Teoria ewolucji, a teologia świętego Tomasza z Akwinu ✤ Mariusz Tabaczek OP
ฝัง
- เผยแพร่เมื่อ 16 ก.ค. 2024
- Teoria ewolucji, a teologia świętego Tomasza z Akwinu ✤ Mariusz Tabaczek OP
Zapraszamy do wysłuchania fascynującej rozmowy z ojcem Mariuszem Tabaczkiem, dominikaninem i doktorem teologii oraz filozofii. Tym razem poruszamy temat, który wciąż budzi wiele emocji i pytań: jak teoria ewolucji odnosi się do nauk świętego Tomasza z Akwinu?
Dowiedz się, jakie jest stanowisko Kościoła wobec ewolucji, jak Tomasz z Akwinu rozumiał stworzenie, oraz jakie filozoficzne i teologiczne wątki mogą pomóc nam lepiej zrozumieć ten złożony temat.
00:00:00 Intro
00:01:55 Czy teoria ewolucji różni się od nauk św. Tomasza?
00:03:14 Co oznaczają pojęcia ewolucji chemicznej, biochemicznej i biologicznej?
00:04:42 Stworzenie czy ewolucja: Jakie są poglądy św. Tomasza?
00:08:24 Czym jest teoria ewolucji? Podstawy i definicje
00:12:55 Czym jest neodarwinizm i jak wpłynął na naukę?
00:18:04 Czy w teorii ewolucji istnieje miejsce na przypadek i celowość?
00:24:46 Jak teoria ewolucji tłumaczy stworzenie człowieka?
00:35:13 Co oznacza dualizm ciała i duszy w kontekście ewolucji?
00:47:57 Jakie znaczenie ma debata o ewolucji w katolicyzmie?
Akwinata, święty Tomasz z Akwinu - doktor Kościoła, myśliciel, człowiek wielkiej wiedzy. Wybitny naukowiec, wyróżniający się pośród ludzi swojego czasu. Ale czy nadal aktualny? Czy poglądy świętego Tomasza przetrwałyby konfrontację ze współczesną nauką? Czy jest tylko klasykiem, o którym nie wypada nie wspomnieć, czy też teologia i filozofia nadal czerpią z myśli Akwinaty?
800 lat po narodzinach, 750 lat po śmierci, 700 lat po kanonizacji oddajemy ponownie głos świętemu Tomaszowi z Akwinu. Korzystając z pośrednictwa ekspertów - teologów, filozofów, historyków - rozmawiamy z Akwinatą i sprawdzamy, co mówi nam i Wam dzisiaj.
🔔 "Nie przegap naszych najnowszych treści 🌟 Subskrybuj nasz kanał TH-cam i włącz powiadomienia (dzwoneczek), aby być na bieżąco. 👍 Lajkuj i 🔄 udostępniaj nasze filmy, wspierając nas w dotarciu do szerszej społeczności szukającej wartościowych treści!
💖 Chcesz wspierać naszą misję na portalu dominikanie.pl? Dołącz do nas na Patronite: patronite.pl/portaldominikanie. Każdy gest wsparcia ma znaczenie!
🤝 Możesz także wesprzeć naszą pracę bezpośrednio, dokonując stałego lub jednorazowego przelewu:
'Wspieraj rozwój portalu dominikanie.pl'
Nr konta: 10 1600 1374 1849 2174 0000 0004
Tytułem: 'Wspieram dominikanie.pl - darowizna na cele kultu religijnego'
Polska Prowincja Zakonu Kaznodziejskiego (OO. Dominikanów)
ul. Freta 10, 00-227 Warszawa, Polska
🎧 Odkryj nasze podcasty:
anchor.fm/chlebak
anchor.fm/dominikaniepl
👉 Śledź nas także na social mediach:
Facebook: / dominikanie
Instagram: / dominikanie
🎬 Zdjęcia i montaż dzięki Tomaszowi Bańburowi (swiatlowrazliwy.pl) || Produkcja: Katarzyna Gilewska, Olga Bieniek
🔥Jeśli spodobał Ci się ten film na 72.dominikanie.pl, to zapraszamy do subskrypcji kanału z 🔔, komentowania, zostawienia "łapki w górę" i udostępnienia filmu. Pomoże nam to w rozwijaniu kanału i co najważniejsze w głoszeniu wszędzie, wszystkim i na wszystkie sposoby!
☕A jeśli chciałbyś wesprzeć nas również finansowo, to zapraszamy na wirtualną kawę: buycoffee.to/dominikanie.pl 🙏 Dziękujemy!
Dziękuję 🌬️🤍🩵
„Zarodek płci męskiej staje się człowiekiem po 40 dniach, zarodek żeński po 80. Dziewczynki powstają z uszkodzonego nasienia lub też w następstwie wilgotnych wiatrów.” (św. Tomasz z Akwinu).
Dlaczego nie można stosować tabletki "dzień po"?
Dobrze,że żyjemy w XXI w. i przypadek i jest on tylko planowany. Tak zrozumiałam.
To wogole jest to bardzo nie ekonomiczne, skoro w uporządkowanych systemach zdarza się przypadek w równym stopniu co w nieuporządkowanym. Tak zrozumiałam rozważanie
Zastanawiam się, czy także pewną przesłanką do katolickiego pojmowania ewolucji współcześnie nie może stanowić tomaszowa koncepcja prawa wiecznego, jako ustanowionych w umyśle Bożym obiektywnych norm i zasad, którym podporządkowane jest całe stworzenie. Może to niejako pozwalać na bezpośrednią interwencję Stwórcy
wewnątrz stworzenia bez wychodzenia poza stworzenie, niejako bez cudu i wciąż na etapie stworzenia.
Tutaj dodam, że jako początkujący badacz głównie koncepcji i rozumienia prawa przez Akwinatę mam wrażenie że jego pojęcie prawa jest zdecydowanie bardziej opisem relacji Stwórcy ze stworzeniem (tym samym też teologicznym ustosunkowaniem się do chociażby przyrody i jej opisów) niż pojęciem z zakresu nauki prawa.
Geniusz św.Tomasza jest absolutnie niepodważalny, jego wizja ewolucji, tak jak wizja stworzenia świata przedstawiona w poprzednim odcinku, jest bardzo spójna z tym co mówi nam współczesna nauka. To jest niesamowite, że 800 lat temu żył człowiek którego wizja świata tak bardzo się zgadza z tym co my dzisiaj widzimy i rozumiemy. Można by powiedzieć kolokwialnie: "czapki z głów panowie"
Szkoda, że Tomasz nie miał pojęcia o logice czy genetyce, które to zabiły błędny i nielogiczny koncept wszechmogącego boga stworzyciela z mitologii chrześcijan.
A ja nie wierze,ze Bog stworzyl swiat. Bo jest to niemozliwe, tak jak patrze
🤯
A czy ewolucja człowieka dobiegła końca? Myślę że nie. Zmieniamy się etapami, czasami nagle następuje przyspieszenie a innym razem setki lat bez zmian. Nasza świadomość będzie się zmieniać aż nastąpi kolejny skok . W końcu wyzwolimy się często z poniżającej człowieka potrzeby walki o przetrwanie, zrozumiemy że wszyscy jesteśmy cząstką tego samego źródła-Boga, zniknie nasze ego. I pierwsze rzeczy przeminą i nastanie nowa ziemia :)
A jak ugryz stworzenie czlowieka w kontekście mechaniki kwantowej, gdzie nie wiemy czym jest czas I przestrzeń. Ciekawe czy to można połączyć. A może niech jednym idzie w prawo A innym w lewo. Spotkamy się gdzieś na nieznanych wodach. Looooo ale jazda😂 aż się popłakałam
Ale nie mam odwagi iść dalej.....
W jakim momencie wobec tego pojawila sie dusza w czlowieku , mozna to wywnioskowac ? skoro stworzenie materii bylo jednorazowe a potem to juz proces ewolucyjny ...
W żadnym. Człowiek posiada świadomość. A ta jest efektem rozwoju mózgowia, ewolucji neurobiologicznej. Dusza to wymyślony dogmat kościoła.
Jestem trzcina myslaca
Proponuję Ojcom, aby wyjaśnili (najlepiej w komentarzach) na czym więc polega, jak działa w ich rozumieniu ewolucja - w prostych żołnierskich słowach, bez chowania się za ekskluzywnym językiem filozofii. Do 1000 znaków. - ???
A dlaczego ojcowie mają to zrobić? Dlaczego miałoby to mieć sens? Skomplikowane zjawiska można tłumaczyć prostym językiem, ale oznacza to bardzo często daleko idące wypaczenie sensu. Tego chcemy uniknąć.
@@72dominikaniepl Dziękuję za odpowiedź.
To kiedy się znowu spotkamy żeby omówić te tematy które zostały jedynie naszkicowane?
Postaramy się znaleźć okazję ☺️
Tyle tematów zostalo zaledwie muśniętych. Może dobrze byłoby zrobić cała serię na temat synergii nauczania Kosciola i współczesnych teorii ewolucji.
Mam teraz krótkie pytanie. Jeśli twierdzi się, że w ewolucji jest celowość, w czym się ona manifestuje? Czy wiadomo jaki jest kierunek ewolucji, do jakiego "celu" zmierza?
@@jarikrawczyk Czy mamy dowody naukowe na to, że wszystko jest przypadkowe? Jeśli nie, to Pana teoria ma mniejszą wagę niż teorie "teistow" oparte na wiedzy naukowej.
Zresztą teologia i nauki szczegółowe to dziedziny, które posługują się zupełnie innymi zasadami. Istnienia, lub nieistnienia Boga nie da się udowodnić naukowo.
Oglądamy Jego ślady we Wszechświecie. Jak je interpretujemy zależy od osoby.
Wydaje mi się, że otwartość umysłu jest tutaj bardzo istotna.
Lepiej jest najpierw obserwować, później tworzyć tezę, niż tworzyć tezę i na siłę dopasowywać do niej fakty.
Twierdzimy, że Bóg istnieje, ale nie znajdziemy na to dowodów empirycznych. Tak samo nie znajdziemy dowodów, że nie istnieje. Nie ma więc mowy o szukaniu na siłę dowodów na wcześniej postawioną tezę. Mamy wybór jak interpretować rzeczywistość. Albo uważamy, że wszystko jest przypadkowe, albo myślimy, że nie. Prof Meissner twierdzi, że Wszechświat krzyczy, że istnieje Bóg. Jednak inni naukowcy ten krzyk ignorują.
Twierdzi Pan, że wszystko jest przypadkowe. Dlatego zapytałam, czy ma Pan na to dowody.
Pani Ewa zapytała:czy ma Pan dowody.
W odpowiedzi powstał kolejny esej o wszystkim czyli o niczym.
Jaka jest odpowiedź na pytanie?
@@jarikrawczyk Porównanie jest nietrafne. Pani Ewa nie zakłada niczego bezpodstawnie, tylko prosi o dowody na twoje twierdzenie o przypadkowości wszystkiego.
Dlaczego unikasz odpowiedzi na to konkretne pytanie?
@@jarikrawczyk Twoja zastępcza dyskusja o analogii usiłuje wprowadzić zamieszanie zamiast odpowiedzieć na pytanie. Pani Ewa pytała o dowód na przypadkowość wszystkiego. Czy masz taki dowód, czy też przyznajesz, że go nie posiadasz?
Język Kościoła, drodzy panowie, jest taki jaki jest z prostego powodu. Otóż jest on wynikiem desperackich prób pogodzenia wymyślonych 3 tysiące lat temu mitów i baśni z twardą rzeczywistością. Dlatego zgrzyta. I będzie zgrzytał coraz bardziej aż w końcu umilknie.
Mówiąc takie rzeczy sami dostosowujecie się do obecnych czasów, uciekając od Biblii nowego I starego testamentu, uciekając od wszystkich dotychczasowych soborów oraz od dotychczasowych dogmatów. Podsumowując kłamiecie żeby przetrwać.
To nieprawdziwa, a w dodatku obraźliwa opinia. Czy w jakimś konkretnym celu postanowiłeś nas obrażać? Czy to po prostu forma sobotniej rozrywki?
@@jarikrawczyk Warto zauważyć, że zarówno w judaizmie, jak i w chrześcijaństwie istnieją różnorodne interpretacje świętych tekstów i tradycji. W judaizmie mamy ortodoksyjny, konserwatywny i reformowany judaizm, które współistnieją bez schizmy.
Dlaczego w Kościele Katolickim miałoby być inaczej?
Religijne interpretacje opierają się nie tylko na dowodach empirycznych, ale też na wierzeniach i teologicznych refleksjach.
Czy uważasz, że tradycyjne interpretacje judaizmu są błędne?
Wiem, że strach czasami mąci osąd. Ale w łodzi Kościoła na prawdę cały czas przebywa Duch Święty. Nie możemy ciągle okopywać się w murach Kościoła. Myślisz, że wszystko co Kościół w swej drodze wypracował osiągnęło szczyt doskonałości w początku XX w.? Równie dobrze św. Patryk mógłby spalić wszystkie wioski w Irlandii a mieszkańców przekląć zamiast Ewangelizować i przekształcać pogańskie teorie w drogę prowadzącą do Chrystusa.
Nasze czasy są tylko wyimkiem z historii Zbawienia. Mamy teraz małą zawieruchę ale zobaczysz, za sto lat będziemy się z tego razem (co daj Boże) w Niebie śmiali. Chyba, że wcześniej przyjdzie Zbawiciel (co daj Boże)!
Kocham Was ludzie i Wszystko dla Was mogę zrobić, ale wirusy, próchnica zębów, nowotwory u dzieci zostają. Bo tak lubię, bo jestem Pan Bóg z ułańską fantazja. Niech się tym zajmą wasi naukowcy, mi się nie chce tego naprawiać.
Teoria Darwina nie ma żadnego dowodu, a w dodatku jest przeciwna Księdze Rodzaju, a zatem oest przeviwna Bogu Stwórcy.
Zachęcamy do wysłuchania rozmowy, która może zmienić nieco Twoją perspektywę 🤗
@@72dominikaniepl Dokładnie wysłuchałam rozmowy. Nie usłyszałam żadnego jasnego zdania na temat ewolucji. Szkoda czasu na coś, co nie istnieje, a tymczasem ludzkość jest głodna Boga Żywego. To jest Waszym zadaniem drodzy Dominikanie. Głoście Imię Pana. Niech będzie pochwalony Jezus Chrystus. Pozdrawiam:)
@@renatat.6407 Coś Ci się pomyliło. O fakcie ewolucji biologicznej świadczą setki tysięcy weryfikowalnych dowodów naukowych z różnych dziedzin naukowych (geologia, genetyka, biologia, paleontologia). Natomiast Biblia to tylko mit, a kreacjonizm to pseudonauka, nie spełnia nawet warunków hipotezy naukowej, nie posiada żadnego materiału dowodowego.
Ewolucja to rzeczywiście nie jest stwarzanie. Wygnanie z raju Adama i Ewy oznacza wejście na ścieżkę ewolucji. Najpierw jest upadek czyli różnicowanie się, a potem/teraz jest powrót, ujednolicanie się. Tym jest ewolucja, z nasiona do rośliny i potem znowu do nasiona. Człowiek nie może pochodzić od czegoś niższego, nic niższego nie stwarza wyższego i gatunki niższe wyłaniają się z wyższych. Tak człowiek z istoty anielskiej (Adam i Ewa) staje się istotą materialną i ziemską, Kain i Abel. Zwierzęta mają inną ścieżkę, pochodzą od "bogów" od innych elohim.
Bóg jest niczym artysta, nie dba o ewolucje i choć można mówić, że styl z czasem wyewoluował, to niektórym bardziej podobają się dzieła pierwszego okresu. Jest to perspektywa porównawcza, nie jest to perspektywa twórcy.
Zapomina się jednak w całej debacie o istnieniu zła. Teoria ewolucji nic nie mówi o tym, że istnieje zło, czyli coś co zmienia kierunki.
Nie prezentujesz tezy mieszczącej się w wierze katolickiej, ale nie zmienia faktu, że jest to ciekawa wizja 🤗
@@72dominikaniepl Wiara nie ma nic wspólnego z ewolucja, więc mowa bardziej o doktrynie, a ta powstała w czasie a więc może się zmieniać. Wierzę aby rozumieć a nie odwrotnie. Myślę, że za bardzo się szuka porozumienia z nauką. Ta kłamie i od złego ducha pochodzi, ma za cel uczoną ignorancję, czyli szczęście ludzkości a szczęśliwy nie chce już ewoluować, pozostaje ani zimny ani gorący.
@@eldoradoseEwolucja biologiczna jest faktem. Stworzenie to mitologia.
O, bracia... bliźniacy XD
Bóg stworzył pierwszych ludzi Adama i Ewę❤❤
Adam i Ewa to postaci mityczne. Ciekawe jaki był naprawdę pierwszy człowiek?
@@grazynapocka7195 Adam i Ewa to święci Kościoła Katolickiego.
@@grazynapocka7195 Skąd Pani wie, że Adam i Ewa to postacie mityczne?
@@Agnieszka408 Od Teologów
@@grazynapocka7195 Których teologów? Czy ci teologowie znają historię zbawienia? Czy wg nich Pan Jezus to też legenda?
Chyba apokalipsy 😂
Ciekaw jestem czy próbowaliście panowie wykonać kiedyś taki wysiłek intelektualny : spróbujcie wejść w buty Tomasza. Otóż żyjecie na płaskiej jak talerz do drugiego Ziemi, która jest centrum wszechświata. Nie macie bladego pojęcia o elementarnych prawach fizyki, biologii, chemii. Jesteście generalnie ciemni jak tabaka w rogu (to nie inwektywa tylko stwierdzenie faktu). Wszystko czego nie rozumiecie tłumaczycie istnieniem czy działaniem boga.
Nie uważacie, że stworzyłby on lepszą filozofię gdyby zdawał sobie sprawę choćby z tego, że żyje na niewartej wspomnienia kulce materii błąkającej się po niewyobrażalnie wielkim kosmosie?
Przepraszam, moja koleżanka biolog molekularny twierdzi, że teoria ewolucji absolutnie nie przystaje do biologii molekularnej. Tak jest w innych naukach szczegółowych. Nie pojmuję, jakim sposobem ludzie wykształceni wierzą w bzdurną teorię ewolucji!?
Chętnie porozmawiałbym z tą koleżanką. Sam kończyłem biologię i ani ja, ani nikt z tych którzy ją wykładają nie mają takich problemów, co Pani koleżanka. Może to kwestia indoktrynacji, albo źle rozumianej teorii naukowej? Nie mówię, że teoria ewolucji, jako konstrukt naukowy jest w 100% słuszna, ale ewolucja sama w sobie jest niezaprzeczalnym faktem. Polem do dyskusji jest jedynie kwestia skali tego zjawiska, jego przebieg w historii życia na ziemi i to, jaki kształt powinna mieć cała teoria ewolucji. Poza tym styl Pani komentarza zdradza Pani uprzedzenie, co zapewne wynika z wiary, bo w nauce nie ma wiary i niewiary, są fakty naukowe. Wiara może być, ale odseparowana, będąca jedynie kwestią subiektywną danego badacza. Pozdrawiam ;)
Słusznie. Koleżanka nie jest odosobniona wśród biologów molekularnych. Pamiętać należy, że teoria ewolucji to także historia dokonywanych oszustw przez "badaczy". Naturalizm ojców jest zadziwiający - cyt.: "Pierwszy człowiek miał rodziców nie ludzi".
@@radosaw5476 Oszustwa niestety były i są "robione" zarówno przez jedną, jak i drugą stronę. Koniec końców liczą się fakty, prawda ;)
Fakt ewolucji biologicznej nie podlega wierze tylko zrozumieniu.
Ewolucja biologiczna zachodzi na każdym poziomie organizacji życia biologicznego (molekularnym, genetycznym, osobniczym, gatunkowym, populacyjnym.
Błędne mniemanie bierze się z ignorancji a więc braku dostatecznego poznania. Wielu teologów, ludzi kościoła dalej nie może wyjść poza starotestamentowe pojmowanie Stwórcy i jego stworzenia. Wciąż pokutuje pojmowanie ewolucji i stworzenia jako przeciwstawnych procesów. Tak samo jak mylenie procesów ewolucji z adaptacją. Wisienką na torcie ignorancji jest iluzyjna koncepcja, że coś powstało z niczego. Mechanika kwantowa i fizyka cząstek elementarnych coraz wyraźniej wskazują że akt stworzenia to manifestacja że stanu istnienia niefizycznego do fizycznego. To co nazywamy materią powstaje w wyniku załamania funkcji falowej kwantu energii. Teologowie zamiast zaciemniać obraz rzeczywistości stworzenia powinni jednak poszerzać swoją wiedzę o inne gałęzie nauki. Nauka nie jest przeciwna Bożej woli a raczej próbuje zbliżyć stworzenie do jego Stwórcy. To błędne wnioski i przekonania powodują zamęt.
Ale właśnie o to chodzi, że wszelkie funkcje falowe czy kwant energii to jest "coś" a nie "nic".
Dokładnie tak - energia to jest coś, a nie nic ☺️ teologia i fizyka mają różne przedmioty badania, różne metody i różne źródła poznania. Nie warto mieszać tych porządków.
@@72dominikaniepl nie chodzi o mieszanie tylko synergię. Teologowie, czy badacze ksiąg natchnionych w dużej mierze zamiast skupić się na jak najlepszej kompilacji często dokonują własnych interpretacji.
@@januszblank175 W punkt. Teologowie często niestety ignorują odkrycia naukowe, rozwijając bezpodstawnie swoje wydumane konstrukty myślowe, niemające niewiele lub nic wspólnego z rzeczywistością, czym szkodzą bardzo religii.
@@januszblank175, sądzimy, że o. Mariusz jest dobrym przykładem filozofa i teologa, który nie popełnia tego błędu - zapraszamy do wysłuchania rozmowy lub zapoznania się z jego dorobkiem
Tyle słów się cisnie,ale nie użyje, bo moglibyście nie zrozumieć. .... Serio umrzesz?????
A tak a propos, to czy taki homonid bedzie ewoluowal, czy juz takim homonidem zostanie???