Boże, nareszcie ktoś mi wytłumaczył jak dziecku, jak zrobić pyszny bulion! Pani Dorotko, w imieniu wszystkich nieobeznanych z kuchnią osób BARDZO Pani dziękuję!!! 😘😘😘
Kochana Doroto, moja siostra polubiła gotowanie dzięki tobie!Już jakiś czas temu podesłałam jej link do twojego kanału, i zaczęło jej wychodzić w kuchni, a uwierz mi, była komplentą nogą w gotowaniu!A teraz jak coś jej trzeba to mówi, zajrzę do Dorotki!Pozdrawiam😍
Dorotko z nieba mi spadasz z tym przepisem na bulion warzywny, jakiś czas temu zrobiłem kostki bulionowe wg przepisu mojej innej ulubionej blogerki (nie powiem kto bo ma wiele fajnych przepisów), ale jej kostki były finalnie robione stricte z warzyw a nie wywaru przez co rosół był mętny. No to jutro do roboty, bulionom z chemią dziękujemy :-) Że tego przepisu nie wypatrzyłem wcześniej.
Właśnie sobie lekko mruga. Mieszkanie pełne aromatu. Jutro wywar przeistoczy się w wigilijną zupę grzybową. Czystą, dla mojej rodziny tradycyjną, tak jak gotowały moja Babcia i Mama. To mój debiut i ... pierwsze Boże Narodzenie bez Mateńki. Mam nadzieję, że moim bliskim będzie smakowało. Wszystkiego dobrego, Dorotko. Pozdrawiam świątecznie i noworocznie.
Witam Pani Dorotko😄dziekuje za bardzo fajn przepis👍🏼Przyda sie bardzooo bo jestem wegetarianka😊Duzo cieplych buziaköw przesylam z Niemiec💋ps,uwielbiam Pani przepisy-moze jeszcze bede miala mozliwosc pare szybkich dan vegetarianski od Pani uslyszec(mysle ze takze inni dolacza sie do prosby🌞)…💋
Zjeść... poważnie u mnie znikają migiem. Jeśli robimy bulion z mięsem to można dodać do np. pasztetu. Można je zapiec na tarcie wytrawnej i posypać serem.
Dzień Dobry, zamknięty w słoiku to kilka dni, a zawekowany dużo dłużej nawet nawet kilka miesięcy ale musi być dobrze zawekowany i trzeba go też obserwować. Najlepiej zamrozić w kostkach jak pokazuję na filmie tylko samą esencję. Pozdrawiam.
Szkoda, moim zdaniem pozbywać, się tych rozgotowanych warzyw, bo przecież nigdy nie oddają wszystkiego do wody. Można je gotować drobniej skrojone i po prostu przetrzeć przez metalowe sitko co się da, a dopiero resztę wyrzucić. Możne je też potraktować blenderem i praktycznie nie wyrzucić niczego. Taką masę "bulionową", rzecz jasna, też można zamrozić w kostki. Można z nich zrobić ciekawe sałatki, bo taki warzywa są wdzięcznym składnikiem wielu odmian sałatek, kwestia tylko, z czym je połączymy, a tu jest multum możliwości. No i jeszcze jedno - w gotowaniu fajne jest to, że można eksperymentować, modyfikować skład i proporcje, dodatki, w sporym zakresie także przyprawy. Na tym polega urok kuchni regionalnych czy nawet "tajemnic" rodzinnych tradycji.
Boże, nareszcie ktoś mi wytłumaczył jak dziecku, jak zrobić pyszny bulion! Pani Dorotko, w imieniu wszystkich nieobeznanych z kuchnią osób BARDZO Pani dziękuję!!! 😘😘😘
Kochana Doroto, moja siostra polubiła gotowanie dzięki tobie!Już jakiś czas temu podesłałam jej link do twojego kanału, i zaczęło jej wychodzić w kuchni, a uwierz mi, była komplentą nogą w gotowaniu!A teraz jak coś jej trzeba to mówi, zajrzę do Dorotki!Pozdrawiam😍
Dorotko z nieba mi spadasz z tym przepisem na bulion warzywny, jakiś czas temu zrobiłem kostki bulionowe wg przepisu mojej innej ulubionej blogerki (nie powiem kto bo ma wiele fajnych przepisów), ale jej kostki były finalnie robione stricte z warzyw a nie wywaru przez co rosół był mętny. No to jutro do roboty, bulionom z chemią dziękujemy :-)
Że tego przepisu nie wypatrzyłem wcześniej.
Kochana kobieta ta Dorotka❤👌
Właśnie sobie lekko mruga. Mieszkanie pełne aromatu. Jutro wywar przeistoczy się w wigilijną zupę grzybową. Czystą, dla mojej rodziny tradycyjną, tak jak gotowały moja Babcia i Mama. To mój debiut i ... pierwsze Boże Narodzenie bez Mateńki. Mam nadzieję, że moim bliskim będzie smakowało. Wszystkiego dobrego, Dorotko. Pozdrawiam świątecznie i noworocznie.
Lop
Jak zawsze perfekcyjnie. Pozdrawiam panią Dorotkę serdecznie.
Pani Dorotko zrobiłam kopytka rewelacja dziękuję ❤
No i super przepis, bo ja średnia w gotowanie, a przyszła pora na zupę inna niż z proszku
Pięknie 😘 jak zawsze 😁 dziękuję i pozdrawiam milutko 🍀
Dziękuję
Dziękuję 🌷 Dorotko 😊❤
Dorotko jak możesz to bardzo proszę o nagranie filmiku jak Ty robisz biały sos do ryżu :) chodzi za mną to danie a nie potrafię zrobić dobrego sosu :(
Dorotka a co robisz z warzywami które zostały?
Witam Pani Dorotko😄dziekuje za bardzo fajn przepis👍🏼Przyda sie bardzooo bo jestem wegetarianka😊Duzo cieplych buziaköw przesylam z Niemiec💋ps,uwielbiam Pani przepisy-moze jeszcze bede miala mozliwosc pare szybkich dan vegetarianski od Pani uslyszec(mysle ze takze inni dolacza sie do prosby🌞)…💋
Dziekuje
Dziękuję bardzo 🌷
Bulion Super dzięki przepis ale co zrobić z ugotowanymi warzywami?
Zjeść... poważnie u mnie znikają migiem. Jeśli robimy bulion z mięsem to można dodać do np. pasztetu. Można je zapiec na tarcie wytrawnej i posypać serem.
Ja dodaję jeszcze nasiona kolendry. Pozdrawiam.
Mam pytanie jan taki bulion wleje do zupy i później np na drugi dzień bede chciała odgrzać tą zupę to tak można???
Tak, oczywiście. Tylko po wlaniu do zupy trzeba go zagotować. Potem należy taką zupę przechowywać w lodówce. Pozdrawiam serdecznie.
Czy mozna w szybkowarze
Można.
Białą część pora też można wykorzystać do bulionu? Przyznam że, że nie używam w kuchni zbyt często tego warzywa i szkoda by się zmarnował.....
Można zrobić sałatkę z pora
Ile czasu taki bulion można trzymać w lodówce?
Dzień Dobry, zamknięty w słoiku to kilka dni, a zawekowany dużo dłużej nawet nawet kilka miesięcy ale musi być dobrze zawekowany i trzeba go też obserwować. Najlepiej zamrozić w kostkach jak pokazuję na filmie tylko samą esencję. Pozdrawiam.
@@MenuDorotki dziękuję bardzo za odpowiedź. Pozdrawiam serdecznie
Pani Doroto właśnie szukalam przepisu na zrobienie domowych kostek warzywnych dziękuję za przepis 😁
@@MenuDorotki i jak później użyć takich zamrożonych kostek?
Czy Pani rozcieńcza bulion woda po rozmrożeniu? Nie rozumiem 🙂
Nie, taki bulion dodaje sie do potraw. Nie rozcieńcza sie bo byl by bez smaku.
Szkoda, moim zdaniem pozbywać, się tych rozgotowanych warzyw, bo przecież nigdy nie oddają wszystkiego do wody.
Można je gotować drobniej skrojone i po prostu przetrzeć przez metalowe sitko co się da, a dopiero resztę wyrzucić. Możne je też potraktować blenderem i praktycznie nie wyrzucić niczego. Taką masę "bulionową", rzecz jasna, też można zamrozić w kostki.
Można z nich zrobić ciekawe sałatki, bo taki warzywa są wdzięcznym składnikiem wielu odmian sałatek, kwestia tylko, z czym je połączymy, a tu jest multum możliwości.
No i jeszcze jedno - w gotowaniu fajne jest to, że można eksperymentować, modyfikować skład i proporcje, dodatki, w sporym zakresie także przyprawy. Na tym polega urok kuchni regionalnych czy nawet "tajemnic" rodzinnych tradycji.
U mnie warzywa znikają migiem. Wszyscy się o nie biją i mi podjadają. Pozdrawiam.
Chciałem napisać "pierwszy" a tu jestem piąty :(
Na pewno skorzystam. Moj bulion bedzie bez soli, poniewaz gotuje dla niemowlaka. Czy jest jakas przyprawa, ktora moze mi wowczas jego smak podrasowac?