Każdy mówi że na hamulcach i oponach nie szczędzimy. Ale żeby ta opona coś dala to fajnie jakby amortyzator dobrze cisnął do podłoża ale amor to dalej pół środek bo na zakręcie fajnie jak stabilizator poprzez Łącznik dociska a nie jest urwany i leży gdzieś obok. Albo jest dobrze albo jest tanio lub taniej i tyle
Tutaj szczerze odniosę się do nagrywających, bo też dbam. Tym bardziej o amortyzatory, komplet tarcze i klocki i zaciski oraz miękkie przewody hamulcowe bo o tym każdy zapomina. Oraz co też ważne, wahacze bo mam Paska B5 im lepsza jakość i dbanie o ich mniejsze zużycie. No nie zawsze się da, a to wpadniesz w dziurę, dołek etc. To mniej odczuwasz koszty. Niestety takie mamy czasy i nie rzadko nowe nawet z górnej półki mają wady. Co prawda rzadko, ale biednego nie stać na tanie części :) To jest fajne przysłowie i też tak uważam :) Na czym można zaoszczędzić na tym trzeba. A bezpieczeństwo to priorytet:) Przez 10 lat na moje auto wydałem równowartość nowego auta z salonu średniej półki. Będąc dzieckiem mechanika, wiem jak to jest się użerać... Jeśli wozisz pasażerów bo dojeżdżasz z nimi do pracy to warto mieć auto w pełni sprawne mechanicznie i w dużej mierze blacharsko :) A opony... Tylko nowe z Oponeo i to najwyższa półka, bo dawno temu wyleczyłem się z używanych... A no i czasem coś korozja złapie byle nie elementy konstrukcyjne :) Pozdro :)
7 tys po mieście daje ten milimetr różnicy wiadomo że jak ma grubsze powieszchnie tarcia to odstęp między nimi będzie większy a po tej używanej tarczy widać że nie źle jest dojechana
Tarcze o grubości mniejszej niż przewiduje producent to może nawet i dla mnie, była by zbyt duża lipa. Co prawda kwalifikowany tarczy do złomu przy 20% zużycia czy jakiejś ryski bo wpadł kamyczek wydaje mi się nadgorliwe, nie używam samochodu do motorsportu, tylko spokojnego wożenia dupy., hamowanie awaryjne to mi się zdarza może od 50 do 0 i to raz na ruski miesiac a to nie są jakieś ogromne siły.
Zależy o jakiej wysokiej jakości zamienniku a o jakim niskiej jakości zamienniku mówimy. Niestety coraz częściej to właśnie te części z górnej półki do niczego się nie nadają, a te tanie są po prostu czasem lepsze. Trzeba porównywać, sprawdzać, testować. W ostatnim czasie dużo górnych półek pogorszyło jakość. Nie wiem czy to kwestia tego, że przez jakiś czas były wysokie ceny stali, w sumie znowu są czy po prostu czołowi producenci stwierdzili, że "głupi klient i tak pójdzie za naszą marką". Odnoszę się głównie do elementów zawieszeniowych, aczkolwiek sam wielokrotnie w swoich autach montowałem zarówno niską, średnią jak i wyższa półkę hamulców i nigdy na tak skrajny przypadek nie trafiłem, żeby była oszczędność na grubości tarczy. Co najlepsze to najczęściej właśnie tanie zamienniki wytrzymywały dłużej i lepiej hamowały niż te droższe, o wyrobionej marce. Dążę do tego, że nie można z góry zakładać, że był to tani zamiennik bo równie dobrze mógł byc to element właśnie z górnej półki :).
Jak najbardziej się z Tobą zgodzę ale na produktach zawsze są jakieś numery albo nazwa producenta albo cokolwiek po czym można zidentyfikować kto to wyprodukował. A na tej tarczy nie ma nic 😁 więc chyba celowo ktoś się nawet pod tym nie podpisuje 😁
@@michalz2123 na tarczy ciężko zidentyfikować bo przeważnie numery są nabite na rancie, który zachodzi rdza w pierwszej kolejności. Tak więc przy starej tarczy nie ma możliwości jej identyfikacji, nie zawsze. Ponadto na kanale truck mechanik from Poland widziałem podobne porównanie tarcz ciężarówki. Tam właśnie było, że oryginał i dobry zamiennik miały cienkie tarcze i duże przestrzenie między jedna a drugą. Z kolei zamiennik był właśnie lepszej jakości w sensie ze mniejsza przestrzeń a grubsze tarcze.
Te co pękły to oryginalne vw a nie jakieś zamienniki. Nawet tańsze zamienniki są grubsze od ori.. Wiem bo wymieniałem przy 80k przebiegu i też byłem zaskoczony grubością, a auto od nowości u jednego właściciela. Pozdrawiam
dokladnie, kupilem ostatnio nowy caly (4 kola) komplet tarcz i klockow do bawarki i zaplacilem 550. I nie widze roznicy do tarcz drogich zamiennikow i orginalnych w grubosci. Byc moze beda sie szybciej scierac , ale nic poza tym. Dla mnie nie ma problemu co 15-20kkm, czy co roku zalozyc taki nowy komplet, niz tyrac jena tarcze 60-100 kkm. Zreszta ani ATE, ani textar, Brembo czy Zimmerman nie pozyly dluzej niz 30kkm i max 2 wymiany klockow.
Jakość części obecnie jest tragiczna ... Stary zestaw tarcze delphi +klocki x2 55 tyś. Obecnie kupilem też delphi 1500 km i biją całe pordzewiałe poszły do reklamacji ... W drugim samochodzie też delphi po 2 latach wyglądają lepiej jak te po 3 tyg. Pozdrawiam
Niestety chyba jakosc to już była w ciągu pół roku będę musiał już trzeci raz wymienić tarcze z przodu powód bicie tarczy i teraz pytanie na co bo jedno już wiem że na pewno nie TRW
Nie ma czegoś takiego jak "oryginalne". W różnych okresach produkcji tego samego auta mogą być montowane części zamawiane od różnych producentów. Zależy kto jaką ofertę da (czyli taniej sprzeda). A po drugie, to składacz auta nie wybiera najlepszych jakie istnieją, bo trza zarobić, a nie zrobić rzecz najlepszą. Sam zawsze wymieniam na lepsze niż były te fabryczne.
Sluchajcie swoja logika mnie rozwalacie .... Tarcza pekla i tyle ... Ja zrobilem na taniej tarczy 100 tys km a teraz na biezacej juz 50 tys i nic... Co to znaczy taniej 160 pln za komplet razem z klockami oczywiscie tarcze wentylowane ...
Kupilem ostatnio nowy caly (4 kola) komplet tarcz i klockow do bawarki i zaplacilem 550. I nie widze roznicy do tarcz drogich zamiennikow i orginalnych w grubosci, do tego sa cale pomalowane, jak ate. Byc moze beda sie szybciej scierac , ale nic poza tym. Mysle, ze firma przebija sie na rynek, wiec moze sie okazac wcale nie gorsza na poczatku, niz te znane. Wcale bym sie nie zdziwil. Dla mnie nie ma problemu co 15-20kkm, czy co roku, zalozyc taki nowy komplet. Wole tak niz tyrac jedna tarcze 50 czy 100 kkm, az sie z nich ruda zacznie sypac bokami. Zreszta ani ATE, ani textar, Brembo czy Zimmerman nie pozyly u mnie dluzej niz 25-30kkm i max 2 wymiany klockow, po czym zostawalo mniej jak 0,5mm do minimum, czyli smietnik. Z zamiennikami bywa roznie, nie zawsze te najdrozsze sa najlepsze.
To zrób raz wyjątek i wrzuć komplet np od ATE. Ciekaw jestem Twoich odczuć przy wciśnięciu pedału hamulca. Warto jeździć na dobrych hamulcach i oponach
Każdy mówi że na hamulcach i oponach nie szczędzimy. Ale żeby ta opona coś dala to fajnie jakby amortyzator dobrze cisnął do podłoża ale amor to dalej pół środek bo na zakręcie fajnie jak stabilizator poprzez Łącznik dociska a nie jest urwany i leży gdzieś obok. Albo jest dobrze albo jest tanio lub taniej i tyle
👍
Na większości akcjach jest podana masa tarczy to daje do myślenia bez pomiarów.
ta wyższa półka to jaka marka? Czy marka BOSCH dalej się do nich zalicza?
Tarcza do tarczy i fotka żeby laik ruznice widział 👍👍👍
dokladnie
Tutaj szczerze odniosę się do nagrywających, bo też dbam. Tym bardziej o amortyzatory, komplet tarcze i klocki i zaciski oraz miękkie przewody hamulcowe bo o tym każdy zapomina. Oraz co też ważne, wahacze bo mam Paska B5 im lepsza jakość i dbanie o ich mniejsze zużycie. No nie zawsze się da, a to wpadniesz w dziurę, dołek etc. To mniej odczuwasz koszty. Niestety takie mamy czasy i nie rzadko nowe nawet z górnej półki mają wady. Co prawda rzadko, ale biednego nie stać na tanie części :) To jest fajne przysłowie i też tak uważam :) Na czym można zaoszczędzić na tym trzeba. A bezpieczeństwo to priorytet:) Przez 10 lat na moje auto wydałem równowartość nowego auta z salonu średniej półki. Będąc dzieckiem mechanika, wiem jak to jest się użerać... Jeśli wozisz pasażerów bo dojeżdżasz z nimi do pracy to warto mieć auto w pełni sprawne mechanicznie i w dużej mierze blacharsko :) A opony... Tylko nowe z Oponeo i to najwyższa półka, bo dawno temu wyleczyłem się z używanych... A no i czasem coś korozja złapie byle nie elementy konstrukcyjne :) Pozdro :)
dzięki za obszerną odpowiedź
Skoro w stare padło przez 10 lat tyle wydałeś to masz cos po prostu z głową nie tak.
Jak się dba to i się ma pozdrawiam serdecznie wszystkiego dobrego
Też tak uważam :)
pozdrawiamy 👍
Witam 👍👍👍👍👍. Niestety jak to się mówi : OSZCZĘDNY PŁACI DWA RAZY lub CO TANIE TO DROGIE . Pozdrawiam i do następnego 👍👍👍👍👍👍👍🍻🍻🍻🍻🍻🍻🍻🍻🍻🍻
dokladnie
Super film pozdrawiam
dzięki wielkie I pozdrawiamy
nigdy nie szczędzę na hamulcach ani oponach to nasze bezpieczeństwo
To akurat nie ma znaczenia. Na usterka którą pokazałeś. Pomyśl dlaczego. Daj to na defektoskop i spektrometr a dostaniesz odpowiedź.
tzn co obstawiasz
@@SPEEDSERWIS wadę odlewniczą, lub raczej materiałowa.
Kolosalna wręcz kryminalne różnica. Wiadomo że można trochę przyciąć na mm ale tyle....
dokladnie
No to ,mojim zdaniem dobrze "Godocie"👍
dzięki
Z tymi sworzniami to ja też tak robię pozdro
7 tys po mieście daje ten milimetr różnicy wiadomo że jak ma grubsze powieszchnie tarcia to odstęp między nimi będzie większy a po tej używanej tarczy widać że nie źle jest dojechana
czy ja wiem czy taka dojechana
Tarcze gm jak zakładałem to lewa i prawa strona taka sama. A z takich firm często z 1 strony grubsza a z 2 ciemciejsza.
tak czasami faktycznie jest
Tarcze o grubości mniejszej niż przewiduje producent to może nawet i dla mnie, była by zbyt duża lipa. Co prawda kwalifikowany tarczy do złomu przy 20% zużycia czy jakiejś ryski bo wpadł kamyczek wydaje mi się nadgorliwe, nie używam samochodu do motorsportu, tylko spokojnego wożenia dupy., hamowanie awaryjne to mi się zdarza może od 50 do 0 i to raz na ruski miesiac a to nie są jakieś ogromne siły.
Zależy o jakiej wysokiej jakości zamienniku a o jakim niskiej jakości zamienniku mówimy. Niestety coraz częściej to właśnie te części z górnej półki do niczego się nie nadają, a te tanie są po prostu czasem lepsze. Trzeba porównywać, sprawdzać, testować. W ostatnim czasie dużo górnych półek pogorszyło jakość. Nie wiem czy to kwestia tego, że przez jakiś czas były wysokie ceny stali, w sumie znowu są czy po prostu czołowi producenci stwierdzili, że "głupi klient i tak pójdzie za naszą marką". Odnoszę się głównie do elementów zawieszeniowych, aczkolwiek sam wielokrotnie w swoich autach montowałem zarówno niską, średnią jak i wyższa półkę hamulców i nigdy na tak skrajny przypadek nie trafiłem, żeby była oszczędność na grubości tarczy. Co najlepsze to najczęściej właśnie tanie zamienniki wytrzymywały dłużej i lepiej hamowały niż te droższe, o wyrobionej marce. Dążę do tego, że nie można z góry zakładać, że był to tani zamiennik bo równie dobrze mógł byc to element właśnie z górnej półki :).
dzięki za odpowiedź
Jak najbardziej się z Tobą zgodzę ale na produktach zawsze są jakieś numery albo nazwa producenta albo cokolwiek po czym można zidentyfikować kto to wyprodukował. A na tej tarczy nie ma nic 😁 więc chyba celowo ktoś się nawet pod tym nie podpisuje 😁
@@michalz2123 na tarczy ciężko zidentyfikować bo przeważnie numery są nabite na rancie, który zachodzi rdza w pierwszej kolejności. Tak więc przy starej tarczy nie ma możliwości jej identyfikacji, nie zawsze. Ponadto na kanale truck mechanik from Poland widziałem podobne porównanie tarcz ciężarówki. Tam właśnie było, że oryginał i dobry zamiennik miały cienkie tarcze i duże przestrzenie między jedna a drugą. Z kolei zamiennik był właśnie lepszej jakości w sensie ze mniejsza przestrzeń a grubsze tarcze.
To fakt, przekonałem się na własnej skórze. Ogólnie to czuje się ruchany przez branżę motoryzacyjna i nie mówię tu o mechanikach
@@waldkokolino6493 żyjemy w Polsce, ruchają nas na każdym kroku przecież...
Te co pękły to oryginalne vw a nie jakieś zamienniki. Nawet tańsze zamienniki są grubsze od ori.. Wiem bo wymieniałem przy 80k przebiegu i też byłem zaskoczony grubością, a auto od nowości u jednego właściciela. Pozdrawiam
dokladnie, kupilem ostatnio nowy caly (4 kola) komplet tarcz i klockow do bawarki i zaplacilem 550. I nie widze roznicy do tarcz drogich zamiennikow i orginalnych w grubosci.
Byc moze beda sie szybciej scierac , ale nic poza tym.
Dla mnie nie ma problemu co 15-20kkm, czy co roku zalozyc taki nowy komplet, niz tyrac jena tarcze 60-100 kkm.
Zreszta ani ATE, ani textar, Brembo czy Zimmerman nie pozyly dluzej niz 30kkm i max 2 wymiany klockow.
Jakość części obecnie jest tragiczna ... Stary zestaw tarcze delphi +klocki x2 55 tyś. Obecnie kupilem też delphi 1500 km i biją całe pordzewiałe poszły do reklamacji ... W drugim samochodzie też delphi po 2 latach wyglądają lepiej jak te po 3 tyg. Pozdrawiam
Półtora miliona kilometrów to b dużo ile ty byś chciał aby wytrzymały ?
@@zbyszekem2466 1500 km...
Chujowy montaż + mycie felg na myjniach.
Chyba ATE zamontowaliscie tak wnioskuje po malowaniu
ferodo
ostatnio kupilem tak pomalowane tarcze za grosze Quaro i rownie grube...
Jak.oceniacie tarcze trw? Trzyma jakość?
Niestety chyba jakosc to już była w ciągu pół roku będę musiał już trzeci raz wymienić tarcze z przodu powód bicie tarczy i teraz pytanie na co bo jedno już wiem że na pewno nie TRW
Czemu nie poszły oryginalne? Aż taka różnica w cenie?
ferodo
Nie ma czegoś takiego jak "oryginalne". W różnych okresach produkcji tego samego auta mogą być montowane części zamawiane od różnych producentów. Zależy kto jaką ofertę da (czyli taniej sprzeda). A po drugie, to składacz auta nie wybiera najlepszych jakie istnieją, bo trza zarobić, a nie zrobić rzecz najlepszą. Sam zawsze wymieniam na lepsze niż były te fabryczne.
Hamulce są dla słabych dlatego ci najtwardsi kierowcy się nimi nie przejmują. ;)
Sluchajcie swoja logika mnie rozwalacie .... Tarcza pekla i tyle ... Ja zrobilem na taniej tarczy 100 tys km a teraz na biezacej juz 50 tys i nic... Co to znaczy taniej 160 pln za komplet razem z klockami oczywiscie tarcze wentylowane ...
czy ja wiem
Kupilem ostatnio nowy caly (4 kola) komplet tarcz i klockow do bawarki i zaplacilem 550. I nie widze roznicy do tarcz drogich zamiennikow i orginalnych w grubosci, do tego sa cale pomalowane, jak ate.
Byc moze beda sie szybciej scierac , ale nic poza tym. Mysle, ze firma przebija sie na rynek, wiec moze sie okazac wcale nie gorsza na poczatku, niz te znane. Wcale bym sie nie zdziwil.
Dla mnie nie ma problemu co 15-20kkm, czy co roku, zalozyc taki nowy komplet. Wole tak niz tyrac jedna tarcze 50 czy 100 kkm, az sie z nich ruda zacznie sypac bokami.
Zreszta ani ATE, ani textar, Brembo czy Zimmerman nie pozyly u mnie dluzej niz 25-30kkm i max 2 wymiany klockow, po czym zostawalo mniej jak 0,5mm do minimum, czyli smietnik.
Z zamiennikami bywa roznie, nie zawsze te najdrozsze sa najlepsze.
Nie zawsze drogie oznacza lepsze. Łączniki przód febi padły po 5ciu tysiącach km wymieniłem na jakieś swag i 10tys km spokój .
Febi to taki sobie zamiennik. Swag to dużo lepszy. Ale nie droższy. Części zawieszenia są dobre od swaga. A febi, to jakość jest różna.
Febi SWAG i blue print to są dokładnie te same części ten sam właściciel także raczej przypadek
hahaha jakiś swag
laczniki akurat nie są wyznacznikiem bo to zawsze szybko pada
@@SPEEDSERWIS
Ja uważam że części zawieszenia są tak samo ważne jak i tarcze, bo mają duży wpływ na komfort jazdy i układ jezdny.
Tamte tanie mają chociaż lepsze odprowadzenie ciepła xd
😁😁😁
Ja tam zawsze kupuję najtańsze hamulce i od pukać nic się nie dzieje. Dużym minusem tanich tarcz jest taki, że szybko rdzewieją....
odpukać oby nicsie nie działo na przyszłość
To zrób raz wyjątek i wrzuć komplet np od ATE. Ciekaw jestem Twoich odczuć przy wciśnięciu pedału hamulca. Warto jeździć na dobrych hamulcach i oponach
Ja zakładam tylko Ate...
👍
i tyle w temacie
👍