Po obejrzeniu tego materiału nasuwa mi się tylko jeden, słynny cytat: "... jak ty mnie zaimponowałeś w tej chwili". Dziękuję za profesjonalne rady - Pan Tomasz po raz kolejny stanął na wysokości zadania :)
Też się dziwię, ale tak zwany "przeciętny odbiorca" zamiast wiedzy chce informacji (information is not knowledge - jak śpiewał Frank Zappa), które narty są bezwzględnie najlepsze na świecie, jakby określenie takowych było możliwe. Dodatkowo jeśli marka tejże pary pokrywa się z jego lub rzadziej jej (90% odbiorców to mężczyźni) preferencjami, to jest już mega szczęśliwy, jaki to z niego ekspert. Zamiast informacji, jak dobrać buty, szuka wiadomości, ile kosztuje winieta w Austrii, jakby jej cena miała jakikolwiek wpływ na decyzję o wyjeździe na narty itp. itd. Dodatkowo w Polsce jest nieprawdopodobna liczba ekspertów, którzy swoją wiedzę nabyli w dniu urodzin. Dotyczy to nie tylko narciarstwa, ale wszystkich innych dziedzin życia. Postanowiliśmy nie być kanałem dla "przeciętnego odbiorcy", choć produkując filmy o np. najdłuższych trasach w Polsce zasięgi mielibyśmy lepsze. Dla odmiany szukamy, pytamy, dochodzimy prawdy, testujemy, próbujemy, słuchamy bardziej doświadczonych. Dla nas narciarstwo to pasja i miłość. I tak już pewnie zostanie...
@@tomekkurdziel9098 Przecietny odbiorca rowniez np. w Japoni probuje sie dowartosciowac kupujac narty z napisem "race" lub "race pro" i ponoc tylko takie tam sie sprzedaja... Coz, ego tez trzeba nakarmic. Fakty sa takie, iz w najwiekszym w Polsce osrodku narciarskim - Szczyrk Mountain Resort 90% narciarzy kwalifikuje sie jako poczatkujacy(do 7 dni w sezonie) z malym elementem sredniozaawansowanych (czysta jazda na krawedzi), dla ktorych idealne narty to allmountain(dolna granica) +-75mm pod butem i +-170cm dlugosc (dla narciarza 180cm) ale co tam kupia Fischer RC4 Worldcup CT 180cm bo stac ich - narty beda same jezdzic, koledzy beda zazdroscic, ah no i ten wyglad przed knajpa... i czesto jeszcze buty z flexem 80 do kompletu i gogle lustrzanki jak jest mgla. Pozdrawiam serdecznie.
Jestem osobą malomajętną Kupuje narty buty kijki z giełdy Nigdy nie miałam z nimi problemu No cóż chciałabym jeździć na nowym sprzęcie na pewno miałabym je do końca życia😊 Ale jest inaczej i trzeba radzić sobie tak jak można . Na nartach jeżdżę od 15 roku życia obecnie jestem w dojrzałym wieku I zawsze na używanym sprzęcie Dobry materiał wartościowy
Witam serdecznie z reguły nie nabywam używanych nart jednak raz spróbowałem przez internet i stan ich okazał się dalece odmienny od opisu sprzedającego .Obecnie mam zasadę :nie widzę nie kupuję ,pozdrawiam i dziękuję za wskazówki a szczególnie nie patrzyłem nigdy na boki nart a to duży błąd jak się okazuje
Słuchałem Pana filmików przed zakupem mojego pierwszego sprzętu (nie tylko ich) i pomogły mi wybrać sprzęt z którego jestem bardzo zadowolony. Pierwszy tydzień szusowania na nartach już za mną, świetna zabawa. Dzięki.
Panie Tomku super, i kolejny raz duża ilość informacji o których jako amator nie miałem pojęcia, chociaż zawsze kupuję sprzęt nowy, to przynajmniej dowiedziałem się więcej o jego średniej żywotności. Pozdrawiam.
DOOOKŁADNIE wszystko się starzeje. Kupiłem buty, wiedząc, że są stare, lecz nie przedpotopowe iii pojechałem na godzinkę testu sprzętu, było +17 stopniC i przy czyszczeniu nart w wiązaniach były 2-3mm drobinki czarnego plastiku. Patrząc na narty i wiązania - wszystko ok. Dopiero w domu odwracam buty i nie mam tylnich fleków. Przy +17 rozsypały się w pył! Przy - 17tu wracałbym w skarpetach!) Dzisiaj jadę po prawie nówki.)
dziękuję Panie Tomku, za wszystkie ciekawe informacje. Przy okazji wraca do mnie wątpliwość dotycząca zakupu nowych nart, którą Pan sygnalizuje w swoim komentarzu. Czy kupujemy nowe narty co 2-3 lata czy korzystamy z wypożyczalni. Po tym co usłyszałem skłaniam się coraz bardziej do wypożyczalni. Dlaczego? 1.finanse- zakup jest droższy niż wypożyczenie chyba że jeździ się bardzo dużo 2.zawsze mamy możliwość jeżdżenia na najnowszych nartach. 3.zawsze mamy narty dobrane indywidualnie do naszych możliwości, techniki, stanu zdrowia, wagi itd. 4.zawsze mamy narty z ostrymi krawędziami, zregenerowanymi ślizgami z aktualną siła wypięcia wiązań 5. aspekt ochrony środowiska co dla mnie jest ważne. Oczywiście myślę o dobrych wypożyczalniach a nie o budkach przy stoku. Proszę o komentarz profesjonalisty. Serdecznie pozdrawiam i czekam na kolejny materiał :-D
To bardzo indywidualna sprawa. Uważam, że jeśli ktoś jeździ mniej niż 10 dni w roku wypożyczanie ma większy sens z przyczyn podanych przez pana powyżej. Osoby jeżdżące więcej zwykle oczekują trochę lepszego serwisu niż ten z wypożyczalni w środku sezonu (są oczywiście wyjątki - np. mój sklep). Czasami jest też problem z dostępnością modelu, na który mamy ochotę. Ja mam swoje narty, bo tak lubię. Ciągle dokupuję nowe, bo mi się spodobały itp. ale raczej nie jestem normalny...
Zależy też dużo jak kto jeździ. Ja często w ciągu dnia widząc dobrą pogodę, po pracy prostu pakuję narty i jadę na stok. Wypożyczenie w dużym mieście zajęło by za dużo czasu a budki pod stacjami mają przeważnie złom.
Dzień dobry Panie Tomku, może nie koniecznie w temacie ostatniego odcinka, ale może to temat na przyszłość. Chodzi mi o ustawianie wiązań, a konkretnie przesuwanie środka buta w kierunku do dziobów lub piętek. Jaki to ma wpływ na jazdę na nartach? Pozdrawiam
Panie Robercie, przesunięcie wiązań w kierunku dziobów spowoduje większą skrętność nart kosztem jej dynamiki i prędkości. W tej sytuacji w żargonie mówi się, że narta została wykastrowana. Natomiast cofnięcie wiązań do tyłu czyli w kierunku piętek, będzie skutkowało większą prędkością, ale kosztem sterowności i trudniejszej inicjacji skrętu. Dlatego narty mają wyznaczony tzw. center, czyli optymalne ustawienie wiązań. Ale pewnie więcej na ten temat powie Pan Tomasz 25 stycznia, czego nie mogę się już doczekać, bo zawsze dowiaduję się z jego vlogów czegoś nowego :)
Faktycznie to stukanie Narta o nartę się stoi w kolejce do wyciągu jest część Naszego folkloru. Podobnie jak walenie nartami jak się stoi na ruchomej macie do Krzesełka.
Ale czy spotkaliście się państwo z sytuacją gdzie narty były ok tylko krawędzi zabrakło? Ja mam takie różne zabytkowe narty jak np. Salomon Xscream, w zasadzie od lat śmietnik, trzymam chyba bardziej przez sentyment a krawędzi jest jeszcze przynajmniej połowa
Łysy by się załamał, jakby pojeździł po polskich ośrodkach🤣🤣🤣🤣 90% ludzi jeździ na szrotach, nierzadko na nartach i w butach ze słusznie minionej epoki🤣🤣🤣🤣. O serwisach nart nie wspomnę, bo to najczęściej small biznesy oparte na szybko zarób i zniknij, co rodzi problem, gdzie na serio sprawdzić kupione używki itd. Ogólnie fajnie posłuchać, jak to powinno wyglądać, gorzej już jeśli człowiek chciałby te zasady wprowadzić w życie. I na koniec anegdotka z Białki😀. 10 lat temu oddałem do nasmarowania kupione używki i spytałem serwisanta, ile to to jeszcze pojeździ, na co on zionąc wczorajszymi Harnasiami odrzekł mi rzeczowo : a od nart to tylko dupcenie jest lepse panie. Także tyle się dowiedziałem o stanie swoich nart 😄😄🤣🤣🤣🤣
Lieber Herr Kurdziel, czy są u Pana w wypożyczalni narty skitour'owe na sprzedaż? Czy taki zakup jest opłacalny. Dobre nowe skitoury to spory wydatek, jak to wygląda w przypadku "powypożyczalniowych"?
Niestety nie prowadzimy wypożyczalni sprzętu skitourowego. W Andermatt narty skitourowe ma Immholz (chyba). Sprzęt skitourowy poddawny jest okresowej wymianie podobnie, jak alpejski. pozdrawiam
Mamy nartę która przejechała tyle dni, że możemy ją określić, że straciła swoje właściowśći. Pytanie czy narciarz który nie jest ekspertem w ogóle to wyczuje?
Panie Tomku, Chętnie wysłucham odcika o cenach nart. Ile tak naprawdę kosztuje wyprodukowanie pary nart, zarówno tych z najwyższej półki jak i tych tańszych. Pozdrawiam ANDRZEJ
Panie Tomaszu, jak zwykle przydatny materiał. Chciałem jednak zapytać - czy przy oględzinach nart nie powinno się również sprawdzać z boku narty grubości krawędzi?
Każdy sklep w którym byłem, na każdym forum które odwiedziłem włączając producentów butów, poleca się wkładki do butów na miarę! Więc jak to jest? If jak to jest z butami touringowymi?
To proste. Fabryczne wkładki nadają się wyłącznie do mierzenia butów w sklepie. Oczywiście można z nimi jeździć, ale raczej bez większej przyjemności. Dotyczy to również butów touringowych. Materiał o wkładkach będziemy nagrywać prawdopodobnie w grudniu. Proszę zajrzeć do zeszłorocznego filmu o doborze butów narciarskich.
Jeżeli chodzi o przedostatni odcinek, mowa o krawędziach .Jestem na Lodowcu Hintertux i odwiedziłem Service przy kolejce. Proszę o przeszlifowanie nart (S force Bold) na 1,5 od spodu, tak jak Pan Tomek doradza i…..patrzą na mnie jak bym z Marsa przyleciał ,w odpowiedzi usłyszałem ze oni tego tutaj nie wykonują….maszyna musiałby 100 razy tam i z powrotem ..a jak by się udało, to koszt byłby w okolicy 150 euro….Pan Tomek jest dla tych ludzi w ….Stratosferze
Wszystko zależy od dobrej woli i umiejętności oraz trochę od maszyny. W mojej maszynie Wintersteiger Discovery zmieniam kąt tuningu poprzez naciśnięcie jednego przycisku na ekranie wyświetlacza. Szybko i sprawnie, ale przede wszystkim, bo mi się chce... Dlatego też nigdy nie oddaję moich nart (pomijając dostęp do maszyny, choć nie zawsze tak było) do przypadkowego serwisu. Znalezienie dobrego serwisu w Polsce jest możliwe.
@Piotr Wysoczanski Panie Piotrze, czy na pewno Pan czegoś nie pomylił? :) Bo jeśli poprosił Pan o "przeszlifowanie" nart na 1,5 to mogło po prostu dojść do zwykłego niezrozumienia Pańskiej prośby z ich strony :) pozdrawiam
dni na stoku to bardzo nieprecyzyjne określenie, ja mogę ostro jeździć 6 godzin dziennie a ktoś inny pojeździ 2 godziny i co wtedy, o wiele lepsze określenie to ilość godzin na stoku albo przejechanych km
Z tym UV to bym nie przesadzał. Ludzie używają kasków wielokrotnie częściej w ciepłych porach roku (np. kaski rowerowe) i się raczej nie rozsypują. Do tego szata graficzna kasku jest nadrukowana na cieniutką warstwę plastiku/grubej foli która chroni przed UV piankę która jest w kolejnych warstwach kasku.
Panie Tomku, dowiemy się czegoś o systemie Grip Walk ? Planuję zakup nowych butów i nie wiem czy kupić buty z GW i zmienić wiązania w obecnych slalomkach i nowe narty kupić również z GW, czy raczej kupić buty z normalną podeszwą i nowe narty kupić też bez GW. W internecie ciężko znaleźć jakieś rozbudowane opisy dotyczące plusów i minusów tego systemu. Pozdrawiam
To tak jak z samochodami trzy pięć lat i wymieniamy na nowy Chrzanić to pieprzenie o ekologii Raz się żyje... Nie zapomnijcie o spodniach i kurtce najlepiej co 2 sezony
@@ziggymatuszewski2803 Jestem z pokolenia Pana Tomka (nawiasem mówiąc robi fantastyczną robotę na najwyższym poziomie kocham go za to i pozdrawiam...) Natomiast boli mnie bardzo że cały Świat robi przedmioty z coraz krótszym czasem użytkowania.
Odradzam wszystkim kupowanie używanego sprzętu. Ludzie nie oszczędzajcie na bezpieczeństwie. Nowe narty i buty dla amatora jeżdżącego tydzień-dwa w roku to wydatek 2000zł. Na 5-6 sezonów wystarczą, czyli na rok wychodzi 300-400zł. O czym my rozmawiamy ? To jak kupowanie regenerowanych opon do samochodu. I jeszcze jedna uwaga merytoryczna do skądinąd bardzo ciekawego materiału - jeżeli Szwajcarzy wymieniają sprzęt po 2 latach to jest to już sprzęt, który przerobił te 120 godzin lub niewiele mniej. To naprawdę nie ma sensu.
Przecież nawet na podstawie filmu możesz wywnioskować, że są narty które jeżdżą a są które stoją zakurzone. Natomiast wszystkie są co dwa lata wymienione. Na podstawie filmu wierz jak ocenić ich stan.
Co do kasków to z reguły posiadają wyjmowalną wkładkę materiałową, pod którą producenci zwykle nalepiają naklejki z graniczna datą przydatności do użytku
Święte słowa!!! Właśnie w tym roku, w pierwszym dniu rozleciały się moje 17-letnie buty😲 Cały element między klamrami odpadł. Dało się zapiąć, ale stopa po całym dniu mokra. Teraz horror i szukanie nowych!
Ale potrafi pan zrozumieć wypowiedź, czy ma pan z tym kłopot? Mówię, że mikropęknięcia powstają i wcale nie namawiam do ich szukania za pomocą mikroskopu, tylko przekazuję, że wpływają na jakość nart. Może z tekstem pisanym pójdzie łatwiej?
Nie będę reklamować, ale mam buty 18-letnie, waga jednego ponad 2.5kg. Przez ten czas przeżyły one, bardzo szybką jazdę około 7kkm, dużą moją masę, wiele upadków, wiele dzwonów. Jeszcze w tym roku, na końcu trasy, zaparkował na nich gostek Salomonami, zostawiając cięcia po krawędziach. Dokupiłem nowe bo w starych po tylu latach zaczęły się utylizować botki. Rada, but ma być wytrzymały, dosyć ciężki, aby mógł wytrzymać wiele i trzymać nartę. Buty poniżej 2kg niby z kosmicznej technologii, to paździerz do pierwszego zonka.
Panie Tomku, bardzo szanuję Pana i Pana wiedzę, ale tu znów takie 'kocopoły' Pan prawi, że nie wiadomo śmiać się czy płakać. Kto zmawia nowe wkłady do używanych butów narciarskich? Kto szuka jednego elementu wiązania? To co widać po narcie na zewnątrz to nic w porównaniu do tego co jest w środku takiej narty jeżdżonej bardzo intensywnie przez miesiąc na lodowcu przez zawodnika amatora. Przecież tak narta jest zmielona wewnątrz. Taki zawodnik ma zrobić wynik, a nie dbać o narty, nie żartujmy. On narty dostaje z klubu. Kolejny temat: jak łatwo poznać, że ktoś ma narty z wypożyczalni (naklejki)? Jeździ na nich nie tylko po stoku, ale z lubością używa ich na asfalcie, parkingu posypanym piachem i kamieniami i w dużym poważaniu ma że je niszczy. Często zatrzymuje się na parkingu skibusa. Kask narciarski dwa-trzy lata? Skoro hełm mający nas zabezpieczyć w pracy ma czas określony na 5 lat i jest używany codziennie, więc jak ktoś intensywnie jeździ na nartach to taki kask narciarski może użytkować 5 do 10 lat bez szkody dla jego wytrzymałości. Sprawa jest prosta: każdy kupuje to na co go stać i tyle. Nie dorabiajmy ideologii do zakupów z rynku wtórnego, jak i nie krytykujmy tych co nowy sprzęt kupują co dwa sezony. Kupno używanego sprzętu to zawsze ryzyko, chyba, że wiemy od kogo kupujemy. Sprzęt z wypożyczalni to największy syf niestety. Każdy kto jeździ nawet za granicą widzi jak traktowany jest sprzęt z wypożyczalni (łatwo to poznać bo narty i buty są oklejone). Serwis w wypożyczalniach? przecież to dramat, oni są nastawieni na szybkie załatwienie klienta. Pan opowiada o certyfikatach. Może tam gdzie Pan pracuje coś takiego funkcjonuje. Proszę powiedzieć gdzie mogę kupić narty z wypożyczalni z certyfikatem. Panie Tomku, proszę zejść na ziemię. Jeżdżę na nartach ponad 30 lat w większości za granicą, różny sprzęt miałem ale z certyfikatem nie widziałem nigdzie. Ale może mało widziałem. 10-15 serwisów to taka wypożyczalnia w Alpach robi z palcem w jednym sezonie, w drugim tyle samo, a potem do Polski. Także niech każdy sam sobie da odpowiedź co wybrać. Pozdrawiam i czekamy na śnieg :)
Sedno sprawy: powiedziałeś prawdę...ale jaka jest głębia tej prawdy? Odpowiedź: Przynoszę wiedzę abyście ją mogli zrozumieć wcześniej niż zrobicie błąd... Na błędach ludzie się uczą...ale dużo ludzi ma pieniądze i dziwię się, że oni mają pieniądze...a ludzie rozumiejący wiedzę żyją z mniejszą ilością pieniędzy ale z Wielkim Sercem dla nas ...normalnych ludzi bez ,,balonów" zamiast brzuchów ... Za wiedzę, którą zrozumiałem serdecznie dziękuję NTN...i dlatego kupiłem Elany :) z polskiej firmy ,,Elany" i mam prawo ich reklamować :) bo: Dziadek ur. 1955 AjatoLAH :) 2024-08-21 Mazowsze Jezioro Zegrzyńskie Omega :) Flauta :)
Po obejrzeniu tego materiału nasuwa mi się tylko jeden, słynny cytat: "... jak ty mnie zaimponowałeś w tej chwili". Dziękuję za profesjonalne rady - Pan Tomasz po raz kolejny stanął na wysokości zadania :)
Po tym filmie zdecydowałem się na wymianę mojego sprzętu zakupionego 27 lat temu. Dzięki bardzo.
Az dziw bierze, ze tylko 6000 subskrybcji, najlepszy kanal o nartach w Polsce.
Też się dziwię, ale tak zwany "przeciętny odbiorca" zamiast wiedzy chce informacji (information is not knowledge - jak śpiewał Frank Zappa), które narty są bezwzględnie najlepsze na świecie, jakby określenie takowych było możliwe. Dodatkowo jeśli marka tejże pary pokrywa się z jego lub rzadziej jej (90% odbiorców to mężczyźni) preferencjami, to jest już mega szczęśliwy, jaki to z niego ekspert. Zamiast informacji, jak dobrać buty, szuka wiadomości, ile kosztuje winieta w Austrii, jakby jej cena miała jakikolwiek wpływ na decyzję o wyjeździe na narty itp. itd. Dodatkowo w Polsce jest nieprawdopodobna liczba ekspertów, którzy swoją wiedzę nabyli w dniu urodzin. Dotyczy to nie tylko narciarstwa, ale wszystkich innych dziedzin życia. Postanowiliśmy nie być kanałem dla "przeciętnego odbiorcy", choć produkując filmy o np. najdłuższych trasach w Polsce zasięgi mielibyśmy lepsze. Dla odmiany szukamy, pytamy, dochodzimy prawdy, testujemy, próbujemy, słuchamy bardziej doświadczonych. Dla nas narciarstwo to pasja i miłość. I tak już pewnie zostanie...
@@tomekkurdziel9098 Przecietny odbiorca rowniez np. w Japoni probuje sie dowartosciowac kupujac narty z napisem "race" lub "race pro" i ponoc tylko takie tam sie sprzedaja... Coz, ego tez trzeba nakarmic. Fakty sa takie, iz w najwiekszym w Polsce osrodku narciarskim - Szczyrk Mountain Resort 90% narciarzy kwalifikuje sie jako poczatkujacy(do 7 dni w sezonie) z malym elementem sredniozaawansowanych (czysta jazda na krawedzi), dla ktorych idealne narty to allmountain(dolna granica) +-75mm pod butem i +-170cm dlugosc (dla narciarza 180cm) ale co tam kupia Fischer RC4 Worldcup CT 180cm bo stac ich - narty beda same jezdzic, koledzy beda zazdroscic, ah no i ten wyglad przed knajpa... i czesto jeszcze buty z flexem 80 do kompletu i gogle lustrzanki jak jest mgla. Pozdrawiam serdecznie.
Jestem osobą malomajętną
Kupuje narty buty kijki z giełdy
Nigdy nie miałam z nimi problemu
No cóż chciałabym jeździć na nowym sprzęcie na pewno miałabym je do końca życia😊
Ale jest inaczej i trzeba radzić sobie tak jak można .
Na nartach jeżdżę od 15 roku życia obecnie jestem w dojrzałym wieku
I zawsze na używanym sprzęcie
Dobry materiał wartościowy
Dziękuję za filmik :) brakowało mi jednak porównania nowej narty/buta z używaną
Jest Pan bardzo dobrym mówcą.
Witam serdecznie z reguły nie nabywam używanych nart jednak raz spróbowałem przez internet i stan ich okazał się dalece odmienny od opisu sprzedającego .Obecnie mam zasadę :nie widzę nie kupuję ,pozdrawiam i dziękuję za wskazówki a szczególnie nie patrzyłem nigdy na boki nart a to duży błąd jak się okazuje
Słuchałem Pana filmików przed zakupem mojego pierwszego sprzętu (nie tylko ich) i pomogły mi wybrać sprzęt z którego jestem bardzo zadowolony. Pierwszy tydzień szusowania na nartach już za mną, świetna zabawa. Dzięki.
Panie Tomku super, i kolejny raz duża ilość informacji o których jako amator nie miałem pojęcia, chociaż zawsze kupuję sprzęt nowy, to przynajmniej dowiedziałem się więcej o jego średniej żywotności. Pozdrawiam.
DOOOKŁADNIE wszystko się starzeje. Kupiłem buty, wiedząc, że są stare, lecz nie przedpotopowe iii pojechałem na godzinkę testu sprzętu, było +17 stopniC i przy czyszczeniu nart w wiązaniach były 2-3mm drobinki czarnego plastiku. Patrząc na narty i wiązania - wszystko ok. Dopiero w domu odwracam buty i nie mam tylnich fleków. Przy +17 rozsypały się w pył! Przy - 17tu wracałbym w skarpetach!) Dzisiaj jadę po prawie nówki.)
Bardzo przydatne informacje. Muszę obejrzeć swoje narty. Dzięki.
Ależ trafiliście - właśnie myślę czy kupić nowe czy używane :)
Świetne rady! Serdeczne dzięki za materiał.
dziękuję Panie Tomku, za wszystkie ciekawe informacje. Przy okazji wraca do mnie wątpliwość dotycząca zakupu nowych nart, którą Pan sygnalizuje w swoim komentarzu.
Czy kupujemy nowe narty co 2-3 lata czy korzystamy z wypożyczalni. Po tym co usłyszałem skłaniam się coraz bardziej do wypożyczalni. Dlaczego?
1.finanse- zakup jest droższy niż wypożyczenie chyba że jeździ się bardzo dużo
2.zawsze mamy możliwość jeżdżenia na najnowszych nartach.
3.zawsze mamy narty dobrane indywidualnie do naszych możliwości, techniki, stanu zdrowia, wagi itd.
4.zawsze mamy narty z ostrymi krawędziami, zregenerowanymi ślizgami z aktualną siła wypięcia wiązań
5. aspekt ochrony środowiska co dla mnie jest ważne.
Oczywiście myślę o dobrych wypożyczalniach a nie o budkach przy stoku. Proszę o komentarz profesjonalisty.
Serdecznie pozdrawiam i czekam na kolejny materiał :-D
To bardzo indywidualna sprawa. Uważam, że jeśli ktoś jeździ mniej niż 10 dni w roku wypożyczanie ma większy sens z przyczyn podanych przez pana powyżej. Osoby jeżdżące więcej zwykle oczekują trochę lepszego serwisu niż ten z wypożyczalni w środku sezonu (są oczywiście wyjątki - np. mój sklep). Czasami jest też problem z dostępnością modelu, na który mamy ochotę. Ja mam swoje narty, bo tak lubię. Ciągle dokupuję nowe, bo mi się spodobały itp. ale raczej nie jestem normalny...
Zależy też dużo jak kto jeździ. Ja często w ciągu dnia widząc dobrą pogodę, po pracy prostu pakuję narty i jadę na stok. Wypożyczenie w dużym mieście zajęło by za dużo czasu a budki pod stacjami mają przeważnie złom.
Dzień dobry Panie Tomku, może nie koniecznie w temacie ostatniego odcinka, ale może to temat na przyszłość. Chodzi mi o ustawianie wiązań, a konkretnie przesuwanie środka buta w kierunku do dziobów lub piętek. Jaki to ma wpływ na jazdę na nartach?
Pozdrawiam
Będzie 25 stycznia :) Ale wcześniej artykuł na ten temat w drugim numerze Magazynu NTN Snow & More, który wyjdzie około 1 grudnia. Proszę być czujnym!
@@ntnsnowandmore Ekstra! też mnie to nurtuje od dawna! :)
Panie Robercie, przesunięcie wiązań w kierunku dziobów spowoduje większą skrętność nart kosztem jej dynamiki i prędkości. W tej sytuacji w żargonie mówi się, że narta została wykastrowana. Natomiast cofnięcie wiązań do tyłu czyli w kierunku piętek, będzie skutkowało większą prędkością, ale kosztem sterowności i trudniejszej inicjacji skrętu. Dlatego narty mają wyznaczony tzw. center, czyli optymalne ustawienie wiązań. Ale pewnie więcej na ten temat powie Pan Tomasz 25 stycznia, czego nie mogę się już doczekać, bo zawsze dowiaduję się z jego vlogów czegoś nowego :)
Jest o tym film na "stomp it tutorial"
Panie Tomaszu czy narty mają gdzieś wybitą datę produkcji?
Po czym poznać który to rocznik?
Faktycznie to stukanie Narta o nartę się stoi w kolejce do wyciągu jest część Naszego folkloru. Podobnie jak walenie nartami jak się stoi na ruchomej macie do Krzesełka.
Jeżeli chodzi o grubość krawędzi to atomic i salomon mają najcieńsze. W porównaniu np. do heada lub fischera wypadają słabiutko...
No więc właśnie, jaką jest prawda z punktu widzenia pro Pana Tomasza? Też ciekawe zagadnienie.
Większość krawędzi wklejanych w konstrukcje nart różnych producentów pochodzi z tej samej fabryki...
Ale czy spotkaliście się państwo z sytuacją gdzie narty były ok tylko krawędzi zabrakło? Ja mam takie różne zabytkowe narty jak np. Salomon Xscream, w zasadzie od lat śmietnik, trzymam chyba bardziej przez sentyment a krawędzi jest jeszcze przynajmniej połowa
Łysy by się załamał, jakby pojeździł po polskich ośrodkach🤣🤣🤣🤣 90% ludzi jeździ na szrotach, nierzadko na nartach i w butach ze słusznie minionej epoki🤣🤣🤣🤣. O serwisach nart nie wspomnę, bo to najczęściej small biznesy oparte na szybko zarób i zniknij, co rodzi problem, gdzie na serio sprawdzić kupione używki itd. Ogólnie fajnie posłuchać, jak to powinno wyglądać, gorzej już jeśli człowiek chciałby te zasady wprowadzić w życie. I na koniec anegdotka z Białki😀. 10 lat temu oddałem do nasmarowania kupione używki i spytałem serwisanta, ile to to jeszcze pojeździ, na co on zionąc wczorajszymi Harnasiami odrzekł mi rzeczowo : a od nart to tylko dupcenie jest lepse panie. Także tyle się dowiedziałem o stanie swoich nart 😄😄🤣🤣🤣🤣
Dziękuję
Lieber Herr Kurdziel, czy są u Pana w wypożyczalni narty skitour'owe na sprzedaż? Czy taki zakup jest opłacalny. Dobre nowe skitoury to spory wydatek, jak to wygląda w przypadku "powypożyczalniowych"?
Niestety nie prowadzimy wypożyczalni sprzętu skitourowego. W Andermatt narty skitourowe ma Immholz (chyba). Sprzęt skitourowy poddawny jest okresowej wymianie podobnie, jak alpejski.
pozdrawiam
A jak wygląda sytuacja z kupnem nowych butów, np. z sezonu 2012, czyli 10 letnich?. Czy buty starzeją się?.
Tak
Szczerze to lepiej kupić buty z promocji 👍👍 po sezonie zimowym. Raz wypożyczyłem buty i to był ostatni 👹👹👹
Mamy nartę która przejechała tyle dni, że możemy ją określić, że straciła swoje właściowśći. Pytanie czy narciarz który nie jest ekspertem w ogóle to wyczuje?
Panie Tomku,
Chętnie wysłucham odcika o cenach nart.
Ile tak naprawdę kosztuje wyprodukowanie pary nart, zarówno tych z najwyższej półki jak i tych tańszych.
Pozdrawiam ANDRZEJ
Panie Tomaszu, jak zwykle przydatny materiał. Chciałem jednak zapytać - czy przy oględzinach nart nie powinno się również sprawdzać z boku narty grubości krawędzi?
Prędzej kończy się ślizg niż krawędź z boku...
Każdy sklep w którym byłem, na każdym forum które odwiedziłem włączając producentów butów, poleca się wkładki do butów na miarę! Więc jak to jest? If jak to jest z butami touringowymi?
To proste. Fabryczne wkładki nadają się wyłącznie do mierzenia butów w sklepie. Oczywiście można z nimi jeździć, ale raczej bez większej przyjemności. Dotyczy to również butów touringowych. Materiał o wkładkach będziemy nagrywać prawdopodobnie w grudniu. Proszę zajrzeć do zeszłorocznego filmu o doborze butów narciarskich.
Super wykład, a czy będzie coś o technice jazdy czołowych zawodników. Tak żeby spopularyzować zawody pucharu?
Nie , nie będzie. Przynajmniej nie w mojej ocenie. Nie czuję się kompetentny, aby oceniać technikę jazdy najlepszych na świecie.
@@tomekkurdziel9098 Rozumiem i żałuję.
Przykładowo UVEX w instrukcji ma, że należy wymienić 8 lat od daty produkcji lub po upadku.
Jeżeli chodzi o przedostatni odcinek, mowa o krawędziach .Jestem na Lodowcu Hintertux i odwiedziłem Service przy kolejce.
Proszę o przeszlifowanie nart (S force Bold) na 1,5 od spodu, tak jak Pan Tomek doradza i…..patrzą na mnie jak bym z Marsa przyleciał ,w odpowiedzi usłyszałem ze oni tego tutaj nie wykonują….maszyna musiałby 100 razy tam i z powrotem ..a jak by się udało, to koszt byłby w okolicy 150 euro….Pan Tomek jest dla tych ludzi w ….Stratosferze
Wszystko zależy od dobrej woli i umiejętności oraz trochę od maszyny. W mojej maszynie Wintersteiger Discovery zmieniam kąt tuningu poprzez naciśnięcie jednego przycisku na ekranie wyświetlacza. Szybko i sprawnie, ale przede wszystkim, bo mi się chce... Dlatego też nigdy nie oddaję moich nart (pomijając dostęp do maszyny, choć nie zawsze tak było) do przypadkowego serwisu. Znalezienie dobrego serwisu w Polsce jest możliwe.
@Piotr Wysoczanski Panie Piotrze, czy na pewno Pan czegoś nie pomylił? :) Bo jeśli poprosił Pan o "przeszlifowanie" nart na 1,5 to mogło po prostu dojść do zwykłego niezrozumienia Pańskiej prośby z ich strony :) pozdrawiam
dni na stoku to bardzo nieprecyzyjne określenie, ja mogę ostro jeździć 6 godzin dziennie a ktoś inny pojeździ 2 godziny i co wtedy, o wiele lepsze określenie to ilość godzin na stoku albo przejechanych km
Tylko tego się niestety nie da zmierzyć.
Z tym UV to bym nie przesadzał. Ludzie używają kasków wielokrotnie częściej w ciepłych porach roku (np. kaski rowerowe) i się raczej nie rozsypują. Do tego szata graficzna kasku jest nadrukowana na cieniutką warstwę plastiku/grubej foli która chroni przed UV piankę która jest w kolejnych warstwach kasku.
to proste na cenę nie trzeba się doktoryzować to tylko narty :))
Mam takie pytanie jeśli nowe narty w ogóle nie używane przeleżały 17 lat czy nadają się nadal do użytku ??
Ostatniego sezonu wyciągnąłem narty mojego taty.
40 letnie pomarańczowe Epoxy.
Po serwisie śmigłem i cieszyłem się jak dziecko.
Panie Tomku, dowiemy się czegoś o systemie Grip Walk ? Planuję zakup nowych butów i nie wiem czy kupić buty z GW i zmienić wiązania w obecnych slalomkach i nowe narty kupić również z GW, czy raczej kupić buty z normalną podeszwą i nowe narty kupić też bez GW. W internecie ciężko znaleźć jakieś rozbudowane opisy dotyczące plusów i minusów tego systemu. Pozdrawiam
Będzie! 30 listopada.
Nic tak nie pęka jak pękały Kasprowe.
To tak jak z samochodami trzy pięć lat i wymieniamy na nowy
Chrzanić to pieprzenie o ekologii
Raz się żyje...
Nie zapomnijcie o spodniach i kurtce najlepiej co 2 sezony
Robert, tak z ciekawosci- czy mowisz powaznie czy tez z duza doza sarkazmu ? :))) Wyczuwam sarkazm ale nie jestem pewien :)))
@@ziggymatuszewski2803
Jestem z pokolenia Pana Tomka (nawiasem mówiąc robi fantastyczną robotę na najwyższym poziomie kocham go za to i pozdrawiam...)
Natomiast boli mnie bardzo że cały Świat robi przedmioty z coraz krótszym czasem użytkowania.
Pewnego razu założyłem swoje stare buty Dalbello i poprostu pękły na pół tak jakby ich ktoś nożem przeciął miały 25 lat🤪
Odradzam wszystkim kupowanie używanego sprzętu. Ludzie nie oszczędzajcie na bezpieczeństwie. Nowe narty i buty dla amatora jeżdżącego tydzień-dwa w roku to wydatek 2000zł. Na 5-6 sezonów wystarczą, czyli na rok wychodzi 300-400zł. O czym my rozmawiamy ? To jak kupowanie regenerowanych opon do samochodu. I jeszcze jedna uwaga merytoryczna do skądinąd bardzo ciekawego materiału - jeżeli Szwajcarzy wymieniają sprzęt po 2 latach to jest to już sprzęt, który przerobił te 120 godzin lub niewiele mniej. To naprawdę nie ma sensu.
Przecież nawet na podstawie filmu możesz wywnioskować, że są narty które jeżdżą a są które stoją zakurzone. Natomiast wszystkie są co dwa lata wymienione. Na podstawie filmu wierz jak ocenić ich stan.
👍
Co do kasków to z reguły posiadają wyjmowalną wkładkę materiałową, pod którą producenci zwykle nalepiają naklejki z graniczna datą przydatności do użytku
Uzywanykask? Nie dziękuję.
De facto w filmie było co jaki czas masz wymienić kask.
Buty mam z przed 20 stu lat i młotem ich nie rozbijesz
Do czasu...
Święte słowa!!!
Właśnie w tym roku, w pierwszym dniu rozleciały się moje 17-letnie buty😲
Cały element między klamrami odpadł. Dało się zapiąć, ale stopa po całym dniu mokra.
Teraz horror i szukanie nowych!
Gościu jest niesamowity mikro pęknięcia każe nam zauważyć proponuje zakupy nart robić z mikroskopem
Ale potrafi pan zrozumieć wypowiedź, czy ma pan z tym kłopot? Mówię, że mikropęknięcia powstają i wcale nie namawiam do ich szukania za pomocą mikroskopu, tylko przekazuję, że wpływają na jakość nart. Może z tekstem pisanym pójdzie łatwiej?
Nie będę reklamować, ale mam buty 18-letnie, waga jednego ponad 2.5kg. Przez ten czas przeżyły one, bardzo szybką jazdę około 7kkm, dużą moją masę, wiele upadków, wiele dzwonów. Jeszcze w tym roku, na końcu trasy, zaparkował na nich gostek Salomonami, zostawiając cięcia po krawędziach. Dokupiłem nowe bo w starych po tylu latach zaczęły się utylizować botki. Rada, but ma być wytrzymały, dosyć ciężki, aby mógł wytrzymać wiele i trzymać nartę. Buty poniżej 2kg niby z kosmicznej technologii, to paździerz do pierwszego zonka.
Kask trzeba wymienić jak ci bania spuchnie haha
Panie Tomku, bardzo szanuję Pana i Pana wiedzę, ale tu znów takie 'kocopoły' Pan prawi, że nie wiadomo śmiać się czy płakać. Kto zmawia nowe wkłady do używanych butów narciarskich? Kto szuka jednego elementu wiązania? To co widać po narcie na zewnątrz to nic w porównaniu do tego co jest w środku takiej narty jeżdżonej bardzo intensywnie przez miesiąc na lodowcu przez zawodnika amatora. Przecież tak narta jest zmielona wewnątrz. Taki zawodnik ma zrobić wynik, a nie dbać o narty, nie żartujmy. On narty dostaje z klubu. Kolejny temat: jak łatwo poznać, że ktoś ma narty z wypożyczalni (naklejki)? Jeździ na nich nie tylko po stoku, ale z lubością używa ich na asfalcie, parkingu posypanym piachem i kamieniami i w dużym poważaniu ma że je niszczy. Często zatrzymuje się na parkingu skibusa.
Kask narciarski dwa-trzy lata? Skoro hełm mający nas zabezpieczyć w pracy ma czas określony na 5 lat i jest używany codziennie, więc jak ktoś intensywnie jeździ na nartach to taki kask narciarski może użytkować 5 do 10 lat bez szkody dla jego wytrzymałości. Sprawa jest prosta: każdy kupuje to na co go stać i tyle. Nie dorabiajmy ideologii do zakupów z rynku wtórnego, jak i nie krytykujmy tych co nowy sprzęt kupują co dwa sezony. Kupno używanego sprzętu to zawsze ryzyko, chyba, że wiemy od kogo kupujemy. Sprzęt z wypożyczalni to największy syf niestety. Każdy kto jeździ nawet za granicą widzi jak traktowany jest sprzęt z wypożyczalni (łatwo to poznać bo narty i buty są oklejone). Serwis w wypożyczalniach? przecież to dramat, oni są nastawieni na szybkie załatwienie klienta. Pan opowiada o certyfikatach. Może tam gdzie Pan pracuje coś takiego funkcjonuje. Proszę powiedzieć gdzie mogę kupić narty z wypożyczalni z certyfikatem. Panie Tomku, proszę zejść na ziemię. Jeżdżę na nartach ponad 30 lat w większości za granicą, różny sprzęt miałem ale z certyfikatem nie widziałem nigdzie. Ale może mało widziałem. 10-15 serwisów to taka wypożyczalnia w Alpach robi z palcem w jednym sezonie, w drugim tyle samo, a potem do Polski. Także niech każdy sam sobie da odpowiedź co wybrać. Pozdrawiam i czekamy na śnieg :)
Sedno sprawy: powiedziałeś prawdę...ale jaka jest głębia tej prawdy?
Odpowiedź: Przynoszę wiedzę abyście ją mogli zrozumieć wcześniej niż zrobicie błąd...
Na błędach ludzie się uczą...ale dużo ludzi ma pieniądze i dziwię się, że oni mają pieniądze...a ludzie rozumiejący wiedzę żyją z mniejszą ilością pieniędzy ale z Wielkim Sercem dla nas ...normalnych ludzi bez ,,balonów" zamiast brzuchów ...
Za wiedzę, którą zrozumiałem serdecznie dziękuję NTN...i dlatego kupiłem Elany :) z polskiej firmy ,,Elany" i mam prawo ich reklamować :) bo:
Dziadek ur. 1955 AjatoLAH :) 2024-08-21 Mazowsze Jezioro Zegrzyńskie Omega :) Flauta :)