Modlitwa o pogodę ducha 😊,, Boże użycz mi pogody ducha, abym znosiła to czego zmienić nie mogę; odwagę abym zmieniała, co zmienić mogę i mądrości abym odróżniała pierwsze od drugiego,, Kasia Miller 😊
Najlepszy czas to emerytura, nie ma juz stresujacej pracy w ktorej trzeba dawac radę mimo zmęczenia i padania na pysk, teraz mnóstwo czasu, robie co chcę, przyjemności, podróże, wszystko mogę, nie muszę dawac rady w zadnej dziedzinie jak mi sie nie chce😊
Często to 'dasz rade' znaczy: ja ci nie pomoge. Warto umiec to 'dam rade' dopasować do własnych standardów: dam rade tak jak bede chciała. Pani Kasiu💞 cudownie ze Pani jest💞 zawsze czekam 💞
Po 15 latach pracy w szkole w niewyobrażalnym "wyścigu szczurów" w końcu powiedziałam 'dość'... I wiecie co... myślałam, że będę się z tym bardzo źle czuła, będę jakaś taka gorsza... Ale o dziwo wielkie zaskoczenie 😲 jest mi z tym bardzo dobrze i czuję ogromny spokój 😁💕
Fajnie się słuchało 😊 a ja np mam tak, że daje rade w życiu, ale boli mnie ze wiele osób mi najbliższych widzi że daje rade że jestem "twarda" i kiedy potrzebuje nie dawać rady np ostatnio jak byłam chora, tak po ludzku przeziębienie, osłabienie, to i tak sama robiłam większość rzeczy bo oni przyzwyczaili się że ja "daje rade". I chcialam nie dawać rady ugotować rosół czy isc po leki. Szkoda ze ludzie się przyzwyczajają i potem nie dostaje się pomocy kiedy się jej potrzebuje. Nie tylko fizycznej ale psychicznego wsparcia również. Bo ci co tak dają rade też czasem nie dają
Dobry wieczór. Znów temat "W PUNKT". Dziś czuję, że jeszcze kropelka i wysiadam.... Poprosiłam siostrę o wsparcie. Dobre słowo, i zapewnienie, że nie jestem sama. Już mi lepiej. Pozwoliłam sobie czuć, że nie daję rady. To tylko dziś. Jutro nowy dzień 😊
"Niech ktoś zatrzyma czas - ja wysiadam" jest taka piosenka Anny Marii Jopek - w takich chwilach czasami jej słucham; serdecznie pozdrawiam i proszę się trzymać 🌱. Jeszcze w zielone gramy🌻
Nie dawanie rady to nie jest zbrodnia. Nikt z nas nie jest alfą i omegą. Asertywność to wspaniała rzecz. Tak samo jak danie sobie rady z czymś co robimy po raz pierwszy,- wtedy to jest radocha .
Dziękuję bardzo za Pani obecność, pomaga mi to budować, kleić i kochać samą siebie i moje dziecko to które moja,, matka,, tłamsiła jeśli w ogóle widziała. Bardzo mi Pani pomaga, ogromnie jestem wdzięczna. Pozdrawiam❤
Pani Katarzyno, bardzo dziękuję za to nagranie. Cierpię na Reumatoidalne zapalenie stawów, wrzoda żołądka, dwunastnicy i kilka lat temu przechodziłam depresję. Na początku września z przedszkola przeniesiono mnie do żłobka. Bóle stawów i brak wiary w siebie niszczą ni wszystko wokół. Nie daję rady tam pracować. Jestem w trakcie leczenia. Wiem , że muszę pracować ale jest to w tej chwili dla mnie wręcz niemożliwe. Potrzebuję spokojniejszej pracy. U mnie silny ból równa się ogromna frustracja , że mimo dobrych chęci, nie mogę tego zmienić przynajmniej narazie. Dziękuję😌
Koliberek 831 rozumiem, nerwobóle usadowiły mi sie w nodze, nie cierpie tej mojej pracy, zawod nauczyciela sie skonczyl, okropne dzieci i ich rodziny. Marze o pracy i myślę jak to jest w innych zawodach siedzac za biurkiem w ciszy i w spokoju....😔😑
Właśnie przeżywam zastój w mojej pracy. Duże projekty zmierzają do końca ale nic nowego nie pojawia się na horyzoncie. Od kilku tygodni myśle o tym, że jednak nie dałam rady i ze bede musiała pożegnać się z firmą. Dziękuję za Pani film, postaram się wziąć pod uwagę moje wcześniejsze doświadczenie i wierzyć ze coś nowego się jeszcze pojawi. Pozdrawiam serdecznie Ewa
Kochana Pani Kasiu, chce zauwazyc, ze ma Pani sliczna bluzeczke. Bardzo mi sie podobaja te roslinne motywy. 😍Wyglada na recznie malowana. Bardzo oryginalna. Piekna Kobieta w pieknych kwiatach. Pozdrawiam Izabela 🤗
Jak zwykle przepięknie wyjaśnione, omówione. Ach Pani Katarzyno jest Pani ważnym głosem w moim życiu który zawsze pytam o radę i patrzę czy to jest bliskie mojemu sercu czy jednak mam inaczej. A ponieważ zawsze jest Pani otwarta na wszystko co ludzie wymyślą, o ile jest to dobre i bezpieczne, dla Nas to bardzo często zgadzam się z tym co od Pani słyszę ❤dziękuję że Pani jest 😊😊😊
Witam, ta modlitwa w momencie kiedy zaczynamy z niej korzystać daje wolność , dziękuje Pani za nią ( od Pani ja pierwszy raz usłyszałam), dzięki niej moje życie jest coraz piękniejsze ❤
,,Przyjmuj,co ofiarowuje Ci życie i staraj się pić ze wszystkich kielichów.Każdego wina trzeba skorzystać, niektórych tylko jeden łyk, innych całą czarę,, Coelho Paulo
Oj ten temat trafił w moje czułe miejsce. Byłam wychowana w rodzinie sportowej, gdzie trzeba było dać radę, zmuszać się, poddanie się czy strach to najgorsze wartości… I niestety towarzyszy mi to przez całe życie. Żeby coś zmienić, muszę naprawdę być w bólu fizycznym i psychicznym. Nie umiem przyznać, że już nie chcę czy nie mogę… a każdą porażkę, czy niedawanie rady przeżywam bardzo ciężko. Zapisuję ten film i będę słuchać często.
Zycze Ci wszystkiego dobrego. ❤ I w dobrej wierze proponuję iść do psychologa,może wystarczy jedna rozmowa moze dwie. Jesteśmy zepsuci wymaganiami,oczekiwaniami rodziców...I nie tylko. Trzeba myśleć o sobie nie zmuszać się do niczego,bo to znak ze cos jest nie tak. Pozdrawiam ❤
Idziemy, padamy, odpoczywamy, zbieramy kawałki budujemy znowu. Sukces to dyscyplina, porażka, ciągła nauka Miłość do siebie, to co we wnętrz to i zewnątrz Pozdrawiam Ania❤️
Dobrze jest żyć w zgodzie z samą sobą. Żyć tak, aby mieć kontakt ze sobą. Czasami jednak los zsyła nam bardzo trudne doświadczenia. Warto wtedy pomyśleć i zastanowić się co mogę zrobić, aby całkowicie się nie zajechać. Warto o tym pogadać z innymi, poprosić o pomoc. Ludzie chcą być i są pomocni.
Trzeba to mówić dzieciom,! Kochana Pani Kasiu,odkąd Pani słucham zaczelam na nowo wychowywać swoje pociechy lat 16 i 27, może jeszcze coś sie uda zrobic😅pozdrawiam z calego serca...
Ciekawe spostrzeżenie, że człowiek w którym będąc dzieckiem zostało zabite "nie" będzie wykorzystywany. Tak było i jest u mnie. Nie umiem zwyczajnie odmówić kiedy coś mi nie pasuje. Próbuję się wpasować w czyjeś oczekiwania. Dopiero kiedy jestem na skraju wytrzymałości, to wybucham i wszyscy są wielce zdziwieni o co mi chodzi.
Mi wpoija Szanowna Mama, która na szczęście żyje jeszcze, że jestem winna wszystkim a przede wszystkim Jej oraz nie ma niczego co zrobię naprawdę dobrze i wszystko co nie po Jej myśli jest całe życie karane odcięciem miłości a nawet kontaktu jak teraz znowu i stale tak a tym bardziej od kąd ma męża gdzie musiałam być świadkiem mając 18 lat, teraz mam 49. Bardzo walczyłam o Jej uznanie całe moje życie poświęcając się i to na darmo. Pozdrawiam serdecznie!!! Aleksandra
Czy przypadkiem to dawanie rady (szczególnie przez kobiety) nie zaczęło się od wojny światowej kiedy to mężczyzn nie było w domu bo musieli walczyć a kobiety zaczely być zatrudniane w fabrykach (np broni)? Musiały również zajmować się domem i wszystkim innym.
Skłoniło mnie to do przemyśleń, miałam zwykły dom, wszystko w normie, ale zawsze miałam "dawać radę". nie lubiłam swoich studiów, prac, ale miałam "dawać radę" i nie zmieniać niczego. mając 30pare lat jestem wydrenowana z energii (za mną długa choroba), nie ujawniałam jej za bardzo, bo miałam "dawać radę". w sumie to nie wiem już co moge a co nie w życiu, zatraciłam tą energię którą miałam mając naście lub 20ściapare lat.i może ktoś powie że "no tak, życie", a ja teraz uważam, że to właśnie to przymuszanie się mimo żę coś ci się uszami wylewa zostawiło we mnie mnóstwo frustracji, depresyjnych myśli i takiego zniechęcenia do wszystkiego. i pytanie- co ja właściwie lubię/chce?
Ja nie daje rade z objawami choroby..przedziwnej...cała moja wiedza psychologiczna o kant tyłka potłuc gdy w grę wchodzi przewlekle cierpienie fizyczne, które rujnuje psychikę. Bardzo mało się o tym mowi w przestrzeni publicznej. Choroba jest tabu...tymczasem życie z chorobami,których symptomy czuje się non stop wymaga wsparcia, które jest ponad cała wiedzę psychologiczna, która nagle staje się zbędne, a my zostajemy przerażeni, martwi w środku - co muszą czuć ludzie samotni,którzy cierpią na jakąś chorobę..jak mają znaleźć sens w codzienności ?
Osoby asertywne czasem daja, czasem nie. Tu chodzi o osobe ktora swiadomie buduje swoje poczucie wartosci na pewnym odseparowaniu sie od iinnych. Przynajmniej ja tak to odbieram . Pozdrawiam
Ja mam wrażenie że pokolenie aktualnych 20, 30 latków aż za bardzo sobie daję przyzwolenie na nie dawanie rady. Mam wrażenie , że teraz aż za bardzo akceptujemy wszystkie swoje niedoskonałości i trochę brakuję mi pracy nad sobą przynajmniej u części osób które mnie otaczają.
Nalegam na córkę, aby „dała radę”, a dla niej moje oczekiwania są zbyt wysokie i nie „daje rady”. Ma 16 lat i od 3 leczy się na lęk społeczny uogólniony, pewnie częściowo wywołany moją postawą. Ja uczę się akceptować „płatek śniegu” i coraz częściej się udaje. Gdzie jest granica między wychowaniem a toksycznością? Gdzie jest granica między „spełnianiem oczekiwań”, a akceptowaniem norm społecznych. Jako stała słuchaczka poproszę o podkast - jak wychować pewne siebie, szczęśliwe dziecko?
Mnie się wydaje, że sama sobie odpowiedziałaś tą wypowiedzią. Przestań oczekiwać, żeby "dawała radę", bo sama widzisz, że to nie działa. Odpuść jej i zobaczysz, co się wydarzy:)
Najpierw wszelkiej maści doradcy, psycholodzy wygłaszają "mądrości" jedynie słuszne oparte na wszelkich frojdach, jungach itd. 😅 Mijają lata swietlne i znowu wymyślają i robia zamieszanie w główkach ponownie zgodnie z najnowszymi trendami psychologii.😂
Nic nie muszę, a już w ogóle robić coś wbrew sobie , naginając swoje potrzeby do potrzeb innych, zawsze odbiera energię do bycia sobą
Masz Swieta racje,niech sie inni naginaja hahaha
Modlitwa o pogodę ducha 😊,, Boże użycz mi pogody ducha, abym znosiła to czego zmienić nie mogę; odwagę abym zmieniała, co zmienić mogę i mądrości abym odróżniała pierwsze od drugiego,, Kasia Miller 😊
Najlepszą modlitwę jaką znam, jest piosenka SDM - "Modlitwa końca mojego wieku".
Polecam.
Najlepszy czas to emerytura, nie ma juz stresujacej pracy w ktorej trzeba dawac radę mimo zmęczenia i padania na pysk, teraz mnóstwo czasu, robie co chcę, przyjemności, podróże, wszystko mogę, nie muszę dawac rady w zadnej dziedzinie jak mi sie nie chce😊
Często to 'dasz rade' znaczy: ja ci nie pomoge. Warto umiec to 'dam rade' dopasować do własnych standardów: dam rade tak jak bede chciała. Pani Kasiu💞 cudownie ze Pani jest💞 zawsze czekam 💞
Pani Kasiu, dziękuję za modlitwę o pogodę ducha, usłyszałam ją właśnie pierwszy raz. Jakie ukojenie dla duszy. Jestem wdzięczna, za to, że Pani JEST ❤
Po 15 latach pracy w szkole w niewyobrażalnym "wyścigu szczurów" w końcu powiedziałam 'dość'... I wiecie co... myślałam, że będę się z tym bardzo źle czuła, będę jakaś taka gorsza... Ale o dziwo wielkie zaskoczenie 😲 jest mi z tym bardzo dobrze i czuję ogromny spokój 😁💕
👍😊🥰🍀🌞💗
❤🍀
Dziękuję Kochana Kasiu
❤️😍😘. Ważna jest pogoda ducha gdy nadchodzi plucha . Dobrych jesiennych dni życzę 🥰🍁🍂🍁🍂🍁
Nic nie musze, wszystko moge 🤗
Pani Kasiu dziękuję i myślę ze dam radę, pozdrawiam serdecznie Jola 🌸🌸
Fajnie się słuchało 😊 a ja np mam tak, że daje rade w życiu, ale boli mnie ze wiele osób mi najbliższych widzi że daje rade że jestem "twarda" i kiedy potrzebuje nie dawać rady np ostatnio jak byłam chora, tak po ludzku przeziębienie, osłabienie, to i tak sama robiłam większość rzeczy bo oni przyzwyczaili się że ja "daje rade". I chcialam nie dawać rady ugotować rosół czy isc po leki. Szkoda ze ludzie się przyzwyczajają i potem nie dostaje się pomocy kiedy się jej potrzebuje. Nie tylko fizycznej ale psychicznego wsparcia również. Bo ci co tak dają rade też czasem nie dają
Pani Kasiu, dziękuję za kolejny, mądry przekaz. Subskrypcja to rzecz oczywista. Usciski❤
Nie zbijać w dziecku jego NIE! dziekuję za cenne inspiracje❤❤💛💛💚💚
Dobry wieczór. Znów temat "W PUNKT". Dziś czuję, że jeszcze kropelka i wysiadam.... Poprosiłam siostrę o wsparcie. Dobre słowo, i zapewnienie, że nie jestem sama. Już mi lepiej. Pozwoliłam sobie czuć, że nie daję rady. To tylko dziś. Jutro nowy dzień 😊
"Niech ktoś zatrzyma czas - ja wysiadam" jest taka piosenka Anny Marii Jopek - w takich chwilach czasami jej słucham; serdecznie pozdrawiam i proszę się trzymać 🌱. Jeszcze w zielone gramy🌻
Nie dawanie rady to nie jest zbrodnia. Nikt z nas nie jest alfą i omegą. Asertywność to wspaniała rzecz. Tak samo jak danie sobie rady z czymś co robimy po raz pierwszy,- wtedy to jest radocha .
Dziękuję bardzo p.🌷Kasiu. Moc serdeczności 💝😘
Dziękuję bardzo za Pani obecność, pomaga mi to budować, kleić i kochać samą siebie i moje dziecko to które moja,, matka,, tłamsiła jeśli w ogóle widziała. Bardzo mi Pani pomaga, ogromnie jestem wdzięczna. Pozdrawiam❤
❤❤❤❤❤❤❤
Dziekuje!
Pani Katarzyno, bardzo dziękuję za to nagranie. Cierpię na Reumatoidalne zapalenie stawów, wrzoda żołądka, dwunastnicy i kilka lat temu przechodziłam depresję. Na początku września z przedszkola przeniesiono mnie do żłobka. Bóle stawów i brak wiary w siebie niszczą ni wszystko wokół. Nie daję rady tam pracować. Jestem w trakcie leczenia. Wiem , że muszę pracować ale jest to w tej chwili dla mnie wręcz niemożliwe. Potrzebuję spokojniejszej pracy. U mnie silny ból równa się ogromna frustracja , że mimo dobrych chęci, nie mogę tego zmienić przynajmniej narazie. Dziękuję😌
pozdrawiam. też mam problemy ze zdrowiem, rozumiem jak to jest...
Bardzo Pani współczuję ❤
Życzę by udało się wzmocnić 💚💚
Koliberek 831 rozumiem, nerwobóle usadowiły mi sie w nodze, nie cierpie tej mojej pracy, zawod nauczyciela sie skonczyl, okropne dzieci i ich rodziny. Marze o pracy i myślę jak to jest w innych zawodach siedzac za biurkiem w ciszy i w spokoju....😔😑
Właśnie przeżywam zastój w mojej pracy. Duże projekty zmierzają do końca ale nic nowego nie pojawia się na horyzoncie. Od kilku tygodni myśle o tym, że jednak nie dałam rady i ze bede musiała pożegnać się z firmą. Dziękuję za Pani film, postaram się wziąć pod uwagę moje wcześniejsze doświadczenie i wierzyć ze coś nowego się jeszcze pojawi.
Pozdrawiam serdecznie
Ewa
Pierwszy raz usłyszałam tą modlitwę 😊
Idealnie do mnie dziś trafiła ♥️ dziękuję ☺️
Kochana Pani Kasiu, chce zauwazyc, ze ma Pani sliczna bluzeczke. Bardzo mi sie podobaja te roslinne motywy. 😍Wyglada na recznie malowana. Bardzo oryginalna. Piekna Kobieta w pieknych kwiatach. Pozdrawiam Izabela 🤗
To prawda ❤😊❤🍀🍁 Pozdrawiam 😊
Jak zwykle przepięknie wyjaśnione, omówione. Ach Pani Katarzyno jest Pani ważnym głosem w moim życiu który zawsze pytam o radę i patrzę czy to jest bliskie mojemu sercu czy jednak mam inaczej. A ponieważ zawsze jest Pani otwarta na wszystko co ludzie wymyślą, o ile jest to dobre i bezpieczne, dla Nas to bardzo często zgadzam się z tym co od Pani słyszę ❤dziękuję że Pani jest 😊😊😊
Witam, ta modlitwa w momencie kiedy zaczynamy z niej korzystać daje wolność , dziękuje Pani za nią ( od Pani ja pierwszy raz usłyszałam), dzięki niej moje życie jest coraz piękniejsze ❤
,,Przyjmuj,co ofiarowuje Ci życie i staraj się pić ze wszystkich kielichów.Każdego wina trzeba skorzystać, niektórych tylko jeden łyk, innych całą czarę,, Coelho Paulo
Piękne 💐🥰🍀 Pozdrawiam 🌻🍂🪻🍃🥰
@@irenaw5651😊
Daję radę nie dawać rady.❤
Oj ten temat trafił w moje czułe miejsce. Byłam wychowana w rodzinie sportowej, gdzie trzeba było dać radę, zmuszać się, poddanie się czy strach to najgorsze wartości… I niestety towarzyszy mi to przez całe życie. Żeby coś zmienić, muszę naprawdę być w bólu fizycznym i psychicznym. Nie umiem przyznać, że już nie chcę czy nie mogę… a każdą porażkę, czy niedawanie rady przeżywam bardzo ciężko. Zapisuję ten film i będę słuchać często.
Zycze Ci wszystkiego dobrego. ❤
I w dobrej wierze proponuję iść do psychologa,może wystarczy jedna rozmowa moze dwie.
Jesteśmy zepsuci wymaganiami,oczekiwaniami rodziców...I nie tylko.
Trzeba myśleć o sobie nie zmuszać się do niczego,bo to znak ze cos jest nie tak.
Pozdrawiam ❤
@@Beata870 dziękuję. Byłam w terapii przez lata. Pomagało doraźnie, ogólnie jest lepiej, ale nie mogę powiedzieć, że rozwiązałam swoje problemy
@@00aga00 życzę Ci wszystkiego dobrego i pięknego dnia dzisiaj 😊🤗😉
Bardzo lubię tę modlitwę
Świetnie dobrana bluzka pani Kasiu! Współgra z pani promienną naturą ❤
Dziekuje ❤
Idziemy, padamy, odpoczywamy, zbieramy kawałki budujemy znowu. Sukces to dyscyplina, porażka, ciągła nauka
Miłość do siebie, to co we wnętrz to i zewnątrz
Pozdrawiam Ania❤️
Dziękuję
Zyje skromnie, ale inni mi zarzucaja ze powinnam sie czegos dorobic
Dziękuję ❤
Dobry wieczór z Alzacji
Cześć ❤
Dziękuję za ten film. Bardzo takiego potrzebowałam..
Pięknie wyglądasz Kasiu 🫠
Myślałam właśnie o tej modlitwie, zanim o niej pani, kochana pani Kasiu, wspomniała. Dziękuję❤
Piekna modlitwa. Pierwszy raz ja uslyszalam.
Dziekuje.
Pani Kasiu, pierwszy raz usłyszałam tę modlitwę, dziękuję ❤️
Pięknie Pani wygląda 😍
Dobrze jest żyć w zgodzie z samą sobą. Żyć tak, aby mieć kontakt ze sobą. Czasami jednak los zsyła nam bardzo trudne doświadczenia. Warto wtedy pomyśleć i zastanowić się co mogę zrobić, aby całkowicie się nie zajechać. Warto o tym pogadać z innymi, poprosić o pomoc. Ludzie chcą być i są pomocni.
Trzeba to mówić dzieciom,! Kochana Pani Kasiu,odkąd Pani słucham zaczelam na nowo wychowywać swoje pociechy lat 16 i 27, może jeszcze coś sie uda zrobic😅pozdrawiam z calego serca...
Albo "odróżniał jedno od drugiego" Uściski Kasiu❤ wdzieczności za Twoje dzielenie sie Sobą
Ciekawe spostrzeżenie, że człowiek w którym będąc dzieckiem zostało zabite "nie" będzie wykorzystywany. Tak było i jest u mnie. Nie umiem zwyczajnie odmówić kiedy coś mi nie pasuje. Próbuję się wpasować w czyjeś oczekiwania. Dopiero kiedy jestem na skraju wytrzymałości, to wybucham i wszyscy są wielce zdziwieni o co mi chodzi.
Dziękuję za podzielenie i ja mam podobnie,przy czym moje" niedawanie rady" z czasem skonczylo i kończy sie depresją
😂 właśnie, te reakcje: no przecież taka milutka , co ona chce? 😂 znam to z własnego doświadczenia, pozdrawiam serdecznie 🧡
Bardzo mądre słowa.❤🎉🎉🎉
Ale ważny temat! ❤❤❤❤
Co znaczy dawac radę😂😂😂.Ja zawsze mówię że nic nie musze ewentualnie mogę.
Mi wpoija Szanowna Mama, która na szczęście żyje jeszcze, że jestem winna wszystkim a przede wszystkim Jej oraz nie ma niczego co zrobię naprawdę dobrze i wszystko co nie po Jej myśli jest całe życie karane odcięciem miłości a nawet kontaktu jak teraz znowu i stale tak a tym bardziej od kąd ma męża gdzie musiałam być świadkiem mając 18 lat, teraz mam 49. Bardzo walczyłam o Jej uznanie całe moje życie poświęcając się i to na darmo. Pozdrawiam serdecznie!!! Aleksandra
Czy przypadkiem to dawanie rady (szczególnie przez kobiety) nie zaczęło się od wojny światowej kiedy to mężczyzn nie było w domu bo musieli walczyć a kobiety zaczely być zatrudniane w fabrykach (np broni)? Musiały również zajmować się domem i wszystkim innym.
Uważam że w dawaniu rady trzeba się czuć dobrze,a kiedy nie ODPUSCIĆ
❤🍀❤
❤
❤❤❤
Piękna bluzka, już kiedyś ją widziałam u Pani 😍 ciekawe czy jest do zdobycia 🤔
🌹
Skłoniło mnie to do przemyśleń, miałam zwykły dom, wszystko w normie, ale zawsze miałam "dawać radę". nie lubiłam swoich studiów, prac, ale miałam "dawać radę" i nie zmieniać niczego. mając 30pare lat jestem wydrenowana z energii (za mną długa choroba), nie ujawniałam jej za bardzo, bo miałam "dawać radę". w sumie to nie wiem już co moge a co nie w życiu, zatraciłam tą energię którą miałam mając naście lub 20ściapare lat.i może ktoś powie że "no tak, życie", a ja teraz uważam, że to właśnie to przymuszanie się mimo żę coś ci się uszami wylewa zostawiło we mnie mnóstwo frustracji, depresyjnych myśli i takiego zniechęcenia do wszystkiego. i pytanie- co ja właściwie lubię/chce?
Ja nie dostawałam informacji, że daję radę. Zawsze było ale. Ech, dużo mówić.
😗
Ja nie daje rade z objawami choroby..przedziwnej...cała moja wiedza psychologiczna o kant tyłka potłuc gdy w grę wchodzi przewlekle cierpienie fizyczne, które rujnuje psychikę. Bardzo mało się o tym mowi w przestrzeni publicznej. Choroba jest tabu...tymczasem życie z chorobami,których symptomy czuje się non stop wymaga wsparcia, które jest ponad cała wiedzę psychologiczna, która nagle staje się zbędne, a my zostajemy przerażeni, martwi w środku - co muszą czuć ludzie samotni,którzy cierpią na jakąś chorobę..jak mają znaleźć sens w codzienności ?
Zamiast "nieużyta" może lepiej użyć słowa asertywna? Osoby asertywne często przez otoczenie są źle odbierane.
Osoby asertywne czasem daja, czasem nie. Tu chodzi o osobe ktora swiadomie buduje swoje poczucie wartosci na pewnym odseparowaniu sie od iinnych. Przynajmniej ja tak to odbieram . Pozdrawiam
chyba to Pani odbiór jest zgodny z intencją pani psycholog; dziękuję za wymianę myśli; pozdrawiam
Ja mam wrażenie że pokolenie aktualnych 20, 30 latków aż za bardzo sobie daję przyzwolenie na nie dawanie rady. Mam wrażenie , że teraz aż za bardzo akceptujemy wszystkie swoje niedoskonałości i trochę brakuję mi pracy nad sobą przynajmniej u części osób które mnie otaczają.
😅
🤍
Nalegam na córkę, aby „dała radę”, a dla niej moje oczekiwania są zbyt wysokie i nie „daje rady”. Ma 16 lat i od 3 leczy się na lęk społeczny uogólniony, pewnie częściowo wywołany moją postawą. Ja uczę się akceptować „płatek śniegu” i coraz częściej się udaje. Gdzie jest granica między wychowaniem a toksycznością? Gdzie jest granica między „spełnianiem oczekiwań”, a akceptowaniem norm społecznych. Jako stała słuchaczka poproszę o podkast - jak wychować pewne siebie, szczęśliwe dziecko?
Mnie się wydaje, że sama sobie odpowiedziałaś tą wypowiedzią. Przestań oczekiwać, żeby "dawała radę", bo sama widzisz, że to nie działa. Odpuść jej i zobaczysz, co się wydarzy:)
Bardzo współczuję pani córce
Daj Jej spokój...
Proszę pani. Jest pani wspaniałą matką, dlatego że pani przyznała, że popolełniła błąd. Moja mama umarła w przeświadczeniu, że dobrze robiła.
Idź do psychologa bo 13 letnia dziewczynka już się leczyla, szkoda dziecka, zniszczysz jej psychikę, będzie nieszczęśliwa, szkoda dzieciaka
Moja córka ma koszulkę " nic nie muszę, wszystko mogę"
Najpierw wszelkiej maści doradcy, psycholodzy wygłaszają "mądrości" jedynie słuszne oparte na wszelkich frojdach, jungach itd. 😅 Mijają lata swietlne i znowu wymyślają i robia zamieszanie w główkach ponownie zgodnie z najnowszymi trendami psychologii.😂
Dziękuję ❤