"- Tą ciążą wydała na siebie wyrok - twierdzi Maciej Szuba, były komendant poznańskiej policji, który badał tę sprawę jako prywatny detektyw. - Rafał, jej mąż, nie cierpiał dzieci. Nie mówił o nich inaczej niż bachory. Unikał nawet towarzyskich spotkań, na których były osoby z dziećmi. Drażniły go. Denerwowały. W jego świecie nie było miejsca na dziecko. W jego świecie to on był na pierwszym miejscu. On i jego chęć imponowania. " Źródło - Głos Wielkopolski Nie wiem skąd Justyna wytrzasnęła informacje, że Rafał był szczęśliwy na wieść, że zostanie ojcem, tym bardziej, że sama korzystała z tego artykułu. Wszystkie (bądź większość) źródeł do jakich udało mi się dotrzeć zgodnie twierdzą coś zupełnie przeciwnego. Poważny i bardzo istotny błąd w materiale.
@@klaudia9706 Z całym szacunkiem dla zmarłych - ale p. Beata nie miała w sobie nic eterycznego. Pooglądaj jej zdjęcia w netach. W każdym razie - bardzo szkoda kobiety i jej dziecka. Nie mam pojęcia, jak można najpierw brać z kimś ślub, a potem go zabić, jeszcze w stanie błogosławionym...
Wiem cos o tym Przez 20 lat byłam co się okazało z pedofilem, wiele wyjeżdżał i znikał z domu, wiele razy mówił i sugerował że “czegoś ważnego o nim nie wiem”. Zniszczył moje życie, moich dzieci i całą rodzinę. Mimo dowodów nie został skazany a śledztwo zostało skręcone. Teraz to on ściga mnie i dzieci podpierając się tym beznadziejnie prowadzonym śledztwem. Jestem w koszmarze. Straciłam wszystko
Mnie raczej trudno uwierzyć w wersję, że Rafał zamordował żonę w wyniku gwałtownych emocji, ponieważ odkryła jego "sprawki" i wywiązała się awantura. Skoro tak szybko pojawiła się w tym mieszkaniu nowa kobieta, to pewnie od dawna był z nią w związku. Z Beatą być może planował rozstanie, ale ciąża pokrzyżowała mu szyki i postanowił inaczej rozwiązać problem, pozbywając się żony definitywnie.
Detektyw Szuba miał taką teorię, że Beata mogła już nie żyć przynajmniej dzień wcześniej. Uważał, że Rafał na pewno zorganizował sobie czas żeby wszystko skrupulatnie zaplanować, ustalić całą wersję wydarzeń, zatrzeć ślady i wszystko ułożyć tak żeby wyglądało tak jak głosi to oficjalna wersja.
Ta sytuacja przypomina sprawę kobiety której mąż był policjantem. Kobieta zaginęła, a telefon komórkowy włączony został wysłany do Niemiec pod błędny adres. Tam też była historia z małym dzieckiem. Mąż szybko nie chciał dłużej szukać żony i szybko przygruchal sobie nową kobietę i próbował się rozwieść z zaginioną żona.
W "Listach gończych" rodzina Beaty i zainteresowani sprawą powiedzieli coś takiego, że życie Rafała po odejściu Beaty "rozjechało się", że nie mógł sobie bez niej poradzić. Być może Beata była tak jakby głową tej rodziny, głosem rozsądku, osobą która trzeźwo myślała i podejmowała decyzje. Rafał z opowieści osób z nim związanych oraz detektywa Szuby, który prowadził sprawę jawił się jako osoba dość niedojrzała, nastawiona na bogactwo, prestiż, szpan, gadżety. Takie trochę "duże dziecko". Można przypuszczać, że nie uśmiechało mu się bycie ojcem, z resztą nigdy się nie krył ze swoimi poglądami na ich temat, mówił wprost, że ich nie znosi i go drażnią. Sądzę, że go przerosła ta sytuacja, świadomość dużej odpowiedzialności i zmiany dotychczasowego wygodnego stylu życia z pewnością go przerażała. Gdy zabrakło Beaty - do czego niewątpliwie się przyczynił - nie poradził sobie. Doprowadził do ruiny siebie i dobrze prosperującą firmę, dalsze jego losy znamy. Mam wrażenie, że we wszystkim co robił działał egoistycznie i myślał tylko i wyłącznie o sobie. Wydaje mi się, że ten człowiek miał coś z psychopaty i, że do samobójstwa doprowadziły go nie wyrzuty sumienia a strach o własny tyłek. Był już umoczony po uszy, być może jeszcze "przy okazji" fakty o zniknięciu Beaty mogłyby ujrzeć światło dzienne więc uciekł w samobójstwo. Mogę się mylić ale osobiście widzę to w ten sposób.
Przesłuchanie kochanki na pewno rzuciłoby na sprawę nowe światło. Zresztą na dzień dzisiejszy to chyba jedyna możliwość. Przynajmniej nic innego nie przychodzi mi do głowy. Gdybym była rodziną Beaty, nie dałbym jej spokoju.
Bardzo współczuję rodzinie p.Beaty,że pewnie z tą niewiedzą przyjdzie Im żyć do końca... Kiedy usłyszałam, że byli takim idealnym małżeństwem od razu zapaliła mi się czerwona lampka...im bardziej idealnie tym większe tajemnice....
Podobno on w ogóle nie chciał dzieci, nie lubił dzieci i nawet unikał spotkań towarzyskich z dziećmi.To zostało tu źle przedstawione, jakby nie mogli się oboje doczekać dziecka.
Dokładnie. Znam sprawę i zaraz coś mi się nie zgadzało jak Justyna zaczęła opowiadać, że był szczęśliwy na wieść, że będą mieli dziecko, bo praktycznie w każdym źródle jest powiedziane, że Rafał nie chciał moec dzieci, a wręcz ich nie lubił. Nie wiem jak mogła zostać przemilczana tak ważna kwestia, która może być motywem.
@@klaudia9706 zgadzam się i daję na poprawkę. Śmiało można powiedzieć, że jest to wprowadzanie słuchacza w błąd nieprawdziwymi informacjami które rzucają już inne spojrzenie na sprawę.
Dobrze byłoby gdyby ludzie, którzy zawodowo i prywatnie spotykali męża Beaty przed i po jej zniknięciu zgłosili się i opowiedzieli jak się zachowywał i gdzie bywał. Chociaż był taki opanowany, to nie da się udawać i oszukiwać wszystkich cały czas. Czasem banalna kwestia może pomóc śledczym, a przede wszystkim rodzinie. Nie widzę innej drogi.
Witam Prowadząca 5NZ. Sprawa ta jest bardzo przerażająca i smutna. Jest tak przykra że ściska serce, bardzo trudno dobrać odpowiednie słowa i komentarz do tego materiału. Bardzo mi przykro i żal rodziny, która nie zna do końca prawdy, co się stało tak naprawdę. Wierzę że doczekają się tej prawdy i będą mogli zaznać spokoju. Tego życzę Im z całego serca. Świetnie Pani opowiada, tak płynnie i z sercem, miło posłuchać. Pozdrawiam serdecznie.
W wielu zbrodniach powtarza się ten sam scenariusz- kobieta w ciąży, krew na podłodze i tłumaczenie męża, że to krew menstruacyjna, bądź, że się skaleczyła, miała krwotok z nosa. Wiązanie się z inną osobą kilka tygodni po domniemanym zaginięciu ofiary. Klasyk. Wiadomo kto jest winny.
Niektórzy twierdzą, że nie ma zbrodni doskonalej. Ja zawsze twierdzę, że każdy niewykryty morderca, nieodnalezione ciało, to wlasnie zbrodnia doskonała. Kluczem do wyjasmienia tej sprawy są informacje na temat tego, co robil mąż w czasie pomiędzy obiadem (lub może już wcześniej) a godziną zgloszenia sprawy na policję. Nikt go w tym czasie nie widzial? W środku dnia niezauważenie wyniósł cialo? Wedlug mnie w trakcie rzekomego obiadu, to on już kończył sprzątać.
Rafał zareagował entuzjastycznie na wiadomość o ciąży? Chyba było dokładnie odwrotnie. Może to właśnie ta niechciana ciąża stała się przyczyną zniknięcia i śmierci Beaty? Zbrodnia doskonała!
Dokładnie. W wielu źródłach dotyczących sprawy i reportażach video była jasna informacja, że Rafał nie chciał tego dziecka i że nie lubił dzieci, więc nie wiem skąd Justyna wzięła, że był szczęśliwy. To bardzo istotna informacja bo mogła być motywem a została przemilczana.
Sprawa bardzo przypomina mi historię Anny Garskiej. Tam jednak sprawca- mąż został skazany. Dziwne, że w tej sprawie poszlaki nie wystarczyły do postawienia zarzutów mężowi.
Ale było by super gdybyś Justynko każdego dnia coś nagrywała. Ja tak uwielbiam 5 nie zabijaj . Mogła bym słuchać i słuchać każdego dnia nowej historii. Nikt tak nie wprowadza w klimat jak Ty.
Akurat dziś natrafiłam na artykuł o znalezionej czaszce kobiecej z podanym przykladowym portretem i wydaje mi sie, ze kobieta z portretu bardzo przypomina Beate. Do tego potencjalny wiek i czas smierci podobny. Zerknijcie, czy tylko ja mam takie wrazenie. Wygooglujcie sobie "Czaszka kobiety znaleziona na placu budowy w Katowicach"
I kolejny raz okazuje się, że osoba, która powinna być najblizsza (mąż, partner życiowy) jest zupełnie obca i nic o nim nie wiemy, chodź spedzilo się z nim pół życia... okazał się mordercą, pedofilem, zdrajcą,oszustem i kłamcą... a wcześniej nic na to nie wskazywało... przerobilam to we własnym życiu, a najgorsze, że wcześniej był absolutnie idealnym mężem, wzorem do naśladowania. A okazało się to zbyt piękne żeby moglo być prawdziwie... Bardzo współczuję Rodzinie i Bliskim Pani Beaty. I wierzę że kiedyś wszystko się wyjaśni.
Tomasz Ławnicki- swietny głos i jedno z lepszych opracowan spraw kryminalnych jesli chodzi o materiały Justyna Mazur- świetny glos, swietne wyczerpujace opracowanie i doskonałe budowanie atmosfery...aaa i najlepsza czołowka ;)
Ale świetna muzyka na koniec - taka sprzyjająca rozmyślaniu. Sprawa bardzo smutna i frustrująca z tego powodu, ze prawdy chyba nigdy juz nie poznamy. Z drugiej strony ciekawe, czy nowa partnerka Rafała to byl wlasnie powod tej zbrodni, czy tez poznał ją dopiero po "zniknięciu" żony (może chcial takim zwiazkiem zagłuszyć wyrzuty sumienia).
A o czymże tu rozmyślać i czymże się frustrować jak przecież prawda jest oczywista? 😮 Śledczy bardzo dobrze wiedzą kto zabił a i motyw jest wiadomy. Jedyne co to to, że sprawa nie doczekała się formalnego rozwiązania, ale to nie powinno być już powodem jakiejkolwiek frustracji skoro morderca sam wymierzył sobie karę a nawet wiemy, że jego ostatnie lata życia musiały być cierpieniem.
Mi już by to wystarczyło, żeby go aresztować. Posypałby się szybko😮 Ta rana, ta krew w domu, spodnie w ciąży, brak dokumentów zwiazanych z klientem, logowanie się telefonu, nowa kobieta, adwokat...Łatwa układanka. A policja marnuje czas na jakieś durne bezsensowne manewry. Ona z tego mieszkania nie wyszła na własnych nogach.
Dziękuję za te filmy, materiały, jest dużo empatii, współczucia. A jednocześnie podziwiam Pani osobowość która musi być silna ... Życzę szczęścia i miłości🤍
Co mnie zawsze szokuje to, to że w dzisiejszych czasach dochodzi do zabójstw, bo przecież każdy dorosły człowiek zdaje sobie sprawę z tego że prędzej czy później zostanie odkryta prawda. Rafał również doszedł do tego iż policja i prokuratura są na jego tropie, szkoda tylko że gdy podjął decyzję o samobójstwie nie napisał gdzie ukrył ciało Beaty. Mam dużą nadzieję że kiedyś zostanie odnaleziona i pochowana w grobie, wtedy też jej rodzina dozna odrobinę spokoju. Bardzo współczuję całej rodzinie Beaty i jej znajomym, bo pomimo że jej nie znałam, mnie również poruszyła ta sprawa, tym bardziej że chodzi o dwa życia. Dziękuję za ten podcast, bo dzięki temu że jest nagłaśniany nigdy nie będzie zapomniana ofiara tego mordercy 😔
W mieszkaniu czuć środki do czyszczenia ,mąż mówi że to krew z nosa ..hm toż to musiał być wodospad .To nie było zwyczajne kap ,kap z nosa, a przy dużym upływie krwi z nosa troskliwy mąż żony w ciąży dzwoni po karetkę .Ja bym tak nie biła pokłonów śledczym pokłonów, bo napewno gdzieś popełniono błąd. Morderca nie żyje i dobrze szkoda tylko, że przed popełnieniem samobójstwa nie wskazał ukrycia zwłok. Bardzo współczuje rodzinie Pani Beaty .Ps.kobieta w ciąży raczej nie miesiączkuje.
Dopiero niedawno trafiłam na Twój kanał. Mam możliwość przesłuchania wszystkich podcastów w formie serialu. Jesteś niesamowita, Twój głos, przekazujesz tyle emocji.. smutek, zdziwienie, rozczarowanie, łzy i praktycznie cały czas mam ciary. Ja jestem zachwycona tym, że potrafisz wejść w każdą sprawę tak głęboko jakbyś uczestniczyła w chwili jej wydarzenia. Pozdrawiam serdecznie zabrzanka 👋🏼
A ja pomyślałam, chociaż nie wiem czy to byłoby możliwe, że to ciało nigdy mieszkania nie opuściło i stąd ten ciągły zapach środków czyszczących. Bardzo przykra, smutna i frustrująca sprawa. Życzę rodzinie aby kiedyś poznali prawdę i zaznali spokoju.
Zapach rozkładających się zwłok jest tak silny i tak specyficzny, że nie ,,zabiją'' go żadne środki czystości, choćby sprzątało się szczoteczką do zębów przez 24/7. Poza tym, Rafał na pewno miał świadomość, że policja będzie chciała przeszukać mieszkanie i nie pozwoliłby sobie na tak podstawowy błąd. Po drugie, Rafał to nie Bogdan Arnold.
Mógł przed śmiercią zostawić kartkę z miejscem ukrycia ciała... Nawet tego nie potrafił zrobić... Brak słów. Biedna dziewczyna w takim gnoju się zakochać:(
Jesteś niezstapiona Justyno, czekam zawsze na Twoje podkasty..... Twój głos. Jeżeli mogę polecić dla ludzi z problemami ze snem podkast SZEPTANKI HANKI...... Ja slucham wieczorem, chociaż nie mam problemu z zaśnięciem odpływam po 5 minutach i jest tak, że zaczynam od początku słuchać.... Hania robi naprawdę dobra robote i tak bym chciała, by na Święta strzeliła Jej 30 000 substancji..... Także wpadajcie 💝💝💝💝
Witam. Pani Justynko ciekawi mnie jedna sprawa. Rafał miał kochankę przed śmiercią i prawdopodobnie przed zniknięciem Beaty. Ona musi mieć jakas mniejszą lub nawet całkowitą wiedzę na temat zaginięcia ( morderstwa) Beaty. Czy było to weryfikowane????
Nie wiem dlaczego, ale skojarzyłam tę sprawę ze sprawą Iwony Mogiły Lisowskiej. Tam też brak ciała, Iwona niby gdzieś wyjechała, a jej mąż za jakiś czas przyprowadził nową partnerkę do notariusza, żeby przepisać jej dom na niego. Czyli winny jest jak na dłoni ale nie ma jak udowodnić.
We wloskim programie Chi l'ha visto czyli jak nasze Ktokolwiek widzial... Dziennikarze bez ogrodek pytają w takich przypadkach: - Czy to ty zrobiles krzywde XY? Reakcje sa zaskakujace.
Justynko, może przedstawisz sprawę Doroty Białowąs? Wracam czasem myślami do niej i jej dzieci... Wyjaśnienie sprawy choć niewielkie ukojenie mogłoby przynieść
Popieram prośbę, oglądałam materiał o Pani Dorocie, i wg. mnie, w świetle ówczesnych materiałów, nagrań, zeznań rodzeństwa P.Doroty, i rozmowy z jej mężem, jestem przekonana, że za Jej zaginięciem stoi ten tyran, jej mąż.
Kocham.ten znajomy głos i dobry materiał jak zawsze. Pozdrawiam cieplutko .Zazwyczaj z tym głosem zasypiam ...Dobra robota z Pani strony życzę sukcesów. Naprawdę fajnie sie slchucha 😘
Ja polecam wszystkim inną książkę - biologię autorstwa Salomon Berg Matin. Jest gruba jak ściana, ale po przeczytaniu macie wiedze np. o badaniach DNA, czy o badaniach w ogóle.
Życzę rodzinie Beaty aby mogli ją pochować i odwiedzać jej grób. Może wtedy wreszcie zaznają choć odrobiny spokoju. Być może ktoś kiedyś przypadkiem natrafi na ciało
Polecam sprawę ze Sieradza, z początku lat 2000. Żona do zabójstwa męża namówiła kilku młodych chłopaków, ponieważ mąż dawał jej za mało pieniędzy. Nie pamiętam dokładnie szczegółów, ale mieszkam niedaleko i w regionie była to dość głośna wtedy sprawa.
Witam serdecznie! Bardzo wstrząsająca historia Beaty. Moim zdaniem Rafał przyczynił się do śmierci bo żona odkryła czym mąż się zajmuje. Szkoda Beaty jej młodego życia i jej nienarodzonego dziecka. Współczuję rodzinie, a szczególnie rodzicom. Mam nadzieję, że ruszy sumienie kogoś co wie. Dziękuję PaniJustyno za przejmujący przekaz i pozdrawiam serdecznie 💕
A co z kochanką podejrzanego ? , nie została „ przemalowana „ przez plicję ? , z pewnością coś jej powiedział o zniknięciu żony , chyba , że była bardzo prymitywna i wierzyła w każde jego słowo i niczego się nie domuślała .., w co wątpię .,, ppzdrawiam serdecznie
Również jestem agentką nieruchomości i jeśli kiedykolwiek nie zapisałabym informacji odnośnie spotkania w zeszycie Klientów, kalendarzu, czy komputerze, to możecie mieć pewność, że żadnego Klienta nigdy nie było. To zwyczajnie niemożliwe.
@@ekspresekspres8237 Nie wiem, czy mieszczą wszystko w głowie, ale oglądałam kiedyś dokument o agentce nieruchomości, która zginęła z ręki "potencjalnego klienta" i w kalendarzu nic nie było, chociaż też zapisywała wszystko. Wynikało to z tego, że kobieta właśnie wychodziła na spotkanie z innym klientem a zaraz po tym umówiła się na spotkanie z tym "potencjalnym". O tym spotkaniu wiedział jej mąż (bo do niego zadzwoniła w drodze) i chyba jakaś jedna osoba z biura, która na nią wpadła przypadkiem (było późno, w biurze już nikogo praktycznie nie było). I też męża przemaglowali w te i z powrotem. Dopiero jak znaleźli tę osobę z biura i sprawdzili połączenia to zaczęli myśleć, że może mąż jest niewinny.
@@SwayTree tak to jest mozliwe. To moglo byc spotkanie w ostatniej chwili, dlatego nie zapisala. Albo kolejne spotkanie z tym samym klientem co wczesniej dlatego tez nie zapisala lub ktos przelozyl spotkanie z innego dnia. Roznie moze byc. Ale w tej historii to na meza wskazuje.
Też pracuję jako agentka i również jestem zdania, że pewnie zapisalaby. Albo dala komuś znać. Sądzę że większość agentek choćby ze względów bezpieczeństwa tak robi. Nigdy nie wiem z kim tak naprawdę się spotkam 🤷🏻♀️
Może jej ciało poćwiartował i włożył do worków , które następne gdzieś wywiózł i sekretnie ukrył gdzie nikt jeszcze nie przeszukał , miejsce znane tylko Rafałowi , o którym absolutnie nikt nie zna i nikt nie słyszał , że takie miejsce w ogóle jest . Miejsce , które oczywiście nie zostało wskazane po dziś dzień. Beato Kotwicka-Iwanowska gdziekolwiek jesteś to miejmy nadzieje , że kiedyś może nadejść dzień , w którym prawda ujrzy światło dzienne i twe ciało zostanie pochowane z zgodnością. 🌹🌷🌹
A mi się skojarzyło ze sprawą z mojej okolicy o Dorocie Białowąs, sprawa z tego co wiem jest nadal nierozwiązana a poszlaki i monitoring jakie mają policja wzbudzają podejrzenia ze mąż się jej pozbył.... moze zajmiesz sie ta sprawą ? Myślę że jest ciekawa
Tez bym chętnie posłuchała, na yt jest materiał Uwagi na temat Zaginięcia Doroty Białowas, polecam obejrzeć, zachowanie męża i jego wypowiedź bardzo podejrzana, niestety mąż ma kasę wiec sprawa do tej pory niewyjaśniona mimo mnóstwa dowodów
Być może Rafał nie chciał dziecka i zabił Beatę. Może był przekonany o tym, że mógłby być zdolny skrzywdzić własne dziecko ze względu na jego skłonności pedofilskie oraz posiadanie pornografii dziecięcej. Druga kwestia jeśli chodzi o mocny zapach środków czyszczących może Rafał rozpuścił Beatę we wannie w jakimś kwasie??? 🤔🤔🤔
Bardzo lubię panią słuchać, pani głos strasznie wciąga mnie czasami na tyle że zapominam co się dzieje wokół mnie. Jednak styl jaki pani opowiada też jest bardzo fajny, wszystko wbrew pozorom jest jasne i łatwo się połapać o co chodzi w sprawie. Oby tak dalej!
Krew bez problemu da się różnicować nawet po bleachu i użyciu luminolu. Bez przeszkod daje się ustalić czy to krew miesiączkowa, z nosa, tętnicza itd. Być może oni to ustalili tylko nie zostało to przedstawione. Myślę że też dobre kilkunastogodzinne przesłuchanie by go w końcu złamało. Nie uważam że zrobiono wszystko aby dowiedzieć się prawdy w ciągu tych 7 lat. Szczególnie że nie było absolutnie nikogo innego podejrzanego. No chyba że nie zostało to przedstawione w tym podkascie.
Dziękuję za nowy odcinek.Straszna historia, jak to my kobiety nie wiemy , że sypiamy ze swoimi mordercami.Wszystko wygląda dobrze na zewnątrz, a w środku dzieją się straszne rzeczy.Beatę coś zaskoczyło w domu i było już po niej.
@@jolantasuri7639 Przejżyj sobie podcasty i zobacz jaka jest proporcja mężczyzn mordujących do kobiet morderczyń i oto mi chodziło . Jak nie rozumiesz to nie zarzucaj mi że tendencyjny komentarz wstawiam. Znalazła się obrończyni ''biednych panów''
@@aniahania3567 tak, proporcja zabójców do zabójczym jest nie równa ale ogólnie przemoc wobec kobiet jest częstsza. Jolanta Suri ma rację, Twój komentarz jest nieprzyjemny
Wydaje mi się że kobiety częściej eliminują kochankę męża, albo żonę, gdy są kochankami, no chyba że mają do pomocy jakiegoś gacha. Niedaleko mnie była taka sprawa, że gość pracował za granicą, miał zjechać na urlop i przywieść trochę kasy, w tym czasie jego pani zabawiała się z jakimś starszym facetem we wsi i poprosiła go o pomoc w zabójstwie partnera, żeby przejąć uwaga ..10tys🤦zwabili go nad rzekę i zabili. Famme fatale i jej boski żigolo tego samego dnia wyznali wszystko policji. Gościa do tej pory nie znaleźli w rzece. No ale tak wg statystyk częściej mordują mężczyźni..
Szkoda, że nie ma informacji czy śledczy przeszukali ich samochód - przecież jakoś musiał wywieźć ciało. Również miejsce ich pracy mogło posiadać ślady zbrodni. Przykra sprawa bardzo.
chryste czy wy serio myślicie ze jak jakichś szczegółowych informacji nie ma w podcascie na yuoutube to znaczy ze organy śledcze nie wykonały pewnych obowiązkowych czynności? czy przesluchali kochankę, znajomych, rodzine, czy sprawdzili samochód... tak, sprawdzili i przeszukali. niczego nie znaleziono, pozdrawiam wszystkich domorosłych sherlockow
@@zwrotnikwenus8097 Znając polską policję, to poddaję w wątpliwość co sprawdzili i jak. Jednak dzięki Twojemu komentarzowi już wszyscy wiemy, że nic nie znaleziono. Dziękujemy, przecież w materiale nie było o tym mowy 😂
Myślę, że to dość jasne kto ją zabił i ukrył zwłoki... Niestety jej kochany ma ją i jej nienarodzone dziecko na sumieniu. Dziękuję Justynka za ciekawy materiał.
Bardzo poruszająca sprawa, dziękuję za jej opracowanie. Rafał popełnił samobójstwo, bo prawdopodobnie bał się tortur ze str. ludzi, którzy byli nad nim. Jest też możliwość, że ktoś go zabił - może śledczy w jakichś emocjach czy szarpaninie i to tuszują, a może ktoś kto nadzorował jego przestępczą działalność. Beata pewnie zginęła, bo była niewygodnym świadkiem, mogła zginąć z rąk męża, a może przy pomocy ludzi, z ktorymi Rafał współpracował. Oby policja zawsze była tak zaangażowana w łapaniu zwyrodnialców.
Też właśnie patrzyłam na tą sprawę pod tym kątem. Na pewno jest w zaginięciu Beaty rola Rafała, zagadką tylko jest czy bezpośrednia czy może pośrednia.
Poruszająca sprawa, niezmiernie mi przykro po wysłuchaniu. Po tym jak została ta sprawa przedstawiona jestem przekonana o winie męża. Jedyne co mi przyszło do głowy to czy policja sprawdziła gdzie logował sie telefon Rafała w tym dniu? Nie zostało to powiedziane a może zakreśliłoby to jakiś krąg gdzie był. Mam nadzieje ze bliscy doczekają się zamknięcia sprawy.
Wszystko ok, ale ta porada na końcu brzmi dla mnie dziwnie. Będąc w szczęśliwym związku, nagle dowiedzieć się, że nasz partner prowadzi ciemne interesy, bądź odkryć, że ogląda dziecięcą pornografię to zdecydowania ogromna trauma. Z pewnością nie jest to sytuacja, w której większość ludzi będzie w stanie kierować się zdrowym rozsądkiem.
i tak warto uświadamiać ludzi, że konfrontacje mogą mieć fatalne skutki, a przekonanie o zdolności "naprawienia" partnera powinno mieć rozsądne granice. wiele osób nigdy nie dostaje takich porad i myśli, że zgłoszenie przestępstwa dokonanego przez rodzinę to publiczne pranie brudów lub zdrada; że trzeba to załatwić między sobą.
Czy tylko mi Pani Beata przypomina kobietę, której czaszkę znaleziono w Katowicach? Wiem, wiem, spora odległość od Poznania, ale nic nie jest niemożliwe.
A czy przesłuchano nową partnerkę Rafała? Albo jego znajomych? Mam nadzieję, że ta sprawa się jednak wyjaśni pewnego dnia i rodzina Beaty będzie mogła zaznać pewnego rodzaju ulgi. Tego im życzę z całego serca.
Już gdzieś słyszałam o tej sprawie ale jak przez mgłę ,więc dziękuję o tym ,że przypomniałaś bo jest bardzo wstrząsającą. Podobna sprawa do sprawy Alicji C. Chorzowa nawet podbny czas chyba nawet ten sam rok i Ani zapomnialam jak się nazywała ,ale z Dąbrowy Górniczej chyba to było bardzo tez głośna sprawa .
Małgorzata Śnieguła, Anna Garska, Shanann Watts (nomen omen też ciężarna) i wiele innych kobiet. Panowie się zakochują i odkochują, biegną z pe.nisa.mi do kolejnej "jednej jedynej", a z pazerności i wyrachowania wolą zamordować niż wystąpić o rozwód.
Ciekawą teza jest to, iż ciało mógł ukryć w moście w Poznaniu, który w tym okresie był remontowany. Beata była szczupła i drobna, wiec spokojnie mógł jej ciało włożyć do małej walizki, czy torby. Może ciało się odnajdzie, tak jak po 27 latach znaleziono szczątki zaginionej Birigit Meier.
Może jest jak w przypadku Joanny Gibner - ciało zostało czymś obciążane w jakiejś walizce, co utrudnia znalezienie. Tyle, że oprawca Joanny zdążył się przyznać i wyjawić miejsce ukrycia zwłok przed śmiercią. W przypadku Beaty tajemnica mogła zostać zabrana do grobu.
Zawsze dziwil mnie fakt po co wiazac sie z druga istota ludzka ?tylko po to, by z kims byc udawajac milosc , a potem zabic tą osobę z premedytacją.To sa sytuacje ,ktore dzieja sie wokol nas...trzeba byc bardzo czujnym:)
Musiał być pewny siebie skoro tak szybko nie krepował sie z nową mieszkać. Ciekawe czy kochanka została starannie przesłuchana i sprawdzona. Smutna sprawa, typowi wyszła zbrodnia doskonała. cZŁOwiek
Mój tato jest prokuratorem ale w stanie spoczynku (emerytura). Opowiadał o sprawie, którą prowadził. Nagle zniknęła żona patomorfologa. Każdy z prowadzących sprawy "wiedział", (mój tato go przesłuchiwał nie jeden raz), że to ten mąż pozbył się ciała (kryminalistycy podejrzewali, że w wannie rozpuścił ciało w jakimś roztworze, a przecież się na tym znał). Nie został skazany bo nie było dowodów. Straszne.I to była zbrodnia doskonała - zabił bez śladów. Wyczyścił wszystko.
Słuchałem tej samaj historii na innym kanale. Rafał wcale się nie cieszył ,że zostanie ojcem.Nie wiem skąd ta informacja. Nie był też dobrym pracownikiem. To Beata się wszystkim zajmowała.
"- Tą ciążą wydała na siebie wyrok - twierdzi Maciej Szuba, były komendant poznańskiej policji, który badał tę sprawę jako prywatny detektyw. - Rafał, jej mąż, nie cierpiał dzieci. Nie mówił o nich inaczej niż bachory. Unikał nawet towarzyskich spotkań, na których były osoby z dziećmi. Drażniły go. Denerwowały. W jego świecie nie było miejsca na dziecko.
W jego świecie to on był na pierwszym miejscu. On i jego chęć imponowania. "
Źródło - Głos Wielkopolski
Nie wiem skąd Justyna wytrzasnęła informacje, że Rafał był szczęśliwy na wieść, że zostanie ojcem, tym bardziej, że sama korzystała z tego artykułu. Wszystkie (bądź większość) źródeł do jakich udało mi się dotrzeć zgodnie twierdzą coś zupełnie przeciwnego. Poważny i bardzo istotny błąd w materiale.
Słuchałam tej sprawy na innym kanale i potwierdzam, nie cieszył się na wieść o ciąży
Mnie interesuje co można by wydobyć z rodziców Rafała odnośnie jego dzieciństwa.Bardzo ciekawe jest jego podejście do dzieci
Jakie to przykre. Kochasz kogoś, tworzysz z tą osobą rodzinę, myślisz że wiesz na jej temat wszystko a okazuje się ona być zwykłym potworem...
Ten Rafał już z twarzy nie wygląda przyjemnie. Zastanawiam się co taka drobna, delikatna i eteryczna kobieta jak Beata w nim widziała.
@@klaudia9706 Z całym szacunkiem dla zmarłych - ale p. Beata nie miała w sobie nic eterycznego. Pooglądaj jej zdjęcia w netach. W każdym razie - bardzo szkoda kobiety i jej dziecka. Nie mam pojęcia, jak można najpierw brać z kimś ślub, a potem go zabić, jeszcze w stanie błogosławionym...
Jak ktoś nie potrafi odczytać sygnałów ostrzegawczych, a takie zawsze są, to takie są właśnie konsekwencje; nie dziwi nic!
Wiem cos o tym Przez 20 lat byłam co się okazało z pedofilem, wiele wyjeżdżał i znikał z domu, wiele razy mówił i sugerował że “czegoś ważnego o nim nie wiem”. Zniszczył moje życie, moich dzieci i całą rodzinę. Mimo dowodów nie został skazany a śledztwo zostało skręcone. Teraz to on ściga mnie i dzieci podpierając się tym beznadziejnie prowadzonym śledztwem. Jestem w koszmarze. Straciłam wszystko
@@JWSpencer-qj5jnprzykro mi
Mnie raczej trudno uwierzyć w wersję, że Rafał zamordował żonę w wyniku gwałtownych emocji, ponieważ odkryła jego "sprawki" i wywiązała się awantura. Skoro tak szybko pojawiła się w tym mieszkaniu nowa kobieta, to pewnie od dawna był z nią w związku. Z Beatą być może planował rozstanie, ale ciąża pokrzyżowała mu szyki i postanowił inaczej rozwiązać problem, pozbywając się żony definitywnie.
@@annamagorzatazuchora3137 Otóż to, wszystko wskazuje na planowanie z zimną krwią :(
Dokładnie mam takie samo wrażenie. Motyw stary jak świat.
Detektyw Szuba miał taką teorię, że Beata mogła już nie żyć przynajmniej dzień wcześniej. Uważał, że Rafał na pewno zorganizował sobie czas żeby wszystko skrupulatnie zaplanować, ustalić całą wersję wydarzeń, zatrzeć ślady i wszystko ułożyć tak żeby wyglądało tak jak głosi to oficjalna wersja.
Z kochanka nie wyszło to się biedny zabił. Ojoj
Ta sytuacja przypomina sprawę kobiety której mąż był policjantem. Kobieta zaginęła, a telefon komórkowy włączony został wysłany do Niemiec pod błędny adres. Tam też była historia z małym dzieckiem. Mąż szybko nie chciał dłużej szukać żony i szybko przygruchal sobie nową kobietę i próbował się rozwieść z zaginioną żona.
Sprawa morderstwa Anny Garskiej
Mi też przypomina to historie Anny
W "Listach gończych" rodzina Beaty i zainteresowani sprawą powiedzieli coś takiego, że życie Rafała po odejściu Beaty "rozjechało się", że nie mógł sobie bez niej poradzić. Być może Beata była tak jakby głową tej rodziny, głosem rozsądku, osobą która trzeźwo myślała i podejmowała decyzje. Rafał z opowieści osób z nim związanych oraz detektywa Szuby, który prowadził sprawę jawił się jako osoba dość niedojrzała, nastawiona na bogactwo, prestiż, szpan, gadżety. Takie trochę "duże dziecko". Można przypuszczać, że nie uśmiechało mu się bycie ojcem, z resztą nigdy się nie krył ze swoimi poglądami na ich temat, mówił wprost, że ich nie znosi i go drażnią. Sądzę, że go przerosła ta sytuacja, świadomość dużej odpowiedzialności i zmiany dotychczasowego wygodnego stylu życia z pewnością go przerażała. Gdy zabrakło Beaty - do czego niewątpliwie się przyczynił - nie poradził sobie. Doprowadził do ruiny siebie i dobrze prosperującą firmę, dalsze jego losy znamy. Mam wrażenie, że we wszystkim co robił działał egoistycznie i myślał tylko i wyłącznie o sobie. Wydaje mi się, że ten człowiek miał coś z psychopaty i, że do samobójstwa doprowadziły go nie wyrzuty sumienia a strach o własny tyłek. Był już umoczony po uszy, być może jeszcze "przy okazji" fakty o zniknięciu Beaty mogłyby ujrzeć światło dzienne więc uciekł w samobójstwo. Mogę się mylić ale osobiście widzę to w ten sposób.
nie rozumiem co się działo między 2004 a 2011 rokiem? Ktoś był przesłuchiwany? Żył sobie na spokojnie 7 lat z kochanką?
Rodzinie Pani Beaty składam szczere kondolencje. Życzę aby kiedyś udało im osiągnąć spokój.
Przesłuchanie kochanki na pewno rzuciłoby na sprawę nowe światło. Zresztą na dzień dzisiejszy to chyba jedyna możliwość. Przynajmniej nic innego nie przychodzi mi do głowy. Gdybym była rodziną Beaty, nie dałbym jej spokoju.
Dokładnie.
Równie dobrze mogła nie wiedzieć.
@@Ingalill_EwelinTe Ale lepiej jest ją przesłuchać, bo może akurat coś wie, niż po prostu zostawić tę sprawę.
@@sandritta6165 zgadzam się
@@annamagorzatazuchora3137 Masz rację.
Bardzo współczuję rodzinie p.Beaty,że pewnie z tą niewiedzą przyjdzie Im żyć do końca...
Kiedy usłyszałam, że byli takim idealnym małżeństwem od razu zapaliła mi się czerwona lampka...im bardziej idealnie tym większe tajemnice....
Dziękuję za opowiedzenie tej smutnej historii. Jak tylko powiedziałaś, że w mieszkaniu byl zapach srodkow do czyszczenia to juz wiedxialam....
Jak my wszyscy
tak, od razu wtedy wiadomo
Ostatnio byłam u koleżanki i śmierdziało chlorem, bo jest kosmetyczka i w pracy musi myć podłogi domestosem i tak samo robi w domu 😂
@@carrieb.3045 nie niszczy się podłoga?
@@Beznazwy94 oczywiście, że się niszczy. Nie rozumiem ludzi , którzy to robią? Jest wiele środków bez chloru które dezynfekują
Podobno on w ogóle nie chciał dzieci, nie lubił dzieci i nawet unikał spotkań towarzyskich z dziećmi.To zostało tu źle przedstawione, jakby nie mogli się oboje doczekać dziecka.
Dokładnie. Znam sprawę i zaraz coś mi się nie zgadzało jak Justyna zaczęła opowiadać, że był szczęśliwy na wieść, że będą mieli dziecko, bo praktycznie w każdym źródle jest powiedziane, że Rafał nie chciał moec dzieci, a wręcz ich nie lubił. Nie wiem jak mogła zostać przemilczana tak ważna kwestia, która może być motywem.
@@panna_e to nie jest przemilczanie, a podawanie nieprawdziwych informacji.
@@klaudia9706 zgadzam się i daję na poprawkę. Śmiało można powiedzieć, że jest to wprowadzanie słuchacza w błąd nieprawdziwymi informacjami które rzucają już inne spojrzenie na sprawę.
@B Bb podobno UFO w wylatowie kręgi robiło, także tego.... 😅🤣😅
I to ma być śmieszne?buhaha
Bardzo smutna historia.
Dziękuję Ci Justynko za Twoją pracę i poświęcony czas.👍👍👍
I tylko tyle?
@@wdobrastrone
Może aż tyle.!!!
Jakie Beata ma na tym zdjęciu smutne oczy..
Pewnie w tym małżeństwie nie było tak idyllicznie jak to mogło wydawać się rodzinie i osobom postronnym patrzącym z boku.
Boże leje analizować życie kobiety po jednym, specjalnie wybranym zdjęciu xd ludzie
A jednak oczy zwierciadłem duszy... Czasem nawet usta do zdjęcia uśmiechają się a oczy nadal pozostają smutne. A ten smutek buduje się latami...
U osoby zmarłej robią się takie oczy... Na zdjęciach.
@@zwrotnikwenus8097 białka oczu tężeją... Robią się wypukłe. Rozpoznam czy ktoś, żyje.
Dobrze byłoby gdyby ludzie, którzy zawodowo i prywatnie spotykali męża Beaty przed i po jej zniknięciu zgłosili się i opowiedzieli jak się zachowywał i gdzie bywał. Chociaż był taki opanowany, to nie da się udawać i oszukiwać wszystkich cały czas. Czasem banalna kwestia może pomóc śledczym, a przede wszystkim rodzinie. Nie widzę innej drogi.
Wyrazy współczucia dla rodziny Pani Beaty i oby doczekali prawdziwej sprawiedliwości
Doczekaja, sprawiedliwosc na tym swiecie rzadko sie zdarza ale na tym drugim- tam nie ma juz zmiluj...
Witam Prowadząca 5NZ. Sprawa ta jest bardzo przerażająca i smutna. Jest tak przykra że ściska serce, bardzo trudno dobrać odpowiednie słowa i komentarz do tego materiału. Bardzo mi przykro i żal rodziny, która nie zna do końca prawdy, co się stało tak naprawdę. Wierzę że doczekają się tej prawdy i będą mogli zaznać spokoju. Tego życzę Im z całego serca. Świetnie Pani opowiada, tak płynnie i z sercem, miło posłuchać. Pozdrawiam serdecznie.
W Poznaniu mówi się, iż jest tak czysto, że można jeść z podłogi 😉
Właśnie
W wielu zbrodniach powtarza się ten sam scenariusz- kobieta w ciąży, krew na podłodze i tłumaczenie męża, że to krew menstruacyjna, bądź, że się skaleczyła, miała krwotok z nosa. Wiązanie się z inną osobą kilka tygodni po domniemanym zaginięciu ofiary. Klasyk. Wiadomo kto jest winny.
Przecież krew menstruacyjna na przede wszystkim zupełnie inny zapach i konsystencję niż "normalna", więc każdy ekspert już na oko to rozróżni.
Niektórzy twierdzą, że nie ma zbrodni doskonalej. Ja zawsze twierdzę, że każdy niewykryty morderca, nieodnalezione ciało, to wlasnie zbrodnia doskonała. Kluczem do wyjasmienia tej sprawy są informacje na temat tego, co robil mąż w czasie pomiędzy obiadem (lub może już wcześniej) a godziną zgloszenia sprawy na policję. Nikt go w tym czasie nie widzial? W środku dnia niezauważenie wyniósł cialo? Wedlug mnie w trakcie rzekomego obiadu, to on już kończył sprzątać.
Rafał zareagował entuzjastycznie na wiadomość o ciąży? Chyba było dokładnie odwrotnie. Może to właśnie ta niechciana ciąża stała się przyczyną zniknięcia i śmierci Beaty? Zbrodnia doskonała!
W Listach Gończych jest wspomniane, że nie lubił dzieci i na dobre popsuło sie w maleństwie po wieści o ciąży.
zbrodnia partacka tak samo jak praca policji
Dokładnie. W wielu źródłach dotyczących sprawy i reportażach video była jasna informacja, że Rafał nie chciał tego dziecka i że nie lubił dzieci, więc nie wiem skąd Justyna wzięła, że był szczęśliwy. To bardzo istotna informacja bo mogła być motywem a została przemilczana.
Dzięki Justynko za smutna i nie zakonczona sprawę. Świetnia opowiadasz ze spokojem i zaciekawieniem dla odbiorcy. POZDRAWIAM z Wawy.
Sprawa bardzo przypomina mi historię Anny Garskiej. Tam jednak sprawca- mąż został skazany. Dziwne, że w tej sprawie poszlaki nie wystarczyły do postawienia zarzutów mężowi.
Tam ta wysyłka telefonu była mega podejrzana,mąż w nocy jedzie nadać telefon,zostawia dziecko same.
Ciekawe czy policja sprawdziła klatkę schodową tym ultrafioletem
Ale było by super gdybyś Justynko każdego dnia coś nagrywała. Ja tak uwielbiam 5 nie zabijaj . Mogła bym słuchać i słuchać każdego dnia nowej historii. Nikt tak nie wprowadza w klimat jak Ty.
@@cezaryczarek7800 no dokładnie i jeszcze to tłumaczenie że żona tak chciała
@@swirtaikis2629 Przerażające jest w obu sprawach,że rodzina nie może godnie pochować ciał:(
W wielu źródłach, również mówił o tym detektyw Szuba, jest informacja, że Rafał nie chciał tego dziecka.
Dzięki Justyna ! Ostatnio częściej można Cię słuchać 😊
Akurat dziś natrafiłam na artykuł o znalezionej czaszce kobiecej z podanym przykladowym portretem i wydaje mi sie, ze kobieta z portretu bardzo przypomina Beate. Do tego potencjalny wiek i czas smierci podobny. Zerknijcie, czy tylko ja mam takie wrazenie. Wygooglujcie sobie "Czaszka kobiety znaleziona na placu budowy w Katowicach"
Faktycznie, sugerowałabym rodzinie zgłoszenie się z próbka DNA 🧬 do porównania.
Czy wiadomo już coś na temat tej czaszki?
Nie wiem jak to się stało, że nie znałam tej historii wcześniej 🤔 Tym bardziej i z ukłonami za nią dziękuję 🌹
I kolejny raz okazuje się, że osoba, która powinna być najblizsza (mąż, partner życiowy) jest zupełnie obca i nic o nim nie wiemy, chodź spedzilo się z nim pół życia... okazał się mordercą, pedofilem, zdrajcą,oszustem i kłamcą... a wcześniej nic na to nie wskazywało... przerobilam to we własnym życiu, a najgorsze, że wcześniej był absolutnie idealnym mężem, wzorem do naśladowania. A okazało się to zbyt piękne żeby moglo być prawdziwie...
Bardzo współczuję Rodzinie i Bliskim Pani Beaty. I wierzę że kiedyś wszystko się wyjaśni.
Tomasz Ławnicki- swietny głos i jedno z lepszych opracowan spraw kryminalnych jesli chodzi o materiały
Justyna Mazur- świetny glos, swietne wyczerpujace opracowanie i doskonałe budowanie atmosfery...aaa i najlepsza czołowka ;)
Ale świetna muzyka na koniec - taka sprzyjająca rozmyślaniu.
Sprawa bardzo smutna i frustrująca z tego powodu, ze prawdy chyba nigdy juz nie poznamy. Z drugiej strony ciekawe, czy nowa partnerka Rafała to byl wlasnie powod tej zbrodni, czy tez poznał ją dopiero po "zniknięciu" żony (może chcial takim zwiazkiem zagłuszyć wyrzuty sumienia).
Ln
A o czymże tu rozmyślać i czymże się frustrować jak przecież prawda jest oczywista? 😮 Śledczy bardzo dobrze wiedzą kto zabił a i motyw jest wiadomy. Jedyne co to to, że sprawa nie doczekała się formalnego rozwiązania, ale to nie powinno być już powodem jakiejkolwiek frustracji skoro morderca sam wymierzył sobie karę a nawet wiemy, że jego ostatnie lata życia musiały być cierpieniem.
Jak dla mnie, to nowa partnerka mogła nawet brać udział w procederze narkotykowym - kolejny rodzinny biznes.
Żona w ciąży zaginęła a mąż czyści mieszkanie Domestosem.
Mi już by to wystarczyło, żeby go aresztować. Posypałby się szybko😮 Ta rana, ta krew w domu, spodnie w ciąży, brak dokumentów zwiazanych z klientem, logowanie się telefonu, nowa kobieta, adwokat...Łatwa układanka. A policja marnuje czas na jakieś durne bezsensowne manewry. Ona z tego mieszkania nie wyszła na własnych nogach.
Dziękuję za te filmy, materiały, jest dużo empatii, współczucia. A jednocześnie podziwiam Pani osobowość która musi być silna ... Życzę szczęścia i miłości🤍
Co mnie zawsze szokuje to, to że w dzisiejszych czasach dochodzi do zabójstw, bo przecież każdy dorosły człowiek zdaje sobie sprawę z tego że prędzej czy później zostanie odkryta prawda. Rafał również doszedł do tego iż policja i prokuratura są na jego tropie, szkoda tylko że gdy podjął decyzję o samobójstwie nie napisał gdzie ukrył ciało Beaty. Mam dużą nadzieję że kiedyś zostanie odnaleziona i pochowana w grobie, wtedy też jej rodzina dozna odrobinę spokoju. Bardzo współczuję całej rodzinie Beaty i jej znajomym, bo pomimo że jej nie znałam, mnie również poruszyła ta sprawa, tym bardziej że chodzi o dwa życia. Dziękuję za ten podcast, bo dzięki temu że jest nagłaśniany nigdy nie będzie zapomniana ofiara tego mordercy 😔
Od chwili zgłoszenia zaginięcia Beaty, już wiedzialam ze jej mąż jest winny.Bardzo smutna historia.
Kochana jesteś super nie przejmuj się tymi.zlosliwemi uwagami.Masz dobre serduszko oby tak dalej .Krakow Cię pozdrawia
Dzieki za podcast, przedstawiony perfekcyjnie jak zawsze. Pozdrawiam i zycze pogody ducha zawsze i wszedzie.
Zdecydowanie Rafał jest winny. Prawdopodobnie prowadził podwójne życie, żona to mogła odkryć + pornografię i narkotyki i zrobiła sie niewygodna.
Justyno jak ja uwielbiam jak wrzucasz podcasty i nie ważne o czym, poprostu uwielbiam cie słuchać.. Dzięki
W mieszkaniu czuć środki do czyszczenia ,mąż mówi że to krew z nosa ..hm toż to musiał być wodospad .To nie było zwyczajne kap ,kap z nosa, a przy dużym upływie krwi z nosa troskliwy mąż żony w ciąży dzwoni po karetkę .Ja bym tak nie biła pokłonów śledczym pokłonów, bo napewno gdzieś popełniono błąd. Morderca nie żyje i dobrze szkoda tylko, że przed popełnieniem samobójstwa nie wskazał ukrycia zwłok. Bardzo współczuje rodzinie Pani Beaty .Ps.kobieta w ciąży raczej nie miesiączkuje.
Nie miesiączkuje, ale może mieć plamienia. W ciąży była 4 miesiące. Nie wiadomo jak stare czy świeże były ślady.
@@GustawaKlimt o każdym najmniejszym plamieniu w ciąży powinien wiedzieć ginekolog .Nie kupuje tego typu tłumaczeń, zabił żonę..koniec kropka .
Dopiero niedawno trafiłam na Twój kanał. Mam możliwość przesłuchania wszystkich podcastów w formie serialu. Jesteś niesamowita, Twój głos, przekazujesz tyle emocji.. smutek, zdziwienie, rozczarowanie, łzy i praktycznie cały czas mam ciary. Ja jestem zachwycona tym, że potrafisz wejść w każdą sprawę tak głęboko jakbyś uczestniczyła w chwili jej wydarzenia. Pozdrawiam serdecznie zabrzanka 👋🏼
A ja pomyślałam, chociaż nie wiem czy to byłoby możliwe, że to ciało nigdy mieszkania nie opuściło i stąd ten ciągły zapach środków czyszczących. Bardzo przykra, smutna i frustrująca sprawa. Życzę rodzinie aby kiedyś poznali prawdę i zaznali spokoju.
I niby gdzie jest?
W różnych miejscach sprawcy chowali ciała, było kilka takich spraw. Ale tak jak napisałam, nie wiem czy to byłoby możliwe.
Zapach rozkładających się zwłok jest tak silny i tak specyficzny, że nie ,,zabiją'' go żadne środki czystości, choćby sprzątało się szczoteczką do zębów przez 24/7. Poza tym, Rafał na pewno miał świadomość, że policja będzie chciała przeszukać mieszkanie i nie pozwoliłby sobie na tak podstawowy błąd. Po drugie, Rafał to nie Bogdan Arnold.
@@klaudia9706
Ty z rodziny B. :)
Może jak tyle wiesz, zgłoś to, żeby karma była karmą sprawiedliwą.?
Mógł przed śmiercią zostawić kartkę z miejscem ukrycia ciała... Nawet tego nie potrafił zrobić... Brak słów. Biedna dziewczyna w takim gnoju się zakochać:(
Jesteś niezstapiona Justyno, czekam zawsze na Twoje podkasty..... Twój głos. Jeżeli mogę polecić dla ludzi z problemami ze snem podkast SZEPTANKI HANKI...... Ja slucham wieczorem, chociaż nie mam problemu z zaśnięciem odpływam po 5 minutach i jest tak, że zaczynam od początku słuchać.... Hania robi naprawdę dobra robote i tak bym chciała, by na Święta strzeliła Jej 30 000 substancji..... Także wpadajcie 💝💝💝💝
Witam. Pani Justynko ciekawi mnie jedna sprawa. Rafał miał kochankę przed śmiercią i prawdopodobnie przed zniknięciem Beaty. Ona musi mieć jakas mniejszą lub nawet całkowitą wiedzę na temat zaginięcia ( morderstwa) Beaty. Czy było to weryfikowane????
Nie wiem dlaczego, ale skojarzyłam tę sprawę ze sprawą Iwony Mogiły Lisowskiej. Tam też brak ciała, Iwona niby gdzieś wyjechała, a jej mąż za jakiś czas przyprowadził nową partnerkę do notariusza, żeby przepisać jej dom na niego. Czyli winny jest jak na dłoni ale nie ma jak udowodnić.
We wloskim programie Chi l'ha visto czyli jak nasze Ktokolwiek widzial... Dziennikarze bez ogrodek pytają w takich przypadkach: - Czy to ty zrobiles krzywde XY? Reakcje sa zaskakujace.
Justynko, może przedstawisz sprawę Doroty Białowąs? Wracam czasem myślami do niej i jej dzieci... Wyjaśnienie sprawy choć niewielkie ukojenie mogłoby przynieść
Popieram prośbę, oglądałam materiał o Pani Dorocie, i wg. mnie, w świetle ówczesnych materiałów, nagrań, zeznań rodzeństwa P.Doroty, i rozmowy z jej mężem, jestem przekonana, że za Jej zaginięciem stoi ten tyran, jej mąż.
@@pepsi19681
Nie mam co do tego wątpliwości .
Ostatnio myślałam o tej sprawie. Również podłączam się pod prośbę.
To jeszcze mężusia nie skazali? :o byłam pewna, że ta sprawa jest już rozwiązana.
Ale przecież ta druga partnerka męża Beaty też miała motyw do zbrodni i może być powiązana z tą sprawą, znać szczegóły i miejsce ukrycia ciała.
Kocham.ten znajomy głos i dobry materiał jak zawsze. Pozdrawiam cieplutko .Zazwyczaj z tym głosem zasypiam ...Dobra robota z Pani strony życzę sukcesów. Naprawdę fajnie sie slchucha 😘
Ja polecam wszystkim inną książkę - biologię autorstwa Salomon Berg Matin. Jest gruba jak ściana, ale po przeczytaniu macie wiedze np. o badaniach DNA, czy o badaniach w ogóle.
Życzę rodzinie Beaty aby mogli ją pochować i odwiedzać jej grób. Może wtedy wreszcie zaznają choć odrobiny spokoju. Być może ktoś kiedyś przypadkiem natrafi na ciało
😰😰😥😥😥😪😪😪😪😥😥😥😪😪😪
Polecam sprawę ze Sieradza, z początku lat 2000. Żona do zabójstwa męża namówiła kilku młodych chłopaków, ponieważ mąż dawał jej za mało pieniędzy. Nie pamiętam dokładnie szczegółów, ale mieszkam niedaleko i w regionie była to dość głośna wtedy sprawa.
Dziekuje za odcinek Justynko🥰
Czekałam...., dziękuję Justynko.
Jesteś wspaniałym człowiekiem
Już nie mogłam się doczekać.Kocham słuchać twoich podkastów.pozdrawiam!!!
Witam serdecznie! Bardzo wstrząsająca historia Beaty. Moim zdaniem Rafał przyczynił się do śmierci bo żona odkryła czym mąż się zajmuje. Szkoda Beaty jej młodego życia i jej nienarodzonego dziecka. Współczuję rodzinie, a szczególnie rodzicom. Mam nadzieję, że ruszy sumienie kogoś co wie. Dziękuję PaniJustyno za przejmujący przekaz i pozdrawiam serdecznie 💕
No to bèdzie temat na wieczòr podczas ćwiczeñ.Dużo Zdrowia pani Justynko!
Dziękuję i pozdrawiam
A co z kochanką podejrzanego ? , nie została „ przemalowana „ przez plicję ? , z pewnością coś jej powiedział o zniknięciu żony , chyba , że była bardzo prymitywna i wierzyła w każde jego słowo i niczego się nie domuślała .., w co wątpię .,, ppzdrawiam serdecznie
Dobry wieczór.
Również jestem agentką nieruchomości i jeśli kiedykolwiek nie zapisałabym informacji odnośnie spotkania w zeszycie Klientów, kalendarzu, czy komputerze, to możecie mieć pewność, że żadnego Klienta nigdy nie było. To zwyczajnie niemożliwe.
Może są ludzie którzy takie rzeczy mieszczą w głowie i nie muszą się wspomagać ?
@@ekspresekspres8237 Z podkastu i innych dostępnych źródeł wynika, że Beata wszystko skrupulatnie zapisywala.
@@ekspresekspres8237 Nie wiem, czy mieszczą wszystko w głowie, ale oglądałam kiedyś dokument o agentce nieruchomości, która zginęła z ręki "potencjalnego klienta" i w kalendarzu nic nie było, chociaż też zapisywała wszystko. Wynikało to z tego, że kobieta właśnie wychodziła na spotkanie z innym klientem a zaraz po tym umówiła się na spotkanie z tym "potencjalnym". O tym spotkaniu wiedział jej mąż (bo do niego zadzwoniła w drodze) i chyba jakaś jedna osoba z biura, która na nią wpadła przypadkiem (było późno, w biurze już nikogo praktycznie nie było). I też męża przemaglowali w te i z powrotem. Dopiero jak znaleźli tę osobę z biura i sprawdzili połączenia to zaczęli myśleć, że może mąż jest niewinny.
@@SwayTree tak to jest mozliwe. To moglo byc spotkanie w ostatniej chwili, dlatego nie zapisala. Albo kolejne spotkanie z tym samym klientem co wczesniej dlatego tez nie zapisala lub ktos przelozyl spotkanie z innego dnia. Roznie moze byc. Ale w tej historii to na meza wskazuje.
Też pracuję jako agentka i również jestem zdania, że pewnie zapisalaby. Albo dala komuś znać. Sądzę że większość agentek choćby ze względów bezpieczeństwa tak robi. Nigdy nie wiem z kim tak naprawdę się spotkam 🤷🏻♀️
A co z sąsiadami w ich domu/ bloku , dziwne nikt nic nie widział, nie słyszał? Facet musiał jakiś się tych zwłok pozbyć.
Może jej ciało poćwiartował i włożył do worków , które następne gdzieś wywiózł i sekretnie ukrył gdzie nikt jeszcze nie przeszukał , miejsce znane tylko Rafałowi , o którym absolutnie nikt nie zna i nikt nie słyszał , że takie miejsce w ogóle jest . Miejsce , które oczywiście nie zostało wskazane po dziś dzień.
Beato Kotwicka-Iwanowska gdziekolwiek jesteś to miejmy nadzieje , że kiedyś może nadejść dzień , w którym prawda ujrzy światło dzienne i twe ciało zostanie pochowane z zgodnością. 🌹🌷🌹
Zwykle tak jest, że nikt nic nie widział, nic nie słyszał i nic nie wie.
Bardzo ale to bardzo ciekawy odcinek
A mi się skojarzyło ze sprawą z mojej okolicy o Dorocie Białowąs, sprawa z tego co wiem jest nadal nierozwiązana a poszlaki i monitoring jakie mają policja wzbudzają podejrzenia ze mąż się jej pozbył.... moze zajmiesz sie ta sprawą ? Myślę że jest ciekawa
Tez bym chętnie posłuchała, na yt jest materiał Uwagi na temat Zaginięcia Doroty Białowas, polecam obejrzeć, zachowanie męża i jego wypowiedź bardzo podejrzana, niestety mąż ma kasę wiec sprawa do tej pory niewyjaśniona mimo mnóstwa dowodów
@@anetaanetka3271 ogladalam oczywiście, no mąż na bank kreci... szkoda dzieci w tym wszytakim
dziwne że policja go nie wzięła w obroty bo wszystkie poszlaki świadczyły przeciwko niemu, to on ją zabił na 100%
Dokładnie
A może właśnie wzięła i ta pornografia i narkotyki to sprawka policjantów. Poznań miał prawdziwe psy jak chodzi o policję.
Być może Rafał nie chciał dziecka i zabił Beatę. Może był przekonany o tym, że mógłby być zdolny skrzywdzić własne dziecko ze względu na jego skłonności pedofilskie oraz posiadanie pornografii dziecięcej. Druga kwestia jeśli chodzi o mocny zapach środków czyszczących może Rafał rozpuścił Beatę we wannie w jakimś kwasie??? 🤔🤔🤔
W jakimś podkaście, przy innej sprawie usłyszałam,że śledczy byli w stanie ustalić, że krew jednak nie jest z miesiączki.
Bardzo lubię panią słuchać, pani głos strasznie wciąga mnie czasami na tyle że zapominam co się dzieje wokół mnie. Jednak styl jaki pani opowiada też jest bardzo fajny, wszystko wbrew pozorom jest jasne i łatwo się połapać o co chodzi w sprawie. Oby tak dalej!
Jesteś mistrzem w swoim fachu! Dziękuję za kolejny fenomenalny materiał 🖤
Krew bez problemu da się różnicować nawet po bleachu i użyciu luminolu. Bez przeszkod daje się ustalić czy to krew miesiączkowa, z nosa, tętnicza itd. Być może oni to ustalili tylko nie zostało to przedstawione. Myślę że też dobre kilkunastogodzinne przesłuchanie by go w końcu złamało. Nie uważam że zrobiono wszystko aby dowiedzieć się prawdy w ciągu tych 7 lat. Szczególnie że nie było absolutnie nikogo innego podejrzanego. No chyba że nie zostało to przedstawione w tym podkascie.
Znam ta sprawe. Lapka w gore w ciemno. Dzieki za poruszenie tej sprawy 😘😘😘
Dziękuję za nowy odcinek.Straszna historia, jak to my kobiety nie wiemy , że sypiamy ze swoimi mordercami.Wszystko wygląda dobrze na zewnątrz, a w środku dzieją się straszne rzeczy.Beatę coś zaskoczyło w domu i było już po niej.
Ciaza kobiety dziewiec miesiecy trwa , Rafal zdrowa kochanke w przeciagu szesciu tygodni z cylindra wyczarowal .. mezczyzni jednorazowi pozostana 💐
@@jolantasuri7639 Przejżyj sobie podcasty i zobacz jaka jest proporcja mężczyzn mordujących do kobiet morderczyń i oto mi chodziło . Jak nie rozumiesz to nie zarzucaj mi że tendencyjny komentarz wstawiam. Znalazła się obrończyni ''biednych panów''
@@aniahania3567 tak, proporcja zabójców do zabójczym jest nie równa ale ogólnie przemoc wobec kobiet jest częstsza. Jolanta Suri ma rację, Twój komentarz jest nieprzyjemny
@@jolantasuri7639 popieram
Wydaje mi się że kobiety częściej eliminują kochankę męża, albo żonę, gdy są kochankami, no chyba że mają do pomocy jakiegoś gacha. Niedaleko mnie była taka sprawa, że gość pracował za granicą, miał zjechać na urlop i przywieść trochę kasy, w tym czasie jego pani zabawiała się z jakimś starszym facetem we wsi i poprosiła go o pomoc w zabójstwie partnera, żeby przejąć uwaga ..10tys🤦zwabili go nad rzekę i zabili. Famme fatale i jej boski żigolo tego samego dnia wyznali wszystko policji. Gościa do tej pory nie znaleźli w rzece. No ale tak wg statystyk częściej mordują mężczyźni..
Dziękuję za nową nieznaną mi sprawę🤔♥️
Dziękuję
Szkoda, że nie ma informacji czy śledczy przeszukali ich samochód - przecież jakoś musiał wywieźć ciało. Również miejsce ich pracy mogło posiadać ślady zbrodni. Przykra sprawa bardzo.
chryste czy wy serio myślicie ze jak jakichś szczegółowych informacji nie ma w podcascie na yuoutube to znaczy ze organy śledcze nie wykonały pewnych obowiązkowych czynności? czy przesluchali kochankę, znajomych, rodzine, czy sprawdzili samochód... tak, sprawdzili i przeszukali. niczego nie znaleziono, pozdrawiam wszystkich domorosłych sherlockow
@@zwrotnikwenus8097 Znając polską policję, to poddaję w wątpliwość co sprawdzili i jak. Jednak dzięki Twojemu komentarzowi już wszyscy wiemy, że nic nie znaleziono. Dziękujemy, przecież w materiale nie było o tym mowy 😂
Straszna sprawa... Bardzo żal mi rodziny, to musi być koszmar. Na pewno nie żyje, ale gdzie, jak, w jakich okolicznościach.... I jeszcze ciężarna :(
Myślę, że to dość jasne kto ją zabił i ukrył zwłoki... Niestety jej kochany ma ją i jej nienarodzone dziecko na sumieniu. Dziękuję Justynka za ciekawy materiał.
@@sylwiadubicka5382 o co ci chodzi?
@@sylwiadubicka5382 No a jakie ?
@@magdalenab7874 ciebie nie pytałam.
Ich nienarodzone dziecko, bo nie tylko jej, przecież sama sobie tego dziecka nie zrobiła, dlatego jeśli już to ma na sumieniu również swoje dziecko
@@DDmelody Dokladnie o to mi chodzilo. Jak dobrze, ze sa jeszcze inteligentni ludzie. Dzieki 🙂🙂🙂.
Bardzo poruszająca sprawa, dziękuję za jej opracowanie. Rafał popełnił samobójstwo, bo prawdopodobnie bał się tortur ze str. ludzi, którzy byli nad nim. Jest też możliwość, że ktoś go zabił - może śledczy w jakichś emocjach czy szarpaninie i to tuszują, a może ktoś kto nadzorował jego przestępczą działalność. Beata pewnie zginęła, bo była niewygodnym świadkiem, mogła zginąć z rąk męża, a może przy pomocy ludzi, z ktorymi Rafał współpracował. Oby policja zawsze była tak zaangażowana w łapaniu zwyrodnialców.
Też właśnie patrzyłam na tą sprawę pod tym kątem. Na pewno jest w zaginięciu Beaty rola Rafała, zagadką tylko jest czy bezpośrednia czy może pośrednia.
Poruszająca sprawa, niezmiernie mi przykro po wysłuchaniu. Po tym jak została ta sprawa przedstawiona jestem przekonana o winie męża. Jedyne co mi przyszło do głowy to czy policja sprawdziła gdzie logował sie telefon Rafała w tym dniu? Nie zostało to powiedziane a może zakreśliłoby to jakiś krąg gdzie był.
Mam nadzieje ze bliscy doczekają się zamknięcia sprawy.
Wszystko ok, ale ta porada na końcu brzmi dla mnie dziwnie. Będąc w szczęśliwym związku, nagle dowiedzieć się, że nasz partner prowadzi ciemne interesy, bądź odkryć, że ogląda dziecięcą pornografię to zdecydowania ogromna trauma. Z pewnością nie jest to sytuacja, w której większość ludzi będzie w stanie kierować się zdrowym rozsądkiem.
i tak warto uświadamiać ludzi, że konfrontacje mogą mieć fatalne skutki, a przekonanie o zdolności "naprawienia" partnera powinno mieć rozsądne granice. wiele osób nigdy nie dostaje takich porad i myśli, że zgłoszenie przestępstwa dokonanego przez rodzinę to publiczne pranie brudów lub zdrada; że trzeba to załatwić między sobą.
Czy tylko mi Pani Beata przypomina kobietę, której czaszkę znaleziono w Katowicach? Wiem, wiem, spora odległość od Poznania, ale nic nie jest niemożliwe.
A czy przesłuchano nową partnerkę Rafała? Albo jego znajomych? Mam nadzieję, że ta sprawa się jednak wyjaśni pewnego dnia i rodzina Beaty będzie mogła zaznać pewnego rodzaju ulgi. Tego im życzę z całego serca.
Już gdzieś słyszałam o tej sprawie ale jak przez mgłę ,więc dziękuję o tym ,że przypomniałaś bo jest bardzo wstrząsającą. Podobna sprawa do sprawy Alicji C. Chorzowa nawet podbny czas chyba nawet ten sam rok i Ani zapomnialam jak się nazywała ,ale z Dąbrowy Górniczej chyba to było bardzo tez głośna sprawa .
Co Ty gadasz...jakie krwotoki. Ślady zbrodni w domu a policja nic nie robi?! Skandal!!! W dodatku ma kochankę, o której żona może się dowiedziała.
Małgorzata Śnieguła, Anna Garska, Shanann Watts (nomen omen też ciężarna) i wiele innych kobiet. Panowie się zakochują i odkochują, biegną z pe.nisa.mi do kolejnej "jednej jedynej", a z pazerności i wyrachowania wolą zamordować niż wystąpić o rozwód.
Ciekawą teza jest to, iż ciało mógł ukryć w moście w Poznaniu, który w tym okresie był remontowany. Beata była szczupła i drobna, wiec spokojnie mógł jej ciało włożyć do małej walizki, czy torby. Może ciało się odnajdzie, tak jak po 27 latach znaleziono szczątki zaginionej Birigit Meier.
Może jest jak w przypadku Joanny Gibner - ciało zostało czymś obciążane w jakiejś walizce, co utrudnia znalezienie. Tyle, że oprawca Joanny zdążył się przyznać i wyjawić miejsce ukrycia zwłok przed śmiercią. W przypadku Beaty tajemnica mogła zostać zabrana do grobu.
Zaraz, koles nie cierpi dzieci, ale stara się o dziecko i cieszy na wieść o ciąży?
Skąd ta informacja?
Dzięki ♥️
Jeśli oddajemy komuś/czemuś honory to nie oznacza to, że ktoś je wcześniej zabrał.
Zawsze dziwil mnie fakt po co wiazac sie z druga istota ludzka ?tylko po to, by z kims byc udawajac milosc , a potem zabic tą osobę z premedytacją.To sa sytuacje ,ktore dzieja sie wokol nas...trzeba byc bardzo czujnym:)
Ale bydlak, uciekł przed karą przez samobójstwo. Tchórz. Współczuję rodzinie Beaty, mam nadzieję, ze rozwiązanie kiedyś nastąpi.
Niezwykle przykra historia, bardzo mnie poruszyło zwłaszcza to,że gdyby wszystko było dobrze ich dziecko byłoby w moim wieku, okropna historia...
Dlaczego nie sprawdzili monitoringu? W 2004 musiał już być. Czy wychodziła z domu na spotkanie, czy wracała
Ma ktoś linka do tej sprawy w programie 997 czy Z archiwum 997?
Justyna podaje link w opisie pod odcinkiem
Przez ten link do materiału 997 nie da się wejść bez logowania.
Bardzo przykra jest ta sprawa.
Słyszałam o tej sprawie i bardzo żal mi Beaty, to jasne ale i Jej Bliskich. Życzę aby jednak kiedyś udało się dowiedzieć prawdy...
Musiał być pewny siebie skoro tak szybko nie krepował sie z nową mieszkać. Ciekawe czy kochanka została starannie przesłuchana i sprawdzona. Smutna sprawa, typowi wyszła zbrodnia doskonała.
cZŁOwiek
Taka drobnostka jak zamykanie łazienki podczas kąpieli już wydaje się podejrzaną wersją. Przed żoną się zamykać?
Mój tato jest prokuratorem ale w stanie spoczynku (emerytura). Opowiadał o sprawie, którą prowadził. Nagle zniknęła żona patomorfologa. Każdy z prowadzących sprawy "wiedział", (mój tato go przesłuchiwał nie jeden raz), że to ten mąż pozbył się ciała (kryminalistycy podejrzewali, że w wannie rozpuścił ciało w jakimś roztworze, a przecież się na tym znał). Nie został skazany bo nie było dowodów. Straszne.I to była zbrodnia doskonała - zabił bez śladów. Wyczyścił wszystko.
No, i pozamiatane! 😅
@@esencja78 To jest według ciebie śmieszne?
Słuchałem tej samaj historii na innym kanale. Rafał wcale się nie cieszył ,że zostanie ojcem.Nie wiem skąd ta informacja. Nie był też dobrym pracownikiem. To Beata się wszystkim zajmowała.