Witam, też stosuje abrozol i sobie go chwalę ,nie widać dokładnie czy lejesz tylko w uliczki czy także na ramki, ważne jest by starać się nie lać na ramki bo pszczoły usuwają krople kwasu i parzą sobie języczki.Oczywiście trzeba wyleczyć pszczółki z warrozy, ale według mnie im szybciej tym lepiej, połowa grudnia to troszkę za późno są w kłębie a kwas je pobudza. Najlepiej wcześniej uzyskać okres bez czerwiu . Pozdrawiam serdecznie.
Aby zabiegi przeciw warrozie były skuteczne, muszą być wykonane w okresie bezczerwiowym. U mnie pierwsze przymrozki były dopiero w połowie listopada więc siłą rzeczy musiałem z walką poczekać do grudnia. Ambrozolem polewam po pszczołach ale w tym przypadku pszczoły też spijają syrop.
@@PasiekaPodkogutkiem można też was szczawiowy rozpuścić na glicerynie i takim roztworem nasączać ręczniki papierowe które kładzie się na ramki. Szczegóły na pasieka.pl lub Pasieka Kamionka Pozdrawiam serdecznie stosowałem polecam długotrwały efekt nawet dwa trzy tygodnie.
Przy ilosci 30-40 rodzin polecam Oxamat z wentylatorkiem widzialem i sam wykonywalem jest spoko, w niemczech okolo70% pszczelarzy z tego korzysta. Bezpieczne i efektowne zabiera jednak zbyt duzo czasu i na wieksze pasieki nie polecam. Wiem jednak, ze przy zastosowaniu dwoch na przemian oblatuja nawet 200 rodzin. Ja wole kwas mrowkowy jest szypciej i efekt podobny. Pozdrawiam.
Plusem Oxamatu jest wymuszenie obiegu par kwasu szczawiowego w ulu. Z drugiej strony 200 Ojro za samoróbkę z rur kanalizacyjnych to trochę drogo. Koszt mojego sublimatora to ok 30 złotych.
No ale jeka jakosc wykonanego zabiegu. Obecnie w sprzedazy sa Oxamaty gazowe i Cena 300€. Nie bronie producenta ale dodam ze koszt wykonania urzadzenia to nie tylko koszty materialui energi, jest to jeszcze koszt robocizny ktory moze wynosic np. 65€/h razy ilosc czasu plus marze chandlowe no i mamy cene jak sie patrzy. Ja powtorze jeszcze raz dla mnie jest tez za drogi zwlaszcza ze aby zmiescic sie w czasie musialbym kupic dwie stuki, wybralem kwas mrowkowy. Na dzien dzisiejszy zimuje 100% odpukac w nie malowane, bo pierwszego oblotu spodziewam sie gdzies za trzy tygodnie. Pozdrawiam.
Gorszych w czym? Gorsi to po jaka cholere kupujecie od nich matki zarodowe. Po jaka cholere pchaja sie tu po euro tysiace polakow. do gorszych, ale kasa to nie smierdzi. Nie pisz idiotyzmow zostan raczej realista i patrz na zycie otwartymi oczyma. Pozdrawiam
Witam, proponuje drugim identycznym termometrem sprawdzić nawet na pusto temperaturę w miejscu na kwas. Tak aby wiedzieć jaka jest różnica temperatur. Druga kwestia to ja bym wsypał kwas wcześniej i odparował wodę na zewnątrz. Zastanawia mnie też czy nie za dużo tych oparów ucieka natychmiast z ula. Fajnie by było gdyby Pan pokazał efekty zabiegu
Problem z odparowaniem wody polega na tym, że w zakresie temperatur 100-110*C kwas "kipi" i powstaje skorupa o małym styku z tyglem. Należałoby tę skorupę skruszyć i poczekać ok pół minuty aż temperatura podniesie się do 160*C aby nastąpiła szybka sublimacja kwasu. Poza tym kwas też paruje w niższych temperaturach niż 160* a powyżej 160* paruje intensywnie. Proces odparowania należy wykonać szybko nie tylko ze względu na oszczędność czasu przy zabiegu, ale dlatego, że przy powolnym ogrzewaniu kwas szczawiowy powoli przechodzi w kwas mrówkowy. Co do efektów, to osyp warrozy po kilku dniach od kilkunastu do kilkudziesięciu sztuk, pomimo sierpniowego leczenia tekturkami z tactikiem.
Słuszne uwagi. Gąbkę zastosuję przy najbliższej okazji a w trakcie zabiegu zauważyłem, że blacha zabiera część ciepła i później sublimator trzymałem nad blachą.
Aluminium=alchajmer na starošć i są to badania uczonych. Dlatego odeszlismy od sztućcow aluminiowych. Zrob sobie ten sublimator ze stali i niech tlenek aluminium niełączy się z miodem i nie odklada nam się w mozgu. Pozdrawiam.
Mam pytanie: w odległości 2.5 km w lini prostej od mojej pasieki występuje pożytek lipowy. Czy pszczoły polecą na pożytek pomimo tego że po drodze jest 2 kilometry lasu ? Czy polecą w inne miejsce? Gdzie nie będzie tyle przeszkód ?
Pszczoły polecą tam, gdzie będą miały atrakcyjny pożytek, Jeżeli w promieniu 2,5 km nic nie będzie nektarować, to polecą na te lipy ale miodu z nich Ci nie przyniosą. Po prostu zużyją nektar przez drogę. Poza tym aby pszczoły latały wysoko, musi być bezwietrzna pogoda.
Warroza to choroba pasożytnicza pszczół trudna do zwalczenia. Coś takiego jak stonka w ziemniakach. A kwas szczawiowy zabija pasożyta nie szkodząc pszczołom i nie zatruwa środowiska ula.
Witam, też stosuje abrozol i sobie go chwalę ,nie widać dokładnie czy lejesz tylko w uliczki czy także na ramki, ważne jest by starać się nie lać na ramki bo pszczoły usuwają krople kwasu i parzą sobie języczki.Oczywiście trzeba wyleczyć pszczółki z warrozy, ale według mnie im szybciej tym lepiej, połowa grudnia to troszkę za późno są w kłębie a kwas je pobudza. Najlepiej wcześniej uzyskać okres bez czerwiu . Pozdrawiam serdecznie.
Aby zabiegi przeciw warrozie były skuteczne, muszą być wykonane w okresie bezczerwiowym. U mnie pierwsze przymrozki były dopiero w połowie listopada więc siłą rzeczy musiałem z walką poczekać do grudnia.
Ambrozolem polewam po pszczołach ale w tym przypadku pszczoły też spijają syrop.
@@PasiekaPodkogutkiem można też was szczawiowy rozpuścić na glicerynie i takim roztworem nasączać ręczniki papierowe które kładzie się na ramki. Szczegóły na pasieka.pl lub Pasieka Kamionka Pozdrawiam serdecznie stosowałem polecam długotrwały efekt nawet dwa trzy tygodnie.
@@anzelmbohatyrowicz4143 - znam ten sposób, w tym sezonie spróbuję zastosować go w w większej ilości uli.
I jak spostrzeżenia?
Przy ilosci 30-40 rodzin polecam Oxamat z wentylatorkiem widzialem i sam wykonywalem jest spoko, w niemczech okolo70% pszczelarzy z tego korzysta. Bezpieczne i efektowne zabiera jednak zbyt duzo czasu i na wieksze pasieki nie polecam. Wiem jednak, ze przy zastosowaniu dwoch na przemian oblatuja nawet 200 rodzin. Ja wole kwas mrowkowy jest szypciej i efekt podobny. Pozdrawiam.
Plusem Oxamatu jest wymuszenie obiegu par kwasu szczawiowego w ulu. Z drugiej strony 200 Ojro za samoróbkę z rur kanalizacyjnych to trochę drogo. Koszt mojego sublimatora to ok 30 złotych.
No ale jeka jakosc wykonanego zabiegu. Obecnie w sprzedazy sa Oxamaty gazowe i Cena 300€. Nie bronie producenta ale dodam ze koszt wykonania urzadzenia to nie tylko koszty materialui energi, jest to jeszcze koszt robocizny ktory moze wynosic np. 65€/h razy ilosc czasu plus marze chandlowe no i mamy cene jak sie patrzy. Ja powtorze jeszcze raz dla mnie jest tez za drogi zwlaszcza ze aby zmiescic sie w czasie musialbym kupic dwie stuki, wybralem kwas mrowkowy. Na dzien dzisiejszy zimuje 100% odpukac w nie malowane, bo pierwszego oblotu spodziewam sie gdzies za trzy tygodnie. Pozdrawiam.
Tu jest Polska i nie ma co się porównywać do gorszych
Gorszych w czym? Gorsi to po jaka cholere kupujecie od nich matki zarodowe. Po jaka cholere pchaja sie tu po euro tysiace polakow. do gorszych, ale kasa to nie smierdzi. Nie pisz idiotyzmow zostan raczej realista i patrz na zycie otwartymi oczyma. Pozdrawiam
Cudze chwalicie swego nie znacie.
Witam, proponuje drugim identycznym termometrem sprawdzić nawet na pusto temperaturę w miejscu na kwas. Tak aby wiedzieć jaka jest różnica temperatur. Druga kwestia to ja bym wsypał kwas wcześniej i odparował wodę na zewnątrz. Zastanawia mnie też czy nie za dużo tych oparów ucieka natychmiast z ula. Fajnie by było gdyby Pan pokazał efekty zabiegu
Problem z odparowaniem wody polega na tym, że w zakresie temperatur 100-110*C kwas "kipi" i powstaje skorupa o małym styku z tyglem. Należałoby tę skorupę skruszyć i poczekać ok pół minuty aż temperatura podniesie się do 160*C aby nastąpiła szybka sublimacja kwasu. Poza tym kwas też paruje w niższych temperaturach niż 160* a powyżej 160* paruje intensywnie. Proces odparowania należy wykonać szybko nie tylko ze względu na oszczędność czasu przy zabiegu, ale dlatego, że przy powolnym ogrzewaniu kwas szczawiowy powoli przechodzi w kwas mrówkowy.
Co do efektów, to osyp warrozy po kilku dniach od kilkunastu do kilkudziesięciu sztuk, pomimo sierpniowego leczenia tekturkami z tactikiem.
Witam. Podczas sublimacji otwor w dennicy zatykam gabka. Sublimator przy Pana metalowych zasowkach kladl bym na cienkiej sklejce. Powodzenia.
Słuszne uwagi. Gąbkę zastosuję przy najbliższej okazji a w trakcie zabiegu zauważyłem, że blacha zabiera część ciepła i później sublimator trzymałem nad blachą.
Aluminium=alchajmer na starošć i są to badania uczonych. Dlatego odeszlismy od sztućcow aluminiowych. Zrob sobie ten sublimator ze stali i niech tlenek aluminium niełączy się z miodem i nie odklada nam się w mozgu. Pozdrawiam.
Podaj źródło swojej opinii.Chyba miałeś na myśli Alzheimera. 😉
Masz rację a z kwasami dodatkowo wchodzi w reakcje.
Mam pytanie: w odległości 2.5 km w lini prostej od mojej pasieki występuje pożytek lipowy. Czy pszczoły polecą na pożytek pomimo tego że po drodze jest 2 kilometry lasu ? Czy polecą w inne miejsce? Gdzie nie będzie tyle przeszkód ?
Pszczoły polecą tam, gdzie będą miały atrakcyjny pożytek, Jeżeli w promieniu 2,5 km nic nie będzie nektarować, to polecą na te lipy ale miodu z nich Ci nie przyniosą. Po prostu zużyją nektar przez drogę. Poza tym aby pszczoły latały wysoko, musi być bezwietrzna pogoda.
Co to jest za warroza? Pi co ten kwas?
Warroza to choroba pasożytnicza pszczół trudna do zwalczenia. Coś takiego jak stonka w ziemniakach. A kwas szczawiowy zabija pasożyta nie szkodząc pszczołom i nie zatruwa środowiska ula.
Goniło się w takiej maseczce Mp 4.......
Ja ganiałem w stanie wojennym jako słoń (MUA)