Przez jakieś 25 lat dosłownie walczyłam z lękiem, odkąd słucham Cię i stosuję rady od paru lat nareszcie czuję, że żyję! Kolejny raz dziękuję i tu i na FB😉
@@lukaszxxxx2743 ja od sierpnia 2020....raz lepiej raz gorzej.... teraz wiem co mi jest i już się tego tak nie boję....życie z nerwicą jest codziennym trudem.....mam nadzieję że wyjdę kiedyś z tego .....
Jest Pan kochany, że Pan nam ,,to,, daje ❤️ Dzięki Pana filmikom pierwszy raz w życiu mam wrażenie, że ktoś rozumie co się ze mną dzieje. ,,To,, jest cenniejsze niż jakiekolwiek pieniądze świata
Cudownie mądry człowiek uwielbiam Pana słuchać to rozkosz dziękuję jest Pan wybitnie uzdolniony ! Słucham 3 dzień i już czuje się lepiej kocham Pana ❤️
Ta umiejętność czucia ciała to jest bardzo trudne do zrobienia wręcz niemożliwe ale jest alternatywą albo nauczyć się panować nad swoim lękiem albo faszerować się prochami odPrzychiatry i trafić na odział bez klamek dziękuję Panu za pokazanie inną stronę tego problemu i radzenia sobie . Dziękuję
@@mariafrackowiak1360 - To nie jest aż takie trudne.... Jak sie zastanowić, to nawet wcale nie trudne :-). Czlowiek caly czas czuje swoje ciało, tylko nie zwraca na to uwagi. Pozdrowienia :-)
Jakbym miał Pana określić jednym słowem to byłoby to "przech...". Pana wiedza jest wyjątkowa, Nikt jeszcze nigdy nie pozwolił mi się tak bardzo zaprzyjaźnić z lękiem.
Dzięki Panu zaczynam żyć z lękiem,może nie jest to komfort żyć z takim mekeke między uszami ale to co idzie od Pana pozwala z tym żyć i uczyć się jak z tym żyć. Dzięki Pana wiedzy nie boje się już siebie. Dziękuję!!!🙂
Dzięki wielkie Panie Dominiku za te cenne wskazówki. Jest to bardzo trudno zastosować ale Pan elegancko wytłumaczył. Będę ćwiczyła czucie ciała. P.S. Ależ Pan wyprzystojniał:) Pozdrawiam serdecznie:)
Ja teraz mam oprócz normalnie nerwicowych napadów paniki, jeszcze uderzenia gorąca, chyba już czas na menopauzę... Ale tak jak pisałam już pod innym filmem... Mówię, A Ch... I jest łatwiej 😜😘
Dodam jeszcze tylko tyle, że po Pana filmie o wpuszczaniu lęku bardzo czekałam na atak paniki 🙈. I mówiąc - bierz mnie będzie wspaniale, naprawdę czułam jak ten lęk mną miota ale nie broniłam się.
Istnieje subtelna różnica między: 1) nie baniem się strachu. ... i ... 2) nie baniem się lęku Pamiętam, że pewnego dnia jechałem do domu z pracy. Zawsze bałem się jazdy, więc zdecydowałem „co do diabła” i coś sobie uświadomiłem. „Dlaczego to takie przerażające?” „Dlaczego nie mogę przestać się tego bać?” Innymi słowy, zadałem sobie pytanie po raz milionowy: „Co robię źle?” Cóż, musiałem robić coś źle, ponieważ nadal miałem wysoki niepokój, prawda? W mojej głowie miałem oczywistą odpowiedź; Nie mogłem uwierzyć, że nie myślałem o tym wcześniej. Powodem, dla którego był tak straszny, jest to, że był to „strach” ... POWINIEN być straszny, to jest jego praca. Nie bez powodu nazywa się to reakcją walki /ucieczki Oczywiście dalszy wniosek jest następujący. „Nie mogę przestać bać się przerażenia” Zatem: „Dlaczego nawet próbuję”. Niech to będzie przerażające, jeśli chce. Doszedłem do wniosku, że „pragnienie strachu” jest podobne do ciągłego wkładania dłoni w ognisko i zastanawiania się, dlaczego nie może przestać mnie boleć. Cóż za bezcelowe ćwiczenie podejmowałem tak długo, jak pamiętałem. W moim rozumieniu próbowałem osiągnąć to, co niemożliwe. Trzymasz rękę w ogniu lęku. Boli jak diabli. Wyciągasz rękę. Patrzysz na swoją rękę i widzisz, że nie wystąpiły żadne obrażenia. Innymi słowy ... narzędzie demonstracyjne ... oczywisty dowód. Masz atak paniki, a potem żyjesz i kopiesz dalej. To jedyna funkcja, która wywołuje strach w stosunku do lekarstwa. Zaproszenie jest tylko dowodem, że ogień nie szkodzi, a nie, że ogień nie boli. Wspomniałem, że istnieje subtelna różnica między: 1) nie baniem się strachu. ... I ... 2) nie bać się lęku Strategia zaproszenia do strachu nie ma na celu udowodnienia, że strach nie jest przerażający (1). Strategia zaproszenia do strachu ma udowodnić, że strach nie szkodzi (2). Więc wiesz, że lęk nie powoduje szkód. Wiesz, że strach jest przerażający. To jest sedno, dlaczego stale analizujemy nasze działania. Czy powinieneś wsadzić rękę w ogień? ... Tak, kilka razy, jeśli chcesz udowodnić sobie, że wychodzisz nietknięty :). Tak, nauczyłem się z mojej lekcji, strach jest przerażający, a niepokój nieszkodliwy. Teraz wiesz, że lęk jest nieszkodliwy, moożesz teraz zaakceptować ten fakt, teraz możesz zaakceptować lęk.
Ciężko mi to idzie .Nie umiem jeszcze tego przenosić ale cały czas ćwiczę.No i ta myślòwa. Nigdy nie myślałam o Panu "Łysy".Chciałabym już w końcu być w takiej mądrości i świadomości samej siebie ,w której Pan jest.Pozdrawiam z Oldenburga. 😘😘
Panie Dominiku mam pytanie bo ja mam tak że jak mam te lęki to taki mam dyskomfort w brzuchu i czuję że muszę nagle się przytulić do kogoś np. mamy lub taty... czy to są objawy tego lęku czy mojej paniki?
Ja bym jeszcze dodała zawroty głowy, nogi z waty , prądy przechodzace przez nogi i pośladki, gula w gardle, duszność, spocona twarz, wypieki na twarzy. Oj Panie Dominiku, jest tego niestety znacznie więcej.
Jeśli chodzi o takie doznania to ja je czuję zawsze - zawsze z automatu przełączam się tylko problem jest taki że ja się tego boję że coś mi się stanie i nie mogę się przemóc robię wszystko by to szybko minęło
No dobrze ,ale czy to w końcu minie?Czy mieć na tą mendę wyje....czy ją pieścić,czy nie zwracać uwagi?akceptuję to Fakt.Ale "Ona" mam wrażenie,że ze mnie drwi i siè rządzi moją głową i ciałem.Czasami mówię "a chuj"i przechodzi ale czasami to "a chuj" nie pomaga ,bo ona z nas drwi . Oczywiście mowa tutaj o nerwicy🤣🤣 Pozdrawiam wszystkich bardzo serdecznie.🙂🙂💐
No tych objawów jest mnóstwo ja też tak mam że Idę do sklepu albo gdzieś i jak mnie złapie to najchętniej bym sie położył na chodniku ciało tak jak by przestało działać i to jest najgorsze a mecze się już z tym 11 miesuecy
Tak, pracuję nad tym właśnie. Będzie ok 20 filmów kompleksowo omawiających temat lęku. ..prawie ze wszystkich stron :-) 2-3 tygodnie, czyli początek maja. Będę ogłaszał, więc proszę sprawdzać.
A jak mam pracę w której jeżdżę samochodem i boję się że wtedy akurat mnie dopadnie, od dwóch miesięcy nie jeżdżę ale od następnego miesiąca już będę musiał
Wcale się nie dziwię - jazda samochodem to jedna z najbardziej niebezpiecznych aktywności, jakie mozna sobie wyobrazić. To powinno być zabronione. Tyle wypadków, kolizji, ciagle się o tym slyszy... Nie mozesz zmianić pracy na jakąś bardziej bezpieczną...? Straż pożarna, handel bronią, narkotykami...?
Ja też Pana uwielbiam. 🥰Wie Pan więcej o tych wariacjach w głowie niż ja sama. Robią że mną co chcą. Dlatego zapytalam o ten fakt, bo sama tego nie ogarniam a Pan świetnie wie co we łbie piszczy.
@@izoldaizolda8643 - Bardzo Pani dziękuję, ale w tym zupełnie nie chodzi o mnie i moje osobiste doświadczenia - stąd przewrotna odpowiedź;-) Proszę stosować to, co mówię i jak zadziała - obydwoje będziemy mieć powód do radości. Powodzenia i pozdrawiam :-)
@@fabusster no ogólnie podzielność uwagi istnieje. Ale to chodzi o czucie ciała, a ciężko się wczuc w cialo kiedy muszę się wczuc w rozmowę. Bo jeszcze wczuc się w rozmowę świadomie, a nie tylko po to żeby samemu tam siedzieć i tylko swoje zdanie w powiedzieć ale to już temat rzeka
@@aleksandermarcinkiewiczfub8881 no o tym mówię, właśnie o podzielność uwagi chodzi, a raczej o trening, żebyś mógł czuć ciało (lub puścić kontrolę) i jednocześnie rozmawiać :)
Czy Pana metoda sprawdza się w przypadku wszystkich zaburzeń, zaburzeń osobowości, chorób umysłowych, czy są jakieś przeciwwskazania i lepiej tego o czym Pan mówi nie stosować?!
Stosuję to od dłuższego czasu i jest skuteczne. Tylko pytam się konkretnie, bo często wiele technik , metod itp. mają przeciwwskazania do pewnych chorób, zaburzeń. Warto o tym rozmawiać.
Wiem że Pana terapia jest świetna w lęku w którym nie ma realnego zagrożenia, ale co w sytuacji kiedy boję się psów i staje w oko w oko z dobermanem czy te techniki też pomogą w tego rodzaju lęku. Czy też mam sobie mówić "a ch... pogryź mnie". Bo nie mogę sobie wyobrazić że to by mogło pomóc
Jeśli staje Pan oko w oko z dobermanem, zamiast czucia sugerowałbym inne ćwiczenie. Bardziej fizyczne: s***rdalanie. Najlepiej na terapię, żeby tego lęku się pozbyć. Pozdrawiam.
Przez jakieś 25 lat dosłownie walczyłam z lękiem, odkąd słucham Cię i stosuję rady od paru lat nareszcie czuję, że żyję! Kolejny raz dziękuję i tu i na FB😉
Inez odeszło całkiem w zapomnienie?
@@AnnaAnna-mk8gy jak się czujesz ja się mecze z nerwica 11 miesięcy i już do głowy dostaje bo wiecznie mam tę somatyczne objawy
@@lukaszxxxx2743 ja od sierpnia 2020....raz lepiej raz gorzej.... teraz wiem co mi jest i już się tego tak nie boję....życie z nerwicą jest codziennym trudem.....mam nadzieję że wyjdę kiedyś z tego .....
@@AnnaAnna-mk8gy no nie ma lekko ja już też bym chciał sie pozbyć tej nerwicy i zacząć żyć
Pozdrawiam, będę ćwiczyć, dzięki za darmowe wskazówki.Czekamy na więcej.Niech Bóg błogosławi!
Jest Pan kochany, że Pan nam ,,to,, daje ❤️ Dzięki Pana filmikom pierwszy raz w życiu mam wrażenie, że ktoś rozumie co się ze mną dzieje. ,,To,, jest cenniejsze niż jakiekolwiek pieniądze świata
8uj
Dzięki Panie Dominiku zaczynam mieć na to wszystko wyjebane i jest lepiej
Cudownie mądry człowiek uwielbiam Pana słuchać to rozkosz dziękuję jest Pan wybitnie uzdolniony ! Słucham 3 dzień i już czuje się lepiej kocham Pana ❤️
Ta umiejętność czucia ciała to jest bardzo trudne do zrobienia wręcz niemożliwe ale jest alternatywą albo nauczyć się panować nad swoim lękiem albo faszerować się prochami odPrzychiatry i trafić na odział bez klamek dziękuję Panu za pokazanie inną stronę tego problemu i radzenia sobie . Dziękuję
@@mariafrackowiak1360 - To nie jest aż takie trudne....
Jak sie zastanowić, to nawet wcale nie trudne :-). Czlowiek caly czas czuje swoje ciało, tylko nie zwraca na to uwagi.
Pozdrowienia :-)
Jakbym miał Pana określić jednym słowem to byłoby to "przech...".
Pana wiedza jest wyjątkowa, Nikt jeszcze nigdy nie pozwolił mi się tak bardzo zaprzyjaźnić z lękiem.
Jeszcze raz dzięki! Kolejny raz pomogła mi Pana porada! Pozdrawiam bardzo serdecznie. Ata
Dzięki Panu zaczynam żyć z lękiem,może nie jest to komfort żyć z takim mekeke między uszami ale to co idzie od Pana pozwala z tym żyć i uczyć się jak z tym żyć. Dzięki Pana wiedzy nie boje się już siebie. Dziękuję!!!🙂
Najlepszy z najlepszych.... Moje marzenie mieć z takim fachowcem sesję....
Dzięki wielkie Panie Dominiku za te cenne wskazówki. Jest to bardzo trudno zastosować ale Pan elegancko wytłumaczył. Będę ćwiczyła czucie ciała. P.S. Ależ Pan wyprzystojniał:) Pozdrawiam serdecznie:)
Ja teraz mam oprócz normalnie nerwicowych napadów paniki, jeszcze uderzenia gorąca, chyba już czas na menopauzę... Ale tak jak pisałam już pod innym filmem... Mówię, A Ch... I jest łatwiej 😜😘
Dodam jeszcze tylko tyle, że po Pana filmie o wpuszczaniu lęku bardzo czekałam na atak paniki 🙈. I mówiąc - bierz mnie będzie wspaniale, naprawdę czułam jak ten lęk mną miota ale nie broniłam się.
Czy smok mnie k...a zje??? To dziala!! Uczylem sie tego 3 miechy teraz sie juz smoka nie boje! Dzieki pozdrowki!
Dziękuję za dobre rady.. Pozdrawiam.
Istnieje subtelna różnica między:
1) nie baniem się strachu.
... i ...
2) nie baniem się lęku
Pamiętam, że pewnego dnia jechałem do domu z pracy. Zawsze bałem się jazdy, więc zdecydowałem „co do diabła” i coś sobie uświadomiłem.
„Dlaczego to takie przerażające?”
„Dlaczego nie mogę przestać się tego bać?”
Innymi słowy, zadałem sobie pytanie po raz milionowy:
„Co robię źle?”
Cóż, musiałem robić coś źle, ponieważ nadal miałem wysoki niepokój, prawda?
W mojej głowie miałem oczywistą odpowiedź; Nie mogłem uwierzyć, że nie myślałem o tym wcześniej.
Powodem, dla którego był tak straszny, jest to, że był to „strach” ... POWINIEN być straszny, to jest jego praca. Nie bez powodu nazywa się to reakcją walki /ucieczki
Oczywiście dalszy wniosek jest następujący.
„Nie mogę przestać bać się przerażenia”
Zatem:
„Dlaczego nawet próbuję”.
Niech to będzie przerażające, jeśli chce.
Doszedłem do wniosku, że „pragnienie strachu” jest podobne do ciągłego wkładania dłoni w ognisko i zastanawiania się, dlaczego nie może przestać mnie
boleć.
Cóż za bezcelowe ćwiczenie podejmowałem tak długo, jak pamiętałem.
W moim rozumieniu próbowałem osiągnąć to, co niemożliwe.
Trzymasz rękę w ogniu lęku.
Boli jak diabli.
Wyciągasz rękę.
Patrzysz na swoją rękę i widzisz, że nie wystąpiły żadne obrażenia.
Innymi słowy ... narzędzie demonstracyjne ... oczywisty dowód.
Masz atak paniki, a potem żyjesz i kopiesz dalej. To jedyna funkcja, która wywołuje strach w stosunku do lekarstwa.
Zaproszenie jest tylko dowodem, że ogień nie szkodzi, a nie, że ogień
nie boli.
Wspomniałem, że istnieje subtelna różnica między:
1) nie baniem się strachu.
... I ...
2) nie bać się lęku
Strategia zaproszenia do strachu nie ma na celu udowodnienia, że strach nie jest przerażający (1).
Strategia zaproszenia do strachu ma udowodnić, że strach nie szkodzi (2).
Więc wiesz, że lęk nie powoduje szkód.
Wiesz, że strach jest przerażający.
To jest sedno, dlaczego stale analizujemy nasze działania.
Czy powinieneś wsadzić rękę w ogień? ... Tak, kilka razy, jeśli chcesz udowodnić sobie, że wychodzisz nietknięty :).
Tak, nauczyłem się z mojej lekcji, strach jest przerażający, a niepokój nieszkodliwy. Teraz wiesz, że lęk jest nieszkodliwy, moożesz teraz zaakceptować ten fakt, teraz możesz zaakceptować lęk.
Ciężko mi to idzie .Nie umiem jeszcze tego przenosić ale cały czas ćwiczę.No i ta myślòwa.
Nigdy nie myślałam o Panu "Łysy".Chciałabym już w końcu być w takiej mądrości i świadomości samej siebie ,w której Pan jest.Pozdrawiam z Oldenburga. 😘😘
Czy kiedykolwiek pomyślała Pani o mnie np. "kudłaty"?
@@SkutecznaTerapia
Też nie.Jeżeli o Panu mówię,to jest to w formie "mój Dominik "😊😉
@@malgosiapomes2257 -.... k**wa gruby lot...😁😁
@@SkutecznaTerapia
Ach,jaki lot.Poprostu jest Pan fajnym chłopem.😉
Dominiku, a może jakieś video w tymczasem leku przed wirusem ?
Dzień dobry Panie Dominiku.
Umknęło mi uwadze o pierwszym kroku.
Gdzie to znajdę?
Pozdrawiam
Witam Panie Dominiku.
Nigdy nie poznałam tych 5 krokòw.Co to jest stres oksydacyjny?Pozdrawiam.
Czy Pan prowadzi terapię online?
Spróbuje tej metody. Może uda mi się góry przenieść.
Panie Dominiku. Po 1.5 roku w koncu umiem to puscic 😆glupota umyslowa powiem tylko tyle ale swoje trzeba bylo wycierpiec.
Nie wraca? Wychodzi się z tego? Pliss
Panie Dominiku mam pytanie bo ja mam tak że jak mam te lęki to taki mam dyskomfort w brzuchu i czuję że muszę nagle się przytulić do kogoś np. mamy lub taty... czy to są objawy tego lęku czy mojej paniki?
Raz udało mi się wpuścić lęk i go poczuć nie mam pojęcia jak to się stało i co robiłem - nie mogę, nie umiem tego powtarzać 🤔
Ja bym jeszcze dodała zawroty głowy, nogi z waty , prądy przechodzace przez nogi i pośladki, gula w gardle, duszność, spocona twarz, wypieki na twarzy. Oj Panie Dominiku, jest tego niestety znacznie więcej.
Bravo. O to nam właśnie chodzi ;-)
Jeśli chodzi o takie doznania to ja je czuję zawsze - zawsze z automatu przełączam się tylko problem jest taki że ja się tego boję że coś mi się stanie i nie mogę się przemóc robię wszystko by to szybko minęło
No dobrze ,ale czy to w końcu minie?Czy mieć na tą mendę wyje....czy ją pieścić,czy nie zwracać uwagi?akceptuję to Fakt.Ale "Ona" mam wrażenie,że ze mnie drwi i siè rządzi moją głową i ciałem.Czasami mówię "a chuj"i przechodzi ale czasami to "a chuj" nie pomaga ,bo ona z nas drwi .
Oczywiście mowa tutaj o nerwicy🤣🤣
Pozdrawiam wszystkich bardzo serdecznie.🙂🙂💐
No tych objawów jest mnóstwo ja też tak mam że Idę do sklepu albo gdzieś i jak mnie złapie to najchętniej bym sie położył na chodniku ciało tak jak by przestało działać i to jest najgorsze a mecze się już z tym 11 miesuecy
- dieta , warzywa, owoce, orzechy
-aktywność fizyczna bieganie po 20 30 min dziennie
To postawiło mnie na nogi A naprawdę było fatalnie .
Nerwica lękowa była?
Panie Dominiku czy będzie gdzieś dostępna reszta materiału? Mam na myśli rozwinięcie wszystkich kroków tak jak w tym filmie
Tak, pracuję nad tym właśnie. Będzie ok 20 filmów kompleksowo omawiających temat lęku. ..prawie ze wszystkich stron :-)
2-3 tygodnie, czyli początek maja. Będę ogłaszał, więc proszę sprawdzać.
@@SkutecznaTerapia wow super dzięki za info 😉
A kiedy kolejny etap?
Hmmm...poczułam prawa noga była cięższa i prawa ręka cieplejsza i nagle pojawił się problem po chwili bobmardowały mnie myśli lękowe co za cholera
Jakie jest pana podejscie do farmakoterapii lęku antydepresantami? A co jesli lekarz mowi mi bierz leki a ja mam lęk przed braniem?
Nie wypowiadam się na temat leków. Proszę obejrzeć inne moje materiały - tam mówię dlaczego. Pozdrawiam.
Witam:) Czy dobrze rozumiem że wielce pomocne w tej kwestii będzie praktykowanie treningu autogennego Schultza?
Też, każda medytacja, zazen, trening Schulza, Jacobsena wszystko co wskaże na tu i teraz i relaksacje
A jak mam pracę w której jeżdżę samochodem i boję się że wtedy akurat mnie dopadnie, od dwóch miesięcy nie jeżdżę ale od następnego miesiąca już będę musiał
Wcale się nie dziwię - jazda samochodem to jedna z najbardziej niebezpiecznych aktywności, jakie mozna sobie wyobrazić. To powinno być zabronione. Tyle wypadków, kolizji, ciagle się o tym slyszy...
Nie mozesz zmianić pracy na jakąś bardziej bezpieczną...? Straż pożarna, handel bronią, narkotykami...?
Czy miał Pan kiedyś ataki paniki, leku, nerwice?
Czy miała Pani kiedyś stosunek z kozą?
Haha ☺
Ja też Pana uwielbiam. 🥰Wie Pan więcej o tych wariacjach w głowie niż ja sama. Robią że mną co chcą. Dlatego zapytalam o ten fakt, bo sama tego nie ogarniam a Pan świetnie wie co we łbie piszczy.
@@izoldaizolda8643 - Bardzo Pani dziękuję, ale w tym zupełnie nie chodzi o mnie i moje osobiste doświadczenia - stąd przewrotna odpowiedź;-)
Proszę stosować to, co mówię i jak zadziała - obydwoje będziemy mieć powód do radości.
Powodzenia i pozdrawiam :-)
@@SkutecznaTerapia ☺
Łysy mówi czuj cialo, a ja niewiem co mam robić hahah dobry jesteś 😂
Chodzi o to abyś skierowała uwagę z tego co myślisz na to co czujesz
Jak to zrobic jak się z kimś rozmawia? Ciężko będzie podtrzymać rozmowę i jednocześnie wsłuchać się w cialo
Dokładnie, też mam z tym trudność. Jak się skoncentrować na dwóch rzeczach jak sie ma tylko jeden mózg? 👀🧐🤔 Nie mówię o cojonez :p
@@fabusster no ogólnie podzielność uwagi istnieje. Ale to chodzi o czucie ciała, a ciężko się wczuc w cialo kiedy muszę się wczuc w rozmowę. Bo jeszcze wczuc się w rozmowę świadomie, a nie tylko po to żeby samemu tam siedzieć i tylko swoje zdanie w powiedzieć ale to już temat rzeka
@@aleksandermarcinkiewiczfub8881 no o tym mówię, właśnie o podzielność uwagi chodzi, a raczej o trening, żebyś mógł czuć ciało (lub puścić kontrolę) i jednocześnie rozmawiać :)
Czy Pana metoda sprawdza się w przypadku wszystkich zaburzeń, zaburzeń osobowości, chorób umysłowych, czy są jakieś przeciwwskazania i lepiej tego o czym Pan mówi nie stosować?!
Nie, nie sprawdza się. Proszę jej nie stosować, jeśli ma Pan jakiekolwiek wątpliwości.
Jakiekolwiek? 🤔
Stosuję to od dłuższego czasu i jest skuteczne. Tylko pytam się konkretnie, bo często wiele technik , metod itp. mają przeciwwskazania do pewnych chorób, zaburzeń. Warto o tym rozmawiać.
Wiem że Pana terapia jest świetna w lęku w którym nie ma realnego zagrożenia, ale co w sytuacji kiedy boję się psów i staje w oko w oko z dobermanem czy te techniki też pomogą w tego rodzaju lęku. Czy też mam sobie mówić "a ch... pogryź mnie". Bo nie mogę sobie wyobrazić że to by mogło pomóc
Jeśli staje Pan oko w oko z dobermanem, zamiast czucia sugerowałbym inne ćwiczenie. Bardziej fizyczne: s***rdalanie. Najlepiej na terapię, żeby tego lęku się pozbyć.
Pozdrawiam.
@@SkutecznaTerapia 🤣🤣🤣🤣🤣
Dr
0om
Trochę jest dla mnie trudne.
Kiedy film o lęku przed śmiertelną zarazą? Niechże pan wygłosi orędzie, zanim zabierze pana z tego świata Covid19!
Ktoś to już zrobił lepiej niż ja :-)
th-cam.com/video/OW7dASdQIgU/w-d-xo.html
@@SkutecznaTerapia Boże Święty, więc jednak nie ma nadziei. Wiedziałem, że trzeba po prostu położyć się na asfalcie i umrzeć. No nic, całuski.