Dwa tygodnie temu nabiłem klimę czynnikiem konkurencyjnej firmy {zapewne różnił się jedynie opakowaniem}. Jak do tej pory wszystko działa tak jak po nabiciu klimy w warsztacie. Jak dla mnie rewelacja.
Masz lajka, bo fajnie opowiedziałeś. W zeszłym roku zakupiłem wężyk i 4 butle. 2 auta zrobiłem. Cały sezon latały i klima fajnie chłodziła. W jednym spierdala na sprężarce, ale jestem taki leń, że nie chce mi się jej spod auta wyciągać. Skoro 2 butle starczają ma cały sezon, leję na to. A tak po prawdzie, to tym autem jeżdżę max 2 miesiące w lato, a później stoi w garażu. Czy warto? Jasne, że warto. Jeśli ktoś na jaki takie pojęcie, sam da radę. Pozdrawiam serdecznie 😉👍
Powiem tak: w ostatnim miesiącu miałem okazję nabijać klimatyzację w dwóch osobnych autach. Wyszedłem z założenia, że albo stracę 100 zł (tyle kosztował mnie zestaw z tym manometrem i jedną puszką) albo zaoszczędzę 300/400 (nie wiem jakie teraz są koszty nabicia klimy w serwisach), w drugim aucie dokupiłem samą puszkę (manometr został z pierwszego nabicia), w obu autach klima naprawiona, chłodzi :) Z całego serca mogę polecić chociaż spróbować nawet jeśli nie ufacie takim wynalazkom bo albo stracisz 100 zł, albo zaoszczędzisz 300/400 zł bo prawdopodobnie tyle byś wydał w serwisie.
@@MsRafal24 u znajomego po nabiciu rozszczelnił się skraplacz (manometry dołączone do zestawów to śmieci), koszt wymiany 1800zł, więc super oszczędność, ludzie myślą, że po chłopsku sobie "dobiją" nie biorąc pod uwagę tego ile czynnika znajduje się już w układzie, smarowania całego układu, które przy tego typu gazach jest marne, no ale oszczędzajcie, bo 1-2 lata podziała, a później płacz jak trzeba wydać grube pieniądze na naprawę...
Panie Gregor, Pan ma rację w zupełności a jak ktoś nie wierzy to niech płaci 350 zł ,tak tyle mi powiedział na warsztacie bo musi zajrzeć tu i tam .Wszyscy sceptycy z czasem sami się przekonają .Mam toyote Auris nabiłem 134a i jest ok.Pozdrawiam
przeciez 95% czytajacych to zwykli pieniacze szczekajacy tylko po to zeby torpedowac jakikolwiek pomysł czegokolwiek --taka zaleta tego prostackiego narodu
@@zbyszek9202 Zgadzam się z powyższym zdaniem, też tak robiłem i było ok. Z jednej strony taki znany mechanik z tvn, Klimek, zaleca serwis klimy co roku. Z drugiej strony są użytkownicy co jadą na serwis jak im przestaje chłodzić. Uznałem, że trzeba wybrać zasadę złotego środka i byłem na serwisie co 3-4 lata. Czynnika brakowało 30-50%. Teraz po roku od serwisu wydajność klimy mocno spadła, ale i auto ma swoje lata więc chyba czas przejść w tryb oszczędny na puszki. Kolejna wizyta w serwisie może skończyć się większym kosztem.
Sam kupiłem ten czynnik i manometr i od 3 tygodni klima działa bardzo dobrze, na biegu jałowym czuć zimno z nawiewów, a wcześniej tylko po przegazowaniu było chłodniej. Ciśnienie na zgaszonym silniku wynosi w układzie 75 psi, wcześniej było 55, przy 25 stopniach Celsjusza na dworzu włączony silnik i 45 psi. Jedno jest pewne, napewno w tej puszce nie ma czynnika R134A, podobno jest mieszanka 2/3 propanu R290 i 1/3 Izobutanu R600.
Spoko film ja z 5 lat temu podobnym produktem nabijałem pustą klime w swoim Volvo i działało ponad rok, teraz właśnie będę zamawiał podobne bo 3w1 do passata w celu dobicia klimatyzacji bo chłodzi ale już trochę za słabo. Przewód mam to będzie jakieś 60 parę zł. Pozdrawiam
Cała Australia jeździ na r290 w klimie, czyli na propanie . Sam w swoich autach nabijałem propanem klimę i dotąd jestem zadowolony. Przy propanie należy podać do 60% oryginalnego czynnika .
A ja wam napiszę, że też nabiłem układ tym czymś, zgodnie z instrukcją. I potem zaczął wyć kompresor. Okazało się że wadliwy manometr nabił prawie 2 razy większe ciśnienie niż powinno być. Poza tym to nie jest czynnik r134a tylko jakiś ekwiwalent. Wizyta w serwisie kosztowała prawie 500. Pozdrawiam
Próżnia musi być Zaciąga ilość czynnika i to jest właściwy proces ,z puszki nie ma możliwości nabić tyle co piszesz Na wyłączonym kompresorze jest w układzie ok 5-6 bar Po włączeniu 2a na porcie sacym na tloczacym ok 10-12 bar
Kupiłem AC FIX 3w1 reklamowanego przez Dude i nie zawiodłem się nareszcie moja klima idealnie działa. Wcześniej spuściłem resztę starego czynnika(nie wiem co to było). Teraz ewentualnie zostanie tylko dopełnianie klimy też czynnikiem od AC FIX.
Rok 2024 w sierpniu kupiłem na Allegro taką puszkę z wężem za 63zł plus dycha za dostawę czyli 73 zamiast 300 i ogarnąłem klimę sam w 15 minut. Zaoszczędzony czas i pieniądz. A wężyk pożyczyłem sąsiadowi i sobie kupił taką samą puszkę za 50zł.
Pytanie - skąd info o obywaniu 10-15% zawartości ze szczelnego układu klimy na rok ? Czyli w moim aucie po 6 latach od nowości już powinna nie działać. Coś tu chyba nie teges...
kolego...przed szesciu laty w ukladach był mniej absorbcyjny czynnik o wiekszej gestosci...proponuje poczytac o przenikaniu czynnika do otoczenia i wtedy bedzie "teges"
@@gregor2500 Doskonale wiem o czym mowa :) Serwis ASO też twierdził, że w roku "może" ubywać 50-100gram czynnika i po 4 latach na pewno wejdzie cały :). Jakieś było zdziwienie serwisanta gdy po 6 latach pierwsze "dopełnianie" czynnika 1234yf wykazało ubytek 25 gram. Dałem się namówić bo auto było na sprzedaż i dla przyszłego właściciela miał być serwis piko bello zrobiony. Jak widać, nie jest normą to ubywanie a klima po 6 latach działała jak nowa i nie zauważyłem żadnej różnicy w chłodzeniu. Pomysł z dobijaniem super - można tanio i skutecznie, działa i to najważniejsze.
@@wieslawszypniewski6954 Miałem A6C5 1.9TDI AVF 130PS- nie wiedziałem co to serwis klimy. Potem S6C5 ANK 340PS i też bezobsługowa klima, ale zaraz ktoś napisze, że to inny gaz był ;) Nowsze "aktywne" gazy są bardziej przenikające, ale bez przesady kilka/kilkanaście gram rocznie max.
tylko pytanie do jakiego momentu wpuszczamy gaz? ile ma być na manometrze? Mi skoczyło do 90 psi......i jeszcze jedno- sprawdzałem na innych autach ile pokazuje manometr na zgaszonym silniku i pokazuje pod 90 psi....
@@zbyszek9202 nabijesz według tabeli ciśnień. Przy temperaturze otoczenia 18c dajesz do 35psi, przy 21c dajesz do 45c. Na puszcze acfix masz tabelkę z tyłu jak nabijać!
@@szosiu7823 tak nabijałem, myslałem, że może coś się uszczelni ale dupa i teraz juz po tygodniu przestaje chłodzić( podobno nieszczelność na oringach sprężarki) tak że niedługo oddaje na wymianę sprężarki lub regenerację, zobaczę jeszcze.
Ja kupiłem z uszczelniaczem. Kosztowało mnie to 180zł i na chwilę obecną działa i uszczelniacz pokazał gdzie są nieszczelności. Napiszę że mam klimę manualną i gdy nie ma czynnika klimatyzacja się nie załączy po wciśnięciu przycisku. Po uzupełnianiu tym R-134A innej firmy klima od dwóch miesięcy działa bardzo dobrze.
@@krzysztofw9271 na chwilę obecną działa. Ale ja mam manualną klime i jak jest poniżej 6 stopni nie włączy się. Sprawdzę na wiosnę ile będzie ciśnienia jeśli się uruchomi.
Muszę się z wami podzielić sytuacją która mnie spotkała nie wiem czy jakiś wpływ miał ten czynnik który dodałem czy to tylko kwestia zużycia kompresora. Przed wyjazdem wakacyjnym w tym roku do Bułgarii zatankowałem zarówno kupiony w internecie pojemnik widziany u góry z uszczelniaczem oraz ten pomarańczowy polskiej firmy. Zwracam uwagę że do tego polskiego pomarańczowego trzeba kupić inny wężyk z manometrem ponieważ jest inny gwint na puszce . Wracając do meritum kompresor podczas jazdy po 1500 km zaczął stawiać taki opór że zgasł mi silnik na przejściu granicznym z serbią. Po ponownym odpaleniu było już słychać metaliczny szum klima przestała działać .Nie wiem na ile to była przyczyna tego gazu czy też może zużycia kompresora ale naprawa w Bułgarii wyszła mnie w 1700 zł . Okazało się że nie dosyć że pompa stawiała duży opór to jeszcze prawdopodobnie pod wpływem tego oporu rozsypało się łożysko sprzęgła a na końcu stanęło Dęba i w ogóle nie szło ruszyć silnikiem z rozrusznika . Dopiero po przecięciu paska mogłem odpalić i dojechać do mechanika.
Ja myślę, że łożysko zwyczajnie się zatarło i to zbieg okoliczności. Czynnik nie mógł mieć bezpośredniego wpływu na zużycie łożyska. Nawet gdyby wzrósł moment na wale kompresora niewiadomo dlaczego to łożysko go nie przenosi.
Trochę dziwne to co opowiadasz... bo od tego jest sprzęgło, że jak sypnie się kompresor to zrywa się sprzęgło. Kolejna rzecz, jak wpadłeś na pomysł aby użyć wersje z uszczelniaczem? Przecież to jest głupota, o ile "czysty" czynnik jest okej i działa prawidłowo, to o tyle używanie uszczelniacza... sam szukasz sobie problemu.
Kupilem zamiennik r134a polskiej firmy z w pomaranczowym kartuszu za ok 60zł. Na opakowaniu brak info co jest w srodku. Pali sie wiec na pewno lpg. Akurat mnie to nie przeraża bo od kilku lat mam lpg w klimie. Dla wszystkich "oloboga wybuchnie" 300g w klimie a w bagazniku 40 litrów. Są kraje gdzie lpg w klimatyzacjach samochodowych jest fabrycznie. Domowa lodówka też pracuje na ok. 100g r600a.
Panie Gregor tez kupiłem i podejrzewam że te przydrożne warsztaty nabijania klimy napełniają ją tym samy czynnikiem mnie z kolei zastanowiło ciśnienie w stanie spoczynku o wartości powyżej 100 psi natomiast po włączeniu kimy spada do wartości 37 psi i ponownie wzrost po wyłączeniu klimy różnica tylko w chwili kiedy silnik pracuje z wyłączoną klimą ten wzrost jest niemal natychmiastowy natomiast przy zgaszonym silniku wzrost jest powolny
Od 3 lat uzupełniam podobnymi puszkami układy klimatyzacji w obu samochodach i nic nie zatarło się, ani nie wybuchło. Jak mam zapłacić 2000zł za szukanie ale nie znalezienie nieszczelności to wolę uzupełniać czynniki na wiosnę.
Kupiłem ten zestaw i nabiłem zgodnie z instrukcją -klima manual zadziałała rurka zimna i w samochodzie też , ale po dwóch tygodniach ciśnienie na wolnych obrotach jest prawidłowe i słabo chłodzi , ale zwiększając obroty silnika ciśnienie spada - jaka może być przyczyna ?
@@gregor2500 Poprosiłem o komentarz od autora tego filmiku, bo filmik fajnie i rzeczowo zrobiony, ale jeśli proszę o za dużo, to przepraszam, już się nie odzywam.
@@gregor2500 Wszystko załapałem z filmiku co było do załapania. Mój komentarz zawiera pytanie, na które nie ma odpowiedzi w filmiku. Spróbujmy może jeszcze raz, tu pozwolę sobie na cytat "Czy można prosić o aktualizację? Czy z pespektywy czasu ten sposób, to nadal dobry pomysł?"
@@wojciechstecyszyn6040 szanowny widzu -- materiały umiedszczone na moim kanale nie są ocenami i takowej nie wymagają, są natomiast tylko i wyłacznie moją opinią i to jeszcze subiektywną -- idąc w poszukiwaniu wiedzy proponuje zasiegnąć kilku opinii z różnych miejsc i wtedy wyciagnąc swój odpowiedni wniosek .... jesli brakuje ci danych popytaj producenta ..to chyba wyczerpuje temat .
Ja moi drodzy dodam jeszcze cos od siebie polecam dokupic jeszcze r290 i poł na poł z typ zapodawac. Nie dosc ze spręzareczka bedzie miała lżej to bedzie studziła mocniej. Propan dobrze robi na nasze klimki
Swojego czasu rozmawiałem z serwisantem maszyn do klimy, przestrzegał żeby ważyć butle i jeśli się okaże zbyt ciężka to zmienić dostawcę czynnika. A serwis w maszynie ma to co zdjął z aut więc taka sama niewiadoma. Jedyny minus jest że nie wiadomo ile czynnika w układzie w aucie w danej chwili jest bo ciśnienie zależne jest od temperatury, proste klimy mają 3 pozycyjny presostat który wyłączy sprężarkę jak ciśnienie jest zbyt niskie lub zbyt wysokie i w sumie można to "odczytać" po napięciu na stykach presostatu. Najgorsze są sprężarki bez sprzęgła które pompują cały czas tylko w powrót i jak nie ma gazu to nie można jeździć bo zatrze się i narobi szkód.
@@gregor2500 Ano to że nigdy nie wiesz co dostajesz i szczerze mówiąc zacząłem się zastanawiać nad takimi półśrodkami. Jedyny minus to że nie wiesz ile czynnika masz w układzie czyli jak później się klima wyłącza to nie wiesz czy jeszcze za mało czy już za dużo dobiłeś.
@@eS-Ko No dokładnie, dobija się kompletnie na pałę, jak kompresor wyje, a silnik ma trudno obroty utrzymać, i kompresor się non stop włącza i natychmiast rozłącza, to znaczy, że przegiąłeś pałę, a jak ci grzeje lub słabo chłodzi to jest za mało, więc w sumie nic nie wiesz haha, możesz się tylko domyślać, albo podjechać do serwisu i zrobić po Bożemu, oczywiście przyznając się, że wbiłeś jakiś syf do układu i zamierzasz zapłacić za cały potrzebny gaz do układu. O ile masz samochód wartości powyżej 3500 zł i zamierzasz jeszcze długo nim jeździć, to zwyczajnie odpuść sobie ten chuam, i otwórz okno z świadomością, że w sumie i tak nie masz klimy, ale przynajmniej niczego nie zniszczyłeś, a może kiedyś w przyszłości będziesz chciał mieć klimę i wtedy sobie podjedziesz do warsztatu.
Przypadkowo wszedłem to naprawdę działa zakupiłem to cudeńko do skody po paru minutach od nabicia chłód z kratek już miesiąc jeżdżę i żaden propan butan to jest czynnik dedykowany są ogólnie 2 rodzaje przyporządkowane do rocznika co do kwestii smarowania również znajduje się już olej wymieszany z czynnikiem
No propan butan nie. Ale sam propan juz tak albo izobutan. W tych puszkach z allegro nie ma r134a tylko zamienniki czyli w 98% propan. Czyli ten sam gaz który możemy kupić do kuchenki turystycznej w Decathlonie lub dobrej jakości gaz do zapalniczek.
pawe9686 , mało wiesz... po pierwsze R134a jak i 1234yf przynajmniej zgodnie z prawem UE nie są do sprzedaży laikom bo to gazy fluorowe i są zakazane bez uprawnień, firmy itd itd. Chyba, że lewizna idzie. To co jest w puszcze to pseudo zamiennik, a składa się on na moje w 99% z R290 i R600a czy też R600. 40%/60%. Praktycznie tzw Care30. W starych autach do 94r chyba było tzw R12 czyli freon. Później R134a.
Tak długo jak jest w kompresorze olej tak długo takie uzupełnianie ma sens i nie warto wywalać kasy na "autoryzowane kilmastacje" - w Gdańsku sa miejsca gdzie "za podłączenie maszyny" już kasują 100 a potem dochodzi czynnik po 40 PLN za 50gram (przeciętnie 400-500g na układ w osobowce, sprawdzenie szczelności oczywiście osobno płatne itd... w skrócie bez 400-600 PLNów nie podchodź. Więc tak długo, jak nie wykręcimy kompresora, nie zrobimy mu "karuzeli" i nie wytrzepiemy z niego oleju, tak długo takie uzupełnianie jest SPOKO. I sam tak robię i będę robił ;) A co do samego "czynnika" Tak się składa, że R134a jest związkiem z grupy halogenków alkilowych - FREONÓW... czyli środkiem od 2017 roku zakazanym do stosowania w układach klimatyzacji m.in samochodowych. Więc ja tam wolę wszelkie propany-butany itp ;)
W Gdańsku zapłaciłem za dobicie klimy 400 gram czynnika, sprawdzenie szczelności z kontrastem i najważniejsze próżnia 30min by wilgoć usunąć oraz olej 15 gr koszt 150zł także szkoda takie cuda pakować bez oleju i próżni.
@@piotrthe1 Well, well, well jak mawiaja starzy Anglicy ... bajki opowiadasz albo robiles u znajomego bo za samo zajrzenie to biora 100, z dobiciem a nie nabiciem to lekko leci 300.
@@m.blazko5354 Wystarczy poszukać. Warszawa, ceny kosmos. Ale kiedyś znalazłem serwis pod Warszawą (Marki), gdzie jest co najmniej o połowę taniej. Napełnienie pustego układu do 1 kg czynnika kosztuje w tym roku 250 zł, bez żadnych dopłat. Można? Jak najbardziej. Dla niedowiarków: gość ogłasza się na olx, łatwo znaleźć. Aczkolwiek dla starych aut z uciekającym gazem, puszki z allegro i tak są bezkonkurencyjne.
Nie wiem po co się pytasz, skoro i tak to co w butelce to nie taki gaz jak chce producent twojego auta, butelka R12/R134A/R1234YF różnią się tylko etykietą, przejrzyj na oczy, jedynie mogą dodać adapter na złączkę z R134A na R1234YF. Bo liczą, że trafią na frajera, co nie umie czytać, że na butelce pisze, że to "zamiennik czynnika" a nie "czynnik", to jest nic innego jak izobutan, czyli można powiedzieć, że coś bardzo podobnego co na stacji paliw kupujesz za 2,75zł za litr, a nie 90zł za 170g. Ten gaz z buteleczki na analizatorze czynników chłodniczych pokazuje 90% gazy inne (czyt. węglowodory), czyli coś co nie zalicza się ani do R12, ani R134A ani R1234YF, więc to w zasadzie tak jakbyś się pytał czy tankować benzynę czy LPG, jak trzymasz karnister z napisem "Olej opałowy", czy też "Stara frytura"🤦♂
Kolega nabił tym pusty układ po wymianie skraplacza oczywiście po zrobieniu vacum i działa jak na freonie ja dobiłem w megane 3 bo był tylko 1 bar ciśnienia i działa jak należy. Po co przepłacać oczywiście można wydać 350 PLN i będzie na bogato
Ja tak samo. Najpierw kupujesz gaz i olej UV. Tam jest złączka do klimy korek L. Bierzemy i nabijamy zwyklym powietrzem. Wlaczamy klimę. Chodzi to dobrze i zostawiamy na dwa dni. Jak ucieknie to mamy wyciek. Dajemy olej UV i pompujemy powietrzem. Potem szukamy wyciekow. Moze tez byc problem sorzegła. Odpinamy i na krótko podlaczamy do prądu. Jeden pin to plus a jak dwa to plus i minus. Jak nie dziala sprzeglo klimy to mamy do wymiany. Ono nie dziala jak nie ma cisnienia. Dopiero jak mamy szczelne to mozemy ten gaz nabić.
Układ gdzie masz osuszacz to nie wolno nabijać powietrzem bo od razu osuszacz zostaje zawilgocony i bez próżni albo bedzie źle działał lub/+ zniszczy kompresor. Uruchamiając bez czynnika i jeszcze z wilgocią.
W sytuacji awaryjnej to rozwiązanie może być pomocne jeżeli w samochodzie jest używany czynnik 134A. Przy sprawnym układzie klimatyzacji czynnik nie ucieka tak szybko żeby co roku go uzupełniać. Jeżeli ubywa czynnika to może być wyciek. Objawia się on najczęściej zaolejeniem powierzchni instalacji. Ponieważ wraz z gazem wycieka olej który krąży wraz z czynnikiem. Uzupełniając sam gaz zmniejszamy ilość oleju w układzie co może doprowadzić do uszkodzenia sprężarki. Odnośnie kosztów w warsztatach to w związku z wymaganiami ochrony środowiska warsztaty muszą spełniać wymagania CRO co to generuje koszty które są przenoszone na klientów.
@@gregor2500 Sam nie naprawiam klimatyzacji samochodowej więc nie jestem ekspertem, ale zajmuję się eksploatacją urządzeń chłodniczych przemysłowych. W instrukcjach samochodów są podane ilości czynnika i oleju i jego typu. Przy uzupełnianiu czynnika agregatem w warsztacie przed dodaniem czynnika następuje opróżnienie układu z pozostałego czynnika, oleju i ewentualnej wilgoci gdyby układ został zapowietrzony. Następnie dodawany jest czynnik i olej w ilościach zalecanych przez producenta pojazdu. Dlatego piszę że awaryjnie to może być dobre rozwiązanie ale po jego zastosowaniu nie mam pewności że ilość czynnika i oleju jest prawidłowa. Odnośnie Civica, sam posiadałem Civica 1,8 i tam miałem problem z wyłączającą się sprężarką. Problemem był zbyt duży luz na sprzęgle sprężarki który wynosił 1,5 mm, powinien być około0,8 mm.
Masz racje kolego ja jestem na etapie nabijania bo pojechałem do speca straciłem 250zł i gówno kas poszła w śmietnik bo nawed mi nie sprawdził układ czy mam szczelny więnc krzysio sam zabrał sie do roboty po nabiciu układem powietrzem po nicy spadło cisnienie więc proste gdzieś sobie ucieka usterkę znalazłem skraplacz do wymiany no i co teraz powinien pojechać do warsztatu i walczyć o zwrot kasy bo nabiło mnie bambo kupe smiechu bedzie filmik o tym itp pozdawiam fajnie że jest takie coś jak samemu można wymienić sobie olej tak samo napełnić klime polecam ?
Zakupiłem i jestem bardzo zadowolony. Myślę że prędzej można trafić na LPG w serwisie klimy niż tu. Ja żałuję że nie spuściłem całkiem czynnika. Zwłaszcza że są też 3w1
dokladnie zrobilem wszystko tak jak tu pokazujesz, zuzylem dwie puszki, uklad pokazuje ze jest calkiem pelny i wskazowka jest na ostanim zielonym obszarze, dokladnie jak u ciebie...niby wszystko super, hiper ale klima nie chlodzi dobrze...wprawdzie leci chlodniejsze powietrze niz przedtem ale nie leci zimne (np. +8°) tylko chlodne... i od od czesu do czasu pojawiaja sie dziwne dzwieki jakby krotkotrwale 3s. gulgotanie i szumienie, ale od czsu do czasu, co 3 min....( Suzuki Swift 3) , moze uklad nie jest szczelny...hmmm...
musisz poszukać w internecie możesz kupić bez problemu 3 w 1 znajduje się tam czynnik chłodzący , olej do smarowania i uszczelniacz. Wcześniej skontaktuj się telefonicznie ze sprzedawcami oni wytłumaczą co do czego i jaki czynnik .
Ja widzę panikę i zainteresowanie tymi puszeczkami warsztatowców, dotychczas dymających nas na kasę w sprawach "niezrozumiale drogiej" klimatyzacji. Inna sprawa, że interesować się powinni, bo mają urządzenia do pobierania czynnika z samochodów klienta i magazynowania jego na czas naprawy klimatyzacji, a w takiej sytuacji, w której klient może mieć gaz z takiej puszki, warsztatowiec może sobie spaskudzić resztę zawartości zbiornika na czynnik.
Miałeś farta bo ja kupiłem ten zestaw i iglica na przewodzie nie przebija tej puszki.Totalna padaka chciałem dałem coś cienszego zamiast tej podkładki gumowej to iglica przebiła ale gaz spierdzielił po gwincie wiec 150 zeta w plecy.Nie polecam.
Kupiłem na probe taki zestaw miesiąc temu dwie butle nabite i działa czuć różnice nawet bez zmniejszania temperatury na minimum wcześniej duszno parno z kratek było jeszcze dokupię i napełnię taki stan jak ma być i taniej bo już po warsztatach śpiewają za pierwsze 100gram czynnika 150 do 200zl następne 100 gram 30 do 50 ja zapłaciłem 170 za zestaw
W tek puszce jest mieszanka R600 i R290 wartosci ok 10 PLN takze ktos robi dobry biznes. Niestety taka klima bez zrobionek próżni predzej czy pozniej zabije spreżarkę.
@@gregor2500 Tylko raz na jakiś czas do serwisu i tak trzeba się udać na pełen serwis klimy nie mówię tutaj że co pół roku ale na wymianę oleju, odgrzybianie itp😃
Co ?? Brednie jakieś .... Cytat z google "Nie tak dawno przecież standardem stosowanym w motoryzacji był czynnik R12 (dichlorodifluorometan). Ziębnik ten miał dobre właściwości termodynamiczne jednak, jak się okazało, był zabójczy dla warstwy ozonowej, dlatego też zgodnie z podpisanym w 1987 roku Protokołem Montrealskim został wycofany." Baza tej puch to R290. Propan ......
R12 R22 zostały dawno wycofane ze sprzedaży. Zamiennikiem dla Januszy jest r290 i R600 propan butan. Sam tego używam ale się nie oszukuję że to jakieś cudo..... W klimie domowej split nawet to mam ......
@@volo21pl Producenci tych puszeczek niekiedy jako skład podają naturalne węglowodory. Żeby nie pisać propan butan .... Jak masz to cudo zobacz proszę czy podano skład i co jest tam napisane. Pozdrawiam
Oto co napisane na puszce. Mogę wysłać zdjęcie. : Zamienny czynnik chłodniczy z barwnikiem zawiera odpowiednik 453 g czynnika chlodniczego R134a lub 510 g R12. Użycie: 1. Wstrząsnąć i podlączyć do węża ładującego. 2. Waż podłączyć do zaworu niskiego ciśnienia. 3. Ładowanie zakończyć przy wskazaniu manometru pomiędzy 25, a 45 PSI. Produkt zgodny Z nomą EN417. Bezpieczny dla środowiska. NIEBEZPIECZEŃSTWO: Zawiera gaz pod diśnieniem; ogrzanie grozi wybuchem. Skrajnie łatwopalny gaz. Przechowywać z dala od źródet ciepta, goracych powierzchni, źródeł iskrzenia, otwartego ognia i innych źródet zapłonu. Nie palić. W przypadku plonięcia wyciekającego gazu, nie gasić, jeżeli nie można bezpiecznie zahamować wycieku. W przypadku wycieku wyeliminować wszystkie źródla zaplonu. Chronić przed światiem słonecznym, Pienwsza pomoc: W PRZYPADKU KONTAKTU ZE SKÓRĄ; umyć dużą ilościa wody. W przypadku Wystąpienia podrażnienia skóry lub wysypki: Zasiegnąć porady/zglosić sie pod opiekę lekarza. Zawiera [Limonen] Może powodować wystapienie reakcj alergicznej. Waga netto 170g.
witam ja odebralem samochod po przegladzie klimatyzacji i dzialala tydzien,kupilem taki zestaw z uszczelniaczem zapodalem i chodziła klima prawie 2 lata
Kupiłem taki zestaw w chinach, na moim jest podany skład - ch2fcf3 - czyli r134a. Klima praktycznie nie chłodziła a po jednej puszcze działa mi trzeci sezon.
Witam! Chcę powiedzieć że mój brat napełnił renaulta clio 1.5d 2006 r.Jedna butla było mało druga też a przy trzeciej agregat dziwnie się odzywał i zaczęło się dymić.Dwa lata temu była wymieniona chłodnica klimatyzacyjna.Finał taki że warsztat wymienił na nowy agregat i czynnik bo przy starym spaliło się sprzęgiełko.Zaznaczam że preparat był innej firmy.
To jest na bazie propan butanu czynnik nie powinien ubywać z obiegu. Po za tym lepiej wydać 60 zł niż 250 tylko jak to będzie reagować z uszczelkami . Niedługo sam to zapodam do mojego samochodu. Pozdrawiam 👋
Tak to jest na bazie propan butan a jak wiem propan butan nie łączy się z olejami.Mimo to kupiłem i zastosowałem . A teraz muszę wydać 4500 zł. Za nowy kompresor bo stary się zatarł po 2 miesiącach, nową chłodnicę i zawór rozprężny. Jestem w h-j zadowolony z tego preparatu. M pomógł bardzo . Będę miał nowy układ kliny 😂
@@awoj51 kolego ....film nie jest reklamą...tylko dpostrzezeniem i prosze nie ucz mnie co msm robic..po prostu sie nie chcebnie?...ale heytowac sie chce...pozdro
@@gregor2500 Hejt bylby, gdybym nazwal Cie ignorantem, a tego nie zrobilem. Zadalem proste pytanie, na które nie otrzymalem odpowiedzi. Kazdy wie, ze napelnienie klimatyzacji propanem dziala (setki video o tym na TH-cam). Nikt nie wie, jak podchodza do tego producenci aut i ubezpieczyciele albo instytucje certyfikujáce.
ZAMIENNIK czynnika R134A, a nie czynnik R134A. Ciekawe, czemu sprzedawcy podobnych puszek wstydzą się napisać, co tak naprawdę jest w środku ;) Jak ktoś chce pakować LPG w klimę to cóż, nie moja sprawa, ale za te tłuste, wyróżniające się kolorem napisy R134A i mniejszymi literami informacje o tym, że to wcale nie jest R134A (tylko nie-wiadomo-co), powinien się tym firmom jakiś UOKiK czy coś do d.. dobrać.
@@Wieslaw1973 piszą debile głupoty , normalnie się z butelki nabija gaz i jest ok , sam prowadzę od 15 lat warsztat z 40 letnim doświadczeniem i dziwię się ludziom że jeszcze przyjeżdżają na serwis klimy gdy można to zrobić za grosze , to jest straszne jak nieudaczni są mężczyźni w tych czasach
@@tocaamerillo431 Nie widzę tam żadnych drobnych druczków... Ważne że chłodzi.. "1 sztuka - wąż / przewód do nabijania klimatyzacji (przyłącze 11,5mm) 1 sztuki - puszki 3w1 z czynnikiem do klimatyzacji r134a + uszczelniacz FreezeEco typ A (gwint średnica 11,5 mm) dedykowany do aut wyprodukowanych 1995 - 2016 1 sztuka - puszki 2w1 z czynnikiem do klimatyzacji r134a FreezeEco typ A (gwint średnica 11,5 mm) dedykowany do aut wyprodukowanych 1995 - 2016"
YT mi jakoś zaproponował ten filmik nie próbowałem oglądałem inne nie tego łysego bo go nie lubię , ale z tego co wiem to działa , podobno jak jest układ pusty to nie zadziała bo nie mamy możliwości zrobienia podciśnienia w układzie , ale w przyszłym roku zapewne wypróbuję choć gość wziął 180 zeta w zeszłym roku i mi na razie klima działa pozdrawiam . Oczywiście kciuk w górę :)
Witam nie prawda działa nawet jak jest układ pusty sam nabijałem tylko trzeba dwie puszki tego specyfiku po jednej było za małe ciśnienie i już wkurzony kląłem że się dałem nabrać ale że miałem zakupione dwie puchy podpiąłem drugą i po chwili zaczęło chłodzić. Z drugiej puchy weszło gdzieś 30% a że mam układ nieszczelny przejeździłem dwa miesiące i dobiłem resztę . Całe lato 2022 przejeździłem na dwóch puszkach za 180 zł byłem świadomy że jest nieszczelność więc wiedziałem że w tym roku zabieg powtarzam i do tego dokupię uszczelniacz zobaczymy czy da radę usunąć przecieki jak byłem u fachowców z tym żeby mi to uszczelnili i nabili to jeden krzyknął 1800 zł. bo stwierdził że trzeba wszystkie przewody powymieniać a dopiero potem nabić a drugi podobnie dwie stówki więcej i również mówił o wymianie wszystkich przewodów i dopiero nabije . Wydaje mi się że nabić to oni chcieli mnie i wyrzeźbić na kasie dodam że auto ma przejechane 45 tyś. (Kia Ceed GT 2018 )i to nie są stare przewody wyglądają jak nowe tylko miałem delikatną stłuczkę parkingową i któryś przewód chyba się rozszczelnił wydaje mi się że ci pseudo fachowcy powinni poszukać który przewód jest nieszczelny a nie kazać mi żebym wymieniał wszystkie i takie koszty , także mogę szczerze powiedzieć że produkt u mnie się sprawdził przy pustym układzie - i nie jestem żadnym naganiaczem na kupno po prostu u mnie taka historia była - Pozdrawiam
@@losap1 Oczywiście że to byli oszuści, wydrwigrosze, najpierw trzeba znaleźć nieszczelność dopiero wymieniać uszkodzony element a nie z mety żądać bajońskich sum.Sam miałem nieprzyjemność z takim gdy centralny zamek nie reagował na pilota po wymianie baterii, na pytanie czy naprawi to na miejscu, na poczekaniu odparł że nie, żebym przyjechał za kilka dni bo on teraz nie ma czasu i muszę zostawić auto na dwa dni bo on musi rozebrać drzwi bo fiaty to mają tak ,,dziwnie". A wystarczyło podpiąć komputer i ponownie wpisać kluczyk w moduł sterowania, co syn zrobił w 5 minut.
Co bys nie robil to kazde twoje dzialania nie maja wiekszego sensu. Jezeli musisz nabijac klimatyzacje co sezon to znaczy ze jest nieszczelna a jak cos jest nieszczelne to trzeba uszczelnic a nie co rok uzupelniac. Nic nie musisz dobijac nie ma prawa nic uciekac ze szczelnego ukladu.jezdze samochodem 13 lat i nigdy nie uzupelnialem czynnika a klima wciaz chlodzi. Czy w lodowkach uzupelniasz gaz by lepiej chlodzila? Taka ciekawostka...spece od klimy musza zarabiac wiec wmawiaja ludziom by co roku sprawdzac szczelność i uzupelniac czynnik bo zwyczajnie chca zarobic.
Wszystko się zgadza też sprawdziłem i działa tylko ten nie zawiera oparów oleju. Do smarowania i uszczelniania jest w takiej samej puszce ale o innym składzie.
Przy obecnych cenach serwisu klimatyzacji chyba nie ma sensu się zastanawiać przy starych autach i trzeba dobijać takimi zestawami. Jednakże pamiętam że oglądałem kiedyś na ten temat materiał iż to nie jest takie proste gdyż w układzie jest także olej który serwis wyciąga i napełnia świeżym w optymalnej proporcji. Ważne jest także wysokie ciśnienie którego przy takim zestawie nie sprawdzimy no ale... Co to za różnica skoro sposób działa przy samochodach które mają po 10-15 lat...
Serwis nie wyciąga całego oleju tylko część, ale zawsze od serca coś doda i po kilku takich serwisach jest przeolejony układ z zacinającym się zaworem np. O próżni, która trwa chwilę nie będę się rozpisywał . Maszyna podłączona praca prawie żadna, kasa zabrana a po dwóch tygodniach jak przyjedziesz to albo powtórka albo wymienią co się da i znowu kasa. Raz wpadłem w te procedury nigdy więcej
@@tadziud8188 No bo to były cwele, a nie serwis, fachowo to wygląda tak jak u mnie, że po pierwsze odpalenie klimy, diagnostyka i sprawdzenie co jest w układzie no i ciśnienia na osobnych manometrach z krótkimi przewodami, później przed odciąganiem klima chodzi na maxa przez jakiś czas na postoju, później zamiast 2,3,5ml oleju odciąga się 20,30,40ml, a to robi ogromną różnicę, maszyna automatyczna w trybie auto wpuszcza dokładnie tyle samo ile odessała, tylko zamiast zawilgoconego gówna z kontrastem po debilach wtłacza się czysty olej PAG46, ewentualnie jak to BMW, czy Renówka czy hybryda to PAG100/150, lub POE ze strzykawki z podziałką, potem po zakończeniu prac sprawdzanie stanu i ilości oleju bańką, jak jest za dużo to się bańką trochę uszczknie, więc wcale nie jest to tak jak piszesz, a przynajmniej nie wszędzie. Próżnia 25-30min, jeśli trzeba to i więcej. Szczelność sprawdza się azotem z domieszką wodoru na precyzyjnym zegarze uwzględniając stabilizacje termiczną gazu no i czekanie ok godziny i detektorem wąchanie po rurkach z głową i ciągłym resetowaniem, a nie jak debil piszczy to od razu klientowi mówić, że trzeba wymienić to, tamto i w ogóle pół auta z nowych części ASO złożyć, tak wygląda prawdziwy serwis, tylko trzeba pojechać do profesjonalnego zakładu i za wiedzę, profesjonalne narzędzia i poświęcony czas się płaci, no ale jak ludzie wybierają partaczy w budkach, albo warsztaty co ich mechanicy nie mają pojęcia jak ten układ działa i płacą duuużo więcej wymieniając bez pojęcia wszystko po kolei, mimo, że przez telefon usłyszeli: "Panie ino dobić poczeba, i bedzie chulać, 200 zł siem należy", później ja biorę się po takich do roboty, a tam z każdego połączenia rurek cieknie, w układzie sam kontrast i woda, zaworki poniszczone przez debili i ich zużyte złączki, często nawet nakrętek nie ma, chłodnica wymieniona to widzę jak popsuli wszystko naokoło, rurki pozaginane, łapane jakimiś szczypcami, kilka razy też słyszałem, że chłodnice wody przedziurawili przy wymianie, no ale to ludzi wybór jaką firmę wybiorą... Ja zawsze przez telefon mówia tak: "U mnie jest najtaniej, i tak prędzej czy później Pan do tego dojdzie i się spotkamy, tylko w między czasie zaliczy Pan konkurencje i pozostawia u nich swoje ciężko zarobione pieniądze i zmarnuje sporo cennego czasu, a oni i tak działają jak Pat i Mat, czyli więcej popsują niż naprawią, o ile w ogóle coś ruszy do przodu".
Właśnie tamtego dziada nie nawidzę i specjalnie nie oglądałem dla zasady,a z Ciebie kolego mądry gość. Pytanie czy to nie truje nas. A drugie,jak polecasz odgrzybić układ? Bo tam syf jest zazwyczaj taki że tylko się zrzygać
Jak chcesz to możesz skorzystać z mojego sposobu odgrzybiania. W nowym samochodzie po kilku miesiącach używania klimatyzacji zauważyłem (gdy zrobiło się ciepło), że okropnie cuchnie z nawiewu. To było siedem lat temu. Od tego czasu nie mam nawet śladu smrodu z klimy. Nie użyłem nawet nano grama jakiejś chemii. Co zrobiłem i robię ? Po prostu wyłączam klimatyzację około 15 minut przed dojazdem do celu. Gdy jest gorąco wystarczy kilka minut. Ale zostawiam nawiew i uchylam szybę ponieważ pojawi się dużo wilgoci z osuszonej klimy. Co parę lat wymieniam kabinowy filtr powietrza (2 albo 3).
Wpisz sobie osuszacz klimatyzacji do swojego modelu auta, wymień i po smrodzie. Osuszacz jest przy chłodnicy klimatyzacji, kto wymienia chłodnice, to nieświadomie osuszacz też ma nowy. Pozdrawiam
@@tonsiltech8709 Zaczęło śmierdzieć po kilku miesiącach w nowym samochodzie. Teraz staram się pamiętać żeby w porę wyłączyć klimatyzację. To znaczy 5 - 15 km przed dojechaniem do długiego parkowania. Jeszcze nic nie robiłem z klimatyzacją. Ciągle działa bez zapachu. Włączam tylko gdy jest to konieczne. Oraz co kilka dni na pół minuty żeby zamieszać czynnik z olejem.
@@emit673Tak jest, właśnie o to chodzi. Różnica temperatur powoduje kondensację (skraplanie wody zawartej w powietrzu na zimnym kanale wentylacyjnym) po wyłączeniu klimatyzacji. Jeżeli nie przewietrzy się kanału, to krople wody pozostaną na ściankach, a to wyśmienite środowisko do wykwitu grzybów, których zarodniki śmigają w powietrzu. Filtr kabinowy wymieniam zawsze z filtrem powietrza, a ten zawsze przy wymianie oleju.
@@aleksandermarczenko1432 Przypomniałeś mi o filtrze powietrza do silnika. Ostatnio wymieniałem około 25 000 km wstecz. Jeżdżę tylko po szosach i autostradach. Z daleka od zderzaków. To powoduje, że moje filtry nie są bardzo zanieczyszczone. Ale wymiana nie zaszkodzi.
dobrze zrobiłeś - w takiej cenie nikt Ci nawet nie podłączy węża .... Nie wiem gdzie nabiją Ci klimę za 250 PLN - u mnie ceny są wyższe i to pod "marketami" ... *Gdyby to był normalny kraj (a piszę to apolitycznie - bo niezależnie czy rządziło AWS, SLD, PiS czy PO - to nie jest jeszcze "normalny kraj") - podjechałbyś do punktu, gdzie można wypożyczyć odpłatnie zestaw do uzupełniania klimatyzacji z instrukcją obsługi* ...
Skoro czynnik ucieka to jest gdzieś nieszczelność i należy to naprawić,układ klimatyzacji to układ zamknięty,lodówki w domach też się nie dobija co roku a chodzą wiele lat
To naturalnie prawda. Kiedyś miałem od nowości volvo 440, jeździłem nim 18 lat. Do klimatyzacji nie dotykałem się w ogóle, cały czas działała bezproblemowo. Po 15 latach z ciekawości pojechałem do zaprzyjaźnionego serwisu klimy żeby sprawdzić, ile przez ten czas ubyło. Brakowało 10 g czynnika z 650. 3 lata później sprzedałem auto sąsiadowi, jeździł nim przez 5 lat i klima działała bardzo dobrze. Niemniej w starych autach w każdej chwili może się coś rozszczelnić w naturalny sposób, po prostu ze starości. Padnie skraplacz, po wymianie trzeba napełnić od nowa cały układ, za miesiąc podda się jakaś rurka i od nowa zabawa. I tak w kółko. Jeżdżąc po serwisach szybko można wydać więcej, niż gruz jest wart, a tak za stówkę mamy działającą klimatyzację.
Witam Pana . To co Pan zrobił oczywiście że pomaga jednak jest zawsze ALE . Po pierwsze jeśli musi pan uzupełnić w ten sposób układ raz na 2 - 3 lata to OK. jeśli jednak 2-3 razy w roku to już problem . Wtedy należy znaleźć przyczynę . Można to porównać do dolewania oleju do silnika . A TERAZ JAKA JEST RÓŻNICA POMIĘDZY PANA SPOSOBEM , A ZROBIENIEM TEGO W WARSZTACIE. PANA sposób to jak uzupełnianie oleju w silniku bez jego wymiany na nowy to znaczy bez wymiany filtra i zlaniu starego oleju . WARSZTAT OPRÓŻNIA CAŁY UKŁAD KLIMATYZACJI ,OCZYSZCZA GAZ KTÓRY BYŁ WEWNĄTRZ UKŁADU , OSUSZA CAŁY UKŁAD Z WILGOCI JAKA W NIM BYŁA POPRZEZ ROBIENIE PRÓŻNI ,UZUPEŁNIA ODPOWIEDNIĄ ILOŚCIĄ OLEJU I GAZU. itd. Pana sposób to jak dolewanie oleju bez jego wymiany - silnik od razu się nie zepsuje ale to nie znaczy że nie trzeba robić wymian oleju np. co 10 000 tys. km. pozdrawiam Maciej
@@leszekniko4896 Samochód to nie lodówka . Producenci aut dopuszczają ubytek czynnika do 100 gr. rocznie co nie znaczy ,że tyle ubędzie . Po drugie nie robi się obsługi klimatyzacji po to by tylko uzupełnić czynnik ,ale przede wszystkim by go oczyścić z zanieczyszczeń i wymienić olej w układzie klimatyzacji by ta służyła na długie lata. Podobnie robi pan zmianę oleju w silniku , a jak pan nie robi to będzie płacił za swoją głupotę
około 120 zeta kosztuje butla wraz z wężykiem na którym są manometr zawór tzw szybko-złaczka a około 60 zeta butla z czynnikiem. Jak kopiłeś cały zestaw to potem dokupujesz tylko butle z czynnikiem chłodzącym bo wężyk jest wielokrotnego użytku .
Moje Mondeo MK4 też slabo wg. mnie chłodziło. Po nagrzanym aucie i włączeniu 16st, aby szybko zbić nie czułem tego chłodu. Kupiłem tę puszkę za 210zl, ale balem sie tego użyć. Pojechałem do człowieka od klimy. Okazało się,że nie mam żadnej nieszczelności, czynnik jest pod tzw. korek. Sprawdził termometrem na kratki nawieiu to pokazywało na minusie nawet, czyli wszystko w porządku. Przy dużych upałach moja fabryczna chłodnica nie oddaje prawdopodobnie tyle ciepła stąd brak tego wielkiego chłodu. Zaplacilem u gościa 100zl... 100zl. Puszkę oddalem. Mimo wszystko polecam pojechac do kogoś kto sie zna niz dziubac samemu. To nie wymiana żarówek. Ja dopusciłbym gazu, którego nie potrzebowałem oraz uszczelnił szczelny układ...
W Australii jeżdżą na r 600 i zupełności wystarcza Przewód do każdej puszki innej firmy ma inny gwint i weź to skręć , szczęśliwie średnica ta sama U nas już jakieś 1234 y i inne pierdoły i łupią nas jak tylko mogą
Mi klient, który miał zaraz zatarty kompresor po tym, kiedyś powiedział tak: "No ale jak to tak reklamują w telewizji a to takie oszustwo?", A szef zaraz odpowiedział bardzo trafnym porównaniem: "Amber Gold też reklamowali w telewizji" 🤣🤣🤣
Drogi Panie dobry film jest Pan na poziomie więcej takich ludzi Pozdrawiam Piotr
😂Na poziomie tak, ale na bardzo niskim niestety zarówno pod względem wiedzy technicznej jak i mentalności...
Dwa tygodnie temu nabiłem klimę czynnikiem konkurencyjnej firmy {zapewne różnił się jedynie opakowaniem}. Jak do tej pory wszystko działa tak jak po nabiciu klimy w warsztacie. Jak dla mnie rewelacja.
Masz lajka, bo fajnie opowiedziałeś. W zeszłym roku zakupiłem wężyk i 4 butle. 2 auta zrobiłem. Cały sezon latały i klima fajnie chłodziła. W jednym spierdala na sprężarce, ale jestem taki leń, że nie chce mi się jej spod auta wyciągać. Skoro 2 butle starczają ma cały sezon, leję na to. A tak po prawdzie, to tym autem jeżdżę max 2 miesiące w lato, a później stoi w garażu. Czy warto? Jasne, że warto. Jeśli ktoś na jaki takie pojęcie, sam da radę. Pozdrawiam serdecznie 😉👍
Potwierdzam, działa. Nabicie trwało u mnie kilka sekund, ciśnienie trzeba uwzględnić wg tabelki, w jakiej temperaturze to robimy.
a gdzie masz ta tabelke?
Powiem tak: w ostatnim miesiącu miałem okazję nabijać klimatyzację w dwóch osobnych autach. Wyszedłem z założenia, że albo stracę 100 zł (tyle kosztował mnie zestaw z tym manometrem i jedną puszką) albo zaoszczędzę 300/400 (nie wiem jakie teraz są koszty nabicia klimy w serwisach), w drugim aucie dokupiłem samą puszkę (manometr został z pierwszego nabicia), w obu autach klima naprawiona, chłodzi :) Z całego serca mogę polecić chociaż spróbować nawet jeśli nie ufacie takim wynalazkom bo albo stracisz 100 zł, albo zaoszczędzisz 300/400 zł bo prawdopodobnie tyle byś wydał w serwisie.
no i widzisz....jednak malkontentów i pieniaczy nic nie powstrzyma a i tak po cichu korzystają...ale piepszyc glupoty nie zaszkodzi....dobreeee
@@gregor2500 Znam kilka przypadków gdzie po kilkunastu miesiącach używania klimy po takim napełnieniu padła sprężarka więc koszty dużo wyższe
@@glow5186jaki masz dowód że to przez ten czynnik ?
@@glow5186jak to niby zbadales , ze akurat od tego mi się zatarła sprężarka pół roku po serwisie i co?
@@MsRafal24 u znajomego po nabiciu rozszczelnił się skraplacz (manometry dołączone do zestawów to śmieci), koszt wymiany 1800zł, więc super oszczędność, ludzie myślą, że po chłopsku sobie "dobiją" nie biorąc pod uwagę tego ile czynnika znajduje się już w układzie, smarowania całego układu, które przy tego typu gazach jest marne, no ale oszczędzajcie, bo 1-2 lata podziała, a później płacz jak trzeba wydać grube pieniądze na naprawę...
Panie Gregor, Pan ma rację w zupełności a jak ktoś nie wierzy to niech płaci 350 zł ,tak tyle mi powiedział na warsztacie bo musi zajrzeć tu i tam .Wszyscy sceptycy z czasem sami się przekonają .Mam toyote Auris nabiłem 134a i jest ok.Pozdrawiam
przeciez 95% czytajacych to zwykli pieniacze szczekajacy tylko po to zeby torpedowac jakikolwiek pomysł czegokolwiek --taka zaleta tego prostackiego narodu
jak masz sprawny układ klimatyzacji to możesz zrobić serwis raz na 5-10 lat, bo w sprawnym czynnika nie ubywa jak to piszą fachmany
@@gregor2500 witam mam pyatnie.taka butla mała na ile ona wystarcza?
@@robertrogoz7734 a to napisz do producenta ... z drugiejb strony to przeciez nie sa skomplikowane informacje--rusz głową
@@zbyszek9202 Zgadzam się z powyższym zdaniem, też tak robiłem i było ok. Z jednej strony taki znany mechanik z tvn, Klimek, zaleca serwis klimy co roku. Z drugiej strony są użytkownicy co jadą na serwis jak im przestaje chłodzić. Uznałem, że trzeba wybrać zasadę złotego środka i byłem na serwisie co 3-4 lata. Czynnika brakowało 30-50%. Teraz po roku od serwisu wydajność klimy mocno spadła, ale i auto ma swoje lata więc chyba czas przejść w tryb oszczędny na puszki. Kolejna wizyta w serwisie może skończyć się większym kosztem.
Na wężu z manometrem jaki jest gwint od strony puszki z gazem (zaworze) ?
Sam kupiłem ten czynnik i manometr i od 3 tygodni klima działa bardzo dobrze, na biegu jałowym czuć zimno z nawiewów, a wcześniej tylko po przegazowaniu było chłodniej. Ciśnienie na zgaszonym silniku wynosi w układzie 75 psi, wcześniej było 55, przy 25 stopniach Celsjusza na dworzu włączony silnik i 45 psi. Jedno jest pewne, napewno w tej puszce nie ma czynnika R134A, podobno jest mieszanka 2/3 propanu R290 i 1/3 Izobutanu R600.
NIE PODOBNO TYLKO NA PEWNO, TAK W LODOWCE R600=IZOOKTAN
@@wieslawszypniewski6954 Popraw co napisałeś. Bo zaraz będzie że nie prawda bo z bykiem napisałeś ...... Jaki IZOOKTAN ?? R600 to izobutan .....
@@krzysztofstefan3713 no jasne, wiadomo ze izobutan -gaz , nie izooktan - bo benzyna, proste chyba kto kuma
@@wieslawszypniewski6954 No tak tylko zaraz przyjdzie specjalista sprzedawca i cię zdyskredytuje tekstem "co co hahahaha" a dobrze gadasz. Pozdrawiam
@@krzysztofstefan3713 nie ma szansy bo to nie specjalista, tylko cienias co lyknal po łebkach
Witam. Zakupiłem taki zestaw i jak narazie zadziałało ale jak długo ?? Jak dla mnie oki
dziala tez mam tez srodek w klimie jest ok fajnie chlodnym wieje , nie ma sniegu, ale jest przyjemnie w upaly , pozdrawiam
Spoko film ja z 5 lat temu podobnym produktem nabijałem pustą klime w swoim Volvo i działało ponad rok, teraz właśnie będę zamawiał podobne bo 3w1 do passata w celu dobicia klimatyzacji bo chłodzi ale już trochę za słabo. Przewód mam to będzie jakieś 60 parę zł. Pozdrawiam
Cała Australia jeździ na r290 w klimie, czyli na propanie . Sam w swoich autach nabijałem propanem klimę i dotąd jestem zadowolony. Przy propanie należy podać do 60% oryginalnego czynnika .
A ja wam napiszę, że też nabiłem układ tym czymś, zgodnie z instrukcją. I potem zaczął wyć kompresor. Okazało się że wadliwy manometr nabił prawie 2 razy większe ciśnienie niż powinno być. Poza tym to nie jest czynnik r134a tylko jakiś ekwiwalent. Wizyta w serwisie kosztowała prawie 500. Pozdrawiam
Próżnia musi być
Zaciąga ilość czynnika i to jest właściwy proces ,z puszki nie ma możliwości nabić tyle co piszesz
Na wyłączonym kompresorze jest w układzie ok 5-6 bar
Po włączeniu 2a na porcie sacym na tloczacym ok 10-12 bar
Kupiłem AC FIX 3w1 reklamowanego przez Dude i nie zawiodłem się nareszcie moja klima idealnie działa. Wcześniej spuściłem resztę starego czynnika(nie wiem co to było). Teraz ewentualnie zostanie tylko dopełnianie klimy też czynnikiem od AC FIX.
To jest dobre
@tomasz4959 jaki samochód? I czy klimą ci nie działała w ogóle?
Rok 2024 w sierpniu kupiłem na Allegro taką puszkę z wężem za 63zł plus dycha za dostawę czyli 73 zamiast 300 i ogarnąłem klimę sam w 15 minut. Zaoszczędzony czas i pieniądz. A wężyk pożyczyłem sąsiadowi i sobie kupił taką samą puszkę za 50zł.
Fajnie i konkretnie...świetny filmik
Ja zakupiłem ten preparat sprawdziłem i to działa polecam
Pytanie - skąd info o obywaniu 10-15% zawartości ze szczelnego układu klimy na rok ? Czyli w moim aucie po 6 latach od nowości już powinna nie działać. Coś tu chyba nie teges...
kolego...przed szesciu laty w ukladach był mniej absorbcyjny czynnik o wiekszej gestosci...proponuje poczytac o przenikaniu czynnika do otoczenia i wtedy bedzie "teges"
@@gregor2500 Doskonale wiem o czym mowa :) Serwis ASO też twierdził, że w roku "może" ubywać 50-100gram czynnika i po 4 latach na pewno wejdzie cały :). Jakieś było zdziwienie serwisanta gdy po 6 latach pierwsze "dopełnianie" czynnika 1234yf wykazało ubytek 25 gram. Dałem się namówić bo auto było na sprzedaż i dla przyszłego właściciela miał być serwis piko bello zrobiony. Jak widać, nie jest normą to ubywanie a klima po 6 latach działała jak nowa i nie zauważyłem żadnej różnicy w chłodzeniu. Pomysł z dobijaniem super - można tanio i skutecznie, działa i to najważniejsze.
@@tomaszbyczek7611 i po co ten wywód....bo juz nie rozumiem...chwalisz sie ?... nie nabijaj, nie serwisuj i po sprawie...po co dyskutowac
@@tomaszbyczek7611 oczywiscie ze ta norma ,to na wyrost , w moim Audi A6 C5 nabijalem po 10 latach - tylko uzupelnienie
@@wieslawszypniewski6954 Miałem A6C5 1.9TDI AVF 130PS- nie wiedziałem co to serwis klimy. Potem S6C5 ANK 340PS i też bezobsługowa klima, ale zaraz ktoś napisze, że to inny gaz był ;) Nowsze "aktywne" gazy są bardziej przenikające, ale bez przesady kilka/kilkanaście gram rocznie max.
tylko pytanie do jakiego momentu wpuszczamy gaz? ile ma być na manometrze? Mi skoczyło do 90 psi......i jeszcze jedno- sprawdzałem na innych autach ile pokazuje manometr na zgaszonym silniku i pokazuje pod 90 psi....
czy ty kolego rozumiesz co uslyszales w materiale?..
te manometry to tak pi razy drzwi, raz napełniłem niby było w połowie zielonego pola i podczas jazdy rurki zamarzły, musiałem upuszczać zaworkiem
@@zbyszek9202 nabijesz według tabeli ciśnień. Przy temperaturze otoczenia 18c dajesz do 35psi, przy 21c dajesz do 45c. Na puszcze acfix masz tabelkę z tyłu jak nabijać!
@@szosiu7823 tak nabijałem, myslałem, że może coś się uszczelni ale dupa i teraz juz po tygodniu przestaje chłodzić( podobno nieszczelność na oringach sprężarki) tak że niedługo oddaje na wymianę sprężarki lub regenerację, zobaczę jeszcze.
@@gregor2500ja usłyszałem 45..... reszty muszę się domyślać czy kg, lat, litrów?
A mi nabijali czynnik na wyłączonym silniku , celowo pytałem o załączenie silnika , zabronił mi dotykać kluczyka. ?? corsa D.
Ja kupiłem z uszczelniaczem. Kosztowało mnie to 180zł i na chwilę obecną działa i uszczelniacz pokazał gdzie są nieszczelności. Napiszę że mam klimę manualną i gdy nie ma czynnika klimatyzacja się nie załączy po wciśnięciu przycisku. Po uzupełnianiu tym R-134A innej firmy klima od dwóch miesięcy działa bardzo dobrze.
A jak ci pokazało gdzie są przecieki w układzie klimy?
@@marekmarek3154 uszczelniacz z barwnikiem w kolorze zielonkawym . Nieszczelność głównie na skraplaczu
Mam zamiar to kupić, czy po tk długim czasie nie doszedłeś do jakis negatywnych wniosków? Na ile czasu wystarczyło?
Pozdrawiam ,dzięki
@@krzysztofw9271 na chwilę obecną działa. Ale ja mam manualną klime i jak jest poniżej 6 stopni nie włączy się. Sprawdzę na wiosnę ile będzie ciśnienia jeśli się uruchomi.
@@krzysztofw9271na 4 h 😂
Muszę się z wami podzielić sytuacją która mnie spotkała nie wiem czy jakiś wpływ miał ten czynnik który dodałem czy to tylko kwestia zużycia kompresora. Przed wyjazdem wakacyjnym w tym roku do Bułgarii zatankowałem zarówno kupiony w internecie pojemnik widziany u góry z uszczelniaczem oraz ten pomarańczowy polskiej firmy. Zwracam uwagę że do tego polskiego pomarańczowego trzeba kupić inny wężyk z manometrem ponieważ jest inny gwint na puszce . Wracając do meritum kompresor podczas jazdy po 1500 km zaczął stawiać taki opór że zgasł mi silnik na przejściu granicznym z serbią. Po ponownym odpaleniu było już słychać metaliczny szum klima przestała działać .Nie wiem na ile to była przyczyna tego gazu czy też może zużycia kompresora ale naprawa w Bułgarii wyszła mnie w 1700 zł . Okazało się że nie dosyć że pompa stawiała duży opór to jeszcze prawdopodobnie pod wpływem tego oporu rozsypało się łożysko sprzęgła a na końcu stanęło Dęba i w ogóle nie szło ruszyć silnikiem z rozrusznika . Dopiero po przecięciu paska mogłem odpalić i dojechać do mechanika.
Ja myślę, że łożysko zwyczajnie się zatarło i to zbieg okoliczności. Czynnik nie mógł mieć bezpośredniego wpływu na zużycie łożyska. Nawet gdyby wzrósł moment na wale kompresora niewiadomo dlaczego to łożysko go nie przenosi.
Trochę dziwne to co opowiadasz... bo od tego jest sprzęgło, że jak sypnie się kompresor to zrywa się sprzęgło. Kolejna rzecz, jak wpadłeś na pomysł aby użyć wersje z uszczelniaczem? Przecież to jest głupota, o ile "czysty" czynnik jest okej i działa prawidłowo, to o tyle używanie uszczelniacza... sam szukasz sobie problemu.
Kupilem zamiennik r134a polskiej firmy z w pomaranczowym kartuszu za ok 60zł. Na opakowaniu brak info co jest w srodku. Pali sie wiec na pewno lpg. Akurat mnie to nie przeraża bo od kilku lat mam lpg w klimie. Dla wszystkich "oloboga wybuchnie" 300g w klimie a w bagazniku 40 litrów. Są kraje gdzie lpg w klimatyzacjach samochodowych jest fabrycznie. Domowa lodówka też pracuje na ok. 100g r600a.
NA 60 gramach
TEN NAJNOWSZY CZYNNIK 1234 WYBUCHA I PALI SIĘ TAK SAMO JAK PROPAN BUTAN
Tyle tylko że w porównaniu do r134a jest 5 razy droższy !!!
W moim osiemnastoletnim aucie zastosowałem trzy w jednym tej samej firmy. Klima działa już sześć tygodni. REWELACJA
Super sześć tygodni ale mi wyczyn. Penie w 7 tygodniu znowu układ przestał działać.
Panie Gregor tez kupiłem i podejrzewam że te przydrożne warsztaty nabijania klimy napełniają ją tym samy czynnikiem mnie z kolei zastanowiło ciśnienie w stanie spoczynku o wartości powyżej 100 psi natomiast po włączeniu kimy spada do wartości 37 psi i ponownie wzrost po wyłączeniu klimy różnica tylko w chwili kiedy silnik pracuje z wyłączoną klimą ten wzrost jest niemal natychmiastowy natomiast przy zgaszonym silniku wzrost jest powolny
Od 3 lat uzupełniam podobnymi puszkami układy klimatyzacji w obu samochodach i nic nie zatarło się, ani nie wybuchło. Jak mam zapłacić 2000zł za szukanie ale nie znalezienie nieszczelności to wolę uzupełniać czynniki na wiosnę.
Witam mam pytanie,czy na pusty układ ten produkt zadziała?czy trzeba robić próżnię.pozdrawiam
zadziała....sprawdzone
@@gregor2500 dzięki
@@tomasztomasz19760zadziala ale na pusty trzeba zrobić próżnię niestety Aby pozbyć się wilgoci
super pozdrawiam ja to robię i jestem zadowolony pozdrawia
Doradźcie mi proszę: czemu gdy podłącze sam, zakręcony manometr przy włączonym silniku to wskazówka pokazuje aż na 70?
Pokazuje 70 przy pracującej klimatyzacji?
Kupiłem ten zestaw i nabiłem zgodnie z instrukcją -klima manual zadziałała rurka zimna i w samochodzie też , ale po dwóch tygodniach ciśnienie na wolnych obrotach jest prawidłowe i słabo chłodzi , ale zwiększając obroty silnika ciśnienie spada - jaka może być przyczyna ?
Nieszczelność w układzie klimatyzacji.
kupiłem takie coś tylko innej firmy, ten wąż nie trzyma się na wentylu. Może ten zestaw jest lepszy, choć wężyk wygląda podobnie.
Film 10 miesięcy temu zamieszczony. Czy można prosić o aktualizację? Czy z pespektywy czasu ten sposób to nadal dobry pomysł?
poszukaj sobie w necie. info jest pełno
@@gregor2500 Poprosiłem o komentarz od autora tego filmiku, bo filmik fajnie i rzeczowo zrobiony, ale jeśli proszę o za dużo, to przepraszam, już się nie odzywam.
@@wojciechstecyszyn6040 kolego -- przeciez w filmie wszystko dokladnie omowilem -- cieżko jest załapać jak to działa?--nie rozumiem
@@gregor2500 Wszystko załapałem z filmiku co było do załapania. Mój komentarz zawiera pytanie, na które nie ma odpowiedzi w filmiku. Spróbujmy może jeszcze raz, tu pozwolę sobie na cytat "Czy można prosić o aktualizację? Czy z pespektywy czasu ten sposób, to nadal dobry pomysł?"
@@wojciechstecyszyn6040 szanowny widzu -- materiały umiedszczone na moim kanale nie są ocenami i takowej nie wymagają, są natomiast tylko i wyłacznie moją opinią i to jeszcze subiektywną -- idąc w poszukiwaniu wiedzy proponuje zasiegnąć kilku opinii z różnych miejsc i wtedy wyciagnąc swój odpowiedni wniosek .... jesli brakuje ci danych popytaj producenta ..to chyba wyczerpuje temat .
Ja moi drodzy dodam jeszcze cos od siebie polecam dokupic jeszcze r290 i poł na poł z typ zapodawac. Nie dosc ze spręzareczka bedzie miała lżej to bedzie studziła mocniej. Propan dobrze robi na nasze klimki
A co z olejem ? A skąd wiesz ile puszek ? Pozdrawiam....
jak ty obejrzales film...jeszcxe rsz ze zrozumieniem tym razem bo wstyd przynosisz
Swojego czasu rozmawiałem z serwisantem maszyn do klimy, przestrzegał żeby ważyć butle i jeśli się okaże zbyt ciężka to zmienić dostawcę czynnika. A serwis w maszynie ma to co zdjął z aut więc taka sama niewiadoma. Jedyny minus jest że nie wiadomo ile czynnika w układzie w aucie w danej chwili jest bo ciśnienie zależne jest od temperatury, proste klimy mają 3 pozycyjny presostat który wyłączy sprężarkę jak ciśnienie jest zbyt niskie lub zbyt wysokie i w sumie można to "odczytać" po napięciu na stykach presostatu. Najgorsze są sprężarki bez sprzęgła które pompują cały czas tylko w powrót i jak nie ma gazu to nie można jeździć bo zatrze się i narobi szkód.
i co wynika z tego wywodu?
@@gregor2500 Ano to że nigdy nie wiesz co dostajesz i szczerze mówiąc zacząłem się zastanawiać nad takimi półśrodkami. Jedyny minus to że nie wiesz ile czynnika masz w układzie czyli jak później się klima wyłącza to nie wiesz czy jeszcze za mało czy już za dużo dobiłeś.
@@eS-Ko obejrzyj jeszcze raz materiał...tylko tym razem ze zrozumieniem..
W układzie masz czujnik ciśnienia, gdy jest za niskie czy za wysokie ciśnienie nie włączy kompresora.
@@eS-Ko No dokładnie, dobija się kompletnie na pałę, jak kompresor wyje, a silnik ma trudno obroty utrzymać, i kompresor się non stop włącza i natychmiast rozłącza, to znaczy, że przegiąłeś pałę, a jak ci grzeje lub słabo chłodzi to jest za mało, więc w sumie nic nie wiesz haha, możesz się tylko domyślać, albo podjechać do serwisu i zrobić po Bożemu, oczywiście przyznając się, że wbiłeś jakiś syf do układu i zamierzasz zapłacić za cały potrzebny gaz do układu. O ile masz samochód wartości powyżej 3500 zł i zamierzasz jeszcze długo nim jeździć, to zwyczajnie odpuść sobie ten chuam, i otwórz okno z świadomością, że w sumie i tak nie masz klimy, ale przynajmniej niczego nie zniszczyłeś, a może kiedyś w przyszłości będziesz chciał mieć klimę i wtedy sobie podjedziesz do warsztatu.
Przypadkowo wszedłem to naprawdę działa zakupiłem to cudeńko do skody po paru minutach od nabicia chłód z kratek już miesiąc jeżdżę i żaden propan butan to jest czynnik dedykowany są ogólnie 2 rodzaje przyporządkowane do rocznika co do kwestii smarowania również znajduje się już olej wymieszany z czynnikiem
No propan butan nie. Ale sam propan juz tak albo izobutan. W tych puszkach z allegro nie ma r134a tylko zamienniki czyli w 98% propan. Czyli ten sam gaz który możemy kupić do kuchenki turystycznej w Decathlonie lub dobrej jakości gaz do zapalniczek.
pawe9686 , mało wiesz... po pierwsze R134a jak i 1234yf przynajmniej zgodnie z prawem UE nie są do sprzedaży laikom bo to gazy fluorowe i są zakazane bez uprawnień, firmy itd itd. Chyba, że lewizna idzie. To co jest w puszcze to pseudo zamiennik, a składa się on na moje w 99% z R290 i R600a czy też R600. 40%/60%. Praktycznie tzw Care30. W starych autach do 94r chyba było tzw R12 czyli freon. Później R134a.
Krótko i na temat 👍
Tak długo jak jest w kompresorze olej tak długo takie uzupełnianie ma sens i nie warto wywalać kasy na "autoryzowane kilmastacje" - w Gdańsku sa miejsca gdzie "za podłączenie maszyny" już kasują 100 a potem dochodzi czynnik po 40 PLN za 50gram (przeciętnie 400-500g na układ w osobowce, sprawdzenie szczelności oczywiście osobno płatne itd... w skrócie bez 400-600 PLNów nie podchodź.
Więc tak długo, jak nie wykręcimy kompresora, nie zrobimy mu "karuzeli" i nie wytrzepiemy z niego oleju, tak długo takie uzupełnianie jest SPOKO. I sam tak robię i będę robił ;)
A co do samego "czynnika" Tak się składa, że R134a jest związkiem z grupy halogenków alkilowych - FREONÓW... czyli środkiem od 2017 roku zakazanym do stosowania w układach klimatyzacji m.in samochodowych. Więc ja tam wolę wszelkie propany-butany itp ;)
W Gdańsku zapłaciłem za dobicie klimy 400 gram czynnika, sprawdzenie szczelności z kontrastem i najważniejsze próżnia 30min by wilgoć usunąć oraz olej 15 gr koszt 150zł także szkoda takie cuda pakować bez oleju i próżni.
@@piotrthe1 Ciekawe gdzie, bo po sprawdzeniu cen w 5 punktach w Gdańsku dałem sobie siana.
@@arturrojek8034 wystarczy poszukać na Groupon w okolicy oraz w Leclerc tanio mają też klimę i wymianę opon parking podziemny.
@@piotrthe1 Well, well, well jak mawiaja starzy Anglicy ... bajki opowiadasz albo robiles u znajomego bo za samo zajrzenie to biora 100, z dobiciem a nie nabiciem to lekko leci 300.
@@m.blazko5354 Wystarczy poszukać. Warszawa, ceny kosmos. Ale kiedyś znalazłem serwis pod Warszawą (Marki), gdzie jest co najmniej o połowę taniej. Napełnienie pustego układu do 1 kg czynnika kosztuje w tym roku 250 zł, bez żadnych dopłat. Można? Jak najbardziej. Dla niedowiarków: gość ogłasza się na olx, łatwo znaleźć.
Aczkolwiek dla starych aut z uciekającym gazem, puszki z allegro i tak są bezkonkurencyjne.
Czy do alfa romeo spider 1995 rok nadaje sie ? czy tez taki gaz tam powinien byc ?
Nie wiem po co się pytasz, skoro i tak to co w butelce to nie taki gaz jak chce producent twojego auta, butelka R12/R134A/R1234YF różnią się tylko etykietą, przejrzyj na oczy, jedynie mogą dodać adapter na złączkę z R134A na R1234YF. Bo liczą, że trafią na frajera, co nie umie czytać, że na butelce pisze, że to "zamiennik czynnika" a nie "czynnik", to jest nic innego jak izobutan, czyli można powiedzieć, że coś bardzo podobnego co na stacji paliw kupujesz za 2,75zł za litr, a nie 90zł za 170g. Ten gaz z buteleczki na analizatorze czynników chłodniczych pokazuje 90% gazy inne (czyt. węglowodory), czyli coś co nie zalicza się ani do R12, ani R134A ani R1234YF, więc to w zasadzie tak jakbyś się pytał czy tankować benzynę czy LPG, jak trzymasz karnister z napisem "Olej opałowy", czy też "Stara frytura"🤦♂
Nie "pisze", tylko: jest napisane i kanister, a nie kaRnister. Poza tym bardzo merytorycznie👍🏻
Czy ten specyfik da się zastosować (po założeniu odpowiedniej redukcji) do uzupełnienia klimatyzatora domowego naściennego typu split?
W autach masz r134a w domowych klimatyzcjaach masz inny gaz
Nie polecam, inny gaz
@@maciejolejniczak151 😞
@@PK-zn2md 😔
@@maciejolejniczak151 Faktycznie. Na tabliczce jest: R410A
Super kolego dziękujemy za film
No elegancko Pan wytłumaczył
Kolega nabił tym pusty układ po wymianie skraplacza oczywiście po zrobieniu vacum i działa jak na freonie ja dobiłem w megane 3 bo był tylko 1 bar ciśnienia i działa jak należy. Po co przepłacać oczywiście można wydać 350 PLN i będzie na bogato
Ja tak samo. Najpierw kupujesz gaz i olej UV. Tam jest złączka do klimy korek L. Bierzemy i nabijamy zwyklym powietrzem. Wlaczamy klimę. Chodzi to dobrze i zostawiamy na dwa dni. Jak ucieknie to mamy wyciek. Dajemy olej UV i pompujemy powietrzem. Potem szukamy wyciekow. Moze tez byc problem sorzegła. Odpinamy i na krótko podlaczamy do prądu. Jeden pin to plus a jak dwa to plus i minus. Jak nie dziala sprzeglo klimy to mamy do wymiany. Ono nie dziala jak nie ma cisnienia. Dopiero jak mamy szczelne to mozemy ten gaz nabić.
Układ gdzie masz osuszacz to nie wolno nabijać powietrzem bo od razu osuszacz zostaje zawilgocony i bez próżni albo bedzie źle działał lub/+ zniszczy kompresor. Uruchamiając bez czynnika i jeszcze z wilgocią.
Bardzo dobry komentarz wydaje się wiarygodny dzięki za film👌
W sytuacji awaryjnej to rozwiązanie może być pomocne jeżeli w samochodzie jest używany czynnik 134A. Przy sprawnym układzie klimatyzacji czynnik nie ucieka tak szybko żeby co roku go uzupełniać. Jeżeli ubywa czynnika to może być wyciek. Objawia się on najczęściej zaolejeniem powierzchni instalacji. Ponieważ wraz z gazem wycieka olej który krąży wraz z czynnikiem. Uzupełniając sam gaz zmniejszamy ilość oleju w układzie co może doprowadzić do uszkodzenia sprężarki.
Odnośnie kosztów w warsztatach to w związku z wymaganiami ochrony środowiska warsztaty muszą spełniać wymagania CRO co to generuje koszty które są przenoszone na klientów.
no i odpowiedziałes sobie na pytanie -- a przypomne ze srodek jest rowniez dostepny w kartuszu juz z olejem i czynnikiem uszczelniajacym ...
@@gregor2500 Sam nie naprawiam klimatyzacji samochodowej więc nie jestem ekspertem, ale zajmuję się eksploatacją urządzeń chłodniczych przemysłowych. W instrukcjach samochodów są podane ilości czynnika i oleju i jego typu. Przy uzupełnianiu czynnika agregatem w warsztacie przed dodaniem czynnika następuje opróżnienie układu z pozostałego czynnika, oleju i ewentualnej wilgoci gdyby układ został zapowietrzony. Następnie dodawany jest czynnik i olej w ilościach zalecanych przez producenta pojazdu. Dlatego piszę że awaryjnie to może być dobre rozwiązanie ale po jego zastosowaniu nie mam pewności że ilość czynnika i oleju jest prawidłowa. Odnośnie Civica, sam posiadałem Civica 1,8 i tam miałem problem z wyłączającą się sprężarką. Problemem był zbyt duży luz na sprzęgle sprężarki który wynosił 1,5 mm, powinien być około0,8 mm.
@@mirosawmacierzynski2296 ale co z tego wynika--ja zainwestowałem mniej niz 50 pln - uzywam i sie ciesze -- nie musze sie znac -- bo po co ...
Masz racje kolego ja jestem na etapie nabijania bo pojechałem do speca straciłem 250zł i gówno kas poszła w śmietnik bo nawed mi nie sprawdził układ czy mam szczelny więnc krzysio sam zabrał sie do roboty po nabiciu układem powietrzem po nicy spadło cisnienie więc proste gdzieś sobie ucieka usterkę znalazłem skraplacz do wymiany no i co teraz powinien pojechać do warsztatu i walczyć o zwrot kasy bo nabiło mnie bambo kupe smiechu bedzie filmik o tym itp pozdawiam fajnie że jest takie coś jak samemu można wymienić sobie olej tak samo napełnić klime polecam ?
ŚWIETNY PRZEKAZ DOWIEDZIAŁEM SIĘ WIĘCEJ NIŻ PRZEKAZAŁ DUDZIO , POZDRAWIAM !
Można się nawet odlać do klimy i nie negować innych, brawo za konkretny film.
Wlasnie oczekiwalem takiej opini,Pozdrawiam
Zakupiłem i jestem bardzo zadowolony. Myślę że prędzej można trafić na LPG w serwisie klimy niż tu. Ja żałuję że nie spuściłem całkiem czynnika. Zwłaszcza że są też 3w1
Spuszczając czynnik niwelujesz prężnie. Masz o tym jakieś pojęcie?
@@jerzysi9267 jak wie lepiej to niech robi, serwisy klimy tylko zacierają ręce
dokladnie zrobilem wszystko tak jak tu pokazujesz, zuzylem dwie puszki, uklad pokazuje ze jest calkiem pelny i wskazowka jest na ostanim zielonym obszarze, dokladnie jak u ciebie...niby wszystko super, hiper ale klima nie chlodzi dobrze...wprawdzie leci chlodniejsze powietrze niz przedtem ale nie leci zimne (np. +8°) tylko chlodne... i od od czesu do czasu pojawiaja sie dziwne dzwieki jakby krotkotrwale 3s. gulgotanie i szumienie, ale od czsu do czasu, co 3 min....( Suzuki Swift 3) , moze uklad nie jest szczelny...hmmm...
Każdy sposób który działa nie jest głupi - koniec tematu.
Będziemy nabijać klimę w ten sposób. Dzięki za opinie, przekonałeś mnie bo już od jakiegoś czasu przymierzałem się do kupna tej puszki. Pozdrawiam
Witam, czy w sklepie kupię taki zestaw 3W1??
mnie pytasz?...producenta zapytaj
musisz poszukać w internecie możesz kupić bez problemu 3 w 1 znajduje się tam czynnik chłodzący , olej do smarowania i uszczelniacz. Wcześniej skontaktuj się telefonicznie ze sprzedawcami oni wytłumaczą co do czego i jaki czynnik .
Ok ja tez tym dobijam a co bedzie na Pana :-D POZDRAWIAM i zostawiam łapke i SUBA
Ja widzę panikę i zainteresowanie tymi puszeczkami warsztatowców, dotychczas dymających nas na kasę w sprawach "niezrozumiale drogiej" klimatyzacji. Inna sprawa, że interesować się powinni, bo mają urządzenia do pobierania czynnika z samochodów klienta i magazynowania jego na czas naprawy klimatyzacji, a w takiej sytuacji, w której klient może mieć gaz z takiej puszki, warsztatowiec może sobie spaskudzić resztę zawartości zbiornika na czynnik.
Potwierdzam. Zakupiłem zestaw za 70 złotych, tak bardziej na próbę i zadziałało. Klima chłodzi. 3 stówy w kieszeni.
Cześć ja robiłem to w Hondzie Accord i to działa
Podobne nabiłem. Ostatnie 4 tygodnie działa. Zobaczę, poczuję co za 3 miesiące będzie. Wersja 3w1 poszła na start.
Do czynnika powinien być dodany olej.Jak to rozwiążesz?
obejrzyj ze zrozumieniem...proponuje do skutku
@@JanuszChuuj 👍
Wystarczy w wężyk podać strzykawkę oleju i sam przy uzupełnieniu się rozprowadzi
@@pawelwilczkowski1086 nie wysluchsles mzterislu kolego
I co z tym olejem bo w materiale nic nie było że ten zestaw zawiera akurat olej? Jak mam tylko ubytek nie pusto to jest konieczny zestaw z olejm?
Miałeś farta bo ja kupiłem ten zestaw i iglica na przewodzie nie przebija tej puszki.Totalna padaka chciałem dałem coś cienszego zamiast tej podkładki gumowej to iglica przebiła ale gaz spierdzielił po gwincie wiec 150 zeta w plecy.Nie polecam.
Kupiłem na probe taki zestaw miesiąc temu dwie butle nabite i działa czuć różnice nawet bez zmniejszania temperatury na minimum wcześniej duszno parno z kratek było jeszcze dokupię i napełnię taki stan jak ma być i taniej bo już po warsztatach śpiewają za pierwsze 100gram czynnika 150 do 200zl następne 100 gram 30 do 50 ja zapłaciłem 170 za zestaw
W tek puszce jest mieszanka R600 i R290 wartosci ok 10 PLN takze ktos robi dobry biznes. Niestety taka klima bez zrobionek próżni predzej czy pozniej zabije spreżarkę.
Ja teraz w sobotę 01.07.2023 nabiłem 2 puszkami bo nie miałem gazu w peugeot 307 1.6 kombi i powiem że teraz chłodzi i dmucha zimnełko 🥶
i po to to jest....jednak mundroli ci nie brakuje w teoriach spiskowych...sami znawcy...🤣
@@gregor2500 Tylko raz na jakiś czas do serwisu i tak trzeba się udać na pełen serwis klimy nie mówię tutaj że co pół roku ale na wymianę oleju, odgrzybianie itp😃
@@bartosznowak2164 kocham opinie heyterów,...jakież to mundrości....az tyłek sciska z zazdrosci wiedzy
@@gregor2500 Może ściska może nie 😆
Też to mam i używam. R-134A w tej puszcze jest zastąpiony R12 dichlorodifluorometan. Bardzo doby i wydajny czynnik. Polecam
Co ?? Brednie jakieś .... Cytat z google "Nie tak dawno przecież standardem stosowanym w motoryzacji był czynnik R12 (dichlorodifluorometan). Ziębnik ten miał dobre właściwości termodynamiczne jednak, jak się okazało, był zabójczy dla warstwy ozonowej, dlatego też zgodnie z podpisanym w 1987 roku Protokołem Montrealskim został wycofany." Baza tej puch to R290. Propan ......
R12 R22 zostały dawno wycofane ze sprzedaży. Zamiennikiem dla Januszy jest r290 i R600 propan butan. Sam tego używam ale się nie oszukuję że to jakieś cudo..... W klimie domowej split nawet to mam ......
Przepraszam rzeczywiście. Byłem w błędzie. Dziękuję @krzysztofstefan3713 za sprostowanie.
@@volo21pl Producenci tych puszeczek niekiedy jako skład podają naturalne węglowodory. Żeby nie pisać propan butan .... Jak masz to cudo zobacz proszę czy podano skład i co jest tam napisane. Pozdrawiam
Oto co napisane na puszce. Mogę wysłać zdjęcie. : Zamienny czynnik chłodniczy z barwnikiem zawiera odpowiednik 453 g czynnika chlodniczego R134a lub 510 g R12.
Użycie: 1. Wstrząsnąć i podlączyć do węża ładującego. 2. Waż podłączyć do zaworu niskiego ciśnienia. 3. Ładowanie zakończyć przy wskazaniu manometru pomiędzy 25, a 45 PSI. Produkt zgodny Z nomą EN417. Bezpieczny dla środowiska.
NIEBEZPIECZEŃSTWO:
Zawiera gaz pod diśnieniem; ogrzanie grozi wybuchem. Skrajnie łatwopalny gaz. Przechowywać z dala od źródet ciepta, goracych powierzchni, źródeł iskrzenia, otwartego ognia i innych źródet zapłonu. Nie palić. W przypadku plonięcia wyciekającego gazu, nie gasić, jeżeli nie można bezpiecznie zahamować wycieku. W przypadku wycieku wyeliminować wszystkie źródla zaplonu. Chronić przed światiem słonecznym, Pienwsza pomoc: W PRZYPADKU KONTAKTU ZE SKÓRĄ; umyć dużą ilościa wody. W przypadku
Wystąpienia podrażnienia skóry lub wysypki: Zasiegnąć porady/zglosić sie pod opiekę lekarza. Zawiera [Limonen] Może powodować wystapienie reakcj alergicznej. Waga netto 170g.
witam ja odebralem samochod po przegladzie klimatyzacji i dzialala tydzien,kupilem taki zestaw z uszczelniaczem zapodalem i chodziła klima prawie 2 lata
Kupiłem taki zestaw w chinach, na moim jest podany skład - ch2fcf3 - czyli r134a. Klima praktycznie nie chłodziła a po jednej puszcze działa mi trzeci sezon.
Witam! Chcę powiedzieć że mój brat napełnił renaulta clio 1.5d 2006 r.Jedna butla było mało druga też a przy trzeciej agregat dziwnie się odzywał i zaczęło się dymić.Dwa lata temu była wymieniona chłodnica klimatyzacyjna.Finał taki że warsztat wymienił na nowy agregat i czynnik bo przy starym spaliło się sprzęgiełko.Zaznaczam że preparat był innej firmy.
To jest na bazie propan butanu czynnik nie powinien ubywać z obiegu. Po za tym lepiej wydać 60 zł niż 250 tylko jak to będzie reagować z uszczelkami . Niedługo sam to zapodam do mojego samochodu. Pozdrawiam 👋
Tak to jest na bazie propan butan a jak wiem propan butan nie łączy się z olejami.Mimo to kupiłem i zastosowałem . A teraz muszę wydać 4500 zł. Za nowy kompresor bo stary się zatarł po 2 miesiącach, nową chłodnicę i zawór rozprężny. Jestem w h-j zadowolony z tego preparatu. M pomógł bardzo . Będę miał nowy układ kliny 😂
Czy ten produkt jest dopuszczony do stosowania przez producentów ukladow klimatyzacj i jakie ma atesty?
kolego...a czy ja jestem producentem?...nie potrafisz sobie poszukac?
@@gregor2500 Szukalem, nie znalazlem. Ty poszukaj, jesli chcesz polecac jakikolwiek produkt. Jak nie znajdziesz - nie polecaj.
@@awoj51 kolego ....film nie jest reklamą...tylko dpostrzezeniem i prosze nie ucz mnie co msm robic..po prostu sie nie chcebnie?...ale heytowac sie chce...pozdro
@@gregor2500 Hejt bylby, gdybym nazwal Cie ignorantem, a tego nie zrobilem. Zadalem proste pytanie, na które nie otrzymalem odpowiedzi. Kazdy wie, ze napelnienie klimatyzacji propanem dziala (setki video o tym na TH-cam). Nikt nie wie, jak podchodza do tego producenci aut i ubezpieczyciele albo instytucje certyfikujáce.
@@awoj51 kolego...nie pasuje nie czytaj nie ogladaj nie uzywaj....a pyrania mozesz zadawac komu chcesz...
Napewno spróbuję, nawet gdy miałoby się nie udać to warto zaryzykować.
Czy uzupełnia się na włączonej klimatyzacji?
Jak po czasie?
2 miesiące. Działa bez zarzutu. Nie zauważyłem jakiś efektów ubocznych. Passat b5
ZAMIENNIK czynnika R134A, a nie czynnik R134A. Ciekawe, czemu sprzedawcy podobnych puszek wstydzą się napisać, co tak naprawdę jest w środku ;) Jak ktoś chce pakować LPG w klimę to cóż, nie moja sprawa, ale za te tłuste, wyróżniające się kolorem napisy R134A i mniejszymi literami informacje o tym, że to wcale nie jest R134A (tylko nie-wiadomo-co), powinien się tym firmom jakiś UOKiK czy coś do d.. dobrać.
Jak to nie wiadomo co jest w środku jak wiadomo. R290 + r600a
@@Wieslaw1973 piszą debile głupoty , normalnie się z butelki nabija gaz i jest ok , sam prowadzę od 15 lat warsztat z 40 letnim doświadczeniem i dziwię się ludziom że jeszcze przyjeżdżają na serwis klimy gdy można to zrobić za grosze , to jest straszne jak nieudaczni są mężczyźni w tych czasach
Na tym który ja kupiłem napisano że jest to czynnik R134A a nie zamiennik..🙄
@@Rocky11397 przeczytałeś cały tekst, razem ze wszystkimi drobnymi druczkami?
@@tocaamerillo431 Nie widzę tam żadnych drobnych druczków... Ważne że chłodzi.. "1 sztuka - wąż / przewód do nabijania klimatyzacji (przyłącze 11,5mm)
1 sztuki - puszki 3w1 z czynnikiem do klimatyzacji r134a + uszczelniacz FreezeEco typ A (gwint średnica 11,5 mm) dedykowany do aut wyprodukowanych 1995 - 2016
1 sztuka - puszki 2w1 z czynnikiem do klimatyzacji r134a FreezeEco typ A (gwint średnica 11,5 mm) dedykowany do aut wyprodukowanych 1995 - 2016"
Super sprawa sam skorzystałem dzisiaj
Ma racje
Dobry temat na frajerów co sprzedają auto z klimą do nabicia,można ubić cenę za 6dych
Zrobię to samo dzięki za filmik
YT mi jakoś zaproponował ten filmik nie próbowałem oglądałem inne nie tego łysego bo go nie lubię , ale z tego co wiem to działa , podobno jak jest układ pusty to nie zadziała bo nie mamy możliwości zrobienia podciśnienia w układzie , ale w przyszłym roku zapewne wypróbuję choć gość wziął 180 zeta w zeszłym roku i mi na razie klima działa pozdrawiam . Oczywiście kciuk w górę :)
Witam nie prawda działa nawet jak jest układ pusty sam nabijałem tylko trzeba dwie puszki tego specyfiku po jednej było za małe ciśnienie i już wkurzony kląłem że się dałem nabrać ale że miałem zakupione dwie puchy podpiąłem drugą i po chwili zaczęło chłodzić. Z drugiej puchy weszło gdzieś 30% a że mam układ nieszczelny przejeździłem dwa miesiące i dobiłem resztę . Całe lato 2022 przejeździłem na dwóch puszkach za 180 zł byłem świadomy że jest nieszczelność więc wiedziałem że w tym roku zabieg powtarzam i do tego dokupię uszczelniacz zobaczymy czy da radę usunąć przecieki jak byłem u fachowców z tym żeby mi to uszczelnili i nabili to jeden krzyknął 1800 zł. bo stwierdził że trzeba wszystkie przewody powymieniać a dopiero potem nabić a drugi podobnie dwie stówki więcej i również mówił o wymianie wszystkich przewodów i dopiero nabije . Wydaje mi się że nabić to oni chcieli mnie i wyrzeźbić na kasie dodam że auto ma przejechane 45 tyś. (Kia Ceed GT 2018 )i to nie są stare przewody wyglądają jak nowe tylko miałem delikatną stłuczkę parkingową i któryś przewód chyba się rozszczelnił wydaje mi się że ci pseudo fachowcy powinni poszukać który przewód jest nieszczelny a nie kazać mi żebym wymieniał wszystkie i takie koszty , także mogę szczerze powiedzieć że produkt u mnie się sprawdził przy pustym układzie - i nie jestem żadnym naganiaczem na kupno po prostu u mnie taka historia była - Pozdrawiam
@@losap1 Oczywiście że to byli oszuści, wydrwigrosze, najpierw trzeba znaleźć nieszczelność dopiero wymieniać uszkodzony element a nie z mety żądać bajońskich sum.Sam miałem nieprzyjemność z takim gdy centralny zamek nie reagował na pilota po wymianie baterii, na pytanie czy naprawi to na miejscu, na poczekaniu odparł że nie, żebym przyjechał za kilka dni bo on teraz nie ma czasu i muszę zostawić auto na dwa dni bo on musi rozebrać drzwi bo fiaty to mają tak ,,dziwnie". A wystarczyło podpiąć komputer i ponownie wpisać kluczyk w moduł sterowania, co syn zrobił w 5 minut.
Co bys nie robil to kazde twoje dzialania nie maja wiekszego sensu. Jezeli musisz nabijac klimatyzacje co sezon to znaczy ze jest nieszczelna a jak cos jest nieszczelne to trzeba uszczelnic a nie co rok uzupelniac. Nic nie musisz dobijac nie ma prawa nic uciekac ze szczelnego ukladu.jezdze samochodem 13 lat i nigdy nie uzupelnialem czynnika a klima wciaz chlodzi. Czy w lodowkach uzupelniasz gaz by lepiej chlodzila? Taka ciekawostka...spece od klimy musza zarabiac wiec wmawiaja ludziom by co roku sprawdzac szczelność i uzupelniac czynnik bo zwyczajnie chca zarobic.
jestem przed kupnem tego zestawu.
Wszystko się zgadza też sprawdziłem i działa tylko ten nie zawiera oparów oleju. Do smarowania i uszczelniania jest w takiej samej puszce ale o innym składzie.
Tylko nie włączaj juz tego silnika prosze...😜
Przy obecnych cenach serwisu klimatyzacji chyba nie ma sensu się zastanawiać przy starych autach i trzeba dobijać takimi zestawami. Jednakże pamiętam że oglądałem kiedyś na ten temat materiał iż to nie jest takie proste gdyż w układzie jest także olej który serwis wyciąga i napełnia świeżym w optymalnej proporcji. Ważne jest także wysokie ciśnienie którego przy takim zestawie nie sprawdzimy no ale... Co to za różnica skoro sposób działa przy samochodach które mają po 10-15 lat...
Serwis nie wyciąga całego oleju tylko część, ale zawsze od serca coś doda i po kilku takich serwisach jest przeolejony układ z zacinającym się zaworem np. O próżni, która trwa chwilę nie będę się rozpisywał . Maszyna podłączona praca prawie żadna, kasa zabrana a po dwóch tygodniach jak przyjedziesz to albo powtórka albo wymienią co się da i znowu kasa. Raz wpadłem w te procedury nigdy więcej
@@tadziud8188 No bo to były cwele, a nie serwis, fachowo to wygląda tak jak u mnie, że po pierwsze odpalenie klimy, diagnostyka i sprawdzenie co jest w układzie no i ciśnienia na osobnych manometrach z krótkimi przewodami, później przed odciąganiem klima chodzi na maxa przez jakiś czas na postoju, później zamiast 2,3,5ml oleju odciąga się 20,30,40ml, a to robi ogromną różnicę, maszyna automatyczna w trybie auto wpuszcza dokładnie tyle samo ile odessała, tylko zamiast zawilgoconego gówna z kontrastem po debilach wtłacza się czysty olej PAG46, ewentualnie jak to BMW, czy Renówka czy hybryda to PAG100/150, lub POE ze strzykawki z podziałką, potem po zakończeniu prac sprawdzanie stanu i ilości oleju bańką, jak jest za dużo to się bańką trochę uszczknie, więc wcale nie jest to tak jak piszesz, a przynajmniej nie wszędzie. Próżnia 25-30min, jeśli trzeba to i więcej. Szczelność sprawdza się azotem z domieszką wodoru na precyzyjnym zegarze uwzględniając stabilizacje termiczną gazu no i czekanie ok godziny i detektorem wąchanie po rurkach z głową i ciągłym resetowaniem, a nie jak debil piszczy to od razu klientowi mówić, że trzeba wymienić to, tamto i w ogóle pół auta z nowych części ASO złożyć, tak wygląda prawdziwy serwis, tylko trzeba pojechać do profesjonalnego zakładu i za wiedzę, profesjonalne narzędzia i poświęcony czas się płaci, no ale jak ludzie wybierają partaczy w budkach, albo warsztaty co ich mechanicy nie mają pojęcia jak ten układ działa i płacą duuużo więcej wymieniając bez pojęcia wszystko po kolei, mimo, że przez telefon usłyszeli: "Panie ino dobić poczeba, i bedzie chulać, 200 zł siem należy", później ja biorę się po takich do roboty, a tam z każdego połączenia rurek cieknie, w układzie sam kontrast i woda, zaworki poniszczone przez debili i ich zużyte złączki, często nawet nakrętek nie ma, chłodnica wymieniona to widzę jak popsuli wszystko naokoło, rurki pozaginane, łapane jakimiś szczypcami, kilka razy też słyszałem, że chłodnice wody przedziurawili przy wymianie, no ale to ludzi wybór jaką firmę wybiorą... Ja zawsze przez telefon mówia tak: "U mnie jest najtaniej, i tak prędzej czy później Pan do tego dojdzie i się spotkamy, tylko w między czasie zaliczy Pan konkurencje i pozostawia u nich swoje ciężko zarobione pieniądze i zmarnuje sporo cennego czasu, a oni i tak działają jak Pat i Mat, czyli więcej popsują niż naprawią, o ile w ogóle coś ruszy do przodu".
Właśnie tamtego dziada nie nawidzę i specjalnie nie oglądałem dla zasady,a z Ciebie kolego mądry gość. Pytanie czy to nie truje nas. A drugie,jak polecasz odgrzybić układ? Bo tam syf jest zazwyczaj taki że tylko się zrzygać
Jak chcesz to możesz skorzystać z mojego sposobu odgrzybiania.
W nowym samochodzie po kilku miesiącach używania klimatyzacji zauważyłem (gdy zrobiło się ciepło), że okropnie cuchnie z nawiewu.
To było siedem lat temu.
Od tego czasu nie mam nawet śladu smrodu z klimy.
Nie użyłem nawet nano grama jakiejś chemii.
Co zrobiłem i robię ?
Po prostu wyłączam klimatyzację około 15 minut przed dojazdem do celu.
Gdy jest gorąco wystarczy kilka minut.
Ale zostawiam nawiew i uchylam szybę ponieważ pojawi się dużo wilgoci z osuszonej klimy.
Co parę lat wymieniam kabinowy filtr powietrza (2 albo 3).
Wpisz sobie osuszacz klimatyzacji do swojego modelu auta, wymień i po smrodzie. Osuszacz jest przy chłodnicy klimatyzacji, kto wymienia chłodnice, to nieświadomie osuszacz też ma nowy. Pozdrawiam
@@tonsiltech8709
Zaczęło śmierdzieć po kilku miesiącach w nowym samochodzie.
Teraz staram się pamiętać żeby w porę wyłączyć klimatyzację. To znaczy 5 - 15
km przed dojechaniem do długiego parkowania. Jeszcze nic nie robiłem z klimatyzacją.
Ciągle działa bez zapachu.
Włączam tylko gdy jest to konieczne.
Oraz co kilka dni na pół minuty żeby zamieszać czynnik z olejem.
@@emit673Tak jest, właśnie o to chodzi. Różnica temperatur powoduje kondensację (skraplanie wody zawartej w powietrzu na zimnym kanale wentylacyjnym) po wyłączeniu klimatyzacji. Jeżeli nie przewietrzy się kanału, to krople wody pozostaną na ściankach, a to wyśmienite środowisko do wykwitu grzybów, których zarodniki śmigają w powietrzu. Filtr kabinowy wymieniam zawsze z filtrem powietrza, a ten zawsze przy wymianie oleju.
@@aleksandermarczenko1432
Przypomniałeś mi o filtrze powietrza do silnika.
Ostatnio wymieniałem około 25 000 km wstecz.
Jeżdżę tylko po szosach i autostradach.
Z daleka od zderzaków.
To powoduje, że moje filtry nie są bardzo zanieczyszczone.
Ale wymiana nie zaszkodzi.
dobrze zrobiłeś - w takiej cenie nikt Ci nawet nie podłączy węża ....
Nie wiem gdzie nabiją Ci klimę za 250 PLN - u mnie ceny są wyższe i to pod "marketami" ...
*Gdyby to był normalny kraj (a piszę to apolitycznie - bo niezależnie czy rządziło AWS, SLD, PiS czy PO - to nie jest jeszcze "normalny kraj") - podjechałbyś do punktu, gdzie można wypożyczyć odpłatnie zestaw do uzupełniania klimatyzacji z instrukcją obsługi* ...
Skoro czynnik ucieka to jest gdzieś nieszczelność i należy to naprawić,układ klimatyzacji to układ zamknięty,lodówki w domach też się nie dobija co roku a chodzą wiele lat
To naturalnie prawda. Kiedyś miałem od nowości volvo 440, jeździłem nim 18 lat. Do klimatyzacji nie dotykałem się w ogóle, cały czas działała bezproblemowo. Po 15 latach z ciekawości pojechałem do zaprzyjaźnionego serwisu klimy żeby sprawdzić, ile przez ten czas ubyło. Brakowało 10 g czynnika z 650. 3 lata później sprzedałem auto sąsiadowi, jeździł nim przez 5 lat i klima działała bardzo dobrze.
Niemniej w starych autach w każdej chwili może się coś rozszczelnić w naturalny sposób, po prostu ze starości. Padnie skraplacz, po wymianie trzeba napełnić od nowa cały układ, za miesiąc podda się jakaś rurka i od nowa zabawa. I tak w kółko. Jeżdżąc po serwisach szybko można wydać więcej, niż gruz jest wart, a tak za stówkę mamy działającą klimatyzację.
Dziękuję za film
Kupiłem, w poniedziałek będzie, zobaczę sam 🎉
Tylko ten czynnik jest łatwopalny !
@@kamilawoloszyk8575 do producenta napisz
Witam Pana .
To co Pan zrobił oczywiście że pomaga jednak jest zawsze ALE .
Po pierwsze jeśli musi pan uzupełnić w ten sposób układ raz na 2 - 3 lata to OK. jeśli jednak 2-3 razy w roku to już problem .
Wtedy należy znaleźć przyczynę .
Można to porównać do dolewania oleju do silnika .
A TERAZ JAKA JEST RÓŻNICA POMIĘDZY PANA SPOSOBEM , A ZROBIENIEM TEGO W WARSZTACIE.
PANA sposób to jak uzupełnianie oleju w silniku bez jego wymiany na nowy to znaczy bez wymiany filtra i zlaniu starego oleju .
WARSZTAT OPRÓŻNIA CAŁY UKŁAD KLIMATYZACJI ,OCZYSZCZA GAZ KTÓRY BYŁ WEWNĄTRZ UKŁADU , OSUSZA CAŁY UKŁAD Z WILGOCI JAKA W NIM BYŁA POPRZEZ ROBIENIE PRÓŻNI ,UZUPEŁNIA ODPOWIEDNIĄ ILOŚCIĄ OLEJU I GAZU. itd.
Pana sposób to jak dolewanie oleju bez jego wymiany - silnik od razu się nie zepsuje ale to nie znaczy że nie trzeba robić wymian oleju np. co 10 000 tys. km.
pozdrawiam Maciej
Bzdury piszesz , a w lodówce wymieniasz gaz?, jeżeli układ jest szczelny to nie trzeba uzupełniać
@@leszekniko4896 Samochód to nie lodówka .
Producenci aut dopuszczają ubytek czynnika do 100 gr. rocznie co nie znaczy ,że tyle ubędzie .
Po drugie nie robi się obsługi klimatyzacji po to by tylko uzupełnić czynnik ,ale przede wszystkim by go oczyścić z zanieczyszczeń i wymienić olej w układzie klimatyzacji by ta służyła na długie lata.
Podobnie robi pan zmianę oleju w silniku , a jak pan nie robi to będzie płacił za swoją głupotę
Good job 👍👍👍 jak działa 👍👍👍
To ile to w końcu kosztuje ,bo raz mówi że 120 zeta ,a raz że 60
około 120 zeta kosztuje butla wraz z wężykiem na którym są manometr zawór tzw szybko-złaczka a około 60 zeta butla z czynnikiem. Jak kopiłeś cały zestaw to potem dokupujesz tylko butle z czynnikiem chłodzącym bo wężyk jest wielokrotnego użytku .
Dobra robota
też to ładowałem i zadziało na klika miechów teraz dostałem z uszczelniaczem i też przetestuje i pozdrawiam
Dziękuję :)
a za co --- nie rozumiem
Moje Mondeo MK4 też slabo wg. mnie chłodziło. Po nagrzanym aucie i włączeniu 16st, aby szybko zbić nie czułem tego chłodu. Kupiłem tę puszkę za 210zl, ale balem sie tego użyć. Pojechałem do człowieka od klimy. Okazało się,że nie mam żadnej nieszczelności, czynnik jest pod tzw. korek. Sprawdził termometrem na kratki nawieiu to pokazywało na minusie nawet, czyli wszystko w porządku. Przy dużych upałach moja fabryczna chłodnica nie oddaje prawdopodobnie tyle ciepła stąd brak tego wielkiego chłodu. Zaplacilem u gościa 100zl... 100zl. Puszkę oddalem. Mimo wszystko polecam pojechac do kogoś kto sie zna niz dziubac samemu. To nie wymiana żarówek. Ja dopusciłbym gazu, którego nie potrzebowałem oraz uszczelnił szczelny układ...
W Australii jeżdżą na r 600 i zupełności wystarcza
Przewód do każdej puszki innej firmy ma inny gwint i weź to skręć , szczęśliwie średnica ta sama
U nas już jakieś 1234 y i inne pierdoły i łupią nas jak tylko mogą
Nabiłem tym samym działa juz długo az miło
Duda reklamuje ten czynnik 👍
Akurat Duda to antyautorytet, lepiej nie mieć z nim nic wspólnego. Ale czynnik jest ok
nie hodzi o jakiegos tam dude...chodzi o tanią alternatywe..
kto to jest duda...
@@gregor2500jak to kto? Prezydent RP
Mi klient, który miał zaraz zatarty kompresor po tym, kiedyś powiedział tak: "No ale jak to tak reklamują w telewizji a to takie oszustwo?",
A szef zaraz odpowiedział bardzo trafnym porównaniem: "Amber Gold też reklamowali w telewizji"
🤣🤣🤣