- 30
- 82 374
Fundacja im. Łukasza Górnickiego
Poland
เข้าร่วมเมื่อ 2 ก.พ. 2024
Fundacja działa na rzecz kultywowania dziedzictwa Łukasza Górnickiego, propagowania rodzimego dorobku intelektualnego, dziedzictwa historycznego i kulturowego naszego kraju, budowania tożsamości lokalnej i poczucia odpowiedzialności za wspólnotę.
🟢 Jeżeli chciałbyś wesprzeć działalność Fundacji im. Łukasza Górnickiego, możesz to zrobić dokonując przelewu na konto bankowe:
52 2530 0008 2012 1080 2123 0001
tytułem
"Darowizna na cele statutowe"
🟢 Jeżeli chciałbyś wesprzeć działalność Fundacji im. Łukasza Górnickiego, możesz to zrobić dokonując przelewu na konto bankowe:
52 2530 0008 2012 1080 2123 0001
tytułem
"Darowizna na cele statutowe"
Dlaczego I Rzeczpospolita była słaba gospodarczo?
💰 Poznając historię zazwyczaj pomijane jest to jak decyzje polityczne oddziaływały na ekonomię, zasobność mieszkańców państwa. Nierzadko kwestie i postaci kojarzone pozytywnie miały katastrofalny wpływ na gospodarkę. O takich osobach, przywilejach i grupach interesów odpowiedział dr Jakub Wozinski przedstawiając najważniejsze wydarzenia historii gospodarczej 🇵🇱 I Rzeczpospolitej.
Dlaczego to, że byliśmy spichlerzem Europy to nie powód do dumy❓ Jak Gdańsk przyczynił się do upadku Polski❓ Jakich szans nie wykorzystali nasi przodkowie ❓
👤 dr Jakub Wozinski (ur. 1984) - doktor filozofii, tłumacz i publicysta, m.in.: „Do Rzeczy”,, "Polonii Christiana" i „Najwyższego Czasu!”, autor książek: Historia pisana pieniądzem (2012), To NIE musi być państwowe (2014), Dzieje kapitalizmu (2016), Liberalizm to nie wolność (2019), Od ujścia Wisły po Morze Czarne. Handlowo-gospodarcze tło dziejów Polski (do 1572) TOM I (2021), Od ujścia Wisły po Morze Czarne. Handlowo-gospodarcze tło dziejów Polski (1572-1795) TOM II (2022) mąż, ojciec czterech synów. Pasjonat odkrywania i opisywania zazwyczaj pomijanych przez główny nurt historiografii związków przyczynowo-skutkowych, w szczególności w zakresie historii gospodarczej.
👨🏫Prowadzący: Sebastian Bachmura - członek Rady Fundacji. Absolwent Wydziału Prawa Uniwersytetu w Białymstoku. Od kilkunastu lat związany z działalnością społeczną, formalnie i nieformalnie. Publicysta, autor wielu felietonów i tekstów popularnonaukowych w tematyce związanej z historią, prawem, myślą społeczno-polityczną oraz kulturą. W latach 2020-2022 redaktor naczelny czasopisma “Myśl Suwerenna. Przegląd Spraw Publicznych”. Tradycjonalista poszukujący drogi w przyszłość, monarchista zafascynowany Republiką Wenecką.
Zapraszamy do śledzenia naszych mediów społecznościowych:
🔵 FundacjaGornickiego
🟠 fundacjagornickiego
⚫️ fundgornickiego
🟢 Jeżeli chciałbyś wesprzeć działalność Fundacji im. Łukasza Górnickiego, możesz to zrobić
poprzez link fundacjagornickiego.pl/wesprzyj/
albo
dokonując przelewu na konto bankowe:
52 2530 0008 2012 1080 2123 0001
tytułem
"Darowizna na cele statutowe"
📖 Spis treści:
00:00 Wstęp
01:46 XV w. początek kłopotów
15:25 Sojusze Gdańska
22:39 Jak przebiegał handel w Polsce?
32:34 Grupy uprzywilejowane w handlu
41:32 Czym handlowano i kwestia uprzemysłowienia?
______________
Zadanie publiczne
“Nie jesteśmy tu od wczoraj.
Edycja I - Bezkresy Rzeczpospolitej”
jest finansowane ze środków
Województwa Podlaskiego.
_____________________
Wykorzystane utwory:
Caitlyn, the Sheriff of Piltover
and Demacia Rising
owned by Riot Games
Idzie żołnierz, Starosielskie Bractwo Śpiewacze
Dlaczego to, że byliśmy spichlerzem Europy to nie powód do dumy❓ Jak Gdańsk przyczynił się do upadku Polski❓ Jakich szans nie wykorzystali nasi przodkowie ❓
👤 dr Jakub Wozinski (ur. 1984) - doktor filozofii, tłumacz i publicysta, m.in.: „Do Rzeczy”,, "Polonii Christiana" i „Najwyższego Czasu!”, autor książek: Historia pisana pieniądzem (2012), To NIE musi być państwowe (2014), Dzieje kapitalizmu (2016), Liberalizm to nie wolność (2019), Od ujścia Wisły po Morze Czarne. Handlowo-gospodarcze tło dziejów Polski (do 1572) TOM I (2021), Od ujścia Wisły po Morze Czarne. Handlowo-gospodarcze tło dziejów Polski (1572-1795) TOM II (2022) mąż, ojciec czterech synów. Pasjonat odkrywania i opisywania zazwyczaj pomijanych przez główny nurt historiografii związków przyczynowo-skutkowych, w szczególności w zakresie historii gospodarczej.
👨🏫Prowadzący: Sebastian Bachmura - członek Rady Fundacji. Absolwent Wydziału Prawa Uniwersytetu w Białymstoku. Od kilkunastu lat związany z działalnością społeczną, formalnie i nieformalnie. Publicysta, autor wielu felietonów i tekstów popularnonaukowych w tematyce związanej z historią, prawem, myślą społeczno-polityczną oraz kulturą. W latach 2020-2022 redaktor naczelny czasopisma “Myśl Suwerenna. Przegląd Spraw Publicznych”. Tradycjonalista poszukujący drogi w przyszłość, monarchista zafascynowany Republiką Wenecką.
Zapraszamy do śledzenia naszych mediów społecznościowych:
🔵 FundacjaGornickiego
🟠 fundacjagornickiego
⚫️ fundgornickiego
🟢 Jeżeli chciałbyś wesprzeć działalność Fundacji im. Łukasza Górnickiego, możesz to zrobić
poprzez link fundacjagornickiego.pl/wesprzyj/
albo
dokonując przelewu na konto bankowe:
52 2530 0008 2012 1080 2123 0001
tytułem
"Darowizna na cele statutowe"
📖 Spis treści:
00:00 Wstęp
01:46 XV w. początek kłopotów
15:25 Sojusze Gdańska
22:39 Jak przebiegał handel w Polsce?
32:34 Grupy uprzywilejowane w handlu
41:32 Czym handlowano i kwestia uprzemysłowienia?
______________
Zadanie publiczne
“Nie jesteśmy tu od wczoraj.
Edycja I - Bezkresy Rzeczpospolitej”
jest finansowane ze środków
Województwa Podlaskiego.
_____________________
Wykorzystane utwory:
Caitlyn, the Sheriff of Piltover
and Demacia Rising
owned by Riot Games
Idzie żołnierz, Starosielskie Bractwo Śpiewacze
มุมมอง: 2 628
วีดีโอ
Historie drobnej szlachty podlasko-mazowieckiej - spotkanie z autorem książki "Ślachta"
มุมมอง 1.1K14 วันที่ผ่านมา
🌲 Podlasko-mazowieckie pogranicze to obszar wyjątkowo obfity demograficznie w populację rodzin o szlacheckim rodowodzie. Drobna szlachta tego regionu wykształciła silną tożsamość, która funkcjonuje również dziś. Nad specyfiką tego regionu oraz przede wszystkim specyfiką tej grupy społecznej pochyliliśmy się w trakcie spotkania z Maciejem Falkowskim, autorem 📕 książki „Ślachta”, które odbyło się...
Jak dawna Polska może być obecna w kulturze współczesnej?
มุมมอง 1.6K28 วันที่ผ่านมา
🔥 Od upadku I Rzeczpospolitej minęło ponad 200 lat, a mimo to kultura i odwołania do naszego państwa sprzed rozbiorów były i pozostają nadal żywe. Czym była i jak inspiruje I Rzeczpospolita❓ Czy istnieje zapotrzebowanie na kulturę odwołującą się do dawnej Polski❓ Czy może ona być naszym towarem eksportowym❓ O tych kwestiach Dariusz Rybacki, Jan Chodkiewicz, dr Aleksander Strugała, dr hab. Jacek...
Dlaczego upadła Rzeczpospolita Obojga Narodów?
มุมมอง 10Kหลายเดือนก่อน
🔥 Pytanie o przyczyny upadku I Rzeczpospolitej stanowi fundament polskiej historiografii. Od wieków zastanawiamy się co sprawiło, że nasze pierwsze państwo zniknęło z map świata i czy można było tego uniknąć. O tych kwestiach dyskutowali dr hab. Jacek Kowalski, dr Radosław Dobrowolski, Dariusz Rybacki i Jakub Wojas. Czy zdecydowały czynniki wewnętrzne❓ A może kluczowe były przyczyny zewnętrzne ...
Kollatorzy i plebani. Szlachecki patronat parafii w Kobylinie Borzymach w XV-XIX w.
มุมมอง 1.7Kหลายเดือนก่อน
💢 Lubicz-Łapiński o Bałtach ► th-cam.com/video/Qwv6A3ypB0s/w-d-xo.html 🎙 Doktor Łukasz Lubicz-Łapiński przedstawił efekty swoich wieloletnich badań w zakresie osadnictwa w regionie pogranicza podlasko-mazowieckiego oraz historii parafii w Kobylinie-Borzymach. W jakim okresie zasiedlano tereny pogranicza mazowiecko-podlaskiego❓ W jaki sposób obecnie Kobylin-Borzymy zamieszkują niemal wyłącznie p...
Festiwal historyczny „Rzeczpospolita przez wieki” 2024
มุมมอง 144หลายเดือนก่อน
⚔️ Cały weekend wypełniony po brzegi atrakcjami dla małych i dużych. Nie zabrakło dyskusji, prelekcji, gier planszowych, muzyki, filmu oraz rekonstrukcji historycznej. Mamy nadzieję, że zobaczymy się ponownie na festiwalu w kolejnym roku. Tymczasem zapraszamy do obejrzenia naszego nagrania promującego ideę naszej imprezy❗️ 🔥 Dowiedz się więcej o naszym Festiwalu 👉 fundacjagornickiego.pl/rzeczpo...
Dlaczego powstaje tak mało polskich filmów historycznych?
มุมมอง 1.7Kหลายเดือนก่อน
🎙 Bartosz Sieniawski w rozmowie z Łukaszem Lubicz-Łapińskim opowiedział o kulisach powstania filmu "Zrodzeni do szabli", produkcji filmów historycznych, o tym jak niemożliwe jest uzyskanie finasowania państwa na filmy opowiadające o polskiej historii. Ponadto przedstawił historyczne aspekty walki szablą oraz to jak wyglądało szkolenie osób, które się nią posługiwały. Dlaczego obecnie powstaje t...
Jak i co pito w Rzeczpospolitej Obojga Narodów?
มุมมอง 1K2 หลายเดือนก่อน
Jak i co pito w Rzeczpospolitej Obojga Narodów?
Dlaczego Stanisława Stadnickiego nazwano Diabłem Łańcuckim?
มุมมอง 2443 หลายเดือนก่อน
Dlaczego Stanisława Stadnickiego nazwano Diabłem Łańcuckim?
O pochodzeniu ludności północno-wschodniej Polski od ludów Bałtyjskich
มุมมอง 17K4 หลายเดือนก่อน
O pochodzeniu ludności północno-wschodniej Polski od ludów Bałtyjskich
Co łączy Franciszka Karpińskiego, Supraśl i Białystok?
มุมมอง 3196 หลายเดือนก่อน
Co łączy Franciszka Karpińskiego, Supraśl i Białystok?
Psy wojny z podlaskiego - Mikołaj Mocarski i Idzi Kalinowski
มุมมอง 3.6K7 หลายเดือนก่อน
Psy wojny z podlaskiego - Mikołaj Mocarski i Idzi Kalinowski
Rekonstrukcja historyczna: Szturm na zamek w Tykocinie 2024
มุมมอง 2497 หลายเดือนก่อน
Rekonstrukcja historyczna: Szturm na zamek w Tykocinie 2024
Profesor Aleksander Krawczuk z Uniwersytetu Krakowskiego - " Najwieksza przegrana Polski w dziejach bylo to ze u nas przegrala reformacja gdyz kraje protestanckie wstapily na wyzszy poziom cywilizacyjny "
Znaleziony w necie post jednego profesora historyka cytat,, -,,Mitologizujemy ,fetyszyzujemy Araba. A całkowicie wymazaliśmy z polskiej kultury historycznej , . Najlepszego rumaka bojowego szlachty polskiej - staropolskiego Żmudzina. Użytkowanego w Husarii , Lisowczykach , Pancernych .Konie Żmudzkie w dawnym typie. Rajd Szlakiem królewskiej miłości Wilno -Kraków - Wawel na Żmudzinach (Žemaitukas) .th-cam.com/video/15WMF_bEPNQ/w-d-xo.html... Przy wzroście 135 - 144 cm w kłębie ważyły ok pół tony . Nie były to więc małe kucyki. Żmudziny wywodzące się od koni północnych ,tundrowych , wikińskich ,celtyckich . Mogły utrzymać się przy życiu na słomie zerwanej z dachów chałup strzechą krytych , liściach ,korze drzew ,mchach porostach. Były bardzo odporne na ostre , zmienne warunki klimatyczne .Żmudziny są dziś zepchnięte do annałów zapomnienia . Natomiast koń arabski z punktu widzenia polskiej wojskowości był koniem bardzo marnym . Wymagającym bardzo dobrej paszy i warunków utrzymania. Arab podobnie jak słynny ,, Turek '' czyli koń rasy Akhal Teke był zabaweczką , hobby, luksusowym gadżecikiem. Koniem paradnym np. Husarii z okazji świąt i uroczystości ( Rolka Sztokholmska ) . Wyrosłym na fali ,,orientalizmu szlacheckiego ,, . mitach o Rzewuskich , Dzieduszyckich obrazach Kossaka...... Kiedy przychodziło do wojny to nikt nie wyważał otwartych drzwi . Szlachta zabierał na wojnę od stuleci sprawdzone doskonałe na trudy wojny bojowe kopijnicze Konie Żmudzkie. Na Żmudzkich rumakach jeździł Król Polski Władysław II . www.google.com/url?sa=t&rct=j&q=&esrc=s&source=web&cd=&cad=rja&uact=8&ved=2ahUKEwjG5I6Ks6P7AhUS6CoKHVn-ABAQFnoECBcQAw&url=http%3A%2F%2Fwww.wilnoteka.lt%2Fartykul%2Fzanikajace-litewskie-rasy-zwierzat-na-monetach&usg=AOvVaw2NC6Fl2rbJ8Ksj2k-SOwxO ........ ..................... .. ,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,, www.google.com/url?sa=t&rct=j&q=&esrc=s&source=web&cd=&cad=rja&uact=8&ved=2ahUKEwjPqZuX07L7AhUQt4sKHZ4LCCwQFnoECA8QAQ&url=http%3A%2F%2Fwww.zemaitukas.lt%2F&usg=AOvVaw3ue5k8oZvXIM9vJqGS4RUf. Generalnie Koń Arabski na ziemiach polskich to dopiero po Epoce Napoleońskiej zaczął być modny. , Dziwnym jesteśmy narodem. Nie potrafimy uszanować tego co rdzennie nasze. Wszystko co z naszych ziem uważamy za praktycznie nic nie warte. Pozdrawiam.
Wszyscy jesteśmy Polakami, i rurkowiec pijący sojowe latte i dresiarz i dyrektor firmy i sprzątaczka. Także rolnik orzacy pole, i przedsiębiorca którego dojeżdża ZUS. Każdy obywatel kraju od Bugu do Odry i od przylądka Rozewie i do szczytu Opołonek powinien szanować innych obywateli i wiedzieć że mamy tylko jeden kraj i musimy o niego dbać. Póki tego nie zrozumiemy to dalej będą nas dzielić i rozgrywać
Wyobraźcie sobie grę w stylu wiedźmina, gdzie kierujemy np Jackiem Dydyńskim który zamiast na potwory poluje na infamisów.
Jaka była treść tego "złego" dla Polski przywileju, który nadał miastu Gdańsk Kazimierz IV Jagiellończyk? Czy np. miasto dostało prawo prowadzenie polityki zagranicznej według własnych zasad?
Chodzi o Wielki Przywilej, poprzez który Kazimierz Jagiellończyk zapewnił to, że kupcy gdańscy uzyskali swobodę przewozu towarów Wisłą z Polski, Litwy i Rusi bez obowiązku wyładowywania ich po drodze do kontroli. Ponadto zniósł wszelkie cła lądowe i wodne na terenie Prus Królewskich i zapewnił, że nie wprowadzi w przyszłości nowych ceł ani opłat na Wiśle. Gdańsk uzyskał w nim szeroką autonomię poprzez rozszerzenie rozmiaru aglomeracji, zakaz budowy zamków w określonej odległości od miasta, zapewnienie tego, że będzie funkcjonowało w nim wyłącznie gdańskie prawo miejskie, nadanie prawa posiadania mennicy i bicia własnej monety.
Rozumiem. A co z polityką zagraniczną? Padła dygresja w wykladzie, że niejednokrotnie była wbrew Rzeczpospolitej.
Brak wpływu mieszczaństwa na politykę państwa i uzależnienie od handlu zbożem na którym korzystała kresowa magnateria.
Protestantyzm sam w sobie niczego nie zmieniał. Głównym mocarstwem Europy w XVII/XVIII wieku była katolicka Francja. Szwecja została mocarstwem nie poprzez religię, ale dzięki ogromnym kopalniom miedzi. Z kolei Gdańsk bez przywilejów by nie opłacił wojny 13 letnie, ani nie stał wiernie przy Polsce do 1795
co za bzdurny argument że protestanci blokowali polskę katolicką. A tym czasem Katolicka Francja...... Nie trzeba było się Wazom kumać z Habsami i robić tu polską rekonkwiste wywalając Braci Polskich i ograniczajac prawa niekatolickich szlachciurów.
Polska to społeczeństwo w 2/3 zbudowane z czerwonokrwistych, czyli autentycznych plebejuszy, czyli chłopów oraz córek i synów chłopskich, a łącznie z wnukami to będzie ok. 90% obywateli, pozostałe 10% to błękitnokrwiści, czyli czwarte, piąte i dalsze(?) pokolenia plebejów . Ponad 2/3 zatrudnionych, pracujących to bezpośredni producenci żywności - rolnicy, rybacy, piekarze, mleczarze, masarze, browarnicy, itd . plus pracownicy fabryk maszyn rolniczych, nawozów, pasz, paliw, pestycydów itd. plus doradcy, nauczyciele, naukowcy ( AR, instytutów rol.), bankowcy ( BS, BGŻ) itd. Pozostałe 1/3 zatrudnionych to pośredni producenci żywności - wspomagający, obsługujący bezpośrednich - górnicy, budowlańcy, transportowcy, handlowcy, urzędnicy, nauczyciele, lekarze, mundurowi, politycy, artyści, duchowni itd. "Od myszy po cesarza wszyscy żyją z gospodarza "- ludzkość miała, ma i będzie mieć zatrudnienie, będzie zarabiać "na chleb" - przy jego wytwarzaniu, "czyli jak było na początku teraz i zawsze.....", rolnictwo jest alfą i omegą gospodarki, bo raz: dostarcza podstawowych surowców, a dwa: konsumuje najnowsze technologie z nawigacją satelitarną , klonowaniem, czy sztuczną inteligencją włącznie, zresztą postęp, rozwój ma miejsce wtedy i tylko wtedy kiedy "trafia pod strzechy" . Rynkowe ( surowce +płaca + zysk ) ceny surowców rolnych są wysokie dlatego kraje demokratyczne opracowały system dotacji, subwencji, dopłat - tańsze paliwo, tańsze ubezpieczenia, KRUS, tańsze kredyty, dopłaty bezpośrednie itd. Tak obniżone ceny surowców przy obniżonej równocześnie stawce VAT-u nie generują astronomicznych cen na półkach sklepowych . Najbardziej konkurencyjne gospodarki ( USA, Australia, Japonia, UE ) nie są w stanie wyprodukować 1 tony zboża poniżej 150$, a jednak na rynkach światowych pojawia się zboże po 80, 100, 120 $ za tonę - a to oznacza, że zostało zrabowane lub wyprodukowane przez niewolników . "Tanie"zboże może pochodzić również z "posezonowej wyprzedaży" z państw demokratycznych , bo nadmierne zapasy dużo kosztują i mogą popsuć rynek wewnętrzny . Państwa demokratyczne sprzedają po cenach światowych - niewolniczych , a swoim producentom rekompensują różnicę - dopłatami do eksportu . Droga żywność = droga praca = rozwój i dobrobyt = 10-15% wydatków na żywność w domowych budżetach = USA, UE, Japonia, Kanada, Australia = demokracja, solidarność . Droga żywność = zwrot kosztów surowców + opłata pracy ( parytetowa, średnia krajowa dla średniego gospodarstwa ) + zysk na ciągłe inwestycje, zakupy z przemysłu, miasta . Tania żywność = tania praca = kryzys, ubóstwo = 50-90% wydatków na żywność w domowych budżetach = Europa Wschodnia, 2/3 Azji, Ameryka Łacińska, Afryka = zabójczo droga = feudalizm, niewolnictwo . Tania żywność = zwrot kosztów surowców, albo i nie + opłata pracy ( minimalna, głodowa, 1$ dziennie ) albo i nie, a o zysku ani słowa . Wszyscy mieszkamy w wioskach : - sołeckich - surowcowych, - gminnych - surowcowo, zaopatrzeniowych, - powiatowych - surowcowo, zaopatrzeniowo, przetwórczych, - metropolitalnych - surowcowo, zaopatrzeniowo, przetwórczo, technologicznych, czyli wszędzie tam gdzie ulice rozpoczynają się na ściernisku a kończą w kartoflisku, a może odwrotnie . Do 1 maja 2004 budowano Polskę "na piasku" ( wyjątek Kazimierz Wielki oraz dekada Gierka), od 1 maja 2004 budujemy IV RP wreszcie demokratyczną i rynkową , budujemy "na skale" - rolnictwie , gdzie sprawiedliwość "trafia pod strzechy") . Tylko wieś bogata, wykszałcona, kompatybilna może wchłonąć , skonsumować coraz nowsze produkty, technologie i tym samym nie skazywać inżynierów, technologów, profesorów i całej reszty "uwolnionych" na trud Syzyfa .
To już PiS doił w I Rzeczypospolitej?
czy PiS doił w I Rzeczpospolitej to nie wiem. Natomiast wiem, że była prowadzona polityka PO pod nazwą: reset z Rosją, "Chcemy dialogu z Rosją taką jaką ona jest" - słowa wypowiedziane przez Rudego z mównicy polskiego Sejmu, podpisaniem umowy z Rosją na najdroższy gaz w UE(!), poklepywanie się z bandą Kremla. Tak więc nic dziwnego, że o Tusku rosyjska prasa pisała: "Nasz człowiek w Warszawie" - artykuł do dziś dostępny. Bardzo mi to przypomina czasy I Rzeczpospolitej przed rozbiorami.
Nie mieliśmy mentalności ,dziwny podział społeczny gdzie np szlachcie zakazywaną handel i współpracę z mieszczanami ,a mieszczanom zakazywaną autonomii , aż ostatecznie polskim zbożem handlowali Holendrzy i inni ,taka z nas potęga, aż mi się przypomniała scena z serialu 1670,
Trzeba było dojechać Krzyżaków (były co najmniej dwie okazje a w zasadzie trzy) oraz zdobyć i inkorporować Pomorze Zachodnie ze Szczecinem. To drugie nawet przed 14 wiekiem. Niestety wydarzyło się rozbicie dzielnicowe, które na zawsze zahamowało rozwój Polski jako państwa ze skutkami widocznymi do dziś.
...no dobra ale o jaki przywilej dla Gdańska się rozchodzi........o tym nie było
Chodzi o Wielki Przywilej, poprzez który Kazimierz Jagiellończyk zapewnił to, że kupcy gdańscy uzyskali swobodę przewozu towarów Wisłą z Polski, Litwy i Rusi bez obowiązku wyładowywania ich po drodze do kontroli. Ponadto zniósł wszelkie cła lądowe i wodne na terenie Prus Królewskich i zapewnił, że nie wprowadzi w przyszłości nowych ceł ani opłat na Wiśle. Gdańsk uzyskał w nim szeroką autonomię poprzez rozszerzenie rozmiaru aglomeracji, zakaz budowy zamków w określonej odległości od miasta, zapewnienie tego, że będzie funkcjonowało w nim wyłącznie gdańskie prawo miejskie, nadanie prawo posiadania mennicy i bicia własnej monety.
@@FundacjaGornickiego Dzięki...
@@FundacjaGornickiego Gdańsk robił dokładnie to samo co szlachta polska. Jak król dał Gdańskowi przywileje, to dobrze dla Gdańska i wara każdemu kto te przywileje chciałby Gdańskowi odebrać. Ale dokładnie tak samo postępowali polscy panowie szlachta. Nic nie zrobili bez wydarcia od kolejnych królów co raz to nowych przywilejów i byli gotowi do rokoszu i wojny domowej gdyby ktoś chciał im te przywileje odebrać.
Jedno zdanie. Najbardziej akurat tutaj zwalili sprawę Jagiellonowie czytaj brak zhołdowania Księstwa Pomorskiego w XVi wieku i brak inkorporacji Prus Książęcych do Korony. Jeśli Prusy Książęce weszłyby do Korony to bylibyśmy w większym stopniu państwem morsko-handlowo - mieszczańskim zdobywając nowe szlaki morskie i takie miasta jak Krolewiec i Memel więc można byłoby lewarować Gdańsk. Chyba się tez nie docenia wpływu utraty Rygi i Inflant w XVII wieku na rzecz Szwecji. Kompletnie mi zabrakło w tej dyskusji wpływu potopu szwedzkiego, moskiewskiego i III wojny północnej na los polskich i litewskich miast. Sporo tez mogło zmienić w naszej historii gospodarczej przeforsowanie pomysłu biskupa Szaniawskiego z 1714/1715 roku czyli otwarcie się na osadnictwo z zachodniej Europy żeby uzupełnić ubytki ludnościowe po III wojnie północnej. Osadnictwo niemieckie czy niderlandzkie mogłoby się nam przydać w rozwoju państwa. PS: Bądź co bądź powstała jednak Komisja Morska i uchwalono statuty Karnkowskiego. To jak później potoczyła się kwestia budowy floty handlowej czy wojennej to również zupełnie inny temat.
Dokładnie tak. Trzeba było dojechać Krzyżaków (były co najmniej dwie okazje a w zasadzie trzy) i zdobyć i inkorporować Pomorze Zachodnie ze Szczecinem. To drugie nawet przed 14 wiekiem. Niestety wydarzyło się rozbicie dzielnicowe, które na zawsze zahamowało rozwój Polski jako państwa ze skutkami widocznymi do dziś.
Można było włączyć do Królestwa Śląsk z jego bogatymi miastami, co także doprowadziłoby do wzrostu siły mieszczaństwa które stanowiłoby przeciwwagę dla szlachty. A że było to możliwe pokazał król Węgier Maciej Korwin, który włączył Śląsk do Królestwa Węgier.
I RP była biednym, zacofanym państwem z podstawowego powodu - nasza gospodarka nie miała obrotu pieniężnego - pańszczyzny czynszowej , u nas dominowała pańszczyzna odrobkowa, bezgotówkowa . Brak obrotu pieniężnego plus zakaz rozwoju mieszczaństwa plus likwidacja gospodarstw chłopskich plus brak opodatkowania szlachty doprowadziły do kompletnej ruiny i upadku .
pańszczyzna czynszowa? Co to za oksymoron.
@@trzy6722 Czynsz czyli opłata pieniężna . Od starofrancuskiego określenia czynszu, daniny powstał rzeczownik farmer .
Rzeczpospolita nie mając dostępu do Oceanu, ograniczona przez cieśniny duńskie nie miała czego szukać na morzach. Nie mieliśmy żadnych szans w konkurencji z Hiszpanią, Niderlandami, Anglią, Szwecją czy Danią. Wystarczy spojrzeć na mapę. I to nie jest tak, że Rzeczpospolita była taka słaba, bo nie była. Po prostu były obiektywne ograniczenia. Tak samo jak nie można oczekiwać, że dziś np. Hiszpania będzie potęgą sportów zimowych tak samo nie można oczekiwać, że państwo daleko od Atlantyku leżące nad de facto zamkniętym morzem będzie brać udział w wyścigu kolonialnym. Przecież to absurd i mrzonki. Nawet rzekomo sprawniejsze Prusy nie potrafiły uczynić z siebie potęgi morskiej (choć próbowały). Gdańsk też jest przez pana doktora demonizowany, bo nie należy zapominać, że była to twierdza, która najdłużej opierała się wszelkim wrogom Rzeczpospolitej. Jedyne co to można było wcześniej ograniczyć przywileje Gdańska, ale to i tak nie spowodowałoby, że Rzeczpospolita stałaby się potęgą morską. Żadnych złudzeń panowie.
dobra analiza, ale z tymi Prusami to lekka przesada. Bo to nie Prusy, lecz przede wszystkim wysiłek całych zjednoczonych Niemiec doprowadził do tego, że Wielka Brytania wreszcie poczuła oddech na swoich plecach. Choć oczywiście fanem zjednoczonych Niemiec nie jestem ;-) I tak, mało kto dziś pamięta, ale wielu ludzi, nawet z samych Prus [sic] uciekało na zachód przed uciskiem gospodarczo-fiskalnym państwa Hohenzollernów. W tym i przodkowie słynnego angielskiego pisarza: J.R.R. Tolkiena, którzy osiedlili się własnie w Gdańsku i dopiero przed zaborem miasta wyjechali na wyspy brytyjskie, by wypełnić swoje dziedzictwo.
Co nie zmienia faktu, że Polska na własne życzenie odwróciła się plecami do Bałtyku oddając pole na przykład Holendrom którzy na polskim zbożu zarabiali od 300 do 400%.
Uuu, ktoś Bartosiaka przedawkował 😅
@@panpogodokładnie, odwracanie się nawet od tej "kałuży" jaką jest Bałtyk było błędem, choć zapewne w dużym stopniu nieświadomyn. Ale był to wynik dawnych, nieudanych na dłuższą metę dążeń do podporządkowania sobie całego Pomorza (i Śląska), co znacząco przybliżyło by nas do zachodnich rynków. Bez zdominowania tych prowincji kolejni decydenci skupiali się głównie na "flance" wschodniej i relacjach kontynentalnych.
@@grot7x603 Handel jaki odbywał się na tej "kałuży" nazwany był przez Holendrów "Moedernegotie" czyli matką handlu. Od Bałtyku szlachta odwracała się świadomie bo jej celem było osłabienie mieszczaństwa nawet kosztem osłabienia całego państwa tak aby nie stanowiło ono zagrożenia dla monopolu politycznego i gospodarczego szlachty.
Czy bez przywileju dla Gdańska możliwe było odzyskanie Gdańska z calym Pomorzem?
Nie byłoby możliwe. Kazimierz Jagiellończyk zrobił rzecz bez precedensu. Za pieniądze poddanych krzyżackich pokonał Zakon Krzyżacki. A uwolnieni od Krzyżaków poddani byli polskiemu królowi wdzięczni jako wyzwolicielowi. Ceną był i owszem przywilej dla Gdańska. Ale bez niego można by sobie tylko pomarzyć o odzyskaniu dostępu do Bałtyku (i co niemniej ważne - utrzymaniu go). To nie była porażka ale wielki sukces króla polskiego.
@radosawsikora559 Cała ta sytuacja pokazuje jak słabym państwem była Polską która o własnych siłach nie mogła rywalizować z Zakonem w dłużej perspektywie czasu.
@@panpogo Wprost przeciwnie. To pokazuje wielką siłę państwa polskiego. Przecież poddani Krzyżaków zwrócili się do polskiego króla i pokładane w nim nadzieje ziściły się. To była sytuacja w której obie strony wygrały. I poddani Krzyżaków i Polska. Przegrał Zakon bo właśnie robił to, co pan doktor Wozinski zalecał polskiemu królowi, czyli za bardzo wszystko kontrolował (czytaj - dusił). Polska była krajem atrakcyjnym poprzez to, że potrafiła objąć swoją protekcją szukających jej a po objęciu dawała żyć i prosperować.
@@radosawsikora559 Bez pomocy Gdańska Polska nie jest w stanie prowadzić wojny z Zakonem i to pokazuje siłę Polski? W samej Polsce Gdańsk staje się państwem w państwie w praktyce niezależnym od Polski z budżetem kilka razy większym niż cały kraj.
@@panpogo Nie mówiliśmy o prowadzeniu wojny jako takiej, lecz o odzyskaniu i utrzymaniu dostępu do Bałtyku. Polska skutecznie prowadziła wojnę za Jagiełły. Lecz mimo wielkiego zwycięstwa pod Grunwaldem, dostępu do Bałtyku nie odzyskała. Bo wojna z Krzyżakami to nie tylko starcia w polu, lecz przede wszystkim oblężenia miast i zamków, którymi było państwo krzyżackie usiane. A przecież zwycięska armia spod Grunwaldu nie zdobyła Malborka... Odzyskać i utrzymać dostęp do Bałtyku można było na dwa sposoby: 1. Nałożyć na Polskę gigantyczne podatki i utrzymać je po zakończeniu wojny. Czyli mówiąc wprost - za pomocą pały wyjętej i przeciw swoim, i przeciw Krzyżakom (oraz ich poddanym). 2. Zrobić to, co zrobiono, czyli wykorzystać polskie soft power, czyli pozwolić aby to nas poproszono o panowanie nad tym terenem i za pieniądze proszących się prowadzić wojnę. Punkt pierwszy był w praktyce nie do realizacji. Punkt drugi jak najbardziej się udał. Dlatego właśnie całe Prusy Królewskie w ogólności, a Gdańsk w szczególności przez kolejne stulecia stały dość wiernie przy polskich królach, choć zamieszkujący je Niemcy bynajmniej Polaków nie kochali - i jako Polaków, i (po rewolucji protestanckiej) jako katolików. A jednak... Polska nie musiała ponosić kosztów okupacji Prus Królewskich, bo pruscy poddani polskich królów nie czuli się okupowani. Wprost przeciwnie. Właśnie dzięki temu, że uzyskali od polskich królów przywileje, to czuli się po prostu dobrze w kraju, który dawał im żyć i zarabiać. Nie tylko więc, że nie trzeba było Prus okupować, to jeszcze Prusy wnosiły swój wkład w obronę Polski (czy też ogólniej - w wojny przez nią prowadzone). Co do budżetu Gdańska, to bez przesady. Możliwości miał faktycznie bardzo duże, ale nie były one kilka razy większe niż reszty kraju. W razie potrzeby potrafił wynająć kilka tysięcy żołnierzy, podczas gdy Rzeczpospolita o rząd wielkości więcej.
Znakomity gość
Od wielu miesięcy przeszukuję genealogiczne odmęty mojej rodziny (Frankowscy ze wsi Franki-Dąbrowa) i wykłady dr. Lubicz-Łapińskiego za każdym razem dostarczają szalenie interesujące informacje, zwłaszcza w kontekście najstarszych dziejów. Pozdrawiam i czekam na kolejne wykłady!
Różne wzorce i postawy można wyciągać z tej historii często zupełnie sprzeczne ze sobą. Kto żył w innych europejskich kulturach wie o czym mowa tam nikt nie prowadzi takich dysput każdy zna swoje miejsce i wie kim jest
No chyba już nikt nie ma wątpliwości po co ściągnięto Ukraińców w głąb Polski…
W latach 90tych wędrowałam po okolicach Puszczy Białej. Różnicę między zaściankami/wsiami szlacheckimi a wsiami popegeerowskimi można było uchwycić nawet wizualnie. Pierwsze w większości zadbane, kwiaty przed domami, czyste podwórka, często ule w sadzie. Te drugie mowiąc wprost niechlujne, tak jakby to była ziemia niczyja.
Mnie na lekcjach historii uczono, że byli chłopi, gołota szlachecka, szlachta i magnateria i tych szlachciurów razem było łącznie podobno z 9%...no i gdzieś miasto i żydzi wspominani przy Konstycji 3go maja.
ratujcie lepiej głowy chłopaków a kobiety same przyjdą do takich wartosciowych partnerów bo nie ma co łapać wszystkich srok za ogon
i oczywiście nie ogarnie to 100% społeczeństwa ale elita zawsze jest tylko wzorcem a nie pospolstwem i z tym trzeba się pogodzić niestety lub stety
w klubach motocyklowych też jeździ 99% mężczyzn bo to taki styl życia w siodle mało kobiecy i podobnie te wojny walki zajazdy bitwy konie szable zbroje samopały wąsy ....
... a i to samca ciągnie nostalgia do bardziej męskich czasów a kobiety teraz mają się ich zdaniem lepiej więc po co mają rezygnować ze zdobyczy feminizmu ?
aha jeszcze czy ktoś promuje samurajki np ? ninja chyba się zdarzają ale to nie była szlachta z tego co wiem
mój przodek Jeziorowski 200 lat temu był mistrzem/majstrem kowalskim z papierami na to od cechu więc pan Chodkiewicz jest do tyłu lub mój dziad był do przodu w temacie ? ;)
Ja cieszę się z istnienia Związku Szlachty bo sporo mogę się dzięki dowiedzieć o grupie w czasie mojej młodości oczernianej w edukacji powszechnej a z mojej matki teściowa z czerwonego Zagłębia śmiała się, że jest szlachcianka spod słomianej strzechy bo pochodziła z takiego gospodarstwa z nazwiskiem -ski
Ale proszę nie przypisywać zbrodni niemieckich Polakom.
ok
Wstydzą się pochodzenia ? Może nie chcą rzucać pereł przed wieprze.
Jak on wie co sie stalo o Jedwabnem, skoro nie bylo ekshumacji?
Z indoktrynacja nie da sie wygrac. Pomyśleć, ze w 21 wieku, ludzie wierza w mit jedwabnego.
A jakie konkretnie mity?
Inni nie mają przyzwoitości wobec Polaków - jak wyglądają obozy dla Polaków w Niemczech?
ale o co chodzi dokładnie z tym Jedwabnem...no bo przecież niemcy tam wymordowali żydów...jak w wielu innych miejscach.
Niektórym ciężko to zrozumieć.
@@iruart7131 W Jedwabnym Niemcy w mordowania Żydów posłużyli się Polakami.
Polacy rączka w rączkę z Niemcami przeprowadzili eksterminację tubylców i żadne gadanie o "odradzaniu się" tego nie zmieni.
Ojej, jacy okrutni. A gdyby nie mogli wyżywić dzieci, to czekała te dzieci śmierć głodowa. 😒
Nie tworzyli królestwa.
Oczywiście, bo Niemcy to żydy.
Zależy, co kto uważa za podbój. Na zachodzie nie mogli podbijać, to podbijali na wschodzie, a co to niby jest "atak wyprzedzający"?
Zbrojenia kosztują kupę kasy. Wchłaniają forsę jak czarna dziura. Nie ma dobrobytu i zbrojenia razem, wykluczają się.
Czyli gwarantem rozwoju gospodarczego jest patronat Moskwy. A tu bida piszczy. 😒
Granice Polski mniej więcej na Dźwinie, Dnieprze i rzece Teterow. Scenariusz minimum to odzyskanie przynajmniej części Kresów.
upadło bo chłopi niewolnicy za mało godzin pracowali i mało wydajnie, polecam szanownym panom książke Kamila Janickiego PAŃSZCZYZNA, a następnie przeprowadzicie taką uczciwą dyskusje , czy wierzycie dalej że podbiliście te ziemie czy już nie
Film jest świetny. I jako historia ale też jako wspaniały pokaz sztuki walki (ukłon do Panów :)). Dziękuję :). I choć daleko mi do sramckiego podejścia to absolutnie uważam, że co jak co w RP dostęp do głosu powinni mieć wszyscy, którzy mają coś mądrego do powiedzenia. Niestety koterie towarzyskie przetrwały i wojnę i komunizm. Teraz trochę oddechu w kulturze daje to, że są inne dojścia do finansowania, a mainstreemowe media tracą wpływ na rzecz Internetu, ale jest to pewnie chwilowa luka, więc dobrze byłoby abyśmy wypracowali faktycznie uczciwy system pozwalający utalentowanym ludziom i pasjonatom wzbogacać naszą wiedzę i zainteresowania poprzez swoją twórczość. Jeszcze raz dziękuję i czekam na kolejne realizacje.
Ciekawa rozmowa, świetnie goście, ale strasznie irytujące jest to wciskanie kobietom broni do ręki na siłę 😡 Kilka walczących kobiet na przestrzeni setek lat, na tle milionów walczących mężczyzn i robimy z tego temat 🤦
Serial "1670" popularyzuje sarmatyzm.
Wbrew pozorom w jakimś stopniu ten serial może popularyzować tamtą epokę poprzez pokazanie masowemu odbiorcy "stylistyki epoki", a to może przełożyć się na zainteresowanie nią. Pan Jacek Kowalski poruszał tę kwestię w nagraniu "Jak dawna Polska może być obecna w kulturze współczesnej?"
Za mało ten prelegent wprowadził kulturę staropolskę. Mam mocne przekazy od moich przodków, który nie da do porównania do tego autora prelegentu.
Któż nie chciałby obejrzeć mega hit o wiktorii wiedeńskiej? Szkoda, że Gipson nie zna tego tematu...
Jaki złoty wiek!? Tą mitologię odczarował prof. Piątkowski w danych statystycznych, więc przestańcie powielać te mity! Bo przestaną was ludzi traktować jak poważnych ludzi? Cholerni mitomani!