วีดีโอ

Teraz rozumiem dlaczego także Polonia Christiana (od pewnego czasu) i Przymierze z Maryją (od początku) - magazyny wydawane przez polskie TFP - są za darmo, tylko dla darczyńców.

Świetny wykład

Dziękuję bardzo Pani Doktor za poruszenie w tym wykładzie kwestii cnót. Bardzo brakuje takiej wiedzy w społeczeństwie. Ja skorzystałam bardzo z Pani przekazu🙂. Pozdrawiam serdecznie!

Ty! A po polsku??? Nie znam Waszej pięknej mowy...

Super wykład

Bardzo powierzchowne przemówieniem

Bardzo ciekawy wykład

Bardzo dobrze się słucha!

.. tylko gdzie Ci materialisci ... ? ;-)

●Bardzo ciekawy temat . ●Przeciętny człowiek nie zastanawia się nad tymi procesami, które przecież towarzyszą nam stale. ●Niby wiemy, że myślimy -przekonani, że mamy i znamy prawdę, a jednak bardzo dużo jest do zrozumienia właśnie w sferze myśli, myśląc o myśli.

A co to jest ta "istniejąca rzeczywistość? Przecież problem poznania zaczyna się od pytania, czy poza naszym umysłem istnieje coś poznawalnego i jak w sposób pewny wykazać, że jest coś niezależnego od poznającego? Nie można więc zajmować się epistemologią wychodząc z założenia, że jej kluczowe problemy już są rozwiązane na starcie. Oczywiście tzw realizm jest stanowiskiem wyjściowym, ale niby dlaczego te "drzwi filozofii" miałyby pozostawać zamknięte i to co wyjściowe w pytaniu miałoby być już prawdą i gotową odpowiedzią? Niby co miałoby się znajdować w samej rzeczywistości a co w umyśle jeśli nie Kantowska rzecz sama w sobie i kategorie poznania? Przecież to właśnie Kant wyszedł od realizmu, który poddał krytyce i otworzył drzwi dla idealizmu, który już u Hegla, Schellinga czy innych, próbuje ponownie zjednać rzeczywistość i umysł, co nie oznacza, że zrobili to w sposób pełny i bezbłędny. Prymat umysłu nad empirią nie jest negacją świata czy istnienia, jest zrozumieniem Platona który rozróżnił, obraz, cień, odbicie od rzeczy samej w sobie, idei. Tomasz też to rozróżnił mówiąc o istnieniu oddzielnym od materii i formy. Rzecz odciska w naszym umyśle ślad? Owszem, ale my właśnie nie znamy rzeczy a jedynie ten ślad, cień odbity na ścianie jaskini jaką jest materia. Zupełnie niezrozumiałe jest, po co się cofać do ery przedkartezjańskiem i trzymać się tylko pozorów w poznaniu?

Każda versja socjalizmu to bandytyzm.

Rahner to uśmiech politowania już dziś tylko to nazwisko powinno powodować...

Teraz sobie zgasimy intelekt, żeby się nie wyczerpały baterie do następnego wykładu (tylko się nie potknąć o prawDĘ)

Zawsze niemiecki marsz do przodu pod ich przywodztwem...😢

Do tej pory czytalam artykuly p.Wielomskiego w NCZ ,a tu prosze-jakims trafem tzn algorytmem;-) znalazlam sie na wykladzie😊👍👍👍👍

Jak zawsze świetny wykład, ale z jednym się nie zgodzę. Stwierdzenie, że sztuczna inteligencja ma zastąpić naturalną inteligencję, jest jak stwierdzenie, że okulary mają zastąpić oczy.

Bardzo dziękuję za doskonały wykład.

Polskę zabiła pańszczyzna czyli niewolnictwo i upośledzenie miast, właśnie za sprawą szlachty.

Dobry wykład !

Panie profesorze, nie ma żadnego ustroju idealnego. Mamy circa 195 państw i większość z nich nie tylko nie dojrzała do "demokracji", ale nawet część z nich w ogóle jej nie chce. Są po prostu na innym etapie historycznym rozwoju i ich wartości mają zupełnie inne źródło niż europejskie. Mało tego, niemal cała Afryka to nadal etap tworzenia państw o charakterze narodowym, zresztą podobnie jest z Ukrainą. Według mnie, jedynym krajem w którym mamy do czynienia z w miarę sprawnym funkcjonowaniem demokracji egalitarnej, jest Szwajcaria, a przecież ona też popełnia błędy i nie jest wolna od wad. Innymi słowy: każde społeczeństwo, zamknięte w ramach jakiegoś tworu państwowego, wymaga do jako tako sprawnego funkcjonowania innego systemu ustrojowego. To przecież nie jest tak, ze w ZEA czy Arabii Saudyjskiej wszyscy są wrogami monarchii i marzą o demokracji. Większość Afryki to nadal etap tworzenia się państw i trudno w ich przypadku w ogóle mówić o jakichś "narodach". Ale żeby daleko nie szukać - Ukraina też jest na etapie "narodotwórczym". Ośmielą się powiedzieć, że w Europie demokrację zmitologizowano i uczyniono z tego systemu swego rodzaju bożka. No bo każdy słyszał po wielokroć, ze demokracja to najwyższa forma współrządzenia państwem, albo pytanie retoryczne "jeśli nie demokracja, to co zamiast?", gdzie w domyśle mamy brak alternatywy. Ja to ujmę filozoficznie tak: każdy etap historyczny danego państwa ma swe wymogi i ograniczenia w tej kwestii. Sam ustrój jest, w jakimś sensie, sprawą drugorzędną. Sęk tkwi w tym, jakie wartości moralne reprezentuje władza i kogo ona uważa za beneficjenta istnienie samego państwa. Żaden ustrój nie jest sam z siebie gwarantem powszechnej szczęśliwości, sprawiedliwości, uczciwości, wolności obywateli czy sprawności funkcjonowania państwa etc. Tak, jak w kwestii naszego indywidualnego kontaktu z drugą istotą myślącą, nie jest finalnie najważniejsze, czy jest ona wybitnie inteligentna, wykształcona, bogata czy biedna, ale jej moralność i to, jaki jest korzeń z którego czerpie swe zasady moralne. Krótko mówiąc - jej stosunek do drugiego człowieka. Każdy ustrój może być zdeprawowany i niemoralny, każdy może być zamordystyczny lub wolnościowy, w szerokim znaczeniu słowa "wolność". I tak na koniec mojego długiego wywodu - w Europie, a szerzej w tzw, świecie zachodnim, generalnie demokracja jest dzisiaj zmanipulowaną iluzją i takim "teatrem" dla ubogich duchowo i intelektualnie. I żeby daleko historycznie nie szukać, przypomnę świeży przykład sławetnego "wariantu rumuńskiego". W UE (ale nie tylko) mamy tylko i wyłącznie pewien spektakl dla mas, a realne rządy to z jednej strony korporacjonizm, a z drugiej nowa arystokracja, w postaci biurokratów.

38:15 wydaje mi się, że z Tarskiego korzysta więcej osób

Miło widzieć i słyszeć

😊

Wandea byla przykladem, z ktorego czerpano tez potem. "Musimy eksterminowac Kozakow. To nasza Wandea" Lenin

Na planszy nr. 6 zauważam błąd. Zamiast muzyki jest matematyka.

Bardzo racjonalna ocena, dziękuję.

Kolejny raz słucham tego wykładu. Wspaniała sprawa. Tak powinno się uczyć historii

Hoene-Wroński pisał o masonerii jako ”tajemniczej zgrai władającej światem”.

Pozdrawiam

Dobry wykład, ale wydaje mi się, że jest jeden mały wyjątek, w którym teza o wolnościowym rysie reformacji ma sens(mimo iż tak ogólnie jest oczywiście głupia). Mam tu na myśli Niderlandy, w tym kraju reformacja była buntem burżuazji czy tam mieszczaństwa przeciwko autorytarnej władzy państwowej, która by wygrać stosowała zbrodnicze metody. W tym przypadku ta teza się broni, inna sprawa, że w długim terminie kalwinizm jako taki zrobił tam więcej złego niż dobrego.

A przepraszam ustawa XII tablic👀

Jest jeszcze film, z lat 80tych, pl; "Szuani", o tej tematyce. Gra w nim Sophie Marceau, ale jego wydźwięk, mam takie wrażenie, jest inny. Niestety już dokładnie nie pamiętam, ale myślę, że jest sporo różnic w podejściu do tematu.

Panie profesorze ,bardzo dziękuję za wykład i czekam na następny.

Brak odpowiedzi i chyba żadnej reakcji. Co to za wykład, gdzie brak zainteresowania publiką i jej pytaniami. Tylko subskrybuj i dawaj łapkę w górę i zero poczucia misji.

Słabe to, mało konkretów.

Dziękuje za wykład ! Pozdrawiam !

Rzeczpospolita pod przewodnictwem siły przewodniej, czyli szlachty powoli stawała się rolniczym skansenem Europy, w którym obowiązywały feudalne stosunki, prymitywne metody gospodarowania, degradacja podstawowej siły roboczej, czyli chłopów pańszczyźnianych, brak mieszczaństwa i brak jakiejkolwiek światłej myśli odnośnie organizacji państwa i jego rozwoju. Polska stała się wielką ciemną, prymitywną i zacofaną wiochą w środku Europy i nic dziwnego, że sąsiedzi z łatwością ją sobie rozebrali. Szlachta nie bardzo chciała się bić w obronie swych przywilejów i utrzymania prymitywnego państwa. A większość polskiego chłopskiego społeczeństwa wraz z zaborami otrzymała pewne ulgi i przywileje (głównie w zaborze pruskim, potem austriackim, na koniec rosyjskim), dotychczas niedostępne za Polski szlacheckiej - zniesienie poddaństwa, uzyskanie wolności osobistej, zamiana pańszczyzny na czynsz, zniesienie pańszczyzny.

Jak pokazuje historia Kościoła, wartością zawsze była idea, a osoby ludzkie to poświęcano i poświęca się nadal bardzo chętnie. Niejeden też zniszczył relacje między osobami w imię norm moralnych. Koniec końców wartością jest zawsze idea i inaczej się tego ująć nie da, a miłość nie jest wartością etyczną, gdyż jest czymś bezcennym, dobrowolnym i niemierzalnym. Niejeden by chciał kochać a nie potrafi. Dopiero kiedy odniesiemy się do idei, zainspirujemy się nią, dopiero wtedy akt woli kieruje się na daną wartość.

Czyli Pascal po prostu stwierdził, że zasady są pewne, a więc takie są? Zgadzam się z nim że trzeba założyć albo uznawać jakieś zasady, by cokolwiek stwierdzić, nawet żeby wątpić, ale to w żaden sposób nie udowadnia, że są one obiektywnie prawdziwe i pewne. Tak jak Gödel udowodnił, operując w danym systemie logicznym nie jest możliwe udowodnienie prawdziwości, zasadności tego systemu, żeby to zrobić trzeba wyjść ponad ten system, a nie kojarzę żeby komuś się udało to zrobić.

A jeszcze wspomnieć o determinację katarow i zbrodni kościoła katolickiego

Wykład katolika dla katolików:) Wycinki z dziejów Europy tendencyjnie dobrane :) Cesarstwo Rzymskie upadło i upadnie chrześcijaństwo. Dziś świat naukowy nie próbuje rozjaśniać mroków, tylko zastanawia się: Co po chrześcijaństwie..Zaklinanie już na niewielu działa, panie profesorze..:)

❤❤❤

Wątpliwy to pogląd, żeby smak był kwestią decyzji. Nie przypominam sobie, bym kiedykolwiek decydował (i to w oparciu o jakieś racjonalne przesłanki), jakie kolory mi się podobają, co mi smakuje itp.

Ojciec Tadeusz miał rację powinien Pan profesor częściej witać w tv Trwam ale i tutaj dzielić się tymi wykładami, które mają ogromnie znaczenie w kształtowaniu umysłów i uświadamiania społeczeństwa. Zawsze uważałam, że nauka o historii ma.sens dla.zrozumienia tego co dzieje się dzisiaj .w.otqczajacym.nas świecie, a zwłaszcza ma ogromne znaczenie w zrozumieniu naszych sąsiadów i co nimi kieruje w realizacji swojej polityki. W przeciwieństwie do nas.Niemcy mają zachowana ciągłość elit my niestety nie, nasze.elity zostały wymordowane.dlatego jeszcze raz podkreślam jak ważne są.te wykłady..musimy się edukować. Dziękuję raz jeszcze.

Pozdrawiam serdecznie. Sedewakantysta z Kraśnika.

Moralność jedną z trzech sfer człowieka. Pomiędzy sferą ciała i sferą ducha. Skąd pochodzi Moralność z prawa które przestrzega człowiek. Dlatego jest różna w zależności od miejsca życia.

Nie doktryna czy bardziej w lewo czy w prawo są niebiezpieczne dla Kościoła ale racjonalizm który wyjaławia serca i zabija w duszy Boga

Znany filozof Poncjusz Piłat powiadał " quid est veritas?" 😄

Bardzo dobry wykład. Bardzo potrzebny powrót do bytu, do rzeczywistości. Skorzystałam. Dziękuję.