Dziękuję za film. Właśnie jestem w takiej sytuacji w jakiej Ty byłeś. Chciałbym zmienić swoją pracę bo jej nie lubię, przestała mi dawać satysfakcję, poza tym się nie rozwijam i zarabiam grosze a robię to co robię tylko dlatego ze dostaję co miesiąc wypłatę dzięki czemu mogę opłacić rachunki. Boję się zmiany bo nie wiem czy sobie poradzę i przy zmianie pracy będę musiał się uczyć nowych rzeczy, pracować wśród nowych ludzi. Wszystko się zmieni. Dziękuję że motywujesz ludzi.
Wyjście ze strefy komfortu. To jest najcięższe. Ważne jest mieć wsparcie bliskiej osoby (np. żony :)). Jestem w tym punkcie dokładnie. Dostałem ofertę (QE). Firma zaakceptowała moje warunki i złożyłem wypowiedzenie (ze stanowiska specjalista ds. jakości). Zaczynam za niecałe 3 miesiące. I już czuję, że czym bliżej tym bardziej będę zestresowany. Ale od czegoś trzeba zacząć :)
@@SzkolaJakosci najbardziej boję się, że się nie sprawdzę w tej roli. Aczkolwiek uczę się już trochę na to stanowisko, ale praktyki brakuje. Ważne, żeby doświadczenia złapać :)
Dzięki zza film i przekazane treści. Tydzień temu otrzymałem propozycję pracy na stanowisku inżyniera jakości w firmie przyuczenia (wewnętrzny awans). Co prawda otrzymałem propozycję jako drugi co nie uważam za ujmę. Mój kolega pracuje w danej firmie dłużej niż ja ma większe pojęcie o wszystkim i lepsza komunikacje jeżeli chodzi o języki. Pracuje w Holandii więc nie jest lekko. Przez dwa lata musiałem skupić się na nauce tylko holenderskiego przez co bardzo dużo anielskiego mi uciekło. Wręcz musiałbym sobie go przypominać. Wracając do otrzymanej propozycji... Codziennie siedzi mi to w głowie, czy się tego podjąć czy jednak to nie dla mnie (za dużo). Bo jednak przyswojenie wszystkiego co związane z IATF16949, sigma 6 raporty 8-D w językach obcych i w pracy w języku obcym jest mega ciężkie. Na razie chcę uzgodnić warunki próbne w formie możliwości ew. Powrotu na poprzednie stanowisko. Bo mam jakieś pobieżne wrażenie że mógłbym stracić jakaś szansę w życiu. A szkoły wyższej nie kończyłem gdzie przełożony ma o tym pojęcie ale jednak nie mają z tym problemu. Jeszcze raz dzięki. Niestety jedynie moja świętej pamięci babcia dodawała mi otuchy w takich sytuacjach. I często do tego wracam. Ostatnio spadłeś mi z nieba Artur.
Wszystko jest do nauczenia i wszystko przed Tobą. Nie mówiłem o tym we vlogu, ale ja: - pracowałem w kosiarkach (Husqvarna) - wymyśliłem, że zatrudnię się w silnikach odrzutowych Udało się, a po 4 latach zostałem Managerem Działu w tych silnikach... Nie jestem nikim wyjątkowym, prostym chłopakiem pochodzącym z malutkiej miejscowości z Podkarpacia Jak mi sie udało, to tym bardziej Tobie się uda.
Bardzo dobry vlog. Ale myślę, że warto też wspominać o tym, że pracę można zmienić na dwa sposoby. Odejść z jednej firmy i iść do drugiej albo..... zmieniać na lepszą tą, w której jesteśmy. Nawiązując do ISO - kontekst organizacji się zmienia, ale to żywy organizm. Często narzekamy na obecne miejsce pracy ale nie robimy wiele ku temu, by je ulepszyć. Dbajmy też o nasze organizacje, a nie tylko uciekajmy, jak nam się nie podoba😉
Jestem bez wykształcenia , menadżerskie stanowiska nie są dla mnie zarezerwowane , prawda że zrezygnowałem z pracy której nie lubiłem , teraz nie wiem co począć ale coś wymyślę , nie od razu rzym zbudowano , chciałem się poprostu przełamać
Dzięki bardzo za to nagranie. Myślę od jakiegoś czasu nad zmianą pracy (ta sama branża, ale z etatu na własną działalność). Powód to głównie finanse, jestem wykorzystywane, na własnej działalności mogłabym zarabiać kilka razy więcej. Od kilku miesięcy intensywnie robię szkolenia. Myślę już o złożeniu wypowiedzenia. Ale nagle się boję, że się nie uda, czuję też dziwną lojalność do obecnego szefa i że zostawię ich nagle z ręką w nocniku (choć wiem, że zarabiali na mnie dużo i to długo). Dobrze wiedzieć, że był ktoś, kto też się bał, a komu się udało! Nie mam jeszcze dzieci i kredytu, więc teoretycznie mam nawet lepszą sytuację:)
Od 9 lat pracuję na maszynie CNC na 3 zmiany... psychicznie już nie wytrzymuję, zwłaszcza w nocy. Zarabiam tu 4500. Szukam pracy, ale wszędzie proponują 3200... czuję, że przegrałem życie... żona, dziecko i brak perspektyw, a wykształcenie tylko średnie... czuję, że jestem zwykłym robolem. Boję się cokolwiek zmieniać, a nawet jak już chcę, to już na starcie tylko gorzej, chociażby finansowo...
Czemu nie wyjedziesz za granicę? W tym samym zawodzie więcej zarobisz, odłożysz na poduszke finansową, potem sie przekwalifikujesz. Dużo ludzi tak robi
Mam bardzo podobną sytuację z tym ,że jestem kobietą ,pracuje 5 lat w magazynie ,wstaje o 4 ,dojeżdżam 30 km nie ma mnie w domu ponad 10 godzin.Zarabiam 4000 tyś. Na rękę ,fizycznie jestem już wykończona .
@@SzkolaJakosciCześć. Czyli zmiana z Husqvarny na menadżera zespołu tak zmieniła Twoje zarobki, czy zmiana że stanowiska menadżera działu na inne stanowisko, czy na własną działalność gospodarczą dała Tobie taki dalekosiężny pozytywny krok milowy. W Polsce często ludzie nie lubią mówić o zarobkach w porównaniu z Danią, Norwegią, czy innymi krajami podchodzącymi z większym dystansem do zarobków. Ja w 2017r miałem umowę z firmą z kapitałem zagranicznym na własnej działalności gospodarczej jako inżynier serwisu przy naprawach maszyn (hardware, trochę software) 13000zl brutto. Starszy kolega miał 15000 brutto. Miłego dnia i z góry dziękuję za odpowiedź. Pozdrawiam
Dziękuję za film. Właśnie jestem w takiej sytuacji w jakiej Ty byłeś. Chciałbym zmienić swoją pracę bo jej nie lubię, przestała mi dawać satysfakcję, poza tym się nie rozwijam i zarabiam grosze a robię to co robię tylko dlatego ze dostaję co miesiąc wypłatę dzięki czemu mogę opłacić rachunki. Boję się zmiany bo nie wiem czy sobie poradzę i przy zmianie pracy będę musiał się uczyć nowych rzeczy, pracować wśród nowych ludzi. Wszystko się zmieni. Dziękuję że motywujesz ludzi.
Poradzisz sobie jak tylko będziesz tego chciał.
Wyjście ze strefy komfortu. To jest najcięższe. Ważne jest mieć wsparcie bliskiej osoby (np. żony :)). Jestem w tym punkcie dokładnie. Dostałem ofertę (QE). Firma zaakceptowała moje warunki i złożyłem wypowiedzenie (ze stanowiska specjalista ds. jakości). Zaczynam za niecałe 3 miesiące. I już czuję, że czym bliżej tym bardziej będę zestresowany. Ale od czegoś trzeba zacząć :)
Będzie dobrze, a jak nie będzie, to popracujesz, aby było 😊💪
@@SzkolaJakosci najbardziej boję się, że się nie sprawdzę w tej roli. Aczkolwiek uczę się już trochę na to stanowisko, ale praktyki brakuje. Ważne, żeby doświadczenia złapać :)
@@90ray90I jak jest po 2 latach?
Dzięki zza film i przekazane treści. Tydzień temu otrzymałem propozycję pracy na stanowisku inżyniera jakości w firmie przyuczenia (wewnętrzny awans). Co prawda otrzymałem propozycję jako drugi co nie uważam za ujmę. Mój kolega pracuje w danej firmie dłużej niż ja ma większe pojęcie o wszystkim i lepsza komunikacje jeżeli chodzi o języki. Pracuje w Holandii więc nie jest lekko. Przez dwa lata musiałem skupić się na nauce tylko holenderskiego przez co bardzo dużo anielskiego mi uciekło. Wręcz musiałbym sobie go przypominać. Wracając do otrzymanej propozycji... Codziennie siedzi mi to w głowie, czy się tego podjąć czy jednak to nie dla mnie (za dużo). Bo jednak przyswojenie wszystkiego co związane z IATF16949, sigma 6 raporty 8-D w językach obcych i w pracy w języku obcym jest mega ciężkie. Na razie chcę uzgodnić warunki próbne w formie możliwości ew. Powrotu na poprzednie stanowisko. Bo mam jakieś pobieżne wrażenie że mógłbym stracić jakaś szansę w życiu. A szkoły wyższej nie kończyłem gdzie przełożony ma o tym pojęcie ale jednak nie mają z tym problemu.
Jeszcze raz dzięki. Niestety jedynie moja świętej pamięci babcia dodawała mi otuchy w takich sytuacjach. I często do tego wracam. Ostatnio spadłeś mi z nieba Artur.
Wszystko jest do nauczenia i wszystko przed Tobą.
Nie mówiłem o tym we vlogu, ale ja:
- pracowałem w kosiarkach (Husqvarna)
- wymyśliłem, że zatrudnię się w silnikach odrzutowych
Udało się, a po 4 latach zostałem Managerem Działu w tych silnikach...
Nie jestem nikim wyjątkowym, prostym chłopakiem pochodzącym z malutkiej miejscowości z Podkarpacia
Jak mi sie udało, to tym bardziej Tobie się uda.
Bardzo dobry vlog. Ale myślę, że warto też wspominać o tym, że pracę można zmienić na dwa sposoby. Odejść z jednej firmy i iść do drugiej albo..... zmieniać na lepszą tą, w której jesteśmy. Nawiązując do ISO - kontekst organizacji się zmienia, ale to żywy organizm. Często narzekamy na obecne miejsce pracy ale nie robimy wiele ku temu, by je ulepszyć. Dbajmy też o nasze organizacje, a nie tylko uciekajmy, jak nam się nie podoba😉
Dzięki! Jeżeli zmiana, to tylko na lepsze ⭐️
Jestem bez wykształcenia , menadżerskie stanowiska nie są dla mnie zarezerwowane , prawda że zrezygnowałem z pracy której nie lubiłem , teraz nie wiem co począć ale coś wymyślę , nie od razu rzym zbudowano , chciałem się poprostu przełamać
Przełamanie to często punkt zwrotny kariey!
Dzięki bardzo za to nagranie. Myślę od jakiegoś czasu nad zmianą pracy (ta sama branża, ale z etatu na własną działalność). Powód to głównie finanse, jestem wykorzystywane, na własnej działalności mogłabym zarabiać kilka razy więcej. Od kilku miesięcy intensywnie robię szkolenia. Myślę już o złożeniu wypowiedzenia. Ale nagle się boję, że się nie uda, czuję też dziwną lojalność do obecnego szefa i że zostawię ich nagle z ręką w nocniku (choć wiem, że zarabiali na mnie dużo i to długo). Dobrze wiedzieć, że był ktoś, kto też się bał, a komu się udało! Nie mam jeszcze dzieci i kredytu, więc teoretycznie mam nawet lepszą sytuację:)
Teoretycznie... mnie narodziny syna zmotywowały najbardziej do pokonania strachu :).
Od 9 lat pracuję na maszynie CNC na 3 zmiany... psychicznie już nie wytrzymuję, zwłaszcza w nocy. Zarabiam tu 4500. Szukam pracy, ale wszędzie proponują 3200... czuję, że przegrałem życie... żona, dziecko i brak perspektyw, a wykształcenie tylko średnie... czuję, że jestem zwykłym robolem. Boję się cokolwiek zmieniać, a nawet jak już chcę, to już na starcie tylko gorzej, chociażby finansowo...
No to czas uzupełnić luki kompetencyjne i wziąć życie za rogi... tylko Ty się przed tym powstrzymujesz tak naprawdę!
Czemu nie wyjedziesz za granicę? W tym samym zawodzie więcej zarobisz, odłożysz na poduszke finansową, potem sie przekwalifikujesz. Dużo ludzi tak robi
@@melissa9825 to też jest opcja
Mam bardzo podobną sytuację z tym ,że jestem kobietą ,pracuje 5 lat w magazynie ,wstaje o 4 ,dojeżdżam 30 km nie ma mnie w domu ponad 10 godzin.Zarabiam 4000 tyś. Na rękę ,fizycznie jestem już wykończona .
Kazda przygoda zaczyna sie od malego kroku😀
true
Hej. W 2 lata spłaciłeś 360 000 kredytu? Plus pewnie jakieś odsetki? Z dużą nieufnością podchodzę do takich deklaracji... Ale cóż...
to już z odsetkami :), tak spłaciłem.
@@SzkolaJakosciCześć. Czyli zmiana z Husqvarny na menadżera zespołu tak zmieniła Twoje zarobki, czy zmiana że stanowiska menadżera działu na inne stanowisko, czy na własną działalność gospodarczą dała Tobie taki dalekosiężny pozytywny krok milowy. W Polsce często ludzie nie lubią mówić o zarobkach w porównaniu z Danią, Norwegią, czy innymi krajami podchodzącymi z większym dystansem do zarobków. Ja w 2017r miałem umowę z firmą z kapitałem zagranicznym na własnej działalności gospodarczej jako inżynier serwisu przy naprawach maszyn (hardware, trochę software) 13000zl brutto. Starszy kolega miał 15000 brutto. Miłego dnia i z góry dziękuję za odpowiedź. Pozdrawiam
@@689marcinchyzy własna działalność dopiero coś dała :)