Ludzie którzy od małego musieli ogarniać węgiel w węglarkach, rozpalać w piecu i czekać 2h aż się ociepli w chacie po całym dniu szkoly/pracy to inny świat, łączmy się w bólu. Ja co prawda kilka lat na swoim, a moi rodzice od kilku lat rozpalają w piecu aplikacja będąc na wakacjach np, ale człowiek swoje przeżył 😃😃 fajnie ze sobie polepszeliscie 🌹🌹🌹♥️
Też mam taki stary piec, wiem jakie to uciążliwe. W zimę jak się wraca do domu to nie wiadomo czy gotować obiad czy lecieć rozpalać xd + oczywiście mordęga z trzymaniem i obrabianiem tego drzewa
Dokładnie miałam tak samo. A nie daj boże, myślisz, że się rozpaliło a tu niespodzianka....zgasło i rozpalaj od nowa . Ja piec zmieniłam a tamtym roku i też taka radocha była jakby gwiazdka wcześniej przyszła. Teraz to jest luksus. Latem ustawiasz sobie na tryb letni i sama woda ciepła jest :D
Spodziewałam się jakiegoś termomixa, samochodu, kurde nawet domu jakiegoś, a tu.. PIEC! :D ale kto nigdy nie miał starego, upierdliwego pieca, ten nie wie, jaka to ulga. Moi rodzice 8 lat temu też się pozbyli naszego staruszka i zakupili nowy nabytek. To jest taka ulga, a najważniejsze, że jest zawsze ciepło.
Kobieto, to jest lepszy luksus niż Louis Vuitton. Ja mam ogrzewanie na telefonie. Ustawiam temperaturę, klikam i bum, nie muszę nawet wstawać no ale tak smakuje luksus.
Na nikogo filmiki nie czekam tak bardzo jak na wasze, nie wiem co w sobie macie ale pokochałam was od razu (wiem co mówię, bo byłam trzydziestym subemXD) Dziękuję, że jesteście, cudowna i motywująca z was para
Iza, to super, że dzielisz się takimi rzeczami! Moi rodzice pierwszy sezon grzewczy będą mieli z pompą ciepła. Tata był chyba bardziej zadowolny z tej zmiany niż z narodzin własnych dzieci :D
Uwielbiam cię, serio i bez wazeliny. Inne dziewczyny pokazują tony szmat, złote krany i miseczki w kropeczki. Fajnie. Ale też mam problemy natury codziennej. Też kupiłam piec. Nawet dwa! Na eko groszek i gazowy. Uwielbiam je, mój własny luksus! :) Działaj tak dalej, bądź proszę iskierką normalności :)
Rozumiem radość. Jak kupiliśmy pralko-suszarkę mieszkając w bloku, to pierwsze pranie patrzyliśmy 15 min jak się kręci :p a jak wyjelismy suche to woooow! Koniec rozwieszania po całym mieszkaniu. Mega komfort
Indesit model Innex XWDE 861480x. Do 2tys zł nie znalazłam nic lepszego. 8kg prania 6 suszenia. Zazwyczaj suszarka ma połowę wsadu prania. Jestem mega zadowolona. Ma dobre opinie.
Pamiętam jak zawsze mówiłaś we vlogach, że musisz sobie napalic w piecu i ja Cię rozumiałam 😄 jak nie chciało mi się napalic to zimno, zimna woda. Co roku pakowanie węgla do worków, brud wszędzie. Od 2 tygodni mam gaz i jest ciągle ciepło, gorąca woda, czysto w kotłowni, nie trzeba rozpalac. To jest życie. 🤣❤
Doskonale wiem o czym mówisz, te rozpałki gazety, o moj panie 🥴 ile ja się nameczylam sama z tym wszystkim w rodzinnym domu, koszmar, jak wróciłam z pracy to musialam od nowa to wszystko robić, tu zasypiałam, zapominałam, KATASTROFA. Cieszę się razem z tobą 😍❤️
Łączę się dosłownie w bólu wydawania pieniędzy na dentystę. Miałam 10 przestrzeni do ogarnięcia (czyli x2), 4 ósemki i aparat :) Jeżeli ktoś ma zamiar mnie kiedyś okraść to niech bierze szczękę!
Pogadanka o piecu wywołała u mnie takie uśmiech i poczucie, ze jestem u normalnych ludzi, którzy udają ze nie robią kupki, nie jedzą i jedyne co pokazują na kanale to drogie kremy które dostali za darmo.
Jak zwykle przyjemnie ogląda mi się wasze filmiki, ale tylko do niektórych pozwalam sobie na sklecenie kilku słów. Dziś jest ten dzień :) Zaintrygowałaś mnie ogromnie tematem zębów. Wielu twórców na yt testuje produkty, które zostały im wysłane, ale zawsze jest to na zasadzie "Super produkt, jedyny taki na rynku - polecam gorąco" Ty jednak skupiłaś się na ogólnym problemie, do czego służy dane urządzenie, jak ważne jest w naszej codziennej higienie i co tu dużo mówić przygotowałaś się ogromnie do tej pogadanki po wcześniejszej wizycie u stomatologa i "łopatologicznie" wyjaśniłaś wszystkim o co chodzi. Sama z zawodu jestem higienistką stomatologiczną i bardzo sobie cenie takie recenzje. Bo widać, że wiesz o co chodzi, czemu zapobiega i nie jest to zwykły "modny" produkt. No i tu pozwolę sobie jeszcze wtrącić pytanie od siebie: Jak tam Bartosz i jego przygoda z aparatem ortodontycznym? Widzę, że z dumą pokazuje nam swoje uzębienie z każdym kolejnym wystąpieniem. Pamiętam jak pół roku po założeniu własnego aparatu poinformowaliście o tym wielkim (jak dla mnie wtedy) wydarzeniu i jestem ciekawa jak to dalej się potoczyło. Takie tam zboczenie zawodowe :P Pozdrawiam serdecznie! :)
Aktualnie mieszkam w starym domu po babci bo buduję się na tej samej działce i uwaga! Mam piec kaflowy :P To dopiero masakra, wszędzie się kurzy, jak rozpalasz to odrazu trzeba lecieć po odkurzacz bo syf niesamowity. Uzyskanie dobrej temperatury to przynajmniej kilka godzin. Nie mogę się doczekać aż stanie nowy dom z piecem (jak to ładnie nazwałaś) na chrupki ;) Całe życie mieszkałam w bloku i początki z piecem kaflowym nie były różowe. Także cieszę się, że masz teraz takie udogodnienie bo wiem co to znaczy szykować się na zimę już w lipcu :P
Całkowicie rozumiem problemy z piecem. W moim rodzinnym domu mamy stary piec, a drewno i węgiel trzeba przynosić z drugiej części podwórka. Dużych zapasów przy piecu niestety nie ma jak robić... Myśleliśmy już nad zmianą dawno, może w końcu faktycznie nam się uda. Teraz i tak nie ma nas w Polsce, a w piecu od czasu do czasu trzeba będzie palić i tak zimą, żeby ,,rury nie zamarzły". Katorga. Nie cię już nawet wspominać o tym jak bardzo kurzy się w domu... Co do zębów, poszłam kiedyś do dentystki i powiedziała mi, że trzeba jeden ząb zrobić, ale pewnie naruszy się też tego obok, powiedziałam, że oczywiście, niech pani robi, nie wspomniała tylko, że to delikatne naruszenie drugiego zęba będzie kosztowało tyle samo co zrobienie całego jednego zęba i jakie było moje zdziwienie i mina jak usłyszałam cenę TT
Ale jesteś urocza, jak się tak cieszysz :D piec to ważna rzecz i fajnie, że o tym wspominasz. Dużo ludzi z pokolenia rodziców czy dziadków nie chce nawet słuchać o wymianie, a pomijając względy wygody, to nowe piece zwiększają też bezpieczeństwo. Poza tym śliczna szminka ^_^ pasuje Ci do tego blondu :D
Ja mieszkam w kamienicy, też miałam kiedyś piec co prawda nie było tak źle, bo był z tych nowszych, ale węgiel, brud, rozpalanie, oczyszczanie. Kiedy moja kamienica podpięła się pod ciepłownie nasze życie zmieniło się o 180 stopni. Przypomniałaś mi jaka to była radość 🙂 człowiek szybko się przyzwyczaja do dobrego 😁
Oj dokładnie Cię rozumiem! My mieliśmy bardzo długo piec węglowy. Ja nie bardzo byłam dobra w rozpalaniu i wgl dokładaniu do niego ... zawsze było mi zimno jak sama musiałam rozpalić. Aż rodzice kupili piec na eko groszek.. love! 😍
Mnie nie nudziło, wręcz przeciwnie rozbawiło 😁😁 też jesteśmy już kilka lat po wymianie pieca, masz rację, komfort niesamowity, ciągle ciepło w domku nie trzeba co dwie godziny dokładać ;)
Całkowicie Cię rozumiem 😁 tez w tym roku wymieniliśmy stary piec, na taki z podajnikiem i mega doceniam to, że nie muszę co chwilę dokładać do niego 🙃 wracam z pracy do ciepłego domu, wstaje rano i mam ciepło 🥰 hahaha niby takie "małe" rzeczy a jak człowiek się cieszy 😎😎
Też mieliśmy taki stary piec i trzeba było dokładać, tata zmienił go jakoś na przełomie 2016/2017 i teraz to jest magia. W domu było zawsze albo za ciepło albo za zimno a teraz jest idealnie
Trafiłam tu przez przypadek i wiesz, co? Podoba mi się Twoja spontaniczność i pozytywna energia:) Cieszę się razem z Tobą piecem, serio!! To właśnie są ważne rzeczy w życiu. Życzę Wam wszystkiego dobrego:))))
Historia pieca to totalne mistrzostwo 🤣 Mamy taki w domu i moj narzeczony rozpala w piecu, musialam mu pokazac ten fragment vloga, nasmial sie jak nie wiem ❤️😂
Totalnie jestem za #zmieńpiec! Do tej pory mam blizne na ręku od poparzenia pokrywą starego węglowego pieca 😖 Pamiętam jak byłam młodsza i tata zawsze rano palił w piecu i jak byłam w weekend w domu to pilnowałam, żeby nie zgasło, bo inaczej się siedziało w zimnym, albo jak wstawało się zimą i domu 16 stopni 😳 Ciągle tylko zmartwienia, bo sadza, żeby się nie zaczadzić, żeby nie zmarnować całej wody jak sie idzie pierwszym kąpać, a teraz kiedy w domu podłączyli przed rokiem centralne - JAKBY LUKSUSOWO, przychodzi taki dzień w życiu kiedy doceniasz ciepło rano i że zawsze sie możesz wykąpać w ciepłym 🥰
Hej, nie nudziła mnie opowieść o piecu, wręcz przeciwnie. Do tego jak widziałam jak Ciebie to cieszy to sama się uśmiechałam - fajnie, że mogliście sobie pozwolić na taką inwestycje 👏 co do irygatora to bardzo polecam, ja mam niestety dość stary model i jest na kabel. Stacje wpina się pod gniazdko, a woda jest podawana przez kabelek i jest to trochę uciążliwe, więc jak ktoś ma wątpliwości to zdecydowanie warto kupić taki ze zbiorniczkiem. Irygator to życie ❤️😆
Wiem o czym mówisz z tym piecem. Mam to samo co wy wcześniej + mieszkam sama. Mój dom jest naturalnie chłodny. A najgorsze jest to że niestety ten piec nie działa sprawnie, przez co pochłania więcej czasu i energii niż jakby.. wszystko było okej. Super że wymieniliście! :)
Jesteś jedyną jutuberką, która oglądam regularnie. Jesteście niesamowicie szczerzy, pocieszni i chce się was oglądać. To jak cieszysz się z małych rzeczy jest urocze ❤️
Hej, ludzie! Nie ma ktoś czasem czerwonego dywanu w domu? Ogarnęłoby się jakaś ściankę, rozłożyło ten dywan i zaprosiło Izę. Wtedy miałaby okazję zaprezentować nam swoją kreację. 😆😂
W tamtym roku wymieniliśmy piec na trochę nowszy, ma podajnik i sam utrzymuje temperature co to normalnie jest luksus w zimie bo wystarczy raz dzień lub na dwa dni uzupełnić podajnik i wyrzucić popiół i sam sobie działa, a jak już uzbiera się jakieś tam drewno to można ustawić na pracę ręczna i sobie zapalić samemu jak już się komuś bardzo chce xd dobry piec to mega luksus szczególnie w czasach gdzie mało jest się w domu i miło wrócić to chociażby względnie ciepłego domu :3
My dokładnie taki sam upgrade zrobiliśmy w styczniu. Bardzo żałuję, że nie zdecydowaliśmy się na to wcześniej. Mało tego, ustawiliśmy na tym piecu harmonogram, kiedy ma palić, kiedy ma mieć przerwę. KOMFORT! Izunia, ja Cię bardzo dobrze rozumiem😂💋
od miesiąca mamy piec gazowy, który sam się włącza, kiedy spada temperatura. Kosmos. Masz rację, to jest taki komfort. Nie mówiąc już o oszczędności... Dawniej spalaliśmy 7-8 ton węgla za sezon. Teraz marzę o suszarce do ubrań. Starość :D
Taki piec stary mam też w domu rodzinnym, rodzice w tym roku zdecydowali się na kupno gazowego także może poczuję ten luksus i przynajmniej nie będę musiała pamiętać, aby podłożyć drewno kiedy przyjadę i zostanę sama w domu, całe życie o tym zapominałam i potem rozpalanie od nowa 😂
Tak jest jaram się tym samym ostatnio! Mamy nowy piec i to jest na prawdę luksus! Budzisz się w nocy a tu ciepełko! 😂 Nie musisz się przejmować bo są jeszcze ludzie, którzy jarają się tym że nie trzeba chodzić do pieca co 2 godziny 😂 pozdrowionka! 😊
Bardzo fajnie, że uczelnia zdecydowała się na zdalne nauczanie przynajmniej w kwestii wykładów, u mnie na szczęście wszystko jest zdalnie, ale ja jestem we Włoszech i tu nie ma podziału na wykłady i ćwiczenia, ale wszystko sprawnie idzie zdalnie, więc bardzo się cieszę, że zadecydowali kontynuować zajęcia online tak jak w zeszłym roku 😍
Iza... uwielbiam Cię, my też jesteśmy na etapie wymiany pieca, nasz piec ma 11 lat i musieliśmywtedy kupić zwykły śmieciuch bo mamy małą kotłownię i inny (z podajnikiem) się nie mieścił. Mamy go już serdecznie dość, mimo że mąż pracuje przy domu to i tak było to mega uciążliwe co jakiś czas sprawdzanie czy się pali i czy nie wybucha, a co najgorsze przez ostatnie lata conamniej raz do roku zapalały nam się sadze w kominie i wyobraź sobie wspinanie się w środku nocy po oblodzonym dachy i lanie szlauchem wody do komina... raz nawet zapaliły się w Wigilię🤬. JUż mamy wybraną firmę i pan ma przyjechać na dniach i wymierzy i dobierze nam taki, żę się zmieści a podajnik zrobią jakoś na górze... tak jak Ty (chyba) zmieniam na pelet 😘
4 ปีที่แล้ว +1
Zmieniaj jak najszybciej! Doskonale znam to wszystko o czym piszesz. Poczujesz ogrooomną różnice!
Też mam piec z podajnikiem i to jest zajebioza! Jak mieszkam 12 lat w tym domu tak do pieca sypałam węgiel tyle razy że na palcach jednej ręki można policzyć :D wiadomo jak to "urządzenie" z elektroniką czasami coś się zkiepści (nam się kiedyś zapalił węgiel w zbiorniku bo się zapchało... :o ) ale czujniki dymu w pomieszczeniu obok załatwiają sprawę :D albo takie ogóle zorientowanie co tam się dzieje :D świetna sprawa jak masz stałą temperaturę w domu non stop :D
U mojego wujka jest gazowy. I tylko pstryczkiem się włącza i już ciepło w domu. Można też ustawić że jak temperatura w domu spada do 21 czy ilus to automatycznie grzeje. Także luks.
Serio? U mnie w rodzinie ten kto to ma, to ma zimno, inaczej wysokie rachunki. My mieliśmy w domu przez dwa lata i przerzuciliśmy się na piec z podajnikiem na węgiel.
Iza, bardzo dobrze Cię rozumiem! Kiedy moi rodzice wpadli na "świetny" pomysł przeprowadzki do domu 12 lat temu, to kupili zwyczajny piec na węgiel. Kiedy tata był w pracy to ja musiałam po szkole, przed szkołą lub/też przed snem ogarniać ten piec, bo dla matki to było poniżej godności. Jak się wracało po szkole to było zimno w domu i cała ta zabawa z gazetami, drewienkami, drewnem, a potem węglem potrafiła potrwać ze 2 godziny jak nie chciał "złośliwie" załapać... Jak tata wpadł na pomysł zmiany pieca to się poryczałam z radości xD
Też miałam taki piec i jak nikogo nie było w zimie to faktycznie było strasznie zimno i trzeba było długo czekać aż będzie ciepło, a teraz rodzice wymienili we wrześniu i nie trzeba nic robić też sam sobie pobiera wszystko 💞
Ja też polecam wymianę pieca😂! Pamiętam od dziecka te uciążliwe rozpalanie w piecu i gadanie kogo to dziś kolej na rozpalanie. W kwietniu wstawiliśmy nowy piec z podajnikiem, na mały monitorek gdzie można ustawić sobie temperaturę, raj! Nawet do piwnicy nie trzeba chodzić tylko wrzucić trochę groszku i z głowy na jakiś czas 😂 po co nam nowe smartfony, kupujmy piece 😂❤️
Izo i Sebastianie, czekałam, czekałam, tęskniłam, w końcu wyłączyłam subskrypcję. Dziś postanowiłam poszukać Was i znalazłam. Jesteście! Nawet nie wiecie, jak się cieszę!
Kurcze tak was uwielbiam, że jak zniknęliscie to codziennie ze smutkiem sprawdzałam czy może jednak wróciliście już xd tak was uwielbiam że to hit, nieważne o czym byś mówiła Izunia po prostu zawsze mogę cię słuchać 🤗😂
No cóż ale takie czasy w Polsce, wystawiasz plakat "Zmień piec", a ten jeden typ przeczyta "Zmień płeć" i zamiast cieszyć się nowym ogrzewankiem to ochładzasz swoje siniaki;-;
Nowy piec to moje marzenie. Rozumiem bardzo 😄 mam domek całoroczny do którego czasem jeździmy, ale gdy robi się chłodno (tak jak teraz) to chodzenie po drewno i dokładanie tego to jest mordęga.
I za to Ciebie uwielbiam oglądać - za takie normalne życie, które pokazujesz. Jakiś zakup czegoś nowego, zmiany w domu, gotowanie. Naprawdę sporo inspiracji można wynieść z tych filmów 😁 P.S. Iza ogarnij jakąś współpracę z firmą od pieców, to staniesz się pierwszą influencerką w Polsce, która będzie dawała kody rabatowe na zakup nowego pieca 😂
Uważajcie na płyny do płukania, ogólnie one nie są zdrowe dla dziąseł i ogólnie całej śluzówki. No mają alkohol, więc... Płyny do płukania, są super jak nie możecie umyć zębów. W szczególności dla Bartosza jak ma aparat. No ale lepiej nie lać go do irygatora, bo sama woda tez da tutaj super efekt. (Bo w brew pozorom kamień na zębach nie robi się od twardej wody, tylko właśnie od nie dokładnego czyszczenia)
U mnie też był stary piec w domu rodzinnym, taki na węgiel i drzewo właśnie, pamiętam jak się chodziło co 1,5h-2h dokładać drewna do pieca żeby nie wygasło, masakra to była! Jakoś od 1,5 roku mamy piec na pellet, taki właśnie że zasypujesz raz i on sobie pobiera i wystarczy dosypywać worek z pelletem raz na dwa dni albo trzy, jakoś tak to działa. Mega sprawa i mega zaoszczędza czas! Wiem co czujesz w takiej sytuacji haha :D Pozdrawiam z deszczowego i szarego Krakowa :D
Wiem o czym mówisz, w rodzinnym domu też jest pięć na drzewo, podkładasz co 3 godziny, co sezon przygotowujesz drewno masakra :/ a jak teras u siebie w domu mam piec z podajnikiem i nie trzeba do niego chodzić do piwnicy tylko sterownik wisi na ścianie i na nim się wszystko operuje to zmienia wgl życie :)
Ludzie którzy od małego musieli ogarniać węgiel w węglarkach, rozpalać w piecu i czekać 2h aż się ociepli w chacie po całym dniu szkoly/pracy to inny świat, łączmy się w bólu. Ja co prawda kilka lat na swoim, a moi rodzice od kilku lat rozpalają w piecu aplikacja będąc na wakacjach np, ale człowiek swoje przeżył 😃😃 fajnie ze sobie polepszeliscie 🌹🌹🌹♥️
Nadal tak mam... Wielu ludzi w Polsce tak żyje.
Człowiek jest młody, a potem przychodzi czas kiedy cieszy go zmiana pieca 😂❤️ mam to samo 😂
jestem lepsza bo mnie ucieszyła zmiana baterii kranu w kuchni...
Też mam taki stary piec, wiem jakie to uciążliwe. W zimę jak się wraca do domu to nie wiadomo czy gotować obiad czy lecieć rozpalać xd + oczywiście mordęga z trzymaniem i obrabianiem tego drzewa
Ja zawsze wybierałam rozpalanie! hahaha :D
Mój patent był taki 😂: robiłam obiad w kurtce a później rozpalałam w piecu 😂😂
Dokładnie miałam tak samo. A nie daj boże, myślisz, że się rozpaliło a tu niespodzianka....zgasło i rozpalaj od nowa . Ja piec zmieniłam a tamtym roku i też taka radocha była jakby gwiazdka wcześniej przyszła. Teraz to jest luksus. Latem ustawiasz sobie na tryb letni i sama woda ciepła jest :D
Miałam to samo 😅 ale w tym roku zamontowany został piec na ekogroszek z podajnikiem Ulga nie do opisania 😁
Uwielbiam to Twoje zafascynowanie takimi "normalnymi" rzeczami codziennego użytku 😂 Częściej te filmiki 🥰
Spodziewałam się jakiegoś termomixa, samochodu, kurde nawet domu jakiegoś, a tu.. PIEC! :D ale kto nigdy nie miał starego, upierdliwego pieca, ten nie wie, jaka to ulga. Moi rodzice 8 lat temu też się pozbyli naszego staruszka i zakupili nowy nabytek. To jest taka ulga, a najważniejsze, że jest zawsze ciepło.
Kobieto, to jest lepszy luksus niż Louis Vuitton. Ja mam ogrzewanie na telefonie. Ustawiam temperaturę, klikam i bum, nie muszę nawet wstawać no ale tak smakuje luksus.
Na nikogo filmiki nie czekam tak bardzo jak na wasze, nie wiem co w sobie macie ale pokochałam was od razu (wiem co mówię, bo byłam trzydziestym subemXD) Dziękuję, że jesteście, cudowna i motywująca z was para
Z taką pasją opowiadasz o tym piecu, że serio ucieszyłam się że go masz :D
Iza, to super, że dzielisz się takimi rzeczami! Moi rodzice pierwszy sezon grzewczy będą mieli z pompą ciepła. Tata był chyba bardziej zadowolny z tej zmiany niż z narodzin własnych dzieci :D
Uwielbiam cię, serio i bez wazeliny. Inne dziewczyny pokazują tony szmat, złote krany i miseczki w kropeczki. Fajnie. Ale też mam problemy natury codziennej. Też kupiłam piec. Nawet dwa! Na eko groszek i gazowy. Uwielbiam je, mój własny luksus! :) Działaj tak dalej, bądź proszę iskierką normalności :)
Miseczki w kropeczki mnie wozwaliły 🤣🤣🤣
W 100% się z Tobą zgadzam
Apropos pieców, kumpel wpadł kiedyś na pomysł że jak umysli mu się założyć firmę z piecami nazwie ja MASTER PIECE XD filologia wie o co chodzi 😆
aaaa, KOCHAM TO 😂❤️
o rety, genialne!!
Rozumiem radość. Jak kupiliśmy pralko-suszarkę mieszkając w bloku, to pierwsze pranie patrzyliśmy 15 min jak się kręci :p a jak wyjelismy suche to woooow! Koniec rozwieszania po całym mieszkaniu. Mega komfort
mogłabym prosić model i firmę, też szukam 2w1😊
Indesit model Innex XWDE 861480x. Do 2tys zł nie znalazłam nic lepszego. 8kg prania 6 suszenia. Zazwyczaj suszarka ma połowę wsadu prania. Jestem mega zadowolona. Ma dobre opinie.
@@NataliaAnna0 dzięki 😊
Pamiętam jak zawsze mówiłaś we vlogach, że musisz sobie napalic w piecu i ja Cię rozumiałam 😄 jak nie chciało mi się napalic to zimno, zimna woda. Co roku pakowanie węgla do worków, brud wszędzie. Od 2 tygodni mam gaz i jest ciągle ciepło, gorąca woda, czysto w kotłowni, nie trzeba rozpalac. To jest życie. 🤣❤
"Dlaczego ja nie mam współpracy z jakimś piecem" 😂😂😂
Ja mam nowy piec od tamtego roku i śmiało mogę powiedzieć, że to jest nowe, lepsze życie. 😍
Od tygodnia też mam piec który sam pobiera „chrupki” 😄 i totalnie się zgadzam z Tobą i rozumiem Twój zachwyt 😁🥰
My tez!my tez
"on sobie sam pobiera chrupki, których potrzebuje" XD przeurocza ta Twoja radość
rozumiem to moja mama planuje zmianę pieca, bo noszenie węgla jest okropne
Też wymienialiśmy piec w tym roku. Ogromna wygoda!
Doskonale wiem o czym mówisz, te rozpałki gazety, o moj panie 🥴 ile ja się nameczylam sama z tym wszystkim w rodzinnym domu, koszmar, jak wróciłam z pracy to musialam od nowa to wszystko robić, tu zasypiałam, zapominałam, KATASTROFA. Cieszę się razem z tobą 😍❤️
Łączę się dosłownie w bólu wydawania pieniędzy na dentystę. Miałam 10 przestrzeni do ogarnięcia (czyli x2), 4 ósemki i aparat :) Jeżeli ktoś ma zamiar mnie kiedyś okraść to niech bierze szczękę!
Pogadanka o piecu wywołała u mnie takie uśmiech i poczucie, ze jestem u normalnych ludzi, którzy udają ze nie robią kupki, nie jedzą i jedyne co pokazują na kanale to drogie kremy które dostali za darmo.
Jak zwykle przyjemnie ogląda mi się wasze filmiki, ale tylko do niektórych pozwalam sobie na sklecenie kilku słów. Dziś jest ten dzień :)
Zaintrygowałaś mnie ogromnie tematem zębów. Wielu twórców na yt testuje produkty, które zostały im wysłane, ale zawsze jest to na zasadzie "Super produkt, jedyny taki na rynku - polecam gorąco"
Ty jednak skupiłaś się na ogólnym problemie, do czego służy dane urządzenie, jak ważne jest w naszej codziennej higienie i co tu dużo mówić przygotowałaś się ogromnie do tej pogadanki po wcześniejszej wizycie u stomatologa i "łopatologicznie" wyjaśniłaś wszystkim o co chodzi. Sama z zawodu jestem higienistką stomatologiczną i bardzo sobie cenie takie recenzje. Bo widać, że wiesz o co chodzi, czemu zapobiega i nie jest to zwykły "modny" produkt. No i tu pozwolę sobie jeszcze wtrącić pytanie od siebie: Jak tam Bartosz i jego przygoda z aparatem ortodontycznym? Widzę, że z dumą pokazuje nam swoje uzębienie z każdym kolejnym wystąpieniem. Pamiętam jak pół roku po założeniu własnego aparatu poinformowaliście o tym wielkim (jak dla mnie wtedy) wydarzeniu i jestem ciekawa jak to dalej się potoczyło. Takie tam zboczenie zawodowe :P
Pozdrawiam serdecznie! :)
Aktualnie mieszkam w starym domu po babci bo buduję się na tej samej działce i uwaga! Mam piec kaflowy :P To dopiero masakra, wszędzie się kurzy, jak rozpalasz to odrazu trzeba lecieć po odkurzacz bo syf niesamowity. Uzyskanie dobrej temperatury to przynajmniej kilka godzin. Nie mogę się doczekać aż stanie nowy dom z piecem (jak to ładnie nazwałaś) na chrupki ;) Całe życie mieszkałam w bloku i początki z piecem kaflowym nie były różowe. Także cieszę się, że masz teraz takie udogodnienie bo wiem co to znaczy szykować się na zimę już w lipcu :P
Całkowicie rozumiem problemy z piecem. W moim rodzinnym domu mamy stary piec, a drewno i węgiel trzeba przynosić z drugiej części podwórka. Dużych zapasów przy piecu niestety nie ma jak robić... Myśleliśmy już nad zmianą dawno, może w końcu faktycznie nam się uda. Teraz i tak nie ma nas w Polsce, a w piecu od czasu do czasu trzeba będzie palić i tak zimą, żeby ,,rury nie zamarzły". Katorga. Nie cię już nawet wspominać o tym jak bardzo kurzy się w domu...
Co do zębów, poszłam kiedyś do dentystki i powiedziała mi, że trzeba jeden ząb zrobić, ale pewnie naruszy się też tego obok, powiedziałam, że oczywiście, niech pani robi, nie wspomniała tylko, że to delikatne naruszenie drugiego zęba będzie kosztowało tyle samo co zrobienie całego jednego zęba i jakie było moje zdziwienie i mina jak usłyszałam cenę TT
Ale jesteś urocza, jak się tak cieszysz :D piec to ważna rzecz i fajnie, że o tym wspominasz. Dużo ludzi z pokolenia rodziców czy dziadków nie chce nawet słuchać o wymianie, a pomijając względy wygody, to nowe piece zwiększają też bezpieczeństwo. Poza tym śliczna szminka ^_^ pasuje Ci do tego blondu :D
Ja mieszkam w kamienicy, też miałam kiedyś piec co prawda nie było tak źle, bo był z tych nowszych, ale węgiel, brud, rozpalanie, oczyszczanie. Kiedy moja kamienica podpięła się pod ciepłownie nasze życie zmieniło się o 180 stopni. Przypomniałaś mi jaka to była radość 🙂 człowiek szybko się przyzwyczaja do dobrego 😁
Ludzie ze starymi piecami łączmy się. Mam do tego jeszcze kominek, więc o drewnie nic nawet słyszeć nie chcę. XD
Nie wiem jak twoje ale moje plecy sa stosunkowo nowe. 17 lat dopiero używam. Nie zazdroszczę takich problemów :c. Trzymaj sie
@@22_sierpnia XDD
XD
Ja mam.ogrzewanie gazowe, ale w.kominku rozpalamy dla.klimatu..zwłaszcza w zimie...
Też bym się jarała nowym piecem XD Znam ten ból kiedy trzeba często chodzić podkładać.
Oj dokładnie Cię rozumiem! My mieliśmy bardzo długo piec węglowy. Ja nie bardzo byłam dobra w rozpalaniu i wgl dokładaniu do niego ... zawsze było mi zimno jak sama musiałam rozpalić. Aż rodzice kupili piec na eko groszek.. love! 😍
Mnie nie nudziło, wręcz przeciwnie rozbawiło 😁😁 też jesteśmy już kilka lat po wymianie pieca, masz rację, komfort niesamowity, ciągle ciepło w domku nie trzeba co dwie godziny dokładać ;)
Całkowicie Cię rozumiem 😁 tez w tym roku wymieniliśmy stary piec, na taki z podajnikiem i mega doceniam to, że nie muszę co chwilę dokładać do niego 🙃 wracam z pracy do ciepłego domu, wstaje rano i mam ciepło 🥰 hahaha niby takie "małe" rzeczy a jak człowiek się cieszy 😎😎
Też mieliśmy taki stary piec i trzeba było dokładać, tata zmienił go jakoś na przełomie 2016/2017 i teraz to jest magia. W domu było zawsze albo za ciepło albo za zimno a teraz jest idealnie
Trafiłam tu przez przypadek i wiesz, co? Podoba mi się Twoja spontaniczność i pozytywna energia:) Cieszę się razem z Tobą piecem, serio!! To właśnie są ważne rzeczy w życiu. Życzę Wam wszystkiego dobrego:))))
Jezu Iza ja doskonale rozumiem twoje szczęście związane z piecem. Co za luksus wejść do kotłowni zrobić "klik" i już! Ciepło 🤣🤣🤣🤣🤣🤣😘😘😘pozdrawiam 😘😘
Historia pieca to totalne mistrzostwo 🤣 Mamy taki w domu i moj narzeczony rozpala w piecu, musialam mu pokazac ten fragment vloga, nasmial sie jak nie wiem ❤️😂
U mnie w tym roku też zmiana pieca, za tydzień będzie podłączany cieszę się jak dziecko 😀
Totalnie jestem za #zmieńpiec! Do tej pory mam blizne na ręku od poparzenia pokrywą starego węglowego pieca 😖 Pamiętam jak byłam młodsza i tata zawsze rano palił w piecu i jak byłam w weekend w domu to pilnowałam, żeby nie zgasło, bo inaczej się siedziało w zimnym, albo jak wstawało się zimą i domu 16 stopni 😳 Ciągle tylko zmartwienia, bo sadza, żeby się nie zaczadzić, żeby nie zmarnować całej wody jak sie idzie pierwszym kąpać, a teraz kiedy w domu podłączyli przed rokiem centralne - JAKBY LUKSUSOWO, przychodzi taki dzień w życiu kiedy doceniasz ciepło rano i że zawsze sie możesz wykąpać w ciepłym 🥰
Hej, nie nudziła mnie opowieść o piecu, wręcz przeciwnie. Do tego jak widziałam jak Ciebie to cieszy to sama się uśmiechałam - fajnie, że mogliście sobie pozwolić na taką inwestycje 👏 co do irygatora to bardzo polecam, ja mam niestety dość stary model i jest na kabel. Stacje wpina się pod gniazdko, a woda jest podawana przez kabelek i jest to trochę uciążliwe, więc jak ktoś ma wątpliwości to zdecydowanie warto kupić taki ze zbiorniczkiem. Irygator to życie ❤️😆
Wiem o czym mówisz z tym piecem. Mam to samo co wy wcześniej + mieszkam sama. Mój dom jest naturalnie chłodny. A najgorsze jest to że niestety ten piec nie działa sprawnie, przez co pochłania więcej czasu i energii niż jakby.. wszystko było okej. Super że wymieniliście! :)
Iza szczerze jarająca się piecem jest nie dość, że totalnym moodem to jeszcze jest fest pocieszna, kent czejndż maj majnd
Jesteś jedyną jutuberką, która oglądam regularnie. Jesteście niesamowicie szczerzy, pocieszni i chce się was oglądać. To jak cieszysz się z małych rzeczy jest urocze ❤️
Rozumiem co czujesz, my z mamą też wymieniłyśmy piec i jest mega ciepło o wiele lepiej ❤❤
Ładnie wyglądasz w tym kolorze włosów 👍
Gratuluję nowego pieca. Sto lat dla niego 🔥🔥🔥🔥
Hej, ludzie! Nie ma ktoś czasem czerwonego dywanu w domu? Ogarnęłoby się jakaś ściankę, rozłożyło ten dywan i zaprosiło Izę. Wtedy miałaby okazję zaprezentować nam swoją kreację. 😆😂
W tamtym roku wymieniliśmy piec na trochę nowszy, ma podajnik i sam utrzymuje temperature co to normalnie jest luksus w zimie bo wystarczy raz dzień lub na dwa dni uzupełnić podajnik i wyrzucić popiół i sam sobie działa, a jak już uzbiera się jakieś tam drewno to można ustawić na pracę ręczna i sobie zapalić samemu jak już się komuś bardzo chce xd dobry piec to mega luksus szczególnie w czasach gdzie mało jest się w domu i miło wrócić to chociażby względnie ciepłego domu :3
Iza gadająca o piecu :P jeszcze tego nie było hahaha
Ja zmieniłam kominek na ogrzewanie gazowe więc rozumiem teraz klikam na programatorze i sobie ustalam ile chce stopni cudo 😀
Totalnie Cię rozumiem! W te wakacje też zmieniliśmy piec i jest to ogromny komfort ☺️😁
Jestem teraz w Irlandii Północnej i tutaj wszędzie są takie piece, super opcja ze mozna ustawić automatycznie godziny grzania
My dokładnie taki sam upgrade zrobiliśmy w styczniu. Bardzo żałuję, że nie zdecydowaliśmy się na to wcześniej.
Mało tego, ustawiliśmy na tym piecu harmonogram, kiedy ma palić, kiedy ma mieć przerwę. KOMFORT!
Izunia, ja Cię bardzo dobrze rozumiem😂💋
od miesiąca mamy piec gazowy, który sam się włącza, kiedy spada temperatura. Kosmos. Masz rację, to jest taki komfort. Nie mówiąc już o oszczędności... Dawniej spalaliśmy 7-8 ton węgla za sezon. Teraz marzę o suszarce do ubrań. Starość :D
Mnie to interesuje!!! Też jestem przed zmianą pieca.
Jedyny polski kanał z vlogami jaki oglądam
Taki piec stary mam też w domu rodzinnym, rodzice w tym roku zdecydowali się na kupno gazowego także może poczuję ten luksus i przynajmniej nie będę musiała pamiętać, aby podłożyć drewno kiedy przyjadę i zostanę sama w domu, całe życie o tym zapominałam i potem rozpalanie od nowa 😂
Tak jest jaram się tym samym ostatnio! Mamy nowy piec i to jest na prawdę luksus! Budzisz się w nocy a tu ciepełko! 😂 Nie musisz się przejmować bo są jeszcze ludzie, którzy jarają się tym że nie trzeba chodzić do pieca co 2 godziny 😂 pozdrowionka! 😊
Obietnica spełniona, zobaczyliśmy Cie w tym stroju ❤️
Bardzo fajnie, że uczelnia zdecydowała się na zdalne nauczanie przynajmniej w kwestii wykładów, u mnie na szczęście wszystko jest zdalnie, ale ja jestem we Włoszech i tu nie ma podziału na wykłady i ćwiczenia, ale wszystko sprawnie idzie zdalnie, więc bardzo się cieszę, że zadecydowali kontynuować zajęcia online tak jak w zeszłym roku 😍
Iza cieszę się twoim szczęściem!
To fajne, że umiesz cieszyć się z małych rzeczy :D !
Piec pelletowy 🤔😊 mega wygoda! Dobra decyzja! 😊😊
Iza... uwielbiam Cię, my też jesteśmy na etapie wymiany pieca, nasz piec ma 11 lat i musieliśmywtedy kupić zwykły śmieciuch bo mamy małą kotłownię i inny (z podajnikiem) się nie mieścił. Mamy go już serdecznie dość, mimo że mąż pracuje przy domu to i tak było to mega uciążliwe co jakiś czas sprawdzanie czy się pali i czy nie wybucha, a co najgorsze przez ostatnie lata conamniej raz do roku zapalały nam się sadze w kominie i wyobraź sobie wspinanie się w środku nocy po oblodzonym dachy i lanie szlauchem wody do komina... raz nawet zapaliły się w Wigilię🤬. JUż mamy wybraną firmę i pan ma przyjechać na dniach i wymierzy i dobierze nam taki, żę się zmieści a podajnik zrobią jakoś na górze... tak jak Ty (chyba) zmieniam na pelet 😘
Zmieniaj jak najszybciej! Doskonale znam to wszystko o czym piszesz. Poczujesz ogrooomną różnice!
Też mam piec z podajnikiem i to jest zajebioza! Jak mieszkam 12 lat w tym domu tak do pieca sypałam węgiel tyle razy że na palcach jednej ręki można policzyć :D wiadomo jak to "urządzenie" z elektroniką czasami coś się zkiepści (nam się kiedyś zapalił węgiel w zbiorniku bo się zapchało... :o ) ale czujniki dymu w pomieszczeniu obok załatwiają sprawę :D albo takie ogóle zorientowanie co tam się dzieje :D świetna sprawa jak masz stałą temperaturę w domu non stop :D
U mojego wujka jest gazowy. I tylko pstryczkiem się włącza i już ciepło w domu. Można też ustawić że jak temperatura w domu spada do 21 czy ilus to automatycznie grzeje. Także luks.
Ciesze się Twoim szczęściem Izunia ❤️doskonale Cie rozumiem. Odkąd zmieniliśmy na ogrzewanie gazowe no jest rewelacja 😀
Serio? U mnie w rodzinie ten kto to ma, to ma zimno, inaczej wysokie rachunki. My mieliśmy w domu przez dwa lata i przerzuciliśmy się na piec z podajnikiem na węgiel.
Iza, bardzo dobrze Cię rozumiem! Kiedy moi rodzice wpadli na "świetny" pomysł przeprowadzki do domu 12 lat temu, to kupili zwyczajny piec na węgiel. Kiedy tata był w pracy to ja musiałam po szkole, przed szkołą lub/też przed snem ogarniać ten piec, bo dla matki to było poniżej godności. Jak się wracało po szkole to było zimno w domu i cała ta zabawa z gazetami, drewienkami, drewnem, a potem węglem potrafiła potrwać ze 2 godziny jak nie chciał "złośliwie" załapać... Jak tata wpadł na pomysł zmiany pieca to się poryczałam z radości xD
Oh! Rozumiem Cię Izuniu, mialam dokładnie ten sam problem z piecem, ale ja zmieniłam na gazowy i też cudnie, polecam bardzo ❤💁♀️
Iza, tymi ziemniakami zrobiłaś mi dzień! Już sobie spisałam wszystkie informacje i będę robić❣️
Też miałam taki piec i jak nikogo nie było w zimie to faktycznie było strasznie zimno i trzeba było długo czekać aż będzie ciepło, a teraz rodzice wymienili we wrześniu i nie trzeba nic robić też sam sobie pobiera wszystko 💞
Ja też polecam wymianę pieca😂! Pamiętam od dziecka te uciążliwe rozpalanie w piecu i gadanie kogo to dziś kolej na rozpalanie. W kwietniu wstawiliśmy nowy piec z podajnikiem, na mały monitorek gdzie można ustawić sobie temperaturę, raj! Nawet do piwnicy nie trzeba chodzić tylko wrzucić trochę groszku i z głowy na jakiś czas 😂 po co nam nowe smartfony, kupujmy piece 😂❤️
Izo i Sebastianie, czekałam, czekałam, tęskniłam, w końcu wyłączyłam subskrypcję. Dziś postanowiłam poszukać Was i znalazłam. Jesteście! Nawet nie wiecie, jak się cieszę!
Za rzadko dodajesz vlogi a bardzo miło się je ogląda 😊😁
Kurcze tak was uwielbiam, że jak zniknęliscie to codziennie ze smutkiem sprawdzałam czy może jednak wróciliście już xd tak was uwielbiam że to hit, nieważne o czym byś mówiła Izunia po prostu zawsze mogę cię słuchać 🤗😂
Dobre ziemniaki są też jak się nasmaruje oliwą i grubo solą. Wtedy można zjeść ze skórką, bo wychodzi pyszna chrupiąca.
Pozdrawiam serdecznie i cieszę się że Ty się cieszysz. Ciepło w domku to żyć się chce.
Zmiana pieca ze starego kolejowego gdzie jest wyścig na podkładanie na taki z automatycznym podajnikiem to taki upgrade! Polecam każdemu! ;)
No cóż ale takie czasy w Polsce, wystawiasz plakat "Zmień piec", a ten jeden typ przeczyta "Zmień płeć" i zamiast cieszyć się nowym ogrzewankiem to ochładzasz swoje siniaki;-;
Uwielbiam Twój kanał za to,że poruszasz tu wszystkie kwestię. Nawet zwykły piec ale to takie codzienne sprawy,które naprawdę fajnie się ogląda 😂
Jestem człowiekiem z otwartą głową i doskonale Cię rozumiem :D mam piec który uruchamiam aplikacją, mam nad nim „władzę” nie ruszając się z sofy :D
Ja się czuję jak wiewiórka na dragach jak Ciebie Izunia słucham 😂❤️🙈
Musiałam sprawdzić, czy nie mam ustawionego przyspieszenia na TH-cam jak mówiłaś o tych piecach 😅 i ziemniaki wyszły faktycznie dobre!
Skąd ten komplet dresowy z początku filmu? 🥰😍
Izunia cieszę się Twoim szczęściem
Nowy piec to moje marzenie. Rozumiem bardzo 😄 mam domek całoroczny do którego czasem jeździmy, ale gdy robi się chłodno (tak jak teraz) to chodzenie po drewno i dokładanie tego to jest mordęga.
Pamiętam jak założyliśmy piec z podajnikiem...Matko swieta jakie cudo.... minęło 7 lat i już planujemy zmienić na gaz ...
Piękna ta sukienka z lumpa 😍
Iza błagam więcej foodbookow jestes taka inspiracja ze nawet jak wodę gotujesz to mnie sie tez chce! 😀😅
Mów mi jeszcze o tym piecu 😍 nowe marzenie na liście 😅
I za to Ciebie uwielbiam oglądać - za takie normalne życie, które pokazujesz. Jakiś zakup czegoś nowego, zmiany w domu, gotowanie. Naprawdę sporo inspiracji można wynieść z tych filmów 😁
P.S. Iza ogarnij jakąś współpracę z firmą od pieców, to staniesz się pierwszą influencerką w Polsce, która będzie dawała kody rabatowe na zakup nowego pieca 😂
Super, wyszedł z tego fajny vlog z życia codziennego. Dobrze jest cieszyć się z takich normalnych rzeczy. Pozdrawiam. 🙂
Uważajcie na płyny do płukania, ogólnie one nie są zdrowe dla dziąseł i ogólnie całej śluzówki. No mają alkohol, więc... Płyny do płukania, są super jak nie możecie umyć zębów. W szczególności dla Bartosza jak ma aparat. No ale lepiej nie lać go do irygatora, bo sama woda tez da tutaj super efekt. (Bo w brew pozorom kamień na zębach nie robi się od twardej wody, tylko właśnie od nie dokładnego czyszczenia)
U mnie też był stary piec w domu rodzinnym, taki na węgiel i drzewo właśnie, pamiętam jak się chodziło co 1,5h-2h dokładać drewna do pieca żeby nie wygasło, masakra to była! Jakoś od 1,5 roku mamy piec na pellet, taki właśnie że zasypujesz raz i on sobie pobiera i wystarczy dosypywać worek z pelletem raz na dwa dni albo trzy, jakoś tak to działa. Mega sprawa i mega zaoszczędza czas! Wiem co czujesz w takiej sytuacji haha :D Pozdrawiam z deszczowego i szarego Krakowa :D
Meeega ! Uwielbiam patrzeć jak ludzie się tak mega cieszą z zaoszczedzonego czasu 🥰🥰👌
Też mam taki piec na węgiel/drzewo... Znam to wszystko... Masakra
"ZAPALKI?! - To już jest przeżytek " 😂😂😂😂😂😂
Hej, super że wspomniałaś o tym piecu, bo właśnie jestem na etapie obsługi pieca. Mogłabyś podać nazwę waszego pieca ? Będę ogromnie wdzięczna
My zdecydowaliśmy się na Heiztechnik hit pellet 15kw :)
Wiem o czym mówisz, w rodzinnym domu też jest pięć na drzewo, podkładasz co 3 godziny, co sezon przygotowujesz drewno masakra :/ a jak teras u siebie w domu mam piec z podajnikiem i nie trzeba do niego chodzić do piwnicy tylko sterownik wisi na ścianie i na nim się wszystko operuje to zmienia wgl życie :)
ejjj, myślałam że pokażecie piec :D zafascynował mnie
Wiedz, że jesteś stary, gdy cieszysz się z nowego pieca... Żartuję, wiem o czym mówisz! Stare piece to katorga 😅