Nieznane osoby nie ukrywają zwłok, tak, aby były nie do odnalezienia pomimo upływu 13 lat. To oznacza, że Iwona znała swojego zabójcę. Ze znajomych na trasie jej powrotu był tylko Patryk, Paweł S. i Paweł J. Iwona straciła ochotę na zabawę, bo szlag ją trafił, że wiarołomny kochanek wyrywa laski w BB. Podjęła desperacką decyzję powrotu do domu z kapcia, po tym jak ją "przyjaciółka" Adria olała i ukarała za foch na imprezie. Adria była tylko kilkaset metrów od Iwony i wiedziała gdzie jest, więc mogła poprosić kierowcę i pojechać po nią. Nie zrobiła tego, bo okazała się świnią. Później włączyła "wybielacze". Iwona będąc 120m od domu nadziała się na znajome twarze. W samochodzie jednego z Pawłów siedział Patryk z oboma swoimi kumplami Pawłami, nie mylić z Pawłem Piwowarczykiem, który pełni w tej sprawie kozła ofiarnego. Dosiadła się do samochodu i pazurkami chciała kochankowi oczy wydrapać, żeby nigdy więcej za innymi laskami się nie oglądał. Kto nie zna szaleństwa zazdrosnej i zakochanej po uszy dziewczyny? Patryk, w samoobronie złapał Iwonę za szyję i za mocno ścisną, bo jest osiłkiem na sterydach. Zmiażdżył dziewczynie krtań. Świadkami nieumyślnego zabójstwa byli Paweł J. i Paweł S. Chłopacy pomyśleli, że jak ciało zniknie, to wymiksują się z tej grubej na maksa afery. Z bilingów wiadomo do kogo chłopacy zwrócili się o pomoc. Mroczni znajomi tej pomocy udzielili i ciało zniszczyli. To nie pierwsze i nie ostatnie ciało, które zostało zutylizowane w ten sposób. Policja bardzo szybko pokapowała się, że w sprawę jest zamieszany syn zastępcy komendanta. To roztoczyło parasol ochronny na sprawcą. Profilaktycznie uciekł za granicę. Co z ciałem? To proste. Poszlaki prowadziły wprost do zabetonowanego kanału w garażu z pojemnikami po żrących środkach chemicznych. Druga opcja to załadowanie ciała do przypadkowego auta zgniatanego na złomie w kostkę, tuż przed wysłaniem do huty. W obu wersjach ciała już nie ma i nie zostanie odnalezione. Nie ma nagrody za wskazanie zabójcy Iwony, bo to proste i zabójca sam się przyznał do zbrodni. Jest nagroda za wskazanie zwłok Iwony, który już fizycznie nie ma. Wniosek? Policji nie zależy na rozwiązaniu sprawy, bo za dużo funkcjonariuszy "beknie".
@@almatos123 Podpisał się pod zabójstwem swoimi słynnymi "eksplozjami" a korelacja tych eksplozji z czasem zaginięcia Iwony to poświadczenie notarialne podpisu! Słynne "Eksplozje" w życiu kuzynka: 1. Eksplozja bezsenności! Ten zabójca nie zmrużył oka przez kolejne 48 godzin po nie przespanej nocy spędzonej na ławeczkach w parku, później w samochodzie! Dowód? Bilingi! 2. Eksplozja aktywności! Cały czas gdzieś, nie wiadomo po co i dlaczego jeździł, dzwonił, knuł i załatwiał alibi! Dowód? Bilingi i logi BTS. 3. Eksplozja "telefonisty"! Patryk wykonał w czasie bezsennych 48 godzin prawie 1000 zakończonych rozmową połączeń telefonicznych! To wprost niewiarygodne, chyba, że zabił Iwonę! 4. Eksplozja zaniku pamięci|! Drań nic nie pamięta! Ani gdzie był, ani co robił, ani o czym rozmawiał! Dowód? Zeznania na policji, zeznania pod wariografem! Patryk miał 48 godzin na zutylizowanie ciała Iwony! Patryk nie ma alibi! Patryk był na trasie przejścia Iwony! Patryk miał motyw! Patryk wielokrotnie wprowadził policję w błąd składając fałszywe zeznania. To podstawa do jego zatrzymania w areszcie śledczym do czasu odzyskania pamięci. Paweł J. i Paweł S. też pamiętają moment w którym Patryk zabijał Iwonę ale wzięli udział w profanacji ciała Iwony, więc także dostali amnezji. Nic nie pamiętają! Policja powinna w takiej sytuacji zatrzymać wszystkich podejrzanych do czasu odzyskania pamięci! Tylko naiwny Koziołek Matołek i policja może wątpić w to, że zabójcą Iwony Wieczorek jest Patryk. Świadkami zabójstwa byli Paweł J. i Paweł S. Z bilingów wiadomo, do kogo się zwrócili o pomoc zutylizowaniu ciała. Ludzie z półświatka tej pomocy udzielili. Po skuteczności utylizacji możemy być pewni, że to nie pierwsze i nie ostatnie ciało zutylizowane przez znajomych jednego z Pawłów."
Wielki smutek, że Pan Janusz Szostak nie żyje... 💔 Był niezłomny w dążeniu do prawdy, charyzmatyczny, nad wyraz inteligentny i miał bardzo bogate wnętrze. Werwy nawet ja mam o połowę mniej niż śp. Pan Janusz, choć liczę sobie o połowę lat mniej od Niego... Zawsze Mu pisałam, że podziwiam ten Jego zapał! 🖤 Oby Wdowa i Dzieci odnalazły ukojenie w tym trudnym momencie życia, na dodatek przed Świętami... 🖤 Oby po czasie żałoby zdołali dokończyć projekty, których On nie zdążył zrealizować... ❣️❣️❣️ Odszedł niespodziewanie i przedwcześnie..., i pozostawił po sobie ogromną wyrwę personalną i czytelniczą. Niech Mu ziemia lekką będzie! 😭
@@magdalenam.8581 Ale artykuł o śmierci by w cinternecie jak by Pan Szostak umarł teraz w grudniu. 2022Ale nas oszukują w tym Internecie Tak jak tym kowidem oszustem . Co za swiat oszustów
Co za przypadek , wlasnie włączyłam / słucham i po 15 min zaczęłam czytać komentarze i szok czytam ze autor nie żyje .. googluje sprawdzam czy nie fake news i szok jeszcze większy .
Jak wynika z odsłuchanego wyżej materiału to już cały panteon podejrzanie zmarłych osób, które zajmowały się tą sprawą. Dlaczego bliscy i znajomi nic nie mówią/nie wiedzą? Kto tak mógł kogoś porwać/zabić, że nie ma śladu? Na pewno nie banda gówniarzy spod bloku. Oni mogą co najwyżej wiedzieć ale nie być winnymi.
Strasznie szkoda Pana Szostaka, jak pierwszy raz przeczytałam o jego śmierci rozpłakałam się niesamowicie. Jednyna osoba której zależało na rozwiązaniu sprawy IW. Dziękuję Panu Szostakowi za wszystko co zrobił dla tej sprawy, serce boli, że kiedyś może wyjść na jaw wszystko a Pana Szostaka nie będzie wśród nas..
czyli widzę, że kolejna osoba związana z tą sprawą przeszła na drugą stronę. tym bardziej zastanawia, że był tak dociekliwy w dążeniu do prawdy w tej sprawie..
@@buskiscyzoryk472 o, to ciekawe. moim zdaniem w to musza byc zamieszani jacys biznesmeni, np ten facet od ambergold, ktory niby ma dom na drodze ktoredy szla iwona. przeciez zgonow nie zalatwialby jej byly chlopak xD zresztą oni tez mieli jakies powiązania przestępcze. tak samo policja ktora nie podchodziła do sprawy profesjonalnie, to jest bardzo dziwne. pierwsze co przychodzi do głowy, to ze maja kogos nad sobą kto ma wplywy i im zakazuje ruszac te sprawe. polecam wyszukac wywiadu z analitykiem policyjnym, który miał pomagać w sprawie, podal trochę szczegółów i został odsunięty od pomocy. ostatecznie dostał polecenie służbowe zniszczenia materiałów które opracował w 3msc i które miały pomóc w śledztwie. matka ewidentnie zna zabojce i szemrane towarzystwo, boi sie konsekwencji. tam jest cos bardzo grubego. nauka płynie z tego taka - dziewczyny, nie kolegujcie sie z bandziorami. (:
Brakuje Pana Janusza !!! Pan J. był bardzo dobrym reporterem! Szkoda człowieka! Jego reportaże były wyjątkowe 100/100 punktów. Lubiłam go, ale nigdy tego pana nie znalam.
Nie wierze ze Adria nie pamięta ostatniej rozmowy z zaginiona Kolezanka. Ja pamiętam gdzie byłam i co robiłam kiedy był 9/11 a to nawet nie dotknęło mnie osobiście. Zginęła jej bliska koleżanka i wtedy umysl sam wyostrza zmysły i przypomina ostatnie wspólne spędzone momenty, ostatnie powiedziane słowa itp. 😑 nie trzeba być psychologiem żeby to wiedzieć.
Ja też pamiętam gdzie byłem i co robiłem 9/11, ale z kolei nie pamiętam co robiłem kiedy zaginęła moja siostra. I co teraz? Z kolei moja matka jak się o coś kłóci, to dosłownie w trakcie tej awantury już nie wie o co i lata po tematach jakby, a jak ją ktoś zapyta o powód, to wymyśla go od nowa. Ludzie są różni i nie trzeba być psychologiem żeby to wiedzieć. A dziewczyny były zrobione akurat, co też trochę zmienia...
@@dupakropkaosiem to co opisałeś co robi twoja matka to nie jest normalne zachowanie, myślę że czas najwyższy zabrać kobietę do lekarza specjalisty, w tym wypadku do psychiatry.
Znałem kiedyś kogoś przypominającego z zachowania Marka O. (mam nadzieję, że to nie jest jego wymyślne imię). Nazywał się inaczej, ale jako typowy narcyz somatyczny uwielbiał imprezowanie w Sopocie i okolicach oraz przystawanie z dużo młodszym towarzystwem (miał solidny kryzys wieku średniego). Często wracał po nocach do swoich aktualnych konkubin, a wcześniej żony. Z tego opisu wynika też, że Iwona nie miała dobrej matki. Sama też popełniła wiele błędów i prawdopodobnie zapłaciła za to najwyższą cenę. Dzięki Panie Januszu za rzucenie nowego światła na tą sprawę, tak często zbyt ogólnikowo przestawianą w mediach.
Już tyle lat minęło... Byłam dzieciakiem jak Iwona zaginęła, pamiętam to jak dziś, komunikat nadawany na TVP3. Dziś mam 24lata, a sprawa nie rozwiązana po dziś dzień. Jest ona tak dziwna, tajemnicza, tyle fałszywych tropów, zwrotów akcji, że trudno tu szukać jakiekolwiek punktu zaczepienia. Znajomi wiedzą co się stało, to więcej niż pewne. A mama Iwony? Nie chce osądzać jej rodzicielki, ale jej zachowanie też daje dużo do myślenia.
@@sylwiawos9055 Ja myślę, że wcale do końca tak nie było, że matka wszystko wiedziała co jej córka robi, tak jak twierdziła.Szczerze mówiąc to trochę dziwna rodzina. Nie było tam wszystko tak cacy jakby się wydawało. Trochę denerwuje mnie zachowanie mamy Iwony. Wydaje mi się trochę nieszczera.
Wyjście z parku Reagana, którym zawsze wracały Iwona z Adrią i Kasią jest praktycznie na dom Iwony. Tam na małym parkingu osiedlowym , czując się bezpieczna, mogła wsiąść do granatowego Mondeo jednego z Pawłów, Pawła. J lub Pawła.S, kolegów Patryka G. Wg logowań Adria była już w tym czasie na osiedlu i mogła widzieć kłótnie i szarpaninę w samochodzie. Zaniepokoiło ją to na tyle, że około czwartej rano, jak zeznał ojczym, trzykrotnie zawołała Iwona i Iwona, Iwona ! , mając złe przeczucia. Ten krzyk słyszał ojczym, przez otwarte okno sypialni, myśląc, że dziewczyny kłócą się o coś pod blokiem. Gwałtownie ruszające ciemnego koloru auto(granatowe Mondeo) słyszeli i widzieli nie przesłuchani sąsiedzi. Adria zaprzecza, że coś widziała, Kasia nie wie, kto uderzył Iwonę tydzień wcześniej w bójce w parku Raegana między Pawłem. S i Pawłem. J. Patryk z kolegami nie ma alibi na 3 dni od zaginięciu Iwony twierdząc, że był Chałupach. Logowania tej trójki pokrywają się z trasą Iwony do domu i przez cały wczesny poranek przemieszczają się wielokrotnie w okolicach Brzeźna i Wrzeszcza. W trakcie przesłuchań zostają wielokrotnie przyłapani na mijaniu się z prawdą, ustalaniu wspólnej wersji wydarzeń i cudownie przechodzą badanie wariografem. Patryk wykonuje w tym czasie ponad 500 połączeń i smsów, praktyczne nie śpiąc przez trzy doby w tym(wg. Szostaka "Reporter na tropie. Zbrodnia, która połączyła wiele osób") na telefon o nazwisku tym samym co Iwony z połączeniem zwrotnym. Ta rozmowa moglaby tłumaczyć natychmiastową ewakuację przez matkę drugiej córki. Matka twierdzi, że znalezione u niej buty, które Iwona niosła w ręku wracając do domu, kupiła ponownie w kilka dni po zaginięciu córki, a skonfrontowana z tym faktem, że buty były robione na zamówienie, stwierdziła, że od razu kupiła dwie pary. W wywiadzie udzielonym w trakcie trwających poszukiwań wprawiając wszystkich w osłupienie, stwierdza, że był to nieszczęśliwy wypadek i że wybacza sprawcy, ale mu nie zapomni. To tłumaczyło y natychmiastową ewakuację przez matkę drugiej córki. Patryk w wkrótce po zaginięciu Iwony robi sobie tatuaż z świętym Antonim i napisem "I. W wiara, nadzieja, miłość" jakby przesądzając los swojej byłej. ( Szostak,, Co się stało z Iwoną Wieczorek" str. 276 ) Policja nie zabezpiecza monitoringu spod domu i skrzyżowan ulic na których logowały się telefony poruszających się tego poranka granatowym Mondeo. Ojcu tłumaczą, że słyszał rozmową telefoniczną Adrii z Iwoną, choć jej telefon nie działał już od ponad 30 minut. Policja kilkakrotnie przekopuje park Reagana i działkę dziadków Pawła. P nękanego ponad stoma przesłuchaniami wsadzając go w 2023 do aresztu za karuzelę vatowską, która jak sami stwierdzają nie ma związku zaginięciem Iwony. Patryk. G, Paweł. S i Paweł. J do dzisiaj nie mają postawionych zarzutów, choć w rok po zabójstwie zostali wytypowani przez analityka kryminalnego Marka Siewerta z KGP, na podstawie analizy bilingów, logowań i kłamamaniu w przesłuchaniach, jako podejrzani w sprawie. W trzy miesiące po postawieniu tych wniosków Marek Siewert zostaje odsunięty od śledztwa i zostaje mu polecone zniszczenie wytworzonych dokumentów. Przez cały ten czas trwa prawdziwy festiwal hipotez od czapy, nie powstrzymując się od bezpodstawnych wątków obyczajowych , które postanawia wykorzystać AX, fundując na przełomie 2022/2023 dwu i pół miesięczne wykopki na plaży przy nieistniejącej w tym czasie Zatoce Sztuki. Jednocześnie teren opuszczonych działek we Wrzeszczu, gdzie 06 lipca 2016 Szostak znajduje liczne ślady krwawe w szopie przy ul. Winogronowej i zagadkową, ale dla śledczych, ponad 120 cm betonową wylewkę w kanale rewizyjnym opuszczonej samowolki budowlanej przy ul. Konwalii, gdzie w lipcu 2020 fundacja Szostaka stwierdza dwie anomalie w strukturze betonu i liczne opakowania po środkach silnie żrących ,które zostają odfajkowane w sumie dwudniowych, kilkugodzinnych bezowocnych poszukiwaniach. Fundacja wielkorotnie zwracała się do miasta, które w miedzyczasie stało się właścicielem działki o możliwość rozkucia kanału rewizyjnego i dokładnego przeszukania dzialki na ul. Konwalii. Miasto odesłało ich do prokuratury ,a ta odmówiła Fundacji tłumacząc to trwającym śledztwem, twierdząc, że teren działek został już wykluczony jako miejsce lokalizacji zwłok. W lipcu 2020 w szeregi Fundacji, w trakcie poszukiwań na działkach, na krótko przenikęła do grupy jako wolontariusz Anna. T, występująca ostatnio jako jeden z narratorów w miniserialu o Iwonie , która jak pisze Szostaka w epilogu książki `"Kto zabił Iwonę Wieczorek" str. 289 przekazywała na zewnątrz ustalenia dotyczące poszukiwań, na działce właśnie, a sam autor zaczął dostawać groźby od osób po dających się za jej znajomych.
Każdy kto śledzi te sprawę ma jakieś pytania i wątpliwości: - niespójne zeznania byłego chlopaka; jakim samochodem poruszali się w dniu zaginięcia, gdzie jest ten samochód, czy i kto ich informował o drodze Iwony? - rozmowy z koleżanką, która uważa, że Iwona miała zostać w Sopocie, pytanie po co, jakaś impreza urodzinowa? - o co była kłótnia i za co została uderzona Iwona przez znajomych swojego byłego tydzień przed zaginięciem, co na ten temat wie koleżanka K., w jakich to zawodach miały brać udział w niedzielę w dn. zaginięcia? - czy nagranie z kamer z ul. Grunwaldzkiej i Jelitkowa - pokazuje tę samą osobę - wydaje się, że górna część ubrania jest różna zasloniety/ odsłonięty dekolt? - numer tożsamy - dlaczego ta Pani szła blisko Iwony i wyłączyła się blisko miejsca zamieszkania, z kim się kontaktowała, dlaczego na początku nie przyznawała się do tego numeru? - dlaczego Iwona nie miała swojego telefonu, tylko pożyczony, czy to był jej numer? - czy sprawdzono historię logowań matki i ojczyma z dnia zaginięcia?
Matka mówiła że były normalną rodziną.I znów skłamała.A to że co chwilę ktoś się z rodziny wykruszał jest hm.. niezwykłe.Zmarl dziadek Iwony,tata,wujek, syn wujka sie powiesił,a siostra zwiała na Maltę.Facet mamy był taksówkarzem ? Aha.
Matka Iwony kłamie,po tym co usłyszałam z przesłuchań babci Iwony. Oglądałam wywiad i zero rozpaczy po córce. Mimo że tyle lat minęło to ja bym była wrakiem człowieka. A natka Iwony nawet łezki nie uroniła. Babcia miała rację. Synową to zły człowiek i tam powinna policja z Krakowa szukać odpowiedzi.
A co miała mówić. Nigdy nie słyszałam żeby w jakichkolwiek poszukiwaniach ktoś mówił: tak byliśmy nienormalna rodziną, tak byliśmy patologią, tak były narkotyki, alkohol, prostytucja czy co tam innego...
Super, dziękuję,ze ktos puścił fragment tej książki o Iwonie, choć słuchając tego jest podobna do pierwszej ksiazki. Wiekszosc z tego biegała po necie,a nie które faktycznie zaskoczyły. Dziwne te jej zaginięcie, tak słuchając to kazdy jest winny, ale wcale niezdziwiłoby mnie jakby wątek tkwił w najbliższej rodzinie, no tak przeciez jej facet byl jej kuzynem. Czyli zostaje w rodzinie.
Streszczenie wiedzy: Nieznane osoby nie ukrywają zwłok, tak, aby były nie do odnalezienia pomimo upływu 13 lat. To oznacza, że Iwona znała swojego zabójcę. Ze znajomych na trasie jej powrotu był tylko Patryk, Paweł S. i Paweł J. Iwona straciła ochotę na zabawę, bo szlag ją trafił, że wiarołomny kochanek wyrywa laski w BB. Podjęła desperacką decyzję powrotu do domu z kapcia, po tym jak ją "przyjaciółka" Adria olała i ukarała za foch na imprezie. Adria była tylko kilkaset metrów od Iwony i wiedziała gdzie jest, więc mogła poprosić kierowcę i pojechać po nią. Nie zrobiła tego, bo okazała się świnią. Później włączyła "wybielacze". Iwona będąc 120m od domu nadziała się na znajome twarze. W samochodzie jednego z Pawłów siedział Patryk z oboma swoimi kumplami Pawłami, nie mylić z Pawłem Piwowarczykiem, który pełni w tej sprawie kozła ofiarnego. Dosiadła się do samochodu i pazurkami chciała kochankowi oczy wydrapać, żeby nigdy więcej za innymi laskami się nie oglądał. Kto nie zna szaleństwa zazdrosnej i zakochanej po uszy dziewczyny? Patryk, w samoobronie złapał Iwonę za szyję i za mocno ścisną, bo jest osiłkiem na sterydach. Zmiażdżył dziewczynie krtań. Świadkami nieumyślnego zabójstwa byli Paweł J. i Paweł S. Chłopacy pomyśleli, że jak ciało zniknie, to wymiksują się z tej grubej na maksa afery. Z bilingów wiadomo do kogo chłopacy zwrócili się o pomoc. Mroczni znajomi tej pomocy udzielili i ciało zniszczyli. To nie pierwsze i nie ostatnie ciało, które zostało zutylizowane w ten sposób. Policja bardzo szybko pokapowała się, że w sprawę jest zamieszany syn zastępcy komendanta. To roztoczyło parasol ochronny na sprawcą. Profilaktycznie uciekł za granicę. Co z ciałem? To proste. Poszlaki prowadziły wprost do zabetonowanego kanału w garażu z pojemnikami po żrących środkach chemicznych. Druga opcja to załadowanie ciała do przypadkowego auta zgniatanego na złomie w kostkę, tuż przed wysłaniem do huty. W obu wersjach ciała już nie ma i nie zostanie odnalezione. Nie ma nagrody za wskazanie zabójcy Iwony, bo to proste i zabójca sam się przyznał do zbrodni. Jest nagroda za wskazanie zwłok Iwony, który już fizycznie nie ma. Wniosek? Policji nie zależy na rozwiązaniu sprawy, bo za dużo funkcjonariuszy "beknie".
@@jarosawgoryca4464 prawa nie miał, ale wszystkie czyny mają swoje konsekwencje, a to ze dostala kolejny raz w leb tylko niestety za mocno było wlasnie wynikiem jej życia, aczkolwiek ta matka nie lepsza, taka sama jak ona z kwiatka na kwiatek, zreszta ta matka coś ukrywa i nie mówi wszystkiego
@@maxbenson1691 Jeśli chodzi matkę to też mi to za przeproszeniem śmierdzi i ta grupa znajomych oni wiedzą ale dziwi mnie to że nie pękli nie wierzę że jak by policja ich przycisnęła konkretnie to mają naprawdę dużo do stracenia pozakładali rodziny to trudno było iść do paki sądzisz że prawda ujrzy światło ???
@@jarosawgoryca4464 Nie wiem ile jest w tym prawdy ale podobno ten Patryk g który kłamał, ma ojca czy wujka w policji którzy coś tam znaczą przez co śledztwo zostało spaprane dokumentnie, nawet podobno Archwium X oddało tą sprawę, więc moim zdaniem prawda nigdy nie wyjdzie na jaw
Ładna barwa głosu. Jednak poza tym wszystko jest źle, bardzo ciężko słucha się tego kaleczenia - Iwąka, Iwąką, Iwąki, tą osobOM, ze swoim tatOM, ze swoją siostrOM, z siostrOM Iwony, tom sprawom. Uszy krwawią.
Ciekawe, że nikt nigdy nie podejrzewał ojczyma Iwony!! Przecież on sam zeznał, że nie mógł tej nocy spać, matka Iwony była po silnych lekach nasennych, on siedział w pokoju oglądał TV i słyszał śmiech koleżanki Iwony z która wyszła tej nocy, zeznał że to napewno ona bo miała charakterystyczny śmiech. Iwona mogła wrócić do domu i tam mogła coś się wydarzyć po za kontrola. Ojczym też miał działkę. Po jakimś czasie od zaginięcia rozchodzi się z matką Iwony. Czemu nikt tego wątku nie badał?!
Jedno co jest pewne tą akcja była zaplanowana ona była na celowniku miala być porwana I wywieziona wiadomo w jakim celu....nie wierzę że została wtedy zamordowana/to była akcja paru osób napewno facet z ręcznikiem który był w tym klubie....on informował innych gdzie mają podjechać był tam przecież radiowóz policyjny i jakieś auto.....był świadek jakis sąsiad no i ojczym też mówił że iwone slyszal/sąsiad się potem wycofał z tych zeznań.....ja musieli sprzątnąć kolo domu np.policjanci którzy byli też w to zamieszani facet z ręcznikiem dawał im cynka ....zawieźli ją do tego drugiego samochodu no i koniec akcji/ potem może gdzieś ja przetrzymywali albo od razu za granicę.....facet z ręcznikiem mieszka w Niemczech na stałe udało mi się to gdzieś znalesc ale to już dawno nie wiem czy te informacje jeszcze gdzieś są....p.Rutkowski nawet go znalazł ale w jego mniemaniu jest niewinny.....no ale p.Rutkowski jest od tego aby sprawy się właśnie nie ujawniły takie ma chyba zadanie byle kasa się zgadzała...on zawsze robi takie zamieszanie wokół sprawy aby wszystkich odwrócić od prawdy.....jedyna osobą która chciala sprawę rozwiązać i była blisko był p.Szostak ......2tygodnie przed ujawnieniem prawdy zmarl na covid🤯🤮....on juz wiedział i chciał prawdę ujawnić....tam policja żyje z mafią oni są skorumpowani....szkoda dziewczyny ale bądźmy szczerzy nie była taka grzeczna obracala się w towarzystwie //dziwnych//ludzi....była młoda piekna i jeszcze blondyneczka ktoś miał na nią popyt/niestety padła ofiarą żywym towarem
Ta pani kłamie jak najęta,2 minuty po wyjściu Iwony ta zamawia taksówkę,wie gdzie jest Iwona i nie zabiera jej do domu, kłamią strasznie wszyscy,jak mozna tak postapic żeby zostawić Iwonę sama w nocy, co to za koledzy i koleżanki,to nie do pomyslenia
@@mieszkapierwszy3438takie sztuczki robią że u każdego mogą zawał wywołać ty się nie bój w Polsce już tak jest to pomyśl jaką mają technologie w Ameryce Chinach albo Rosji.
Ja pamiętam jak w jednym z filmików, które nagrywał, mówił, że wie kto zabił Iwonę i ma zamiar to ujawnić, nie wiem może czekał na dowody potwierdzające zanim ogłosi publicznie kto to był. Pomyślałam wtedy, żeby tylko nie umarł zanim ujawni prawdę....i co? Nie zdążył....umarł.....teraz myślę oby nie umarła osoba, z którą mógł podzielić się swoją wiedzą......małżonka czy ktoś inny bliski....😢😢😢
Żegnamy Panie Januszu , ten człowiek naprawdę dużo zrobił dla Iwony i jej rodziny , dużo się zastanawiam nad zaginieciem Iwony wątki są bardzo nieme co się z nią stało co było przyczyną jej zaginięcia a może nawet śmierci
Nie można nazywać kobiety "matką ", która rodzi trzy córki a "ma" jedną, bo reszta przeszkadzała w używaniu życia. Widać po wywiadach, ze nie posiada zadnych matczynych uczuć, a jedynie zdolności aktorskie i wyrachowanie. Zimna celebrytka, która chciała konkurować z dziewiętnastolatką. Adorowala małolatów. Myślę, że miała romans z P. w czasie gdy córka była z nim w związku. Jej slowa i zachowanie, wskazywały jednoznacznie, że nie chce żeby Iwona się odnalazła. Z jakiegoś powodu znanemu sobie.
A ja myślę, że pan Szostak wiedział kto zabił Iwone, naprowadzał sprytnie na tą oczywistość, ale z braku dowodów dla zmylenia ciągle krążył wokół tego samego towarzystwa. Matka.
Matka twierdziła ,że zamówiła 2 pare butów , po zaginięciu . Po konfrontacji ,że buty były robione przecież na zamówienie ,powiedziała że zamówiła 2 pary . Przeczy sama sobie . Czemu była zła skoro miała 2 pary (takich samych butów ). Buty moga byc kluczowe dla sprawy ... szach mat !
@@Lukas-px9jk co Ty gadasz wogole stary! Patryk zmarł już z 2 lata temu i żadnych butow nie przynosił. Co za kłamstwa. To znowu manipulacje Rutkowskiego czy jak?
@@IzabelaBudacz myślę, że prawdę wkrótce wszyscy poznamy. Teraz możemy sami zgadywać. Wiemy także, kto doskonale o tym wie. To jej zabójca. Na szczęście wiemy, kim on jest. Wystarczy go zapytać.
Fundacja Szostaka chciała rozkuć kanał, ale właściel działki, którym w międzyczasie zostało miasto, odesłał go do prokuratury, która nie wyraziła zgody, tłumacząc to trwającym śledztwem mimo, że stwierdzono, że to miejsce było już dwukrotnie sprawdzone i nie jest miejscem ukrycia zwłok. W lipcu 2020 w szeregi Fundacji, w trakcie poszukiwań na działkach, na krótko przenikęła do grupy jako wolontariusz Anna. T, występująca ostatnio jako jeden z narratorów w miniserialu o Iwonie , która jak pisze Szostaka w epilogu książki `"Kto zabił Iwonę Wieczorek" str. 289 przekazywała na zewnątrz ustalenia dotyczące poszukiwań, na działce właśnie, a sam autor zaczął dostawać groźby od osób podających się za jej znajomych.
Sprawa smierdzi jakims rodzinnym dzialaniem. A jeszcze jak wkroczyl w to szeryf kwadratowy łeb, to juz jest pewnosc ze tam i mamusia i rodzina wiedza wiecej niz mowia. No i ktos tam kryje sprawce, ktirego znaja wszyscy z tego grona... Ale to polska wiec sprawy nie ma i winnych tez.
Nigdy się tą sprawa nie interesowałem,moze wysłucham tą książkę tutaj.Dzisiaj jednak obejrzałem i wysłuchałem 25-minutowy wywiad z matka Iwony Wieczorek,stary wywiad.Coś mi tu nie gra,powiem bardzo delikatnie,bardzo delikatnie
@K20 9310 Taa, stado owiec. Najpierw Szostak skupiał sie na Patryku to owce pisały na niego (sam temu wtedy uległem), teraz skonfliktował się z Iwoną seniorką to owce piszą na matkę, chociaż wcześniej niechętne jej komentarze to był wyjątek. Chociaż muszę przyznać, że od zawsze były pojedyncze osoby, które miały jakieś ale do matki.
@@lusi5809 .Różni ludzie mówią różne rzeczy a niekiedy zmieniają po klika razy zdanie.Papier wszystko wytrzyma i internet też.Tak sobie napisałem.Miałem skasować wpis mój,ale po co? Prawdę mówiąc-Iwona Kinda-Wieczorek odnaleźć córkę youtube
@K20 9310 Nie że zamieszana tylko zarzuca jej że nigdy nie chciała dostępu do akt sprawy bo jak mówił akta sprawy dokładnie wskazują kto to zrobił. Chociaż ja się nie dziwię że ona nie chce wiedzieć boi się po prostu tego że by się dowiedziała kto a np. od czasu do czasu mija tego kogoś na ulicy, są takie sprawy w Polsce gdzie matka wie kto zabił widuje go ale ten ktoś nie siedzi bo tak samo jak w sprawie Wieczorek policja nie może fachowym językiem przeprocesować tego wszystkiego. Myślę że taka wiedza jest bardziej bolesna że wiesz kto mijasz na ulicy i wiesz że jest bezkarny
Przez przypadek dowiedziałem się o śmierci pana Janusza nie mogę w to uwierzyć i co teraz???Kto rozwikła prawdę o Iwonie Wieczorek każdy artykuł śledziłem filmik pana Janusza a tu taka wiadomość!!!!Byłeś tuż tuż od prawdy deptales im po piętach ale mam taką nadzieję że prawdę poznamy jedyna nadzieją archiwum X Żegnaj wielki Mistrzu Dobry Człowieku Przyjacielu wieka osobo Ty już wiesz co się stało z Iwona Wieczorek a nawet może jesteś koło niej Niech Pan Cię Przyjmie w Bramy Swoje Żegnaj na Wieki Odpoczywaj w pokoju z bólem Cię żegnam twój wielki fan przyjaciel Jarosław
TEATR Iwona nie była ani piękna ani miła. AMW - to nie były wymarzone studia. Przecież dostawał się tam każdy...Dream Club nie był ani dla elity ani dla żadnej śmietanki! Przeciez wstyd było tam chodzić. To był klub dla dresiarzy i ich niezbyt mądrych panien. Dzieci taksówkarzy i fryzjerek...(nie umiejszając tym profesjom). I ta mała kaszubska wieś,ta nastoletnia ciąża ten sposób wysławiania się jak z parafokumentu ,,trudne sprawy" ten jelitkowski dwór,drogi jak szlag, ten salon zaraz przy monciaku -dla fryzjerki,nie dla żadnego rekina biznesu...Ten deptak po którym chodziłam ze znajomymi setki razy sama też. Pełno ludzi tam jest zawsze latem. Wszystko tu jest mitologią, mgłą i teatrem -ale takim amatorskim i w złym guście...
Matka i ojczym powinni być przebadani wariografem, dużo osób pisze ze matka coś wie i może coś w tym jest na początku książki słyszymy ze niezle potrafiła kręcić, zmieniac i oszukiwać, myśle wiec ze te podejrzenia nie wzięły się znikąd
Matka może i kręci bo się wstydzi swojej przeszłości i nie chciała pewnie żeby powychodzilo na jaw, że zamiast jednej córki miała aż trzy, a teraz nie ma żadnej... Z dwiema nie miała kontaktu, a trzecia zaginęła
Janusz Szostak to prawdziwy dziennikarz śledczy jego autorytet przerasta policję,sądy,jasnowidzów itd..razem wziętych! Jedynie On daje nadzieję rozwiązanie sprawy Iwony Wieczorek
Myslalam,ze tylko ja podejrzewam , ze zachowanie i reakcje mamy Iwony sa bardzo dziwne Kogo chroni? Dlaczego sklocila sie z Jackjowskim, a potem z autorem ksiazki? Co ukrywa? Mialam dziwne przeczucia, ze ojczym mogl miec cos wspolnego z tym zdarzeniem . moze sie wkurzyl, ze lazi po nocach, budzi ich i nie daje spac, moze wywiazala sie klotnia, jedno uderzenie i trup? A moze , dosc wybuchowa......hm , matka za wziecie jej butow przywalila corce i tragedia gotowa? Wierze, ze doszla do domu, ze nikt obcy jej nie skrzywdzil A co chciala powiedziec babci? Ze wziela slub z Patrykiem czy to, ze byla w ciazy? I dlatego poszla z imprezy do domu, bo wiadomosc, ze on bawi sie z innymi dziewczynami, wyprowadzila ja z rownowagi? Pan Szostak nie zyje Wielka strata!!!! Chyba nikt nie zaglebi sie tak jak on w sprawe Iwony Czy na pewno umarl na covid czy za duzo odkryl? Nie podoba mi sie to nagle zejscie. Jak gleboko siega ta zbrodnia? RIP..
Również interesuję się tą sprawą i polecam doczytać pewne fakty...jaka była atmosfera w domu...jak matka się prowadziła...itd..samo w sobie dziwne już że pamiętam jak matka mówiła że "córka takie przygotowania czyniła na tą dyskotekę w której była po raz pierwszy..."A z kolei Adria mówi że to spontaniczne pójście na imprezę...I jest kilka jeszcze odmiennych wątków które zastanawiają... 😴Czytałam, że Adria miała wolna chatę tego wekendu...
Myślę że sami się nakrecacie. Matka owszem wie więcej i nie mówi prawdy ile wie, ale nie oznacza to ze ja zabila. W tej sprawie na logike jest tyle umaczanych osob, przeciez policja nie chce tego wyjasnic wiec jej powinno byc to na reke. Ona kręci bo nie chce prania brudów przez szostaka. Ja natomiast uwazam ze ona wie co stało się tej nocy.
Nic nie kumam: Iwona była spokojna i stonowana ? Czy pobudliwa i obrażalska? Imprezowała dużo czy mało? Itd itd.... Od lat interesuje się tą sprawą, od lat widzę różne nieścisłości.... Myślę , że najbardziej do nieodnalezienia Iwony przyczynia się jej mama.
Nie była zadowolona gdy Pan Szostak szukał jej córki, źle się o nim wyrażała. Grała przed wszystkimi jak aktorka. Zero uczyć, tylko wyrachowanie. Ja za taką pracę i dążenie do prawdy, byłabym wdzieczna Temu człowiekowi so końca życia.
Przecież Szostak obsmarował ja w swojej książce! Ja na jej miejscu tez bym nie chciała mieć z nim nic do czynienia! Poza tym cały rodziła poświecił opisom różnych wizji medium. Nie wiem czy to był do końca poważny człowiek. Uczepił się Patryka i tak w to brnął a stado baranów za nim. Po drugie ogłaszał przełomy kilka razy i co??
Matka sama zaprzecza sobie...mówiła że Iwona takie poczynała przygotowania ze względu na dyskotekę a tu jest druga wersja że nie wiedziała gdzie jeszcze pójdzie....
Pod latarnią najciemniej. Proszę zobaczyć konferencję prasową z matką i Rutkowskim w trakcie, której pytania zadawał Pan Szostak. Czy tak nie zachowuje matka, która chce znaleźć dziecko?
Tak myslalam... ona o corce tak opowiada jakby to byl ktos obcy. No i zdenerwowala sie o glupie szpilki. Denerwowalo ja czeste imprezowanie Iwony. Zadala sobie kiedys pytanie dlaczego?? Nie ma corki a ta martwi sie o buty. Dla mnie ona jest nienormalna. Rozdzielila rodzenstwo... pierwszy raz slysze, ze ma siostre.
Obejrzałam jeszcze wywiad matki. Wspomniała, że rano po imprezie dzwoniła do córki i nie odbierała telefonu, że pewnie była zajęta z koleżanką. Jakoś nie zaznaczyła, że córka miała wyłączony telefon, bo przecież po 3 jej się rozładował i raczej nic nie wiadomo, by na nowo się logował. A przecież sygnał telefonu nieodbieranego a wyłączonego jest zupełnie inny. Matka naprawdę coś tu kręci.
..Dokładnie...a jest 5o osoba która bardzo starannie dobiera słowa zanim je powie głośno a opanowanie które za każdym razem jest widoczne kiedy ona jest na nim i się wypowiada na temat zaginięcia swojej córki jej w tym pomaga i dzięki temu opanowaniu jest tak jak było w dniu zaginięcie dziewczyny...!!! SZOK...!!😴😤😴
Kamilo- dzwoniła do córki, wiedząc za córka nie ma własnego telefonu??? Tej matce jedno dziecko odebrali, drugie oddala sama... a trzecie? Iwona zaginęła. Spoglądając na fizis TEJ MATKI widać brak uczuć, wyrachowanie, miłość do samej siebie!!!
@@magdalenamazur2461 Wnioskuje podobnie po nadaniu córce imienia IWONA :) ale to policyjni psychologowie ogarniają na 100% zawsze bada się otoczenie ofiary.
@@CarmenJa ale mi się nicnie wydaje.Chodziłam po Gdansku i Sopocie po nocach z imprez na imprezy i nic mi się nie stało.Jesli masz zatargi z mafią albo inne ukryte sprawy to może i tak jest.Wiem bo wychowałam sie w Trójmieście.Potem mieszkałam w Irlandii w miescie nożownikow tam się bali ludzie z Irlandii przyjeżdżać nawet.Ja sie nie bałam nie mialam stycznosci z mafią i innymi półswiatkiem i i nie miało prawa mi sie nic stać.Pewnie to były ich porachunki gangsterskie..jeśli nie należę do tego świata to nie miałam sie o co bać...oczywiście nie sugeruje ze Iwona należała do złego towarzystwa bo tego nie wiem nie znam tej dziewczyny i naprawde sama czekam z niecierpliwością na odpowiedź co się stało.Tylko w dobie gdzie prezydenta zabijają jawnie na oczach tłumu w Gdańsku to widzę,że wszystkiego można sie spodziewać niestety
Konflikt w rodzinie, we wczesnym dzieciństwie orzeczenia sądu rodzinnego,z dnia 23.01.1995 ,matka początkowo została pozbawiana opieki nad starszą córką Martą (opiekę przyznano ojcu, który pozostawił ją przy swoich rodzicach) i z uwagi na złe relację z byłą teściową, utrudniała dziadkom że strony ojca kontakty z Iwoną, pierwsze młodzieńcze zauroczenie w dalekim kuzynie, możliwa niechciana ciąża , rozstanie ,zazdrość , niechciane zabójstwo w afekcie, ukrycie zwłok , skuteczna pomoc ojca sprawcy, dramatyczna rola matki, milczenie przyjaciół , strach, uwikłana lokalna policja, prokuratura i AX , które doceniając siłę argumentow ojca podejrzanego ,robi co może ,żeby nie odkryć ciała fundując gawiedzi bezcelowe wykopki na plaży, wiekokrotne przeszukiwanie parku Reagana, działki dziadków Pawła. P nie widząc powodu, żeby postawić w stan oskarżenia sprawcę wytypowanego przez KGP w rok po zabójstwie. Od początku kontrolowana narracja z szykanami i groźbami wobec tych , którzy odważą się mieć inne zdanie od wyimaginowanego teorii, ohydnych obyczajowych oskarżeń , wielowątkowego śledztwa w założeniu prowadzącego jak najdalej od sprawców , świadków posiadających wiedzę o przebiegu wydarzeń ,w tym najbliższych . Pogubione obciążające bilingi sprawcy i kolegów z ławki w parku, niezabezpieczone nagrania z kamer, w tym przemieszczającego się granatowego mondeo jednego z sprawców z parkingu przy wyjściu z parku Reagana ,przypuszczalnie na opuszczone działki we Wrzeszczu, oraz spod domu ofiary ,ustawione badanie wariografem, na końcu wykopki na plaży i próba hecy z Zatoką Sztuki, po wrabianie Pawła .P, reportażami z historiami od czapy, miniserialem robiącym z Szostaka oszołoma , wszystko na nic. Mimo , wg Szostaka opłacanych przez mocodawców sprawców, troli na kontrolowanych forach, brylujących w świetle kamer jako znawcy tematu, całe jego zaangażowanie w zdemaskowanie zbrodni nieuchronnie zmierza do przełomu , kiedy prawdy nie da się dłużej zakłamywać . Potrzebny jeden sprawiedliwy ,który otworzy piekło,ktore zgotował jej ukochany , żeby godnie pochować szczątki dziewczyny wierzącej w miłość , przyjaciół , najbliższych , zdradzonej przez wszystkich kłamstwem i zmową milczenia wczesnym rankiem 17 lipca 2010 roku. Już niedługo ...
Ja mysle ze to ojczym 😥a matka o tym wie,albo obydwoje i był to jak matka cytuje " nieszczęliwy wypadek " w ksíążce Szostak Matki nie wyklucza i dał do zrozumienia ze to ona za tym stoi dlatego matka tak siė tej ksiażki bała😕😥
Tak a propos tego jaki był stosunek Patryka do Iwony, idealizowany we wszystkich medialnych wystąpieniach matki ; Michał.D, sąsiad Patryka, kiedy po zaginięciu, zapytał go o Iwonę usłyszał, że "nie takie numery wykręcała i jest pierdolnięta" ,a w odpowiedzi na jej skargę tydzien wczesniej , że została pobita przez jego kolegów powiedział "gdyby się nie szlajała, to by się jej nic nie stało". (J. Szostak "Co się stało z Iwoną Wieczorek") Para rozstała się 3 miesiące wcześniej z powodu narastających kłótni i jak wynika z kontekstu, z inicjatywy starszego od niej Patryka, co mogło być dla młodej, niedoświadczonej, atrakcyjnej dziewczyny, upokarzające. Nie można wykluczyć niepożądanej ciąży, a wymówka z podpaską o niczym nie świadczy, o czy wie każda kobieta. Zastanawia też wymowa wiersza medium, Małgorzaty Gaś " A widzisz Mamo". W tej emocjonalnej sytuacji, po otrzymaniu smsa, że Patryk bawi się z innymi dziewczynami w BB, na trasie powrotu Iwony i niedaleko miejsca, gdzie przesiadywali koledzy Patryka, po krótkiej wymianie obelg, w samochodzie, gdzie jest bardzo ograniczona przestrzeń, mogło dojść niekontrolowane agresji obojga i przy dużej przewadze postury i fizycznej siły( patrz YT Studniowka Patryk i Iwona 2010), do klasycznego zabójstwa w afekcie, co dla wszystkich śledczych, poza zajmującymi się tym śledztwem, byłoby oczywiste. (Szostak, Kto zabił Iwonę Wieczorek str. 91-92.)
Ojczym Iwony stwierdził, że przy otwartym oknie w sypialni, około czwartej nad ranem, usłyszał głos Adrii wołający "Iwona, Iwona, Iwona !" Był pewien, że to kłótnia pod domem miedzy Adrią i Iwoną . Osiedlowy parking, na którym Iwona wsiadła do samochodu wytypowanych sprawców, sąsiaduje z ulica ul.Czarny Dwor ,która oddziela osiedle od wyjścia z parku Reagana. O 03.30 Adria dojeżdżała już pod dom od strony ulicy i do godziny około czwartej rano, kiedy to ojczym Iwony usłyszał jej krzyk pod domem, mogła rozglądać się za przyjaciółką na wyjście z parku Reagana, koło swojego domu, gdzie zostawiła na balkonie rzeczy Iwony i w końcu w okolicy domu Iwony , gdzie widząc szamotaninę na osiedlowym parkingu w granatowym Mondeo kolegow Patryka zaniepokojona za nią zawołała . Policja przekonywała ojczyma ,ze słyszał rozmowę telefoniczną, choć Adria od około 30 minut wiedziała że nie ma połączenia z Iwoną. (J. Szostak "Kto zabił Iwonę Wieczorek" Rozdział"Słyszałem w nocy jej głos" str. 120. Wiedzę o zbrodni, oprócz wytypowanych trzech sprawców siedzących w samochodzie, ma wg Szostaka, Adria, Kasia i matka.
Matka Iwony wynajęła Rutkowskiego po co ? - zawsze gdzie ten pan to zagmatwanie sprawy . Wydaje się że ma coś do ukrycia , może przeszłość albo powiązania z półświatkiem , wiadomo że lubi kasę i nie mówi prawdy , nie zależy jej na poznaniu prawdy , pewnie ją zna .🌴
Zdarzyło się kilka razy w tak młodym wieku ,że ktoś spotykał się z kimś 8nn6m ,żeby być blisko osoby ,która mu się podobała, ale ta osoba nie interesuje się nią lub jest nieświadoma ,że podoba komuś innemu .
W grę może wchodzić też Marek O.Miał firmę zajmującą się odpadami.Może jego pracownicy z nim sprzątnęli Iwonę.Ten wątek należało by sprawdzić.Mogli samochodem poruszać się po parku Regana.
W filmiku ''Reporter na Tropie Zbrodnia ,która połączyła wiele osób '' Szostak twierdzi ,ze ''Iwona wsiadła do samochodu pod domem i odjechała po śmierć ''. Ostatni filmik Dzidka na YT( ''Dzidek teraz'' '' Osiedle i okolice, gdzie mieszkała Iwona Wieczorek'') na początku pokazuje plan sytuacyjny, który pasuje do ustaleń Szostaka. Nie obwiniam matki ,podobnie jak Adrii i Kasi, które są ofiarami wymuszonej sytuacji , a ich wiedza karze im milczec w obliczu nieformalnych wpływów ojca podejrzanego ,skutkujacych spektakularną nieudolnością policji i prokuratury ,do których dołączył krakowski AX ,dając wszystkim do zrozumienia , że przy ich udziale śledztwo będzie przeciągane do umorzenia, choćby mieli przesiać cały piasek Trójmiasta . Ogólnopolska ,kontrolowana oprawa medialna nie pozwala nawet myśleć o ujawnieniu faktów obciążających sprawców . Co ciekawe wiedza śledczych jest kompletna , a brak działań na przełamanie zmowy milczenia przy pomocy świadków koronnych , pomysłem, na który dziwnym trafem żaden prokurator nie wpadł od 14 lat, co stawia w sprawie przełomu w śledztwie kropkę . Do czasu..
Nie wierze że pan Szostak umiera własnie teraz gdy juz jest o krok od wyjasnienia sprawy Iwony. Nie ma takich cudów. Moim zdaniem macki Trójmiasta go dosięgły. Był śledzony, dostawał pogróżki od ludzi co stoją za morderstwem Wieczorek. Takie są fakty.
@K20 9310 komentujesz od kilku lat wszystkie materiały na YT dotyczące Iwony po jakimś czasie usuwasz komentarze i tworzysz nowe konto o tej samej nazwie jesteś zamieszany w tą sprawę jestem tego pewien a twoja nazwa pewnie odnosi się w jakiś sposób do sprawy może do miejsca pozbycia się dowodów
To oczywiste że mu zrobili jakiegoś psikusa. Dawno już mu grozili, psa mu zarżneli i wrzucili do szamba z tego co pamiętam, ale on się nie uciszył tylko drążył dalej, a teraz okazja się sama nadarzyła, wrzucił na FB post że jest chory, a dla seryjnego samobójcy to idealne okoliczności do działania. Możliwe że gdyby nie wrzucił tego posta to jeszcze by trochę pożył.
W ostatnich minutach telefon Iwony wysyłała z plaży sygnał...z kim tam była...?Uważam że w pewnym momencie jest zakłamanie faktów....i dlatego jest jak jest ... 😤😴
Wychodzi teraz prawdziwe oblicze Mamy Iwony.... WSTYD. Teraz mnie już nie dziwi, że źle wypowiada się o autorze książki, ale Pajaca-Rutkowskiego wychwala pod niebiosa... 🤦♀️
Zgadza sie pani Paulino , pajaca Rutkowskiego to wychwalala , a ten Rutkowski , to ani nie zaszkodzi , ani nie pomoze , w tej sprawie jak widac nie pomogl nic , nul , zero 😅
@M C To posluchaj raz jeszcze , to zrozumiesz dlaczego wstyd , z tej calej matki Iwony , Byl i jest dobry numer , reszte sie domysl , albo jak ci wczesniej napisalam posluchaj raz jeszcze , jak skomplikowane jest to dla ciebie
Wszystkie poszlaki wskazują, że sprawa zaginięcia Iwony Wieczorek jest prosta jak gwóźdź! To jedna, wielka, historia miłości z fatalnym, przypadkowym, tragicznym zakończeniem. Całość sprawy jest sztucznie owijana w mgłę tajemnicy, żeby sprawca widoczny na pierwszy rzut oka rozmył się i pozostał niewidoczny za wszystkimi, którzy mieli kontakt z Iwoną. Głośno mówimy o wszystkich, tylko nie o Patryku G i jego kłamstwach oraz niewiarygodnych bilingach! Dlaczego tak się dzieje? Policjanci mają instynkt samozachowawczy i chcą przeżyć. Sama świadomość, kim jest ojciec Patryka paraliżuje działania! Koledzy Patryka nie chcą odwiedzin seryjnego samobójcy. Zmowa milczenia trwa. Proszę wszystkich wątpiących o sprawdzenie sprawy Iwony Cygan. Po prawie 20 latach kilkunastu policjantów stanęło na ławie oskarżonych, choć od początku było dla wszystkich jasne, kto co zrobił. Jak ktoś coś chciał powiedzieć, odwiedzał go seryjny samobójca. Strach paraliżował. Teraz w sprawie Iwony Wieczorek dzieje się tak samo! Policji polecam jeszcze jedną godną opcję rozwiązania sprawy: Iwona Wieczorek została porwana przez zielone ludziki z UFO. To nowa, oryginalna i równie prawdopodobna jak wszystkie inne z wyjątkiem udziału Patryka Grosza i jego kolegów.
@@izaed6372 Proszę odrzucić kto co mówi (bo może celowo kłamać) i wziąć suche fakty. Dowody jednoznacznie wskażą sprawcę i jego kolegów.. Tu nie ma miejsca na różne wersję, tu możemy tylko mówić o szczegółach. Poznamy je na procesie poszlakowym Patryka.
Jest wielce prawdopodobnym ,że była w ciąży z Patrykiem, parła do zawarcia związku małżeńskiego, jest wiele osób którym by się to nie spodobało, zważywszy na fakt ,że byli kuzynostwem.
Janusz Szostak przed swoja smiercia domyslił się lub skojarzył w 100% swojej wiedzy (układanka się wypełniła) ze do śmierci doprowadziły te buty! buty pozyczone od Matki........................!!!.
wydaje mi się, że od jakiegoś czasu matka Iwony zna prawdę. może pewnego dnia przyszli do niej znajomi Iwony, powiedzieli co się wydarzyło w tamten poranek, pod warunkiem, że ich nie wyda, bądź zastraszyli lub użyli szantażu i gotowe. matka w końcu może odetchnąć bo już zna prawdę, znajomi pozbyli się kamienia z serca, a sprawcy pozostają bezkarni. na razie wszyscy usatysfakcjonowani. tylko p. Iwona musi teraz udawać w mediach niewtajemniczoną.
Też pamiętam pracowałam w sklepie i kupowałam fakty.I tam był artykuł że Iwona zniknęła i tak mnie zdziwiło że znikła nak tan ranem jak jSno było tak bes śladu . Do tej pory śledze tą sprawę i czekam na przełom. Ja bym sprawdzała wszystkich znajomych ich alibi czy są 100% i czy były potwierdzone . I jeszcze sprawdzić co robił Patryk w daną noc o do rana czy ma alibi.
Ten nieznany numer z którym się kontaktował Paweł, ktorego się wypierał, że nie wie co to za nr i nie ma go w kontaktach... Do tego dwa telefony... To jest podejrzane . Może Iwona też wyczuła że z tym Pawłem jest cos nie tak, dlatego miała taki nastrój... Może Paweł dał cynk na ten nieznany nr że Iwo a wraca sama.
.....Swietny material.....dzieki Panu s.p. panie Januszu Szostak....chociaz z drugiej strony uwazam ze Pawel wie duzo...Jola tez i nalezalo by ja zaprosic na przesluchanie......w koncu gangster nie zyje ......ale zyje gangster dla ktorego Artur W. pracowal.......tylko nie nie sa ogrodki dzialkowe a jakis stary dom z oknem bardzo nisko ziemi....najprawdopodobniej od strony polnosnej.....poniewaz do pokoju wdzieralo sie bardzo slabe swiatlo....i to jest wlasnie owa postac siedzaca tylem do wejscia do pomieszczenia....bardzo niski pokoj najprawdopodobniej od strony polnocnej budynku glownego.....zejscie ponizej jeden lub dwa stopnie schodow.....tam cialo Iwony zawiniete widzialem w podarte plotno sizalowe....jakim oslania sie na zime zywoploty....
Mi się wydaje ze rodzina i znajomi wiedzia co się stało gdzie jest i czy żyje.Matka może kryć ojczyma Iwony ponieważ to on zalał ją betonem?Mi się wydaje że Pan Janusz wszystko wiedział ale nie powiedział może tylko prubuje nas naprowadzić?
...Jeżeli to było wyjście spontaniczne...i nikt nie wiedział ...to w stu procentach morderca dowiedział się od samej Iwony która wracała wtedy wlasnie i napisała SMS...A co do tej Adrii...ona 11 lat temu miała amnezję i nie pamiętała,a teraz ma wymówkę że minęło tyle lat...Co za wyrafinowana bladz....Szkoda że nie zadała pan pytania o kim mowa kiedy Iwona napisała "o GUWNO mnie zaczepiają..."i jeszcze jedna dziwna rzecz....Iwona wracała na pieszo,...ciekawostką jest dlaczego Adria nie poszła za Iwoną tylko szybko pojechała taxi do domu..
Zastanawia mnie jedno 🤔dlaczego w pierwszym rozdziale poruszony jest temat matki i jej córek i teściowej która ma negatywne zdanie o swojej byłej synowej Możliwości są dwie albo autor chce nam coś zakomunikować i dlatego poruszył rodzinne sekrety tej rodziny bądź druga możliwość 🧐 zrobił to z czystej złośliwości Obstawiam pierwszą wersję
Powiem szczerze ,że jeśli to wszystko co raz przesłuchałam i przeczytałam czyli łącznie 2 razy,a może zrobie to trzeci to jestem w szoku .Zastanawiam się co do mamy Iwony zawsze jej broniłam, a i teraz nie mam zamiaru jej oskarżać bo to tak smutna sprawa i chyba większość z komentujących raczej na szczęście w życiu się nie spotka (oby)z zaginiecie własnego dziecka .Wiec ciężko oskarżać matke ,że zachowuje się niestandardowo bo jakie to jest zachowanie standardowe?albo normalne w tak dziwnej sytuacji?chce wierzyć, że mama Iwony nic nie ma z tym wspólnego, ale zgadzam się z tym ,że wie więcej i to raczej dużo więcej Może jest już skołowana tym wszystkim,zmęczona.Ale dużo wątków przedstawionych w książce powiem szczerze zdziwiolo mnie i nie na plus ,no jestem w szoku odnośnie zachowanie w pewnych sytuacjach Pani Kindy .
Ja tak samo . W ogóle mnie zdziwiło że Iwona miała tyle rodzeństwa . I przed Iwoną od niej matka miała dziecko które wychowywał jej były mąż czy partner ,teraz już nie pamiętam.
@@leonka8902 wiesz tyle ile media podały i tyle ile można ujawnić tam. To że ci się ktoś nie podoba nie znaczy, że jest winny. Ja jestem przekonany, że był wypadek pokłóciła się z kimś i kogoś poniosło a policja która jechała tam gdzie szła Iwona to był pewnie stary tego jej kolegi który przyjechał pomoc ukryć zwłoki
@@kuba1.3.1.2 każdy ma swoje zdanie, swoją teorię ..., a prawda pewnie i tak okaże się jeszcze inna. Nie obwiniam mamy Iwony , tylko napisałam,ze mi nie podobała się od początku, chociażby jej podejście... Kazdy odbiera dana sprawe po swojemu.
@@leonka8902 mama Iwony miala w nią wyje***e tak jak w poprzednie 2 dzieci. To nie była wspaniała rodzina jej matka pewnie dostała hajs za to, żeby nie naciskać na odnalezienie sprawcy. Gdyby jej rodzina naciskała na prokurature i policję sprawę by rozwiązano a ona tylko miała robić show za , który ktoś jej pewnie grubo zapłacił. Pewnie zabito ją przypadkowo ewentualnie to było zaplanowane morderstwo przez jej znajomych takie są fakty
Mnie sie tez zachowanie matki od bardzo dawna nie podoba.Widac na fotkach ,ze bardzo rywalizowala z Iwoną./Corka ginie a ona sue rozwodzi i zaraz wychodzi po raz trzeci za maz .Na fotkach po zaginieciu córki bryluje z nowym facetem na slubie rutkowskiego .Jak ja zibaczylam na fotkach u rutkowskiego na slubie to myslalam ,ze zemdleje.Corka jej ginie a ona zaraz po rozwodzie znajduje nastepnego faceta,to jest dla normalnej kobiety kochajacej fziecko niezrozumiale
Przeczytałem tę lekturę zakupiona w księgarni . Wszystko okej było do puki "medium" zaczęło bełkotać na podstawie pierwszej książki ' Co stało się z Iwona Wieczorek "
Myślę,że matka dobrze wie co się stało ,a cała reszta jest zasłoną dymną po to aby nic nie wyszło na jaw, w myśl powiedzenia ,że najlepszą obroną jest atak, nawet jeżeli sprawa nigdy się nie wyjaśni to sumienie zagryzie na tym czy w innym świecie.
Kto mi odpowie: - jakie dokładnie relacje rodzinnie łączyły Patryka G. oraz zaginioną Iwonę? Wiadomo, że był kuzynem...ale dokładniej? Czyj to syn, czyj siostrzeniec itd.? - czy jego ojcem nie jest przypadkiem Waldemar G. (mój domysł jedynie ze względu na pierwszą literę nazwiska), który miał dostęp do przeszukiwanej działki, gdzie znaleziono ślady krwi?
Ojciec Patryka to wysoki funkcjonariusz w Gdańskiej Policji. Patryk i Iwona kochali się największą z możliwych miłością. Tragiczny koniec był raczej przypadkiem. Patryk tak bardzo kochał Iwonę! Zakochani są zazdrośni i kłócą się ze sobą z tego powodu.
@@andrzejkier7642 tylko że jakie to relacje? Tzn. ojciec Patryka to brat matki Iwony? Czy mąż jej siostry? Skoro to rodzina to jakaś relacja musi być i...dziwne, że o tym nie ma nigdzie mowy. Wątek Patryka to wg mnie klucz do rozwiązania tej historii... Aż dziwne, że tak całkowicie pomijany.
@@Bubulubu23 Podawano, że to odrobinę dalsza rodzina. To bez znaczenia. Mogli być ze sobą, Prawo nie stanowiło tu żadnego problemu. To nieistotne szczegóły.
@@Bubulubu23 raczej mąż kuzynki. W książce było mówione ze Patryk jest synem kuzynki Iwony Kindy czyli matki Iwony wieczorek. No i nie utrzymywali kontaktów.
Porywacze najczęściej działają w grupie, a osoby przypadkowe mogły być podstawione. Wszystko mogło być zaplanowane.... Równie dobrze Iwona może być w okolicy przetrzymywana.
Tutaj jest powiozanie były Iwony i notabene jej kuzyn Patryk bawił się w banana Beach i ręcznik też się tam bawił czyżby numer tożsamy który się logował do bts może być w kieszeni ręcznika albo ręcznik ma powiązania z jej byłym i kuzynem w jednym
Dlaczego babci tak zależało po rozwodzie ,żeby zabrać wnuczki ? Nikt nie zapytał się wtedy tej drugiej synowej i drugiej żony syna jakie relacje miały z tą starszą panią?
Czy bedzie czytane o Ewie Tylman? Pytam bo wątek ciekawy, a Pan który tu czyta ma tak piekny głos i wychodzi mu to mega fajnie. Oby więcej takich czytanek. Pozdarwiam .
Tak to bywa z kompanami i koleżankami od zabawy , dobra koleżanka by poszła za nią . Jeśli ten kuzyn na której jej zależało i pytała się o ślub babci to może była w ciąży , powinni sprawdzić lekarzy do których być może chodziła
Nieznane osoby nie ukrywają zwłok, tak, aby były nie do odnalezienia pomimo upływu 13 lat.
To oznacza, że Iwona znała swojego zabójcę.
Ze znajomych na trasie jej powrotu był tylko Patryk, Paweł S. i Paweł J.
Iwona straciła ochotę na zabawę, bo szlag ją trafił, że wiarołomny kochanek wyrywa laski w BB.
Podjęła desperacką decyzję powrotu do domu z kapcia, po tym jak ją "przyjaciółka" Adria olała i ukarała za foch na imprezie. Adria była tylko kilkaset metrów od Iwony i wiedziała gdzie jest, więc mogła poprosić kierowcę i pojechać po nią. Nie zrobiła tego, bo okazała się świnią.
Później włączyła "wybielacze".
Iwona będąc 120m od domu nadziała się na znajome twarze.
W samochodzie jednego z Pawłów siedział Patryk z oboma swoimi kumplami Pawłami, nie mylić z Pawłem Piwowarczykiem, który pełni w tej sprawie kozła ofiarnego.
Dosiadła się do samochodu i pazurkami chciała kochankowi oczy wydrapać, żeby nigdy więcej za innymi laskami się nie oglądał.
Kto nie zna szaleństwa zazdrosnej i zakochanej po uszy dziewczyny?
Patryk, w samoobronie złapał Iwonę za szyję i za mocno ścisną, bo jest osiłkiem na sterydach.
Zmiażdżył dziewczynie krtań.
Świadkami nieumyślnego zabójstwa byli Paweł J. i Paweł S.
Chłopacy pomyśleli, że jak ciało zniknie, to wymiksują się z tej grubej na maksa afery.
Z bilingów wiadomo do kogo chłopacy zwrócili się o pomoc.
Mroczni znajomi tej pomocy udzielili i ciało zniszczyli.
To nie pierwsze i nie ostatnie ciało, które zostało zutylizowane w ten sposób.
Policja bardzo szybko pokapowała się, że w sprawę jest zamieszany syn zastępcy komendanta.
To roztoczyło parasol ochronny na sprawcą.
Profilaktycznie uciekł za granicę.
Co z ciałem?
To proste.
Poszlaki prowadziły wprost do zabetonowanego kanału w garażu z pojemnikami po żrących środkach chemicznych.
Druga opcja to załadowanie ciała do przypadkowego auta zgniatanego na złomie w kostkę, tuż przed wysłaniem do huty.
W obu wersjach ciała już nie ma i nie zostanie odnalezione.
Nie ma nagrody za wskazanie zabójcy Iwony, bo to proste i zabójca sam się przyznał do zbrodni.
Jest nagroda za wskazanie zwłok Iwony, który już fizycznie nie ma.
Wniosek?
Policji nie zależy na rozwiązaniu sprawy, bo za dużo funkcjonariuszy "beknie".
W punkt!
@@almatos123 Podpisał się pod zabójstwem swoimi słynnymi "eksplozjami" a korelacja tych eksplozji z czasem zaginięcia Iwony to poświadczenie notarialne podpisu!
Słynne "Eksplozje" w życiu kuzynka:
1. Eksplozja bezsenności! Ten zabójca nie zmrużył oka przez kolejne 48 godzin po nie przespanej nocy spędzonej na ławeczkach w parku, później w samochodzie! Dowód? Bilingi!
2. Eksplozja aktywności! Cały czas gdzieś, nie wiadomo po co i dlaczego jeździł, dzwonił, knuł i załatwiał alibi! Dowód? Bilingi i logi BTS.
3. Eksplozja "telefonisty"! Patryk wykonał w czasie bezsennych 48 godzin prawie 1000 zakończonych rozmową połączeń telefonicznych! To wprost niewiarygodne, chyba, że zabił Iwonę!
4. Eksplozja zaniku pamięci|! Drań nic nie pamięta! Ani gdzie był, ani co robił, ani o czym rozmawiał! Dowód? Zeznania na policji, zeznania pod wariografem!
Patryk miał 48 godzin na zutylizowanie ciała Iwony!
Patryk nie ma alibi!
Patryk był na trasie przejścia Iwony!
Patryk miał motyw!
Patryk wielokrotnie wprowadził policję w błąd składając fałszywe zeznania.
To podstawa do jego zatrzymania w areszcie śledczym do czasu odzyskania pamięci.
Paweł J. i Paweł S. też pamiętają moment w którym Patryk zabijał Iwonę ale wzięli udział w profanacji ciała Iwony, więc także dostali amnezji.
Nic nie pamiętają!
Policja powinna w takiej sytuacji zatrzymać wszystkich podejrzanych do czasu odzyskania pamięci!
Tylko naiwny Koziołek Matołek i policja może wątpić w to, że zabójcą Iwony Wieczorek jest Patryk.
Świadkami zabójstwa byli Paweł J. i Paweł S.
Z bilingów wiadomo, do kogo się zwrócili o pomoc zutylizowaniu ciała.
Ludzie z półświatka tej pomocy udzielili.
Po skuteczności utylizacji możemy być pewni, że to nie pierwsze i nie ostatnie ciało zutylizowane przez znajomych jednego z Pawłów."
Też tak uważam
polac Ci za 1 zdanie!!!
NO TO WSZYSTKO SIE TU KLEI MUSZE PRZYZNAC,DZIEKI ZA KOMA BO MAM DOSC NABIJANIA WYSWIETLEN LUDZIOM KTORZY CHCA ZAROBIC NA TEJ TRAGEDII
Żegnamy Cię panie Januszu i dziękujemy za pańskie poświęcenie w dochodzeniu do prawdy jednocześnie sprawę Iwony możemy obecnie uznać za zamkniętą.
p. Janusz to za mało w porównaniu do wielkiego gowna, ktore tu jest.
Chwila, zabojca nie siedzi w wiezieniu więc nie zamykamy sprawy.
@@zesesman To historia, która nie znajdzie końca.
@@zesesman zgadzam sie, do tego dziwna i niespodziewana smierć p . Janusza tylko zaostrzy teraz tą sprawe.
@@hannag.8417 przecież on umarł na covid. Ciekawe czy się szczepił, czy był antyszczepem
Wielki smutek, że Pan Janusz Szostak nie żyje... 💔
Był niezłomny w dążeniu do prawdy, charyzmatyczny, nad wyraz inteligentny i miał bardzo bogate wnętrze. Werwy nawet ja mam o połowę mniej niż śp. Pan Janusz, choć liczę sobie o połowę lat mniej od Niego... Zawsze Mu pisałam, że podziwiam ten Jego zapał! 🖤
Oby Wdowa i Dzieci odnalazły ukojenie w tym trudnym momencie życia, na dodatek przed Świętami... 🖤 Oby po czasie żałoby zdołali dokończyć projekty, których On nie zdążył zrealizować... ❣️❣️❣️
Odszedł niespodziewanie i przedwcześnie..., i pozostawił po sobie ogromną wyrwę personalną i czytelniczą.
Niech Mu ziemia lekką będzie! 😭
Jak to Pan Szostak wczoraj umarł w 12.2022
oszustak parobek pies
@@helens6265 komentarz jest z 2021 roku.
@@magdalenam.8581 Ale artykuł o śmierci by w cinternecie jak by Pan Szostak umarł teraz w grudniu. 2022Ale nas oszukują w tym Internecie Tak jak tym kowidem oszustem . Co za swiat oszustów
Pan Janusz najlepsze książki kryminalne, wielka strata 😢
Co za przypadek , wlasnie włączyłam / słucham i po 15 min zaczęłam czytać komentarze i szok czytam ze autor nie żyje .. googluje sprawdzam czy nie fake news i szok jeszcze większy .
Ja jestem w szoku
Jak wynika z odsłuchanego wyżej materiału to już cały panteon podejrzanie zmarłych osób, które zajmowały się tą sprawą.
Dlaczego bliscy i znajomi nic nie mówią/nie wiedzą?
Kto tak mógł kogoś porwać/zabić, że nie ma śladu?
Na pewno nie banda gówniarzy spod bloku. Oni mogą co najwyżej wiedzieć ale nie być winnymi.
Janusz Szostak zmarł 10 grudnia 2021. Na wiecie co.
@@Magdalena-nz3ct KTO NIE ZYJE?
@@zlamarcia2357 ?
Strasznie szkoda Pana Szostaka, jak pierwszy raz przeczytałam o jego śmierci rozpłakałam się niesamowicie. Jednyna osoba której zależało na rozwiązaniu sprawy IW. Dziękuję Panu Szostakowi za wszystko co zrobił dla tej sprawy, serce boli, że kiedyś może wyjść na jaw wszystko a Pana Szostaka nie będzie wśród nas..
No..nawet bardziej od matki...:)
czyli widzę, że kolejna osoba związana z tą sprawą przeszła na drugą stronę. tym bardziej zastanawia, że był tak dociekliwy w dążeniu do prawdy w tej sprawie..
@@buskiscyzoryk472 kto wcześniej zmarł?
@@kaneel36 koleś od działki na której była biba (właściciel) i gościu który na niej pomieszkiwał
@@buskiscyzoryk472 o, to ciekawe. moim zdaniem w to musza byc zamieszani jacys biznesmeni, np ten facet od ambergold, ktory niby ma dom na drodze ktoredy szla iwona. przeciez zgonow nie zalatwialby jej byly chlopak xD zresztą oni tez mieli jakies powiązania przestępcze.
tak samo policja ktora nie podchodziła do sprawy profesjonalnie, to jest bardzo dziwne. pierwsze co przychodzi do głowy, to ze maja kogos nad sobą kto ma wplywy i im zakazuje ruszac te sprawe. polecam wyszukac wywiadu z analitykiem policyjnym, który miał pomagać w sprawie, podal trochę szczegółów i został odsunięty od pomocy. ostatecznie dostał polecenie służbowe zniszczenia materiałów które opracował w 3msc i które miały pomóc w śledztwie.
matka ewidentnie zna zabojce i szemrane towarzystwo, boi sie konsekwencji. tam jest cos bardzo grubego.
nauka płynie z tego taka - dziewczyny, nie kolegujcie sie z bandziorami. (:
Brakuje Pana Janusza !!!
Pan J. był bardzo dobrym reporterem! Szkoda człowieka!
Jego reportaże były wyjątkowe 100/100 punktów. Lubiłam go, ale nigdy tego pana nie znalam.
Nie wierze ze Adria nie pamięta ostatniej rozmowy z zaginiona Kolezanka. Ja pamiętam gdzie byłam i co robiłam kiedy był 9/11 a to nawet nie dotknęło mnie osobiście. Zginęła jej bliska koleżanka i wtedy umysl sam wyostrza zmysły i przypomina ostatnie wspólne spędzone momenty, ostatnie powiedziane słowa itp. 😑 nie trzeba być psychologiem żeby to wiedzieć.
Ja też pamiętam gdzie byłem i co robiłem 9/11, ale z kolei nie pamiętam co robiłem kiedy zaginęła moja siostra. I co teraz?
Z kolei moja matka jak się o coś kłóci, to dosłownie w trakcie tej awantury już nie wie o co i lata po tematach jakby, a jak ją ktoś zapyta o powód, to wymyśla go od nowa. Ludzie są różni i nie trzeba być psychologiem żeby to wiedzieć. A dziewczyny były zrobione akurat, co też trochę zmienia...
w tym czasie , dziewczyny były pijane , może odużone jakimś świnstwem . nie mów o pamięći , szczególnie twojej ?
Dokładnie , kłamie jak z nut jak to się mówi .🤷♂️
To że ty pamiętasz to nie znaczy że każdy pamięta, więc przyklej trochę warę.
@@dupakropkaosiem to co opisałeś co robi twoja matka to nie jest normalne zachowanie, myślę że czas najwyższy zabrać kobietę do lekarza specjalisty, w tym wypadku do psychiatry.
Znałem kiedyś kogoś przypominającego z zachowania Marka O. (mam nadzieję, że to nie jest jego wymyślne imię). Nazywał się inaczej, ale jako typowy narcyz somatyczny uwielbiał imprezowanie w Sopocie i okolicach oraz przystawanie z dużo młodszym towarzystwem (miał solidny kryzys wieku średniego). Często wracał po nocach do swoich aktualnych konkubin, a wcześniej żony. Z tego opisu wynika też, że Iwona nie miała dobrej matki. Sama też popełniła wiele błędów i prawdopodobnie zapłaciła za to najwyższą cenę. Dzięki Panie Januszu za rzucenie nowego światła na tą sprawę, tak często zbyt ogólnikowo przestawianą w mediach.
Już tyle lat minęło... Byłam dzieciakiem jak Iwona zaginęła, pamiętam to jak dziś, komunikat nadawany na TVP3. Dziś mam 24lata, a sprawa nie rozwiązana po dziś dzień. Jest ona tak dziwna, tajemnicza, tyle fałszywych tropów, zwrotów akcji, że trudno tu szukać jakiekolwiek punktu zaczepienia. Znajomi wiedzą co się stało, to więcej niż pewne. A mama Iwony? Nie chce osądzać jej rodzicielki, ale jej zachowanie też daje dużo do myślenia.
MORDERSTWHAKLINYJANUSZWSCOKSEBASTINAW3IOOJTCZAKELZBIETZALEWSCORKASEBASTINAWOKCZMACIERZYNSTWJKRZYSZTOFAHIOMMARCINKORDASWIESLAGAJKEWSKIEJMIECZYSLAWSMIRAFAZILKOWSPAWEMROzOWZSKIHALINYJANUSZEWSKIEJ
@@jolajanuszewska8809 W domu wszyscy zdrowi ?
Też wydaje mi się dziwne zachowanie jej matki od początku ,jest zbyt opanowana
@@sylwiawos9055 Ja myślę, że wcale do końca tak nie było, że matka wszystko wiedziała co jej córka robi, tak jak twierdziła.Szczerze mówiąc to trochę dziwna rodzina. Nie było tam wszystko tak cacy jakby się wydawało. Trochę denerwuje mnie zachowanie mamy Iwony. Wydaje mi się trochę nieszczera.
@@wilczycawrazliwa163 otóż to. Mama Iwony wie więcej niż nam się wydaje. Możliwe że nigdy nie poznamy prawdy.
Dziennikarz który umiłował PRAWDĘ tak trudno w to uwierzyć …
Do zobaczenia 🕯🕯🕯
No właśnie za dużo wiedział lub się domyślał
@Brunoszek Gaming nie żyje. Janusz Szostak umarł jeszcze w grudniu
Nie przesadzaj..
@@karolinanalaskowska normalnie czy ktoś mu pomógł.Nic nie pisali tylko ,że odszedł
Wyjście z parku Reagana, którym zawsze wracały Iwona z Adrią i Kasią jest praktycznie na dom Iwony. Tam na małym parkingu osiedlowym , czując się bezpieczna, mogła wsiąść do granatowego Mondeo jednego z Pawłów, Pawła. J lub Pawła.S, kolegów Patryka G.
Wg logowań Adria była już w tym czasie na osiedlu i mogła widzieć kłótnie i szarpaninę w samochodzie. Zaniepokoiło ją to na tyle, że około czwartej rano, jak zeznał ojczym, trzykrotnie zawołała Iwona i Iwona, Iwona ! , mając złe przeczucia.
Ten krzyk słyszał ojczym, przez otwarte okno sypialni, myśląc, że dziewczyny kłócą się o coś pod blokiem. Gwałtownie ruszające ciemnego koloru auto(granatowe Mondeo) słyszeli i widzieli nie przesłuchani sąsiedzi.
Adria zaprzecza, że coś widziała, Kasia nie wie, kto uderzył Iwonę tydzień wcześniej w bójce w parku Raegana między Pawłem. S i Pawłem. J.
Patryk z kolegami nie ma alibi na 3 dni od zaginięciu Iwony twierdząc, że był Chałupach.
Logowania tej trójki pokrywają się z trasą Iwony do domu i przez cały wczesny poranek przemieszczają się wielokrotnie w okolicach Brzeźna i Wrzeszcza. W trakcie przesłuchań zostają wielokrotnie przyłapani na mijaniu się z prawdą, ustalaniu wspólnej wersji wydarzeń i cudownie przechodzą badanie wariografem.
Patryk wykonuje w tym czasie ponad 500 połączeń i smsów, praktyczne nie śpiąc przez trzy doby w tym(wg. Szostaka "Reporter na tropie. Zbrodnia, która połączyła wiele osób") na telefon o nazwisku tym samym co Iwony z połączeniem zwrotnym.
Ta rozmowa moglaby tłumaczyć natychmiastową ewakuację przez matkę drugiej córki.
Matka twierdzi, że znalezione u niej buty, które Iwona niosła w ręku wracając do domu, kupiła ponownie w kilka dni po zaginięciu córki, a skonfrontowana z tym faktem, że buty były robione na zamówienie, stwierdziła, że od razu kupiła dwie pary.
W wywiadzie udzielonym w trakcie trwających poszukiwań wprawiając wszystkich w osłupienie, stwierdza, że był to nieszczęśliwy wypadek i że wybacza sprawcy, ale mu nie zapomni.
To tłumaczyło y natychmiastową ewakuację przez matkę drugiej córki.
Patryk w wkrótce po zaginięciu Iwony robi sobie tatuaż z świętym Antonim i napisem "I. W wiara, nadzieja, miłość" jakby przesądzając los swojej byłej.
( Szostak,, Co się stało z Iwoną Wieczorek" str. 276 )
Policja nie zabezpiecza monitoringu spod domu i skrzyżowan ulic na których logowały się telefony poruszających się tego poranka granatowym Mondeo.
Ojcu tłumaczą, że słyszał rozmową telefoniczną Adrii z Iwoną, choć jej telefon nie działał już od ponad 30 minut.
Policja kilkakrotnie przekopuje park Reagana i działkę dziadków Pawła. P nękanego ponad stoma przesłuchaniami wsadzając go w 2023 do aresztu za karuzelę vatowską, która jak sami stwierdzają nie ma związku zaginięciem Iwony.
Patryk. G, Paweł. S i Paweł. J do dzisiaj nie mają postawionych zarzutów, choć w rok po zabójstwie zostali wytypowani przez analityka kryminalnego Marka Siewerta z KGP, na podstawie analizy bilingów, logowań i kłamamaniu w przesłuchaniach, jako podejrzani w sprawie.
W trzy miesiące po postawieniu tych wniosków Marek Siewert zostaje odsunięty od śledztwa i zostaje mu polecone zniszczenie wytworzonych dokumentów.
Przez cały ten czas trwa prawdziwy festiwal hipotez od czapy, nie powstrzymując się od bezpodstawnych wątków obyczajowych , które postanawia wykorzystać AX, fundując na przełomie 2022/2023 dwu i pół miesięczne wykopki na plaży przy nieistniejącej w tym czasie Zatoce Sztuki.
Jednocześnie teren opuszczonych działek we Wrzeszczu, gdzie 06 lipca 2016 Szostak znajduje liczne ślady krwawe w szopie przy ul. Winogronowej i zagadkową,
ale dla śledczych, ponad 120 cm betonową wylewkę w kanale rewizyjnym opuszczonej samowolki budowlanej przy ul. Konwalii, gdzie w lipcu 2020 fundacja Szostaka stwierdza dwie anomalie w strukturze betonu i liczne opakowania po środkach silnie żrących ,które zostają odfajkowane w sumie dwudniowych, kilkugodzinnych bezowocnych poszukiwaniach.
Fundacja wielkorotnie zwracała się do miasta, które w miedzyczasie stało się właścicielem działki o możliwość rozkucia kanału rewizyjnego i dokładnego przeszukania dzialki na ul. Konwalii.
Miasto odesłało ich do prokuratury ,a ta odmówiła Fundacji tłumacząc to trwającym śledztwem, twierdząc, że teren działek został już wykluczony jako miejsce lokalizacji zwłok.
W lipcu 2020 w szeregi Fundacji, w trakcie poszukiwań na działkach, na krótko przenikęła do grupy jako wolontariusz Anna. T, występująca ostatnio jako jeden z narratorów w miniserialu o Iwonie , która jak pisze Szostaka w epilogu książki `"Kto zabił Iwonę Wieczorek" str. 289 przekazywała na zewnątrz ustalenia dotyczące poszukiwań, na działce właśnie, a sam autor zaczął dostawać groźby od osób po dających się za jej znajomych.
Po co miałaby ewakuować córkę?
@@Aleksander9873
Każdy kto śledzi te sprawę ma jakieś pytania i wątpliwości:
- niespójne zeznania byłego chlopaka; jakim samochodem poruszali się w dniu zaginięcia, gdzie jest ten samochód, czy i kto ich informował o drodze Iwony?
- rozmowy z koleżanką, która uważa, że Iwona miała zostać w Sopocie, pytanie po co, jakaś impreza urodzinowa?
- o co była kłótnia i za co została uderzona Iwona przez znajomych swojego byłego tydzień przed zaginięciem, co na ten temat wie koleżanka K., w jakich to zawodach miały brać udział w niedzielę w dn. zaginięcia?
- czy nagranie z kamer z ul. Grunwaldzkiej i Jelitkowa - pokazuje tę samą osobę - wydaje się, że górna część ubrania jest różna zasloniety/ odsłonięty dekolt?
- numer tożsamy - dlaczego ta Pani szła blisko Iwony i wyłączyła się blisko miejsca zamieszkania, z kim się kontaktowała, dlaczego na początku nie przyznawała się do tego numeru?
- dlaczego Iwona nie miała swojego telefonu, tylko pożyczony, czy to był jej numer?
- czy sprawdzono historię logowań matki i ojczyma z dnia zaginięcia?
Też się z tym zgadzam!!
ZGADZAM SIĘ!!! Szczególnie z tym ostatnim, bo rodzice i znajomi wiedzą więcej niż mówią.
widać mnie?
Odnośnie zawodów z koleżanką K., PODOBNO przyznała się że nie umówiły się na nie. To było tylko po to, by sprawdzić czy jest Iwona w domu
Jeżeli chodzi o pożyczony telefon, podobno nie miała własnego
Matka mówiła że były normalną rodziną.I znów skłamała.A to że co chwilę ktoś się z rodziny wykruszał jest hm.. niezwykłe.Zmarl dziadek Iwony,tata,wujek, syn wujka sie powiesił,a siostra zwiała na Maltę.Facet mamy był taksówkarzem ? Aha.
Matka Iwony kłamie,po tym co usłyszałam z przesłuchań babci Iwony. Oglądałam wywiad i zero rozpaczy po córce. Mimo że tyle lat minęło to ja bym była wrakiem człowieka. A natka Iwony nawet łezki nie uroniła. Babcia miała rację. Synową to zły człowiek i tam powinna policja z Krakowa szukać odpowiedzi.
A co miała mówić. Nigdy nie słyszałam żeby w jakichkolwiek poszukiwaniach ktoś mówił: tak byliśmy nienormalna rodziną, tak byliśmy patologią, tak były narkotyki, alkohol, prostytucja czy co tam innego...
bedzie nam Pana brakowało. dobrą robote pan robił...R.I.P
Super, dziękuję,ze ktos puścił fragment tej książki o Iwonie, choć słuchając tego jest podobna do pierwszej ksiazki. Wiekszosc z tego biegała po necie,a nie które faktycznie zaskoczyły. Dziwne te jej zaginięcie, tak słuchając to kazdy jest winny, ale wcale niezdziwiłoby mnie jakby wątek tkwił w najbliższej rodzinie, no tak przeciez jej facet byl jej kuzynem. Czyli zostaje w rodzinie.
Zero wątpliwości, że to robota kochanka.
Wczoraj sluchalam podkast o Iwonie Wieczorek i faktycznie byl bardzo skapy , wiele nowych rzeczy sie dowiedzialam od pana dziekuje
Streszczenie wiedzy:
Nieznane osoby nie ukrywają zwłok, tak, aby były nie do odnalezienia pomimo upływu 13 lat.
To oznacza, że Iwona znała swojego zabójcę.
Ze znajomych na trasie jej powrotu był tylko Patryk, Paweł S. i Paweł J.
Iwona straciła ochotę na zabawę, bo szlag ją trafił, że wiarołomny kochanek wyrywa laski w BB.
Podjęła desperacką decyzję powrotu do domu z kapcia, po tym jak ją "przyjaciółka" Adria olała i ukarała za foch na imprezie. Adria była tylko kilkaset metrów od Iwony i wiedziała gdzie jest, więc mogła poprosić kierowcę i pojechać po nią. Nie zrobiła tego, bo okazała się świnią.
Później włączyła "wybielacze".
Iwona będąc 120m od domu nadziała się na znajome twarze.
W samochodzie jednego z Pawłów siedział Patryk z oboma swoimi kumplami Pawłami, nie mylić z Pawłem Piwowarczykiem, który pełni w tej sprawie kozła ofiarnego.
Dosiadła się do samochodu i pazurkami chciała kochankowi oczy wydrapać, żeby nigdy więcej za innymi laskami się nie oglądał.
Kto nie zna szaleństwa zazdrosnej i zakochanej po uszy dziewczyny?
Patryk, w samoobronie złapał Iwonę za szyję i za mocno ścisną, bo jest osiłkiem na sterydach.
Zmiażdżył dziewczynie krtań.
Świadkami nieumyślnego zabójstwa byli Paweł J. i Paweł S.
Chłopacy pomyśleli, że jak ciało zniknie, to wymiksują się z tej grubej na maksa afery.
Z bilingów wiadomo do kogo chłopacy zwrócili się o pomoc.
Mroczni znajomi tej pomocy udzielili i ciało zniszczyli.
To nie pierwsze i nie ostatnie ciało, które zostało zutylizowane w ten sposób.
Policja bardzo szybko pokapowała się, że w sprawę jest zamieszany syn zastępcy komendanta.
To roztoczyło parasol ochronny na sprawcą.
Profilaktycznie uciekł za granicę.
Co z ciałem?
To proste.
Poszlaki prowadziły wprost do zabetonowanego kanału w garażu z pojemnikami po żrących środkach chemicznych.
Druga opcja to załadowanie ciała do przypadkowego auta zgniatanego na złomie w kostkę, tuż przed wysłaniem do huty.
W obu wersjach ciała już nie ma i nie zostanie odnalezione.
Nie ma nagrody za wskazanie zabójcy Iwony, bo to proste i zabójca sam się przyznał do zbrodni.
Jest nagroda za wskazanie zwłok Iwony, który już fizycznie nie ma.
Wniosek?
Policji nie zależy na rozwiązaniu sprawy, bo za dużo funkcjonariuszy "beknie".
Ksiazka przeczytana. Dziekujemy panie Szostak za pana prace zeby odkryc prawde
Kto według pani zabił? Patryk g? Swoją drogą Iwonka to było niesamowite urwisko...
@@maxbenson1691 Czy było ziółko czy nie nikt nie miał prawa jej zabijać !!!!!!
@@jarosawgoryca4464 prawa nie miał, ale wszystkie czyny mają swoje konsekwencje, a to ze dostala kolejny raz w leb tylko niestety za mocno było wlasnie wynikiem jej życia, aczkolwiek ta matka nie lepsza, taka sama jak ona z kwiatka na kwiatek, zreszta ta matka coś ukrywa i nie mówi wszystkiego
@@maxbenson1691 Jeśli chodzi matkę to też mi to za przeproszeniem śmierdzi i ta grupa znajomych oni wiedzą ale dziwi mnie to że nie pękli nie wierzę że jak by policja ich przycisnęła konkretnie to mają naprawdę dużo do stracenia pozakładali rodziny to trudno było iść do paki sądzisz że prawda ujrzy światło ???
@@jarosawgoryca4464 Nie wiem ile jest w tym prawdy ale podobno ten Patryk g który kłamał, ma ojca czy wujka w policji którzy coś tam znaczą przez co śledztwo zostało spaprane dokumentnie, nawet podobno Archwium X oddało tą sprawę, więc moim zdaniem prawda nigdy nie wyjdzie na jaw
Bardzo mi się podoba głos pana czytającego bardzo piękny i uspakajający
Głos mało istotny. Treść bełkot.
Uciesz swój klitoris zatem słuchając tego lektora. Elo.
JANUSZ SZ NIE ZYJE :(((
Baba bez bolca dostaje pierdolca🤣🤣🤣🤣🤣
Ładna barwa głosu. Jednak poza tym wszystko jest źle, bardzo ciężko słucha się tego kaleczenia - Iwąka, Iwąką, Iwąki, tą osobOM, ze swoim tatOM, ze swoją siostrOM, z siostrOM Iwony, tom sprawom. Uszy krwawią.
janusz szostak mnie powalil niesamowit inteligencja
Matka mówi że Iwony nie ma rano w pokoju a przecież powiedziała matce ze będzie spała u Adrii ?
Być może Iwona w międzyczasie, gdy wyszła z knajpy, zadzwoniła do matki.
@@kiciakiciowa4933 Nie słyszałam aby kiedykolwiek mama Iwony mówiła że dzwoniła do niej w nocy , może tak.
A jeśli przeszła przez ten park, dotarła do domu i tam coś się stało a wszyscy szukają jej w obrębie parku i zastanawiają się kto ją stamtąd porwa?
Ciekawe, że nikt nigdy nie podejrzewał ojczyma Iwony!! Przecież on sam zeznał, że nie mógł tej nocy spać, matka Iwony była po silnych lekach nasennych, on siedział w pokoju oglądał TV i słyszał śmiech koleżanki Iwony z która wyszła tej nocy, zeznał że to napewno ona bo miała charakterystyczny śmiech. Iwona mogła wrócić do domu i tam mogła coś się wydarzyć po za kontrola. Ojczym też miał działkę. Po jakimś czasie od zaginięcia rozchodzi się z matką Iwony. Czemu nikt tego wątku nie badał?!
@K20 9310 raczej dzisiaj ciężko mi będzie go o to zapytać.
kiedy pierwszy raz oglądałam program i ojczym wypowiada się na temat Iwony...to uszy mi opadły...od jego opinii... 😴
Są takie teorie że koleś z ręcznikiem to ojczym. Nawet jest dość podobny do rysopisu wiec ludzie brali to pod uwagę
Właśnie
Jedno co jest pewne tą akcja była zaplanowana ona była na celowniku miala być porwana I wywieziona wiadomo w jakim celu....nie wierzę że została wtedy zamordowana/to była akcja paru osób napewno facet z ręcznikiem który był w tym klubie....on informował innych gdzie mają podjechać był tam przecież radiowóz policyjny i jakieś auto.....był świadek jakis sąsiad no i ojczym też mówił że iwone slyszal/sąsiad się potem wycofał z tych zeznań.....ja musieli sprzątnąć kolo domu np.policjanci którzy byli też w to zamieszani facet z ręcznikiem dawał im cynka ....zawieźli ją do tego drugiego samochodu no i koniec akcji/ potem może gdzieś ja przetrzymywali albo od razu za granicę.....facet z ręcznikiem mieszka w Niemczech na stałe udało mi się to gdzieś znalesc ale to już dawno nie wiem czy te informacje jeszcze gdzieś są....p.Rutkowski nawet go znalazł ale w jego mniemaniu jest niewinny.....no ale p.Rutkowski jest od tego aby sprawy się właśnie nie ujawniły takie ma chyba zadanie byle kasa się zgadzała...on zawsze robi takie zamieszanie wokół sprawy aby wszystkich odwrócić od prawdy.....jedyna osobą która chciala sprawę rozwiązać i była blisko był p.Szostak ......2tygodnie przed ujawnieniem prawdy zmarl na covid🤯🤮....on juz wiedział i chciał prawdę ujawnić....tam policja żyje z mafią oni są skorumpowani....szkoda dziewczyny ale bądźmy szczerzy nie była taka grzeczna obracala się w towarzystwie //dziwnych//ludzi....była młoda piekna i jeszcze blondyneczka ktoś miał na nią popyt/niestety padła ofiarą żywym towarem
Ta pani kłamie jak najęta,2 minuty po wyjściu Iwony ta zamawia taksówkę,wie gdzie jest Iwona i nie zabiera jej do domu, kłamią strasznie wszyscy,jak mozna tak postapic żeby zostawić Iwonę sama w nocy, co to za koledzy i koleżanki,to nie do pomyslenia
Wszyscy kłamią, bo są zastraszeni przez ojca zabójcy.
Mowil na kilka tygodni przed śmiercią że wie kto ją zabił i że ujawni to...i nagle facet umarł...przypadek??
Na dniach zmarł na zawał Patryk Kalski w maju powiesił się na klamce ksiądz z tamtych terenów który chronił dziewczyny skrzywdzone w zatoce sztuki
No zawał to zazwyczaj jest nagły
@@mieszkapierwszy3438takie sztuczki robią że u każdego mogą zawał wywołać ty się nie bój w Polsce już tak jest to pomyśl jaką mają technologie w Ameryce Chinach albo Rosji.
Ja pamiętam jak w jednym z filmików, które nagrywał, mówił, że wie kto zabił Iwonę i ma zamiar to ujawnić, nie wiem może czekał na dowody potwierdzające zanim ogłosi publicznie kto to był. Pomyślałam wtedy, żeby tylko nie umarł zanim ujawni prawdę....i co? Nie zdążył....umarł.....teraz myślę oby nie umarła osoba, z którą mógł podzielić się swoją wiedzą......małżonka czy ktoś inny bliski....😢😢😢
Żegnamy Panie Januszu , ten człowiek naprawdę dużo zrobił dla Iwony i jej rodziny , dużo się zastanawiam nad zaginieciem Iwony wątki są bardzo nieme co się z nią stało co było przyczyną jej zaginięcia a może nawet śmierci
Nie można nazywać kobiety "matką ", która rodzi trzy córki a "ma" jedną, bo reszta przeszkadzała w używaniu życia. Widać po wywiadach, ze nie posiada zadnych matczynych uczuć, a jedynie zdolności aktorskie i wyrachowanie. Zimna celebrytka, która chciała konkurować z dziewiętnastolatką. Adorowala małolatów. Myślę, że miała romans z P. w czasie gdy córka była z nim w związku. Jej slowa i zachowanie, wskazywały jednoznacznie, że nie chce żeby Iwona się odnalazła. Z jakiegoś powodu znanemu sobie.
Czy ja wiem myślę że wolałaby żeby IW się odnalazla
W sumie ciekawa teoria, całkiem możliwa nawet.
Kto to jest P .?
A ja myślę, że pan Szostak wiedział kto zabił Iwone, naprowadzał sprytnie na tą oczywistość, ale z braku dowodów dla zmylenia ciągle krążył wokół tego samego towarzystwa. Matka.
Matka twierdziła ,że zamówiła 2 pare butów , po zaginięciu . Po konfrontacji ,że buty były robione przecież na zamówienie ,powiedziała że zamówiła 2 pary . Przeczy sama sobie . Czemu była zła skoro miała 2 pary (takich samych butów ). Buty moga byc kluczowe dla sprawy ...
szach mat !
Skąd masz info o drugiej parze butów
Dokładnie tak🙏🏻 w końcu ludzie zaczynaja zauważać 🙏🏻
Bo buty oddał jej później Patryk. Obecnie to on chyba jest w USA.
@@Lukas-px9jk co Ty gadasz wogole stary! Patryk zmarł już z 2 lata temu i żadnych butow nie przynosił. Co za kłamstwa. To znowu manipulacje Rutkowskiego czy jak?
Daleko uciekł od miejsca zbrodni. Ma ojca policjabta a mieszka z babcią, nie układało się jemu z ojcem?
Teraz prawdy już się nie dowiemy.zegnamy p.Januszu,spoczywaj w spokoju.🙏
Dowiemy bo po drugiej stronie nie tylko Iwona będzie walczyć o prawdę, ale i Pan Janusz.
Bagno zawsze wypłynie ja powierzchnie
Prawdę już wszyscy znamy. Patryk zabił Iwonę w afekcie. Co jeszcze Pani chce wiedzieć. Odpowiem na wszystkie pytania ze szczegółami.
@@voyager5394masz dowody?
@@voyager5394myślę że była w ciąży
@@IzabelaBudacz myślę, że prawdę wkrótce wszyscy poznamy.
Teraz możemy sami zgadywać.
Wiemy także, kto doskonale o tym wie.
To jej zabójca.
Na szczęście wiemy, kim on jest.
Wystarczy go zapytać.
Fundacja Szostaka chciała rozkuć kanał, ale właściel działki, którym w międzyczasie zostało miasto, odesłał go do prokuratury, która nie wyraziła zgody, tłumacząc to trwającym śledztwem mimo, że stwierdzono, że to miejsce było już dwukrotnie sprawdzone i nie jest miejscem ukrycia zwłok. W lipcu 2020 w szeregi Fundacji, w trakcie poszukiwań na działkach, na krótko przenikęła do grupy jako wolontariusz Anna. T, występująca ostatnio jako jeden z narratorów w miniserialu o Iwonie , która jak pisze Szostaka w epilogu książki `"Kto zabił Iwonę Wieczorek" str. 289 przekazywała na zewnątrz ustalenia dotyczące poszukiwań, na działce właśnie, a sam autor zaczął dostawać groźby od osób podających się za jej znajomych.
Sprawa smierdzi jakims rodzinnym dzialaniem. A jeszcze jak wkroczyl w to szeryf kwadratowy łeb, to juz jest pewnosc ze tam i mamusia i rodzina wiedza wiecej niz mowia. No i ktos tam kryje sprawce, ktirego znaja wszyscy z tego grona... Ale to polska wiec sprawy nie ma i winnych tez.
Nigdy się tą sprawa nie interesowałem,moze wysłucham tą książkę tutaj.Dzisiaj jednak obejrzałem i wysłuchałem 25-minutowy wywiad z matka Iwony Wieczorek,stary wywiad.Coś mi tu nie gra,powiem bardzo delikatnie,bardzo delikatnie
Możesz podrzucić link?
@K20 9310 Taa, stado owiec. Najpierw Szostak skupiał sie na Patryku to owce pisały na niego (sam temu wtedy uległem), teraz skonfliktował się z Iwoną seniorką to owce piszą na matkę, chociaż wcześniej niechętne jej komentarze to był wyjątek. Chociaż muszę przyznać, że od zawsze były pojedyncze osoby, które miały jakieś ale do matki.
@@lusi5809 .Różni ludzie mówią różne rzeczy a niekiedy zmieniają po klika razy zdanie.Papier wszystko wytrzyma i internet też.Tak sobie napisałem.Miałem skasować wpis mój,ale po co? Prawdę mówiąc-Iwona Kinda-Wieczorek odnaleźć córkę youtube
No to by musiały być urojenia teściowej bo ona przedstawia ja w złym swietle
@K20 9310 Nie że zamieszana tylko zarzuca jej że nigdy nie chciała dostępu do akt sprawy bo jak mówił akta sprawy dokładnie wskazują kto to zrobił. Chociaż ja się nie dziwię że ona nie chce wiedzieć boi się po prostu tego że by się dowiedziała kto a np. od czasu do czasu mija tego kogoś na ulicy, są takie sprawy w Polsce gdzie matka wie kto zabił widuje go ale ten ktoś nie siedzi bo tak samo jak w sprawie Wieczorek policja nie może fachowym językiem przeprocesować tego wszystkiego. Myślę że taka wiedza jest bardziej bolesna że wiesz kto mijasz na ulicy i wiesz że jest bezkarny
żegnamy panie Januszu… Będziemy tęsknić
Pan Szostak odszedl do domu Bozego dnia 10 grudnia .Bedzie nam pana brak 🖤😥😥
20 grudnia którego roku?
Przez przypadek dowiedziałem się o śmierci pana Janusza nie mogę w to uwierzyć i co teraz???Kto rozwikła prawdę o Iwonie Wieczorek każdy artykuł śledziłem filmik pana Janusza a tu taka wiadomość!!!!Byłeś tuż tuż od prawdy deptales im po piętach ale mam taką nadzieję że prawdę poznamy jedyna nadzieją archiwum X Żegnaj wielki Mistrzu Dobry Człowieku Przyjacielu wieka osobo Ty już wiesz co się stało z Iwona Wieczorek a nawet może jesteś koło niej Niech Pan Cię Przyjmie w Bramy Swoje Żegnaj na Wieki Odpoczywaj w pokoju z bólem Cię żegnam twój wielki fan przyjaciel Jarosław
Niestety Archiwum X oddało tą sprawę, nie będą się już nią zajmować.
@@Madziorasssssss dlaczego?
Skąd ta informacja?
@@martuniadziunia nie słuchaj pajaca bo bełkota, tak właśnie rodzą się fake newsy.
TEATR
Iwona nie była ani piękna ani miła. AMW - to nie były wymarzone studia. Przecież dostawał się tam każdy...Dream Club nie był ani dla elity ani dla żadnej śmietanki! Przeciez wstyd było tam chodzić. To był klub dla dresiarzy i ich niezbyt mądrych panien. Dzieci taksówkarzy i fryzjerek...(nie umiejszając tym profesjom). I ta mała kaszubska wieś,ta nastoletnia ciąża ten sposób wysławiania się jak z parafokumentu ,,trudne sprawy" ten jelitkowski dwór,drogi jak szlag, ten salon zaraz przy monciaku -dla fryzjerki,nie dla żadnego rekina biznesu...Ten deptak po którym chodziłam ze znajomymi setki razy sama też. Pełno ludzi tam jest zawsze latem. Wszystko tu jest mitologią, mgłą i teatrem -ale takim amatorskim i w złym guście...
Matka i ojczym powinni być przebadani wariografem, dużo osób pisze ze matka coś wie i może coś w tym jest na początku książki słyszymy ze niezle potrafiła kręcić, zmieniac i oszukiwać, myśle wiec ze te podejrzenia nie wzięły się znikąd
Szok
Jaki miała by motyw matka wez nie przeginaj.
Matka może i kręci bo się wstydzi swojej przeszłości i nie chciała pewnie żeby powychodzilo na jaw, że zamiast jednej córki miała aż trzy, a teraz nie ma żadnej... Z dwiema nie miała kontaktu, a trzecia zaginęła
Przestań matka... szybciej kolega Paweł K był umoczony w to zaginięcie.
Psychopaci są pozbawieni uczuć i emocji na nich wariograf nie działa
Kto zwrócił uwagę, gdzie pracował Marek ten najstarszy i źonaty facet ,ktory z tak mlodym towarzystwem sie bujał...W firmie utylizacyjnej.
Janusz Szostak to prawdziwy dziennikarz śledczy jego autorytet przerasta policję,sądy,jasnowidzów itd..razem wziętych! Jedynie On daje nadzieję rozwiązanie sprawy Iwony Wieczorek
akurat to poziom jasnowidzów.
Bez przesady, swoje drąży, ale aż tak głęboko nie wchodził bym mu w dupe na twoim miejscu.
Dobry był, ale spokojnie bo zaraz z niego świętego zrobicie.
(*) spoczywaj w pokoju Panie Januszu (
A to ten pan zmarł ?
@@edytastanczyk536 niestety akurat niedawno, zaledwie kilka dni temu. Teraz to już się prawdy nie dowiemy
Pewnie juz wie kto zabil Iwone, bedac po drugiej stronie…
@@sabinasokolowska6624 Na jednym z filmów wymawia przy żonie imię ofiary i mówi-:, że wie. To te buty..?, czyżby... 🥴
Myslalam,ze tylko ja podejrzewam , ze zachowanie i reakcje mamy Iwony sa bardzo dziwne Kogo chroni? Dlaczego sklocila sie z Jackjowskim, a potem z autorem ksiazki? Co ukrywa? Mialam dziwne przeczucia, ze ojczym mogl miec cos wspolnego z tym zdarzeniem . moze sie wkurzyl, ze lazi po nocach, budzi ich i nie daje spac, moze wywiazala sie klotnia, jedno uderzenie i trup? A moze , dosc wybuchowa......hm , matka za wziecie jej butow przywalila corce i tragedia gotowa? Wierze, ze doszla do domu, ze nikt obcy jej nie skrzywdzil A co chciala powiedziec babci? Ze wziela slub z Patrykiem czy to, ze byla w ciazy? I dlatego poszla z imprezy do domu, bo wiadomosc, ze on bawi sie z innymi dziewczynami, wyprowadzila ja z rownowagi? Pan Szostak nie zyje Wielka strata!!!! Chyba nikt nie zaglebi sie tak jak on w sprawe Iwony Czy na pewno umarl na covid czy za duzo odkryl? Nie podoba mi sie to nagle zejscie. Jak gleboko siega ta zbrodnia? RIP..
Mysle ze to ojczym ,a moze bylo cos miedzy nia i ojczym temu slowa iwony """gdyby mama wiedziala co zrobilam to by mnie zabila" a matka wie
Również interesuję się tą sprawą i polecam doczytać pewne fakty...jaka była atmosfera w domu...jak matka się prowadziła...itd..samo w sobie dziwne już że pamiętam jak matka mówiła że "córka takie przygotowania czyniła na tą dyskotekę w której była po raz pierwszy..."A z kolei Adria mówi że to spontaniczne pójście na imprezę...I jest kilka jeszcze odmiennych wątków które zastanawiają... 😴Czytałam, że Adria miała wolna chatę tego wekendu...
Myślę że sami się nakrecacie. Matka owszem wie więcej i nie mówi prawdy ile wie, ale nie oznacza to ze ja zabila. W tej sprawie na logike jest tyle umaczanych osob, przeciez policja nie chce tego wyjasnic wiec jej powinno byc to na reke. Ona kręci bo nie chce prania brudów przez szostaka. Ja natomiast uwazam ze ona wie co stało się tej nocy.
Nic nie kumam: Iwona była spokojna i stonowana ? Czy pobudliwa i obrażalska? Imprezowała dużo czy mało? Itd itd.... Od lat interesuje się tą sprawą, od lat widzę różne nieścisłości.... Myślę , że najbardziej do nieodnalezienia Iwony przyczynia się jej mama.
ja tej sprawy tak bardzo nie śledzę, co masz na myśli że jej matka się przyczynia do nieodnalezienia?
Nie ma żadnych argumentów, tylko pierdoli, aby pierdolić
Nie była zadowolona gdy Pan Szostak szukał jej córki, źle się o nim wyrażała. Grała przed wszystkimi jak aktorka. Zero uczyć, tylko wyrachowanie. Ja za taką pracę i dążenie do prawdy, byłabym wdzieczna Temu człowiekowi so końca życia.
Przecież Szostak obsmarował ja w swojej książce! Ja na jej miejscu tez bym nie chciała mieć z nim nic do czynienia! Poza tym cały rodziła poświecił opisom różnych wizji medium. Nie wiem czy to był do końca poważny człowiek. Uczepił się Patryka i tak w to brnął a stado baranów za nim. Po drugie ogłaszał przełomy kilka razy i co??
Matka sama zaprzecza sobie...mówiła że Iwona takie poczynała przygotowania ze względu na dyskotekę a tu jest druga wersja że nie wiedziała gdzie jeszcze pójdzie....
@@mateuszos1782 ..nie rozpędzają się..dla swojego dziecka poświęciłbym nawet jakąś informację o romansie...I grzeczniej ,bez wulgarnego ego.Pozdrawiam🍀
Moze ona wrocila do domu i cos tam sie stalo.....Matka nie jest dla mnie wiarygodna.
Pod latarnią najciemniej. Proszę zobaczyć konferencję prasową z matką i Rutkowskim w trakcie, której pytania zadawał Pan Szostak. Czy tak nie zachowuje matka, która chce znaleźć dziecko?
Tak myslalam... ona o corce tak opowiada jakby to byl ktos obcy.
No i zdenerwowala sie o glupie szpilki. Denerwowalo ja czeste imprezowanie Iwony. Zadala sobie kiedys pytanie dlaczego??
Nie ma corki a ta martwi sie o buty.
Dla mnie ona jest nienormalna. Rozdzielila rodzenstwo... pierwszy raz slysze, ze ma siostre.
@@kamilamomuluh3099 ja tez nie wiedzialam o siostrze oraz zabranych prawach rodzicielskich To duzo mowi
@@lalailolo1986 o siostrach... Pierwszą oddała swoim rodzicom, druga rodzicom męża
@@kamilamomuluh3099w dodatku ta biedna dziewczyna nie posiadała żadnych pieniędzy, jak można wyjść na dyskotekę bez kasy...nawet na taksówkę.
Obejrzałam jeszcze wywiad matki. Wspomniała, że rano po imprezie dzwoniła do córki i nie odbierała telefonu, że pewnie była zajęta z koleżanką. Jakoś nie zaznaczyła, że córka miała wyłączony telefon, bo przecież po 3 jej się rozładował i raczej nic nie wiadomo, by na nowo się logował. A przecież sygnał telefonu nieodbieranego a wyłączonego jest zupełnie inny. Matka naprawdę coś tu kręci.
..Dokładnie...a jest 5o osoba która bardzo starannie dobiera słowa zanim je powie głośno a opanowanie które za każdym razem jest widoczne kiedy ona jest na nim i się wypowiada na temat zaginięcia swojej córki jej w tym pomaga i dzięki temu opanowaniu jest tak jak było w dniu zaginięcie dziewczyny...!!! SZOK...!!😴😤😴
Kamilo- dzwoniła do córki, wiedząc za córka nie ma własnego telefonu??? Tej matce jedno dziecko odebrali, drugie oddala sama... a trzecie? Iwona zaginęła. Spoglądając na fizis TEJ MATKI widać brak uczuć, wyrachowanie, miłość do samej siebie!!!
@@marteczkamarta8910 jezuuu używajcie znaków interpunkcyjnych
@@rudaruda6885 za długie wyszli trochę mi to zdanie 🧐😂🤭🤭🤭
@@magdalenamazur2461 Wnioskuje podobnie po nadaniu córce imienia IWONA :) ale to policyjni psychologowie ogarniają na 100% zawsze bada się otoczenie ofiary.
Kto zabił?no o ile to prawda..przestroga dla innych.samemu z imprez się nie wraca.😟🥺
Jestem z Sopotu a ta trasą wiele razy wracałam z imprez- sama w nocy tam nie jest niebezpiecznie
@@patrycjadrzazgowska3526 Tak ci się wydaje. Wiele ofiar ginie przed swoim domem, z poczucia bezpieczeństwa i pewności siebie.
@@CarmenJa ale mi się nicnie wydaje.Chodziłam po Gdansku i Sopocie po nocach z imprez na imprezy i nic mi się nie stało.Jesli masz zatargi z mafią albo inne ukryte sprawy to może i tak jest.Wiem bo wychowałam sie w Trójmieście.Potem mieszkałam w Irlandii w miescie nożownikow tam się bali ludzie z Irlandii przyjeżdżać nawet.Ja sie nie bałam nie mialam stycznosci z mafią i innymi półswiatkiem i i nie miało prawa mi sie nic stać.Pewnie to były ich porachunki gangsterskie..jeśli nie należę do tego świata to nie miałam sie o co bać...oczywiście nie sugeruje ze Iwona należała do złego towarzystwa bo tego nie wiem nie znam tej dziewczyny i naprawde sama czekam z niecierpliwością na odpowiedź co się stało.Tylko w dobie gdzie prezydenta zabijają jawnie na oczach tłumu w Gdańsku to widzę,że wszystkiego można sie spodziewać niestety
@@CarmenJa Iwona wieczorek
Tęsknimy za Panem Panie Januszu…😔💔
Konflikt w rodzinie, we wczesnym dzieciństwie orzeczenia sądu rodzinnego,z dnia 23.01.1995 ,matka początkowo została pozbawiana opieki nad starszą córką Martą (opiekę przyznano ojcu, który pozostawił ją przy swoich rodzicach) i z uwagi na złe relację z byłą teściową, utrudniała dziadkom że strony ojca kontakty z Iwoną,
pierwsze młodzieńcze zauroczenie w dalekim kuzynie, możliwa niechciana ciąża , rozstanie ,zazdrość , niechciane zabójstwo w afekcie, ukrycie zwłok , skuteczna pomoc ojca sprawcy, dramatyczna rola matki, milczenie przyjaciół , strach,
uwikłana lokalna policja, prokuratura i AX , które doceniając siłę argumentow ojca podejrzanego ,robi co może ,żeby nie odkryć ciała fundując gawiedzi bezcelowe wykopki na plaży, wiekokrotne przeszukiwanie parku Reagana, działki dziadków Pawła. P nie widząc powodu, żeby postawić w stan oskarżenia sprawcę wytypowanego przez KGP w rok po zabójstwie.
Od początku kontrolowana narracja z szykanami i groźbami wobec tych ,
którzy odważą się mieć inne zdanie od wyimaginowanego teorii, ohydnych obyczajowych oskarżeń , wielowątkowego śledztwa w założeniu prowadzącego jak najdalej od sprawców , świadków posiadających wiedzę o przebiegu wydarzeń ,w tym najbliższych .
Pogubione obciążające bilingi sprawcy i kolegów z ławki w parku, niezabezpieczone nagrania z kamer, w tym przemieszczającego się granatowego mondeo jednego z sprawców z parkingu przy wyjściu z parku Reagana ,przypuszczalnie na opuszczone działki we Wrzeszczu, oraz spod domu ofiary ,ustawione badanie wariografem,
na końcu wykopki na plaży i próba hecy z Zatoką Sztuki, po wrabianie Pawła .P, reportażami z historiami od czapy, miniserialem robiącym z Szostaka oszołoma , wszystko na nic.
Mimo , wg Szostaka opłacanych przez mocodawców sprawców, troli na kontrolowanych forach, brylujących w świetle kamer jako znawcy tematu,
całe jego zaangażowanie w zdemaskowanie zbrodni nieuchronnie zmierza do przełomu , kiedy prawdy nie da się dłużej zakłamywać .
Potrzebny jeden sprawiedliwy ,który otworzy piekło,ktore zgotował jej ukochany , żeby godnie pochować szczątki dziewczyny wierzącej w miłość , przyjaciół , najbliższych , zdradzonej przez wszystkich kłamstwem i zmową milczenia wczesnym rankiem 17 lipca 2010 roku. Już niedługo ...
Tych butów było dwie pary. !
Ja mysle ze to ojczym 😥a matka o tym wie,albo obydwoje i był to jak matka cytuje " nieszczęliwy wypadek " w ksíążce Szostak Matki nie wyklucza i dał do zrozumienia ze to ona za tym stoi dlatego matka tak siė tej ksiażki bała😕😥
ja sie nie dziwie ze sie Bala. Ja nawet jakbyn byla niewinna to tez bym sie bala
Tak a propos tego jaki był stosunek Patryka do Iwony, idealizowany we wszystkich medialnych wystąpieniach matki ;
Michał.D, sąsiad Patryka, kiedy po zaginięciu, zapytał go o Iwonę usłyszał,
że "nie takie numery wykręcała i jest pierdolnięta" ,a w odpowiedzi na jej skargę tydzien wczesniej , że została pobita przez jego kolegów powiedział "gdyby się nie szlajała, to by się jej nic nie stało". (J. Szostak "Co się stało z Iwoną Wieczorek")
Para rozstała się 3 miesiące wcześniej z powodu narastających kłótni i jak wynika z kontekstu, z inicjatywy starszego od niej Patryka, co mogło być dla młodej, niedoświadczonej, atrakcyjnej dziewczyny, upokarzające.
Nie można wykluczyć niepożądanej ciąży, a wymówka z podpaską o niczym nie świadczy, o czy wie każda kobieta. Zastanawia też wymowa wiersza medium, Małgorzaty Gaś " A widzisz Mamo".
W tej emocjonalnej sytuacji, po otrzymaniu smsa, że Patryk bawi się z innymi dziewczynami w BB, na trasie powrotu Iwony i niedaleko miejsca, gdzie przesiadywali koledzy Patryka, po krótkiej wymianie obelg, w samochodzie, gdzie jest bardzo ograniczona przestrzeń, mogło dojść niekontrolowane agresji obojga i przy dużej przewadze postury i fizycznej siły( patrz YT Studniowka Patryk i Iwona 2010), do klasycznego zabójstwa w afekcie, co dla wszystkich śledczych, poza zajmującymi się tym śledztwem, byłoby oczywiste. (Szostak, Kto zabił Iwonę Wieczorek str. 91-92.)
Ojczym Iwony stwierdził, że przy otwartym oknie w sypialni, około czwartej nad ranem, usłyszał głos Adrii wołający "Iwona, Iwona, Iwona !"
Był pewien, że to kłótnia pod domem miedzy Adrią i Iwoną .
Osiedlowy parking, na którym Iwona wsiadła do samochodu wytypowanych sprawców,
sąsiaduje z ulica ul.Czarny Dwor ,która oddziela osiedle od wyjścia z parku Reagana.
O 03.30 Adria dojeżdżała już pod dom od strony ulicy i do godziny około czwartej rano, kiedy to ojczym Iwony usłyszał jej krzyk pod domem, mogła rozglądać się za przyjaciółką na wyjście z parku Reagana, koło swojego domu, gdzie zostawiła na balkonie rzeczy Iwony i w końcu w okolicy domu Iwony , gdzie widząc szamotaninę na osiedlowym parkingu w granatowym Mondeo kolegow Patryka zaniepokojona za nią zawołała .
Policja przekonywała ojczyma ,ze słyszał rozmowę telefoniczną, choć Adria od około 30 minut wiedziała że nie ma połączenia z Iwoną.
(J. Szostak "Kto zabił Iwonę Wieczorek" Rozdział"Słyszałem w nocy jej głos" str. 120.
Wiedzę o zbrodni, oprócz wytypowanych trzech sprawców siedzących w samochodzie, ma wg Szostaka, Adria, Kasia i matka.
Matka Iwony wynajęła Rutkowskiego po co ? - zawsze gdzie ten pan to zagmatwanie sprawy . Wydaje się że ma coś do ukrycia , może przeszłość albo powiązania z półświatkiem , wiadomo że lubi kasę i nie mówi prawdy , nie zależy jej na poznaniu prawdy , pewnie ją zna .🌴
Pan Janusz zmarł 😢😢😢😢 jestem jeszcze w szoku i zdruzgotana. .wspaniałym człowiekiem był 😢
@Daria Daria zmarł dziś rano..prawdopodobnie miał Covid. Jeszcze wczoraj wieczorem wrzucił posta na FB. A teraz wiadomo, że zmarł 😢😢😢szok. ..
Jeszcze myślałam może, że to jakiś fejk. .ale niestety nie 😢
😢😢😢
@@annarosinska4543 Nastepny dziennikarz sledczy umarl. Czy na pewno zachorowal na Covid?
Inteligentny facet, ktory duzo wiedzial i nie byl tchorzem.
@@kamilamomuluh3099 cały czas o tym myślę
Zdarzyło się kilka razy w tak młodym wieku ,że ktoś spotykał się z kimś 8nn6m ,żeby być blisko osoby ,która mu się podobała, ale ta osoba nie interesuje się nią lub jest nieświadoma ,że podoba komuś innemu .
Bardzo inteligentny człowiek .
W grę może wchodzić też Marek O.Miał firmę zajmującą się odpadami.Może jego pracownicy z nim sprzątnęli Iwonę.Ten wątek należało by sprawdzić.Mogli samochodem poruszać się po parku Regana.
Wieczny odpoczynek racz MU dać Panie......
To narkomany dawali tabletkę gwaltu że dziewczyna uciekła z lokalu i zdecydowala wracać pieszo.
To, takich bandytów obaj rodzice wychowali. To z 🏠 domu wychowanie. Jakieś specjalistyczne wychowanie zawodowego b....
Już gorszych bandytów niema.
Matka,Patryk, Detektyw,tyle w temacie.
Matka Iwony wie co się stało i dlatego robi wszystko, żeby sprawy nie rozwiązano.
W filmiku ''Reporter na Tropie Zbrodnia ,która połączyła wiele osób '' Szostak twierdzi ,ze ''Iwona wsiadła do samochodu pod domem i odjechała po śmierć ''. Ostatni filmik Dzidka na YT( ''Dzidek teraz'' '' Osiedle i okolice, gdzie mieszkała Iwona Wieczorek'') na początku pokazuje plan sytuacyjny, który pasuje do ustaleń Szostaka.
Nie obwiniam matki ,podobnie jak Adrii i Kasi, które są ofiarami wymuszonej sytuacji , a ich wiedza karze im milczec w obliczu nieformalnych wpływów ojca podejrzanego ,skutkujacych spektakularną nieudolnością policji i prokuratury ,do których dołączył krakowski AX ,dając wszystkim do zrozumienia ,
że przy ich udziale śledztwo będzie przeciągane do umorzenia, choćby mieli przesiać cały piasek Trójmiasta .
Ogólnopolska ,kontrolowana oprawa medialna nie pozwala nawet myśleć o ujawnieniu faktów obciążających sprawców .
Co ciekawe wiedza śledczych jest kompletna , a brak działań na przełamanie zmowy milczenia przy pomocy świadków koronnych , pomysłem, na który dziwnym trafem żaden prokurator nie wpadł od 14 lat, co stawia w sprawie przełomu w śledztwie kropkę .
Do czasu..
Panie Patryku I pan z tym zyjesz???a sumienia gdzie???
To tchórz, taki miejski cwaniaczek głupio-mądry.
Ojciec nie będzie go wiecznie chronił.
A komu zależy na tej sprawie ? jakieś podejrzane towarzystwo zbiry i półświatek, komu ma zależeć na wyjasnieniu sprawy gasterskiego świata.
Nie wierze że pan Szostak umiera własnie teraz gdy juz jest o krok od wyjasnienia sprawy Iwony. Nie ma takich cudów. Moim zdaniem macki Trójmiasta go dosięgły. Był śledzony, dostawał pogróżki od ludzi co stoją za morderstwem Wieczorek. Takie są fakty.
@K20 9310 moze tak moze nie...załatwili go...
@K20 9310 no i co? Denny komentarz , nie adekwatny do mojego posta...
Taki jest świat
@K20 9310 komentujesz od kilku lat wszystkie materiały na YT dotyczące Iwony po jakimś czasie usuwasz komentarze i tworzysz nowe konto o tej samej nazwie jesteś zamieszany w tą sprawę jestem tego pewien a twoja nazwa pewnie odnosi się w jakiś sposób do sprawy może do miejsca pozbycia się dowodów
To oczywiste że mu zrobili jakiegoś psikusa. Dawno już mu grozili, psa mu zarżneli i wrzucili do szamba z tego co pamiętam, ale on się nie uciszył tylko drążył dalej, a teraz okazja się sama nadarzyła, wrzucił na FB post że jest chory, a dla seryjnego samobójcy to idealne okoliczności do działania. Możliwe że gdyby nie wrzucił tego posta to jeszcze by trochę pożył.
dziwne że matka nie widziała w sobotę wieczorem czy po powrocie z pracy że Iwona pożyczyła jej nowe szpilki
W ostatnich minutach telefon Iwony wysyłała z plaży sygnał...z kim tam była...?Uważam że w pewnym momencie jest zakłamanie faktów....i dlatego jest jak jest ... 😤😴
Wychodzi teraz prawdziwe oblicze Mamy Iwony.... WSTYD. Teraz mnie już nie dziwi, że źle wypowiada się o autorze książki, ale Pajaca-Rutkowskiego wychwala pod niebiosa... 🤦♀️
@M C Odsłuchaj raz jeszcze, to może się Pan/-i, domyśli.
Zgadza sie pani Paulino , pajaca Rutkowskiego to wychwalala , a ten Rutkowski , to ani nie zaszkodzi , ani nie pomoze , w tej sprawie jak widac nie pomogl nic , nul , zero 😅
@@urszulasnoeijers991 On pomaga tylko swojemu wizerunkowi i robi wokół siebie więcej szumu niż pożytku 🙃🙄... Pozdrawiam! 🎄✨
@@Paulina_28l Dokladnie 👌👍🏻🌲🌲🌲
@M C To posluchaj raz jeszcze , to zrozumiesz dlaczego wstyd , z tej calej matki Iwony , Byl i jest dobry numer , reszte sie domysl , albo jak ci wczesniej napisalam posluchaj raz jeszcze , jak skomplikowane jest to dla ciebie
Wszystkie poszlaki wskazują, że sprawa zaginięcia Iwony Wieczorek jest prosta jak gwóźdź! To jedna, wielka, historia miłości z fatalnym, przypadkowym, tragicznym zakończeniem. Całość sprawy jest sztucznie owijana w mgłę tajemnicy, żeby sprawca widoczny na pierwszy rzut oka rozmył się i pozostał niewidoczny za wszystkimi, którzy mieli kontakt z Iwoną. Głośno mówimy o wszystkich, tylko nie o Patryku G i jego kłamstwach oraz niewiarygodnych bilingach! Dlaczego tak się dzieje? Policjanci mają instynkt samozachowawczy i chcą przeżyć. Sama świadomość, kim jest ojciec Patryka paraliżuje działania! Koledzy Patryka nie chcą odwiedzin seryjnego samobójcy. Zmowa milczenia trwa.
Proszę wszystkich wątpiących o sprawdzenie sprawy Iwony Cygan. Po prawie 20 latach kilkunastu policjantów stanęło na ławie oskarżonych, choć od początku było dla wszystkich jasne, kto co zrobił. Jak ktoś coś chciał powiedzieć, odwiedzał go seryjny samobójca. Strach paraliżował. Teraz w sprawie Iwony Wieczorek dzieje się tak samo! Policji polecam jeszcze jedną godną opcję rozwiązania sprawy: Iwona Wieczorek została porwana przez zielone ludziki z UFO. To nowa, oryginalna i równie prawdopodobna jak wszystkie inne z wyjątkiem udziału Patryka Grosza i jego kolegów.
A on jest za granicą?
@@izaed6372 Tak czuje się bezpieczniej. Jest w GB
@@andrzejkier7642 i ja mam dwa wątki w których jest prawdą a jeden z nich to właśnie ten gość
@@izaed6372 Proszę odrzucić kto co mówi (bo może celowo kłamać) i wziąć suche fakty. Dowody jednoznacznie wskażą sprawcę i jego kolegów.. Tu nie ma miejsca na różne wersję, tu możemy tylko mówić o szczegółach. Poznamy je na procesie poszlakowym Patryka.
Jest wielce prawdopodobnym ,że była w ciąży z Patrykiem, parła do zawarcia związku małżeńskiego, jest wiele osób którym by się to nie spodobało, zważywszy na fakt ,że byli kuzynostwem.
Czy dla was to nie jest dziwne że Pan Janusz już była tak blisko odnalezienia Iwony i ujawnienia wszystkiego i nagle umiera na Covid ???
No ja od razu pomyślałam ze go załatwili...za dużo wiedział i deptał nie miłym Panom po piętach...
On cały czas twierdził, że jest blisko. Nie ma w tym żadnej tajemnicy, zmarł na covid, sam mówił że na to choruje.
@@wilku8888 srovid a nie covid!
@@karolinamyszkowska5370 Sam o tym pisał kretynko!
@@karolinamyszkowska5370 ok wiesz lepiej👍przeprowadzalaś sekcje zwłok p. Janusza? Analizowałaś próbki? Chętnie się dowiem co odkryłaś
Dlaczego policjanci w radiowozie nie byli przesluchiwani - stali na trasie powrotu Iwony. ? ? ! !
Janusz Szostak przed swoja smiercia domyslił się lub skojarzył w 100% swojej wiedzy (układanka się wypełniła) ze do śmierci doprowadziły te buty! buty pozyczone od Matki........................!!!.
Możesz rozwinąć?
wydaje mi się, że od jakiegoś czasu matka Iwony zna prawdę. może pewnego dnia przyszli do niej znajomi Iwony, powiedzieli co się wydarzyło w tamten poranek, pod warunkiem, że ich nie wyda, bądź zastraszyli lub użyli szantażu i gotowe. matka w końcu może odetchnąć bo już zna prawdę, znajomi pozbyli się kamienia z serca, a sprawcy pozostają bezkarni. na razie wszyscy usatysfakcjonowani. tylko p. Iwona musi teraz udawać w mediach niewtajemniczoną.
Archiwum X już zna prawdę i Matka Iwony też już ją zna, wszystko ma być ponoć przekazane po wakacjach w tym roku
Skada takie info?
@@dziecizbuszubezuszu494 jak rozwiązania nie będzie po wakacjach, to juz raczej nigdy ta zagadka nie zostanie wyjaśniona
@@dziecizbuszubezuszu494 to fajnie przekazane trollu
dziwne, że patryk nie biega jeszcze w pasiaku. Musi miec mocne plecy
Ta matka od samego początku wydaje się być falszywa. To moje zdanie.
Też pamiętam pracowałam w sklepie i kupowałam fakty.I tam był artykuł że Iwona zniknęła i tak mnie zdziwiło że znikła nak tan ranem jak jSno było tak bes śladu . Do tej pory śledze tą sprawę i czekam na przełom. Ja bym sprawdzała wszystkich znajomych ich alibi czy są 100% i czy były potwierdzone . I jeszcze sprawdzić co robił Patryk w daną noc o do rana czy ma alibi.
3 rozdział jest dwa razy?
Ten nieznany numer z którym się kontaktował Paweł, ktorego się wypierał, że nie wie co to za nr i nie ma go w kontaktach... Do tego dwa telefony... To jest podejrzane . Może Iwona też wyczuła że z tym Pawłem jest cos nie tak, dlatego miała taki nastrój... Może Paweł dał cynk na ten nieznany nr że Iwo a wraca sama.
Tęsknimy za Panem 😐😔❤️🫡
To całe otoczenie Iwony to jedno olbrzymie szambo. 😱😱😱😱
.....Swietny material.....dzieki Panu s.p. panie Januszu Szostak....chociaz z drugiej strony uwazam ze Pawel wie duzo...Jola tez i nalezalo by ja zaprosic na przesluchanie......w koncu gangster nie zyje ......ale zyje gangster dla ktorego Artur W. pracowal.......tylko nie nie sa ogrodki dzialkowe a jakis stary dom z oknem bardzo nisko ziemi....najprawdopodobniej od strony polnosnej.....poniewaz do pokoju wdzieralo sie bardzo slabe swiatlo....i to jest wlasnie owa postac siedzaca tylem do wejscia do pomieszczenia....bardzo niski pokoj najprawdopodobniej od strony polnocnej budynku glownego.....zejscie ponizej jeden lub dwa stopnie schodow.....tam cialo Iwony zawiniete widzialem w podarte plotno sizalowe....jakim oslania sie na zime zywoploty....
Skąd taka wiedza?
BRAVO DLA PANA
Kiedy Adria była pyta zaraz po zaginięciu to nie pamiętała bo blachy powód kłótni...a po 11 latach tłumaczenie się upływem lat... 😴
O tym morderstwie wiedzą ponoć 2 kobiety,tak wynika z wizji pani Gaś
Bo kłamie jak z nut
A Patryk i mamusia to nie byli parą zanim Iwona przyprowadziła go do domu ?
Mi się wydaje ze rodzina i znajomi wiedzia co się stało gdzie jest i czy żyje.Matka może kryć ojczyma Iwony ponieważ to on zalał ją betonem?Mi się wydaje że Pan Janusz wszystko wiedział ale nie powiedział może tylko prubuje nas naprowadzić?
dlaczego tytu£ jest taki???....????duz'o mo'wi🕊🕊🕊🕊🌷
Ile Pan Janusz Szostsk miał lat w tym roku? JESTEM WSTRZĄŚNIĘTA!!!!!
64
64 😪
Gdyby się nie zaszczepił na covid, to by żył nadal.
@@komentator0 pan szostak dosłownie umarł przez covida
@@komentator0 A ty robilas mu sekcie zwlok ,ze wiesz na co on umarl?😂
...Jeżeli to było wyjście spontaniczne...i nikt nie wiedział ...to w stu procentach morderca dowiedział się od samej Iwony która wracała wtedy wlasnie i napisała SMS...A co do tej Adrii...ona 11 lat temu miała amnezję i nie pamiętała,a teraz ma wymówkę że minęło tyle lat...Co za wyrafinowana bladz....Szkoda że nie zadała pan pytania o kim mowa kiedy Iwona napisała "o GUWNO mnie zaczepiają..."i jeszcze jedna dziwna rzecz....Iwona wracała na pieszo,...ciekawostką jest dlaczego Adria nie poszła za Iwoną tylko szybko pojechała taxi do domu..
Mogła byc obserwowana w klubie przez kilku mężczyzn, a później mogli się na nią zaczaić
Zastanawia mnie jedno 🤔dlaczego w pierwszym rozdziale poruszony jest temat matki i jej córek i teściowej która ma negatywne zdanie o swojej byłej synowej Możliwości są dwie albo autor chce nam coś zakomunikować i dlatego poruszył rodzinne sekrety tej rodziny bądź druga możliwość 🧐 zrobił to z czystej złośliwości Obstawiam pierwszą wersję
Amen
A ja obstawiam drugą.
@@CarmenJa A niby czemu?
Powiem szczerze ,że jeśli to wszystko co raz przesłuchałam i przeczytałam czyli łącznie 2 razy,a może zrobie to trzeci to jestem w szoku .Zastanawiam się co do mamy Iwony zawsze jej broniłam, a i teraz nie mam zamiaru jej oskarżać bo to tak smutna sprawa i chyba większość z komentujących raczej na szczęście w życiu się nie spotka (oby)z zaginiecie własnego dziecka .Wiec ciężko oskarżać matke ,że zachowuje się niestandardowo bo jakie to jest zachowanie standardowe?albo normalne w tak dziwnej sytuacji?chce wierzyć, że mama Iwony nic nie ma z tym wspólnego, ale zgadzam się z tym ,że wie więcej i to raczej dużo więcej Może jest już skołowana tym wszystkim,zmęczona.Ale dużo wątków przedstawionych w książce powiem szczerze zdziwiolo mnie i nie na plus ,no jestem w szoku odnośnie zachowanie w pewnych sytuacjach Pani Kindy .
Ja tak samo . W ogóle mnie zdziwiło że Iwona miała tyle rodzeństwa . I przed Iwoną od niej matka miała dziecko które wychowywał jej były mąż czy partner ,teraz już nie pamiętam.
Ja zyje ta sprawa od początku i jej mama nie podobała mi się od samego początku .
@@leonka8902 wiesz tyle ile media podały i tyle ile można ujawnić tam. To że ci się ktoś nie podoba nie znaczy, że jest winny. Ja jestem przekonany, że był wypadek pokłóciła się z kimś i kogoś poniosło a policja która jechała tam gdzie szła Iwona to był pewnie stary tego jej kolegi który przyjechał pomoc ukryć zwłoki
@@kuba1.3.1.2 każdy ma swoje zdanie, swoją teorię ..., a prawda pewnie i tak okaże się jeszcze inna.
Nie obwiniam mamy Iwony , tylko napisałam,ze mi nie podobała się od początku, chociażby jej podejście...
Kazdy odbiera dana sprawe po swojemu.
@@leonka8902 mama Iwony miala w nią wyje***e tak jak w poprzednie 2 dzieci. To nie była wspaniała rodzina jej matka pewnie dostała hajs za to, żeby nie naciskać na odnalezienie sprawcy. Gdyby jej rodzina naciskała na prokurature i policję sprawę by rozwiązano a ona tylko miała robić show za , który ktoś jej pewnie grubo zapłacił. Pewnie zabito ją przypadkowo ewentualnie to było zaplanowane morderstwo przez jej znajomych takie są fakty
Mnie sie tez zachowanie matki od bardzo dawna nie podoba.Widac na fotkach ,ze bardzo rywalizowala z Iwoną./Corka ginie a ona sue rozwodzi i zaraz wychodzi po raz trzeci za maz .Na fotkach po zaginieciu córki bryluje z nowym facetem na slubie rutkowskiego .Jak ja zibaczylam na fotkach u rutkowskiego na slubie to myslalam ,ze zemdleje.Corka jej ginie a ona zaraz po rozwodzie znajduje nastepnego faceta,to jest dla normalnej kobiety kochajacej fziecko niezrozumiale
Przeczytałem tę lekturę zakupiona w księgarni . Wszystko okej było do puki "medium" zaczęło bełkotać na podstawie pierwszej książki ' Co stało się z Iwona Wieczorek "
Z 2 minuty zastanawiałam się, co to za zwrot "do puki"....
@@realist8635 nie zesraj się swoim spolszczeniem bo i tak dalej bedzies z nobody
@@realist8635 uśmiałam się do łez na Twój komentarz 🤣
Myślę,że matka dobrze wie co się stało ,a cała reszta jest zasłoną dymną po to aby nic nie wyszło na jaw, w myśl powiedzenia ,że najlepszą obroną jest atak, nawet jeżeli sprawa nigdy się nie wyjaśni to sumienie zagryzie na tym czy w innym świecie.
Co z niej za matka jest
Ona nie ma sumienia, tak samo jak nigdy nie miała matczynych uczuć. Trzy córki i nie ma żadnej...🤔
@@elzbietamaczewska302 Podobno więcej ma dzieci, niż 3 córki.
Trzy ccrki czy dwie?...Elzbieta Maczewska
Ba Rbara...Skad to wiesz?😮
Tak nie reaguje normalny ojczym, tym bardziej policjant. Niestety gady kryją przestępstwa.
(*) jeszcze wczoraj ogladalem ten materiał 😔 szok.
Kto mi odpowie:
- jakie dokładnie relacje rodzinnie łączyły Patryka G. oraz zaginioną Iwonę? Wiadomo, że był kuzynem...ale dokładniej? Czyj to syn, czyj siostrzeniec itd.?
- czy jego ojcem nie jest przypadkiem Waldemar G. (mój domysł jedynie ze względu na pierwszą literę nazwiska), który miał dostęp do przeszukiwanej działki, gdzie znaleziono ślady krwi?
Ojciec Patryka to wysoki funkcjonariusz w Gdańskiej Policji.
Patryk i Iwona kochali się największą z możliwych miłością. Tragiczny koniec był raczej przypadkiem. Patryk tak bardzo kochał Iwonę! Zakochani są zazdrośni i kłócą się ze sobą z tego powodu.
@@andrzejkier7642 tylko że jakie to relacje? Tzn. ojciec Patryka to brat matki Iwony? Czy mąż jej siostry? Skoro to rodzina to jakaś relacja musi być i...dziwne, że o tym nie ma nigdzie mowy.
Wątek Patryka to wg mnie klucz do rozwiązania tej historii... Aż dziwne, że tak całkowicie pomijany.
@@Bubulubu23 Podawano, że to odrobinę dalsza rodzina. To bez znaczenia. Mogli być ze sobą, Prawo nie stanowiło tu żadnego problemu. To nieistotne szczegóły.
@@Bubulubu23 raczej mąż kuzynki. W książce było mówione ze Patryk jest synem kuzynki Iwony Kindy czyli matki Iwony wieczorek. No i nie utrzymywali kontaktów.
@@Bubulubu23mama Iwony mówiła że to syn kuzynki (chyba jej) czyli syn ciotecznej siostry
A może Iwona dotarła jednak do domu i zostala zamordowana przez matkę w afekcie, w kłótni, bo dziewczyna zabrała jej nowiutkie szpilki.
Też tak myślę.
Tą matkę powinni zbadać.
Porywacze najczęściej działają w grupie, a osoby przypadkowe mogły być podstawione.
Wszystko mogło być zaplanowane....
Równie dobrze Iwona może być w okolicy przetrzymywana.
Tutaj jest powiozanie były Iwony i notabene jej kuzyn Patryk bawił się w banana Beach i ręcznik też się tam bawił czyżby numer tożsamy który się logował do bts może być w kieszeni ręcznika albo ręcznik ma powiązania z jej byłym i kuzynem w jednym
Dlaczego babci tak zależało po rozwodzie ,żeby zabrać wnuczki ? Nikt nie zapytał się wtedy tej drugiej synowej i drugiej żony syna jakie relacje miały z tą starszą panią?
Czy bedzie czytane o Ewie Tylman? Pytam bo wątek ciekawy, a Pan który tu czyta ma tak piekny głos i wychodzi mu to mega fajnie. Oby więcej takich czytanek. Pozdarwiam .
Dziewczyno czy ty umiesz słuchać ze zrozumieniem?Autorem jest Pan Szostak,Ale książkę czyta Pan Kryształ.
Przecież ja to wiem,
wiec czytaj ze zrozumieniem.
A jest książka o Tylman?
Tak to bywa z kompanami i koleżankami od zabawy , dobra koleżanka by poszła za nią .
Jeśli ten kuzyn na której jej zależało i pytała się o ślub babci to może była w ciąży , powinni sprawdzić lekarzy do których być może chodziła
Pan Janusz (R.I.P.) tak sie zaangazowal w ta sprawe, ze napewno teraz z zaswiatow tez bedzie pomagal. Ma teraz troche inne mozliwosci.......
Marek O i firma wywozów odpadów , ciekawy wątek
!!!!! SZUKANO PO WYSYPISKACH ????
@@helenaczekanska3513 nie wiem , ale ponoć jakieś Tico się pojawiło na tapecie ostatnio 😆