O ile pamięć "RAM" ledwie się nadaje na ten kanał (bardziej przydało by się ROM/NAND/Flash) to karta graficzna absolutnie odpada. Poziom byłby tak wysoko że niewielu widzów w ogóle by to przyswoiło, pomijając to że winno się zacząć od samego CPU, a materiał byłby tak długi ...
Mimo iż pracuję w IT od kilkunastu lat i budowę dysku znam bardzo dobrze to i tak świetnie się to oglądało. Bardzo dobry materiał. Bardzo dobrze się go oglądało i bardzo mi się podobał. Zabrakło mi tylko wspomnienia o S.M.A.R.T. gdy była mowa o firmware :)
Fenomenalny odcinek, wspaniale ogarnięty temat sposobu działania i zapisu na HDD. Parę zdań na pewno zapożyczę na potrzeby wykładów w szkole, czasem miałem problem jak możliwie uprościć język by każdy zrozumiał/wyobraził sobie pewne kwestie. Dzięki!
Doskonałe przygotowanie merytoryczne! Jedną z wad SSD, o których Pan nie wspomniał, a która przydarza się niemal wyłącznie w zastosowaniach serwerowych jest sytuacja gdy dysk nie nadąża z wykasowywaniem komórek, na których będzie możliwy późniejszy zapis. Czasem dociera się do tego limitu trzymając na takowych dyskach bazy danych. Rozwiązaniem jest pamięć RAM instalowana w elektronice SSD. Pozdrawiam
Odkryłem ten kanał jakiś czas temu przez studia i naprawdę żałuje że dopiero teraz. Umiesz zaciekawić tematami i przekazać o nich wiedzę w przystępny sposób. Dobrze że są tacy pasjonaci!
Nie wiem, czy to ktoś już tu panu pisał, ale raz się Pan pomylił. W samotnej przestrzeni dysku jest tylko jeden silnik, a to ten dla obracania talerzu. Ramie i jego pozycja jesz sterowana poprzez pole magnetyczne. Dla tego też są wokół niego magnesy neodymowe i cewki, w których przechodzi prąd elektryczny. Inaczej pan bardzo piękne opisał temat.
~9minuta: "dzis koszt 1TB to powiedzmy ok 100USD". Raczej 1/4 tego, a pewnie i mniej. ~18 minuta: superparamagnetyzm raz ogranicza 120GB na cal zeby za chwile ograniczac 120Gb na cal. material niezly bezbłedny pisze sie razem
Jako informatyk powiem tak, każdy nośnik ma swoje wady i zalety, dyski twarde dla przeciętnego użytkownika ma więcej wad niż zalet, szczególnie niska trwałość dysków twardych spowodowana niską odpornością na wstrząsy, upadek uruchomionego dysku twardego jest praktycznie równoznaczny z jego śmiercią (co prawda zwykle z kilkudniowym opóźnieniem ale jednak), a możliwość odzyskania danych w profesjonalnym studiu odzyskiwania danych wyposażonym w cleanroomy itd. to koszt rzędu 10 000 zł za 1 dysk, więc dla zwykłego użytkownika jeśli powodem awarii nie jest elektronika (którą da się podmienić na inną z tego samego modelu dysku i o tej samej rewizji) to oznacza brak możliwości odzyskania danych, więc najlepiej zapobiegać (robić backupy) niż leczyć, oprócz tego są one kilkukrotnie wolniejsze niż SSD, czas dostępu jest ponad 100-krotnie wolniejszy niż w SSD (~20ms vs ~0,1ms), pobór energii jest 10-krotnie większy niż w SSD, jedynie gdzie mają sens to archiwizacja danych, ale i tam nie są najlepsze (czytaj. najtańsze) bo taśmy są o wiele tańsze i też mieszczą terabajty danych, kwestia inwestycji w streamer np. taśma LTO o pojemności 30TB kosztuje 750zł to 25zł za 1 TB, HDD 16 TB to 2 600 zł to 160zł za 1 TB Więc czy dyski twarde mają jakiś sens? Owszem mają, ale w bardzo wąskim zakresie (np. NAS, monitoring, czy wszędzie tam gdzie jest potrzebne dużo miejsca a nie prędkość, a streamer nie ma tam zastosowania)
@@nanab256 Dysk twardy posiada części mechaniczne, które nie lubią wibracji, a co dopiero upadku, głowica dysku twardego nigdy nie dotyka talerza, gdy dysk upada jest jednak inaczej, pytanie: czy coś co nigdy nie powinno się dotknąć nagle dotyka gdy jest rozpędzone do zazwyczaj 7200 RPM to jest dobrze czy źle? Otóż tragicznie, upadek dysku twardego prowadzi do czegoś takiego jak kolizja dysku twardego, zostaje wtedy uszkodzona powierzchnia nad którą znajdowała się głowica, może zostać uszkodzona głowica, a nawet gdy głowica przeżyje to to i tak część dysku jest uszkodzona oraz reszta zostanie uszkodzona w najbliższym czasie, bo podczas takiej kolizji powstają opiłki które resztę dysku po prostu zamordują, kwestia czasu
@@nanab256 Już Ci ktoś napisał, że dyski twarde mają części mechaniczne, które przy wibracjach czy upadku się niszczą. Najlepszym przykładem są laptopy, które często użytkowane są w niewłaściwy sposób... czyli na kolanach... non stop są ruszane a potem najczęściej takie trafiają na serwis z uszkodzonym dyskiem HDD. Już jest ich oczywiście coraz to mniej bo dyski SSD wypierają HDD w segmencie mainstream. Mało kto potrzebuje miejsce na dysku na 10 000 plików muzycznych albo 1000 filmów w FullHD w dobie Netflixów, HBO, Spotify itd.
Proponuję zrobić odcinek o budowie i sposobie działania pamięci nieulotnych EPROM i EEPROM. Temat ten można w naturalny sposób rozwinąć do opisu działania pamięci FLASH, a przy tym wytłumaczyć, z czego wynika skończona liczba cykli kasowania komórek takiej pamięci. Myślę, że temat zainteresowałby wiele osób, ponieważ zagadnienie trwałości dysków SSD swego czasu wywoływało sporo wątpliwości i dyskusji.
Mój pierwszy PC miał dysk o pojemności 40MB i co ciekawe musiał być podzielony na dwie partycje bo DOS wtedy nie potrafił obsłużyć tak dużej partycji 😁
Ja mam takie doświadczenie że gdy nawali elektronika w dysku to można go ratować przeszczepem z innego ale trzeba pamiętać żeby producent, pojemność i data produkcji były takie same bo nawet 2 takie same dyski z różnicą kilku miesięcy mogą mieć inne oprogramowanie . próbowałem kiedyś niszczyć dyski twarde dużym magnesem neodymowym i o ile te z laptopów zdychały to 20gb samsungi ciężej magnesem zniszczyć windows xp działał nadal aż do momentu przyłożenia magnesu do pracującego dysku SSD może i fajne ale mi w laptopie brakuje miejsca za to ogromnym plusem SSD jest bezgłośna praca miałem laptopa acer aspire z 2006 i pod koniec życia tego laptopa było słychać startujący dysk w słuchawkach. Jak zwykle RS się postarał bardzo dobry film.
nawet nie zacząłem oglądać i już łapka w górę za sam temat no i komentarz bo suba kolejnego nie da się bo subskrybuję ten kanał od ...ohoho i jeszcze więcej :)
Dzięki. Zacząłem ten kanał oglądać 3 mies temu i przerobiłem już całkiem sporo z odcinków technicznych. Świetna praca. Zasłużone subY i like-i !!! żart: Zawsze myślę o porównaniu do zdalnej szkoły z telepudła :) Jeśli to jest nauka to ten cyrk sprzed kineskopu (ten poziom informacji) jest niczym Sens Życia w/g Monty Phyton'a. Pozdrawiam
Warto jeszcze wspomnieć o dodatkowym miejscu na każdym dysku twardym, przeznaczonym na uszkodzone loki. Najwięcej tego miejsca mają dyski seagate a jak to działa? gdy pada nam jakiś sektor na powierzchni użytkowej kontroler przesuwa głowicę w miejsce poza obszarem użytkowym i cieszymy się sprawnym dyskiem, Oczywiście możemy się dowiedzieć czy taki proceder już został rozpoczęty na naszym dysku za pomocą czytnika S.M.A.R.T w relocation count oraz możemy sprawdzić ile mamy dodatkowego miejsca na dysku za pomocą ghost2003. Pozdrawiam super materiał miło się oglądało.
W zeszłym roku padła mi elektronika w dysku przenośnym. Straciłem większość video 360 z podróży motocyklowych po Alpach. Dane na 100% gdzieś tam są, tylko dysk w systemie przestał być widoczny. Objechałem większość data-labów w Poznaniu. W końcu odpuściłem, bo laby wyceniały usługę za takie pieniądze, że wolę pojechać w Alpy jeszcze raz.
Licencja na sam program dość dużo kosztuje, im więcej danych tym więcej ktoś musi czasu poświęcić, do tego dochodzi amortyzacja sprzętu (koszt związany z zużywaniem się sprzętu) służącego do odzyskiwania danych. To w przypadku zwykłego, przypadkowego usunięcia danych. Jeżeli była to elektronika czyli wymaga ingerencji wewnętrznej to koszt wzrasta i kilka tysięcy złotych w takim przypadku nie jest niczym nadzwyczajnym. Dlatego warto mieć drugi taki sam dysk twardy i ustawić go w odpowiednim trybie RAID aby dane były automatycznie zapisywane na dwóch różnych dyskach żeby w przypadku awarii jednego dysku drugi mógł służyć jako back-up.
@@bialypielgrzym111 W pełni zgadzam się z Tobą. Doskonale zdaję sobie sprawę, że utrzymanie takiego labu kosztuje. Chyba zbyt naiwnie liczyłem, że będzie trochę taniej. Gdybym stracił moje projekty, to bym się dłużej nie zastanawiał... Pomimo tego, trochę nagrań z Alp mi się ostało na kartach mSD, a sam dysk leży w szufladzie i czeka na lepsze czasy.
@@tomaszszcz1680 Dysk leży i czeka na odzysk danych w szufladzie? Jeżeli tak to pamiętaj, że w optymalnych warunkach czyli optymalnej temperaturze, wilgotności, bez pobliskich pól magnetycznych dysk wytrzyma maksymalnie 7 / 8 lat.
O a przy okazji dysków ferrytowych, to pamiętam ze były używane w misjach apollo. Było o tym na kanale SmarterEveryDay jak ktoś jest ciekaw. Pozdrawiam!
W czasach, kiedy panowało Imperium Rzymskie, my tutaj w lesie liczylismy, ze zlapiem dzika i go opalimy nad ogniskiem. Oni wtedy w tym Rzymie mieli prawo, igrzyska, restauracje, podbijali pół Świata. Jak się ogląda taki film, to widać, że nie za wiele się zmieniło. Ilu z nas byłoby w stanie zbudować samemu dysk twardy? Ile lat bylibyśmy z tyłu?>
Film super - jak zawsze! Bardzo merytoryczny. Ale ja do teraz nie rozumiem po pierwsze jak tak duża końcówka głowicy (bo jest duża) może być sterowana i umiejscawiana z tak niesamowitą precyzją nad dyskiem oraz jak to jest, że dysk działa sobie bez problemu przy przenoszeniu laptopa czy w samochodzie (nawet na wybojach). Przecież przy tak niesamowitej precyzji nie ma bata by wszystko poszło jak należy :))) Nadal nie mam pojęcia jak oni przeszli z tego 1 GB do 15 TB - i to przy takiej wielkiej końcówce głowicy! (którą spokojnie widać gołym okiem)
Brawo Panie Krzysztofie, jako programista potwierdzam Pańską wiedzę. Dla ciekawych tu jest prezentacja przełomowego zapisu danych na SZKLE :) opracowanej przez Microsoft th-cam.com/video/6CzHsibqpIs/w-d-xo.html oraz th-cam.com/video/fzWbnXHEydU/w-d-xo.html
Teraz zauważyłem że w samych superlatywach producenci opisują dyski SSD, ale umiejętnie pomijają liczbę cykli zapisu, która jest dwa rzędy wielkości niższa niż na dysku talerzowym. Ciężko nawet znaleźć. Nawet w porównaniach nie ma tego parametru, a jest on ważny. Mam dysk z 2002 roku 60GB i kręci się do dzisiaj. Kiedyś padła w nim płytka, ale znalazłem taki sam i przełozyłem płytę i działa. SSD jak już padnie to papa dane.
Dokładnie. Obecnie nie ma jeszcze technologi gwarantującej odzysk danych z takiego dysku. tzn może się uda ale tylko w ściśle określonej technologi. Drobna różnica i juz się nie da.
Dziękuję Panu za odcinek, za wszystkie inne zresztą też. 30 lat nurtowało mnie pytanie dlaczego dysk twardy ma oznaczenie MFM. Miał osobny kontroler 20 Mb pojemnosci 5,25 cala, był ciezki jak lokomotywa, bad sektory uszkodzone zaznaczone przez producenta na czek liscie i pytanie. Dlaczago MFM? Jeszcze raz dziękuję. Marcin sq4cuc Ps. Uwielbiałam parkować głowicę, teraz brzmi to jak abstrakcja
4:50 nie chce nikogo rozczarowac, ale tanie dyski maja dziś talerze z plastiku. Często łączą ten wynalazek z SMR. Badzewie to ma fatalna trwałość, a wydajność może być niższa od przeciętnego USB - sam sprawdzalem, bo nie mogłem uwierzyc. Oczywiscie prodcenci jak moga unikaja tej informacji w specyfikacji. Taki szajs dziś sprzedają.
Z doświadczenia wiem, że dyski HDD najbardziej cierpią przy rozruchu i to najczęściej je wykańcza, co ciekawe SSD też padają właśnie z tego powodu, a rzadziej przez częsty zapis.
Super odcinek tylko zawszecsie zastanawialem skąd dysk wie gdzie co zapisał na tych talerzach . Tzn skąd glowica wie gdzie szukac tych danych . Tego zabrakło w tym odcinku.
2:09 dyski SSD nazywamy trwałymi lub stałymi (w tłumaczeniu skrótu SSD) a nie twardymi. Chociaż pewnie nazewnictwo "twarde" wejdzie w język tak samo jak mówimy "palnik" na miejsce do gotowania w płycie indukcyjnej.
Bardzo chciałbym się dowiedzieć jak to jest z ładowarkami, np. czy słuchawki które przyszły tylko z kabelkiem mogę ładować ładowarką qc ? Generalnie kiedy ładowarki są bezpieczne i co się może stać jeśli nie dobiorę odpowiedniej ładowarki do urządzenia. Pozdrawiam ;)
@@MateuszCzarnecki1983 Raczej jednak bitow. Kazde najmniejsze mozliwe miejsce, zarowno w pamieci jak i na dysku, przechowuje tylko stan logiczny, czyli cos jest lub czegos nie ma (0 1).
25:17 właściwie to można wylutować kości pamięci i skopiować ich zawartość na dysk poprzez nand flash reader'y na USB, można takie kupić na AliExpress.
Co do trwałości dysków, zastanawia mnie który ssd czy hdd jest w stanie dłużej przechować informację w nienaruszonym stanie. chodzi mi o sytuację gdy dysk ma zapisane na sobie jakieś dane i jest nie używany, odłączony od zasilania. który z nich w takiej sytuacji dłużej zachowa dane i jak długo?
Ja zaczynałem od Amigi więc nie miała dysku twardego tylko dyskietki i płyty CD-ROM. Dyskietki były strasznie awaryjne, wtedy to backup był potrzebny. Mi w życiu padł tylko jeden dysk 6GB WD więc staruszek. No ale naprawiłem ☺
Fajny film, ale zabrakło najważniejszego: podłączenia rozebranego dysku i pokazania jak działa on w realu. Ja to wiem, bo sam robiłem takie rzeczy z ciekawości na starych dyskach, ale nie każdy to widział. Masz zajefajną subtelną strzałeczkę do pokazywania detali. Niczym Adam Słodowy 🤣Nie wiem z którego roku jesteś ale się chyba na nim wzorowałeś w tym temacie 😂
Szkoda że obecnie z kodu dysku nie da się odczytać ile dysk ma głowic/talerzy a w przypadku SSD jaką użyto technologię zapisu wielobitowego (SLC, MLC, TLC, QLC itp.)
Ja osobiście nie wyobrażam sobie żeby w ciągu najbliższych 10 lat SSD na tyle staniał aby nie opłacało się kupować HDD. Tym bardziej że macierze ZFS RaidZ umożliwiają uzyskanie prędkości i pojemności które przy realizacji dyskami SSD było by znacząco droższe.
@@r3dster484 Też mnie to ciekawi bo znaleźć tego nie potrafię a jedynym logicznym wytłumaczeniem jest porównanie SSD SATA3 do co najmniej dwóch dysków HDD działających w odpowiednim trybie RAID. Jak dla mnie "pokaz nowych dysków HDD które szybkością dorównują SSD" był chyba w czyichś snach.
Dwa lata od premery, a dyski talerzowe nadal są 2-4 razy tańsze od SSD przy tej samej pojemności. Wygląda na to, że talerze jeszcze nam trochę potowarzyszą.
A jest jakiś program który sprawdza żywotność dysku SSD? Innymi słowy ile jeszcze nam zostało możliwości zapisu, czy jest to ogólna i niesprawdzalna niewiadoma?
❓ Kiedyś padł mi dysk Toshiba w laptopie w taki sposób, że kręcił się, ale tak terkotał ("try, try, try...żyyyyt....try, try, try...żyyyyt"), jakby szukał jakiegoś sektora i nie mógł go znaleźć i tak w kółko. Kupiłem na Allegro identyczny sprawny (sprawdzony), wyciągnąłem z niego elektronikę i zamontowałem do uszkodzonego. Nadal tak samo zachowywał się mój dysk. W desperacji przełożyłem (używając odpowiednich rękawiczek) talerz z mojego dysku do tego kupionego (jego elektronikę zamontowałem z powrotem). I dupa, nadal tak samo nie działało. Co mogło być przyczyną awarii mojego dysku?
Bo wymiana elektroniki nie dziala juz od dawna w dyskach. Jak ci padnie elektronika to dupa i jaki ci padne glowica to tez dupa ;) Talerze , glowica i elektronika sa scisle powiazane ze soba - w elekronice jest zapisana fizyczna korecja glowc i talerzy .. kazdy dysk ma troche inna.
Szkoda ze nic nie powiedziano o łożyskach talerza. Zanim wprowadzili olejówki to te stare były bardzo głośne. Pamiętam jak w nocy było to nie do zniesienia.
Niesamowita maszyna, więc dysk HDD nie jest wcale taki wadliwy jakby się wydawało, zawsze wolałem trzymać ważne dane na DVD. Ja widzę to tak, dysk SSD jako wewnętrzny, dysk HDD jako zewnętrzny oraz backup.
ciekawe, że nie kombinują pamięci SSD opartej nie o gromadzenie ładunku pod warstewką kwarcu nałożoną na domieszkowany wafelek krzemu, ale o np. nanoziarenko ferromagnetyka położone obok struktury odczytująco - zapisującej wytrawionej w krzemie. Gdyby dało się to zrobić technologią litograficzną, byłby to przełom. No, chyba, że memrystory wreszcie wejdą do produkcji i powszechnego użycia. Ale chyba przed ludzkością jest jeszcze rozwinięcie nanotechnologii do takich poziomów, żeby to komercjalizować.
@@mirek190 Tym bardziej, że dla przeciętnego kowalskiego takie coś nie zrobi żadnej różnicy w porównaniu do dysku SSD. Nawet jeżeli koś chce przyspieszyć pracę dysku HDD to i tak wybierze kupno samego SSD albo zrobi z niego bufor przy pomocy StoreMi od AMD (już nie jest wspierane ale za niedługo ukaże się coś nowszego).
Może idźmy dalej tym tropem i może jak działa pamieć ram, karta graficzna? Na pewno będzie wielu zwolenników
O ile pamięć "RAM" ledwie się nadaje na ten kanał (bardziej przydało by się ROM/NAND/Flash) to karta graficzna absolutnie odpada.
Poziom byłby tak wysoko że niewielu widzów w ogóle by to przyswoiło, pomijając to że winno się zacząć od samego CPU, a materiał byłby tak długi ...
Takie informacje masz na kanałach o tematyce kopuperów na pęczki.
Pamięć RAM to 2 minuty odcinka
@@tristankordek zawsze można nieco uprościć
dla zainteresowanych tą tematyką polecam kanał ExplainingComputers, wszystko perfekcyjnie wytłumaczone.
To może seria o nośnikach pamięci jak z wyświetlaczami? Każdy typ osobno na odcinek? kto za +1 albo łapka w górę.
+1
Podobno IBM stworzył dyski o nieskończonej pojemności. Mają trafić do sprzedaży jak tylko skończą się formatować ;)
słyszałem o tym problemie ale wynikł on z tego że dysk się zapełnił przy 2438 odcinku mody na sukces w hd.
Mimo iż pracuję w IT od kilkunastu lat i budowę dysku znam bardzo dobrze to i tak świetnie się to oglądało. Bardzo dobry materiał. Bardzo dobrze się go oglądało i bardzo mi się podobał.
Zabrakło mi tylko wspomnienia o S.M.A.R.T. gdy była mowa o firmware :)
Temat kompletnie mi obcy, ale siedziałam i oglądałam jak zaczarowana. Świetnie przygotowany i łatwy do przyswojenia materiał. Subskrybuję!
Fenomenalny odcinek, wspaniale ogarnięty temat sposobu działania i zapisu na HDD. Parę zdań na pewno zapożyczę na potrzeby wykładów w szkole, czasem miałem problem jak możliwie uprościć język by każdy zrozumiał/wyobraził sobie pewne kwestie. Dzięki!
Doskonałe przygotowanie merytoryczne! Jedną z wad SSD, o których Pan nie wspomniał, a która przydarza się niemal wyłącznie w zastosowaniach serwerowych jest sytuacja gdy dysk nie nadąża z wykasowywaniem komórek, na których będzie możliwy późniejszy zapis. Czasem dociera się do tego limitu trzymając na takowych dyskach bazy danych. Rozwiązaniem jest pamięć RAM instalowana w elektronice SSD. Pozdrawiam
Odkryłem ten kanał jakiś czas temu przez studia i naprawdę żałuje że dopiero teraz. Umiesz zaciekawić tematami i przekazać o nich wiedzę w przystępny sposób. Dobrze że są tacy pasjonaci!
W sumie to wiedziałem jak działają... ale i tak obejrzałem, bo mądrego to zawsze warto posłuchać... ;-)
Świetny materiał. Mogłeś wspomnieć o technologii SMART. Jest ona dość ważna dla dysków twardych.
Pozdro :)
nareszcie nie będę musiał tego tłumaczyć na każdej kolejnej lekcji... :) dzięki
Myślałem, że masz z tego frajdę.
Genialnie opowiedziane i wytłumaczone, dziękujemy i prosimy o więcej!
Nie wiem, czy to ktoś już tu panu pisał, ale raz się Pan pomylił. W samotnej przestrzeni dysku jest tylko jeden silnik, a to ten dla obracania talerzu. Ramie i jego pozycja jesz sterowana poprzez pole magnetyczne. Dla tego też są wokół niego magnesy neodymowe i cewki, w których przechodzi prąd elektryczny.
Inaczej pan bardzo piękne opisał temat.
Więcej takich wspaniałych materiałów proszę i pozdrawiam
W 2011 roku kupiłem laptopa Toshiba z dyskiem od Toshiby, laptop chodzi 24godz/dobe 7 dni w tygodniu, dysk twardy ma się dobrze :)
Witam panie Krzysztofie jak zwykle bez błędny odcinek coś pięknego polecam młodzieży
~9minuta: "dzis koszt 1TB to powiedzmy ok 100USD". Raczej 1/4 tego, a pewnie i mniej.
~18 minuta: superparamagnetyzm raz ogranicza 120GB na cal zeby za chwile ograniczac 120Gb na cal.
material niezly
bezbłedny pisze sie razem
Jako informatyk powiem tak, każdy nośnik ma swoje wady i zalety, dyski twarde dla przeciętnego użytkownika ma więcej wad niż zalet, szczególnie niska trwałość dysków twardych spowodowana niską odpornością na wstrząsy, upadek uruchomionego dysku twardego jest praktycznie równoznaczny z jego śmiercią (co prawda zwykle z kilkudniowym opóźnieniem ale jednak), a możliwość odzyskania danych w profesjonalnym studiu odzyskiwania danych wyposażonym w cleanroomy itd. to koszt rzędu 10 000 zł za 1 dysk, więc dla zwykłego użytkownika jeśli powodem awarii nie jest elektronika (którą da się podmienić na inną z tego samego modelu dysku i o tej samej rewizji) to oznacza brak możliwości odzyskania danych, więc najlepiej zapobiegać (robić backupy) niż leczyć, oprócz tego są one kilkukrotnie wolniejsze niż SSD, czas dostępu jest ponad 100-krotnie wolniejszy niż w SSD (~20ms vs ~0,1ms), pobór energii jest 10-krotnie większy niż w SSD, jedynie gdzie mają sens to archiwizacja danych, ale i tam nie są najlepsze (czytaj. najtańsze) bo taśmy są o wiele tańsze i też mieszczą terabajty danych, kwestia inwestycji w streamer np. taśma LTO o pojemności 30TB kosztuje 750zł to 25zł za 1 TB, HDD 16 TB to 2 600 zł to 160zł za 1 TB
Więc czy dyski twarde mają jakiś sens? Owszem mają, ale w bardzo wąskim zakresie (np. NAS, monitoring, czy wszędzie tam gdzie jest potrzebne dużo miejsca a nie prędkość, a streamer nie ma tam zastosowania)
@@nanab256 wymiana elektroniki tez nie naprawi dysku ...na niej jest zapisana fizyczna i aktualizowana korecja glowic i talezy pracujacego dysku ....
@@nanab256 serio ?
@@nanab256 Dysk twardy posiada części mechaniczne, które nie lubią wibracji, a co dopiero upadku, głowica dysku twardego nigdy nie dotyka talerza, gdy dysk upada jest jednak inaczej, pytanie: czy coś co nigdy nie powinno się dotknąć nagle dotyka gdy jest rozpędzone do zazwyczaj 7200 RPM to jest dobrze czy źle? Otóż tragicznie, upadek dysku twardego prowadzi do czegoś takiego jak kolizja dysku twardego, zostaje wtedy uszkodzona powierzchnia nad którą znajdowała się głowica, może zostać uszkodzona głowica, a nawet gdy głowica przeżyje to to i tak część dysku jest uszkodzona oraz reszta zostanie uszkodzona w najbliższym czasie, bo podczas takiej kolizji powstają opiłki które resztę dysku po prostu zamordują, kwestia czasu
@@nanab256 Już Ci ktoś napisał, że dyski twarde mają części mechaniczne, które przy wibracjach czy upadku się niszczą. Najlepszym przykładem są laptopy, które często użytkowane są w niewłaściwy sposób... czyli na kolanach... non stop są ruszane a potem najczęściej takie trafiają na serwis z uszkodzonym dyskiem HDD. Już jest ich oczywiście coraz to mniej bo dyski SSD wypierają HDD w segmencie mainstream. Mało kto potrzebuje miejsce na dysku na 10 000 plików muzycznych albo 1000 filmów w FullHD w dobie Netflixów, HBO, Spotify itd.
W końcu yt zaproponował mi jakiś ciekawy kanał . Witam
Proponuję zrobić odcinek o budowie i sposobie działania pamięci nieulotnych EPROM i EEPROM. Temat ten można w naturalny sposób rozwinąć do opisu działania pamięci FLASH, a przy tym wytłumaczyć, z czego wynika skończona liczba cykli kasowania komórek takiej pamięci. Myślę, że temat zainteresowałby wiele osób, ponieważ zagadnienie trwałości dysków SSD swego czasu wywoływało sporo wątpliwości i dyskusji.
Fenomenalny materiał!
Mój pierwszy PC miał dysk o pojemności 40MB i co ciekawe musiał być podzielony na dwie partycje bo DOS wtedy nie potrafił obsłużyć tak dużej partycji 😁
FAT12 - obsługiwał partycje do 16MB. Nowszy FAT16 już do 2GB :)
@@mlodzin90 Nie wiem z czego to wynikało ale DOS 3x obsługuje maks 32MB partycji.
Mój pierwszy PC zbudowany z części ze skupu złomu w 2000r, miał 60MB, 1x 20MB i 1x 40MB.
Mi w domu jeszcze Atari leży... na kasety. Nie pamiętam tylko która dokładnie to wersja była.
Mój tak samo, 40MB, potem drugi miał już zawrotne 80MB :) i to wystarczało aż nadto!
A potem pojawiły się MP3 :P
Dziękujemy.Pozdrawiamy
Jak zawsze duży plus za materiał! ;)
To może teraz jakiś materiał o SSD?
Super odcinek.. zawsze Twoje filmiki oglądam z zaciekawieniem (mimo iż niektórych rzeczy nie rozumiem) miło się słucha i ogląda.
Pewnie, że się spodobał. Łapka w górę.
Super! Jak zwykle wszystko profesjonalnie i ciekawie opowiedziane.
Przepiękna prezentacja
Ja mam takie doświadczenie że gdy nawali elektronika w dysku to można go ratować przeszczepem z innego ale trzeba pamiętać żeby producent, pojemność i data produkcji były takie same bo nawet 2 takie same dyski z różnicą kilku miesięcy mogą mieć inne oprogramowanie .
próbowałem kiedyś niszczyć dyski twarde dużym magnesem neodymowym i o ile te z laptopów zdychały to 20gb samsungi ciężej magnesem zniszczyć windows xp działał nadal aż do momentu przyłożenia magnesu do pracującego dysku
SSD może i fajne ale mi w laptopie brakuje miejsca za to ogromnym plusem SSD jest bezgłośna praca miałem laptopa acer aspire z 2006 i pod koniec życia tego laptopa było słychać startujący dysk w słuchawkach.
Jak zwykle RS się postarał bardzo dobry film.
nawet nie zacząłem oglądać i już łapka w górę za sam temat no i komentarz bo suba kolejnego nie da się bo subskrybuję ten kanał od ...ohoho i jeszcze więcej :)
Dzięki. Zacząłem ten kanał oglądać 3 mies temu i przerobiłem już całkiem sporo z odcinków technicznych. Świetna praca. Zasłużone subY i like-i !!!
żart: Zawsze myślę o porównaniu do zdalnej szkoły z telepudła :) Jeśli to jest nauka to ten cyrk sprzed kineskopu (ten poziom informacji) jest niczym Sens Życia w/g Monty Phyton'a. Pozdrawiam
Warto jeszcze wspomnieć o dodatkowym miejscu na każdym dysku twardym, przeznaczonym na uszkodzone loki. Najwięcej tego miejsca mają dyski seagate a jak to działa? gdy pada nam jakiś sektor na powierzchni użytkowej kontroler przesuwa głowicę w miejsce poza obszarem użytkowym i cieszymy się sprawnym dyskiem, Oczywiście możemy się dowiedzieć czy taki proceder już został rozpoczęty na naszym dysku za pomocą czytnika S.M.A.R.T w relocation count oraz możemy sprawdzić ile mamy dodatkowego miejsca na dysku za pomocą ghost2003. Pozdrawiam super materiał miło się oglądało.
W zeszłym roku padła mi elektronika w dysku przenośnym. Straciłem większość video 360 z podróży motocyklowych po Alpach. Dane na 100% gdzieś tam są, tylko dysk w systemie przestał być widoczny. Objechałem większość data-labów w Poznaniu. W końcu odpuściłem, bo laby wyceniały usługę za takie pieniądze, że wolę pojechać w Alpy jeszcze raz.
Licencja na sam program dość dużo kosztuje, im więcej danych tym więcej ktoś musi czasu poświęcić, do tego dochodzi amortyzacja sprzętu (koszt związany z zużywaniem się sprzętu) służącego do odzyskiwania danych. To w przypadku zwykłego, przypadkowego usunięcia danych. Jeżeli była to elektronika czyli wymaga ingerencji wewnętrznej to koszt wzrasta i kilka tysięcy złotych w takim przypadku nie jest niczym nadzwyczajnym. Dlatego warto mieć drugi taki sam dysk twardy i ustawić go w odpowiednim trybie RAID aby dane były automatycznie zapisywane na dwóch różnych dyskach żeby w przypadku awarii jednego dysku drugi mógł służyć jako back-up.
@@bialypielgrzym111 W pełni zgadzam się z Tobą. Doskonale zdaję sobie sprawę, że utrzymanie takiego labu kosztuje. Chyba zbyt naiwnie liczyłem, że będzie trochę taniej. Gdybym stracił moje projekty, to bym się dłużej nie zastanawiał... Pomimo tego, trochę nagrań z Alp mi się ostało na kartach mSD, a sam dysk leży w szufladzie i czeka na lepsze czasy.
@@tomaszszcz1680 Dysk leży i czeka na odzysk danych w szufladzie? Jeżeli tak to pamiętaj, że w optymalnych warunkach czyli optymalnej temperaturze, wilgotności, bez pobliskich pól magnetycznych dysk wytrzyma maksymalnie 7 / 8 lat.
@@bialypielgrzym111 masz na myśli czas przetrzymywania danych bez zasilania? Szukam właśnie jakiegoś opracowania na ten temat, podeślesz coś?
To chyba najciekawszy z odcinków.
Dziękuję za materiał. Super
Jak zwykle ciekawie.
Film świetny jak zwykle :) Przy okazji wielka prośba - o podanie tytułu utworu odtwarzanego ok. 14 minuty.
O a przy okazji dysków ferrytowych, to pamiętam ze były używane w misjach apollo. Było o tym na kanale SmarterEveryDay jak ktoś jest ciekaw. Pozdrawiam!
W czasach, kiedy panowało Imperium Rzymskie, my tutaj w lesie liczylismy, ze zlapiem dzika i go opalimy nad ogniskiem. Oni wtedy w tym Rzymie mieli prawo, igrzyska, restauracje, podbijali pół Świata. Jak się ogląda taki film, to widać, że nie za wiele się zmieniło. Ilu z nas byłoby w stanie zbudować samemu dysk twardy? Ile lat bylibyśmy z tyłu?>
piękny film o komputerach
Świetny odcinek
No mistrz, człowiek naprawdę wie wszystko pozdrowionka.
Warto dodać, że im więcej talerzy w środku ma dysk tym jest on bardziej awaryjny z uwagi na więcej ruchomych elementów ;)
Film super - jak zawsze! Bardzo merytoryczny. Ale ja do teraz nie rozumiem po pierwsze jak tak duża końcówka głowicy (bo jest duża) może być sterowana i umiejscawiana z tak niesamowitą precyzją nad dyskiem oraz jak to jest, że dysk działa sobie bez problemu przy przenoszeniu laptopa czy w samochodzie (nawet na wybojach). Przecież przy tak niesamowitej precyzji nie ma bata by wszystko poszło jak należy :))) Nadal nie mam pojęcia jak oni przeszli z tego 1 GB do 15 TB - i to przy takiej wielkiej końcówce głowicy! (którą spokojnie widać gołym okiem)
Brawo Panie Krzysztofie, jako programista potwierdzam Pańską wiedzę. Dla ciekawych tu jest prezentacja przełomowego zapisu danych na SZKLE :) opracowanej przez Microsoft th-cam.com/video/6CzHsibqpIs/w-d-xo.html oraz th-cam.com/video/fzWbnXHEydU/w-d-xo.html
fajny wideło
świetny wykład, dzieki!
Teraz zauważyłem że w samych superlatywach producenci opisują dyski SSD, ale umiejętnie pomijają liczbę cykli zapisu, która jest dwa rzędy wielkości niższa niż na dysku talerzowym. Ciężko nawet znaleźć. Nawet w porównaniach nie ma tego parametru, a jest on ważny. Mam dysk z 2002 roku 60GB i kręci się do dzisiaj. Kiedyś padła w nim płytka, ale znalazłem taki sam i przełozyłem płytę i działa. SSD jak już padnie to papa dane.
Dokładnie. Obecnie nie ma jeszcze technologi gwarantującej odzysk danych z takiego dysku. tzn może się uda ale tylko w ściśle określonej technologi. Drobna różnica i juz się nie da.
Jak zwykle świetnie wyjaśnione, znowu można się czegoś nowego nauczyć 😉👍
Jak zwykle wspaniały materiał
Są dwa rodzaje ludzi, Ci którzy robią backup, oraz Ci którzy backup zaczną robić :D
Można by jeszcze trzecią grupę dodać: Ci co mają macierz RAID chociaż jakby nie było można to podpiąć pod osoby mające robiony backup na bieżąco.
suuuper film jak zawsze
Super dziękuję
Może coś na temat bootstrap. Działanie, wady, zalety (jeżeli takowe są) i z czym to się je?
Dziękuję Panu za odcinek, za wszystkie inne zresztą też. 30 lat nurtowało mnie pytanie dlaczego dysk twardy ma oznaczenie MFM. Miał osobny kontroler 20 Mb pojemnosci 5,25 cala, był ciezki jak lokomotywa, bad sektory uszkodzone zaznaczone przez producenta na czek liscie i pytanie. Dlaczago MFM? Jeszcze raz dziękuję. Marcin sq4cuc
Ps. Uwielbiałam parkować głowicę, teraz brzmi to jak abstrakcja
Miałem pisać książkę i nagle mi sie dysk zepsuł ... Cieszę się że zepsuł się przed zaczęciem
4:50 nie chce nikogo rozczarowac, ale tanie dyski maja dziś talerze z plastiku. Często łączą ten wynalazek z SMR. Badzewie to ma fatalna trwałość, a wydajność może być niższa od przeciętnego USB - sam sprawdzalem, bo nie mogłem uwierzyc. Oczywiscie prodcenci jak moga unikaja tej informacji w specyfikacji. Taki szajs dziś sprzedają.
Te talerze były robione z dość miękkiej blachy możesz w ręku wyginać
Super dobry dokument na pewno dużo przacy nad montażem leprze niż tv 😎😎
? Co pitolisz 😅😅😅😅😅😊
Jak na foto 1:08 tak utylizowałem stare dyski. ( odkręcamy pokrywę a potem młotkiem traktujemy talerze i dane usunięte).
Z doświadczenia wiem, że dyski HDD najbardziej cierpią przy rozruchu i to najczęściej je wykańcza, co ciekawe SSD też padają właśnie z tego powodu, a rzadziej przez częsty zapis.
Super odcinek tylko zawszecsie zastanawialem skąd dysk wie gdzie co zapisał na tych talerzach . Tzn skąd glowica wie gdzie szukac tych danych . Tego zabrakło w tym odcinku.
@@marcinadd LBA to juz gdzies widzialem ten napis w sumie w biosie jak dysk jest wykrywany to pizze jaki typ czesto wlasnie jest LBA
@@marcinadd Tabela alokacji LBA - Logical Block Adress albo metoda CHS - Cylinder Head Sector.
2:09 dyski SSD nazywamy trwałymi lub stałymi (w tłumaczeniu skrótu SSD) a nie twardymi. Chociaż pewnie nazewnictwo "twarde" wejdzie w język tak samo jak mówimy "palnik" na miejsce do gotowania w płycie indukcyjnej.
Ja na SSD zawsze mówię dysk półprzewodnikowy.
Zachęcam do obejrzenia filmiku na moim kanale pokazującego procesor z lat 2000 pod mikroskopem elektronowym :)
w koncu !
Bardzo chciałbym się dowiedzieć jak to jest z ładowarkami, np. czy słuchawki które przyszły tylko z kabelkiem mogę ładować ładowarką qc ? Generalnie kiedy ładowarki są bezpieczne i co się może stać jeśli nie dobiorę odpowiedniej ładowarki do urządzenia. Pozdrawiam ;)
Szanuję za Samsunga EVO 860 :P Sam go mam i jest niezawodny, piekielnie dobry :) Jejku oglądam Cię od tak dawna. Jesteś świetnym gościem :)
A te innowacyjne dyski z helem to nie odlatują?
Osobiście używam nvme jako dysku systemowego a resztę danych trzymam na talerzach. Nie raz już wyciągałem z nich dane dla znajomych.
Niby taki twardy ale jak spadnie to miękka faja
18:15 to Bajtów czy bitów, bo to jakaś ośmiokrotna różnica, w sumie ten sam rząd wielkości, ale niedosyt jest.
jeżeli o dyskach mowa, to bajtów raczej
@@MateuszCzarnecki1983 Raczej jednak bitow. Kazde najmniejsze mozliwe miejsce, zarowno w pamieci jak i na dysku, przechowuje tylko stan logiczny, czyli cos jest lub czegos nie ma (0 1).
oczywiście Szanowny panie że dane z dysków talerzowych da się odzyskać To jest bardzo proste wiadomo dla kogoś kto Posiada wiedzę odpowiednią
Jeżeli padnie elektronika to dość proste. W przypadku mechanicznych uszkodzeń talerzy to już dużo kosztuje.
@@andrzej21111 Jak ci padnie elektronika i wymiensz na taka sama to dysk i tak nie wystartuje... moze to dzialalo w latach 90 ale nie dzisiaj.
25:26 Skąd się bierze ten odruch kręcenia talerzem?
Również go mam i nie umiem stwierdzić jego pochodzenia.
25:17 właściwie to można wylutować kości pamięci i skopiować ich zawartość na dysk poprzez nand flash reader'y na USB, można takie kupić na AliExpress.
Mój pierwszy komp z 1987 amstrad miał 20 mega i 5,25 cala dysk wył jak odkurzacz.
Co do trwałości dysków, zastanawia mnie który ssd czy hdd jest w stanie dłużej przechować informację w nienaruszonym stanie. chodzi mi o sytuację gdy dysk ma zapisane na sobie jakieś dane i jest nie używany, odłączony od zasilania. który z nich w takiej sytuacji dłużej zachowa dane i jak długo?
Jak to jest że widzialna głowica potrafi trafić w coś czego nie możemy zobaczyć już nawet pod mikroskopem czyli pojedynczy bit na talerzu dysku
Ja zaczynałem od Amigi więc nie miała dysku twardego tylko dyskietki i płyty CD-ROM. Dyskietki były strasznie awaryjne, wtedy to backup był potrzebny. Mi w życiu padł tylko jeden dysk 6GB WD więc staruszek. No ale naprawiłem ☺
Do A1200 dało się podłączyć dysk, nawet zmieścił się w obudowie. Nie wiem czy A500 obsługiwała HDD ale chyba nie. Nie pamiętam, dawno temu to było.
Miałeś dyskietki i płyty CD -ROM? Bogactwo. U mnie było Atari... na kasety :-)
@@bazejwadelski8866 Obsługiwała SCSI przez złącze z lewej strony. Mam A2000 z dyskiem SCSI i 600HD z IDE. Pozdrawiam wszystkich Amigowców.
Fajny film, ale zabrakło najważniejszego: podłączenia rozebranego dysku i pokazania jak działa on w realu.
Ja to wiem, bo sam robiłem takie rzeczy z ciekawości na starych dyskach, ale nie każdy to widział.
Masz zajefajną subtelną strzałeczkę do pokazywania detali.
Niczym Adam Słodowy 🤣Nie wiem z którego roku jesteś ale się chyba na nim wzorowałeś w tym temacie 😂
Szkoda że obecnie z kodu dysku nie da się odczytać ile dysk ma głowic/talerzy a w przypadku SSD jaką użyto technologię zapisu wielobitowego (SLC, MLC, TLC, QLC itp.)
11:04, dokładnie 2,5 calowy ;).
To nie jedyny błąd w filmie
subskrajbera ci zostawiam fajne wideło
fajne nie?
lapkujcie żeby widział
Ja osobiście nie wyobrażam sobie żeby w ciągu najbliższych 10 lat SSD na tyle staniał aby nie opłacało się kupować HDD. Tym bardziej że macierze ZFS RaidZ umożliwiają uzyskanie prędkości i pojemności które przy realizacji dyskami SSD było by znacząco droższe.
Podobno ludzie dzielą się na dwa typy. Ci co robią backupy i ci co będą robić ;)
Był pokaz nowych dysków HDD które szybkością dorównują SSD. Także da się ich rozwijać jeszcze.
a jak to wygląda z ich prądo żernością i akustyką dla takich hdd ?
Jakim dyskom SSD ? pod SATA ? ;-)
I jakie czasy dostepu ?
Bo nie wieze zeby glowica sie przsuwala i pozycjonowala w nanoekundach jak SSD....
Chyba w trybie RAID porównując do zwykłych SSD SATA3.
zapodasz link do tego pokazu?
@@r3dster484 Też mnie to ciekawi bo znaleźć tego nie potrafię a jedynym logicznym wytłumaczeniem jest porównanie SSD SATA3 do co najmniej dwóch dysków HDD działających w odpowiednim trybie RAID. Jak dla mnie "pokaz nowych dysków HDD które szybkością dorównują SSD" był chyba w czyichś snach.
A ja z nietypowym pytaniem.
Co to za muzyka, która zaczyna się mniej więcej w 13:30? Byłbym bardzo wdzięczny za odpowiedź.
Pozdrawiam!
Dwa lata od premery, a dyski talerzowe nadal są 2-4 razy tańsze od SSD przy tej samej pojemności. Wygląda na to, że talerze jeszcze nam trochę potowarzyszą.
Przecież SSD teraz kupisz za grosze.
A jest jakiś program który sprawdza żywotność dysku SSD? Innymi słowy ile jeszcze nam zostało możliwości zapisu, czy jest to ogólna i niesprawdzalna niewiadoma?
❓ Kiedyś padł mi dysk Toshiba w laptopie w taki sposób, że kręcił się, ale tak terkotał ("try, try, try...żyyyyt....try, try, try...żyyyyt"), jakby szukał jakiegoś sektora i nie mógł go znaleźć i tak w kółko. Kupiłem na Allegro identyczny sprawny (sprawdzony), wyciągnąłem z niego elektronikę i zamontowałem do uszkodzonego. Nadal tak samo zachowywał się mój dysk. W desperacji przełożyłem (używając odpowiednich rękawiczek) talerz z mojego dysku do tego kupionego (jego elektronikę zamontowałem z powrotem). I dupa, nadal tak samo nie działało. Co mogło być przyczyną awarii mojego dysku?
Bo wymiana elektroniki nie dziala juz od dawna w dyskach.
Jak ci padnie elektronika to dupa i jaki ci padne glowica to tez dupa ;)
Talerze , glowica i elektronika sa scisle powiazane ze soba - w elekronice jest zapisana fizyczna korecja glowc i talerzy .. kazdy dysk ma troche inna.
Pamiętam jak miałem dysk 4GB potem 64 i przesiadka na 650 to była przepaść😂
Szkoda ze nic nie powiedziano o łożyskach talerza. Zanim wprowadzili olejówki to te stare były bardzo głośne. Pamiętam jak w nocy było to nie do zniesienia.
ostatnio przez koronaświrusa dyski podrożały nawet o 50%, więc prawo Moore'a zostało nieco zachwiane
thX
Niesamowita maszyna, więc dysk HDD nie jest wcale taki wadliwy jakby się wydawało, zawsze wolałem trzymać ważne dane na DVD. Ja widzę to tak, dysk SSD jako wewnętrzny, dysk HDD jako zewnętrzny oraz backup.
jest już dzisiaj dostępna pamięć dyskowa SSD na kościach FERAM MRAM ? w ogólnej sprzedaży ..
zaklepowywuje magnesik
!!!
ciekawe, że nie kombinują pamięci SSD opartej nie o gromadzenie ładunku pod warstewką kwarcu nałożoną na domieszkowany wafelek krzemu, ale o np. nanoziarenko ferromagnetyka położone obok struktury odczytująco - zapisującej wytrawionej w krzemie. Gdyby dało się to zrobić technologią litograficzną, byłby to przełom.
No, chyba, że memrystory wreszcie wejdą do produkcji i powszechnego użycia.
Ale chyba przed ludzkością jest jeszcze rozwinięcie nanotechnologii do takich poziomów, żeby to komercjalizować.
Przeciez mamy SSD oparte na memrystorach juz od jakiegos czasu .
Intel je produkuje - Optane ... wada ? Cena ! ;-)
@@mirek190 Tym bardziej, że dla przeciętnego kowalskiego takie coś nie zrobi żadnej różnicy w porównaniu do dysku SSD. Nawet jeżeli koś chce przyspieszyć pracę dysku HDD to i tak wybierze kupno samego SSD albo zrobi z niego bufor przy pomocy StoreMi od AMD (już nie jest wspierane ale za niedługo ukaże się coś nowszego).
Może teraz o dyskach SSD?
Wołoszański elektroniki :)
I znów to samo :-) Byłem przekonany że wiem jak działa dysk HDD