Czego nie jedzą ślimaki w ogrodzie.
ฝัง
- เผยแพร่เมื่อ 12 ก.ย. 2024
- Dowiesz się czego ślimaki nie jedzą z warzyw. i co ogólnie możesz wyhodować z łatwością ekologicznie, Plus trochę filozofii na koniec jak zwykle.
Jeżeli jakimś przypadkiem potrzebujesz też języka angielskiego.
to pod spodem znajdziesz linki do moich trzech kursów.
Nabywając któryś z nich, wspierasz mój kanał i swoje umiejętności komunikacyjne.
Poziom podstawowy:
www.udemy.com/...
Posiom średniozaawansowany:
www.udemy.com/...
Poziom zaawansowan:
www.udemy.com/...
Udemy dosyć często (raz na tydzień mniej więcej) robi promocje tych kursów.
Wtedy są w zakresie 40-50zł.
Ja mam wrażenie że w tym roku uprawiam paszę dla ślimaków
Uśmiałam się do łez jak mówiłeś, że sadzonki na tych kratkach przetrwają. Oglądałam wcześniej kolejny film …
Dziękuję za porady dotyczące uprawy warzyw w zaślimaczonym ogrodzie. Prosto, jasno z przykładami.👍
Ja bardzo lubie słuchać twoich wywodów.
Dobry ślimak to martwy ślimak!. Choć prawdziwi hardcorowi permakulturowcy powinni być zadowoleni z tej bioróżnorodności. Dla normalnej dewocji z RODoS trudno jest przystać na obecność nornic, turkuci, kretów, ślimaków, prosionków, mrówek, mszyc itd.
Moje ślimaki tylko czosnku nie ruszają. Pory wcinają aż im się galarety trzęsą. Taka poprawka 😁
ok, ciekawe.
Pomysł zostania ogrodowym kloszardem bardzo mi się podoba 😁 Też prawie mieszkam w ogrodzie 😂 Coraz mniej podoba mi się ten świat za ogrodzeniem. Masz rację.
Ta, zabawne i smutne za razem.
Myślcie o mnie co chcecie ale ja sypie niebieskie granulkii, by mi wszystko zjadly
jak ja to rozumiem😁
Ja tez mialem problem ze slimakami, ale dobrym sposobem jest przykryc miesce z sadzonką czy wsadzonym ziarenkiem dyni czy cukinii plastikową butelką większych rozmiarów.
Ślimaki nagie to plaga egipska.Winniczki idą tylko na martwą materię.Z ciekawostek,to szpinak był do gołej ziemi zdżarty.
Tak, to plaga egipska. Wystarczy rozdeptać ślimaka bez skorupy, to inne zaraz się schodzą żeby go zjeść.
Slimakow nie było kiedyś i uprawa warzyw była przyjemnością, natomiast teraz mamy plagę ślimorów, kleszczy et cetera. Bez względu na to czy zostały sprowadzone przypadkowo czy celowo- skłaniam sie ku drugiej opcji, zwłaszcza, że nikomu nie zależy na tym, żeby w Polsce zlikwidować tę plagę, przeciez to jest wszędzie, widziałam je nawet w UK.
Przyroda to system. Nawet jeżeli człowiek zmienia go, czy niszczy, to w warunkach "tradycyjnych" zmiany następują w ciągu wielu dziesięcioleci a nawet setek lat. Przyroda więc ma czas zagospodarować zmiany. Natomiast co się stało jakieś 30 lat temu? Ano obrońcy przyrody wzruszeni losem lisków, na które "źli myśliwi" polowali wymusili rezygnację z odstrzałów lisa.
No, to liski rozmnożyły się na potęgę i.... zjadły ptactwo grzebiące- kuropatwy, przepiórki, bażanty (zające i inne drobne stworki też, oraz ptactwo gniazdujace na ziemi).... które- w swej podstawowej diecie- miały właśnie min... kleszcze! No to mamy liski i mamy kleszcze (a dzięki dobrym ludziom mamy też problem z bardzo groźnym bomblowcem- przenoszonymi właśnie przez te śliczne liski, no i z wścieklizną też)... i mamy duuuużo kleszczy. A jeżeli czegoś jest dużo to ma to też dużo własnych chorób! A to już jest problem nie tylko dla człowieka, ale przede wszystkim dla zdrowia i dobrostanu innych zwierząt
Tak więc "ekologia" roboiona na zasadzie "chuzia na Józia" nie koniecznie wychodzi przyrodzie na zdrowie!
Te nagie ślimaki pojawiły się w Polsce w latach 90-tych
Przeludnione to są indie i niekture kraje afrykańskie a europa zaczyna wymierać
poniesione grządki i taśma miedziana z baterią. ślimaki? jasne są setki chodzą sobie patrzą na taśmę i rzucaja kurwami
Ślimaki mają kosę z miedzią...
Ściółka pomaga. To pewne. Ale przy odpowiednim podejściu podejściu pomrowy nie są problemem. Robienie zrębki z bzu pomaga bo to ich przysmak i wszystkie tam pójdą
zrębki z bzu czarnego ?
Pomidory można mieć, fasolkę tyczna z wcześniejszej rozsady. Możesz być samotnym wilkiem system się ucieszy. Prawdy nie trzeba pilnować 777
No właśnie...co to znaczy normalność, chętnie bym z tobą porozmawiał, ciekawe masz spostrzeżenia.
Mam taką ( pewnie dla większości kontrowersyjna) opinie, uwazam ze od kiedy nie wypala sie traw, pol czy innych nastała plaga pomrowikow, pozdrawiam
Ciekawe przemyślenia i dobre podejście...masz dużo racji.
Własnie widziałam jak kobieta zrywa młode pędy czarnego bzu i to odciąga ślimaki od naszych roślin ! sama również spróbuję!
Bardzo chce miec warzywa😢 mój plan to zwabiać je za pomocą skorup z arbuza, a potem poszatkować je siekierką
Dzień dobry można mieć ogród ściułkowany tylko trzeba wyznaczyć warzywnik i codzień zbierać ślimaki do tego różne pułapki zakładać . Ograniczy się ilość ślimaków. Lepiej wsadzać sadzonki pozdrawiam
Pory mi ślimaki zeżarły! Może nie do zera, ale ten biedny por wygląda jak ażurowa koronka :/
Ślimaki nagie są utrapieniem ( plagą! ) . Ale z powodu kleszczy mam ochotę wypalić działkę ( ROD ) do gołej ziemi.😤😈........😉.
Nie opowiadaj GŁUPOT ~ da się, tylko potrzebna b. mądra GŁOWA!!!
A niewolnikami systemu jesteśmy w huuu...
Kaczki lubią jeść ślimaki. Dzieci są przyszłością świata. Świat nie jest przeludniony. Jest ok. Pozdrawiam
A ja panie nadal ani jednego ślimaka