@@Ronan216 Widać, że Piotrek miał podobnego instruktora jak ja. Nauczono mnie patrzeć, by glajt był prostopadle do liny holującej. Dlatego tak dziko, cały czas kontroluje czy jest zachowany kąt. Nawet, gdy koledzy na startowisku wytłumaczyli mi, że nie o to w tym wszystkim chodzi, to stare nawyki jeszcze długo dawały o sobie znać.
zastanawiam się po co patrzysz ciągle dziko na tego glajta? Myślisz że zniknie znad głowy
Dokładnie o to miałem samo zapytać :D
Ja też tak napierdalam xd
@@Ronan216 kontrola czy skrzydło jest na kierunku holu. Standard przy holowaniu gdzie nie czujesz że glajt schodzi na bok
@@ArturFlies nie wiem o czym mówisz. Patrz na Hołówkę i na linę z której strony się wybrzusza I tyle.
@@Ronan216 Widać, że Piotrek miał podobnego instruktora jak ja. Nauczono mnie patrzeć, by glajt był prostopadle do liny holującej. Dlatego tak dziko, cały czas kontroluje czy jest zachowany kąt. Nawet, gdy koledzy na startowisku wytłumaczyli mi, że nie o to w tym wszystkim chodzi, to stare nawyki jeszcze długo dawały o sobie znać.