Jeszcze bym dodała osoby plotkujące, ludzi którzy stale plotkują na innych i nie mają swoich zainteresowań. Zdrowy psychicznie człowiek będzie wolał poczytać książki niż spotkać się na ploteczki przy drinku. ;) Oczywiście, fajnie jest się czasem z kimś spotkać i pogadać, ale nawer w tym trzeba mieć umiar, albo jeżdżenie na gapę bez biletów i przechodzenie na czerwonym taki bunt to również może oznaczać słabszych psychicznie, słabsi psychicznie często sa nie poważni i nie myślą w tym co robią, tak poza tym popieram twoje punkty, fajny materiał dziękuję :)
Ciekawy film! Pojawiły się wstawki montażowe, 13 punktów przy niecałych 15 minutach trwania, więc tempo dla mnie jest w sam raz i nawet nie wiem, kiedy zleciało :) Super się Ciebie słucha. A sama książka? Przede wszystkim autorka rozwija serię "13..." o kolejne pozycje i pewnie resztę przeczytam, szczególnie tą o rodzicielstwie. Mam jakieś takie niesprecyzowane odczucia co do tej książki i nie mogę tego uchwycić. Coś jakby za bardzo kulturowo odjechane do Ameryki, jakby odczuwam w niej presję dążenia do doskonałości i stawiania na piedestale "ludzi silnych psychicznie". Od razu mam przed oczami Chłopaki nie płaczą i Kellera :D - Ale ty masz silną psychikę! - Zajebiście silną! Zastanawiam się, czy zdrowy dorosły koniecznie musi nie spełniać tych punktów, bo mam wrażenie, że w zdrowej duszy jest miejsce na niedoskonałości. A może po prostu się czepiam... Na pewno książka przyjemna do czytania, autorka doświadczona życiowo i zawodowo. To nie jest poradnik specjalisty od niczego, tylko faktyczne terapeutyczne doświadczenie, z którego można dla siebie coś wynieść.
Tom Chester, dzięki, że zauważyłeś zmianę filmową 😉 Faktycznie, jest tu podkreślany element sprawczości jednostki (co do której ja sam mam potężne przekonanie). Nie przewiduje na szczęście odgrywania roli twardziela, udawania, zakładania masek - "chłopaki nie płaczą", bo to, moim zdaniem jest straszna toksyna i szkodnik. Słyszę Twoje wątpliwości i myślę sobie, że fajnie że je masz! Jakie jest przeciwieństwo bezmyślności? "Myślność"? 😜Refleksja? To jest cecha człowieka o silnej psychice. Dzięki, że ją prezentujesz!
Sporo wpływu american dream. 1. Przecież świat jest niesprawiedliwy (polecam guglować „Fenomen sprawiedliwego świata”), pomimo to, warto pracować nad sobą i życiem. 2 i 3. Tak, jak jesteś z biednego domu to walczysz o przetrwanie a nie rozwój osobisty. 4 - 8, 10-11. Z tym się zgodzę 9. self made man to znikome przypadki milionerów. Reszta zaiste odziedziczyła lub zarobiła na przekrętach (change my mind). Spoko rady dla klasy średniej i wyższej
Czy jako psycholog, czy tam psychoterapeuta jak nim jesteś musisz podlać superwizji w stosunku do konkretnej osoby, czy jak klient nie wyrazi na to zgody to tego nie ma? W niemal każdym nurcie psychoterapi jest mowa o obowiązku. Jeżeli umawiam się z jednym człowiekiem na brak przekazywania informacji dalej, to chciałbym żeby tak było. Nie ma mnie na tej superwizji i nie mam gwarancji co do przestrzegania zasad poufności.
Ja zawsze pytam i proszę o zgodę na przedyskutowanie czyjejś konkretnej sytuacji. Czasem za zgodą klienta nawet nagrywam spotkanie. U mnie zawsze klient decyduje. Jak nie chce - to takie jego święte prawo. Faktycznie, w wielu nurtach i wielu szkołach psychoterapii jest taki obowiązek. Warto pytać o to swojego psychologa/terapeutę jakie jest jego podejście do tematu. U mnie to klient jest prio 1.
Jeszcze bym dodała osoby plotkujące, ludzi którzy stale plotkują na innych i nie mają swoich zainteresowań. Zdrowy psychicznie człowiek będzie wolał poczytać książki niż spotkać się na ploteczki przy drinku. ;) Oczywiście, fajnie jest się czasem z kimś spotkać i pogadać, ale nawer w tym trzeba mieć umiar, albo jeżdżenie na gapę bez biletów i przechodzenie na czerwonym taki bunt to również może oznaczać słabszych psychicznie, słabsi psychicznie często sa nie poważni i nie myślą w tym co robią, tak poza tym popieram twoje punkty, fajny materiał dziękuję :)
👌
Ciekawy film! Pojawiły się wstawki montażowe, 13 punktów przy niecałych 15 minutach trwania, więc tempo dla mnie jest w sam raz i nawet nie wiem, kiedy zleciało :) Super się Ciebie słucha. A sama książka? Przede wszystkim autorka rozwija serię "13..." o kolejne pozycje i pewnie resztę przeczytam, szczególnie tą o rodzicielstwie. Mam jakieś takie niesprecyzowane odczucia co do tej książki i nie mogę tego uchwycić. Coś jakby za bardzo kulturowo odjechane do Ameryki, jakby odczuwam w niej presję dążenia do doskonałości i stawiania na piedestale "ludzi silnych psychicznie". Od razu mam przed oczami Chłopaki nie płaczą i Kellera :D
- Ale ty masz silną psychikę!
- Zajebiście silną!
Zastanawiam się, czy zdrowy dorosły koniecznie musi nie spełniać tych punktów, bo mam wrażenie, że w zdrowej duszy jest miejsce na niedoskonałości. A może po prostu się czepiam... Na pewno książka przyjemna do czytania, autorka doświadczona życiowo i zawodowo. To nie jest poradnik specjalisty od niczego, tylko faktyczne terapeutyczne doświadczenie, z którego można dla siebie coś wynieść.
Tom Chester, dzięki, że zauważyłeś zmianę filmową 😉
Faktycznie, jest tu podkreślany element sprawczości jednostki (co do której ja sam mam potężne przekonanie). Nie przewiduje na szczęście odgrywania roli twardziela, udawania, zakładania masek - "chłopaki nie płaczą", bo to, moim zdaniem jest straszna toksyna i szkodnik.
Słyszę Twoje wątpliwości i myślę sobie, że fajnie że je masz! Jakie jest przeciwieństwo bezmyślności? "Myślność"? 😜Refleksja? To jest cecha człowieka o silnej psychice. Dzięki, że ją prezentujesz!
Sporo wpływu american dream.
1. Przecież świat jest niesprawiedliwy (polecam guglować „Fenomen sprawiedliwego świata”), pomimo to, warto pracować nad sobą i życiem.
2 i 3. Tak, jak jesteś z biednego domu to walczysz o przetrwanie a nie rozwój osobisty.
4 - 8, 10-11. Z tym się zgodzę
9. self made man to znikome przypadki milionerów. Reszta zaiste odziedziczyła lub zarobiła na przekrętach (change my mind).
Spoko rady dla klasy średniej i wyższej
Dzięki za podzielenie się swoim zdaniem! 👍🤝
Dziękuję
Ja również! 🤝🤗
Po 3 punktach - w 100% prawda, zgadzam się 🤩❤ od 4 do 8 święta prawda 🤩👌 następne też prawda.Zna się na rzeczy
Dziękuję za tą informację - przy najbliższej okazji przekażę jej na pewno! 👍🤝🙂
😊 tak 👍 jest
Pełna zgoda - pozostawanie ciągle w Strefie Komfortu to - wygodne życie w "kajdanach asekuracji".
Tak jest! A kajdany nam służą?
Przewartościowałem swoje życie,zmiana prorytetow No i wkoncu myślenie o sobie.Popelniam błędy ale mam do tego prawo.
Prawda! Warto dać sobie prawo do popełniania błędów! A potem, optymalnie, uczyć się na nich, żeby takich samych już więcej nie powtarzać. 👍
W części punktów powiedziałabym, że zależy od konkretnej sytuacji lub sfery życiowej, jak się zachowuję i jestem dalej confused 😉
Zrobiłam sobie porównanie: ja vs złe nawyki - wyszło 11:4, chyba nie jest tragicznie
@@tamtaram5912 super! Wyglada jak naprawdę świetny wynik! Do tego zawsze pozostaje świadomość, że nad silną psychiką można skutecznie pracować! 🎖👍
Czy jako psycholog, czy tam psychoterapeuta jak nim jesteś musisz podlać superwizji w stosunku do konkretnej osoby, czy jak klient nie wyrazi na to zgody to tego nie ma? W niemal każdym nurcie psychoterapi jest mowa o obowiązku. Jeżeli umawiam się z jednym człowiekiem na brak przekazywania informacji dalej, to chciałbym żeby tak było. Nie ma mnie na tej superwizji i nie mam gwarancji co do przestrzegania zasad poufności.
Ja zawsze pytam i proszę o zgodę na przedyskutowanie czyjejś konkretnej sytuacji. Czasem za zgodą klienta nawet nagrywam spotkanie.
U mnie zawsze klient decyduje. Jak nie chce - to takie jego święte prawo.
Faktycznie, w wielu nurtach i wielu szkołach psychoterapii jest taki obowiązek. Warto pytać o to swojego psychologa/terapeutę jakie jest jego podejście do tematu.
U mnie to klient jest prio 1.
Można być jednocześnie silnym i słabym psychicznie? 🤔😅
Myślę że w jednych kwestiach można się charakteryzować siłą, a w innych już mniej! 🙂
Nie ma listy qurła