Astronarium uważam za najlepszy program TV popularyzujący polską naukę. Niewielu Polaków zdaje sobie sprawę jak wielki wkład ma polska astronomia w polskiej nauce. Świetnie dokumentuje osoby związane z polską astronomią, trzymam za nich kciuki. trochę irytuje mnie, że Regionalne TVP w Soboty rano ograniczają odcinki do 20 min i często przesuwają termin nadawania programu tak, że nie można nagrać całego odcinka. Na szczęście jest TH-cam. Zalecam też zamieszczenie tłumaczenia odcinków (napisy) na język angielski na TH-cam.
Aż się nie chce wierzyć, że tak orbita Ziemi jest już tak zaśmiecona! Widać też, powstaje już nowa gałąź biznesu oczyszczająca orbitę. Ciekawy odcinek 👍
Dobrze jest dowiedzieć się, że Polacy też główkują, co zrobić z tym problemem. :) P.S. Mam starej daty odkurzacz, dlatego jest ciągle na chodzie i nie psuje się. Mogę pożyczyć. ;)
Obserwacja kosmicznych 🌌 śmieci 🚯??? 😂 😂 😂 Śmiech na sali panowie. Ja też mogę sobie popatrzyć na moje śmieci w domu 🏡. Ale nie chcą się jakoś same wynieść na wysypisko 🤔 🤔 🤔
Te grafiki mnie zawsze irytują bo potem ludzie nie doczytają/nie dosłyszą komentarza że to tylko orientacyjne pokazanie ile tego może być i będą myśleć że Ziemia z zewnątrz jest tak opleciona żelastwem że nie da rady się przemknąć :d. Skala jest duuuużo mniejsza i wypadki nadal zdarzają się rzadko. Co nie oznacza, że nie powinniśmy śmieci w miare mozliwosci zdejmowac/ spalać w atmosferze.
Nie tyle populizm co... no własnie tak jak zauwazył kolega wyżej cięzko inaczej przedstawić ilośc satelitów na "niebie" w skali żeby było je widać. Aczkolwiek dramatyczny i przejaskrawiony wg. mnie był wywód prowadzącego. Ale to tylko drobne uczypliwości z mojej strony :) . Ogólnie jak zawsze na plus astronarium
To jak ciężko przestawić tyle satelitów, aby zachować skalę, to jaki sens je w ogóle przestawiać. W takiej przestrzeni, satelity i śmieci wszystkie to krople w morzu. A już narracja że to poważny problem, to jest własnie populizm i nieprawda.
Myślący człowiek skojarzy że skoro w zasadzie doszło do jednego poważnego wypadku w ostatnim dziesięcioleciu to szansa jest mniejsza jak trafienie w totka :D
Jakbyś zauważył, materiał jest przede wszystkim o przyszłości. Czym więcej satelitów i urządzeń będzie się pojawiać na orbicie ok. ziemskiej, tym coraz większa szansa będzie na kolizje.
no właśnie nie mówi, ale mniejsze o to, ten laser pracując z współczynnikiem wypełnienia 1 do 1000 jest w stanie zrobić dziurę w przelatującym samolocie.
spróbuj - weź magnes, chociażby jak nie masz luzem to jakiś większy głośnik (ale bez całego pudła) - ostrożnie przyłóż do jego tyłu np śrubę, folię aluminiową oraz jakiś przewód zasilający (w końcu pewnie ma miedziany rdzeń) i zobacz efekty :)
No szacun za dobry film tylko niech mi ktos wytlumaczy leci satelita i po co sledzic smieci jesli nie da sie ich jak by no przesunac z toru lotu satelity zeby w niego nie uderzyl? Wydaje mi sie ze to tak jak by ktos siedzial gdzies nie daleko autostrady z bardzo dobra lornetka i obserwowal auta na autostradzie ale przed zderzeniem ich nie uchroni wiec jaki sens patrzec? :D
moze chodzi o to ze sytem ostrzega o tym ze taki smiec sie zderzy z jakims satelitą np za kilkadziesiat godzin i jest szansa takiego satelite sciagnac z kursu kolizyjnego. Nie wiem.
Mogliście dodać o samo oczyszczaniu się orbity bo jednak warto wiedzieć że nie trzeba wszystkiego zdejmować a jedynie wysyłać obiekty przystosowane do zdjęcia się samemu a stare śmiecie się spalą same.
Czy będzie jakiś program o Parker Solar Probe? Szczególnie interesują mnie ogniwa słoneczne do pracy w odległość 0,04AU. To jest gęstość mocy około 850kW/m2, no chyba że wtedy nie są używane.
Czy to mozliwe, ze częsc tych smieci kosmicznych pochodzi z “ budowli” , które ludzka energia budowala jeszcze przed wybuchem I wojny swiatowej w kosmosie ?
jakim cudem jeszcze żaden z setek tysiecy drobnych obiektow nie uderzył w jakiegos działajacego satelite, mam na mysli te szczatki po roztrzaskanych satelitach.
Żeby tylko się nie okazało że wystrzelenie takiej kosmicznej śmieciarki będzie droższe i bardziej nieefektywne niż trzeba lepiej już wyglądał projekt mini satelitów pościgowych uzbrojonych w żagiel słoneczny których można by wysłać dużo w jednym locie to by było efektywne choć trochę czasu było by potrzeba by żagiel to ściągnął w atmosferę ale koszty mniejsze niż to co pokazali i zamiast wysyłać jedno lepiej wysłać wiele
Nie no super. Co robią wyłączone z użytku satelity na orbicie??? Nie można było je spalić w atmosferze ziemskiej gdzieś nad oceanem albo wysłać w kierunku słońca???
to nie magia,zeby satelita mógł się w ogóle ruszyć potrzebuje silnika,a na deorbitacje potrzebuje paliwa,do tego trzeba wycelować w ocean.orbita słoneczna odpada bo baaaardzo duzo paliwa trzeba zuzyc
jak nie ma łączności to może by tak zamontować układ czasowy który w razie potrzeby poradził by sobie z tym sam bez potrzeby kontrolowania tego z ziemi (to tylko moja teoria)
no teraz żaden wcześniej już wielki bo dodanie czegokolwiek do satelity co zwiększa jego masę to wielki problem. zwłaszcza że same satelity były wtedy cięższe.
Może by tak małe kosmiczne drony z laserami lub innymi dodatkami np. elektromagnetyczne by przeciągać i wtedy też wybudować jakieś kontenery z silnikami by wysyłać je np. w przestrzeń . Mamy taką technologie a nie można sobie z tym poradzić śmiechu warte.Wystarczy tylko dać młodym konstruktorom i osobą z pasją i kasą jakiś konkursy zrobić .
No to wymyśl coś a nie pierniczysz:) ps. ciekaw jestem jak sobie poradzisz z problemem takiego śmiecia wielkości piłki do bejsbola który pędzi w twoją stronę z prędkością 30tyś km/h;) No geniuszu do dzieła!
Tak myślałem, że tak odpowiesz;) To teraz rozwiąż problem tego, że wszystkie śmieci lecą z różną prędkością na różnych orbitach, zastanawiałeś się ile taka sonda musiałaby mieć paliwa, by po pierwsze wejść na orbitę takiego śmiecia, po drugie dostosować prędkość by go choć uchwycić;)
@@tgstudio85 niech sprząta ten co naśmiecił. Czy rakietę w kosmos to sobie byle frajer z Pcimia może wystrzelić ? Chyba są jakieś pizwolenia, dokumentacja i plany działania do każdego urządzenia wyniesionego w kosmos ? Dlaczego zawsze Polacy mają sprzątać. No chyba, że ktoś dobrze płaci
Ja bym skorzystał z palącej prędkości i oporu przy wkraczaniu w ziemską atmosferę, falą z drona, wypychając je do nas. Uległyby zniszczeniu i problem z głowy. Spodziewam się, że jest to zbyt proste, jednakowoż wydaje się nieomal najlepsze. Oczywiście perfekcyjnym byłby recykling, ażeby skorzystać z owych śmieci, tworząc cokolwiek przydatnego.
Z ogromnym szcunkiem, dla tych którzy siedzą przy tym i oglądają co za śmieć właśnie przeleciał i czy nam zagraża... Tylko zastanawia mnie, dlaczego Polacy zajmują się tematem śmieci? Nie ważne w tym momencie dla mnie jest czy to są śmieci kosmiczne, czy ziemskie. Wiem, że jest ogrom tematów, którymi się zajmujemy, np: łaziki ( nie każdy o tym wie i z tego powodu mi przykro). Wolę jenak czytać, czy też oglądać o polskich dokonaniach w na prawdę znaczączyh tematach niż tylko śmieciach.
To jest perspektywiczny, rozwojowy temat! śledzenie satelit ma lub może mieć szerokie zastosowanie militarne, komercyjne (obserwowanie własnego), naukowe- misje w odległy kosmos itp itd.
laser nie spali całego satelity, ale może mógłby zmienić jego orbitę odpychając go przez odparowanie! To jest myśl. Moim zdaniem warto wybróbować taki pomysł.
@@Games20001 tyś przeczytal coś napisal? W 100% naukowo? Moze byc w 50% naukowo? 1000 lat temu naukowo slonce krazylo wokol ziemi, 100 lat temu nie znano polowy tego o czym wiemy dzis. Za 100 lat nikt nie wie co zostanie odkryte
@@grzeniu9972 Oczywiście, że może być w 50% naukowo, przynajmniej teraz. Choć nawet wiarę katolicką można banalnie udowodnić, przynajmniej teraz aspekty magii oraz wiary, które są jeszcze przez nie uważane można mieć za takie jakimi są, choć mogą zostać w przyszłości naukowo udowodnione, jednakowoż jeszcze tak się nie stało. Przekazuje stan na dziś.
@@grzeniu9972 Jest okres pełnej ciąży, początkowej czy ewentualnie końcowej, więc można być trochę w ciąży. Ponadto ogółem część zjawisk paranormalnych można naukowo wyjaśnić, pozostałe nie. Dlatego w tym przypadku nie można powiedzieć, że 100% można naukowo wyjaśnić lub 100% nie, ponieważ obydwie strony są podzielone na dwa, musząc wynosić w sumie 100%. 100% + >0% = >100%.
rozumiem temat śmieci i problem ogólnego zanieczyszczenia środowiska zarówno na ziemi jak i w kosmosie, ale ta animacja to jakaś ściema. Gdyby to tak wyglądało w rzeczywistości, to żadna inna rakieta nie byłaby w stanie wejść na orbitę.
prymityw, słyszalam olepszych pomyslach na usuwanie małych odlamków, doże satelity latwo sledzic wiec jak zostanie ich kilka tysięc e da ise to robic, najgorsze sa male śmiecie
1. Świetny pomysł na te szybkie obserwatorium, dane w ten sposób uzyskane można by nawet sprzedawać po prostu. 2. Tym laserem to nie świecą pilotom po oczach? 3. Co do śmieci kosmicznych - wysłać tam wycieczkę polskich emerytów, wyczyszczą wszystko 🙄
Podstawa to NIE SMIECIC!!!:) I nic wiecej!!! Jestesmy jako ludzkosc, smieciarzami!!! Widac to na planecie I orbicie:((( Przestanmy byc smieciarzami I to wystarczy!!!
naquto w jakim sensie jest to problematyczne? Chyba tylko w takim, ze nie potrafimy sprzatac po sobie:( Ja staram sie przynajmniej nie wyrzucac smieci pod nogi, co widze u innych ludzi, a smietnik stoi obok! Po prostu ludzie to smieciarze!!!
No sprzątać po sobie może być trudno w wypadku satelit, zwłaszcza jak system deorbitacji to kolejna masa do wyniesienia(na początku historii podboju kosmosu). w wypadku przemysłów może się okazać że utylizacja odpadów powstającej w produkcji czegoś ważnego jest zbyt kosztowana by dany ważny produkt miał opłacalną cenę. I w sumie który gatunek nie jest śmieciarzem? my mamy tylko taki problem że nasze śmieci nie są biodegradowalne. Taka cena postępu. a osoby prywatne to mamy brak edukacji lenistwo krótko wzroczność.
Bartenn Słowo *_śmieciarz_* ma wiele znaczeń: 1. pracownik firmy wywożącej śmieci; 2. człowiek niechlujny, śmiecący wokół siebie; 3. człowiek gromadzący stare, niepotrzebne rzeczy; 4. człowiek wygrzebujący rzeczy ze śmietników. (definicje podałem za internetowym wydaniem Słownika Języka Polskiego PWN)
Cały czas polska i polacy. Zrozumiałe jest że na potrzeby programu jest to najprostsze oraz że polscy specjaliści w niczym nie ustępują zagranicznym jednak warto by choćby wspomnieć co robią inni w danym temacie
Ja od lat oglądam i czytam, o tym co się dzieje w Kosmosie. Dopiero ten program ujmuje pracę Polaków w tak czytelnej formie. Oni sami, ci naukowcy właśnie, mogą się wypowiadać na dany temat. I do tego po polsku. Wtrąciłam się do Twojej wypowiedzi żeby przedstawić inny punkt widzenia, nie żeby się spierać. :)
Aaa... rozumiem. :) OK. To rzeczywiście jest ważne. Jeżeli jest problem dotyczący wszystkich w jednakowym stopniu, powinno być wspólne działanie. Kurczę... chyba ciągle nam to nie wychodzi.
A jak trzeba faktycznie sie dowiedziec gdzie jest jakis smiec i jaki unik trzeba wykonac aby go uniknac (ISS wykonywala takie uniki kilka razy) - wszyscy tylko dzis leca do Amerykanow ktorzy jako jedyni potrafia sledzic wszystko co na orbicie ma wielkosc od pomaranczy w gore. Europa niby chce sama cos podobnego miec - narazie to tylko podchody.
Olasek - - hymm... Amerykanie to "składowa" nas wszystkich. :) Jakby tak przyjrzeć się amerykańskim zespołom naukowym ( i nie tylko ), również grupom osób pracujących na jakimś zagadnieniem - to wyszłoby na to, że w skład tychże zespołów, wchodzą przedstawiciele wielu narodowości. Ale tak było od początku historii napływowych mieszkańców Stanów, prawda? W sumie, tylko wspólne działanie ma jakąś wartość. Przestałam już zupełnie rozumieć podział, w jaki się wszyscy wpierniczyliśmy. Rozumiem potrzebę zachowania własnej odrębności jeżeli chodzi o język, sztukę, kulturę i inne takie. Ale nauka to jest to, czym wszyscy powinni się dzielić i wspólnie pracować nad rozwiązywaniem problemów. Jak choćby takiego, jak problem z pozostałościami po wyprodukowanych przez nas przedmiotach.
Astronarium uważam za najlepszy program TV popularyzujący polską naukę. Niewielu Polaków zdaje sobie sprawę jak wielki wkład ma polska astronomia w polskiej nauce. Świetnie dokumentuje osoby związane z polską astronomią, trzymam za nich kciuki. trochę irytuje mnie, że Regionalne TVP w Soboty rano ograniczają odcinki do 20 min i często przesuwają termin nadawania programu tak, że nie można nagrać całego odcinka. Na szczęście jest TH-cam. Zalecam też zamieszczenie tłumaczenia odcinków (napisy) na język angielski na TH-cam.
Tak samo z ekologią i innymi ważnymi sektorami naukowymi są blisko związani Polacy, będący ojcami sukcesu czy inicjatorami.
0:20 aż mi się przypomniało, że plaskoziemcy sugerując się tą animacją, pytali dlaczego nie widać śmieci na niebie :D
Oni sami sa śmieciami na ziemi.
Ależ pundzior zablyszczal☠️🤔
Nie nabijaj się. To są ciężko chorzy i opóźnieni w rozwoju ludzie. Im trzeba pomóc, a nie się naśmiewać.
Dobrze że są ludzie świadomi tego problemu oraz chęć wykładania pieniędzy na takie projekty.
Aż się nie chce wierzyć, że tak orbita Ziemi jest już tak zaśmiecona! Widać też, powstaje już nowa gałąź biznesu oczyszczająca orbitę. Ciekawy odcinek 👍
Świetny materiał, szacun👊🥂🥂
Kocham Was
Urocze przeczytać coś takiego. :)
Kocica ;-)
bardzo ciekawy film
Problem jest poważny i priorytetowy!
jak zwykle świetny film :)
Dobra robota
Zróbcie może odcinki o poszczególnych planetach układu słonecznego włączając w to odcinek o pasie planetoid, pasie Kuipera i obłoku Oorta. Pozdro
Dobrze jest dowiedzieć się, że Polacy też główkują, co zrobić z tym problemem. :)
P.S.
Mam starej daty odkurzacz, dlatego jest ciągle na chodzie i nie psuje się.
Mogę pożyczyć. ;)
Musi mieć wielką pojemość, ażeby zmieścić wszystkie kosmiczne śmieci :)
@@Games20001 :))))) super! Może śmieciom możnaby rozkleić wiązania atomów i skleić w inne formy? ;)
@@najedzonykot8344 Tak. Jak najbardziej.
Nie mając żadnej wiedzy na ten temat, niestety nie dowiedziałem się niczego ciekawego :(
Obserwacja kosmicznych 🌌 śmieci 🚯??? 😂 😂 😂 Śmiech na sali panowie. Ja też mogę sobie popatrzyć na moje śmieci w domu 🏡. Ale nie chcą się jakoś same wynieść na wysypisko 🤔 🤔 🤔
Te grafiki mnie zawsze irytują bo potem ludzie nie doczytają/nie dosłyszą komentarza że to tylko orientacyjne pokazanie ile tego może być i będą myśleć że Ziemia z zewnątrz jest tak opleciona żelastwem że nie da rady się przemknąć :d. Skala jest duuuużo mniejsza i wypadki nadal zdarzają się rzadko. Co nie oznacza, że nie powinniśmy śmieci w miare mozliwosci zdejmowac/ spalać w atmosferze.
Z tego powodu pierwszy raz zaminusowałem film. Za populizm i nieprawdę.
Nie tyle populizm co... no własnie tak jak zauwazył kolega wyżej cięzko inaczej przedstawić ilośc satelitów na "niebie" w skali żeby było je widać. Aczkolwiek dramatyczny i przejaskrawiony wg. mnie był wywód prowadzącego. Ale to tylko drobne uczypliwości z mojej strony :) . Ogólnie jak zawsze na plus astronarium
To jak ciężko przestawić tyle satelitów, aby zachować skalę, to jaki sens je w ogóle przestawiać. W takiej przestrzeni, satelity i śmieci wszystkie to krople w morzu. A już narracja że to poważny problem, to jest własnie populizm i nieprawda.
Myślący człowiek skojarzy że skoro w zasadzie doszło do jednego poważnego wypadku w ostatnim dziesięcioleciu to szansa jest mniejsza jak trafienie w totka :D
Jakbyś zauważył, materiał jest przede wszystkim o przyszłości.
Czym więcej satelitów i urządzeń będzie się pojawiać na orbicie ok. ziemskiej, tym coraz większa szansa będzie na kolizje.
15:06 czy moc lasera na poziomie 833 MW nie jest przejęzyczeniem?
W impulsie ponoć tak właśnie jest.
To ile trwa ten impuls?
Chyba mówi o tym Tomek Suchodolski w odcinku.
no właśnie nie mówi, ale mniejsze o to, ten laser pracując z współczynnikiem wypełnienia 1 do 1000 jest w stanie zrobić dziurę w przelatującym samolocie.
Na planie mówił, ale nie nie zmieściło się do odcinka.Nie pamiętam ile. Nie, nie jest w stanie zrobić dziury. Impuls jest bardzo krótki.
Thx . .. wiedza to ,,moc,, . . .
Czy Taki maly kawalek moze uszkodzić kombinezon spacerującego astronauty?
Tak
@@jacek1929 Spacerującego??? :) Spacer to zazwyczaj przyjemność, a kosmonauci odczuwają jedynie stres, gdyż ich działania mają ogromne znaczenie.
Wystarczy zainstalować appkę monitorującą satelity na orbicie Ziemi i zobaczyć, ile ich jest nad nami.
nie pokazuje wszystkich (nawet czynnych) satelitow.
Jestem w minucie 3:02 i niewiem czy powiedzą o tym ale do tych małych drobinek to ja bym polecił duży magnes
z tym że wielu stopów czy metali nie przyciągniesz magnesem
spróbuj - weź magnes, chociażby jak nie masz luzem to jakiś większy głośnik (ale bez całego pudła) - ostrożnie przyłóż do jego tyłu np śrubę, folię aluminiową oraz jakiś przewód zasilający (w końcu pewnie ma miedziany rdzeń) i zobacz efekty :)
Ciekawy wpis, razem z instrukcją obsługi i radą, aby zachować rozsądek. :)
Czarna dziura przyciąga wszystko. Trzeba ją tylko wyprodukować. Taką małą, żeby nam Ziemi nie zjadła ;-)
Mobilną
I co te obserwację dają ? Nie lepiej niszczyć te obiekty ?
Big Like 👍👍❗❗❗
No szacun za dobry film tylko niech mi ktos wytlumaczy leci satelita i po co sledzic smieci jesli nie da sie ich jak by no przesunac z toru lotu satelity zeby w niego nie uderzyl?
Wydaje mi sie ze to tak jak by ktos siedzial gdzies nie daleko autostrady z bardzo dobra lornetka i obserwowal auta na autostradzie ale przed zderzeniem ich nie uchroni wiec jaki sens patrzec? :D
moze chodzi o to ze sytem ostrzega o tym ze taki smiec sie zderzy z jakims satelitą np za kilkadziesiat godzin i jest szansa takiego satelite sciagnac z kursu kolizyjnego. Nie wiem.
Ale fidget spinery wyszły z mody ... 11:26
Pozdrawiam wszystkich :)
Hejka! :)
Hej.
Mogliście dodać o samo oczyszczaniu się orbity bo jednak warto wiedzieć że nie trzeba wszystkiego zdejmować a jedynie wysyłać obiekty przystosowane do zdjęcia się samemu a stare śmiecie się spalą same.
Gdziejestkosmicznyodkurzacz
Czy będzie jakiś program o Parker Solar Probe? Szczególnie interesują mnie ogniwa słoneczne do pracy w odległość 0,04AU. To jest gęstość mocy około 850kW/m2, no chyba że wtedy nie są używane.
Czy to mozliwe, ze częsc tych smieci kosmicznych pochodzi z “ budowli” , które ludzka energia budowala jeszcze przed wybuchem I wojny swiatowej w kosmosie ?
jakim cudem jeszcze żaden z setek tysiecy drobnych obiektow nie uderzył w jakiegos działajacego satelite, mam na mysli te szczatki po roztrzaskanych satelitach.
2;03 niedam reki uciac ale pewnie tysiace.Pozdrawiam zajawkowiczow.
Żeby tylko się nie okazało że wystrzelenie takiej kosmicznej śmieciarki będzie droższe i bardziej nieefektywne niż trzeba lepiej już wyglądał projekt mini satelitów pościgowych uzbrojonych w żagiel słoneczny których można by wysłać dużo w jednym locie to by było efektywne choć trochę czasu było by potrzeba by żagiel to ściągnął w atmosferę ale koszty mniejsze niż to co pokazali i zamiast wysyłać jedno lepiej wysłać wiele
Nie no super. Co robią wyłączone z użytku satelity na orbicie??? Nie można było je spalić w atmosferze ziemskiej gdzieś nad oceanem albo wysłać w kierunku słońca???
Jak zmienić orbitę obiektu nie posiadającego deltaV albo nawet łączności?
to nie magia,zeby satelita mógł się w ogóle ruszyć potrzebuje silnika,a na deorbitacje potrzebuje paliwa,do tego trzeba wycelować w ocean.orbita słoneczna odpada bo baaaardzo duzo paliwa trzeba zuzyc
jak nie ma łączności to może by tak zamontować układ czasowy który w razie potrzeby poradził by sobie z tym sam bez potrzeby kontrolowania tego z ziemi (to tylko moja teoria)
masz racje kierunek słońce odpada; ale co za problem umieścić taki silnik na pokładzie żeby spalić satelite w atmosferze -$$$ ?
no teraz żaden wcześniej już wielki bo dodanie czegokolwiek do satelity co zwiększa jego masę to wielki problem. zwłaszcza że same satelity były wtedy cięższe.
Może by tak małe kosmiczne drony z laserami lub innymi dodatkami np. elektromagnetyczne by przeciągać i wtedy też wybudować jakieś kontenery z silnikami by wysyłać je np. w przestrzeń . Mamy taką technologie a nie można sobie z tym poradzić śmiechu warte.Wystarczy tylko dać młodym konstruktorom i osobą z pasją i kasą jakiś konkursy zrobić .
No to wymyśl coś a nie pierniczysz:)
ps. ciekaw jestem jak sobie poradzisz z problemem takiego śmiecia wielkości piłki do bejsbola który pędzi w twoją stronę z prędkością 30tyś km/h;) No geniuszu do dzieła!
jak znasz orbite to podlatujesz od tylu...
Tak myślałem, że tak odpowiesz;) To teraz rozwiąż problem tego, że wszystkie śmieci lecą z różną prędkością na różnych orbitach, zastanawiałeś się ile taka sonda musiałaby mieć paliwa, by po pierwsze wejść na orbitę takiego śmiecia, po drugie dostosować prędkość by go choć uchwycić;)
@@tgstudio85 niech sprząta ten co naśmiecił. Czy rakietę w kosmos to sobie byle frajer z Pcimia może wystrzelić ?
Chyba są jakieś pizwolenia, dokumentacja i plany działania do każdego urządzenia wyniesionego w kosmos ?
Dlaczego zawsze Polacy mają sprzątać. No chyba, że ktoś dobrze płaci
Ja bym skorzystał z palącej prędkości i oporu przy wkraczaniu w ziemską atmosferę, falą z drona, wypychając je do nas. Uległyby zniszczeniu i problem z głowy. Spodziewam się, że jest to zbyt proste, jednakowoż wydaje się nieomal najlepsze. Oczywiście perfekcyjnym byłby recykling, ażeby skorzystać z owych śmieci, tworząc cokolwiek przydatnego.
Z ogromnym szcunkiem, dla tych którzy siedzą przy tym i oglądają co za śmieć właśnie przeleciał i czy nam zagraża... Tylko zastanawia mnie, dlaczego Polacy zajmują się tematem śmieci? Nie ważne w tym momencie dla mnie jest czy to są śmieci kosmiczne, czy ziemskie. Wiem, że jest ogrom tematów, którymi się zajmujemy, np: łaziki ( nie każdy o tym wie i z tego powodu mi przykro). Wolę jenak czytać, czy też oglądać o polskich dokonaniach w na prawdę znaczączyh tematach niż tylko śmieciach.
To jest perspektywiczny, rozwojowy temat! śledzenie satelit ma lub może mieć szerokie zastosowanie militarne, komercyjne (obserwowanie własnego), naukowe- misje w odległy kosmos itp itd.
pierwsza była v 12 rakieta z penemunde z uznamu
Proponuję ładowanie z dział na antymaterię ;-)
pozdrawiam wszystkich pani od fizyki rządzi
Mieli o tym myśleć 50 lat temu...
Mam pomysł trzeba tylko do tego kompletu instrumentów jeszcze satelity z laserami żeby spalał te śmietki 😂😂😂
laser nie spali całego satelity, ale może mógłby zmienić jego orbitę odpychając go przez odparowanie! To jest myśl. Moim zdaniem warto wybróbować taki pomysł.
na elektro magnes mozna sciagnac... ciekawe czy by pomoglo napewno heh
Aluminium nie za bardzo.
nom
ok
A jak doleciec do nieba? Czemu nikt nie zrbi o tym filmu. Moze Musk by mogl jakies polaczenie uruchomic ?
W 100% naukowo jest to nieomal niemożliwe.
@@Games20001 tyś przeczytal coś napisal? W 100% naukowo? Moze byc w 50% naukowo? 1000 lat temu naukowo slonce krazylo wokol ziemi, 100 lat temu nie znano polowy tego o czym wiemy dzis. Za 100 lat nikt nie wie co zostanie odkryte
@@grzeniu9972 Oczywiście, że może być w 50% naukowo, przynajmniej teraz. Choć nawet wiarę katolicką można banalnie udowodnić, przynajmniej teraz aspekty magii oraz wiary, które są jeszcze przez nie uważane można mieć za takie jakimi są, choć mogą zostać w przyszłości naukowo udowodnione, jednakowoż jeszcze tak się nie stało. Przekazuje stan na dziś.
@@Games20001 Nie może byc w 50% naukowo tak jak nie można byc trochę w ciąży. Albo naukowo albo nie.
@@grzeniu9972 Jest okres pełnej ciąży, początkowej czy ewentualnie końcowej, więc można być trochę w ciąży. Ponadto ogółem część zjawisk paranormalnych można naukowo wyjaśnić, pozostałe nie. Dlatego w tym przypadku nie można powiedzieć, że 100% można naukowo wyjaśnić lub 100% nie, ponieważ obydwie strony są podzielone na dwa, musząc wynosić w sumie 100%. 100% + >0% = >100%.
rozumiem temat śmieci i problem ogólnego zanieczyszczenia środowiska zarówno na ziemi jak i w kosmosie, ale ta animacja to jakaś ściema. Gdyby to tak wyglądało w rzeczywistości, to żadna inna rakieta nie byłaby w stanie wejść na orbitę.
Lektor z tzw. off-u mówi, że obiekty zostały powiększone :)
Wypada czytać ale też słuchać ze zrozumieniem :)
prymityw, słyszalam olepszych pomyslach na usuwanie małych odlamków, doże satelity latwo sledzic wiec jak zostanie ich kilka tysięc e da ise to robic, najgorsze sa male śmiecie
a mieli systemu obrony rakietkującej w polsce nie budować xD
Polska orbitalna sprzątaczka - już jutro na twojej orbicie !!! :)
ludzie to brudasy gdzie nie pójdą to nasrają
1. Świetny pomysł na te szybkie obserwatorium, dane w ten sposób uzyskane można by nawet sprzedawać po prostu. 2. Tym laserem to nie świecą pilotom po oczach? 3. Co do śmieci kosmicznych - wysłać tam wycieczkę polskich emerytów, wyczyszczą wszystko 🙄
Podstawa to NIE SMIECIC!!!:) I nic wiecej!!! Jestesmy jako ludzkosc, smieciarzami!!! Widac to na planecie I orbicie:((( Przestanmy byc smieciarzami I to wystarczy!!!
Seweryn Malec no tylko że to troche problematyczne
naquto w jakim sensie jest to problematyczne? Chyba tylko w takim, ze nie potrafimy sprzatac po sobie:( Ja staram sie przynajmniej nie wyrzucac smieci pod nogi, co widze u innych ludzi, a smietnik stoi obok! Po prostu ludzie to smieciarze!!!
No sprzątać po sobie może być trudno w wypadku satelit, zwłaszcza jak system deorbitacji to kolejna masa do wyniesienia(na początku historii podboju kosmosu). w wypadku przemysłów może się okazać że utylizacja odpadów powstającej w produkcji czegoś ważnego jest zbyt kosztowana by dany ważny produkt miał opłacalną cenę. I w sumie który gatunek nie jest śmieciarzem? my mamy tylko taki problem że nasze śmieci nie są biodegradowalne. Taka cena postępu. a osoby prywatne to mamy brak edukacji lenistwo krótko wzroczność.
w ogóle czemu mówimy śmieciarz na ludzi co brudzą skoro śmieciarze sprzątają i zbierają śmieci do dalszej utylizacji?
Bartenn
Słowo *_śmieciarz_* ma wiele znaczeń:
1. pracownik firmy wywożącej śmieci;
2. człowiek niechlujny, śmiecący wokół siebie;
3. człowiek gromadzący stare, niepotrzebne rzeczy;
4. człowiek wygrzebujący rzeczy ze śmietników.
(definicje podałem za internetowym wydaniem Słownika Języka Polskiego PWN)
thX A., ...
Obserwacja! A kto będzie sprzątał? Nie ma winnych tego bajzlu?
Prowadzący ma głos jak Kosiniak-Kamysz.
Muszę porównać
my , zasmiecilismy , hahha raczej amerykanice rosjanie najwiecej niech sprzataja
Cały czas polska i polacy. Zrozumiałe jest że na potrzeby programu jest to najprostsze oraz że polscy specjaliści w niczym nie ustępują zagranicznym jednak warto by choćby wspomnieć co robią inni w danym temacie
Ja od lat oglądam i czytam, o tym co się dzieje w Kosmosie.
Dopiero ten program ujmuje pracę Polaków w tak czytelnej formie.
Oni sami, ci naukowcy właśnie, mogą się wypowiadać na dany temat.
I do tego po polsku.
Wtrąciłam się do Twojej wypowiedzi żeby przedstawić inny punkt widzenia, nie żeby się spierać. :)
Ja nie mówię, że to jest niewłaściwa forma. Chodzi mi o brak informacji co robi reszta, stany, chiny, rosja. Czy jest wspólna strategia, program.
Aaa... rozumiem. :)
OK.
To rzeczywiście jest ważne.
Jeżeli jest problem dotyczący wszystkich w jednakowym stopniu, powinno być wspólne działanie.
Kurczę... chyba ciągle nam to nie wychodzi.
A jak trzeba faktycznie sie dowiedziec gdzie jest jakis smiec i jaki unik trzeba wykonac aby go uniknac (ISS wykonywala takie uniki kilka razy) - wszyscy tylko dzis leca do Amerykanow ktorzy jako jedyni potrafia sledzic wszystko co na orbicie ma wielkosc od pomaranczy w gore. Europa niby chce sama cos podobnego miec - narazie to tylko podchody.
Olasek -
- hymm... Amerykanie to "składowa" nas wszystkich. :)
Jakby tak przyjrzeć się amerykańskim zespołom naukowym ( i nie tylko ), również grupom osób pracujących na jakimś zagadnieniem - to wyszłoby na to, że w skład tychże zespołów, wchodzą przedstawiciele wielu narodowości.
Ale tak było od początku historii napływowych mieszkańców Stanów, prawda?
W sumie, tylko wspólne działanie ma jakąś wartość.
Przestałam już zupełnie rozumieć podział, w jaki się wszyscy wpierniczyliśmy.
Rozumiem potrzebę zachowania własnej odrębności jeżeli chodzi o język, sztukę, kulturę i inne takie.
Ale nauka to jest to, czym wszyscy powinni się dzielić i wspólnie pracować nad rozwiązywaniem problemów.
Jak choćby takiego, jak problem z pozostałościami po wyprodukowanych przez nas przedmiotach.