Cześć! Mój dziadek miał kiedyś lanosa :) Przez jakieś 12 lat wymieniał w nim tylko części eksploatacyjne! Słabe wykonanie itp ale...nigdy nie zawiódł ...!
chyba nie wiesz o czym mowisz z tymi silnkami. MAsz jednego i juz masz opinie o wszystkich. bys porobil przy tylu co ja to bys mogl cos o nich powiedziec.
@@Michalc4 szczerze sam posiadam 1.6 16v prawie zatarty przez matke nie sprawdzala poziom oleju i jakos wyszlo wymiana uszczelek tylko poszla rozrzad plukanie i zalanie dobrego oleju i teraz przez 2 lata nim jezdze i auto 0 problemow popychacze jedynie slychac jak za malutko oleju dolewka i silnik chodzi jak nowy 0 awari jak na te silniki
@@vizacik6641 co nie oznacza że to są dobre silniki. W dużej części umarła upg, pękł wal korbowy, zerwał się napinacz rozrządu. To typowe powtarzające się usterki . Gratis Lanos lubi mieć problemy z falującymi obrotami , jakieś lutowanie mas wtrysków, zielone kostki komputera, problemy z immo, klepanie popychaczy... Silniki po rozebraniu każdy jeden ma progi na cylindrach. Generalnie okrutna tandeta.
witam, jeżdżę lanosem już 12lat...to był super samochód gdy człowiek przesiadał się z malucha który ciągle się psuł moja wersja jest "goła" ale to czego nie ma, to nie może się zepsuć,dla mnie ma on tylko jedną wadę -za dużo pali! pozdrawiam
@@Michalc4 nie jest moim marzeniem i nigdy nie był. Po prostu służy. To jest dla mnie najważniejsze. Kiedy wreszcie zrozumiesz, że to nie jest auto na pokaz przed kolegami?
Kwestia gustu i upodobań. Jeździłem oplem astrą g bertone, nie czułem tego auta kompletnie, podoba mi się wizualnie ale raczej do opla nie wrócę. Po sprzedaniu opla długo szukałem "nowego" auta, oglądałem różne; skody, lanosy, bmw i kilka innych. Omijałem szerokim łukiem polonezy bo wszyscy gadali że to szmelc nadający się tylko na złom. O jak bardzo się zdziwiłem gdy pewnego dnia postanowiłem że dam polonezowi szansę :) Aktualnie cały czas jeżdżę polonezem z 1988 roku, silnik 1.5 82KM. Auto dla mnie jest bardzo wygodne, całkiem ok trzyma się drogi, brak wspomagania kierownicy jest dla mnie plusem; lepiej czuję auto. Generalnie jedynym minusem to spalanie 10L/100km w mieście, ale że lubię czasem mocniej depnąć to spalanie wzrasta do 13-14 litrów. Poldkiem jeżdżę rok czasu a jedyne co przy nim robiłem to dolewałem olej co jakiś czas. Kto wie, może trafił mi się taki dobry egzemplarz?
Mój teść miał lanosa 8lat kupił go 2 letniego, jeździł do pracy 80km codziennie. Później odkupiłem od niego to auto i sam jeździłem 7 lat. W 2015r sprzedałem go kumplowi i jeździ po dziś dzień. Jedno co mogę o nim powiedzieć to bryka PANCERNA! Tani w eksploatacji, wyposażeniem nie rozpieszczał ale za to nigdy nie zawiódł. Bardzo miło go wspominam bo naprawdę jeśli ktoś dbał, silnika nie katował i na czas wszystko wymieniał auto bezawaryjne.
Od maja jeżdżę lanosem 1.5 z '99 gaz, elektryczne szyby, wspomaganie kierownicy. Jestem piątym właścicielem i po przejechaniu nim 10 tyś. kilometrów stwierdzam, że jedyna wada to to, że dużo pali. Nie jest w nim głośno, nic nie telepie, wygodne, wytrzymuje długie podróże. Idealny jako pierwsze auto, przykro mi tylko, że poprzedni właściciel o niego nie dbał, bo myślę, że mógłby potowarzyszyć mi jeszcze z dwa lata :D
mam aktualnie lanosa 1.5 16V w LPG , 270 tys km przejechane , podobno był nauką jazdy , także ten przebieg jest na gazie w znacznym procencie . Mogę o nim powiedzieć jedno , auto prawdziwe pod każdym względem , usterki nie zatrzymują go , może jeżdzić non stop . Nie jest to mercedes , ale dla studenta , który ma wir w portfelu to bardzo dobra propozycja . Mandatów nie płace , bo auto zawieszeniem i hamulcami nie gwarantuje sportowej jazdy , czysta motoryzacja . :) , Auto godne polecenia spokojnej osobie
@@daewoo_motoznafca393 czas pokazał, że to auta trwałe. Dużo ludzi je trzyma dlatego, że części i naprawy są tanie jak barszcz, przez to nie lądują od razu na szrotach, jak padnie np. silnik.
W końcu film o moim aucie ;) Mam Lanosa 1.5 16 zaworowego- fajnie się nim jeździ, choć prestiż żaden i duże spalanie w mieście, (ale na trasie już jest z tym znacznie lepiej), nienajlepsze hamulce, optymalna moc i wielkość jak dla mnie. Generalnie jestem z Lanosa jako swojego pierwszego wozidła zadowolony ;) A i Lanos to segment C- w takim Clio czy Polo jest zdecydowanie mniej miejsca, przynajmniej z przodu
super dupowóz do pracy z punktu a do b spore spalanie prawda ale na lpg mniejsze...prawie wszstkie maja wspomaganie i raczej rdzewieja ja mialem sztrucla jesli chodzi o blache pancerne na dziury nawet komfortowy he i tyle pozdr
Cześć, co do Lanosa auto nie zawodne. U nas w rodzinie mamy Lanosa od nowości nigdy nigdzie nie stanął zaznaczając to że auto ma już 18 lat i na kulane ponad 410 000 km bez remontu i mało tego od ponad 380 000 smigany w gazie. Po tylu latach co pokazała się ruda koleżanka przy nadkolach i w kilku miejscach. Robocizna bardzo prosta czego kolwiek, części tanie. Oceniając to auto daje od 1 do 6 daje 6.
W tym roku dostałem lanosa 1.5 16V. Przebieg 131 tys, wymieniony rozrząd. Auto ma też 18 lat. Zastanawiam się czy warto zakładać do niego LPG w sensie czy pojeździ jeszcze tyle czasu, żeby się LPG zwróciło, ale Twoje 410 tys km napawa mnie optymizmem :) Niestety Auto trochę pordzewiało. Progi do wymiany. Ale planuję też wymienić progi i zakonserwować go, żeby spowolnić proces rdzewienia.
Mam kilka zastrzeżeń. Były prototypy Lanosa z dieslem 1.7 Isuzu, ale buda się rozkręcała i nie weszły do produkcji. Słabe hamulce tyczyły tak naprawdę wersji z silnikiem 8v (1.3 i 1.5), w wersjach z silnikami 16v występowały większe hamulce. Rozrząd z Astry nie pasuje do Lanosa. Początkowo interwał wymiany rozrządu wynosił 90 tys km, ale zastał skrócony do 60 tys. Co do spalania to najkorzystniej wypadał 1.5 8v 86KM, 1.3 jest za słaby do Lanosa Jak na tamte czasy wersje z silnikami 16v (1.5 16v 100KM i 1.6 16v 106KM) według mnie oferowały dobre osiągi jak za te pieniądze. Przyśpieszenie do 100km/h na poziomie 10s i prędkość maksymalna ~210km/h to według mnie dobry wynik, jak na tak tanie auto w tamtych czasach.
jedno z moich najwcześniejszych wspomnień z dzieciństwa... gdy w 2000r pojechałem z tatą do salonu daewoo po odbiór nowego lanosa. Pamiętałem tylko, że przy ulicy gdzie stał salon, jeździły tramwaje. Dopiero z tego odcinka dowiedziałem się, że dziś bardzo czesto przejeżdżam obok i to właśnie to miejsce :)
Tak właśnie się zastanawiałem nad pierwszym samochodem i Lanosik wraz z Fiatem Punto i Nissanem Micra K11 jest na moim oku. Szukam autka taniego (do 5 tys), mało awaryjnego z niskim spalaniem/instalacją LPG. Dziękuję Panu za film. Pozdrawiam :)
Bylem posiadaczem Lanosa 1.5 8v przez 2 lata. Wersja SE z LPG 1998r, import z Korei, zero rdzy, lakier oryginal(dol zakonserwowany byl chyba od nowosci) Air bag, wspomaganie i szyby przednie w pradzie. Kupiony od 1 właściciela ktory je troche zaniedbal, aby bylo na tip top to wymieniłem gumy łączników stabilizatora, zbieżność, 2 koncowki drążka, tlumik koncowy, 2 sprezyny na tyl na wieksze ponieważ butla lpg miala 50l i po zatankowaniu i zaladowaniu pasażerów siadal, lozysko lewe przód to w sumie tyle... Czesci tanie jak do rowera :) Nigdy mnie nie zawiódł, a jedynym jego problemem bylo spalanie oleju (przebieg 231k km, lpg 12 lat) ok 0.7l oleju na 1000km, czyli jakies 12zl wychodzilo na te 1000km wiecej. Wymiana pierscieni i uszczelniaczy groszowe sprawy jak ktos sam robi. Gdyby byla klima i abs to nawet bym nie myslal o sprzedaży tego autka, bylo to moje najlepsze wozidelko, mimo spalania lpg na poziomie 11.5l - 12.5l w cyklu mieszanym. Sasiad ma lanosa z produkcji polskiej i rdzy jest sporo (nadkola i progi). Czesci mozna i znaleźć na zlomie choc nie ma to sensu bo sa tanie - mowa o mechanicznych (choc warto poszukac np oryginał blachy w ladnym stanie czy zderzak, reflektor oryginal czy fotele to i owszem).
Obrałem lanosa jako pierwsze wozidełko. Mam 30 na karku i jakoś chęć zrobienia prawka dopadła mnie dopiero teraz :] Lanos wydaje się dla mnie idealny bo po prostu moje kryteria wyboru auta to cena utrzymania, bezawaryjność i gdzieś dopiero na końcu osiągi :}
co do wygladu to sie z Toba nie zgodze. W tamtym czasie auto konkurowalo z seatem cordoba, skoda felicia i oplem astra i jak na tamten czas raczej sie wyroznialo... pozytywnie. pozdrawiam
@@marcinkarcz9102 moj ojciec kupil takiego w 97. w tamtym czasie kazdy ogladal sie za nim na ulicy. to bylo naprawde ladne auto w porownaniu z konkurencją
@@zbyszko223 wiem jaki Lanos był i jak się nim jezdzilo. Korzystałem z niego przez 18 lat. Niestety w tamtym roku z przyczyn zewnętrznych musiałem się go pozbyć. Nigdy nie rozumiałem ludzi uwielbiających "kwadratowosc" niemieckich pojazdów
Kupiłem lanosa - w październiku 313 teraz 330 tysięcy przebiegu. silnik 1,6 16v i lpg :) auto nie do zajechania - tanie czesci, do tej pory wszystko ok :)
Jeżeli chodzi o blachy, to były wersje z ocynkiem i bez. Te bez ocynku szybko rdzewiały. Jeszcze wadą jest tylnie zawiesznie. Przy trzech osobach lub ciężki rzeczami w bagażniku mocno tył siadał.
a czy w przypadku 1.5 8v rozrząd nie był bezkolizyjny?? Nexia miała silnik 8v na bezkolizyjnym rozrządzie bo sam taki rozrząd po zerwaniu zmieniałem. W sumie sam pasek właściciel kupił i powiedział jak po założeniu i ustawieniu będzie okey to jeździmy dalej a jak nie to złom. Zmiana paska ustawienie na znaki przekręcenie wałem czy nie ma kolizji i auto zapaliło od strzała. Pozdrawiam
1.4 silnik 170.000 przebiegu rok temu jechałem nim ze Śląska nad morze na wakacie bez problemu w obie strony dal rade nawed w wielkich upałach jak dla mnie spoko bryka zero rdzy nic sie nie psuje polecam kupno dobrego egzemplarza na pewno posłuży
miałem kiedyś espero 1.5 dohc i nie było z tym autem żadnych problemów a gazu paliło 7l i przy dobrej cene gazu za 14zł 100km robił :D a w środku pełna elektronika tylko klimy brakowało. No ale blachę to słabą miał jednak i lubiał rdzewieć, szczególnie drzwi leciały od środka
Drogi Waldku dziękuję Ci za omówienie Lanosa którego jestem szczęśliwym posiadaczem od 3 lat i powiem tobie jedno jeśli chodzi o jednostki napędowe kilka słów poprawki silniki 1.5 16V i 1.6 16V są Oplowskie reszta jest koreańska. Dzisiaj produkcja Lanosa pod marką "Zas” stosuje tylko silniki 1.4 8V koreańskie
akurat sugerujmy sie top gear bo to jest jakis wyznacznik czy auto jest dobre czy złe ? Clarkson dostał najbiedniejszą wersje poldka w dodatku juz ostro zajechanego....i jesli jest to najgorsze auto wszechczasów to dlaczego nadal widać je na ulicy i to w nie najgorszym stanie ? nie ma najgorszego i najlepszego samochodu wszechczasów wszystko tylko zalezy od tego jak ktos dba o samochod ;)
Fajny samochodzik, miałem takie dwa kilka lat temu, a obecnie zakupiłem trzeci i z tym samym silnikiem 1.6 16v. Bardzo ładnie się zwija, super sprawa jako wół roboczy do rozwożenia niedużych przesyłek, cateringu itp po mieście.
miałem kiedyś lanka 98 rocznik (koreańczyk)kupiony w polskim salonie i miał klime,elektryczne szyby i elektryczne prawe lusterko😎1.6 16v lpg-pancerniak!!!zero rudej.za takie pieniądze najlepszy wybór.tylko te fotele i kierownica😨
Popieram, w rodzinnie również mieliśmy kupionego w salonie 98 rok 1.6 16V i w 2012 roku został sprzedany za śmieszne pieniądze 2800 zł z przebiegiem koło 450k km. Niestety nigdy nie dostał lpg, a w ostatnich latach już palił 12 l beny ;')
Ja posiadałem Daewoo Nexie i Daewoo Lanosa i obecnie Daewoo Nubirę. Mój Lanos miał silnik 1.6 16V 106km + LPG. Jeździłem nim prawie 3 lata i zrobiłem ponad 50000km. Powiem jedno. Jak nie ma się zasobnego portfela to jest to najrozsądniejsza opcja. Nie była to rakieta, ale myślę, że osiągi miał bardzo dobre. Spokojnie objechałem tym Lanosem BMW e36 316, Nissana Almerę 1.8 (2002) i Astrę F 1.8. Komfort jazdy jest jak za tę cenę całkiem przyjemny. Jedyne co w tym zawieszeniu mnie irytowały to górne mocowania które non stop trzeba wymieniać, ale cena jednego mocowania to 30-50zł. Silnik lubi się spocić przy pokrywie zaworów (w końcu oplowska technologia :D) a tak to więcej złego nie pamiętam. Blacha do samego końca nie posiadała oznak rdzy (rocznik 1998). Myślę, że znalezienie Lanosa z elektrycznymi szybami i dwiema poduszkami powietrznymi to nie jest problem. Większym problemem jest znalezienie wersji z ABS'em czy klimą. To graniczy z cudem. Jeśli mogę polecić następne auto z rodziny Daewoo to polecam Nubirę. Cenowo wypada podobnie jak Lanos (różnica +/- 500-800zł) a można nawet trafić wersję Kombi której brakuje w Lanosie ;).
Mam lanosa rocznik 97. Blacha w ocynku i tylko jedno małe ognisko rdzy na błotniku. Silnik 1.5 8v z lpg od 2000r na monowtrysku przejechane 350000 km i jeździ dalej bez zarzutu:D
Mam lanosa 1.6 z LPG i co do spalania zgadzam się z Tobą,na trasie nie jest źle bo do 8 litrów można zejść,ale w miescie jest tragedia,ostatnio wyszło mi 15 litrów na 100km choć staram się jeździć z lekką nogą na szczęście gazu więc tak nie boli ale jednak.Dzięki Waldek za materiał i pozdrawiam
Daewoo Lanos mój 1 samochód i nadal nim jeżdżę oczywiście w gazie ;D Sprawdza się jak na zdobywanie doświadczenia za kółkiem nie za szybki nie za wolny w sam raz na początek.
Lanosów mam dwa. Części zawsze z najwyższej półki np. rozrząd z contitecha i pompa hepu razem za 300zł. Grosze jeżeli chodzi o rozrząd. Auto niedoceniane i wyśmiewane a ja mogę się śmiać gdy jadąc lewym pasem auta z 2010 r wzwyż muszą mi zjeżdżać bo 180km/h to dla nich max :) i śmieje się również gdy za wyżej wymieniony rozrząd płace 300zł a moi znajomi bulić muszą po 1000zł a części jakieś tanie zamienniki.
Jezdze Daewoo Lanosem od 1,5 roku zrobilem nim 20 tys km , jest to moj pierwszy samochod, moc jak na 1 auto zupelnie wystarcza , spalanie ? 10,5 -11,5 gazu tylko jezdzac po miescie, ceny czesci smiesznie tanie w porownaniu do innych aut. Moj jest 99 rocznik cale zycie na dworze i nigdzie rdzy nie ma . Silnik 1.6 16v 106 koni z sekwencyjnym gazem , wersja wyposazeniowa SX (mam full opcje ,klimatyzacja ,abs, elek.szyby lusterka itd) i dziwie sie ,ze ludzie tak nie doceniaja tego auta.
Mam takie same wyposażenie. Tragedia żeby dostać najbogatszą wersję, naszukałem się z miesiąc. A co do samochodzika to kupiony od pierwszego właściciela (zaskakujące: starszy pan), zrobiłem nim juz 6 tys i jedynie padł alternator (od nowości hulał). Założyłem gas i pali mi 9-10,5 litra w zależności czy miasto czy trasa no i jakie obroty. Polecam każdemu kto chce tani samochodzik na swój pierwszy, za 5k można kupić dobry samochodzik i gaz włożyć, bo wiadomo, jak ma już gaz to nie był zakładany po to żeby stał tylko jeździł :D PS. 1.6 16v
Też takiego miałam i żałuję jak cholera, że go sprzedałam. Zima, mrozy, lato, gorąco czy deszcz, ile by paliwa nie miał zawsze odpalił i jechał. A części tańsze niż do roweru.
Lanos to moje trzecie auto po Alfie 146 i Chryslerze Neonie. Wersja SE ,trzydzwiowy hatchback, silnik 1,4 w LPG 1998 rok. W eksploatacji tanie, ale mocy tu nie ma. Dwa razy problem z uszczelką pod głowicą, powoli też korozja zaczyna się pojawiać. Do tego nawracający problem z falującymi obrotami i kontrolką check engine. Kilka lat użytkowania i prawie 120tys przebiegu. W trasie nie zawiódł. Komfortu tu nie ma prawie żadnego i to co zapamiętałem po pierwszej jeździe to że jest strasznie miękki. Teraz już tego nie zauważam z przyzwyczajenia, ale do poprzednich aut to nie ma porównania. Przeważyły kwestie ekonomiczne. Eksploatacja Lanosa jest tania i przy ekonomicznej jeździe i dobrze wyregulowanej instalacji gazowej można zejść poniżej 8 litrów, ale przy normalnej to już całkiem sporo wychodzi, bo około 10-11 litrów na 100km
No dobra bo jestem trochę zdezorientowany, mam lanosa 1999 koreański 58.500 przebiegu, w dowodzie rejestracyjnym widnieje 1498cm3 i 63kW a silnik jest 16 zaworowy E-TEC, czy ten silnik jest ok bo w filmie nie ma o nim mowy?
Daeweo Lanos powstało kilka egzemplarzy z silnikiem diesla 1,7 isuzu. Sam spotkałem z taką sztukę na jednym z portali gdy szukałem lanosa do siebie był wystawiony za 7 tys. Co do hamulców to trochę nie prawda, hamują może nie zdyb dobrze ale się nie przegrzewają są wentylowane.
To auto przy odrobinie wiecej miłości potrafi wiele bo właśnie przez słabą jakość opinia jest jaka jest. Części to fakt. Miałem problem z cieknącą uszczelką pod głowicą, wymiana na nową od FSO, 2 tyg i od nowa, założono nową od Opla i do dziś silnik suchy jak pieprz ( auto ma 17 lat). Blacha nie gnije , możliwe że dlatego że nie był bity. Teraz mam passka B5 też zadbanego i raptem rok młodszy a prowadze walkę z rudą ( do tej pory nie moge sie do tego przyzwyczaić, mając Lanosa znałem takie historie tylko z opowieści). Idąc dalej, luzujące się śrubki to standard ( chociażby od schowka) , szum w kabinie i właściwie zerowa szczelność ( kto miał Lanosa to wie , że wystarczyło troche deszczu i możn było jechać jak w czołgu patrząc przez niezaparowaną dziurę na szybie :D) , obowiązkowe czyszczenie tylnich bębnów przez przeglądem bo na hamowni wychodziły za słabe.... heh przygoda :)
jezdze bmw seri 5 ale zainteresowal mnie ten samochod moze sie skusze na niego jako drugi samochod do pojezdzenia sobie dla przyjemnosci bardzo fajnie panie waldku pozdrawiam
Posiadam Lanosa 1.5 8v w wersji SE ze wspomaganiem, el szybami przod oraz klimatyzacja. Spalanie okolo 10l gazu w cyklu mieszanym. Co do kosztów, rozrząd Contitech z pompą 220zł. Łożysko koła przód 90zł. Wymiana uszczelki pod głowicą oraz łożyska koła przód 450zl (robocizna). Chłodnica klimatyzacji 100zł (nowa), osuszacz klimatyzacji 50 zł. Przewody zapłonowe ok. 100zł. Co ciekawe ciężko dostać osłonę oświetlenia kabiny, to małe gówno kosztowało 60zł. Mam też problem z osłoną gumową maglownicy której nie dostałem do dziś auto mam już 3 lata prawie. Raz mi sie udalo wyhaczyc w jakims sklepie ale nie pasowała. Uszkodzeniu uległy też głosniki, dostała sie wilgoć i całkiem sparciały. Ostatnio wysypał sie termostat niefortunnie umiejscowiony w tym silniku pod osłoną rozrządu (udało sie jednak wymienić bez demontażu rozrządu). Podsumowując jak to w starszym aucie, ciągle coś. Ale może też i wychodzą zaniedbania poprzedniego własciciela Dodam jeszcze ze auto niezbyt sie nadaje na trasy bo co powyzej 300km juz daje sie poczuc na plecach. Fotele sa beznadziejne, duzo wygodniejsze sa np w Peugeocie 106
Tata ma Lanosa z 1998 r. Od zakupu w salonie stoi pod chmurka, ani grama rdzy! Do tego lakier nie wypłowiał. Zabezpieczenie antykorozyjne jest naprawdę bardzo dobre!
Waldku, pozwól, że sprostuje. Za 2-2,5k to kupimy rebro w które włożyć trzeba drugie tyle żeby przypominało samochód. Doinwestowane egzemplarze to pułap 3500-4500. Zawieszenie oryginalne wytrzymuje 100000. Ale x2. U mnie poleciały końcówki drążków przy około 200k. Reszta dalej lata w oryginale, na liczniku 238k. Ale to koreański egzemplarz. Drugiego mam właśnie z FSO i niestety są one słabsze od tych "oryginalnych" pod względem blachy, jakości składania bo silniki były ciagnięte z Korei. Ogólnie jest mało ladowny, głośny, mimo wszystko wycieczka do Niemiec 1400km w jedną stronę nie była taka straszna:) Kusi zmienić na młodszy, lepiej wyposażony ale ma to coś co trzyma przy nim i jego bezawaryjność jest naprawdę niesamowita. W jednym największą awarią był pęknięty przewód płynu chłodzącego (koszt 16zł używa), w drugim urwana łapa sprzęgła.
Za cenę Audi A4 można było kupić 3 nowe Lanosy. Czym by się dłużej jeździło, jednym Audi czy trzema Lanosami? :))) No chyba, że auto się kupuje do przedłużenia człona :)
A mój 1.5 16v największy niby muł, ale zrobił 1200km na resztce oleju, nawet kontrola się nie zapaliła. Tylko jak dojechał to klekotał jak 1.9 sdi. Uszczelka zrobiona i leci dalej :)!
Jak 1.5 8V sporo palił to ja będę mnichem buddyjskim... Toć to ten sam silnik co w nexii tylko różnił się kolektorem ssącym i układem zapłonowym, przez co zyskał te 10 kunia więcej. A co do diesla, był prototyp lanosa z klekotem 1.7 isuzu ;) nawet ostatnio na handel na otomoto był :P
heh posiadałem takiego lanosa hatchback kupiłem za 1800zł przy przebiegu 254000 zrobiłem nim prawie 30tyś km i wymieniłem tylko 2 razu olej i zaraz po kupnie zrobiłem hamulce palił z 12l gazu ale silnik nie do zajechania 1,5 ponoć 100KM, bardzo polecam autko hondy "kiwik" serie 5 spod świateł robił :p ogólnie to można go nazwać koreańskim mercedesem C klass :p
Lanos to pancer i części tanie, tarcze hamulcowe komplet z klockami 150zł. Wymiana uszczelki pod głowicą +pasek roz. w 8zaworowym z częściami koszt 800zł :D
Miałbym prośbę, zrób odcinek o tym jakie uprawnienia ma kierowca który posiada kat.B jeśli chodzi o ciągnięcie przyczepy bo trochę trudno się połapać w przepisach
Pół roku temu sprzedałem Lanosa 1.6 16v za 6 800 ;) 46 tys przebiegu, 1.6 16v sedan, sekwencyjny gaz jeszcze rok na gwarancji, na letnich alusy od corsy, komplet zimówek, elektryczne szyby i wspomaganie. Rakieta!
Mam lanosa 1.5 16v którego dostałem 2 lata temu od taty po zdaniu prawka. On go kupił w salonie i ma przejechane na tą chwilę 61 tysięcy km więc nawet jakbym chciał go sprzedać to by mi nikt nie uwierzył ani dużo nie zapłacił. Ogółem bezstresowy do przejazdu z punktu a do b, siadam i jadę, nigdy mnie nie zawiódł. Gazu nie mam założonego więc trochę pali ale bardziej odczuwam w lato brak klimy jak kierownica parzy w ręce. Za to w zimę szybko się nagrzewa silnik. Jeszcze wadą są pierdzące fabryczne głośniki ale to akurat jest do zrobienia. A jakbym miał podsumować to mając mało kasy do wydania na auto to wolałbym kupić jednak jakiegoś zadbanego lanosa aniżeli jakiegoś zajechanego niemca. Fajny filmik pozdrawiam i zapraszam doradcę na przejażdżkę :D
Może warto zrobić materiał o Fordzie Cougarze ? :D Nietuzinkowe i konkretnie wyglądające auto, bazujące na Mondeo w rozsądnej cenie. Coś dla młodych! :D
Latynos to dobry samochód jest. Miałem takiego auto rodzinne wszyscy nim jeździli. Ponad 300 tyś w benzynie... poległ od ciężarówki. Cała rodzina płakała.
Moja mama miała lanosa 1.6 16V. Auto było proste i prawie niezawodne, startowało nawet z 3 biegu, nie czuło się w nim prędkości (dlatego trzeba było kontrolować licznik, bo mając tylko nogę na gazie można było się dosyć szybko do setki rozpędzić). Zakończył swój żywot na szrocie, niestety pasek strzelił, bo nie został wymieniony po 90 tys. kilometrów, a remont już się nie opłacał
Miałem kiedyś lanosa w full opcji prawie, bo bez klimy, miał wszystko elektryczne szyby, elektryczne LUSTERKO, airbagi i do tego 1.6 16V, ale i tak przesiadłem się z niego na poloneza, bo był po prostu dla mnie za niski i za wąskie fotele miał :D
Cześć!
Mój dziadek miał kiedyś lanosa :) Przez jakieś 12 lat wymieniał w nim tylko części eksploatacyjne! Słabe wykonanie itp ale...nigdy nie zawiódł ...!
felix199803 silnik nie do zajebania mam go i ma juz 17 lat i prawie nic nie bylo.w nim robione tylko podstawowe rzeczy za pare zł
chyba nie wiesz o czym mowisz z tymi silnkami. MAsz jednego i juz masz opinie o wszystkich. bys porobil przy tylu co ja to bys mogl cos o nich powiedziec.
Mój dziadek też. Nigdy nie nawalał, sprawmy (dopóki wujek go nie rozjebał)
@@Michalc4 szczerze sam posiadam 1.6 16v prawie zatarty przez matke nie sprawdzala poziom oleju i jakos wyszlo wymiana uszczelek tylko poszla rozrzad plukanie i zalanie dobrego oleju i teraz przez 2 lata nim jezdze i auto 0 problemow popychacze jedynie slychac jak za malutko oleju dolewka i silnik chodzi jak nowy 0 awari jak na te silniki
@@vizacik6641 co nie oznacza że to są dobre silniki. W dużej części umarła upg, pękł wal korbowy, zerwał się napinacz rozrządu. To typowe powtarzające się usterki . Gratis Lanos lubi mieć problemy z falującymi obrotami , jakieś lutowanie mas wtrysków, zielone kostki komputera, problemy z immo, klepanie popychaczy... Silniki po rozebraniu każdy jeden ma progi na cylindrach. Generalnie okrutna tandeta.
witam, jeżdżę lanosem już 12lat...to był super samochód gdy człowiek przesiadał się z malucha który ciągle się psuł
moja wersja jest "goła" ale to
czego nie ma, to nie może się
zepsuć,dla mnie ma on tylko
jedną wadę -za dużo pali! pozdrawiam
wies wchuj.
@@Michalc4 to ty pokazujesz wieś swoimi wypowiedziami.
@@Michalc4 w ogóle jaki trzeba mieć kompleks, żeby oglądać większość filmów z YT o tematyce Lanosa, żeby tylko hejtować ten samochód 🤣🤣🤣
@@Michalc4 nie jest moim marzeniem i nigdy nie był. Po prostu służy. To jest dla mnie najważniejsze. Kiedy wreszcie zrozumiesz, że to nie jest auto na pokaz przed kolegami?
@@Michalc4 to uważasz, że auto jest wyznacznikiem tego, kim jesteś? Ciekawe myślenie...
Kwestia gustu i upodobań. Jeździłem oplem astrą g bertone, nie czułem tego auta kompletnie, podoba mi się wizualnie ale raczej do opla nie wrócę. Po sprzedaniu opla długo szukałem "nowego" auta, oglądałem różne; skody, lanosy, bmw i kilka innych. Omijałem szerokim łukiem polonezy bo wszyscy gadali że to szmelc nadający się tylko na złom. O jak bardzo się zdziwiłem gdy pewnego dnia postanowiłem że dam polonezowi szansę :) Aktualnie cały czas jeżdżę polonezem z 1988 roku, silnik 1.5 82KM. Auto dla mnie jest bardzo wygodne, całkiem ok trzyma się drogi, brak wspomagania kierownicy jest dla mnie plusem; lepiej czuję auto. Generalnie jedynym minusem to spalanie 10L/100km w mieście, ale że lubię czasem mocniej depnąć to spalanie wzrasta do 13-14 litrów. Poldkiem jeżdżę rok czasu a jedyne co przy nim robiłem to dolewałem olej co jakiś czas. Kto wie, może trafił mi się taki dobry egzemplarz?
Mój teść miał lanosa 8lat kupił go 2 letniego, jeździł do pracy 80km codziennie. Później odkupiłem od niego to auto i sam jeździłem 7 lat. W 2015r sprzedałem go kumplowi i jeździ po dziś dzień. Jedno co mogę o nim powiedzieć to bryka PANCERNA! Tani w eksploatacji, wyposażeniem nie rozpieszczał ale za to nigdy nie zawiódł. Bardzo miło go wspominam bo naprawdę jeśli ktoś dbał, silnika nie katował i na czas wszystko wymieniał auto bezawaryjne.
Od maja jeżdżę lanosem 1.5 z '99 gaz, elektryczne szyby, wspomaganie kierownicy. Jestem piątym właścicielem i po przejechaniu nim 10 tyś. kilometrów stwierdzam, że jedyna wada to to, że dużo pali. Nie jest w nim głośno, nic nie telepie, wygodne, wytrzymuje długie podróże. Idealny jako pierwsze auto, przykro mi tylko, że poprzedni właściciel o niego nie dbał, bo myślę, że mógłby potowarzyszyć mi jeszcze z dwa lata :D
mam aktualnie lanosa 1.5 16V w LPG , 270 tys km przejechane , podobno był nauką jazdy , także ten przebieg jest na gazie w znacznym procencie . Mogę o nim powiedzieć jedno , auto prawdziwe pod każdym względem , usterki nie zatrzymują go , może jeżdzić non stop . Nie jest to mercedes , ale dla studenta , który ma wir w portfelu to bardzo dobra propozycja . Mandatów nie płace , bo auto zawieszeniem i hamulcami nie gwarantuje sportowej jazdy , czysta motoryzacja . :) , Auto godne polecenia spokojnej osobie
Rodzice kupili w 2000 r nowego Lanosa 1,4 i jeździ do dziś
No ta tyle że twoi rodzice po prostu o niego dbali A na moje oko te samochody pomału wymieraja tylko dlatego że ludzie po czasie mieli gdzieś te auta
No wielki sukces to to nie jest
Ja też mam dokładnie takiego, ten sam rocznik i silnik, też jeździ do dziś, pozdrawiam 🙂
Ja też mam Lanosa kupionego w 2009 roku 1,5 Htb 3d jeździ do dziś :)
@@daewoo_motoznafca393 czas pokazał, że to auta trwałe. Dużo ludzi je trzyma dlatego, że części i naprawy są tanie jak barszcz, przez to nie lądują od razu na szrotach, jak padnie np. silnik.
W końcu film o moim aucie ;) Mam Lanosa 1.5 16 zaworowego- fajnie się nim jeździ, choć prestiż żaden i duże spalanie w mieście, (ale na trasie już jest z tym znacznie lepiej), nienajlepsze hamulce, optymalna moc i wielkość jak dla mnie. Generalnie jestem z Lanosa jako swojego pierwszego wozidła zadowolony ;) A i Lanos to segment C- w takim Clio czy Polo jest zdecydowanie mniej miejsca, przynajmniej z przodu
super dupowóz do pracy z punktu a do b spore spalanie prawda ale na lpg mniejsze...prawie wszstkie maja wspomaganie i raczej rdzewieja ja mialem sztrucla jesli chodzi o blache pancerne na dziury nawet komfortowy he i tyle pozdr
Cześć, co do Lanosa auto nie zawodne. U nas w rodzinie mamy Lanosa od nowości nigdy nigdzie nie stanął zaznaczając to że auto ma już 18 lat i na kulane ponad 410 000 km bez remontu i mało tego od ponad 380 000 smigany w gazie. Po tylu latach co pokazała się ruda koleżanka przy nadkolach i w kilku miejscach. Robocizna bardzo prosta czego kolwiek, części tanie. Oceniając to auto daje od 1 do 6 daje 6.
W tym roku dostałem lanosa 1.5 16V. Przebieg 131 tys, wymieniony rozrząd. Auto ma też 18 lat. Zastanawiam się czy warto zakładać do niego LPG w sensie czy pojeździ jeszcze tyle czasu, żeby się LPG zwróciło, ale Twoje 410 tys km napawa mnie optymizmem :) Niestety Auto trochę pordzewiało. Progi do wymiany. Ale planuję też wymienić progi i zakonserwować go, żeby spowolnić proces rdzewienia.
Mam kilka zastrzeżeń.
Były prototypy Lanosa z dieslem 1.7 Isuzu, ale buda się rozkręcała i nie weszły do produkcji.
Słabe hamulce tyczyły tak naprawdę wersji z silnikiem 8v (1.3 i 1.5), w wersjach z silnikami 16v występowały większe hamulce.
Rozrząd z Astry nie pasuje do Lanosa.
Początkowo interwał wymiany rozrządu wynosił 90 tys km, ale zastał skrócony do 60 tys.
Co do spalania to najkorzystniej wypadał 1.5 8v 86KM, 1.3 jest za słaby do Lanosa
Jak na tamte czasy wersje z silnikami 16v (1.5 16v 100KM i 1.6 16v 106KM) według mnie oferowały dobre osiągi jak za te pieniądze. Przyśpieszenie do 100km/h na poziomie 10s i prędkość maksymalna ~210km/h to według mnie dobry wynik, jak na tak tanie auto w tamtych czasach.
210km/h xD chyba tankowane paliwem rakietowym
ADAMEXIS 8 ja swoim lanosem z 2001 roku z silnikiem 1.4 jechałem ostatnio 185km/h. tankowalem na shell'u wiec chyba tam paliwo rakietowe mają :D
Weź pod uwagę że Lanos jest lekkim autem :) Tona wagi z małym haczykiem.
autocentrum podaje 1035 kg, wiadomo wszystko zależy od wersji wyposażenia
1.4, a tak naprawdę 1.3 ma tylko 75KM i bardzo skromny moment obrotowy. Nie ma startu do jednostek 16 zaworowych.
mam 1.5 16v 2000 r. 197 tyś przebiegu w sedanie i ostatnio poleciałem 200 km/h a jeszcze mógł iść, ale bałem się bo opony się odezwały xD
brak diesla na plus
dawid oskar Były Diesle ale w bardzo ograniczonej ilosci kilaset albo kilka tys sztuk. Z tego co pamietam miały silkini od opla 1.7 (?)
nie było :) lanos w dieslu to był tylko prototyp :) nigdy do seryjnej produkcji nie weszło, ale bez problemu idzie wsadzić do niego 1.7D z astry :)
Aleksander Roliński To nie był prototyp www.olx.pl/oferta/lanos-CID5-IDlfBnM.html
Ludzie.. to jest zrobiony swap silnika z opla... po winie powinien mieć pod maską 1.3 benzyne :)
Sprawdź sobie vin i wtedy się wypowiedz a nie wprowadzasz ludzi w błąd... Lanos w dieslu to był prototyp i był tam silnik 1.9D z poloneza...
Sam użytkuje lanosa rocznik 99 od nowości w naszych rękach (stare tablice
Kto za tym by odcinki z serii "Wady i Zalety..." wychodziły w Poniedziałki i Piątki ?
a może w następnym odcinku Polonez ?
jedno z moich najwcześniejszych wspomnień z dzieciństwa... gdy w 2000r pojechałem z tatą do salonu daewoo po odbiór nowego lanosa. Pamiętałem tylko, że przy ulicy gdzie stał salon, jeździły tramwaje. Dopiero z tego odcinka dowiedziałem się, że dziś bardzo czesto przejeżdżam obok i to właśnie to miejsce :)
Tak właśnie się zastanawiałem nad pierwszym samochodem i Lanosik wraz z Fiatem Punto i Nissanem Micra K11 jest na moim oku. Szukam autka taniego (do 5 tys), mało awaryjnego z niskim spalaniem/instalacją LPG.
Dziękuję Panu za film. Pozdrawiam :)
Piotr, Nissan Primera może cię zainteresuje
opel astra 2
Bylem posiadaczem Lanosa 1.5 8v przez 2 lata. Wersja SE z LPG 1998r, import z Korei, zero rdzy, lakier oryginal(dol zakonserwowany byl chyba od nowosci) Air bag, wspomaganie i szyby przednie w pradzie. Kupiony od 1 właściciela ktory je troche zaniedbal, aby bylo na tip top to wymieniłem gumy łączników stabilizatora, zbieżność, 2 koncowki drążka, tlumik koncowy, 2 sprezyny na tyl na wieksze ponieważ butla lpg miala 50l i po zatankowaniu i zaladowaniu pasażerów siadal, lozysko lewe przód to w sumie tyle... Czesci tanie jak do rowera :) Nigdy mnie nie zawiódł, a jedynym jego problemem bylo spalanie oleju (przebieg 231k km, lpg 12 lat) ok 0.7l oleju na 1000km, czyli jakies 12zl wychodzilo na te 1000km wiecej. Wymiana pierscieni i uszczelniaczy groszowe sprawy jak ktos sam robi. Gdyby byla klima i abs to nawet bym nie myslal o sprzedaży tego autka, bylo to moje najlepsze wozidelko, mimo spalania lpg na poziomie 11.5l - 12.5l w cyklu mieszanym. Sasiad ma lanosa z produkcji polskiej i rdzy jest sporo (nadkola i progi). Czesci mozna i znaleźć na zlomie choc nie ma to sensu bo sa tanie - mowa o mechanicznych (choc warto poszukac np oryginał blachy w ladnym stanie czy zderzak, reflektor oryginal czy fotele to i owszem).
Opel Astra F 1992rok 1.4 benzyna bardzo proszę Waldku !!!! :))))) bardzo miło się patrzy na Twoje filmiki :) oby tak dalej
Obrałem lanosa jako pierwsze wozidełko. Mam 30 na karku i jakoś chęć zrobienia prawka dopadła mnie dopiero teraz :] Lanos wydaje się dla mnie idealny bo po prostu moje kryteria wyboru auta to cena utrzymania, bezawaryjność i gdzieś dopiero na końcu osiągi :}
co do wygladu to sie z Toba nie zgodze. W tamtym czasie auto konkurowalo z seatem cordoba, skoda felicia i oplem astra i jak na tamten czas raczej sie wyroznialo... pozytywnie. pozdrawiam
Przynajmniej nie był taki kwadratowy
@@marcinkarcz9102 moj ojciec kupil takiego w 97. w tamtym czasie kazdy ogladal sie za nim na ulicy. to bylo naprawde ladne auto w porownaniu z konkurencją
@@zbyszko223 wiem jaki Lanos był i jak się nim jezdzilo. Korzystałem z niego przez 18 lat. Niestety w tamtym roku z przyczyn zewnętrznych musiałem się go pozbyć. Nigdy nie rozumiałem ludzi uwielbiających "kwadratowosc" niemieckich pojazdów
jaki silnik najlepiej wybrać ?
Może pojawiłaby się w którymś odcinku honda prelude?
ciekawa opcja!
Moto Doradca ciekawe kiedy będzie skoda fabia 1
Jak tam 206 ? Podobno zniszczona. Mam zdjęcia. Masakra. Szkoda go :/
Arkadiusz Frąckowiak skąd masz zdjęcia ? Podesslij jak mozesz
Podaj meila to wieczorem Ci wyśle.
Kupiłem lanosa - w październiku 313 teraz 330 tysięcy przebiegu. silnik 1,6 16v i lpg :) auto nie do zajechania - tanie czesci, do tej pory wszystko ok :)
Jeżeli chodzi o blachy, to były wersje z ocynkiem i bez. Te bez ocynku szybko rdzewiały. Jeszcze wadą jest tylnie zawiesznie. Przy trzech osobach lub ciężki rzeczami w bagażniku mocno tył siadał.
a czy w przypadku 1.5 8v rozrząd nie był bezkolizyjny?? Nexia miała silnik 8v na bezkolizyjnym rozrządzie bo sam taki rozrząd po zerwaniu zmieniałem. W sumie sam pasek właściciel kupił i powiedział jak po założeniu i ustawieniu będzie okey to jeździmy dalej a jak nie to złom. Zmiana paska ustawienie na znaki przekręcenie wałem czy nie ma kolizji i auto zapaliło od strzała. Pozdrawiam
Silniki są dobre do LPG bo biorąc w salonie, dopłacając można było wziąć lanosa ze seryjnym gazem.
Cześć Waldek, a co sądzisz o Seacie Cordoba I gen. bo aut dość dużo na rynku wtórnym a jakoś jest mało popularny
Waldku czy masz na liście seata cordobe? Sedan segmentu B to dosyć fajna propozycja.
Moze dałbyś rade wypowiedzieć sie na temat Nissana NV200 w dieslu ?
1.4 silnik 170.000 przebiegu rok temu jechałem nim ze Śląska nad morze na wakacie bez problemu w obie strony dal rade nawed w wielkich upałach jak dla mnie spoko bryka zero rdzy nic sie nie psuje polecam kupno dobrego egzemplarza na pewno posłuży
Cześć Waldku, powiedz mi na kiedy +- przewidziany jest odcinek z Audi A3 8P ? który znajduję się na Twojej liście :)
pewnie maj/czerwiec
a co powiesz o Renault scenic RX4 ?
Waldku witam Cię serdecznie jestem ciekaw twojej opini co powiesz o Fordzie Mondeo mk3.
pozdrawiam gorąco :)
miałem kiedyś espero 1.5 dohc i nie było z tym autem żadnych problemów a gazu paliło 7l i przy dobrej cene gazu za 14zł 100km robił :D a w środku pełna elektronika tylko klimy brakowało. No ale blachę to słabą miał jednak i lubiał rdzewieć, szczególnie drzwi leciały od środka
Mam golasa z 97 :3 powiem tak, fajne jest to żę nie ma się co w nim zepsuć. mam wersję 1,5 sedan...
Waldku z łaski swojej prośby mojej może tak mazda 6 jestem ciekawy jej zalet i wad oraz silników,czy samochód ten jest godny uwagi.Pozdrawiam
Drogi Waldku dziękuję Ci za omówienie Lanosa którego jestem szczęśliwym posiadaczem od 3 lat i powiem tobie jedno jeśli chodzi o jednostki napędowe kilka słów poprawki silniki 1.5 16V i 1.6 16V są Oplowskie reszta jest koreańska. Dzisiaj produkcja Lanosa pod marką "Zas” stosuje tylko silniki 1.4 8V koreańskie
Waldku a może pokażesz naszą polską motoryzacje Fso polonez
Mateusz MotoVlog jak można pokazać coś czego nie ma XD
zwracam swój honor
przedstawisz swoją opinię waldku o fso polonezie. pasi gracjan
polonez
akurat sugerujmy sie top gear bo to jest jakis wyznacznik czy auto jest dobre czy złe ? Clarkson dostał najbiedniejszą wersje poldka w dodatku juz ostro zajechanego....i jesli jest to najgorsze auto wszechczasów to dlaczego nadal widać je na ulicy i to w nie najgorszym stanie ? nie ma najgorszego i najlepszego samochodu wszechczasów wszystko tylko zalezy od tego jak ktos dba o samochod ;)
0:59 atu plus
Fajny samochodzik, miałem takie dwa kilka lat temu, a obecnie zakupiłem trzeci i z tym samym silnikiem 1.6 16v. Bardzo ładnie się zwija, super sprawa jako wół roboczy do rozwożenia niedużych przesyłek, cateringu itp po mieście.
miałem kiedyś lanka 98 rocznik (koreańczyk)kupiony w polskim salonie i miał klime,elektryczne szyby i elektryczne prawe lusterko😎1.6 16v lpg-pancerniak!!!zero rudej.za takie pieniądze najlepszy wybór.tylko te fotele i kierownica😨
Popieram, w rodzinnie również mieliśmy kupionego w salonie 98 rok 1.6 16V i w 2012 roku został sprzedany za śmieszne pieniądze 2800 zł z przebiegiem koło 450k km. Niestety nigdy nie dostał lpg, a w ostatnich latach już palił 12 l beny ;')
Kamilos Ahmed pamiętam że benzyny sobie ten silnik nie żałował🤔ale na gazie robił robotę i w 9,5 l na 100km się mieścił😀
Ja posiadałem Daewoo Nexie i Daewoo Lanosa i obecnie Daewoo Nubirę. Mój Lanos miał silnik 1.6 16V 106km + LPG. Jeździłem nim prawie 3 lata i zrobiłem ponad 50000km. Powiem jedno. Jak nie ma się zasobnego portfela to jest to najrozsądniejsza opcja. Nie była to rakieta, ale myślę, że osiągi miał bardzo dobre. Spokojnie objechałem tym Lanosem BMW e36 316, Nissana Almerę 1.8 (2002) i Astrę F 1.8. Komfort jazdy jest jak za tę cenę całkiem przyjemny. Jedyne co w tym zawieszeniu mnie irytowały to górne mocowania które non stop trzeba wymieniać, ale cena jednego mocowania to 30-50zł. Silnik lubi się spocić przy pokrywie zaworów (w końcu oplowska technologia :D) a tak to więcej złego nie pamiętam. Blacha do samego końca nie posiadała oznak rdzy (rocznik 1998). Myślę, że znalezienie Lanosa z elektrycznymi szybami i dwiema poduszkami powietrznymi to nie jest problem. Większym problemem jest znalezienie wersji z ABS'em czy klimą. To graniczy z cudem. Jeśli mogę polecić następne auto z rodziny Daewoo to polecam Nubirę. Cenowo wypada podobnie jak Lanos (różnica +/- 500-800zł) a można nawet trafić wersję Kombi której brakuje w Lanosie ;).
Mam lanosa rocznik 97. Blacha w ocynku i tylko jedno małe ognisko rdzy na błotniku. Silnik 1.5 8v z lpg od 2000r na monowtrysku przejechane 350000 km i jeździ dalej bez zarzutu:D
Mam lanosa 1.6 z LPG i co do spalania zgadzam się z Tobą,na trasie nie jest źle bo do 8 litrów można zejść,ale w miescie jest tragedia,ostatnio wyszło mi 15 litrów na 100km choć staram się jeździć z lekką nogą na szczęście gazu więc tak nie boli ale jednak.Dzięki Waldek za materiał i pozdrawiam
Witam Waldku. Mam prosbe, moze w jednym z odc przyjzysz sie renault scenicowi I po lifcie. Pozdrawiam
Daewoo Lanos mój 1 samochód i nadal nim jeżdżę oczywiście w gazie ;D Sprawdza się jak na zdobywanie doświadczenia za kółkiem nie za szybki nie za wolny w sam raz na początek.
Cześć Waldku , a może passat B5, B5 FL. Właśnie nastąpiła zmiana i dążenie do doskonałości auta. Pozdrawiam .
Lanosów mam dwa. Części zawsze z najwyższej półki np. rozrząd z contitecha i pompa hepu razem za 300zł. Grosze jeżeli chodzi o rozrząd. Auto niedoceniane i wyśmiewane a ja mogę się śmiać gdy jadąc lewym pasem auta z 2010 r wzwyż muszą mi zjeżdżać bo 180km/h to dla nich max :) i śmieje się również gdy za wyżej wymieniony rozrząd płace 300zł a moi znajomi bulić muszą po 1000zł a części jakieś tanie zamienniki.
pamiętam jeszcze jak lanosy latały w pucharze w RSMP :) tanie rajdówki.
Jest! Dzięki Waldku! Od dawna czekałem na ten odcinek!!!
Jezdze Daewoo Lanosem od 1,5 roku zrobilem nim 20 tys km , jest to moj pierwszy samochod, moc jak na 1 auto zupelnie wystarcza , spalanie ? 10,5 -11,5 gazu tylko jezdzac po miescie, ceny czesci smiesznie tanie w porownaniu do innych aut. Moj jest 99 rocznik cale zycie na dworze i nigdzie rdzy nie ma .
Silnik 1.6 16v 106 koni z sekwencyjnym gazem , wersja wyposazeniowa SX (mam full opcje ,klimatyzacja ,abs, elek.szyby lusterka itd) i dziwie sie ,ze ludzie tak nie doceniaja tego auta.
Mam takie same wyposażenie. Tragedia żeby dostać najbogatszą wersję, naszukałem się z miesiąc. A co do samochodzika to kupiony od pierwszego właściciela (zaskakujące: starszy pan), zrobiłem nim juz 6 tys i jedynie padł alternator (od nowości hulał). Założyłem gas i pali mi 9-10,5 litra w zależności czy miasto czy trasa no i jakie obroty. Polecam każdemu kto chce tani samochodzik na swój pierwszy, za 5k można kupić dobry samochodzik i gaz włożyć, bo wiadomo, jak ma już gaz to nie był zakładany po to żeby stał tylko jeździł :D
PS. 1.6 16v
Waldku a może BMW e60 (seria 5) zanosze się z zakupem takiego cacka i ciekawi mnie co ty o tym sądzisz szczególnie o przedliwtach. Pozdrawiam :-)
co powiesz na auto Volkswagen Scirocco? Który model jest najlepszy i jakie ma wady i zalety? :)
Oo coś dla mnie! Czekałem na ten odcinek! :)
posiadam 1.5 v8 od 99 roku i nic sie nie psuje a ma przejechane 240tysiecy bez gazu
Też takiego miałam i żałuję jak cholera, że go sprzedałam. Zima, mrozy, lato, gorąco czy deszcz, ile by paliwa nie miał zawsze odpalił i jechał. A części tańsze niż do roweru.
Załóż więc gaz
Opel Astra H w wersjach wszystkich ;) i jak to jest z tymi silnikami w wersjach gtc pod gaz ;)
Witam Waldku! Ja przychylę się do propozycji Sh1 odnośnie Citroen C5 lub także koreańskiej marki Hyundai Tucson 1 gen. Pozdrawiam.
My mamy Lanosa już 21 lat od nowości i aktualne ja nim jeżdżę po zdaniu prawo jazdy i naprawdę po tylu latach samochód jest w dobrej kondycji
Lanos to moje trzecie auto po Alfie 146 i Chryslerze Neonie. Wersja SE ,trzydzwiowy hatchback, silnik 1,4 w LPG 1998 rok.
W eksploatacji tanie, ale mocy tu nie ma. Dwa razy problem z uszczelką pod głowicą, powoli też korozja zaczyna się pojawiać. Do tego nawracający problem z falującymi obrotami i kontrolką check engine.
Kilka lat użytkowania i prawie 120tys przebiegu. W trasie nie zawiódł. Komfortu tu nie ma prawie żadnego i to co zapamiętałem po pierwszej jeździe to że jest strasznie miękki. Teraz już tego nie zauważam z przyzwyczajenia, ale do poprzednich aut to nie ma porównania. Przeważyły kwestie ekonomiczne. Eksploatacja Lanosa jest tania i przy ekonomicznej jeździe i dobrze wyregulowanej instalacji gazowej można zejść poniżej 8 litrów, ale przy normalnej to już całkiem sporo wychodzi, bo około 10-11 litrów na 100km
No to może następny odcinek o chevrolecie lacetti niejako następcy lanosa.
Dobry pomysl:)
Lanos nie ma następcy, bo jest produkowany do dziś😉
No, w końcu Lanos. Teraz czekam na Navare.
No dobra bo jestem trochę zdezorientowany, mam lanosa 1999 koreański 58.500 przebiegu, w dowodzie rejestracyjnym widnieje 1498cm3 i 63kW a silnik jest 16 zaworowy E-TEC, czy ten silnik jest ok bo w filmie nie ma o nim mowy?
To może jak już wspomniałeś o dziadkowozach, to zrobisz odcinek o Skodzie Felici? ;)
Cześć Waldek! Co powiesz na VW Bora w kolejnym odcinku? ;)
Daeweo Lanos powstało kilka egzemplarzy z silnikiem diesla 1,7 isuzu. Sam spotkałem z taką sztukę na jednym z portali gdy szukałem lanosa do siebie był wystawiony za 7 tys. Co do hamulców to trochę nie prawda, hamują może nie zdyb dobrze ale się nie przegrzewają są wentylowane.
Waldku czy mógłbyś zrobić odcinek o rejestracji samochodów Rhd w naszym kraju i co się z tym wiąże?
To auto przy odrobinie wiecej miłości potrafi wiele bo właśnie przez słabą jakość opinia jest jaka jest. Części to fakt. Miałem problem z cieknącą uszczelką pod głowicą, wymiana na nową od FSO, 2 tyg i od nowa, założono nową od Opla i do dziś silnik suchy jak pieprz ( auto ma 17 lat). Blacha nie gnije , możliwe że dlatego że nie był bity. Teraz mam passka B5 też zadbanego i raptem rok młodszy a prowadze walkę z rudą ( do tej pory nie moge sie do tego przyzwyczaić, mając Lanosa znałem takie historie tylko z opowieści). Idąc dalej, luzujące się śrubki to standard ( chociażby od schowka) , szum w kabinie i właściwie zerowa szczelność ( kto miał Lanosa to wie , że wystarczyło troche deszczu i możn było jechać jak w czołgu patrząc przez niezaparowaną dziurę na szybie :D) , obowiązkowe czyszczenie tylnich bębnów przez przeglądem bo na hamowni wychodziły za słabe.... heh przygoda :)
dzieki bardzo za filmik pozdro
Dziwne że nie zauważyłeś podobieństwa przodu do Hondy civic VI w wersji hatchback
haha właśnie dwa dni temu kupiłem lanosa 1.5 w lpg za tysiąc zl myślę że jako pierwsze auto będzie dobry :D
jezdze bmw seri 5 ale zainteresowal mnie ten samochod moze sie skusze na niego jako drugi samochod do pojezdzenia sobie dla przyjemnosci bardzo fajnie panie waldku pozdrawiam
Posiadam Lanosa 1.5 8v w wersji SE ze wspomaganiem, el szybami przod oraz klimatyzacja. Spalanie okolo 10l gazu w cyklu mieszanym. Co do kosztów, rozrząd Contitech z pompą 220zł. Łożysko koła przód 90zł. Wymiana uszczelki pod głowicą oraz łożyska koła przód 450zl (robocizna). Chłodnica klimatyzacji 100zł (nowa), osuszacz klimatyzacji 50 zł. Przewody zapłonowe ok. 100zł. Co ciekawe ciężko dostać osłonę oświetlenia kabiny, to małe gówno kosztowało 60zł. Mam też problem z osłoną gumową maglownicy której nie dostałem do dziś auto mam już 3 lata prawie. Raz mi sie udalo wyhaczyc w jakims sklepie ale nie pasowała. Uszkodzeniu uległy też głosniki, dostała sie wilgoć i całkiem sparciały. Ostatnio wysypał sie termostat niefortunnie umiejscowiony w tym silniku pod osłoną rozrządu (udało sie jednak wymienić bez demontażu rozrządu). Podsumowując jak to w starszym aucie, ciągle coś. Ale może też i wychodzą zaniedbania poprzedniego własciciela
Dodam jeszcze ze auto niezbyt sie nadaje na trasy bo co powyzej 300km juz daje sie poczuc na plecach. Fotele sa beznadziejne, duzo wygodniejsze sa np w Peugeocie 106
Waldku proszę zrób materiał o Skodzie Octavii I! Kupuję ten samochód i wiem, że jest dobry ale chciałbym wiedzieć co o nim myślisz. Pozdrawiam!
Witam Ja mam Lanosa od Roku nie narzekam jest dość szybki . Niepsuje się ale jak każde auto wymaga poprawek bardzo mi pasuje te auto rocznik 2000
Ostatnio dowiedziałem się, że dawniej był taki twór jak daewoo chairman. Pierwszy raz o tym usłyszałem :D
Hej Waldku fajnie by było gdybyś opowiedział o Hyundai coupé 3gen
Waldku, a może VW Lupo? Często spotykane autko, zwłaszcza wśród kobiet. Myślę, że dla nich ten odcinek byłby szczególnie pomocny. Pozdrowienia.
Tata ma Lanosa z 1998 r. Od zakupu w salonie stoi pod chmurka, ani grama rdzy! Do tego lakier nie wypłowiał. Zabezpieczenie antykorozyjne jest naprawdę bardzo dobre!
Waldku, pozwól, że sprostuje. Za 2-2,5k to kupimy rebro w które włożyć trzeba drugie tyle żeby przypominało samochód. Doinwestowane egzemplarze to pułap 3500-4500. Zawieszenie oryginalne wytrzymuje 100000. Ale x2. U mnie poleciały końcówki drążków przy około 200k. Reszta dalej lata w oryginale, na liczniku 238k. Ale to koreański egzemplarz. Drugiego mam właśnie z FSO i niestety są one słabsze od tych "oryginalnych" pod względem blachy, jakości składania bo silniki były ciagnięte z Korei. Ogólnie jest mało ladowny, głośny, mimo wszystko wycieczka do Niemiec 1400km w jedną stronę nie była taka straszna:) Kusi zmienić na młodszy, lepiej wyposażony ale ma to coś co trzyma przy nim i jego bezawaryjność jest naprawdę niesamowita. W jednym największą awarią był pęknięty przewód płynu chłodzącego (koszt 16zł używa), w drugim urwana łapa sprzęgła.
Waldku a jest szansa na mistubishi colt IV lub V generacji?
Za cenę Audi A4 można było kupić 3 nowe Lanosy. Czym by się dłużej jeździło, jednym Audi czy trzema Lanosami? :))) No chyba, że auto się kupuje do przedłużenia człona :)
3,07 Waldek mój kolega miał Lanosa z 1998r to nawet nie miał obrotomierza. Co ciekawie takich samochodów jeździ jeszcze sporo na czarnych tablichach.
A mój 1.5 16v największy niby muł, ale zrobił 1200km na resztce oleju, nawet kontrola się nie zapaliła. Tylko jak dojechał to klekotał jak 1.9 sdi. Uszczelka zrobiona i leci dalej :)!
Jak 1.5 8V sporo palił to ja będę mnichem buddyjskim... Toć to ten sam silnik co w nexii tylko różnił się kolektorem ssącym i układem zapłonowym, przez co zyskał te 10 kunia więcej. A co do diesla, był prototyp lanosa z klekotem 1.7 isuzu ;) nawet ostatnio na handel na otomoto był :P
heh posiadałem takiego lanosa hatchback kupiłem za 1800zł przy przebiegu 254000 zrobiłem nim prawie 30tyś km i wymieniłem tylko 2 razu olej i zaraz po kupnie zrobiłem hamulce palił z 12l gazu ale silnik nie do zajechania 1,5 ponoć 100KM, bardzo polecam autko hondy "kiwik" serie 5 spod świateł robił :p ogólnie to można go nazwać koreańskim mercedesem C klass :p
Lanos to pancer i części tanie, tarcze hamulcowe komplet z klockami 150zł. Wymiana uszczelki pod głowicą +pasek roz. w 8zaworowym z częściami koszt 800zł :D
Siemka nie myślałeś może żeby nakręcić odcinek o autku AUDI A3 8P ?
Miałbym prośbę, zrób odcinek o tym jakie uprawnienia ma kierowca który posiada kat.B jeśli chodzi o ciągnięcie przyczepy bo trochę trudno się połapać w przepisach
Pół roku temu sprzedałem Lanosa 1.6 16v za 6 800 ;) 46 tys przebiegu, 1.6 16v sedan, sekwencyjny gaz jeszcze rok na gwarancji, na letnich alusy od corsy, komplet zimówek, elektryczne szyby i wspomaganie. Rakieta!
Mam lanosa 1.5 16v którego dostałem 2 lata temu od taty po zdaniu prawka. On go kupił w salonie i ma przejechane na tą chwilę 61 tysięcy km więc nawet jakbym chciał go sprzedać to by mi nikt nie uwierzył ani dużo nie zapłacił. Ogółem bezstresowy do przejazdu z punktu a do b, siadam i jadę, nigdy mnie nie zawiódł. Gazu nie mam założonego więc trochę pali ale bardziej odczuwam w lato brak klimy jak kierownica parzy w ręce. Za to w zimę szybko się nagrzewa silnik. Jeszcze wadą są pierdzące fabryczne głośniki ale to akurat jest do zrobienia. A jakbym miał podsumować to mając mało kasy do wydania na auto to wolałbym kupić jednak jakiegoś zadbanego lanosa aniżeli jakiegoś zajechanego niemca. Fajny filmik pozdrawiam i zapraszam doradcę na przejażdżkę :D
Jest na liście Subaru Legacy IV?
cześć Waldku mam nadzieję że zrobisz wady i zalety audi allroad c5 albo a6c5
Witam panie Waldku Czy z serii "Wady i zalety" mógł pan by zrobić odcinek o Mazdzie 5 i o Volkswagenie Touran. Pozdrawiam
Może warto zrobić materiał o Fordzie Cougarze ? :D Nietuzinkowe i konkretnie wyglądające auto, bazujące na Mondeo w rozsądnej cenie. Coś dla młodych! :D
8:06 xD
leżę xD
Daniel co ty masz 10lat?
8, a co? z reszta mama pozwala mi oglądać tylko ten kanał na jutubie
Latynos to dobry samochód jest. Miałem takiego auto rodzinne wszyscy nim jeździli. Ponad 300 tyś w benzynie... poległ od ciężarówki. Cała rodzina płakała.
Moja mama miała lanosa 1.6 16V. Auto było proste i prawie niezawodne, startowało nawet z 3 biegu, nie czuło się w nim prędkości (dlatego trzeba było kontrolować licznik, bo mając tylko nogę na gazie można było się dosyć szybko do setki rozpędzić). Zakończył swój żywot na szrocie, niestety pasek strzelił, bo nie został wymieniony po 90 tys. kilometrów, a remont już się nie opłacał
hej
Na lanosie zdawałem prawko, więc sentyment mi pozostał do tego autka, ale mieć chyba bym nie chciał:)
Pozdrawiam
Miałem kiedyś lanosa w full opcji prawie, bo bez klimy, miał wszystko elektryczne szyby, elektryczne LUSTERKO, airbagi i do tego 1.6 16V, ale i tak przesiadłem się z niego na poloneza, bo był po prostu dla mnie za niski i za wąskie fotele miał :D