To prawda. Poza tym jako nośnik historii i uwiarygodnienie źródeł pisanych były monety cenione już przynajmnjej od XIV wieku, czego dowodzą listy Petrarki. Mnie porusza i sam fakt obcowania bezpośrednio z przedmiotem starożytnym, i świadomość, że podobnych emocji doświadczali kolekcjonerzy już przed wiekami. Pozdrawiam!
Mała uwaga ostatnimi słowami Nerona były ,,Haec est Fides'', kiedy to przybyli żołnierze który chcieli go oszukać, że niosą mu wybawienie, lecz ten już konał ze sztyletem w ciele. ,,Qualis Artifex pereo'' miał powiedzieć przed tym jak Faon i Epafrodyt pomogli mu wbić sztylet. Dla ewentualnej dyskusji hejterów daje źródło Swetoniusz rozdział 49 😉.
Dziękuję serdecznie za doprecyzowanie. Ponieważ mój starszy telefon, którym zwykle nagrywam, dwukrotnie nie zapisał mi filmu o Kaliguli, Klaudiusz i Neronie, trzecie podejście nagrałem już nieco krótsze i uproszczone. Faktycznie, Swetoniusz jako już całkiem ostatnie słowa Nerona podaje konkretnie (Nero 49): "non aliud respondit quam: 'sero' et: "haec est fides'" - "odpowiada nie inaczej, jak: i ". Nie spodziewam się tu hejtu ani wobec mnie, ani wobec Pana. Patroni, subskrybenci i pozostali oglądający rozumieją zapewne, że półgodzinna opowieść o latach 37-68 musi zawierać liczne skróty i nie wyczerpuje tematu, a wszelkie merytoryczne uzupełnienia należy witać z radością jako wartość dodaną. Pozdrawiam serdecznie!
Racja, o samej emisji ze świątynią Janusa możnaby mówić 30 min, nie patrząc już na przedstawienia w bardziej znanych emisjach związanych z pożarem Rzymu, może kiedyś jak będę w Rzymie to nagram jakiś film o budowlach na monetach Nerona, chociaż znając mój zapał prędzej zdobędę sesterc z Portem w Ostii niż zrealizuje ten pomysł.
Dzień dobry, dziękuję za komentarz. Monety prezentowane w filmach Nummi loquuntur kupowałem głównie w austriackich, belgijskich, niemieckich, szwajcarskich, rzadziej brytyjskich, franucuskich, hiszpańskicj i polskich domach aukcyjnych. Większość z nich ogłasza swoje aukcje na portalach typi biddr.com. Pozdrawiam!
no to moge sobie po pracy spędzić bardzo przyjemnie czas dziekuje za pana prace
Lubię rzymskie monety, mam ich trochę. Miło trzyma się w reku coś, co ma prawie dwa tysiące lat. Pozdrawiam 🤗
To prawda. Poza tym jako nośnik historii i uwiarygodnienie źródeł pisanych były monety cenione już przynajmnjej od XIV wieku, czego dowodzą listy Petrarki. Mnie porusza i sam fakt obcowania bezpośrednio z przedmiotem starożytnym, i świadomość, że podobnych emocji doświadczali kolekcjonerzy już przed wiekami. Pozdrawiam!
@@bartoszawianowicz1753 absolutnie zgadzam się z Panem 👏
Mała uwaga ostatnimi słowami Nerona były ,,Haec est Fides'', kiedy to przybyli żołnierze który chcieli go oszukać, że niosą mu wybawienie, lecz ten już konał ze sztyletem w ciele. ,,Qualis Artifex pereo'' miał powiedzieć przed tym jak Faon i Epafrodyt pomogli mu wbić sztylet. Dla ewentualnej dyskusji hejterów daje źródło Swetoniusz rozdział 49 😉.
Dziękuję serdecznie za doprecyzowanie. Ponieważ mój starszy telefon, którym zwykle nagrywam, dwukrotnie nie zapisał mi filmu o Kaliguli, Klaudiusz i Neronie, trzecie podejście nagrałem już nieco krótsze i uproszczone. Faktycznie, Swetoniusz jako już całkiem ostatnie słowa Nerona podaje konkretnie (Nero 49): "non aliud respondit quam: 'sero' et: "haec est fides'" - "odpowiada nie inaczej, jak: i ". Nie spodziewam się tu hejtu ani wobec mnie, ani wobec Pana. Patroni, subskrybenci i pozostali oglądający rozumieją zapewne, że półgodzinna opowieść o latach 37-68 musi zawierać liczne skróty i nie wyczerpuje tematu, a wszelkie merytoryczne uzupełnienia należy witać z radością jako wartość dodaną. Pozdrawiam serdecznie!
Racja, o samej emisji ze świątynią Janusa możnaby mówić 30 min, nie patrząc już na przedstawienia w bardziej znanych emisjach związanych z pożarem Rzymu, może kiedyś jak będę w Rzymie to nagram jakiś film o budowlach na monetach Nerona, chociaż znając mój zapał prędzej zdobędę sesterc z Portem w Ostii niż zrealizuje ten pomysł.
@@neron681 Niemniej trzymam kciuki za taki film. Obejrzałbym. Serdeczności!
Дзень Добры!! Вельми добрыя манеты!!! А дзе можна такия купить?Вельми падабаюцца дрэуния антычныя манеты...
Dzień dobry, dziękuję za komentarz. Monety prezentowane w filmach Nummi loquuntur kupowałem głównie w austriackich, belgijskich, niemieckich, szwajcarskich, rzadziej brytyjskich, franucuskich, hiszpańskicj i polskich domach aukcyjnych. Większość z nich ogłasza swoje aukcje na portalach typi biddr.com. Pozdrawiam!