Na tablicy z sinusoidą zaznaczył pan napięcie międzyszczytowe, a nie szczytowe i podobnie z wartością skuteczną - powinna być od osi czasu w górę. Poza tym gratuluję - świetna praca dydaktyczna!
Super kanał, świetnie Pan tłumaczy. Na elektrotechnice w technikum jak wjechaliśmy na tematykę i obliczenia w prądzie przemiennym to mój osobisty cosinus zrozumienia był przesunięty o 3 miesiące.
Świetnie Pan tłumaczy. O mocy pozornej, czynnej i biernej słyszałem pierwszy raz, a po tym odcinku dużo zrozumiałem - muszę się jeszcze dużo nauczyć 😄😄😄
Mam temat na następny odcinek. Przebieg symetrycznego obciążenia 3-faz i wyjaśnienie dlaczego suma napięć a także suma prądów jest równa zeru, oraz jak zasilacze impulsowe potrafią zniekształcić ten przebieg, powodując przepływ prądów wyrównawczych, mimo symetrycznego ich podłączenia między fazami, a przewodem neutralnym w gwiazdę. Można też udowodnić wyższość falowników i zasilaczy trójfazowych, nad jednofazowymi. Jest to oczywiste, ale dla nielicznych.
Super. Coś wspaniałego. Nigdy nie mogłem tego zrozumieć do końca bo nauczyciele to głąby i nie potrafili jasno tego wytłumaczyć. Prosty przykład z łódką pozwolił mi wszystko zrozumieć w 3 sekundy. No jestem w szoku. Do tego łatwo to zapamiętać przypominając sobie ten przykład. Wspaniała robota
Na rysunku z łódką po obu stronach rzeki powinny być dwa ludziki z linkami ciągnącymi łódkę w przeciwne strony, QL i Qc. To by była dobra analogia do tego po co się stosuje kompensatory mocy biernej przy fabrykach, w których jest wiele silników.
Bardzo ciekawy odcinek i dobrze wytłumaczone zrozumialem moc pozorna tak to właśnie powinno być tłumaczone. Ciekawi mnie jeszcze kompensacja mocy biernej i wyższe harmoniczne miałem nie jednokrotnie okazję serwisowania bateri kondensatorów wraz z dławikami elektroenergetycznymi. Wymieniałem kondensatory choć nie wiem dogłębnie jak to wszystko działa. Ale wiem że to trochę nie ta tematyka kabalu.
Moim zdaniem wkradł się błąd 6:50 . Wartości napięcia powinny być liczone o zera (osi poziomej) a nie od - 230 do +230v. W danej chwili nie występuje różnica - 230 a +230v
Też tak myślę... a innne źródła potwierdzają, że Umax jest amplitudą przebiegu sinusoidalnego napięcia. Co oznacza, że odcinek symbolizujący ją powinien rozciągać się "w pionie" od osi czasu do maksymalnej wartości na sinusoidzie. Pozdrawiam.
Szkoda, że nie był Pan moim nauczycielem w szkole średniej, gdzie nauczyciel tłumaczył nam to przez "ogłupienie". Teraz wszystko nagle jest prosta i jasne. No ale cóż.. Może tak w poprzednim systemie odsiewali nadmiary uczniów. Tak czy inaczej teraz temat jest na topie gdzie wciskają "cudowne" urządzenia do kompensacji mocy biernej aby "płacić mniej". Wielu znajomym łopatologicznie muszę tłumaczyć temat mocy i że to zwykłe elektrovoodoo - czyli naciąganie naiwnych. Pozdrawiam cieplutko.
Pocieszę Cię: jakiś czas temu, będąc w technikum elektrycznym, nauczyciele puszczali nam na lekcjach filmy tego właśnie pana, tak więc jest jeszcze nadzieja dla przyszłych pokoleń!
Błogosławić tego człowieka. Jako jedyny umiejętnie, z sensem i na temat tłumaczy temat od A do Z. Jestem właśnie w trakcie technikum. Pracuję jako elektromechanik i dzięki RS łapie na temat dużo szybciej. Biorąc pod uwagę to, że moim przełożonym jest człowiek, który w tym temacie jest encyklopedią.
Bardzo dobrze wyjaśnione. Miło posłuchać osób kompetentnych. Ciekawi mnie jeszcze temat wyższych harmonicznych. Skąd się biorą? Jak je ograniczać ? I czy w ogóle zawracać sobie nimi w głowie?
To kolejny temat rzeka ale w ogólności są to zniekształcenia wprowadzane przez elementy nieliniowe i przełączające. Można harmoniczne filtrować. Tak, w niektórych przypadkach niestety trzeba sobie nimi zawracać głowę.
Wartość skuteczna byłaby bodajże wartością średnią z "wyprostowanego" przebiegu, chyba nawet w przypadkach ogólniejszych (niesinusoidalnych, ale okresowych). A w przypadku przebiegów nieokresowych nie było by już mowy o wartości skutecznej, tylko po prostu o wartości średniej, "wyprostowanej", mierzonej w określonej jednostce czasu.
SPoko, tylko ja trochę inaczej rozumiem moc bierną. Bo w filmie jest powiedziane, że nie wykonuje żadnej pracy a jest odpowiedzialna tylko za straty w przesyle. Ale w np, silniku moc bierna wykonuje prace tworząc pole magnetyczne które napędza wirnik, a w kondensatorze tworzy pole elektryczne które odpowiada za gromadzenie ładunku miedzy okładkami. A w przesyle odpowiada za pole magnetyczne które wywołuje siły elektromotoryczne pomiędzy przewodami fazowymi, i za elektryczne tworząc pojemność między tymi przewodami. Z kolei czynna wywołuje nagrzewanie. Fajna analogia z łódką
Dzień dobry, mam pytanie do autora filmu. Na wstępie dodam że żaden ze mnie elektronik, ale czy na wykresie sinusoidy 6:48 nie powinno być 325V od osi "t" do wartości max? Pytam ponieważ gdy wyprostuje się napięcie z sieci skuteczne ~230V, za pomocą mostka gretza i kondensatora, to dostajemy właśnie jakieś 325V napięcia stałego. Rozumiał bym dlatego że napięcie peak-peak jest 2 x 325V a skuteczne jest od osi "t" do właśnie 230V, a nie jak na filmie. Mam rację czy się mylę? Proszę o odpowiedź. Pozdrawiam i bardzo dziękuję za kanał, jest całkiem ciekawy.
Lubię bardzo pana filmiki,ale muszę się delikatnie wtrącić.Kosinus fi oznaczamy w elektrotechnice grecką fi podobną do y,u góry po prawej stronie z pentelką.Oznaczenie,którego pan użył odnosi się do średnic.
Kwestia charakteru pisma :) Jedna osoba będzie to pisać tak, inna tak - oba warianty widywałem. Średnicę (a w zasadzie przekrój) oznacza się przekreślonym kółkiem i to też często nazywa się fi ze względu na podobieństwo, ale to tak naprawdę nie jest litera.
To jest błąd. Powinna być mała litera fi greckiego alfabetu. Może zaczniemy zamiast P I W U używać p i w u i nikt niebędzie wiedział o co chodzi bo będzie szukał o co autorowi chodzi
Tylko sprawa się komplikuje, jak nie mamy odbiornika pojemnościowego czy indukcyjnego, tylko nieliniowy, np. przetwornicę impulsową... Tam już moc bierna nie odnosi się do przesunięcia fazowego - w ogóle trudno mówić wtedy o czymś takim, jak przesunięcie fazowe, gdy przebieg prądu nie jest sinusoidą, ale jak się uprzeć (w końcu nawet nie będąc sinusoidą nadal jest on funkcją okresową o częstotliwości odpowiadającej częstotliwości napięcia), przesunięcie to może wynosić 0, a nadal będziemy mieć moc bierną. Bo jak mamy przebieg okresowy niesinusoidalny, oznacza to, że składa się on z wielu różnych częstotliwości (co wynika z tzw. szeregu Fouriera, za pomocą którego absolutnie dowolny przebieg okresowy da się przybliżyć jako sumę sinusoid - o częstotliwościach będących wielokrotnościami "głównej" częstotliwości sygnału i różnych amplitudach, tzw. harmonicznych). Z kolei napięcie jest cały czas niemal idealną sinusoidą. Składowe częstotliwości prądu inne, niż częstotliwość napięcia (odpowiadająca tej "głównej" częstotliwości prądu) tworzą nam moc bierną. Przynajmniej ja tak to rozumiem - jeśli gdzieś namieszałem, to niech ktoś mnie poprawi, sam chętnie się dowiem, jak z tym naprawdę jest.
Lata lecą, a ja coraz głupszy... Podoba mi się ten kanał i podziwiam Twórcę. A teraz pytanie: którego rodzaju moc pokazuje mi multimetr wpinany do gniazdka elektrycznego (zwany w handlu kalkulatorem energii)? Pokazuje mi napięcie, prąd, czynnik mocy (wreszcie wiem, co to oznacza) i właśnie moc. Którą?
Może być na pewno, że gdyby miał takiego nauczyciela w liceum, to byłbym doktorem fizyki. Strach pomyśleć, co by było gdybym spotkał go wcześniej! A psik! 3mam Za Pana kciuki!
2:40 - no dobrze ale czemu na zasilaczu ustawiłeś 12V i 2.4A, a potem nagle wszystko magicznie unormowało się do pożądanego poziomu 12V i 1.7A i "o super patrzcie zasilamy 20W żarówkę"? 10:50 - co to "trafo"
No szacun! Świetne przykłady, analogie i sposób przedstawienia całości! Tylko jakby można zrobić jakiś suplement, jak wyznacza się ten kąt, przesuniecie? Nie jestem elektrykiem czy elektronikiem, oglądam to wszystko z ogromną ciekawością. Ale na osi widzę przesunięcie w czasie. Czy coś pomieszałem?
Jeśli znasz wartości przyłożonego napięcia oraz prądu płynącego przez badany obiekt oraz jego moc znamionową, wykorzystujesz wzór na moc czynną z cosinusem. Przekształcasz wzór w taki sposób, by obliczyć cos "fi". Mając wartość wsp, mocy (wspomnianego cosinusa), sprawdzasz na tablicy trygonometrycznej wartość kątu dla obliczonej wartości cos "fi" :)
Cewka opóźnia prąd względem napięcia. Można ją sobie wyobrazić jako długą rurę napełnioną wodą. Jeśli do wody przyłoży się siłę (ciśnienie a w elektryce jest to napięcie) popychającą ją, to cała ta masa wody nie zacznie od razu płynąć a zacznie się rozpędzać. Podobnie kiedy zabierzemy siłę (ciśnienie) woda nie zatrzyma się od razu a zacznie sama wyhamowywać. I tu ciekawostka. Jak spróbujemy płynącą w długiej rurze wodę zatrzymać nagle zamykając na jej końcu zawór, to ciśnienie w rurze może w tej jednej chwili tak wzrosnąć, że rozsadzi rurę lub urwie ten zawór. Podobnie jeśli spróbujemy rozłączyć przewody za pomocą, których przez cewkę płynie prąd, wówczas napięcie nam na rozwartych końcach podskoczy i może się pojawić łuk elektryczny.
W 20 minut streściłeś w jasny i zrozumiały sposób pięcioletni program nauczania technikum elektrycznego. Gdzie byłeś 15 lat temu gdy musiałem się tego uczyć z książek :D
Jesli chodzi o przejscie sinusoidy przez "0" to tak, w danym momencie przejscia przez "0" (który jest bardzo malym ułamkiem sekundy) prąd nie płynie, a stoi, a potem wraca w drugą stronę. Czas trwania takiej jednej "fali" sindusoidy zależy od częstotliwości
W przypadku prądu zmiennego prąd może płynąć nawet wtedy, gdy napięcie wynosi 0. Najłatwiej wytłumaczyć to na przykładzie kondensatora. Prąd płynący przez kondensator jest wprost proporcjonalny do szybkości zmian napięcia na nim (Ic = (C*dU)/dt). W momencie przejścia przez zero napięcie zmienia się najszybciej, i to właśnie wtedy przez kondensator podłączony do sieci płynie największy prąd. Prąd wynosi 0 na szczycie sinusoidy, bo tam przez nieskończenie krótki czas napięcie się nie zmienia. To tylko w przypadku obciążeń rezystancyjnych prąd wynosi 0, gdy napięcie jest zerowe.
Pozioma oś dotyczy przecież pierwszego pełnego okresu, czyli obrót o kąt 2pi. To krążenie napięcia i natężenia (narastanie wygasanie najpierw w jedną potem w przeciwną stronę). Fi to utrata możliwej do przesłania mocy przez rozsunięcie maksimów. Odcinek poziomy na wykresie graficznym przebiegów napięcia i natężenia nie jest odcinkiem, hehe... To nie jest geometria. Aha - piszę POTOCZNIE a nie naukowo - technicznie.
Super przedstawione, szkoda, ze mój nauczyciel w szkole tak nie tłumaczył tylko dyktował podręcznik w tępie takim, ze ciężko było zdarzyć z pisanie a co to dopiero pomyśleć jeszcze o co mu chodzi
Tak się zwyczajowo przyjęło mówić że energia zgromadzona w polu elektrycznym daje moc bierną pojemnościową, a energia zgromadzona w polu magnetycznym daje moc bierna indukcyjną. Ale jest to wg mnie trochę mylne, bo np. charakter mocy maszyny synchronicznej zależy od prądu wzbudzenia (krzywe V) a tam nie ma kondensatorów. Czy jak się kondensator ładuje to pobiera moc bierną pojemnościową a rozładowuje to oddaje bierną pojemnościową? Umownie przyjęło się że indukcja pobiera moc bierną (+), pojemność jej dostarcza (-) bo wynika to z charakterystyki systemu gdzie pojemności jest z natury mniej niż indukcyjności (głównie przez maszyny), ale po mojemu to ta moc jest wymieniana pomiędzy tymi elementami. Dobrym przykładem jest zjawisko rezonansu równoległego w układzie LC, gdzie moc bierna oscyluje pomiędzy L i C i nie nazywa się raz indukcyjną a raz pojemnościową. Zagadnienie jest o tyle Ciekawe że jak będziemy chcieli rozładować kondensator przez rezystor to praca zostanie wykonana, a w układzie RC przy prądzie przemiennym kondensator już będzie "pasożytował", zgodnie z opisem z filmu. W układach energetycznych moc bierna powoduje STRATĘ napięcia, dlatego napięcie systemie jest powiązane z mocą bierną, a częstotliwość z mocą czynną. Stąd duzi odbiorcy mocy biernej są kasowani lub karani za jej zbyt duży odbiór, bo klęka napięcie w węzłach. Z drugiej strony nie da się jej do końca wyeliminować przez charakter maszyn np. transformatorów. A poza tym bardzo sobie cenię felietony RS i w uproszczeniu można tak mówić aby wbić to do głowy uczniom/studentom, :) bez rozważań czysto akademickich. Pozdrawiam Autora i doceniam za włożoną prace w stworzenie filmu!
Wydaje mi się, ze wzór na moc pozorną uwzględniający moc bierną pojemnościową i indukcyjną ma błąd, zamiast - powinien być +, gdyż moc pojemnościowa jest z definicji ujemna. Odejmowanie wartości ujemnej powoduje jej dodanie, a moce indukcyjne i pojemnościowe znoszą się na wzajem, a nie sumują w wartościach bezwzględnych.
Kwas wystarczy podłączyć silnik, to zanieczyszcza. Wszystko co ma indukcję pogarsza sprawność sieci energetycznej. Wiele firm, które pobierają ogromne moce montują beterie kondensatorów, by nie płacić za moc bierną.
to jeszcze można powiedzieć inaczej: prąd z silnika wraca do sieci częściowo. Przez to sieć przesyłowa jest używana w większym stopniu niż jest to potrzebne, bo dostarcza moc niepotrzebną, a dodatkowo ta moc jeszcze wraca i dodatkowo ją "dociąża". Czyli to działa tak jakbyś miał silnik, do niego podłączoną mechanicznie prądnicę i z tej prądnicy oddawał prąd do sieci z powrotem. Wartość tego oddawanego prądu to właśnie moc bierna. Twój licznik tego nie pokaże, ale zakład energetyczny dostaje w d..ę bo musi tę moc dostarczyć i jeszcze odebrać. Dodatkowo jeszcze silnik i inne odbiorniki (np zasilacze impulsowe) zniekształcają sinusoidę więc inni odbiorcy mogą oberwać harmonicznymi (pikami) na wykresie prądu. Stąd np biorą się przepięcia. Choć akurat przepięcia to szerszy temat bo przyczyn ich jest bez liku.
Większe przesunięcie pomiędzy napięciem a prądem przy tej samej mocy odbiornika wymuszą zwiększenie prądu pobieranego ze źródła. Im większy prąd przepływa od źródła do odbiornika tym większa strata przesyłowa energii. Pstr=I^2 * R (R przewodów, I w przewodach).
Znakomity wykład- jak zwykle! Okazuje się, ze można skomplikowane pojęcia przedstawiać w sposób zrozumiały. Przy okazji prośba: proszę o wyjaśnienie, ile wspólnego z prawdą ma krążąca po sieci informacja, że "uczeni holenderscy" odkryli, że układy oświetlenia LED -owego zawyżają i to nawet 6-cio krotnie wskazania elektronicznych liczników energii elektrycznej. Ma to ponoć wynikać z faktu, że ledówki mają własne przetwornice impulsowe obniżające napięcie z sieci. Właśnie te impulsy zakłócają pracę licznika- a my, biedne ofiary ENEI czy innego operatora płacimy i płaczemy.
@@wojciechbocianski4319 Zrobiłeś dwie kreski (myślniki), a to jest sposób na przekreślenie tego co między kreskami, jeśli nie zrobisz spacji pomiędzy kreską a wyrazem (LED -owy) :-)
No niestety ale zdarzyła się Panu wtopa czyli wpadka. Napicie 230 V jest podawane jako napięcie skuteczne . Wartość skuteczna napięcia bywa definiowana jako wartość napięcia stałego które na idealnym rezystorze wydziale identyczną ilość ciepła (moc) co badane napięcie odkształcone i na tej zasadzie działają niektóre mierniki (raczej laboratoryjne) wartości skutecznej. Ale wtopa nie tu leży , a w rysunku z 8 minuty . Otóż dla napięcia o kształcie sinusoidy Umax =1,41x Usk odnosi się do napięcia szczytowego czyli bezwzględnej wartości maksymalnego odchylenia amplitudy napięcia od ZERA. Zaznaczone na rysunku napięcie międzyszczytowe ma wartość 2 x większą czyli ok 650V !
W ramach ciekawostki - holowanie łodzi z brzegu nazywa się burłaczeniem (burłaczenie). W czasach gdy spalinowe bądź elektryczne silniki zaburtowe w łodziach żaglowych były rzadkością lub ich nie było wcale, aby przemieścić łódź w kanałach pomiędzy jeziorami ktoś wychodził na brzeg i holował łódź za linie/hol poruszając się po specjalnie wybudowanych ścieżkach wzdłuż kanałów zwanych burłaczymi. Obecnie rolę tą pełnią siniki, niczym kondensatory (baterie kondensatorów) kompensujące moc bierną a ścieżki burłacze uległy erozji i zaniknęły jak mniemy nadzieję kiedyś zaniknie pojęcie mocy biernej w układach elektroenergetycznych.
Jestem spełniony po tym odcinku. W poprzednim na temat PFC, moc bierna była mocno zafałszowana jakimiś publikacjami specjalistów , którzy do szkoły mieli pod górkę.:P. Dziadek elektryk ma rację. Pozdrowienia dla niego.:)
Po tym odcinku mogę stwierdzić,że NASZEGO szeryfa prowadzącego jestem w stanie nazwać(pod kątem tłumaczenia) BOGUSŁAWEM WOŁOSZAŃSKIM W ELEKTRONICE I ELEKTRYCE.RS Sensacje XX wieku pod napięciem.Jak dla mnie to kazde pojęcie trudniejsze trzeba by rozwijać ale to chyba tylko dla mnie trzeba jak dziecku 😉 Panie RS Bogusławie Wołoszański jescze jakis odcinek jak kompensowac moc,sposoby ,kiedy warto i czy warto kompensować,oraz dodać cos lub kolejny odcinek o jakości sieci,jak sprawdzic jakosc emergii, co pogarsza jej jakosc,czy w domu mamy cos co pogorszy jakosc energi i spowoduje wieksze rachunki za energie,jak wyliczyc moc jakiegos kompensatora zeby byl odpowiednio dobrany i jak on działa kiedy załącza sie jezeli istnieja takie automatyczne.Cos moze więcej z tym napieciem wyprzedzajacym prąd jak to ugryzc,na osiać widac ale jak odseparowac jedno od drugiego do czego moze porownać,bo osobiscie widze to w sposob taki ze najpierw przykladowo najpierw po przewodzie płynie prąd jak to zrozumiec ze najpierw jedno a potem drugie dogania,vzy to znaczy ze jaknwe filmie Coulomby dostajansie do silnika jako pierwsze i docieraja do niego bez napiecia ? Nawiazujac do analogii wodnej z wczesniejszych odcinkow niema cisnienia a prad dociera jako pierwszy do odbiornika wymuszony jakas inna siłą lub wielkoscia fizyczna?mysle ze wielu z nas chcialo by poznac odpowiedzi na te pytania,jestesmy glodni tej wiedzy.Pozdrawiam serdecznie Panie BW RS XX W.czekamy na kolejne odcinki.
MOC CZYNNA jest średnią mocą, co dla przebiegu okresowego prądu i napięcia wyraża całka Riemanna. P=(1/Okres )* [Suma U*I w bardzo krótkich odcinkach czasu]. Dla szczególnego przypadku jest to iloczyn Isk*Usk. WARTOŚĆ SKUTECZNA (Isk) prądu przemiennego jest taką wartością prądu stałego, która w ciągu czasu równego okresowi prądu przemiennego spowoduje ten sam efekt cieplny. MOC POZORNA jest iloczynem Isk*Usk. .W skrócie MOC BIERNA jest tym czego brakuje pomiędzy pozorną a czynną. Jak by się zagłębić w trygonometrie to wyjdzie, że musi to być średnia geometryczna. Jak pomogłem to daj znać.
Jedyny sens fizyczny jaki mi przychodzi do głowy to: Elementy indukcyjne i pojemnościowe pobierają energie z sieci i oddają ją z powrotem tj. pobierają ale nie zużywają. Właśnie z tym bym tą moc bierną wiązał.
Wyobraz sobie to tak: Kondensator laduje sie pobierajac energie w pierwszej cwiartce okresu a w drugiej cwiartce okresu sie rozladowuje i oddaje ta energie do sieci spowrotem ladujac sie przy tym odwrotnie w trzeciej cwiartce i rozladowuje w czwartej. Przesuniecie polega na tym, ze na poczatku pomimo malego napiecia kondensator sie szybko laduje duzym pradem a pozniej pomimo wzrostu tego napiecia jest juz naladowany, wiec prad plynie coraz slabiej i podobnie przy rozladowaniu. To teraz energia: Przez jego zlacza ciagle plynie prad raz w jedna strone roz w druga, a energia raz jest w nim magazynowana a raz oddawana. A z racji, ze przewody maja zawsze jakis opor, ta moc jest tracona w tych przewodach i to jest niekorzystne. Niekorzystne jest tez to, ze przewody maja ograniczony max prad a taki niepotrzebnie krazacy prad (niewykonujacy pracy) powduje, ze dla pradu wykonujacego prace jest niejako mniej miejsca. Dla przewodu prad to prad - nie wazne czy wykonujacy prace czy nie, wiec lepiej jak tego pradu niewykonujacego pracy jest jak najmniej. Jesli chodzi o cewke to jest w uproszczeniu podobnie.
Bardzo dobrze wyjaśnione. Miło posłuchać osób kompetentnych. Ciekawi mnie jeszcze temat wyższych harmonicznych. Skąd się biorą? Jak je ograniczać ? I czy w ogóle zawracać sobie nimi w głowie?
Na tablicy z sinusoidą zaznaczył pan napięcie międzyszczytowe, a nie szczytowe i podobnie z wartością skuteczną - powinna być od osi czasu w górę. Poza tym gratuluję - świetna praca dydaktyczna!
Panski kanal to kopalnia wiedzy! wielki szacunek
Mega przydatne informacje. W okolicy 17:40 - 18:00 jest przejęzyczenie. Wydaje mi się że mowa jest o mocy pozornej S [VA] a nie biernej.
Chapeau bas, Pana kanał powinni oglądać profesorowie. Tak się powinno prowadzić wykłady na uczelniach.
Dziękuję serdecznie. NARESZCIE ZROZUMIAŁEM. POWODZENIA!!!
Super kanał, świetnie Pan tłumaczy. Na elektrotechnice w technikum jak wjechaliśmy na tematykę i obliczenia w prądzie przemiennym to mój osobisty cosinus zrozumienia był przesunięty o 3 miesiące.
Świetnie Pan tłumaczy. O mocy pozornej, czynnej i biernej słyszałem pierwszy raz, a po tym odcinku dużo zrozumiałem - muszę się jeszcze dużo nauczyć 😄😄😄
Mam temat na następny odcinek. Przebieg symetrycznego obciążenia 3-faz i wyjaśnienie dlaczego suma napięć a także suma prądów jest równa zeru, oraz jak zasilacze impulsowe potrafią zniekształcić ten przebieg, powodując przepływ prądów wyrównawczych, mimo symetrycznego ich podłączenia między fazami, a przewodem neutralnym w gwiazdę. Można też udowodnić wyższość falowników i zasilaczy trójfazowych, nad jednofazowymi. Jest to oczywiste, ale dla nielicznych.
Niech moc będzie z nami.
...i z duchem twoooim😜
Dziękuję Panu za wszystkie udostępnione materiały! Tego właśnie szukałem.
Uwielbiam Pana filmy.
Wszystko bardzo przystępnie i na bardzo wysokim poziomie. Oglądam wielokrotnie bo bardzo lubię Pana sposób tłumaczenia 👍
17:40 chyba mocy pozornej :D. Poza tym, jak napisał Grzegorz, szkoda że nie miałem takiego nauczyciela elektry w szkole.
Muszę to obejrzeć jeszcze dwa razy. Łapa w górę!
Super. Coś wspaniałego. Nigdy nie mogłem tego zrozumieć do końca bo nauczyciele to głąby i nie potrafili jasno tego wytłumaczyć. Prosty przykład z łódką pozwolił mi wszystko zrozumieć w 3 sekundy. No jestem w szoku. Do tego łatwo to zapamiętać przypominając sobie ten przykład. Wspaniała robota
Dobrą analogią jest też kufel piwa. Żółty napój - moc czynna, piana - moc bierna, w sumie dają moc pozorną ;)
Pan robi wspaniałą robotę.
Moc to jest prędkość przepływu energii.
No warto zasubskrybować kanał, polecam
Bomba, w końcu ktoś to wytłumaczył jak należy!
Dziękuję, bardzo pomocny film
Super lekcje. Dziękuję. :)
Fajnie wytłomaczone.
Dzięki
I ten zielony wskaźnik.😉👍
Zabrakło informacji skąd bierze się przesunięcie fazy przy elementach indukcyjnych i pojemnościowych. Może w kolejnym odcinku? :)
prąd zaplątuje się w cewce i się spóźnia ;-)
@@MrIlnickif Nie wyrabia na zakrętach
Raczej pole magnetyczne indukuje prąd mimo zaniku napięcia.
Rozłączanie cewki wykorzystuje się do tworzenia iskier - to napięcie przemienne się spóźnia.
Jest dzwoneczek i dziękuję.
Bardzo dobry odcinek! ( w 17:39 zdaje się powinno być jednostką mocy pozornej).
Tak, oczywiście, maleńka aszybka...
kruca fuks!
Na rysunku z łódką po obu stronach rzeki powinny być dwa ludziki z linkami ciągnącymi łódkę w przeciwne strony, QL i Qc. To by była dobra analogia do tego po co się stosuje kompensatory mocy biernej przy fabrykach, w których jest wiele silników.
Nie chciałem komplikować wyjaśnienia.
Uwielbiam Pański kanał
Zajebiste to bylo. Dzieki
Ale Kozacki Wskaźnik :)
Adam Słodowy może się schować.
Też mi się spodobał.
Czekam z niecierpliwością na moc odkształceń D, oraz prostopadłościan mocy :)
Bardzo ciekawy odcinek i dobrze wytłumaczone zrozumialem moc pozorna tak to właśnie powinno być tłumaczone. Ciekawi mnie jeszcze kompensacja mocy biernej i wyższe harmoniczne miałem nie jednokrotnie okazję serwisowania bateri kondensatorów wraz z dławikami elektroenergetycznymi. Wymieniałem kondensatory choć nie wiem dogłębnie jak to wszystko działa. Ale wiem że to trochę nie ta tematyka kabalu.
Moim zdaniem wkradł się błąd 6:50 . Wartości napięcia powinny być liczone o zera (osi poziomej) a nie od - 230 do +230v. W danej chwili nie występuje różnica - 230 a +230v
Też tak myślę... a innne źródła potwierdzają, że Umax jest amplitudą przebiegu sinusoidalnego napięcia. Co oznacza, że odcinek symbolizujący ją powinien rozciągać się "w pionie" od osi czasu do maksymalnej wartości na sinusoidzie. Pozdrawiam.
Potwierdzam. Kanał jest super pod względem merytorycznym i bardzo dużo można się tutaj nauczyć, ale faktycznie wkradł się błąd :)
Świetny odcinek 🔥
Szkoda, że nie był Pan moim nauczycielem w szkole średniej, gdzie nauczyciel tłumaczył nam to przez "ogłupienie". Teraz wszystko nagle jest prosta i jasne. No ale cóż.. Może tak w poprzednim systemie odsiewali nadmiary uczniów. Tak czy inaczej teraz temat jest na topie gdzie wciskają "cudowne" urządzenia do kompensacji mocy biernej aby "płacić mniej". Wielu znajomym łopatologicznie muszę tłumaczyć temat mocy i że to zwykłe elektrovoodoo - czyli naciąganie naiwnych.
Pozdrawiam cieplutko.
Pocieszę Cię: jakiś czas temu, będąc w technikum elektrycznym, nauczyciele puszczali nam na lekcjach filmy tego właśnie pana, tak więc jest jeszcze nadzieja dla przyszłych pokoleń!
Błogosławić tego człowieka. Jako jedyny umiejętnie, z sensem i na temat tłumaczy temat od A do Z. Jestem właśnie w trakcie technikum. Pracuję jako elektromechanik i dzięki RS łapie na temat dużo szybciej. Biorąc pod uwagę to, że moim przełożonym jest człowiek, który w tym temacie jest encyklopedią.
mam takie same odczucia. Pozdrawiam
Ja bym tam wolał, żeby nie był.
super
Świetny filmik😀 Dzięki wielkie za tłumaczenie/przypominanie podstaw
Bardzo dobrze wyjaśnione. Miło posłuchać osób kompetentnych. Ciekawi mnie jeszcze temat wyższych harmonicznych. Skąd się biorą? Jak je ograniczać ? I czy w ogóle zawracać sobie nimi w głowie?
To kolejny temat rzeka ale w ogólności są to zniekształcenia wprowadzane przez elementy nieliniowe i przełączające. Można harmoniczne filtrować. Tak, w niektórych przypadkach niestety trzeba sobie nimi zawracać głowę.
Kanał jest doskonały. Uprzejmie dziękuję za oświecanie narodu.
Powiedział Pan, że woltoamper jest jednostką mocy biernej i to było przejęzyczenie, bo chodziło o moc pozorna.
A wskaźnik super 😁 Jak Adam Słodowy
Za tak obrazowe wyjaśnianie elektroniki powinieneś uzyskać już jakiś dyplom Akademii Sztuk Pięknych ;D
Tak, myślę, że mały lapsus się przemycił, bo napięcia z rysunku mierzymy od zera na osi pionowej.
Wartość skuteczna byłaby bodajże wartością średnią z "wyprostowanego" przebiegu, chyba nawet w przypadkach ogólniejszych (niesinusoidalnych, ale okresowych). A w przypadku przebiegów nieokresowych nie było by już mowy o wartości skutecznej, tylko po prostu o wartości średniej, "wyprostowanej", mierzonej w określonej jednostce czasu.
Dokładnie, facet błędnie oznaczył napięcie Umax.
SPoko, tylko ja trochę inaczej rozumiem moc bierną. Bo w filmie jest powiedziane, że nie wykonuje żadnej pracy a jest odpowiedzialna tylko za straty w przesyle. Ale w np, silniku moc bierna wykonuje prace tworząc pole magnetyczne które napędza wirnik, a w kondensatorze tworzy pole elektryczne które odpowiada za gromadzenie ładunku miedzy okładkami. A w przesyle odpowiada za pole magnetyczne które wywołuje siły elektromotoryczne pomiędzy przewodami fazowymi, i za elektryczne tworząc pojemność między tymi przewodami. Z kolei czynna wywołuje nagrzewanie.
Fajna analogia z łódką
Moc bierna nie wykonuje żadnej pracy !!
to jak nazwiesz proces w którym moc bierna powoduję obrót wirnika.
Moc nie wykonuje pracy, sama jest miarą pracy wykonanej w czasie. Pracę wykonuje siła.
A jeszcze dochodzi moc odkształceń, powodowana przez wyższe harmoniczne. Ale to już cięższy temat
Brakujące ogniowo układanki. Świetny materiał.
Super kanał :)
Mała uwaga - moc silników elektrycznych prądu stałego i przemiennego jest określana w Watach reszta OK nawet bardzo OK
Dzięki za film
Mnie zastanawia skąd ten √2 i dlaczego w norwegi gdzie sieć ma 2 fazy po 130V daje nam sumę 230V?
Dobre..Pomarańczowe
Dzień dobry, mam pytanie do autora filmu. Na wstępie dodam że żaden ze mnie elektronik, ale czy na wykresie sinusoidy 6:48 nie powinno być 325V od osi "t" do wartości max? Pytam ponieważ gdy wyprostuje się napięcie z sieci skuteczne ~230V, za pomocą mostka gretza i kondensatora, to dostajemy właśnie jakieś 325V napięcia stałego. Rozumiał bym dlatego że napięcie peak-peak jest 2 x 325V a skuteczne jest od osi "t" do właśnie 230V, a nie jak na filmie. Mam rację czy się mylę? Proszę o odpowiedź. Pozdrawiam i bardzo dziękuję za kanał, jest całkiem ciekawy.
Dokładnie, też to zauważyłem!
17:58 Na zdrowie! ;)
Lubię bardzo pana filmiki,ale muszę się delikatnie wtrącić.Kosinus fi oznaczamy w elektrotechnice grecką fi podobną do y,u góry po prawej stronie z pentelką.Oznaczenie,którego pan użył odnosi się do średnic.
Kwestia charakteru pisma :) Jedna osoba będzie to pisać tak, inna tak - oba warianty widywałem. Średnicę (a w zasadzie przekrój) oznacza się przekreślonym kółkiem i to też często nazywa się fi ze względu na podobieństwo, ale to tak naprawdę nie jest litera.
To jest błąd. Powinna być mała litera fi greckiego alfabetu. Może zaczniemy zamiast P I W U używać p i w u i nikt niebędzie wiedział o co chodzi bo będzie szukał o co autorowi chodzi
Tylko sprawa się komplikuje, jak nie mamy odbiornika pojemnościowego czy indukcyjnego, tylko nieliniowy, np. przetwornicę impulsową... Tam już moc bierna nie odnosi się do przesunięcia fazowego - w ogóle trudno mówić wtedy o czymś takim, jak przesunięcie fazowe, gdy przebieg prądu nie jest sinusoidą, ale jak się uprzeć (w końcu nawet nie będąc sinusoidą nadal jest on funkcją okresową o częstotliwości odpowiadającej częstotliwości napięcia), przesunięcie to może wynosić 0, a nadal będziemy mieć moc bierną.
Bo jak mamy przebieg okresowy niesinusoidalny, oznacza to, że składa się on z wielu różnych częstotliwości (co wynika z tzw. szeregu Fouriera, za pomocą którego absolutnie dowolny przebieg okresowy da się przybliżyć jako sumę sinusoid - o częstotliwościach będących wielokrotnościami "głównej" częstotliwości sygnału i różnych amplitudach, tzw. harmonicznych). Z kolei napięcie jest cały czas niemal idealną sinusoidą. Składowe częstotliwości prądu inne, niż częstotliwość napięcia (odpowiadająca tej "głównej" częstotliwości prądu) tworzą nam moc bierną.
Przynajmniej ja tak to rozumiem - jeśli gdzieś namieszałem, to niech ktoś mnie poprawi, sam chętnie się dowiem, jak z tym naprawdę jest.
Trójkąt Mocy :D
Urodziło mi się proste i pewnie głupie pytanie, czy połączenie pojemności i reaktancji nie wyeliminuje problemu?
Przeczytałem komentarze niżej, nie wymyśliłem nic nowego XD
Pytanie wcale nie jest głupie ale odpowiedź na nie, można znaleźć w odcinku o PFC.
Lata lecą, a ja coraz głupszy... Podoba mi się ten kanał i podziwiam Twórcę. A teraz pytanie: którego rodzaju moc pokazuje mi multimetr wpinany do gniazdka elektrycznego (zwany w handlu kalkulatorem energii)? Pokazuje mi napięcie, prąd, czynnik mocy (wreszcie wiem, co to oznacza) i właśnie moc. Którą?
Chyba już czynną, jeśli jest w stanie pokazać czynnik
Widzę, że odpowiedzi są dwie, ale widzę tylko jedną...
Jeśli w "W" to czynną a w "VA" to bierną
Dzięki. W poniedziałek będziemy na elektronice mieli akurat moc prądu zmienniego 😁
👍
Może być na pewno, że gdyby miał takiego nauczyciela w liceum, to byłbym doktorem fizyki. Strach pomyśleć, co by było gdybym spotkał go wcześniej! A psik! 3mam Za Pana kciuki!
2:40 - no dobrze ale czemu na zasilaczu ustawiłeś 12V i 2.4A, a potem nagle wszystko magicznie unormowało się do pożądanego poziomu 12V i 1.7A i "o super patrzcie zasilamy 20W żarówkę"?
10:50 - co to "trafo"
No szacun! Świetne przykłady, analogie i sposób przedstawienia całości!
Tylko jakby można zrobić jakiś suplement, jak wyznacza się ten kąt, przesuniecie? Nie jestem elektrykiem czy elektronikiem, oglądam to wszystko z ogromną ciekawością. Ale na osi widzę przesunięcie w czasie. Czy coś pomieszałem?
Jeśli znasz wartości przyłożonego napięcia oraz prądu płynącego przez badany obiekt oraz jego moc znamionową, wykorzystujesz wzór na moc czynną z cosinusem. Przekształcasz wzór w taki sposób, by obliczyć cos "fi". Mając wartość wsp, mocy (wspomnianego cosinusa), sprawdzasz na tablicy trygonometrycznej wartość kątu dla obliczonej wartości cos "fi" :)
Dzięki! :)
Cewka opóźnia prąd względem napięcia. Można ją sobie wyobrazić jako długą rurę napełnioną wodą. Jeśli do wody przyłoży się siłę (ciśnienie a w elektryce jest to napięcie) popychającą ją, to cała ta masa wody nie zacznie od razu płynąć a zacznie się rozpędzać. Podobnie kiedy zabierzemy siłę (ciśnienie) woda nie zatrzyma się od razu a zacznie sama wyhamowywać. I tu ciekawostka. Jak spróbujemy płynącą w długiej rurze wodę zatrzymać nagle zamykając na jej końcu zawór, to ciśnienie w rurze może w tej jednej chwili tak wzrosnąć, że rozsadzi rurę lub urwie ten zawór. Podobnie jeśli spróbujemy rozłączyć przewody za pomocą, których przez cewkę płynie prąd, wówczas napięcie nam na rozwartych końcach podskoczy i może się pojawić łuk elektryczny.
super, dzięki, tego niestety brakło w filmie.
czy piszesz tu o rezonansie?
W 20 minut streściłeś w jasny i zrozumiały sposób pięcioletni program nauczania technikum elektrycznego. Gdzie byłeś 15 lat temu gdy musiałem się tego uczyć z książek :D
11:23 - jednego nie rozumiem, jak może płynąć prąd w obwodzie w którym napięcie jest = 0?
Jesli chodzi o przejscie sinusoidy przez "0" to tak, w danym momencie przejscia przez "0" (który jest bardzo malym ułamkiem sekundy) prąd nie płynie, a stoi, a potem wraca w drugą stronę. Czas trwania takiej jednej "fali" sindusoidy zależy od częstotliwości
W przypadku prądu zmiennego prąd może płynąć nawet wtedy, gdy napięcie wynosi 0. Najłatwiej wytłumaczyć to na przykładzie kondensatora. Prąd płynący przez kondensator jest wprost proporcjonalny do szybkości zmian napięcia na nim (Ic = (C*dU)/dt). W momencie przejścia przez zero napięcie zmienia się najszybciej, i to właśnie wtedy przez kondensator podłączony do sieci płynie największy prąd. Prąd wynosi 0 na szczycie sinusoidy, bo tam przez nieskończenie krótki czas napięcie się nie zmienia. To tylko w przypadku obciążeń rezystancyjnych prąd wynosi 0, gdy napięcie jest zerowe.
Dlaczego mówimy o kącie fi, kiedy na wykresie jest on odcinkiem?
Pozioma oś dotyczy przecież pierwszego pełnego okresu, czyli obrót o kąt 2pi. To krążenie napięcia i natężenia (narastanie wygasanie najpierw w jedną potem w przeciwną stronę).
Fi to utrata możliwej do przesłania mocy przez rozsunięcie maksimów.
Odcinek poziomy na wykresie graficznym przebiegów napięcia i natężenia nie jest odcinkiem, hehe...
To nie jest geometria.
Aha - piszę POTOCZNIE a nie naukowo - technicznie.
Super przedstawione, szkoda, ze mój nauczyciel w szkole tak nie tłumaczył tylko dyktował podręcznik w tępie takim, ze ciężko było zdarzyć z pisanie a co to dopiero pomyśleć jeszcze o co mu chodzi
😀😀😀
Jak na studiach powiedziałem że moc bierna jest indukcyjna i pojemnościowa to usiadłem z pałą w ławce ;)
Wydaje mi się, że indukcyjny lub pojemnościowy to jest odbiornik, a moc bierna może być dodatnia lub ujemna
Tak się zwyczajowo przyjęło mówić że energia zgromadzona w polu elektrycznym daje moc bierną pojemnościową, a energia zgromadzona w polu magnetycznym daje moc bierna indukcyjną. Ale jest to wg mnie trochę mylne, bo np. charakter mocy maszyny synchronicznej zależy od prądu wzbudzenia (krzywe V) a tam nie ma kondensatorów. Czy jak się kondensator ładuje to pobiera moc bierną pojemnościową a rozładowuje to oddaje bierną pojemnościową? Umownie przyjęło się że indukcja pobiera moc bierną (+), pojemność jej dostarcza (-) bo wynika to z charakterystyki systemu gdzie pojemności jest z natury mniej niż indukcyjności (głównie przez maszyny), ale po mojemu to ta moc jest wymieniana pomiędzy tymi elementami. Dobrym przykładem jest zjawisko rezonansu równoległego w układzie LC, gdzie moc bierna oscyluje pomiędzy L i C i nie nazywa się raz indukcyjną a raz pojemnościową.
Zagadnienie jest o tyle Ciekawe że jak będziemy chcieli rozładować kondensator przez rezystor to praca zostanie wykonana, a w układzie RC przy prądzie przemiennym kondensator już będzie "pasożytował", zgodnie z opisem z filmu.
W układach energetycznych moc bierna powoduje STRATĘ napięcia, dlatego napięcie systemie jest powiązane z mocą bierną, a częstotliwość z mocą czynną. Stąd duzi odbiorcy mocy biernej są kasowani lub karani za jej zbyt duży odbiór, bo klęka napięcie w węzłach. Z drugiej strony nie da się jej do końca wyeliminować przez charakter maszyn np. transformatorów.
A poza tym bardzo sobie cenię felietony RS i w uproszczeniu można tak mówić aby wbić to do głowy uczniom/studentom, :) bez rozważań czysto akademickich.
Pozdrawiam Autora i doceniam za włożoną prace w stworzenie filmu!
Wydaje mi się, ze wzór na moc pozorną uwzględniający moc bierną pojemnościową i indukcyjną ma błąd, zamiast - powinien być +, gdyż moc pojemnościowa jest z definicji ujemna. Odejmowanie wartości ujemnej powoduje jej dodanie, a moce indukcyjne i pojemnościowe znoszą się na wzajem, a nie sumują w wartościach bezwzględnych.
Tutaj właśnie chodzi o dodawanie, a skoro moc bierna pojemnościowa jest ujemna...
Czyli człowiek zużywający 2000kcal dziennie :produkuje średnio około 96W
W jaki dokładnie sposób moc bierna "zanieczyszcza" sieć energetyczną ?
Kwas wystarczy podłączyć silnik, to zanieczyszcza. Wszystko co ma indukcję pogarsza sprawność sieci energetycznej. Wiele firm, które pobierają ogromne moce montują beterie kondensatorów, by nie płacić za moc bierną.
Dzięki za odpowiedzi! Jak ktoś chce coś jeszcze dopowiedzieć to chętnie wysłucham ;)
i to montowanie kondensatorów nazywa się właśnie kompensacją mocy biernej. Dobrze to widać we wzorze QL-QC
to jeszcze można powiedzieć inaczej: prąd z silnika wraca do sieci częściowo. Przez to sieć przesyłowa jest używana w większym stopniu niż jest to potrzebne, bo dostarcza moc niepotrzebną, a dodatkowo ta moc jeszcze wraca i dodatkowo ją "dociąża". Czyli to działa tak jakbyś miał silnik, do niego podłączoną mechanicznie prądnicę i z tej prądnicy oddawał prąd do sieci z powrotem. Wartość tego oddawanego prądu to właśnie moc bierna. Twój licznik tego nie pokaże, ale zakład energetyczny dostaje w d..ę bo musi tę moc dostarczyć i jeszcze odebrać. Dodatkowo jeszcze silnik i inne odbiorniki (np zasilacze impulsowe) zniekształcają sinusoidę więc inni odbiorcy mogą oberwać harmonicznymi (pikami) na wykresie prądu. Stąd np biorą się przepięcia. Choć akurat przepięcia to szerszy temat bo przyczyn ich jest bez liku.
Większe przesunięcie pomiędzy napięciem a prądem przy tej samej mocy odbiornika wymuszą zwiększenie prądu pobieranego ze źródła. Im większy prąd przepływa od źródła do odbiornika tym większa strata przesyłowa energii. Pstr=I^2 * R (R przewodów, I w przewodach).
ale kozacki wskaźnik ;-)
Super!!! i tak nic nie rozumiem😂
Super wskaźnik
Jeżeli 1kW=3600000J / 3600s, to 1kW= 3,6kJ / h,, czyli 1kWh=(3,6kJ/h) x h, to wychodzi, że 1kWh =3,6kJ
Prad lepiej zapisac przez " I " nie "J '' chlopaki moga mylic z Joule'm wlasnie "J ". "I'' z franc. Intensite de courant, z ang. Intensity of current.
Te przesunięcia można opisać zasadą CIUL ja sobie to tak zapamiętuje
Znakomity wykład- jak zwykle! Okazuje się, ze można skomplikowane pojęcia przedstawiać w sposób zrozumiały.
Przy okazji prośba: proszę o wyjaśnienie, ile wspólnego z prawdą ma krążąca po sieci informacja, że "uczeni holenderscy" odkryli, że układy oświetlenia LED -owego zawyżają i to nawet 6-cio krotnie wskazania elektronicznych liczników energii elektrycznej. Ma to ponoć wynikać z faktu, że ledówki mają własne przetwornice impulsowe obniżające napięcie z sieci. Właśnie te impulsy zakłócają pracę licznika- a my, biedne ofiary ENEI czy innego operatora płacimy i płaczemy.
Dlaczego Pana komentarz jest przekreślony?
sam chciałbym wiedzieć, jak ja to zrobiłem. Jakaś przypadkowa kombinacja klawiszy podstawiła czcionki z przekreśleniem.
To nie był celowy zabieg
@@wojciechbocianski4319 Zrobiłeś dwie kreski (myślniki), a to jest sposób na przekreślenie tego co między kreskami, jeśli nie zrobisz spacji pomiędzy kreską a wyrazem (LED -owy) :-)
Pierwsza opłata jest za kW (płacimy za zamówioną moc)
No niestety ale zdarzyła się Panu wtopa czyli wpadka. Napicie 230 V jest podawane jako napięcie skuteczne . Wartość skuteczna napięcia bywa definiowana jako wartość napięcia stałego które na idealnym rezystorze wydziale identyczną ilość ciepła (moc) co badane napięcie odkształcone i na tej zasadzie działają niektóre mierniki (raczej laboratoryjne) wartości skutecznej. Ale wtopa nie tu leży , a w rysunku z 8 minuty . Otóż dla napięcia o kształcie sinusoidy Umax =1,41x Usk odnosi się do napięcia szczytowego czyli bezwzględnej wartości maksymalnego odchylenia amplitudy napięcia od ZERA. Zaznaczone na rysunku napięcie międzyszczytowe ma wartość 2 x większą czyli ok 650V !
W ramach ciekawostki - holowanie łodzi z brzegu nazywa się burłaczeniem (burłaczenie). W czasach gdy spalinowe bądź elektryczne silniki zaburtowe w łodziach żaglowych były rzadkością lub ich nie było wcale, aby przemieścić łódź w kanałach pomiędzy jeziorami ktoś wychodził na brzeg i holował łódź za linie/hol poruszając się po specjalnie wybudowanych ścieżkach wzdłuż kanałów zwanych burłaczymi. Obecnie rolę tą pełnią siniki, niczym kondensatory (baterie kondensatorów) kompensujące moc bierną a ścieżki burłacze uległy erozji i zaniknęły jak mniemy nadzieję kiedyś zaniknie pojęcie mocy biernej w układach elektroenergetycznych.
Jestem spełniony po tym odcinku. W poprzednim na temat PFC, moc bierna była mocno zafałszowana jakimiś publikacjami specjalistów , którzy do szkoły mieli pod górkę.:P. Dziadek elektryk ma rację. Pozdrowienia dla niego.:)
Gość powinien wykładać na uniwersytecie
Po tym odcinku mogę stwierdzić,że NASZEGO szeryfa prowadzącego jestem w stanie nazwać(pod kątem tłumaczenia) BOGUSŁAWEM WOŁOSZAŃSKIM W ELEKTRONICE I ELEKTRYCE.RS Sensacje XX wieku pod napięciem.Jak dla mnie to kazde pojęcie trudniejsze trzeba by rozwijać ale to chyba tylko dla mnie trzeba jak dziecku 😉 Panie RS Bogusławie Wołoszański jescze jakis odcinek jak kompensowac moc,sposoby ,kiedy warto i czy warto kompensować,oraz dodać cos lub kolejny odcinek o jakości sieci,jak sprawdzic jakosc emergii, co pogarsza jej jakosc,czy w domu mamy cos co pogorszy jakosc energi i spowoduje wieksze rachunki za energie,jak wyliczyc moc jakiegos kompensatora zeby byl odpowiednio dobrany i jak on działa kiedy załącza sie jezeli istnieja takie automatyczne.Cos moze więcej z tym napieciem wyprzedzajacym prąd jak to ugryzc,na osiać widac ale jak odseparowac jedno od drugiego do czego moze porownać,bo osobiscie widze to w sposob taki ze najpierw przykladowo najpierw po przewodzie płynie prąd jak to zrozumiec ze najpierw jedno a potem drugie dogania,vzy to znaczy ze jaknwe filmie Coulomby dostajansie do silnika jako pierwsze i docieraja do niego bez napiecia ? Nawiazujac do analogii wodnej z wczesniejszych odcinkow niema cisnienia a prad dociera jako pierwszy do odbiornika wymuszony jakas inna siłą lub wielkoscia fizyczna?mysle ze wielu z nas chcialo by poznac odpowiedzi na te pytania,jestesmy glodni tej wiedzy.Pozdrawiam serdecznie Panie BW RS XX W.czekamy na kolejne odcinki.
Dzk
Apsik!!!
Szukam dalej wyjaśnienia mocy biernej nie czuje tego
MOC CZYNNA jest średnią mocą, co dla przebiegu okresowego prądu i napięcia wyraża całka Riemanna. P=(1/Okres )* [Suma U*I w bardzo krótkich odcinkach czasu]. Dla szczególnego przypadku jest to iloczyn Isk*Usk. WARTOŚĆ SKUTECZNA (Isk) prądu przemiennego jest taką wartością prądu stałego, która w ciągu czasu równego okresowi prądu przemiennego spowoduje ten sam efekt cieplny. MOC POZORNA jest iloczynem Isk*Usk. .W skrócie MOC BIERNA jest tym czego brakuje pomiędzy pozorną a czynną. Jak by się zagłębić w trygonometrie to wyjdzie, że musi to być średnia geometryczna. Jak pomogłem to daj znać.
Rafał Drapiewski chciałbym to "poczuć " nie matemAtycznie zrozumieć ale dzięki ;)
Jedyny sens fizyczny jaki mi przychodzi do głowy to: Elementy indukcyjne i pojemnościowe pobierają energie z sieci i oddają ją z powrotem tj. pobierają ale nie zużywają. Właśnie z tym bym tą moc bierną wiązał.
Wyobraz sobie to tak: Kondensator laduje sie pobierajac energie w pierwszej cwiartce okresu a w drugiej cwiartce okresu sie rozladowuje i oddaje ta energie do sieci spowrotem ladujac sie przy tym odwrotnie w trzeciej cwiartce i rozladowuje w czwartej. Przesuniecie polega na tym, ze na poczatku pomimo malego napiecia kondensator sie szybko laduje duzym pradem a pozniej pomimo wzrostu tego napiecia jest juz naladowany, wiec prad plynie coraz slabiej i podobnie przy rozladowaniu. To teraz energia: Przez jego zlacza ciagle plynie prad raz w jedna strone roz w druga, a energia raz jest w nim magazynowana a raz oddawana. A z racji, ze przewody maja zawsze jakis opor, ta moc jest tracona w tych przewodach i to jest niekorzystne. Niekorzystne jest tez to, ze przewody maja ograniczony max prad a taki niepotrzebnie krazacy prad (niewykonujacy pracy) powduje, ze dla pradu wykonujacego prace jest niejako mniej miejsca. Dla przewodu prad to prad - nie wazne czy wykonujacy prace czy nie, wiec lepiej jak tego pradu niewykonujacego pracy jest jak najmniej. Jesli chodzi o cewke to jest w uproszczeniu podobnie.
No to tlaczego nie Moce elektryczne
Gdzie muzyka?
w piździe narazie
piękne🤌🏻
Ja pitole, ale mozg! Po co ja do szkoly chodzilem jak tu na youtubie wszystko...
230 to wartosc napiecia skutecznego wzgledem zera tzw Amplituda a napiecia miedzyszczytowe to 2*230
nie do końca. Napięcie szczytowe to230*pierwiastek z 2. Tobie chyba chodzi o międzyszczytową wartość skuteczną.
Siadaj, pała!
kurde drugi i 30 łapka:-)kilowat i kilowatogodzina jakie to proste by się myliło :-)
Ale wstyd!!! Proponuję wykasować te głupoty. Pomylone nazwy.
Może budowa jakiegoś układu a nie sama teoria?
Spoko, zbudujmy elektrownie żebyś mógł zrozumieć. A, nie czekaj...
Pana wiedza jest tak wielka,
że czuje się jak debil
Niepotrzebnie.
Zawsze łatwiej napisać o poważnych brakach niż to udowodnić.
Bardzo dobrze wyjaśnione. Miło posłuchać osób kompetentnych. Ciekawi mnie jeszcze temat wyższych harmonicznych. Skąd się biorą? Jak je ograniczać ? I czy w ogóle zawracać sobie nimi w głowie?