Zimowe campy lepsze solo czy w grupie?

Polska zima dla kolarzy to trudny okres, w którym myślimy o ucieczce gdzieś gdzie jest ciepło. Tylko czy zimowe campy są lepsze solo czy w zorganizowanej grupie?
Obie opcje niosą ze sobą zarówno plusy jak i minusy, o których często w pierwszej chwili nie myślimy. Jakie są to zalety i wady? Pooglądaj w dzisiejszym odcinku.
Velo Creation:
👾 instagram: / velocreatio. .
🎯 facebook: / velocreation. .
🎼 Artlist.io: artlist.io/Jak...

[@austrionauta8584]

No właśnie zbieram się żeby kolejną zimę się wybrać na taki wywczas. Kompletnie nie wiem czy się kierować w wyborze, żeby się nie rozczarować. Wyznaczacie np oczekiwane ftp czy tempo które kwalifikuje na dany wyjazd?

[@velocreation]

Na wyjazdach z Filipem z Bike Brothers mamy taką zasadę, że dojazd do podnóża podjazdu robimy wspólnie w spokojnym, rozgrzewkowym tempie. Podjazd do ustalonego celu każdy robi we własnym, bardzo zróżnicowanym tempie. 😉
Oczywiście każdy grupowy wyjazd rządzi się swoimi prawami, więc warto zawsze bez ceregieli zapytać organizatora jakie ma plany co do jazdy.

[@xymek24]

Jest jeszcze 3cia opcja, mozna przyjechac co miejsca ktore zapeewni ci opieke guide’a i obsluge jak na campie, ale dopasowana pod twoje indywidualne potrzeby☺️. Sam od lat wlasnie w taki sposob obsluguje kolarzy w Hiszpanii.

[@velocreation]

świetna opcja, która rewelacyjnie uzupełnia lukę między wymienionymi przez Maxa opcjami!
Temat zdecydowanie warty rozwinięcie 🙂

[@dawidremian2260]

to daj namiary :)