Haha, dokładnie! Ja po każdym oddzielnym wątku daje pauzę i przez chwilę kontempluję.... Poziom, zwięzłości, spójności i lapidarnosci, co jednocześnie przekłada się na perfekcyjny przekaz informacji, jest niebywały!!
Bardzo lubie profil waszej produkcji, oraz poszczegolne tematy zwiazane z nimi. Ten odcinek, jest szczegolnie bliski mojemu sercu, a jeszcze bardziej mojemu uchu oraz mojej pamieci, bo bylem w PRL-u milosnikiem plyt winylowych do tego stopnia, ze czesc mojej karery zawodowej spedzilem przy ich produkcji. A bylo to w firmie ~Muza~ vel "Polskie Nagrania" w ich tloczni plyt, w dawnej siedzibie przedwojennej fimy "SYRENA" pana Mieczyslawa Foga, meszczacej sie przy ulicy Plockiej, na warszawskiej Woli. Bylem tam zatrudniony w koszmarnych latach czasu biedy w okresie oraz tuz po stanie wojennym lat 80-tych. Potwierdzam zatem, ze polska technologia produkcji winyli oraz zaplecze techniczne, byly dalekie od doskonalosci, chociaz bylo z reguly oparte na imporcie. Niemniej jednak pomimo "towarzyskich" ograniczen wszelkiego czerwonego rodzaju, starano sie jak tylko mozna bylo, ale to zalezalo od ludzi z nizszego, najczesciej to technicznego szczebla .... czyli tzw. pasjonatow. >> Pozdrawiam was bardzo serdecznie :o))
Nie wiem czym sugeruje się Pan nagrywający odcinki, ale dobór i trafność tematyki robi naprawdę duże wrażenie. Ogromna dawka wiedzy o audio zarówno w zakresie historycznym, jak i technicznym. Wielu z nas uwielbia słuchać muzyki, inni lubią dłubać w sprzętach. Natomiast Pan "Reduktor" doskonale łączy jedno i drugie. Od kilku miesięcy jestem szczęśliwym posiadaczem sprzętu vintage, który jest spełnieniem marzeń z dzieciństwa. Reduktor Szumu z pewnością redukuje też dylematy w głowach ludzi stojących przed wyborem starszego i nowego sprzętu. Brawo za chęć dzielenia się wiedzą.
Dlatego kupiłem swego czasu Duala 1225 ( za 350 zł) z lat 70-tych i mam teraz prawdziwe brzmienie nawet z tej klasy sprzętu. Poprostu odlot, nic dodać.
Odcinek jak wszystkie trzyma poziom, popieram pomysł stworzenia filmu o wartościowych modelach gramofonów do konkretnej kwoty albo do kilku kwot (plus porównanie wkładek) Sam musze wymienić swój gramofon, mam obecnie GS464 ale ustawianie obrotów, krzywy talerz i tandetne ramie mnie dobija. Mimo wszystko ma to swój czar, stary gramofon Unitry kupiony 4 lata temu za 20 złotych z jedną zgraną płytą doprowadził do tego że mam ich teraz kilkadziesiąt i słucham ich regularnie. Dzięki i pozdrawiam.
Mega klarownie wytlumaczone ,-dzieki za to ! Wlasnie stalem sie posiadaczem Duala CS5000 - mam nadzieje wrocic po 40 latach do vinyla ! Na Pierwszy ogien SBB Jozia Skrzeka oczywiscie ,ale musze jeszcze zaczekac bo mam zamiar zcostumowac obudowe zeby wygladem nie odstawala od naszych starych gratow !Jesli idzie o wkladke to nie bede szalal mysle ze Ortofon 500 S PRO w zupelnosci dla starego czlowieka z poszarpanymi uszami wystarczy. Pozdrawiam Reduktora ,
dotrwałem do czasów, gdy moja osobista kolekcja licząca kilka tysięcy pozycji nie budzi już uśmiechu zażenowania u znajomych, a dokłada mi punktów do statusu kultowości, Big Pozdro
@@KarskaMusic Ja z kolei pod koniec lat 90tych, kiedy wszyscy wyrzucali winyle, kupiłem w komisie Bernarda, special edition za ...40 zł i zacząłem kolekcjonować płyty.
pamiętam kiedyś w sklepach Unitry były takie " Kombajny" Gramofon radio z czasem i kaseciak. Warto było by zrobić coś na ten temat. Wtedy taki sprzęt był w sferze moich dziecięcych marzeń. Program Bomba!!! Wielki szacun dla Autorów!
Wow! właśnie czegoś takiego potrzebowałam! Próbuję skompletować sobie sprzęt audio i potrzebuję wskazówek. Kompletnie się na tym nie znam, wiem tylko, kiedy coś mi nie gra, nie brzmi dobrze. Wszystko jest wytłumaczone tak jasno i klarownie, że taki laik jak ja jest w stanie coś zrozumieć i wiedzieć co robić :) dziękuję!
Mariusz Polak Tymczasowo mam eltax-a z wykopalisk domowych(prawie nie latany),o dziwo całkiem nieźle gra;) Tak jak pisałem,z kolekcji płyt parę sztuk gra rewelacyjnie. Cyfrowy zapis to jednak tak samo cyfrowy dźwięk,analog jest bardziej wymagający;) Mam chrapkę na dobry gramofon,ale... Może kiedyś kupię dobrą sztukę.
Jestem fanem kanału od jakiegoś czasu. Jedyny mój zarzut jak do tej pory był taki, że raz tłumaczycie totalne podstawy, które dla mnie jako początkującego audiofila są ciekawe, ale chaotycznie przechodziliście do pojęć których przeciętny widz nie rozumie. W tym odcinku jednak wszystko płynnie przeszło od ogółu do szczegółu - który też był dobrze wyjaśniany. Pozdrawiam !
Warto wspomnieć, że Columbia opatentowała swoje płyty jako LP record, a RCA jako EP record, zarówno long jak i extended odwoływały się do płyty SP - standard play o prędkości 78 rpm, co zostało blednie podane jako "single play" w odniesieniu do płyty EP. Dziś termin EP błędnie używa się do określania mini-albumu. A w 2019 ceny są już wywindowane, zwłaszcza za nowe.
Krzysztof, z tą korekcją RIAA to nie do końca tak! Jakkolwiek znaczenie ma sposób zapisu płyty, nie możemy jednak pominąć właściwości fizycznych wkładki magnetycznej, która z samym sposobem zapisu płyty ma raczej mało wspólnego, bo ona odtwarza, nie nagrywa. Właściwością przetworników magnetycznych jest zależność poziomu uzyskanego sygnału, od jego częstotliwości (właściwość przetworników tzw. prędkościowych), korekta była by więc potrzebna (może w mniejszym stopniu) także bez korygowania zapisu na płycie. Korektą przy odczycie zbijamy więc też właściwość przetwornika, czego albo nie powiedziałeś, albo mi umknęło, czego nie stosuje się przy wkładkach piezo, bo nie jest to potrzebne, acz można to zrobić, bocznikując zaciski opornikiem ok. 10 kOhm (tyle użyłem przy eksperymencie), wtedy charakterystyka wkładki, z, powiedzmy liniowej, zmienia się na podobną do wkładki magnetycznej, dotyczy to też poziomów sygnału. Dokładna budowa takiego bocznika umknęła mi, bo nie miałem czasu i możliwości szczegółowego badania, ale pobawiłem się trochę i efekty były obiecujące. Tyle na razie, twórz dalej, świetna robota, choć pojawiają się pewne nieścisłości. Ale nie myli się tylko ten, co nic nie robi. Poziom twojej wiedzy jest znakomity, nie masz także tej cechy, którą niestety, dość często mają osoby mające dużą wiedzę - chodzi o zarozumialstwo, czy jak to zwą, co nie pozwala takim osobom zaufać. Prezentacje są bardzo konkretne i takie mi odpowiadają. A jakbym miał dać ci coś do naprawy, to nie krępowałbym się, bo wiedziałbym, że zrobisz to dobrze i porządnie. Pozdrawiam i dziękuję za to, co już przejrzałem.
pracuje w zakładzie pronit jako ślusarz dawniej produkowano tam płyty winylowe zespołów takich jak :perfekt, lombard, tsa, czerwone gitary ,andrzej rosiewicz itd płyty obecnie znajdują się w całej polsce
Jeżeli chodzi o dji to Technics 1200 mk5 rządzi. Mam ten sprzęt kupę lat i nadal jest w cenie. Większość współczesnych dji gra z cyfrowych decków. Główny prym wiedzie CDJ 2000 od Pioneera. Widać widmo utworów, wkładasz pena i grasz z mp3. Większość muzyki, nowej wychodzi wyłącznie w mp3, piszę o muzyce którą słyszymy na eventach ala Ultra. Czarne płyty owszem spotyka się, ale to margines.
***** Fonomaster którego też miałem miał o ile pamiętam dobry wzmacniacz. Jego kolumny na głośnikach GDN16/15 z szarymi memmbranami i tweeterach GDW 1,5/15 miały duży potencjał - przerobiłem je w siedemdziesiątych latach powielając zwrotnice razy dwa i zasilając oddzielnie podwójne glośniki. Dzięki temu wzroła dobroć filtrowania i zrobiły się z tego wtedy naprawdę wręcz znakomite głośniki.
Fajny filmik, dodałbym jeszcze kilka zdań na temat rodzajów gramofonów (manualny, półautomatyczny, automatyczny) oraz napędów, bo to też ważny element gramofonu... stabilizacja obrotów kwarcem, napęd bezpośredni, paskowy, kółkowy. Od tego zależy jakość i trwałość gramofonu.
I jeszcze jedno - pięknie zmiażdżyłeś audiovoodoo. Ja też jestem audiofilem, ale nie mam zboczenia na punkcie rzeczy zupełnie nieistotnych, czy nie mających wpływu na jakość. A kiedyś przechodziłem koło sklepu z jakimś hi-end i cóż... pięknie szumiało, choć nie każdy by ten szum usłyszał, ale, ja to jestem centralowiec telefoniczny i mam wręcz "zboczenie" ale zdrowe, zawodowe, pod kątem niuansów w dźwięku. Dość, ze wysłyszę różnicę między MP3 320 Insane, a nieskompresowanym WAV. Jeszcze raz pozdro, pół dnia przeglądam i nie mogę się oderwać! :))
Mam wkładkę Ortofon OM5e i po podłączeniu do Yamaha R-S300 do gniazda phono dźwięk jest bardzo zniekształcony. Po podłączeniu do innego wejścia - wszystko jest ok. Dlaczego?
Różnica między cd a winylami wynika z nawyków miksowych i masteringowych a nie z technologii. Technologia CD jest lepsza pod względem dynamiki, pasma, wow and flutter etc. Zmienia się kultura fonograficzna, nadużywa się kompresji dynamicznej. Komercjalizacja i masowe gusta wymuszają spadek jakości, albo raczej: równanie do pewnego średniego poziomu kosztem brzmień hifi. Motłoch nie potrzebuje hifi przecież. To ten proces historyczny sprawia, że współczesne nagrania (głównie na cd) są gorsze niż stare (głównie na winylu). Nie dajmy sięteż nabierać na winylowe wersje nowych nagrań. Często jest to ten sam miks i mastering, więc nawet gorsza jakość niż na cd. Oczywiście dzisiaj (prawie) nikt nie nagrywa analogowo, bo gwiazdy nie umieją śpiewać ani grać tak jak kiedyś i muszą montować i stroić fałsze.
Trochę za szybko i zbyt chaotycznie. Pominięto kila istotnych kwestii: masa talerza, odległość łożyska ramienia od środka płyty, antyskating. Ma Pan ogromną wiedzę, ale Reduktor Szumów miał mieć przede wszystkim walor edukacyjny. Oczywiście jak zwykle ogromy 'szacun' za propagowanie rzetelnej wiedzy technicznej. Bo chyba tylko w okół motoryzacji narosło więcej mitów niż wokół audio.
W latach 70. miałem gramofon WG-500 produkcji Fonica (był z wbudowanym wzmacniaczem i dwiema kolumnami). Był to gramofon stereofoniczny z wkładką piezoelektryczną. Jak pamiętam, sprawiał się znakomicie. Mam przy tym uwagę: czy przy nagrywaniu wtedy płyty stereofonicznych była stosowana technika korekcji RIAA? Wkładka dawała silny sygnał. Czy nie jest tak, że przedwzmacniacze z korekcją RIAA dotyczą sygnału z wkładek magnetycznych?
Słyszał ktoś może o jakimś programie modyfikującym nagrania 'pod winyl'? Nie chodzi mi o dodawanie trzasków, ale o te wszystkie zabiegi związane z pasmem i szybkościami narostu. Od pewnego czasu skłaniam się do teorii, że jeśli dźwięk brzmi zbyt 'sterylnie', słuchanie nie sprawia przyjemności. Ostatnio odkopałem swojego MDS4421. Jakoś żadna, przyjemność słuchania....niebo i poezja :)
Właśnie chce kupić sobie gramofon który będzie grał nieźle i za niewielkie pieniądze a posiadam wzmacniacz crown ws 440 w którym jest wejście phono to jest wersja eksportowa diory
Tak się ostatnio zastanawiałem jak brzmiałaby muzyka z winylu, gdyby rowki nie były przebiegiem fali dźwiękowej jako takiej, tylko zmodulowaną falą nośną. FM i lub AM, która podlegałaby demodulacji przez gramofon. W szczególności jestem ciekaw jaki by to miało wpływ na szumy i trzaski charakterystyczne dla płyt winylowych. Zdaję sobie sprawę że pasmo przenoszenia takiego adaptera musiałoby być dużo większe ale czytałem ostatnio wyliczenia z których wynikało (przynajmniej teoretycznie), że geometryczne właściwości igły gramofonowej dobrej jakości pozwalałyby na pasmo ok. 300 kHz.
Mam Nottinghama Horizon z MP300 i zdecydowanie bardziej wolę jego brzmienie od moich płyt cd. Zdaję sobie sprawę, że zapewne dużą rolę odgrywa mastering, ale dźwięk i tak wydaje się dużo pełniejszy, naturalniejszy i nieograniczony w przeciwieństwie do cyfry. Po słuchaniu przez ostatni tydzień tylko nagrań z gramofonu moje cd brzmią dziwnie płasko. Za odcinek 👍
Możesz kupić myjki. Ja posiadam ręczną myjkę Knosti "disco-antistat" i jestem z niej zadowolony (używam ponad 18 lat). Jest prosta w użyciu i w miarę tania, myje płyty skutecznie. Płyny? Najtańszy jest alkohol izopropylowy, ale nie polecam, lepsza jest mieszanina płynów. Możesz kupić taką także od Knosti o tej samej nazwie co myjka. Podobnych jej jest wiele na rynku. Niektórzy zalecają po umyciu płyty wypłukać ją jeszcze raz w wodzie destylowanej z dodatkiem 3% procent zwilżacza fotograficznego np.: Tetenal Mirasol. Moim zdaniem płyn do mycia jest wystarczająca antystatyczny. Dodatkowo możesz kupić specjalne koperty do płyt, które są antystatyczne (np.: GOLDRING EXSTATIC INNER SLEEVES), zwykłe foliowe koperty z czasów PRL wyrzuć do kosza. Papierowe koperty też nie są za dobre, bo rysują powierzchnię płyty.
@@stereohi-fi4229 Gotowy płyn producenta myjki (Knosti "disco-antistat"), jest wielokrotnego użytku. W opakowaniu jest instrukcja użycia i sączek do filtrowania.
Witam. Mam pytanie. W moim gramofonie wbudowanym w radio Unitra Diora DMT-352 znajduje się dodatkowa prędkość 16 obr/min. Do jakich płyt stosuje się tą prędkość?Pozdrawiam
A ja pamietam taka predkosc 16 rpm w prymitywnym krazkowo napedzanym gramofonie elektrycznym produkcji radzieckiej, ktory posiadali moi kumple-sasiedzi w latach 60-tych. Ale ta dziwna predkosc obrotu talerza, wynikala z jakichs ... jop waszu mac .... sowieckich zapomnienych standardow !!!! Poniewaz w CCCP, bylo wiele bardzo dziwnych rzeczy ... wiec to trzeba by uznac jako ogolne wytlumaczenie tego ze tak powiem ... "zjawiska" :o)) Pozdrawiam.
Prędkość 16 rpm, była stosowana b. rzadko, głównie tam, gdzie liczyła się duża pojemność zapisu, a pogorszenie jakości było mniej istotne. W Polsce wydano pewną liczbę płyt z nagraniami poezji i literatury czytanej przez aktorów. W USA istniał np. popularny system dystrybucji muzyki do supermarketów "Seeburg 1000" bazujący właśnie na płytach 16 rpm. W sieci jest dużo materiałów na jego temat, a także kanał stale odtwarzający tę muzykę.
Kiedyś nagrałem płytę CD, która zawierała sygnał z gramofonu analogowego. Wszyscy słuchający stwierdzali zgodnie, że brzmi lepiej, niż ta sama płyta wydana na CD. To była taka dziwna płyta CD, bo trzeszczała, i miała tylko dwa utwory :).
Możesz rozwinąć dlaczego nie polecasz polskich gramofonów - jakieś konkrety? zastanawiam się nad kupnem i szczerze najbliżej moim gustom wizualnym leżą właśnie polskie gramofony - wiem, że nie wygląd się liczy więc chciałbym dowiedzieć się co jest nie tak z dźwiękiem polskich gramofonów... Z tego co mi się wydaje to w największym stopniu wpływ na dźwięk ma igła i wkładka a reszta ma tylko być niezawodna i stabilnie obracać talerzem, opuszczać ramię i nie przenosić drgań mechanicznych...
mała poprawka fonograf na "woskowe" a tak naprawdę mydlane cylindry stworzyła firma Aleksandra Bella w latach 80-tych XIX wieku. Edison wypowiedział to zdanie do fonografu na folię cynową a fonografy na wałki stworzył by nie stracić kontroli nad swym wynalazkiem
A co z prędkością 78?to jest najszybsza i tylko jeden utwór po jednej stronie na płycie się mieści ? Jak amplituner ma preamp tylko na MM to MC nie będzie działało? Pozdrawiam wszystkich z Reduktora Szumów,mowicie jasno by każdy zrozumiał,lubie Wasz kanał
Płyty 78 rpm mają bardzo małą pojemność i potrzebują wkładki z grubszą igłą, bo mają szerszy rowek. W ich zapisie nie stosowano korekcji RIAA, więc żaden współczesny preamp z odwrotną korekcją nie będzie odpowiedni. Jeśli zaś chodzi o wkładki MC, to nie będą właściwie pracowały z preampem MM, ponieważ maja dużo niższy sygnał wyjściowy.
Masakra. Zawsze mnie to zastanawiało jak to jest z tymi rowkami i igłą. Jakim cudem igła zamienia rowki na dźwięk? Tutaj jest wszystko pięknie pokazane. Niby proste. Igła i rowki na płycie. A to nie tak hop siup jest. SZACUN.
O. Dobrze że w końcu ktoś przełamał tabu - polskie gramofony wcale nie są dobre. Miałem bernarda i co chwilę coś odwalał.. a to nie startował, neonówka nie chciała świecić, nie trzymał obrotów itp.. mam teraz Grundiga PS3500 i chodzi duużo lepiej. Tak w ogóle to wzmacniacze lampowe są uważane za najlepsze brzmieniowo, a jak wiadomo produkują masę zniekształceń :) Chyba właśnie dźwięk niedoskonały jest dla ludzi doskonały :)
Jest tu pewna nieścisłość. 9:55 - jeśli 12 calowy singiel z prędkością 45 nie przyjął się, to z czego grali DJe przez ostatnie ponad 30 lat? Od połowy lat 70-tych do około 2010 roku (popularność plików cyfrowych) był to nr 1 nośnik dla DJ-ów i słuchaczy muzyki na początku disco (amerykańskiego), potem ogółnie elektroniki, w tym d&b, house itd.
@@semafor5640 Bzdura, w latach 90 i 2000 DJ był głównym segmentem rynku (mainstream wolał kasety i CD), dopóki DJ-e nie zaczęli grać z plików w latach 2010-tych, wtedy też winyl stał się formatem kolekcjonerskim. Poza tym, to nawet nie chodzi o DJ-ów, 12 calowe single 45 rpm to jak najbardziej standard, i to obowiązujący przez kilka dekad. Discogs zawiera informację o setkach tysięcy takich wydawnictw. W samym tylko roku 2022 według Discogs ukazało się 5091 takich płyt. To wideo zawiera nieprawdziwą informację - takie płyty jak najbardziej były, i wciąż jeszcze są standardem.
Zadbany Technics będzie działał wiele, wiele lat. Bez szczotkowy napęd z kwarcową stabilizacją- to wysoka kultura pracy i bardzo przyzwoity odsłuch, no i najważniejsze: zero przydźwięku spowodowanego złym uziemieniem. :) W przeciwieństwie do wzmacniaczy- niemal każdy gramofon tej marki to dobry wybór.
A ja podłączałem muzykę z laptopa pod wejście Phono i się dziwiłem, czemu tak niektóre niskie częstotliwości dudnią i czemu tego basu w kółko za dużo...
Ja posiadam nacinarke płyt, Neumann. Cholernie drogie urządzenia ale ja znalazłem ją na złomie. Sama głowica nacinająca to już wydatek 8000 zł, a cała maszyna to nawet 80 000 zł
Witam, mam pytanie, jestem miłośnikiem Unitry, czemu Pan odradza zakup tego typu gramofonu ? bardzo prosiłbym o konkrety , bo nie zgadzam się z Pańskim stwierdzeniem, dziękuję
Super odcinek! Zastanawiam się nad jedną rzeczą. Można by dokonać masteringu jak dla płyty winylowej ale całość nagrać na kompakt i wtedy płyta kompaktowa grałaby jak winyl. Po co męczyć się z gramofonami, wkładkami, przekładaniem strony. Może popełniam jakiś błąd ale na pierwszy rzut oka tak można by zrobić...Proszę o fachową opinię na temat takiego pomysłu. Dziękuję i pozdrawiam.
***** Rozważałem taką ewentualność: jeszcze przed premierą i tłoczeniem nowej płyty jakiegoś wykonawcy, fachowcy ze studia przygotowują materiał na płytę CD oraz winyl (w przypadku winyla jak sami wskazujecie największej korekcji podlegają niskie tony). I teraz: zamiast tłoczyć CD oraz winyl tłoczymy 2 CD; jeden z oryginalnym dźwiękiem przeznaczonym właśnie na CD a na drugim CD umieszczamy dźwięk który był przeznaczony na winyla. W ten sposób otrzymujemy jakość winyla ale z płyty CD. Oczywiście pomijam tutaj dodatkowy ujemny wpływ gramofonu oraz ograniczenia zapisu na winylach chociażby zmienne pasmo w zależności od odległości od środka płyty. Zakładam, że taką operację można zrobić i wychodzi mi na to, że wydawanie płyt na winylach nie ma sensu, bo wystarczy odpowiednio zremasterować dźwięk aby brzmiał tak jak na winylu ale był zapisany na innym nośniku. Czy to ma sens, czy może czegoś nie widzę? Dziękuję za odp.
***** Słucham takiej muzyki gdzie bardzo często wydawane jest CD i LP jednocześnie, więc fachowcy już swoje zrobili, dźwięk jest już przygotowany, Dlaczego więc obu matek nie wydać na CD? Zaznaczam iż mój pomysł opiera się na założeniu, że adapter nie wnosi już nic dodatkowego do jakości odtwarzanego i przeznaczonego dla niego dźwięku i wobec tego brzmienie dźwięku dla CD i dla LP mimo że odtwarzane oba z CD brzmiałyby jak odpowiednio z CD i z winyla.
Jacek Chojnacki Wg mnie na wrażenie słuchowe największy wpływ ma technika zapisu pierwotnego. Analogi maja wszystko. Analogowe nagrania przeniesione na cyfrę dla mnie brzmią równorzednie więc OK.. Jednak biorąc pod uwagę trwałość zapisu nie mam przekonania do "wygodnych" nośników cyfrowych bo są bardziej wymagające w odtwarzaniu ( jakość przetwornika, czystość płyty, zarysowania) . Nagrania cyfrowe w dzisiejszych studiach są perfekcyjne ale "wyprane z sensacji". Przynajmniej takie sa moje wrażenia porównując winyle, taśmy, kasety, streaming CD i MP3. Mając do wyboru między tą samą płytą nagraną na CD i na kasecie chętniej słucham dobrze nagranych kaset. Są napewniejsze, najmniej wymagające w traktowaniu i mają dźwięk "wypasiony"więc się dzieje. :). Może chodzi o pełną dynamikę? A może o składowe filtrowane w zapisie CD? . A przecież i tak już słyszę do 14 kHz więc grubo poniżej granicy mojego kasetowca:).
Człowieku jesteś genialny wyczerpujesz wszystkie tematy. Mądrego człowieka aż miło posłuchać szczególnie w tych czasach. Pozdrawiam serdecznie
Haha, dokładnie! Ja po każdym oddzielnym wątku daje pauzę i przez chwilę kontempluję.... Poziom, zwięzłości, spójności i lapidarnosci, co jednocześnie przekłada się na perfekcyjny przekaz informacji, jest niebywały!!
Bardzo lubie profil waszej produkcji, oraz poszczegolne tematy zwiazane z nimi. Ten odcinek, jest szczegolnie bliski mojemu sercu, a jeszcze bardziej mojemu uchu oraz mojej pamieci, bo bylem w PRL-u milosnikiem plyt winylowych do tego stopnia, ze czesc mojej karery zawodowej spedzilem przy ich produkcji. A bylo to w firmie ~Muza~ vel "Polskie Nagrania" w ich tloczni plyt, w dawnej siedzibie przedwojennej fimy "SYRENA" pana Mieczyslawa Foga, meszczacej sie przy ulicy Plockiej, na warszawskiej Woli. Bylem tam zatrudniony w koszmarnych latach czasu biedy w okresie oraz tuz po stanie wojennym lat 80-tych. Potwierdzam zatem, ze polska technologia produkcji winyli oraz zaplecze techniczne, byly dalekie od doskonalosci, chociaz bylo z reguly oparte na imporcie. Niemniej jednak pomimo "towarzyskich" ograniczen wszelkiego czerwonego rodzaju, starano sie jak tylko mozna bylo, ale to zalezalo od ludzi z nizszego, najczesciej to technicznego szczebla .... czyli tzw. pasjonatow. >> Pozdrawiam was bardzo serdecznie :o))
Czekam na film polecający godne uwagi gramofony w rozsądnej cenie. Świetny kanał.
Aż się łezka w oku zakreciał gdy usłyszałem, że można kupić tanio i dobrze na portalu aukcyjnym. Paczam na datę materiału, no tak -2013.
Nadal można
@@Robsoonik Ale za ile? Kupowałem w 2009 roku Technicsa SL-1500 za 400zł. Teraz to co najmniej 1500zł
Nie wiem czym sugeruje się Pan nagrywający odcinki, ale dobór i trafność tematyki robi naprawdę duże wrażenie. Ogromna dawka wiedzy o audio zarówno w zakresie historycznym, jak i technicznym. Wielu z nas uwielbia słuchać muzyki, inni lubią dłubać w sprzętach. Natomiast Pan "Reduktor" doskonale łączy jedno i drugie. Od kilku miesięcy jestem szczęśliwym posiadaczem sprzętu vintage, który jest spełnieniem marzeń z dzieciństwa. Reduktor Szumu z pewnością redukuje też dylematy w głowach ludzi stojących przed wyborem starszego i nowego sprzętu. Brawo za chęć dzielenia się wiedzą.
Dlatego kupiłem swego czasu Duala 1225 ( za 350 zł) z lat 70-tych i mam teraz prawdziwe brzmienie nawet z tej klasy sprzętu. Poprostu odlot, nic dodać.
Uwielbiam jak Reduktor gada po angielsku.
Odcinek jak wszystkie trzyma poziom, popieram pomysł stworzenia filmu o wartościowych modelach gramofonów do konkretnej kwoty albo do kilku kwot (plus porównanie wkładek) Sam musze wymienić swój gramofon, mam obecnie GS464 ale ustawianie obrotów, krzywy talerz i tandetne ramie mnie dobija. Mimo wszystko ma to swój czar, stary gramofon Unitry kupiony 4 lata temu za 20 złotych z jedną zgraną płytą doprowadził do tego że mam ich teraz kilkadziesiąt i słucham ich regularnie. Dzięki i pozdrawiam.
Mega klarownie wytlumaczone ,-dzieki za to ! Wlasnie stalem sie posiadaczem Duala CS5000 - mam nadzieje wrocic po 40 latach do vinyla ! Na Pierwszy ogien SBB Jozia Skrzeka oczywiscie ,ale musze jeszcze zaczekac bo mam zamiar zcostumowac obudowe zeby wygladem nie odstawala od naszych starych gratow !Jesli idzie o wkladke to nie bede szalal mysle ze Ortofon 500 S PRO w zupelnosci dla starego czlowieka z poszarpanymi uszami wystarczy. Pozdrawiam Reduktora ,
dotrwałem do czasów, gdy moja osobista kolekcja licząca kilka tysięcy pozycji nie budzi już uśmiechu zażenowania u znajomych, a dokłada mi punktów do statusu kultowości, Big Pozdro
Niesamowicie Panu zazdroszczę.
Ja jestem na powiedzmy, początku tej drogi, Samochwało! xD Pozdr.!
@@lucjuszfox2741 ja tak samo
@@KarskaMusic Ja z kolei pod koniec lat 90tych, kiedy wszyscy wyrzucali winyle, kupiłem w komisie Bernarda, special edition za ...40 zł i zacząłem kolekcjonować płyty.
Ten kanał to ZUOTO. Ukłony do samej ziemi!
pamiętam kiedyś w sklepach Unitry były takie " Kombajny" Gramofon radio z czasem i kaseciak. Warto było by zrobić coś na ten temat. Wtedy taki sprzęt był w sferze moich dziecięcych marzeń. Program Bomba!!! Wielki szacun dla Autorów!
łapka w górę za czołówkę i wyjątkową oprawę tego odcinka :)
Wow! właśnie czegoś takiego potrzebowałam! Próbuję skompletować sobie sprzęt audio i potrzebuję wskazówek. Kompletnie się na tym nie znam, wiem tylko, kiedy coś mi nie gra, nie brzmi dobrze. Wszystko jest wytłumaczone tak jasno i klarownie, że taki laik jak ja jest w stanie coś zrozumieć i wiedzieć co robić :) dziękuję!
Odkryłem Pana w Sylwestra 😉👍świetne materiały,
Świetny odcinek - na to czekałem!!
fantastyczny odcinek
dzięki, że jesteście/ jest Pan
Przydał by się jeszcze odcinek o wkładkach gramofonowych - o układach pracy, geometrii zakończenia igieł, kultowych modelach itp :)
bardzo fajny filmik, sporo się dowiedziałem na temat gramofonu
Kolejny świetny odcinek.
Mariusz Polak
Tymczasowo mam eltax-a z wykopalisk domowych(prawie nie latany),o dziwo całkiem nieźle gra;)
Tak jak pisałem,z kolekcji płyt parę sztuk gra rewelacyjnie.
Cyfrowy zapis to jednak tak samo cyfrowy dźwięk,analog jest bardziej wymagający;)
Mam chrapkę na dobry gramofon,ale...
Może kiedyś kupię dobrą sztukę.
Gramofon z tubą,to jest moje marzenie.Są podróbki,ale oryginał,to oryginał.Może kiedyś taki dojdę.
Jerzy Bakulski
Sprzedają takie na "Bazar na Kole" w Warszawie,cena sprawnego i w przyzwoitym stanie to ok. 500 zł.(w tym często parę płyt).
*****
Jakoś Jacek Murawa,co się tam szlaja co niedzielę,na zdjęciach tego nie eksponował.
Jerzy Bakulski
Ja każdorazowo kiedy jestem tam,widzę minimum 5 sztuk takich patefonów,z czego co najmniej 2 sztuki wyglądają ekstra;)
Jestem fanem kanału od jakiegoś czasu. Jedyny mój zarzut jak do tej pory był taki, że raz tłumaczycie totalne podstawy, które dla mnie jako początkującego audiofila są ciekawe, ale chaotycznie przechodziliście do pojęć których przeciętny widz nie rozumie. W tym odcinku jednak wszystko płynnie przeszło od ogółu do szczegółu - który też był dobrze wyjaśniany. Pozdrawiam !
Warto wspomnieć, że Columbia opatentowała swoje płyty jako LP record, a RCA jako EP record, zarówno long jak i extended odwoływały się do płyty SP - standard play o prędkości 78 rpm, co zostało blednie podane jako "single play" w odniesieniu do płyty EP. Dziś termin EP błędnie używa się do określania mini-albumu.
A w 2019 ceny są już wywindowane, zwłaszcza za nowe.
świetny odcinek
Krzysztof, z tą korekcją RIAA to nie do końca tak!
Jakkolwiek znaczenie ma sposób zapisu płyty, nie możemy jednak pominąć właściwości fizycznych wkładki magnetycznej, która z samym sposobem zapisu płyty ma raczej mało wspólnego, bo ona odtwarza, nie nagrywa. Właściwością przetworników magnetycznych jest zależność poziomu uzyskanego sygnału, od jego częstotliwości (właściwość przetworników tzw. prędkościowych), korekta była by więc potrzebna (może w mniejszym stopniu) także bez korygowania zapisu na płycie. Korektą przy odczycie zbijamy więc też właściwość przetwornika, czego albo nie powiedziałeś, albo mi umknęło, czego nie stosuje się przy wkładkach piezo, bo nie jest to potrzebne, acz można to zrobić, bocznikując zaciski opornikiem ok. 10 kOhm (tyle użyłem przy eksperymencie), wtedy charakterystyka wkładki, z, powiedzmy liniowej, zmienia się na podobną do wkładki magnetycznej, dotyczy to też poziomów sygnału. Dokładna budowa takiego bocznika umknęła mi, bo nie miałem czasu i możliwości szczegółowego badania, ale pobawiłem się trochę i efekty były obiecujące.
Tyle na razie, twórz dalej, świetna robota, choć pojawiają się pewne nieścisłości. Ale nie myli się tylko ten, co nic nie robi. Poziom twojej wiedzy jest znakomity, nie masz także tej cechy, którą niestety, dość często mają osoby mające dużą wiedzę - chodzi o zarozumialstwo, czy jak to zwą, co nie pozwala takim osobom zaufać. Prezentacje są bardzo konkretne i takie mi odpowiadają. A jakbym miał dać ci coś do naprawy, to nie krępowałbym się, bo wiedziałbym, że zrobisz to dobrze i porządnie.
Pozdrawiam i dziękuję za to, co już przejrzałem.
100 /100 >> Pozdrawiam !!!
Świetny odcinek!🔥🔥🔥
dobra robota , trzymacie poziom , gratuluje i udostępniam :)
Jak zwykle z formie :P
pracuje w zakładzie pronit jako ślusarz dawniej produkowano tam płyty winylowe zespołów takich jak :perfekt, lombard, tsa, czerwone gitary ,andrzej rosiewicz itd płyty obecnie znajdują się w całej polsce
to może też i u mnie? Perfekt posiadam.
Jeżeli chodzi o dji to Technics 1200 mk5 rządzi. Mam ten sprzęt kupę lat i nadal jest w cenie. Większość współczesnych dji gra z cyfrowych decków. Główny prym wiedzie CDJ 2000 od Pioneera. Widać widmo utworów, wkładasz pena i grasz z mp3. Większość muzyki, nowej wychodzi wyłącznie w mp3, piszę o muzyce którą słyszymy na eventach ala Ultra. Czarne płyty owszem spotyka się, ale to margines.
dobry material i na Poziomie!
I ja stary chłop dowidziałem się czegoś nowego , pozdrawiam i dziękuję
Uwielbiam każdy jeden odcinek :]
Bardzo ciekawie i wyczerpująco wyjaśnione ;) Sam posiadam Unitra Fonomaster 76 z wbudowanym wzmacniaczem, nie narzekam na brzmienie
***** Fonomaster którego też miałem miał o ile pamiętam dobry wzmacniacz. Jego kolumny na głośnikach GDN16/15 z szarymi memmbranami i tweeterach GDW 1,5/15 miały duży potencjał - przerobiłem je w siedemdziesiątych latach powielając zwrotnice razy dwa i zasilając oddzielnie podwójne glośniki. Dzięki temu wzroła dobroć filtrowania i zrobiły się z tego wtedy naprawdę wręcz znakomite głośniki.
Cóż. Ja mam bernarda z wkładka ortofonu i wcale tak źle nie jest :) Jak dla mojego małego pokoju, to gra bardzo porządnie.
Fajny filmik, dodałbym jeszcze kilka zdań na temat rodzajów gramofonów (manualny, półautomatyczny, automatyczny) oraz napędów, bo to też ważny element gramofonu... stabilizacja obrotów kwarcem, napęd bezpośredni, paskowy, kółkowy. Od tego zależy jakość i trwałość gramofonu.
mega ciekawy odcinek! Sam jestem DJem, a nie wiedziałem połowy z tych rzeczy :P Czekam na odcinek o stereo do 3000 zł!
posiadam unitre i nie narzekam ale niestety nie mam porównania, świetny odc.
I jeszcze jedno - pięknie zmiażdżyłeś audiovoodoo. Ja też jestem audiofilem, ale nie mam zboczenia na punkcie rzeczy zupełnie nieistotnych, czy nie mających wpływu na jakość. A kiedyś przechodziłem koło sklepu z jakimś hi-end i cóż... pięknie szumiało, choć nie każdy by ten szum usłyszał, ale, ja to jestem centralowiec telefoniczny i mam wręcz "zboczenie" ale zdrowe, zawodowe, pod kątem niuansów w dźwięku. Dość, ze wysłyszę różnicę między MP3 320 Insane, a nieskompresowanym WAV.
Jeszcze raz pozdro, pół dnia przeglądam i nie mogę się oderwać! :))
Szacunek!
Oczywiście masz rację, nie chcę jednak rozwlekać odcinka, by nie zanudzać słuchaczy.
Mam wkładkę Ortofon OM5e i po podłączeniu do Yamaha R-S300 do gniazda phono dźwięk jest bardzo zniekształcony. Po podłączeniu do innego wejścia - wszystko jest ok. Dlaczego?
świetny odcinek w , którym po raz kolejny odkryłem Amerykę :)
Różnica między cd a winylami wynika z nawyków miksowych i masteringowych a nie z technologii. Technologia CD jest lepsza pod względem dynamiki, pasma, wow and flutter etc. Zmienia się kultura fonograficzna, nadużywa się kompresji dynamicznej. Komercjalizacja i masowe gusta wymuszają spadek jakości, albo raczej: równanie do pewnego średniego poziomu kosztem brzmień hifi. Motłoch nie potrzebuje hifi przecież. To ten proces historyczny sprawia, że współczesne nagrania (głównie na cd) są gorsze niż stare (głównie na winylu). Nie dajmy sięteż nabierać na winylowe wersje nowych nagrań. Często jest to ten sam miks i mastering, więc nawet gorsza jakość niż na cd. Oczywiście dzisiaj (prawie) nikt nie nagrywa analogowo, bo gwiazdy nie umieją śpiewać ani grać tak jak kiedyś i muszą montować i stroić fałsze.
Super!
Oczywiście próbkowania nie ma, ale nie zapominajmy o ziarnistości winylu, z którego wykonana jest płyta.
Nic nie jest doskonałe...
I dla tego jest takie unikalne i piękne. Trudno to słowem opisać..
Super Robota!@🤔😉😍😂😂😂🤣🤣😘🤩🤗🙂😎😤
Trochę za szybko i zbyt chaotycznie. Pominięto kila istotnych kwestii: masa talerza, odległość łożyska ramienia od środka płyty, antyskating. Ma Pan ogromną wiedzę, ale Reduktor Szumów miał mieć przede wszystkim walor edukacyjny. Oczywiście jak zwykle ogromy 'szacun' za propagowanie rzetelnej wiedzy technicznej. Bo chyba tylko w okół motoryzacji narosło więcej mitów niż wokół audio.
Świetny odcinek! A co do polskich gramofonów, to mam Unitrę, która działa od jakichś 30 lat i jest niezawodna do dziś.
Mogę tanio kupić w świetnym stanie Sanyo G 7002 czy to 3 w1 ma dobry gramofon na początek przygody ?
W latach 70. miałem gramofon WG-500 produkcji Fonica (był z wbudowanym wzmacniaczem i dwiema kolumnami). Był to gramofon stereofoniczny z wkładką piezoelektryczną. Jak pamiętam, sprawiał się znakomicie. Mam przy tym uwagę: czy przy nagrywaniu wtedy płyty stereofonicznych była stosowana technika korekcji RIAA? Wkładka dawała silny sygnał. Czy nie jest tak, że przedwzmacniacze z korekcją RIAA dotyczą sygnału z wkładek magnetycznych?
Ciekawe... bez kitu: o tym jak zapisywany jest "bas" i dlaczego, nie miałem pojęcia... thx! :)
Słyszał ktoś może o jakimś programie modyfikującym nagrania 'pod winyl'? Nie chodzi mi o dodawanie trzasków, ale o te wszystkie zabiegi związane z pasmem i szybkościami narostu. Od pewnego czasu skłaniam się do teorii, że jeśli dźwięk brzmi zbyt 'sterylnie', słuchanie nie sprawia przyjemności. Ostatnio odkopałem swojego MDS4421. Jakoś żadna, przyjemność słuchania....niebo i poezja :)
Właśnie chce kupić sobie gramofon który będzie grał nieźle i za niewielkie pieniądze a posiadam wzmacniacz crown ws 440 w którym jest wejście phono to jest wersja eksportowa diory
Cześć, czy przewidujesz nagranie odcinka o gramofonach w serii Legendy Unitry?
Tak się ostatnio zastanawiałem jak brzmiałaby muzyka z winylu, gdyby rowki nie były przebiegiem fali dźwiękowej jako takiej, tylko zmodulowaną falą nośną. FM i lub AM, która podlegałaby demodulacji przez gramofon. W szczególności jestem ciekaw jaki by to miało wpływ na szumy i trzaski charakterystyczne dla płyt winylowych. Zdaję sobie sprawę że pasmo przenoszenia takiego adaptera musiałoby być dużo większe ale czytałem ostatnio wyliczenia z których wynikało (przynajmniej teoretycznie), że geometryczne właściwości igły gramofonowej dobrej jakości pozwalałyby na pasmo ok. 300 kHz.
Dlaczego nie polecasz polskich ? Chciałbym kupić unitre
no i wszystko jasne :)
Mam Nottinghama Horizon z MP300 i zdecydowanie bardziej wolę jego brzmienie od moich płyt cd. Zdaję sobie sprawę, że zapewne dużą rolę odgrywa mastering, ale dźwięk i tak wydaje się dużo pełniejszy, naturalniejszy i nieograniczony w przeciwieństwie do cyfry. Po słuchaniu przez ostatni tydzień tylko nagrań z gramofonu moje cd brzmią dziwnie płasko. Za odcinek 👍
to je dobre
Dlaczego na polskim kanale zabrakło naprawy/recencji produktów Foniki - gramofonów???
A jeśli zainstalowało by się potencjometr który kontrolowałby silnik
Co się stało z odcinkiem w którym doradzaliście wzmacniacz oraz kolumny do danej kwoty?
Może odcinek jak i czym czyścić płyty?
Możesz kupić myjki. Ja posiadam ręczną myjkę Knosti "disco-antistat" i jestem z niej zadowolony (używam ponad 18 lat). Jest prosta w użyciu i w miarę tania, myje płyty skutecznie. Płyny? Najtańszy jest alkohol izopropylowy, ale nie polecam, lepsza jest mieszanina płynów. Możesz kupić taką także od Knosti o tej samej nazwie co myjka. Podobnych jej jest wiele na rynku. Niektórzy zalecają po umyciu płyty wypłukać ją jeszcze raz w wodzie destylowanej z dodatkiem 3% procent zwilżacza fotograficznego np.: Tetenal Mirasol. Moim zdaniem płyn do mycia jest wystarczająca antystatyczny. Dodatkowo możesz kupić specjalne koperty do płyt, które są antystatyczne (np.: GOLDRING EXSTATIC INNER SLEEVES), zwykłe foliowe koperty z czasów PRL wyrzuć do kosza. Papierowe koperty też nie są za dobre, bo rysują powierzchnię płyty.
@@tomekkruger Dzięki za radę . jestem nowy w temacie a opinii wiele. Jakiego roztworu używasz? To znaczy co zawiera i jakie proporcje?
@@stereohi-fi4229 Gotowy płyn producenta myjki (Knosti "disco-antistat"), jest wielokrotnego użytku. W opakowaniu jest instrukcja użycia i sączek do filtrowania.
Pionner tez jest np solidny
Zróbcie materiał o loudness war.
Już jest :D
Witam. Mam pytanie. W moim gramofonie wbudowanym w radio Unitra Diora DMT-352 znajduje się dodatkowa prędkość 16 obr/min. Do jakich płyt stosuje się tą prędkość?Pozdrawiam
A ja pamietam taka predkosc 16 rpm w prymitywnym krazkowo napedzanym gramofonie elektrycznym produkcji radzieckiej, ktory posiadali moi kumple-sasiedzi w latach 60-tych. Ale ta dziwna predkosc obrotu talerza, wynikala z jakichs ... jop waszu mac .... sowieckich zapomnienych standardow !!!! Poniewaz w CCCP, bylo wiele bardzo dziwnych rzeczy ... wiec to trzeba by uznac jako ogolne wytlumaczenie tego ze tak powiem ... "zjawiska" :o)) Pozdrawiam.
Prędkość 16 rpm, była stosowana b. rzadko, głównie tam, gdzie liczyła się duża pojemność zapisu, a pogorszenie jakości było mniej istotne. W Polsce wydano pewną liczbę płyt z nagraniami poezji i literatury czytanej przez aktorów. W USA istniał np. popularny system dystrybucji muzyki do supermarketów "Seeburg 1000" bazujący właśnie na płytach 16 rpm. W sieci jest dużo materiałów na jego temat, a także kanał stale odtwarzający tę muzykę.
Kiedyś nagrałem płytę CD, która zawierała sygnał z gramofonu analogowego. Wszyscy słuchający stwierdzali zgodnie, że brzmi lepiej, niż ta sama płyta wydana na CD. To była taka dziwna płyta CD, bo trzeszczała, i miała tylko dwa utwory :).
jaki model Duala do 500 zł
Pytam ponieważ bardzo mi zależy na tego typu materiałach video Pozdrawiam
Gdzieś wypierniczyło Twój filmik nr 15 o kalibracji gramofonu :(
Że niby różnica między CD a LP rzędu 70 złotych to mało?
Witam ,czy gramofon Sansui SR 737 jest wart uwagi za kwote 500euro?pozdrawiam
Mam pytanko do redakcji, czy plyty winylowe 12 cali mozna odtwarzac na gramofonach przystosowanych do plyt 7 '' ??
+Jajcarze Tifi Np jakich?
Unitra fonica z serii WG a konkretnie wg 414
+Jajcarze Tifi Tak.
Dziękuje za szybką odpowiedź. Czekam na filmy :)
Możesz rozwinąć dlaczego nie polecasz polskich gramofonów - jakieś konkrety?
zastanawiam się nad kupnem i szczerze najbliżej moim gustom wizualnym leżą właśnie polskie gramofony - wiem, że nie wygląd się liczy więc chciałbym dowiedzieć się co jest nie tak z dźwiękiem polskich gramofonów...
Z tego co mi się wydaje to w największym stopniu wpływ na dźwięk ma igła i wkładka a reszta ma tylko być niezawodna i stabilnie obracać talerzem, opuszczać ramię i nie przenosić drgań mechanicznych...
To nie nagrania z winyla są lepsze, tylko raczej nagrania cyfrowe są zepsute - na gramofonie ciężko wziąć udział w wojnie głośności.
Czyli dzwiek znieksztalcony teraz sie nazywa naturalnym... Brawo !
Mój pierwszy gramofon unitra fonica
Bardzo skomplikowana wiedza gdy zaczyna się elektronika.
mała poprawka fonograf na "woskowe" a tak naprawdę mydlane cylindry stworzyła firma Aleksandra Bella w latach 80-tych XIX wieku. Edison wypowiedział to zdanie do fonografu na folię cynową a fonografy na wałki stworzył by nie stracić kontroli nad swym wynalazkiem
A co z prędkością 78?to jest najszybsza i tylko jeden utwór po jednej stronie na płycie się mieści ? Jak amplituner ma preamp tylko na MM to MC nie będzie działało? Pozdrawiam wszystkich z Reduktora Szumów,mowicie jasno by każdy zrozumiał,lubie Wasz kanał
Płyty 78 rpm mają bardzo małą pojemność i potrzebują wkładki z grubszą igłą, bo mają szerszy rowek. W ich zapisie nie stosowano korekcji RIAA, więc żaden współczesny preamp z odwrotną korekcją nie będzie odpowiedni. Jeśli zaś chodzi o wkładki MC, to nie będą właściwie pracowały z preampem MM, ponieważ maja dużo niższy sygnał wyjściowy.
Ok, ja mam Bernarda GS-431 i mam krzywy talerz. To co zrobić żeby był prosty?
I polskie gramofony dobre są xD
8:18 Cool edit pro :D
A ja tam mam gramofon medion USB i fajnie się słucha muzyki z niego .
Masakra. Zawsze mnie to zastanawiało jak to jest z tymi rowkami i igłą. Jakim cudem igła zamienia rowki na dźwięk? Tutaj jest wszystko pięknie pokazane. Niby proste. Igła i rowki na płycie. A to nie tak hop siup jest. SZACUN.
O. Dobrze że w końcu ktoś przełamał tabu - polskie gramofony wcale nie są dobre. Miałem bernarda i co chwilę coś odwalał.. a to nie startował, neonówka nie chciała świecić, nie trzymał obrotów itp.. mam teraz Grundiga PS3500 i chodzi duużo lepiej.
Tak w ogóle to wzmacniacze lampowe są uważane za najlepsze brzmieniowo, a jak wiadomo produkują masę zniekształceń :) Chyba właśnie dźwięk niedoskonały jest dla ludzi doskonały :)
Powrót do przeszłości...
Nie mówi się ErSiEj, Tylko ArCiEj, gdyż litera R czytana jest jako AR
👍😎🤓👍🤘
Jest tu pewna nieścisłość. 9:55 - jeśli 12 calowy singiel z prędkością 45 nie przyjął się, to z czego grali DJe przez ostatnie ponad 30 lat? Od połowy lat 70-tych do około 2010 roku (popularność plików cyfrowych) był to nr 1 nośnik dla DJ-ów i słuchaczy muzyki na początku disco (amerykańskiego), potem ogółnie elektroniki, w tym d&b, house itd.
DJ to bardzo wąski segment rynku.
@@semafor5640 Bzdura, w latach 90 i 2000 DJ był głównym segmentem rynku (mainstream wolał kasety i CD), dopóki DJ-e nie zaczęli grać z plików w latach 2010-tych, wtedy też winyl stał się formatem kolekcjonerskim. Poza tym, to nawet nie chodzi o DJ-ów, 12 calowe single 45 rpm to jak najbardziej standard, i to obowiązujący przez kilka dekad. Discogs zawiera informację o setkach tysięcy takich wydawnictw. W samym tylko roku 2022 według Discogs ukazało się 5091 takich płyt. To wideo zawiera nieprawdziwą informację - takie płyty jak najbardziej były, i wciąż jeszcze są standardem.
Zadbany Technics będzie działał wiele, wiele lat. Bez szczotkowy napęd z kwarcową stabilizacją- to wysoka kultura pracy i bardzo przyzwoity odsłuch, no i najważniejsze: zero przydźwięku spowodowanego złym uziemieniem. :) W przeciwieństwie do wzmacniaczy- niemal każdy gramofon tej marki to dobry wybór.
A ja podłączałem muzykę z laptopa pod wejście Phono i się dziwiłem, czemu tak niektóre niskie częstotliwości dudnią i czemu tego basu w kółko za dużo...
Haha dobre
Ja posiadam nacinarke płyt, Neumann. Cholernie drogie urządzenia ale ja znalazłem ją na złomie. Sama głowica nacinająca to już wydatek 8000 zł, a cała maszyna to nawet 80 000 zł
Witam!
Czy jesteś pewien, że na pewno dobrze rozumiesz pojęcie "częstotliwość próbkowania"?
Pozdrawiam!
❤
Jak to unitra gra źle ?!? słyszałem HiFi bardzo ładnie się słuchało
Grundig ps 4500 rewelacja. Podobno jest to 100 % konstrukcja Technicsa
Ten Grundig to konstrukcja firmy Philips a nie Technics. Philips miał w swojej ofercie analogiczny modę.
a ja nie wiem jak nastawić prędkość w gramofonie mam schneidera tylko zapomniałem jaki model
Witam,
mam pytanie, jestem miłośnikiem Unitry,
czemu Pan odradza zakup tego typu gramofonu ? bardzo prosiłbym o konkrety , bo nie zgadzam się z Pańskim stwierdzeniem,
dziękuję
ja chociaż miłośnikiem bernardów nie jestem, to też dołączam się do pytania.
Super odcinek! Zastanawiam się nad jedną rzeczą. Można by dokonać masteringu jak dla płyty winylowej ale całość nagrać na kompakt i wtedy płyta kompaktowa grałaby jak winyl. Po co męczyć się z gramofonami, wkładkami, przekładaniem strony. Może popełniam jakiś błąd ale na pierwszy rzut oka tak można by zrobić...Proszę o fachową opinię na temat takiego pomysłu. Dziękuję i pozdrawiam.
Dokonać masteringu z czego? Z już zmasterowanego materiału?
*****
Rozważałem taką ewentualność: jeszcze przed premierą i tłoczeniem nowej płyty jakiegoś wykonawcy, fachowcy ze studia przygotowują materiał na płytę CD oraz winyl (w przypadku winyla jak sami wskazujecie największej korekcji podlegają niskie tony). I teraz: zamiast tłoczyć CD oraz winyl tłoczymy 2 CD; jeden z oryginalnym dźwiękiem przeznaczonym właśnie na CD a na drugim CD umieszczamy dźwięk który był przeznaczony na winyla. W ten sposób otrzymujemy jakość winyla ale z płyty CD. Oczywiście pomijam tutaj dodatkowy ujemny wpływ gramofonu oraz ograniczenia zapisu na winylach chociażby zmienne pasmo w zależności od odległości od środka płyty. Zakładam, że taką operację można zrobić i wychodzi mi na to, że wydawanie płyt na winylach nie ma sensu, bo wystarczy odpowiednio zremasterować dźwięk aby brzmiał tak jak na winylu ale był zapisany na innym nośniku. Czy to ma sens, czy może czegoś nie widzę? Dziękuję za odp.
Jacek Chojnacki Nikogo dziś nie interesują takie zabiegi. Poza tym fachowcy ze studia kosztują. Nikt za to nie zapłaci.
*****
Słucham takiej muzyki gdzie bardzo często wydawane jest CD i LP jednocześnie, więc fachowcy już swoje zrobili, dźwięk jest już przygotowany, Dlaczego więc obu matek nie wydać na CD? Zaznaczam iż mój pomysł opiera się na założeniu, że adapter nie wnosi już nic dodatkowego do jakości odtwarzanego i przeznaczonego dla niego dźwięku i wobec tego brzmienie dźwięku dla CD i dla LP mimo że odtwarzane oba z CD brzmiałyby jak odpowiednio z CD i z winyla.
Jacek Chojnacki Wg mnie na wrażenie słuchowe największy wpływ ma technika zapisu pierwotnego. Analogi maja wszystko. Analogowe nagrania przeniesione na cyfrę dla mnie brzmią równorzednie więc OK.. Jednak biorąc pod uwagę trwałość zapisu nie mam przekonania do "wygodnych" nośników cyfrowych bo są bardziej wymagające w odtwarzaniu ( jakość przetwornika, czystość płyty, zarysowania) . Nagrania cyfrowe w dzisiejszych studiach są perfekcyjne ale "wyprane z sensacji". Przynajmniej takie sa moje wrażenia porównując winyle, taśmy, kasety, streaming CD i MP3. Mając do wyboru między tą samą płytą nagraną na CD i na kasecie chętniej słucham dobrze nagranych kaset. Są napewniejsze, najmniej wymagające w traktowaniu i mają dźwięk "wypasiony"więc się dzieje. :). Może chodzi o pełną dynamikę? A może o składowe filtrowane w zapisie CD? . A przecież i tak już słyszę do 14 kHz więc grubo poniżej granicy mojego kasetowca:).