REFLEKSJA I: O ile wiem, ta ostatnia lokomotywa serii EP05-23 staj stacjonowała do niedawna w lokomotywowni Warszawa-Praga. Kiedy ostatnie "Bobinki" szły na złom, ówczesny naczelnik lokomotywowni Warszawa-Praga podjął na własną odpowiedzialność decyzję o pozostawieniu dwóch spośród nich. Pierwotnie miały one trafić do MK w Warszawie, ale wspomniany naczelnik stwierdził, iż jeżeli mają tram niszczeć niekonserwowane, to lepiej będzie, jak zostaną na Pradze. Jak widać, decyzja opłaciła się całkowicie, chociaż teraz stacjonuje ona w lok. Warszawa Olszynka Grochowska. REFLEKSJA II: jak widzę pracownika firmy przewozowej, stojącego za barierką ochronną na czele spalinowozu, przypominają mi się znane mi tylko ze starych zdjęć sceny, jak prowadzenie przez Altonę duńskiego składu osobowego z parowozem na czele. Przed nim szedł pracownik kolejowy, sygnalizujący ludziom konieczność zejścia z ruchliwej ulicy przed "pełznącym" z szybkością manewrową pociągiem.
Zgadzam się, bocznica jest krótka, ale zdecydowanie ciekawa - od odcinka leśnego po uliczny aż w końcu widoczny sklepowo-restauracyjny i nadmorski z nabrzeżem i latarnią ;) Pozdrawiam i dzięki za obejrzenie! :)
Thank you very much for watching, Darrel! Indeed there are sheeps in the audio, but that's an added one, to make for the misty, mysterious pirate vibe that was felt in such a weather, when the train arrived :) Also with all those pirate and viking ships by the quay one could feel as indeed in the Pirate of the Carribbean... or Baltic, haha :) Best regards to Australia! Mike
Absolutnie, wszystko w największym porządku :) Nie mniej łatwo było zgubić orientację w terenie mimo lotu w najbliższej okolicy operatora - latam tutaj już trzeci rok i gdybym nie znał przestrzeni to bym się nie odważył... ;) Pozdrawiam!
Yes, that train is full of such stuff... :) The 'Pirate' special is known in Kolobrzeg for many years and it's a tradition that it's coming there by the lighthouse for the beginning of summer. I added the audio effects to put the viewer in the mood of the misty and mystery aura of pirate life... Glad you liked it, greetings from Poland! :)
Wg mnie to już jest żadna atrakcja, ludzie przyzwyczaili się do widoku pociagu w Kołobrzeskim porcie, kiedy pociąg "Pirat" wzbudzal sensacje, teraz już nie.
Jak ktoś mieszka przy wielkim międzynarodowym lotnisku to nie robi na nim wrażenia a380/747 przelatujący co 5 minut a spoterzy ziewają na jego widok. Za to z zaciekawieniem popatrzą na polskiego 737 - bo może nie wiedzieli że samolot może mieć dwa silniki zamiast 4. A u nas będzie dokładnie na odwrót.
Jak w Indiach 😮 👍
Super
Bardzo dziękuję :)
Dziękuję
Dobry materiał
6:33 Czesio gałąź zajumał
8:34 a Kaczka nie mogła być gorsza, też ma swoją
Dzięki, dokładnie tak, lokomotywy złapały po drodze trochę "suwenirów" ;) Pozdrawiam!
Fajne
Dziękuję bardzo! :)
6:08 i z kadru już hop hop hop :D
Dokładnie, jeszcze hop hop hop by uniknąć bliskiego spotkania z Czesiem... :) Pozdrawiam i dzięki za obejrzenie!
REFLEKSJA I: O ile wiem, ta ostatnia lokomotywa serii EP05-23 staj stacjonowała do niedawna w lokomotywowni Warszawa-Praga. Kiedy ostatnie "Bobinki" szły na złom, ówczesny naczelnik lokomotywowni Warszawa-Praga podjął na własną odpowiedzialność decyzję o pozostawieniu dwóch spośród nich. Pierwotnie miały one trafić do MK w Warszawie, ale wspomniany naczelnik stwierdził, iż jeżeli mają tram niszczeć niekonserwowane, to lepiej będzie, jak zostaną na Pradze. Jak widać, decyzja opłaciła się całkowicie, chociaż teraz stacjonuje ona w lok. Warszawa Olszynka Grochowska.
REFLEKSJA II: jak widzę pracownika firmy przewozowej, stojącego za barierką ochronną na czele spalinowozu, przypominają mi się znane mi tylko ze starych zdjęć sceny, jak prowadzenie przez Altonę duńskiego składu osobowego z parowozem na czele. Przed nim szedł pracownik kolejowy, sygnalizujący ludziom konieczność zejścia z ruchliwej ulicy przed "pełznącym" z szybkością manewrową pociągiem.
Kurde, ciekawa linia
Zgadzam się, bocznica jest krótka, ale zdecydowanie ciekawa - od odcinka leśnego po uliczny aż w końcu widoczny sklepowo-restauracyjny i nadmorski z nabrzeżem i latarnią ;) Pozdrawiam i dzięki za obejrzenie! :)
Very well made film, Mike! But I couldn't see where the sheep were ;) Greetings and best wishes.
Thank you very much for watching, Darrel! Indeed there are sheeps in the audio, but that's an added one, to make for the misty, mysterious pirate vibe that was felt in such a weather, when the train arrived :) Also with all those pirate and viking ships by the quay one could feel as indeed in the Pirate of the Carribbean... or Baltic, haha :) Best regards to Australia! Mike
Czujniki drona wariowały we mgle? Szczególnie te dolne?
Absolutnie, wszystko w największym porządku :) Nie mniej łatwo było zgubić orientację w terenie mimo lotu w najbliższej okolicy operatora - latam tutaj już trzeci rok i gdybym nie znał przestrzeni to bym się nie odważył... ;) Pozdrawiam!
Им туда пустить 2тэ116,ото былоб интересно!
A może by tak ktoś- te gałęzie na trasie przejazdu wytrzebił!
Trochę gęsta dżungla się zrobiła... ;)
Po miniaturce myślałem że to jakaś makieta xd.
Też miałem takie wrażenie, pilotując drona w tej okolicy, zupełnie jak w małym świecie H0...;) Pozdrawiam!
Wow! "Fog", goats, bluegrass music, demented pirates...what more can you ask? 🙄
Yes, that train is full of such stuff... :) The 'Pirate' special is known in Kolobrzeg for many years and it's a tradition that it's coming there by the lighthouse for the beginning of summer. I added the audio effects to put the viewer in the mood of the misty and mystery aura of pirate life... Glad you liked it, greetings from Poland! :)
Wg mnie to już jest żadna atrakcja, ludzie przyzwyczaili się do widoku pociagu w Kołobrzeskim porcie, kiedy pociąg "Pirat" wzbudzal sensacje, teraz już nie.
Miejscowi psioczą. Ale dla przyjezdnych, to wciąż niesamowita atrakcja!
Nie marudź, fajna sprawa taki przyjazd. Byłem na miejscu i wzbudzała entuzjazm zarówno mikoli jak i turystów.
Proszę zobaczyć na reakcje ludzi, wzbudza sensację i to sporą... :) Pozdrawiam!
@@TRSPomerania ale ja nie hejtuje nagrywajacego😃
Jak ktoś mieszka przy wielkim międzynarodowym lotnisku to nie robi na nim wrażenia a380/747 przelatujący co 5 minut a spoterzy ziewają na jego widok. Za to z zaciekawieniem popatrzą na polskiego 737 - bo może nie wiedzieli że samolot może mieć dwa silniki zamiast 4. A u nas będzie dokładnie na odwrót.