Po kolei z Kuleckim - Odcinek 213 - Słońce. Kibelki. Morze. (SKM Trójmiasto)
ฝัง
- เผยแพร่เมื่อ 6 ก.พ. 2025
- Wakacyjna opowieść: tydzień w Trójmieście, dosłownie i w przenośni, kręcił się wokół Szybkiej Kolei Miejskiej, wyśmienitego systemu komunikacyjnego Trójmiasta.
.
Odcinek zawiera elementy audiodeskrypcji.
.
Sklepik Po Kolei z Kuleckim: pkzk.cupsell.pl/
Facebook: / pokoleizkuleckim
Instagram: / jakubkulecki
Muzyka: morningwoodblu...
.
#pkzk #pokoleizkuleckim #kolej #skm #trojmiasto #gdansk #gdynia #sopot #wrzeszcz #szybkakolejmiejska #en57 #en71 #ew58 #ew60 #newagimpuls
Tradycyjnie dziękuję za świetne komentarze, sprostowania, uzupełnienia i relacje z codziennej eksploatacji. Jak zwykle, komentarze mówią więcej, niż sam film. Dziękuję Widzom i Słuchaczom za poświęcony czas i zaangażowanie!
W Nowym Roku życzę Wam inspiracji, zachwytów i pozytywnych rozczarowań!
Chwała Kuleckiemu za to wdychanie zapachów kolejowych i wierne ich opisywanie :) dzieki za film, pozdrowienia!
wspaniale sie Ciebie slucha :)
dziekuje :)
To ja jeszcze dorzucę jeszcze swoje trzy grosze. Odnośnie taboru na grafice w 34:08 , to EWy były już około 1975 r. testowane na liniach z Gdańska do Nowego Portu i z Gdyni Stoczni do Wejherowa, gdzie napięcie było przełączone w 1973 r. Poza tym EN71 w trójmieście pojawiły się dopiero w 1990 r. Jako pierwszy składak SKM został wykonany EN71-035. A co do pożarów, były to zwykłe akty wandalizmu, zresztą EN57 też były podpalane. Płonęły te ze skajowymi siedzeniami, stąd też SKM zaczęła prowadzić wymianę siedzeń na plastikowe. Osobnym tematem jest to, jak SKM ogólnie potraktowała tą serię.
I jeszcze o częstotliwości. W czasach minionych, w szczycie kolejki jeździły co 6 min. w potrójnych zestawieniach, a funkcjonująca SBL-ka podobno umożliwia prowadzenie pociągów z częstotliwością co 3 minuty. Więc to co teraz sieć sobą reprezentuje, to jest nędza a jeździłem nimi od lat 80-tych.
Gdzieś czytałem, że obecnie nie da się zejść poniżej 6 minut z powodu ograniczeń sieci trakcyjnej.
W grudniu 2021 byłem incognito na meczu Lechia-Jagiellonia. Pociągi na stację Gdańsk Expo jadące 6 minut z dworca głównego to rewelacyjne rozwiązanie.
Super odcinek ! Moj kochany Gdansk . WIELKIE dzieki .
Moje ulubione miasto Trójmiasto ❤ przeważnie jeżdżę PKP na wakacje i ten klimat i jak mówiłeś ten zapach oleju 😊
Nie ma takiego miasta.
jak zwykle, materiał prima sort
14:52
Śliczny modrak.
Jest hostel w Gdyni blisko dworca i ilekroć jesteśmy w 3mieście, zawsze tam się kwaterujemy, a właściciel trzyma dla nas zawsze ten sam pokój.
Taak kibelki SKM to wdzięczny obiekt obserwacji tym bardziej gdy zna się smaczki przedstawione przez Pana Jakuba. Latem grzech nie pojechać pociągiem z Trójmiasta do Władka czy Kościerzyny. Kolejny wspaniały odcinek i trochę lata w ten zimowy czas. Dziękuję
Można jeszcze dodać dwie rzeczy. Widok z 40:39 to gruzy po rozebraniu peronu Gdańsk Stocznia. W tym momencie jest tam już wysoki (960mm, jak na SKM przystało) peron i trwają prace przy wiatach. A fragment 43:41 uzupełniłbym, że w Gdańsku na plaże tramwajem dojedzie się nie tylko do Brzeźna czy Jelitkowa, ale też na Stogi, gdzie z reguły jest mniejszy tłok i nietypowy widok na głębokowodne terminale portu. Dzięki za ten materiał!
Kolejny ciekawy materiał i to z moich stron , mieszkam w Tczewie i dojeżdżam do pracy w Gdańsku oczywiście pociągiem. Kiedyś SKM jeździła do Smętowa, Elbląga, Iławy Tczewa. Do Tczewa nie jeździ od 2016 roku. A co do nastawni bramowej we Wrzeszczu to będzie remontowana nie grozi jej wyburzenie :) Dziękuję za ciekawy materiał. Pozdrawiam.
Autor powinien sie co najmniej na rok przeprowadzic na Pomorze. Tutaj jest tyle tematów, zwlaszcza historycznych. Siec kolejowa byla tutaj gigantyczna zwlaszcza waskotorowa np. na podmoklych Żuławach. Bocznice na terenie Gdańska, Gdyni. Powinien się ktos tym tematem profesjonalnie zająć.
Szczesliwego nowego roku wszystkim! :-)
Powyzszy filmik to mila niespodzianka na koniec roku !
Dziękuję za odcinek i pozdrawiam
Bardzo interesujące i ciekawie opowiedziane
Dziękuję bardzo,
Pochodzę z Trójmiasta
Jak dla mnie, uczta. Mieszkałem w Pruszczu Gdańskim w latach 64-77 i doskonale, mimo iż zaczynałem mając lat 5 pamiętam EW90-92. Uważam że nic się do nich nie umywa mimo drewnianych ławek. Na Trójmiasto to był top. Te czworo drzwi jest niezastępowalne, takiej wymiany pasażerów nie było nigdzie. No i te przyspieszenia, niby tylko 800 Volt ale sprawność tych silników i zastosowane przełożenia , robiły swoje. "Kibelki" nie miały "lotów" na tych krótkich odcinkach od stacji, do stacji. No i późniejszy strach w tzw. "szczycie", gdy człowiek "za głęboko" wlazł do składu i nie mógł go na czas opuścić😀😀😀 Oj łza się w oku kręci, Kuba, DZIĘKUJĘ za ten odcinek. Pozdrawiam.
Jakubie wszystkiego dobrego w nowym roku szczęścia pomyslnosci zdrówka i sukcesów orqz rodzinnej atmosfery
Panie Jakubie pięknie przedstawiona historia SKM i Trójmiasto i przypomnienie jak to Odrzanką z Kostrzyna nad Odrą do Szczecina tymi Kibelkami że skajem lub na plastikach się jechało w lato odparzenia i klejenie się do siedziska w zimę zimno. Pozdrawiam 💪👍
Fantastyczna podróż i odcinek! Bardzo lubię trójmiasto a szczególnie Gdańsk, chociaż nie w sezonie. Nie lubię tłoku a już największy jest w czasie jarmarku św. Dominika. Zaparkowanie samochodem graniczy z cudem. Wtedy z wakacyjnej mety tylko Kiblem z SKM.
Wszystkiego dobrego w nowym roku!
Gdynię wspominamy z żoną bardzo często. Przeżyliśmy tam wspaniałe chwile i planujemy wrócić :-) Dzięki za ten film bo mogłem poznać Trójmiasto od strony kolejowej :-) Pozdrawiam noworocznie :-)
Możliwe, że dla osoby spoza Trójmiasta SKM wydaje się nieźle działającym rozwiązaniem. Ale… korzystałem codziennie ok. 10 lat z SKM, zwanej „Ślimaczą koleją Miejską”, a i teraz od czasu do czasu. I ogólnie od lat są te same problemy:
1. Takt. Dawno temu pociągi jeździły po prostu co 7 - 7,5 minut. Teraz w dni powszednie co 10 minut w szczycie - a w weekendy co 30 minut. Co oznacza, że w weekendy wiele osób wybierze samochód zamiast pociągu i trudno się dziwić. Warto dodać ciągnące się przebudowy, remonty, zmiany w rozkładach i niezbyt przemyślane pomysły stosowane przy okazji inwestycji.
2. Na pociągi dostosowane do ruchu aglomeracyjnego nie ma co liczyć. Przykładem są wspomniane w filmie „Impulsy” - które nadal mają się nijak choćby do taboru berlińskiej S-Bahn. Ba - od dawna nie wysuwa się w nich nawet stopni, które miały poprawić bezpieczeństwo przy wsiadaniu i wysiadaniu. Prowizorka trwająca od roku 1976 niestety się nie kończy i będzie trwać.
3. I kluczowa bolączka SKM - brak integracji taryf. Nie istnieje jednorazowy bilet obowiązujący w SKM i pozostałych środkach komunikacji miejskiej w Trójmieście - mimo, że pracuje się nad tym od dobrych 20 lat. Są najwyżej bilety krótkookresowe (np. całodzienne) obejmujące kilku przewoźników - ale i tu trzeba „rozgryźć” zasady i taryfy. Ewentualnie jest jeszcze wdrażany w bólach i budzący sporo emocji system sprzedaży biletów „Fala”. Taka nędzna i bardzo droga atrapa „integracji taryfowej”.
Nawet te wieszaki na rowery… Używam czasem wiekowego roweru Ural - wg obecnych kryteriów „mieszczuch” na kołach 28 cali. Są pociągi SKM, w których taki rower nie mieści się na wieszaku i wali błotnikiem w podłogę. Ot takie „projektowanie” w SKM ;(
@@michaschulz9511 1. W szczycie SKM kursuje co 7,5 min, choć faktycznie zdarzają się większe dziury.
2. Jest zamówionych 20 Impulsów 2 o konfiguracji typowo aglomeracyjnej. Te obecnie kursujące Impulsy 2 na SKM jeżdżą tylko tymczasowo.
3. Jest od kilku lat honorowanie biletów ZTM Gdańsk z kartą mieszkańca, choć generalnie faktycznie jest słabo. Ustawa metropolitalna dla trójmiasta, która może przejść jeszcze tym roku, w tej kwestii dużo zmieni.
@@michaschulz9511 nie zgodzę się - są bilety łączone. Co do taktu - no bez przesady francuski piesku.
@@kamiloron5592 Bilety łączone są na 24, 72 godziny i miesięczne. Nie można kupić np. biletu na 75 minut i korzystać z niego w SKM i środkach komunikacji miejskiej. Do tego taryfy są po prostu skomplikowane (np. bilet komunalny - ale bez SKM, kolejowo komunalny - ale dla dwóch organizatorów, kolejowo - komunalny - dla wszystkich organizatorów). Co do taktu - był czas, że w dni powszednie takt był stały przez wiele godzin, teraz tak nie jest. A takt w weekendy jest kpiną. Podsumowując - prawdziwej integracji taryfowej nie ma, takt pozostawia wiele do życzenia - a jeżdżące składy są w większości kontynuacją prowizorki wprowadzonej w latach 70-tych.
@@michaschulz9511 co do taryfy - to zapraszam do Warszawy: na torach aglomeracji jeździ dwóch przewoźników - SKM Warszawa i Koleje Mazowieckie. Normalnie w SKM są honorowane wszystkie bilety ZTM Warszawa, w KM - tylko od dobowych w górę. Było przez kilka lat wzajemne honorowanie - teraz jest znów powrót. Aglomeracja, a właściwie konurbacja trójmiejska nie jest wyjątkiem w niedopracowaniu. A co do taryfy jeszcze w 3mieście - ja zawsze wiem, że jak gdzieś mam dojechać w Trójmieście, to biorę bilet na SKM a potem to piechotą po prostu. W tamtym roku spróbowałem korzystać z autobusów/trolejbusów w Gdyni - autobusy/trolejbusy/tramwaje - tu też nie jest idealnie, ale można korzystać, wystarczy pamiętać o biletach MZKZG
Polska jest piękna.... Ciekawa opowieść.... Szczęśliwego Nowego Roku, życzę także zdrowia i spełnienia marzeń...
P.S.
(40:59) Nastawnia konstrukcji bramowej.... Są jeszcze czynne w: Gliwicach, Kędzierzynie-Koźlu, Raciborzu. W tym roku 2024 przestała istnieć w Pyskowicach tuż obok siedziby TOZK-u. Natomiast ta w Bytomiu jest jedyną takiej konstrukcji.
Cudownie,że wziął się pan za ten temat.kolejka skm to istotna część mojego dzieciństwa,kiedy tata nie miał jeszcze syrenki.spokojnie wymienię po kolei wszystkie przystanki,mimo,że nie jechałem od bardzo dawna.pamiętam modraki,mimo tego,że w 76ym miałem 5lat.dziadkowie mieszkali sto metrów od torów na wysokości letnicy-wtedy tętniło tam kolejowe życie-m.in. lokomotywownia gd zaspa tow. Pzdr spod starogardu!
Panie Inżnierze, bardzo dziękuję, za wspaniały wykład, którego słuchałem z najwyższą przyjemnością. Podziwiam Pana za to co Pan robi, za wiedzę i pasję. DZIĘKUJĘ
Życzę dużo zdrowia z okazji Nowego Roku i wspaniałych naukowo-historyczno-architektonicznych wypraw. Pozdrawiam serdecznie Pana Inżyniera Jacka.
Wszystkiego Dobrego!
świetny materiał na koniec 2024 roku. aż człowiek rozmarzył się o wakacjach. poza tym ciekawa historia o kolei.
Fantastyczny materiał, pozdrawiam jako mieszkaniec Wrzeszcza. Świetne, gdyby pojawił się również materiał dedykowany PKM :)
Super odcinek, tych wiadomości mi brakowało. Najlepszego w Nowym Roku i miliona odcinków.
Super materiał
Jak miło, że tym razem materiał o danym fragmencie sieci kolejowej ukazał się tuż przed moim urlopem w tym miejscu, a nie po 😁
Jak zwykle, profesjonalny i ciekawy materiał. Pozdrowienia z Trójmiasta!
Witamy no to jest to sztosik video , dziękujemy za info
Ciekawa opowieść Jakubie. I zgadza się, Polska jest piękna i żeby zwiedzić wszystko, życia by nie starczyło. Pozdrawiam i życzę wszystkiego dobrego w Nowym Roku.
Oglądnąłem z przyjemnością ;)
00:08:10 - "Olivaer Tor", to nie "Oliwa", tylko "Brama Oliwska". Brama w kierunku Oliwy. Sama Oliwa jest kuuuupę drogi dalej.
Dokładnie, to jakby przetłumaczyć Krakowskie Przedmieście na Kraków :D. W dodatku w 1905 roku Oliwa była osobną miejscowością, która o mały włos, a nie zostałaby wcielona w 1925 do Sopotu z powodu niewypłacalności gminy. Więc podpisanie tego jako "Gdańsk Oliwa" jest podwójnie zabawne.
Jakub dzięki za ten materiał, genialny jak zawsze.
Wszystkiego co najlepsze w nowym roku Ci życzę, zdrówka przede wszystkim , resztę sobie zorganizujesz. Pozdrawiam
Dziendoberek! Zdrowia, spokoju I jeszcze raz pieniedzy!
Dobra robota! Dzięki!
jestem z Trójmiasta.SKM nie jest już transportem publicznym z prawdziwego zdarzenia.Składy zbyt krótkie i częstotliwość mniejsza niż w latach 80. Sam film to kawał dobrej roboty
świetny odcinek.
Trzeba przyznać, że słynny slogan "Mind the gap" w takim EZT to powiew wielkiego świata w kibelku, albo... odwrotnie ;-)
Poczciwym kibelkiem miałem nie dawno przyjemność podróżować z Chełma do LUblina, czysto, przyjemnie, klima, cicho w środku a że jako pierwsze podróże nimi odbywałem po nad 50lat temu, doznałem szoku 😂😂
Mam tak samo, też lubię bywać w Trójmieście przy nadarzających się okazjach, film świetny i baaardzo edukacyjny. A z lat dzieciństwa pamiętam Kibelka jako pociąg dalekobieżny osobowy z Łodzi Kaliskiej do Gdyni przez Zduńską Wolę i Inowrocław…🫣
SUPER !
Drzewiej pojechalem koleja przez Trojmiasto na zachodnie wybrzeze... Coz to za piekny widok byl na port i Zatoke Gdanska !
Super kanał, wiele interesujących filmów, jak to się stało że ja dopiero dzisiaj trafiłem na ten kanał
Super fajnie zestawiłeś te wszystkie EZeTy :) Miło się czegoś nowego dowiedzieć :) Pozdrawiam i zdróweczka życzę w Nowym Roku :)
A propos przepięknych budynków Dworca Głównego Gdańsk znam dwie ciekawostki.
1. Budynek dworca w Opolu jest niezwykle podobny do gdańskiego.
2. Budynek gdański tak bardzo spodobał się Japończykom, że zbudowali u siebie taki sam, w mieście Imari, na wyspie Kiusiu.
Tymi trójmiejskimi, poniemieckimi jednostkami wielokrotnie jeździłem z końcem lat 60-tych i początkiem 70-tych, a wtedy często bywałem w Gdańsku. W porównaniu z naszymi mazowieckimi EN'ami choć ich drzwi zamykane były pneumatycznie, to chwilę po zamknięciu można było je otworzyć, co w gorących latach bywało nieocenione.
Można powiedzieć, że Gdańsk, Sopot i Gdynia miały sporo szczęścia komunikacyjnego nie wynikającego z działań człowieka, a z położenia topograficznego. Miasta te leżą na obniżeniu terenu między zatoką, a wzgórzami morenowymi sięgającymi ponad 100 mnpm. Konsekwencja tego taka, że ponieważ wzgórza zawsze były kłopotliwe do zabudowy więc miasta rozrastały się bardziej wzdłuż brzegu morza. Siłą rzeczy tak samo budowano kolej unikając zbędnego windowania kosztów jej budowy. Kolejnym niezwykłym atutem, którego mieszkańcy wielu miast Polski, choćby Warszawy, mogą zazdrościć mieszkańcom Trójmiasta jest bliskie sąsiedztwo Kaszub, często określanych mianem Szwajcarii Kaszubskiej. Z Trójmiasta można się do jej centralnej części samochodem dostać w ok 1h. Niemniej rozwijana i rewaloryzowana ostatnimi laty sieć kolejowa zdecydowanie zachęca do podróży pociągiem, a trasy biegnące przez lasy, wzgórza i w sąsiedztwie jezior oferują piękne widoki. W okresie letnim na trasie Gdynia-Kościerzyna-Gdynia, w niedziele, organizowane bywają przejazdy retro pociągiem "Kosterina" prowadzonym przez parowóz ciągnący wagony z "epoki".
@@heliodorbard - wszystko prawda! Tradycyjnie dziękuję Ci za piękny komentarz. Szwajcaria Kaszubska jest piękna, jeziora czyste, choć żelazistego koloru, Kaszubi są wspaniałymi, pogodnymi, gościnnymi ludźmi.
Dworce Opole Główne i Gdańsk Główny są niemal bliźniacze, gdyż mają tego samego projektanta i zbliżony czas budowy 👍
@@PokoleizKuleckim I dlatego zabrakło mi tu rozszerzenia wątku PKM. Toż to młodsza siostra SKM która z czasem będzie się mocno rozwijać (kierunek Bytów i Lębork przez 229). Już dziś trwają prace nad jej przebudową w połączeniu z węglówką (drugi i trzeci tor)., powrót linii 229 (przetarg już wisi i będzie to połączone z budową elektrowni atomowej, plan obejmuje ruch od Kartuz po Łebę, myślę że do Pruszcza też będzie), nie wspomniałeś o początku prac nad linią SKM do Kowal... Oj dzieje się na Pomorzu dzieje...
Tak ze dwadzieścia lat temu trafiłem na obszerny artykuł-wspomnienia gościa który reorganizował od czasów powojennych sieć SKM. Piękny emocjonalny opis mocno zaangażowanego w świat komunikacji. Przeczytałbym chętnie jeszcze raz. Jak ktoś wie to proszę podrzucić.
O, dopisuję się do tej prośby.
Piękna opowieść, i te grafiki... Są niesamowite.
Brakowało wątku o tym że już od ładnych miesięcy na testach są nowe dedykowane dla SKMT jednostki Impuls 2 (58WE), które mają zastąpić najstarsze jednostki obecnie Jeżdżące obecnie składy 31WEbb są tylko i wyłącznie na okres kilku lat przez to że żeby ratować dofinansowanie SKM na zakup nowego taboru poprzez połączenia umowy z województwem.
O to to... i za takie sprostowania i uzupełnienia dziękuję po wielokroć. 58WE brzmi jak dobre nawiązanie do historii... poproszę jeszcze o 60WE.
27:45 - ależ to zdjęcie mi przypomina stareńki symulator kolejowy - pierwszy polski - czyli Mechanika. Można tam było wybrac właśnie jazdę o zachodzie słońca zimą. ;)
Małe sprostowanie. SKM zaczyna i kończy bieg również na stacjach Gdynia Chylonia i Rumia. Warto dodać, że jeszcze kilkanaście lat temu pociągi SKM jeździły do Tczewa a nawet do Elbląga, Malborka, Smętowa, Laskowic Pomorskich i Słupska.
Szczęśliwego nowego roku Jakubie :)
Szacun za konurbację. Wiele osób w nich mieszka i myśli, że to aglomeracja. Polskie transatlantyki GAL pływały najpierw do Halifaxu, potem do Nowego Jorku. Mój pradziad płynął 2 razy dp Halifaxu. Pracował tam jako porter. Raz Polonią. Polecam książki Borcharda. Cudowne opowiadania z czasów początków polskiej floty oceanicznej.
Dziękuję za to uzupełnienie.
Oby jak najszybciej ruszyła budowa dwu toru z Rumi do Wejherowa i dalej. Bo kursowanie pociągów w relacjach Rumia-Wejherowo i odwrotnie to jakis dramat. Pozdrawiam serdecznie pana Jakuba z deszczowej Gdyni.
Szczęśliwego Nowego Roku Jakubie
Ps noi dużo filmów dla fanów twojego Kanału 😊😊😊
Wspaniały odcinek, dawka historii - cymes!
Dużo wiedzy, dzięki! I tu bez Berlina nie obeszło się.
O to to. Wyczytałem w Internetach, że we Lwowie Tatry KT4DM jeżdżą, całe 30 sztuk. Czyli niby berlińskie, ale jednak to Tatra ;) . Muszę przeszperać dyski i zobaczyć, co mi się udało uwiecznić z taboru tramwajowego podczas parogodzinnego pobytu we Lwowie lata temu.
Trzymajcie się, nie dajcie się!
@@PokoleizKuleckim po wojnie tak samo wagony berlińskiego s-bahnu jeździły w moskiewskim metrze, i z pantografami na zewnątrz na podmiejskich liniach. Dziękuję za wsparcie!
może to.. no dobra. 01.01 pochowałem matkę, już jej jest dobrze...
@@rostilembe - bardzo współczuję, ściskam na odległość. Nieustająco: trzymajcie się, nie dajcie się.
Prawda: wagony z S-bahn jeździły w Moskwie, ale też w Kijowie i Tallinie. W Moskwie skonfigurowane tak, aby odbierać 1.5kV.
Źródło:
www.skm.pkp.pl/o-nas/nasza-historia
@PokoleizKuleckim dziękuję bardzo!
super!
Kolejny odcinek z Gdańska myślę, że o PKM i starej odświeżonej kolei Kokoszkowskiej - historycznie
Ilekroć przyjeżdżam do rodziny do Trójmiasta, to najczęściej korzystam z SKM, choć w tamtym roku doszło jeszcze Polregio i autobusy/trolejbusy :)
Witam Panie Jakubie
Miejsce godne odwiedzenia dla entuzjastów kolei klasycznej 👍
Pozwolę sobie na drobne uzupełnienie i tak bogatego materiału, gdyż wielu Widzów z pewnością zastanowi się w jaki sposób te pociągi berlińskiej S-Bahn znalazły się na polskich torach 🤔 13:10 reparacje wojenne. Tak! Ale nie był to typowy transport logistyczny pociągów zbędnych w Berlinie. Zwróćmy uwagę, ile było tam składów nowych, zbudowanych krótko przed wojną, jak i czasie jej trwania. To był bieżący tabor obsługujący niemiecką stolicę.
Kiedy zbliżał się już front Armii Czerwonej zarządzono ewakuację taboru berlińskiej S-Bahn do ogromnych hal zakładów RAW LAUBAN, który to po wojnie przypadł Polsce i funkcjonował dalej jako ZNTK LUBAŃ ŚLĄSKI. To właśnie tam większość tego taboru przetrzymała zakończenie wojny bez większych szkód. Początkowo, inne niż standardowe parametry zasilania tych pojazdów nie pomagały w ich zagospodarowaniu, aż narodził się pomysł wykorzystania ich w trójmiejskiej SKM.
Pozdrawiam serdecznie 👋
Dokładnie tak! Taki był kontekst, bardzo dziękuję za piękny opis.
@PokoleizKuleckim Służę uprzejmie 🤗
SKM Trójmiasto ma bardzo sprawne warsztaty, z doświadczoną załogą.
Większość napraw i przeróbek ENxx i EWxx robią sami - bardzo sprawnie.
Zdaniem jednego z majstrów: "EN57 to dobry sprzęt, pukniesz młoteczkiem i jedzie".
🙂
Niemieckie składy były na niższe napięcie, ale 800v mieściło się w granicach izolacji silników.
O to to. Dokładnie. Kombinowano też z łączeniem tak, aby zasilać 1,5kV= .
O! To było ciekawe. W Trójmiescie często bywam, jest to moje miejsce przesiadkowe z samolotu (Aberdeen) na Śląsk. Przy okazji, źle wymawiasz „Bytom”. Zupełnie jak Gorol. Ślązak inaczej to powie 😊
Doskonałe. Jako miejsce przesiadkowe na Śląsk, to się 3city nadaje w sam raz. Do mieszkania na stałe już średnio. Jak ktoś na Śląsku narzeka na korki, zaopatrzenie pozaspożywcze i ceny tegoż zaopatrzenia czy dojazd do pracy, to zapraszam nad Zatokę na terapię.
Przy okazji zawsze mam prośbę jak ktoś odwiedza - niech przywiezie śruby klasy 8.8, jakieś rury bezszwowe które się nie łamią w giętarce jak rolka po srajtaśmie, argon (o znanej i oznaczonej czystości) i w butlach 200bar, tarcze do cięcia Cubitron, elektrody do TIG na paczki a nie na sztuki. To są rzeczy które często są tu na zamówienie albo w ogóle nie sposób dostać.
@ sorry, ja tylko z podręcznym. Szkoda czasu na czekanie na walizkę.
Jest jedna gigantyczna zaleta dojechania do trójmiasta samochodem, i to jeden z powodów dla których kolejny raz też tak pojadę - w okolicy jest żuławska kolej dojazdowa, do której dojazd jednak z tego co widzę (może są jakieś nieoznaczone na google mapsach pks'y o których nie wiem) jest wygodny jedynie samochodem. A kolej ta jest jak dla mnie wielce interesująca, jakże różna od tych w powiedzmy centralnej Polsce. Regularny można powiedzieć bez wahania rozkładowy ruch pociągów w wakacje, do tego wagony motorowe (gdzie na większości innych kolei królują jednak lxd2) które dają interesujący wygląd składu, spalinowego ezt. Do tego trójkąt do obracania składu na jednym z końców trasy, też nieczęsty element infrastruktury, polecam wybrać się każdemu kto latem będzie w okolicy. A po drodze można odwiedzić Muzeum Stutthof, element strasznej, ale jednak historii.
O to to. I ze Stegny nad morze blisko - można wysiąść, przekroczyć wydmę, zamoczyć rzyć w zatoce i zdążyć na powrotny pociąg. Dawno byłem na ŻKD, chciałbym wrócić, tym razem - z kamerą.
Z Gdańska można dojechać do Świbna zwyczajnym autobusem miejskim (linie 112 i 212). Przechodzisz jakieś 250 metrów i masz już prom przez Wisłę. Na drugim brzegu masz jakieś 500m do stacji ŻDK Wschodni Brzeg Wisły.
Cześć, niestety, w tych SKMkowych "kibelkach" nie uświadczysz czynnego kibelka, a z Wejrowa do Gdańska daleko, ojjj, daleko... 😁
Serdecznie pozdrawiam i dziękuję za kolejny ekstraciekawy film,
Michał
39:44 Pod koniec lat 80-tych w czasie wyjątkowo mroźnego dnia szczęśliwy że w końcu siedzę w cieple oparłem nogi obute w słynne Relax'y z Nowego Targu na grzejniku.
Poczułem że podeszwa robi się dziwnie śliska... 😵💫 Okazało się że ją nieco przytopiłem ☹😱
Tia... w ten sposób uszkodziłem ulubione "osiołki" - po którymś przejeździe z Działdowa każda kałuża, nawet znikomej głębokości, oznaczała zmoczenie skarpety. Ech.
Warto dodać, że odcinek Rumia - Wejherowo będzie rozbudowany do 4 torów w ramach modernizacji linii nr 202 - przetarg już trwa. Dzięki temu SKM będzie wyodrębniona od reszty ruch od Gdańska Śródmieście (docelowo Kowal) do Wejherowa.
Jeśli chodzi natomiast o tabor, to obecnie kursujące na SKM Impulsy 2, kursują na niej tymczasowo, są to składy docelowo przeznaczone do ruchu regionalnego. SKM natomiast dostanie dedykowane Impulsy 2 w konfiguracji typowo dla ruchu aglomeracyjnego - będzie ich 20 sztuk, podobnie jak EN57 będą kursować w dwuskładach.
Panie Jakubie! Kibelki nie tylko można, ale i należy reanimować w nieskończoność. A skajowe siedzenia są najwygodniejszym siedzeniem z komunikacji publicznej jaki istnieje. Może i nieergonomiczne, ale wygodne.
...i to jest to, co lubię: ten nasz peerelowski syndrom sztokholmski, który każe mi w nieskończoność reanimować WSKę do jazdy.
@@PokoleizKuleckim dokładnie tak! I uważam, że jest to piękne, teraz przepraszam, muszę iść spawać dziury w moim daewoo tico. :-P
Chciałem jeszcze dodać,że jeden człon modraka stał i niszczał wiele lat przy wejściu na dawne ogródki działkowe przy ul starowiejskiej w letniewie-teraz stoją tam nowe bloki vis a vis starych domków przedwojennych.starzy letniczanie być może pamietają ten relikt kolejowy,ale to najpóźniej lata 80te.
Zawsze jak jestem w Trójmiescie korzystam z SKM. Pociągi jadą co kilka minut co daje bardzo dobre i szybkie połączenie między miastami
👏👏👏👍✌
Tytuł brzmi jak nawiązanie do czeskiego filmu "Słońce, siano, truskawki" ("Slunce, seno, jahody; 1983), w którym zresztą kolej odgrywa pewną rolę, a dokładnie to przystanek osobowy Hoštice u Volyně. 🙂🇨🇿
Takim kiblem zdarzylo mi sie jechac dawno temu z Wawy do Kielc ...
Uwielbiamy z żoną spędzać urlop w trój mieście. Sami podruzujemy tam S7 z Krakowa. A po samym trójmieście już tylko SKM, Tranwaje i autobusy. Samochód zostaje na parkingu na cały okres "urlopu".
27:49 Po prawej? Chyba po lewej. Wprawdzie dziś Sylwestra, ale nic jeszcze nie piłem!
Bingo. Wyłapałem dopiero po zmontowaniu i postanowiłem zostawić. Kłaniam się nisko!
@PokoleizKuleckim samych sukcesów w nowym roku, Panie Jakubie. Szacunek za całą pracę i tak rzadką obecnie staranność językową.
Kibel jest wieczny. Nie zapraszam do dyskusji.
Ogłoszenie przetargu na wydłużenie LK250 do Wejherowa i dobudowa drugiego toru na LK202 od Wejherowa do lęborka miało być na początku grudnia ale je przesunięto. Nadmienie tylko że od Słupska do Lęborka drugi tor już jest w budowie.
💪👍👍👍
Jakubie, mogłeś śmiało napisać do mnie to bym dał namiary do Wernera Brutzera, który ma fot Modraków na pęczki i na pewno by się zgodził na ich wykorzystanie w filmie ;)
Czołem Kuracyjo! Nie sposób upchnąć wszystkiego. I tak dłużyzna wyszła. Do tematu zawsze można wrócić - kto bogatemu zabroni.
Muszę odrobić zaległości w oglądaniu Twoich produkcji!
@@PokoleizKuleckim Nie zgadzam sie, ze dluzyzna :)
@@PokoleizKuleckim żadna dłużyzna, ja z modrakami tylko temat liznąłem ;)
👍👍👍👋
Wziąwszy pod uwagę że tak naprawdę nie ma ścisłej definicji "Metra" jako kolejki wyłącznie podziemnej, trójmiejska SKM mogłaby uchodzić za system Metra jako taki 😊
No właśnie, metro to skrót od metropolitain, czyli kolejka miejska:)
Tak SKM mogła by zmieścić w definicji metra gdyby tylko chciała - czyli gdyby ograniczyć kursy pojazdów tylko do wydzielonej linii 250 (z jej ewentualnym wydłużeniem do Wejherowa)
Wszystko prawda; kto powiedział, że "metro" to kolej podziemna? W Stuttgarcie U-Bahn spędza pod ziemią nie więcej czasu, niż na jej powierzchni.
W Los Angeles żólta linia metra też jest napowietrzna
👍👍👍
Pozdrawiam w 2025, super filmik 💪 Zapraszam do Olsztyna. Nowy dworzec prawie gotowy.
I do tego plaża i ciepłe, wygazowane piwo :) Jak na Skurwa'ali ;)
Obecne pociągi SKM są niebiesko-żółte, jedynie zabytkowy jamniczek jest zółto-niebieski - barwy czytamy od góry
Wszystko prawda, Jacku. Siła genetycznego skojarzenia: skoro kibel, to żółto-niebieski. A rodzynka, jak zauważyłeś, znalzłem.
Kilka moich uwag jako mieszkańca Gdyni. SKM Trójmiasto eksploatuje wiele składów EN 57 do których tutaj nie przylgnęła nazwa kible, bo te przybytki tutaj była od początku zamknięte, a z czasem zlikwidowane. Najczęściej używaną pospolicie nazwą była "modrak" odziedziczona po wcześniej eksploatowanych składach pochodzących z reparacji wojennych, zasilanych napięciem 800 V. Wprowadzenie EN 57 spotkało się ze spora krytyka jeżdżących codziennie do pracy czy szkoły , choć zapewniały lepszy komfort jazdy.
1. Stare wagony mimo , że były o około 1/3 krótsze ,po każdej stronie posiadały 4 pary drzwi ,co ułatwiało wymianę pasażerów. W nowych bywało tak , że czasami w czasie tłoku ktoś nie zdążył do wyjścia i pojechał stację dalej..
2. EN 57 były niedopasowane do wysokich peronów i przy wysiadaniu trzeba było uważać aby noga nie wpadła w drabinkę. Poza tym wyjazd z wózkiem dziecinnym też był pewnym wyzwaniem. Podłoga starych wagonów była równa z wysokością peronu ,a odstęp między wagonem a peronem tworzył niewielka szczelinę.
Z czasem ludzie się przyzwyczaili , a dopiero obecnie wprowadzone zestawy Newagu zapewniają podobny komfort opuszczania wagonu jak pochodzące z berlińskiego metra zestawy . Piszę to że swojej perspektywy , jako osoby korzystającej z SKM przed i po zmianie napięcia zasilania.
Czy w czasach gdy kursowały EW90/91/92 składy miały po 8 wagonów czy tak długich składów nigdy nie było.
@wlocek369 Pociągi złożone z dwuwagonowych zestawów EW były dłuższe niż pociąg składający się z dwóch EN 57, przy czym wagoniki EW były krótsze więc na pewno tych wagonów było przynajmniej 10 o ile nie więcej.Po wprowadzeniu EN 57; w godzinach szczytu kursowały pociągi założone z trzech zestawów EN 57 .
Bardzo dziękuję za piękny komentarz!
8:30 - nie Gdańsk Oliwa, tylko Gdańsk Brama Oliwska - pozostałością dawnej stacji są budynki przy obecnym p.o. Gdańsk Stocznia.
Dziękuję za sprostowanie.
10:15 Kapitsnat portu Gdynia i uprawa maku. Dziś nie do pomyślenia. Czy na przystanku w Oliwie naprawiono zabytkową glazurę w przejściu podziemnym? Pozdrawiam Autora.
Śpieszę poinformować, że SKM Trójmiasto, kursuje również co 30 minut a nawet jeszcze rzadziej w soboty i niedzielę. Informuję również że ceny za przejazd są moooocno wygórowane, gdyż na krótkich odcinkach i już przy dwóch osobach można znaleźć tańszą taksówkę, pozdrawiam
Szybka Kolej Miejska -szybka, czysta, punktualna - podziwiam Pańską wyobraźnię. Spowolniona Kolej Miejska jest powolna, awaryjna i brudna, rzadko sprzątana, a pasażerowie swoje brudzą także. Dworzec Gdański ma kopię jako pałac ślubów w Japonii. Fotka z 1984 Berlin Wansee - jakby nie było to czas NRD, a Wansee to dzielnica rządowa Ericha H. którą przejął ją po wcześniejszych użytkownikach spod znaku szczęścia, czyli krzyża ze złamanymi ramionami. Słupy, które trzymają sieć zasilającą SKM to w większości nitowane, więc mają jakieś 90 lat i zapewne ściągnięte z jakiejś sieci - od niedawna są nowe słupy, a stare puste stoją, choć nie wszystkie są już pozamieniane. Krzesła z dermy i skaju były często cięte, potem były plastikowe - moim zdaniem najlepsze, bo było widać wodę po deszczu z nieszczelnych okien albo wydzieliny po menelu. Obecne tapicerowane są dobre, jak są nowe. SKM powinna mieć więcej miejsc stojących, jak w metrze i powinny być albo plastikowe albo drewniane. Czoło kibelka ma środkowe wąskie okno, bo planowano robić przejścia dla obsługi pomiędzy członami. Za to beznadziejne są przejścia dla pasażerów, bo nikomu nie chce się zamykać drzwi za sobą. SKM miała mieć kursy co 3-4 minuty, ale na razie to jest co 7 minut - zobaczymy jak będzie po zbudowaniu dodatkowych torów oraz stacji na południe Gdańska. Stacja Gdańsk Śródmieście to 2 stacja o tej nazwie - pierwsza byłą bardziej na południe. EN57 były też eksportowane do byłej Jugosławii, skąd jakiś czas temu je ściągnięto do Polski. A jak jeździli robotnicy do stoczni i innych miejsc na odcinku do Nowego Portu to był tekst "Gdyby nie kobiety to nie byłoby, gdzie palca włożyć" - taki był ścisk w SKM. Zresztą obecnie, jak jest awaria i SKMka robi sobie wolne to składy też wyglądają jak ryby w puszce - dobrze, że nie, jak winogrona w pociągach w Indiach. SKMka wygląda , tak ,a nie inaczej, bo pakiet większościowy akcji należy do PKP, a nie władz Trójmiasta, co nie ma miejsca w warszawskiej SKMce. Pozdrawiam
Soczysty komentarz, wielcem wdzięczny za takie. Bardzo dziękuję. Temat trudny.
Dziękuję za bardzo ciekawy odcinek. Przy okazji mam pytanie: w jaki sposób egzystowało w pewnym okresie napięcie 800 V stałego i trzy kV w tej samej aglomeracji w, Czy Równolegle z trakcją napowietrzną biegła szybciej Cieszyna? Pozdrawiam serdecznie i życzę wszelki pomyślności w nowym roku.
Dobre pytanie. Był wydzielony fragment sieci z zasilaniem 800V, oddzielony od rozprzestrzeniającego się zasilania 3kV. Oba zawsze rozdzielone.
@@PokoleizKuleckim dziękuję bardzo za odpowiedź
👍
Zapraszam do Poznania, ponoć drugiej co do wielkości "przepompowni" kolejowej w Polsce. To są ostatnie lata w tej formie całego węzła P-Ń Główny. 12 grudnia br. podpisano umowę na wykonanie generalnego planu przebudowy, w tym dworca Poznań Główny. Prace mają ruszyć w 2029 roku.
Tym filmem wróciłem do swoich korzeni, zarówno prywatnych jak i zawodowych. W 8 min filmu wkradł się mały błąd. Na mapce pokazana jest nazwa Gdańsk Oliwa. A prawidłowo powinna jeżeli już, brzmieć Gdańsk Brama Oliwska. To jest miejsce między dworcem Głównym a przystankiem Stocznia. W czasach Wolnego Miasta i jeszcze parę lat po wojnie istniała tam parowozownia i w stronę Wrzeszcza stacja postojowa dla składów osobowych. Jeżeli chodzi o wieżę ciśnien na Zaspie Towarowej, to jest ostatni relikt po lokomotywowni Zaspa. Sama hala wachlarzowa znajduje się dzis pod nasypem drogi szybkiego ruchu.
Bardzo dziękuję za sprostowania i uzupełnienia.
a telefon dzwoni ,, materiał ,, super
Kłaniam się Panu za oglądanie i komentowanie!
Bardzo ciekawy i przyjemny materiał, ale niestety widocze robiony przez osobę z innego świata. O ile sama organizacja SKM jest bez zarzutu, to pojawiają się problemy gdy zaczynamy mieszkać w Trójmieście dłużej niż tydzień. Obecna władza zarówno centralna jak i lokalna kontynuuje tradycję totalnego chaosu urbanistycznego. Niestety Trójmiasto, a w szczególności Gdańsk padł ofiarą sukcesu turystycznego i inwestycji w "apartamenty". W efekcie centrum miasta się wyludnia. Tutaj polecam odpalic sobie mapę. Śródmiescie, Brześć, Przymorze, Żabianka, Oliwa, czyli dzielnice bliskie kręgosłupa komunikacyjnego jakim jest SKM wyludniają się za sprawą zaporowych cen nieruchomości i służą wyłącznie radości turystów. Mieszkańcy Gdańska uciekają na ościenne dzielnice typu Chełm, Ujeścisko, Piecki-Migowo, Jasień. Tam oczywiście ceny "jednopokojowych apartamentów" to tylko jakieś pół miliona złotych, ale za to... nie masz już SKM. Możemy polegać głównie na jednej... JEDNEJ! lini tramwajowej i mocno improwizowanej komunikacji autobusowej. Większość zakładów przemysłowych bedącymi pracodawcami w rejonie padło po przemianach ustrojowych (stocznia) zmieniajac charater podrózy z osi "północ-południe" , na "wschód zachód". Większość zakładów znajduje się przy obwodnicy trójmiasta, albo Olszynce, a ludzie mieszkają w wymienionych wyżej młodszych dzielnicach typu Chełm/Ujescisko itd. to wszystko sprawia że SKM dalej jest cudownym śrdokiem transportu, ale jako mieskzaniec Gdańska od 30 lat korzystam z niej średnio raz na 6 miesięcy, bo nie jest mi po dordze ani do domu, ani do pracy, ani na studia. Mógłbym wspomniec o bałaganie związanym z chaosem organizacyjnym koordynacji innych przewoźników, ale najlepiej temat wyjaśnił Kabaret Pomoże w skeczu Trójmiejska Komunikacja. To nie jest śmieszne kiedy mieszka się na północy.
Ah, odpaliłem sobie dla przypomnienia wspomniany skecz. Oczywiscie komentarze wyłączone ;)