Hej. Bilans takiej pasieki może być różny bo jak wiadomo, wśród populacji są wandale i złodzieje:). No ale z drugiej strony jeśli z pasieki domowej nie ma się dostępu do lasu to innej opcji na leśny wielokwiat nie ma;). Życzę powodzenia i pozdrawiam!
Witam cię Remku. Jezeli uda ci sie zebrac miód z bluszczu to zamawiam sobie próbkę miodu zeby spróbować. Pozdrawiam i życzę powodzenia z pasiekami leśnymi.
Miejsce bardzo fajne.Ja mam pasiekę w swoim prywatnym lesie ale w przyszłości chciałbym wozić do lasów państwowych na różne pożytki.Trudno załatwić takie zezwolenie?Gdzieś czytałem o miodzie bluszczowym ,podobno to ostatni pożytek dla pszczół.Pozdrawiam.
Hej, wszystko zależy od leśniczego, akurat ten "mój" jest bardzo życzliwy i pomocny. Są jednak tacy, którzy widzą w tym same problemy, bo pasieka przeszkadza w wycince, pielęgnacji, itd. Trzeba próbować, warto:)
Hej, ogólnie nie jest aż tak źle, w zasadzie to w jednym miejscu przebijają jak się jedzie ścieżką. Dobrze, że bluszcz zimozielony to nie utracę naturalnej osłony jak spadnie liść na drzewach:)
No właśnie mi osobiście wydaje się za duża na lisa, ale pytałem leśniczego i mówił, że to rudzielec. Tam jest ogólnie cały kompleks tych nor, w jedną wpadłem, jest po prostu wyrąbana pół metra pionowo w dół a później skręca. Będę chciał powiesić tam fotopułapkę żeby zobaczyć to ogólnie tam buszuje.
Kuny zima będa sie pchały do uli one bęą słyszeć szelest roju w ulu i będa się dobierać kiedys miałemtaka sytuację no niesamowicie jakieś zwierzaki mi do uli się pchały niszcząc nawet drewniane ule a i roje opadałyna dennice pod wpływem wstrząsów dramat był latem wiosnajesienia ok psczoły wyjda odgonia ale zima masakra
Miałem coś takiego na pierwszej miejscówce. To chyba był jenot, czy może borsuk? Ogólnie przegryzł siatkę w dennicy, ale że było pełne gniazdo to nic więcej nie zrobił. Rodzina przeżyła, ale na wiosnę dziadowała trochę.
Najlepszy kanał pszczelarski
Dziękuję Tobie i wszystkim entuzjastom, którzy podzielają ten pogląd:)
dawno cię tutaj nie było;) piękna miejscówka :D
Piękne miejsce
Super miejsce :) mi ciągle brakuje czasu na znalezienie tej wymarzonej leśnej miejscówki ale mam nadzieję, że w końcu się uda. pozdrawiam
Hej. Bilans takiej pasieki może być różny bo jak wiadomo, wśród populacji są wandale i złodzieje:). No ale z drugiej strony jeśli z pasieki domowej nie ma się dostępu do lasu to innej opcji na leśny wielokwiat nie ma;). Życzę powodzenia i pozdrawiam!
Witam cię Remku. Jezeli uda ci sie zebrac miód z bluszczu to zamawiam sobie próbkę miodu zeby spróbować. Pozdrawiam i życzę powodzenia z pasiekami leśnymi.
Pozdrawiam również, jak się uda dam cynk:)
Witam las to las mi kiedys chcieli buchnac ale dzieki agresora ktos odpuscili zycze powodzenia
Witam, zawsze jest to ryzyko i niestety coraz częściej się to zdarza. Taki los pasiecznika:)
Miejsce bardzo fajne.Ja mam pasiekę w swoim prywatnym lesie ale w przyszłości chciałbym wozić do lasów państwowych na różne pożytki.Trudno załatwić takie zezwolenie?Gdzieś czytałem o miodzie bluszczowym ,podobno to ostatni pożytek dla pszczół.Pozdrawiam.
Hej, wszystko zależy od leśniczego, akurat ten "mój" jest bardzo życzliwy i pomocny. Są jednak tacy, którzy widzą w tym same problemy, bo pasieka przeszkadza w wycince, pielęgnacji, itd. Trzeba próbować, warto:)
Cześć! Może pomaluj ule w barwy maskujące. Wówczas będą mniej dostrzegalne z drogi.
Hej, ogólnie nie jest aż tak źle, w zasadzie to w jednym miejscu przebijają jak się jedzie ścieżką. Dobrze, że bluszcz zimozielony to nie utracę naturalnej osłony jak spadnie liść na drzewach:)
Ja zawsze drugi😉
Mnie kiedyś ugryzł kleszcz ale umarł na bilerioze 😂
Haa pierwszy;)
A ile Panu w okolicy przybyło nowych pasiek?😊
Ciężko powiedzieć, zauważam tendencję u początkujących, że raczej chowają gdzieś nowe Łysonie, żeby "somsiady" nie widziały;).
Napewno nora m lisa? Może borsuki tam mieszkają. Piękny teren❤
No właśnie mi osobiście wydaje się za duża na lisa, ale pytałem leśniczego i mówił, że to rudzielec. Tam jest ogólnie cały kompleks tych nor, w jedną wpadłem, jest po prostu wyrąbana pół metra pionowo w dół a później skręca. Będę chciał powiesić tam fotopułapkę żeby zobaczyć to ogólnie tam buszuje.
Dziki nie zrobią bałaganu?
Tego nie wie nikt, ogólnie ścieżki jako takiej tam nie ma więc ew. gdy się spłoszą to mogą zrobić nieplanowaną orkę.
Dzie wanna będę rzygoł 😂
:) tego nie znałem :D
Kuny zima będa sie pchały do uli one bęą słyszeć szelest roju w ulu i będa się dobierać kiedys miałemtaka sytuację no niesamowicie jakieś zwierzaki mi do uli się pchały niszcząc nawet drewniane ule a i roje opadałyna dennice pod wpływem wstrząsów dramat był latem wiosnajesienia ok psczoły wyjda odgonia ale zima masakra
No to trzeba wyciągać kalimbe
@@grqergegsdf Miło mi, że ktoś jeszcze pamieta;)
Miałem coś takiego na pierwszej miejscówce. To chyba był jenot, czy może borsuk? Ogólnie przegryzł siatkę w dennicy, ale że było pełne gniazdo to nic więcej nie zrobił. Rodzina przeżyła, ale na wiosnę dziadowała trochę.
I na pewno borsuki mieszkaja
To nora borsuka
Siemanko Paweł, no właśnie mi też nie pasowało na lisa, za duże wrota:)
Ule dac nizej
Generalnie chętnie, ale jestem za wysoki. Muszą być trzy abym się tam nie musiał zginać w pałąk;)