TRUJĄCEGO ŚCIEKOWEGO ZAKAŻANIA GLEBY DO PRODUKCJI ŻYWNOŚCI🆘PRZECIEŻ TO NIEEKOLOGICZNE🆘ZBRODNIE NA POLSCE🆘ŚCIEKI I AWARYJNE ZRZUTY ŚCIEKÓW, W WODZIE MAMY FEKALIA, WODA DESZCZOWA Z POTWORNYCH BRUDÓW ULICZNYCH TEŻ Z KAŁEM MOCZEM PLUINAMI WYMIOCINAMI KRWIĄ...I WSZELKIMI ZAKAŻENIAMI...Z ULIC TEŻ DO RZEK...
@@kamilczerniak4175 to jest ta osoba która kliknęła wszystkie guziki w windzie po czym nie potrafił wrócić do swojego świata więc wybrał jeden z wieloświatów Uważaj na potwory kurhanów w windach! u nas to codzienność wszyscy jesteśmy pionkami w Wielkiej Grze. inna forma lękusa kliknęła wszystkie przyciski w windzie i spotkał go ten sam los tak, tak, tak sobie wmawiajcie innoświatowi ja od urodzenia jestem w swoim świecie nie podróżuje windami, bo mam sprawne nogi Szukaj swojego światu w rozległym Wieloświecie mógłbyś opisać swój poprzedni świat skoro tutaj według ciebie jest źle nie ma słusznego świata w rozległym Wieloświecie w nieskończonych kombinacjach światów nie da się obejrzeć pierwszego ani ostatniego dla nas słuszny jest ten w którym obecnie żyjemy a istnieje świat który jest słuszny dla innych ludzi a co jak w innym świecie jesteśmy zwierzętami a nie ludźmi nie ma słusznego świata nie da się dojść do krańca rozległego Wieloświatu nawet dzięki nieśmiertelności nie da się dojść do końca czegoś co tego końca nie ma możecie za przejechaniem kilku przycisków palcami windy dostać się do rozległych korytarzy, ale i tak nie zwiedzicie nawet połowy tego, bo połowy nie ma możecie wejść do świata innego i spotkać inną wersję siebie ale taka przechadzka po Wieloświecie może skończyć się brakiem powrotu do twojego "zwykłego" świata nawet nie możemy nazwać tego światem, bo każdy z tych Wieloświatów może mieć swój kosmos który również nie ma końca a co gdy jednak go ma? A co gdy w jednym z nieskończonych Wieloświatów kosmos ma swój koniec heh, węznę Google Maps i znajdę swój świat a co gdy w świecie do którego trafisz nie ma google, ani w ogóle internetu? Google nie ma tak rozległych map, żeby pomieścić każde uniwersum nie da się Ale pamiętajcie, że gdy znajdziecie się w jednym z nieskończonych Wieloświatów znajdzie się poczciwy pan z mopem który powie wam jak się wydostać. W jednej z kombinacji nieskończonych Wieloświatów to może się już spełniać
Była też panika moralna (jeśli tak to mogę określić) z grą Talking Angela w skrócie to chodziło w niej o to że gra miała być rzekomo stworzona przez dzieciolubów i potwierdzeniem tego miało być to że w oku tej kotki było widać jakiś ludzi? Też był mit związany z tą grą że rzekomo jak się powie illuminati to odpala się latarka której nie da się wyłączyć. Ta panika była gdzieś mniej więcej w 2016 roku
@@Wojti2000Zapasowedodam że owi ludzie ponoć tak naprawdę w założeniach mieli być takim jakby zadbaniem o szczegóły że to odbicie klientów kawiarni. Mało tego, zrobiła się (moim zdaniem bardzo, bardzo żenująca i szkodliwa)moda na pisanie negatywnych recenzji mówiących że niby użytkownicy po zagraniu byli celem kłamaczy itp
Połowa opinii na Google Play pod talking tom/angela to wówczas dzieci przesiąknięte Dawidami Czechami (sam byłem takim yerbanym kidoskiem w wieku 9-11 lat, lata 2018-2020), które pisały o tych kamerkach i innych strachach.
12:30 dziewczynka chciała poprawić księdza, żeby na głupca nie wyszedł bo pewnie napisał na tablicy HELL o KITTY, a ci już egzorcyzmy wzywają na nią XD
Odblokowałeś mi lata traumy. Mój ojciec był do bólu religijny i bił mnie za każdym razem, gdy nawet przez przypadek w komputerze wyświetliła mi się informacja o bakuganach i Pokemonach. Raz jak chciałem by mi kupił jakąś zabawkę z anime, teraz nawet nie pamiętam co to było, to tylko powiedział "pogadamy w domu", po czym zlał mnie pasem. Do dziś to pamiętam. W telewizji był kiedyś fajny kanał z anime, ale żeby go oglądać, musiałem zawsze prosić siostrę, by patrzyła czy ojciec nie wrócił z roboty. Raz nas zaskoczył bo przyjechał rowerem i nie mieliśmy czasu wyłączyć tv. Jak zobaczył co oglądamy, to tak się wkurwił, że wyjebał telewizor przez okno (dodam tylko, że w tedy mieszkaliśmy na trzecim piętrze).
Rozumiem Ciebie. Sam jestem religijny, ale badam rzeczy na własną rękę i czesc z rzeczy trzeba sie strzec, ale duzo osob w tym problem ma ze panikuje na kazda rzecz bo "ksiądz powiedzial" albo jeszcze gorzej bo zobaczyla ze jakas stara baba 60 letnia w telewizji coś powie. Traumatyzuje to z czasem i osobiscie samemu sie czlowiek zastanawia nad swoim zyciem.
Chodzenie do katolickiego przedszkola w czasach szczytu popularności księdza Natanka i jemu podobnych było niesamowitym doświadczeniem. Do dziś pamiętam wykłady sióstr zakonnych o dzieciach które były opętywane przez Hello Kitty i Monster High.
Ja chodziłem do katolickiej szkoły i fakt faktem że była tam jedna taka ,, oświecona " siostrzyczka co tak pieprzyla. Cała szkoła łącznie z pedagogami miała z niej bekę i po pół roku wyleciała bo odwala jakieś rytuały... A potem mieliśmy księdza co z nami Bakugany oglądał ;)
Kiedy był boom na Harrego Pottera, to katechetka u mnie w szkole zakazywała chodzenia na niego do kina bo namawia do okultyzmu a jeszcze nie kupowania tych fasolek wszystkich smaków bo są trujące i możemy się po nich się rozchorować. Na całe szczęście Dyrektorka wykazała się większą rozwagą i przemówiła katechetce że w filmie nie ma nic o okultyzmie a te słodycze nie trują. I za to pani dyrektor dziękuje, bo dwa tygodnie później w szkole był konkrus o Harrym Poterze, i troszkę był skomplikowany bowiem były takie pytania co odnosiły do tego co było w samej książce niż w filmie.
Od pewnego czasu jestem chory psychicznie. Teraz jest już dobrze, choroba ustąpiła i osłabła ale czasem nadal się aktywuje. Polega to na panicznym lęku przed grzechem i piekłem. Gdy było najgorzej bałem się nawet myśleć o anime bo „a co jeśli to grzech”. Wszystko wtedy musiałem sprawdzić w internecie czy to grzech czy nie i cały czas się bałem o siebie.
To jest tak zwany skrupulantyzm, czyli objaw nerwicy natręctw. Normalny, zdrowy katolicyzm nie prowadzi do skrupulantyzmu, jest on postrzegany jako skrzywienie sumienia.
nie wiem czy będzie pasowało ale w sumie pod panikę moralną podchodzi też ta gra "słoneczko". Był taki czas w moim życiu (bo już nie pamiętam konkretnie, który to był rok) że każdy rodzic, dorosły itp. itd. ostrzegał by w to nie grać bo WSZĘDZIE w to grają. In the end jestem przekonana, że był to po prostu boomerski wymysł.
@@Marik1234-o2pDziewczyny się układają na podłodze w tak zawne słoneczko a chłopacy je cimcirimcim. Oczywiście fake. A przynajmniej mnie niestety omineły takie zabawy.
U mnie w mieście do 2022 to była legitna gra na imprezach. Dosłownie pamiętam parę takich przypadków "wpadek", raz zrobili nawet apel po takiej sytuacji. Jednak dobrze jest być introwertykiem
Jak Wojti przy Szkole TVN i Pokemon Go mówił "raczej mało kto pamięta" to poczułem się mega staro. A mam tylko 18 lat...zaraz...Pokemon Go było 8 lat temu? Mam kryzys egzystencjalny
Ja pamiętam, że w 2012 czy 13 katecheta mówił o opętaniach przez szatana i o tym jak właśnie Hello Kitty i Monster High są satanistyczne. I pamiętam, że te "świadectwa" opętań mnie wtedy straumatyzowały, bo miałem 10 lat i byłem bardzo przewrażliwiony.
Najlepsze że u mnie gdy do podstawówki chodziłem to nawet moi koledzy z klasy się z anime wyśmiewali. A I zapomniałeś o "grze w słoneczko" oraz "grze w tęczę"
21:48 pamiętam, że pojawił się cały wysyp apek typu "zadzwoń do momo" (a tak się złożyło, że sama zainteresowana troszkę mi się podobała (nie oceniajcie...)), sam nie miałem jeszcze telefonu i babcia czasem dawała mi swój żebym się pobawił i pograł w jakieś gry, więc pobrałem masę tego szajsu i moja babcia stwierdziła że jakiś "demon" jej opętał telefon, zrobiła reset fabryczny i mój ojciec musiał jej pomagać robić wszystko od nowa
Gdy tylko przypominam sobie panikę moralną na jakiś temat z tamtych lat to z jednej strony mnie to wszystko śmieszy, z drugiej żenuje, z trzeciej ciekawi a z jeszcze czwartej nawiewa ogromną ilością nostalgii
Z Dungeon of Dragons ta panika się wzięła z tego, że gdzieś na przełomie lat 70/80-tych był pewien nastolatek w Ameryce odebrał sobie życie z powodu problemów psychicznych nie związanych z grą, a życiem osobistym i wzięło się z tego, że jego matka, która była osobą wierzącą zaczęła ubzdurała sobie, że to winna jest gra co doprowadziło do szantańskiej paniki. Ten chłopak grał w tą grę, ale to była inna sprawa. O tym mówił Szymon Mówi gdzieś na jednym ze swoich kanałów o tej sprawie poruszając szatańską panikę w USA. Co do niebieskiego wieloryba to pamiętam, że nikt u mnie w szkole o tym nie mówił, a jak już to cisnął bekę, gdyż nikt tego na poważnie nie brał. Sam osobiście jak o tej niby "grze" usłyszałem to zastanawiałem się, a co to za gra, gdzie można ją kupić i jaki normalny człowiek niby w nią gra? Nie wiem czy to się do panik moralnych by zaliczyło, ale jak pamiętasz Kraków the series to zapewne słyszałeś o panice smogowej w 2018 roku, która niestety była bezczelnym politycznym bełkotem którego skutki odczuwamy do dziś oraz panika fenatylowa która miała miejsce w zeszłym roku gdzieś mniej więcej, kiedy pojawiły się wieści o dilerach, którzy rozprowadzali nielegalne substancje opioidowe na terenie Żuromina oraz o incydencie z Poznania gdzie była jedna ofiara i jacyś zgarbieni ludzie o których w zasadzie nie wiadomo nic. Oczywiście chyba nie muszę mówić gdzie leży Żuromin oraz to dlaczego jest to miasto na peryferiach z dala od linii kolejowych i autostrad. Obecnie oba tematy w zasadzie umarły i nikogo to nie obchodzi już. Swoją drogą ta sytuacja ze smogiem z 2018 roku to raczej jest to temat na osobny materiał. Sam pamiętam jak wymyśliłem wtedy na geografii smokową zbroję coś namiastkę tych gier RPG. PS: Żadnej cenzury!
Można bylo też wspomnieć o książce "Jenifer Remembers" gdzie rzekoma ofiara opisywała swoje doświadczenia z satanistami. Można też wspomnieć o sprawie Paula Ingrama
Pamiętam jak natrafiłam na ten filmik z kazaniem tego księdza na wózku i napisałam mu w komentarzu, co myślę o tym jego pierdoleniu. Wrzucający film musiał mu bardzo wierzyć, bo zablokował mnie XD
Rozwala mnie to, że niektóre memy z Piotrem natankiem były wykorzystane np. w Diablo 3. Do tego stopnia, że nawet w diablo 3 jest przedmiot w nawiązaniu do ks. Natana. A sam natanek się nawet wypowiadał o tej grze.
Jako dzieciak też kiedyś uwielbiałem oglądać Teletubisie, mimo tych... kontrowersji lub tej paniki moralnej. Ale już dawno z tego wyrosłem. Szczerze to mnie nawet śmieszą takie kontrowersje. A co do Halloween, to każdy może świętować na swój sposób, ja akurat nie mam żadnych zastrzeżeń. Lubię Halloween. Jako następne chciałbym zobaczyć w pszyszłości: Bionicle Iceberg. Animacje dla Dorosłych Iceberg, Potwory z Riese i Polskie Kryptydy. Mam nadzieję, że będziesz miał czas by je zrobić.
Część odcinków została nawet zakazana. Nie wiem czy w Polsce to też było, ale wiem, że głównie zakazane były te z animacją komputerową oraz ten słynny odcinek z lwem i niedźwiedziem.
W okresie natankowym byłam w pierwszych klasach podstawówki i miałam obsesję na punkcie monster high. pamiętam wykłady zakonnicy o tym, że mój piórnik i plecak z postaciami są złe. Jednym z jej argumentów było "dla was to zabawa ale myślicie że to fajne jak wampir kogoś ugryzie?" XDD??
Moi rodzice byli bardzo przeciwko Monster High, mówili że to diabelskie i straszne. Tymczasem moją ulubioną postacią była Draculora 🙆 wampir, który boi się krwi. Naprawdę przerażające xD
Pamiętam jeszcze tą panikę o Squid Game oraz te przeklęte filmy "NIE DZWOŃ DO BRAWL CRAFT O 3 W NOCY BO PRZYJDZIE DO CIEBIE DODO!!!!!!" (to drugie związane z tymi lalkami momo i innymi siren headami) oraz Lorda Kruszwila
@@Kamnijusz O, zapomniałem dać niedawnej afery Pandora Gate i Kamerzysty (bliski Kruszwilowi, ale miał swoją własną aferę) oraz Piekarnię Pawełek i patostreamy
zaraz po zrobieniu zdjęcia wyjebałem tę kartkę do śmieci xD śmierdziele zresztą też po 2 dniach wyrzuciłem , bo opakowania były nieszczelne i w pokoju śmierdziało zgniłą gumą, nawet gdy były schowane w opakowaniach
Jak byłem w podstawówce, wychowawczyni rzeczywiście czepiała się tych pokemonów. Do tego stopnia, że nawet groziła, że będzie wstawiała uwagi, jeśli ktoś będzie posiadać cokolwiek, co jest z nimi związane. Nawet jeśli byłby to zeszyt albo piórnik z Pikachu xD Szczerze? Gdyby moje dziecko usłyszało coś takiego od wychowawczyni, to bym się przeszedł do szkoły zapytać, czy jest zdrowa na umyśle. Z kolei "przygodę" z Harrym Potterem miałem w liceum. Babka, która prowadziła wychowanie do życia w rodzinie, stwierdziła, że te książki mają okultystyczny wydźwięk, ponieważ ona pisała o tym pracę dyplomową i na 666. stronie książki był opis cmentarza. Dodała też, że komisja oceniająca tę pracę "była sceptyczna". No, ciekawe czemu xD Trudno ocenić, czy to panika moralna, ale do tych trzech kapłanów można by jeszcze dodać księdza Piotra Glasa i jego głośny film o tym, że tusz w tatuażach jest demonicznie modyfikowany. I serio, jest grupa osób popierająca to, co ten człowiek głosi
Jak chodziłem do podstawówki to był tam taki... Miłosz, któremu matka zabroniła czytać harrego pottera i przy każdej możliwej okazji się chwalił, że jak matula idzie spać to on pod pierzyną czyta z latarką. Z tego co pamiętam to zabraniała mu też oglądać kińskie bajki i grać w margonem. Natankowe kombo.
U mnie nie zabraniano nic, ale nauczycielka wspomagająca (która jest też katechetką) uznała Pokémony za demony, bo pewien kolega powiedział, że Pokémon to „Demon Kieszonkowy”. Ja naprawdę w to wierzyłem, że nawet fanom Poksów, którzy mnie hejtowali wmawiałem, że to diabełki.
Mówiąc o panice moralnej i o roznych przykladach z świata myślę, że warto wspomnieć BARDZO stare przykłady, by uświadamiać jak stare to zjawisko. Do tego zjawiska można zaliczyć moim zdaniem chociażby prześladowanie chrześcijan w starożytnym Rzymie, z powodów oczywiście takich, że chrzescijanie mogą sprowadzić na Rzym gniew Bogów. Albo śmierć Sokratesa, ktory to zostal skazany za "Demoralizowanie młodzieży" Zjawisko tak stare jak społeczenstwo, nie wiem jak można mysleć, że to zjawisko polskie
Nie zapominaj o pogromach Żydów i innych mniejszości w średniowieczu z powodu plotek (prześladowanie protestantów w czasie reformacji chyba też można do tego zaliczyć)
@@LaSprigattio w średniowieczu było chociaż śmiesznie bo co drugi dzień był o byle co pogrom na żydach, a jak akurat była jakaś epidemia (czyli tak ze 4 razy do roku) to nawet i codziennie.
Fajny filmik dzięki za niego. 17:50 pamiętam w mojej starej pracy jak Pokemon GO był u szczytu popularności. Dostaliśmy z centrali przesyłkę w której było jakieś 10 figurek pokemonów, a kierownik drogą e-mailową dostał instrukcję, że w ramach integracji ma pochować te zabawki po kątach w biurze, skrzyknąć pracowników i porobić nam zdjęcia jak tych zabawek szukamy. Usiłując znaleźć w tym logikę, zgaduję, że chodziło o to (chyba, nie wiem) że pracownicy poćwiczą sobie współpracę w ramach takiej "fajnej zabawy". Tak, na pewno zwłaszcza te stare konie po 40, 50 będą miały ochotę przed pracą albo po niej szukać zabawek po całym obiekcie bo ktoś w HR ma za dużo wolnego czasu i wymyśla głupie zabawy. Kierownik na całe szczęście stwierdził, że chyba zwariowali w tej centrali i nie będziemy tego robić bo to niepoważne. Porobił parę zdjęć, że niby szukaliśmy a tym osłom odpisał, że fajnie było i pracownicy zadowoleni. Panika moralna to żenada, ale jak widzicie zdarza się też zmuszanie innych do robienia głupot bo przecież TO TERAZ TAKIE MODNE I FAJNE, nikomu przez myśl nie przeszło, że może takie kretyńskie polecenia to jest zwyczajny brak szacunku. Co do satanistów, znasz Wojti zespół "arka satana"? Na fali paniki moralnej o sataniizm, diabła, aborcje i takie tam nagrywali parodie piosenek które się z tego naśmiewały, polecam.
moja koleżanka na halloween dostała cukierka z igłą w środku a ja przeterminowanego. Ludzie serio chcą być kryminalistami na siłe, nie wiedzą że takie postępowanie wcale nie ""nawróci dzieci"" tylko narobi tym starszym osobą lub osobą ""wierzącym"" kłopotów w sądzie. Słyszałam nawet o tym że kilka osób trafiło przez to do szpitala
Pamiętam jak fanatycy religijni uważali, że Pokemony, Monster High, Harry Potter, My Little Pony itp. to dzieło szatana, ale najśmieszniejsze było właśnie to, że uważali za takie także Hello Kitty 😂 O ile np. co do Harry'ego Pottera mieli argumenty w stylu, że tam jest magia, a magia jest zła według katolicyzmu (nie twierdzę, że czepianie się HP nie jest durne, ale kwestia Hello Kitty to już szczyt głupoty), to uważanie Hello Kitty za zło opierało się całkowicie na tej wspomnianej przez ciebie legendzie o pakcie z diabłem. Przecież to brzmi jak te wszystkie creepypasty w stylu "Zaginiony odcinek [nazwa jakiejś kreskówki dla dzieci]". Rozumiem być dzieckiem i uwierzyć w coś takiego, ale jeśli dorosła osoba wierzy w takie bajki, to najwyraźniej jest intelektualnie na poziomie właśnie dziecka. Przecież wystarczy sobie wpisać w google i można poczytać o tym kto wymyślił Hello Kitty i kiedy powstała 🤦 W ogóle pamiętam artykuł o tym, że córka jakiejś typiary bardzo lubiła Hello Kitty i stała się niegrzeczna, przyszedł ksiądz, spalono wszystkie rzeczy z Hello Kitty, zabawkowe jednorożce, pokemony itp. i dziecko znowu jest grzeczne xD I jeszcze to czepianie się słowa "Hell" w "Hello Kitty" - znaczy co, jak mówisz po angielsku "Cześć" to też robisz coś złego?
23:28 Skibidi Toilet jedynie uczy, że zabijanie to zabawa😂. DaFuqBoom (Oryginalny Twórca i Pomysłodawca Skibidi Toilet, w dodatku ma 45 milionów subskrypcji) robi z tego fajną serie fabularną gdzie dosłownie w każdym odcinku jest przemoc czyli Skibidi Toilety walczą z Sojuszem (Armią trzech ras czyli Cameramani, Speakermani i TV Mani, w przyszłości serii ma się pojawić nowa rasa), a od odcinka 74 nastąpił Astro Arc i teraz Skibidi Toilety są po stronie Sojuszu, żeby pokonać Astro Toilety.
15:50 Jedyna gra o której mam pojęcie że faktycznie jest zawiązywanie paktu to seria Patapon na PSP (jak i remastery 1 i 2jki na PS4) ALE To nie są pakty z demonami tylko PAKT pomiędzy tobą - BOGIEM rasy Pataponów a nimi - twoimi dziećmi (Pataponami) w której to oświadczasz że będziesz ich prowadził do krańca światu (bo to jest cel i najwyższa ambicja Pataponów - ujrzeć TO (nigdy nie zostało sprecyzowane czym jest TO) co znajduje się na krańcu świata) Ba. W trójce to nawet "odradzasz" się jako Patapon stając się półbóstwem. ...coś jak idea Trójcy Świętej w grze wideo. A propos Trójcy. A dokładniej Trójni. Trine - jedynka i dwójka. Platformówka z elementami walki i zagadek logicznych. Przez dziwny artefakt zwany trójnią pewien mag, złodziejka i rycerz stają się "jednością" i szukają sposobu by odkręcić to co się stało... tylko po to by w dwójce zaliczyć reset i znowu powtórzyć wszystko od nowa. ...ta. Wiesz co jest jeszcze zabawne? Że Pokemony zawsze taki strach wywoływały wśród rodziców. To teraz sobie pomyśl co by było gdyby zamiast Pokemonów na zachodzie (Ameryka Północna i Europa nie-postkomunistyczna) był hype na gry z serii Megami Tensei gdzie dosłownie są demony, bóstwa, rytuały przywołujące je etc. To by była anarchia i spektakl który zapisałby się na kartach historii xD A tak pozatym to bardzo konkretny materiał. Dobrze się oglądało.
No niestety u nas jest ta panika o wszystko. Ja pamiętam dalej wieszczenie plagi ślepoty, gdy grzywki robiły się modne. Najgorsze w tym jest to, że rozwaliło to obraz autorytetu, który ma przestrzegać przed zagrożeniami i promować pozytywne rzeczy. Przez lata płaczu, krzyku i szantażu emocjonalnego, z grożeniem paluszkiem, sprawiło, że ludzie mają wywalone na opinię starszych, którzy nawet teraz po prostu boją się nowego i nawet nie chcą tego widzieć. Btw, to nie tylko Polska, chociaż u nas jest to pewnie nasilone. Kiedy był boom przestępczości w USA jeden psycholog zauważył, że młodociani przestępcy czytają komiksy i napisał o tym książkę, która to była sporym argumentem za zakazane komiksów. A były tam argumenty, że jak popatrzy na obrazek pod konkretnym kontem i zegniesz kartkę, to zobaczysz gołą panią, ale ludzie „z poza” nie wiedzą jak to znaleźć. Wtedy powstał Comics Code Authority, czyli oddolna i dobrowolna cenzura, która wycinała przekleństwa, jakąkolwiek sugestywność (dosłownie nie odwieszona słuchawka telefonu była przekroczeniem granicy), broń (dlatego np. Zielona Latarnia został kosmicznym policjantem by odbijał blastery), łamanie prawa nie pokazane jako jednoznacznie złe (dlatego Batman pracuje z policją w wielu wersjach) i tak dalej.
13:02 To teraz wiem kto konkretnie próbował mi zobrzydzić te serie. Pamiętam jak w dobie tej paniki moralnej na lekcjach religii w podstawówce, siostra zakonna straszyła, że grzechem jest oglądanie Monster High, Hello Kitty, nawet My little pony, choć z tego ostatniego już się bardziej śmiano bo „kucyki mają na tyłkach jakieś znaki” i jakie to głupie, bo nic złego w tej kreskówce nie ma. Jednak na pewno do śmiechu nie było tym, którzy nosili do szkoły jakieś akcesoria, czy przynosili zabawki z postaciami, co niestety spotkało nie tylko mnie, czy koleżanki, ale również młodsze rodzeństwo. Jeśli chodzi o Hello Kitty, to właśnie w okresie lat 2010 krążyła historia o pakcie z diabłem z dziewczynką, rzekomo córką twórcy tego demonicznego kota, która urodziła się bez ust i diabeł chciał szerzenia swoich wpływów przez tą maskotkę w zamian za wyleczenie tego dziecka. Później przerodziło się to do takiej skrajności, że w eter zostało wygłoszone hasło, jakoby Hello Kitty mogło być wszystkim i niczym jednocześnie, nawet lodówką, jeśli ktoś chciał to tak interpretować, jak żartował jeden z nauczycieli, który stał po tej drugiej stronie i uważał całość straszenia dzieciaków za absurd. A co do Halloween, to były w czasie Halloween w mojej parafii Bal Wszystkich Świętych jako odpowiedź na to i zdobywało się dobre oceny za uczestnictwo tam na religii. W tym przypadku również byli roztropniejsi nauczyciele, którzy mówili że to po prostu zabawa dla dzieci jak każda inna i nie ma co się w tym doszukiwać szatana. Nie mogę uwierzyć, że tyle tych panik moralnych przeżyłam bardziej świadoma tego, bądź nie. Ten film odblokował mi wspomnienia z przeszłości. I tak, przeszłam przez te lekcje w podstawówce, które były pokłosiem tych panik i praktycznie dowiadywałam się na nich o tych dziwactwach jak niebieski wieloryb, o których ponoć wszystkie dzieciaki mówiły i się interesowały. Z czego najbardziej się jednak cieszę na przestrzeni lat, to fakt, że nie ma już takiej nagonki na entuzjastów mangi i anime jak kiedyś i można to swobodnie czytać oraz jest tego szerszy zasób niż dawniej, bez zbędnych kontrowersji. Chociaż nie powiem, spotkałam się z opowieścią o tym, że dalej w tych czasach psycholog szkolny może ci powiedzieć, że autyzm jest spowodowany przez czytanie mang. Jednak takie kwiatki raczej trafiają się wszędzie niezależnie od czasów. Ja ze swoich doświadczeń z liceum przez jednego zostałam podsumowana jako satanistka, ponieważ narysowana przez mnie postać miała rzekomo pentagram na pasku od spodni. A to była najprostsza gwiazda pitagorejska jaką można sobie wyobrazić, bez żadnych obręczy ani odwrócenia. I o dziwo po moim przypadku ta osoba już nie pracowała w szkole.
13:51 jak sie o tym pomyśli to ta sekta jest idealnym motywem do horroru w stylu Silent Hill. A jego kanał na youtube można uznać za szerzenie swoich poglądów przez bardziej współczesne media. I zanim ktoś sie spyta, rozwine pewne wątpliwości. TAK, ksiądz Natanek na kanał na yt i sie nazywa D.O.M XD
U mnie inaczej. Na szczęście mama sama fanką mangi jest (w sensie że lubi ale czasu nie ma czytać) toteż oglądaliśmy pokemony, Bakugany, megamana i było chyba jeszcze jedno o Sonicu (?). W sensie wiem że było ale czy to było anime? Teraz z młodszym bratem oglądamy One Piece i Dragon Balla. Do tego brat sam już większość mainstreamowych tytułów obejrzał .
@@racingraptor4758 Sonic X to było anime. Przy czym wersja co leciała u nas była przedytowana przez amerykanów przez co nie miała pewnych elementów oryginału
Niektóre te paniki wydają się dość absurdalne to też trochę też o ludziach świadczy że za największe błahostki można zrobić wielki dym no tak poza tym fajny odcinek pozdrawiam cię byczku i nadaj się rozwijaj
Przyszłość, rok 2019. Przez setki lat świat się zmieniał, ale jedno pozostało niezmienne - rowerowe klany nindzi. Kołem napędowym każdego klanu jest pragnienie posiadania mitycznego artefaktu - złotych pedałów. Dzięki nim każdy mistrz klanu jest nieśmiertelny Król Szamanów
Do tego tematu z pluaszakmi to przypomniało mi się jak kiedyś w sklepie widziałem pluszaki z postaciami z Sonica (mi.n Sonic właśnie, Tails, Knuckles i Shadow), ale wśród nich był ku.wa Sonic exe (tak z tej durnej pasty w tej swojej pokrwawionej wersji) dodam że były one do sprzedaży dla dzieci
Będę z wami szczery, to o niebieskim wielorybie słyszałem w podstawówce i wewnętrznie się wystraszyłem o tej grze. O ognistej wróżce dowiedziałem się dopiero w 2022, a wtedy interesowałem się Winx. Zaś samo Pokémon GO miało u nas lekką kontrowersję, o której napiszę krótko, gdyż dwoje kolegów w kiblu grało w „Pi-Ka-Chu“ (czyli inną formę kamień papier nożyce) i jeden z nich pobił go, bo przegrał, a jak wrócili oni, to nasza nauczycielka wspomagająca mówiła, że to Demon Kieszonkowy i w to kurna uwierzyłem xD Przez wiele lat nawet uważałem Pokémony za diabełki. Co do anime, to sam pierwotnie gardziłem po prostu, że po co to. Dopiero po obejrzeniu Sonic X zmieniłem zdanie i miałem wtedy odczucia neutralne. Widziałem w necie wiele legend o anime, że przykładowo Jojo jest dla gejów, a obejrzenie nawet jednego odcinka Magic Knight Rayearth zrobi z ciebie stereotypowego femboyowego otaku. Uważam, że to głupota, bowiem to tak nie działa, a samo stanie się tym „Nya nya Yamete! babo-chłopem“ to jeszcze większa bzdura jak pisanie, że Wódka pomaga w problemach jelitowych. Oczywiście nie można zapomnieć o tym, że anime było kojarzone z tą naegością (specjalnie literówka), prawda jest taka, że przykładowo w shōnenach to humor dla danej grupy odbiorczej (tak samo śmieszny jak te Kible…), a nie każde anime ma syndrom Playboya, bowiem są takie tytuły, że celowo dają postać w „przebraniu Adama”, ale zasłaniają te części ciała, które NUNUNU! MARIA I LIKE IT LOUD! I LIKE IT… LOUDDD!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Akurat niektóre z tych "legend" community tych anime stworzyly same. Jak był szał na jojo w trakcie pandemii to specjalnie fani tej serii pisali że jest gejowe i sie przyjął ten stereotyp XD
@ Świadomy jestem tego. Dokładniej chodziło mi o to, że „każde anime to hentai i robienie laski”, co jest nieprawdą, bowiem przykładowo takie Saint Seiya (z resztą, polecam ten tytuł!) nie ma żadnych takich scen, ba Sailor Moon takich serio „ero-scen” nie ma, ale była nawet scena, gdzie chłopiec chciał Chibiusie pokazać przysłowiową „kuźkę”, ale matka chłopca zepsuła to i dobrze. Oczywiście są tam może z parę scen w stroju „Ewy”, ale to nie do końca, a to miało symbolizować samą postać (jako Ziemianka, nie jako Czarodziejkę).
6:37 Chodziło jej o różowy trójkąt (jeden z pierwszych symboli lgbt który dla anegdoty pamięta drugą wojnę światową) tyle że ta osoba która stworzyła tą teorie pomyliła kolory xD
Była tama mała panika z squid game gdzie rodzice myśleli że jest to gra jak wieloryb. Do dziś pamiętam sytuację gdy rodzice wzięli mnie (dorosłą osobę) na rozmowę żebym uważała na squid game. Włączyłam im ten serial. Tak im sie spodobał że obejrzeli 2 razy
Hey, kids and kiddies, remember if you see that Zaibatsu van driving around town today... call in, win yourself a couple of tickets to the ball game this weekend.
5:15 Trwam mówiące, że anime złe a potem puszczające chrześcijańskie anime... Pamiętam to chyba z 14 lat temu przełączałem kanały i na jakieś anime się natknąłem na telewizji... trwam, pamiętam takie ździwko wtedy ostre miałem. A propo pokemonów, niestety oglądać nie mogłem rodzice zakazywali. Moja pierwsza styczność z pokemonami to była gra Pokemon Sword & Shield, potem przez jakiś czas na nintendo online byłą opcja oglądania serialu to oglądałem to co mnie pominęło w latach dzieciństwa. Dowiedziałem się od znajomego, że jest polskie tłumaczenie motto team rocket, ja tylko znam anglojęzyczne bo na tym serwisie nie było polskiego tłumaczenia.
Skoro wspomniałeś chrześcijańskie anime to ten cały Latajacy dom też miał w jednym odcinku pokazać coś dziwnego. To było w czwartym odcinku, kiedy to ten cały profesorek, robot, chłopiec dziewczynka i jej braciszek wychodzą z wody i ogrzewają się przy ognisku to dziewczynka jest topless, nie żartuje ani nie ściemniam! Wszystkie odcinki są do obejrzenia na amerykańskim odpowiedniku naszego Trwam czyli cbn(Catholic Broadcast Network) i sam sobie zobacz. TvTropes to teź wspomina
@@Malena_50 Bo to jest boomer, który robi animacje krytykujące różne patologie, jednocześnie przedstawiając je w tak hiperboliczny sposób, że są wręcz absurdalne.
Te łączenie Halloween z celtyckim obrzędem jest jakimś nieporozumieniem. Owszem te święto ma silny związek z Irlandią, ale 99% contentu Hallowen ma też niezwykle silny związek z folklorem polskim i ludowym chrześcijaństwem, a ten content był w dawnej polsce często silniejszy niż w Irlandii. Światową stolicą Wampirów były Kaszuby, a Wilkołaki czy Wiedźmy były u nas bardzo popularne, tak samo jak i diabły (ok. 200 podgatunków diabłów w legendach polskich) czy widma (około 800 legend o duchach zmarłych ważnych person). Hallowen dotyczy wierzeń ogólnoeuropejskich. Po za tym kościol uznawał ten cslt content jeszcze 150 lat temu. Czarownice palono, wykopywano trupy bo rzekomo są wampirami i podsycano wiarę w diabły.
Ja bym jeszcze dodał słynną panikę moralną raczej z lat moich rodziców tzw. "Czarnej Wołgi". Całkiem fajna i ciekawa legenda miejsca, której podobno według mamy (która pochodzi ze wsi) faktycznie sie bano
Odnośnie paniki pokemonowej warto jeszcze wspomnieć odcinek który wywoływał ataki epilepsji. Do dzisiaj pamiętam jak po reportarzu o nim mama mnie opieprzała żebym nie oglądał anime bo sobie oczy popsuję
4:51 podoba mi sie fakt że teraz w losowej kreskówce ze stanów lub francji, postacie noszą jakieś obcisłe rzeczy, krótkie spodenki i częściej są odcinki na plaży, podczas gdy obecnie za najbardziej hot babe w anime uważa sie Elfice z Frirena.
Poranek 8 rano, nie mogę spać, bo muszę grać. Na hunta z kolegami pohandlować uh’ami Rozprawić się z PK'erami. Trudny dzień Tibijczyka czeka. Mama na Tibię narzeka!
9:18 nie wiem czemu dałeś muzykę z HALLOWEEN ale... a dobra rozumiem "HALOWIN ZŁE, BO KSIĄDZ NATANEK TAK POWIEDZIAŁ" heh... Podoba mi się twoja dbałość o szczegóły ;)
Obecnie mamy panikę moralną dotyczącą pedofilów i swoiste polowania na czarownice gdzie komuś się coś wydaje i doszukiwania się pedofili dosłownie wszędzie.
A co do panik moralnych obecnie prym w nich wiodą kanały na TH-cam zwane comentary (ja je nazywam insynuary) gdzie przetwarza się i wałkuje jakiej absurdalne tezy i nagina się do nich fakty. Obecnie na topie jest zbiór insynuacji o handlu ludźmi u Diddiego. Wcześniej była na przykład pizza gate gdzie dosłownie co jeden insynuator z TH-cam dodawał coś od siebie powtarzając po poprzednim insynuatorze. Tak obecnie działają kanały comentary(insynuary).
Gdyby ludzie potrafili analizować to co widzą i wyciągać daleko idące wnioski to 90% takich ludzi by zniknęło. A po drugie już mniej takie oczywiste, że obecnie produkcje anime albo niektóre gry przekazują bardziej chrześcijańskie wartości niż zachód i niektórzy oderwani od rzeczywistości księża. Przykład Joshua Graham z fallout New Vegas
Pamiętam jak była afera z my talking angela jak na opiniach google play ktoś pisał, że podobno pobrał tę grę i potem pod jego dom podjechały jakieś mroczne typy ale wyszedł ojciec z bratem, i jeszcze z psem na smyczy i bejsbolem w ręce i przegonili tych typów z pod domu xDDDD
Bo on został szybko suspendowany przez Kościół. Inna sprawa że mimo to był bardzo promowany przez media. W rezultacie wielu ludzi nabrało przekonania że typowy ksiądz katolicki myśli tak samo...
był też na youtube kilka lat temu panika z albo jednym lub kilkoma botami którzy mówili np. "zostańmy przyjaciółmi" i ludzie mówili że jeśli odpowiesz lub odwiedzisz kanał który te komentarze pisze to zostaniesz zhakowany. o tym bocie było mówione chyba wszędzie te około 2020-2021 a jakoś teraz ta panika jest trochę zapomniana
16:01 każda panika jest z ameryki importowana, podobnie jak konsumowane rzeczy których ona dotyczy. Pic i chwyt marketingowy żeby o danym produkcie było głośno xD
TRUJĄCEGO ŚCIEKOWEGO ZAKAŻANIA GLEBY DO PRODUKCJI ŻYWNOŚCI🆘PRZECIEŻ TO NIEEKOLOGICZNE🆘ZBRODNIE NA POLSCE🆘ŚCIEKI I AWARYJNE ZRZUTY ŚCIEKÓW, W WODZIE MAMY FEKALIA, WODA DESZCZOWA Z POTWORNYCH BRUDÓW ULICZNYCH TEŻ Z KAŁEM MOCZEM PLUINAMI WYMIOCINAMI KRWIĄ...I WSZELKIMI ZAKAŻENIAMI...Z ULIC TEŻ DO RZEK...
NIE WOLNO! ZABRANIAM! NIE WOLNO DAĆ DZIECKU!
Wojti: * wrzuca filmiki o ciekawych tematach o których szczerze pierwszy raz słyszę*
Też wojti:
@@kamilczerniak4175 to jest ta osoba która kliknęła wszystkie guziki w windzie po czym nie potrafił wrócić do swojego świata więc wybrał jeden z wieloświatów Uważaj na potwory kurhanów w windach! u nas to codzienność wszyscy jesteśmy pionkami w Wielkiej Grze. inna forma lękusa kliknęła wszystkie przyciski w windzie i spotkał go ten sam los tak, tak, tak sobie wmawiajcie innoświatowi ja od urodzenia jestem w swoim świecie nie podróżuje windami, bo mam sprawne nogi Szukaj swojego światu w rozległym Wieloświecie mógłbyś opisać swój poprzedni świat skoro tutaj według ciebie jest źle nie ma słusznego świata w rozległym Wieloświecie w nieskończonych kombinacjach światów nie da się obejrzeć pierwszego ani ostatniego dla nas słuszny jest ten w którym obecnie żyjemy a istnieje świat który jest słuszny dla innych ludzi a co jak w innym świecie jesteśmy zwierzętami a nie ludźmi nie ma słusznego świata nie da się dojść do krańca rozległego Wieloświatu nawet dzięki nieśmiertelności nie da się dojść do końca czegoś co tego końca nie ma możecie za przejechaniem kilku przycisków palcami windy dostać się do rozległych korytarzy, ale i tak nie zwiedzicie nawet połowy tego, bo połowy nie ma możecie wejść do świata innego i spotkać inną wersję siebie ale taka przechadzka po Wieloświecie może skończyć się brakiem powrotu do twojego "zwykłego" świata nawet nie możemy nazwać tego światem, bo każdy z tych Wieloświatów może mieć swój kosmos który również nie ma końca a co gdy jednak go ma? A co gdy w jednym z nieskończonych Wieloświatów kosmos ma swój koniec heh, węznę Google Maps i znajdę swój świat a co gdy w świecie do którego trafisz nie ma google, ani w ogóle internetu? Google nie ma tak rozległych map, żeby pomieścić każde uniwersum nie da się Ale pamiętajcie, że gdy znajdziecie się w jednym z nieskończonych Wieloświatów znajdzie się poczciwy pan z mopem który powie wam jak się wydostać. W jednej z kombinacji nieskończonych Wieloświatów to może się już spełniać
aż mnie ze śmiechu głowa zabolała...
Taki jest łasucha los
Była też panika moralna (jeśli tak to mogę określić) z grą Talking Angela w skrócie to chodziło w niej o to że gra miała być rzekomo stworzona przez dzieciolubów i potwierdzeniem tego miało być to że w oku tej kotki było widać jakiś ludzi? Też był mit związany z tą grą że rzekomo jak się powie illuminati to odpala się latarka której nie da się wyłączyć. Ta panika była gdzieś mniej więcej w 2016 roku
JAKIM CUDEM JA O TYM ZAPOMNIAŁEM XDDDD
@@Wojti2000Zapasowedodam że owi ludzie ponoć tak naprawdę w założeniach mieli być takim jakby zadbaniem o szczegóły że to odbicie klientów kawiarni. Mało tego, zrobiła się (moim zdaniem bardzo, bardzo żenująca i szkodliwa)moda na pisanie negatywnych recenzji mówiących że niby użytkownicy po zagraniu byli celem kłamaczy itp
Połowa opinii na Google Play pod talking tom/angela to wówczas dzieci przesiąknięte Dawidami Czechami (sam byłem takim yerbanym kidoskiem w wieku 9-11 lat, lata 2018-2020), które pisały o tych kamerkach i innych strachach.
Boże, przecież swojego czasu Boxdel nagrał cały film na temat, że jest to pedofilska apka XDD
@@MrocznaStrefa
Boxdel... o ironio...
12:30 dziewczynka chciała poprawić księdza, żeby na głupca nie wyszedł bo pewnie napisał na tablicy HELL o KITTY, a ci już egzorcyzmy wzywają na nią XD
Odblokowałeś mi lata traumy. Mój ojciec był do bólu religijny i bił mnie za każdym razem, gdy nawet przez przypadek w komputerze wyświetliła mi się informacja o bakuganach i Pokemonach. Raz jak chciałem by mi kupił jakąś zabawkę z anime, teraz nawet nie pamiętam co to było, to tylko powiedział "pogadamy w domu", po czym zlał mnie pasem. Do dziś to pamiętam. W telewizji był kiedyś fajny kanał z anime, ale żeby go oglądać, musiałem zawsze prosić siostrę, by patrzyła czy ojciec nie wrócił z roboty. Raz nas zaskoczył bo przyjechał rowerem i nie mieliśmy czasu wyłączyć tv. Jak zobaczył co oglądamy, to tak się wkurwił, że wyjebał telewizor przez okno (dodam tylko, że w tedy mieszkaliśmy na trzecim piętrze).
Rozumiem Ciebie. Sam jestem religijny, ale badam rzeczy na własną rękę i czesc z rzeczy trzeba sie strzec, ale duzo osob w tym problem ma ze panikuje na kazda rzecz bo "ksiądz powiedzial" albo jeszcze gorzej bo zobaczyla ze jakas stara baba 60 letnia w telewizji coś powie. Traumatyzuje to z czasem i osobiscie samemu sie czlowiek zastanawia nad swoim zyciem.
Paradoksalnie to twój ojciec okazał się być demonem, a nie anime
Ja pierdolę przeczytałem to i aż mnie zatkało, przykro mi z tego powodu naprawdę, mam nadzieję że u ciebie już wszystko lepiej.
@Wojti2000Zapasowe 2006-2018 były strasznymi latami. Na szczęście odciąłem się od tego typa...
@@batkowsky11 997 ten numer to kłopoty (dla twojego starego)
,, Te gry na pewno zabijają wrażliwość" Tymczasem ja ryczący na cały dom podczas zakończenia RDR2 i sceny kiedy Duży dym umiera.
Ten jebany Micah.
Pozdrawiam Antka z mojego pierwszego liceum. Tego cyca pedalskiego z kolczykiem jakimś platynowym na rowerku
Tymczasem ja w trakcie zakończenia Mother 3
Tymczasem ja słuchający Listu z Silent Hill 2 i podczas pierwszej śmierci Zero w Megaman X:😭
tymczasem ja gdy persona 3
Chodzenie do katolickiego przedszkola w czasach szczytu popularności księdza Natanka i jemu podobnych było niesamowitym doświadczeniem. Do dziś pamiętam wykłady sióstr zakonnych o dzieciach które były opętywane przez Hello Kitty i Monster High.
Zakonnice to największe szkodniki jakie mogą być, mendy ponad mendy. Wiem to z własnego doświadczenia
Ja chodziłem do katolickiej szkoły i fakt faktem że była tam jedna taka ,, oświecona " siostrzyczka co tak pieprzyla. Cała szkoła łącznie z pedagogami miała z niej bekę i po pół roku wyleciała bo odwala jakieś rytuały... A potem mieliśmy księdza co z nami Bakugany oglądał ;)
@@racingraptor4758 U nas to taka agentka byla, co kazała sobie samemu jedynki wpisywać
U mnie był klecha co zakazał pić pepsi zero, bo mówił że dodają do tego zmielone płody po aborcji.
@@twojstarypijany8153 hahahahaha jaki oszołom
21:57 jeśli chodzi o temat niebieskiego wieloryba to na kanale Damy Kier jest bardzo dobry materiał o tym
Czekałem aż ktoś wspomni o jej filmie.
@@Venom96930 no problemo amigo
@Venom96930 też czekałem
Ahhh 20 sekund za późno :///
Dama kier 🥰
xD Nie mogę się doczekać aż zobaczę pluszowe kible z głowami w sklepie.
Ja już widziałem takie
xd ja Widziauem Lego Skibidi Toilet na ali ekspresie nic mnie jusz nie zdziwi
Ja widziałem w internecie reklamę zabawki ze Skibidi Toilet
Apokalipsa nastała.
Kiedy był boom na Harrego Pottera, to katechetka u mnie w szkole zakazywała chodzenia na niego do kina bo namawia do okultyzmu a jeszcze nie kupowania tych fasolek wszystkich smaków bo są trujące i możemy się po nich się rozchorować.
Na całe szczęście Dyrektorka wykazała się większą rozwagą i przemówiła katechetce że w filmie nie ma nic o okultyzmie a te słodycze nie trują.
I za to pani dyrektor dziękuje, bo dwa tygodnie później w szkole był konkrus o Harrym Poterze, i troszkę był skomplikowany bowiem były takie pytania co odnosiły do tego co było w samej książce niż w filmie.
Podobnie w niektóych szkołach było z Piękną i bestią.
mam 14 lat i oglągam te filmy jako filmy edukacyjne
Też, z tych ja pamiętam tylko momo i huggy wuggy
Jestem 2010, znam wiecej@@fox306_1
można powiedzieć, że w pewnym sensie uczycie się historii xD
Fajnie słyszeć że młodzi chcą poznać historię ,,internetów" ;)
ja tak samo
Może iceberg na o takich tematach? Od siebie dodam rok 2012, trąby apokalipsy i pluskwę milenijną
Rydzyk - lubię tańczyć z nim
Jurek - Marek kocha swing
Giertych - z nim zatańczę za rok
Lepper - ciągle myli krok
Od pewnego czasu jestem chory psychicznie. Teraz jest już dobrze, choroba ustąpiła i osłabła ale czasem nadal się aktywuje. Polega to na panicznym lęku przed grzechem i piekłem. Gdy było najgorzej bałem się nawet myśleć o anime bo „a co jeśli to grzech”. Wszystko wtedy musiałem sprawdzić w internecie czy to grzech czy nie i cały czas się bałem o siebie.
To jest tak zwany skrupulantyzm, czyli objaw nerwicy natręctw. Normalny, zdrowy katolicyzm nie prowadzi do skrupulantyzmu, jest on postrzegany jako skrzywienie sumienia.
bojażń boża. miałęm to, męczące
Jeśli masz taką możliwość to sprawdź czy to nie jest OCD. Napady lęku naprawdę rujnują życie.
nie wiem czy będzie pasowało ale w sumie pod panikę moralną podchodzi też ta gra "słoneczko". Był taki czas w moim życiu (bo już nie pamiętam konkretnie, który to był rok) że każdy rodzic, dorosły itp. itd. ostrzegał by w to nie grać bo WSZĘDZIE w to grają. In the end jestem przekonana, że był to po prostu boomerski wymysł.
Co to jest?
@@Marik1234-o2p jak nie wiesz co to, to zakładam iż możesz być za młody/a bym ci powiedziała XD
@@Marik1234-o2pDziewczyny się układają na podłodze w tak zawne słoneczko a chłopacy je cimcirimcim. Oczywiście fake. A przynajmniej mnie niestety omineły takie zabawy.
U mnie w mieście do 2022 to była legitna gra na imprezach. Dosłownie pamiętam parę takich przypadków "wpadek", raz zrobili nawet apel po takiej sytuacji. Jednak dobrze jest być introwertykiem
@@yorokey for real XD?
Nie sądziłem że będzie się pamiętać o Huggy Wuggy w kontekście historycznym, ale zobaczcie gdzie jesteśmy
on będzie cię ściskał aż
pęniesz
p
@@Wojti2000Zapasowezapomnialaxs babeczko powiedziec o jabuszku
Jak Wojti przy Szkole TVN i Pokemon Go mówił "raczej mało kto pamięta" to poczułem się mega staro. A mam tylko 18 lat...zaraz...Pokemon Go było 8 lat temu? Mam kryzys egzystencjalny
@@henioxd2372 Jak Wojti powiedział: "Niby mam te 18 lat, a czuję się jak stary dziad"
@@michawegrzyn4897ja jestem dziadkiem tadka niejadka
Ja pamiętam, że w 2012 czy 13 katecheta mówił o opętaniach przez szatana i o tym jak właśnie Hello Kitty i Monster High są satanistyczne. I pamiętam, że te "świadectwa" opętań mnie wtedy straumatyzowały, bo miałem 10 lat i byłem bardzo przewrażliwiony.
Według mnie nie brzmi to jakoś strasznie z tymi dwoma rzeczami Polska kiedyś i dziś według mnie to był i jest przewrażliwionym krajem
Najlepsze że u mnie gdy do podstawówki chodziłem to nawet moi koledzy z klasy się z anime wyśmiewali. A I zapomniałeś o "grze w słoneczko" oraz "grze w tęczę"
zacny Randal na avku 👌
21:48 pamiętam, że pojawił się cały wysyp apek typu "zadzwoń do momo" (a tak się złożyło, że sama zainteresowana troszkę mi się podobała (nie oceniajcie...)), sam nie miałem jeszcze telefonu i babcia czasem dawała mi swój żebym się pobawił i pograł w jakieś gry, więc pobrałem masę tego szajsu i moja babcia stwierdziła że jakiś "demon" jej opętał telefon, zrobiła reset fabryczny i mój ojciec musiał jej pomagać robić wszystko od nowa
xDDD
Gdy tylko przypominam sobie panikę moralną na jakiś temat z tamtych lat to z jednej strony mnie to wszystko śmieszy, z drugiej żenuje, z trzeciej ciekawi a z jeszcze czwartej nawiewa ogromną ilością nostalgii
A mnie skręca
A mnie wgniata
Z Dungeon of Dragons ta panika się wzięła z tego, że gdzieś na przełomie lat 70/80-tych był pewien nastolatek w Ameryce odebrał sobie życie z powodu problemów psychicznych nie związanych z grą, a życiem osobistym i wzięło się z tego, że jego matka, która była osobą wierzącą zaczęła ubzdurała sobie, że to winna jest gra co doprowadziło do szantańskiej paniki. Ten chłopak grał w tą grę, ale to była inna sprawa. O tym mówił Szymon Mówi gdzieś na jednym ze swoich kanałów o tej sprawie poruszając szatańską panikę w USA.
Co do niebieskiego wieloryba to pamiętam, że nikt u mnie w szkole o tym nie mówił, a jak już to cisnął bekę, gdyż nikt tego na poważnie nie brał. Sam osobiście jak o tej niby "grze" usłyszałem to zastanawiałem się, a co to za gra, gdzie można ją kupić i jaki normalny człowiek niby w nią gra?
Nie wiem czy to się do panik moralnych by zaliczyło, ale jak pamiętasz Kraków the series to zapewne słyszałeś o panice smogowej w 2018 roku, która niestety była bezczelnym politycznym bełkotem którego skutki odczuwamy do dziś oraz panika fenatylowa która miała miejsce w zeszłym roku gdzieś mniej więcej, kiedy pojawiły się wieści o dilerach, którzy rozprowadzali nielegalne substancje opioidowe na terenie Żuromina oraz o incydencie z Poznania gdzie była jedna ofiara i jacyś zgarbieni ludzie o których w zasadzie nie wiadomo nic. Oczywiście chyba nie muszę mówić gdzie leży Żuromin oraz to dlaczego jest to miasto na peryferiach z dala od linii kolejowych i autostrad. Obecnie oba tematy w zasadzie umarły i nikogo to nie obchodzi już.
Swoją drogą ta sytuacja ze smogiem z 2018 roku to raczej jest to temat na osobny materiał. Sam pamiętam jak wymyśliłem wtedy na geografii smokową zbroję coś namiastkę tych gier RPG.
PS: Żadnej cenzury!
Film Szymona o Panice Satanistycznej był na Wojnie Idei
Można bylo też wspomnieć o książce "Jenifer Remembers" gdzie rzekoma ofiara opisywała swoje doświadczenia z satanistami. Można też wspomnieć o sprawie Paula Ingrama
Pamiętam jak natrafiłam na ten filmik z kazaniem tego księdza na wózku i napisałam mu w komentarzu, co myślę o tym jego pierdoleniu. Wrzucający film musiał mu bardzo wierzyć, bo zablokował mnie XD
tak samo, uważałem że jego bełkot jest niczym więcej jak pierdoleniem potłuczonego kolesia który gówno się zna na temacie.
Rozwala mnie to, że niektóre memy z Piotrem natankiem były wykorzystane np. w Diablo 3. Do tego stopnia, że nawet w diablo 3 jest przedmiot w nawiązaniu do ks. Natana.
A sam natanek się nawet wypowiadał o tej grze.
O tej dramie z Teletubisiami mówiłeś w filmie o piosenkach ze starego internetu
Jako dzieciak też kiedyś uwielbiałem oglądać Teletubisie, mimo tych... kontrowersji lub tej paniki moralnej. Ale już dawno z tego wyrosłem. Szczerze to mnie nawet śmieszą takie kontrowersje. A co do Halloween, to każdy może świętować na swój sposób, ja akurat nie mam żadnych zastrzeżeń. Lubię Halloween.
Jako następne chciałbym zobaczyć w pszyszłości: Bionicle Iceberg. Animacje dla Dorosłych Iceberg, Potwory z Riese i Polskie Kryptydy. Mam nadzieję, że będziesz miał czas by je zrobić.
Część odcinków została nawet zakazana. Nie wiem czy w Polsce to też było, ale wiem, że głównie zakazane były te z animacją komputerową oraz ten słynny odcinek z lwem i niedźwiedziem.
@@Dudus366Ten odcinek z lwem i misiem pamiętam doskonale jak go oglądałem i bałem się go za małego
19:28 Ja pamiętam jeszcze takie określenie:
-Jaki ładny szczur!
-No i musisz go o tak złapać...
Miałem w podstawówce lekcje o niebieskim wielorybie i pani na niej mówiła że my talking tom to aplikacja do łowienia dzieci przez pdf-ów
W ogóle dziś porównując czym był niebieski wieloryb a jak go media przedstawiły... Mam wrażenie że media napluły w twarz młodzieży oraz ofiarą tej gry
W okresie natankowym byłam w pierwszych klasach podstawówki i miałam obsesję na punkcie monster high. pamiętam wykłady zakonnicy o tym, że mój piórnik i plecak z postaciami są złe. Jednym z jej argumentów było "dla was to zabawa ale myślicie że to fajne jak wampir kogoś ugryzie?" XDD??
Moi rodzice byli bardzo przeciwko Monster High, mówili że to diabelskie i straszne. Tymczasem moją ulubioną postacią była Draculora 🙆 wampir, który boi się krwi. Naprawdę przerażające xD
Pamiętam jeszcze tą panikę o Squid Game oraz te przeklęte filmy "NIE DZWOŃ DO BRAWL CRAFT O 3 W NOCY BO PRZYJDZIE DO CIEBIE DODO!!!!!!" (to drugie związane z tymi lalkami momo i innymi siren headami) oraz Lorda Kruszwila
@@Marcinex720 I jeszcze jak była Pandora Gate to "NIE OGLĄDACH ICH BO TO PEDOFILE I JAK ICH OBEJRZYSZ TO CI WYJDĄ Z MONITORA I CIĘ ZKŁAMACZUJĄ"
@@Kamnijusz O, zapomniałem dać niedawnej afery Pandora Gate i Kamerzysty (bliski Kruszwilowi, ale miał swoją własną aferę) oraz Piekarnię Pawełek i patostreamy
@@Kamnijusz Boże i jeszcze jak pod filmami Gargamela zaczęli nagle pisać, że jego filmy są takie słabe i w ogóle nie wolno go oglądać
@Roxson_ Żenada XDDD
3:35 nazywanie Telewizji z Kartonu, Influcencerem? Ja bym sie na jego miejscu obrazil XD
zaraz po zrobieniu zdjęcia wyjebałem tę kartkę do śmieci xD
śmierdziele zresztą też po 2 dniach wyrzuciłem , bo opakowania były nieszczelne i w pokoju śmierdziało zgniłą gumą, nawet gdy były schowane w opakowaniach
@TelewizjazKartonu mocne wyznanieXD. Ale teraz przynajmniej wiadomo czy dalej trzeba wychodzić z pomieszczeń by wywietrzyć smród.. trzeba
Jak byłem w podstawówce, wychowawczyni rzeczywiście czepiała się tych pokemonów. Do tego stopnia, że nawet groziła, że będzie wstawiała uwagi, jeśli ktoś będzie posiadać cokolwiek, co jest z nimi związane. Nawet jeśli byłby to zeszyt albo piórnik z Pikachu xD Szczerze? Gdyby moje dziecko usłyszało coś takiego od wychowawczyni, to bym się przeszedł do szkoły zapytać, czy jest zdrowa na umyśle.
Z kolei "przygodę" z Harrym Potterem miałem w liceum. Babka, która prowadziła wychowanie do życia w rodzinie, stwierdziła, że te książki mają okultystyczny wydźwięk, ponieważ ona pisała o tym pracę dyplomową i na 666. stronie książki był opis cmentarza. Dodała też, że komisja oceniająca tę pracę "była sceptyczna". No, ciekawe czemu xD
Trudno ocenić, czy to panika moralna, ale do tych trzech kapłanów można by jeszcze dodać księdza Piotra Glasa i jego głośny film o tym, że tusz w tatuażach jest demonicznie modyfikowany. I serio, jest grupa osób popierająca to, co ten człowiek głosi
Jak chodziłem do podstawówki to był tam taki... Miłosz, któremu matka zabroniła czytać harrego pottera i przy każdej możliwej okazji się chwalił, że jak matula idzie spać to on pod pierzyną czyta z latarką. Z tego co pamiętam to zabraniała mu też oglądać kińskie bajki i grać w margonem. Natankowe kombo.
U mnie nie zabraniano nic, ale nauczycielka wspomagająca (która jest też katechetką) uznała Pokémony za demony, bo pewien kolega powiedział, że Pokémon to „Demon Kieszonkowy”. Ja naprawdę w to wierzyłem, że nawet fanom Poksów, którzy mnie hejtowali wmawiałem, że to diabełki.
Mówiąc o panice moralnej i o roznych przykladach z świata myślę, że warto wspomnieć BARDZO stare przykłady, by uświadamiać jak stare to zjawisko. Do tego zjawiska można zaliczyć moim zdaniem chociażby prześladowanie chrześcijan w starożytnym Rzymie, z powodów oczywiście takich, że chrzescijanie mogą sprowadzić na Rzym gniew Bogów. Albo śmierć Sokratesa, ktory to zostal skazany za "Demoralizowanie młodzieży"
Zjawisko tak stare jak społeczenstwo, nie wiem jak można mysleć, że to zjawisko polskie
Gdzie tam, sam Jezus był ofiarą takiej moralnej paniki(przecież faryzeusze Mu zarzucali, że używa czarnej magii i dlatego złe duchy Go słuchają).
Nie zapominaj o pogromach Żydów i innych mniejszości w średniowieczu z powodu plotek (prześladowanie protestantów w czasie reformacji chyba też można do tego zaliczyć)
@@LaSprigattio Wiadomo, jest mnóstwo przykładów, za dużo by je wymienić, ja wymieniłem pierwsze dwa z brzegu, które się jeszcze działy w Starożytności
@@romualdandrzejczak4093 no był, zjawisko to działo się zawsze i wszędzie
@@LaSprigattio w średniowieczu było chociaż śmiesznie bo co drugi dzień był o byle co pogrom na żydach, a jak akurat była jakaś epidemia (czyli tak ze 4 razy do roku) to nawet i codziennie.
Fajny filmik dzięki za niego. 17:50 pamiętam w mojej starej pracy jak Pokemon GO był u szczytu popularności. Dostaliśmy z centrali przesyłkę w której było jakieś 10 figurek pokemonów, a kierownik drogą e-mailową dostał instrukcję, że w ramach integracji ma pochować te zabawki po kątach w biurze, skrzyknąć pracowników i porobić nam zdjęcia jak tych zabawek szukamy. Usiłując znaleźć w tym logikę, zgaduję, że chodziło o to (chyba, nie wiem) że pracownicy poćwiczą sobie współpracę w ramach takiej "fajnej zabawy". Tak, na pewno zwłaszcza te stare konie po 40, 50 będą miały ochotę przed pracą albo po niej szukać zabawek po całym obiekcie bo ktoś w HR ma za dużo wolnego czasu i wymyśla głupie zabawy. Kierownik na całe szczęście stwierdził, że chyba zwariowali w tej centrali i nie będziemy tego robić bo to niepoważne. Porobił parę zdjęć, że niby szukaliśmy a tym osłom odpisał, że fajnie było i pracownicy zadowoleni. Panika moralna to żenada, ale jak widzicie zdarza się też zmuszanie innych do robienia głupot bo przecież TO TERAZ TAKIE MODNE I FAJNE, nikomu przez myśl nie przeszło, że może takie kretyńskie polecenia to jest zwyczajny brak szacunku. Co do satanistów, znasz Wojti zespół "arka satana"? Na fali paniki moralnej o sataniizm, diabła, aborcje i takie tam nagrywali parodie piosenek które się z tego naśmiewały, polecam.
Zna Arkę Szatana, bo wspominał o nich w filmie o najpopularniejszych zespołach muzycznych w internecie za czasów jego dzieciństwa.
W moim mieście w Siemianowicach Śląskich nie ma Halloween. Jest Heaven Wins. Ostatnio użyli AI do robienia plakatów dla tego "święta". Ech...
Fajnie jest wspominać takie rzeczy, aby porównać sobie jak lepiej jest teraz
moja koleżanka na halloween dostała cukierka z igłą w środku a ja przeterminowanego. Ludzie serio chcą być kryminalistami na siłe, nie wiedzą że takie postępowanie wcale nie ""nawróci dzieci"" tylko narobi tym starszym osobą lub osobą ""wierzącym"" kłopotów w sądzie. Słyszałam nawet o tym że kilka osób trafiło przez to do szpitala
Pamiętam jak fanatycy religijni uważali, że Pokemony, Monster High, Harry Potter, My Little Pony itp. to dzieło szatana, ale najśmieszniejsze było właśnie to, że uważali za takie także Hello Kitty 😂 O ile np. co do Harry'ego Pottera mieli argumenty w stylu, że tam jest magia, a magia jest zła według katolicyzmu (nie twierdzę, że czepianie się HP nie jest durne, ale kwestia Hello Kitty to już szczyt głupoty), to uważanie Hello Kitty za zło opierało się całkowicie na tej wspomnianej przez ciebie legendzie o pakcie z diabłem. Przecież to brzmi jak te wszystkie creepypasty w stylu "Zaginiony odcinek [nazwa jakiejś kreskówki dla dzieci]". Rozumiem być dzieckiem i uwierzyć w coś takiego, ale jeśli dorosła osoba wierzy w takie bajki, to najwyraźniej jest intelektualnie na poziomie właśnie dziecka. Przecież wystarczy sobie wpisać w google i można poczytać o tym kto wymyślił Hello Kitty i kiedy powstała 🤦 W ogóle pamiętam artykuł o tym, że córka jakiejś typiary bardzo lubiła Hello Kitty i stała się niegrzeczna, przyszedł ksiądz, spalono wszystkie rzeczy z Hello Kitty, zabawkowe jednorożce, pokemony itp. i dziecko znowu jest grzeczne xD I jeszcze to czepianie się słowa "Hell" w "Hello Kitty" - znaczy co, jak mówisz po angielsku "Cześć" to też robisz coś złego?
Wielu dorosłych to duże dzieci
Katolicy potrafili się czepiać opowieści z Narni mimo iż autor był wierzący, a jego książki mocno używały biblijnych motywów.
23:28 Skibidi Toilet jedynie uczy, że zabijanie to zabawa😂. DaFuqBoom (Oryginalny Twórca i Pomysłodawca Skibidi Toilet, w dodatku ma 45 milionów subskrypcji) robi z tego fajną serie fabularną gdzie dosłownie w każdym odcinku jest przemoc czyli Skibidi Toilety walczą z Sojuszem (Armią trzech ras czyli Cameramani, Speakermani i TV Mani, w przyszłości serii ma się pojawić nowa rasa), a od odcinka 74 nastąpił Astro Arc i teraz Skibidi Toilety są po stronie Sojuszu, żeby pokonać Astro Toilety.
Głupie!
Co kurwa XD Myślałam, że Skibidi Toilet to tylko meme
a ja pamiętam jeszcze te antyczne czasy kiedy dafuqboom tworzył tylko animacje z gta san andreas...
@@trash1267 Pierwszy film DaFuqBooma obejrzałem jak miałem 8 lat i chyba był to film coś w stylu, że Baldi, ale w GTA
mapper
15:50 Jedyna gra o której mam pojęcie że faktycznie jest zawiązywanie paktu to seria Patapon na PSP (jak i remastery 1 i 2jki na PS4)
ALE To nie są pakty z demonami tylko PAKT pomiędzy tobą - BOGIEM rasy Pataponów a nimi - twoimi dziećmi (Pataponami) w której to oświadczasz że będziesz ich prowadził do krańca światu (bo to jest cel i najwyższa ambicja Pataponów - ujrzeć TO (nigdy nie zostało sprecyzowane czym jest TO) co znajduje się na krańcu świata)
Ba. W trójce to nawet "odradzasz" się jako Patapon stając się półbóstwem.
...coś jak idea Trójcy Świętej w grze wideo.
A propos Trójcy.
A dokładniej Trójni.
Trine - jedynka i dwójka. Platformówka z elementami walki i zagadek logicznych.
Przez dziwny artefakt zwany trójnią pewien mag, złodziejka i rycerz stają się "jednością" i szukają sposobu by odkręcić to co się stało...
tylko po to by w dwójce zaliczyć reset i znowu powtórzyć wszystko od nowa.
...ta.
Wiesz co jest jeszcze zabawne? Że Pokemony zawsze taki strach wywoływały wśród rodziców.
To teraz sobie pomyśl co by było gdyby zamiast Pokemonów na zachodzie (Ameryka Północna i Europa nie-postkomunistyczna) był hype na gry z serii Megami Tensei gdzie dosłownie są demony, bóstwa, rytuały przywołujące je etc.
To by była anarchia i spektakl który zapisałby się na kartach historii xD
A tak pozatym to bardzo konkretny materiał. Dobrze się oglądało.
TO POPO
POPO TU IDZIE
ONA CIE ZABIJE
UCIEKAJ
Smażone indycze udka.
Nie trzeba bylo dzwonic pod 112 "na ratunek"
Aż się zdziwiłem, że nic nie padło tu o akcji zespołu Gorgoroth w 2004 roku
No niestety u nas jest ta panika o wszystko. Ja pamiętam dalej wieszczenie plagi ślepoty, gdy grzywki robiły się modne.
Najgorsze w tym jest to, że rozwaliło to obraz autorytetu, który ma przestrzegać przed zagrożeniami i promować pozytywne rzeczy. Przez lata płaczu, krzyku i szantażu emocjonalnego, z grożeniem paluszkiem, sprawiło, że ludzie mają wywalone na opinię starszych, którzy nawet teraz po prostu boją się nowego i nawet nie chcą tego widzieć.
Btw, to nie tylko Polska, chociaż u nas jest to pewnie nasilone.
Kiedy był boom przestępczości w USA jeden psycholog zauważył, że młodociani przestępcy czytają komiksy i napisał o tym książkę, która to była sporym argumentem za zakazane komiksów. A były tam argumenty, że jak popatrzy na obrazek pod konkretnym kontem i zegniesz kartkę, to zobaczysz gołą panią, ale ludzie „z poza” nie wiedzą jak to znaleźć.
Wtedy powstał Comics Code Authority, czyli oddolna i dobrowolna cenzura, która wycinała przekleństwa, jakąkolwiek sugestywność (dosłownie nie odwieszona słuchawka telefonu była przekroczeniem granicy), broń (dlatego np. Zielona Latarnia został kosmicznym policjantem by odbijał blastery), łamanie prawa nie pokazane jako jednoznacznie złe (dlatego Batman pracuje z policją w wielu wersjach) i tak dalej.
Widziałeś już film "Dziki Robot"?
13:02 To teraz wiem kto konkretnie próbował mi zobrzydzić te serie. Pamiętam jak w dobie tej paniki moralnej na lekcjach religii w podstawówce, siostra zakonna straszyła, że grzechem jest oglądanie Monster High, Hello Kitty, nawet My little pony, choć z tego ostatniego już się bardziej śmiano bo „kucyki mają na tyłkach jakieś znaki” i jakie to głupie, bo nic złego w tej kreskówce nie ma. Jednak na pewno do śmiechu nie było tym, którzy nosili do szkoły jakieś akcesoria, czy przynosili zabawki z postaciami, co niestety spotkało nie tylko mnie, czy koleżanki, ale również młodsze rodzeństwo. Jeśli chodzi o Hello Kitty, to właśnie w okresie lat 2010 krążyła historia o pakcie z diabłem z dziewczynką, rzekomo córką twórcy tego demonicznego kota, która urodziła się bez ust i diabeł chciał szerzenia swoich wpływów przez tą maskotkę w zamian za wyleczenie tego dziecka. Później przerodziło się to do takiej skrajności, że w eter zostało wygłoszone hasło, jakoby Hello Kitty mogło być wszystkim i niczym jednocześnie, nawet lodówką, jeśli ktoś chciał to tak interpretować, jak żartował jeden z nauczycieli, który stał po tej drugiej stronie i uważał całość straszenia dzieciaków za absurd.
A co do Halloween, to były w czasie Halloween w mojej parafii Bal Wszystkich Świętych jako odpowiedź na to i zdobywało się dobre oceny za uczestnictwo tam na religii. W tym przypadku również byli roztropniejsi nauczyciele, którzy mówili że to po prostu zabawa dla dzieci jak każda inna i nie ma co się w tym doszukiwać szatana.
Nie mogę uwierzyć, że tyle tych panik moralnych przeżyłam bardziej świadoma tego, bądź nie. Ten film odblokował mi wspomnienia z przeszłości. I tak, przeszłam przez te lekcje w podstawówce, które były pokłosiem tych panik i praktycznie dowiadywałam się na nich o tych dziwactwach jak niebieski wieloryb, o których ponoć wszystkie dzieciaki mówiły i się interesowały.
Z czego najbardziej się jednak cieszę na przestrzeni lat, to fakt, że nie ma już takiej nagonki na entuzjastów mangi i anime jak kiedyś i można to swobodnie czytać oraz jest tego szerszy zasób niż dawniej, bez zbędnych kontrowersji. Chociaż nie powiem, spotkałam się z opowieścią o tym, że dalej w tych czasach psycholog szkolny może ci powiedzieć, że autyzm jest spowodowany przez czytanie mang. Jednak takie kwiatki raczej trafiają się wszędzie niezależnie od czasów. Ja ze swoich doświadczeń z liceum przez jednego zostałam podsumowana jako satanistka, ponieważ narysowana przez mnie postać miała rzekomo pentagram na pasku od spodni. A to była najprostsza gwiazda pitagorejska jaką można sobie wyobrazić, bez żadnych obręczy ani odwrócenia. I o dziwo po moim przypadku ta osoba już nie pracowała w szkole.
Jako socjolog, który ukończył specjalność socjologii mediów to uważam, że to dobrze zrobiony materiał.
Dzięki.
13:51 jak sie o tym pomyśli to ta sekta jest idealnym motywem do horroru w stylu Silent Hill. A jego kanał na youtube można uznać za szerzenie swoich poglądów przez bardziej współczesne media.
I zanim ktoś sie spyta, rozwine pewne wątpliwości. TAK, ksiądz Natanek na kanał na yt i sie nazywa D.O.M XD
W sensie po prostu D.O.M. bez tego XD
Mnie Matka nie pozwalała oglądać 'chinskich bajek' typu Pokemon jednocześnie sama uwielbiała oglądać Włatców Móch razem z 8-10'letnim mną 😂😂
U mnie inaczej. Na szczęście mama sama fanką mangi jest (w sensie że lubi ale czasu nie ma czytać) toteż oglądaliśmy pokemony, Bakugany, megamana i było chyba jeszcze jedno o Sonicu (?). W sensie wiem że było ale czy to było anime? Teraz z młodszym bratem oglądamy One Piece i Dragon Balla. Do tego brat sam już większość mainstreamowych tytułów obejrzał .
@@racingraptor4758 Sonic X to było anime. Przy czym wersja co leciała u nas była przedytowana przez amerykanów przez co nie miała pewnych elementów oryginału
Niektóre te paniki wydają się dość absurdalne to też trochę też o ludziach świadczy że za największe błahostki można zrobić wielki dym no tak poza tym fajny odcinek pozdrawiam cię byczku i nadaj się rozwijaj
Idealnie odświeżam stronę i twój nowy film mi się pojawia
Tak zdecydowanie 2 część i super film Wojti zrobiłeś jak zwykle
"Gry uczo mordowania i psychopatowania". W kontrze trzeba było zapytać, w co grał Hitler, Stalin, albo Mao
Przyszłość, rok 2019. Przez setki lat świat się zmieniał, ale jedno pozostało niezmienne - rowerowe klany nindzi. Kołem napędowym każdego klanu jest pragnienie posiadania mitycznego artefaktu - złotych pedałów. Dzięki nim każdy mistrz klanu jest nieśmiertelny
Król Szamanów
"przyszłość rok 2019"
no więc mamy obecnie rok 1974
Król Szamanów
Otwórz oczy za siebie spójrz
To jest POPO. POPO tu idzie, uciekaj. Ona cię zabije, ona jest wszędzie
Do tego tematu z pluaszakmi to przypomniało mi się jak kiedyś w sklepie widziałem pluszaki z postaciami z Sonica (mi.n Sonic właśnie, Tails, Knuckles i Shadow), ale wśród nich był ku.wa Sonic exe (tak z tej durnej pasty w tej swojej pokrwawionej wersji) dodam że były one do sprzedaży dla dzieci
Ja widziałam takiego Knucklesa
Przerazi cię zatem fakt że obecnie niektóre dzieci znają Sonic exe bardziej od Shadowa....
Aż mnie ciekawi czemu nie Tails-Doll. Swoją drogą, ciekawi mnie czy twórca tej pasty jest serio Little Girls Loverem
@@Venom96930 bardziej niż straszne jest to trochę smutne
Będę z wami szczery, to o niebieskim wielorybie słyszałem w podstawówce i wewnętrznie się wystraszyłem o tej grze. O ognistej wróżce dowiedziałem się dopiero w 2022, a wtedy interesowałem się Winx.
Zaś samo Pokémon GO miało u nas lekką kontrowersję, o której napiszę krótko, gdyż dwoje kolegów w kiblu grało w „Pi-Ka-Chu“ (czyli inną formę kamień papier nożyce) i jeden z nich pobił go, bo przegrał, a jak wrócili oni, to nasza nauczycielka wspomagająca mówiła, że to Demon Kieszonkowy i w to kurna uwierzyłem xD Przez wiele lat nawet uważałem Pokémony za diabełki.
Co do anime, to sam pierwotnie gardziłem po prostu, że po co to. Dopiero po obejrzeniu Sonic X zmieniłem zdanie i miałem wtedy odczucia neutralne. Widziałem w necie wiele legend o anime, że przykładowo Jojo jest dla gejów, a obejrzenie nawet jednego odcinka Magic Knight Rayearth zrobi z ciebie stereotypowego femboyowego otaku. Uważam, że to głupota, bowiem to tak nie działa, a samo stanie się tym „Nya nya Yamete! babo-chłopem“ to jeszcze większa bzdura jak pisanie, że Wódka pomaga w problemach jelitowych. Oczywiście nie można zapomnieć o tym, że anime było kojarzone z tą naegością (specjalnie literówka), prawda jest taka, że przykładowo w shōnenach to humor dla danej grupy odbiorczej (tak samo śmieszny jak te Kible…), a nie każde anime ma syndrom Playboya, bowiem są takie tytuły, że celowo dają postać w „przebraniu Adama”, ale zasłaniają te części ciała, które NUNUNU!
MARIA I LIKE IT LOUD! I LIKE IT… LOUDDD!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Akurat niektóre z tych "legend" community tych anime stworzyly same. Jak był szał na jojo w trakcie pandemii to specjalnie fani tej serii pisali że jest gejowe i sie przyjął ten stereotyp XD
@ Świadomy jestem tego. Dokładniej chodziło mi o to, że „każde anime to hentai i robienie laski”, co jest nieprawdą, bowiem przykładowo takie Saint Seiya (z resztą, polecam ten tytuł!) nie ma żadnych takich scen, ba Sailor Moon takich serio „ero-scen” nie ma, ale była nawet scena, gdzie chłopiec chciał Chibiusie pokazać przysłowiową „kuźkę”, ale matka chłopca zepsuła to i dobrze. Oczywiście są tam może z parę scen w stroju „Ewy”, ale to nie do końca, a to miało symbolizować samą postać (jako Ziemianka, nie jako Czarodziejkę).
Wspaniały materiał. Piosenka z reklamy Śmierdzieli wyskoczyła mi z odmętów umysłu, kiedy tylko usłyszałam początek xD
6:02 To mnie akurat bawi bo trochę później w Polsce pojawiła się JP2mania która trwała niemalże 10 lat x)
6:37 Chodziło jej o różowy trójkąt (jeden z pierwszych symboli lgbt który dla anegdoty pamięta drugą wojnę światową) tyle że ta osoba która stworzyła tą teorie pomyliła kolory xD
Była tama mała panika z squid game gdzie rodzice myśleli że jest to gra jak wieloryb. Do dziś pamiętam sytuację gdy rodzice wzięli mnie (dorosłą osobę) na rozmowę żebym uważała na squid game. Włączyłam im ten serial. Tak im sie spodobał że obejrzeli 2 razy
Muzyka z GTA2 w intro ...
Jaki ja jestem stary!!!
We wstępie, w intro (czyli planszy przedstawiającej nick twórcy) jest niezmienny główny motyw z intra Valve
Hey, kids and kiddies, remember if you see that Zaibatsu van driving around town today... call in, win yourself a couple of tickets to the ball game this weekend.
5:15 Trwam mówiące, że anime złe a potem puszczające chrześcijańskie anime... Pamiętam to chyba z 14 lat temu przełączałem kanały i na jakieś anime się natknąłem na telewizji... trwam, pamiętam takie ździwko wtedy ostre miałem. A propo pokemonów, niestety oglądać nie mogłem rodzice zakazywali. Moja pierwsza styczność z pokemonami to była gra Pokemon Sword & Shield, potem przez jakiś czas na nintendo online byłą opcja oglądania serialu to oglądałem to co mnie pominęło w latach dzieciństwa. Dowiedziałem się od znajomego, że jest polskie tłumaczenie motto team rocket, ja tylko znam anglojęzyczne bo na tym serwisie nie było polskiego tłumaczenia.
Skoro wspomniałeś chrześcijańskie anime to ten cały Latajacy dom też miał w jednym odcinku pokazać coś dziwnego. To było w czwartym odcinku, kiedy to ten cały profesorek, robot, chłopiec dziewczynka i jej braciszek wychodzą z wody i ogrzewają się przy ognisku to dziewczynka jest topless, nie żartuje ani nie ściemniam!
Wszystkie odcinki są do obejrzenia na amerykańskim odpowiedniku naszego Trwam czyli cbn(Catholic Broadcast Network) i sam sobie zobacz.
TvTropes to teź wspomina
Tak straszyli anime, a teraz spójrz na nową maskotkę Watykanu xD
Kś. Kostrzewa to bardzo dobry ksiądz👍
Wątpię, ośmiesza swoją religię jak na moje.
Piekło czerwone jak ogień to wiedz że coś się dzieje. Ale panika ja pierdziu, szkoda gadać lmao
XXI wiek - księża dalej straszą demonami, a potulne owieczki dalej się boją xD
W końcu dłuższy materiał od Wojtka
Przysięgam że była też panika moralna o serialu "Squid Games". Nie mam dowodów ale przysięgam że takie coś było.
17:36 oglądam twój filmik i jednym z tematów jest POKEMON GO a ja akurat grałam w Pokemon Go xD dziwne uczucie a filmik bardzo fajny
Odpalam film, słucham, słucham... i nostalgia - te chińskie radio z GTA 2. damn.
Stacje radiowe z GTA 2 jako podkład muzyczny filmiku ❤️
11:49 No to już wiadomo kto panią Edytę Górniak uczył angielskiego 🤣🤣
A butterfly to nie motyl, lecz latające masło 🤣🤣
17:44 Steve Cutts, jak ja go kurw nie znoszę
Dlaczego?
@@Malena_50 robi on "IM 14 AND THIS IS DEEP" flimy i obrazki, 99.9% jego twórczości to "AJFON ZŁY KSIANZKA DOBRA!!!!!!!!"
@@PolskieArchiwa-i4k To kto w takim razie ma rację, jeśli nie Steve Cutts ?
JAK NORMALNY JA WCHODZĘ NORMALNIE A JAK GEOMETRYCZNY RYCERZ!
@@Malena_50 Bo to jest boomer, który robi animacje krytykujące różne patologie, jednocześnie przedstawiając je w tak hiperboliczny sposób, że są wręcz absurdalne.
Big Cyc - Moherowe Berety w tle chyba idealnie pasuje do tego filmu
Te łączenie Halloween z celtyckim obrzędem jest jakimś nieporozumieniem. Owszem te święto ma silny związek z Irlandią, ale 99% contentu Hallowen ma też niezwykle silny związek z folklorem polskim i ludowym chrześcijaństwem, a ten content był w dawnej polsce często silniejszy niż w Irlandii. Światową stolicą Wampirów były Kaszuby, a Wilkołaki czy Wiedźmy były u nas bardzo popularne, tak samo jak i diabły (ok. 200 podgatunków diabłów w legendach polskich) czy widma (około 800 legend o duchach zmarłych ważnych person). Hallowen dotyczy wierzeń ogólnoeuropejskich. Po za tym kościol uznawał ten cslt content jeszcze 150 lat temu. Czarownice palono, wykopywano trupy bo rzekomo są wampirami i podsycano wiarę w diabły.
Bardzo ciekawy komentarz.
najlepsza końcówka filmu 👌
Ja bym jeszcze dodał słynną panikę moralną raczej z lat moich rodziców tzw. "Czarnej Wołgi". Całkiem fajna i ciekawa legenda miejsca, której podobno według mamy (która pochodzi ze wsi) faktycznie sie bano
To nie jest panika moralna, tylko zwykła panika
Odnośnie paniki pokemonowej warto jeszcze wspomnieć odcinek który wywoływał ataki epilepsji. Do dzisiaj pamiętam jak po reportarzu o nim mama mnie opieprzała żebym nie oglądał anime bo sobie oczy popsuję
Ten odcinek nigdy nie był puszczany poza Japonią
@nefty_plus znowu widocznie padłem ofiarą efektu mandeli
@@revante446 tzn. mówili o tym w odcinku w Polsce a twoja matka pewnie uznała, że wszystkie odcinki Pokemonów powodują padaczkę
Dzięki za mój filmik w fragmencie minucie 22:52
4:51 podoba mi sie fakt że teraz w losowej kreskówce ze stanów lub francji, postacie noszą jakieś obcisłe rzeczy, krótkie spodenki i częściej są odcinki na plaży, podczas gdy obecnie za najbardziej hot babe w anime uważa sie Elfice z Frirena.
Ta elfica ma na imię Frieren.
Dobrze wiedzieć, ta wiedza pewnie nigdy mi się nie przyda ale przynajmniej znam imię ikony seksu według mainstreamowych zjebósiów
Poranek 8 rano, nie mogę spać, bo muszę grać.
Na hunta z kolegami pohandlować uh’ami
Rozprawić się z PK'erami.
Trudny dzień Tibijczyka czeka.
Mama na Tibię narzeka!
12:30 Ciemna strona alegro pamiętamy
9:18 nie wiem czemu dałeś muzykę z HALLOWEEN ale... a dobra rozumiem "HALOWIN ZŁE, BO KSIĄDZ NATANEK TAK POWIEDZIAŁ" heh... Podoba mi się twoja dbałość o szczegóły ;)
Obecnie mamy panikę moralną dotyczącą pedofilów i swoiste polowania na czarownice gdzie komuś się coś wydaje i doszukiwania się pedofili dosłownie wszędzie.
Byłem tego ofiarą.
@Wojti2000Zapasowe ja tak samo bo jeden dzban coś usłyszał.
A co do panik moralnych obecnie prym w nich wiodą kanały na TH-cam zwane comentary (ja je nazywam insynuary) gdzie przetwarza się i wałkuje jakiej absurdalne tezy i nagina się do nich fakty. Obecnie na topie jest zbiór insynuacji o handlu ludźmi u Diddiego. Wcześniej była na przykład pizza gate gdzie dosłownie co jeden insynuator z TH-cam dodawał coś od siebie powtarzając po poprzednim insynuatorze. Tak obecnie działają kanały comentary(insynuary).
"Karabin na iskierki" .....umarłem
Hagi łagi 😰
Soundtrack z Haloween 😊
Gdyby ludzie potrafili analizować to co widzą i wyciągać daleko idące wnioski to 90% takich ludzi by zniknęło.
A po drugie już mniej takie oczywiste, że obecnie produkcje anime albo niektóre gry przekazują bardziej chrześcijańskie wartości niż zachód i niektórzy oderwani od rzeczywistości księża.
Przykład Joshua Graham z fallout New Vegas
Pęknięty walo znaleziony na Grochowie
Wojti jakiego używasz mikrofonu do nagrywania tak dobrego dźwięku?
Nigdy nie dostanę odpowiedzi ;-;
Pamiętam, jak trzy lata temu była panika związana ze Squid Game.
Za historię osobistą związaną z Teletubisiami instant like i sub
Za nienawisc do niewinnych ludzi I agresje od malego dziecka? Wspolczoje
Pamiętam jak była afera z my talking angela jak na opiniach google play ktoś pisał, że podobno pobrał tę grę i potem pod jego dom podjechały jakieś mroczne typy ale wyszedł ojciec z bratem, i jeszcze z psem na smyczy i bejsbolem w ręce i przegonili tych typów z pod domu xDDDD
8:56 - ja do dzis tak robie na paradach rownosci
Super filmik pozdrawiam cipelutko
Polecam tego użytkownika TH-cam, robi bardzo dobre filmy wideo
Świetny materiał jak zawsze ❤
Przyznam, że pan Natanek po latach bardziej przypomina jakiegoś stand-upera niż księdza.
Bo on został szybko suspendowany przez Kościół. Inna sprawa że mimo to był bardzo promowany przez media. W rezultacie wielu ludzi nabrało przekonania że typowy ksiądz katolicki myśli tak samo...
był też na youtube kilka lat temu panika z albo jednym lub kilkoma botami którzy mówili np. "zostańmy przyjaciółmi" i ludzie mówili że jeśli odpowiesz lub odwiedzisz kanał który te komentarze pisze to zostaniesz zhakowany.
o tym bocie było mówione chyba wszędzie te około 2020-2021 a jakoś teraz ta panika jest trochę zapomniana
A no, pamiętam to
16:01 każda panika jest z ameryki importowana, podobnie jak konsumowane rzeczy których ona dotyczy. Pic i chwyt marketingowy żeby o danym produkcie było głośno xD
Dobry odcinek tylko tak dalej mordo i pozdro
Muzyka z GTA 2, element soundtracku mojego dzieciństwa
SEKSSEKSSEKSSEKS
Stosunek seksualny
@@Inkwizycja_BialoruskaStosunek płciowy.
@@Inkwizycja_BialoruskaStosunek essualny.