No nie Twoja wina. Jako dzieci możemy mieć jeszcze mocno ograniczoną wiedzę na temat świata popkultury i rozrywki, gdyż wszystko jest dla nas nowością. Ja w dzieciństwie uwielbiałem naprawdę infantylne i dziwne bajki, np. "Makowa Panienka", "Supercyfry", a jednocześnie unikałem najlepszych bajek wszechczasów, zwłaszcza tych z Cartoon Network (w czasach świetności tego kanału), gdyż... "za dużo przemocy". xDDDD
Jeśli helpline miało też opcję czatu z wolontariuszem czy kimś tam, to w podstawówce mieliśmy całą lekcję o tej stronie; to była pierwsza lekcja informatyki w nowiutkiej sali komputerowej, mieliśmy po 11 lat max i znudzona koleżanka napisała na tym czacie, że "nie radzi sobie z życiem bo mama nie chce jej usmażyć naleśników" (beka, witaj w roku +/- 2009), osoba po drugiej stronie odpisała jakimś pierdem w stylu "jeśli ładnie poprosisz mamę, na pewno zrobi ci naleśniki" XD No i myślałyśmy, że to na tyle - bruh; Na następnej lekcji informatyki normalnie wbili ludzie jakoś tam powiązani z tą stronką (dwie albo trzy osoby, w tym przynajmniej jedna kobieta) i robili całej naszej klasie kazanie w tym temacie XD. Teraz jak usłyszałam tę nazwę, to wspomnienie uderzyło mnie jak stary naj^bany i jestem na 90% pewna, że to było helpline.
Pamiętam jak w 1 klasie był Dzień Bezpiecznego Internetu puścili Sieciaki i kazali nam narysować rysunek związany z tym na konkurs wtedy narysowałam dwa rysunki kłamacza który porywa dziecko okazało się że zajęłam pierwsze miejsce XD NAMIERZYŁEM DZIECKO
5:23 To nie ma być żadna obraza na jego osobę, ale Karol Ryfer to chyba najbardziej whimsical polskie imię prawdziwej osoby jakie w życiu słyszałem. 7:20 "Hhhejjj, wygląda na to, że namawiasz dziecko by się spłotkać, chciałbyś może kilku rad?"
"Hhhejjj, wygląda że chcesz się spłotkać z jedną osobą z internetu, pamiętaj aby była to 12 letnia osłoba, wtedy będziesz przykładem do dumy, takim jak ja"
Jestem z 2001, ale w podstawówce miałem na tyle ogarniętą babkę od informatyki, że podpierała się tylko tymi lepszymi fragmentami uniwersum sieciaków, tłumacząc też sporo od siebie. Cieszę się, że miałem takie lekcje, a nie znudzonego życiem nauczyciela puszczającego bezmyślnie wszystko co niby edukacyjne i dla dzieci
Można mówić co się chce o sieciakach, ale trzeba im oddać że wprowadziły Polskie dzieci w bezpieczeństwo w Internecie, zwłaszcza w czasach kiedy rządzący wciąż nie traktowali tego poważnie, dodatkowo moim zdaniem sieciaki to naprawdę dobrze zrobiony projekt który swego czasu był naprawdę ciekawy dla dzieci.
nigdy nie lubiłem jak nam to w szkole puszczali. Zagrożenia w internecie były realne o czym przekonałem się potem na swoich własnych doświadczeniach, ale nie uważam żeby ktokolwiek na serio wziął coś edukacyjnego z tych animacji po za przedszkolakami co najwyżej
@@kaliczkakalingo U nas to puszczali tylko 1 raz, gdy mieliśmy z po 12 lat i każdy z tego cisnął bekę, a wisienką na torcie był puszczany w zestawie film o treściach 18+, gdzie były przedstawione screeny z redtube, czy innej stronki, ale z takim słabym blurem, że było widać dosłownie wszystko.
moim zdaniem wgl pojebane jest to że puszczali takie coś dziecom w szkołach. Pamietam kiedy to pokazywali u mnie jak byłam jeszcze w podstawówce, przez mega obskurną i dziwną animację scena z kłamaczem przychodzącym do małego dziecka była dla mnie mega traumatyczna i bardzo bałam się ,,sieciuchów" jako dziecko.
Pamiętam, jak na płycie z informatyki była ta "trylogia", ale się ich nie bałem. Bałem się jednak tej gry na niej, gdzie chodziło się jakimś robotem i zbierało się jakieś świstki. Pamiętam, że muzyka mnie tam przerażała, a jak grałem, to z wyłączonym dźwiękiem. Jak w nocy się obudziłem, to jak krzesło było ustawione na boku, to kojarzyło mi się z tym robotem i ta muzyka mi do głowy przychodziła.
Dla mnie osobiście jest niesamowicie zabawne i nieco ironiczne, że gry z sieciakami były robione we flashu biorąc pod uwagę że flash miał zawsze masakryczne problemy z zabezpieczeniami i był bardzo podatny na działania hakerów
Sieciaki i ich cały wielki świat poznałem w szkole, animacja mi niezbyt przeszkadzała, ogólnie wszystko było dla mnie w porządku. Nawet sceny które mnie nieco przerażały, a są takie. Były też momenty, gdy miałem z nimi styczność w domu. Po tym poznałem twoje żarty i wszelakie historyjki z nimi, kłamaczem itp. I było tak.. Zacząłem się wyśmiewać z animacji, postaci, głosów, tego, że kiedyś grałem w gry na ich stronie, i tak dalej... było tak przez dość długi okres, pewnie przez to, że często o nich wspominałeś. Po paru latach przeszło mi to, i teraz patrzę na to wszystko jako dobre wspomnienie. Zacząłem wyśmiewać coś, co koniec końców edukowało, i pokazywało obecne wtedy zagrożenia, niektóre są do teraz aktualne. Od samego początku sieciaki serce miały w dobrym miejscu, a to, że w którymś momencie to wszystko stało się kopalnią memów, świadczy o tym, że kiedyś byliśmy młodzieżą :D
W pierwszej klasie bardzo bałem się tej sceny z Bartkiem z Kielc i dlatego nie przyszedłem na następną informatykę, bo mieliśmy dokończyć temat sieciaków XD
Miałam konto na sieciakach w podstawówce. Bajty zdobywało się poprzez granie w gry (w które nie potrafiłam grać, bo się ciągle wieszały, chociaż nie wiem czy to wina gierek czy też mojego ówczesnego kompa) czy robienie codziennie chyba z 2-3 quizów, które się powtarzały. Za punkty pamiętam, że można było kupić fizyczne akcesoria jak np. komiksy, które wysyłali pocztą, a nawet laptopa o niewiadomej specyfikacji (pamiętam, że dziko na niego zbierałam). Z czasem punkty można było wydać jedynie na rzeczy online jak właśnie komiksy w pdf, czy tapety na kompa.
Warto dodać: W audycjach radiowych można było dodawać komentarze. Były tam takie śmieszne komentarze. Można było też dodawać zdjęcia. Funkcja ta została usunięta gdzieś w 2021/2022. Rok temu napisałem do nich z pytaniem z jakich powodów ta funkcja została usunięta, ale do tej pory nie dostałem żadnej odpowiedzi.
20:04 Jako osoba z gen z też wychowywałam się na Reksiu, Bolku i Lolku, kocie Filemonie itp., miło było je oglądać za dzieciaka, to takie zwykłe nieszkodliwe bajki dla dzieci
Odnowione sieciaki mają swoje podcasty na spotify, jednego z nich sluchaliśmy z kolegą w Nowy rok ale były na tyle sieciakowate że zasnęliśmy w trakcie
Przypomniałeś mi o mojej traumie. W pierwszej klasie nauczycielka puściła nam ten mini serial i scena jak kłamczuch siłą woli otwiera zamki w drzwiach była dla mnie przerażająca i nawet w dorosłym życiu pamiętam jak bardzo się tego bałam jednak nigdy nie mogłam sobie przypomnieć z czego była ta scena do póki nie trafiłam na ten filmik xd
Pamiętam jak byłam w 2-3 klasie szkoły podstawowej (około 2013-14 r.), to w podręcznikach do informatyki od nowej ery były sieciaki, były tam zadania typu nazwij poprawnie postacie lub dopasowanie tekstów pod konkretne śeciuchy, ale również na płycie dołączonej do podręcznika były tam wszystkie odcinki Sieciaków (może coś związanego z sieciakami było tam więcej ale nie pamiętam), niestety samego podręcznika i płyty nie mam. Tak poza tym bardzo dobry film zrobiłeś.
Nazwać poprawnie postacie z "Sieciaków" jako zadanie z informatyki. Serio? xDDDDD To tak jakby w jakimś technikum hydraulicznym (nie wiem, jak to dokładnie się nazywa) wymagana była znajomość imion wszystkich postaci ze świata Mario.
W 2 klasie mieliśmy robić lekcje z sieciaków i oglądaliśmy na informatyce te filmiki. Za zrobienie całych tych sieciaków dostałem od nauczycielki dyplom.
Ok, jako osoba która była mocno into sieciaki w podstawówce (nie wiem, nie pytajcie) czuję że mogę dodać trochę informacji: - za bajty można było na pewno pobierać programy które normalnie były płatne (typu gry edukacyjne np firmy aidem media). Wydaje mi się że ogólnie to były głównie jakieś rzeczy do pobrania ale poza grami nic nie pamiętam - na siecio planecie była opcja komentowania i oceniania rzeczy i nie jestem pewna czy to była jedyna opcja czy po prostu ułatwienie ale zamiast otwartego pola do wpisywania komentarzy była lista komentarzy do wyrobu z której każdy był słabym i często bezsensownym żartem słownym o komputerach i internecie (rzeczy w stylu "ale super procesory!" albo "to chyba zrobiły sieciuchy...) - miałam koszmary po odsłuchaniu audycji siecioradia z sieciuchami i nigdy więcej tej zakładki nie kliknęłam bo myślałam że to wirus - korzystałam z besta ale tylko dla wyspy leona. Wyspa Leona była zajebista - jestem zdziwiona że nie wspomniałeś o piknikach sieciakowych! Były mega reklamowane swoimi czasy jako tego wielkie imprezy plenerowe z masą atrakcji, konkursów i występów artystycznych (raperów oczywiście). W rzeczywistości, przynajmniej ta edycja na której ja była, to były trzy stoiska z komputerami na krzyż na trawniku, jakieś dwa namioty i jeden quiz gdzie można było zdobyć bajty (takie małe zielone kartoniki z tym robotem zamiast symbolu dolara) i za bajty można było dostać nagrody - głównie książki dla dzieci, jakiś mały sprzęt komputerowy typu słuchawki lub gry komputerowe. Ja tam zdobyła piękne wydanie dzieci z ulicy awanturników więc wspominam to dobrze
Tak w temacie Flasha, o ile nie jestem pewien jak to wygląda na stronach Sieciaków, to istnieje tak Ruffle, który przynajmniej w jakimś stopniu potrafi go zastępować
U mnie jak byłam we wczesnej podstawowce to pamietam, że żeby zaliczyć Informatykę musieliśmy przynieść wydrukowany dyplom potwierdzający zakończenie kursu sieciaków. Musiałam prosić po całej rodzinie żeby mi to ktoś wydrukował bo babka chciała w kolorze.
O Boże, pamiętam to. Tego Kłamacza się mega bałem kiedyś i miałem z nim zawsze takie mgliste wspomnienie. A teraz już przynajmniej więc skąd ono jest. Dziena 👍
Ciekawe jakby wyglądał film pełnometrażowy sci-fi horror o takich Sieciakach, w którym Kłamacz włada i kontroluje całe miasto coś ala Breen z Half-Life 2
mnie bardziej ciekawi jakby wyglądał faktyczny isekai z Sieciakami trafiającymi do Minecrafta i "pułapki snejka" Ps: Ciekawe czy tego Snejka który sprzedał świat i zinfiltrował cobra unit w sześćdziesiątym czwartym
Ja pamiętam jedną ulotkę Sieciaków z podręcznika od polskiego chyba. Do dziś daje mi to dużo śmiechu, jak to jest obskurne i wyolbrzymione. A Kłamacz jest na samej topce. Do dziś jego tekściki wraz z jego akcentami daje mi dreszcze. 😅
@@Doma05 "Ale dlatego chciałem pogadać dyskretnie. Wiesz co, nawet znam jedno miejsce, jest ciche i ciemne, bardzo doradza!" -Rapujący Strachowyj
Co do Helpline mam taka jedna sytuację kiedy na lekcji informatyki zadzwoniliśmy do nich i specjalnie pobraliśmy jakiegoś wirusa. Mężczyzna w dość średnim wieku tłumaczył nam jak mamy sie go pozbyć, co nie za bardzo mu wychodziło. Był to jakis rok 2009-2010, więc mu sie wcale nie dziwie
szczerze mówiąc przydałaby się chyba w obecnych czasach kampania w stylu hej Wojtek też mam 12 lat, mam wrażenie że obecnie dzieci w tym i nieco niższym wieku kompletnie nie ogarniają internetu i zagrożeń z nim związanych, a jest ich pewnie kilkukrotnie więcej niż wtedy
Warto wspomnieć o polskim SCP który chyba się nazywa: "Mały Komputerowy Gnojek", zwany także: PL-SCP-308, który zjadał pliki komputera by denerwować i grać na nerwach ludzi. To co jednak mi przykuło uwagę, to wygląd bytu. Bardzo podobny styl artystyczny do Sieciuchów. Jestem ciekaw, czy to zamyślony detal i referencja.
@@RadioweArchiwum To jest wewnętrzny żart w społeczności Wojtiego, gdzie do komentarza, w którym ktoś coś robi albo lubi dopisuje się odpowiedź "Smolasty też". Sam tekst pochodzi z reklamy parówek "Tarczyński", w której owy raper wystąpił. Poza nim była też bardzo podobna z Julią Żugaj.
STOP ostatnio o tym myślałam, jaka nostalgia!! już wtedy, w podstawówce, zastanawiałam się czy twórcy tego paskudztwa w ogóle rozmawiali kiedyś z dziećmi albo korzystali z internetu lmao
Te starsze siaciki były dostępne na Windows XP i co do tych postaci nam pulpicie to było bardzo popularne głównie w Windows XP bo też został powstańcy Bonzi Buddy
Za to kocham ten kanał xD 20 minut pieniężnego infodumpu o pierdolonych Sieciakach xD Wojtiemu to ja bym zafundował darmowe wakacje w pensjonacie w Choroszczy xD Uwielbiam cię, nigdy się nie zmieniaj
Dawniej na tv MiniMax puszczali teledysk całkiem dobrze zrobiony, "to sieciaki" i wtedy to było serio fajne, aczkolwiek niektóre dzieci były ubrane tak że ... Księdzu by dygnął od pewnych ujęć xd...a może "hop kids"? ech starość.
kurde pamiętam jak nam na informatyce kazali w necia grać i to było git w porównaniu do sieciaków ps. z tego co pamiętam to punkty na sieciakach można było wymieniać na jakieś nagrody np głośnik bluetooth lub elektryczną deske.
Pamiętam że zakładając tam konto trzeba było podać bardzo dużo informacji o sobie w tym takie szczegóły jak ulubione jedzenie i typ osobowości (z opcji do wyboru)
19:50 - ta teoria wyjaśnia czemu polscy boomerzy tak bardzo lubią tworzyć beznadziejne,bezbeckie,żenujące wierszyki z częstochowskimi rymami. Jak np wierszyk Skiby o Kaczyńskim.
Pamiętam jak grałem w tę grę o certyfikat na stronie sieciaków w ramach zadania na informatykę i tam był ten rozdział o wirusach komputerowych i ta scena jak to COŚ stanęło mu na środku ekranu i zaczęło sięgać ręką do niego przez ekran
“Nie wiesz kto jest po drugiej„ stronie nam to pani nam to gadają od drugiej klasy to teraz a i mam na tapecie na szkolny komputerze tapetę z rozszerzonym Kłamaczem z wielkim napisem namierzyłem dziecko XD
19:16 nie wiem czemu ale kiedy spojrzałem na tego Bełkota to mi się przypomniał hentai autorstwa Hinca P z Lucy Heartilą z Fairy Taila. Nie polecam jeśli nie lubicie tentakli
Zraz obranej drogi.
č
Co za nuta w 6:02 ? Bangla Nieźle
Nie zawracaj w tył
Nie opuszczaj wiary
Zjeść
Confession: Jako dziecko miałam straszną obsesje na punkcie Sieciaków.
No nie Twoja wina. Jako dzieci możemy mieć jeszcze mocno ograniczoną wiedzę na temat świata popkultury i rozrywki, gdyż wszystko jest dla nas nowością. Ja w dzieciństwie uwielbiałem naprawdę infantylne i dziwne bajki, np. "Makowa Panienka", "Supercyfry", a jednocześnie unikałem najlepszych bajek wszechczasów, zwłaszcza tych z Cartoon Network (w czasach świetności tego kanału), gdyż... "za dużo przemocy". xDDDD
objaw autyzmu:)
Karol Ryfer- najbardziej zabawne polskie imię i nazwisko jakie słyszałem, ciekawe co rodzice myśleli nadając
Kaloryfer :D
10:51 Jak tylko zrobiłem porządki na strychu, to zabrałem się za porządkowanie rasowe
opowiadał necio
Sieciaki powinny płacić za sponsorowanie ich 8 lat
A znasz adres ich😁
@@orbear8200 wojti ich sponsoruje cisnąc luja z nich 8 lat xd
Płacić za sponsorowanie????
Jeśli helpline miało też opcję czatu z wolontariuszem czy kimś tam, to w podstawówce mieliśmy całą lekcję o tej stronie; to była pierwsza lekcja informatyki w nowiutkiej sali komputerowej, mieliśmy po 11 lat max i znudzona koleżanka napisała na tym czacie, że "nie radzi sobie z życiem bo mama nie chce jej usmażyć naleśników" (beka, witaj w roku +/- 2009), osoba po drugiej stronie odpisała jakimś pierdem w stylu "jeśli ładnie poprosisz mamę, na pewno zrobi ci naleśniki" XD No i myślałyśmy, że to na tyle - bruh; Na następnej lekcji informatyki normalnie wbili ludzie jakoś tam powiązani z tą stronką (dwie albo trzy osoby, w tym przynajmniej jedna kobieta) i robili całej naszej klasie kazanie w tym temacie XD. Teraz jak usłyszałam tę nazwę, to wspomnienie uderzyło mnie jak stary naj^bany i jestem na 90% pewna, że to było helpline.
Pamiętam jak w 1 klasie był Dzień Bezpiecznego Internetu puścili Sieciaki i kazali nam narysować rysunek związany z tym na konkurs wtedy narysowałam dwa rysunki kłamacza który porywa dziecko okazało się że zajęłam pierwsze miejsce XD
NAMIERZYŁEM DZIECKO
5:23 To nie ma być żadna obraza na jego osobę, ale Karol Ryfer to chyba najbardziej whimsical polskie imię prawdziwej osoby jakie w życiu słyszałem.
7:20 "Hhhejjj, wygląda na to, że namawiasz dziecko by się spłotkać, chciałbyś może kilku rad?"
"Hhhejjj, wygląda że chcesz się spłotkać z jedną osobą z internetu, pamiętaj aby była to 12 letnia osłoba, wtedy będziesz przykładem do dumy, takim jak ja"
Sieemaaa
@@MezmoPL witaj
Jestem z 2001, ale w podstawówce miałem na tyle ogarniętą babkę od informatyki, że podpierała się tylko tymi lepszymi fragmentami uniwersum sieciaków, tłumacząc też sporo od siebie. Cieszę się, że miałem takie lekcje, a nie znudzonego życiem nauczyciela puszczającego bezmyślnie wszystko co niby edukacyjne i dla dzieci
Można mówić co się chce o sieciakach, ale trzeba im oddać że wprowadziły Polskie dzieci w bezpieczeństwo w Internecie, zwłaszcza w czasach kiedy rządzący wciąż nie traktowali tego poważnie, dodatkowo moim zdaniem sieciaki to naprawdę dobrze zrobiony projekt który swego czasu był naprawdę ciekawy dla dzieci.
Zgadzam się
nigdy nie lubiłem jak nam to w szkole puszczali. Zagrożenia w internecie były realne o czym przekonałem się potem na swoich własnych doświadczeniach, ale nie uważam żeby ktokolwiek na serio wziął coś edukacyjnego z tych animacji po za przedszkolakami co najwyżej
@@kaliczkakalingo U nas to puszczali tylko 1 raz, gdy mieliśmy z po 12 lat i każdy z tego cisnął bekę, a wisienką na torcie był puszczany w zestawie film o treściach 18+, gdzie były przedstawione screeny z redtube, czy innej stronki, ale z takim słabym blurem, że było widać dosłownie wszystko.
@kapitanharnas2165 Do około 2010 roku
@@pl_historyfan brak rozwoju sieciaków w kwestiach wiedzy o rozwoju technologii jest moim zdaniem ich największą wadą.
moim zdaniem wgl pojebane jest to że puszczali takie coś dziecom w szkołach.
Pamietam kiedy to pokazywali u mnie jak byłam jeszcze w podstawówce, przez mega obskurną i dziwną animację scena z kłamaczem przychodzącym do małego dziecka była dla mnie mega traumatyczna i bardzo bałam się ,,sieciuchów" jako dziecko.
ja tez sie balam, nie jestes sama
Chce cię spuotkać
Pamiętam, jak na płycie z informatyki była ta "trylogia", ale się ich nie bałem. Bałem się jednak tej gry na niej, gdzie chodziło się jakimś robotem i zbierało się jakieś świstki. Pamiętam, że muzyka mnie tam przerażała, a jak grałem, to z wyłączonym dźwiękiem. Jak w nocy się obudziłem, to jak krzesło było ustawione na boku, to kojarzyło mi się z tym robotem i ta muzyka mi do głowy przychodziła.
Dla mnie osobiście jest niesamowicie zabawne i nieco ironiczne, że gry z sieciakami były robione we flashu biorąc pod uwagę że flash miał zawsze masakryczne problemy z zabezpieczeniami i był bardzo podatny na działania hakerów
NAMIERZYŁEM DZIECKO
Jajo
skądże kurwa
@@yapaaplDziecko Dyma Kłamacza
PSZYJDĘ DO TWOJEGO DOMU
Stu moment
12:24
-Kłamacz co ty zrobiłeś!
-Sorki, tylko zobaczyłem dziecko
@@Kamnijusz uuu za kilka lat usłyszymy to molestował pan te dzieci skąd kurwa dotykał pan w okolicach genitaliów
Sieciaki i ich cały wielki świat poznałem w szkole, animacja mi niezbyt przeszkadzała, ogólnie wszystko było dla mnie w porządku. Nawet sceny które mnie nieco przerażały, a są takie. Były też momenty, gdy miałem z nimi styczność w domu. Po tym poznałem twoje żarty i wszelakie historyjki z nimi, kłamaczem itp. I było tak.. Zacząłem się wyśmiewać z animacji, postaci, głosów, tego, że kiedyś grałem w gry na ich stronie, i tak dalej... było tak przez dość długi okres, pewnie przez to, że często o nich wspominałeś. Po paru latach przeszło mi to, i teraz patrzę na to wszystko jako dobre wspomnienie. Zacząłem wyśmiewać coś, co koniec końców edukowało, i pokazywało obecne wtedy zagrożenia, niektóre są do teraz aktualne. Od samego początku sieciaki serce miały w dobrym miejscu, a to, że w którymś momencie to wszystko stało się kopalnią memów, świadczy o tym, że kiedyś byliśmy młodzieżą :D
W pierwszej klasie bardzo bałem się tej sceny z Bartkiem z Kielc i dlatego nie przyszedłem na następną informatykę, bo mieliśmy dokończyć temat sieciaków XD
Ja też lol
Rel
nam puszczali kiedys 321 internet, a nawet graliśmy w sieciaki na informatyce.
Zawsze myślałem że Owce w Sieci są polskie, bo animacja była bardzo bliska temu co my potrafi. Jak widać się myliłem
Lubiłem tą animację jako dziecko
Przez pewien czas, było to dla mnie osobistym lost media, przez które myślałem że to tylko był jakiś sen.
@@ZmodyfikowanyNiedźwiedź Hmmm
Ja też tak myślałam, przez te "goralska" otoczke
no ja tak samo
Miałam konto na sieciakach w podstawówce. Bajty zdobywało się poprzez granie w gry (w które nie potrafiłam grać, bo się ciągle wieszały, chociaż nie wiem czy to wina gierek czy też mojego ówczesnego kompa) czy robienie codziennie chyba z 2-3 quizów, które się powtarzały. Za punkty pamiętam, że można było kupić fizyczne akcesoria jak np. komiksy, które wysyłali pocztą, a nawet laptopa o niewiadomej specyfikacji (pamiętam, że dziko na niego zbierałam). Z czasem punkty można było wydać jedynie na rzeczy online jak właśnie komiksy w pdf, czy tapety na kompa.
Warto dodać:
W audycjach radiowych można było dodawać komentarze. Były tam takie śmieszne komentarze. Można było też dodawać zdjęcia. Funkcja ta została usunięta gdzieś w 2021/2022.
Rok temu napisałem do nich z pytaniem z jakich powodów ta funkcja została usunięta, ale do tej pory nie dostałem żadnej odpowiedzi.
20:04 Jako osoba z gen z też wychowywałam się na Reksiu, Bolku i Lolku, kocie Filemonie itp., miło było je oglądać za dzieciaka, to takie zwykłe nieszkodliwe bajki dla dzieci
Odnowione sieciaki mają swoje podcasty na spotify, jednego z nich sluchaliśmy z kolegą w Nowy rok ale były na tyle sieciakowate że zasnęliśmy w trakcie
Przypomniałeś mi o mojej traumie. W pierwszej klasie nauczycielka puściła nam ten mini serial i scena jak kłamczuch siłą woli otwiera zamki w drzwiach była dla mnie przerażająca i nawet w dorosłym życiu pamiętam jak bardzo się tego bałam jednak nigdy nie mogłam sobie przypomnieć z czego była ta scena do póki nie trafiłam na ten filmik xd
Pamiętam jak byłam w 2-3 klasie szkoły podstawowej (około 2013-14 r.), to w podręcznikach do informatyki od nowej ery były sieciaki, były tam zadania typu nazwij poprawnie postacie lub dopasowanie tekstów pod konkretne śeciuchy, ale również na płycie dołączonej do podręcznika były tam wszystkie odcinki Sieciaków (może coś związanego z sieciakami było tam więcej ale nie pamiętam), niestety samego podręcznika i płyty nie mam.
Tak poza tym bardzo dobry film zrobiłeś.
Napisz charakterystykę postaci Kłamacz oraz opisz jego motywację
@@ankara9535 coś w tym stylu
Miałem to samo i rzecz jasna tak jak Wojti powiedział to na filmie wszyscy w klasie patrzyli na nie z politowaniem
Nazwać poprawnie postacie z "Sieciaków" jako zadanie z informatyki. Serio? xDDDDD To tak jakby w jakimś technikum hydraulicznym (nie wiem, jak to dokładnie się nazywa) wymagana była znajomość imion wszystkich postaci ze świata Mario.
Stąd je pamiętam
James Earl Cash (Janusz Erwin Gotówka) - Pochodzący z Dolnego Śląska pogromca sieciuchów, bliski współpracownik Spejsona i Wala
Zastanawiający jest fakt, że wszystkie Sieciuchy są czarne.
Raczej próba zachowania realizmu
Kradziej
Kłamacz powinien być rzułty
zawsze chciałem SPUOTKAĆ taki film
2:34 pokiełbasiłeś imiona. Te dzieciaki to: Mnich Zakonu Jagody, Bob Marley, Księżniczka Leya i Siostra Itiego
17:22 + w nowej wersji mamy jeszczę rastę (to ten pośrodku)
@@ankara9535spytajcie go i rasta
A Netrobi to tak naprawdę Ikkaku Madarame.
@@ankara9535 Bob Marley wyewolułował z poziomy 42
@@Kryptoptak2 Netrobi to przecież Ai z Yu-Gi-Oh Vrains
W 2 klasie mieliśmy robić lekcje z sieciaków i oglądaliśmy na informatyce te filmiki. Za zrobienie całych tych sieciaków dostałem od nauczycielki dyplom.
Ok, jako osoba która była mocno into sieciaki w podstawówce (nie wiem, nie pytajcie) czuję że mogę dodać trochę informacji:
- za bajty można było na pewno pobierać programy które normalnie były płatne (typu gry edukacyjne np firmy aidem media). Wydaje mi się że ogólnie to były głównie jakieś rzeczy do pobrania ale poza grami nic nie pamiętam
- na siecio planecie była opcja komentowania i oceniania rzeczy i nie jestem pewna czy to była jedyna opcja czy po prostu ułatwienie ale zamiast otwartego pola do wpisywania komentarzy była lista komentarzy do wyrobu z której każdy był słabym i często bezsensownym żartem słownym o komputerach i internecie (rzeczy w stylu "ale super procesory!" albo "to chyba zrobiły sieciuchy...)
- miałam koszmary po odsłuchaniu audycji siecioradia z sieciuchami i nigdy więcej tej zakładki nie kliknęłam bo myślałam że to wirus
- korzystałam z besta ale tylko dla wyspy leona. Wyspa Leona była zajebista
- jestem zdziwiona że nie wspomniałeś o piknikach sieciakowych! Były mega reklamowane swoimi czasy jako tego wielkie imprezy plenerowe z masą atrakcji, konkursów i występów artystycznych (raperów oczywiście). W rzeczywistości, przynajmniej ta edycja na której ja była, to były trzy stoiska z komputerami na krzyż na trawniku, jakieś dwa namioty i jeden quiz gdzie można było zdobyć bajty (takie małe zielone kartoniki z tym robotem zamiast symbolu dolara) i za bajty można było dostać nagrody - głównie książki dla dzieci, jakiś mały sprzęt komputerowy typu słuchawki lub gry komputerowe. Ja tam zdobyła piękne wydanie dzieci z ulicy awanturników więc wspominam to dobrze
ja kiedyś dzwoniłem i rozmawiałem z helpline za dzieciaka, generalnie to było coś właśnie w stylu telefonu zaufania.
Kradziej jest bohaterem i nie zamierzam tolerowac żadnej skierowanej w niego obrazy
Kradziej uratował wiele lost media!
Tylko czekac aż kłamacz zrobi thud shaker przed kamerą jak Donovan
Gościu, przypominasz mi czasy kiedy jeszcze na YT nie miałem na stałe wyłączonej karty "na czasie". Pozdrowienia!
@@newhorizons7684 tez
Tak w temacie Flasha, o ile nie jestem pewien jak to wygląda na stronach Sieciaków, to istnieje tak Ruffle, który przynajmniej w jakimś stopniu potrafi go zastępować
Ano, chociaż na razie 3 generacja Flasha jeszcze działa niepoprawnie.
U mnie jak byłam we wczesnej podstawowce to pamietam, że żeby zaliczyć Informatykę musieliśmy przynieść wydrukowany dyplom potwierdzający zakończenie kursu sieciaków. Musiałam prosić po całej rodzinie żeby mi to ktoś wydrukował bo babka chciała w kolorze.
O Boże, pamiętam to. Tego Kłamacza się mega bałem kiedyś i miałem z nim zawsze takie mgliste wspomnienie. A teraz już przynajmniej więc skąd ono jest. Dziena 👍
Ciekawe jakby wyglądał film pełnometrażowy sci-fi horror o takich Sieciakach, w którym Kłamacz włada i kontroluje całe miasto coś ala Breen z Half-Life 2
"heeej..."
mnie bardziej ciekawi jakby wyglądał faktyczny isekai z Sieciakami trafiającymi do Minecrafta i "pułapki snejka"
Ps: Ciekawe czy tego Snejka który sprzedał świat i zinfiltrował cobra unit w sześćdziesiątym czwartym
PRZYJDĘ DO TWOJEGO DOMU!!!
Mecenas Kaszewiak cały na czarno
Heeej
Weź róże i truskawki, nawilżacz już mam
Sieciaki kojarzę tylko z lekcjami infy więc w sumie zabawnie odświeżyłeś mi sentyment do tej stronki
Ja pamiętam jedną ulotkę Sieciaków z podręcznika od polskiego chyba. Do dziś daje mi to dużo śmiechu, jak to jest obskurne i wyolbrzymione. A Kłamacz jest na samej topce. Do dziś jego tekściki wraz z jego akcentami daje mi dreszcze. 😅
@@CrocodileSharpy mi się przypomniało jak miałam w podręczniku od polskiego w podstawówce tą nigdy nie wiesz kto jest po drugiej stronie
@@Doma05siema jestem marek a tobie jak na imie ile masz lat gdzie chodzisz do szkoły masz dziewczyne
@@lepaj6902 czekaj czekaj co taki ciekawski jesteś
@@Doma05 "Ale dlatego chciałem pogadać dyskretnie. Wiesz co, nawet znam jedno miejsce, jest ciche i ciemne, bardzo doradza!"
-Rapujący Strachowyj
@@ZmodyfikowanyNiedźwiedź strachowyj rapowy
Co do Helpline mam taka jedna sytuację kiedy na lekcji informatyki zadzwoniliśmy do nich i specjalnie pobraliśmy jakiegoś wirusa. Mężczyzna w dość średnim wieku tłumaczył nam jak mamy sie go pozbyć, co nie za bardzo mu wychodziło. Był to jakis rok 2009-2010, więc mu sie wcale nie dziwie
szczerze mówiąc przydałaby się chyba w obecnych czasach kampania w stylu hej Wojtek też mam 12 lat, mam wrażenie że obecnie dzieci w tym i nieco niższym wieku kompletnie nie ogarniają internetu i zagrożeń z nim związanych, a jest ich pewnie kilkukrotnie więcej niż wtedy
To z kłamczuchem jako postać do pobrania mnie rozwaliło
miłe zaskoczenie nadal ten kanał żyje
Warto wspomnieć o polskim SCP który chyba się nazywa: "Mały Komputerowy Gnojek", zwany także: PL-SCP-308, który zjadał pliki komputera by denerwować i grać na nerwach ludzi. To co jednak mi przykuło uwagę, to wygląd bytu. Bardzo podobny styl artystyczny do Sieciuchów. Jestem ciekaw, czy to zamyślony detal i referencja.
kuzyn Kradzieja ze Śląska
SCP-PL-305 dokładniej ale ta
podoba mi się końcówka filmu bo nigdy się nad tym nie zastanawiałem, ale w sumie to prawda
Słuchacie radio SAMOZŁO.
eremef sraka
Pamiętam że w mojej sali informatycznej wisiały wycietę sieciuchy i sieciaki. Zawsze ryłem z kolegą że kłamacz wygląda jak pan od infy XDDD.
Piękne
boze u mnie w podstawowce byl niesamowicie przeklety plakat z sieciakami ciekawe czy dalej tam jest
ALE NIE MAM DOBRY ZAMIARÓW
Ej, ale anime o sieciakach would actually go so hard. Potencjał jest, ktoś musi to zrobić plz
Jestem w szoku że pamiętam wszystko aż do tych nowych Sieciaków. I byłam pewna że są nowszym tworem, a nie że jestem rok młodsza od nich
12:25 zasada 34: jeżeli coś istnieje, to jest z tego ta rzecz na P
"ta rzecz na P"
Płaskostopie?
@@Wojtek_Ch90rn06r4f14.
Zjadłem dziś mydło
CZYŚCIOSZEK !! A Popijesz Borygo ?
świetnie
Jak smakowało?
Jaki smak?
@@Marcus_Tsuzura_15627 krem
OJ LUBIĘ CUDZĄ WŁASNOŚĆ
Jo tyż xD ale warezy umarły w większości hhahahah
Smolasty też
@@Uced22 Ale ze umrarl czy lubi cudza wlasnosc xd bo jak to pierwsze to beznadziejne te nowe rapsy sa icaly rap umarl.
@@RadioweArchiwum To jest wewnętrzny żart w społeczności Wojtiego, gdzie do komentarza, w którym ktoś coś robi albo lubi dopisuje się odpowiedź "Smolasty też". Sam tekst pochodzi z reklamy parówek "Tarczyński", w której owy raper wystąpił. Poza nim była też bardzo podobna z Julią Żugaj.
STOP ostatnio o tym myślałam, jaka nostalgia!! już wtedy, w podstawówce, zastanawiałam się czy twórcy tego paskudztwa w ogóle rozmawiali kiedyś z dziećmi albo korzystali z internetu lmao
21:17 Kacpir Referencja
Jezu pamiętam jak w pierwszej klasie pani nam pokazała sieciaki i miałam traumę przez Kłamacza XD
12:56 jeśli dobrze pamiętam, można było wysyłać wiadomości do innych użytkowników, ale nie mogłeś normalnie pisać tylko wysyłać wybrane kwestie
było coś takiego, jakieś miłe wiadomości i tylko kilka do wyboru typu 5 tych samych
Śmieszny detal że sieciaki są białe a sieciuchy czarne
Ten dubbing Owiec w sieci brzmi jakby Gdańszczanin przedrzeźniał Ślązaka na 4chanie XD(nwm czy to jest wersja oryginalna nawet)
To chyba ma być gwara góralska.
Gwara Podhalańska, dialektu Góralskiego*
jest 2024 i nadal robisz zajebiste filmy
10:41 Jak chodzilam do przedszkola do mialam z tym ksiazke i skladanie tego robota
hej jestem ania,mam 12 lat,alkoholizm to moja pasja
Chce cię spotkać, ale nie mam dobrych zamiarów...
Zwykle trzeba płacić za takie atrakcje, a tu za darmo oferują
Te starsze siaciki były dostępne na Windows XP i co do tych postaci nam pulpicie to było bardzo popularne głównie w Windows XP bo też został powstańcy Bonzi Buddy
Z A I N F E K O W A N A N I C Z Y M BÓNŻŹI BUDDDY
Cobi powstanie warszawskie!
@@julek2105 rel
0:35
Czy to Oingo Boingo reference?
*Tak.*
SZUKAŁAM TEGO TYPU KOMENTARZA
foliarze i normiki: Ai zniszczy świat
Ai: 2:53
Swoją drogą ciekawe czy to to samo co tamten od Knights Of Hanoi
Za to kocham ten kanał xD 20 minut pieniężnego infodumpu o pierdolonych Sieciakach xD Wojtiemu to ja bym zafundował darmowe wakacje w pensjonacie w Choroszczy xD Uwielbiam cię, nigdy się nie zmieniaj
bleh
Dawniej na tv MiniMax puszczali teledysk całkiem dobrze zrobiony, "to sieciaki" i wtedy to było serio fajne, aczkolwiek niektóre dzieci były ubrane tak że ... Księdzu by dygnął od pewnych ujęć xd...a może "hop kids"? ech starość.
Przerażały mnie te sieciaki jak miałem 8, 9 lat. Co roku puszczali to 11 lutego w dzień bezpiecznego internetu
kurde pamiętam jak nam na informatyce kazali w necia grać i to było git w porównaniu do sieciaków ps. z tego co pamiętam to punkty na sieciakach można było wymieniać na jakieś nagrody np głośnik bluetooth lub elektryczną deske.
Rapujące Sieciaki,ale to Bartosz Walaszek XD
no i kurwa pięknie. Znowu Natzarel wrzuci jakieś gówno z Walaszkienm
O mój boże, nostalgia udyżuła mnie jak ciężarówka.
Niezdrowe
Pamiętam że zakładając tam konto trzeba było podać bardzo dużo informacji o sobie w tym takie szczegóły jak ulubione jedzenie i typ osobowości (z opcji do wyboru)
To po prostu info dla kłamacza XDDD
Wkręciłem się sieciuchowe memy dzięki tobie wojti
Sieciak🙂
Sieciuch☻️
Pamiętam "*Pana Wybielacz"*
19:50 - ta teoria wyjaśnia czemu polscy boomerzy tak bardzo lubią tworzyć beznadziejne,bezbeckie,żenujące wierszyki z częstochowskimi rymami. Jak np wierszyk Skiby o Kaczyńskim.
Jaki wierszyk?
@@Uced22 Akurat o Dudzie,nie o Kaczyńskim: th-cam.com/video/eAVHDjt7bnI/w-d-xo.htmlsi=Ce-ZHgiH9wHekj42 Żenua
Dzisiaj wkońcu wrzuciłem film po 3 miesiącach i jeszcze wojti wrzucił film, lepiej być nie może
Heh pamiętam jak grałem w przeglądarce jak chodziłem do podstawówki i muszę przyznać że miło spędziłem tamte chwile
Przypomniałeś mi podstawówkę XD
Pamiętam jak grałem w tę grę o certyfikat na stronie sieciaków w ramach zadania na informatykę i tam był ten rozdział o wirusach komputerowych i ta scena jak to COŚ stanęło mu na środku ekranu i zaczęło sięgać ręką do niego przez ekran
13:38 @Wojti2000Zapasowe Próbowałeś z ruffle? Taki plugin co wskrzesza flasha
Pamiętam jak to było w budzie puszczane , a ja nawet kompa nie miałem XD
3:58 to zawsze piszę do mojego młodszego brata gdy się na niego wkur ię ale nie mam go pod ręką xd
Pomimo że film zrobiony w 2024 to daje on vibe jakby był 2015 i poniżej (uznaj to za komplement)
1:17 o nie 3 2 1 internet pamiętam jak kiedyś w 6 klasie pan z informatyki mi i mojej klasie to pokazał xd
Jakby te dzieciaki od przedstawienia szkolnego zrobiły kiedyś film "Live action Sieciaki" w stylu Sali samobójców to ja bym oglądał. XD
“Nie wiesz kto jest po drugiej„ stronie nam to pani nam to gadają od drugiej klasy to teraz a i mam na tapecie na szkolny komputerze tapetę z rozszerzonym Kłamaczem z wielkim napisem namierzyłem dziecko XD
xD ja pamiętam jak w klasach 1-3 co rok puszczali nam sieciaki i mieliśmy z tego mega bekę
Jezu wspomnienia sprzed 15 lat odblokowane xd mam jakis dziwny sentyment do tej strony
CZYSTE ZŁO NIE JEST NA TYLE SILNE BY ZŁAMAĆ SIĘ NA SKRZYNKĄ MOJEJ BABCI!
19:16 nie wiem czemu ale kiedy spojrzałem na tego Bełkota to mi się przypomniał hentai autorstwa Hinca P z Lucy Heartilą z Fairy Taila. Nie polecam jeśli nie lubicie tentakli
✨️Czy spotkać piłkę ✨️
sieciaki raczej nie widziałem
ale ty
idealnie podsumowałeś to wszystko
Powrót Króla Kłamacza!
10:36 cooo jest ale wspomnienie mi otworzyles niesamowite