Zapolską jestem zachwycona! "Moralność pani Dulskiej" to majstersztyk, przeczytałam też kiedyś "Sezonową miłość "i "Kaśkę Kariatydę", ale o wielu z pokazanych przez ciebie nie miałam pojęcia. 😊❤❤❤
Jak to nie przepadamy, oczywiście że przepadamy.Kilka tytułów utworów Gabrieli Zapolskiej jest godnych przeczytania, a " Kaśka Kariatyda" wstrzasająca.Thomas Hardy to dla mnie autor "Z dala od zgiełku." "Słonia Trąbalskiego" miałam, w identycznej ilustracji ma okładce , tylko w pionie i niestety była w okładce miękkiej.Zachwyciła mnie" Kalewala", mam oryginalne, rzecz jasna przetłumaczone na j.polski, ale to solidne tomiszcze i zmierzyłam się z nim, ale teraz takie ad usum delphini chętnie bym przeczytała.Idę zobaczyć do moich baśni chińskich czy mam tę prezentowaną.
31:10 imho Zapolska niedoceniona jako powieściopisarka. czytałem 'Kaśkę Kariatydę' i 'Sezonową miłość'. jako powieści obyczajowe jak najbardziej dają radę i przetrwały próbę czasu. mam kilka książek Ignacego Witza jako krytyka sztuki, polecam zwł. tak trywialnie brzmiącą jak 'Polscy Malarze Polskie Obrazy'. dzięki niemu jakoś inaczej spojrzałem np na obrazy Tadeusza Makowskiego i Witolda Wojtkiewicza (ps. w Muzeum Narodowym w Warszawie jest spora kolekcja jego prac. nawet Jerzy Ficowski się nim fascynował). chyba lepsza od podobnego tematycznie 'Krajobrazu z tęczą. Sylwetki artystów od Wita Stwosza do Dunikowskiego'
Zapolską jestem zachwycona! "Moralność pani Dulskiej" to majstersztyk, przeczytałam też kiedyś "Sezonową miłość "i "Kaśkę Kariatydę", ale o wielu z pokazanych przez ciebie nie miałam pojęcia.
😊❤❤❤
O Tadeuszu Papierze słyszałam, ale chyba nic tego autora nie czytałam.
Kalewala - cudo!
Jak to nie przepadamy, oczywiście że przepadamy.Kilka tytułów utworów Gabrieli Zapolskiej jest godnych przeczytania, a " Kaśka Kariatyda" wstrzasająca.Thomas Hardy to dla mnie autor "Z dala od zgiełku." "Słonia Trąbalskiego" miałam, w identycznej ilustracji ma okładce , tylko w pionie i niestety była w okładce miękkiej.Zachwyciła mnie" Kalewala", mam oryginalne, rzecz jasna przetłumaczone na j.polski, ale to solidne tomiszcze i zmierzyłam się z nim, ale teraz takie ad usum delphini chętnie bym przeczytała.Idę zobaczyć do moich baśni chińskich czy mam tę prezentowaną.
31:10 imho Zapolska niedoceniona jako powieściopisarka. czytałem 'Kaśkę Kariatydę' i 'Sezonową miłość'. jako powieści obyczajowe jak najbardziej dają radę i przetrwały próbę czasu.
mam kilka książek Ignacego Witza jako krytyka sztuki, polecam zwł. tak trywialnie brzmiącą jak 'Polscy Malarze Polskie Obrazy'. dzięki niemu jakoś inaczej spojrzałem np na obrazy Tadeusza Makowskiego i Witolda Wojtkiewicza (ps. w Muzeum Narodowym w Warszawie jest spora kolekcja jego prac. nawet Jerzy Ficowski się nim fascynował). chyba lepsza od podobnego tematycznie 'Krajobrazu z tęczą. Sylwetki artystów od Wita Stwosza do Dunikowskiego'