stwierdzenie, że promieniowanie słoneczne jest spoko bo tylko mała jego część jest szkodliwa to trochę tak jakby mówić, że piwo jest super zdrowe bo zawiera tylko kilka % szkodliwej substancji a reszta to woda i różne składniki odżywcze :D
@@Helena-tr8np"kiedyś" to w epoce browarów gdy robiło się smak. Swoją drogą piwo bardzo pomogło w rozwoju ludzkości bo było "czyste" w odróżnieniu do wody z rzek czy jezior
W ogóle nie rozumiem argumentu z witaminą D...tak jakby mogła docierać do nas tylko przez twarz.. Ale ludzie się przyczepią do wszytskiego byleby nie przyznać komuś racji, niestety
Prostracjo… z punktu widzenia osoby pracującej w nauce i to w onkologii, dodatkowo z punktu widzenia osoby, która ma stwierdzony zespół znamion (zmian) atypowych mogę powiedzieć, że większość ludzi nigdy nie będzie wierzyć w naukę bo prawdziwa akademicka nauka bazująca na EBM jest ciężka. Procesy, które zachodzą w komórkach i cała ta maszyneria, która się tam toczy, jest tak skomplikowana, że często sami naukowcy nie potrafią tego do końca zrozumieć czego skutkiem jest praca nad jednym typem nowotworu/ jednym białkiem kilkadziesiąt lat. Ludzie muszą mieć odpowiedzi, a im prostsza ona jest, tym lepiej do nich przemawia. Cała moja rodzina puknęła się w głowę jak im powiedziałam, że wycinam znamiona w 6 miesiącu ciąży, ale nie chcieli mnie słuchać jak mówiłam, że burza hormonalna ma ogromny wpływ na uzłośliwienie zmian, które często ma się całe życie. Denialiści będą zawsze i kilka lat z nimi walczyłam ale od jakiegoś czasu odpuściłam dla własnego zdrowia psychicznego. Mało tego, borykam się z atakami za propagowanie wiedzy ebm bo ja mam „zamknięty umysł i innej wiedzy do siebie nie przyjmuję”. Pozdrawiam :) 👋
Nie chcę brzydko mówić na Twoich bliskich ale to bardzo plytkie myślenie. Że nie wierzą w powiększenie chorób. A bliższy temat. Zęby. To jak się kości i zęby psują podczas ciąży. Dlaczego zaleca się wyleczyć wszystko przed? Brawo dla Ciebie, że walczysz z klapkami na oczach u innych ❤🎉🎉🎉🎉
@@skurkazogurka628spf nie ma składników aktywnych, i nie ma wpływu na wygląd skóry, wiec nie ma wpływu na jej wygląd. Spf ochrania przed promieniowaniem Uv które powoduje fotostarzenie skóry i czerniaka i inne choroby. Popatrz sobie na ludzi pracujących na słońcu lub mieszkających w krajach tropikalnych. Sa bardzo pomarszceni i wyglądają 20 lat starzej
@@skurkazogurka628 skutki słonecznego uszkodzenia skóry objawiają się z czasem. Osoby nie używające spf wyglądają dużo starzej niż nawet te starsze od nich które go używają. A rak skóry jest bardzo ciężki do wykrycia, więc no pal licho uszkodzenie słoneczne ale ryzykowanie czerniakiem tylko dlatego, że ktoś nie chce posmarować twarzy kremem jest mocno bez sensu.
Hej, tu pan maruda, pogromca uśmiechów dzieci, ale muszę to poruszyć, bo warto być świadomym i używać poprawnych nazw (a Julka też użyła w filmie tych nazw wymiennie) Czerniak a rak skóry to dwie całkiem różne jednostki chorobowe, oba stanowią nowotwory złośliwe, jednak raki (wszystkie) mają swoje źródło w komórkach nabłonkowych, a czerniak wywodzi się z komórek barwnikowych - melanocytów. Imo warto to wiedzieć i nie mieszać pojęć, bo ktoś to może wytknąć jako podważenie zdania i od razu umniejszyć wypowiedzi.
@@aMischief tez mysle ze warto trzymac sie terminologii medycznej wlasnie zeby potem ktos nie lapal nas za slowka, ale z drugiej strony watpie zeby 99procent ludzi wiedzialalo te roznice, w mowie potocznej przyjelo sie ze rak to nowotwor
Za każdym razem tak samo bawi, gdy jakiś "wolnomyślący" wysnuwa wnioski, że teraz jest o wiele więcej (jakakolwiek choroba lub zaburzenie) niż 100 lat temu przez (cokolwiek co nie ma z tym nic wspólnego). Bo to wcale nie tak, że medycyna się rozwija, jest większa świadomość społeczna i więcej ludzi się bada. A jak była wojna czy komuna to coś mi mówi, że zdrowie jednostki nie było największym priorytetem. Ale może mi się wydaje, to wszystko przez te telefony
Jak to zobaczyłam to aż mi się przypomniało, że mój tata kiedyś mi pokazywał tego gościa i twierdził, że dobrze mówi. Trochą się załamałam wtedy i próbowałam mu jakoś to przetłumaczyć, że typ gada głupoty, chyba niestety mi się nie udało. Miło zobaczyć, że ktoś wyjaśnił te brednie
Co za sukinsyn... Tak jeszcze odnośnie okularów, moi drodzy. Wiele okularów przeciwsłonecznych (tych kupowanych nie u optyka, a na jakichś bazarkach, w marketach etc.) jest przeciwsłoneczna tylko z nazwy - mają ciemne szybki, ale nie mają filtra UV. Wówczas źrenica za okularami rozszerza się, z powodu tego przyciemnionego szkła, i wpada do niej więcej UV (siejąc większe zniszczenie w oku), gdyż brakuje filtra, który by to UV zatrzymał. Nie kupujcie okularów ochronnych byle gdzie, bo wówczas nie macie gwarancji, że tam jest filtr. Dlatego, jeszcze raz, prawdziwe okulary przeciwsłoneczne kupuje się U OPTYKA.
Fr kiedyś kupiłam sb okulary "przeciwsłoneczne" w pepco za 10 złotych. Po tym, jak okulista stwierdzil u mnie wade wzroku i zaczelam nosic okulary, postanowiłam sb kupić takie prawdziwe okulary przeciwsłoneczne u optyka, żebym mogła cokolwiek widzieć jak je noszę. I byłam w szoku, jak inaczej się przez nie patrzy niż te tanie z pepco.
Jeśli okulary w sieciówkach odzieżowych mają oznaczenia SPF to raczej to jest prawda, sprawdzałam za pomocą spektrofotometru okulary z Medicine, blokują praktycznie 100% UV. Dużym koncernom nie opłaca się łamać unijnego prawa kłamiąc na metce, a dodanie do szkła substancji blokujących promieniowanie jest dość tanie. Odradzam jedynie kupowanie okularów "no name" na bazarach lub w internecie, bo tutaj już ciężko o weryfikację.
Jak ja nienawidzę argumentu "o, bo kiedyś to nie było choroby "x"". Tak, bo na przykład nie mieliśmy narzędzi do jej badania albo mieliśmy inne problemy
Noszę od jakiś czterech miesięcy okulary przeciwsłoneczne przez cały czas na zewnątrz, w pracy mam trochę jaśniejsze, by widać mi było oczy, a to wszystko przez to, że mam światłowstręt (powoli zanika ale still) po operacji korekty wzroku na początku marca. Cholera a wystarczyło wystawić gały do słońca i by się same uzdrowiły
ja to chciałabym od siebie dodać, że Koreańczycy w wieku 40-50 lat często wyglądają na 30 pare i to jest dlatego, że u nich od zawsze się unikało słońca i stosowało się spf, u nas to dopiero od niedawna weszła moda, że nawet jak nie ma słońca to trzeba nakładać krem z filtrem ps. wspomniałam akurat o nich ponieważ byłam w wakacje w Korei i nawet na plażach oni się bardzo chronią przed słońcem i nikt się nie opala celowo
Rzeczywistość nie istnieje! Rzeczywistość nie jest prawdziwa! Świat nie istnieje. To tylko projekcja w której możemy sobie wymanifestować co tylko chcemy. To my jesteśmy projektorem! Tylko ludzie nie chcą przejrzeć na oczy i żyją w tym fałszywym obrazie rzeczywistości gdzie się robie różne wynaturzone rzeczy jak praca czy używanie kremów z filtrem. A To wszystko bo są zindoktrynowani przez naukowców i koncerny farmakologiczne, a przez to nasza Planeta jest bardzo skrzywdzona. Jak to dobrze, że mamy takie oświecone osoby jak Sohayo, czy EFF (around) Kozłowska 🤣
Mnie dobił ten pomysł że 100 lat temu było mniej czerniaków, bo nie było kremu z filtrem. Na takie wyniki badań mogło wpłynąć mnustwo czynników, np. -nie było dostępu do np. solariów które często również powodują czerniaka; -nie było tak dobrej słuzby zdrowia więc dużo czerniaków poprostu nie było wykrytych; -ludzie żyli krócej a śmiertelność była wyższa więc gdy ktoś umierał niebyło to coś tak "niezwykłego" jak obecnie, więc często nie sprawdzano dogłębnie przyczyn zgonu; -wiedza o nowotworach była niższa więc często ludzie nie zdawali sobie sprawy, że planka na ich plecach to czernaik a nie np. pieprzyk.
mam uczulenie na słońce, od zawsze. Jakbym dostawała złotówke za każdym razem kiedy ktoś mi powiedział że powinnam "porządnie sie zjarać na słońcu, skóra sie przyzwyczai i mi przejdzie" to do końca życia nie musiałabym pracować i żyłabym godnie :)
A może to po prostu problem z wami , a nie słońcem. Czy to wina jabłka, że masz na nie alergię? Czy może twoje ciało rozpoczyna reakcje immunologiczna ,bo wadliwe traktuje jabłko jako patogen. Wylecz siebie ,a potem mów co dobre,a co zle
@@lunsien czekaj co? ona nie mowi ze slonce jest zle tylko ze to smieszne jak jakis typ z tiktoka mowi ze slonce cie leczy i jest zbawienne a to spf szkodzi, kiedy np ma sie alergie na slonce to co tez niby slonce pomoze? dla normalnej osoby tez nadmiar slonca szkodzi i jest mutagenne, troche sie zdziwilam ze zobaczylam tutaj twoj komentarz bo ogladalam twoje filmiki uczac sie do matury z biologii i ewidentnie masz wiedze na ten temat, nie rozumiem troche czy ty nie zrozumialas komentarza wyzej czy tez myslisz ze skora powinna sie przyzwyczajac do slonca i unikac zlych spf'ow
@@lunsieni nie jest to wina jablka ze ktos ma alergie ale wyobraz sobie ze jakis pseudolekarz mowi ci zeby nie myc warzyw i owocow bo to zle a jak bedziesz codziennie jesc 30 jablek to nigdy nie zachorujesz, nikt nie mowi ze slonce to samo zlo
Bardzo doceniam ten film Julka! 🤍 Ja uczę się biologii i chemii rozszerzonej, bo chcę zostać lekarką. Poznałam studentów ostatnich lat lekarskiego, mam znajomego lekarza. Nikt z nich nie mówił, żeby nie stosować kremów z filtrem. Jeśli już słyszałam wypowiedź lekarza na ten temat, to brzmiała ona: używajcie, najlepiej z wysoką ochroną (50)! Słuchajcie lekarzy, którzy latami uczyli się o organiźmie, a nie osób, które z medycyną nie mają nic wspólnego! Ja już na poziomie biologii rozszerzonej wiem, że procesy w organizmach są bardzo złożone i potrzeba po prostu ogromu wiedzy, żeby naprawdę je zrozumieć. Tak, słońce jest bardzo potrzebne, ale nawet rośliny nie reagują dobrze na jego nadmiar! Tak, słońce potrafi poprawić samopoczucie, np. nastrój, ale to nie znaczy, że należy się na nim smażyć! Słońce dociera do nas również w domu - mniej, ale nadal!
A ja jako studentka 4 roku medycyny mówię-nie słuchajcie lekarzy!! Ci ludzie nic prawie nie wiedzą,a ich zdawalnosc na pewno nie wynika z wiedzy. Przemysł lekarski to przemyski farmaceutyczny. Stwórz chorobę i lecz ja dożywotnio. Obalmy mit lekarza Boga
Mam wrażenie, że to wszystko zatacza koło. Kiedyś tacy ludzie bez wykształcenia tłumaczyli sobie istnienie słońca jakimś Bogiem czy magiczną siłą bo było to dla nich "na chłopski rozum" najprostsze wytłumaczenie i klocili się gdy ktoś powiedział że słońce to tylko duza gwiazda. Dziś ten sam sort ludzi wierzy w astrologię, medycynę naturalna i teorie spiskowe, bo według ich rozumu to ma sens i czują się dzięki temu mądrzejsi i bardziej "świadomi" niż reszta społeczeństwa.
Tak i nie. Ogólnie przeważnie są to brednie, zgadzam się. Ale taka babka lekarska (starcze określenie na ziele rosnące wokół nas) faktycznie może pomóc. To ziołolecznictwo, przyznaję. Ale działa. Jeoqst dość rozsądne. Prababcia i babcia się tym leczyły, dawało radę w miarę. Więc chyba coś w tym jest. Tym niemniej, gdy słyszę o wstrzykiwaniu sobie wody utlenionej dożylnie... Zastanawiam się kiedy ludzkość skręciła w tą złą stronę. :-)
@@BartoszSawicki-ll5rr sama stosuję melisę na bol głowy, pokrzywę na bol gardła czy rumianek na bol brzucha, nie mówię, że zioła nie działają, ale takie naturalne "wspomagacze" jedyne co mogą to łagodzić objawy, jeśli to jest np zwykłe przeziębienie czy bóle głowy ze stresu, ale żadne magiczne napary, aromaty i kamienie nie wyleczą ci zapalenia płuc czy wirusa grypy. A co dopiero raka, którego tak wiele "oświeconych" osób chce leczyć witaminkami, ziółkami czy nawet tym co owego raka spowodowało x)
@@BartoszSawicki-ll5rr a ja mam wrazenie ze pierwszy raz w historii potrafimy robic jakies konkretne badania, nauka sie rozwija, generalnie wiekszosc spoleczenstwa jest niedoedukowana i wierz w brednie ale kiedys bylo tylko gorzej, tak generalnir idziemy bardzo powolutku ale w lepsza strone, jeszcze kilkadziesiat lat temu lekarze promowali palenie tytoniu, dzis to jest nie do pomyslenia
@@BartoszSawicki-ll5rr Medycyna naturalna na drobne rany, przeziębienia - okej. Ale na choroby, których wtedy nie diagnozowano, nie leczono, to ziółka nie pomogą. To, że jęczmień na oku można złagodzić złotem czy że mięta działa na żołądek nie znaczy, że jedzenie pomidorów pomoże na raka - to ciężko pojąć ludziom, którzy ślepo wierzą w "co naturalne to zdrowe".
@@avrillavignefanclub1927 w akademii też jest ogromny problem, bo niestety ale naukowcy w dużych liczbach nie są lepsi od większości społeczeństwa. Jeżeli ktoś w tym siedział, w tym towarzyskie to wie. Kolejny problem jest taki, że ludzie, którzy 'wierza' w naukę, kompletnie jej nie rozumieją i zaczynają wyznawać ją jak religie i zachowywać się jak gdyby była wyznaniem religijnym. Niestety ludzkość z natury ma takie tendencje
Naprawdę świetny materiał !! Wszytko idealnie podsumuwuje i nakreśla problem. Zgadzam sie, powinniśmy zwracac uwage co oglądają nasi bliscy, w szczególności starsze osoby rodziny, gdyż myślę że to oni są najbardziej podatni.
Juleczka, błagam, załóż jakiś kanał z tutorialami makijazowymi, bo piękne masz wzorki na oczkach. Dzisiaj tak jakos spokojnie, ale nigdy się napatrzec nie mogę i marzę o takich makijażach 😭 Jak nic wszyscy tam polecimy 🎉
Ostatnio oglądałam filmik jak dziewczyna z albinizmem opowiadała o tym jak bardzo promienie słoneczne są dla niej problematyczne ,a spf niezbędny do życia. Słysząc teraz wypowiedzi tego pana całkowicie się załamuje.
Szczerze współczuję każdemu, kto ma w swoim bliskim otoczeniu taką "wyłącz TV, włącz myślenie" oświeconą osobę, według której to Ci, którzy interesują się statystyką i badaniami, są oszołomami, bo "ale u mnie to babcia ma 130 lat, całe życie się opala i wygląda na 20". Bo przecież jeśli nie widzą, to tego nie ma XD
Zapomniałaś dodać, że każy z nich żył w jeziorze, nie mieli dachu nad głową, jedli raz na tydzień i słońce było ich najlepszym przyjacielem. No i zapomniałam wspomnieć ,,każdy jakoś przeżył i nikt nie narzekał" Moja babcia jest właśnie taka, nie wierzy w absolutnie nic co widzi poza telewizją bo ona wie lepiej, o jak to słońce daje życie jakie to przyjemne słoneczko, a gdy opowiada coś to nieraz wpominała, że ktoś zmarł na raka skóry XD Ludzie nie chcą łączyć faktów dopóki coś nie dzieje się bezpośrednio im. Bardzo zastanawia skąd to ogrome zamnięcie na wiedze starych ludzi
@@ksjhttyd Cóż, niestety to nie jest domena tylko starych ludzi, znam takich koło 40 z podobnym myśleniem, z tym, że w ich przypadku telewizję zastępują jakieś badziewne kanały w internecie. Bo TV wg nich manipuluje, ale przypadkowi ludzie z neta to już na pewno nie 🤡
Widziałem z nim podcast jakiś czas temu. Jeszcze wtedy gadał o okularach z filtrem światła niebieskiego sprawdziłem i był to wtedy jego jedyny produkt. Regulować miały one rytm dobowy. To miało sens i naukowe podstawy ale teraz widzę, że działalność zaczęła się rozwijać i potrzebne były nowe pomysły ;)
Ja mam okulary blokujące UV tak jak okulary przeciwsłoneczne, ponieważ dzięki mojej chorobie oczu, szybciej oślepłabym od UV. Wstyd dopuszczać takich ludzi do wywiadu.
ja osobiście nie używam SPF a okulary przeciwsłoneczne to problem dla osoby z zwykłymi okularami na co dzień bo albo są specjalne z magnesem, albo można kupić za parę dobrych stów przyciemniane soczewki albo oddzielne okulary przeciwsłoneczne z soczewkami minus. Lecz wiedząc że tak robię unikam długie siedzenie na słońcu, nigdy nie opalałem skóry bo leżenie na plaży dla mnie to marnowanie czasu a zazwyczaj wystarczy w dobro oświetlony dzień wyjść do najbliższego sklepu na 20 minut i już masz dzienną dawkę zaopatrzenia, a wpływ słońca na samopoczucie jest wielki lecz wystarczy ze masz okno w domu i trochę tego światła wpada ci do pomieszczenia.
Gość nigdy nie pracował przy zbiorze truskawek czy porzeczek . Kobiety ciemnoskóre jaśnieją gdy są w ciąży by zaabsorbować więcej wit D . Im jaśniejsza skóra tym mniej czasu potrzeba dla wytworzenia wit D Nie należy wychodzić na słońce w południe , bez czapki , kremu i wody pod ręką . Gdy ludzie pracują w biurach czy magazynach więc zachęcanie by spędzili trochę czasy na słońcu jest pozytywne . Są tacy co zawsze 'opalają' się na czerwono i schodzi im skóra , a inni brązowieją bardzo szybko . Najbardziej czerniaka powoduje solarium . Nie należy opalać znamion pieprzyków i piegów .
Kocham jak wyjaśniasz ludzi Julka, jesteś w tym serio świetna. Mimo że nie masz jakiegoś wykształcenia medycznego, potrafisz naprawdę fajnie budować te odcinki. Dobrze się to ogląda, pozdrawiam
Czyli korekcyjne okulary można nosić (ten gość ma okulary na filmiku, chociaż może są to zerówki dla wyglądu albo nosi swoje tarcze dla reklamy, i siedzi w nich w pokoju), ale od przeciwsłonecznych się raka dostaje? Nie mówcie mu, że są okulary fotochromowe, bo ziomek zwariuje (ups, za późno). A co do filtrów, jako osoba posiadająca miliony pieprzyków nie będę ryzykować, wolę smarować się filtrem SPF 50 nawet przed wyjściem na pięć minut do żabki niż latać potem po lekarzach (a i tak nie mam gwarancji, że z pieprzyków nic złego się nie zrobi).
Dla mnie to jest niepojęte, że ktoś taki albo inny Zięba może ,,leczyć" albo opowiadać szkodliwe dla zdrowia i życia bzdury, tylko żeby sprzedać produkt bez badań i nie łamie żadnego prawa...
Kiedy wreszcie ci wszyscy "eksperci" nauczą się że promienie UV są bardzo silnym czynnikiem mutacyjnym mogącym prowadzić do nowotworów skóry? To prawda że wzrosła liczba zachorowań na czerniaka złośliwego, ale przyczyną nie są kremy spf tylko zbyt częste korzystanie np. z solariów oraz nadmierna ekspozycja na słońce. Przyczynia się do tego również nie badanie i brak obserwacji znamion, które mogą zmieniać kształt i kolor co może być zapowiedzią lub pierwszym objawem czerniaka. Ilość w skórze melaniny jest wynikiem genów, ale również ekspozycji na światło UV. Przy braku użycia filtrów przeciwsłonecznych produkcja melaniny jest zwiększana, czego efektem jest opalenizna. Jest to reakcja obronna skóry, która jest sygnałem o za dużym natężeniu na obecną zawartość melaniny w skórze. Przy zwiększonej produkcji melaniny, malanocyty (komórki wytwarzające ten barwnik) dzielą sie intensywniej, a dodatkowe wystawienie ich na promieniowanie UV może powodować różne mutacje mogą prowadzić do różnych nowotworów. Jestem pasjonatką biologii i przygotowuje się do zostania lekarzem więc tacy szkodliwi odklejeńcy irytują mnie jak nikt inny.
Od wynalezienia SPF nie udowodniono zmiejszenia przypadków raka skóry. A influencerzy którzy nie mają zielonego pojęcia i gadają bzdury że zmniejsza ryzyko występowania raka skóry byle grube tysiące za reklame kremu wleciało do kieszeni powinni zostać ukarani.
No to powiedz to wszystkim osób, które robią regularnie pazurki z lampą uv,chodzą na solarium i na depilację laserowa. Takie zdrowe zabiegi kosmetyczne....
kurde, taki właśnie pseudo naukowy bełkot jest najbardziej szkodliwy. Chłop bierze fragmenty badań, posługuje się "medycznym" (jeśli mogę to tak nazwać), profesjonalnym językiem, który sprawia, że w pewnym sensie człowiek mu ufa, zwłaszcza podczas takiego scrollowania insta, kiedy nie jesteśmy skupieni. Takie brednie są bardzo niebezpieczne i hamują rozwój badań na ten temat. Mówienie, że przebywanie na słońcu zmniejsza stres, może narazić wiele pracujących, chcących ten stres rozładować, osób na szkodliwy wpływ promieniowania. Nie oznacza to jednak, że mamy nie przebywać na słońcu, oznacza to tyle, żeby po prostu być świadomym. Zwłaszcza w okresie letnim ORAZ ZIMOWYM. Zbyt dłubie przebywanie na cieple również powoduje udar, który może być bardzo niebezpieczny. Podsumowując, chłop pieprzy głupoty, ludzie - bądźcie świadomi.
Jestem na kierunku technik usług kosmetycznych i naprawdę się wkurwilam słuchając typa, przecież on takie pierdoły gada że najlepiej by było go zbanować
Tak słucham tego co on gada.... wystawianie skóry na słońce = mniej stresu..... Ciekawe co by np. mi powiedział, gdzie wychodzenie na słońce dla mnie to jest ogromny stres i po godzinie w pełnym słońcu mogę trafić do szpitala (mam uczulenie na słońce). Jestem bardzo ciekawa co ten Pan by mi doradził xD Nie będę tego Pana jakoś obrażać, bo tego nie robię, ale... gdybym się posłuchała tych rad, to codziennie bym lądowała w szpitalu '-' Poza tym bardzo fajny filmik, śmiesznie się słuchało tego robiąc obiad 💜💜 Czekam już na niedzielę 🥰
Królowo złota, zaspokój ciekawość: jak objawia się alergia na słońce? Rozumiem, że rumień i bąble, a czy do tego dochodzą jeszcze jakieś inne reakcje, podobne do uczuleń np pokarmowych? Pytam, bo kiedy ostatnio gadałam na ten temat z dermatologiem na przeglądzie pieprzyków, powiedział, że większość ludzi zgłaszających się z podejrzeniem alergii na słońce w istocie cierpiało z powodu lekkich oparzeń i przegrzania. Ciekawi mnie, jak to wygląda z perspektywy osoby, która istotnie ma taką alergię.
Niedawno wdałam się w dyskusję z facebookową ekspertką karyną. Powiedziałam, że na słońcu dostaje bąbli, poparzeń i skóra dosłownie mi płonie, wszytskie żyły na nogach i rękach stają się widoczne, a skóra czerwona. Również powiedziałam o ludziach chorych na nowotwór skóry bo ta liczba ciągle rośnie. Usłyszałam, że powinni zmienić dietę tak samo jak ja i się poruszać... Jak bezczelnym babskiem trzeba być żeby komuś w temacie nowotworów pisać, że mógł dbać o dietę to by nie miał :) Ci ludzie po dłuższej dyskusji zaczynają być bezczelni, wredni i często ubliżają lub wyśmiewają drugą stronę gadając ,, włącz myślenie, wyłącz komórkę" ,,Jesteś za głupia żeby zrozumieć, wierzysz we wszytsko co ci podają na tacy". Gdyby nie spf moje życie na dworze by nie istniało, ale wszyscy poza mną wiedzą lepiej widocznie
omg, to jest mój znajomy, widziałam, że pisał na fb jakieś głupoty, ale nie miałam pojęcia, że jest medialną osobą i że ktoś go słucha, bo na prywatnych postach ma po kilka lajków
10:21 to jak pan Sebastian wyjaśni to, że cały poprzedni tydzień miałam gości na ogródku, ciągle na nim siedziałam i coś robiłam na słońcu i czułam się zestresowana a jak w poniedziałek zamknęłam się w pokoju i grałam na komputerze cały dzień to cały stres że mnie zszedł? Szach mat
Moze dlatego ,że byli goście i zaburzyło to twoja rutynę xd?? A potem miałaś święty spokój w swoim pokoju. Plus nadmiar wszystkiego ,w tym też słońca to jest stresor dla skóry,szczególnie takiej,ktora nie jest do niego przyzwyczajona
Nie lubię słońca. Za czasów mojej młodości nie było u nas dobrych filtrów. Ponieważ byłem aktywny a na aktywności zarabiałem fizycznie (często na świeżym powietrzu), dość często doznawałem poparzeń. Spokojnie, mam ciemną karnację i na szczęście nic nie złapałem. Po prostu nie cierpię „dotyku słońca na skórze”. Jak tylko pojawiły się dobre filtry, zacząłem notorycznie stosować. Gdy rodzina zmuszała mnie do plażingu, zawsze wlokłem parasol. Obserwowałem zmiany u ludzi, zwłaszcza kobiet, dosłownie smażących się na słońcu. Przed 40 pojawiają się dość widoczne różnice. Np. bardzo charakterystyczne zmarszczki na dekolcie i w zgięciach ramion. Około 50 łatwo już stwierdzić, kto lubił się przypiekać w młodości, kto nie :) Mogę zaręczyć Drogie Panie: dzisiejsza, „seksowna” opalenizna postarzy Was o dodatkowe 5-10 lat już w niedalekiej przyszłości. A jeszcze gdy zamieszacie to z papierosami…
Ogólnie się zgadzam z tym co napisałeś, opalanie się przyspiesza procesy starzenia, ale! Zastanawiam się co miałeś na myśli z tymi charakterystycznymi zmarszczkami na dekolcie czy w zgięciach ramion. Osobiście mam 25 i opaliłam się w życiu może z 5 razy, a raczej spaliłam, bo mam tak bladą skórę, że nie ma u mnie procesu pomiędzy byciem bladym a spalonym, od 5 lat używam kremów z filtrem CODZIENNIE, a prawdopodobnie mam te charakterystyczne zmarszczki na dekolcie, bo... mam wadę postawy i śpię wyłącznie na boku, więc mechanicznie moja skóra w tym miejscu częściej jest zmarszczona niż wyprasowana 😅
To ,co jemy ,ma wpływ na to jak reaguję cialo i skóra. To nie wina słońca,a twojego ciała, które wymaga naprawy i leczenia i zaopiekowania. Oleje roslinne powodują spalanie i uszkodzeniq skory. Natomiast tłuszcze zwierzęce działają odwrotnie i prozdrowotnie, nadając jedność i wytrzymałość. Mówię nie tylko z doświadczenia
@@wooowoo6291 poczytaj sobie zanim będziesz wyzywać. Nie wiem czy wiesz ,ale to co jesz i wkładasz do ciała i na ciało JE BUDUJE. tak więc potem takie reakcje skórne są odpowiedzią słabej struktury ciała na niczemu winne słońce.
10:25 no bo to działa tak, że przestajesz się stresować życiem codziennym, a zaczynasz poparzeniami słonecznymi XD Ale tak ogólnie, to Prostracjo, dziękuję że udostępniłaś linki do źródeł. Tak rzadko się to zdarza, więc cieszy XDD
Filtry SPF ratują moją skórę. Od dziecka nie mogę "siedzieć" na słońcu. Wystraczy mi 10 minut, bym miała początek poparzenia 1 stopnia oraz wysypkę od słońca Chodziłam do dermatologa ( jakieś 25 lat temu) i wtedy dowiedziałam się, że są kremy z filtrem wiekszym niż 30. Kazała mi lekarka kupić i używać od początku marca do końca września oraz jak są bardzo słoneczne dni, późną jesienią czy zimą. Dodatkowo, brać już od lutego beta-karoten. Po to by jak najmocniej chronić skórę. Jak widzę takich 🤬 , nóż sami mi w kieszeni otwiera się. Pseudo naukowy bełkot. Najbardziej dziwi,że mamy XXI wiek a część żyje w zabobonach...
12:12 Ale też warto wspomnieć o tym, że od tamtego czasu globalne ocieplenie i dziura ozonowa mocno się powiększyły, co powoduje większą ekspozycję na szkodliwe promieniowanie uv, co *guess what* powoduje, że czerniak się częściej pojawia.
Właśnie leżę na leżaczku w Albanii 30° jest i nie wyobrażam sobie nie używać kremu dlatego przed włączeniem filmu posmarowałam mordę spf'm. Polecam i pozdrawiam.
Używam kremów z filtrem 50 codziennie przez cały rok i mając 33 lata wyglądam na 25 :) I wcale nie jestem biały jak śnieg w porze letniej ani nie czuję się gorzej.
Gościu na starcie się dyskwalifikuje mówiąć że czerniak czyli rak skóry podczas gdy to są wgl dwa inne złośliwe nowotwory. Rozumiem że ludzie potocznie w rozmowach między sobą mogą się mylić ale typ stawiając się w pozycji jakiegoś "mentora" nawet najbardziej podstawowej rzeczy nie potrafił zweryfikować.
Chciałam odwołać się do 10:25, zaczynając od tego, że narracja jaką przyjmujesz jest ewidentnie również ukierunkowana na światopogląd, który wyznajesz. Jeśli twierdzisz, że ekspozycja na słońce nie odstresowuje - jesteś w błędzie. (Ironia jakiej używasz mówiąc o tym)Powinnaś sprawdzić badania, które wykazują, że już 15 min ekspozycji na słońce zmniejsza stres regenerując funkcjonowanie nadnerczy, wytwarza enzymy, które również regenerują funkcjonowanie układu nerwowego. Słońce ma też pozytywny wpływ na działanie naszego mózgu. ALE NAJWAŻNIEJSZE, Proszę nie wprowadzaj ludzi w błąd, nie posiadając żadnego wykształcenia medycznego pokazujesz badania, które nie są przeprowadzone w odpowiedni sposób, niektóre nie są aktualne lub nawet prawdziwe!!! Osoba, bez odpowiednich kwalifikacji nie powinna powoływać się na badania z internetu, których nawet nie rozumie.
żartujesz sobie, kto to mówi? A czy ty masz jakieś zaplecze medyczne by mówić o takich rzeczach? Prostracja nie mówiła nic o co ją oskarżasz XD nie wiem czy wiesz ale działanie odstresowujące mają inne rzeczy które robimy dla relaksu i bez słońca idzie się obejść, tak samo z tym "pozytywnym działaniem" na mózg, nikt nie powiedział że nie ma ale myślę, że porobienie zagadek czy rebusów jest znacznie lepsze niż słońce xd, a te nikłe pozytywne jego działanie nie przykrywa tego negatywnego jaki powoduje. Mówisz, że pokazuje badania, które nie są prawdziwe? Mam rozumieć, że wiesz co faktycznie jest prawdziwe i poprawne na ten temat?
@@alicjakusy5112 Chciałam się odnieść do badań, które pokazuje Prostracja - Istnieje wiele doniesień o artykułach w czasopismach medycznych które zostały opracowane i napisane przez lub w imieniu firm farmaceutycznych, a następnie opublikowane pod nazwiskiem pracowników akademickich, którzy odegrali niewielką lub żadną rolę w procesie badawczym i pisania. W skrajnych przypadkach firmy Farmaceutyczne płacą Za badania przeprowadzone przez organizacje prowadzące badania (CROs), analizę danych we własnym zakresie i proszą pracowników akademickich obycie autorami manuskryptów. To samo dotyczy tych badań, które uwzględniła Prostracja - wystarczy zobaczyć źródła, porównać je do innych, zaobserwować rzetelność danych publikacji. Mogę podać linki do przykładowych publikacji na ten temat.
@@ksjhttyd A ja cię błagam czytaj ze zrozumieniem, nic takiego nie napisałam. Dodatkowa informacja jest taka, że witamina D wchłania się tylko przez ekspozycję klatki piersiowej i pleców.
@@kalinabartochkbach1111 xd wieszże wit D się nie wchłania? Ona powstaje w naszym organizmie, tak samo jest z suple, my nie dostarczamy sobie gotowej wit D tylko takiej, która i tak musi dopiero się przekształcić w aktywną jej formę. I nie? Nie tylko przez klatke piersiową i plecy
Dla mnie to jest straszne, ze takie osoby mówią takie rzeczy jeszcze w jakichś wywiadach, przez co wygląda to bardziej „profesjonalnie” i potem ludzie tego słuchają i stwierdzają np że nie będą smarować małych dzieci filtrem kiedy siedzą cały dzień na zewnątrz. A z tego co wiem kiedy małe dziecko dozna poparzenia, szansa na czerniaka wzrasta. No krew się we mnie gotuje jak widzę takie coś. Albo te argumenty typu „ja nie używałam spf i żyję” no błagam 😶
Szkoda jeszcze ze nie stwierdził że używanie spf to spisek firm kosmetycznych jak twierdzi wiele osób. Ręce opadają. Tysiące potwierdzonych badań kontra takie "specyficzne" typy.
hi! 12:04 szybka informatywna anegdota, mówi się "na tapet" bez odmiany, czyli na przykład "świat brał wtedy na tapet coś całkowicie innego", ponieważ powiedzenie to nijak ma się do tapety na ścianę czy telefon, a jest to taka tablica, na jakich się rozpisuje np projety, more you know, miłego dnia wszystkim!
to może wydać się bardzo daleko idącą konkluzją, więc MOŻE, ale tylko MOŻE - tak strzelam - czy MOŻE być tak, że to, iż pan Myślący Samodzielnie bohater filmiku dissuje okulary przeciwsłoneczne MOŻE być skorelowane z tym, że próbuje nam sprzedać swoje sunszildy???
Jeszcze jak 😶 Często tacy oświeceńcy najpierw krytykują jakąś rzecz, by potem wcisnąć ludziom ten ich "lepszy", "zdrowszy", magiczny wariant produktu, który będzie lekiem na całe zło, które cię dotyka. Ceny też często są magiczne 😂
@@lunsien takie porady to sobie można wsadzić wiadomo gdzie. Nie używanie SPF-a, no super rada. Zwłaszcza dla tak bladych osób jak ja. Pamiętam że na wakacjach w Chorwacji pominęłam przypadkiem mały fragment skóry na ramieniu przy nakładaniu SPF-a, po czym po paru godzinach miałam w tamtym miejscu skórę czerwoną niczym świeży buraczek, a skóra schodziła mi stamtąd i się łuszczyła przez tydzień. A opalenizna (czy raczej spalenizna) była widoczna w tamtym miejscu przez ponad rok, masakra. No cuda niewidy normalnie, jak "dobry" w tym przypadku wpływ miało to słońce na moją skórę, normalnie że weź 😅 Za***iście bym wyszła na nie używaniu filtra, nie? Nie. Używanie fiktrów chroni skórę i to jest fakt. Poza tym porady można uzyskać od różnych osób i przede wszystkim KOMPETENTNYCH, którzy przez długie lata wkładali wysiłek, aby się czegoś nauczyć i zrozumieć pewne zjawiska i procesy zachodzące w ciele. Np. farmaceutki są mi bardzo pomocne przy dawaniu DARMOWYCH porad, no i mają oczywiście przy okazji potrzebną wiedzę. Na y t też jest pewna farmaceutka, która dzieli się swoja wiedzą z widzami, no i nie zgadniesz, zupełnie za darmo 😱
@@Baiami26 masz na myśli panią okiem chemika sponsorowana przez rząd 🤣 a ja nie mówię o smarowaniu jak jest lato i mega słońce i jesteś za granicą. Tylko o tych bzdurach że cały rok i to jeszcze zima i w Polsce
Aha ich skóra nie jest przystosowana do życia w tropikach XD tymczasem Polacy jasnej karnacji którzy mieszkają w Polsce 37° i UV jest na poziomie 6 lub 8 jak w Atenach
internet to jednocześnie wspaniały i okropny wynalazek. Z jednej strony cała wiedza jest w zasięgu ręki wystarczy wpisać kilka słów. Z drugiej strony takie łebki właśnie zakładają konta na mediach społecznościowych i pieprzą takie głupoty. Kiedyś conajwyrzej krzywdę zrobiły tylko sobie może kilku znajomym, treaz ponad 40 tys ludzi wierzy w jego bzdury i naraża swe zdrowie i życie słuchając takich dyrdymałów. To szczerze przerażające
Idąc tokiem myślenia tego pana to ja nie wiem po co chodzę do psychiatry i do psychologa z zaburzeniami lękowymi nerwica i stanami depresyjnymi gdzie prawie wszystko jest związane ze stresem . A WYSTARCZYŁO WYJŚĆ NA SŁOŃCE ŻEBY ZMNIEJSZYĆ POZIOM STRESU . Ale niestety tak świat nie działa . Więc jak ktoś to czyta to nie ważne czy ma problemy zdrowotne na tle psychicznym czy fizycznym idzie do lekarzy badajcie się i nie słuchajcie takich głupot od ludzi z internetu bo tylko sobie zaszkodzicie
Odkąd dowiedziałam się, że czerniaka dostała moja znajoma, która używała dużo mocnego spf-a, jestem ostrożna w ocenie, kto ma rację. Może to przypadek, może spf jednak szkodzi a może przy jego używaniu trzeba smarować całe ciało, bo te niewysmarowane części stają się bardziej wrażliwe?
Chciałabym od siebie tylko dodać, że stosowanie nieodpowiednich okularów przeciwsłonecznych (bez prawdziwego! filtra uv) faktycznie może częściej doprowadzać do rozwoju wewnątrzgałkowego czerniaka. Takie okulary prowadzą do rozszerzenia źrenicy, przez co do oka dociera więcej światła, a co za tym idzie więcej promieni uv, które nieodwracalnie uszkadzają komórki w większej ilości, niż gdybyśmy okularów przeciwsłonecznych nie mieli na sobie wcale (zwężenie źrenicy -> mniej światła -> mniej promieniowania). W przypadku okularów z porządnym filtrem nadal dochodzi do rozszerzenia źrenicy, ale przez soczewki nie przenika uszkadzające komórki promieniowanie. Dlatego lepiej wydać więcej pieniędzy i porządnie zadbać o swoje zdrowie
12:55 Czerniaków jest "więcej", bo są rozpoznawane. Dodatkowo nie wiem czy te 3000% odnosi się do całkowitej liczby, czy do liczby "per capita". Bo jeśli to pierwsze, to mamy zwyczajnie więcej ludzi na świecie.
nie wydaje mi się że moje samopoczucie byłoby lepsze od okularów przeciwsłonecznych na które wydalabym... 700zl... chyba bym płakała. ale chociaż nikt by nie widział moich łez bo byłyby zasłonięte tymi okularami. za 700zl.
Zwracam się tutaj do mądrych ludzi, bo chciałabym sprawdzić wiarygodność jednej z wypowiedzi pewnej Pani z Internetu na temat smarowania się SPF. Pani ta pokazała u siebie na filmiku, że można codziennie zajrzeć do prognozy pogody na dany dzień i sprawdzić poziom UV. Mówiła, że wartość 3 i mniej jest na tyle spoko, że nie ma potrzeby tego kremu stosować... A jak jest w praktyce?
Dodam od siebie że kiedyś (pomijając warstwy chłopskie bo nikt się nimi nie interesował nawet jeśli chorowały na czerniaka od ekspozycji na słońce podczas harowania w polu) to bogatsi ludzie faktycznie mogli mniej chorować ale na pewno nie od braku spf a od tego że wszyscy przed słońcem się kryli jak mogli bo bladość była w modzie Nikt nie leżał plackiem na plaży albo w solarium i nie smażył się godzinami bez spfa
stwierdzenie, że promieniowanie słoneczne jest spoko bo tylko mała jego część jest szkodliwa to trochę tak jakby mówić, że piwo jest super zdrowe bo zawiera tylko kilka % szkodliwej substancji a reszta to woda i różne składniki odżywcze :D
Oj tu można się zdziwić słyszałam na własne uszy taką opinię że teraz piwo jest niezdrowe przez dodatki smakowe a kiedyś to było zdrowe 🎉🎉🎉
Absolutnie jest mnóstwo osób twierdzących że piwo jest zdrowe, ba, słyszałam też takie opinie o napojach z większym procentem alkoholu.
Albo że picie lampki wina w ciąży jest ok bo przecież pomaga na krew i ciśnienie 😬😬😬
@@Helena-tr8np"kiedyś" to w epoce browarów gdy robiło się smak. Swoją drogą piwo bardzo pomogło w rozwoju ludzkości bo było "czyste" w odróżnieniu do wody z rzek czy jezior
kiedyś nawet papierosy były promowane przez lekarzy
"twój lekarz pali camele"
+1000!
W ogóle nie rozumiem argumentu z witaminą D...tak jakby mogła docierać do nas tylko przez twarz.. Ale ludzie się przyczepią do wszytskiego byleby nie przyznać komuś racji, niestety
kocham twoj kanal fajnie ze sie wypowiadasz o witaminie d3 bo ludzie czesto rzucaja tym argumentem ze przeciez slonce jest potrzebne bo witamina D
Prostracjo… z punktu widzenia osoby pracującej w nauce i to w onkologii, dodatkowo z punktu widzenia osoby, która ma stwierdzony zespół znamion (zmian) atypowych mogę powiedzieć, że większość ludzi nigdy nie będzie wierzyć w naukę bo prawdziwa akademicka nauka bazująca na EBM jest ciężka. Procesy, które zachodzą w komórkach i cała ta maszyneria, która się tam toczy, jest tak skomplikowana, że często sami naukowcy nie potrafią tego do końca zrozumieć czego skutkiem jest praca nad jednym typem nowotworu/ jednym białkiem kilkadziesiąt lat. Ludzie muszą mieć odpowiedzi, a im prostsza ona jest, tym lepiej do nich przemawia. Cała moja rodzina puknęła się w głowę jak im powiedziałam, że wycinam znamiona w 6 miesiącu ciąży, ale nie chcieli mnie słuchać jak mówiłam, że burza hormonalna ma ogromny wpływ na uzłośliwienie zmian, które często ma się całe życie. Denialiści będą zawsze i kilka lat z nimi walczyłam ale od jakiegoś czasu odpuściłam dla własnego zdrowia psychicznego. Mało tego, borykam się z atakami za propagowanie wiedzy ebm bo ja mam „zamknięty umysł i innej wiedzy do siebie nie przyjmuję”. Pozdrawiam :) 👋
+1 do Pani wypowiedzi
+1
Jako córka osoby chorującej na nowotwór złośliwy chcę ci podziękować za wkład w rozwój nauki
Nie chcę brzydko mówić na Twoich bliskich ale to bardzo plytkie myślenie. Że nie wierzą w powiększenie chorób. A bliższy temat. Zęby. To jak się kości i zęby psują podczas ciąży. Dlaczego zaleca się wyleczyć wszystko przed?
Brawo dla Ciebie, że walczysz z klapkami na oczach u innych ❤🎉🎉🎉🎉
Nikt wam nie będzie zawierzał jak jest wiele dowodów, że jesteście w stanie zmienić wyniki badań dla określonej kwoty.
Proszę, nie słuchajcie tych dziwnych ludzi i używajcie SPF, skóra będzie wam za to wdzięczna
Ja nie uzywalem nigdy i mam skore w swietnym stanie
@@skurkazogurka628świetny przykład anegdotyczny 👏
@@skurkazogurka628spf nie ma składników aktywnych, i nie ma wpływu na wygląd skóry, wiec nie ma wpływu na jej wygląd. Spf ochrania przed promieniowaniem Uv które powoduje fotostarzenie skóry i czerniaka i inne choroby. Popatrz sobie na ludzi pracujących na słońcu lub mieszkających w krajach tropikalnych. Sa bardzo pomarszceni i wyglądają 20 lat starzej
@@aleksandrabudziak4427 dzieki wielkie
@@skurkazogurka628 skutki słonecznego uszkodzenia skóry objawiają się z czasem. Osoby nie używające spf wyglądają dużo starzej niż nawet te starsze od nich które go używają. A rak skóry jest bardzo ciężki do wykrycia, więc no pal licho uszkodzenie słoneczne ale ryzykowanie czerniakiem tylko dlatego, że ktoś nie chce posmarować twarzy kremem jest mocno bez sensu.
Hej, tu pan maruda, pogromca uśmiechów dzieci, ale muszę to poruszyć, bo warto być świadomym i używać poprawnych nazw (a Julka też użyła w filmie tych nazw wymiennie)
Czerniak a rak skóry to dwie całkiem różne jednostki chorobowe, oba stanowią nowotwory złośliwe, jednak raki (wszystkie) mają swoje źródło w komórkach nabłonkowych, a czerniak wywodzi się z komórek barwnikowych - melanocytów. Imo warto to wiedzieć i nie mieszać pojęć, bo ktoś to może wytknąć jako podważenie zdania i od razu umniejszyć wypowiedzi.
@@aMischief tez mysle ze warto trzymac sie terminologii medycznej wlasnie zeby potem ktos nie lapal nas za slowka, ale z drugiej strony watpie zeby 99procent ludzi wiedzialalo te roznice, w mowie potocznej przyjelo sie ze rak to nowotwor
Tak to jest jak bierze się za komentowanie nauki laska, która nie ma żadnego pojęcia w tej kwestii.
Tego człowieka idealnie podsumowuje powiedzenie "gdy nie było internetu tylko rodzina wiedziała żeś debil". Pozdrawiam
Za każdym razem tak samo bawi, gdy jakiś "wolnomyślący" wysnuwa wnioski, że teraz jest o wiele więcej (jakakolwiek choroba lub zaburzenie) niż 100 lat temu przez (cokolwiek co nie ma z tym nic wspólnego). Bo to wcale nie tak, że medycyna się rozwija, jest większa świadomość społeczna i więcej ludzi się bada. A jak była wojna czy komuna to coś mi mówi, że zdrowie jednostki nie było największym priorytetem. Ale może mi się wydaje, to wszystko przez te telefony
+ ludzie żyją dłużej... kto wie ile tych co 100 lat temu umierali w wieku o wiele niższym miałoby nowotwory gdyby dożywali tyle co dzisiejsi ludzie
+ Czarnobyl ma katastrofalne skutki zdrowotne niby dlaczego tak dużo ludzi ma niedoczynność lub nadczynność tarczycy i inne choroby
+ populacji ludzkiej jest o wiele więcej niż 100 lat temu, więc no XD
Ale choroby zwłaszcza nowotwory występują o wiele częściej niż kiedyś z powodu zapakowanej w chemię żywności, stresu, braku ruchu, smogu itp
@@ewelinagorzawska1407 i długości życia 😉
Jak to zobaczyłam to aż mi się przypomniało, że mój tata kiedyś mi pokazywał tego gościa i twierdził, że dobrze mówi. Trochą się załamałam wtedy i próbowałam mu jakoś to przetłumaczyć, że typ gada głupoty, chyba niestety mi się nie udało. Miło zobaczyć, że ktoś wyjaśnił te brednie
Właśnie to jest okropne ze niektórzy ludzie 40+ oglądają teraz dużo tego tiktoka i wierzą we wszystko co jest tam powiedziane
@@zoeyredbird9697 A młodzi oglądają i nie wierzą? Bo chyba głównie młodzi to oglądają.
@@zoeyredbird969740+ to są młodzi ludzie, a mówisz jak gdyby mieli cognitive impairment
Ludzie - spf powoduje kraba
Ci sami ludzie - ale kupiłem wyjebiste ciuszki na shein i bidon na temu
Także Ludzie - moja ciocia umarła po szczepieniu. Wyszła z kliniki i wpadła pod auto.
Co za sukinsyn...
Tak jeszcze odnośnie okularów, moi drodzy. Wiele okularów przeciwsłonecznych (tych kupowanych nie u optyka, a na jakichś bazarkach, w marketach etc.) jest przeciwsłoneczna tylko z nazwy - mają ciemne szybki, ale nie mają filtra UV. Wówczas źrenica za okularami rozszerza się, z powodu tego przyciemnionego szkła, i wpada do niej więcej UV (siejąc większe zniszczenie w oku), gdyż brakuje filtra, który by to UV zatrzymał. Nie kupujcie okularów ochronnych byle gdzie, bo wówczas nie macie gwarancji, że tam jest filtr. Dlatego, jeszcze raz, prawdziwe okulary przeciwsłoneczne kupuje się U OPTYKA.
dokladnie !!
Fr kiedyś kupiłam sb okulary "przeciwsłoneczne" w pepco za 10 złotych. Po tym, jak okulista stwierdzil u mnie wade wzroku i zaczelam nosic okulary, postanowiłam sb kupić takie prawdziwe okulary przeciwsłoneczne u optyka, żebym mogła cokolwiek widzieć jak je noszę. I byłam w szoku, jak inaczej się przez nie patrzy niż te tanie z pepco.
Jeśli okulary w sieciówkach odzieżowych mają oznaczenia SPF to raczej to jest prawda, sprawdzałam za pomocą spektrofotometru okulary z Medicine, blokują praktycznie 100% UV. Dużym koncernom nie opłaca się łamać unijnego prawa kłamiąc na metce, a dodanie do szkła substancji blokujących promieniowanie jest dość tanie. Odradzam jedynie kupowanie okularów "no name" na bazarach lub w internecie, bo tutaj już ciężko o weryfikację.
12:55
teraz więcej ludzi się topi, a i więcej ludzi je lody. Trzeba zakazać jedzenia lodów.
To wcale nie tak, że po prostu jest lato💀
Nie zapominaj o tym że w lecie ludzie piją więcej napojów, to już jest wogule turbo szkodliwe idąc tokiem rozumowania tego pana 😂😉
@@odponiedziaku1 właśnie! za dużo wody też jest szkodliwe!
@@elw1530WŁAŚNIE, bo jak się człowiek topi, to w wodzie!!!
Kolega statystyk zawsze powtarza, że można statystycznie potwierdzić wpływ bocianów na ilość narodzin dzieci :D
Jak ja nienawidzę argumentu "o, bo kiedyś to nie było choroby "x"". Tak, bo na przykład nie mieliśmy narzędzi do jej badania albo mieliśmy inne problemy
Albo choroba nie była na tyle znana by dokonać właściwego rozpoznania.
No właśnie. Choroby cywilizacyjne to bujda.
Noszę od jakiś czterech miesięcy okulary przeciwsłoneczne przez cały czas na zewnątrz, w pracy mam trochę jaśniejsze, by widać mi było oczy, a to wszystko przez to, że mam światłowstręt (powoli zanika ale still) po operacji korekty wzroku na początku marca.
Cholera a wystarczyło wystawić gały do słońca i by się same uzdrowiły
ja to chciałabym od siebie dodać, że Koreańczycy w wieku 40-50 lat często wyglądają na 30 pare i to jest dlatego, że u nich od zawsze się unikało słońca i stosowało się spf, u nas to dopiero od niedawna weszła moda, że nawet jak nie ma słońca to trzeba nakładać krem z filtrem
ps. wspomniałam akurat o nich ponieważ byłam w wakacje w Korei i nawet na plażach oni się bardzo chronią przed słońcem i nikt się nie opala celowo
W Korei, SPF'y stosuje się przez cały rok.
@@maciejjaworski1437 ciesze sie ze taka moda powoli trafia do polski, coraz czesciej widze makijazystki ktore polecaja spfy:-)
Cała rzeczywistość jest szkodliwa.
ale deep 🤡
Jest i największy Polski wieszcz narodowy.
Mickiewicz , Sienkiewicz , Norwid
Wszyscy wymiękają!
Głębokie 😔💔
Ty jesteś
Rzeczywistość nie istnieje! Rzeczywistość nie jest prawdziwa! Świat nie istnieje. To tylko projekcja w której możemy sobie wymanifestować co tylko chcemy. To my jesteśmy projektorem!
Tylko ludzie nie chcą przejrzeć na oczy i żyją w tym fałszywym obrazie rzeczywistości gdzie się robie różne wynaturzone rzeczy jak praca czy używanie kremów z filtrem.
A To wszystko bo są zindoktrynowani przez naukowców i koncerny farmakologiczne, a przez to nasza Planeta jest bardzo skrzywdzona.
Jak to dobrze, że mamy takie oświecone osoby jak Sohayo, czy EFF (around) Kozłowska 🤣
Stwierdzam ,że takich ludzi jest już za dużo..
Takich ludzi, już od dawna było za dużo. Tak od czasów, kiedy był tylko jeden, bo od niego wszystko się zaczeło...
Mnie dobił ten pomysł że 100 lat temu było mniej czerniaków, bo nie było kremu z filtrem. Na takie wyniki badań mogło wpłynąć mnustwo czynników, np.
-nie było dostępu do np. solariów które często również powodują czerniaka;
-nie było tak dobrej słuzby zdrowia więc dużo czerniaków poprostu nie było wykrytych;
-ludzie żyli krócej a śmiertelność była wyższa więc gdy ktoś umierał niebyło to coś tak "niezwykłego" jak obecnie, więc często nie sprawdzano dogłębnie przyczyn zgonu;
-wiedza o nowotworach była niższa więc często ludzie nie zdawali sobie sprawy, że planka na ich plecach to czernaik a nie np. pieprzyk.
@@MsrOwocek teraz jest tez wieksza dziura ozonowa ktora przepuszcza wiecej uv
@@avrillavignefanclub1927 to też prawda
Mówienie, że trzeba się wypalać na słońcu, bo ma to jakieś zalety dla zdrowia to jak mówienie, że dobrze amputować rękę żeby jej nie złamać
mam uczulenie na słońce, od zawsze. Jakbym dostawała złotówke za każdym razem kiedy ktoś mi powiedział że powinnam "porządnie sie zjarać na słońcu, skóra sie przyzwyczai i mi przejdzie" to do końca życia nie musiałabym pracować i żyłabym godnie :)
@@YaminoAde same shit, jak mi skóra schodziła płatami od słońca to mówili, że „zahartujesz się”
A może to po prostu problem z wami , a nie słońcem. Czy to wina jabłka, że masz na nie alergię? Czy może twoje ciało rozpoczyna reakcje immunologiczna ,bo wadliwe traktuje jabłko jako patogen. Wylecz siebie ,a potem mów co dobre,a co zle
@@lunsien czekaj co? ona nie mowi ze slonce jest zle tylko ze to smieszne jak jakis typ z tiktoka mowi ze slonce cie leczy i jest zbawienne a to spf szkodzi, kiedy np ma sie alergie na slonce to co tez niby slonce pomoze? dla normalnej osoby tez nadmiar slonca szkodzi i jest mutagenne, troche sie zdziwilam ze zobaczylam tutaj twoj komentarz bo ogladalam twoje filmiki uczac sie do matury z biologii i ewidentnie masz wiedze na ten temat, nie rozumiem troche czy ty nie zrozumialas komentarza wyzej czy tez myslisz ze skora powinna sie przyzwyczajac do slonca i unikac zlych spf'ow
@@lunsieni nie jest to wina jablka ze ktos ma alergie ale wyobraz sobie ze jakis pseudolekarz mowi ci zeby nie myc warzyw i owocow bo to zle a jak bedziesz codziennie jesc 30 jablek to nigdy nie zachorujesz, nikt nie mowi ze slonce to samo zlo
Bardzo doceniam ten film Julka! 🤍 Ja uczę się biologii i chemii rozszerzonej, bo chcę zostać lekarką. Poznałam studentów ostatnich lat lekarskiego, mam znajomego lekarza. Nikt z nich nie mówił, żeby nie stosować kremów z filtrem. Jeśli już słyszałam wypowiedź lekarza na ten temat, to brzmiała ona: używajcie, najlepiej z wysoką ochroną (50)! Słuchajcie lekarzy, którzy latami uczyli się o organiźmie, a nie osób, które z medycyną nie mają nic wspólnego! Ja już na poziomie biologii rozszerzonej wiem, że procesy w organizmach są bardzo złożone i potrzeba po prostu ogromu wiedzy, żeby naprawdę je zrozumieć. Tak, słońce jest bardzo potrzebne, ale nawet rośliny nie reagują dobrze na jego nadmiar! Tak, słońce potrafi poprawić samopoczucie, np. nastrój, ale to nie znaczy, że należy się na nim smażyć! Słońce dociera do nas również w domu - mniej, ale nadal!
A ja jako studentka 4 roku medycyny mówię-nie słuchajcie lekarzy!! Ci ludzie nic prawie nie wiedzą,a ich zdawalnosc na pewno nie wynika z wiedzy. Przemysł lekarski to przemyski farmaceutyczny. Stwórz chorobę i lecz ja dożywotnio. Obalmy mit lekarza Boga
Moja matula podesłała mi tego człowieka jakieś dwa tygodnie temu ;-; na poparcie swojej tezy że SPFy powodują raka.
Mam wrażenie, że to wszystko zatacza koło. Kiedyś tacy ludzie bez wykształcenia tłumaczyli sobie istnienie słońca jakimś Bogiem czy magiczną siłą bo było to dla nich "na chłopski rozum" najprostsze wytłumaczenie i klocili się gdy ktoś powiedział że słońce to tylko duza gwiazda. Dziś ten sam sort ludzi wierzy w astrologię, medycynę naturalna i teorie spiskowe, bo według ich rozumu to ma sens i czują się dzięki temu mądrzejsi i bardziej "świadomi" niż reszta społeczeństwa.
Tak i nie. Ogólnie przeważnie są to brednie, zgadzam się. Ale taka babka lekarska (starcze określenie na ziele rosnące wokół nas) faktycznie może pomóc. To ziołolecznictwo, przyznaję. Ale działa. Jeoqst dość rozsądne. Prababcia i babcia się tym leczyły, dawało radę w miarę. Więc chyba coś w tym jest.
Tym niemniej, gdy słyszę o wstrzykiwaniu sobie wody utlenionej dożylnie... Zastanawiam się kiedy ludzkość skręciła w tą złą stronę. :-)
@@BartoszSawicki-ll5rr sama stosuję melisę na bol głowy, pokrzywę na bol gardła czy rumianek na bol brzucha, nie mówię, że zioła nie działają, ale takie naturalne "wspomagacze" jedyne co mogą to łagodzić objawy, jeśli to jest np zwykłe przeziębienie czy bóle głowy ze stresu, ale żadne magiczne napary, aromaty i kamienie nie wyleczą ci zapalenia płuc czy wirusa grypy. A co dopiero raka, którego tak wiele "oświeconych" osób chce leczyć witaminkami, ziółkami czy nawet tym co owego raka spowodowało x)
@@BartoszSawicki-ll5rr a ja mam wrazenie ze pierwszy raz w historii potrafimy robic jakies konkretne badania, nauka sie rozwija, generalnie wiekszosc spoleczenstwa jest niedoedukowana i wierz w brednie ale kiedys bylo tylko gorzej, tak generalnir idziemy bardzo powolutku ale w lepsza strone, jeszcze kilkadziesiat lat temu lekarze promowali palenie tytoniu, dzis to jest nie do pomyslenia
@@BartoszSawicki-ll5rr Medycyna naturalna na drobne rany, przeziębienia - okej. Ale na choroby, których wtedy nie diagnozowano, nie leczono, to ziółka nie pomogą. To, że jęczmień na oku można złagodzić złotem czy że mięta działa na żołądek nie znaczy, że jedzenie pomidorów pomoże na raka - to ciężko pojąć ludziom, którzy ślepo wierzą w "co naturalne to zdrowe".
@@avrillavignefanclub1927 w akademii też jest ogromny problem, bo niestety ale naukowcy w dużych liczbach nie są lepsi od większości społeczeństwa. Jeżeli ktoś w tym siedział, w tym towarzyskie to wie.
Kolejny problem jest taki, że ludzie, którzy 'wierza' w naukę, kompletnie jej nie rozumieją i zaczynają wyznawać ją jak religie i zachowywać się jak gdyby była wyznaniem religijnym. Niestety ludzkość z natury ma takie tendencje
Naprawdę świetny materiał !! Wszytko idealnie podsumuwuje i nakreśla problem. Zgadzam sie, powinniśmy zwracac uwage co oglądają nasi bliscy, w szczególności starsze osoby rodziny, gdyż myślę że to oni są najbardziej podatni.
Juleczka, błagam, załóż jakiś kanał z tutorialami makijazowymi, bo piękne masz wzorki na oczkach. Dzisiaj tak jakos spokojnie, ale nigdy się napatrzec nie mogę i marzę o takich makijażach 😭
Jak nic wszyscy tam polecimy 🎉
Ostatnio oglądałam filmik jak dziewczyna z albinizmem opowiadała o tym jak bardzo promienie słoneczne są dla niej problematyczne ,a spf niezbędny do życia. Słysząc teraz wypowiedzi tego pana całkowicie się załamuje.
No tak to skąd tutaj podważanie, że aborygeni są mniej odporni? Xd
Szczerze współczuję każdemu, kto ma w swoim bliskim otoczeniu taką "wyłącz TV, włącz myślenie" oświeconą osobę, według której to Ci, którzy interesują się statystyką i badaniami, są oszołomami, bo "ale u mnie to babcia ma 130 lat, całe życie się opala i wygląda na 20". Bo przecież jeśli nie widzą, to tego nie ma XD
Zapomniałaś dodać, że każy z nich żył w jeziorze, nie mieli dachu nad głową, jedli raz na tydzień i słońce było ich najlepszym przyjacielem. No i zapomniałam wspomnieć ,,każdy jakoś przeżył i nikt nie narzekał"
Moja babcia jest właśnie taka, nie wierzy w absolutnie nic co widzi poza telewizją bo ona wie lepiej, o jak to słońce daje życie jakie to przyjemne słoneczko, a gdy opowiada coś to nieraz wpominała, że ktoś zmarł na raka skóry XD Ludzie nie chcą łączyć faktów dopóki coś nie dzieje się bezpośrednio im. Bardzo zastanawia skąd to ogrome zamnięcie na wiedze starych ludzi
@@ksjhttyd Cóż, niestety to nie jest domena tylko starych ludzi, znam takich koło 40 z podobnym myśleniem, z tym, że w ich przypadku telewizję zastępują jakieś badziewne kanały w internecie. Bo TV wg nich manipuluje, ale przypadkowi ludzie z neta to już na pewno nie 🤡
Czy właśnie leżę czekając aż jakiś youtuber coś dropnie ? Być może
Widziałem z nim podcast jakiś czas temu. Jeszcze wtedy gadał o okularach z filtrem światła niebieskiego sprawdziłem i był to wtedy jego jedyny produkt. Regulować miały one rytm dobowy. To miało sens i naukowe podstawy ale teraz widzę, że działalność zaczęła się rozwijać i potrzebne były nowe pomysły ;)
Ja mam okulary blokujące UV tak jak okulary przeciwsłoneczne, ponieważ dzięki mojej chorobie oczu, szybciej oślepłabym od UV.
Wstyd dopuszczać takich ludzi do wywiadu.
ja osobiście nie używam SPF a okulary przeciwsłoneczne to problem dla osoby z zwykłymi okularami na co dzień bo albo są specjalne z magnesem, albo można kupić za parę dobrych stów przyciemniane soczewki albo oddzielne okulary przeciwsłoneczne z soczewkami minus. Lecz wiedząc że tak robię unikam długie siedzenie na słońcu, nigdy nie opalałem skóry bo leżenie na plaży dla mnie to marnowanie czasu a zazwyczaj wystarczy w dobro oświetlony dzień wyjść do najbliższego sklepu na 20 minut i już masz dzienną dawkę zaopatrzenia, a wpływ słońca na samopoczucie jest wielki lecz wystarczy ze masz okno w domu i trochę tego światła wpada ci do pomieszczenia.
Gość nigdy nie pracował przy zbiorze truskawek czy porzeczek .
Kobiety ciemnoskóre jaśnieją gdy są w ciąży by zaabsorbować więcej wit D .
Im jaśniejsza skóra tym mniej czasu potrzeba dla wytworzenia wit D
Nie należy wychodzić na słońce w południe , bez czapki , kremu i wody pod ręką .
Gdy ludzie pracują w biurach czy magazynach więc zachęcanie by spędzili trochę czasy na słońcu jest pozytywne .
Są tacy co zawsze 'opalają' się na czerwono i schodzi im skóra , a inni brązowieją bardzo szybko .
Najbardziej czerniaka powoduje solarium .
Nie należy opalać znamion pieprzyków i piegów .
Kocham jak wyjaśniasz ludzi Julka, jesteś w tym serio świetna. Mimo że nie masz jakiegoś wykształcenia medycznego, potrafisz naprawdę fajnie budować te odcinki. Dobrze się to ogląda, pozdrawiam
Czyli korekcyjne okulary można nosić (ten gość ma okulary na filmiku, chociaż może są to zerówki dla wyglądu albo nosi swoje tarcze dla reklamy, i siedzi w nich w pokoju), ale od przeciwsłonecznych się raka dostaje? Nie mówcie mu, że są okulary fotochromowe, bo ziomek zwariuje (ups, za późno).
A co do filtrów, jako osoba posiadająca miliony pieprzyków nie będę ryzykować, wolę smarować się filtrem SPF 50 nawet przed wyjściem na pięć minut do żabki niż latać potem po lekarzach (a i tak nie mam gwarancji, że z pieprzyków nic złego się nie zrobi).
Dla mnie to jest niepojęte, że ktoś taki albo inny Zięba może ,,leczyć" albo opowiadać szkodliwe dla zdrowia i życia bzdury, tylko żeby sprzedać produkt bez badań i nie łamie żadnego prawa...
julka tak pieknie wyglądasz w tych wlosach ze nie moge
Kiedy wreszcie ci wszyscy "eksperci" nauczą się że promienie UV są bardzo silnym czynnikiem mutacyjnym mogącym prowadzić do nowotworów skóry? To prawda że wzrosła liczba zachorowań na czerniaka złośliwego, ale przyczyną nie są kremy spf tylko zbyt częste korzystanie np. z solariów oraz nadmierna ekspozycja na słońce. Przyczynia się do tego również nie badanie i brak obserwacji znamion, które mogą zmieniać kształt i kolor co może być zapowiedzią lub pierwszym objawem czerniaka. Ilość w skórze melaniny jest wynikiem genów, ale również ekspozycji na światło UV. Przy braku użycia filtrów przeciwsłonecznych produkcja melaniny jest zwiększana, czego efektem jest opalenizna. Jest to reakcja obronna skóry, która jest sygnałem o za dużym natężeniu na obecną zawartość melaniny w skórze. Przy zwiększonej produkcji melaniny, malanocyty (komórki wytwarzające ten barwnik) dzielą sie intensywniej, a dodatkowe wystawienie ich na promieniowanie UV może powodować różne mutacje mogą prowadzić do różnych nowotworów. Jestem pasjonatką biologii i przygotowuje się do zostania lekarzem więc tacy szkodliwi odklejeńcy irytują mnie jak nikt inny.
Od wynalezienia SPF nie udowodniono zmiejszenia przypadków raka skóry. A influencerzy którzy nie mają zielonego pojęcia i gadają bzdury że zmniejsza ryzyko występowania raka skóry byle grube tysiące za reklame kremu wleciało do kieszeni powinni zostać ukarani.
No to powiedz to wszystkim osób, które robią regularnie pazurki z lampą uv,chodzą na solarium i na depilację laserowa. Takie zdrowe zabiegi kosmetyczne....
Pozdrawia osoba z tak wrażliwą skórą, że opala się w cieniu od wiatru i kiedyś od siedzenia na słońcu przez godzinę dostała poparzenia 2 stopnia.
kurde, taki właśnie pseudo naukowy bełkot jest najbardziej szkodliwy. Chłop bierze fragmenty badań, posługuje się "medycznym" (jeśli mogę to tak nazwać), profesjonalnym językiem, który sprawia, że w pewnym sensie człowiek mu ufa, zwłaszcza podczas takiego scrollowania insta, kiedy nie jesteśmy skupieni. Takie brednie są bardzo niebezpieczne i hamują rozwój badań na ten temat. Mówienie, że przebywanie na słońcu zmniejsza stres, może narazić wiele pracujących, chcących ten stres rozładować, osób na szkodliwy wpływ promieniowania. Nie oznacza to jednak, że mamy nie przebywać na słońcu, oznacza to tyle, żeby po prostu być świadomym. Zwłaszcza w okresie letnim ORAZ ZIMOWYM. Zbyt dłubie przebywanie na cieple również powoduje udar, który może być bardzo niebezpieczny.
Podsumowując, chłop pieprzy głupoty, ludzie - bądźcie świadomi.
Możesz podać jakiś przykład kiedy naukowy bełkot pieprzył głupoty?
@@jajajja608 chodzi raczej o sposób wypowiadania się tego typa, a nie o nazwę kanału na yt
@@jajajja608 "taki właśnie pseudo naukowy bełkot" to się odnosi do typa z filmu Prostracji a nie kanału Uwaga Naukowy Bełkot...
@@nikkydvl Prawda, moje przeoczenie : )
Ale wmawiane ludziom że SPF zmniejsza ryzyko występowania raka też jest głupotą.
Jestem na kierunku technik usług kosmetycznych i naprawdę się wkurwilam słuchając typa, przecież on takie pierdoły gada że najlepiej by było go zbanować
Komentarz dla zasięgu! Niech ten film dociera do jak największej ilości osób!
Tak słucham tego co on gada.... wystawianie skóry na słońce = mniej stresu.....
Ciekawe co by np. mi powiedział, gdzie wychodzenie na słońce dla mnie to jest ogromny stres i po godzinie w pełnym słońcu mogę trafić do szpitala (mam uczulenie na słońce). Jestem bardzo ciekawa co ten Pan by mi doradził xD Nie będę tego Pana jakoś obrażać, bo tego nie robię, ale... gdybym się posłuchała tych rad, to codziennie bym lądowała w szpitalu '-'
Poza tym bardzo fajny filmik, śmiesznie się słuchało tego robiąc obiad 💜💜 Czekam już na niedzielę 🥰
Królowo złota, zaspokój ciekawość: jak objawia się alergia na słońce? Rozumiem, że rumień i bąble, a czy do tego dochodzą jeszcze jakieś inne reakcje, podobne do uczuleń np pokarmowych? Pytam, bo kiedy ostatnio gadałam na ten temat z dermatologiem na przeglądzie pieprzyków, powiedział, że większość ludzi zgłaszających się z podejrzeniem alergii na słońce w istocie cierpiało z powodu lekkich oparzeń i przegrzania. Ciekawi mnie, jak to wygląda z perspektywy osoby, która istotnie ma taką alergię.
Niedawno wdałam się w dyskusję z facebookową ekspertką karyną. Powiedziałam, że na słońcu dostaje bąbli, poparzeń i skóra dosłownie mi płonie, wszytskie żyły na nogach i rękach stają się widoczne, a skóra czerwona. Również powiedziałam o ludziach chorych na nowotwór skóry bo ta liczba ciągle rośnie. Usłyszałam, że powinni zmienić dietę tak samo jak ja i się poruszać... Jak bezczelnym babskiem trzeba być żeby komuś w temacie nowotworów pisać, że mógł dbać o dietę to by nie miał :) Ci ludzie po dłuższej dyskusji zaczynają być bezczelni, wredni i często ubliżają lub wyśmiewają drugą stronę gadając ,, włącz myślenie, wyłącz komórkę" ,,Jesteś za głupia żeby zrozumieć, wierzysz we wszytsko co ci podają na tacy". Gdyby nie spf moje życie na dworze by nie istniało, ale wszyscy poza mną wiedzą lepiej widocznie
Między wyborem nauki do egzaminu który mam za dwie godziny a obejrzeniem nowego filmu prostracji decyzja sama się podejmuje
omg, to jest mój znajomy, widziałam, że pisał na fb jakieś głupoty, ale nie miałam pojęcia, że jest medialną osobą i że ktoś go słucha, bo na prywatnych postach ma po kilka lajków
Współczuję... uczul na niego innych znajomych
10:21 to jak pan Sebastian wyjaśni to, że cały poprzedni tydzień miałam gości na ogródku, ciągle na nim siedziałam i coś robiłam na słońcu i czułam się zestresowana a jak w poniedziałek zamknęłam się w pokoju i grałam na komputerze cały dzień to cały stres że mnie zszedł? Szach mat
Powiedziałby pewnie, że to promieniowanie zadziałało z opóźnieniem 😂
Moze dlatego ,że byli goście i zaburzyło to twoja rutynę xd?? A potem miałaś święty spokój w swoim pokoju. Plus nadmiar wszystkiego ,w tym też słońca to jest stresor dla skóry,szczególnie takiej,ktora nie jest do niego przyzwyczajona
Nie lubię słońca. Za czasów mojej młodości nie było u nas dobrych filtrów. Ponieważ byłem aktywny a na aktywności zarabiałem fizycznie (często na świeżym powietrzu), dość często doznawałem poparzeń. Spokojnie, mam ciemną karnację i na szczęście nic nie złapałem. Po prostu nie cierpię „dotyku słońca na skórze”. Jak tylko pojawiły się dobre filtry, zacząłem notorycznie stosować. Gdy rodzina zmuszała mnie do plażingu, zawsze wlokłem parasol.
Obserwowałem zmiany u ludzi, zwłaszcza kobiet, dosłownie smażących się na słońcu. Przed 40 pojawiają się dość widoczne różnice. Np. bardzo charakterystyczne zmarszczki na dekolcie i w zgięciach ramion. Około 50 łatwo już stwierdzić, kto lubił się przypiekać w młodości, kto nie :) Mogę zaręczyć Drogie Panie: dzisiejsza, „seksowna” opalenizna postarzy Was o dodatkowe 5-10 lat już w niedalekiej przyszłości. A jeszcze gdy zamieszacie to z papierosami…
Ogólnie się zgadzam z tym co napisałeś, opalanie się przyspiesza procesy starzenia, ale! Zastanawiam się co miałeś na myśli z tymi charakterystycznymi zmarszczkami na dekolcie czy w zgięciach ramion. Osobiście mam 25 i opaliłam się w życiu może z 5 razy, a raczej spaliłam, bo mam tak bladą skórę, że nie ma u mnie procesu pomiędzy byciem bladym a spalonym, od 5 lat używam kremów z filtrem CODZIENNIE, a prawdopodobnie mam te charakterystyczne zmarszczki na dekolcie, bo... mam wadę postawy i śpię wyłącznie na boku, więc mechanicznie moja skóra w tym miejscu częściej jest zmarszczona niż wyprasowana 😅
To ,co jemy ,ma wpływ na to jak reaguję cialo i skóra. To nie wina słońca,a twojego ciała, które wymaga naprawy i leczenia i zaopiekowania. Oleje roslinne powodują spalanie i uszkodzeniq skory. Natomiast tłuszcze zwierzęce działają odwrotnie i prozdrowotnie, nadając jedność i wytrzymałość. Mówię nie tylko z doświadczenia
@@lunsien Co ty bredzisz?
@@wooowoo6291 poczytaj sobie zanim będziesz wyzywać. Nie wiem czy wiesz ,ale to co jesz i wkładasz do ciała i na ciało JE BUDUJE. tak więc potem takie reakcje skórne są odpowiedzią słabej struktury ciała na niczemu winne słońce.
@lunsien kolejny foliarz...
Btw, twoje włosy pięknie wygladają razem z tym kolorem ust😍
10:25 no bo to działa tak, że przestajesz się stresować życiem codziennym, a zaczynasz poparzeniami słonecznymi XD
Ale tak ogólnie, to Prostracjo, dziękuję że udostępniłaś linki do źródeł. Tak rzadko się to zdarza, więc cieszy XDD
Idealny timing. Mam co do obiadku oglądać
Julka blagam zdradz mi czego uzywasz do ust, wygladaja przepieknie!!! 💓
Dzięki Prostracja że teraz Ty jesteś szeryfem internetu. Nie dawaj oszustom spać w spokoju ❤
Filtry SPF ratują moją skórę. Od dziecka nie mogę "siedzieć" na słońcu. Wystraczy mi 10 minut, bym miała początek poparzenia 1 stopnia oraz wysypkę od słońca
Chodziłam do dermatologa ( jakieś 25 lat temu) i wtedy dowiedziałam się, że są kremy z filtrem wiekszym niż 30. Kazała mi lekarka kupić i używać od początku marca do końca września oraz jak są bardzo słoneczne dni, późną jesienią czy zimą. Dodatkowo, brać już od lutego beta-karoten. Po to by jak najmocniej chronić skórę. Jak widzę takich 🤬 , nóż sami mi w kieszeni otwiera się.
Pseudo naukowy bełkot. Najbardziej dziwi,że mamy XXI wiek a część żyje w zabobonach...
12:12 Ale też warto wspomnieć o tym, że od tamtego czasu globalne ocieplenie i dziura ozonowa mocno się powiększyły, co powoduje większą ekspozycję na szkodliwe promieniowanie uv, co *guess what* powoduje, że czerniak się częściej pojawia.
Dziura ozonowa wcale się nie powiększa wręcz przeciwnie zmniejsza się
@@bednyognik6072 ty chyba trzymales wykres na odwrot jak interpretowales te dane xzd
jest coraz wieksza, nie wypowiadaj sie na tenaty o ktorych nie masz pojecia
@@avrillavignefanclub1927 według ONZ dziura zmniejsza się regularnie od 2000 roku xD
10:25 moja pani psycholog podesłała mi badania na to ze przebywanie w naturalnej zieleni rozładowuje stres, to akurat jest legit więc polecam
To był jeden z najlepszych odcinków tej serii, naprawdę wow
Właśnie leżę na leżaczku w Albanii 30° jest i nie wyobrażam sobie nie używać kremu dlatego przed włączeniem filmu posmarowałam mordę spf'm. Polecam i pozdrawiam.
Mam nadzieję, że część obserwatorów tego chłopa ogląda go by się pośmiać i nie bierze tego na poważnie
sadzac po komentarzach ktore go bronia,,, mozliwe ze biora na powaznie
Ostatnio zaczynam lubić ten kanal coraz bardziej❤
0:59 Dawid Myśliwiec już nagrał filmik o spfach i tam była mowa o chorobach skóry
@@alliemillie9455 nieanegdotycznie tez kiedys nagrala filmik albo streama robila nie pamietam juz ale byl ciekawy
Używam kremów z filtrem 50 codziennie przez cały rok i mając 33 lata wyglądam na 25 :) I wcale nie jestem biały jak śnieg w porze letniej ani nie czuję się gorzej.
Gościu na starcie się dyskwalifikuje mówiąć że czerniak czyli rak skóry podczas gdy to są wgl dwa inne złośliwe nowotwory. Rozumiem że ludzie potocznie w rozmowach między sobą mogą się mylić ale typ stawiając się w pozycji jakiegoś "mentora" nawet najbardziej podstawowej rzeczy nie potrafił zweryfikować.
Jako osoba która miała do czynienia z czerniakiem nie mogę słuchać tego co ten typ mówi
Chciałam odwołać się do 10:25, zaczynając od tego, że narracja jaką przyjmujesz jest ewidentnie również ukierunkowana na światopogląd, który wyznajesz. Jeśli twierdzisz, że ekspozycja na słońce nie odstresowuje - jesteś w błędzie. (Ironia jakiej używasz mówiąc o tym)Powinnaś sprawdzić badania, które wykazują, że już 15 min ekspozycji na słońce zmniejsza stres regenerując funkcjonowanie nadnerczy, wytwarza enzymy, które również regenerują funkcjonowanie układu nerwowego. Słońce ma też pozytywny wpływ na działanie naszego mózgu. ALE NAJWAŻNIEJSZE, Proszę nie wprowadzaj ludzi w błąd, nie posiadając żadnego wykształcenia medycznego pokazujesz badania, które nie są przeprowadzone w odpowiedni sposób, niektóre nie są aktualne lub nawet prawdziwe!!! Osoba, bez odpowiednich kwalifikacji nie powinna powoływać się na badania z internetu, których nawet nie rozumie.
żartujesz sobie, kto to mówi? A czy ty masz jakieś zaplecze medyczne by mówić o takich rzeczach? Prostracja nie mówiła nic o co ją oskarżasz XD nie wiem czy wiesz ale działanie odstresowujące mają inne rzeczy które robimy dla relaksu i bez słońca idzie się obejść, tak samo z tym "pozytywnym działaniem" na mózg, nikt nie powiedział że nie ma ale myślę, że porobienie zagadek czy rebusów jest znacznie lepsze niż słońce xd, a te nikłe pozytywne jego działanie nie przykrywa tego negatywnego jaki powoduje. Mówisz, że pokazuje badania, które nie są prawdziwe? Mam rozumieć, że wiesz co faktycznie jest prawdziwe i poprawne na ten temat?
Czyli jak nałożymy spf na twarz i szyję i wyjdziemy to na słońcu nie będziemy szczęśliwi? XD błagam
@@alicjakusy5112 Chciałam się odnieść do badań, które pokazuje Prostracja - Istnieje wiele doniesień o artykułach w czasopismach medycznych które zostały opracowane i napisane przez lub w imieniu firm farmaceutycznych, a następnie opublikowane pod nazwiskiem pracowników akademickich, którzy odegrali niewielką lub żadną rolę w procesie badawczym i pisania. W skrajnych przypadkach firmy Farmaceutyczne płacą Za badania przeprowadzone przez organizacje prowadzące badania (CROs), analizę danych we własnym zakresie i proszą pracowników akademickich obycie autorami manuskryptów. To samo dotyczy tych badań, które uwzględniła Prostracja - wystarczy zobaczyć źródła, porównać je do innych, zaobserwować rzetelność danych publikacji.
Mogę podać linki do przykładowych publikacji na ten temat.
@@ksjhttyd A ja cię błagam czytaj ze zrozumieniem, nic takiego nie napisałam. Dodatkowa informacja jest taka, że witamina D wchłania się tylko przez ekspozycję klatki piersiowej i pleców.
@@kalinabartochkbach1111 xd wieszże wit D się nie wchłania? Ona powstaje w naszym organizmie, tak samo jest z suple, my nie dostarczamy sobie gotowej wit D tylko takiej, która i tak musi dopiero się przekształcić w aktywną jej formę. I nie? Nie tylko przez klatke piersiową i plecy
Jak ty to robisz, że na początku każdego twojego nowego filmu mam impuls, żeby napisać ci jak pięknie wyglądasz tym razem 🫶💕
Prostracja, zamazuj następnym razem linki do takich szurskich sklepów. Jestem przekonany, że znajdzie się ktoś, kto to teraz kupi :(
Jak bym słyszała swoją teściową "a po co ci tyle kremów","wyjdź na zewnątrz bo ci głowa nie myśli " 😆😆😆
Dla mnie to jest straszne, ze takie osoby mówią takie rzeczy jeszcze w jakichś wywiadach, przez co wygląda to bardziej „profesjonalnie” i potem ludzie tego słuchają i stwierdzają np że nie będą smarować małych dzieci filtrem kiedy siedzą cały dzień na zewnątrz. A z tego co wiem kiedy małe dziecko dozna poparzenia, szansa na czerniaka wzrasta. No krew się we mnie gotuje jak widzę takie coś.
Albo te argumenty typu „ja nie używałam spf i żyję” no błagam 😶
Boże moje myśli kiedy o zobaczyłam: Prostracja dała film... chwila jest niedziela więc gdzie hotel paradise? AAAAAAAAAAA jest środa...
Czyli nie tylko ja, nie ogarniam dni tygodnia....
Kochani używajcie kremów z spf, bez niego skóra wam się szybciej starzeje
Przeslicznie wyglądasz!! kocham cie i tweoje filmy!!
Szkoda jeszcze ze nie stwierdził że używanie spf to spisek firm kosmetycznych jak twierdzi wiele osób. Ręce opadają. Tysiące potwierdzonych badań kontra takie "specyficzne" typy.
Propsy za nagłaśnianie sprawy
Kocham że w trakcie oglądania dwa razy wyświetliła mi się reklama kremu z filtrem ❤
Super materiał, jak zawsze rzetelnie zrealizowany ❤️
Dobrze ze trafiłam na twój film bo jakiś czas temu oglądałam ten wywiad i byłam skłonna mu uwierzyć. Ufff. 😊
hi! 12:04 szybka informatywna anegdota, mówi się "na tapet" bez odmiany, czyli na przykład "świat brał wtedy na tapet coś całkowicie innego", ponieważ powiedzenie to nijak ma się do tapety na ścianę czy telefon, a jest to taka tablica, na jakich się rozpisuje np projety, more you know, miłego dnia wszystkim!
Odcinek bez zdania "Zacznijmy od podstaw jak w szkole podstawowej" to odcinek jest stracony
to może wydać się bardzo daleko idącą konkluzją, więc MOŻE, ale tylko MOŻE - tak strzelam - czy MOŻE być tak, że to, iż pan Myślący Samodzielnie bohater filmiku dissuje okulary przeciwsłoneczne MOŻE być skorelowane z tym, że próbuje nam sprzedać swoje sunszildy???
Jeszcze jak 😶
Często tacy oświeceńcy najpierw krytykują jakąś rzecz, by potem wcisnąć ludziom ten ich "lepszy", "zdrowszy", magiczny wariant produktu, który będzie lekiem na całe zło, które cię dotyka. Ceny też często są magiczne 😂
Na pewno ma z tego mniejszy zysk niż firmy kosmetyczne z spf I lekarze z chorymi ludźmi. A on daje też darmowe porady np nie kupowanie spf I opalamie
@lunsien masz dawna czy co xd Dosłownie filmik, pod którym pierniczysz takie głupoty, wyśmiewa i obala te twoje "darmowe porady"
@@lunsien takie porady to sobie można wsadzić wiadomo gdzie. Nie używanie SPF-a, no super rada. Zwłaszcza dla tak bladych osób jak ja. Pamiętam że na wakacjach w Chorwacji pominęłam przypadkiem mały fragment skóry na ramieniu przy nakładaniu SPF-a, po czym po paru godzinach miałam w tamtym miejscu skórę czerwoną niczym świeży buraczek, a skóra schodziła mi stamtąd i się łuszczyła przez tydzień. A opalenizna (czy raczej spalenizna) była widoczna w tamtym miejscu przez ponad rok, masakra. No cuda niewidy normalnie, jak "dobry" w tym przypadku wpływ miało to słońce na moją skórę, normalnie że weź 😅 Za***iście bym wyszła na nie używaniu filtra, nie? Nie.
Używanie fiktrów chroni skórę i to jest fakt.
Poza tym porady można uzyskać od różnych osób i przede wszystkim KOMPETENTNYCH, którzy przez długie lata wkładali wysiłek, aby się czegoś nauczyć i zrozumieć pewne zjawiska i procesy zachodzące w ciele. Np. farmaceutki są mi bardzo pomocne przy dawaniu DARMOWYCH porad, no i mają oczywiście przy okazji potrzebną wiedzę. Na y t też jest pewna farmaceutka, która dzieli się swoja wiedzą z widzami, no i nie zgadniesz, zupełnie za darmo 😱
@@Baiami26 masz na myśli panią okiem chemika sponsorowana przez rząd 🤣 a ja nie mówię o smarowaniu jak jest lato i mega słońce i jesteś za granicą. Tylko o tych bzdurach że cały rok i to jeszcze zima i w Polsce
Ok, takiego zakończenia się nie spodziewałem.
Prostracja, dziekuje że jesteś i uświadamiasz ludzi o takich głupotach co ten "facet" gada. Jesteś najmądrzejszą kobietą jaką poznałam
Aha ich skóra nie jest przystosowana do życia w tropikach XD tymczasem Polacy jasnej karnacji którzy mieszkają w Polsce 37° i UV jest na poziomie 6 lub 8 jak w Atenach
internet to jednocześnie wspaniały i okropny wynalazek. Z jednej strony cała wiedza jest w zasięgu ręki wystarczy wpisać kilka słów. Z drugiej strony takie łebki właśnie zakładają konta na mediach społecznościowych i pieprzą takie głupoty. Kiedyś conajwyrzej krzywdę zrobiły tylko sobie może kilku znajomym, treaz ponad 40 tys ludzi wierzy w jego bzdury i naraża swe zdrowie i życie słuchając takich dyrdymałów. To szczerze przerażające
Ja tak tylko dodam, że ślicznie wyglądasz dzisiaj na filmiku
wiem ze nie na temat, ale o moj boze jaka prostracja jest piekna 😻😻
😂😂😂😂
Idąc tokiem myślenia tego pana to ja nie wiem po co chodzę do psychiatry i do psychologa z zaburzeniami lękowymi nerwica i stanami depresyjnymi gdzie prawie wszystko jest związane ze stresem . A WYSTARCZYŁO WYJŚĆ NA SŁOŃCE ŻEBY ZMNIEJSZYĆ POZIOM STRESU . Ale niestety tak świat nie działa . Więc jak ktoś to czyta to nie ważne czy ma problemy zdrowotne na tle psychicznym czy fizycznym idzie do lekarzy badajcie się i nie słuchajcie takich głupot od ludzi z internetu bo tylko sobie zaszkodzicie
Chłop jest okropny. Wykorzystuje ludzi którzy są w złym stanie albo ludzi po prostu głupich. Ludzie są dziwni
teraz powtórzmy to wszyscy jeszcze raz na głos: korelacja nie oznacza przyczynowości
Odkąd dowiedziałam się, że czerniaka dostała moja znajoma, która używała dużo mocnego spf-a, jestem ostrożna w ocenie, kto ma rację. Może to przypadek, może spf jednak szkodzi a może przy jego używaniu trzeba smarować całe ciało, bo te niewysmarowane części stają się bardziej wrażliwe?
Chciałabym od siebie tylko dodać, że stosowanie nieodpowiednich okularów przeciwsłonecznych (bez prawdziwego! filtra uv) faktycznie może częściej doprowadzać do rozwoju wewnątrzgałkowego czerniaka. Takie okulary prowadzą do rozszerzenia źrenicy, przez co do oka dociera więcej światła, a co za tym idzie więcej promieni uv, które nieodwracalnie uszkadzają komórki w większej ilości, niż gdybyśmy okularów przeciwsłonecznych nie mieli na sobie wcale (zwężenie źrenicy -> mniej światła -> mniej promieniowania). W przypadku okularów z porządnym filtrem nadal dochodzi do rozszerzenia źrenicy, ale przez soczewki nie przenika uszkadzające komórki promieniowanie. Dlatego lepiej wydać więcej pieniędzy i porządnie zadbać o swoje zdrowie
12:55 Czerniaków jest "więcej", bo są rozpoznawane. Dodatkowo nie wiem czy te 3000% odnosi się do całkowitej liczby, czy do liczby "per capita". Bo jeśli to pierwsze, to mamy zwyczajnie więcej ludzi na świecie.
Akurat wracam bo byłam po tort i nie wiedziałam co obejrzeć a tu bum, Juleczka wstawia filmik😻😻
Idealnie wstałam na odcinek tylko po to, by zobaczyć kolejną amebę społeczną wciskającą jakiś kit zdesperowanym ludziom.
No i jest co oglądać! Prostracja jak zawsze nieoceniniona
nie wydaje mi się że moje samopoczucie byłoby lepsze od okularów przeciwsłonecznych na które wydalabym... 700zl... chyba bym płakała. ale chociaż nikt by nie widział moich łez bo byłyby zasłonięte tymi okularami. za 700zl.
Zwracam się tutaj do mądrych ludzi, bo chciałabym sprawdzić wiarygodność jednej z wypowiedzi pewnej Pani z Internetu na temat smarowania się SPF. Pani ta pokazała u siebie na filmiku, że można codziennie zajrzeć do prognozy pogody na dany dzień i sprawdzić poziom UV. Mówiła, że wartość 3 i mniej jest na tyle spoko, że nie ma potrzeby tego kremu stosować... A jak jest w praktyce?
Od kiedy zacząłem używać kremu z filtrem moja skóra przestała być tak zaczerwieniona
Brawo Prostracjo, i powodzenia w dalszym ratowaniu świata przed szkodliwymi osobnikami
Wydaje mi się, że na skórę wpływa także ocieplenie klimatu, stąd większa ilość chorób skóry.
Tak btw. piękne włosy prostracja
Dodam od siebie że kiedyś (pomijając warstwy chłopskie bo nikt się nimi nie interesował nawet jeśli chorowały na czerniaka od ekspozycji na słońce podczas harowania w polu) to bogatsi ludzie faktycznie mogli mniej chorować ale na pewno nie od braku spf a od tego że wszyscy przed słońcem się kryli jak mogli bo bladość była w modzie
Nikt nie leżał plackiem na plaży albo w solarium i nie smażył się godzinami bez spfa
vendetta przeciwko zdrowiu skóry kontynuowana przed magików, Dermatolodzy ich nienawidzą normalnie
To jest genialne zobaczcie im wiecej bedziemy wystawiać się na słońce tym będziemy mieli mniej stresu ponieważ mniej będziemy żyć przez glejaka
moja babcia zmarla na raka skory w wieku 42 lat, jestem szczerze zdenerwowany sluchajac tego typa