Po czym poznać BRAK ZAANGAŻOWANIA w związek? 4 SYGNAŁY braku (prawdziwego) zaangażowania
ฝัง
- เผยแพร่เมื่อ 3 พ.ย. 2022
- Jak rozpoznać brak zaangażowania w związek? Czy w naszym związku każdy daje od siebie tyle samo? A może ktoś angażuje się w tę relację zdecydowanie mniej?
Wiele osób zastanawia się, jak rozpoznać nierówne zaangażowanie w związek?
W większości relacji początkowo nie widać różnic w zaangażowaniu. Jednak to usypia naszą czujność i angażuje się mocniej, kiedy druga strona przestaje się angażować i nie odwzajemnia naszych starań.
Brak zaangażowania to poważny problem. Oto 4 sygnały, które pomogą Ci taki brak zaangażowania rozpoznać:
1 - niechęć i unikanie rozmów o przyszłości - nastawienie na jakoś to będzie
2 - skupienie na szybkich przyjemnościach - brak dużych wspólnych marzeń, brak wspólnego wysiłku, brak planów długoterminowych
3 - ten związek to dla kogoś tylko chwilowy przystanek (przygoda, która związana jest z zabawą Twoimi uczuciami)
4 - nie angażuję się, bo boję się odrzucenia (Unikający styl przywiązania)
![[NV#356] 12 znaków, że związek się rozpada](http://i.ytimg.com/vi/t-a24p6uCMQ/mqdefault.jpg)
Dziękuję za filmik ciekawy temat i na czasie 🍀💚😉dzięki Pani filmikom wiem na kogo trafiałam, o braku zaangażowania świadczy też zwodzenie i przekładanie spotkania, piękne słowa które są tylko iluzja, wystarczy postawić granice wyrazić swoje zdanie i jeśli ta osoba ucieknie to myślę to mówi wszystko co to była za relacja i na czym się opierała na kłamstwie, iluzji stworzonej przez tą osobę
Przyznam szczerze że na przestrzeni 10 lat relacji nieraz słyszałem że nic nie robię w związku, że moje starania niewystarczające bądź tylko na chwilę i ile to druga strona nie poświęciła. Jednak zacząłem sobie przypominać że to właśnie w tej relacji partnerka nieraz groziła zostawieniem gdy tylko coś jej nie pasowało. Również ciężko jest się prawdziwie zaangażować w relacji gdy zaczynamy wszystkie swoje decyzje podejmować priorytetyzując partnera. Temat zdecydowanie bardziej skomplikowany, jednak warto czasami pomyśleć o tym, skąd w nas biorą sie takie zachowania jak w filmiku.
Pozdrawiam
Dziękuję. Zapisuję dla dorastających dzieci. 👍
Bardzo dziękuję za ciekawy wykład.
Pięknie Pani w tej długości włosów 🤩
Dziękuję
Wszystko się zgadza, właśnie tak to się odbywa, dziękuję i pozdrawiam
Dziękuję pięknie za bardzo ciekawy i bardzo przydatny materiał 💗 bardzo chętnie posluchalabym więcej w tym temacie od Pani od Psychologii - super opracowane i opowiedziane, dziękuję 🥰
Dziękuję za komentarz i
cieszę się, że treści są pomocne :)
Dziękuję
Chętnie bym obejrzała filmik o tym kiedy/po jakim czasie wypada się zapytać „co jest między nami” ?
Oraz jakie pytania wypada zadać drugiej osobie aby jej nie przytłoczyć. 😢
przez te wszystkie kanały które promują zdobywanie faceta i dają rady jak zachowywać się żeby przypadkiem nie zauważył ze go chcesz mam problem z doborem odpowiednich słów i zachowaniem.
Trochę przerażają mnie te stereotypy, że mężczyzna to delikatne stworzenie i zapytanie go o stabilizację spowoduje jego szybką ucieczkę.
Bo przecież najgorsze co może go spotkać to usidlenie przez kobietę ;)
Nie chce w to wierzyć jednak widzę wśród znajomych, że to głównie mężczyzna ma problem z określeniem się. Pozdrawiam 😊
Bardzo ciekawy pomysł. Dodaję do listy inspiracji na nowe odcinki.
Faktycznie jest to temat, który dla wielu par jest kontrowersyjny,
bo w końcu jak się dowiedzieć na czym stoimy, ale nie przytłoczyć.
Dziękuję, będę pamiętać :)
@@PaniOdPsychologii dziękuje 🥰 🥰🥰
Super temat Prosimy :)
Jeżeli trzeba ciągle uważać, żeby kogoś nie przytłoczyć to lepiej od razu się rozstać bo osoby, która chce być z Tobą nie będzie przytłaczać pytanie w jakim kierunku zmierza związek
Bardzo fajnie przeanalizowany temat, dziękuję. Mnie zastanawia dodatkowo, czy osoby nieangażujące się zawsze robią to świadomie (manipulują) czy może być tak, że niektórzy/re uważają, że tak właśnie powinna wyglądać relacja (bez zobowiązań) i nie krzywdzą świadomie.
To dobre pytanie, uważam, że oba scenariusze mogą mieć zastosowanie.
Mogą to być powody zarówno świadome jak i te nieświadome.
Co innego gdy skonfrontujemy z partnerem dane zachowanie
...a ono i tak się powtarza - to już inna historia.
Ja uważam że nie ma związku beż zobowiązań. No chyba jak toś jest nie zdolny do jakichkolwiek uczuć i emocji.
Dziękuje za wykład. Przeżyłam rozstanie po 13 latach ( ja wdowa, on wdowiec, jesteśmy po 50 r.ż.) po roku tej relacji zaręczyliśmy się ,on naciskal na ślub, ja wychowywałam jeszcze dziecko 15 letnie i nie chcialam się tak śpieszyć. Nie mieszkaliśmy nigdy razem.Chociaż w pobliżu. Kiedy corkę wyksztalciłam, założyła własną rodzinę,wyjechała. Poczułam, że czas na mnie . Mieszkałam sama w dużym domu. Ale on zaczął wyhamowywać. Nie angażował się w nic, przyvhodził tylko kiedy jemu pasowało , lub sie nudził. Ale chciał zamieszkać ze mną, u mnie. Gdy powiedziałam, zalegalizujmy się, i wprowadz się do mnie to on się bardzo uniósł, że papier mu niepotrzebny . Nie poznawałam go, co się dzieje. Zawsze tego chciał. Coś powiedziałam, że mam zasady i nie zgodze się na lużny związek. Wyszedł b. obrażony , po ok. 2 mies. już miał inną . Ale wiem, że rozstali sie po roku. Wszystkie te sygnały, które przytaczasz przerabiałam. Żebym kiedyś znała ten kanał, moje życie poszłoby w zupelnie innym kierunku. Dziekuję, pozdrawiam. ❤️
Jak raz chciał a później nie to ewidentnie było z nim coś nie tak, emocjonalnie albo mógł poprostu popaść w długi o których Ci nie powiedział. Być może dlatego nie chciał legalizacji czyli rozumiem małżeństwa. Powiedz mi, jeśli można zapytać... Skoro tak bardzo jesteś za instytucją małżeństwa, jaki pożytek niesie taka forma związku?
Pani Basiu kochana a czy jest jakaś recepta na takie sytuacje o ktorych Pani mowila?
To z pewnością dłuższa sprawa :)
Sądzę, że wspólnym mianownikiem byłaby tutaj duża samoświadomość i otwartość w komunikacji z partnerem.
Kombinacja tych dwóch cech pomogłaby w porę zareagować i śmiało konfrontować zaobserwowane problemy.
Co więcej, wszystko też sprowadza się do tego czy obie strony chcą nad związkiem pracować.
To też prawda że zwiazek to takze praca jednakze wiekszosc z nas zapomina o tej czynnosci w zyciu codziennym...
Super ale gestykulacja nie jest potrzebna..
Taka forma ekspresji ;)
Ja słucham, gestykulacja jest ok 😀