PRAWNIK ALIENATOR. Alienacja Rodzicielska jako taktyka prawników na wygranie sprawy rozwodowej.
ฝัง
- เผยแพร่เมื่อ 2 ม.ค. 2025
- W tym odcinku opisuję prawników, których taktyką na wygranie sprawy rozowodowej jest alienacja rodzicielska lub nakłanianie do niej swoich klientów. Bardzo często wiąże się to ze świadomym wikłaniem dzieci w sprawy rozwodowe co jeszcze wzmacnia alienacje rodzicielską oraz izoluje dzieci od jednego z rodziców.
Interes dziecka i jego dobro mimo zapewnień nie są tutaj absolutnie brane pod uwagę. Liczy się tylko wygrana i "zniszczenie przeciwnika".
WEJDŹ NA STRONY:
anty-alienator....
alienacjarodzi...
www.trudnerela...
d63.pl/
JEŚLI UWAŻASZ JE ZA WARTOŚCIOWE PRZEKAZUJ NAJWIĘKSZEJ LICZBIE OSÓB W CELU ZWIĘKSZENIA ŚWIADOMOŚCI SPOŁECZNEJ.
Jeśli odpowiada Ci treść filmu to będę wdzięczny za łapkę w górę i subskrybcję.
Jeśli chcesz się podzielić swoją historią lub masz jakieś uwagi pisz na adres mailowy:
zrozumiecrelacje@gmail.com
lub zostaw komentarz pod filmem.
Pozdrawiam serdecznie
Niektóre kancelarię mają odwagę mówić o tzw skurwionych kancelariach ale jeszcze nie publicznie.
Chodzi o to że każdy adwokat boi się że nie będzie maił kasy na wakacje we Włoszech a to stoi wyżej w ważności niż dobro dziecka.
Oczywiście nie każda kobieta sprzedaje ciało tak samo nie każda kancelaria da się skurwic widząc jak łatwo potem idzie życie w sądzie.
Polega to na rozpoznaniu że sąd rodzinny jest łasy na wdeptywanie w ziemię podludzi bezwględnie i na idealne intrygi. Po prostu tak jest i z tym nie da się polemizować.
Sądom cieknie ślinka na widok poniżania i obsrywania ojców …. Oczywiście oni próbują to ukryć i trochę nawet temu się opierają ale to jest instynkt zwierzęcy żeby czerpać sadystyczna przyjemność z tego że ktoś się nad kimś znęca .
A największy sadyzm w gatunku ludzkim polega na patrzeniu jak ojciec skamle gdy mu zabierają dzieci i go jeszcze poniżają.
Sąd nie potrafi bez końca bronić się przed swoją naturą która zawsze weźmie górę i przejmie nad nim kontrolę…
Chodzi tylko o umiejętne opakowanie tej zabawy i przyjemności jaką skurwione kancelarię dostarczają sądowi . Opakowanie w coś co jest modne i gra na stereotypach wtedy sędzia czuje się już bezpiecznie i może przystąpić do realizacji swoich potrzeb
Niestety prawnicy często doradzają żeby grać dziećmi przy negocjacjach rozwodowych majątku itd
W moim przypadku moja była żona na rozprawie powiedziała że czytali wspólnie razem mój pozew rozwodowy i twierdziła że wspólnie z 9 letnim synem śmiali się do rozpuku jakie to kłamstwa tam napisałem. Tak zeznała na rozprawie. Sędzia ani mrugnie, wszystko ok 👌. Gorszego wciągania dzieci w sprawy dorosłych zwłaszcza rozwodowe trudno sobie wyobrazić
Deja vú 😉
Bo to nie ich dziecko...oni nigdy nie będą w takiej sytuacji...oni tego nie poczują i dlatego taka znieczulica...
Największy debilizm.Prawnik krzywdzący dzieci to najgorszy sort człowieka a do tego najniższy poziom prawniczy.Mialem i mam do czynienia z adwokatką alienującą ale jej czas powoli się kończy bo niestety ale nie dam się tak łatwo.Kazdy ma swoją historię i walkę.Ciesze się że poruszasz ten temat bo to ważne.
Pozdrawiam.
PORADNIK ALIENOWANEGO (YT) W USA strony zawierają umowę rozwodową, która ma kilkanaście stron. Koniec kropka.
W Polsce dostajesz półprodukt rozwodowy i musisz go dopracować w kolejnych (wielu) sprawach. Wydatki na prawników przez 3 lata, jedna strona około 18-25 tys. (około 600 zł miesięcznie).
Celne spostrzeżenia!
th-cam.com/video/pnZsv2VryxM/w-d-xo.html
Hieny zawsze były i będą.
To państwo polskie pozwala na to żeby tym hienom przyznawać rację.
Jedyny sposób to zlikwidować obecne państwo które rozwiązuje tylko te problemy które dają korzyści korupcyjne
dziękuję, być może Pan nie daje wyczerpujących odpowiedzi natomiast nakierowuje na dobry tor i odpowiedni tok myślenia,ważne jest ze kazda osoba ma swój problem i te sprawy różnią się od siebie
Dziękuję bardzo za zainteresowanie moim kanałem. Wyczerpujące filmy trwałyby godzinami. Niestety.
Rodzice, każde postępowanie prawnika popadające w wątpliwość co do etyki, zgłaszajcie do komisji etyki radców lub adwokatów. Każde. Nie bądźcie bierni.
Nic to nie da. Wszystko umorzą
Nic nie daje, od razu umorzenie.
@@chryzokola85 w sumie racja, bo ja tez zgłaszałem i faktycznie umorzyli. Miałem nadzieję, że więcej zgłoszeń coś zmieni.... ale może skargę do ministerstwa i rzecznika praw dziecka? Co myślicie?
Wszystko zależy od sposobu ustalenia honorarium. Jeżeli płacisz za każdą rozprawę, za każde pismo czy godzinę osobno, to prawnik będzie z tego korzystał i przeciągał żeby więcej zarobić. Najlepiej zapłacić np 5 tys za sprawę i tyle, wtedy prawnikowi zależy żeby temat zamknąć a nie przeciągać. Co do nakręcania konfliktu to niestety zależy od człowieka
Ciekawe pojęcie płacić za sprawę - wyjątkowy przypadek płacenia za uzyskanie orzeczenia, które jest martwe (jeśli tylko alienatorka zechce). Może zacznijmy płacić prawnikom prowizję od wykonanych spotkań? :-)
@@poradnikalienowanego2711 no nie wiem co jest w tym śmiesznego... Prawnicy mają różne sposoby kasowania honorarium i warto o tym wiedzieć. Płacenie od rozprawy, od pisma czy od godziny to lipa. Najlepiej wiadomo płacić success fee za określony rezultat no ale w sprawach rodzinnych to średnio się da. Według mnie najprościej i najbardziej uczciwie jest płacić za sprawę ryczałtowa raz jedna kwota i tyle. Pozdrawiam
Większość jest takich adwokatów bo wiedzą ze jak nakręca konflikt to za chwile przyjdziecie znowu i znowu... Najlepiej we własnej sprawie być swoim adwokatem...Adwokaci nawet przed salą sądowa biora czynny udział w alienacji..Ciężko ich ukarać za takie działania. ..Bo to jedna wielka klika..Po drugie co zauważyłem oni miedzy sobą się dogadują poza naszymi plecami..Po trzecie prowokują strony serwując pomówienia w pismach procesowych
Ciekawe rozwiazanie jednak mysle, ze nierealne. Prawnik nie ma nic wspolnego z wykonaniem wyroku/orzeczenia. Nie ma wplywu na to. Po prostu "wynegocjowal" jakis wyrok ale alienator/ka go nie przestrzega. Idac ta droga dobre byloby placenie alimentow proporcjonalnie (na przyklad) do skutecznosci spotkan. Ale moga sie trafic takie jak u Andrzeja D. ktore "zaplaca kazde pieniadze, zeby dziecko nie widzialo ojca". Co wtedy?
Tez tak mi sie wydaje. Nawet jak sie nie dogaduja za plecami to jak widza konflikt i idaca za tym kase to tak srednio chca to zakonczyc. Raczej obiecuja "rozwalenie przeciwnika/drugiej strony". I konflikt trwa a nawet swietnie sie rozwija.
Prawnikom nie zależy na dobru dziecka a ich rada ich kryje. Kropka
95 % to wina prawników
A pozniejedna mama od drugiej sie uczy
Moja zaproponowala bym uprowadzil dziecko z sądu
Ależ to złoty standard wśród "profesjonalnych" pełnomocników. Obserwuję też dość ciekawy związek pomiędzy płcią "pełnomocnika", a faktem popychania klienta do takich zagrywek. Paniom prawniczkom zdarza się zdecydowanie częściej instruować "matki" jak oszwabić ojca z dzieci, pieniędzy i majątku.
Powinno się masowo urządzać prowokacje i za stosowanie takich praktyk wydalać dożywotnio z zawodu takiego głąba w todze.
Co za bełkot 🤣
☹☹😈