Katastrofy Morskie. 10 najtragiczniejszych katastrof morskich w czasach pokoju - część 1
ฝัง
- เผยแพร่เมื่อ 8 ต.ค. 2022
- #KatastrofyMorskie, #PodcastHistoryczny, #EmpressOfIreland, #GeneralSlocum, #ToyaMaru, #Sultana, #Titanic
Pierwsza część zestawienia 10 najtragiczniejszych katastrof morskich w czasach pokoju.
Mój drugi kanał pt. "Historie niezwykłe", możecie obejrzeć tutaj:
www.youtube.com/@historieniez...
![จังหวะนี้ - เม้ก อภิสิทธิ์ [ Official MV ] จอนนี่มิวสิค](http://i.ytimg.com/vi/4gQRZCkRyiU/mqdefault.jpg)
Bardzo dziękuję za świetny materiał. Z góry przepraszam, że się przyczepię lecz uważam, że poprawniej byłoby mówić o liczbie ofiar a nie o ich ilości. Poza tym chcę powiedzieć, że doskonale się Pana słucha. Oprócz ciepłego głosu i niewątpliwego taktu jaki wykazuje Pan omawiając tak delikatny temat, posiada Pan niebywały dar opowiadania i rozległą wiedzę. Życzę Panu wielu sukcesów. Pozdrawiam.
Tak to prawda; posłużyłem się językiem potocznym. Mea culpa...
Ten kanał to klasa sama w sobie.
Dziekuje serdecznie za Pana ogromna prace i wiedze, a takze za wspaniały kojacy głos. Od wczoraj słucham tych historii jedna po drugiej, znacznie mozna powiekszyc swą wiedze na temat statkow i obowiazujacych tam procedur, a takze wielu błedow w ich budowie czy tez decyzji armatorow lub kapitanow, ktore doprowadzaly do smierci wielu osob. Jeszcze raz dziekuje😊.
No to narodziło się kolejne zestawienie, z którego "tfurcy i ałtorzy kątętu internetów" będą kopiować.
A tak na prawdę, to szacunek za wykonaną pracę.
W jednym z vlogów znalazłem już mój tekst (dotyczył on akurat katastrofy Kiangya) zerżnięty in extenso.
😂😂😂od tego jest internet odezwał się ten co nigdy niczego nie kopiował co za beka
Thanks 💯💚
Dziękuję
Pływałem po rzece św. Wawrzyńca. Swoją wielkością oraz widokiem pływających po niej ogromnych statków oceanicznych zrobiła na mnie niesamowite wrażenie 👍
Bardzo sympatycznie i ciekawie się Pana słucha ✌️
Cieszę się, że Ci się tutaj podoba.
Najbliższy podcast będzie o Indianapolis, ale kolejny - znów o Drodze Świętego Wawrzyńca i zatonięciu Edmunda Fitzgeralda.
Na rzece Św. Wawrzyńca zatonęła także Empress of Ireland, o której już nagrałem podcast.
@@katastrofymorskie super, na pewno posłucham! 😃
Ciekawie opowiedziane!
Bardzo mi się podoba to rozprawienie się ze wszelkimi "dostawcami contentu" tworzącymi materiały z rankingami typu top10. Sam je kiedyś oglądałem, ale jak zacząłem zauważać, że wiele z nich albo mija się z prawdą, albo są bardzo subiektywne albo kryteria wyboru są niejednoznaczne to przestałem i teraz za każdym razem kiedy youtube proponuje taki film to omijam szerokim łukiem. Dlatego cieszę się że na tym kanale są materiały tego typu, bo tutaj mam przeczucie graniczące z pewnością że jest to zrobione w sposób rzetelny i sumienny, zwłaszcza że właśnie dotyczą treści zwykle prezentowanych na kanale. I biorąc pod uwagę objaśnienia podane we wstępie, nie zawodzę się.
Tylko jedno pytanie - czy katastrofę Generala Slocuma nie podciągnąć jednak pod "czas nie-pokoju"? Czy w związku z charakterem tego zdarzenia zostało to umieszczone tutaj?
Dziękuje za niezwykle ciepłą ocenę tego, co robię.
Mam już wśród widzów osobę, która za każdym nieomal razem podkreśla że jakieś wydarzenie nie było katastrofą, ale skutkiem działań wojennych. Ale:
- kanał się musi jakoś nazywać. "Morskie opowieści" już są...
- nie mogłem przecież nazwać kanału 'katastrofy, akty terrorystyczne, wojny na morzu, zatonięcia, zderzenia itp. "
- "Katastrofy morskie" są nazwa o tyle pojemną, że można w niej zmieścić i zatonięcia, i zderzenia, i góry lodowe, i miny czy torpedy. Zgodnie z definicją, katastrofa bowiem to "nagłe i nieoczekiwane wydarzenie niosące ze sobą negatywne skutki: straty materialne lub ciężkie urazy lub śmierć ludzi".
@@katastrofymorskie Ale zupełnie nie o to mi chodzi, nazwa kanału jest ok, przecież zdecydowana większość materiałów na kanale dotyczy katastrof morskich. Chodzi mi o to, czy katastrofa statku General Slocun nie kwalifikuje się jednak do zdarzenia dotyczącego czasów wojny i stąd nie powinna znaleźć się w tym rankingu? Czy powinna? Bo materiał dotyczy katastrof które miały miejsce w czasie pokoju, a o ile dobrze zrozumiałem zdarzyła się w trakcie trwania wojny secesyjnej (chyba że coś źle zrozumiałem jednak) :)
@@radpl35 Na kanale sa materiały o katastrofach/zatonięciach nie tylko w czasach pokoju. Był Chrobry (wojna jak nic!) był jakiś u-bot (ok. zatonął przez 'sracz' - ale w czasie wojny), był Orzeł (i to az w dwóch kawałkach), był Indianapolis (wojna na Pacyfiku), były Wigry (też wojna) itd. A będzie jeszcze i Gustloff, i Bismarck, i pierdylion innych...
Choć nie ukrywam, że okrety to nie do końca moja bajka - bo jestem pacyfistą...
@@katastrofymorskie Ja to wszystko rozumiem, chodzi mi stricte o ten materiał pod którym komentujemy, nie o cały kanał :D
@@radpl35Slocum zatonął w roku 1904, nie w trakcie wojny secesyjnej. Poza tym "katastrofy w trakcie pokoju" odnoszą się raczej po prostu do statków/okrętów które nie zatonęły w wyniku działań wojennych, bez względu na to czy dane pańtwo toczyło wtedy wojnę czy nie.
Z Titanikiem całe nieszczęście polega na tym że tonęła tam śmietanka towarzyska dla której bezpieczeństwa utopiono celowo biedaków z dolnych pokładów - to był rozkaz kapitana i prawdopodobnie niepisana procedura ewakuacji elit z statku White Star Line .
👍🍻
Tak? Diagnoza materiałów 10 naj, podzielam
Wspaniała robota. Niestety masz rację. Ludziska są bardzo leniwi.
Czasem odnoszę wrażenie że nie chodzi tu o podzielenie się swą wiedzą, ale o 'parcie na szkło'. Stąd proste i płytkie treści, im bardziej sensacyjne - tym lepiej. Bo to daje lajki i popularność. O tempora, o mores...
Nareście YT przysłał powiadomienie choć kto szuka ten znajdzie
Akwen wodny jest jedynym miejscem na ziemi na którym można cofać się do tyłu i spaść w doł 😀
Cofać do tyłu z prędkością co najmniej 10 węzłów na godzinę. ;)
Zawsze prędkość można podnieść do góry
+!
Różnica jest taka że zestawienia 10 naj (tych od nietoperzy i wydzielin organizmu) można słuchać bez encyklopedii i globusa.
A Pańskich nie bo pełno tu trudnych słów: cumy, stępka, bulaje, rufa.
Albo skąd mam wiedzieć gdzie jest Cieśnina Bosfor albo wybrzeże Irlandii?
A tak serio, bardzo polubiłem Pańskie spokojne opowieści o tragicznych wydarzeniach, przeczytałem wszystkie książki Kapitana Borcharda choć jestem absolutnym szczurem lądowym.
To ja juz teraz nie wiem: lepsza jest taka przezuta papka gotowa do polkniecia, czy podcast ktory zmusza do myslenia?
A mowiac serio: podcasty sa adresowane do ludzi, ktorych interesuje marynistyka. A oni wiedza co to jest cuma czy bulaj i gdzie lezy Bosfor, a nawet Irlandia.
Co się z dźwiękiem stało?
O czymś nie wiem?
@@katastrofymorskie według mnie, jakość jest gorsza niż w poprzednich filmach.
@@patrykkalita7166 Hmmm... Używam wciąż tego samego (niezłego - jak mi się wydaje) mikrofonu Yeti, nie mieszam już w ustawieniach dźwięku (korekcja graficzna, podbicie, normalizacja itp.) bo mam ustawione na stałe - więc nie wiem.... Odnoszę wrażenie że u mnie jakość jest wciąż ta sama.
Czym się różni iluminator od bulaju?
Niczym. To są synonimy.
iluminatory są w suficie ,bulaje w burtach
@@artursutu Za słownikiem "100 słów o morzu i okręcie", Z. Grabowski, J. Wojcicki, Wydawnictwo MON, Warszawa, 1973:
"bulaj --> iluminator
iluminator, bulaj - szczelnie zamykane, najczęściej okrągłe okienko z grubego szkła w burcie lub ścianie nadbudówki statku."
***
Naświetla w suficie noszą nazwę skajlajtów. Z tego samego źródła:
" Skajlajt, świetlik - zabezpieczone metalowymi prętami lub zasłonami otwierane okno nad nadbudówka statku lub w pokładzie, przez które wpada światło z góry do wnętrza pomieszczenia".
***
Myślę, że wyczerpaliśmy zagadnienie.
@@artursutu w suficie to świetliki (Skajlajt) Bulaj i Iluminator to to samo, tak jak Kill i stępka
Iluminator to ogólnie okno. Natomiast bulaj to okrągły iluminator. Nazwę wzięło od angielskiego bull's eye, co wskazuje na kształt. Bulaj i iluminator to nie to samo. W przytoczonej książce jest po prostu źle.
Wielu robi filmy nie na jakość a na ilość. Przez to masa błędów, często tak rażących że graniczą z kpinami. Jest jeszcze inny często powtarzany błąd. Katastrofy to wypadki losowe. Do tego nie wpisują się działania bojowe tak jak np zatopienie Wilhelma Gustloffa czy Armenii.
Pozdrawiam.
Tu pełna zgoda.
Kruche nity to mit obalony już dawno.
Za mało łodzi to oczywiście fakt, ale więcej łodzi nic by nie dało.
Statek przepływający obok? To też z grubsza bajka.
Co ciekawe nic Pan nie wspomina o braku lornetek albo przechyle statku wynikającym z pożaru. Tak czy siak fragment o Titanicu jest do całkowitej zmiany. Pozdrawiam i zabieram się za następną część
Bardzo trafny wstęp.
hmm "Statek przewrócił się do góry nogami" jest be. Za kilka minut "Statek szedł..." Ok.