@@grzegorzkoman5930ale prowadzi do tego do czego prowadzi odwoływanie się do demonów i zapraszanie ich do życia. Kto przeżył ten nie potrzebuje wiary i wykładów jajogłowych
Reksio to nie wiem czy byl satanista, ale koziolek matołek jest podejrzany jaki szpieg z krainy deszczowcow, Dobrze ze mamy smoka wawelskiego bo bylo by krucho :)
Mamy dużo satanistycznych organizacji które powołują się na symbole szatana. Niektóre z nich są organizacjami współpracującymi z rządami posiadającymi w nazwach słowa na przykład Lucyfer
Mt:23; 7 (...)Rozszerzają swoje filakterie i wydłużają frędzle u płaszczów. 6 Lubią zaszczytne miejsca na ucztach i pierwsze krzesła w synagogach. 7 Chcą, by ich pozdrawiano na rynkach i żeby ludzie nazywali ich Rabbi. 13 Biada wam, uczeni w Piśmie i faryzeusze, obłudnicy, bo zamykacie królestwo niebieskie przed ludźmi. Wy sami nie wchodzicie i nie pozwalacie wejść tym, którzy do niego idą.
Czy to prawda,że był pan sędzią bokserskim? Od kiedy zaczął pan interesować się tematem okultyzmu i izoteryzmu? Jest pan młodym człowiekiem,dlatego też interesuje mnie,czy miał pan może jakiś kontakt,rozmowę z egzorcystami,na temat np. okultyzmu, satanizmu .W wielu kwestiach wypowiadał się pan tonem pozytywnym na temat okultyzmu,skąd takie przekonanie w tym temacie.Miałabym jeszcze kilka pytań,ale gdy otrzymam odpowiedzi na te które zadałam,myślę ,że będę usatysfakcjonowana.
Widziałem co się działo z osobą która brała udział w podobnych rytuałach prosząc o uzdrowienie. To co się przypałętało było czystym złem, gdyby mogło to by nas wszystkich pozabijało. Trzech 120 kg facetów nie mógł dać rady 48 kg dziewczynie, języki obce i znajomość historii każdego z nas totalna.
Okultyzm od lacinskiego slowa occultare - zakryc , nie jest to slowo occulus co w lacinskim znaczy oko i jest z tym blednie kojarzone. Okultyzm to wiedza ktora jest zrozumiala tylko dla garstki naszej populacli a raczej ignorowane poniewaz religie tworza skrajnosc i powoduja dysonans poznawczy. "Maryhuanen? A komu to potrzebne?"
cudowny prezent na niedzielę. dziękuję! ps: zanim kościół zdefiniował Szatana satanizm był czasownikiem a nie rzeczownikiem. Określano tak wszystkich którzy nie zgadzali się z chrześcijanami
Przepraszam, ale wydaje mi się, że część mowy, która określa KOGOŚ, to właśnie rzeczownik. Ciekawa bym też była, jak odmieniłby Pan satanizm przez np. osoby lub czasy - zgodnie z regułami odmiany czasowników.
@@beatagoabek5884 jeśli przez oswajanie rozumie się lepsze poznanie - z perspektywy naukowej zamiast powtarzać brednie sklejone po omacku z powierzchownych opinii - to tak, jest to oswajanie.
W praktycznie każdym uznanym podręczniku magii czy okultyzmu, np. magii hermetycznej, autorzy często, nieraz aż do znudzenia, podkreślają i ostrzegają, że jeśli cele adepta są egoistyczne albo złe, to zwróci się to przeciwko niemu, a celem praktyki powinno być czynienie dobra, rozwijanie mądrości i poznania.
żeby być satanistą , nie trzeba byc wyznawca religii chrześcijańskiej, wiele grup odcina sie od chzreścijańswta, nie było chzreścijanami , nie ma nic i nie miało nic wspólnego, satanizm to oryginalna religia ludzkości , która istniałą tysiące lat przed chzrescijaństwem , tak, że nie ma wiele wspolnego z chzrescijanstwem, ale jak wiemy, jest wiele satanizmów , więc sa i takie , które maja....tak , że to błąd w tym wywiadzie
Telekineza nie jest oszustwem. W ZSRR była kobieta która potrafiła poruszać przedmioty dzięki własnej woli. Tym zjawiskiem nawet interesowały się władze radzieckie.
Badania nad zdolnościami paranormalnymi trwały (i prawdopodobnie trwają po dziś) w ZSRR (teraz Rosji) od niemal lat pięćdziesiątych ubiegłego wieku. Niestety żadne z prowadzonych doświadczeń nad telepatią, telekinezą, i innymi formami nie przyniosły naukowych dowodów na ich potwierdzenie. Pozdrawiam serdecznie
@@zbigniewagosz4483 Nina Kulagina podobno miała takie zdolności th-cam.com/video/sDY3lE49JuI/w-d-xo.html czy odrzucono te zdolności jako dowody naukowe?
@@wilknocny5854 Niestety doświadczenia prowadzone z Kalaginą, choć niezmiernie ciekawe, nie udowodniły jej rzekomych zdolności. Pojawiło się mnóstwo zarzutów tyczących tak samej techniki prowadzenia doświadczeń jak i przede wszystkim nadzoru nad nimi. Zachodni badacze podnosili kwestię ukrytych w rękawie magnesów (zwłaszcza, że jej "moce" nie działały w warunkach próżni). Miała nawet za oszustwa odsiedzieć cztery lata w więzieniu. Odszukam gdzieś naukowy tekst w tej sprawie. Tymczasem sama kwestia podnoszonych zarzutów jest wyłuszczona w niniejszym tekście: psi-encyclopedia.spr.ac.uk/articles/ninel-kulagina-0
byłem onego czau na szkoleniu Lecha "Emfazego" Stefańskiego. Wspominał o chodzeniu po żarze. Zapomniał zdjąć skarpetki, wtedy były z plastiku. No i się stopiły. Ale chodzenie było bezpieczne . Szkolenie nazywało się DU. Z ciekawszych ćwiczeń, dla mnie, było rozwijanie telepatii. Szkoda, że wykład jest tylko teoretyczny. Generalnie nic nie daje.
Ten Emfazy to sie chyba Longa i jego książek o Kahunach naczytał. Bo od kiedy to po weglu drzewnym chodzi sie w skarpetkach. Wykład teoretyczny to wykład opowiadacza bajek. Jak chcesz sie czegoś nauczyć to poszukaj sobie książki "Praktyczny Kurs Okultyzmu" wydawnictwo Mefis z 1994 roku. Ale uważaj na ostrzeżenie autorstwa Tadeusza Wrotkowskiego. I wybierz dobrze bo to aksjomat że "Diabeł wcześniej czy później skreci Czarownikowi kark".
@@hanskloss7422 Jak by to napisać. Nieładnie jest komuś pisać w formie poleceniowej. Mam do ES większy szacunek. To co robił nie było związane z Kahunami. Rozróżniam szkolenie od wykładu, a pisałem o szkoleniu. No i osoby, które piszą "poczytaj a się nauczysz" nie obdarzam zaufaniem. Dopóki nie wykażą się jakąś znajomością tematu, nie są wiarygodne w doradzaniu. "Diabeł wcześniej czy później skreci Czarownikowi kark" - to jest opinia, nie aksjomat. Pozdrawiam.
Dlaczego w w ostatnim zdaniu swojego postu postanowiłeś aby ten wykład nic tobie nie dał? Czy Żmija jest Tomasz gospodarstwem czasu by wyrażać życzenia przeciwne do obfitości. Ponieważ twoja opinia to wprost wyrażenia życzenia braku rezultatów wysłuchania tego wykładu. Czyż nie wiesz że owoce duchowe przychodzą w czasie nie jak w materii że od razu widać rezultat działań. Świat duchowy czyli wewnętrzny rządzi się swoimi prawami i przypomina ogród gdzie idee słowa znaczenia energię są jak ziarna które kiełkują wzrastają w swoim czasie dając owoce o ile się nie przeszkadza lub wspomaga wobec czynników osłabiając je. Jednym z nich jest zwątpienie które wyraziłeś jasno - dlaczego skoro mogłeś wyrazić wiarę i nadzieję że zobaczysz rezultaty tego wykładu w swoim życiu. Chociażby na zasadzie zbudowania fundamentów wiedzy lub wzmocnienia struktury na której zbudujesz coś dla siebie wierząc bardziej że to co nieznane jest możliwe ponieważ magia istnieje. Ja się nią od lat pasjonuje ale nigdy nie byłem na żadnym szkoleniu chodzenia pożarze ani na żadnym spektaklu gdzie cokolwiek fizycznego robiło się. Ponieważ magia dla mnie to życie wewnętrzne którego nie widać, a które zawiaduje rzeczywistością zewnętrzną tworząc tak zwane synchronizacje. I nie Na pokaz tylko dla praktycznego z nich korzystania ponieważ to co daje się ludziom na pokaz może spotykać się profanacja idei magii, dając odwrotne efekty. Ponieważ każde w istocie działa z siłą swojej wiary. Dla mnie lepiej działać ze sobą niż z ludźmi, którzy mają różne wyobrażenia na temat życia, Grudziądz swoją energią ograniczonych i negatywnych myśli wyższe czystsze i przekraczające znany im świat idee. Magia dla mnie to przede wszystkim hermetyzm czyli nie wychodzenie na pokaz z tym do ludzi. Wtedy też ma to swoją szczególną wartość. Owszem ludzie mogą wspierać się wzajemnie Jednak jeżeli ktoś postawi na rozwój swojej siły nie będzie potrzebować wsparcia innych, w autonomicznym czarowaniu życia. Co wprawdzie stwarza ogromne nadużycia będąc negatywną stroną tego świata. Jednak to tylko dzięki odcięciu od kolektywu ten świat się tak szybko rozwija. Jeśli działa się z ludźmi to rozprasza się swoją energię o ich inne. Zwykle zachowawcze postawy podszyte pierwotnym lękiem przed nowymi rzeczami, pomysłami i doświadczeniami. Na przykład gdyby spytać ludzi Czy chcieliby zastąpienie dowodów osobistych kart płatniczych pieniędzy oraz telefonów komórkowych jeepami to pewnie by się nie zgodzili tak jak na wizję sprawniejszych od nich robotów zdolnych zastąpić ich w każdej pracy. Tego Większość rzeczy które są najbardziej nowatorskie tworząc zmianyw świecie, opracowuje się w ukryciu przed szerszym gronem ludzi. Tak samo jest z magią ponieważ w istocie magii używa się do tworzenia różnych nowych rzeczy tego typu. To jest zabawne że magia jest w istocie wszędzie tylko że ludzie przyzwyczajeni do postrzegania pewnego zakresu rzeczywistości jako norma a pewnego zakresu rzeczywistości jako nienormalne lub wręcz niemożliwe zwykli nazywać magią to co ukryte przed nimi. Gdy coś Staje się odkryte i zwyczajne to wtedy czary magii pryska. Cały świat opiera się na jednym magicznym prawie kreacji rzeczywistości siłą myśli, ich energii. Cały świat jest magiczny i życie jest magią i chodzi o jasność intencji tego o czym się myśli i to co się wyraża słowami. Zwykle ludzie nieświadomi swojej siły myśli myślą i mówią o tym czego nie chcą. Np że coś nic im nie da. Tymczasem to oni sami sobie dają różne rzeczy wykorzystując zewnętrzne zjawiska jako preteksty do tego, aby odpalić własną moc urzeczywistnienia sobie jakiegoś rezultatu. Tak działają magiczne amulety i tym podobne rytuały gdzie wyzwala się siłę wiary która ma sprawcze działanie. Dlatego mówi się że to wiara czyni cuda nie jacyś ludzie nie jakieś rzeczy nie jakieś byty tylko własna postawa wobec życia. Magia to kreacja w rzeczywistości polegające na świadomym myśleniu o tym co się chce uzyskać tak jakby to było prawdą. Magia jest sztuką życia wewnętrznego. Panowania nad swoim umysłem nad swoją wewnętrzną energią. Większość ludzi funkcjonuje jak we śnie i rządzą nimi ich przekonania którymi wzajemnie się wymieniają i które powtarzają mówiąc że tak lub inna jest prawda. Prawda Jednak jest taka jaką każdy sobie stworzy i do tego służę świadome myślenie.
@@AErKart Sorry, ale jak dla mnie za dużo umysłu w Twojej wypowiedzi. Kiedyś próbowałem czytać Mircea Elliade i nic z tego nie wynikło. A Jogasurty są do dziś przewodnikiem. Książki Hoa Kok Sui to dla mnie podręcznik do rozwoju czakr. Kiedy przejdziesz kurs taki jaki był prowadzony przez LE Stefańskiego to przestają istnieć cuda. Zaczynamy rozumieć, że to nasze naturalne umiejętności. Kiedy przechodzisz przez "bezbramną bramę' naszej świadomości czasem zaczynamy rozumieć, że moce magiczne to tylko dodatek do życia. Energia kształtu, widzenie kolorów palcami stają się rzeczywistością. Zaczynamy rozumieć poezję Słowackiego, który w Tybecie przez taką bramę przeszedł. Dla mnie tylko czytanie, czy słuchanie audycji to strata czasu. Nic nie zmienia. Pozdrawiam
Masz rację jest cieniasem prawdziwy okultyzm to oczyszczanie nabywanie rytmu życia koncentracja medytacja kontemplacja dzieła poznaj samego siebie Bronisław Trebor Kijów 1927 J A S droga w światy nadzmyslowe 1932
Chrześcijańskiej kabały jako takiej nie ma i nie było. Pseudo albo anty chrześcijańska żydowska kabała to tak. Jest także hermetyzm Pletona, maga z Konstantynopola, prekursora neoplatońskiej akademii w wenecji...
Prawdopodobnie Dlatego wydaje się on bez sensu ponieważ zakłada że słuchacze którzy sięgają po ten temat mają już wstępnie pojęcie Do czego służy magia Jaki ma sens ma rozwój duchowy i posiadanie ezoteryczne czy też przyswajaniee okultystycznej wiedzy. 19:30 chociaż jest tutaj wspomniane że rytuały magiczne służą do ochrony - czyli jest już określony sens na dany
Też mam dla Ciebie pytanie 🥸 Dlaczego zakładasz że ktoś kto zajmuje się okultyzmem będzie mówił tobie jaki wynik odstawił gdzieś tam? 😎 Gdzie to jakikolwiek sens, żeby dawać ludziom ryby zamiast wędki, aby stali się samodzielni i sami je sobie łowili. Tą możliwością zachęceni żeby doskonalić swoje umiejętności i sięgać po coraz większe rzeczy. W tego nauce nie chodzi o tworzenie zależności, w których ludzie będą powtarzać prośby o spełnianie ich życzeń tylko dlatego, że spełniło się jedno z nich. W nauce magii chodzi o danie drogi rozwoju aby każdy mógł według własnych pogrzeb korzystać z tego dobra. Ale nie na siłę tylko z własnego pragnienia sięgnięcia po to aktem wiary. Chodzi o to że umiejętności magiczne nie są czymś co rozdaje się wszystkim na ulicy. Ponieważ osoby niedojrzałe do tego mentalnie społecznie mogłyby sobie i innym zrobić krzywdę, nie rozsądnie używszy tego typu wiedzy. Dlaczego magia jest zaledwie sygnalizowaną bez kogokolwiek do niej przekonywania na zasadzie: Zobaczcie i uwierzcie bo nie macie innej opcji w dyskusji z faktami! Tego typu wiedza To opcja którą się dyskretnie sygnalizuje jako możliwość wejścia na rozwoju jej umiejętności ścieżkę, która oprócz tego że wymaga wiary to jeszcze cierpliwości, zanim spełnią się pierwsze magiczne rzeczy. To raz a druga sprawa że nie każdy kto zna magię umie przewidywać wyniki szczotka ponieważ magia to specjalizacja, w każdym zawodzie to jest tak np, że: Wyobraź sobie że jesteś mieszkańcem oddalonej od cywilizacji o 1000 km afrykańskie wioski. Do której zawitał europejczyk wykształcony, znający się świetnie na astronomii, Natomiast ty go prosisz żeby, zdiagnozował owce, dziwią się jak to możliwe że człowiek wykształcony który podobno skończył jakiś Uniwersytet który wydaje się punktu widzenia takiego tubylca szczytem absolutnej wszech wiedzy. Nie Profesor Uniwersytetu nie naprawi cieknącego kranu Jeżeli nie zetknął się z tym lub nie ma zdolności w tej dziedzinie. O to że wiedzy w każdej dziedzinie jest specjalizacja tak samo umiejętności magiczne Rozbija się poprzez skupienie na jednej wąskiej dziedzinie. Niektórzy umieją czytać w myślach niektórzy umieją rozmawiać z duchami, niektórzy umieją przewidywać przyszłość, którzy umieją rzucać uroki i umieją je zdejmować a jeszcze inni faktycznie specjalizują się w przewidywaniu gier losowych i zarabiają na tym. Gdyby powiedzieli tobie o tym lub mówili o tym głośno to stracili by możliwość zarabiania na tym to by się rozeszło i właściciele kasyn, zaczęli by temu przeciwdziałać na przykład wymieniając się wysokimi osób które u nich wygrały duże kwoty. Chociaż, to raczej nie są duże kwoty. Jeszcze inni zajmują się używaniem magii w biznesie i nie potrzebują wcale stosować hazardu i odgadywanych rzeczy ponieważ wiedząc co będzie dobrze sprzedawać się. Magia ma bardzo dużo zastosowań i w różnych dziedzinach ludzie mogą się specjalizować ponieważ dotyczy ona całego życia. Poza tym nie dla każdego pieniądze są najważniejsze czego ja jestem przykładem. Sam zajmuje się magią ale nie w dziedzinie finansowej, używając pieniędzy jedynie jako narzędzia pozwalającego mi żyć w świecie bez pracy ale jednocześnie w pełni skupienia na swojej niszy. Zajmuję się filozofią polityki globalnej, transformacji ludzkości z jednego do drugiego systemu organizacji. Co wynika z rozwoju pewnej technologii, która łączy magię i materię. Zgadnij co to co wraz z tego rozwojem da człowiekowi moc wszechmogącego, tzn wszystko mogącego Boga. Gdzie nieśmiertelność to zaledwie podstawa nowego sposobu funkcjonowania. Dlatego nie obchodzi mnie ten materialny wymiar życia ponieważ akurat tak się składa że należę do osób projektujących chipy, które w pełni zastąpią pieniądze. Więc pogoń za pieniędzmi i gromadzeniem postrzegam jako problem który będą mieli ludzie gdy wdroży się nowy system dominujące te dotychczasowe narzędzia społecznej organizacji. W ogóle aby zrozumieć jak to działa trzeba osiągnąć pewien poziom wtajemniczenia bo osobie z poza to wyda się nie prawdopodobne jak w istocie działa świat i z nim współpraca. (synergia umysłów i fraktalna rzeczywistość).
@@AErKart ponieważ prowadzący mówi na wstępie, że gość jest między innymi sędzią bokserskim. P.S. ta walka o której wynik pytałem była tak długo przekładana, że odbyła się dopiero w tym miesiącu czyli w maju 2024 roku a z tego co widzę to komentarz zamieściłem rok temu :), tak bywa w tym bokserskim świecie
@@se_patrze6193No to zabawne bo pisząc ten tekst to w ogóle nie uwzględni tego że gość jest sędzią bokserskim ponieważ zacząłem przeglądać komentarze zanim zanim słuchać audycji.
Dlaczego nie można mieszać okultyzmu i mistycyzmu i na czym polega ta zasadnicza różnica skoro okultyzm to wiedza ukryta przez kościół jako naturalna wiedza wewnętrzna o tajemnicach wszechświata natomiast mistycyzm to droga wewnętrzna tej samej wiedzy która też nie jest ujawniana ponieważ dyskredytowała by kłamstwa kościoła, chyba że dany przekaz przejdzie przez cenzurę i zostanie dostosowany. Typu Jezus tworzą herezję mieszając religijną ideologię oraz uzyskaną przez wgląd w siebie, naturalną wewnętrzną wiedzę. Jak się zmiesza tę wiedzę z religią to wychodzi miszmasz i mamy takie akcje jak Totalna porażka Jezusa który znał się na magii czynił cuda Ale jednocześnie zniszczyła go religijna ideologia przez co sfrustrowany walczył ponosił porażki aż w końcu zginął bardzo głupi sposób. Ponieważ sprowokował kapłanów gadając na nich stale wyzywająco obrzędom robiąc burdel w świątyni i ogólnie mówiąc opierając się na pomocy ludziom ale niestety gdy liczył że zostanie uwolniony ludzie się jego wyparli wybrali Barabasza. Chociaż może na to nie liczył tylko popełnił swoiste samobójstwo nie broniąc się w sądzie mimo że mógł zostać ułaskawiony. Mieszanie okultyzmu czyli naturalnej wiedzy z religią która często jest rozumiana jako wzorzec porządkujący myślenie nawet wewnętrznych przekazów zwanych mistycyzmem, Prowadź do takich kwiatków że ludzie popełniają błędy popadając w obłęd albo wycofują się z życia praktycznie umierają za życia bo tym jest odosobnienie na dłuższą metę ubiży ono doświadczenie życiowe zamieniając człowieka w warzywo ( jak zakony Kamedułów, składających śluby milczenia )
i pytanie do Pana dr ZŁ - sorry, jak można opisywać coś, czego nie znamy z własnego doświadczenia, coś co jest zewnętrzne. I tylko nasz umysł stara się to ująć. Nawet nie potrafimy użyć dobrze języka opisu.
Mam wrażenie pomieszania wątków. Najpierw mowa o definicjach osobno, a potem nie wiadomo skąd i dlaczego na pytanie o praktyki okultystyczne mowa o rytuałach magicznych. Brak na rozróżnienie tego, co dobre i złe, w skrócie czarną i białą magię. "Prawdziwi" okultyści przestrzegają przed różnymi rytuałami, egoizmem, przyzywaniem bytów, wpływaniem na innych etc jako praktykami niebezpiecznymi dla nas samych; okultysta winien się kierować wzrostem samoświadomości, działaniem na korzyść ludzkości i podążać sprawdzoną drogą. Tutaj jest wszystko wrzucone do jednego worka, przez takie dyskusje niestety to pojęcie nadal budzi w ludziach skojarzenia z czarną magią, demonami i szatanem, jest generalnie pejoratywne, a to dlatego, że właściwie nikt nie potrafi tego wyjaśnić w klarowniejszy sposób. Szkoda.
Wydaje mi się, że jeżeli zła energia lub życzenie wysłane są do niewłaściwego adresata (np.myslimy ze ktoś nam zaszkodził, a w rzeczywistości mylimy się) to dbijają się one od takiej osoby i wracają do nadawcy. Mysle, (mam nadzieje) że prawo prawdy i sprawiedliwości obowiązuje także w świecie ezoterycznym. Że zło i kłamstwo wraca do złych ludzi, a dobro do dobrych , a zaklęcia na nich nie działają. W ogóle okultyzm kojarzy mi się definitywnie z czymś złym bo służy do manipulacji i do wykorzystywania nieświadomych osób.
W praktycznie każdym uznanym podręczniku magii czy okultyzmu, np. magii hermetycznej, autorzy często, nieraz aż do znudzenia, podkreślają i ostrzegają, że jeśli cele adepta są egoistyczne albo złe, to zwróci się to przeciwko niemu, a celem praktyki powinno być czynienie dobra, rozwijanie mądrości i poznania. Okultyści i magowie jak najbardziej podlegają prawu karmy, o czym wielu z nich się boleśnie przekonało.
Okultyzm sam z siebie to wiara w nadprzyrodzone moce mające wpływ na naszą rzeczywistość, ma się to w dwie strony dobrą i złą. Samo nasze myślenie czy życzenia mogą zupełnie nie mieć wpływu, wszystko zależy od energii którą mamy my i ktoś do kogo miałyby nasze życzenia trafić. Jesteśmy chodzącymi bateriami a na nasze naładowanie ma wpływ wiele czynników, od naszej przeszłości, przez nasze obecne działania aż po nasze myśli o przyszłości. Fizyczne ograniczenia / ich brak osoby, działania lub ich brak mają ogromny wpływ na to czy i jak działa nasz magnetyzm na ludzi zwierzęta i wszechświat który oddaje lub zabiera
@@freegan3341Okultyzm sam z siebie to wiara w nadprzyrodzone moce mające wpływ na naszą rzeczywistość, ma się to w dwie strony dobrą i złą. Same nasze myślenia czy życzenia mogą zupełnie nie mieć wpływu, wszystko zależy od energii którą mamy my i ktoś do kogo miałyby nasze życzenia trafić. Jesteśmy chodzącymi bateriami a na nasze naładowanie ma wpływ wiele czynników, od naszej przeszłości, przez nasze obecne działania aż po nasze myśli o przyszłości. Fizyczne ograniczenia / ich brak osoby, działania lub ich brak mają ogromny wpływ na to czy i jak działa nasz magnetyzm na ludzi zwierzęta i wszechświat który oddaje lub zabiera Sorry że powielam ale chcę jakoś trafić do autorki posta 🎉 a jej nie mogę odpowiedzieć nie wiedzieć czemu
Nie niestety niezła energia nie odbija się i nie wraca do nadawcy. Gdyby tak było to ludzie emanujące złą energią bardzo szybko zginęli by od od niej. To tak jak w świecie przestępczym gdyby każdy cios jako metoda osiągania celów wracał do tego kto je wydaje to ci którzy w brutalny sposób rozprawiają się z innymi ludźmi bardzo szybko zginęli by pod ciężarem swoich ciosów które o ile nie zabijają wielu przeciwników tylko ich ranią to po skumulowaną się w drugą stronę tworzyły by odwróconą piramidę jak lejek całą przemoc złom energię kierując do jej źródła i zabijając tą osobę po pewnym czasie. Jednak takie prawo powrotu przemocy nie istnieje dlatego krzywdzenie inych jest możliwe i nie dość że jest możliwe to jeszcze rozwija się, zataczając w coraz większe kręgi w regionach świata bez humanitarnej kultury. Zwróć uwagę że domyślna kultura dominująca na ziemi to kultura zwierzęca gdzie im zwierzę jest bardziej bestialskie groźne i dla innych tym większym cieszy się zyskiem i poważaniem w stadzie ponieważ jest w stanie zdobyć najwięcej jedzenia a inne osobniki jego brutalności sie boją. Dlatego w naturalnym świecie zwierząt na ziemi istnieje odwrotna zasada niż w świecie kultury chrześcijańskiej. Dlatego w tych krajach gdzie nie ma chrześcijaństwa ani podobnej doktryny obowiązują prawa naturalne gdzie ktoś im więcej zabija Im bardziej jest brutalny Im więcej stosuje wobec innych przemocy tym zyskuje sobie więcej dóbr i przywilejów!!!
Tak tu rzeczywiście skrótowo nadinterpretowałem, mój błąd. Biblia bowiem milczy na ten temat. Mamy wzmianki u np. Józefa Flawiusza: "Tak wielka była roztropność i mądrość, której Bóg udzielił Salomonowi, że przewyższał on nią wszystkich ludzi dawnych, a nawet Egipcjanie, którzy ponoć górują nad wszystkimi ludźmi bystrością umysłu, nie tylko nie dorównywali Salomonowi, ale pozostawali daleko w tyle za roztropnością króla. [...] Bóg obdarzył go również znajomością sztuki stosowanej przeciwko demonom w celu wspomagania i leczenia ludzi. Układał więc Salomon zaklęcia przynosząc ulgę w chorobach i zostawił po sobie formuły egzorcyzmów, za pomocą których ludzie opętani przez demony mogą je wygnać tak, że nigdy nie wrócą. Taki rodzaj leczenia do dziś dnia wielką cieszy się u nas powagą. Byłem na przykład świadkiem jak pewien Eleazar, mój rodak, w obecności Wespazjana, jego synów, trybunów i tłumu innych żołnierzy uwalniał ludzi opętanych przez demony, a dokonywał tego leczenia w następujący sposób: Do nozdrzy opętanego przytykał pierścień, pod którego pieczęcią znajdował się jeden z korzeni określonych przez Salomona, a gdy ów człowiek go powąchał, Eleazar wyciągał zeń demona przez nozdrza: wówczas uleczony natychmiast padał na ziemię. Eleazar zaś zaklinał demona - wypowiadając imię Salomona i powtarzając ułożone przez niego zaklęcia - by nigdy już nie wrócił do tego człowieka. A pragnąc przekonać widzów, że istotnie ma taką moc, stawiał w pobliżu puchar albo miednicę pełna wody i nakazywał demonowi, wychodzącemu z człowieka, by przewrócił to naczynie, dając widzom dowód, iż opuścił człowieka. Gdy tak się działo, w całej pełni objawiała się roztropność i mądrość Salomona" [Flawiusz Józef, Dawne Dzieje Izraela, Oficyna Wydawnicza RYTM, Warszawa 1997, (8, 2, 5) s. 372]. Mówi o tym także Talmud, wzmiankuje Koran, no i oczywiście Żydowscy Kabaliści.
Podobne przekonanie występuje także w Islamie: Salomon zapanował nad dżinami i wykorzystał ich moce w budowie świątyni. Najwyraźniej istniała tradycja przypisująca królowi Salomonowi "okultystyczne" umiejętności.
Magia jest tylko jedna A to w jakim celu ją się stosuje czyni ją białą lub czarną. Magia jest techniką prostym narzędziem tak jak każda inna technologia, która służy ludziom jako narzędzie do realizacji ich celów Tak jak na przykład motoryzacja to narzędzia do przemieszczania się usprawniające transport Trudno je nazwać dobrymi albo złymi co byłoby odpowiednikiem białej lub czarnej magii Czy transport można wykorzystać do pomagania ludziom lub do ich niszczenia wtedy nazwalibyśmy motoryzację czarną skup złom gdy wykorzystujemy ją do tworzenia wojen by redukować populację Kościół też jest znany z rzucania klątw na ludzi którzy nie są dla niego wygodni to jest też Przykładem czarnej magii czyli szkodzące i ludziom Ryby są też opisane ceny Kiedy Bóg każe ludziom robić figurkę Voodoo aby zniszczyć w ten sposób swoich wrogów podczas wojny Chrześcijaństwo tak jak każda system totalitarny korzysta z magii w zakresie siły sugestii Wkraczając ludziom różne demony czyli negatywne przekonania które ich obciążają lub wysyłają na wojnę karząc im walczyć za swojego oprawce który ich eksploatuje. Na przykład zniewolona tak chłopów karząc im pracować na roli i bronić tej ziemi a żeby byli wydajni to na puszczano ich na siebie od czasu do czasu
Ta audycja narusza Biblijny zakaz zrywania owocu z drzewa poznania dobrego i złego. Na tych, którzy rozsmakują się konsumcją takiego owoc, los nie będzie łaskawy.
Dlaczego uważasz że los nie będzie łaskawy dla tych, którzy cieszą się wiedzą, mądrością a Czyż król Salomon nie chciał być mądry i Czyż nie uzyskał od Boga tego daru, z powodzeniem dla siebie i swoich poddanych którymi mądrze zarządzał. Czy nie tyrani zakazują uczyć się i rozwijać w mądrości i wiedzy? Nie wtedy kiedy chce się kogoś zniewolić i oszukać zabrania się mu rozwijać się i uczyć, aby był naiwną ciemną i łatwą ofiarą. Kościół nie stosował cenzury ( indeks ksiąg zakazanych )? Czy kościół nie stosował Terroru przemocy wobec osób które posiadały wiedzę jak Kopernik i Galileusz którym zakazał głosić odkryć naukowych? Kościół nie niszczył nie palił bibliotek z bezcennym antycznymi zwojami zawierającymi starożytną wiedzę dającą ludziom mądrość? Kościół nie pogrążył ludzkości w ciemności niszcząc praktyki naukowe medycyny i niezależne myślenie ( terrorem inkwizycji stosami klątwami i polowaniem na wiedźmy które posiadały wiedzę)? Czy taka polityka kościoła nie jest typowym zachowaniem organizacji o charakterze totalitarnym, anty ludzkim? Zakazanie wiedzy mądrości nauki i rozwoju tworzy z człowieka pariasa ciemnego niewolnika który zdaje się na kłamstwa swojego manipulacja
10. Nie tylko Kościół uważa Buddyzm za okultyzm ponieważ wielu Antropozofow znajduję w naukach orientu lucyferianizm oczywiście ten w pojęciu R. Steinera.
Tak ale jakie masz podstawy aby ufać kościołowi lub jakiemuś innemu systemowi na zasadzie czego powtarzalności demokracji Czy Kto pierwszy lepszy uzyska autorytet poprzez mówienie że on ma dogmat nieomylności a wszyscy inni są źli niebezpieczni
Proszę Pana, oczywiście chodzi o to, że aby być satanistą trzeba ujmować świat w rzeczywistości i pojęciach chrześcijańskich. Trudno być satanistą, będąc jednocześnie buddystą, gdyż w buddyzmie taka postać jak Szatan po prostu nie występuje.
@@fundacjapanteon Pana wywód jest nieprawdziwy. Załóżmy bowiem, że w jakimś języku nie występuje słowo zabójca - czy to oznacza, że wśród wspólnoty posługującej się tym językiem obiektywnie nie może być zabójców?
@@zbigniew2955 Pana przykład jest kompletnie nietrafiony. Lepiej niczego nie zakładaj człowieku bo pójdziesz z torbami. Wskaż gdzie w buddyzmie jest szatan, potem przejdziemy dalej. Skąd możesz wiedzieć czy istnieją i ile jest zabójców skoro nawet nie masz definicji co to jest zabójca to skąd możesz wiedzieć? To nie ma najmniejszego sensu.
@@zbigniew2955 Szatan to imię - imię konkretnej istoty, z konkretnego nurtu religijnego. W poszczególnych językach może mieć różne brzmienie, ale nadal będzie oznaczać tę samą postać. Oczywiście, może Pan wierzyć, że istnieje Zło, które w każdym zakątku świata przybiera różne formy i objawia się pod innymi imionami - tylko, że to jest perspektywa religijna, a nie perspektywa RELIGIOZNAWCZA. Dr Zbigniew Łagosz jest religioznawcą i jego wypowiedź ma charakter naukowy, a nie religijny.
@@konfalkon4042 Szatan w Buddyźmie jest praktycznie wszędzie. Buddyzm (który nie jest religią tylko systemem filozoficznym) jest nastawiony na egocentryzm i unikanie cierpienia. To jest taka sama utopia jak komunizm czy neomarksizm, tylko w przeciwieństwie do nich zakłada jeszcze istnienie duszy. Można powiedzieć, że to komunizm dla bardzie uduchowionych ludzi. Dalszy Twój wywód o "braku definicji zabójcy" pozostawiam bez komentarza.
Ciekawa rozmowa i ciekawi mnie o co chodzi z tym co powiedział gość. Myślałem że robi w deweloperce domy osiedla mieszkalne a on mówi że skocznie wybudował???
Formula „ Jako w niebie tak i na Ziemi „ dotyczy budowli wvEgipcie i nie tylko w tam ktore przedstawiaja konstelacje gwiezdne ,piramidy w Gizie sa ulozone w ksztalcie konstelacji gwiezdnej ORIONA ...
@@jezuschrystus.onlycash " ...pisarka Maria Nurowska postanowiła podziałać na szefa sejmowej komisji sprawiedliwości i praw człowieka, Stanisława Piotrowicza - w dobie procedowania ustaw sądowych... czarami. „Ja jestem za laleczką voo-doo, nie musi od razu zabijać - wystarczy mały wylew i paraliż” - napisała Nurowska. Na osobliwy pomysł literatki zareagowała Agnieszka Holland, również znana ze wspierania opozycji reżyserka, która stwierdziła, że „zrobiła to w młodości 2 razy i za każdym razem ze skutkiem śmiertelnym”."
@@jezuschrystus.onlycash "W Mądralinie, przyjeżdżała pewna czarownica prosto z Salem i uczyła nas różnych rzeczy - przyznała Środa. Magda Mołek dopytywała, o jakie konkretnie praktyki chodzi. - Różnych rzeczy. Wszystkiego nie mogę powiedzieć, bo jesteśmy związane tajemnicą i każda z nas ma dyplom - powiedziała feministka. - Składałyście przysięgę, że nie powiece? - pytała prowadząca. - Oczywiście, że tak. Ale w każdym razie w noc Walpurgii albo w głęboką noc bogini Hekate spotykamy się i gry i wtajemniczenia trwają do samego rana. Efekty tego, oczywiście widać potem w życiu politycznym - odparła Środa."
Z uwagi na terminologię nie jest to do końca poprawne stwierdzenie, niemniej owszem, istnieje kabała związana z chrześcijańskimi środowiskami. Warto tutaj przyjrzeć się działalności choćby: Pico della Mirandolli, Wilhelma Postela, Roberta Fludda, Johhanesa Reuchlina czy Jakoba Boehme.
MISTYCYZM - jest to uważna obserwacja przy pomocy ponadzmysłowych kanałów postrzegania. OKULTYZM - to prawidłowa interpretacja przy użyciu świadomej interpretacji duszy. MAGIA - to praktyczne zastosowanie ponadzmysłowej obserwacji i interpretacji. To znaczy - dokonywać pojawiania się i znikania rzeczy i przemieniać jedną rzecz w drugą. Tworzenie, burzenie i przemiana.
Bardzo fajnie się tego słuchało. Zajmuję się magią i mam pozytywne doświadczenia. Fajnie było usłyszeć pewne podstawy z perspektywy czysto świeckiej, że tak się wyrażę:)
@@JacekGalka jeśli masz negatywne doświadczenia odnośnie praktyki to znaczy, że popełniłeś błędy i pękłeś w jakimś momencie czyli za słaby na to. To nie jest łatwa droga i bardzo niebezpieczna. Ja się głównie zajmuję Nekromancją i owszem było u mnie różnie ale jeżeli akceptujemy wyboje danej drogi i sobie radzimy to znaczy, że odnaleźliśmy swoje miejsce :-)
Wszysko ładnie i pięknie do puki nie zechce się zerwać z tymi praktykami. Wywołuje to wściekłość "ciemnej strony mocy". Polecam świadectwo Leszka Korzenieckiego, który przez to przeszedł!
W temacie zagrożeń jakie niosą ze sobą religie wschodu mocno polecam posłuchać siostry Michaeli Pawlik, która spędziła w Indiach dużo lat i poznała tamtą "kulturę" i "religię" na wylot.
Tacy ludzie, nawet przez wiele lat zanurzeni w innej kulturze, w innej przestrzeni symbolicznej i pojęciowej, nadal oceniają wszystko przez pryzmat swojej własnej. Dla takich ludzi wszystko, co spoza ich bańki, w której ich wychowano, nadal pozostaje obce, niezrozumiałe i wrogie. Mentalne zabetonowanie. To w sumie przykre.
Trzeba trzymać się daleko od tego bo to jest złe kto słucha się Boga ten wie że Bóg nie bez powodu ostrzega przed takimi naukami i praktykami jeżeli jednak ktoś myśli inaczej jego sprawa sam sobie kręci sznur na szyję i może potem mieć pretensje tylko do siebie.
No właśnie... Jezus zamienil wodę w wino. Czyli czysta Alchemia 😂 Czyli że jak? Nie mamy być na podobiznę Boga? Tym bardziej że, Bog nie ma ciała więc, podobizną może być tylko duchowa :) Czytaj czytaj ;) Fiat lux @platyna5098.
Biblia jako tak milczy na ten temat. Mamy wzmianki u np. Józefa Flawiusza: "Tak wielka była roztropność i mądrość, której Bóg udzielił Salomonowi, że przewyższał on nią wszystkich ludzi dawnych, a nawet Egipcjanie, którzy ponoć górują nad wszystkimi ludźmi bystrością umysłu, nie tylko nie dorównywali Salomonowi, ale pozostawali daleko w tyle za roztropnością króla. [...] Bóg obdarzył go również znajomością sztuki stosowanej przeciwko demonom w celu wspomagania i leczenia ludzi. Układał więc Salomon zaklęcia przynosząc ulgę w chorobach i zostawił po sobie formuły egzorcyzmów, za pomocą których ludzie opętani przez demony mogą je wygnać tak, że nigdy nie wrócą. Taki rodzaj leczenia do dziś dnia wielką cieszy się u nas powagą. Byłem na przykład świadkiem jak pewien Eleazar, mój rodak, w obecności Wespazjana, jego synów, trybunów i tłumu innych żołnierzy uwalniał ludzi opętanych przez demony, a dokonywał tego leczenia w następujący sposób: Do nozdrzy opętanego przytykał pierścień, pod którego pieczęcią znajdował się jeden z korzeni określonych przez Salomona, a gdy ów człowiek go powąchał, Eleazar wyciągał zeń demona przez nozdrza: wówczas uleczony natychmiast padał na ziemię. Eleazar zaś zaklinał demona - wypowiadając imię Salomona i powtarzając ułożone przez niego zaklęcia - by nigdy już nie wrócił do tego człowieka. A pragnąc przekonać widzów, że istotnie ma taką moc, stawiał w pobliżu puchar albo miednicę pełna wody i nakazywał demonowi, wychodzącemu z człowieka, by przewrócił to naczynie, dając widzom dowód, iż opuścił człowieka. Gdy tak się działo, w całej pełni objawiała się roztropność i mądrość Salomona" [Flawiusz Józef, Dawne Dzieje Izraela, Oficyna Wydawnicza RYTM, Warszawa 1997, (8, 2, 5) s. 372]. Mówi o tym także Talmud, wzmiankuje Koran, no i oczywiście Żydowscy Kabaliści.
Podobne przekonanie występuje także w Islamie: Salomon zapanował nad dżinami i wykorzystał ich moce w budowie świątyni. Najwyraźniej istniała tradycja przypisująca królowi Salomonowi "okultystyczne" umiejętności.
Warto też wymienić: "Testament Salomona" najwcześniejszy tekst opisujący praktyki magiczne, przypisywane Salomonowi. Warto zauważyć, że dwa jego rozdziały pojawiały się niezależnie jako teksty żydowskie przynajmniej w I i II w. (Część wstępna, czyli rozmowa Salomona z Orniasem oraz najstarsza część czyli informacje o dekanatach). Tekst ten jest także najwcześniejszym znanym opisem praktyk związanych z wywoływaniem i wiązaniem demonów, jego wpływ na tradycję grimuaryczną jest więc niezwykle istotny. Najstarsze zachowane fragmenty odnosić się mogą do źródeł egipskich, jeden manuskrypt zawiera dla przykładu koptyjskie nazwy miesięcy.
Cóż za wykład! Temat diablo ciekawy i mam nadzieję, że trafi do szerszego grona odbiorców. Szacunek za wybrniecie w sposób elokwentny na temat pajaca Cejrowskiego, gdzie cisnęły się pewnie na język słowa innego sortu. Pozdrawiam i więcej, proszę o więcej!
Witam ciekawy temat, ale nurtuje mnie jedno ; dlaczego "wiara kreuje rzeczywistość " mało kto rozszerza, i mało kto jest w stanie" uwierzyć" aby coś się stało?
Moja propozycja na nagranie dla F.P. "Lista książek z powodu których zostało wymordowanych najwięcej niewinnych ludzi" (moje typy to Biblia, Koran, Młot na Czarownice, Manifest Komunistyczny, Mein Kampf...)
@@LingwistycznyPunktWidzenia jak mordowali ateiści/komuniści, to przynajmniej nie usprawiedliwiali swoich zbrodni żadnym "bogiem", "alahhem", żadnym tzw. "Panem Jezusem"... Nie darli ryja "Pan Jezus tego chce", ani "Taka jest wola boga"... A zbrodniarze religijni palili niewinnych ludzi żywcem na stosach w imię swojego wyimaginowanego "boga" czy "Pana Jezusa"... Taka jest zasadnicza różnica... Katomatołku jeden...
@@LingwistycznyPunktWidzenia a jeśli nie wiesz, to "Mein Kampf" napisał ksiądz antysemita Stempler, a nie Hitler, Hitler wykrzykiwał w więzieniu swoje poglądy a on je spisywał...
"żeby dopełnić (...) jestem alchemikiem" ha ha ha😁 O swojej skromności Pan dr może opowiadać gooodziiiinaaaaami... ha ha ha😂 🐧 Kowalski opcje! Panie doktorze urodziłem się szamanem. Słyszę widzę i czuję więcej, niż inni. To dostęp do wiedzy okultystycznej czy !normalnie - choroba psychiczna. W moim mieście jest wielu ludzi, którzy wierzą w nieistniejącego przyjaciela, który obiecuje im to że jak umrą wierząc, że on istnieje to wszystko będą mieli zapewnione bez wysiłku i za darmo.(taki sen Polaka - wszystko teraz już i za darmo)ale najpierw muszą iść drogą umartwień, wręcz bólu. Moje pytanie brzmi : Czy ktoś kto kocha chce by ten kogo kocha czuł się źle ? I drugie : czy schizofrenia jest zaraźliwa ? Bo jeśli nie to statystycznie 99% wierzących udaje wiarę.
Fakt wyszło bucowato :) choć naprawdę w żadnej mierze takim nie jestem :) Co do dalszej treści staram się zrozumieć o co dokładnie chodzi, jeśli o fakt, iż przez psychologię szamanizm określany jest chorobą psychiczną to rzeczywiście tak jest, natomiast psycholodzy religii zdecydowanie odżegnują się od takowego stwierdzenia. Pozdrawiam serdecznie
@@zbigniewagosz4483 to pierwsze to taki żarcik a nie wytykanie😉 To drugie to zakres psychiatrii nie psychologii, wiem bo mnie chcieli leczyć. To tak jak bace na Podhalu za przepowiadanie pogody. To wrażliwość ciut bardziej rozwinięta niż wysoka empatia. Pierwsze podanie ręki i wiem z kim mam do czynienia. Nie znam jego historii ale wiem jak reaguje. Nieraz to co uważamy za wiatr defacto wiatrem nie jest, a czymś wręcz żyjącym. Starożytni i ludy rdzenne nazwali to "duchem" (to bardzo uproszczona forma językowa na to coś, kogoś(?)) Kiedy jest zawirowanie grawitacyjne (zaćmienie księżyca - niedawno i Słońca) to to czuć. Kiedy piłem to zawsze włączał mi się autopilot i nic nie mogłem poradzić, trza było wyjść z imprezy, chyba że miałem kogoś spotkać, kogoś dla mnie później ważnego. Zawsze tak było. Nie mogę skoncentrować się na książkach bo tak jak bym ich słuchał. Ciężko czyta mi się dokumenty. To chaos emocjonalny. Dziewczyny same się selekcjonują. Przy pierwszym spotkaniu wiedzą czy tak czy nie. Ja wiem kiedy, a właściwie kiedy jest właściwy moment. Teraz to co otacza takich jak ja (spotykam - raczej częściej, niż rzadziej ) to hałas. Natłok wszystkiego we wszystkim i wciąż. He he 😁 Kreskówki są fajne ale dramaty a już społeczne - uuuuuufff. Wichry namiętności - genialny film, ogląda się jakby prowadzonym pod rękę z narratorem przyjacielem. 7 dni w Tybecie - tragedia. Obraz działa, fabuła ... ...coś jak obiad u dawno nie widzianej rodziny, nagle. No ambiwalentne uczucie. Taki ze mnie szaman. Podejrzewam, że lżej było przed rewolucją przemysłową. I w sumie nie wiem o co to napisałem. Pozdrawiam. Ps: chwalić się swoją wiedzą to nie grzech, trzeba się nią nawet pysznić bo wtedy większej liczbie słuchaczy można ją przekazać. Tak, że to pierwsze to žarcik był he he he😉 Pozdrawiam
@Mruuuczek rozumiem że występuję na forum publicznym ale zasady dobrego wychowania obowiązują wszędzie więc jeśli nie podejmowałem rozmowy z Tobą jakim prawem się wtrącasz ? Rozmawiałem z Panem doktorem. Lecz skoro powołałem się na zasady dobrego wychowania to wypada odpowiedzieć. Nie interesuje mnie to skąd. Nie próbuj mi wkręcać "zbawcy" 'wszechmogącego" "etc" on nie istnieje. Nie miał syna i tym bardziej syna mu nie zabito. Więcej jest dowodów na istnienie UFO. Mam nadzieję że wyraziłem się jasno Wybacz za precyzyjną odpowiedź ale stawiając pytanie trzeba spodziewać się i odpowiedzi. Odpowiedź jest oschła bo jesteś nieproszonym gościem. Masz szczęście że mam dobry chumor. Nie siej wiatru bo burzę zbierzesz.
Chanuka w polskim sejmie to okultyzm czy magia
tak samo jak trupek na krzyzyku, to sa czynnosci kultu , magii..
@@grzegorzkoman5930ale prowadzi do tego do czego prowadzi odwoływanie się do demonów i zapraszanie ich do życia. Kto przeżył ten nie potrzebuje wiary i wykładów jajogłowych
Bardzo ciekawy temat i świetny gość. Poruszono tyle wątków, że czuje niedosyt :)
Dziękuję za kolejną arcyciekawą rozmowę 🤗 Chętnie posłucham więcej o innych udowodnionych fenomenach w medytacji 🙏
Świetny wywiad. Super rozmówca, bardzo ciekawie pan dr opowiada, dużo konkretów :)
Reksio to nie wiem czy byl satanista, ale koziolek matołek jest podejrzany jaki szpieg z krainy deszczowcow,
Dobrze ze mamy smoka wawelskiego bo bylo by krucho :)
Piękne!
Mamy dużo satanistycznych organizacji które powołują się na symbole szatana. Niektóre z nich są organizacjami współpracującymi z rządami posiadającymi w nazwach słowa na przykład Lucyfer
Bardzo dziękuje za zwrócenie uwagi na AO Spare, przy okazji trafiłem na Fratera. Wielkie dzięki. Przez przypadek natrafiłem na świetne książki 😊
Ja też jestem czarodziejem. Przynajmniej tak mnie nazwali pod sklepem jak chcieli 5 złotych.
Putin i okultyzm- słyszałem takie teorie, ale nie ma na to dowodów, w przeciwieństwie do większości prezydentów USA, czy dworu angielskiego.
Ciekawy I mądrze poprowadzona rozmowa 👍 w komentarzach widać różne punkty widzenia tematu 😉 pozdrawiam 🌞🙏
Bardzo ciekawy i merytoryczny wykład!
Zna ktoś jakąś książke w której opisany jest w miarę szczegółowo martynizm?
Tutaj znajduje się cały rozdział poświęcony temu zakonowi: www.okultura.pl/zbigniew-lagosz-czeslaw-czynski-czarny-adept
Uri Geller - ten pan mnie od poczatku niezwykle irytowal... to zwyczajny iluzjonista ale jakiś taki antypatyczny.
Mt:23; 7 (...)Rozszerzają swoje filakterie i wydłużają frędzle u płaszczów. 6 Lubią zaszczytne miejsca na ucztach i pierwsze krzesła w synagogach. 7 Chcą, by ich pozdrawiano na rynkach i żeby ludzie nazywali ich Rabbi.
13 Biada wam, uczeni w Piśmie i faryzeusze, obłudnicy, bo zamykacie królestwo niebieskie przed ludźmi. Wy sami nie wchodzicie i nie pozwalacie wejść tym, którzy do niego idą.
hm nie wiem kto byl pierwszym okultysta ale teraz najwieksi sa zydzi :) no i chca zbudowac boga ai..
Raczej słaby to przykład: "Żeby umarła nam babcia".
Cisną mi się na klawiaturę pewne słowa, ale już sobie daruję...
Przykład idealny😅😅😅😅
Najwiekszym okultyzmem jest kosciol katolicki.
Czy to prawda,że był pan sędzią bokserskim? Od kiedy zaczął pan interesować się tematem okultyzmu i izoteryzmu? Jest pan młodym człowiekiem,dlatego też interesuje mnie,czy miał pan może jakiś kontakt,rozmowę z egzorcystami,na temat np. okultyzmu, satanizmu .W wielu kwestiach wypowiadał się pan tonem pozytywnym na temat okultyzmu,skąd takie przekonanie w tym temacie.Miałabym jeszcze kilka pytań,ale gdy otrzymam odpowiedzi na te które zadałam,myślę ,że będę usatysfakcjonowana.
Dino Rock odpowiedzi się nie pojawiły dlatego przechodząc tutaj postanowiłem rozjaśnić trochę ten temat satanizmu.
I to są rzeczy których ja mogę słuchać..
Widziałem co się działo z osobą która brała udział w podobnych rytuałach prosząc o uzdrowienie. To co się przypałętało było czystym złem, gdyby mogło to by nas wszystkich pozabijało. Trzech 120 kg facetów nie mógł dać rady 48 kg dziewczynie, języki obce i znajomość historii każdego z nas totalna.
Okultyzm od lacinskiego slowa occultare - zakryc , nie jest to slowo occulus co w lacinskim znaczy oko i jest z tym blednie kojarzone. Okultyzm to wiedza ktora jest zrozumiala tylko dla garstki naszej populacli a raczej ignorowane poniewaz religie tworza skrajnosc i powoduja dysonans poznawczy. "Maryhuanen? A komu to potrzebne?"
to ezoteryka, a okultyzm majace w swym wyrazie kult nawiazuje w polskim rozumieniu do czynnosci, wiec praktyki. z przedrostkiem o znaczy ogol kultow.
cudowny prezent na niedzielę. dziękuję! ps: zanim kościół zdefiniował Szatana satanizm był czasownikiem a nie rzeczownikiem. Określano tak wszystkich którzy nie zgadzali się z chrześcijanami
Tak jak niemal każda religia monoteistyczna.
Przepraszam, ale wydaje mi się, że część mowy, która określa KOGOŚ, to właśnie rzeczownik. Ciekawa bym też była, jak odmieniłby Pan satanizm przez np. osoby lub czasy - zgodnie z regułami odmiany czasowników.
Satanizm fajna sprawa można rzucać klątwy na innych, a zacofane chrześcijaństwo zabrania😅😅
od kiedy satanizm , okultyzm, wróżenie itp praktyki są dobre? i dla kogo?
Mam wrażenie, że ta audycja to oswajanie z okultyzmem.
@@beatagoabek5884 jeśli przez oswajanie rozumie się lepsze poznanie - z perspektywy naukowej zamiast powtarzać brednie sklejone po omacku z powierzchownych opinii - to tak, jest to oswajanie.
W praktycznie każdym uznanym podręczniku magii czy okultyzmu, np. magii hermetycznej, autorzy często, nieraz aż do znudzenia, podkreślają i ostrzegają, że jeśli cele adepta są egoistyczne albo złe, to zwróci się to przeciwko niemu, a celem praktyki powinno być czynienie dobra, rozwijanie mądrości i poznania.
Miód dla moich uszu : D
żeby być satanistą , nie trzeba byc wyznawca religii chrześcijańskiej, wiele grup odcina sie od chzreścijańswta, nie było chzreścijanami , nie ma nic i nie miało nic wspólnego, satanizm to oryginalna religia ludzkości , która istniałą tysiące lat przed chzrescijaństwem , tak, że nie ma wiele wspolnego z chzrescijanstwem, ale jak wiemy, jest wiele satanizmów , więc sa i takie , które maja....tak , że to błąd w tym wywiadzie
Bardzo ciekawa rozmowa, dziękuję!
Wiek XX był przerażający.( nie tylko ze względu na dwie wojny)...więc jaki będzie ten XXI ?
Telekineza nie jest oszustwem. W ZSRR była kobieta która potrafiła poruszać przedmioty dzięki własnej woli. Tym zjawiskiem nawet interesowały się władze radzieckie.
Badania nad zdolnościami paranormalnymi trwały (i prawdopodobnie trwają po dziś) w ZSRR (teraz Rosji) od niemal lat pięćdziesiątych ubiegłego wieku. Niestety żadne z prowadzonych doświadczeń nad telepatią, telekinezą, i innymi formami nie przyniosły naukowych dowodów na ich potwierdzenie. Pozdrawiam serdecznie
@@zbigniewagosz4483 Nina Kulagina podobno miała takie zdolności th-cam.com/video/sDY3lE49JuI/w-d-xo.html czy odrzucono te zdolności jako dowody naukowe?
@@wilknocny5854 Niestety doświadczenia prowadzone z Kalaginą, choć niezmiernie ciekawe, nie udowodniły jej rzekomych zdolności. Pojawiło się mnóstwo zarzutów tyczących tak samej techniki prowadzenia doświadczeń jak i przede wszystkim nadzoru nad nimi. Zachodni badacze podnosili kwestię ukrytych w rękawie magnesów (zwłaszcza, że jej "moce" nie działały w warunkach próżni). Miała nawet za oszustwa odsiedzieć cztery lata w więzieniu. Odszukam gdzieś naukowy tekst w tej sprawie. Tymczasem sama kwestia podnoszonych zarzutów jest wyłuszczona w niniejszym tekście: psi-encyclopedia.spr.ac.uk/articles/ninel-kulagina-0
@@zbigniewagosz4483 Dziękuję za wyjaśnienia, bo ten temat jest dla mnie bardzo ciekawy. Pozdrawiam
Praktyki szamańskie, tantra, tajemne. Robisz to aby być Człowiekiem czy zdobyć moc?
Dobra lekturą jest M. Eliade, Joga. Nieśmiertelność i wolność
Moc!
Ciekawa rozmowa.
Ten kanał prowadzony jest z wariatkowa? Lekarze wam pozwolili, czy to terapia dla was?
Ćwoki wierzą w jakieś gówna
byłem onego czau na szkoleniu Lecha "Emfazego" Stefańskiego. Wspominał o chodzeniu po żarze. Zapomniał zdjąć skarpetki, wtedy były z plastiku. No i się stopiły. Ale chodzenie było bezpieczne . Szkolenie nazywało się DU. Z ciekawszych ćwiczeń, dla mnie, było rozwijanie telepatii.
Szkoda, że wykład jest tylko teoretyczny. Generalnie nic nie daje.
@Mruuuczek było dużo różnych ćwiczeń. Celem było zobaczenie co jest możliwe dla nas
Ten Emfazy to sie chyba Longa i jego książek o Kahunach naczytał. Bo od kiedy to po weglu drzewnym chodzi sie w skarpetkach. Wykład teoretyczny to wykład opowiadacza bajek. Jak chcesz sie czegoś nauczyć to poszukaj sobie książki "Praktyczny Kurs Okultyzmu" wydawnictwo Mefis z 1994 roku. Ale uważaj na ostrzeżenie autorstwa Tadeusza Wrotkowskiego. I wybierz dobrze bo to aksjomat że "Diabeł wcześniej czy później skreci Czarownikowi kark".
@@hanskloss7422 Jak by to napisać. Nieładnie jest komuś pisać w formie poleceniowej.
Mam do ES większy szacunek. To co robił nie było związane z Kahunami.
Rozróżniam szkolenie od wykładu, a pisałem o szkoleniu.
No i osoby, które piszą "poczytaj a się nauczysz" nie obdarzam zaufaniem. Dopóki nie wykażą się jakąś znajomością tematu, nie są wiarygodne w doradzaniu.
"Diabeł wcześniej czy później skreci Czarownikowi kark" - to jest opinia, nie aksjomat.
Pozdrawiam.
Dlaczego w w ostatnim zdaniu swojego postu postanowiłeś aby ten wykład nic tobie nie dał?
Czy Żmija jest Tomasz gospodarstwem czasu by wyrażać życzenia przeciwne do obfitości.
Ponieważ twoja opinia to wprost wyrażenia życzenia braku rezultatów wysłuchania tego wykładu.
Czyż nie wiesz że owoce duchowe przychodzą w czasie nie jak w materii że od razu widać rezultat działań.
Świat duchowy czyli wewnętrzny rządzi się swoimi prawami i przypomina ogród gdzie idee słowa znaczenia energię są jak ziarna które kiełkują wzrastają w swoim czasie dając owoce o ile się nie przeszkadza lub wspomaga wobec czynników osłabiając je.
Jednym z nich jest zwątpienie które wyraziłeś jasno - dlaczego skoro mogłeś wyrazić wiarę i nadzieję że zobaczysz rezultaty tego wykładu w swoim życiu.
Chociażby na zasadzie zbudowania fundamentów wiedzy lub wzmocnienia struktury na której zbudujesz coś dla siebie wierząc bardziej że to co nieznane jest możliwe ponieważ magia istnieje.
Ja się nią od lat pasjonuje ale nigdy nie byłem na żadnym szkoleniu chodzenia pożarze ani na żadnym spektaklu gdzie cokolwiek fizycznego robiło się.
Ponieważ magia dla mnie to życie wewnętrzne którego nie widać, a które zawiaduje rzeczywistością zewnętrzną tworząc tak zwane synchronizacje. I nie Na pokaz tylko dla praktycznego z nich korzystania ponieważ to co daje się ludziom na pokaz może spotykać się profanacja idei magii, dając odwrotne efekty. Ponieważ każde w istocie działa z siłą swojej wiary.
Dla mnie lepiej działać ze sobą niż z ludźmi, którzy mają różne wyobrażenia na temat życia, Grudziądz swoją energią ograniczonych i negatywnych myśli wyższe czystsze i przekraczające znany im świat idee. Magia dla mnie to przede wszystkim hermetyzm czyli nie wychodzenie na pokaz z tym do ludzi. Wtedy też ma to swoją szczególną wartość.
Owszem ludzie mogą wspierać się wzajemnie Jednak jeżeli ktoś postawi na rozwój swojej siły nie będzie potrzebować wsparcia innych, w autonomicznym czarowaniu życia. Co wprawdzie stwarza ogromne nadużycia będąc negatywną stroną tego świata. Jednak to tylko dzięki odcięciu od kolektywu ten świat się tak szybko rozwija.
Jeśli działa się z ludźmi to rozprasza się swoją energię o ich inne. Zwykle zachowawcze postawy podszyte pierwotnym lękiem przed nowymi rzeczami, pomysłami i doświadczeniami.
Na przykład gdyby spytać ludzi Czy chcieliby zastąpienie dowodów osobistych kart płatniczych pieniędzy oraz telefonów komórkowych jeepami to pewnie by się nie zgodzili tak jak na wizję sprawniejszych od nich robotów zdolnych zastąpić ich w każdej pracy.
Tego Większość rzeczy które są najbardziej nowatorskie tworząc zmianyw świecie, opracowuje się w ukryciu przed szerszym gronem ludzi. Tak samo jest z magią ponieważ w istocie magii używa się do tworzenia różnych nowych rzeczy tego typu.
To jest zabawne że magia jest w istocie wszędzie tylko że ludzie przyzwyczajeni do postrzegania pewnego zakresu rzeczywistości jako norma a pewnego zakresu rzeczywistości jako nienormalne lub wręcz niemożliwe zwykli nazywać magią to co ukryte przed nimi. Gdy coś Staje się odkryte i zwyczajne to wtedy czary magii pryska. Cały świat opiera się na jednym magicznym prawie kreacji rzeczywistości siłą myśli, ich energii.
Cały świat jest magiczny i życie jest magią i chodzi o jasność intencji tego o czym się myśli i to co się wyraża słowami.
Zwykle ludzie nieświadomi swojej siły myśli myślą i mówią o tym czego nie chcą.
Np że coś nic im nie da.
Tymczasem to oni sami sobie dają różne rzeczy wykorzystując zewnętrzne zjawiska jako preteksty do tego, aby odpalić własną moc urzeczywistnienia sobie jakiegoś rezultatu.
Tak działają magiczne amulety i tym podobne rytuały gdzie wyzwala się siłę wiary która ma sprawcze działanie.
Dlatego mówi się że to wiara czyni cuda nie jacyś ludzie nie jakieś rzeczy nie jakieś byty tylko własna postawa wobec życia.
Magia to kreacja w rzeczywistości polegające na świadomym myśleniu o tym co się chce uzyskać tak jakby to było prawdą. Magia jest sztuką życia wewnętrznego. Panowania nad swoim umysłem nad swoją wewnętrzną energią.
Większość ludzi funkcjonuje jak we śnie i rządzą nimi ich przekonania którymi wzajemnie się wymieniają i które powtarzają mówiąc że tak lub inna jest prawda.
Prawda Jednak jest taka jaką każdy sobie stworzy i do tego służę świadome myślenie.
@@AErKart Sorry, ale jak dla mnie za dużo umysłu w Twojej wypowiedzi.
Kiedyś próbowałem czytać Mircea Elliade i nic z tego nie wynikło. A Jogasurty są do dziś przewodnikiem. Książki Hoa Kok Sui to dla mnie podręcznik do rozwoju czakr.
Kiedy przejdziesz kurs taki jaki był prowadzony przez LE Stefańskiego to przestają istnieć cuda. Zaczynamy rozumieć, że to nasze naturalne umiejętności. Kiedy przechodzisz przez "bezbramną bramę' naszej świadomości czasem zaczynamy rozumieć, że moce magiczne to tylko dodatek do życia. Energia kształtu, widzenie kolorów palcami stają się rzeczywistością.
Zaczynamy rozumieć poezję Słowackiego, który w Tybecie przez taką bramę przeszedł.
Dla mnie tylko czytanie, czy słuchanie audycji to strata czasu. Nic nie zmienia.
Pozdrawiam
Dzięki za bardzo interesujący i merytoryczny wykład 👍
No problem
Dziękuję
No i gość wykazał się kompletnym brakiem znajomości buddyzmu! a o demonach zamieszał z przytupem!
Masz rację jest cieniasem prawdziwy okultyzm to oczyszczanie nabywanie rytmu życia koncentracja medytacja kontemplacja dzieła poznaj samego siebie Bronisław Trebor Kijów 1927 J A S droga w światy nadzmyslowe 1932
@@Zbigniew-zv1vv wjechałeś nie w tę uliczkę!
🤩
Chrześcijańskiej kabały jako takiej nie ma i nie było. Pseudo albo anty chrześcijańska żydowska kabała to tak. Jest także hermetyzm Pletona, maga z Konstantynopola, prekursora neoplatońskiej akademii w wenecji...
"Wykład" nie dla wszystkich, to widać z komentarzy. Sam w sobie wydaje się bez sensu.
Prawdopodobnie Dlatego wydaje się on bez sensu ponieważ zakłada że słuchacze którzy sięgają po ten temat mają już wstępnie pojęcie Do czego służy magia Jaki ma sens ma rozwój duchowy i posiadanie ezoteryczne czy też przyswajaniee okultystycznej wiedzy.
19:30 chociaż jest tutaj wspomniane że rytuały magiczne służą do ochrony - czyli jest już określony sens na dany
Chciałbym zobaczyć odcinek na temat teorii dotyczących planu materialnego w cyberprzestrzeni... Ktoś wie gdzie mogę szukać takiej wiedzy?
Yyyyyyy ja mam pytanie do gościa programu: Jaki wynik typuje pan w pierwszej walce Usyk kontra Fury? :D
Też mam dla Ciebie pytanie 🥸 Dlaczego zakładasz że ktoś kto zajmuje się okultyzmem będzie mówił tobie jaki wynik odstawił gdzieś tam? 😎
Gdzie to jakikolwiek sens, żeby dawać ludziom ryby zamiast wędki, aby stali się samodzielni i sami je sobie łowili. Tą możliwością zachęceni żeby doskonalić swoje umiejętności i sięgać po coraz większe rzeczy.
W tego nauce nie chodzi o tworzenie zależności, w których ludzie będą powtarzać prośby o spełnianie ich życzeń tylko dlatego, że spełniło się jedno z nich. W nauce magii chodzi o danie drogi rozwoju aby każdy mógł według własnych pogrzeb korzystać z tego dobra. Ale nie na siłę tylko z własnego pragnienia sięgnięcia po to aktem wiary. Chodzi o to że umiejętności magiczne nie są czymś co rozdaje się wszystkim na ulicy. Ponieważ osoby niedojrzałe do tego mentalnie społecznie mogłyby sobie i innym zrobić krzywdę, nie rozsądnie używszy tego typu wiedzy.
Dlaczego magia jest zaledwie sygnalizowaną bez kogokolwiek do niej przekonywania na zasadzie: Zobaczcie i uwierzcie bo nie macie innej opcji w dyskusji z faktami!
Tego typu wiedza To opcja którą się dyskretnie sygnalizuje jako możliwość wejścia na rozwoju jej umiejętności ścieżkę, która oprócz tego że wymaga wiary to jeszcze cierpliwości, zanim spełnią się pierwsze magiczne rzeczy.
To raz a druga sprawa że nie każdy kto zna magię umie przewidywać wyniki szczotka ponieważ magia to specjalizacja, w każdym zawodzie to jest tak np, że:
Wyobraź sobie że jesteś mieszkańcem oddalonej od cywilizacji o 1000 km afrykańskie wioski. Do której zawitał europejczyk wykształcony, znający się świetnie na astronomii, Natomiast ty go prosisz żeby, zdiagnozował owce, dziwią się jak to możliwe że człowiek wykształcony który podobno skończył jakiś Uniwersytet który wydaje się punktu widzenia takiego tubylca szczytem absolutnej wszech wiedzy. Nie Profesor Uniwersytetu nie naprawi cieknącego kranu Jeżeli nie zetknął się z tym lub nie ma zdolności w tej dziedzinie. O to że wiedzy w każdej dziedzinie jest specjalizacja tak samo umiejętności magiczne Rozbija się poprzez skupienie na jednej wąskiej dziedzinie. Niektórzy umieją czytać w myślach niektórzy umieją rozmawiać z duchami, niektórzy umieją przewidywać przyszłość, którzy umieją rzucać uroki i umieją je zdejmować a jeszcze inni faktycznie specjalizują się w przewidywaniu gier losowych i zarabiają na tym. Gdyby powiedzieli tobie o tym lub mówili o tym głośno to stracili by możliwość zarabiania na tym to by się rozeszło i właściciele kasyn, zaczęli by temu przeciwdziałać na przykład wymieniając się wysokimi osób które u nich wygrały duże kwoty. Chociaż, to raczej nie są duże kwoty. Jeszcze inni zajmują się używaniem magii w biznesie i nie potrzebują wcale stosować hazardu i odgadywanych rzeczy ponieważ wiedząc co będzie dobrze sprzedawać się. Magia ma bardzo dużo zastosowań i w różnych dziedzinach ludzie mogą się specjalizować ponieważ dotyczy ona całego życia. Poza tym nie dla każdego pieniądze są najważniejsze czego ja jestem przykładem. Sam zajmuje się magią ale nie w dziedzinie finansowej, używając pieniędzy jedynie jako narzędzia pozwalającego mi żyć w świecie bez pracy ale jednocześnie w pełni skupienia na swojej niszy. Zajmuję się filozofią polityki globalnej, transformacji ludzkości z jednego do drugiego systemu organizacji. Co wynika z rozwoju pewnej technologii, która łączy magię i materię. Zgadnij co to co wraz z tego rozwojem da człowiekowi moc wszechmogącego, tzn wszystko mogącego Boga. Gdzie nieśmiertelność to zaledwie podstawa nowego sposobu funkcjonowania. Dlatego nie obchodzi mnie ten materialny wymiar życia ponieważ akurat tak się składa że należę do osób projektujących chipy, które w pełni zastąpią pieniądze. Więc pogoń za pieniędzmi i gromadzeniem postrzegam jako problem który będą mieli ludzie gdy wdroży się nowy system dominujące te dotychczasowe narzędzia społecznej organizacji.
W ogóle aby zrozumieć jak to działa trzeba osiągnąć pewien poziom wtajemniczenia bo osobie z poza to wyda się nie prawdopodobne jak w istocie działa świat i z nim współpraca. (synergia umysłów i fraktalna rzeczywistość).
@@AErKart ponieważ prowadzący mówi na wstępie, że gość jest między innymi sędzią bokserskim.
P.S. ta walka o której wynik pytałem była tak długo przekładana, że odbyła się dopiero w tym miesiącu czyli w maju 2024 roku a z tego co widzę to komentarz zamieściłem rok temu :), tak bywa w tym bokserskim świecie
@@se_patrze6193No to zabawne bo pisząc ten tekst to w ogóle nie uwzględni tego że gość jest sędzią bokserskim ponieważ zacząłem przeglądać komentarze zanim zanim słuchać audycji.
Nawracajcie się i wierzcie w Ewangelię!
Będzie więcej?
Możliwe :) Póki co na naszym kanale są jeszcze rozmowy z dr. Krzysztofem Grudnikiem, także poświęcone okultyzmowi.
okultyzm i mistycyzm to dwie rozne sprawy...nie mozna ich mieszac...
Dlaczego nie można mieszać okultyzmu i mistycyzmu i na czym polega ta zasadnicza różnica skoro okultyzm to wiedza ukryta przez kościół jako naturalna wiedza wewnętrzna o tajemnicach wszechświata natomiast mistycyzm to droga wewnętrzna tej samej wiedzy która też nie jest ujawniana ponieważ dyskredytowała by kłamstwa kościoła, chyba że dany przekaz przejdzie przez cenzurę i zostanie dostosowany. Typu Jezus tworzą herezję mieszając religijną ideologię oraz uzyskaną przez wgląd w siebie, naturalną wewnętrzną wiedzę.
Jak się zmiesza tę wiedzę z religią to wychodzi miszmasz i mamy takie akcje jak Totalna porażka Jezusa który znał się na magii czynił cuda Ale jednocześnie zniszczyła go religijna ideologia przez co sfrustrowany walczył ponosił porażki aż w końcu zginął bardzo głupi sposób. Ponieważ sprowokował kapłanów gadając na nich stale wyzywająco obrzędom robiąc burdel w świątyni i ogólnie mówiąc opierając się na pomocy ludziom ale niestety gdy liczył że zostanie uwolniony ludzie się jego wyparli wybrali Barabasza.
Chociaż może na to nie liczył tylko popełnił swoiste samobójstwo nie broniąc się w sądzie mimo że mógł zostać ułaskawiony.
Mieszanie okultyzmu czyli naturalnej wiedzy z religią która często jest rozumiana jako wzorzec porządkujący myślenie nawet wewnętrznych przekazów zwanych mistycyzmem, Prowadź do takich kwiatków że ludzie popełniają błędy popadając w obłęd albo wycofują się z życia praktycznie umierają za życia bo tym jest odosobnienie na dłuższą metę ubiży ono doświadczenie życiowe zamieniając człowieka w warzywo ( jak zakony Kamedułów, składających śluby milczenia )
Dziękuję za bardzo dobry odcinek:)
Dobrze że miałem różdżkę magiczną na strychu i zaczarowałem swoją babcie ale nie powiem jak.
i pytanie do Pana dr ZŁ - sorry, jak można opisywać coś, czego nie znamy z własnego doświadczenia, coś co jest zewnętrzne. I tylko nasz umysł stara się to ująć. Nawet nie potrafimy użyć dobrze języka opisu.
Bezsprzecznie. Jednakże nauka jest powołana do owej próby opisu, a to, że nie zawsze spełnia pokładanych w niej nadziei to już całkowicie inna sprawa.
😍😍😍
Jak nazywa się człowiek o którym mowa w końcówce? Michał Knichinicki?
Michał Knihinicki - właściciel wydawnictwa www.the-serpent.pl/ Chodzą słuchy, że niebawem ma udzielić wywiadu Fundacji Panteon ;)
Udzielił. Wlasnie go słuchałam . Kawał Wała.
Mam wrażenie pomieszania wątków. Najpierw mowa o definicjach osobno, a potem nie wiadomo skąd i dlaczego na pytanie o praktyki okultystyczne mowa o rytuałach magicznych. Brak na rozróżnienie tego, co dobre i złe, w skrócie czarną i białą magię. "Prawdziwi" okultyści przestrzegają przed różnymi rytuałami, egoizmem, przyzywaniem bytów, wpływaniem na innych etc jako praktykami niebezpiecznymi dla nas samych; okultysta winien się kierować wzrostem samoświadomości, działaniem na korzyść ludzkości i podążać sprawdzoną drogą. Tutaj jest wszystko wrzucone do jednego worka, przez takie dyskusje niestety to pojęcie nadal budzi w ludziach skojarzenia z czarną magią, demonami i szatanem, jest generalnie pejoratywne, a to dlatego, że właściwie nikt nie potrafi tego wyjaśnić w klarowniejszy sposób. Szkoda.
Kolejny dobry wykład 😉
Ostrzegam uwolnienie z tego ścierwa trwa długimi latami, ta droga to dramat i łzy
w sensie od kościoła katolickiego, który nakłada ludziom pieczęcie na czakry? a to nowe, nie znałem xD
Pierwsi okultysci? Ksiega Henocha 😊
Przeciętny katolik, jak zresztą każdy ignorant kiedy czegoś nie rozumie to potępia.
Przywołać i wywołac to jest to samo bo mozna wywałac dziabła wywołac burze itd
Noo i do katolicyzmu i satanizmu : czy egzorcyzm jest rytuałem , tak więc podchodzi ten obrządek pod satanizm ?
Nie na polskich magów dlaczego cutujemy zawsze obcych ludzi
Wydaje mi się, że jeżeli zła energia lub życzenie wysłane są do niewłaściwego adresata (np.myslimy ze ktoś nam zaszkodził, a w rzeczywistości mylimy się) to dbijają się one od takiej osoby i wracają do nadawcy. Mysle, (mam nadzieje) że prawo prawdy i sprawiedliwości obowiązuje także w świecie ezoterycznym. Że zło i kłamstwo wraca do złych ludzi, a dobro do dobrych , a zaklęcia na nich nie działają. W ogóle okultyzm kojarzy mi się definitywnie z czymś złym bo służy do manipulacji i do wykorzystywania nieświadomych osób.
W praktycznie każdym uznanym podręczniku magii czy okultyzmu, np. magii hermetycznej, autorzy często, nieraz aż do znudzenia, podkreślają i ostrzegają, że jeśli cele adepta są egoistyczne albo złe, to zwróci się to przeciwko niemu, a celem praktyki powinno być czynienie dobra, rozwijanie mądrości i poznania. Okultyści i magowie jak najbardziej podlegają prawu karmy, o czym wielu z nich się boleśnie przekonało.
Okultyzm sam z siebie to wiara w nadprzyrodzone moce mające wpływ na naszą rzeczywistość, ma się to w dwie strony dobrą i złą. Samo nasze myślenie czy życzenia mogą zupełnie nie mieć wpływu, wszystko zależy od energii którą mamy my i ktoś do kogo miałyby nasze życzenia trafić. Jesteśmy chodzącymi bateriami a na nasze naładowanie ma wpływ wiele czynników, od naszej przeszłości, przez nasze obecne działania aż po nasze myśli o przyszłości. Fizyczne ograniczenia / ich brak osoby, działania lub ich brak mają ogromny wpływ na to czy i jak działa nasz magnetyzm na ludzi zwierzęta i wszechświat który oddaje lub zabiera
@@freegan3341Okultyzm sam z siebie to wiara w nadprzyrodzone moce mające wpływ na naszą rzeczywistość, ma się to w dwie strony dobrą i złą. Same nasze myślenia czy życzenia mogą zupełnie nie mieć wpływu, wszystko zależy od energii którą mamy my i ktoś do kogo miałyby nasze życzenia trafić. Jesteśmy chodzącymi bateriami a na nasze naładowanie ma wpływ wiele czynników, od naszej przeszłości, przez nasze obecne działania aż po nasze myśli o przyszłości. Fizyczne ograniczenia / ich brak osoby, działania lub ich brak mają ogromny wpływ na to czy i jak działa nasz magnetyzm na ludzi zwierzęta i wszechświat który oddaje lub zabiera
Sorry że powielam ale chcę jakoś trafić do autorki posta 🎉 a jej nie mogę odpowiedzieć nie wiedzieć czemu
Nie niestety niezła energia nie odbija się i nie wraca do nadawcy. Gdyby tak było to ludzie emanujące złą energią bardzo szybko zginęli by od od niej. To tak jak w świecie przestępczym gdyby każdy cios jako metoda osiągania celów wracał do tego kto je wydaje to ci którzy w brutalny sposób rozprawiają się z innymi ludźmi bardzo szybko zginęli by pod ciężarem swoich ciosów które o ile nie zabijają wielu przeciwników tylko ich ranią to po skumulowaną się w drugą stronę tworzyły by odwróconą piramidę jak lejek całą przemoc złom energię kierując do jej źródła i zabijając tą osobę po pewnym czasie.
Jednak takie prawo powrotu przemocy nie istnieje dlatego krzywdzenie inych jest możliwe i nie dość że jest możliwe to jeszcze rozwija się, zataczając w coraz większe kręgi w regionach świata bez humanitarnej kultury.
Zwróć uwagę że domyślna kultura dominująca na ziemi to kultura zwierzęca gdzie im zwierzę jest bardziej bestialskie groźne i dla innych tym większym cieszy się zyskiem i poważaniem w stadzie ponieważ jest w stanie zdobyć najwięcej jedzenia a inne osobniki jego brutalności sie boją.
Dlatego w naturalnym świecie zwierząt na ziemi istnieje odwrotna zasada niż w świecie kultury chrześcijańskiej.
Dlatego w tych krajach gdzie nie ma chrześcijaństwa ani podobnej doktryny obowiązują prawa naturalne gdzie ktoś im więcej zabija Im bardziej jest brutalny Im więcej stosuje wobec innych przemocy tym zyskuje sobie więcej dóbr i przywilejów!!!
❤
Czy mógłby pan dr Zbigniew podać w, której księdze i w jakim wierszu, Salomon przywołał Demony do budowania Świątyni? Dziękuję.
księga Wymyślasza 21,37
Tak tu rzeczywiście skrótowo nadinterpretowałem, mój błąd. Biblia bowiem milczy na ten temat. Mamy wzmianki u np. Józefa Flawiusza: "Tak wielka była roztropność i mądrość, której Bóg udzielił Salomonowi, że przewyższał on nią wszystkich ludzi dawnych, a nawet Egipcjanie, którzy ponoć górują nad wszystkimi ludźmi bystrością umysłu, nie tylko nie dorównywali Salomonowi, ale pozostawali daleko w tyle za roztropnością króla. [...] Bóg obdarzył go również znajomością sztuki stosowanej przeciwko demonom w celu wspomagania i leczenia ludzi. Układał więc Salomon zaklęcia przynosząc ulgę w chorobach i zostawił po sobie formuły egzorcyzmów, za pomocą których ludzie opętani przez demony mogą je wygnać tak, że nigdy nie wrócą. Taki rodzaj leczenia do dziś dnia wielką cieszy się u nas powagą. Byłem na przykład świadkiem jak pewien Eleazar, mój rodak, w obecności Wespazjana, jego synów, trybunów i tłumu innych żołnierzy uwalniał ludzi opętanych przez demony, a dokonywał tego leczenia w następujący sposób: Do nozdrzy opętanego przytykał pierścień, pod którego pieczęcią znajdował się jeden z korzeni określonych przez Salomona, a gdy ów człowiek go powąchał, Eleazar wyciągał zeń demona przez nozdrza: wówczas uleczony natychmiast padał na ziemię. Eleazar zaś zaklinał demona - wypowiadając imię Salomona i powtarzając ułożone przez niego zaklęcia - by nigdy już nie wrócił do tego człowieka. A pragnąc przekonać widzów, że istotnie ma taką moc, stawiał w pobliżu puchar albo miednicę pełna wody i nakazywał demonowi, wychodzącemu z człowieka, by przewrócił to naczynie, dając widzom dowód, iż opuścił człowieka. Gdy tak się działo, w całej pełni objawiała się roztropność i mądrość Salomona" [Flawiusz Józef, Dawne Dzieje Izraela, Oficyna Wydawnicza RYTM, Warszawa 1997, (8, 2, 5) s. 372]. Mówi o tym także Talmud, wzmiankuje Koran, no i oczywiście Żydowscy Kabaliści.
Podobne przekonanie występuje także w Islamie: Salomon zapanował nad dżinami i wykorzystał ich moce w budowie świątyni. Najwyraźniej istniała tradycja przypisująca królowi Salomonowi "okultystyczne" umiejętności.
@@ninHHHa No to Wymyślaj dalej.
@Mruuuczek Dziękuję za Podpowiedz i pozdrawiam.
jednak czytanie a mówienie z tzw. głowy to dwie różne sprawy
Warto wspomnieć o zmarłym w tym roku Witoldzie Sulidze.
Uri Geller był izraelskiego pochodzenia
A czy biali mogą czarną magię stosować czy nie zbyt?
Nie biała dla białych ,czarna dla czarnych ,tak jak z kawą.
Magia jest tylko jedna A to w jakim celu ją się stosuje czyni ją białą lub czarną.
Magia jest techniką prostym narzędziem tak jak każda inna technologia, która służy ludziom jako narzędzie do realizacji ich celów
Tak jak na przykład motoryzacja to narzędzia do przemieszczania się usprawniające transport
Trudno je nazwać dobrymi albo złymi co byłoby odpowiednikiem białej lub czarnej magii
Czy transport można wykorzystać do pomagania ludziom lub do ich niszczenia wtedy nazwalibyśmy motoryzację czarną skup złom gdy wykorzystujemy ją do tworzenia wojen by redukować populację
Kościół też jest znany z rzucania klątw na ludzi którzy nie są dla niego wygodni to jest też Przykładem czarnej magii czyli szkodzące i ludziom
Ryby są też opisane ceny Kiedy Bóg każe ludziom robić figurkę Voodoo aby zniszczyć w ten sposób swoich wrogów podczas wojny
Chrześcijaństwo tak jak każda system totalitarny korzysta z magii w zakresie siły sugestii Wkraczając ludziom różne demony czyli negatywne przekonania które ich obciążają lub wysyłają na wojnę karząc im walczyć za swojego oprawce który ich eksploatuje.
Na przykład zniewolona tak chłopów karząc im pracować na roli i bronić tej ziemi a żeby byli wydajni to na puszczano ich na siebie od czasu do czasu
Ta audycja narusza Biblijny zakaz zrywania owocu z drzewa poznania dobrego i złego. Na tych, którzy rozsmakują się konsumcją takiego owoc, los nie będzie łaskawy.
Dlaczego uważasz że los nie będzie łaskawy dla tych, którzy cieszą się wiedzą, mądrością a Czyż król Salomon nie chciał być mądry i Czyż nie uzyskał od Boga tego daru, z powodzeniem dla siebie i swoich poddanych którymi mądrze zarządzał.
Czy nie tyrani zakazują uczyć się i rozwijać w mądrości i wiedzy?
Nie wtedy kiedy chce się kogoś zniewolić i oszukać zabrania się mu rozwijać się i uczyć, aby był naiwną ciemną i łatwą ofiarą.
Kościół nie stosował cenzury ( indeks ksiąg zakazanych )?
Czy kościół nie stosował Terroru przemocy wobec osób które posiadały wiedzę jak Kopernik i Galileusz którym zakazał głosić odkryć naukowych?
Kościół nie niszczył nie palił bibliotek z bezcennym antycznymi zwojami zawierającymi starożytną wiedzę dającą ludziom mądrość?
Kościół nie pogrążył ludzkości w ciemności niszcząc praktyki naukowe medycyny i niezależne myślenie ( terrorem inkwizycji stosami klątwami i polowaniem na wiedźmy które posiadały wiedzę)?
Czy taka polityka kościoła nie jest typowym zachowaniem organizacji o charakterze totalitarnym, anty ludzkim?
Zakazanie wiedzy mądrości nauki i rozwoju tworzy z człowieka pariasa ciemnego niewolnika który zdaje się na kłamstwa swojego manipulacja
@@AErKart' Twój komentarz dotyczy zupełnie innych zagadnień. Sprubój to zrozumieć, albo poproś, to Ci wytłumaczę.
@@AErKart mądrze opodatkował.
Górniczo hutniczna 😮.. a co z sankcjami za węgiel i CO 2
Szkoda, że naukowo. Chciałbym posłuchać praktykującego okultystę, ale zapewne trudno kogoś takiego, wiarygodnego, znaleźć
Powinno sprostać twoim oczekiwaniom
Nasz jezyk alfabet to były Runy został przekształcony na łacine
To może się dowiem wreszcie, o co chodziło z tymi rytualnymi samobójstwami u Czyńskiego?
10. Nie tylko Kościół uważa Buddyzm za okultyzm ponieważ wielu Antropozofow znajduję w naukach orientu lucyferianizm oczywiście ten w pojęciu R. Steinera.
Tak ale jakie masz podstawy aby ufać kościołowi lub jakiemuś innemu systemowi na zasadzie czego powtarzalności demokracji Czy Kto pierwszy lepszy uzyska autorytet poprzez mówienie że on ma dogmat nieomylności a wszyscy inni są źli niebezpieczni
Po co to pokazujecie moja treść wyszukiwania była inna
XDDDDDDDDD
Dosłuchałem do stwierdzenia: "żeby być satanistą trzeba być wyznawcą religii chrześcijańskiej". Wykład "doktora"...
Proszę Pana, oczywiście chodzi o to, że aby być satanistą trzeba ujmować świat w rzeczywistości i pojęciach chrześcijańskich. Trudno być satanistą, będąc jednocześnie buddystą, gdyż w buddyzmie taka postać jak Szatan po prostu nie występuje.
@@fundacjapanteon Pana wywód jest nieprawdziwy. Załóżmy bowiem, że w jakimś języku nie występuje słowo zabójca - czy to oznacza, że wśród wspólnoty posługującej się tym językiem obiektywnie nie może być zabójców?
@@zbigniew2955 Pana przykład jest kompletnie nietrafiony. Lepiej niczego nie zakładaj człowieku bo pójdziesz z torbami. Wskaż gdzie w buddyzmie jest szatan, potem przejdziemy dalej. Skąd możesz wiedzieć czy istnieją i ile jest zabójców skoro nawet nie masz definicji co to jest zabójca to skąd możesz wiedzieć? To nie ma najmniejszego sensu.
@@zbigniew2955 Szatan to imię - imię konkretnej istoty, z konkretnego nurtu religijnego. W poszczególnych językach może mieć różne brzmienie, ale nadal będzie oznaczać tę samą postać. Oczywiście, może Pan wierzyć, że istnieje Zło, które w każdym zakątku świata przybiera różne formy i objawia się pod innymi imionami - tylko, że to jest perspektywa religijna, a nie perspektywa RELIGIOZNAWCZA. Dr Zbigniew Łagosz jest religioznawcą i jego wypowiedź ma charakter naukowy, a nie religijny.
@@konfalkon4042 Szatan w Buddyźmie jest praktycznie wszędzie. Buddyzm (który nie jest religią tylko systemem filozoficznym) jest nastawiony na egocentryzm i unikanie cierpienia. To jest taka sama utopia jak komunizm czy neomarksizm, tylko w przeciwieństwie do nich zakłada jeszcze istnienie duszy. Można powiedzieć, że to komunizm dla bardzie uduchowionych ludzi. Dalszy Twój wywód o "braku definicji zabójcy" pozostawiam bez komentarza.
Ciekawa rozmowa i ciekawi mnie o co chodzi z tym co powiedział gość. Myślałem że robi w deweloperce domy osiedla mieszkalne a on mówi że skocznie wybudował???
A czym sà te “ inne stany medytacyjne” i “ oświecenia” proszeę wskazać konkretne oświecone osoby w ten sposób- czekamy!
Nie ma, to teraz modny temat 😅jak ten veganizm..czyli to co chcą globalne elitki 😊
Udigeler 😂
Formula „ Jako w niebie tak i na Ziemi „ dotyczy budowli wvEgipcie i nie tylko w tam ktore przedstawiaja konstelacje gwiezdne ,piramidy w Gizie sa ulozone w ksztalcie konstelacji gwiezdnej ORIONA ...
Teoria dotyczy hermetyzmu
Hohsztapler albo niemiec
Nee, pislamista albo kacap.
@@jezuschrystus.onlycash " ...pisarka Maria Nurowska postanowiła podziałać na szefa sejmowej komisji sprawiedliwości i praw człowieka, Stanisława Piotrowicza - w dobie procedowania ustaw sądowych... czarami.
„Ja jestem za laleczką voo-doo, nie musi od razu zabijać - wystarczy mały wylew i paraliż” - napisała Nurowska.
Na osobliwy pomysł literatki zareagowała Agnieszka Holland, również znana ze wspierania opozycji reżyserka, która stwierdziła, że „zrobiła to w młodości 2 razy i za każdym razem ze skutkiem śmiertelnym”."
@@jezuschrystus.onlycash "W Mądralinie, przyjeżdżała pewna czarownica prosto z Salem i uczyła nas różnych rzeczy - przyznała Środa.
Magda Mołek dopytywała, o jakie konkretnie praktyki chodzi.
- Różnych rzeczy. Wszystkiego nie mogę powiedzieć, bo jesteśmy związane tajemnicą i każda z nas ma dyplom - powiedziała feministka.
- Składałyście przysięgę, że nie powiece? - pytała prowadząca.
- Oczywiście, że tak. Ale w każdym razie w noc Walpurgii albo w głęboką noc bogini Hekate spotykamy się i gry i wtajemniczenia trwają do samego rana. Efekty tego, oczywiście widać potem w życiu politycznym - odparła Środa."
@@Asmax120 Uzupełnię: Stanislawa Piotrowicza. Działacza PZPR 1978-89.
@@Asmax120 Zbigniew Kras jest nadwornym czarodziejem i tzw. "spowiednikiem" człowieka na stanowisku Prezydenta Polski i zwierzchnika sił zbrojnych RP.
Pozwolę sobie na zadanie pytania . Czy naprawdę istnieje takie zjawisko jak chrześcijańska kabała ?
Z uwagi na terminologię nie jest to do końca poprawne stwierdzenie, niemniej owszem, istnieje kabała związana z chrześcijańskimi środowiskami. Warto tutaj przyjrzeć się działalności choćby: Pico della Mirandolli, Wilhelma Postela, Roberta Fludda,
Johhanesa Reuchlina czy Jakoba Boehme.
Elo kolunie
MISTYCYZM - jest to uważna obserwacja przy pomocy ponadzmysłowych kanałów postrzegania.
OKULTYZM - to prawidłowa interpretacja przy użyciu świadomej interpretacji duszy.
MAGIA - to praktyczne zastosowanie ponadzmysłowej obserwacji i interpretacji. To znaczy - dokonywać pojawiania się i znikania rzeczy i przemieniać jedną rzecz w drugą. Tworzenie, burzenie i przemiana.
W obecnie otaczającym nas świecie .. co to znaczy
Co to znaczy? Jakbyś sprecyzował swoje pytanie to może dałoby się otrzymać odpowiedź
Dziękuję, zwłaszcza ciekawe było porównanie III rzeszy i dzisiejszej Rosji: ta tez upadnie!
Bardzo fajnie się tego słuchało. Zajmuję się magią i mam pozytywne doświadczenia. Fajnie było usłyszeć pewne podstawy z perspektywy czysto świeckiej, że tak się wyrażę:)
Do czasu. Wróć do tego komentarza jak coś się zmieni w twoich odczuciach.
@@JacekGalka jeśli masz negatywne doświadczenia odnośnie praktyki to znaczy, że popełniłeś błędy i pękłeś w jakimś momencie czyli za słaby na to. To nie jest łatwa droga i bardzo niebezpieczna. Ja się głównie zajmuję Nekromancją i owszem było u mnie różnie ale jeżeli akceptujemy wyboje danej drogi i sobie radzimy to znaczy, że odnaleźliśmy swoje miejsce :-)
Mroczne .rytuały w stylu tych z okładki all witches dance mortuary drape ?
@@Raban333 Nieee ale wyobraziłem to sobie... Masz kolor kolego ! Polać Ci ino 😁🍺🍻
Co to jest desydenckim
Dzięki za zasięgi
A co to jest kosmos?
Zależy w jakim kontekście ponieważ określenie kosmos ma szerokie zastosowanie, jak np kosmologia ) a co konkretnie jest celem twojego pytania?
Wszysko ładnie i pięknie do puki nie zechce się zerwać z tymi praktykami. Wywołuje to wściekłość "ciemnej strony mocy". Polecam świadectwo Leszka Korzenieckiego, który przez to przeszedł!
'dopóki'
Dziękuję bardzo za ciekawy wywiad
No problem enjoy
W temacie zagrożeń jakie niosą ze sobą religie wschodu mocno polecam posłuchać siostry Michaeli Pawlik, która spędziła w Indiach dużo lat i poznała tamtą "kulturę" i "religię" na wylot.
Tacy ludzie, nawet przez wiele lat zanurzeni w innej kulturze, w innej przestrzeni symbolicznej i pojęciowej, nadal oceniają wszystko przez pryzmat swojej własnej. Dla takich ludzi wszystko, co spoza ich bańki, w której ich wychowano, nadal pozostaje obce, niezrozumiałe i wrogie. Mentalne zabetonowanie. To w sumie przykre.
Trzeba trzymać się daleko od tego bo to jest złe kto słucha się Boga ten wie że Bóg nie bez powodu ostrzega przed takimi naukami i praktykami jeżeli jednak ktoś myśli inaczej jego sprawa sam sobie kręci sznur na szyję i może potem mieć pretensje tylko do siebie.
Gdzie ten Bóg przestrzega przed okultyzmem?
@@dominikkurowski3145 kto czyta nie błądzi
No właśnie... Jezus zamienil wodę w wino. Czyli czysta Alchemia 😂 Czyli że jak? Nie mamy być na podobiznę Boga? Tym bardziej że, Bog nie ma ciała więc, podobizną może być tylko duchowa :) Czytaj czytaj ;) Fiat lux @platyna5098.
@@kryniabogusiewicz2391zrozumienie tego ci brakuje
@@platyna5098o którym Bogu mowa tak w ogóle?
Dosyć ciekawy wywiad ale znajomość kościoła to raczej nijaka, chyba można by wymagać od wykształconego człowieka, że przygotuje się do wywiadu.
Przepraszam a można wiedzieć czy Biblia mowi otym że Salomon przywowolywal demony do budowy Swiatyni
Biblia jako tak milczy na ten temat. Mamy wzmianki u np. Józefa Flawiusza: "Tak wielka była roztropność i mądrość, której Bóg udzielił Salomonowi, że przewyższał on nią wszystkich ludzi dawnych, a nawet Egipcjanie, którzy ponoć górują nad wszystkimi ludźmi bystrością umysłu, nie tylko nie dorównywali Salomonowi, ale pozostawali daleko w tyle za roztropnością króla. [...] Bóg obdarzył go również znajomością sztuki stosowanej przeciwko demonom w celu wspomagania i leczenia ludzi. Układał więc Salomon zaklęcia przynosząc ulgę w chorobach i zostawił po sobie formuły egzorcyzmów, za pomocą których ludzie opętani przez demony mogą je wygnać tak, że nigdy nie wrócą. Taki rodzaj leczenia do dziś dnia wielką cieszy się u nas powagą. Byłem na przykład świadkiem jak pewien Eleazar, mój rodak, w obecności Wespazjana, jego synów, trybunów i tłumu innych żołnierzy uwalniał ludzi opętanych przez demony, a dokonywał tego leczenia w następujący sposób: Do nozdrzy opętanego przytykał pierścień, pod którego pieczęcią znajdował się jeden z korzeni określonych przez Salomona, a gdy ów człowiek go powąchał, Eleazar wyciągał zeń demona przez nozdrza: wówczas uleczony natychmiast padał na ziemię. Eleazar zaś zaklinał demona - wypowiadając imię Salomona i powtarzając ułożone przez niego zaklęcia - by nigdy już nie wrócił do tego człowieka. A pragnąc przekonać widzów, że istotnie ma taką moc, stawiał w pobliżu puchar albo miednicę pełna wody i nakazywał demonowi, wychodzącemu z człowieka, by przewrócił to naczynie, dając widzom dowód, iż opuścił człowieka. Gdy tak się działo, w całej pełni objawiała się roztropność i mądrość Salomona" [Flawiusz Józef, Dawne Dzieje Izraela, Oficyna Wydawnicza RYTM, Warszawa 1997, (8, 2, 5) s. 372]. Mówi o tym także Talmud, wzmiankuje Koran, no i oczywiście Żydowscy Kabaliści.
Podobne przekonanie występuje także w Islamie: Salomon zapanował nad dżinami i wykorzystał ich moce w budowie świątyni. Najwyraźniej istniała tradycja przypisująca królowi Salomonowi "okultystyczne" umiejętności.
Warto też wymienić: "Testament Salomona" najwcześniejszy tekst opisujący praktyki magiczne, przypisywane Salomonowi. Warto zauważyć, że dwa jego rozdziały pojawiały się niezależnie jako teksty żydowskie przynajmniej w I i II w. (Część wstępna, czyli rozmowa Salomona z Orniasem oraz najstarsza część czyli informacje o dekanatach). Tekst ten jest także najwcześniejszym znanym opisem praktyk związanych z wywoływaniem i wiązaniem demonów, jego wpływ na tradycję grimuaryczną jest więc niezwykle istotny. Najstarsze zachowane fragmenty odnosić się mogą do źródeł egipskich, jeden manuskrypt zawiera dla przykładu koptyjskie nazwy miesięcy.
Ludzie nie wchodźcie w to gówno
Kto wie nie mówi, kto mówi nie wie.
- Paulo Coelho
A jak podnieś własny mózg czy inteligencje oprucz świadomosci
Cóż za wykład! Temat diablo ciekawy i mam nadzieję, że trafi do szerszego grona odbiorców. Szacunek za wybrniecie w sposób elokwentny na temat pajaca Cejrowskiego, gdzie cisnęły się pewnie na język słowa innego sortu. Pozdrawiam i więcej, proszę o więcej!
Za dużo się naoglądałeś harego portera przyjacielu.
Witam ciekawy temat, ale nurtuje mnie jedno ; dlaczego "wiara kreuje rzeczywistość " mało kto rozszerza, i mało kto jest w stanie" uwierzyć" aby coś się stało?
Koleżanka Magda 😂❤
Wystarczy posłuchać ludzi, którzy kiedyś zajmowali się magią itd. Kończyło się na zniewoleniach i egzorcyzmach, choć sami w to nie wierzyli.
A co wy tu o jakichś satanizmach opowiadacie
O satanizmach dopiero będziemy. To jest rozmowa o okultyzmie. Różnica między jednym i drugim opisana jest właśnie w tej rozmowie.
Moja propozycja na nagranie dla F.P. "Lista książek z powodu których zostało wymordowanych najwięcej niewinnych ludzi" (moje typy to Biblia, Koran, Młot na Czarownice, Manifest Komunistyczny, Mein Kampf...)
Dobrze, że wspomniałeś o Manifeście Komunistycznym, bo napisali go twoi koledzy podzielający z tobą zbrodniczą ideologię zwaną ateizmem.
@@LingwistycznyPunktWidzenia 😀
@@LingwistycznyPunktWidzenia jak mordowali ateiści/komuniści, to przynajmniej nie usprawiedliwiali swoich zbrodni żadnym "bogiem", "alahhem", żadnym tzw. "Panem Jezusem"... Nie darli ryja "Pan Jezus tego chce", ani "Taka jest wola boga"... A zbrodniarze religijni palili niewinnych ludzi żywcem na stosach w imię swojego wyimaginowanego "boga" czy "Pana Jezusa"... Taka jest zasadnicza różnica... Katomatołku jeden...
@@LingwistycznyPunktWidzenia a jeśli nie wiesz, to "Mein Kampf" napisał ksiądz antysemita Stempler, a nie Hitler, Hitler wykrzykiwał w więzieniu swoje poglądy a on je spisywał...
@רפאל Dla mędrców religie są kłamstwem, dla głupców są prawdą, a dla władzy są po prostu użyteczne...
"żeby dopełnić (...) jestem alchemikiem" ha ha ha😁
O swojej skromności Pan dr może opowiadać gooodziiiinaaaaami... ha ha ha😂 🐧 Kowalski opcje!
Panie doktorze urodziłem się szamanem.
Słyszę widzę i czuję więcej, niż inni.
To dostęp do wiedzy okultystycznej czy !normalnie - choroba psychiczna.
W moim mieście jest wielu ludzi, którzy wierzą w nieistniejącego przyjaciela, który obiecuje im to że jak umrą wierząc, że on istnieje to wszystko będą mieli zapewnione bez wysiłku i za darmo.(taki sen Polaka - wszystko teraz już i za darmo)ale najpierw muszą iść drogą umartwień, wręcz bólu.
Moje pytanie brzmi :
Czy ktoś kto kocha chce by ten kogo kocha czuł się źle ?
I drugie : czy schizofrenia jest zaraźliwa ?
Bo jeśli nie to statystycznie 99% wierzących udaje wiarę.
Fakt wyszło bucowato :) choć naprawdę w żadnej mierze takim nie jestem :) Co do dalszej treści staram się zrozumieć o co dokładnie chodzi, jeśli o fakt, iż przez psychologię szamanizm określany jest chorobą psychiczną to rzeczywiście tak jest, natomiast psycholodzy religii zdecydowanie odżegnują się od takowego stwierdzenia. Pozdrawiam serdecznie
@@zbigniewagosz4483 to pierwsze to taki żarcik a nie wytykanie😉
To drugie to zakres psychiatrii nie psychologii, wiem bo mnie chcieli leczyć.
To tak jak bace na Podhalu za przepowiadanie pogody.
To wrażliwość ciut bardziej rozwinięta niż wysoka empatia.
Pierwsze podanie ręki i wiem z kim mam do czynienia.
Nie znam jego historii ale wiem jak reaguje.
Nieraz to co uważamy za wiatr defacto wiatrem nie jest, a czymś wręcz żyjącym.
Starożytni i ludy rdzenne nazwali to "duchem" (to bardzo uproszczona forma językowa na to coś, kogoś(?))
Kiedy jest zawirowanie grawitacyjne (zaćmienie księżyca - niedawno i Słońca) to to czuć.
Kiedy piłem to zawsze włączał mi się autopilot i nic nie mogłem poradzić, trza było wyjść z imprezy, chyba że miałem kogoś spotkać, kogoś dla mnie później ważnego.
Zawsze tak było.
Nie mogę skoncentrować się na książkach bo tak jak bym ich słuchał.
Ciężko czyta mi się dokumenty.
To chaos emocjonalny.
Dziewczyny same się selekcjonują.
Przy pierwszym spotkaniu wiedzą czy tak czy nie. Ja wiem kiedy, a właściwie kiedy jest właściwy moment.
Teraz to co otacza takich jak ja (spotykam - raczej częściej, niż rzadziej ) to hałas.
Natłok wszystkiego we wszystkim i wciąż. He he 😁
Kreskówki są fajne ale dramaty a już społeczne - uuuuuufff.
Wichry namiętności - genialny film, ogląda się jakby prowadzonym pod rękę z narratorem przyjacielem.
7 dni w Tybecie - tragedia.
Obraz działa, fabuła ...
...coś jak obiad u dawno nie widzianej rodziny, nagle. No ambiwalentne uczucie.
Taki ze mnie szaman.
Podejrzewam, że lżej było przed rewolucją przemysłową.
I w sumie nie wiem o co to napisałem.
Pozdrawiam.
Ps: chwalić się swoją wiedzą to nie grzech, trzeba się nią nawet pysznić bo wtedy większej liczbie słuchaczy można ją przekazać.
Tak, że to pierwsze to žarcik był he he he😉
Pozdrawiam
@@janamelja Pozdrawiam również :)
@Mruuuczek rozumiem że występuję na forum publicznym ale zasady dobrego wychowania obowiązują wszędzie więc jeśli nie podejmowałem rozmowy z Tobą jakim prawem się wtrącasz ?
Rozmawiałem z Panem doktorem.
Lecz skoro powołałem się na zasady dobrego wychowania to wypada odpowiedzieć.
Nie interesuje mnie to skąd.
Nie próbuj mi wkręcać "zbawcy" 'wszechmogącego" "etc" on nie istnieje.
Nie miał syna i tym bardziej syna mu nie zabito.
Więcej jest dowodów na istnienie UFO.
Mam nadzieję że wyraziłem się jasno
Wybacz za precyzyjną odpowiedź ale stawiając pytanie trzeba spodziewać się i odpowiedzi.
Odpowiedź jest oschła bo jesteś nieproszonym gościem.
Masz szczęście że mam dobry chumor.
Nie siej wiatru bo burzę zbierzesz.
@@janamelja Kolejny wszechwiedzący