Można, ale trzeba znać (wiarygodne!) "wróbelki na mieście", żeby wiedzieć, które Orły załadowały się pod kurek i grozi im utrata płynności, czyli zgłoszenie upadłości (prawo spółek). Wtedy MUSZĄ sprzedać, bo wartością nadrzędną staje się przetrwanie spółki i to obowiązek prawny, więc MUSZĄ olać zysk i skupić się na tym (to też legitymuje zarząd do podjęcia takiej- na pozór defraudacyjnej- decyzji). A jak nie zgłoszą upadłości na czas, to grozi im sprawa karna, a przy wielkich uchybieniach/ niefrasobliwości nawet odpowiedzialność prywatnym majątkiem (sytuacja skrajna, ale prawnie dopuszczalna i realna). Czy za 10%? To chyba jakby kupić 20 mieszkań, na dwa dni przed koniecznością złożenia wniosku o ogłoszenie upadłości. Twarda gra, ale na biednych nie trafiło ;))) "Jego nie żałuj! Buduje nową fabrykę frytek..."~ Młode Wilki
Pierwsze mieszkanie to towar pierwszej potrzeby. Władze polskie powinni to wziąć pod uwagę. Według mnie dla osób nie mających mieszkania nie powinny funkcjonować takie zasady jakie przedstawiacie w tym filmie czyli ceny rynkowe. Na pierwsze mieszkanie powinien być kredyt z banku oprocentowany na zero procent. Państwo powinno podpisywać umowy z deweloperami na budowę pierwszych mieszkań. Chroni to rynek przed takimi kalkulacjami, które przedstawiacie. Szkoda Polaków szczególnie młodych, którzy w Polsce mają rzucane kłody pod nogi w nabyciu pierwszego mieszkania.
Nie odbierajcie tego jako pospolity hejt, ale wszystkie flipy i inne akcje na nieruchomościach powodują ceny takie jakie mamy, wiem ze to wolny rynek, ale sami sobie wiążemy sznur "nie będziesz miał niczego i będziesz szczęśliwy"
Przede wszystkim wpływ na ceny ma Państwo i działalność banków bo sam w sobie kredyt jest mocno inflacjogenny, tani pieniądz to łatwa dostępność mieszkań dla człowieka z dochodem o najniższej czy poniżej średniej krajowej.
nie wiem co to za kanał i nie wiem jak tu trafiłem, ale mówicie o tym w taki sposób, że sami na siebie bat kręcicie. Ludzie nienawidzą fliperów z jakiegoś powodu i o ile sam jestem wolnorynkowcem i zwolennikiem myślenia "jak sobie pościelisz tak się wyśpisz", w tym wypadku muszę się zatrzymać z chwilą refleksji. No bo jak inaczej zareagować na człowieka, który z pełną dumą stojąc przy swoim (zakładam, że to jego, a nie poobklejany na potrzeby materiału, choć biorę pod uwagę też leasing) mercedesie AMG przyznaje otwarcie, że on w sumie nic nie robi, tylko cośtam kupuje i sprzedaje w sposób zbyt skomplikowany, żeby zwykły śmiertelnik coś z tego mógł pojąć. A potem ja muszę czas tracić żeby tych wszystkich lewaków którzy najchętniej odebraliby wszystkie mieszkania i rozdawali po jednym na głowie wedlug tylko sobie zrozumiałych kryteriów, bo przecież "fliperzy to zło". Jak oglądają takie materiały (przy okazji będąc analfabetami ekonomicznymi) to im się wcale nie dziwię. Ale ok. Widzę, że kanał biznesowy, więc generalnie gratuluję, że biznes dobrze idzie.
cały ten model biznesowy opiera się na fakcie, że ceny nieruchomości rosną. Jaki ma Pan plan na czasy kiedy ceny zaczną spadać lub nawet zatrzymają się w miejscu ??
Patrząc historycznie będę skupował małe mieszkania z rynku, które schodziły pomimo kryzysu w 2008-12 roku mówi o tym wykres raportu nieruchomości nbp nr 62 i 63 pokazujący miernik dopasowania popytu do podąży względem metrażu. Zawsze mogę takie mieszkania zostawić w portfelu na wynajem co jedt załozeniem jako plan D w mojej strategii działania
Rynek rośnie od kilku lat nie trzeba być specjalistą żeby zarobić (tylko trzeba mieć kapitał). Jak z bitcoinami na samym szczycie nawet Kołcz Majk sprzedawał kursy inwestowania XD
Raczej nie ma możliwości, żebyśmy nie byli już na szczycie, uważajcie, ja już czekam, zresztą czekam już od ponad roku...może 2, I chyba dobrze, bo inflacja byla wyższa od podwyżek cen mieszkań...
Źle się wyraziłem, nie kupili tylko podpisali umowy przedwstępne gdzie wpłacili 10 % wartości, w tym wypadku 100 tysięcy I sprzedali mieszkania na tych 10 % wartości tyle zarabiając:)
Można, ale trzeba znać (wiarygodne!) "wróbelki na mieście", żeby wiedzieć, które Orły załadowały się pod kurek i grozi im utrata płynności, czyli zgłoszenie upadłości (prawo spółek). Wtedy MUSZĄ sprzedać, bo wartością nadrzędną staje się przetrwanie spółki i to obowiązek prawny, więc MUSZĄ olać zysk i skupić się na tym (to też legitymuje zarząd do podjęcia takiej- na pozór defraudacyjnej- decyzji). A jak nie zgłoszą upadłości na czas, to grozi im sprawa karna, a przy wielkich uchybieniach/ niefrasobliwości nawet odpowiedzialność prywatnym majątkiem (sytuacja skrajna, ale prawnie dopuszczalna i realna).
Czy za 10%? To chyba jakby kupić 20 mieszkań, na dwa dni przed koniecznością złożenia wniosku o ogłoszenie upadłości.
Twarda gra, ale na biednych nie trafiło ;)))
"Jego nie żałuj! Buduje nową fabrykę frytek..."~ Młode Wilki
Pierwsze mieszkanie to towar pierwszej potrzeby. Władze polskie powinni to wziąć pod uwagę. Według mnie dla osób nie mających mieszkania nie powinny funkcjonować takie zasady jakie przedstawiacie w tym filmie czyli ceny rynkowe. Na pierwsze mieszkanie powinien być kredyt z banku oprocentowany na zero procent. Państwo powinno podpisywać umowy z deweloperami na budowę pierwszych mieszkań. Chroni to rynek przed takimi kalkulacjami, które przedstawiacie. Szkoda Polaków szczególnie młodych, którzy w Polsce mają rzucane kłody pod nogi w nabyciu pierwszego mieszkania.
Nie odbierajcie tego jako pospolity hejt, ale wszystkie flipy i inne akcje na nieruchomościach powodują ceny takie jakie mamy, wiem ze to wolny rynek, ale sami sobie wiążemy sznur "nie będziesz miał niczego i będziesz szczęśliwy"
Przede wszystkim wpływ na ceny ma Państwo i działalność banków bo sam w sobie kredyt jest mocno inflacjogenny, tani pieniądz to łatwa dostępność mieszkań dla człowieka z dochodem o najniższej czy poniżej średniej krajowej.
@@bartusmarchew ale jeden sprzedaje drugiemu drugi trzeciemu I po łańcuszku każdy odcina sobie kilkadziesiąt tysięcy
stosujemy rozne techniki, mamy wypracowane systemy i tak dalej i tak dalej. Jakie to techniki? Nie moge powiedziec. jprdl strac sie chlopie
nie wiem co to za kanał i nie wiem jak tu trafiłem, ale mówicie o tym w taki sposób, że sami na siebie bat kręcicie. Ludzie nienawidzą fliperów z jakiegoś powodu i o ile sam jestem wolnorynkowcem i zwolennikiem myślenia "jak sobie pościelisz tak się wyśpisz", w tym wypadku muszę się zatrzymać z chwilą refleksji.
No bo jak inaczej zareagować na człowieka, który z pełną dumą stojąc przy swoim (zakładam, że to jego, a nie poobklejany na potrzeby materiału, choć biorę pod uwagę też leasing) mercedesie AMG przyznaje otwarcie, że on w sumie nic nie robi, tylko cośtam kupuje i sprzedaje w sposób zbyt skomplikowany, żeby zwykły śmiertelnik coś z tego mógł pojąć.
A potem ja muszę czas tracić żeby tych wszystkich lewaków którzy najchętniej odebraliby wszystkie mieszkania i rozdawali po jednym na głowie wedlug tylko sobie zrozumiałych kryteriów, bo przecież "fliperzy to zło".
Jak oglądają takie materiały (przy okazji będąc analfabetami ekonomicznymi) to im się wcale nie dziwię.
Ale ok. Widzę, że kanał biznesowy, więc generalnie gratuluję, że biznes dobrze idzie.
cały ten model biznesowy opiera się na fakcie, że ceny nieruchomości rosną. Jaki ma Pan plan na czasy kiedy ceny zaczną spadać lub nawet zatrzymają się w miejscu ??
Patrząc historycznie będę skupował małe mieszkania z rynku, które schodziły pomimo kryzysu w 2008-12 roku mówi o tym wykres raportu nieruchomości nbp nr 62 i 63 pokazujący miernik dopasowania popytu do podąży względem metrażu. Zawsze mogę takie mieszkania zostawić w portfelu na wynajem co jedt załozeniem jako plan D w mojej strategii działania
Wywiad całkiem przyjemny ale miejscami owijanie w bawełnę aż bolało.
Rynek rośnie od kilku lat nie trzeba być specjalistą żeby zarobić (tylko trzeba mieć kapitał). Jak z bitcoinami na samym szczycie nawet Kołcz Majk sprzedawał kursy inwestowania XD
Super, dziękuję!
Pnie Patryczku co ma do rzeczy ten Mercedes z wypożyczalni ….?🤔
Haha nie mam pojęcia ;)
Raczej nie ma możliwości, żebyśmy nie byli już na szczycie, uważajcie, ja już czekam, zresztą czekam już od ponad roku...może 2, I chyba dobrze, bo inflacja byla wyższa od podwyżek cen mieszkań...
6:50 inwestorzy kupili mieszkanie za 17.5 za metr i zrobili ze 100 tys 400 :)
Źle się wyraziłem, nie kupili tylko podpisali umowy przedwstępne gdzie wpłacili 10 % wartości, w tym wypadku 100 tysięcy I sprzedali mieszkania na tych 10 % wartości tyle zarabiając:)
On grał w pokera z gangusami 🤦🏻♂️
To jest właśnie obraz Polskiego przedsiębiorcy, taki Turas biznesmen bez klasy.
Bardzo merytoryczny i profesjonalny wywiad Patrykiem.
wg mnie fliperstwo nie jest moralne.
Aktualnie jest zakaz cesji umowy
Nie ma żadnego zakazu. Nie dostaniesz kredytu 2% jak robisz cesje tyle