Czym jest transhumanizm? - Z problemów filozofii #12

แชร์
ฝัง
  • เผยแพร่เมื่อ 12 ม.ค. 2025

ความคิดเห็น • 165

  • @paular5047
    @paular5047 4 ปีที่แล้ว +24

    Wszystkie argumenty przeciwko transhumanizmowi brzmią mniej więcej tak samo: świat jest dobrze poukładany, no może trochę nie, ale nie zmieniajmy nic, bo może być gorzej, lepiej na pewno nie będzie.

    • @Techpriest01010
      @Techpriest01010 4 ปีที่แล้ว +7

      A że są w kilku procentach najbogatszych ludzi to już ich nie obchodzi

  • @TheTheTheDarius
    @TheTheTheDarius 4 ปีที่แล้ว +7

    Ja mam kilka przemyśleń co do transhumanizmu (mam nadzieje, że chociaż trochę od strony filozofii)
    Odczuwanie przyjemność w pozycji cierpienia. W momencie kiedy blokowalibyśmy sobie dostęp do cierpienia (i wiedzy o rzeczach przykrych), to nie moglibyśmy odczuwać szczęścia. Poza tym człowiek ma taką naturę, że przyzwyczaja się do bodźców gdy często jest na nie wystawiany (np gdy każdy cię chwali za cokolwiek, to po pewnym czasie przestajesz odczuwać / zauważać te komplementy). Danie odczuć (szczęścia, radości) z góry blokuje poznawanie życia, szukania spełnienia w życiu. To tak jakbyś zaczynał grać w bardzo długą grę i po pierwszym kroku wygrał całą. Radość będzie, ale zaraz przeminie i wszystko się znudzi się.
    Co do fragmentu z 14:48 to odczuwanie szczęścia przypomina sen. Sen postrzegamy zawsze jako prawdziwy i go niekwestionujący. Możemy nawet śnic same przyjemne sny (jak w przytoczonym fragmencie), ale po przebudzeniu zdajemy sobie sprawę że to działo się tylko w naszej głowie. Aby chcieć spędzać całe życie podłączonym do sennej maszyny trzeba zapomnieć / nie wiedzieć o istnieniu świata realnego. Ta koncepcja przypomina mi Matrixa.
    Poziom wiedzy człowieka i jego zdolności poznawcze są za małe by w pełni zrozumieć świat. Człowiek sam siebie w pełni nie zna i nie pozna. Brakuje mu spojrzenia meta na siebie i swoje zachowania. Wydaje mi się, że radykalne ulepszenia transhumanistyczne będą gorsze niż to co mamy teraz. W pełni nie potrafimy pozbyć się swoich zwierzęcych odruchów (pierwotnych zachowań), a gdzie dopiero ulepszać cały gatunek.
    Pytanie czy ludzki mózg jest przystosowany do odczuwania fałszywych kończyn (do tego dochodzi też problem z nadmiarem bodźców z np informacji przesyłanych z satelity 24/h do mózgu). Dodatkowo nie wiadomo jak człowiek zareaguje na nowe połączenia (np psi węch) i czy to nie będzie miało na niego złego wpływu
    Nie jest też pewne, że gdy osiągnie się już transhumanistyczną utopię, to technologia (sprzęt, materiały i sposób ich funkcjonowania) będzie się rozwijać tylko na zasadzie ulepszania bazy, a nie powstanie nowe lepsze rozwiązanie technologiczne. Postęp ideii technologicznej nie zawsze idzie w parzę z ulepszaniem już zastanej technologii. Czasami przeskakuje diametralnie do przodu (jak np komórki z klawiaturą, a komórki dotykowe). Transhumanizm wydaje się takim hiper-konsumizmem, gdzie trzeba kupować nowe ulepszenia co roku ( oby nie co miesiąc) by nie wypaść z obiegu i by się nie zestarzeć technicznie ( przestać odbierać / doświadczać nowych treści).
    Znalazłem kiedyś:
    repozytorium.amu.edu.pl/bitstream/10593/12406/4/narodziny_cyborgizacji.pdf
    Może się komuś przyda

  • @kubaj98
    @kubaj98 4 ปีที่แล้ว +29

    Myślę "transhumanizm" - widzę "Nowy wspaniały świat" Huxleya. Dlatego fajnie jakby ta książka znalazła się na kanale w serii "Konteksty filozofii" :)

    • @bosman4055
      @bosman4055 4 ปีที่แล้ว +2

      No tylko tam to inaczej wyglądało, tam był narkotyk a tu zmiany w ludziach

    • @kubaj98
      @kubaj98 4 ปีที่แล้ว +3

      @@bosman4055
      Chodziło mi raczej o produkcję ludzi z podziałem na kasty i ich warunkowanie. Co prawda to ostatnie było bardziej wychowawcze niż stricte biologiczne, ale zasada jest podobna, jeśli nie identyczna.

    • @PanodFilozofii
      @PanodFilozofii  4 ปีที่แล้ว +12

      Nie mogę nie wziąć... Nawet kupiłem już tę książkę (czytałem ją 14 lat temu; o dziwo dużo pamiętam), ale siedem łapek to wystarczająca motywacja :)

    • @kubaj98
      @kubaj98 4 ปีที่แล้ว +3

      @@PanodFilozofii Fajnie też jakby było wspomnieć dwie rzeczy: Huxley napisał jakoś w latach 60-tych komentarz do BNW ("Brave New World") na temat tego, jakby ile z tego jest już wprowadzone. A po drugie - sam Huxley wydał też, i to była jego ostatnia powieść, kontrpropozycję - powieść "Wyspa" która ma stanowić jego pomysł już na utopię. Ponoć (bo nie czytałem) "Wyspa" jest przesiąknięta filozofią buddyjską i krytyką konsumpcjonistycznego stylu życia.
      Obie te rzeczy są po polsku wydane ;)

  • @kubaj98
    @kubaj98 4 ปีที่แล้ว +4

    Napiszę osobny komentarz bo osobna kwestia. Myślę, że podstawowy protos pseudos transhumanizmu to jego utopijność - zakłada on, że każda taka modyfikacja daje wyłącznie pozytywne skutki, a tego bardzo rzadko możemy być pewni - jak w przypadku tych chińskich bliźniaków, które zostały zmodyfikowane genetycznie tak, by mieć niższe ryzyko zachorowania na raka płuc.
    Ale weźmy na warsztat taki postulat superinteligencji. Skąd wiemy, że kierując się pogonią za tym, nie wyhodujemy sobie pokolenia de facto Sawantów, którzy będą chodzącymi kalkulatorami - ale co z tego, skoro będą oni niesamodzielni? I co najważniejsze - ta decyzja nie będzie podjęta z ich udziałem. To nie oni podejmą się bilansu zysków i strat.
    Ponieważ więc tego nie wiemy - sceptycyzm wobec transhumanizmu musi być intelektualnie wątpliwy, bo sam transhumanizm jawi nam się jako idea wprost utopijna. Kto wie - być może tak jak komunizm w 1916 roku, wydaje nam się być on rozwiązaniem na wszystkie nasze problemy, ale już za dwa lata dowiemy się, że tak naprawdę ich nam przymnoży.

  • @damiannejman8016
    @damiannejman8016 4 ปีที่แล้ว +5

    Co do ostatniej grupy pytań o rasizm, to nie bardzo dostrzegam tę sprzeczność. Przecież nie chodzi tylko o sam cel, ale w równym stopniu o sposób dojścia do tego celu i tu wydaje mi się, że kwestia wolności przeważyła. Każdy powinien mieć prawo do upadku, złych przekonań, błędnych przekonań i pozbawianie go tego prawa/wolności poprzez genetyczną ingerencję jest zbytnim naruszeniem wolności człowieka do wszelkich przekonań.

  • @Techpriest01010
    @Techpriest01010 4 ปีที่แล้ว +8

    19:32 Świat byłby nudny bez dzieci z białaczką XD to jest chyba najsilniejszy argument przeciw

  • @binkoln3863
    @binkoln3863 2 ปีที่แล้ว +3

    O kurde. Jaki fajny i ciekawy kanał znalazłem. Bardzo mi się podobał twój film, dzięki za ciekawe ale też proste przedstawienie tego tematu. Miłego dnia :-)

    • @PanodFilozofii
      @PanodFilozofii  2 ปีที่แล้ว

      Dzięki za dobre słowo! Witam nowego gościa i zapraszam do przejrzenia całego kanału: mam nadzieję, że znajdziesz tu jeszcze coś dla siebie :P

  • @lilith32123
    @lilith32123 4 ปีที่แล้ว +6

    Temat transhumanizmu jest też powiązany z psychofarmakologicznym poprawianiem swojego umysłu, z doświadczenia trudno mi być przeciwniczką mimo dostrzegania ewidentnych wad tego typu eksperymentów na sobie. Gdzie jest granica? Brahmi, rhodiola itp jest ok a noopept już nie? Czy dopiero modafinil to przegięcie? Kto ma o tym decydować? A może jednak jesteśmy właścicielami swojego ciała i jeśli nasze modyfikacje nie szkodzą innym powinny być dozwolone. W sumie przecież zwykła medytacja modyfikuje funkcjonowanie umysłu, dosłownie zmienia mózg.
    Dla mnie jedynym problem z transhumanizmem jest kwestia potencjalnej bariery finansowej, bo nie czarujmy się to system samonakręcający się.

  • @shalaq
    @shalaq 4 ปีที่แล้ว +2

    Przeciwko transhumanizmowi - kto miałby decydować o kryteriach wg których jesteśmy piękni szczęśliwi lepsi itd? To pierwsza rzecz jaka mi przyszła na myśl. Dlatego polecam serial GITS bo jeśli mielibyśmy mieć wolną wolę do czynienia zła to niewątpliwie powinien się pojawić wątek przestępczości wspomaganej transhumanizmem jak broń ukryta w ciele, widzenie w ciemności i możliwość bezszelestnego poruszania się, hakowanie cybernetycznych części ciała, zabijanie czy zniewalanie ludzi podpinaniem do wirtualnej rzeczywistości itd.

  • @AndrzejLondyn
    @AndrzejLondyn 2 ปีที่แล้ว +2

    Transhumanism doprowadzi do niespotykanego zniewolenia człowieka, odebrania mu wolności i radości z życia...

  • @pawegorka8589
    @pawegorka8589 4 ปีที่แล้ว +4

    cel uświęca środki ...
    o ile środki nie kłócą się z celem.
    rozwój jest celem człowieka ...
    więc przestaniemy być ludźmi żeby skuteczniej się rozwijać.

  • @pawegorka8589
    @pawegorka8589 4 ปีที่แล้ว +5

    myślę że na wszystkie pytania w twojej ankiecie jest jedna odpowiedź: płot chestertona.
    wiem że w oryginale odnosi się on do norm społecznych, ale adekwatnie do tego co nazywamy normalnym człowiekiem działa jednakowo

  • @damiannejman8016
    @damiannejman8016 4 ปีที่แล้ว +17

    Dlaczego jesteś sceptyczny wobec transhumanizmu, skoro nie znajdujesz mocnych argumentów przeciw? Ciekawy jestem na czym opierasz swój sceptycyzm.

    • @PanodFilozofii
      @PanodFilozofii  4 ปีที่แล้ว +17

      Super pytanie! Otóż stanowisko to budzi mój opór emocjonalny. Wydaje mi się, że dzieje się tak z dwóch powodów. (1) Czuję, że z tym stanowiskiem jest coś nie tak, że ma ono jakieś błędy, których nie umiem dostrzec. Wiadomo, gdybym był personalistą, miałbym prościej - transhumanizm narusza ludzką godność i po sprawie. (Ale nie jestem). Staram się szukać jakichś niekoherencji, ale bezskutecznie. Nie lubię po prostu myśli, że dla ludzi za 500 albo 1000 lat będziemy dzikimi, nieszczęśliwymi zwierzętami, które chorują, pracują i cierpią. Ale ów osąd estetyczny nie znajduje poparcia w argumentacji. (2) Drażni mnie pewność siebie i bezczelność transhumanistów. Nie bez przyczyny nazywa się ich ruchem religijnym. Oczywiście, są wśród nich ludzie, którzy traktują to jako ciekawą opcję intelektualną. Ale są też zażarci obrońcy, którzy idą ramię w ramię z wojującymi ateistami, naukowymi neofitami i religijnymi zapaleńcami. Ponownie jednak: ten argument jest zupełnie pozamerytoryczny. Dlatego może powiem inaczej: transhumanizm mnie drażni i trochę irytuje. Ale ponieważ nie znajduję przeciwko niemu argumentów, to.... Cóż, jak widzisz, wychodzę na jego obrońcę :D

    • @pawegorka8589
      @pawegorka8589 4 ปีที่แล้ว +2

      @@PanodFilozofii co do pierwszego to pewnie jak zwykle będą nam zazdrościć że "kiedyś to było" i nie trzeba było starej do przeglądu nalegać co poł roku xD
      a co do pewności siebie to kim właściwie są Ci transhumaniści ? czy mógłbyś jakichś przedstawić w osobnym filmie ? bo opierać się tylko na tym że technologia wydłuży nam życie ponad to co dała nam biologia to nie jest jakieś przełomowe twierdzenie :P

  • @huynprobably6909
    @huynprobably6909 ปีที่แล้ว +1

    Czym jest szczęście?
    Czy na pewno szczęście jest tym co chcemy osiągnąć?
    Czy dla stania się wybitnym w zrozumieniu rzeczywistości, nie lepiej pozostawić moralność człowieka nienaruszoną?
    Czy prawa natury, fizyki można postrzegać jako dobre bądź złe?
    Polecam dystopię Nowy wspaniały Świat.

  • @szmatczasu4010
    @szmatczasu4010 4 ปีที่แล้ว +2

    argument przeciwko wiecznemu szczęściu: jeśli człowiek czułby wieczne szczęście, nie rozwijał by się. Czy to właśnie nie ból, cierpienie, potrzeby itd, nie rozwijają naszej cywilizacji? czy życie nie wykuwa się w ogniu, idąc myślą heraklita? zresztą idąc myślą psychologiczną. jest pięć podstawowych uczuć czyli: smutek, strach, wstręt, złość, radość. właśnie one tworzą człowieka czyż nie? do tego dochodzi teza frojda o eros i tanatos człowieka. jak nakarmić swoje tanatos w takim miejscu? chyba że maszyna weźmie pod uwagę również te wszystkie potrzebne przeżycia, takie jak strata bliskiej osoby i choroba. nie mówię, że bez smutku nie zrozumiemy szczęścia (pomijając czy w ogóle możliwe jest szczęście). Zwyczajnie, idąc myślą naukową, czy bez smutku jesteśmy w ogóle żywymi organizmami? pozdrawiam!

    • @xthemugshot
      @xthemugshot 4 ปีที่แล้ว +1

      Powołujesz się na Freuda, którego teorie choć się utrzymują, to w większości po sporej modernizacji. I to głównie dlatego, że były bardzo ogólne, przez co ciężko je jakoś doświadczalnie obalić
      Inna sprawa, że całkowicie pomijasz prężnie działający w psychologii ruch humanistyczny, który postuluje samoistne dążenie człowieka do rozwoju. W tym modelu "stałe szczęście" wręcz ułatwi samodoskonalenie, poprzez zapewnienie odpowiedniego podłoża mentalnego
      PS. Piszesz o uczuciach, a wymieniasz emocje

  • @mikolajolownia
    @mikolajolownia 4 ปีที่แล้ว +12

    A może odcinek z serii „filozofia w praktyce” o aborcji? Myśle, że byłby bardzo pożyteczny w dyskusji.

    • @PanodFilozofii
      @PanodFilozofii  4 ปีที่แล้ว +4

      Będzie! Ale jego planowany tytuł to "Argumenty za i niereligijne argumenty przeciwko aborcji". Bo rozumiem, że o argumenty "z religii" raczej nie pytasz? :P

    • @mikolajolownia
      @mikolajolownia 4 ปีที่แล้ว +2

      Pan od Filozofii no to powiem szczerze, że nie mogę się doczekać. Spotykając się wcześniej w dyskusji na ten temat ze strasznym dyletanctwem i brakiem refleksji filozoficznej, śmiem twierdzić, że odcinek ten będzie jednym z bardziej użytecznych i z pewnością fanatykom obu stron dobrze by zrobiło zapoznanie się z takim materiałem, aby chociaż spróbować zrozumieć oponenta. Pozdrawiam i życzę owocnej pracy nad odcinkami.

  • @hesspol
    @hesspol 2 ปีที่แล้ว +2

    Poprawic jakosc zycia? Jasne! Przedluzyc je? Koniecznie! Powiekszyc inteligencje? Obowiazkowo! I jeszcze chip poprosze, zebym zawsze wiedzial, jak mam sie zachowac, co mi wolno i jaka decyzje mam podjac.... Jak swiat swiatem, jeszcze nikt nigdy nami nie manipulowal, nie mial w stosunku do nas zlych intencji, nikt nas nie wykorzystywal, wiec na pewno nie mamy sie czego obawiac. Centrala juz bedzie wiedziala co jest dla nas dobre... kon by sie usmial! Kiedys sie mowilo: „dlugie wlosy, krotki rozum”. W Twoim przypadku jest dokladnie odwrotnie🙃

  • @filiplurkowski5448
    @filiplurkowski5448 4 ปีที่แล้ว +9

    Moim zdaniem transhumanizm, jak i zmiany wprowadzane w innych wymiarach życia, związane z planową działalnością człowieka skierowaną na określony efekt, mają tą wadę, że nie da się dokładnie przewidzieć wszystkich skutków takich zmian. Rozwój nie jest w pełni programowalny, zmiany muszą być endogeniczne, żeby były skuteczne. Dlatego np. wąska definicja innowacji mówi tylko o zmianach krystalizujących się z wnętrza systemu, bo tylko takie są dostosowane do otoczenia instytucjonalnego, wpływającego na skuteczność wdrożenia. Dlatego też przeszczepianie pewnych wzorców nie działa, a idea modernizacji jest dzisiaj mocno kwestionowana. Zachodzi tutaj też nieintuicyjność jeśli chodzi o pojęcia rozwój i postęp. Bo oczywiście rozwój jest nieunikniony i oznacza generalnie przechodzenie do stanów o wyższym zaawansowaniu i skomplikowaniu, ale jest on ambiwalentny normatywnie. Dopiero ocena z jakiegoś punktu widzenia sprawia, że mówimy o postępie czy regresie. Rozwój =/= postęp, jak to zwykle jest rozumiane. Zwykle jest tak, że w jednym aspekcie problemy są rozwiązywane przez zmianę, tworząc inne kłopoty, które przy projektowaniu zmiany nie były brane pod uwagę - tej kwestii transhumanizm zdaje się nie zauważać.

    • @PanodFilozofii
      @PanodFilozofii  4 ปีที่แล้ว +4

      Czyli argument byłby taki:
      1. Jeżeli jakieś zjawisko może mieć złe skutki, to należy mu zapobiegać.
      2. Transhumanizm ma złe skutki.
      3. Transhumanizmowi należy zapobiegać.
      Brzmi ciekawie. Ale problem jest taki, że z takim podejściem nie moglibyśmy poczynić żadnych zmian, bo każda niesie nieprzewidziane ryzyko. Mało tego: często działo się tak, że dobre intencje kończyły się tragicznie (dynamit, rozszczepianie atomu). Mimo to uważamy, że musimy ryzykować. Jasne: może się okazać, że rozwój niesie regres, a nie progres. Ale jednak wierzymy, że czeka nas świetlana przyszłość. Wielu filozofów pisze o dwóch postawach człowieka: poszukiwacza przygód i zalęknionego domatora. Ci pierwsi ludzie to pionierzy - transhumaniści, rewolucjości, którzy na przykład zbudowali potęgę Stanów Zjednoczonych, wysyłają ludzi w Kosmos i samochody na orbitę. A ci drudzy to właśnie konserwatyści, którzy mówią "Po co psuć coś, co dobrze działa? Jest dobrze". W zależności od postawy, argument, który za Tobą zrekonstruowałem, działa albo nie działa. Natomiast podstawowe pytanie brzmi: jak przekonałbyś transhumanistę albo biokonserwatystę do tego, że Twoje spojrzenie jest lepsze? Innymi słowy: jak odwieść kogoś od wiary w świetlaną przyszłość albo od przekonania, że jesteśmy zgubieni? Bez tego bowiem powyższy argument raczej nie przekona zainteresowanych.

    • @filiplurkowski5448
      @filiplurkowski5448 4 ปีที่แล้ว +2

      ​@@PanodFilozofii Tak w ogóle, to bardzo dziękuje za odpowiedź i dziękuje za Twoją pracę - świetne filmy. Po pierwsze, jestem winny wyjaśnienie. Nie mam dużo do czynienia z filozofią, ale obracam się w obrębie nauk społecznych, więc możemy być niespójni co do pewnych pojęć. Mam też problem z przelaniem swoich myśli, więc od razu przepraszam za chaotyczną wypowiedź - wciąż się uczę dobrze formułować myśli . Tak czy inaczej, w tym co - trzeba przyznać, dość niezgrabnie napisałem wcześniej - chodziło mi o krytykę myślenia - "znam skutki swojej decyzji", przedstawienie swojego spojrzenia na „zmianę”, a nie o przekonywanie transhumanistów, do tego, że ich myślenie jest złe. Jeżeli mówimy o pionierstwie w każdej dziedzinie, to akt zmiany (np. w socjologicznych ujęciach zmiana jest ciągła - a to już chyba stanowisko filozoficzne) może być oddolny lub nałożony z góry. Zmiana oddolna, to taka, którą opisuje Schumpeter, innowacja w wąskim znaczeniu, co należałoby połączyć z tym, co nazywasz pionierami. To inna sprawa czy taka zmiana się przyjmie czy nie, bo w dużej mierze zależy to od dopasowania się nowego działania do instytucji już istniejących w danym społeczeństwie. Drugi rodzaj, to te odgórne - innowacje w szerokim znaczeniu, które nie wyłoniły się z oddolnego aktu zmiany, tylko są odgórnie aplikowanym naśladownictwem tego co powstało poza daną grupą społeczną. Jako przykład takiego niedopasowania niech posłuży chociażby wprowadzanie zmian ekonomicznych związanych z Konsensusem Waszyngtońskim w krajach, które nie były do tego przystosowane. Do tej drugiej grupy zaliczam właśnie transhumanizm. Specyficzne grupy intelektualistów są zwolennikami tego typu myślenia, pomimo, że nie jest ono bardzo mocno osadzone w społeczeństwach. Wydawać by się mogło, że to inherentna dla człowieka idea, jednak jej dyfuzja ciągle jest kompensowana przez społeczeństwo. Trudno taką, co prawda ekscytującą ideę, przeszczepić do społeczeństwa, które wciąż moim zdaniem tkwi w okowach dość tradycyjnych instytucji. A gdy przeszczepiamy coś na siłę, bez zrozumienia istniejących norm, reguł i innych uwarunkowań, to efekty końcowe mogą być zupełnie nieprzewidywalne. Zmienność jest wg mnie ciągła i nie ustaje, co świetnie oddaje np. teoria płynnego pola społecznego Bourdieu, czy, może nawet bardziej, figuracyjna teoria Eliasa. To chyba koresponduje z Heraklitem. Sztompka i Bauman piszą, że myślenie o zmianie jest skażona błędną alternatywą statyka-dynamika i wynikającą z niej organiczną metaforą czy postrzeganiem ewolucji w ujęciu raczej spencerowskim niż darwinowskim. Jeżeli rzeczywiście społeczeństwo ewoluuje zgodnie z Darwinem, to dopuszczać się powinno pewne „mutacje” i brak określonych prawidłowości rozwoju. Transhumaniści natomiast widzą rozwój jako liniowy postęp. Rozumiem, że to znacząca różnica o charakterze ontologicznym, ja jestem bliższy tej pierwszej. Jeżeli uważamy, że pierwsza opcja jest prawdziwa, to projektowanie zmiany jest niemożliwe, bo jeżeli pojawi się mutacja, to nie sposób przewidzieć skutków. Prognozowanie jest zbyt trudne, bo jest za dużo zmiennych. Wynalezienie maszyny parowej rozwiązało pewien problem, ale też rozpoczęło wiele innych przemian o trajektoriach nie do określenia, przysparzając zupełnie nowych probemów. Dlatego widzę z transhumanizmem 2 głowne problemy: 1) niezgodność z obecnymi normami, 2) brak możliwości przewidzenia skutków, ze względu na określone spojrzenie na naturę człowieka i ocenę dziejów jako pasmo sukcesów, nie zauważając tego jakimi ofiarami zostały okupione. O ile pierwszy problem jest do rozwiązania z biegiem czasu, bo jak mówił North, instytucje są raczej stałe, ale zmieniają się w czasie, o tyle drugi problem, z mojego punktu widzenia, który w istocie jest konserwatywny, jest trudny do rozwiązania.

  • @rambookomando8837
    @rambookomando8837 4 ปีที่แล้ว +4

    Jest jeszcze ruch biohacking który skupia się stricte na modyfikacjach ciała jeśli ktoś nie znał to może tam zobaczyć jak to wygląda

  • @pawegorka8589
    @pawegorka8589 4 ปีที่แล้ว +4

    transhumanizm nie daje nam żadnych gwarancji na zmniejszenie cierpienia,
    daje nam tylko utopijne wizje tak samo jak komunizm, faszyzm, socjalizm,...
    oczywiście w niektórych przypadkach takie rozwiązanie może być konieczne

    • @Techpriest01010
      @Techpriest01010 4 ปีที่แล้ว

      Wyeliminowanie chorób takich białaczka czy starości jest nie istotne dla zmniejszenie cierpienia ? Co ty wypisujesz ....

    • @pawegorka8589
      @pawegorka8589 4 ปีที่แล้ว +1

      @@Techpriest01010 tak bo nie wiemy jakie problemy się pojawią u człowieka który "przekroczy granicę", możemy się obudzić z ręką w nocniku

    • @Techpriest01010
      @Techpriest01010 4 ปีที่แล้ว +1

      @@pawegorka8589 Maszyny parowej czy elektryczności też się bano ....

    • @pawegorka8589
      @pawegorka8589 4 ปีที่แล้ว +1

      @@Techpriest01010 te wynalazki tak jak inne też przyniosły problemy

    • @pawegorka8589
      @pawegorka8589 4 ปีที่แล้ว

      @@Techpriest01010 dzisiaj się zastanawiamy jak zmieni się nasze życie w związku ze zmianą klimatu jakiej dokonaliśmy

  • @PolskiArrow
    @PolskiArrow 3 ปีที่แล้ว +2

    Ja uważam, że argument przeciw, który odwołuje się do ewentualnych nierówności społecznych, jest łatwy do obalenia. Przede wszystkim nierówności społeczne były zawsze i w zdrowym społeczeństwie (w tym przynajmniej jeszcze ludzkim) są konieczne. Nierówności prowadzą do tego, że pewna wąska grupa rozwija coś jako pierwsza - czerpie z tego korzyści, a po jakimś krótkim z punktu widzenia pokoleń czasie, do takich rozwiązań ma dostęp praktycznie każdy człowiek. Kiedyś tylko bogaci mieli telefon, a teraz mają go wszyscy. Poza tym nie widzę powodu, dla którego biednemu miałby przeszkadzać sam fakt, że ktoś bogaty coś ma fajnego, a on nie. Rozpowszechnianie dostępności nowych technologii / ulepszeń to kwestia czasu i popytu na rynku. Dopóki elity nie wykorzystają swoich przewag biologicznych do terroryzowania lub trzymania w garści całej reszty społeczeństwa, to nierówności są wręcz pożądane.

  • @radosawkagan4850
    @radosawkagan4850 3 ปีที่แล้ว +4

    Człowiek jest czymś, co pokonanym być powinno! Jak to powiedział wielki Nietzsche.

  • @shalaq
    @shalaq 4 ปีที่แล้ว +3

    Wszystkim polecam anime Ghost in The Shell, szczególnie serializowane Standalone Complex. Porusza on wiele tematów transhumanizmu. Pojawiają się wątki cybermózgów, SI ulepszania ciała, miłości do androidów itp itd.

    • @fira3381
      @fira3381 2 ปีที่แล้ว

      xdddd

  • @kubaj98
    @kubaj98 4 ปีที่แล้ว +4

    Nawiązując do pierwszego zestawu pytań: ja odmawiając prawa do tych niebieskookich dzieci 1,85 m wzrostu kierowałem się raczej tym, że takie podejście i jego legalizacja, czyni z dziecka formę towaru. Rodzice w takim wypadku traktowaliby dziecko niczym samochód - ustalali jego kolor, wymiary itd. - a to w moim odczuciu radykalnie odbiera tym przyszłym dzieciom godność.

    • @szymon4693
      @szymon4693 4 ปีที่แล้ว +1

      Godność nie polega mniej więcej na poczuciu własnej wartości, które wynika m.in. z tego jak postrzegają nas inni?
      Jeśli tak, to powszechność takich praktyk, mogłaby sprawić, że takie dziecko bez problemu zachowałoby godność

    • @kubaj98
      @kubaj98 4 ปีที่แล้ว +5

      @@szymon4693 Mam wrażenie że mylisz godność z akceptacją, to wedlug mnie nie jest to samo.
      Potraktowanie dziecka niczym towaru ze specyfikacją, w mojej opinii, odbiera mu godność.
      Chociaż też jest ciekawym pytaniem, czy dziecko które uświadomi sobie, że wygląda jak wygląda bo było tak zamówione, nie będzie mieć z tego tytułu jakiejś traumy.

    • @rumburaczek1102
      @rumburaczek1102 4 ปีที่แล้ว +1

      @@kubaj98 a nie miałbyś poczucia odbioru godności dziecku które skazujesz na bycie niedoskonałym/gorszym w świadomy sposób w stosunku do reszty społeczeństwa?

    • @PanodFilozofii
      @PanodFilozofii  4 ปีที่แล้ว +2

      Mówiąc szczerze, właśnie o tego rodzaju argument względem przeciwników modyfikacji DNA mi chodziło. Z jednej strony Jakub Gałązka ma rację, że na gruncie personalizmu jesteśmy zdani na "wolę natury" (w domyśle Boga), zaś ingerencja w nią odbiera godność. Ale z drugiej: jeżeli 95% społeczeństwa jest piękna, to jak wytłumaczyć tym 5%, że są lepsi, a przynajmniej równi? Jeszcze inne pytanie. Wyobraźmy sobie taki dialog:
      - Mamo, wiedziałaś, że będę miał 1.55 m, tendencję do pryszczy i odstające uszy?
      - Wiedziałam.
      - I mogłaś coś z tym zrobić?
      - Mogłam.
      - To dlaczego nie zrobiłaś?
      Potrafię sobie wyobrazić, że "zamówione" dzieci mogą mieć traumę, ale też, że mogą być wdzięczne. Możliwe zresztą - teoretyzuję - że w świecie, gdzie "zamawia" się dzieci, wygląd w ogóle przestałby mieć znaczenie. Na przykład za moich czasów, żeby być najlepszym w klasie, trzeba było mieć komputer. Mój Boże, dzisiaj nikt by nie pomyślał, że to wyznacznik czyjejś "wartości", bo każdy go ma. Może modyfikacje poszłyby w tę stronę i usunęła nagrodę za "losowanie na loterii genowej"?

    • @PanodFilozofii
      @PanodFilozofii  4 ปีที่แล้ว

      Nawiązałem do Twojego komentarza, więc wołam, bo może będziesz chciał odpowiedzieć :)

  • @przemekkucinski1455
    @przemekkucinski1455 3 ปีที่แล้ว +1

    w FIlmie Stanleya Kubricka Mechaniczna Pomarańcza był ten końcowy motyw z Ankiety co do Rasizmu moim zdaniem Dobro wynikające z przymusu traci swoją wartość i wyjątkowość jeśli jest ono przymusowe traci wyjątkowość wolność sprawia że czynowi nadajemy znaczenia brzmi to Chrześcijańsko i może dobrze a co do pytania co to znaczy być człowiekiem tu znowu definiował bym to przez możliwość świadomego wyboru i odpowiedzialności za swoje czynny to akurat z Blade Runnera moje założenia zakładają oczywiście że coś takiego jak wolna wola istnieje

  • @robertkulesz9076
    @robertkulesz9076 4 ปีที่แล้ว +2

    Obawiam się, że niczym nieograniczony transhumanizm prowadziłby ostatecznie do swoistej dehumanizacji. Jeśli uznamy, że smutek to niepożądane uczucie i należy go całkowicie wyrugować to co z żalem, melancholią czy tęsknotą? Też należy się ich pozbyć. Transhumanizm nie rozwiąże problemów gospodarczych, któż więc będzie współczuł (i pomagał) biednym i głodującym skoro jedyne co będziemy odczuwali to radość? Swoją drogą radość odczuwana permanentnie przekształciłaby się chyba w bezmyślne, syte zadowolenie z siebie. Poprawianie wyglądu i możliwości fizycznych przekształciłoby się w swoisty "wyścig zbrojeń" bo choć wszyscy bylibyśmy już wysocy, szczupli, niebieskoocy i ze wszech miar godni pożądania to przecież zawsze można być "bardziej" i "jeszcze bardziej"... Cierpienie z powodu gorszego wyglądu może być nawet dewastujące dla osoby je odczuwającej, ale czy to cierpienie pojawia się jako efekt konstatacji, że jest się np., niższym czy mniej zgrabnym czy też jako efekt braku akceptacji i szykan z powodu takiego wyglądu? Dlatego opowiadam się za leczeniem nowoczesnymi metodami by nawet eliminować choroby przysparzające niepotrzebnych cierpień, ale nim zaczniemy manipulować genetyką by stworzyć człowieka doskonałego rekomendowałbym poważny namysł nad własnymi postawami wobec innych i wychowaniem następnych pokoleń.

  • @huberthepner3754
    @huberthepner3754 4 ปีที่แล้ว +4

    Cała argumentacja transhumanizmu opiera się chyba na traktowaniu smutku jako gorszego od radości. Tymczasem jest on chyba najważniejszym czynnikiem powodującym rozwój, w tym sam transhumanizm jest powodowany chęcią jego usunięcia. Więc jeśli smutek zostałby usunięty, to czy ludzkość osiągnęłaby już coś więcej niż narkotyczny sen o byciu szczęśliwym?

    • @PanodFilozofii
      @PanodFilozofii  4 ปีที่แล้ว +2

      Świetna uwaga! Ale ja zapytam pod włos: jeżeli dałoby się żyć w narkotycznym śnie o byciu szczęśliwym, to... Czemu nie? Jeżeli świat nie jest doskonały, ale tego nie dostrzegamy, to co w tym złego? Ciekawy jestem odpowiedzi :)

    • @huberthepner3754
      @huberthepner3754 4 ปีที่แล้ว +1

      @@PanodFilozofii Nie możemy wszystkiego uzależniać od naszej percepcji, która jak najbardziej może być w każdym momencie błędna, albo narażona na różne defekty. To, że stan w którym jesteśmy sprawia wrażenia dobrego, nie oznacza, że taki jest, i dlatego powinniśmy odwołać się nie do naszego jego postrzegania, a do myśli jak najbardziej oddzielonej od percepcji, i odpowiedniej koncepcji. W tym wypadku nie zwracać uwagi na to co czujemy, a np. zastanowić się czy rozwój jest ważniejszy od obecnego samopoczucia. Moim zdaniem jak najbardziej nie, bo dobre samopoczucie nie jest jedynym dobrem, a rozwój i tak może je przynieść, a przy tym dać człowiekowi wiele więcej.
      Poza tym czymś złym jest sam brak rozwoju, w imię maksymy, że kto nie idzie do przodu, ten się cofa. Istnienie człowieka wręcz wymaga od niego ciągłego rozwoju, zarówno dla siebie, dla zaspokojenia potrzeb, jak i "dla sztuki" żeby rozwijać się i zmieniać świat, bo możemy to robić jako jedyny gatunek we wszechświecie (według obecnej wiedzy), a korzystanie z tej umiejętności nie musi być niczym złym, dlatego możemy i powinniśmy z niej korzystać. Bo możemy to robić jako jedyni, i jako jedyni możemy czynić dobro.
      Chyba najsłabszym argumentem niech będzie argument z wiary, a konkretnie katolicyzmu.
      Jeśli to Jezus nakazał swoim wyznawcom zanim odszedł do Nieba, to iść na cały świat i nauczać wszystkich ludzi, to dla Chrześcijan niedopuszczalnym jest wstrzymanie się od posłannictwa, i czy to życia po chrześcijańsku, czy bycia misjonarzem, by zamiast tego udać się we wspomniany narkotyczny sen

  • @kubaj98
    @kubaj98 4 ปีที่แล้ว +1

    Pytanie w sumie i do autora, i do widzów: co myślicie o "Elementarzu etycznym" św. Jana Pawła II (przy pisaniu jeszcze Karola Wojtyły)?

  • @pawegorka8589
    @pawegorka8589 4 ปีที่แล้ว +2

    czy transhumanizm będzie przyczyną czy skutkiem nierówności ? z tego co mówisz to on tylko podkreśli te już zarysowane bariery między ludźmi
    właściwie wprowadzenie każdego udogodnienia można tak atakować, dlaczego transhumanizm miałby być wyjątkiem ?

  • @AndrzejLondyn
    @AndrzejLondyn 2 ปีที่แล้ว +1

    Świat w którym będą żyli młodzi ludzie będzie ponury i dystopijny. Młodzi ludzie nawet nie znają smaku prawdziwego chleba, owoców, warzyw, mięsa... Wszystko jest fake...

  • @wisnia55
    @wisnia55 3 ปีที่แล้ว +1

    JA mam dwa argumenty przeciwko. ale podam tylko jeden, a mianowicie, pełna kontrola i inwigilacja całej ludzkości. oraz programowanie całych społeczeństw bez ich zgody, co jest już możliwe dzisiaj. NP: produkcja humanitarnej broni biologicznej, już tłumacze dzisiejsza technologia pozwala juz na to aby zarazić wrogiego żołnierza wirusem który wpłynie na jego DNA tak że pozbawi go woli walki i uczyni z niego pacyfistę, wirusa aktywuje się zdalnie,. dalej, nano roboty które można wprowadzić do naszego organizmu bez naszej wiedzy mogą wpływać na nasze odczucia hormony odpowiadające za odczucie szczeńścia, itd, kontroloa fal mózgowych, kto ostatecznie będzie miał kontrolę nad SI? Transhumanizm w złych rękach jest zabójczy dla ludzkości a znając życie to własnie żli ludzie będą mieli go w rękach a my obudzimy się z reką w nocniku, gdy będziemy już myśleć tak jak oni chcą a nasza wolnośc będzie wolnością kury w ogromnych fermach , wszystkie są wolne i równe , w ich mniemaniu

  • @bartoszmiera5182
    @bartoszmiera5182 4 ปีที่แล้ว +6

    Ja uważam, że utrzymywanie ludzi wiecznie szczęśliwymi zwyczajnie byłoby złe. Tak naprawdę to trzeba by odwołać się tu do eudaimonii Arystotelesa i zauważyć, że przyjemność to nie szczęście w ujęciu Arystotelesa. Stan stałego szczęścia raczej niekorzystnie wplywałby na budowę cnót (żadnego 'feedbacku emocjonalnego' od otoczenia)

    • @PanodFilozofii
      @PanodFilozofii  4 ปีที่แล้ว +1

      Dobry argument! Szkoda, że utylitaryści - a tych jest dzisiaj większość - uznają go za nie tyle błędny, ile dla nich niezrozumiały... (Jak zresztą wskazywałem, zapleczem transhumanizmu jest utylitaryzm).

  • @drewnydrzew3618
    @drewnydrzew3618 4 ปีที่แล้ว +3

    Chyba Pan zaraził mnie filozofią:)

  • @GerolamoUrsidYulin
    @GerolamoUrsidYulin 4 ปีที่แล้ว +1

    Zapominasz o jednej rzeczy. Nie chodzi wcale o rozwój. Ten rzeczywiście jest nieunikniony. Chodzi o jego tempo - duża (realna, tzn. marksistowska) pomóc zawsze powoduje swego rodzaju gnuśność. Jeśli mogę więcej i "pomogę" ponadplanowo - to się to zawsze zemści. Tylko drobna, systematyczna i powszechna pomoc jest wyjściem - standardy się zmieniają, a ewentualny koszt sukcesu rozchodzi się po kościach. Gdyby technologia modyfikacji genów była powszechnie dostępna, tania i podlegała wytycznym, czyli możliwe byłyby w danym czasie tylko drobne zmiany - wszystko byłoby git. Ale nie ma teraz do tego atmosfery, bo ludzkość przez mądre głowy albo wprowadza jakieś rozwiązanie na hurra, albo wprowadza nieskuteczne zakazy, które mają likwidować skutki tego podejścia na hurra.
    Jak grzeszyć, to z maksimum przyzwoitości. Każde bowiem społeczeństwo musi mieć zagwarantowane jakieś optimum dla swoich potencjalnych wykroczeń. Jeśli jest pomysł, uznajemy, że nie powinien być ideą doskonałą - a tylko ma swój potencjał. Przejmuje mnie więc bardzo, gdy ktoś zbyt poważnie bierze sobie coś, co sobie wydumał. Jeśli więc człowiek się zmienia, to niech zmienia się powoli, aby ludzkość była w stanie tego człowieka dogonić.
    Poza tym nie rozumiesz pewnego argumentu niefilozoficznego - pewnie nie wiesz. Po drugiej wojnie światowej nazistowskich naukowców przewieziono min. do Szwecji. Tam ci wprowadzili obowiązkową kastrację ludzi i rodzin ludzi, których uważano za chorych genetycznie. Min. psychotyków, homoseksualistów, czy ludzi z zespołami genetycznymi. Miano w prosty sposób wyeliminować takie zaburzenia. Szybko jednak okazało się, że ta populacja odrodziła się z nawiązką - tak jakby miała dać perspektywę nowych narodzin dla tej grupy. Tego nie da się na gruncie logiki wytłumaczyć, a udoskonalanie ludzi (podkreślam - na hurra) wiązałoby się zapewne z jakimś mechanizmem (pewnie nawet nie jednym) sprzężenia zwrotnego, który byłby niekorzystny dla naszej cywilizacji.

    • @xthemugshot
      @xthemugshot 3 ปีที่แล้ว

      Ten eksperyment w Szwecji brzmi bardzo ciekawie. Podasz jakieś źródła i strony, gdzie można o tym poczytać?

    • @GerolamoUrsidYulin
      @GerolamoUrsidYulin 3 ปีที่แล้ว

      @@xthemugshot Słyszałem o tym jeszcze w latach 90. Nie wiem gdzie o tym można teraz szukać. Kilka lat temu oglądałem filmik, że Hitler próbował tego samego zwłaszcza w stosunku do psychotyków.

  • @eldoradose
    @eldoradose ปีที่แล้ว

    Jest jeszcze jeden argument przeciw i to najważniejszy - to co się rozumie tutaj przez rozwój może w konsekwencji się okazać okaleczeniem człowieka. Sztuczne serce czy implant w zębach to nie jest ulepszenie człowieka a poprawienie defektu wynikłego z choroby, natomiast "ulepszanie" polega na zarozumiałości, że się wie co się robi i nie ma tutaj konsekwencji negatywnych dla świadomości i ogólnego dobrostanu człowieka. Bajka o usprawnieniu mózgu nie bierze np pod uwagi wpływu na serce czy wątrobę, mózg jest bardzo energochłonny.

  • @kamilazewski
    @kamilazewski 4 ปีที่แล้ว +3

    Warto omówić różne nurty posthumanizmu, to będzie ciekawy materiał.

    • @PanodFilozofii
      @PanodFilozofii  4 ปีที่แล้ว +3

      Na razie to mała przygrywka, na pewno zajmę się tematem szerzej, choć... Właśnie - odrzuca mnie cała ta warstwa ideologiczna. Ale i ją trzeba rozmontować :P

  • @aleksandramiera1181
    @aleksandramiera1181 ปีที่แล้ว

    W sprawie likwidowania możliwości czucia smutku czy wprowadzania innych zmian w genotypie. Nie widzę gwarancji ze strony transhumanistów, że takie rozwiązanie rzeczywiście skutkowałoby poczuciem szczęścia i nie zaburzyło pewnego porządku. Różne emocje po coś są, stanowią o znaczeniu danego bodźca czy sytuacji dla nas. Jednak nie człowiek zaprojektował człowieka, tylko wyewoluował on w pewnien sposób dostosowując się jak najlepiej do środowiska. Możnaby starać się zminimalizować ryzyko jednoznacznego cierpienia w wyniku np. chorób zaburzających w miarę dobre funkcjonowanie, ale dążenie do wykluczenia wszelkiej niedogodności jest moim zdaniem zbyt dużym skokiem w przód. Nie wiemy co się stanie, gdy zabraknie nam jakieś emocji. Nie ma człowieka, który by zapewnił, że odkąd nie czuł, smutku jest bezsprzecznie szczęśliwy. No i kwestia wprowadzania zmian w genomie dzieci wg preferencji, nie konieczności. Jest to warunkowanie czyjegoś życia bez uwzględnienia jego wolnej woli, życzenia czy wiedzy, a kto nam daje prawo wpływać tak znacząco na czyjeś życie. Nie wiemy, jakie to będzie miało konsekwencje w jego życiu i dalej, przyszłych pokoleń. Dodatkowo nie wiemy, czy takie udoskonalenie, jak przykładowo widzenie w ciemności, miało mieć w przyszłości swoje miejsce w ewolucji człowieka i czy w tej kolejności. A może miało dojść do czegoś lepszego, co zaburzymy. Nie możemy przewidzieć na pewno, w którą stronę miała pójść ewolucja i czy nie zaburzymy może kolejności zdarzeń. Wprowadzając dany element rozwoju w nieodpowiednim czasiej, możemy poważnie zaburzyć porządek/harmonię rozwoju, możemy doprowadzić do pewnej sprzeczności ineresów w organizmie. Tak mi się pomyślało. A ten przykład z kabiną mieliśmy na studiach elementach filozofii. Nie mogę się oprzeć porównaniu do "Matrixa" xd i jeszcze był inny starszy film o programowaniu czyjegoś życia jakby w głowie tylko za nic nie umiem sobie przypomnieć tytułu... ahhh Ok wyszukałam już: "Pamięć absolutna" z 2012 ze Schwarzeneggerem.
    Jestem tu nowa, to mój trzeci twój film obejrzany (trochę w ramach przygotowań do sesji😅). Dzięki za filmik i przystępne tłumaczenie! :)

  • @fira3381
    @fira3381 2 ปีที่แล้ว

    Nie uważam się za transhumaniste, albo może lepiej sprostować, nie uważałam się, bo teraz mam sporo przemyśleń w tej kwestii i muszę bardziej zagłębić się w temat, żeby precyzyjniej określić swoje stanowisko. Ale co mnie najbardziej zdziwiło, to wyniki ankiet, bo jeżeli przy tych kilku pierwszych rozumiałam takie a nie inne wybory ludzi i to czym się kierowali, to cała reszta wyborów większości była dla mnie całkowicie nielogiczna i odniosłam wrażenie, że osoby przyjmujące przeciwne stanowiska zwyczajnie nie poświęciły chwili czasu na głębsze zastanowienie się nad tematem, tylko zaznaczały "na szybko" to co im się wydawało dobre w danej chwili, bez kwestionowania swoich wyborów. A co do ostatniego pytania, domyślam się, że taką przeszkodą w stanięciu po stronie transhumanistów może być pozbawianie człowieka wolnej woli. Ale czy nie pozbawiają człowieka wolnej woli w przypadku właśnie, np. rasizmu, czy popełniania czynów niemoralnych świat nie byłby lepszy?

  • @kubaj98
    @kubaj98 4 ปีที่แล้ว +3

    Pytaniem za 100 pkt jest, czy na przykład społeczeństwo transhumanistyczne nie rozwinie takiego systemu "penalizacji" w którym za dobre działania dostaje się punkty IQ, a na przykład sąd morderców skazuje na bycie upośledzonymi umysłowo. No i tu dochodzimy do na przykład więźniów politycznych itd. Czy ten medal przypadkiem nie może mieć drugiej strony?

    • @xthemugshot
      @xthemugshot 4 ปีที่แล้ว +3

      Pewnie, że może
      Wynalezienie prądu stałego powoduje powstanie krzeseł elektrycznych, spięć, pożarów i innych pośrednich śmierci.
      Wynalezienie maszyny parowej prowadzi do tysięcy wypadków samochodowych i ataków terrorystycznych, wieżdżających w tłum ludzi
      Z takim myśleniem możemy wracać do epoki kamienia

  • @GromKuba
    @GromKuba 4 ปีที่แล้ว +2

    Czytałeś może "Wizję lokalną" Lema? Jest tam dużo transhumanistycznych odniesień (nie wiem czy w jego czasach używano takiego pojęcia). Lem się zresztą takiej autoweolucji i poprawiania na różne sposoby ludzkości obawiał.

    • @PanodFilozofii
      @PanodFilozofii  4 ปีที่แล้ว +1

      Niestety, nie czytałem, ale zapisuję na kartecze :) Dzięki! A czy podaje on jakieś argumenty, czego konkretnie powinniśmy się obawiać?

    • @GromKuba
      @GromKuba 4 ปีที่แล้ว +3

      ​@@PanodFilozofii Ciężko powiedzieć, w książkach fabularnych okrywał wszystko sztafażem danego stylu, czasem ciężko się domyśleć, że coś ma drugie i trzecie dno. W "Powrocie z gwiazd" mamy opis modyfikacji ludzkości aby uzyskać powszechne szczęście; wykonuje się tam małym dzieciom operację na mózgu aby ludzie nie mogli zachowywać się agresywnie, co kładzie kres wojnom i morderstwom. Ale przy okazji ludzie tracą skłonność do zachowań ryzykownych, nawet w celu uratowania kogoś. Wyrażaną obawą jest tu więc, że sztuczne ingerencje, mające na celu poprawianie charakteru, będą się wiązać z utratą części człowieczeństwa.
      W "Wizji lokalnej" mamy z kolei wizję społeczeństwa, które stworzyło sobie technicznego stróża, pilnującego aby niemożliwe było krzywdzenie innych (rój nanorobotów oceniających zachowania i ewentualnie powstrzymujących działania). Tak stworzona "etykosfera" staje się narzędziem kształtującym społeczeństwo. Tu dla odmiany obawą jest to, że zewnętrzny, techniczny dozór tak na prawdę nie wyeliminuje popędów ludzkości a jedynie stworzy trwały konflikt wewnętrzny, stres, który można wyładować namiastkami (na planecie funkcjonują "wyszalnie" aby zestresowani mogli się wyżyć na kukłach osobistych wrogów).
      Pojawiają się tam też inne problemy, związane z tym, że pojęcia etyczne są nieścisłe, przez co nanoroboty podejmują czasem decyzje kontrowersyjne, na przykład podtrzymywanie ludziom życia na siłę. Jeszcze jeden pomysł to osiągnięcie technicznej nieśmiertelności drogą stopniowej podmiany ciała na masę nanorobotów ("aby stać się nieśmiertelnym, trzeba najpierw umrzeć").
      Lem wsadził tutaj taką masę różnych drobnych pomysłów, na które zabrakło więcej miejsca, bo musiał w tym umieścić satyryczną fabułę, nawiązania literackie i zabawę w kilkaset neologizmów, że książka jest trochę chaotyczna.
      W niektórych opowiadaniach o Tichym pojawiają się wizje społeczeństw dowolnie kształtujących ciała, co prowadzi do rozpadu ludzkości na zbieraninę owoców chwilowych mód i osobistych dziwactw.

  • @jerzystajkowski5636
    @jerzystajkowski5636 4 ปีที่แล้ว +2

    Dla mnie jako libertarianina modyfikowanie jeszcze nienarodzonych dzieci jest niedopuszczalną ingerencją w jego prawo do samoposiadania.

    • @Techpriest01010
      @Techpriest01010 4 ปีที่แล้ว

      Samo spłodzenie dziecka jest ingerencją w jego prawo do samoposiadania .Więc jak chcesz być konsekwentny w swoich pogodach musisz domagać się zakazu prokreacji ^^ białaczka prawem człowieka ^^

  • @kamilhalikowski9170
    @kamilhalikowski9170 หลายเดือนก่อน

    Aj, wyświetliło mi się w proponowanych, myślałem że będzie aktywna debata, a to już troszkę wiekowy filmik. Niemniej jednak wtrące swoje 2 grosze, bo widzę problem w samej ankiecie i powiązania odpowiedzi do tych samych aspektów problemu, dając im jednogłośny wydźwięk czegoś pozytywnego.
    Dla przykładu pytanie o farmakologiczne leczenie depresji zakłada brak pogłębionych stanów depresyjnych, a hormonalne zastopowanie odczuwania smutku jest znacznie ekstremalniejszą formą pierwszego - mimo wszystko smutek tak jak każda emocja jest potrzebna do poprawnego życia w społeczeństwie, czy inteligentnego rozwoju poprzez samorefleksję.
    Złożoność naszej biologii i psychiki, którą wprawdzie dopiero poznajemy patrząc na to ile naukowo Nie wiemy, komplikuje uznanie tego co jest dobre, a co złe. Chyżość zmieniania człowieka do dzisiejszego ideału inteligencji lub piękna, może być arbitralna. Z tego powodu, tutaj już przypuszczenia, mogłoby być coraz więcej eksperymentów nad różnymi kombinacjami genotypów, a za tym, coraz większa dehumanizacja człowieka i mniejsza wartość życia. Progresja nad ulepszaniem człowieka będzie podobna do ewolucji, a ewolucja jest okrutna i wydaje na świat wiele cierpienia w formie mutacji, odkształceń, wadliwej psychiki i podobnych.
    Może jeżeli ostrożnie zastąpimy ewolucję technologią, ta byłaby mniej okrutna i efektywniejsza od natury. Tylko skąd wiedzieć jak to zrobić, wpierw nie próbując, oczywiście oznacza wiele prób i błędów.

  • @andrzej7106
    @andrzej7106 6 หลายเดือนก่อน

    Każdy kto popiera Transhumanizm, powinien przeczytać książkę Harrariego i zastanowić się nad tym kto i w jakim celu będzie go wprowadzał. Nikt nie będzie na tyle wspaniałomyślny, aby dawać wszystko darmo. Stworzy się rasę bogów, żyjących tysiące lat i ludzi "zwierząt ", którzy będą usługiwać i którzy będą zabijani bez żadnych konsekwencji. Już teraz, gdy chcemy jakąś protezę, musimy zapłacić, więc nie ma szans aby to było wszystko za darmo

  • @pawegorka8589
    @pawegorka8589 4 ปีที่แล้ว +3

    chińczycy nie oglądają się na prawa człowieka , czy należy je znieść ?
    chińczycy są największym emiterem dwutlenku węgla a ich środowisko jest w tragicznym stanie, czy mamy znieść obostrzenia klimatyczne ?

  • @ardian2949
    @ardian2949 2 ปีที่แล้ว

    ok zmieniłeś mnie w radical transhumanism enjojer

  • @SoUlNiKuSSS
    @SoUlNiKuSSS 4 ปีที่แล้ว +1

    Transhumanizm jest dążeniem do doskonałości, do której już od czasów antycznych wydaje nam się, że dążyć powinniśmy. Platon w Państwa jasno zaznaczał, że mędrzec musi inwestować swój czas i siły nie tylko w poszerzanie wiedzy i naukę, ale również w udoskonalanie ciała i ćwiczenia.
    W porównaniu do wyboru przed którym stoimy dzisiaj, "dyrektywa" Platona wydaje się jedynie pustym frazesem, lecz w gruncie rzeczy jest tym samym. To co Platon chciał ulepszać konwencjonalnymi metodami (nauka, ćwiczenia, natywny talent), my dzięki technologii możemy dokonać w bardziej wyszukany sposób. Pytanie tylko, czy powinniśmy?
    Wiara w słuszność dążenia do doskonałości może i jest z nami od dawna, co jednak wcale nie sprawia, ze jest ona prawdziwie słuszna. Bo co w momencie, w którym już tą autarkie osiągniemy? Łowczy jest niczym bez zwierzyny, a jak wskazywał chociażby Fromm (lecz nie tylko) to nuda jest naszym największym wrogiem. A w momencie, w którym podejmiemy decyzje o ulepszaniu ciała na gruncie transhumanizmu, nie będziemy mogli już zawrócić. Jak pisał Karl Popper "Dla tych, którzy jedli z drzewa poznania, raj jest utracony".

    • @paular5047
      @paular5047 4 ปีที่แล้ว +2

      Pytanie czy ludzie naprawdę dążą do doskonałości? Według mnie chcą być po prostu coraz lepsi przede wszystkim fizycznie i (ale to juz rzadziej) duchowo. Najlepiej swoją ciężką pracą, żeby poczuć się kreatorem samego siebie. Transhumanizm zabierałby więc człowiekowi ten wysiłek - to minus. Ale jednocześnie mógłby być szansą, dla tych którzy mają pod górkę przez matkę naturę - to wielki plus.

  • @radoskan
    @radoskan 4 ปีที่แล้ว

    Argument z tradycji ma pewien sens: Niezmienianie statusu quo nie podnosi ryzyka, że ulepszeni ludzie np. zdecydują się na eliminację wg. ich podludzi. Taki rozwój spraw mógłby się wydarzyć. Więc pozostanie przy statusie quo minimalizuje ryzyko zepsucia ekosystemu Ziemia, w którym żyjemy.

    • @radoskan
      @radoskan 4 ปีที่แล้ว

      Drugim argumentem przeciwko transhumanizmowi jest, że niekoniecznie spowoduje on szczęście. Harari w swojej krótkiej historii ludzkości pisze, że ludzie w prehistorii być może byli szczęśliwsi niż ludzie dziś, bo mieli więcej czasu dla rodziny/stada, musieli mniej pracować itp.
      Więcej umieć i więcej posiadać nie pozwoli człowiekowi na bycie szczęśliwszym. Raczej dostrzeże on więcej umiejętności, których nie będzie mógł osiągnąć i będzie ergo znów nieszczęśliwy. Nigdy taki cykl się nie skończy, bo co najmniej zasady nieoznaczności Heisenberga nigdy człowiek nie zmieni i nie będzie mógł kontrolować, więc niedosyt niemożliwości bycia quasibogiem zostanie zawsze.

  • @__777__czarnobog7
    @__777__czarnobog7 3 ปีที่แล้ว +1

    Jestem stuprocentowym transhumanista 💪🏻💪🏻💪🏻💪🏻

  • @KINEMAZŁOGRAFIA
    @KINEMAZŁOGRAFIA 4 ปีที่แล้ว +2

    Na kanale Szymon Mówi jest fajny film o Transhumanizmie (th-cam.com/video/Lk7Si0EV8JY/w-d-xo.html), właśnie główny argument jest taki, że to rewolucja, a rewolucja w ustach rewolucjonistów brzmi pięknie, ale nigdy taka nie jest.
    Transhumanizm może wywoływać strach i nie jest to irracjonalne podejście, wszystkie nowinki technologiczne mają swoje zalety i wady, zwłaszcza w świecie gdzie rozwój technologiczny jest dyktowany pod militaria :p
    Poza E-terroryzmem to właśnie rozrzut między bogatymi a biednymi na niespotykaną do tej pory skale też jest problemem, który jako ludzkość musimy rozwiązać (pewnie tego nie zrobimy, bo ci od myślenia są bogaci i kontrolowani przez jeszcze bogatszych, heh).
    No i też korporacje - Skoro już teraz nie mają sumienia szpiegować nas za pomocą telefonu, to co im przeszkodzi szpiegować nas za pomocą wszczepionych gałek ocznych?
    ''Świat byłby nudny'' - Z jednej strony... Można polemizować (ale to nie nuda jest problemem, a przesyt doskonałości, w końcu już teraz żyjemy w czasach, w których wszystko już było), ale z drugiej strony... To właśnie inteligentne osoby zostały zapamiętane jako najciekawsze persony (Da Vinci, Tesla), geniusz to nie jest jeden format, mogą być ludzie utalentowani na miliony sposobów (muzycy, reżyserzy, pisarze, naukowcy).
    Co do pytania o komorę do doznawania przyjemności (Demon zwodziciel hehe) sądzę, że jednak rzeczywisty świat jest lepszy od wyidealizowanego fałszu, ale to tylko dlatego, że chce osiągnąć coś namacalnego w swoim życiu... Ciężkie pytanie, bo jak zawsze świat się wali i czuję, że nic nie osiągam, więc pewnie w pewnym momencie swojego życia chciałbym wejść do takiej maszyny xD
    Uważam, że ostatnie pytanie w ankiecie ma rozbieżności, ponieważ propagandę da się obejść, im dłużej żyjemy, tym trudniej, ale jednak nie jesteśmy skazani na dany światopogląd, natomiast majsterkowanie w mózgu, żeby komuś zaszczepić dane opinie, to już jest nieetyczne.

    • @PanodFilozofii
      @PanodFilozofii  4 ปีที่แล้ว +1

      Dzięki! Dwie rzeczy. Argument przedciwko transhumanizmowi, w myśl którego "to rewolucja, a rewolucja w ustach rewolucjonistów brzmi pięknie, ale nigdy taka nie jest" jest wadliwy logicznie: podpada pod błąd analogii. Rozumowanie analogiczne jest zawodne. Przykład: co roku profesor X robił łatwy egzamin, więc w tym roku egzamin też będzie łatwy. (To się studenci zdziwią...) Albo: nigdy nie złapali mnie za zbyt szybką jazdę, więc mnie nie złapią. Być może rewolucja transhumanistyczna jest inna niż wszystkie i przebiega inaczej? Dopóki tego nie rozstrzygniemy, argument nie działa. Po drugie: dlaczego Twoim zdaniem "majsterkowanie w mózgu, żeby komuś zaszczepić dane opinie, to już jest nieetyczne"? A gdyby chodziło o pedofila? (Jeśli się zgodzisz, to czemu nie zgodzisz się na przykład rasisty?). Chętnie zobaczę, jak uzasadnisz swoje zdanie :P

    • @KINEMAZŁOGRAFIA
      @KINEMAZŁOGRAFIA 4 ปีที่แล้ว +1

      ​@@PanodFilozofii ''Rozumowanie analogiczne jest zawodne'' Historia lubi się powtarzać, oby w tym przypadku było inaczej, może faktycznie w końcu uda nam się stworzyć utopie (chociaż wątpię).
      hmmm... może i racja, tylko jak daleko może to zabrnąć? Pierwotnie możliwe, że będzie chodziło o te najgorsze występki, ale granica będzie coraz bardziej przesuwana, aż wszyscy będą wielbłądami Nietzschego - Ale w sumie w świecie idealnym lew nie ma się na co buntować, zwłaszcza jak usunie mu się myśli o buncie :p
      Co epoka, to inne zwyczaje, w przyszłości zapewne majsterkowanie w mózgu będzie na porządku dziennym i etyczne, ale dzisiaj, przynajmniej dla mnie, jest to jak wycinanie kawałka osobowości, w sensie każdy człowiek ma grzech pierwotny, ciemną stronę, którą trzeba kontrolować, wymazanie możliwości podążania złą ścieżką... to odebranie wolności - Tutaj znów wchodzi temat wyboru między Bezpieczeństwem a Wolnością.
      Tak, pewnie społeczeństwo przyszłości wybierze to pierwsze, w idealnym świecie sam bym się zgodził, ale czynnik ludzki wszystko wypacza, więc ci na górze tylko stworzą fasadę dobrobytu, ze zniszczonym światem gdzie praktycznie elita żyje w rzeczywistości w luksusach, a reszta populacji to nie myślące mrówki, szczęśliwe, ale tylko dlatego, że tamci kontrolują ilość ich hormonów, ehhh, ale wypłynąłem fantastyką xD
      Ciężko uwierzyć w dobre intencje.

    • @PanodFilozofii
      @PanodFilozofii  4 ปีที่แล้ว +1

      W pełni się zgadzam, a wręcz podzielam te obawy. Problem w tym, że z lęku przed złymi intencjami nie da się ułożyć argumentu. Transhumanista mówi dokładnie to, co przy innych niebezpiecznych wynalazkach: musimy uważać. Rozszczepiamy atom: musimy uważać. Wymyślamy samochody: musimy uważać. Zmieniamy zle przekonania: musimy uważać. Odpowiedź transhumanisty jest więc prosta: "moja koncepcja jest jak nóż albo broń: sama w sobie nie ma ujemnej wartości moralnej. Taką ma dopiero wtedy, kiedy wykorzystują ją źli ludzie". Swoją drogą, bardzo wolnościowy argument :)

  • @mishu1906
    @mishu1906 2 ปีที่แล้ว

    uważam że to co czyni człowieka ludzkim jest to co jest w głowie a nie sam organizm gdybym mógł to bym naprawił to co w moim organiźmie kuleje czyli wzrok siła oraz pozbył się moich dysfunkcji które co prawda nie przeszkadzają ale irytują ludzie ani troche nie są idealni ludzie się zmieniają by dążyć do perfwkcji ale puki sie im nie pomoże to będzie to trwać kolejne tysiące lat

  • @ParafiniukTV
    @ParafiniukTV 2 ปีที่แล้ว +1

    no a potem ktoś na takich ludzi wyśle pole elektromagnetyczne - przecież to jest po to robione żeby był tylko 1 mld ludzi na świcie i nie mogli się bronić przed władzą po to się też samochody Diesla wycofuje bo mają zapłon samoczynny i urządzenia elektromagnetyczne nie zakłucą pracy

  • @malx175
    @malx175 4 ปีที่แล้ว +1

    Mam pytanie czytasz może literaturę piękną? Jeśli tak to czy nie zrobiłbyś odcinka o swoich ulubionych książkach?

    • @PanodFilozofii
      @PanodFilozofii  4 ปีที่แล้ว +2

      Zapraszam na odcinek Poznajmy się bliżej: książki :) Będzie jeszcze w te wakacje :P Chętnie opowiem!

  • @jasnesciemnienie9107
    @jasnesciemnienie9107 4 ปีที่แล้ว +1

    Myślę, że jest zbyt oczywista jak na easter eeg; żeby się do takich zaliczyć to nawiązania muszą być bardziej zakamuflowane.

    • @PanodFilozofii
      @PanodFilozofii  4 ปีที่แล้ว

      Hah, no to się nie udało. Ale może wyjaśnię: ów easter egg ma polegać na tym, że grafika jest dokładną kopią grafiki, z Krótkiego kursu filozofii praktycznej, gdzie Sokratesa zastąpił T-1000 :D

    • @jasnesciemnienie9107
      @jasnesciemnienie9107 4 ปีที่แล้ว

      @@PanodFilozofii Myślałem, że chodzi jedynie o „Wiem, że nic nie wiem”, w ogóle tego z Krótkim kursem filozofii praktycznej nie skojarzyłem

  • @porucznikborewicz1385
    @porucznikborewicz1385 3 ปีที่แล้ว +1

    dobry temat ;)

  • @patrykkarwowski3012
    @patrykkarwowski3012 4 ปีที่แล้ว +2

    7:13 a co dopiero taki antynatalizm :V

  • @Human_260
    @Human_260 4 หลายเดือนก่อน

    /human: Postęp za wszelką cenę. Przetrwają silniejsi, a słabsi wyginą

  • @kebs5086
    @kebs5086 4 ปีที่แล้ว +1

    Panie Jacku od filozofii, inni rozumni,
    praktyczność jako synonim prawdy i dobra. Czasami dyskutując z ludźmi słyszę, że obchodzi ich to co praktyczne. Ontologiczna podstawa dobra/prawdy jest do wyrzucenia jeśli nie jest praktyczna. Chrześcijanka mówi rzekomo językami na spotkaniu swej grupy i ta praktyczność dowodzi prawdy i dobra. Kolega zatopiony w ezoteryce tylko poprzez praktykę np. w komorze deprywacyjnej doświadcza prawdy i dobra. Inny zarabia, kupuje więc w tak praktycznej rzeczywistości doświadcza dobra. Bardzo często słysząc o praktyczności mam spory problem obronić to, co powinno stanowić o prawdzie. Sam kiedyś powiedziałeś, że argument praktyczny jest SŁABY ale go użyjesz. Ty czy inni z Was, jak byście bronili, albo podważali praktyczność jako odpowiednik prawdy/dobra?

    • @PanodFilozofii
      @PanodFilozofii  4 ปีที่แล้ว +2

      Ja sam waham się w tej kwestii, ale mój argument jest prosty. Właściwie wszystkie teorie naukowe, które okazały się fałszywe (teoria geocentryczna, teoria flogistonu, piąte twierdzenie geometrii Euklidesa) były praktyczne. Dlatego prawdziwość to nie praktyczność. Natomiast bliski jest mi również antyrealizm, bo wydaje się, że postrzegamy świat przez pryzmat tego, jak go używamy i że mówimy "jest X" w znaczeniu "założenie X jest dla mnie wygodne (poznawczo, psychologicznie, ideologicznie etc)". Ale nie chcę rozstrzygać tutaj tej kwestii. Koncepcje prawdy z pewnością kiedyś omówię: mój problem polega na tym, że z żadną przesadnie nie sympatyzuję.

  • @pawegorka8589
    @pawegorka8589 4 ปีที่แล้ว +1

    myślę że mówienie o transhumanizmie to jakiś rodzaj dychotomii, jak sam stwierdziłeś na początku od dawna leczymy ludzi wkładając im w ciało różne części,
    czas pokaże jakie rozwiązania się przyjmą a jakie nie, w słowie transhumanizm kryje się właśnie ta dyhotomiczna granica pomiędzy byciem człowiekiem a maszyną
    granica którą cały czas przesuwamy i której jak mi się wydaje jeszcze długo nie zobaczymy

  • @iistopienfilozofia1282
    @iistopienfilozofia1282 4 ปีที่แล้ว +1

    Taka droga prowadzi raczej do wygody niż szczęścia. A tak na marginesie, zastanawia mnie, jak działa ta ewolucja skoro niektórzy mają tak fatalne (psujące się) zęby.

    • @szymon4693
      @szymon4693 4 ปีที่แล้ว +1

      Zęby psują się głównie przez cukry proste, zawarte m.in. w słodyczach. I oczywiście dochodzi tutaj kwestia higieny. Jeśli będziemy codziennie jeść słodycze, ale też po każdym takim "posiłku" myć zęby itd, to ryzyko próchnicy będzie małe. Jednak długotrwałe spożywanie połączone z brakiem higieny skutkuje psuciem się zębów.
      Działa to bodajże tak, że bakterie rozkładające cukry na zębach przy okazji niszczą szkliwo

    • @rambookomando8837
      @rambookomando8837 4 ปีที่แล้ว +1

      Psujące się zęby nie przeszkadzają aż tak w rozmnażaniu więc geny warunkujące słabe zęby zostaną przekazane potomkowi. Po prostu dobór naturalny nie uważa tego za wadę

    • @iistopienfilozofia1282
      @iistopienfilozofia1282 4 ปีที่แล้ว +1

      @@rambookomando8837 Po prostu dobór naturalny nie uważa tego za wadę? Przecież z takiej gęby śmierdzi. Wiem że to genetyczne bo mój ojciec miał takie zęby. Chodzi mi o to, że taka osoba w warunkach naturalnych by cierpiała, infekowała swój organizm, źle przeżuwała i w efekcie czego wcześniej by umarła. Jaki sens ma taki ułomny organ?

    • @rumburaczek1102
      @rumburaczek1102 4 ปีที่แล้ว +1

      @@iistopienfilozofia1282 sęk w tym, że ewolucja działa bardzo długo. Bardzo długo. 5 tysięcy lat to nic dla ewolucji prawie. A 5 tysięcy lat temu nikt zębów nie mył i prawie każdy w wieku rozpłodowym miał paskudne uzębienie i śmierdzący pysk. Nie mówiąc o tym jak było wcześniej. Dopiero od momentu kiedy mycie zębów stało się społecznie powszechne, ten element stał się ważniejszym czynnikiem doboru naturalnego, bo osoby z brzydkim uzębieniem/nieświeżym oddechem mają większy problem znaleźć partnera do przedłużenia gatunku. Dopiero teraz ewolucja na tym polu zaczęła robić swoją robotę, ale minęło jeszcze za mało czasu aby efekt był widoczny. Ludzi z brzydkim uzębieniem będzie coraz mniej, choć nigdy nie znikną, bo zawsze pojawia się takie jednostki które przez niedbalstwo doprowadzą swoje uzębienie do złego stanu.

  • @elzbieta4484
    @elzbieta4484 ปีที่แล้ว

    Kto chce być zimnym transrobotem bez uczuć to jego wolą,każdy ma wolną wolę.Ja wybieram człiwieczeństwo.

  • @danieldudziak400
    @danieldudziak400 4 ปีที่แล้ว +2

    Taka szybka uwaga. Jeżeli chcemy by nasz układ nerwowy wydzielał więcej hormonów szczęścia byśmy byli bardziej szczęśliwi to zawsze będziemy mieli tzw. Średni i niski poziom szczęścia. Przesuniemy tylko granice dalej. Dlaczego narkomani biorą więcej i więcej. Przyzwyczajają się do pewnego poziomu przyjemności i potrzebują większej dawki by czuć ten "sam" poziom ekscytacji. Wydaje mi się to trochę utopijna wizja byśmy dzięki mutacją i ulepszeniom doszli to bycia szczęśliwym w stopniu ostatecznym. Zawsze będzie coś więcej do ulepszenia lub granica będzie mogła by być przesunięta dalej. Czy w takim wypadku np za jakiś czas będziemy leczyć ludzi na inną odmianę depresji lecz w porównaniu z dzisiejszym poziomem szczęścia ta osoba byłaby teraz uznawana za najszczęśliwszą osobą na ziemi?
    Druga uwaga. Dlaczego zakładamy w tej dyskusji że jedynym celem życia ludzi jest odczuwanie szczęścia?

  • @novadino2
    @novadino2 2 ปีที่แล้ว

    Szwagierce zmarł syn, zdecydowała się na on vitro i będzie próbować zrobić nowego syna. Pytam więc: to czemu nie polecisz na Cypr i od razu nie zrobisz syna? Bo to grzech, odpowiedziała.

  • @elzbieta4484
    @elzbieta4484 ปีที่แล้ว

    To korporacje potrzebują idealnych niewolników,a ja mam to w dupie.Jestem człowiekiem nie robotem.

  • @Human_260
    @Human_260 4 หลายเดือนก่อน

    Długie życie jest nudne. Lepiej umrzeć po czasie i żyć lepiej przez ten czas z pomocą technologii

  • @elzbieta4484
    @elzbieta4484 ปีที่แล้ว

    Cel jest jeden świadomość

    • @Human_260
      @Human_260 4 หลายเดือนก่อน

      Będzie można zwiększyć świadomość, dzięki transhumanizmowi

  • @alekwalasek6436
    @alekwalasek6436 2 ปีที่แล้ว

    czy transhumanizm zakłada istnienie duszy człowieka? Jeśli ten, kto myśli, że technologią uzdrowi i uszczęśliwi człowieka, to prowadzi świat i ludzi na kolejne manowce. Czerpanie przyjemności tylko dla ciała i z ciała i dla poszukiwania własnej wygody, prowadzi do choroby i degradacji. Ciało człowieka umiera na wzór zwierzęcia czy rośliny i śmierć jest zdarzeniem pewnym. Nie ma względu na osoby.
    Technologia, owszem, może pomóc w życiu, ale zachodzi pytanie w czyich rękach się znajduje. Może pomóc w medycynie, leczeniu. Ale przy użyciu technologii można np śledzić człowieka, trafniej celować i łatwiej zniewalać. Może też zatruć sferę informacji i modelować myślenie ludzi, aby robili to, co ktoś silniejszy i bogatszy chce. Pozdrawiam

  • @kamilzygmunt7365
    @kamilzygmunt7365 4 ปีที่แล้ว

    Ja jestem 100% transhumanistą hoćby z powodu tego że transhumanizm to droga do kolonizacji kosmosu i nieśmiertelności.jedyne ograniczenie za jakim jestem w tym względzieto to aby do transhumanizmu absolutnie nie mieli dostępu ci bardziej radykalni wyznawcy religji abrachamowych bo nieśmiertelni rzolnierze panstwa islamskiego lub kszyrzowcy to by byla autodestrukcja dla ziemian i wszelkiej wizji rozwoju

  • @Artimaxe
    @Artimaxe 4 ปีที่แล้ว

    11:05 - Obalam argument przeciw tran-humanizmowi nawet bez jego pełnego wysługiwania:)
    Otróz za jakieś 25 lat, technologia rozwinie się tak bardzo, że ludzka praca przestanie być opłacalna, a zacznie przeszkadzać w dalszym rozwoju bogactwa stanowiąc ważkie gardło produkcji dóbr i usług, w porównaniu do ROBOTÓW, które w ciągu pół wieku staną się standardem WSZĘDZIE. Bo są o wiele, wiele, wiele wydajniejsze i co najważniejsze nie generują żadnych kosztów pracy.
    Czyli do pół wieku wszystko będzie DARMOWE. Pieniądze jako nadrzędzie do wyceny i wymiany ludzkiej pracy ZNIKNĄ.
    Więc taki argument to argument nie były za te ćwierć wieku wszyscy się o tym przekonają, jak szybko praca zaniknie, a wraz z nią podziały majątkowe.
    13:05 - Aharho-transhumnizm zapewni różnorodność. To dziś ludzie są nudni bo bardzo podobni. Technologia daje nieograniczenie w kreatywności i nie dość że można się zmieniać, to można mieć np 20-50-100 lub tysiąc gotowych wariantów, albo w ogóle zmienność w czasie rzeczywistym. To jest świat cudownych możliwości.. bez ograniczeń, czyli WOLNOŚCI.
    Aha i jeszcze jedno, człowieka nie po ciele ale po DUSZY będzie się rozpoznawać, dziś tylko potrafią to niektórzy a kiedyś to będzie STANDARD w ramach rozwoju.

    • @Techpriest01010
      @Techpriest01010 4 ปีที่แล้ว +2

      takie postulaty jak ,,za pół wieku wszystko będzie DARMOWE '' mają już ponad 200 lat ....

  • @huberthepner3754
    @huberthepner3754 4 ปีที่แล้ว +5

    Oczywiście żołnierze widzący w ciemności ratowaliby życie

    • @PanodFilozofii
      @PanodFilozofii  4 ปีที่แล้ว +2

      Swoje i swoich kolegów na pewno :D

    • @huberthepner3754
      @huberthepner3754 4 ปีที่แล้ว

      @@PanodFilozofii To nie jest główne zadanie żołnierza

  • @mr.v1442
    @mr.v1442 3 ปีที่แล้ว

    15:53 Shut up and take my money!

  • @80krzemo
    @80krzemo 4 ปีที่แล้ว +3

    Obecnie transhumanizm jest poglądem popieranym i propagowanym przez narracje rosyjską. Jaki moga mieć w tym interes?

    • @paular5047
      @paular5047 4 ปีที่แล้ว +3

      Odbudowanie imperium? Potężnego, wiecznego i niezniszczalnego? Przecież te marzenia nigdy nie zginęły.

    • @eureka9217
      @eureka9217 2 ปีที่แล้ว

      Argumentum ad rosjum

  • @huberthepner3754
    @huberthepner3754 4 ปีที่แล้ว +1

    Zmieszałeś trochę transhumanizm z posthumanizmem

    • @PanodFilozofii
      @PanodFilozofii  4 ปีที่แล้ว

      Nie do końca: uważam po prostu, że definicja posthumanizmu jest obejmowana przez definicję transhumanizmu. W jakich postulatach różniłyby się oba twierdzenia? Według powszechnie przyjmowanych definicji - nie wiem, może są nieścisłe, chętnie podyskutuję :) - posthumanizm to po prostu szczególny, bardziej "teraźniejszy" przypadek transhumanizmu.

    • @huberthepner3754
      @huberthepner3754 4 ปีที่แล้ว +1

      @@PanodFilozofii Z tego co się orientuję, to transhumanizm sam w sobie chce ulepszać częściowo człowieka, ale nie chce z niego uczynić nowej istoty. To chce osiągnąć posthumanizm, który zawsze występuje z transhumanizmem, ale transhumanizm w jakiś rzadkich przypadkach może być samemu

    • @PanodFilozofii
      @PanodFilozofii  4 ปีที่แล้ว +1

      Dzięki! :) Ale ja się w tym w pełni zgadzam, tzn. definicja transhumanizmu zawiera w sobie definicję posthumanizmu. Dlatego "posthumanizm [...] zawsze występuje z transhumanizmem, ale transhumanizm w jakiś rzadkich przypadkach może być samemu". Dokładnie o to mi chodziło. Stąd omówiłem pogląd szerszy, nie odwołując się do węższego. Tu resztą terminologia jest wyjątkowo zawiła...

    • @TheTheTheDarius
      @TheTheTheDarius 4 ปีที่แล้ว +1

      @@PanodFilozofii Ja spotkałem się z tym, że posthumanizm był ujmowany jako niszczenie antropocentrycznego spojrzenia w dół (zwrot ku zwierzętom i ekologii) i uznanie ich za równych czy nawet nadrzędnych człowiekowi. A transhumanizm jako pokonanie górę ( ku ulepszonemu człowiekowi)

  • @kioki3877
    @kioki3877 3 ปีที่แล้ว

    Ale przypadkiem Bogaci i tak się nie czują? Bo czy będą to mieli czy nie to nic się nie zmieni. Bogaci zawsze będą się uważać za lepszych

  • @kamilkowalski4017
    @kamilkowalski4017 4 ปีที่แล้ว +2

    Juz niedługo
    NFZ rozdaje sztuczne serca bez wad potrzebującym

    • @PanodFilozofii
      @PanodFilozofii  4 ปีที่แล้ว +5

      Ale na NFZ tylko jedno na dziesięć lat, z dętki i zasilane baterią kadmowo-niklową o żywotności 9 miesięcy. Oczywiście dodatkowe znieczulenie płatne. A termin? 2041, może być? :D

  • @elzbieta4484
    @elzbieta4484 ปีที่แล้ว

    Człowiek jest doskonały i wystarczający i nie musi być idealny,właśnie nieidealność jest ludzka

    • @Human_260
      @Human_260 4 หลายเดือนก่อน

      Przetrwają silniejsi, a słabsi wyginą

    • @Human_260
      @Human_260 4 หลายเดือนก่อน

      @elzbieta4484 chcesz przeżyć, czy wyginać

  • @elzbieta4484
    @elzbieta4484 ปีที่แล้ว

    Nigdy w zyciu!

  • @matthiasjohanesberg9324
    @matthiasjohanesberg9324 3 ปีที่แล้ว

    Nie chce mi sie tego sluchac

  • @elzbieta4484
    @elzbieta4484 ปีที่แล้ว

    Bzdury

  • @kajetanstopa8714
    @kajetanstopa8714 4 ปีที่แล้ว

    Pierwszy?