@@czarekczarnota7116 masz otwarte oczy, oddychasz, chodzisz, zakochujesz sie i wzbudzasz wojny, coś w piersiach zaboli, zapłacze, ale zgniatasz to w zarodku i kontynuujesz swój bieg przez martwotę żywota. Nic nie jest prawdziwe, aż spotykasz myśl, tekst, słowo tak wypowiedziane że bierzesz własnie taki pierwszy po latach oddech życia. I ból na moment lżeje. Tak pokrótce :)
@@mmmagdalena555.. Każda krótka chwila, każda sekunda bez bólu jest oddechem. Na moment przestajesz być trupem.. Gorzej. Świadomym trupem. Jakże ja to dobrze znam.
Samobójstwa nie popełnia się po to by przerwać cierpienie, które się już wydarzyło tylko by uniknąć cierpienia, które nadejdzie jeśli się tego nie zrobi.
Od roku słucham sobie przed snem do poduszki różne podcasty, nagrania, czytania itp. Wczoraj odkryłem twój Kanal i muszę powiedzieć WOW (!) Wspaniały głos , wspaniałe treści, spędziłem cała noc na zaciągniecie wszystkich odcinków które rezonują z moim umysłem. Naprawdę wspaniała robota. 👍👍👍 Będę powracał do odcinków poszerzał wiedzę od przytaczanych autorów i promował twój Kanal dalej. 💪 ….bowiem tutaj jest naprawdę moc 💪
"kazda forma porażki i niemocy w porządku metafizycznym niesie ze sobą coś pozytywnego" jedno z moich ulubionych jego prawd filozoficznych, które można odczuć kazdego dnia
Z filozofami jest jak z ulubionymi zespołami muzycznymi.Jedna,dwie,a nawet trzy piosenki świadczą o jakości zespołu,ale nie powinny skłaniać do lojalności w odbiorze całej twórczości.Jeśli przyjmuje się bezkrytycznie cały dorobek filozofa i ocenia mniej lub bardziej pozytywnie,lub negatywnie,to istnieje ryzyko ogromnego błędu kiedy jedna głupia myśl zdeterminuje ludzkie pojęcie rzeczywistości, lub przez zignorowanie jednej mądrej stracimy ten najważniejszy puzzel w obrazie życia. Dla mnie Cioran pisał i mądrze i głupio,coś tam jest banalnego ,a coś innego zaskakująco głębokiego. Polecam.Odradzam bezkrytyczne i fanatyczne przyjmowanie.
Wg mnie "porażka" to pojęcie abstrakcyjne, podobnie jak np.: "sens", albo "prawda". Dla każdego znaczy co innego i to nawet zmienia się w czasie pod wpływem wielu czynników. To co uznaliśmy za porażkę za jakiś czas może być błogosławieństwem, dlatego roztrząsanie i przywiązywanie się do "porażki" to szkodzenie samemu sobie i element masochizmu. W depresji roztrząsa się porażki, ale to wynik działania chemii mózgu, do którego nie wraca się w dobrym nastroju. Dlatego nie warto tak bardzo przywiązywać się do własnych myśli bo mogą wyrządzić sporo szkody i nie są wyrocznią.
Tez odkladam tą ostatnia tu robote od kilku ladnych lat, wlasciwie od dziecinstwa, bo odczucie bezsensu to moje pierwsze odczucie, pamietam go od zawsze, nawet madka mi mowila ze nie chcialo mi sie uczyc mowic, tylko patrzylam na wszystko z politowaniem i przewracalam oczami w ciszy 😊 Jednak przed czynem tym, niby ostatecznym, chcialam poznac wszystkie systemy filozof religino duchowo mistyczne i po poznaniu reinkarny trochę sie wacham, ze jakbym skrocila te swe męki, choc oczytanam, swiadomam i obudzonam itd to wizja powrotu tu i przechodzenia tego życia jeszcze raz, tudziez gorzej - jako ze go niedocenialam byc moze, choc przez wrodzony nihilizm ciężko mi cokolwiek docenić, a wiec tak czy tak .. obawiam się i zyje w tej obawie przed popelnieniem tegoz czynu, a jak i przed doznawaniem cierpien egzystencjalnych, a jakze. Hm a wedlug wibro energ. teorii jesli sie boisz i jestes w strachu to przyciagniesz tego wiecej, tak wiec moim zapetleniom mozgowym nie ma konca, co daje zycie w mozgowym rozpieprzu, Brak opanowania wytworów i emanacji mojego mozgowia, ktorymi przeciez i Wy jesteście jak i moja awataropowloka, stworzona przez moj stan swiadomosci tu i teraz za.bija mnie i wysysa życie, niepozwalajac uczynic mi kroku w rozwoju tejze swiadomosci by moc się wzniesc i wyrwac sie na skali howkinsa do miłości bezwarunkowej i oswiecenia i rozpuszczenia się niczym Jezus w oblokach, odchodzac stad wreszcie bo przeciez nie ma z czego odejsc jak tylko z wlasnych zapetlen mozgowych i puscic to wszystko w h.uj 😊 ..takze jakze łatwo utozsamiac mi sie z rozpieprzem ciorana, ktorego lubie sobie przypomniec 😊 pozdrawiam wszystkich chcących😊❤
powracam do tego filmiku po pewnym czasie, cioran podobnie jak houellebcq kształtuje moja wizję na ten absurd. nie czuje ze porażka uczy nas cokolwiek, bardziej uświadamia nas w naszej bezradności. Utożsamiam się z sklepikarzem z alchemika który nikt nie udał się do Mekki bo właśnie na tym polega marzenie że nigdy go nie doswiadczymy. Podobnie jest z porażkami, po co uczyć się na swoich błędach skoro i tak nadal do końca życia będziemy ich doswiadczac
Śmierć to nie porażka, śmierć to odcięcie świadomości. Każdego prawie dnia kładąc się spać przeżywamy małą śmierć. Trenujemy całe życie. Bo po śmierci jest dokładnie to samo co przed urodzeniem czyli nasz niebyt. Myślę więc estem. Nie myśleć o nie istnieć. Świat kręcił się bez nas i bez nas będzie się kręcił.
Jest taka scena w "Locie nad kukułczym gniazdem" , kiedy bohater próbuje wyrwać sedes z podłogi, aby nim wybić kratę w oknie. Nie udaje mu się. Zapytany o ten fakt, odpowiada: "Przynajmniej próbowałem!" Ta scena zawsze przywołuje mi na myśl postać Ciorana. Znakomity kanał.
Ten film jest o czymś innym.O lobotomii,cała reszta to dekoracja.Dlatego tak niewiele osób rozumie ten film i opacznie go sobie tłumaczy.To film o okrucieństwie w dokonywanym w glorii Nauki.Moniz dostał za to Nobla,a Freeman był szanowanym i uznanym lekarzem. Ten film i tzw. plandemia to klamra.Kto ma zdrowy rozum to sobie połączy i wyciągnie wnioski. "Nauka".
@@vlodeklukasz1065 niebywałe z jaką arogancją udzielasz sobie błogosławieństwa w interpretowaniu filmu, którego- skądinąd-nie tworzyłeś w żadnej jego części....Dekoracyjny komentarz, tylko po co ? (rzecz jasna-pytanie retoryczne)
Dobre wartościowane, instruktor jogi niżej w hierarchi szanowanych społecznie czynności zawodowych niż pakowacz mięsa w fabryce😁 A tak poważnie, to świetna robota.
ale długość cierpienia też ma znaczenie. jeśli ktoś cię opala na ogniu przez godzinę, to nie zastanawiasz się nad tym, że już cię opalają, tylko o tym, żeby te opalanie się natychmiast skończyło....
Dla mnie to szczau w dziewiontkie. Podobało się mnie. Wybitne przemyślenia🤣choć można troszku się spierać, a nawet ścierać. I prześwietny lektor, czy lektutor. Pozydyrawijam serdecznie.
Spróbuj nie spać choćby trzy noce. Nie wiesz nic o tragedii, dopóki upatrujesz jej w okolicznościach zewnętrznych, tj. utrata zdrowia czy dzieci. Cioran z pewnością by się ze mną zgodził.
przeczytalem wpisy na forum.....i uwazam ze wszyscy panstwo wyolbrzymiacie ,bo to po prostu byla zwykla choroba psychiczna.....mozna pisac rozne rzeczy, wejsc w ten kanal i nie znac innego zycia tylko obsesyjne pisanie....mozna cos napisac owszem jak sie duzo pisze ,ale co takie pisanie obchodzi Zycie.Ten czlowiek byl w matni i nie dostrzegal piekna. Byl bardzo biednym samolubnym czlowiekiem
@@izadorodomanska4555 Ostrożnie.Przyznajesz tym komentarzem rację większości. To tak jak z reklamą pepsi coli: wszyscy nie mogą się mylić.Polecam życzliwie namysł.Ostatnie dwa lata pokazały czym jest racja większości zmanipulowanej przez nikczemną mniejszość.
@@vlodeklukasz1065 Komentarz z intencją przeciwną, powiedziałabym symetrystyczną, czasem nie tłum, i nie jakiś przemądry singielton. Własna praca, tu czytanie Ciorana, pomoże, by nie wpaść w pułapkę myślenia o jedynym wyznaczniku słuszności.
Mi się wydaję że Cioran miał trochę zaburzeń psychicznych. Na ten czas to brzmi jakby alkoholicy śpiący w parkach po ławkach byli naprawdę szczęśliwy bo żyją i nic się nie liczy
Tez odkladam tą ostatnia tu robote od kilku ladnych lat, wlasciwie od dziecinstwa, bo odczucie bezsensu to moje pierwsze odczucie, pamietam go od zawsze, nawet madka mi mowila ze nie chcialo mi sie uczyc mowic, tylko patrzylam na wszystko z politowaniem i przewracalam oczami w ciszy 😊 Jednak przed czynem tym, niby ostatecznym, chcialam poznac wszystkie systemy filozof religino duchowo mistyczne i po poznaniu reinkarny trochę sie wacham, ze jakbym skrocila te swe męki, choc oczytanam, swiadomam i obudzonam itd to wizja powrotu tu i przechodzenia tego życia jeszcze raz, tudziez gorzej - jako ze go niedocenialam byc moze, choc przez wrodzony nihilizm ciężko mi cokolwiek docenić, a wiec tak czy tak .. obawiam się i zyje w tej obawie przed popelnieniem tegoz czynu, a jak i przed doznawaniem cierpien egzystencjalnych, a jakze. Hm a wedlug wibro energ. teorii jesli sie boisz i jestes w strachu to przyciagniesz tego wiecej, tak wiec moim zapetleniom mozgowym nie ma konca, co daje zycie w mozgowym rozpieprzu, Brak opanowania wytworów i emanacji mojego mozgowia, ktorymi przeciez i Wy jesteście jak i moja awataropowloka, stworzona przez moj stan swiadomosci tu i teraz za.bija mnie i wysysa życie, niepozwalajac uczynic mi kroku w rozwoju tejze swiadomosci by moc się wzniesc i wyrwac sie na skali howkinsa do miłości bezwarunkowej i oswiecenia i rozpuszczenia się niczym Jezus w oblokach, odchodzac stad wreszcie bo przeciez nie ma z czego odejsc jak tylko z wlasnych zapetlen mozgowych i puscic to wszystko w h.uj 😊 ..takze jakze łatwo utozsamiac mi sie z rozpieprzem ciorana, ktorego lubie sobie przypomniec 😊 pozdrawiam wszystkich chcących😊❤
Twój kanał jest dla mnie jak oddech po wielu latach leżenia wśród trupów.
To ciekawe. Jak mam to rozumieć?
@@czarekczarnota7116 masz otwarte oczy, oddychasz, chodzisz, zakochujesz sie i wzbudzasz wojny, coś w piersiach zaboli, zapłacze, ale zgniatasz to w zarodku i kontynuujesz swój bieg przez martwotę żywota. Nic nie jest prawdziwe, aż spotykasz myśl, tekst, słowo tak wypowiedziane że bierzesz własnie taki pierwszy po latach oddech życia. I ból na moment lżeje. Tak pokrótce :)
@@mmmagdalena555.. Każda krótka chwila, każda sekunda bez bólu jest oddechem. Na moment przestajesz być trupem.. Gorzej. Świadomym trupem. Jakże ja to dobrze znam.
@@tadeuszorzechowski3238 Zrozumiałeś zatem moje przesłanie :)
@@mmmagdalena555 duchowa derealizacja
Samobójstwa nie popełnia się po to by przerwać cierpienie, które się już wydarzyło tylko by uniknąć cierpienia, które nadejdzie jeśli się tego nie zrobi.
Pierdolenie
Trzeba docenić, jak bardzo wszyscy staramy się aby uciec od porażki. 😊
Świetna robota, dzięki
Od roku słucham sobie przed snem do poduszki różne podcasty, nagrania, czytania itp. Wczoraj odkryłem twój Kanal i muszę powiedzieć WOW (!) Wspaniały głos , wspaniałe treści, spędziłem cała noc na zaciągniecie wszystkich odcinków które rezonują z moim umysłem. Naprawdę wspaniała robota. 👍👍👍 Będę powracał do odcinków poszerzał wiedzę od przytaczanych autorów i promował twój Kanal dalej. 💪 ….bowiem tutaj jest naprawdę moc 💪
Kochany autorze
Ogromny szacunek do Ciebie i wspaniałej pracy, jaką wykonujesz.
Książki E.Ciorana na pewno przeczytam.
Serdecznie pozdrawiam
Król Pustkowia - kanał.
Dzięki ponownie. Świetna robota 👍✌👌
Dawaj więcej, każdy podcast to odłożone samobójstwo. ;-)
Zawsze pociesza.. Można odłożyć samobójstwo na później....
Zapraszam do mnie. Przedstawiam mało znane cytaty z Ciorana. W ogóle cała jego filozofia była inspiracją dla mojego kanału
Cenne opracowanie. Dziękuję 🧡
Świetna robota. Dzięki!
"kazda forma porażki i niemocy w porządku metafizycznym niesie ze sobą coś pozytywnego" jedno z moich ulubionych jego prawd filozoficznych, które można odczuć kazdego dnia
Polecam film Dusidlo w temacie "Księgi zludzen" Ciorana.
Masz na myśli ten film krótkometrażowy? Gdzie to obejrzeć? @@iwonagrzeda5031
Dzięki za końcówkę, bardzo mi pomogła. Naprawdę.
Pracowałem już w ponad 60 miejscach a mojej życie wydaje się wyglądać jak pasmo porażek. Świetny materiał na książkę.
Wolalbys pracowac 40 lat w jednym miejscu?!
Możesz sobie je przekreślić i po prostu przestaniesz odczuwać porażki.
Tak. Chcę o tobie poczytać 🎉
Porażką może być również praca w jednym miejscu przez całe życie i związane z tym na stare lata pytanie „a co by było gdybym spróbował czegoś innego”
Genialna praca dziękuję
Jeju jakie to dobre
Żyję tak odkąd pamiętam, choć prawdopodobnie uznano by mnie za ostro zaburzonego przez to że jestem sobą 🙂
Zawsze gdy mam trudny okres, to tutaj wracam. Pozdro
Z filozofami jest jak z ulubionymi zespołami muzycznymi.Jedna,dwie,a nawet trzy piosenki świadczą
o jakości zespołu,ale nie powinny skłaniać do lojalności w odbiorze całej twórczości.Jeśli przyjmuje
się bezkrytycznie cały dorobek filozofa i ocenia mniej lub bardziej pozytywnie,lub negatywnie,to
istnieje ryzyko ogromnego błędu kiedy jedna głupia myśl zdeterminuje ludzkie pojęcie rzeczywistości,
lub przez zignorowanie jednej mądrej stracimy ten najważniejszy puzzel w obrazie życia.
Dla mnie Cioran pisał i mądrze i głupio,coś tam jest banalnego ,a coś innego zaskakująco głębokiego.
Polecam.Odradzam bezkrytyczne i fanatyczne przyjmowanie.
Ciorana można kochać albo nienawidziec. Publikuję mało znane cytaty z Ciorana.
Wielkie dzięki 🙏
Wracam notorycznie do Ciorana. Przyciągają mnie jego myśli, nie mogę się od niego oderwać.
piekne piekne
Wg mnie "porażka" to pojęcie abstrakcyjne, podobnie jak np.: "sens", albo "prawda". Dla każdego znaczy co innego i to nawet zmienia się w czasie pod wpływem wielu czynników. To co uznaliśmy za porażkę za jakiś czas może być błogosławieństwem, dlatego roztrząsanie i przywiązywanie się do "porażki" to szkodzenie samemu sobie i element masochizmu. W depresji roztrząsa się porażki, ale to wynik działania chemii mózgu, do którego nie wraca się w dobrym nastroju. Dlatego nie warto tak bardzo przywiązywać się do własnych myśli bo mogą wyrządzić sporo szkody i nie są wyrocznią.
Tez odkladam tą ostatnia tu robote od kilku ladnych lat, wlasciwie od dziecinstwa, bo odczucie bezsensu to moje pierwsze odczucie, pamietam go od zawsze, nawet madka mi mowila ze nie chcialo mi sie uczyc mowic, tylko patrzylam na wszystko z politowaniem i przewracalam oczami w ciszy 😊 Jednak przed czynem tym, niby ostatecznym, chcialam poznac wszystkie systemy filozof religino duchowo mistyczne i po poznaniu reinkarny trochę sie wacham, ze jakbym skrocila te swe męki, choc oczytanam, swiadomam i obudzonam itd to wizja powrotu tu i przechodzenia tego życia jeszcze raz, tudziez gorzej - jako ze go niedocenialam byc moze, choc przez wrodzony nihilizm ciężko mi cokolwiek docenić, a wiec tak czy tak .. obawiam się i zyje w tej obawie przed popelnieniem tegoz czynu, a jak i przed doznawaniem cierpien egzystencjalnych, a jakze. Hm a wedlug wibro energ. teorii jesli sie boisz i jestes w strachu to przyciagniesz tego wiecej, tak wiec moim zapetleniom mozgowym nie ma konca, co daje zycie w mozgowym rozpieprzu, Brak opanowania wytworów i emanacji mojego mozgowia, ktorymi przeciez i Wy jesteście jak i moja awataropowloka, stworzona przez moj stan swiadomosci tu i teraz za.bija mnie i wysysa życie, niepozwalajac uczynic mi kroku w rozwoju tejze swiadomosci by moc się wzniesc i wyrwac sie na skali howkinsa do miłości bezwarunkowej i oswiecenia i rozpuszczenia się niczym Jezus w oblokach, odchodzac stad wreszcie bo przeciez nie ma z czego odejsc jak tylko z wlasnych zapetlen mozgowych i puscic to wszystko w h.uj 😊 ..takze jakze łatwo utozsamiac mi sie z rozpieprzem ciorana, ktorego lubie sobie przypomniec 😊 pozdrawiam wszystkich chcących😊❤
powracam do tego filmiku po pewnym czasie, cioran podobnie jak houellebcq kształtuje moja wizję na ten absurd. nie czuje ze porażka uczy nas cokolwiek, bardziej uświadamia nas w naszej bezradności. Utożsamiam się z sklepikarzem z alchemika który nikt nie udał się do Mekki bo właśnie na tym polega marzenie że nigdy go nie doswiadczymy. Podobnie jest z porażkami, po co uczyć się na swoich błędach skoro i tak nadal do końca życia będziemy ich doswiadczac
Myślę podobnie gdyż niekiedy wystarczy spojrzeć na twarz człowieka o którym nic nie wiemy by wiedzieć że na nią zasłużył. I to mi zupełnie wystarcza.
Bardzo ciekawy kanał, oby tak dalej :)
Król Pustkowia - kanał.
Ostatecznie wszyscy ponosimy porażkę wobec śmierci.
Serio? Jeszcze nikt nie przeżył?
@@krzysztofixkrzysztofix5109 no raczej
@@krystynadzierzanowska8288 To nie porażka, to zmiana
@@margaretareszke4664 to kwestia przekonania. Ciało na pewno umiera, a czy świadomość trwa nadal, kto to wie...
Śmierć to nie porażka, śmierć to odcięcie świadomości. Każdego prawie dnia kładąc się spać przeżywamy małą śmierć. Trenujemy całe życie. Bo po śmierci jest dokładnie to samo co przed urodzeniem czyli nasz niebyt. Myślę więc estem. Nie myśleć o nie istnieć. Świat kręcił się bez nas i bez nas będzie się kręcił.
Jest taka scena w "Locie nad kukułczym gniazdem" , kiedy bohater próbuje wyrwać sedes z podłogi, aby nim wybić kratę w oknie. Nie udaje mu się. Zapytany o ten fakt, odpowiada: "Przynajmniej próbowałem!" Ta scena zawsze przywołuje mi na myśl postać Ciorana. Znakomity kanał.
Ten film jest o czymś innym.O lobotomii,cała reszta to dekoracja.Dlatego tak niewiele
osób rozumie ten film i opacznie go sobie tłumaczy.To film o okrucieństwie w dokonywanym w
glorii Nauki.Moniz dostał za to Nobla,a Freeman był szanowanym i uznanym lekarzem.
Ten film i tzw. plandemia to klamra.Kto ma zdrowy rozum to sobie połączy i wyciągnie wnioski.
"Nauka".
@@vlodeklukasz1065 niebywałe z jaką arogancją udzielasz sobie błogosławieństwa w interpretowaniu filmu, którego- skądinąd-nie tworzyłeś w żadnej jego części....Dekoracyjny komentarz, tylko po co ? (rzecz jasna-pytanie retoryczne)
@@vlodeklukasz1065 rzeknę żeś chłystek abo tuptuś
Polecam film Dusidlo w tym temacie. I nie tylko tym... Coś jakby " Księga zludzen" Ciorana.
@@iwonagrzeda5031 Czyj to film? Chciałbym odszukać. Dziękuję za tą podpowiedź.
Dobre wartościowane, instruktor jogi niżej w hierarchi szanowanych społecznie czynności zawodowych niż pakowacz mięsa w fabryce😁 A tak poważnie, to świetna robota.
Gdyby joga była dobra to hindusi żyliby lepiej niż Beatlesi. Tak jednak nie jest.
@@PominReklamy Nie twierdzę, że jest dobra, nie praktykuję i nie zamierzam. Komentarz był napisany w tonie humorystycznym:)
super materiał, dziekuje i pozdrawiam.
jesli myslisz o kolejnym materiale, proszę o rozważenie Schopenhauer a.
O to właśnie chodzi.. Można odłożyć samobójstwo na później. To zawsze pociesza.
nawet nie wiesz jak bardzo
ale długość cierpienia też ma znaczenie. jeśli ktoś cię opala na ogniu przez godzinę, to nie zastanawiasz się nad tym, że już cię opalają, tylko o tym, żeby te opalanie się natychmiast skończyło....
cioran król
Droga ku doskonałości prowadzi przez porażki
Dokładnie.
Polecam masz film w temacie "Księgi zludzen" pt. Dusidlo ( The Chokage). Pozdrawiam.
oo. kom dla statystyk za imiennika. lubie to kiedy przez przypadek natrafiam na taki kanał.
Ja też!
Król Pustkowia - kanał.
Car Pan Rysiu - kanał.
Ciekawe😊
Ja patol i Filozofia, świetny kanał.
❤️👌❤️👌❤️👌❤️👌❤️👌❤️
Każda prawda jest smutna to mój cytat.
Pozdrawiam.#
Zawsze się zastanawiałem nad podejściem i argumentacja znanych filozofów gdyby wychowali się np w Afryce.
Tej biednej, gdzie utrzymanie się bywa czasem koszmarem.
@@MonaGentryTurbo Poczytaj Alberta Camus
Czy odcinki będą do wysłuchania na Spotify?
Nie obiecuję, ale będę próbował coś ogarnąć.
Dla mnie to szczau w dziewiontkie. Podobało się mnie. Wybitne przemyślenia🤣choć można troszku się spierać, a nawet ścierać. I prześwietny lektor, czy lektutor. Pozydyrawijam serdecznie.
No sorry "Życiowa tragedia - Bezsenność". Niech ten koleś nie ubliża ludziom z poważnymi tragediami: np. poważna utrata zdrowia, czy dzieci.
co ty wiesz o bezsenności i głębokiej depresji, to często śmiertelna choroba a człowiek bez nóg może grać w kosza na wózku i cieszyć się życiem
Spróbuj nie spać choćby trzy noce.
Nie wiesz nic o tragedii, dopóki upatrujesz jej w okolicznościach zewnętrznych, tj. utrata zdrowia czy dzieci. Cioran z pewnością by się ze mną zgodził.
przeczytalem wpisy na forum.....i uwazam ze wszyscy panstwo wyolbrzymiacie ,bo to po prostu byla zwykla choroba psychiczna.....mozna pisac rozne rzeczy, wejsc w ten kanal i nie znac innego zycia tylko obsesyjne pisanie....mozna cos napisac owszem jak sie duzo pisze ,ale co takie pisanie obchodzi Zycie.Ten czlowiek byl w matni i nie dostrzegal piekna. Byl bardzo biednym samolubnym czlowiekiem
Jeśli wszyscy wyolbrzymiają, to coś znaczy…
@@izadorodomanska4555 Ostrożnie.Przyznajesz tym komentarzem rację większości.
To tak jak z reklamą pepsi coli: wszyscy nie mogą się mylić.Polecam życzliwie
namysł.Ostatnie dwa lata pokazały czym jest racja większości zmanipulowanej
przez nikczemną mniejszość.
@@vlodeklukasz1065 Komentarz z intencją przeciwną, powiedziałabym symetrystyczną, czasem nie tłum, i nie jakiś przemądry singielton. Własna praca, tu czytanie Ciorana, pomoże, by nie wpaść w pułapkę myślenia o jedynym wyznaczniku słuszności.
Mi się wydaję że Cioran miał trochę zaburzeń psychicznych. Na ten czas to brzmi jakby alkoholicy śpiący w parkach po ławkach byli naprawdę szczęśliwy bo żyją i nic się nie liczy
Myślę że Cioran byłby zachwycony taką opinią na swój temat. ;-)
Tez odkladam tą ostatnia tu robote od kilku ladnych lat, wlasciwie od dziecinstwa, bo odczucie bezsensu to moje pierwsze odczucie, pamietam go od zawsze, nawet madka mi mowila ze nie chcialo mi sie uczyc mowic, tylko patrzylam na wszystko z politowaniem i przewracalam oczami w ciszy 😊 Jednak przed czynem tym, niby ostatecznym, chcialam poznac wszystkie systemy filozof religino duchowo mistyczne i po poznaniu reinkarny trochę sie wacham, ze jakbym skrocila te swe męki, choc oczytanam, swiadomam i obudzonam itd to wizja powrotu tu i przechodzenia tego życia jeszcze raz, tudziez gorzej - jako ze go niedocenialam byc moze, choc przez wrodzony nihilizm ciężko mi cokolwiek docenić, a wiec tak czy tak .. obawiam się i zyje w tej obawie przed popelnieniem tegoz czynu, a jak i przed doznawaniem cierpien egzystencjalnych, a jakze. Hm a wedlug wibro energ. teorii jesli sie boisz i jestes w strachu to przyciagniesz tego wiecej, tak wiec moim zapetleniom mozgowym nie ma konca, co daje zycie w mozgowym rozpieprzu, Brak opanowania wytworów i emanacji mojego mozgowia, ktorymi przeciez i Wy jesteście jak i moja awataropowloka, stworzona przez moj stan swiadomosci tu i teraz za.bija mnie i wysysa życie, niepozwalajac uczynic mi kroku w rozwoju tejze swiadomosci by moc się wzniesc i wyrwac sie na skali howkinsa do miłości bezwarunkowej i oswiecenia i rozpuszczenia się niczym Jezus w oblokach, odchodzac stad wreszcie bo przeciez nie ma z czego odejsc jak tylko z wlasnych zapetlen mozgowych i puscic to wszystko w h.uj 😊 ..takze jakze łatwo utozsamiac mi sie z rozpieprzem ciorana, ktorego lubie sobie przypomniec 😊 pozdrawiam wszystkich chcących😊❤