Jakże nieoczekwiane zakończenie! Lubię takie. :) Mimo negatywnych Twoich opinii mistyfikacja węgorza nadal mnie pociąga, całkiem przeciwnie niz facynacja japońskimi wychodkami ( tu się manifestuje mój idealizm), czy oglądanie japońskich kobiet w ciemnościach. Bardzo ciekawe i oryginalne podsumowanie tego czego nie warto... jak rozumiem będzie druga częśc o tym, co warto. Zatem czekam, a tym czasem pozdrawiam całkiem już po świątecznie.
Przeczytałam mnóstwo książek ale ani jednej z tych, o których odpowiedziałaś. A że Twoja argumentacja jest genialna, czuję wielką ulgę, że nie poświęciłam czasu żadnemu z tych tekstów😉 Dużo dobrego czytania w nowym roku.
Miałam iść dzisiaj wcześniej iść spać, a tu patrzę: nowy film😂 i cały misterny plan... Muszę się nauczyć tak zwięźle mówić o książkach😅 Super się słuchało, mimo, że o rozczarowaniach😁 ten węgorz i próby "zawijania wszystkiego w węgorza" mimo wszystko mnie zaintygował, chcę sprawdzić jak daleko ten absurd zabrnął😂 świat jako nigiri z węgorzem? takie luźne skojarzenie😂 (jestem chora, humor mam więc i nieco bardziej chory) Limes inferior ma dokładnie te wady, o których wspominasz i widzę je i zgadzam się z diagnozą, a mimo to i tak lubię😅 co ze mną nie tak?🤔
Swego czasu Niegrzeczne zrobiły na mnie bardzo dobre wrażenie. Potem dowiedziałam się o negatywnym postrzeganiu tej ksiazki, przez osoby ze spektrum i nabrałam dystansu.
Ja też mam trudności z wyborem najlepszych i najgorszych książek roku i nie przepadam za tym😊 z najgorszych pewnie zrezygnuję już na stałe, bo szkoda mi czasu na książki, które mogą mi się nie spodobać i albo podoba mi się prawie wszystko albo już dość dobrze znam swój gust czytelniczy😊
Ło Matko! Jestem w szoku, że nie pozostawiłaś suchej nitki na "Pochwale cienia", ale słuchając Twojego komentarza ubawiłam się setnie! :-) Inne książki Tanizakiego całkiem mi się podobały, choć jest bardzo specyficzny, wyjątkowo, nawet jak na Japończyków. Aż zachciało mi się przeczytać ten esej - dużo nie ryzykuję, tylko 80 stron. Mało mam rozczarowań w tym roku, chyba żadna książka nie była totalną porażką. Ale ... tak średnio podobała mi się "Florentyna od kwiatów" Agnieszki Kuchmister, zwłaszcza w zestawieniu z innymi książkami nurtu powiedzmy "chłopskiego" (za duża dawka realizmu magicznego) i nie podobała mi się również "Miłość" Karpowicza, bo to raczej opowiadania niż powieść i szkoda, że wątek Iwaszkiewicza nie został rozwinięty. Jak się domyślasz to wątek o najlepszych książkach wzbudza moje większe zainteresowanie!
O większości nie słyszałam, ale tym razem to chyba dobrze hehe. A co do Hołuba to wczoraj wyszła jego nowa książka "Życie w spektrum autyzmu", w której (jeśli wierzyć opisowi) oddaje głos osobom w spektrum. I to tym, które otrzymały diagnozę jako dorośli. Jeżeli kiedykolwiek postanowisz ją przeczytać to będę bardzo ciekawa twojej opinii
Zgłaszam awarię, wyjątkowo, kiedy krytykujesz książki nie mam myśli: uuu, ciekawe, trzeba przeczytać. Nie wiem, czy ja się zepsułam, czy Ty 😂 Tylko ten węgorz brzmi tak dziwnie, że kusi 😄
O! Z Twojej listy przeczytałam "Niegrzeczne" i sądziłam, że była to dobrze napisana książka. Ale dałaś mi trochę do myślenia z tym, że to był faktycznie tylko wywód matek, które opowiadają o swoich doświadczeniach w życiu i wychowywaniu dzieci ze spektrum. Z tego co pamiętam, to jeśli chodzi o rzeczone dzieci, to wypowiadał się tam tylko nastoletni(?) chłopak, gdzie i tak większa część rozdziału skupiona była na jego mamie. Mogę się teraz zgodzić z tym, że autor trochę inaczej powinien podejść do tematu, bo i ten jest ciągle mocno niezbadany i niezrozumiały (ciągle po świecie chodzą ludzie przekonani, że autyzm, czy ADHD nie istnieją - są wszak "tylko niewychowane dzieci"). Ale z innych rzeczy - jeśli ten kryminał z początku pojawi się po polsku, to ja chętnie przeczytam😀Akurat to, co Tobie się tam nie spodobało jest tym, czego w tego typu książkach szukam😀😀
Bardzo ciekawy odcinek. Bardzo podobają mi się Pani przemyślenia. Co do "Przemieszczenia" to wygląda na to, że można by autorce polecic lekturę "Lat" Ernaux. Ta wie jak na podstawie swoich przeżyć przedstawić rzeczywistość dokoła i jak tu wyważać proporcje 😊 Ależ Pani podpadła polskim fanom sf jeśli chodzi o Zajdla. 😁 Nie mnie, bo ja jestem podobnego zdania jak Pani i uważam, że książki Zajdla się bardzo zestarzały i są dość naiwne zwłaszcza, jesli chodzi o fabułę. Od jakiegoś czasu sam się przymierzam do odcinka na swoim kanale o Zajdlu (i Lemie, rzecz jasna), ale muszę sobie tu kilka pozycji przypomnieć. Pozdrawiam serdecznie i obfitego lekturowo 2024 roku życzę.
Jaka tam ze mnie pani, jestem Kin. Porównanie Lema i Zajdla - to brzmi ciekawie, dobre zestawienie I tak haha podejrzewam, ze wiekszosc moich utraconych subskrypcji to opinia o Zajdlu właśnie ;)
@@kinczyta OK, Mirek jestem, miło mi. No, jeśli to z tego powodu nastapiła utrata subów to nie ma się co martwić- zabetonowani w poglądach poszli sie w nich dalej betonować gdzie indziej. Z Twoją opinią można się zgadzać lub nie (ja, jak pisałem, się zgadzam) ale z pewnością była konkretnie i dobrze uargumentowana, a o to przecież chodzi. Na marginesie- jak z pewnością zauważyłaś, bardzo często ci, którzy mają pełne buzie tolerancji dla czyichś poglądów z tolerancją nie mają nic wspólnego. Z niecierpliwością czekam na zapowiedzianą drugą część.Trzymaj się!
Dla mnie Niegrzeczne po prostu są, bo to dokładnie tak wygląda, jak opisano w książce. Nie bez kozery mówi się o spektrum autyzmu, bo każdy przypadek jest inny. Czasami nawet nie wiemy, że w swoim otoczeniu mamy osoby w spektrum, tak dobrze (wysoko) funkcjonują.
Zgadzam się, że Niegrzeczne po prostu są, ale jak wspomniałam, chciałabym, żeby były bardziej - pokazały więcej perspektyw, uwzględniając perspektywy osób autystycznych. Na przykład właśnie "wysokofunkcjonujących", bo takich w niej nie ma
@@kinczyta oni zazwyczaj nie sprawiają problemów, więc pewnie dla celów książki byli zbyt nudni. Dla mnie to temat rzeka i na pewno będę szukać kolejnych publikacji.
Jak to?! Nie myślisz codziennie o węgorzach? 😱 Mnie też Przemieszczenie zawiodło i tak trochę nie wiedziałam, czym ta książka miała być. Co do Hołuba, to nie czytałam jego książek, choć słyszałam też pochlebne opinie i nawet kiedyś miałam ochotę po niego sięgnąć, ale teraz już nie wiem.. Czekam na najlepsze książki w takim razie! Dagmara
Tak jakby spodziewałam się, że Limes inferior trafi do najgorszych, popieram. U mnie wśród największych rozczarowań Inne pieśni Dukaja, Ulisses, Lalka, Orlando Woolf
@@kinczyta Lalka przez Wokulskiego i jego obsesję na punkcie Izabeli, nie dało się tego czytać. Gdyby nie ten "romans" powieść byłaby całkiem niezła. Orlando mnie znużył, chociaż był napisany interesującym stylem, odpadłam gdzieś w połowie. Ah zapomniałam o Agli Radka Raka, bardzo mi się nie podobała.
Co Pani opowiada ? Mam wrażenie, że przeczytałam Pani albo parę stron książki, albo nie przeczytała jej wcale. Jacek Hołub pisze świetne książki i bardzo dokładnie się do nich przygotowuje. W omawianej przez Panią książce nie tylko zawarte są wypowiedzi matek dzieci, ale też podane dane szacunkowe, relacje lekarzy, wychowawców, osób pracujących w ośrodkach dla dzieci z tymi przypadłościami ( Hołub pisze o 3 chorobach). Tłumaczy, dlaczego często ADHD diagnozowane czy kwalifikowane jest jako autyzm ( względy finansowania terapii) i podaje wiele innych niezwykle ważnych i ciekawych informacji. Polecam wszystkie jego książki. Również „Beze mnie jesteś nikim” i „Żeby umarło przede mną”. A fakt, że autor nie koloryzuje, nie angażuje się przesadnie emocjonalnie, tylko relacjonuje fakty i zdarzenia sprawia, ze ludzkie tragedie nabierają jeszcze bardziej poruszającego wymiaru. Podobnie jak chłodne reportaże Wojciecha Tochmana.
Zgadzam się, że to mógłby być dobry reportaż o systemowych brakach polskiej edukacji, o niewiedzy wsrod opiekunow i nauczycieli. To prawda, że wywiady z nauczycielami i lekarzami w tej ksiazce są, chociaż są dość krótkie. Ale sam reportaż twierdzi, że jest o dzieciach z autyzmem i adhd, taki jest tytuł. O tym nie jest - w książce jest tylko jeden krótki wywiad z dzieckiem. Tak, dowiadujemy się, że ze względów systemowych braków dzieciom stawia się złą diagnozę. Ale nie dowiadujemy się jakie są kryteria diagnozy, co to właściwie znaczy być neuroatypowym itp. To jest krótki filmik o tym, co mi się nie podobało, więc nie ma w nim miejsca na szczegółową i zniuansowaną opinię. Znamiennie wydaje mi się, że Pani mówi, że Hołub pisze o 3 chorobach - autyzm (zespołu Aspergera już się nie uznaje na świecie za osobną diagnozę, to część spektrum autyzmu) i ADHD to nie choroby, ale matki się mylilły i tak właśnie mówiły. Dlatego właśnie uważam, że na temat samej neuroatypowości książka nie uczy nas właściwie wcale.
@@kinczyta to nie jest książka popularno-naukowa, mówiąca o przyczynach choroby, kryteriach, czy podstawach klasyfikowania do poszczegolnych schorzeń, ale reportaż naświetlający sytuację dzieci, rodzin i opieki w Polsce. To nie jest też wywiad z chorymi dziećmi, czego Pani najwyraźniej oczekiwała. Każdy może mieć swoją opinię, ale z punktu widzenia obiektywnej pracy reporterskiej jest to bardzo dobra pozycja. Słuchałam też ostatnio jednego podkastu. Polecam, bo myślę, że tutaj jest on jak najbardziej w punkt. Tylko proszę w całości go posłuchać, gdyby Pani chciała polemizować, a nie pisać opinię po pierwszym zdaniu czy przesuwaniu kursorem na linii czasu, bo, z całym szacunkiem, takie wrażenie „zgłębienia” pozycji literackiej odniosłam po Pani recenzji tej książki. Mimo wszystko pozdrawiam i życzę dużo zdrowia w Nowym Roku. 🌸 open.spotify.com/episode/1wNnkAkwNIop5InUiD664e?si=8PZbF9HIRly0ZVk334XM1Q
Nowomoda bierze pod uwagę, że istnieją osoby, które nie chcą być nazywane autorami ani autorkami. Więc chcąc mówić ogólnie o wszystkich osobach piszących, to wyrażenie wydaje mi się najszerszą kategorią nie wykluczającą nikogo
Jakże nieoczekwiane zakończenie! Lubię takie. :) Mimo negatywnych Twoich opinii mistyfikacja węgorza nadal mnie pociąga, całkiem przeciwnie niz facynacja japońskimi wychodkami ( tu się manifestuje mój idealizm), czy oglądanie japońskich kobiet w ciemnościach. Bardzo ciekawe i oryginalne podsumowanie tego czego nie warto... jak rozumiem będzie druga częśc o tym, co warto. Zatem czekam, a tym czasem pozdrawiam całkiem już po świątecznie.
Haha węgorz jakieśtam zalety ma, nie wszystko bylo źle, wiec nie byłaby to aż taka strata czasu
Przeczytałam mnóstwo książek ale ani jednej z tych, o których odpowiedziałaś. A że Twoja argumentacja jest genialna, czuję wielką ulgę, że nie poświęciłam czasu żadnemu z tych tekstów😉 Dużo dobrego czytania w nowym roku.
I jakie byly najgorsze (z tych przeczytanych)? 😊
Miałam iść dzisiaj wcześniej iść spać, a tu patrzę: nowy film😂 i cały misterny plan...
Muszę się nauczyć tak zwięźle mówić o książkach😅
Super się słuchało, mimo, że o rozczarowaniach😁 ten węgorz i próby "zawijania wszystkiego w węgorza" mimo wszystko mnie zaintygował, chcę sprawdzić jak daleko ten absurd zabrnął😂 świat jako nigiri z węgorzem? takie luźne skojarzenie😂 (jestem chora, humor mam więc i nieco bardziej chory)
Limes inferior ma dokładnie te wady, o których wspominasz i widzę je i zgadzam się z diagnozą, a mimo to i tak lubię😅 co ze mną nie tak?🤔
Jesteś cierpliwa, to taka wada co jest zaleta
@@kinczyta heh, to pewnie dlatego w każdej książce próbuję znaleźć pozytywy😂
Swego czasu Niegrzeczne zrobiły na mnie bardzo dobre wrażenie. Potem dowiedziałam się o negatywnym postrzeganiu tej ksiazki, przez osoby ze spektrum i nabrałam dystansu.
Ja też mam trudności z wyborem najlepszych i najgorszych książek roku i nie przepadam za tym😊 z najgorszych pewnie zrezygnuję już na stałe, bo szkoda mi czasu na książki, które mogą mi się nie spodobać i albo podoba mi się prawie wszystko albo już dość dobrze znam swój gust czytelniczy😊
Tez jestem coraz blizej wyeliminowanoa ksiazek, ktore mi sie nie podobaja ;)
Nie czytałam ale wysłuchałam i przyszłościowo nie zamierzam pomna przestróg😉 Lisek na choince jest przepiękny🧡
Zaskoczyłaś mnie tą Pochwałą cienia! Nie czytałam, ale słyszałam tyle dobrego o niej, że wysłuchanie Twojej opinii było odświeżające
Czy to ja jestem krejzi, cxy to świat jest krejzi, sorawdz to sama hahah chociaz Ty na pewno bedziesz sprawiedliwa, znajdziesz pozytywy, takie tam
"pochwała" mi się bardzo podobała. Czytalem dobrych kilka lat temu. Ale to przez wychodki może :)
No, przyznam, ze ten fragment o wychodkach jeszcze byl nawet urokliwy
Dzisiaj pozyczylem 3 polskie książki w Bibliotece w Niles pod Chicago. Kocham książki i uwielbiam czytać. Pozdrawiam cieplutko.
A jakie to książki :)
Zabójczy pocisk: polska krew
Remigiusz Mróz - Lot i Władza Absolutna.
@@kinczyta
Ło Matko! Jestem w szoku, że nie pozostawiłaś suchej nitki na "Pochwale cienia", ale słuchając Twojego komentarza ubawiłam się setnie! :-) Inne książki Tanizakiego całkiem mi się podobały, choć jest bardzo specyficzny, wyjątkowo, nawet jak na Japończyków. Aż zachciało mi się przeczytać ten esej - dużo nie ryzykuję, tylko 80 stron.
Mało mam rozczarowań w tym roku, chyba żadna książka nie była totalną porażką. Ale ... tak średnio podobała mi się "Florentyna od kwiatów" Agnieszki Kuchmister, zwłaszcza w zestawieniu z innymi książkami nurtu powiedzmy "chłopskiego" (za duża dawka realizmu magicznego) i nie podobała mi się również "Miłość" Karpowicza, bo to raczej opowiadania niż powieść i szkoda, że wątek Iwaszkiewicza nie został rozwinięty.
Jak się domyślasz to wątek o najlepszych książkach wzbudza moje większe zainteresowanie!
Haha oba rozczarowania brzmia interesujaco i powody rozczarowania mnie zachecaja ;))
O większości nie słyszałam, ale tym razem to chyba dobrze hehe.
A co do Hołuba to wczoraj wyszła jego nowa książka "Życie w spektrum autyzmu", w której (jeśli wierzyć opisowi) oddaje głos osobom w spektrum. I to tym, które otrzymały diagnozę jako dorośli. Jeżeli kiedykolwiek postanowisz ją przeczytać to będę bardzo ciekawa twojej opinii
No wiem wlasnie, teraz musze przeczytac i wypluc moje slowa
@@kinczyta hahaha najgorzej
O Pani, odważnie 👌👌👌
Trzymaj się tam, jak się już zjadą do komentarzy różni (pasywno?-)agresywni obrońcy Zajdla.
Zgłaszam awarię, wyjątkowo, kiedy krytykujesz książki nie mam myśli: uuu, ciekawe, trzeba przeczytać. Nie wiem, czy ja się zepsułam, czy Ty 😂 Tylko ten węgorz brzmi tak dziwnie, że kusi 😄
hahahh nareszcie
To ja zostawiam komentarz dla algorytmu
O! Z Twojej listy przeczytałam "Niegrzeczne" i sądziłam, że była to dobrze napisana książka. Ale dałaś mi trochę do myślenia z tym, że to był faktycznie tylko wywód matek, które opowiadają o swoich doświadczeniach w życiu i wychowywaniu dzieci ze spektrum. Z tego co pamiętam, to jeśli chodzi o rzeczone dzieci, to wypowiadał się tam tylko nastoletni(?) chłopak, gdzie i tak większa część rozdziału skupiona była na jego mamie. Mogę się teraz zgodzić z tym, że autor trochę inaczej powinien podejść do tematu, bo i ten jest ciągle mocno niezbadany i niezrozumiały (ciągle po świecie chodzą ludzie przekonani, że autyzm, czy ADHD nie istnieją - są wszak "tylko niewychowane dzieci").
Ale z innych rzeczy - jeśli ten kryminał z początku pojawi się po polsku, to ja chętnie przeczytam😀Akurat to, co Tobie się tam nie spodobało jest tym, czego w tego typu książkach szukam😀😀
Chyba prędzej nauczysz się angielskiego od zera niż ta książka się ukaże po polsku, niestety hahah
@@kinczyta a niech to😂
Bardzo ciekawy odcinek. Bardzo podobają mi się Pani przemyślenia. Co do "Przemieszczenia" to wygląda na to, że można by autorce polecic lekturę "Lat" Ernaux. Ta wie jak na podstawie swoich przeżyć przedstawić rzeczywistość dokoła i jak tu wyważać proporcje 😊 Ależ Pani podpadła polskim fanom sf jeśli chodzi o Zajdla. 😁 Nie mnie, bo ja jestem podobnego zdania jak Pani i uważam, że książki Zajdla się bardzo zestarzały i są dość naiwne zwłaszcza, jesli chodzi o fabułę. Od jakiegoś czasu sam się przymierzam do odcinka na swoim kanale o Zajdlu (i Lemie, rzecz jasna), ale muszę sobie tu kilka pozycji przypomnieć. Pozdrawiam serdecznie i obfitego lekturowo 2024 roku życzę.
Jaka tam ze mnie pani, jestem Kin.
Porównanie Lema i Zajdla - to brzmi ciekawie, dobre zestawienie
I tak haha podejrzewam, ze wiekszosc moich utraconych subskrypcji to opinia o Zajdlu właśnie ;)
@@kinczyta OK, Mirek jestem, miło mi. No, jeśli to z tego powodu nastapiła utrata subów to nie ma się co martwić- zabetonowani w poglądach poszli sie w nich dalej betonować gdzie indziej. Z Twoją opinią można się zgadzać lub nie (ja, jak pisałem, się zgadzam) ale z pewnością była konkretnie i dobrze uargumentowana, a o to przecież chodzi. Na marginesie- jak z pewnością zauważyłaś, bardzo często ci, którzy mają pełne buzie tolerancji dla czyichś poglądów z tolerancją nie mają nic wspólnego. Z niecierpliwością czekam na zapowiedzianą drugą część.Trzymaj się!
Dla mnie Niegrzeczne po prostu są, bo to dokładnie tak wygląda, jak opisano w książce. Nie bez kozery mówi się o spektrum autyzmu, bo każdy przypadek jest inny. Czasami nawet nie wiemy, że w swoim otoczeniu mamy osoby w spektrum, tak dobrze (wysoko) funkcjonują.
Zgadzam się, że Niegrzeczne po prostu są, ale jak wspomniałam, chciałabym, żeby były bardziej - pokazały więcej perspektyw, uwzględniając perspektywy osób autystycznych. Na przykład właśnie "wysokofunkcjonujących", bo takich w niej nie ma
@@kinczyta oni zazwyczaj nie sprawiają problemów, więc pewnie dla celów książki byli zbyt nudni. Dla mnie to temat rzeka i na pewno będę szukać kolejnych publikacji.
TAK, zgadzam się z Tobą w sprawie Zajdla i nie dziwie się ze znalazł się w najgorszych tego roku 👽
Bylam przekonana, ze spodoba mi sie Zajdel, dopoki nie zobaczylam Twojego podsumowania haha
Świetnie się bawiłam w świąteczny wieczór 😅👍
Jak to?! Nie myślisz codziennie o węgorzach? 😱
Mnie też Przemieszczenie zawiodło i tak trochę nie wiedziałam, czym ta książka miała być. Co do Hołuba, to nie czytałam jego książek, choć słyszałam też pochlebne opinie i nawet kiedyś miałam ochotę po niego sięgnąć, ale teraz już nie wiem..
Czekam na najlepsze książki w takim razie!
Dagmara
Haha nie, wiesz, ja mysle o imperium rzymskim xd
@@kinczyta okej okej! Rozumiem :D
że niby algortym mnie tu przysłał, co?
Haha, a powiesz, że nie? Many moons ago
Algorytm wieje kędy chce😂
O kurczę...po tej opinii "Limes Inferior" wyłączyłem i przestałem dalej oglądać. Kompletnie nic nie zrozumiałaś z tej książki.
A czego nie zrozumiałam?
Ja w tym roku typowo najgorszej/najlepszej serii nie mam, zrobiłam trochę inne kategorie. :D
No, ksiazki sie troche wymykaja takim prostym podzialom
Tak jakby spodziewałam się, że Limes inferior trafi do najgorszych, popieram. U mnie wśród największych rozczarowań Inne pieśni Dukaja, Ulisses, Lalka, Orlando Woolf
A czemu Lalka i Orlando?
@@kinczyta Lalka przez Wokulskiego i jego obsesję na punkcie Izabeli, nie dało się tego czytać. Gdyby nie ten "romans" powieść byłaby całkiem niezła. Orlando mnie znużył, chociaż był napisany interesującym stylem, odpadłam gdzieś w połowie. Ah zapomniałam o Agli Radka Raka, bardzo mi się nie podobała.
Zajlda pozostawię bez komentarza, ale ten Węgorz… ale jazda, aż bym to przeczytała 😆
haha nie jest to najgorsza książka i nawet krótka
Chyba coś Kim w święta zaszkodziło...
W żadnym wypadku, wszystko było smaczne
Co Pani opowiada ? Mam
wrażenie, że przeczytałam Pani albo parę stron książki, albo nie przeczytała jej wcale. Jacek Hołub pisze świetne książki i bardzo dokładnie się do nich przygotowuje. W omawianej przez Panią książce nie tylko zawarte są wypowiedzi matek dzieci, ale też podane dane szacunkowe, relacje lekarzy, wychowawców, osób pracujących w ośrodkach dla dzieci z tymi przypadłościami ( Hołub pisze o 3 chorobach). Tłumaczy, dlaczego często ADHD diagnozowane czy kwalifikowane jest jako autyzm ( względy finansowania terapii) i podaje wiele innych niezwykle ważnych i ciekawych informacji.
Polecam wszystkie jego książki. Również „Beze mnie jesteś nikim” i „Żeby umarło przede mną”. A fakt, że autor nie koloryzuje, nie angażuje się przesadnie emocjonalnie, tylko relacjonuje fakty i zdarzenia sprawia, ze ludzkie tragedie nabierają jeszcze bardziej poruszającego wymiaru. Podobnie jak chłodne reportaże Wojciecha Tochmana.
Zgadzam się, że to mógłby być dobry reportaż o systemowych brakach polskiej edukacji, o niewiedzy wsrod opiekunow i nauczycieli. To prawda, że wywiady z nauczycielami i lekarzami w tej ksiazce są, chociaż są dość krótkie. Ale sam reportaż twierdzi, że jest o dzieciach z autyzmem i adhd, taki jest tytuł. O tym nie jest - w książce jest tylko jeden krótki wywiad z dzieckiem. Tak, dowiadujemy się, że ze względów systemowych braków dzieciom stawia się złą diagnozę. Ale nie dowiadujemy się jakie są kryteria diagnozy, co to właściwie znaczy być neuroatypowym itp.
To jest krótki filmik o tym, co mi się nie podobało, więc nie ma w nim miejsca na szczegółową i zniuansowaną opinię.
Znamiennie wydaje mi się, że Pani mówi, że Hołub pisze o 3 chorobach - autyzm (zespołu Aspergera już się nie uznaje na świecie za osobną diagnozę, to część spektrum autyzmu) i ADHD to nie choroby, ale matki się mylilły i tak właśnie mówiły. Dlatego właśnie uważam, że na temat samej neuroatypowości książka nie uczy nas właściwie wcale.
@@kinczyta to nie jest książka popularno-naukowa, mówiąca o przyczynach choroby, kryteriach, czy podstawach klasyfikowania do poszczegolnych schorzeń, ale reportaż naświetlający sytuację dzieci, rodzin i opieki w Polsce. To nie jest też wywiad z chorymi dziećmi, czego Pani najwyraźniej oczekiwała. Każdy może mieć swoją opinię, ale z punktu widzenia obiektywnej pracy reporterskiej jest to bardzo dobra pozycja.
Słuchałam też ostatnio jednego podkastu. Polecam, bo myślę, że tutaj jest on jak najbardziej w punkt. Tylko proszę w całości go posłuchać, gdyby Pani chciała polemizować, a nie pisać opinię po pierwszym zdaniu czy przesuwaniu kursorem na linii czasu, bo, z całym szacunkiem, takie wrażenie „zgłębienia” pozycji literackiej odniosłam po Pani recenzji tej książki. Mimo wszystko pozdrawiam i życzę dużo zdrowia w Nowym Roku. 🌸
open.spotify.com/episode/1wNnkAkwNIop5InUiD664e?si=8PZbF9HIRly0ZVk334XM1Q
Autyzm nie jest klasyfikowany jako choroba, a jako zespół cech neurorozwojowych.
@@panikiczcock2891 a co to ma do rzeczy w tej dyskusji ?
Też nie lubię kryminałów policyjnych :)
Yep yep. Wiem, ze nas to laczy, Twoje polecenia kryminalow warto sluchac
Co? Takie zakończenie ?Dopiero się rozsiadłam😂😂😂
Czyli jednak moglam zrobic rzutem na tasme jeden filmik
@@kinczyta Pewnie, przecież zrobiłaś 👏👏👏
Hej KIM w NOym ROku :)
Scjentolodzy wierzą w miedzygalaktycznego morsa więc może coś związanego z religią miał przedstawiać ten węgorz :P
Hahah
Hej, hej Kin- po linii najmniejszego oporu.😘
Haha w komentarzach to popieram
I oczywiscie dzieki za poprawke
po linii najmniejszego oporu a nie najmniejszej linii oporu :)
Tak, juz dostalam komentarz na ten temat :) wole moja wersje, ale na przyszlosc sprobuje mowic poprawnie
Nie lubi kryminałów. 🙆♂️🤨
😀🍀
ok,moze nie na temat,ale co to za modnomowa pt."osoba autorska"O_o mówienie "autorka/autor pisarz/pisarka" jest nagle fe?
Nowomoda bierze pod uwagę, że istnieją osoby, które nie chcą być nazywane autorami ani autorkami. Więc chcąc mówić ogólnie o wszystkich osobach piszących, to wyrażenie wydaje mi się najszerszą kategorią nie wykluczającą nikogo
PS: np Aekweke Emezi jest osobą autorską, która napisała autofikcyjna książkę Freshwater, więc chociażby jej ta wypowiedź dotyczy