Bardzo dobry komentarz. Dziwne ze tak wielu osobom trzeba to tlumaczyc. Prosze robic i mowic swoje. Pana filmy sa bardzo ciekawe i wnosza interesujace i osobiste spojrzenie na wiele tematow. Tak trzymac.
Panie Macieju, spokojnie. Jest dobrze. Ja bardzo skorzystałem z pańskich uwag, sugesti i ogólnie z pańskich audycji. Z obiektywów, które pan polecał i opisywał a które później nabyłem jestem zadowolony. Fakt, nie kupowałem ich bez uprzedniego sprawdzenia każdego. Co do średniego formatu, to składam. I wiem na jaką puszkę, bo też sprawdzałem, który jest co wart. Jest dobrze. Pozdrawiam 👍
Ja powiem tak, ten kanał jest dla profesjonalistów a tu zagląda raczej sporo a pewnie nawet większość amatorów i dlatego sporo komentarzy w kontrze do co do wymagań jakościowych do sprzętu.. Jakość o której wspomina Pan Maciej potrzebna jest tylko w przypadku profesjonalnych sesji reklamowych lub jakichś specjalnych zamówień instytucji powiedzmy kulturalnych itp. gdzie wymagana jest jak najwyższa jakość potrzebna do odtworzenia w przyszłości jakichś szczegółów, detali itp. Myślę że w większości, nie wiem czy 90 czy 95%, mniejsza o to, wystarczą aparaty pełnoklatkowe, ale z racji tego ze one wcale nie są mniejsze od takiego Fuji GFX to bardzo dobre są też APSC nawet do profesjonalnych zastosowań. Ktoś w komentarzu napisał tak trochę prześmiewczo, że jak komuś w Milanówku na ślubie wystarczy APSC to niech się cieszy z tej jakości. Jak powiem tak, gdyby ten fotograf w Milanówku robił średnim formatem ślub to by było dopiero śmieszne i kompletnie bez sensu, bo po co? Żeby się podniecać że powiększam, powiększam, powiększam a detale nadal takie cudnie ostre, ale ta ostrość potrzebna ewentualnie do tej podniety temu fotografującemu, nie odbiorcy, bo z tego współczesnego APSC z przyzwoitym obiektywem jakość będzie z dużym zapasem. Mogą teraz zgrzytać zębami ci super profesjonalni fotografowie ze oni zainwestowali w ten sprzęt ślubny tyle pieniędzy a ktoś 1/3 i robi mu konkurencję, a tym czasem sprzęt sam nie zrobi zdjęć które robią wrażenie na oglądających, w tym przypadku nie chodzi o jakość, czyli niesamowitą ostrość, czy zupełny brak szumu, może być delikatny szum, może nie być ekstremalnie ostro, zdjęcie ma uwodzić zawartością nie technicznym mistrzostwem, technika jest nudna, tylko dobre zdjęcia są intrygujące. W reportażu nie liczy się mega ostrość, ten mona zrobić nawet kompaktem i szczęka może opaść, tylko fotograf musi mieć oko do kadrów, odpowiednią wrażliwość. Niektórzy ciągle poszukują, zmieniają sprzęt bo wyszedł nowy a cały czas są na etapie fotografowania kwiatków, robaczków i sprawdzania czy ostro wyszły ;) Pan Maciej świadomie potrzebuje sprzętu perfekcyjnego bo taką fotografią się zajmuje która wymaga najwyższej jakości. Ale kamyczek do ogródka też wrzucę, bo trochę czasem przesadza ;) Zamieścił Pan kiedyś nagranie dotyczące czyszczenia obiektywów, zaproponował tak taki zestaw Zeiss, jakieś psikadło, szmatka, jeszcze tam coś, ale sam powiedział że ten płyn to kiepski, robi smugi, ale jak się zużyje to buteleczkę można wykorzystać ;) Trochę to śmieszne, bo po co kupować buteleczkę z napisem Zeiss oczywiście przepłacając skoro takie miękkie szmatki i buteleczkę z psikaczem na płyn można kupić za ułamek ceny, tylko bez magicznego napisu Zeiss ;)
Hehehe Trafny komentarz. Są jednak ludzie w Polsce, którzy robią piękny reportaż ślubny na średnim formacie. Proszę pooglądać na YT. A ile o tym mówią! Warto posłuchać. Normalny, zwykły klient faktycznie mało widzi.... to jest fakt. Hehehe z tą buteleczką! Pozdrawiam
Jak się słucha to można naprawdę uwierzyć ! :) Najlepsze jest to " teraz profesjonalni klienci domagają się zdjęć ze sprzętu 100MPx :), ja bym powiedział raczej laicy w temacie :) O kurcze tylko non stop słyszę , że profesjonalni fotografowie robią zdjęcia Olympusem do np. National Geographic. Kolejna komiczna sprawa- to potrzeba średniego formatu i 100 Mpx do oglądania dużych plakatów np 1 m x 1m . Ten profesjonalny klient pewnie lubi sado-maso i chce oglądać te plakaty z odległości 25 cm :) . Każdy profesjonalny klient wie, że takim wyznacznikiem jakości jest DPI i przyjmuje się jako maksymalne 300 do oglądania z rąk i odpowiednio mniejsze , proporcjonalnie do wielkości plakatów, gdzie odległość oglądania się zwiększa i tak olbrzymie plakaty na mieście mają zaledwie kilkanaście DPI i to wystarcza, bo nikt nie ogląda ich z odległości 30 cm tylko 8m , więc większa liczba DPI nie ma sensu. W galerii zdjęcie , które ogląda się z np 3m , wystarczy, że będzie miało 120 DPI itd itd. To by było na tyle! Nie mam zamiaru nikogo zniechęcać do średniego formatu, tylko zachęcić do refleksji...właśnie fizyki i optyki się nie oszuka , oko nic więcej nie zobaczy , nawet za 10 lat.
Proszę nie słuchać i w nic nie wierzyć. Do tego zachęcam. Tylko zrobić dwa powiększenia 70x100 cm w jakości uznanej przez Pana za najlepszą z aparatu 50 i 100 megapikseli... No i oczywiście różnicy nie zobaczyć. A co do plakatów i OOH to racja tam kropki rastra są gigantyczne a pliki przygotowuje się w skali 1 : 10 tylko np. w salonach= zdarzają się plakaty 1 m x 3 m oglądane z 1,5 metra bo w takiej odległości wchodzą klienci do sklepu. .. No i na koniec. Dobry klient to taki, który wie czego chce i po co mu to. I za to zapłaci. To takie proste. Pozdrawiam
@@MaciejTaichman No właśnie nie zobaczę, tak jak pisałem- Wydruku 1m x70cm, nie ogląda się z ręki. Bardzo dobra jakość nie oznacza stałego DPI, które zmienia się wraz z wielkością zdjęcia a co za tym idzie odległością patrzenia. I tak wytyczne do drukowania podają , że np. do zdjęć dużych oglądanych z odległości 2 m, do otrzymania b. dobrej jakości wystarczy 120 dpi . Czyli mój olympus o matrycy 20 Mpx z haczykiem, może zrobić wydruk o takim DPI 108 x 81 cm.! , czyli trochę więcej :) Oczywiście pomijam fakt, ze ma tryb HIres 50Mpx z ręki i 80 ze statywu, bardzo dobrze się sprawdza oczywiście w obrazach statycznych czyli foto produktowe lub krajobraz. Polecam materiał , gdzie fachowiec który zajmuje się drukowaniem, nie jest w stanie odróżnić wydruków wielkoformatowych Olympus vs Canon 5d m IV. Natomiast wierzę, że dobry klient, to ten co wie czego chce i płaci! :) Pozdrawiam th-cam.com/video/OGn3yPl59ZM/w-d-xo.html
Przecież z 20 M/px z mikro 4/3 spokojnie można wydrukować zdjęcie do kalendarza. Ja drukowałem z 12 mb z pierwszych lustrzanek i nikt nie powie do dziś że wydrukowi 30x40 czegoś brakuje. Trzeba tutaj dodać jeszcze coś o czym nie było mowy czyli efekt psychologiczny, zauważyłem że mając zdjęcie super ostre np portret, mózg dostaje za dużo bodźców i odbiera takie zdjęcie jako mało przyjemne. Zauważyłem że w prasie modowej za granicą fotografowie specjalnie "psują" rożdzielczość przy edytorialowych zdjęciach mody, wyglądają wtedy bardziej naturalnie niż taka "żyleta". Oczywiście w fotografii technicznej każdy pixel może się liczyć ale nie każdy robi takie zdjęcia.
Ok szanuje wypowiedz bo każdy ma prawo do swojego zdania i życia ale jest to bardzo wg mnie szkodliwa ścieżka podążająca w nieskończoność do jakiegoś wiecznego ideału dosłownie jak ktoś zachipnotyzowany, wciąż mało mało i mało ale niestety tak ten świat jest kreowany by prac nam mózgi myśląc że to co jest, jest zle że musi być bardziej i bardziej idealne
Tak. Tu się zgadzam. Świat jest tak skonstruowany a koncerny chcą abyśmy ciągle nie mieli dość. Momentem najlepszym jest uzyskanie swojego prywatnego absolutu aby niczego już nie musieć szukać i kupować. Aby móc tworzyć. Pozdrawiam i tego życzę!
Mi już przeszła pogoń za sprzętem i nowinkami. To co mam jest sprawdzone i dobrze mi służy do uwieczniania tego co widzę. 48MPx i FX to górna granica powyżej której ciężko się pracuje na co dzień. W moich zastosowaniach liczy się lekkość i szybkość.
Panie Macieju, bardzo fajny materiał. Należę do tych którzy pod ostatnim filmem pisali o niewielkiej różnicy między XT5 a GFX 50s II i o tym jak Pan lukruje GFXa. Mimo, że myślałem, że decyzję mam za sobą, okazało się, że pojawił się na horyzoncie wyjazd do Arizony, Grand Canyon, Antelope Canyon co może być jedyną taką okazją dla mnie. Mówi Pan o tym że warto przechowywać to co najlepsze w jak najlepszym formacie bo chociaż dzisiaj nie drukuję na dużym formacie, to przecież może mi się zmienić. Dla mnie sporo w tym racji. Zastanawiam się teraz ponownie nad zakupem tejże 50tki pod ten wyjazd (i pewnie wiele innych), na 100tkę pewnie nie zdążę nazbierać... Mam jedno zdjęcie sprzed kilku lat zrobione X100F które chciałbym mieć na dużym wydruku ale jest ciężko, nawet przy obecnych możliwościach oprogramowania, bo chcę tylko cropa z całości. Jestem wdzięczny za to w jaki sposób się Pan odnosi do krytyków i malkontentów, z dużą dozą życzliwości i zrozumienia. Samo to jest cechą którą warto sobie adopotować z Pana filmów. Serdecznie pozdrawiam!
Najgorsze są nieproszone rady, ale ta jest dobra: Nie szalej ze sprzętem, a zaoszczędzone pieniądze zainwestuj w dodatkowe wyjazdy - będzie to o wiele bardziej owocne, niż stanie z GFX-em w deszczu na krawędzi Wielkiego Kanionu... 😛
Dokładnie o to chodzi i ja to już przerobiłem z obrazami z Canona. Dużo czasu straciłem przez słabe matryce i optykę. Najważniejsze, że można to naprawić i robić swoje. Pozdrawiam serdecznie
Każdy przypadek jest inny i nie można mówić zrób tak bo ja tak robię. Ciągłe poszukiwanie jakości to w pewnym momencie błędne koło bo skupiamy się na poszukiwaniu, sprzedajemy, kupujemy a gdzie radość z robienia zdjęć?
Brawo! Nie nie to trzeba przerwać. Określić swój limit jakości do której się daży i w niej pracować. Najważniejsze aby zrobić to świadomie. Ciągłe bieganie za własnym ogonem nie ma sensu! Pozdrawiam!
Jednak muszę napisać wiecej. Ludzkie oko nie rozpozna roznycy 250 dpi od 360 dpi już od 1m. Choć badania udowodniły ze od 0.5m. Ale dam tolerancję. Widac jednak ze trzeba ogladac zdjecie częściej na wistawach bo tych zdjęć nie ogląda się z bliska, dlatego ze wynika to z mechaniki mózgu. Dlatego perspektywicznie by najlepiej ocenić kolor jak i całość zdjecia to powinno się ogladac go w pewnej odległości. Tu są spory z jakiej ale nie z bliska. Do tęgo umiejscowienie oświetlenia też bedzie mialo znacznie na sam odbiór zdjecia. Dlatego sorry ale stedni format nie daje w tym wypadku zadnego ulepszenia. Można mówić oczywiście że w reklamach itp bo tam oglada się zdjecia inaczej i przy idealnym świetle. Rozmiar zdjecia 6150 pix dzielimy na 300 dpi i mnożymy 2.54 i mamy 50 cm. Jednak wystarczy zmniejszyć 250 dpi by okazało się że jest 62cm dłuższy bok. A teraz zapytam się ile osób sprzedało klientowi prace większe? Nie agencji, nie zakładowi pracy i inne rzemieślnicze hałtury. Piszę o osobie chcącej powiesić je na ścianie. Zdjecie powyżej 60 cm nigdy się nie sprzydają. I może to jest problem z polską fotografia kolekcjonerska. Fotografowie nie slychaja tego co potrzebuja klienci
@@MaciejTaichman brutalnie, ale w sedno. Tego nie da się poważyć, choć chyba wszyscy chcielibyśmy to zrobić. Ale czemu nie istnieje? To jest doskonały temat na całą serię dyskusji. Może i ja się wypowiem bo obserwuje ten proces trochę z boku. Ale rozwniez dlatego że często pada to pytanie na spotkaniach fotoformy. I nie ma odpowiedzi od artystów a są one bajecznie proste. 1) podejście artystów: polscy artyści mowia ze w Polsce nie ma klimatu społecznego. Ale mowimy o hermetycznie zamkniętej grupie fotografików, czylu ludzi nie mających kontaktu ze społeczeństwem, ale chcących narzucić im swój styl myślenia. Fotografia artystyczna to B&W, Stare techniki (coś jest lepsze bo analogowe). Wezmy na warsztat prace wspomnianej już pani Katarzyny, które bardzo mi się podobają. Czy chciałbym mieć je w domu? NIE. Dlatego ze sa ostro depresyjne i ciężko było by je gdzieś umieścić by dobrze się prezentowały. To prace do galerii i tyle. Na białą ścianę z oświetleniem. To jest tak jak z Ghionisem, swietny fotograf ślubny, ale osoba postronna nie bedzie chciała mieć jego prac na ścianie. Ale np prace Bryana Peterosna (miło że nie robi takich zdjęć tak swietbych jak poprzednik) można śmiało wieszać. Najbardziej pokazuje to Lanier, wczesny jest genialny i nowatorski ale późne jego prace są...... nudne. 2) prace w 95% sa o niczym a ludzie skupiają się na tym jak je zrobiono a nie, o czym zdjecia mowia. Jeżeli nie ma opisu to właściwie w większości wypadków sa to prace zwykle, ale charakteryzujące się porządkiem i kompozycja. Dlatego kiedyś ktoś ucząc mnie zapytał. Nie mów co i jak zrobiłeś ale o czym mówi twoja praca. Jaki ma przekaz. A zobaczysz jak długo lub krótko możesz o niej mówić (dużo mnie to nauczyło). 3) czy warto robić wystawy i albumy? Nie. Dlatego ze to nie pomaga, a podatki trzeba ostre placic. Lepiej zrobić sobie po ciuch stronę i powolutku sprzedawać. Artyści zapominają lub nie wiedzą że papier jest końcowym efektem. Każdy z wielkich malarzy przygotowywał swoją fakturę Canwy a artyści klepią wszystko właściwie na jednym. To tak jakby Da Vinci i Rembrant czy Salvador Dali malowali na tym samym płutnie. Ale artyści tak skupiają się na tym: co lub jak robia a zapominają ze papier jest czescia ich pracy i mówi też dużo. Podsumujmy: pracę depresyjne, nie mające większej głębi (podtekstu), i podawane ja jednym papierze.
@@MaciejTaichman I oczywiście że można napisać że jakis cieniak w YT krytykuje wielkich polskich artystów, bo zazdrości lub coś. Ale z drugiej strony to moje prace wisza w domach (Daje to duża motywację) I może nie jestem wykształcony artystycznie i nie mam kursów artystycznych. Dlatego ze kursy drukowania fine art musiałem zrobić by nie wstydzić się wydruków. Czyli moje doświadczenie pokazuje ze mozna sprzedawać prace i mieć czas popisać itp. A to oznacza jedynie ze prace musza być oryginalne (np w technice), pasować do zwykłych ludzi i ich mieszkań.
@@MaciejTaichman I tego powinnien pań uczuć. Dlatego ze wtedy można myśleć o średnim formacie. Gdy liczy się przemyślenie; symbolika itp. W takiej fotografii, gdzie nie chcemy robić obrobki sredni format byłby ciekawy.
@@MaciejTaichman co najzabawniejsze zapytałem kilku polskich GURU od wystrojów wnętrz jak prezentować zdjęcia na ścianach. Chciałem dostosować zakupiony ostatnio dom do swoich zdjęć. Niespodzianka. Nikt nie wiedział jak prezentować zdjęcia, mimo że w poradnikach zachęcali do zakupu jakiejś sztuki. Ale gdy przychodziło do praktycznych rad to okazywało się ze równie dobrze osoba może sobie je powiesić gdzie chce, na jakiej chce ścianie. Reasumując wszystkie wątki. Jak wiec ma się sprzedawać fotografia kolekcjonerska?
Panie Macieju, ma Pan prawo mówić w filmach co chce. Ja tylko skorzystałem z prawa wyrażenia opinii. Sam kupiłem niedawno gfx 50s II, bo stwierdziłem że - a niech tam - już zaryzykuję a pominę FF mając APSC. Ale jakbym miał FF to zapewniam Pana, że nie inwestowałbym w gfx-a. Jeszcze nie teraz :) ps. na podstawie Pana filmów zakupiłem dwa voigtlandery Heliar 50 i Ultrona 35 i jestem z tego zakupu mega zadowolony. Małe, świetnie rysujące tło. Pomijam fakt, że jednak miałem rację i dziwię się, czemu to Pan skrzętnie ukrywa: "Maciej Taichman - Voigtlander / FoxFoto" - nie dziwi więc to zachwalanie tutaj marki Voigltander. Dopiero od niedawna wprowadza Pan oznaczanie filmów jako sponsorowane. Jak to skomentować?
Tu zresztą człowiek pisze w podobny sposób jak ja: "Thanks for this ... I do, however, own both cameras myself. I was hoping the jump from my XT-3 to my GFX 50S II would be bigger. I really only notice a difference when pixel peeping (more detail/resolution) but I was hoping for more of a MF "look" when viewing images at a global level. I view the pictures on a 16.2" MacBook screen -- maybe the look I seek would manifest on a 27" 5k monitor or in a large print? Then there's the issue of lenses. I've only used two zooms -- 35-70 and 100-200. Both are good but don't run circles on my X-series "Red Badge" zooms. Maybe if I got the 80 f/1.7 or 110 f/2 I'd really see GFX shine. Candidly (and I hate to say this) but I wouldn't have bought into the system if I could do it over again. I'm in this weird gray area where I'm come to realize APS-C is more than good enough for me but I can't go back because GFX is still better." -> th-cam.com/video/K0J85j3Yysg/w-d-xo.html
@@maciekd.8556 Zastanawiam się, co wnosi Twój komentarz do dyskusji? 1. Filmy Pan Maciej dopiero teraz zaczął oznaczać. 2. Mówi o tym co lubi (ciężko z tym dyskutować) - ale jednocześnie namawia do tego, aby inni zrobili jak on. "Średni format nigdy nie był tak tani". "Każdy dzień z pełną klatką to DZIEŃ STRACONY". Tak więc z jednej strony dobrze się słucha - wycinając te emocjonalne nagabywanie - ale w końcu chciałem napisać pod jednym z ostatnich filmów, co o tym sądzę :) 3. Udzielał wcześniej wywiadów gdzie był prezentowany jako człowiek powiązany np. z marką Voigtlander - tu nic o tym nie wspomina. Takie filmy mogą wprowadzać w błąd, jeśli nie są wyraźne oznaczone jako reklama i tylko tyle. Oczywiście najłatwiej napisać "nie podoba się to spadaj".
@@rotorfpv4117 Przede wszystkim, mój komentarz wykreował jakąkolwiek dyskusję, bo przed nim tylko prowadziłeś monolog. Ponawiam pytanie? Pana Macieja chcesz "przekonać"? Żeby z kolei on zaczął nawijać tak, jak ty chcesz? 🙄 To stadko komentujących imp*tentów, niezdolnych do podjęcia JAKIEJKOLWIEK decyzji, a próbujących "zaistnieć" hejtując wybory innych? A może siebie? Czujesz się "wprowadzony w błąd"? Może chcesz o tym opowiedzieć... 😀 Ja mogę tylko powtórzyć: Profesjonalizm = umiejętność odpowiedzenia na pytanie: "How much enough is enough?"
@@maciekd.8556 Kolego, coraz mniejszą mam nadzieję, że cokolwiek do Ciebie trafi. Czy ja chcę autora tego kanału do czegos przekonać? Nie, napisałem "monolog" czyli moją opinię, aby pokazać innym, którzy się wahają, że niech się po stokroć zastanowią i nie ulegają tym nagabywaniom.
Apropo dążenia do jakości i perfekcji jeszcze. Jest taki fotograf Bartosz Syta - jego przykład pokazuje, co to znaczy profesjonalny fotograf, nie sprzedawca sprzętu. Przeszedł z pełnej klatki na APSC Fuji i robi niesamowite zdjęcia. "bo tak na prawdę jedyną prawdziwą zaletą większych matryc jest to że na dłuższych ogniskowych masz szerszy kadr z większą kompresja tła 😛 co potem jest okupione tym że masz do tachania większe i cięższe szkła a przy obecnej technologi i powszechności smartfonów 95% odbiorców i tak nie zobaczy różnicy 🙂 za to z czasem twój kręgosłup ją odczuje 😛"
Zgadza się - ale ona występuje bez względu na format. Najlepsze konstrukcje pełnoklatkowe też nie są tanie - a nawet droższe! Sam pamietam czasy gdy długo zbierałem na kolejny, lepszy aparat i to jak najbardziej jest racja. Pomiędzy czymś tanim za 3000-5000 jest przepaść do aparatu za 15 000 np. To fakt. Pozdrawiam serdecznie!
Panie Macieju dla mnie jest Pan pierwszym standuperem rynku Foto w Polsce - przezabawny jest ten odcinek :) . Wspaniale Pan opowiada i zachęca do średniego formatu , Aparatów Leica i obiektywów Voigtlandera - i jest to kanał dla ludzi zainteresowanych tym właśnie tematem (przynajmniej tak go odbierałem ) - Rozumiem że kaganek oświaty chce Pan zanieść pod każde drzwi - ale czy na pewno warto ? Myślę że większość ludzi nie jest gotowa na taką wiedzę i nawet może ona być dla nich "szkodliwa" bo wytrąca ich z równowagi i poczucia spełnienia. Oni maja swoje Canony Nikony czy inne Lumixy i mają też na Youtubie ludzi którzy utwierdzą ich w przekonaniu że 100 Macro L od Canona to szczyt ostrości - i dla kogoś kto robi studniówki lub wesela w Pułtusku jest to jakość aż za dobra. I niech tak zostanie. A to że czasem ktoś z nich tu wejdzie i poczuje się urażony Pana słowami i napisze komentarz to nic Pan na to nie poradzi - takie są konsekwencje posiadania ogólnodostępnego kanału. Proszę się tym nie zrażać i dalej robić swoje - bo robi Pan to świetnie , prawdziwie i z pasją !!!! Oczywiście to jest jedna droga którą może Pan podążać i tam chętnie dam się Panu poprowadzić. Oczywiście jest i druga łatwiejsza i gwarantująca poklask w śród gawiedzi - tylko jakoś sobie Pana nie wyobrażam recenzującego kolejną edycje Canona RP albo nowego Lumixa który super filmuje lepiej niż kamery ARRI Alexa :) Fotoforma ma swoich recenzentów którzy wspaniale potrafią uargumentować konieczność przesiadki z Sony A7 III na Sony A7 IV :) i kilku TH-camrów którzy pracują na sprzęcie od nich. Oczywiście recenzując popularny sprzęt pewnie zwiększy Pan zasięgi ale potem utonie Pan w tłumie...... ale jeśli nie wystarcza Panu życie w tej niszowej bańce którą Pan stworzył z ludźmi podzielającymi Pana pasje to każda droga jest przed Panem otwarta. Wiem jedno - dzięki Panu od pół roku zbieram na "zepsuty aparat " od Oskara Barnacka .......................... Pozdrawiam serdecznie... wierny widz z małego miasteczka
Jeszcze przyszła mi na myśl taka teza, choć nie wiem czy prawdziwa ale taką powinna być apropo tego o czym Pan mówi: czy najlepsi fotografowie tego świata focą gfxem albo hasselbladem? Niczym innym? Wie Pan,że istnieje pod apsc fujix obiektyw 200 F2 który kosztuje 20 tys?
Najlepsi fotografowie zawsze pocili i nocą średnim formatem. proszę zobaczyć zdjęcia zza kulis ich sesji. W ostatnim czasie wielu przesiadło się z Phase One na GFX właśnie! Oczywiście nie reporterzy tylko kreatorzy wizji! Co z tego, że 200 tyle kosztuje do X? Jeśli ktoś potrzebuje takie narzędzie niech kupuje. Ja cały czas przekonuję, że tzw. pełna klatka czyli mały obrazek to jednak znacznie mniej niż średni format! pozdrawiam serdecznie!
Panie Macieju, dziękuję za kolejny ważny film. Uwagami „młodzieży” nie ma się co przejmować. Takie czasy że zasady, normy, klasyka, a w końcu i jakość - są degradowane, ignorowane czy coraz częściej wyśmiewane. Takie chore czasy. Myślenie się ludziom wyłącza i drogę na skróty wolą: aby tanio, szybko, i jak najwięcej. Sprzęt, nawet najdroższy, z nikogo fotografa jeszcze nie zrobił - a tendencje są obecnie takie że kupuje się nie to co dobre i przyszłościowe, a to co „topowe”. I może lepiej że ignoranci nadal zafascynowani będą APS-C… dzięki dla nas „średnioformatowców” czas żniw (przydatności fotografii) będzie trwał znacznie dłużej. Pozdrawiam serdecznie.
Sam jesteś ignorantem. Przeskok z fotografii wielkoformatowej na małoobrazkową dał różnicę większą niż pomiędzy dzisiejszymi apsc czy m43 a średniormatowymi cyfrakami. Ale to ten przeskok poniósł fotografię pod strzechy. Fotografia modowo-produktowa jaką uprawia Maciej prawdopodobnie za chwilę będzie całkowicie zastąpiona modelowaniem AI. Natomiat ludzie wybiorą kompromis pomiędzy wagą i mobilnością, a znakomitą wystarczającą jakością. A snobizm średnioformatowy będzie taką egzotyką jak złoto-diamentowe smartfony.
@@marcinpawlik2324 Dobre określenie: "snobizm". Lepiej bym tego nie ujął. Sam kupiłem mały średni format ale tylko dlatego, że chciałem "w razie w" mieć narzędzie obrazujące bardziej szczegółowo, w większej rozdzielczości niż moje 26 mpix w Fuji. Przez chwilę pomyślałem o FF, ale.. stwierdziłem, że dołożę i przejdę na nieco większą FF - 50 Mpix było dla mnie idealne. Stąd wybór małego średniego formatu. W filmach Pana Macieja jest wiele emocji. Sam jestem osobą emocjonalną, ale po obejrzeniu prawie każdego filmu na tym kanale doszedłem do wniosku, że jest w tych tutaj emocjach jakiś cel: "oszalałem" :D Oszalejecie, tylko kupcie wreszcie ten mały średni format :)
No cóż. Ja się nie zmienię i emocjonalny pozostanę. Jak mnie zachwyci coś nowego pewnie znowu będą ochy i achy a może ktoś na tym zyska. A może nie. pozdrawiam
Tylko że są dwie drogi - ogólnie mówiąc - artystyczna i profesjonalna. Pan Maciej idzie tą drugą. Profesjonalista tworzy produkty i jego punktem odniesienia są produkty lepsze od jego produktów. Więc goni lepszą jakość produktów i inspiruje się cudzymi produktami. Punktem wyjścia dla artysty jest rzeczywistość, czyli to, jak widzi (oczami) świat i dobiera sobie takie narzędzia, które mu pozwolą na jak najlepsze "wyrzucenie" z głowy tego prywatnego oglądu rzeczywistości. Tu nie ma miejsca (nie powinno być!) na inspirowanie się narzędziami. Jeśli kręcą cię cebulki włosów w nosie, bo chcesz przez nie coś wyrazić, to będziesz potrzebował 100MP. Nie ma w tym nic złego. Ale nie dajmy się wkręcić w perspektywę profesjonalistów i dać sobie wmówić, że lepszy sprzęt robi lepszą sztukę. I na Boga, trzeba mieć ostrych wydruków! Współczesna tendencja do hipernaturalistycznych efektów zabija sztukę filmową i fotografię. Włoski na twarzy kobiet, to ja mogę tolerować w rzeczywistości, ale po co mi one na zdjęciach? Czy to jakaś ciekawostka przyrodnicza? Nie - one są przemyconym elementem onanistycznym fotografa, który za dużo wydał, żeby mogło ich tam nie być. Bez urazy, ale rozróżniajmy światy profesjonalistów i artystów.
No Phase One to już pieśń przeszłości w praktyce profesjonalnej. Ostaje się tylko w instytucjach i w rękach maniaków marki. Nic go w praktyce nie tłumaczy! Pozdrawiam serdecznie!
@@MaciejTaichman Jasne, że Phase One to sprzęt niszowy, ale nie jest to na pewno pieśń przeszłości. Profesjonalna wysokobudżetowa fotografia reklamowa, digitalizacja dzieł sztuki i muzealiów, architektura. Bezkompromisowe szkła oraz modularność systemu sprawia, że można z tego sprzętu wycisnąć maksimum. Trochę wkładam kij w mrowisko. Bo sam jestem ciekawy realnej różnicy w jakości obrazu między takim GFX 100 a A7RIV. Jestem ciekawy o ile GFX wypada lepiej od SONY (zakładam, że wypada), ale przypuszczam, że wyraźną różnice widać porównując SONY z Phase One. Jeżeli widziałeś jakieś jakościowe testy laboratoryjne systemu Fuji to chętnie się z nimi zapoznam.
dzień dobry ha! z ciekawostek to na średnich f. pracuje cały liczący się świat np. ostatnio Annie Leibovitz z GFX biega, z naszego podwórek Zuza Krajewska GFX 100 ( w komercji ) jeśli krytycy na pana kanale nie znają tych dam, radzę! niech sprawdza lepiej portfolio i zasługi. Równaj w gore nie w dół ŚF
@Ex Trex Fajnie by było, jakbyś tak nie umiał, jak ona, ale nie umiesz tak nie umieć zmeniać tej przesłony i dlatego jej zazdrościsz, że ona nie umie, a ty UMISZ, a to jej zdjęcia świat docenia, a nie twoje. Stąd masz podniesioną zgorzkniałość i pewnie ciągłe zgagi. Może przestań majstrować i ustawiać tą przesłonę, a się zajmij robieniem fotografii, zamiast deprecjonować prawdziwych mistrzów.....
K......, że się chce ludziom pisać takie g...... Jeśli nie potrzebujesz, jeśli cię nie interesuje to nie oglądaj i nie pisz takich wypocin. Jest tyle kanałów poświęconych innym formatom że życia zbraknie na obejrzenie i zrozumienie wszystkiego. Wchodzisz, widzisz że odcinek sponsorowany, napisane jak wół, przeszkadza ci to, to wyłącz. Niczego nie musisz, nie zmuszaj się, nie oglądaj, ale daj innym czerpać z tego przyjemność.Szukasz prawdy objawionej pooglądaj tv publiczną.
A kto Ci Romanie karze czytać komentarze? Komentarze są po to aby komentowac. O średnim MAŁYM formacie lubię posłuchać, ale irytuje mnie, jak ktoś próbuje namolnie nagabywać, bo jak to nazwać? Nie będę się powtarzać, ale śmieszne jest to, jak ktoś porzuca nagle Haseela bo mu się zawieszał (jeden konkretny model). Argumentacja jest taka że "dzisiaj lubię to, jutro mogę polubić coś innego" ale ta argumentacja jest słaba i się nie broni. Bardziej: "dzisiaj polecam to, jutro tamto, bo to akurat mam od dystrybutora/sklepu". Oczywiście szanuję pasję autora do poszukiwania perfekcji, ale nie dajmy się zwariować. A napisałem swoje odczucia pod jednym z filmów, aby mogli to przeczytać inni, którzy są niezdecydowani. Oczywiście mogę założyć swój kanał i o tym opowiadać o czym bedę chciał, ale nie mam takiej prezencji jak Pan Maciej i korzystam z możliwości komentowania.
@Ex Trex Witam . Mikroskop mam i czasami używam. Do wstępnej oceny zdjęć używam TV bo pozwala mi na szybką selekcję i odrzucenie tych zdjęć które są kiepskie . Fotografuję przyrodę z marszu i robię zdjęcia ptaków i zwierząt nie zawsze w dobrych warunkach oświetleniowych czasami zdarza się robić przy wysokim ISO czyli z szumami i dodatkowo potrzebny jest crop zdjęcia bo odległość była duża , iwtedy potrzebna jest duża matryca bo w tych warunkach lepiej pracuje i lepszy jest efekt końcowy. W średni format nie pójdę bo cały sprzęt byłby za ciężki. Fotografuję bo sprawia mi to frajdę a nie ma to być przyczyną frustracji. Pana Macieja oglądam z przyjemności bo lubię poszerzać swoją wiedzę. Jeżeli jest potrzebne Tobie zdjęcie ze smartphone'a i sprawi to Tobie przyjemność to ok, nie masz w ogóle potrzeby kupowania aparatu, ale to nie może być powodem frustracji
A ja mam pytanie o obrazowanie 90mm na takim średnim formacie Czy jak podejdę bliżej i wykadruje tak by tylko twarz był w kadrze a nawet czasem nie przycięta trochę głowa, to czy będą przerysowania np za duży nos uszy itd bo jednak ten średni format widzi szerzej niż pełna klatka, a zastanawiam się nad średnim formatem jednak bo w przyszłości chciał bym móc robi bardzo durze wydruki bo rozmiar w odbiorze zdjęcia na które się patrzy również ma spore znaczenie
Ciekawe, p. Tomaszu jak będzie wyglądała przyszłość profesjonalnej fotografii...:) żeby się nie okazało, że wystarczy smartfon z elektroniką lepszą niż w bezlusterkowcu, sztuczna inteligencja, miliony zdjęć w chmurze plus np. obiektyw pro i być może będzie pan zmuszony nas przekonywać , że jest to najlepsze rozwiązanie...:) Może fotografia podaży w kierunku jak samochody bez kierownicy...:) Hm...
@Ex Trex GFX em nie da się robić gniotów...:) Na stronie p. Tomasza są tylko profesjonaliści, pozdrawiam. Zdalna rozmowa nie ma sensu a przyszłość pokaże jak będzie wyglądała fotografia...:)
@Ex Trex Nie ważne czy 300 czy 100 Mpix, nie ważne czy gnioty, ciekawi mnie tylko dokąd zmierza fotografia... A takie zaczepki jak kumaty i jakieś pelikany to człowieku zapisz się na forum pisu tam możesz obrażać ludzi. Dobrej nocy życzę, pozdrawiam.
@@czesawbosek8707 nie próbuj dyskutować nawet z nim. Albo to trol albo jakiś stary dziad, któremu się nudzi i lubi ponarzekać. Poczytaj inne jego komentarze, to zrozumiesz. A w sumie to nawet nie musisz czytać, bo niewiele się różnią od tych tutaj. A w sumie tacy ludzie jak on to norma. W każdym hobby znajduje się gość wszechwiedzący lecz bez argumentów 🤣 dużo pisze, ale poza tym wypowiedzi nie wnoszą jakiejkolwiek wartości, więc można olać i udawać, że nie istnieją. 🤷♂️
Krótko: na wypróbowanie wszystkiego nikt nie ma czasu i kasy. Sam tą drogę próbowałem w innej dziedzinie technologii. Śmiać mi się chce gdy amator neguje chęć posiadania mega jakości, gdyż zaprzecza idei amatorskiej, czyli umiłowania tego czym się zajmuje dla przyjemność. To tak jak gdybym był smakoszem wybornego jedzenia, a poszedł do baru aby zaoszczędzić, co innego jeśli kogoś nie stać na ośmiorniczki. Prawdą jest że gfx jest ciężki, dlatego można mieć aps jak się robi fotki dla hecy. ALE, mając już gfx, kiedyś dla hecy wziąłem aps w delegacje i okazało się że robiłem - cały czas powtarzam DLA HECY - wspaniałe miejscówki. No i zonk. Co do lokowania dealerów w materiale, no cóż dzięki nim mamy sprzęt, jednakowoż uważam, że niektórzy są za drodzy, można porównać co ile kosztuje za granicą. Ale żyjemy w czasach powszechnego skoku na kasę.
gfx wcale nie jest ciężki: np. coraz częściej używam gfx 50s II z malutkim voigtlanderem ultronem 35 f2 i jest świetnie. Natomiast nie ma porażającej ("OSZALAŁEM") różnicy w stosunku do dobrej pełnej klatki (z dobrym szkłem). Precyzując: w filmach u Pana Macieja często podkreśla on albo jego rozmówcy, że taki szok jak po przejściu z APSC na FF jest jak się przechodzi z FF do małego ŚF. No i to duże nadużycie :)
@@rotorfpv4117 Pan Maciej używa 102Mpix i odnosi do tej rozdzielczości. Porównując moje osiągi z 50SII do fot z 100, też widzę że 50 to półka niżej, ale zakup 50tki i tak już zabolał :) Może za jakiś czas Fuji wyda coś jeszcze lepszego pod ten sam bagnet i znów zaboli :)
@@PeterBernard314 "półka niżej" - a to ciekawe. Ale nie wdając się w polemikę, obejrzyj sobie na tym kanale recenzje np. GFX 50R... "Oszaaaalaaaałem" ;)
Panie Macieju - może to banał i każdy wie ale ja mam z tym jeszcze kłopot. Np. jak zrobić zdjęcie 200 Mpix aparatem GFX 50sII ? (podobno jest to możliwe) Może przy okazji zrobić film - przegląd menu GFX z krótkim komentarzem funkcji, bo maszyna jest dość skomplikowana. Trudna do ogarnięcia na początku. Albo chociaż ciekawsze funkcje w menu, których nie mają inne sprzęty ? Pan z pewnością wytłumaczy to sensownie, logicznie, praktycznie, bo fabryczna instrukcja pozostawia wiele do życzenia. Proszę o tym pomyśleć. Pozdrawiam serdecznie.
Po obejrzeniu poprzedniego filmiku i przeczytaniu komentarzy....pomyślałem jak bardzo się Pan poirytuje ( delikatnie mówiąc )😂 . .. szkoda, że cały odcinek musiał Pan poświecić na tłumaczenie tak oczywistych kwestii, niektórzy są niereformowalni i nadal będą " atakować " a mógłbym posłuchać o jakimś ciekawym obiektywie np...🙂 Pozdrawiam
Pan Maciej opowiada co sadzi o czyms co sprawdzil i wypraktykowal co nie oznacza, ze kazdy stanie sie "wyznawca sredniego formatu". Z jego punktu widzenia chce doskonalosci technicznej i jako zawodowiec odpowiednio kasuje za swoje uslugi. Przecietny zaawansowany fotograf nie potrzebuje sredniego formatu do uzyskiwania wystarczajaco wysokiej jakosci fot. W wielu przypadkach nie ma zadnej potrzeby posiadania FF a APS-C i MFT dla wielu bedzie najlepszym kompromisem. Czy to źle ? Nie... Kazdy ma wlasne doswiadczenia i dostosowuje narzedzia do swoich wymagan i potrzeb.
@@adamwiatowski1101 Tego nie przeskoczysz. Od zawsze ludzie z nieco szerszymi horyzontami widzenia swiata byli, sa i dalej beda atakowani przez innych.
Serio dzielnie ludzi na tym myślących w domyśle zgadzających się z opinią i tych nie myślących którzy z opinia się nie zgadzają. Na wątpliwości trzeba odpowiedzieć argumentami a nie tak bo ja coś używam wiec ...... koniec dyskusji. To tak jak z opowieścią o statywie. Miałem i jest slaby. O klase lepszy jest tripod Peak Desing. Ma 1kg z głowica. A wielkosc to butelka 1.5l typu pet.
daj linka do tego peak design. a co do Pana Macieja kaznodziei, dobrze sie go slucha ale jak ktos zacznie glebiej w to wnikac to widac nonszalancje i optowanie jedynej prawdzie, prawie jak sekta pt najwyzsza jakosc. irytujace jest to ze Pan Maciej robi dziesiatki filmów o voigtlanderze i nie potrafi przyznać sie ze jest ambasadorem tej marki, po co tak kluczyć? koniec końców człowiek zaczyna miec watpliwosci ile w tym wszystkim prawdy a ile nachalnego marketingu pod płaszczykiem pasji i dzielenia sie najlepszymi praktykami. w końcu, dopiero teraz filmy zaczynaja byc oznaczane
@@rotorfpv4117 on reprezentuje pewniem popularny poglad polskich i generalnie wschodnich fotografów, a trochę mnie to bawi. Chodzi o jakość sprzęty kosztem wartości artystycznych. Czyli skupianie się na doskonałości i ciągle ulepszanie (czy to zdjecia czy sprzetu). Na zachodzie to niewielki trend ale ciekawi mnie jego sedno. By bylo jasne: Taka droga mnie nie interwuje ale dobrze jest posłuchać co myślą inni. Dlatego często oglądam odcinki takie bardziej filozoficzne.
@@rotorfpv4117 zajebiscie opowiedziała to Katarzyna Kalua Krynska na kanale Fotoforma Live. Musza być artyści i rzemieślnicy by obie strony pozostały w równowadze. Jedni skupiają się na przekazie a inni na aspektach technicznych. Ale trzeba posłuchać całego spotkania by to wszystko zrozumiec. Dlatego ze jej drogą też jest poszukiwaniem ale kompletnie nie dotyczacym sprzętu.
@@RAK-photo ok, obejrzę bo zaciekawiles... widzę tam komentarze wyłączone, byla burza pewnie. podasz ten model peak designa? bo szukam w miare taniego, stabilnego tripoda wlasnie. ps. kolodianowy kosmos
@@rotorfpv4117 oni wszedzie maja wyłączone. Chyba nie wiedzą że to ogranicza zasięgi. Ale kanal pokazuje wiele spojrzeń na to samo. Ja wpadłem na niego bo szukałem kiedyś inf o fotografi kolekcjonerskiej. Takiej sprzedawanej na ścianę. Są tylko 2 model tęgo statywu. Jeden aluminium a drugi carbon. Ja mam carbon bo wiedziałem że chce bardzo lekki. Ale aluminium waży z głowica coś okolo 1300g
Dzień dobry. Szanowny Panie Macieju, niech ręka Boska Pana broni przed tym żeby przestał Pan robić to co robi na tym kanale. Oglądam dużo na YT, ale Pański kanał jest pierwszym i jedynym któremu daje łapkę żeby Pan nie "zwątpił" i nie przestał edytować swoich filmów. Uratował mi Pan życie fotograficzne, zacząłem wieżyc że jednak jest coś więcej ( seria o voigtländer). Mam Fuji XT4 ale oglądam wszystko po kolei po kilka razy bo z każdego filmu mogę coś wartościowego wynieść dla siebie i moich dzieci. A smutna reszta po skończeniu niedzielnego obiadu i lekturze JEDYNKI niech pisze i piszę bo tylko to jak widać potrafią, zazdrościć, zawiść, hejt i krytyka, 4 cnoty główne według prawnilnego Polaka. Hej, pozdrawiam wszystkich.
Kto mądry ten skorzysta z rady tego, który sprawdził wiele na swej własnej skórze. Kto nie ten niech sobie pisze i polemizuje. Ja będę robił swoje ponieważ takich jak Pan jest wielu. Pozdrawiam serdecznie!
Panie Macieju niestety większość osób, które fotografię traktują jako hobby, nigdy nie doceni Pańskich rad. Przeszedł Pan swoją osobistą ścieżkę, którą się Pan z nami dzieli i nie ma najmniejszego powodu, aby się z tego tłumaczyć komukolwiek. Jakość to doskonałość, której nie da się osiągnąć, gdyż jakość to sposób myślenia, który powoduje, że stosuje się i bez przerwy poszukuje najlepszych rozwiązań. Pańskie przemyślenia oraz rady na pewno pomogą tym osobą, które poszukują tej jakości. Jednakże, trzeba się z tym pogodzić, że dookoła nas jest pełno leniwych ludzi, których dążenie do jakości nie interesuje.
Wiesz że Pan Maciej jest po prostu sprzedawcą? Poleca produkty jako ambasador marki, jako dogadany z jednym czy z drugiem sklepem/dystrybutorem. Jak czytam Twój komentarz to jestem pewien, że nie znasz całego tła. Oglądałeś wcześniejsze filmy, te w których Pan Maciej gardzi APSC, gdzie mówi że dzień z FF dzisiaj to dzień stracony? Nie kojarzy Ci się to ze zwykłym, ale zaowaluowanym marketingiem? Gardzenie byle jakością, gdzie jakość to tylko to co aktualnie Pan Maciej dostał do recenzji?
Zaczynam się zastanawiać tak zupełnie na luzie - jak nisko można zejść w domniemaniach. Jest na szczęście cały internet i proszę nie martwić się tym, że ktoś stwierdza, że APS-C jest gorsze od FF czy MSF. Jeśli za takie same pieniądze możemy mieć większą matrycę to po co mieć mniejszą? Czy nie ma tu logiki? Pewnie nie, bo aby zrozumieć trzeba posłuchać. Są inne kanały na szczęście;-) Proszę słuchać o genialnym M4/3 czy APS-C i się cieszyć. Czy to takie trudne?
@@rotorfpv4117 no technicznie rzecz biorąc apsc jest gorsze jeśli chodzi o jakość. Ale ma inne zalety jak crop, ktorym można mnożyć sobie ogniskową, mniejsze gabaryty itp, czy też lepsza stabilizację mniejszej matrycy co pozwoli robić dłuższe czasy naświetlania bez użycia statywu. Tak, że coś za coś. Nie można zjeść ciastka i mieć ciastka. Jak ktoś oczekuje wyśrubowanych parametrów i jakości, to nie weźmie apsc, ale jak ktoś wymagą ekstremalnych ogniskowych typu 600-1000mm, to przy średnim formacie tego nie znajdzie, przy FF musiałby nerkę sprzedać, a przy m4/3 bierze ogniskową 300mm i nagle ma to czego potrzebuje za sporo mniejsze pieniądze 🤔 Raz oglądałem filmik na YT jak jakaś pani w dżungli na statku miała zamontowany aparat chyba canona z lufą taką, że całość wyglądała jak karabin maszynowy. 😳 to było zamontowane na uchwycie, którym można było swobodnie obracać i tak sobie robiła zdjęcia dżungli płynąc statkiem 😳😮, ale ogniskowa tego to było 600 albo 800 coś takiego, bo obiektyw to był kolos. Tak, że można tylko po co w sumie 🤔 jak ktoś ma kilkadziesiąt czy kilkaset tysięcy na takie obiektywy, to czemu nie, ale można wziąć m4/3 kupić obiektyw tele nawet jakiś wypasiony za 10k, a w efekcie mieć taką samą ogniskową jak w tym za kilkadziesiąt czy kilkaset tysięcy.
Bardzo dobry komentarz. Dziwne ze tak wielu osobom trzeba to tlumaczyc. Prosze robic i mowic swoje. Pana filmy sa bardzo ciekawe i wnosza interesujace i osobiste spojrzenie na wiele tematow. Tak trzymac.
Panie Macieju, spokojnie. Jest dobrze. Ja bardzo skorzystałem z pańskich uwag, sugesti i ogólnie z pańskich audycji. Z obiektywów, które pan polecał i opisywał a które później nabyłem jestem zadowolony. Fakt, nie kupowałem ich bez uprzedniego sprawdzenia każdego.
Co do średniego formatu, to składam. I wiem na jaką puszkę, bo też sprawdzałem, który jest co wart.
Jest dobrze.
Pozdrawiam 👍
Dziękuję i cieszę się, że się przydały wskazania - zawsze szczere - jak coś polecam to tylko to co sprawdzone. Życzę sukcesów i pozdrawiam!
Dziękuję za miłe słowa i pozdrawiam serdecznie!
Ja powiem tak, ten kanał jest dla profesjonalistów a tu zagląda raczej sporo a pewnie nawet większość amatorów i dlatego sporo komentarzy w kontrze do co do wymagań jakościowych do sprzętu..
Jakość o której wspomina Pan Maciej potrzebna jest tylko w przypadku profesjonalnych sesji reklamowych lub jakichś specjalnych zamówień instytucji powiedzmy kulturalnych itp. gdzie wymagana jest jak najwyższa jakość potrzebna do odtworzenia w przyszłości jakichś szczegółów, detali itp. Myślę że w większości, nie wiem czy 90 czy 95%, mniejsza o to, wystarczą aparaty pełnoklatkowe, ale z racji tego ze one wcale nie są mniejsze od takiego Fuji GFX to bardzo dobre są też APSC nawet do profesjonalnych zastosowań. Ktoś w komentarzu napisał tak trochę prześmiewczo, że jak komuś w Milanówku na ślubie wystarczy APSC to niech się cieszy z tej jakości. Jak powiem tak, gdyby ten fotograf w Milanówku robił średnim formatem ślub to by było dopiero śmieszne i kompletnie bez sensu, bo po co? Żeby się podniecać że powiększam, powiększam, powiększam a detale nadal takie cudnie ostre, ale ta ostrość potrzebna ewentualnie do tej podniety temu fotografującemu, nie odbiorcy, bo z tego współczesnego APSC z przyzwoitym obiektywem jakość będzie z dużym zapasem. Mogą teraz zgrzytać zębami ci super profesjonalni fotografowie ze oni zainwestowali w ten sprzęt ślubny tyle pieniędzy a ktoś 1/3 i robi mu konkurencję, a tym czasem sprzęt sam nie zrobi zdjęć które robią wrażenie na oglądających, w tym przypadku nie chodzi o jakość, czyli niesamowitą ostrość, czy zupełny brak szumu, może być delikatny szum, może nie być ekstremalnie ostro, zdjęcie ma uwodzić zawartością nie technicznym mistrzostwem, technika jest nudna, tylko dobre zdjęcia są intrygujące. W reportażu nie liczy się mega ostrość, ten mona zrobić nawet kompaktem i szczęka może opaść, tylko fotograf musi mieć oko do kadrów, odpowiednią wrażliwość. Niektórzy ciągle poszukują, zmieniają sprzęt bo wyszedł nowy a cały czas są na etapie fotografowania kwiatków, robaczków i sprawdzania czy ostro wyszły ;)
Pan Maciej świadomie potrzebuje sprzętu perfekcyjnego bo taką fotografią się zajmuje która wymaga najwyższej jakości. Ale kamyczek do ogródka też wrzucę, bo trochę czasem przesadza ;) Zamieścił Pan kiedyś nagranie dotyczące czyszczenia obiektywów, zaproponował tak taki zestaw Zeiss, jakieś psikadło, szmatka, jeszcze tam coś, ale sam powiedział że ten płyn to kiepski, robi smugi, ale jak się zużyje to buteleczkę można wykorzystać ;) Trochę to śmieszne, bo po co kupować buteleczkę z napisem Zeiss oczywiście przepłacając skoro takie miękkie szmatki i buteleczkę z psikaczem na płyn można kupić za ułamek ceny, tylko bez magicznego napisu Zeiss ;)
Hehehe Trafny komentarz. Są jednak ludzie w Polsce, którzy robią piękny reportaż ślubny na średnim formacie. Proszę pooglądać na YT. A ile o tym mówią! Warto posłuchać. Normalny, zwykły klient faktycznie mało widzi.... to jest fakt. Hehehe z tą buteleczką! Pozdrawiam
Jak się słucha to można naprawdę uwierzyć ! :) Najlepsze jest to " teraz profesjonalni klienci domagają się zdjęć ze sprzętu 100MPx :), ja bym powiedział raczej laicy w temacie :) O kurcze tylko non stop słyszę , że profesjonalni fotografowie robią zdjęcia Olympusem do np. National Geographic.
Kolejna komiczna sprawa- to potrzeba średniego formatu i 100 Mpx do oglądania dużych plakatów np 1 m x 1m . Ten profesjonalny klient pewnie lubi sado-maso i chce oglądać te plakaty z odległości 25 cm :) . Każdy profesjonalny klient wie, że takim wyznacznikiem jakości jest DPI i przyjmuje się jako maksymalne 300 do oglądania z rąk i odpowiednio mniejsze , proporcjonalnie do wielkości plakatów, gdzie odległość oglądania się zwiększa i tak olbrzymie plakaty na mieście mają zaledwie kilkanaście DPI i to wystarcza, bo nikt nie ogląda ich z odległości 30 cm tylko 8m , więc większa liczba DPI nie ma sensu. W galerii zdjęcie , które ogląda się z np 3m , wystarczy, że będzie miało 120 DPI itd itd. To by było na tyle! Nie mam zamiaru nikogo zniechęcać do średniego formatu, tylko zachęcić do refleksji...właśnie fizyki i optyki się nie oszuka , oko nic więcej nie zobaczy , nawet za 10 lat.
Proszę nie słuchać i w nic nie wierzyć. Do tego zachęcam. Tylko zrobić dwa powiększenia 70x100 cm w jakości uznanej przez Pana za najlepszą z aparatu 50 i 100 megapikseli... No i oczywiście różnicy nie zobaczyć. A co do plakatów i OOH to racja tam kropki rastra są gigantyczne a pliki przygotowuje się w skali 1 : 10 tylko np. w salonach= zdarzają się plakaty 1 m x 3 m oglądane z 1,5 metra bo w takiej odległości wchodzą klienci do sklepu. .. No i na koniec. Dobry klient to taki, który wie czego chce i po co mu to. I za to zapłaci. To takie proste. Pozdrawiam
@@MaciejTaichman No właśnie nie zobaczę, tak jak pisałem- Wydruku 1m x70cm, nie ogląda się z ręki. Bardzo dobra jakość nie oznacza stałego DPI, które zmienia się wraz z wielkością zdjęcia a co za tym idzie odległością patrzenia. I tak wytyczne do drukowania podają , że np. do zdjęć dużych oglądanych z odległości 2 m, do otrzymania b. dobrej jakości wystarczy 120 dpi . Czyli mój olympus o matrycy 20 Mpx z haczykiem, może zrobić wydruk o takim DPI 108 x 81 cm.! , czyli trochę więcej :)
Oczywiście pomijam fakt, ze ma tryb HIres 50Mpx z ręki i 80 ze statywu, bardzo dobrze się sprawdza oczywiście w obrazach statycznych czyli foto produktowe lub krajobraz.
Polecam materiał , gdzie fachowiec który zajmuje się drukowaniem, nie jest w stanie odróżnić wydruków wielkoformatowych Olympus vs Canon 5d m IV. Natomiast wierzę, że dobry klient, to ten co wie czego chce i płaci! :) Pozdrawiam
th-cam.com/video/OGn3yPl59ZM/w-d-xo.html
Przecież z 20 M/px z mikro 4/3 spokojnie można wydrukować zdjęcie do kalendarza. Ja drukowałem z 12 mb z pierwszych lustrzanek i nikt nie powie do dziś że wydrukowi 30x40 czegoś brakuje.
Trzeba tutaj dodać jeszcze coś o czym nie było mowy czyli efekt psychologiczny, zauważyłem że mając zdjęcie super ostre np portret, mózg dostaje za dużo bodźców i odbiera takie zdjęcie jako mało przyjemne. Zauważyłem że w prasie modowej za granicą fotografowie specjalnie "psują" rożdzielczość przy edytorialowych zdjęciach mody, wyglądają wtedy bardziej naturalnie niż taka "żyleta".
Oczywiście w fotografii technicznej każdy pixel może się liczyć ale nie każdy robi takie zdjęcia.
Tylko tu nie było mowy o kalendarzu 30x40...
@@extrex5374 ale wiesz, że cały ten materiał nie jest o tym co "wystarczy" dla Ciebie czy dla mnie ?
@@extrex5374 ale właściwie skąd u Ciebie ten ból tyłka? Reprezentujesz konkurencyjny obóz czy ten człowiek odbiera Ci chleb?
@@extrex5374 więc Twój ból tyłka powoduje rzekoma manipulacja w marketingu, Dlaczego?
Czy masz jakieś pasje?
@@extrex5374 jak dalej boli, to może jeszcze ponabijamy zasięgi pod tym materiałem skoro tak bardzo jesteś za kupnem średniego formatu?
Ok szanuje wypowiedz bo każdy ma prawo do swojego zdania i życia ale jest to bardzo wg mnie szkodliwa ścieżka podążająca w nieskończoność do jakiegoś wiecznego ideału dosłownie jak ktoś zachipnotyzowany, wciąż mało mało i mało ale niestety tak ten świat jest kreowany by prac nam mózgi myśląc że to co jest, jest zle że musi być bardziej i bardziej idealne
Tak. Tu się zgadzam. Świat jest tak skonstruowany a koncerny chcą abyśmy ciągle nie mieli dość. Momentem najlepszym jest uzyskanie swojego prywatnego absolutu aby niczego już nie musieć szukać i kupować. Aby móc tworzyć. Pozdrawiam i tego życzę!
Mi już przeszła pogoń za sprzętem i nowinkami. To co mam jest sprawdzone i dobrze mi służy do uwieczniania tego co widzę. 48MPx i FX to górna granica powyżej której ciężko się pracuje na co dzień. W moich zastosowaniach liczy się lekkość i szybkość.
To bardzo ważna umiejętność przerwać Pogoń za króliczkiem i wiedzieć czego się chce a potem zająć się pracą. Pozdrawiam serdecznie tak trzymać
Panie Macieju, bardzo fajny materiał. Należę do tych którzy pod ostatnim filmem pisali o niewielkiej różnicy między XT5 a GFX 50s II i o tym jak Pan lukruje GFXa. Mimo, że myślałem, że decyzję mam za sobą, okazało się, że pojawił się na horyzoncie wyjazd do Arizony, Grand Canyon, Antelope Canyon co może być jedyną taką okazją dla mnie. Mówi Pan o tym że warto przechowywać to co najlepsze w jak najlepszym formacie bo chociaż dzisiaj nie drukuję na dużym formacie, to przecież może mi się zmienić. Dla mnie sporo w tym racji. Zastanawiam się teraz ponownie nad zakupem tejże 50tki pod ten wyjazd (i pewnie wiele innych), na 100tkę pewnie nie zdążę nazbierać...
Mam jedno zdjęcie sprzed kilku lat zrobione X100F które chciałbym mieć na dużym wydruku ale jest ciężko, nawet przy obecnych możliwościach oprogramowania, bo chcę tylko cropa z całości. Jestem wdzięczny za to w jaki sposób się Pan odnosi do krytyków i malkontentów, z dużą dozą życzliwości i zrozumienia. Samo to jest cechą którą warto sobie adopotować z Pana filmów. Serdecznie pozdrawiam!
Najgorsze są nieproszone rady, ale ta jest dobra: Nie szalej ze sprzętem, a zaoszczędzone pieniądze zainwestuj w dodatkowe wyjazdy - będzie to o wiele bardziej owocne, niż stanie z GFX-em w deszczu na krawędzi Wielkiego Kanionu... 😛
@@maciekd.8556 :-) dziękuję
Dokładnie o to chodzi i ja to już przerobiłem z obrazami z Canona. Dużo czasu straciłem przez słabe matryce i optykę. Najważniejsze, że można to naprawić i robić swoje. Pozdrawiam serdecznie
Każdy przypadek jest inny i nie można mówić zrób tak bo ja tak robię. Ciągłe poszukiwanie jakości to w pewnym momencie błędne koło bo skupiamy się na poszukiwaniu, sprzedajemy, kupujemy a gdzie radość z robienia zdjęć?
Brawo! Nie nie to trzeba przerwać. Określić swój limit jakości do której się daży i w niej pracować. Najważniejsze aby zrobić to świadomie. Ciągłe bieganie za własnym ogonem nie ma sensu! Pozdrawiam!
Jednak muszę napisać wiecej. Ludzkie oko nie rozpozna roznycy 250 dpi od 360 dpi już od 1m. Choć badania udowodniły ze od 0.5m. Ale dam tolerancję.
Widac jednak ze trzeba ogladac zdjecie częściej na wistawach bo tych zdjęć nie ogląda się z bliska, dlatego ze wynika to z mechaniki mózgu. Dlatego perspektywicznie by najlepiej ocenić kolor jak i całość zdjecia to powinno się ogladac go w pewnej odległości. Tu są spory z jakiej ale nie z bliska.
Do tęgo umiejscowienie oświetlenia też bedzie mialo znacznie na sam odbiór zdjecia. Dlatego sorry ale stedni format nie daje w tym wypadku zadnego ulepszenia.
Można mówić oczywiście że w reklamach itp bo tam oglada się zdjecia inaczej i przy idealnym świetle.
Rozmiar zdjecia 6150 pix dzielimy na 300 dpi i mnożymy 2.54 i mamy 50 cm. Jednak wystarczy zmniejszyć 250 dpi by okazało się że jest 62cm dłuższy bok.
A teraz zapytam się ile osób sprzedało klientowi prace większe? Nie agencji, nie zakładowi pracy i inne rzemieślnicze hałtury. Piszę o osobie chcącej powiesić je na ścianie. Zdjecie powyżej 60 cm nigdy się nie sprzydają.
I może to jest problem z polską fotografia kolekcjonerska. Fotografowie nie slychaja tego co potrzebuja klienci
Polską fotografią kolekcjonerską? To ona istnieje? Wiem, ze trochę to brutalne ale... Pozdrawiam serdecznie
@@MaciejTaichman brutalnie, ale w sedno. Tego nie da się poważyć, choć chyba wszyscy chcielibyśmy to zrobić. Ale czemu nie istnieje? To jest doskonały temat na całą serię dyskusji.
Może i ja się wypowiem bo obserwuje ten proces trochę z boku. Ale rozwniez dlatego że często pada to pytanie na spotkaniach fotoformy. I nie ma odpowiedzi od artystów a są one bajecznie proste.
1) podejście artystów: polscy artyści mowia ze w Polsce nie ma klimatu społecznego. Ale mowimy o hermetycznie zamkniętej grupie fotografików, czylu ludzi nie mających kontaktu ze społeczeństwem, ale chcących narzucić im swój styl myślenia. Fotografia artystyczna to B&W, Stare techniki (coś jest lepsze bo analogowe).
Wezmy na warsztat prace wspomnianej już pani Katarzyny, które bardzo mi się podobają. Czy chciałbym mieć je w domu? NIE. Dlatego ze sa ostro depresyjne i ciężko było by je gdzieś umieścić by dobrze się prezentowały. To prace do galerii i tyle. Na białą ścianę z oświetleniem.
To jest tak jak z Ghionisem, swietny fotograf ślubny, ale osoba postronna nie bedzie chciała mieć jego prac na ścianie. Ale np prace Bryana Peterosna (miło że nie robi takich zdjęć tak swietbych jak poprzednik) można śmiało wieszać. Najbardziej pokazuje to Lanier, wczesny jest genialny i nowatorski ale późne jego prace są...... nudne.
2) prace w 95% sa o niczym a ludzie skupiają się na tym jak je zrobiono a nie, o czym zdjecia mowia. Jeżeli nie ma opisu to właściwie w większości wypadków sa to prace zwykle, ale charakteryzujące się porządkiem i kompozycja.
Dlatego kiedyś ktoś ucząc mnie zapytał. Nie mów co i jak zrobiłeś ale o czym mówi twoja praca. Jaki ma przekaz. A zobaczysz jak długo lub krótko możesz o niej mówić (dużo mnie to nauczyło).
3) czy warto robić wystawy i albumy? Nie. Dlatego ze to nie pomaga, a podatki trzeba ostre placic. Lepiej zrobić sobie po ciuch stronę i powolutku sprzedawać. Artyści zapominają lub nie wiedzą że papier jest końcowym efektem. Każdy z wielkich malarzy przygotowywał swoją fakturę Canwy a artyści klepią wszystko właściwie na jednym. To tak jakby Da Vinci i Rembrant czy Salvador Dali malowali na tym samym płutnie. Ale artyści tak skupiają się na tym: co lub jak robia a zapominają ze papier jest czescia ich pracy i mówi też dużo.
Podsumujmy: pracę depresyjne, nie mające większej głębi (podtekstu), i podawane ja jednym papierze.
@@MaciejTaichman I oczywiście że można napisać że jakis cieniak w YT krytykuje wielkich polskich artystów, bo zazdrości lub coś. Ale z drugiej strony to moje prace wisza w domach (Daje to duża motywację) I może nie jestem wykształcony artystycznie i nie mam kursów artystycznych. Dlatego ze kursy drukowania fine art musiałem zrobić by nie wstydzić się wydruków.
Czyli moje doświadczenie pokazuje ze mozna sprzedawać prace i mieć czas popisać itp. A to oznacza jedynie ze prace musza być oryginalne (np w technice), pasować do zwykłych ludzi i ich mieszkań.
@@MaciejTaichman I tego powinnien pań uczuć. Dlatego ze wtedy można myśleć o średnim formacie. Gdy liczy się przemyślenie; symbolika itp. W takiej fotografii, gdzie nie chcemy robić obrobki sredni format byłby ciekawy.
@@MaciejTaichman co najzabawniejsze zapytałem kilku polskich GURU od wystrojów wnętrz jak prezentować zdjęcia na ścianach. Chciałem dostosować zakupiony ostatnio dom do swoich zdjęć.
Niespodzianka. Nikt nie wiedział jak prezentować zdjęcia, mimo że w poradnikach zachęcali do zakupu jakiejś sztuki. Ale gdy przychodziło do praktycznych rad to okazywało się ze równie dobrze osoba może sobie je powiesić gdzie chce, na jakiej chce ścianie.
Reasumując wszystkie wątki.
Jak wiec ma się sprzedawać fotografia kolekcjonerska?
Panie Macieju, ma Pan prawo mówić w filmach co chce. Ja tylko skorzystałem z prawa wyrażenia opinii. Sam kupiłem niedawno gfx 50s II, bo stwierdziłem że - a niech tam - już zaryzykuję a pominę FF mając APSC. Ale jakbym miał FF to zapewniam Pana, że nie inwestowałbym w gfx-a. Jeszcze nie teraz :)
ps. na podstawie Pana filmów zakupiłem dwa voigtlandery Heliar 50 i Ultrona 35 i jestem z tego zakupu mega zadowolony. Małe, świetnie rysujące tło. Pomijam fakt, że jednak miałem rację i dziwię się, czemu to Pan skrzętnie ukrywa: "Maciej Taichman - Voigtlander / FoxFoto" - nie dziwi więc to zachwalanie tutaj marki Voigltander. Dopiero od niedawna wprowadza Pan oznaczanie filmów jako sponsorowane. Jak to skomentować?
Tu zresztą człowiek pisze w podobny sposób jak ja: "Thanks for this ... I do, however, own both cameras myself. I was hoping the jump from my XT-3 to my GFX 50S II would be bigger. I really only notice a difference when pixel peeping (more detail/resolution) but I was hoping for more of a MF "look" when viewing images at a global level. I view the pictures on a 16.2" MacBook screen -- maybe the look I seek would manifest on a 27" 5k monitor or in a large print? Then there's the issue of lenses. I've only used two zooms -- 35-70 and 100-200. Both are good but don't run circles on my X-series "Red Badge" zooms. Maybe if I got the 80 f/1.7 or 110 f/2 I'd really see GFX shine. Candidly (and I hate to say this) but I wouldn't have bought into the system if I could do it over again. I'm in this weird gray area where I'm come to realize APS-C is more than good enough for me but I can't go back because GFX is still better." -> th-cam.com/video/K0J85j3Yysg/w-d-xo.html
@@rotorfpv4117 Zastanawiam się - kogo, do czego i czym chcesz przekonać? 🙄
th-cam.com/video/JM7TUWBzQDc/w-d-xo.html
@@maciekd.8556 Zastanawiam się, co wnosi Twój komentarz do dyskusji?
1. Filmy Pan Maciej dopiero teraz zaczął oznaczać.
2. Mówi o tym co lubi (ciężko z tym dyskutować) - ale jednocześnie namawia do tego, aby inni zrobili jak on. "Średni format nigdy nie był tak tani". "Każdy dzień z pełną klatką to DZIEŃ STRACONY". Tak więc z jednej strony dobrze się słucha - wycinając te emocjonalne nagabywanie - ale w końcu chciałem napisać pod jednym z ostatnich filmów, co o tym sądzę :)
3. Udzielał wcześniej wywiadów gdzie był prezentowany jako człowiek powiązany np. z marką Voigtlander - tu nic o tym nie wspomina.
Takie filmy mogą wprowadzać w błąd, jeśli nie są wyraźne oznaczone jako reklama i tylko tyle. Oczywiście najłatwiej napisać "nie podoba się to spadaj".
@@rotorfpv4117 Przede wszystkim, mój komentarz wykreował jakąkolwiek dyskusję, bo przed nim tylko prowadziłeś monolog.
Ponawiam pytanie?
Pana Macieja chcesz "przekonać"? Żeby z kolei on zaczął nawijać tak, jak ty chcesz? 🙄
To stadko komentujących imp*tentów, niezdolnych do podjęcia JAKIEJKOLWIEK decyzji, a próbujących "zaistnieć" hejtując wybory innych?
A może siebie? Czujesz się "wprowadzony w błąd"? Może chcesz o tym opowiedzieć... 😀
Ja mogę tylko powtórzyć: Profesjonalizm = umiejętność odpowiedzenia na pytanie: "How much enough is enough?"
@@maciekd.8556 Kolego, coraz mniejszą mam nadzieję, że cokolwiek do Ciebie trafi. Czy ja chcę autora tego kanału do czegos przekonać? Nie, napisałem "monolog" czyli moją opinię, aby pokazać innym, którzy się wahają, że niech się po stokroć zastanowią i nie ulegają tym nagabywaniom.
Apropo dążenia do jakości i perfekcji jeszcze. Jest taki fotograf Bartosz Syta - jego przykład pokazuje, co to znaczy profesjonalny fotograf, nie sprzedawca sprzętu. Przeszedł z pełnej klatki na APSC Fuji i robi niesamowite zdjęcia. "bo tak na prawdę jedyną prawdziwą zaletą większych matryc jest to że na dłuższych ogniskowych masz szerszy kadr z większą kompresja tła 😛 co potem jest okupione tym że masz do tachania większe i cięższe szkła a przy obecnej technologi i powszechności smartfonów 95% odbiorców i tak nie zobaczy różnicy 🙂 za to z czasem twój kręgosłup ją odczuje 😛"
Pięknie! I tak powinno być! Kto się cieszy fotografią ten wygrywa! Pozdrawiam!
Oho... Godzina wychowawcza poleciała!
Zaraz się posypią obniżone ze sprawowania... 😛
Nieuzgodnienie stanowisk + chybienie targetów = 100% SHITSTORM. Czyli - wszystko gra! 😇
hehehe Pozdrawiam
Jest jeszcze inny problem - kwotowa bariera wejścia, szczególnie przy fotografii dla pasji.
Zgadza się - ale ona występuje bez względu na format. Najlepsze konstrukcje pełnoklatkowe też nie są tanie - a nawet droższe! Sam pamietam czasy gdy długo zbierałem na kolejny, lepszy aparat i to jak najbardziej jest racja. Pomiędzy czymś tanim za 3000-5000 jest przepaść do aparatu za 15 000 np. To fakt. Pozdrawiam serdecznie!
Super odcinek
Dzięki - Pozdrawiam serdecznie!
Panie Macieju dla mnie jest Pan pierwszym standuperem rynku Foto w Polsce - przezabawny jest ten odcinek :) . Wspaniale Pan opowiada i zachęca do średniego formatu , Aparatów Leica i obiektywów Voigtlandera - i jest to kanał dla ludzi zainteresowanych tym właśnie tematem (przynajmniej tak go odbierałem ) - Rozumiem że kaganek oświaty chce Pan zanieść pod każde drzwi - ale czy na pewno warto ? Myślę że większość ludzi nie jest gotowa na taką wiedzę i nawet może ona być dla nich "szkodliwa" bo wytrąca ich z równowagi i poczucia spełnienia. Oni maja swoje Canony Nikony czy inne Lumixy i mają też na Youtubie ludzi którzy utwierdzą ich w przekonaniu że 100 Macro L od Canona to szczyt ostrości - i dla kogoś kto robi studniówki lub wesela w Pułtusku jest to jakość aż za dobra. I niech tak zostanie. A to że czasem ktoś z nich tu wejdzie i poczuje się urażony Pana słowami i napisze komentarz to nic Pan na to nie poradzi - takie są konsekwencje posiadania ogólnodostępnego kanału. Proszę się tym nie zrażać i dalej robić swoje - bo robi Pan to świetnie , prawdziwie i z pasją !!!! Oczywiście to jest jedna droga którą może Pan podążać i tam chętnie dam się Panu poprowadzić. Oczywiście jest i druga łatwiejsza i gwarantująca poklask w śród gawiedzi - tylko jakoś sobie Pana nie wyobrażam recenzującego kolejną edycje Canona RP albo nowego Lumixa który super filmuje lepiej niż kamery ARRI Alexa :) Fotoforma ma swoich recenzentów którzy wspaniale potrafią uargumentować konieczność przesiadki z Sony A7 III na Sony A7 IV :) i kilku TH-camrów którzy pracują na sprzęcie od nich. Oczywiście recenzując popularny sprzęt pewnie zwiększy Pan zasięgi ale potem utonie Pan w tłumie...... ale jeśli nie wystarcza Panu życie w tej niszowej bańce którą Pan stworzył z ludźmi podzielającymi Pana pasje to każda droga jest przed Panem otwarta. Wiem jedno - dzięki Panu od pół roku zbieram na "zepsuty aparat " od Oskara Barnacka .......................... Pozdrawiam serdecznie... wierny widz z małego miasteczka
@@extrex5374 Przecież jemu żadne wytrącenie z równowagi i poczucia spełnienia nie grozi - bo nawet nie ma aparatu! Sam pisze - że dopiero zbiera... 🤣
Przepięknie napisane.....
Mnie wystarcza to co robię i zaiste nie wszyscy są gotowi.... Hehehe Bardzo dziękuję i pozdrawiam serdecznie!
Ja to chyba wolę rolkę filmu zamiast megapikseli 🤣 no ale mam ten komfort, że nie jestem komercyjnym fotografem.
Jeszcze przyszła mi na myśl taka teza, choć nie wiem czy prawdziwa ale taką powinna być apropo tego o czym Pan mówi: czy najlepsi fotografowie tego świata focą gfxem albo hasselbladem? Niczym innym? Wie Pan,że istnieje pod apsc fujix obiektyw 200 F2 który kosztuje 20 tys?
Najlepsi fotografowie zawsze pocili i nocą średnim formatem. proszę zobaczyć zdjęcia zza kulis ich sesji. W ostatnim czasie wielu przesiadło się z Phase One na GFX właśnie! Oczywiście nie reporterzy tylko kreatorzy wizji! Co z tego, że 200 tyle kosztuje do X? Jeśli ktoś potrzebuje takie narzędzie niech kupuje. Ja cały czas przekonuję, że tzw. pełna klatka czyli mały obrazek to jednak znacznie mniej niż średni format! pozdrawiam serdecznie!
I z tym się trzeba zgodzić. Każdy ma swoją drogę i to on nią idzie. A reszta to.......
Dokładnie tak! Pozdrawiam serdecznie!
Panie Macieju, dziękuję za kolejny ważny film. Uwagami „młodzieży” nie ma się co przejmować. Takie czasy że zasady, normy, klasyka, a w końcu i jakość - są degradowane, ignorowane czy coraz częściej wyśmiewane. Takie chore czasy. Myślenie się ludziom wyłącza i drogę na skróty wolą: aby tanio, szybko, i jak najwięcej. Sprzęt, nawet najdroższy, z nikogo fotografa jeszcze nie zrobił - a tendencje są obecnie takie że kupuje się nie to co dobre i przyszłościowe, a to co „topowe”. I może lepiej że ignoranci nadal zafascynowani będą APS-C… dzięki dla nas „średnioformatowców” czas żniw (przydatności fotografii) będzie trwał znacznie dłużej. Pozdrawiam serdecznie.
Sam jesteś ignorantem. Przeskok z fotografii wielkoformatowej na małoobrazkową dał różnicę większą niż pomiędzy dzisiejszymi apsc czy m43 a średniormatowymi cyfrakami. Ale to ten przeskok poniósł fotografię pod strzechy. Fotografia modowo-produktowa jaką uprawia Maciej prawdopodobnie za chwilę będzie całkowicie zastąpiona modelowaniem AI. Natomiat ludzie wybiorą kompromis pomiędzy wagą i mobilnością, a znakomitą wystarczającą jakością. A snobizm średnioformatowy będzie taką egzotyką jak złoto-diamentowe smartfony.
@@marcinpawlik2324 Dobre określenie: "snobizm". Lepiej bym tego nie ujął. Sam kupiłem mały średni format ale tylko dlatego, że chciałem "w razie w" mieć narzędzie obrazujące bardziej szczegółowo, w większej rozdzielczości niż moje 26 mpix w Fuji. Przez chwilę pomyślałem o FF, ale.. stwierdziłem, że dołożę i przejdę na nieco większą FF - 50 Mpix było dla mnie idealne. Stąd wybór małego średniego formatu. W filmach Pana Macieja jest wiele emocji. Sam jestem osobą emocjonalną, ale po obejrzeniu prawie każdego filmu na tym kanale doszedłem do wniosku, że jest w tych tutaj emocjach jakiś cel: "oszalałem" :D Oszalejecie, tylko kupcie wreszcie ten mały średni format :)
@@marcinpawlik2324 kanał dla wróżek to 5 pięter niżej.
No cóż. Ja się nie zmienię i emocjonalny pozostanę. Jak mnie zachwyci coś nowego pewnie znowu będą ochy i achy a może ktoś na tym zyska. A może nie. pozdrawiam
Pięknie napisane. Dziękuję za ładne podsumowanie i pozdrawiam serdecznie, życząc sukcesów!
Tylko że są dwie drogi - ogólnie mówiąc - artystyczna i profesjonalna. Pan Maciej idzie tą drugą. Profesjonalista tworzy produkty i jego punktem odniesienia są produkty lepsze od jego produktów. Więc goni lepszą jakość produktów i inspiruje się cudzymi produktami. Punktem wyjścia dla artysty jest rzeczywistość, czyli to, jak widzi (oczami) świat i dobiera sobie takie narzędzia, które mu pozwolą na jak najlepsze "wyrzucenie" z głowy tego prywatnego oglądu rzeczywistości. Tu nie ma miejsca (nie powinno być!) na inspirowanie się narzędziami. Jeśli kręcą cię cebulki włosów w nosie, bo chcesz przez nie coś wyrazić, to będziesz potrzebował 100MP. Nie ma w tym nic złego. Ale nie dajmy się wkręcić w perspektywę profesjonalistów i dać sobie wmówić, że lepszy sprzęt robi lepszą sztukę. I na Boga, trzeba mieć ostrych wydruków! Współczesna tendencja do hipernaturalistycznych efektów zabija sztukę filmową i fotografię. Włoski na twarzy kobiet, to ja mogę tolerować w rzeczywistości, ale po co mi one na zdjęciach? Czy to jakaś ciekawostka przyrodnicza? Nie - one są przemyconym elementem onanistycznym fotografa, który za dużo wydał, żeby mogło ich tam nie być. Bez urazy, ale rozróżniajmy światy profesjonalistów i artystów.
Panie Macieju, można prosić o komentarz z nazwą strony, o której wspomina i poleca Pan w materiale?
Panie Macieju,
Rozumiem gdyby Pan mówił o Phase One, ale Hasselblad czy Fuji to nie dla profesjonalnego klienta, tylko klienta dyletanta:)
No Phase One to już pieśń przeszłości w praktyce profesjonalnej. Ostaje się tylko w instytucjach i w rękach maniaków marki. Nic go w praktyce nie tłumaczy! Pozdrawiam serdecznie!
@@MaciejTaichman
Jasne, że Phase One to sprzęt niszowy, ale nie jest to na pewno pieśń przeszłości. Profesjonalna wysokobudżetowa fotografia reklamowa, digitalizacja dzieł sztuki i muzealiów, architektura. Bezkompromisowe szkła oraz modularność systemu sprawia, że można z tego sprzętu wycisnąć maksimum. Trochę wkładam kij w mrowisko. Bo sam jestem ciekawy realnej różnicy w jakości obrazu między takim GFX 100 a A7RIV. Jestem ciekawy o ile GFX wypada lepiej od SONY (zakładam, że wypada), ale przypuszczam, że wyraźną różnice widać porównując SONY z Phase One. Jeżeli widziałeś jakieś jakościowe testy laboratoryjne systemu Fuji to chętnie się z nimi zapoznam.
Zgadzam się w 10000% pozdrawiam
Dzięki i pozdrawiam!
dzień dobry ha! z ciekawostek to na średnich f. pracuje cały liczący się świat np. ostatnio Annie Leibovitz z GFX biega, z naszego podwórek Zuza Krajewska GFX 100 ( w komercji ) jeśli krytycy na pana kanale nie znają tych dam, radzę! niech sprawdza lepiej portfolio i zasługi. Równaj w gore nie w dół ŚF
Podpisuję siem rencami i nogami.
@@sebastianrzepka1799 Ten Ex Trex jest po prostu rozgoryczonym dyletantem. Nie odpisuj mu. Szkoda prądu.
@Ex Trex Fajnie by było, jakbyś tak nie umiał, jak ona, ale nie umiesz tak nie umieć zmeniać tej przesłony i dlatego jej zazdrościsz, że ona nie umie, a ty UMISZ, a to jej zdjęcia świat docenia, a nie twoje. Stąd masz podniesioną zgorzkniałość i pewnie ciągłe zgagi. Może przestań majstrować i ustawiać tą przesłonę, a się zajmij robieniem fotografii, zamiast deprecjonować prawdziwych mistrzów.....
@Ex Trex Znowu się wylewa żółć....
@Ex Trex Dlaczego zmieniać login???? Niepojęte.
K......, że się chce ludziom pisać takie g...... Jeśli nie potrzebujesz, jeśli cię nie interesuje to nie oglądaj i nie pisz takich wypocin. Jest tyle kanałów poświęconych innym formatom że życia zbraknie na obejrzenie i zrozumienie wszystkiego. Wchodzisz, widzisz że odcinek sponsorowany, napisane jak wół, przeszkadza ci to, to wyłącz. Niczego nie musisz, nie zmuszaj się, nie oglądaj, ale daj innym czerpać z tego przyjemność.Szukasz prawdy objawionej pooglądaj tv publiczną.
Dziękuję! Mocna i na temat! Pozdrawiam serdecznie!
A kto Ci Romanie karze czytać komentarze? Komentarze są po to aby komentowac. O średnim MAŁYM formacie lubię posłuchać, ale irytuje mnie, jak ktoś próbuje namolnie nagabywać, bo jak to nazwać? Nie będę się powtarzać, ale śmieszne jest to, jak ktoś porzuca nagle Haseela bo mu się zawieszał (jeden konkretny model). Argumentacja jest taka że "dzisiaj lubię to, jutro mogę polubić coś innego" ale ta argumentacja jest słaba i się nie broni. Bardziej: "dzisiaj polecam to, jutro tamto, bo to akurat mam od dystrybutora/sklepu". Oczywiście szanuję pasję autora do poszukiwania perfekcji, ale nie dajmy się zwariować. A napisałem swoje odczucia pod jednym z filmów, aby mogli to przeczytać inni, którzy są niezdecydowani. Oczywiście mogę założyć swój kanał i o tym opowiadać o czym bedę chciał, ale nie mam takiej prezencji jak Pan Maciej i korzystam z możliwości komentowania.
dziękuję
Nie ma za co. Pozdrawiam serdecznie!
Witam używam Sony pelną klatkę i aps C, ale zdjęcia oceniam na TV OLED 55" i tam dopiero widać różnicę między wielkością matrycy
@Ex Trex Witam . Mikroskop mam i czasami używam. Do wstępnej oceny zdjęć używam TV bo pozwala mi na szybką selekcję i odrzucenie tych zdjęć które są kiepskie . Fotografuję przyrodę z marszu i robię zdjęcia ptaków i zwierząt nie zawsze w dobrych warunkach oświetleniowych czasami zdarza się robić przy wysokim ISO czyli z szumami i dodatkowo potrzebny jest crop zdjęcia bo odległość była duża , iwtedy potrzebna jest duża matryca bo w tych warunkach lepiej pracuje i lepszy jest efekt końcowy. W średni format nie pójdę bo cały sprzęt byłby za ciężki. Fotografuję bo sprawia mi to frajdę a nie ma to być przyczyną frustracji. Pana Macieja oglądam z przyjemności bo lubię poszerzać swoją wiedzę. Jeżeli jest potrzebne Tobie zdjęcie ze smartphone'a i sprawi to Tobie przyjemność to ok, nie masz w ogóle potrzeby kupowania aparatu, ale to nie może być powodem frustracji
No właśnie! Duża matryca od razu obnaża wszystkie niedoskonałości. Pozdrawiam serdecznie!
Ja również NIE słucham pana Macieja Taichmana i... zbieram pieniądze na zakup średniego formatu FUJI i 55-calowego telewizora LG OLED :-)
@Ex Trex : A kto mi tego broni? Moje piksele, moja sprawa, mój pieniądz.
@Ex Trex : Proponuję zająć się swoimi problemami, a nie doszukiwać się ich u innych - na zasadzie projekcji własnych kompleksów.
Życzę udanej pracy na prawdziwym ekranie! Pozdrawiam serdecznie i proszę nadal nie słuchać i nie oglądać;-)
A ja mam pytanie o obrazowanie 90mm na takim średnim formacie Czy jak podejdę bliżej i wykadruje tak by tylko twarz był w kadrze a nawet czasem nie przycięta trochę głowa, to czy będą przerysowania np za duży nos uszy itd bo jednak ten średni format widzi szerzej niż pełna klatka, a zastanawiam się nad średnim formatem jednak bo w przyszłości chciał bym móc robi bardzo durze wydruki bo rozmiar w odbiorze zdjęcia na które się patrzy również ma spore znaczenie
Jest 80 i 110 i obydwa wyśmienicie się nadają do portretu! Ja wolę 80 bo ma mniejsza kompresję twarzy/głowy. Pozdrawiam!
Ciekawe, p. Tomaszu jak będzie wyglądała przyszłość profesjonalnej fotografii...:) żeby się nie okazało, że wystarczy smartfon z elektroniką lepszą niż w bezlusterkowcu, sztuczna inteligencja, miliony zdjęć w chmurze plus np. obiektyw pro i być może będzie pan zmuszony nas przekonywać , że jest to najlepsze rozwiązanie...:)
Może fotografia podaży w kierunku jak samochody bez kierownicy...:) Hm...
Już wiadomo jak - Xiaomi 17 pro za 15 tyś złotych :)
@Ex Trex ...chyba nie zrozumiałeś jak działa sztuczna inteligencja w oparciu o zdjęcia w chmurze, proponuje trochę poczytać...
@Ex Trex GFX em nie da się robić gniotów...:) Na stronie p. Tomasza są tylko profesjonaliści, pozdrawiam.
Zdalna rozmowa nie ma sensu a przyszłość pokaże jak będzie wyglądała fotografia...:)
@Ex Trex Nie ważne czy 300 czy 100 Mpix, nie ważne czy gnioty, ciekawi mnie tylko dokąd zmierza fotografia... A takie zaczepki jak kumaty i jakieś pelikany to człowieku zapisz się na forum pisu tam możesz obrażać ludzi. Dobrej nocy życzę, pozdrawiam.
@@czesawbosek8707 nie próbuj dyskutować nawet z nim. Albo to trol albo jakiś stary dziad, któremu się nudzi i lubi ponarzekać. Poczytaj inne jego komentarze, to zrozumiesz. A w sumie to nawet nie musisz czytać, bo niewiele się różnią od tych tutaj.
A w sumie tacy ludzie jak on to norma. W każdym hobby znajduje się gość wszechwiedzący lecz bez argumentów 🤣 dużo pisze, ale poza tym wypowiedzi nie wnoszą jakiejkolwiek wartości, więc można olać i udawać, że nie istnieją. 🤷♂️
Krótko: na wypróbowanie wszystkiego nikt nie ma czasu i kasy. Sam tą drogę próbowałem w innej dziedzinie technologii. Śmiać mi się chce gdy amator neguje chęć posiadania mega jakości, gdyż zaprzecza idei amatorskiej, czyli umiłowania tego czym się zajmuje dla przyjemność. To tak jak gdybym był smakoszem wybornego jedzenia, a poszedł do baru aby zaoszczędzić, co innego jeśli kogoś nie stać na ośmiorniczki. Prawdą jest że gfx jest ciężki, dlatego można mieć aps jak się robi fotki dla hecy. ALE, mając już gfx, kiedyś dla hecy wziąłem aps w delegacje i okazało się że robiłem - cały czas powtarzam DLA HECY - wspaniałe miejscówki. No i zonk. Co do lokowania dealerów w materiale, no cóż dzięki nim mamy sprzęt, jednakowoż uważam, że niektórzy są za drodzy, można porównać co ile kosztuje za granicą. Ale żyjemy w czasach powszechnego skoku na kasę.
gfx wcale nie jest ciężki: np. coraz częściej używam gfx 50s II z malutkim voigtlanderem ultronem 35 f2 i jest świetnie. Natomiast nie ma porażającej ("OSZALAŁEM") różnicy w stosunku do dobrej pełnej klatki (z dobrym szkłem). Precyzując: w filmach u Pana Macieja często podkreśla on albo jego rozmówcy, że taki szok jak po przejściu z APSC na FF jest jak się przechodzi z FF do małego ŚF. No i to duże nadużycie :)
@@rotorfpv4117 Pan Maciej używa 102Mpix i odnosi do tej rozdzielczości. Porównując moje osiągi z 50SII do fot z 100, też widzę że 50 to półka niżej, ale zakup 50tki i tak już zabolał :) Może za jakiś czas Fuji wyda coś jeszcze lepszego pod ten sam bagnet i znów zaboli :)
@@PeterBernard314 "półka niżej" - a to ciekawe. Ale nie wdając się w polemikę, obejrzyj sobie na tym kanale recenzje np. GFX 50R... "Oszaaaalaaaałem" ;)
Ja też oszalałem jak zobaczyłem różnice do xt2 czy xa7, a czy półkę czy ćwierć schodka na podium rzeczą dyskusyjną się jawi. 😂
@Ex Trex wiem wiem
Fajnie, ale po co 15 razy to samo? Warto krócej i bardziej treściwie 😉
Panie Macieju - może to banał i każdy wie ale ja mam z tym jeszcze kłopot. Np. jak zrobić zdjęcie 200 Mpix aparatem GFX 50sII ? (podobno jest to możliwe) Może przy okazji zrobić film - przegląd menu GFX z krótkim komentarzem funkcji, bo maszyna jest dość skomplikowana. Trudna do ogarnięcia na początku. Albo chociaż ciekawsze funkcje w menu, których nie mają inne sprzęty ? Pan z pewnością wytłumaczy to sensownie, logicznie, praktycznie, bo fabryczna instrukcja pozostawia wiele do życzenia. Proszę o tym pomyśleć. Pozdrawiam serdecznie.
Pierdyknij 9 fotek i połącz w panoramę. PhaseOne nie ma szans!
Zajmę się tym! Pozdrawiam!
Po obejrzeniu poprzedniego filmiku i przeczytaniu komentarzy....pomyślałem jak bardzo się Pan poirytuje ( delikatnie mówiąc )😂 . .. szkoda, że cały odcinek musiał Pan poświecić na tłumaczenie tak oczywistych kwestii, niektórzy są niereformowalni i nadal będą " atakować " a mógłbym posłuchać o jakimś ciekawym obiektywie np...🙂
Pozdrawiam
Pan Maciej opowiada co sadzi o czyms co sprawdzil i wypraktykowal co nie oznacza, ze kazdy stanie sie "wyznawca sredniego formatu". Z jego punktu widzenia chce doskonalosci technicznej i jako zawodowiec odpowiednio kasuje za swoje uslugi. Przecietny zaawansowany fotograf nie potrzebuje sredniego formatu do uzyskiwania wystarczajaco wysokiej jakosci fot. W wielu przypadkach nie ma zadnej potrzeby posiadania FF a APS-C i MFT dla wielu bedzie najlepszym kompromisem. Czy to źle ? Nie... Kazdy ma wlasne doswiadczenia i dostosowuje narzedzia do swoich wymagan i potrzeb.
@@darekw1967 zgadzam się w 100% ...chodziło mi o ludzi którzy od razu " kąsają " i chyba pewnych kwestii/przekazu nie rozumieja.
@@adamwiatowski1101 Tego nie przeskoczysz. Od zawsze ludzie z nieco szerszymi horyzontami widzenia swiata byli, sa i dalej beda atakowani przez innych.
@@darekw1967 Wiem, wiem...tez niestety muszę się zgodzić.
Pozdrawiam
Serio dzielnie ludzi na tym myślących w domyśle zgadzających się z opinią i tych nie myślących którzy z opinia się nie zgadzają. Na wątpliwości trzeba odpowiedzieć argumentami a nie tak bo ja coś używam wiec ...... koniec dyskusji.
To tak jak z opowieścią o statywie. Miałem i jest slaby. O klase lepszy jest tripod Peak Desing. Ma 1kg z głowica. A wielkosc to butelka 1.5l typu pet.
daj linka do tego peak design. a co do Pana Macieja kaznodziei, dobrze sie go slucha ale jak ktos zacznie glebiej w to wnikac to widac nonszalancje i optowanie jedynej prawdzie, prawie jak sekta pt najwyzsza jakosc. irytujace jest to ze Pan Maciej robi dziesiatki filmów o voigtlanderze i nie potrafi przyznać sie ze jest ambasadorem tej marki, po co tak kluczyć? koniec końców człowiek zaczyna miec watpliwosci ile w tym wszystkim prawdy a ile nachalnego marketingu pod płaszczykiem pasji i dzielenia sie najlepszymi praktykami. w końcu, dopiero teraz filmy zaczynaja byc oznaczane
@@rotorfpv4117 on reprezentuje pewniem popularny poglad polskich i generalnie wschodnich fotografów, a trochę mnie to bawi. Chodzi o jakość sprzęty kosztem wartości artystycznych. Czyli skupianie się na doskonałości i ciągle ulepszanie (czy to zdjecia czy sprzetu).
Na zachodzie to niewielki trend ale ciekawi mnie jego sedno. By bylo jasne: Taka droga mnie nie interwuje ale dobrze jest posłuchać co myślą inni. Dlatego często oglądam odcinki takie bardziej filozoficzne.
@@rotorfpv4117 zajebiscie opowiedziała to Katarzyna Kalua Krynska na kanale Fotoforma Live. Musza być artyści i rzemieślnicy by obie strony pozostały w równowadze. Jedni skupiają się na przekazie a inni na aspektach technicznych.
Ale trzeba posłuchać całego spotkania by to wszystko zrozumiec. Dlatego ze jej drogą też jest poszukiwaniem ale kompletnie nie dotyczacym sprzętu.
@@RAK-photo ok, obejrzę bo zaciekawiles... widzę tam komentarze wyłączone, byla burza pewnie. podasz ten model peak designa? bo szukam w miare taniego, stabilnego tripoda wlasnie. ps. kolodianowy kosmos
@@rotorfpv4117 oni wszedzie maja wyłączone. Chyba nie wiedzą że to ogranicza zasięgi. Ale kanal pokazuje wiele spojrzeń na to samo. Ja wpadłem na niego bo szukałem kiedyś inf o fotografi kolekcjonerskiej. Takiej sprzedawanej na ścianę.
Są tylko 2 model tęgo statywu. Jeden aluminium a drugi carbon. Ja mam carbon bo wiedziałem że chce bardzo lekki. Ale aluminium waży z głowica coś okolo 1300g
Dzień dobry. Szanowny Panie Macieju, niech ręka Boska Pana broni przed tym żeby przestał Pan robić to co robi na tym kanale. Oglądam dużo na YT, ale Pański kanał jest pierwszym i jedynym któremu daje łapkę żeby Pan nie "zwątpił" i nie przestał edytować swoich filmów. Uratował mi Pan życie fotograficzne, zacząłem wieżyc że jednak jest coś więcej ( seria o voigtländer). Mam Fuji XT4 ale oglądam wszystko po kolei po kilka razy bo z każdego filmu mogę coś wartościowego wynieść dla siebie i moich dzieci. A smutna reszta po skończeniu niedzielnego obiadu i lekturze JEDYNKI niech pisze i piszę bo tylko to jak widać potrafią, zazdrościć, zawiść, hejt i krytyka, 4 cnoty główne według prawnilnego Polaka. Hej, pozdrawiam wszystkich.
Kto mądry ten skorzysta z rady tego, który sprawdził wiele na swej własnej skórze. Kto nie ten niech sobie pisze i polemizuje. Ja będę robił swoje ponieważ takich jak Pan jest wielu. Pozdrawiam serdecznie!
hehe zawsze trzeba tłumaczć jak dzieciom
Niestety tak. Pozdrawiam!
Panie Macieju niestety większość osób, które fotografię traktują jako hobby, nigdy nie doceni Pańskich rad.
Przeszedł Pan swoją osobistą ścieżkę, którą się Pan z nami dzieli i nie ma najmniejszego powodu, aby się z tego tłumaczyć komukolwiek.
Jakość to doskonałość, której nie da się osiągnąć, gdyż jakość to sposób myślenia, który powoduje, że stosuje się i bez przerwy poszukuje najlepszych rozwiązań.
Pańskie przemyślenia oraz rady na pewno pomogą tym osobą, które poszukują tej jakości.
Jednakże, trzeba się z tym pogodzić, że dookoła nas jest pełno leniwych ludzi, których dążenie do jakości nie interesuje.
Wiesz że Pan Maciej jest po prostu sprzedawcą? Poleca produkty jako ambasador marki, jako dogadany z jednym czy z drugiem sklepem/dystrybutorem. Jak czytam Twój komentarz to jestem pewien, że nie znasz całego tła. Oglądałeś wcześniejsze filmy, te w których Pan Maciej gardzi APSC, gdzie mówi że dzień z FF dzisiaj to dzień stracony? Nie kojarzy Ci się to ze zwykłym, ale zaowaluowanym marketingiem? Gardzenie byle jakością, gdzie jakość to tylko to co aktualnie Pan Maciej dostał do recenzji?
Dziękuję za zrozumienie i życzę sukcesów.
Zaczynam się zastanawiać tak zupełnie na luzie - jak nisko można zejść w domniemaniach. Jest na szczęście cały internet i proszę nie martwić się tym, że ktoś stwierdza, że APS-C jest gorsze od FF czy MSF. Jeśli za takie same pieniądze możemy mieć większą matrycę to po co mieć mniejszą? Czy nie ma tu logiki? Pewnie nie, bo aby zrozumieć trzeba posłuchać. Są inne kanały na szczęście;-) Proszę słuchać o genialnym M4/3 czy APS-C i się cieszyć. Czy to takie trudne?
@@rotorfpv4117 no technicznie rzecz biorąc apsc jest gorsze jeśli chodzi o jakość. Ale ma inne zalety jak crop, ktorym można mnożyć sobie ogniskową, mniejsze gabaryty itp, czy też lepsza stabilizację mniejszej matrycy co pozwoli robić dłuższe czasy naświetlania bez użycia statywu.
Tak, że coś za coś. Nie można zjeść ciastka i mieć ciastka.
Jak ktoś oczekuje wyśrubowanych parametrów i jakości, to nie weźmie apsc, ale jak ktoś wymagą ekstremalnych ogniskowych typu 600-1000mm, to przy średnim formacie tego nie znajdzie, przy FF musiałby nerkę sprzedać, a przy m4/3 bierze ogniskową 300mm i nagle ma to czego potrzebuje za sporo mniejsze pieniądze 🤔
Raz oglądałem filmik na YT jak jakaś pani w dżungli na statku miała zamontowany aparat chyba canona z lufą taką, że całość wyglądała jak karabin maszynowy. 😳 to było zamontowane na uchwycie, którym można było swobodnie obracać i tak sobie robiła zdjęcia dżungli płynąc statkiem 😳😮, ale ogniskowa tego to było 600 albo 800 coś takiego, bo obiektyw to był kolos. Tak, że można tylko po co w sumie 🤔 jak ktoś ma kilkadziesiąt czy kilkaset tysięcy na takie obiektywy, to czemu nie, ale można wziąć m4/3 kupić obiektyw tele nawet jakiś wypasiony za 10k, a w efekcie mieć taką samą ogniskową jak w tym za kilkadziesiąt czy kilkaset tysięcy.
Nie żałuje kupienia średniego. Chociaż jednak mogłem wziąć GFXa zamiast Hasselka. Gfx ma więcej obiektywów w tym takie po 200mm….
wiesza Ci się ten hassel? Bo Panu Maciejowi się wieszał i dlatego przeszedl na gfxa. Hassel be.