Panie Szymonie. Ten mój wcześniejszy egzaltowany wpis pozostał bez odzewu. A przecież oznaczał on ni mniej, ni więcej tylko odnalezienie nowego polskiego meteorytu. Teraz już nie mam wątpliwości co do tego. Zaopatrzony w lupę x30 dostrzegłem na powierzchni bryły i chondry, i połyskujące metalicznie kulki zapewne stopu Fe/Ni. Matrix jest drobnoziarnisty - koloru szarego kiedy widać go przez lupę w świetle LED, kolory tektury w świetle dziennym. Podsumowując cechy okazu: magnetyczny, bez ubytków, widoczne delikatne wgłębienia, w wielu z nich resztki czarnej skorupy obtopieniowej, widoczne chondry także takie z delikatną mineralną otoczką. Próbowałem tym znaleziskiem zainteresować PTMet., ale nie otrzymałem jak dotąd odpowiedzi na mail. Pozdrawiam. P.S. Czy odnaleziono na terenie Polski chondryt węglisty? Pytam nie bez powodu.
Wszystko pięknie, ale Kozienice górą. Czy te najjaśniejsze meteory, których żywot w atmosferze zakończył się fleszem można nazwać bolidami? Czy zarejestrowane najjaśniejsze okazy zasługują na wszczęcie ustalenia miejsca ich spadku i poszukiwań? BTW. Właśnie przed chwilą odkryłem 25.09. g. 18 30' meteoryt. Na moim stoliku, pośród podejrzanych okazów z kolekcji dziwnych kamieni. Ten przypominający wielkością i kolorem średniej wielkości owalnego kartofla przyciąga słaby magnes zawieszony na sznurku. Bingo! Opis: kolor ziemniaka, kształt owalny, wymiary : 88mm/56mm/41mm, ciężar - niewiele więcej niż 250 g. (ważenie mocno niedoskonałe). Na nierównej powierzchni liczne delikatne wgłębienia a w nich resztki czarnej skorupy obtopieniowej. Te resztki to pojedyncze punkty o średnicy 1mm w zagłębieniach na powierzchni, ale największy fragment ma ok. 6/4mm. Na powierzchni występują także twardsze od beżowego matrixa czerwonawe obłe kropki. Chondry? Nie jest ich wiele a niektóre z nich wystają ponad powierzchnię. Widoczne są też z jednej strony jakby zadrapania, równolegle biegnące linie, żyłki również w kolorze kropek, chondr. Z drugiej strony meandrująca i rozgałęziająca się w kształcie Y żyłka w takim samym kolorze. Oprócz tego na powierzchni odznaczają się także dwa odmienne, wyraźnie jaśniejsze i bardziej chropowate, obłe obszary. Bryła jest kompletna, bez ubytków i pęknięć. Okaz od lat pałęta się po moim domu. Nie pamiętam ani kiedy, ani gdzie go podjąłem z ziemi. Ale zapewne gdzieś w najbliższej okolicy, czyli na przedmieściach lub w okolicy Białegostoku.
Dobra robota 👏👍🌠🌌 Pozdrawiam
Świetna robota! Szacun za zebranie perseidowych perełek z całej Polski :)
Po prostu super - jak zwykle! Dzięki za film i za moją muzę w tle ;-)
Dziękuję i pozdrawiam serdecznie 😊
Super film! :)
Zbiorcze zdjęcia pokazują skalę tego pięknego zjawiska. Świetna robota 👍
Piękne Perseidy. Fajny odcinek o stacjach bolidowych.
❤❤❤❤
Niesamowite. Niech mi ktoś powie, że to nie jest super piekne i ciekawe!
2;25 zaczyna się temat
Super film. I czy nie warto subskrybować?!!! Przebijmy 5 tysięcy
Takie pytanko dlaczego Czeskie kamey potrafily namierzyc co u nas spada?
Dlaczego u nas kamery byly wylaczone?
Najczęstsza przyczyna to chmury. Zasłaniają widok na meteor z jednej stacji, a nie z innej.
Panie Szymonie. Ten mój wcześniejszy egzaltowany wpis pozostał bez odzewu. A przecież oznaczał on ni mniej, ni więcej tylko odnalezienie nowego polskiego meteorytu. Teraz już nie mam wątpliwości co do tego. Zaopatrzony w lupę x30 dostrzegłem na powierzchni bryły i chondry, i połyskujące metalicznie kulki zapewne stopu Fe/Ni. Matrix jest drobnoziarnisty - koloru szarego kiedy widać go przez lupę w świetle LED, kolory tektury w świetle dziennym. Podsumowując cechy okazu: magnetyczny, bez ubytków, widoczne delikatne wgłębienia, w wielu z nich resztki czarnej skorupy obtopieniowej, widoczne chondry także takie z delikatną mineralną otoczką. Próbowałem tym znaleziskiem zainteresować PTMet., ale nie otrzymałem jak dotąd odpowiedzi na mail. Pozdrawiam. P.S. Czy odnaleziono na terenie Polski chondryt węglisty? Pytam nie bez powodu.
Proszę przysłać zdjęcia na meteoryt.simkoz@gmail.com
W Polsce nie znaleziono chondrytu węglistego.
Wszystko pięknie, ale Kozienice górą. Czy te najjaśniejsze meteory, których żywot w atmosferze zakończył się fleszem można nazwać bolidami? Czy zarejestrowane najjaśniejsze okazy zasługują na wszczęcie ustalenia miejsca ich spadku i poszukiwań? BTW. Właśnie przed chwilą odkryłem 25.09. g. 18 30' meteoryt. Na moim stoliku, pośród podejrzanych okazów z kolekcji dziwnych kamieni. Ten przypominający wielkością i kolorem średniej wielkości owalnego kartofla przyciąga słaby magnes zawieszony na sznurku. Bingo! Opis: kolor ziemniaka, kształt owalny, wymiary : 88mm/56mm/41mm, ciężar - niewiele więcej niż 250 g. (ważenie mocno niedoskonałe). Na nierównej powierzchni liczne delikatne wgłębienia a w nich resztki czarnej skorupy obtopieniowej. Te resztki to pojedyncze punkty o średnicy 1mm w zagłębieniach na powierzchni, ale największy fragment ma ok. 6/4mm. Na powierzchni występują także twardsze od beżowego matrixa czerwonawe obłe kropki. Chondry? Nie jest ich wiele a niektóre z nich wystają ponad powierzchnię. Widoczne są też z jednej strony jakby zadrapania, równolegle biegnące linie, żyłki również w kolorze kropek, chondr. Z drugiej strony meandrująca i rozgałęziająca się w kształcie Y żyłka w takim samym kolorze. Oprócz tego na powierzchni odznaczają się także dwa odmienne, wyraźnie jaśniejsze i bardziej chropowate, obłe obszary. Bryła jest kompletna, bez ubytków i pęknięć. Okaz od lat pałęta się po moim domu. Nie pamiętam ani kiedy, ani gdzie go podjąłem z ziemi. Ale zapewne gdzieś w najbliższej okolicy, czyli na przedmieściach lub w okolicy Białegostoku.
Zapraszom na Katowice.
Czy u nos Planetarium wychowalo setki tysiecy mlodziezy?
Napis "perseidy" w okolicach pierwszej minuty filmu zapisany w kolejności wyświetlanych liter tworzy w jidysz słowo... I nie tylko 👁️💫🙃