Jeśli podobają się Wam nasze spotkania i jeszcze tego nie robicie, to zachęcamy do wspierania naszej działalności poprzez zamówienie prenumeraty naszego czasopisma! 👉ibhik.pl/sklep/prenumerata-archeologia-zywa/
@@jary212 pod koniec lat 80 były tam takie miejsca, głębokie szyby/studnie teraz pewnie to jest pozabezpieczane, jeden z kolegów wpadł na pomysł żeby tam zejść, niestety lina się przetarla
płaski ten żart ;-) chełm nie ma nic wspólnego z hełmem czy kaskiem, to dawne określenie słowiańskie, a może i pra, na wzgórze, stąd nazwa grodu, miasta. Są zresztą też liczne góry, które tak się właśnie nazywają
W Bizancjum nadano jej imię Eufrozyna, choć tutaj nazywali ją Marią lub Anną, córka cesarza Izaaka II, już za młodu oddana do zakonu. Jest o niej książka: Eufrozyna Halicka
Pochodze z tamtych rejonów i słyszałem opowieści że zanim Daniel osiadł w Chełmie przebywał w miejscowości Uhrusk około 25 km na połnoc od Chełma. Tam też podobno była murowana wieża, jednak nie było tam nigdy konkretnych badań archeologicznych. I nikt dokładnie nie wie gdzie znajduje sie miejsce po byłym grodzie Daniela. To kolejne wyzwanie dla archeologow i mam nadzieje ze kiedys odkryją legendarny Uhrowesk... Pozdrawiam
Miejsce, gdzie stał najprawdopodobniej gród, jest znane, tyle że znajduje się po ukraińskiej stronie, na skarpie nad Bugiem i nawet na zdjęciach satelitarnych, a także w NMT, widać pozostałości wzgórka, na którym stała wieża oraz wzgórza, gdzie mogła mieścić się główna część grodu. Prowadzono tam też badania. Czytałem poświęconą temu publikację, Badania archeologiczne latopisowego Uhrowieska. Archeologia Polski Środkowowschodniej 3, s. 175-182, 1998
@@adboroutdoor..7662 a to ciekawe, myślałem że gród w Uhrusku był w miejscu w którym stoi obecnie cerkiew prawosławna. Zabieram się za szukanie publikacji.
@@k_101r.8 Czytałem też publikacje z badań po tej stronie Bugu i w żadnych raczej nie znaleziono przekonujących dowodów, że gród się gdzieś tam znajdował. Dodatkowo to miejsce za rzeką jest naprzeciw Woli Uhruskiej, a nie Uhruska. Jeśli potrafisz korzystać z lidara, znajdziesz półokrągły wzgórek nad Bugiem, a jakieś 540 m na północ, z lekkim skrętem ku zachodowi, miejsce, gdzie stała najprawd. wieża. Są wskazane w podanym tekście.
Pozdrowienia z gminy Łopiennik Górny!(okolo 30 km od Cheĺma)😊 Baaardzo cuekawy odcienek, serdecznie dziekuje❤ A w przyszlosci moze jakis odcinek o Leszku Czarnym, który pod tymże Łopiennikiem rozgromil Jaćwingow?
Jestem ciekawy czy coś w stołpiu było poniżej, jako miejsce sacrum za czasów przedchrześcijańskich. A i fajnie że zbudowano dach na wieży, przez pół h chodziło mi to po głowie
Wieżę na Bieławinie wysadził niemiecki żołnierz za jaja i śmietanę! na prośbę mieszkańca wsi, który potrzebował żelaznych sztab wzmacniających budowlę...☹ Taką historię opowiedział mi starszy mieszkaniec wsi. A pod wieżą w Stołpiu płynie Garka, dopływ Uherki.
Ciekawe info. Garka płynęła też obok grodziska w Horodyszczu, które zniszczono podczas budowy drogi do Włodawy. Ciekawe, gdzie obecnie znajdują się te sztaby. Może mógłbyś się dowiedzieć?
@@adboroutdoor..7662Wiesz, to było w latach 80-tych... Będąc w okolicach wieży, rozmawiałem ze starszym panem. Widząc, że to okoliczny mieszkaniec, w pewnej chwili zapytałem, po kiego licha Niemcy ją wysadzili? Wg mojego Taty, jeszcze po wojnie dostęp był tam utrudniony przez okoliczne bagna. No i ten pan, opowiada historię, że jego sąsiad (podał nazwisko) zapłacił śmietaną i jajami niemieckiemu saperowi za wysadzenie wieży. Potrzebował tych sztab na okucia do sań! Chłopu się tylko ogień w stodole nie przyda...😂 No tak, Garka wpływa do Uherki w okolicach osady kultury łużyckiej. Ale Tobie chodzi o grodzisko, które w terenie jest raczej nieczytelne... Tylko że szosa włodawska raczej nie biegnie przez teren na którym mogło być grodzisko. Jak już, w grę wchodziłby teren dzisiejszej wsi. Tutejsza "Dziewicza Góra", obok szosy NIE była grodziskiem, zachował się na niej tylko poniemiecki okop.
Dodatkowo dawałoby to jakieś wyjaśnienie, dlaczego Niemcy wysadzili tę ruinę, bo stała już tylko głównie jedna ściana i raczej trudno byłoby z ich strony zakładać, że Sowieci mogliby ją jakoś wykorzystać. To nadawałoby temu zdałoby się irracjonalnemu posunięciu jakieś racjonalne uzasadnienie. To był/jest mieszkaniec Bieławina?
@@adboroutdoor..7662Raczej był, to już ca 40 lat, a już wtedy był wiekowy... Ta ściana była dosyć wysoka, podobno znajdowało się tam gniazdo kruka... Znam to z opowieści mojej Cioci, że wspinaczka była trudna! 😂 A mówimy o pustkowiu otoczonym bagnami. W czasie wojny Niemcy przejęli polskie plany regulacji Uherki. Założyli kilka obozów dla Żydów, a także posłużyli się jeńcami ze Stalagu i uregulowali rzeczkę. No, ale musiało upłynąć kilka lat, zanim te bagna podeschły. Generalnie Niemcy nie stawiali oporu w Chełmie, z wyjątkiem małej strzelaniny właśnie na Dziewiczej Górze.
1944 - treść: Nad włodawską szosą góruje „Dziewicza Góra”. Niemcy kazali ludziom okopać górę z trzech stron. Nie było to łatwe do wykonania; margiel, skała kredowa. Mieli zamiar z góry tej ostrzeliwać niżej położone tereny@@jurabielyj czy mógłbyś mi dać jakiś namiar na siebie? ciekawi mnie historia tych sztab
Mieszkałem w Chełmie pół życia i dalej się interesuję miastem to może coś dopiszę do filmu....wzgórze samo w sobie to grodzisko przypisywane Lędzianom z IX-X w., w XI w. w toku walk na pograniczu polsko-ruskim zniszczone i opuszczone. Jego resztki, konstrukcji skrzyniowej, wyszły podczas badań archeologicznych w latach 60. Co do późniejszych losów wzgórza, w XIV w. zostało uzupełnione kolejną kamienną wieżą, której ruiny dotrwały do XVIII w. Kopiec na szczycie powstał nie w 1918 tylko w 1928, na X-lecie odzyskania niepodległości, kryje resztki małej cerkwi postawionej tam po 1875 r. po likwidacji Unii Brzeskiej. Po 1945 r. kopiec częściowo splantowano, po 1990 r. przywrócono jego pierwotną wysokość i ustawiono krzyż. Jako taki kopiec pewnie dałoby radę rozkopać i po wszystkim usypać ponownie.
O wieży w Stołpiu pracę Pana Profesora czytałem. Nie zrozumiałem tego zdziwienia z ulokowania jej w depresji. Też na początku swoich przygód z historią byłem pewien, że wszystkie umocnienia budowano na pagórkach, ale teraz rozumiem, że to dotyczy nieco późniejszego okresu i terenów Europy Zachodniej. Na północy współczesnej Ukrainy i na Białorusi sporo jest umocnień nizinnych. Dużo bijących źródeł - to problem dla szturmujących. Latem woda jest zimna i stanie w niej pod ścianami grozi przechłodzeniem. W zimie odwrotnie - mróz nigdy nie skuwa rwa grubym lodem, wój w pancerzu zapadnie się pod wodę, nie sposób postawić drabin.
Na obecnych terenach Polski też wznoszono umocnienia nizinne. Często to właśnie kwestia ukształtowania terenu, bagna czy woda niejako zastępowały wzgórza. Tutaj chyba chodzi jednak o coś innego, właśnie - jak mowa w materiale - o ów sakralny, a nie obronny charakter miejsca. Taki mały gródek można było szybko spalić, nawet bez zdobywania, i nie potrzebowano by do tego wielu ludzi.
@@adboroutdoor..7662 chyba za dużo w Total Wara graliście, bo spalenie drewnianych konstrukcji nie jest łatwym zadaniem :) Nie wystarczy "zapalonymi strzałami ostrzelać", uwierz mi i poczytaj np. o oblężeniu Pskowa :) Pod jedną z wież najemnicy rozpalali ogniska, żeby spróbować wzniecić ogień, cały czas znajdując się pod ostrzałem :) A ów "sakralny twór" zgodnie z carskimi źródłami posiadał jeszcze parę fundamentów wież usuniętych podczas budowania drogi biegnącej obok wieży w Stołpiach. Stołpiach, liczba mnoga, nie Stołpiu. Czyli było tych wież kilka jak wynika z nazwy ;)
@@adboroutdoor..7662 za dużo w Total Wara grałeś :) Nie można ostrzelać drewnianych ścian "zapalającymi strzałami" i je podpalić :D Możesz uwierzyć na słowo lub poczytać o wyprawach Batorego, kiedy ogniska rozpalano pod drewnianymi umocnieniami znajdując się w tym czasie pod stałym ostrzałem i rzadko to dawało wymierny efekt. Duże kawałki drewna opalają się, ale nie palą w środku. Żywot drewnianych umocnień dokończyły armaty, a nie ogień :) W dodatku źródła carskie pisały o jeszcze dwóch fundamentach wież usuniętych podczas budowania drogi obok wieży w Stołpiach, nie Stołpiu, czyli liczba mnoga - było ich więcej. Ale o tym się dowiemy zapewne po następnej ekspedycji i "nowym" odkryciu...
9:34 Serio? Można było zrzucić kilkadziesiąt, może kilkaset ton ziemi nie wiadomo skąd przywiezionej w miejsce o takim znaczeniu historycznym? I to po przemianach ustrojowych.
W mojej okolicy jest kilkanaście ( może kurchanow) gdzie z kim kogo można zainteresować tematem, obiekty znajdują się w lesie nie opodal rzeczki woj małopolskie. Szkoda by było jakby ktoś zniszczył
Bardzo ciekawe. Prof. Buko jak zwykle świetnie opowiada, ale sama treść też frapująca. Jakoś mi postać tego króla umknęła. Przy okazji: gdyby książka jeszcze się nie ukazała, to może uda się poprawić tytuł na okładce, bo na filmie był "Chełm przedKoLacyjny", a nie "przedLoKacyjny"😊 Tak to bywa, jak grafik sam robi okładkę. Podziękowania dla Kontekstu i Autora za materiał.
@@andrzejb2489 Tak myślałem, że to skutek omyłki, choć brałem też pod uwagę, że mogło chodzić o fakt, iż wody ze źródeł i z Garki zasilają ostatecznie Uherkę. Rożnie to można zrozumieć, stąd ta uwaga. Czy ktoś badał jakość tej wody? Dziś niestety jest w niej pewnie ślad po ruchu samochodowym na trasie obok, ale może poza jej czystością i smakiem było też coś jeszcze, w jej składzie. W sumie Stołpie i Bieławin łączą niejako ze sobą także obie te rzeczki. Ogółem bardzo dobry materiał. Widziałem książkę o Eufrozynie (Eufrozyna Halicka), ale jeszcze jej nie czytałem. Ciekawi mnie czy wnosi także coś nowego na temat Stołpia i Chełma.
Jeśli podobają się Wam nasze spotkania i jeszcze tego nie robicie, to zachęcamy do wspierania naszej działalności poprzez zamówienie prenumeraty naszego czasopisma!
👉ibhik.pl/sklep/prenumerata-archeologia-zywa/
Panie Radosławie . Pan zwróci uwagę Panu Buko ,że w tytule książki jest błąd językowy !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!. Chyba wstrzyma wydanie książki
Pozdrawiam z Chełma
Niesamowite inspiracje bizantyjskiej architektury na pograniczu lechicko-ruskim ❤❤❤❤❤❤❤❤❤.
Wydaje mi się, iż w dziedzinie wpływów bizantyjskie na dawnym pograniczu polko - ruskim to czeka nas jeszcze wiele niespodzianek
Z Chełma pozdrawiam serdecznie.
Pozdrawiam z Chełma i bardzo dziękuję za ten odcinek
Poznań także pozdrawia❤👍
Mega odcinek!
Z Chełma... pozdrawiam.
WoW!!! Ultra ciekawe!
Dziękuje chełmianin z Radomia . Pozdrawiam.
Pozdrawiam z Rzymu.
Jak zwykle wspaniale. Pan profesor klasa, Bodzia, grody wielkopolskie, Chełm czekamy na dalsze opracowania
Chełmianka pozdrawia ❤
Kolejna bardzo ciekawa prezentacja i wycieczka w wieki średnie.
Arcyciekawe odkrycie ❤❤❤.
Panie Radku najwyższy czas odwiedzić Chełm i Podziemia Kredowe!
Super program
Pozdrawiam z Chełma.
Dzięki wam poniedziałkowe wieczory są wspaniałe.
Robimy co możemy, by wszystkim przyjemniej zaczynało się tydzień ;)
Dziękuję@@ArcheologiaZywa
Dzięki za arcyciekawy odcinek. Historyczne światło Rusi Czerwonej... piękne
Jak zwykle fantastyczny ODCINEK bardzo dziękuję 😊👍
Jak zwykle mega ciekawy odcinek👍👍👍👏
Chełm ❤ zawsze gdy tam bywam chodzę na górkę, wspominam króla Daniela oraz jednego kolegę z lat dzieciństwa który tam zginął wchodząc do podziemi.
@@jary212 pod koniec lat 80 były tam takie miejsca, głębokie szyby/studnie teraz pewnie to jest pozabezpieczane, jeden z kolegów wpadł na pomysł żeby tam zejść, niestety lina się przetarla
@@jary212 wpadł do studni, swego czasu to była bardzo głośna sprawa
Pozdrowienia z Chester 🇵🇱🇬🇧
Widzę Andrzej Buko. Insta like!I teraz sobie posłucham
Dla mnie jako chełmianina i absolwenta archeologi ten odcinek to prawdziwy rarytas. Wielkie dzięki panowie! 🙂👍
Bardzo się cieszymy!
Szacunek :-)
W Chełmie nigdy nie byłem, ale czasem w pracy bywam w kasku :) Jak zwykle łapka w górę i oglądamy! Gość przezacny!
płaski ten żart ;-) chełm nie ma nic wspólnego z hełmem czy kaskiem, to dawne określenie słowiańskie, a może i pra, na wzgórze, stąd nazwa grodu, miasta. Są zresztą też liczne góry, które tak się właśnie nazywają
Dziękuję za piękny materiał o Chełmie. Cieszę się również z wiedzy o Stołpiu, gdzie blisko mieszkam
Profesor Buko to magia słowa i wiedza okrutna, niech Pan profesor wreszcie powie kim byli Piastowie.Historyczna ziemia krakowaska pozdrawia.
Panie Radosławie . Pan zwróci uwagę Panu Buko ,że w tytule książki jest błąd językowy !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!. Chyba wstrzyma wydanie książki
A co mają Piastowie do nas POlaków ???? Nie za bardzo rozumiem . TO Pan sądzi ,że my wszyscy POlacy od Piastów pochodzimy ???? No szok
Bardzo dziekuje - super. Pozdrawiam serdecznie.
Panie Radku,ja też mam parę kilometrów,czas na odwiedziny Chełma,pozdrowienia.BHiłgoraj.
Bardzo ciekawe to wszystko, a p. profesor bardzo ciekawie opowiada,
Pozdrawia Iłża
profesor Buko to jednak fachowiec... zawsze znajdzie najsmaczniejsze kąski ;)
Mega ciekawy wykład, jestem z okolic Chełma więc z duża przyjemnością mi się oglądało. Dziękuje za stworzenie tego materiału i pozdrawiam. :)
Super materiał.
Dr Buko,tradycjnie fascynujący wykład,Biłgoraj od paru lat.
Kocham Chełm.❤❤❤
Mam kilka książek profesora. Bardzo ciekawe. A mieszkam na terenie gminy Ruda-Huta, kilkanaście kilometrów od Chełma, gdzie chodziłem do liceum.
Z ogromną przyjemnością słuchałem pana Profesora. Bezbłędna polszczyzna. Dziękuję.
Nam też zawsze imponuje :)
Dziękuję, bardo ciekawy Kontekst. Zresztą, czy Kontekst z profesorem Buko może nie być ciekawy?
Zdecydowanie tylko ciekawie :)
Wieża w Stołpiu była miejscem odosobnienia bizantyjskiej księżnej! Fascynujący wykład dla mnie, jako osoby wychowanej w Chełmie.
W Bizancjum nadano jej imię Eufrozyna, choć tutaj nazywali ją Marią lub Anną, córka cesarza Izaaka II, już za młodu oddana do zakonu. Jest o niej książka: Eufrozyna Halicka
Lublin-Garwolin-Kłodzko pozdrawia. Jakoś mi tak wyszło w życiu
I Gdańsk. Druugi :)
Pozdrawiam z Oslo
Pochodze z tamtych rejonów i słyszałem opowieści że zanim Daniel osiadł w Chełmie przebywał w miejscowości Uhrusk około 25 km na połnoc od Chełma. Tam też podobno była murowana wieża, jednak nie było tam nigdy konkretnych badań archeologicznych. I nikt dokładnie nie wie gdzie znajduje sie miejsce po byłym grodzie Daniela. To kolejne wyzwanie dla archeologow i mam nadzieje ze kiedys odkryją legendarny Uhrowesk... Pozdrawiam
Miejsce, gdzie stał najprawdopodobniej gród, jest znane, tyle że znajduje się po ukraińskiej stronie, na skarpie nad Bugiem i nawet na zdjęciach satelitarnych, a także w NMT, widać pozostałości wzgórka, na którym stała wieża oraz wzgórza, gdzie mogła mieścić się główna część grodu. Prowadzono tam też badania. Czytałem poświęconą temu publikację, Badania archeologiczne latopisowego Uhrowieska. Archeologia Polski Środkowowschodniej 3, s. 175-182, 1998
dodam, że dostępne w necie, kwestia poszperania ;-)
@@adboroutdoor..7662 a to ciekawe, myślałem że gród w Uhrusku był w miejscu w którym stoi obecnie cerkiew prawosławna. Zabieram się za szukanie publikacji.
@@k_101r.8 Czytałem też publikacje z badań po tej stronie Bugu i w żadnych raczej nie znaleziono przekonujących dowodów, że gród się gdzieś tam znajdował. Dodatkowo to miejsce za rzeką jest naprzeciw Woli Uhruskiej, a nie Uhruska. Jeśli potrafisz korzystać z lidara, znajdziesz półokrągły wzgórek nad Bugiem, a jakieś 540 m na północ, z lekkim skrętem ku zachodowi, miejsce, gdzie stała najprawd. wieża. Są wskazane w podanym tekście.
@@k_101r.8 mieścił się naprzeciw Woli Uhruskiej, nie Uhruska.
Pozdrowienia z gminy Łopiennik Górny!(okolo 30 km od Cheĺma)😊 Baaardzo cuekawy odcienek, serdecznie dziekuje❤
A w przyszlosci moze jakis odcinek o Leszku Czarnym, który pod tymże Łopiennikiem rozgromil Jaćwingow?
I ❤ Chełm. Moje miasto.
Witam z Chełma
Skoczów pozdrawia
👌👌👌👌👌👌👌
Jestem ciekawy czy coś w stołpiu było poniżej, jako miejsce sacrum za czasów przedchrześcijańskich. A i fajnie że zbudowano dach na wieży, przez pół h chodziło mi to po głowie
Wieżę na Bieławinie wysadził niemiecki żołnierz za jaja i śmietanę! na prośbę mieszkańca wsi, który potrzebował żelaznych sztab wzmacniających budowlę...☹ Taką historię opowiedział mi starszy mieszkaniec wsi. A pod wieżą w Stołpiu płynie Garka, dopływ Uherki.
Ciekawe info. Garka płynęła też obok grodziska w Horodyszczu, które zniszczono podczas budowy drogi do Włodawy. Ciekawe, gdzie obecnie znajdują się te sztaby. Może mógłbyś się dowiedzieć?
@@adboroutdoor..7662Wiesz, to było w latach 80-tych... Będąc w okolicach wieży, rozmawiałem ze starszym panem. Widząc, że to okoliczny mieszkaniec, w pewnej chwili zapytałem, po kiego licha Niemcy ją wysadzili? Wg mojego Taty, jeszcze po wojnie dostęp był tam utrudniony przez okoliczne bagna. No i ten pan, opowiada historię, że jego sąsiad (podał nazwisko) zapłacił śmietaną i jajami niemieckiemu saperowi za wysadzenie wieży. Potrzebował tych sztab na okucia do sań! Chłopu się tylko ogień w stodole nie przyda...😂 No tak, Garka wpływa do Uherki w okolicach osady kultury łużyckiej. Ale Tobie chodzi o grodzisko, które w terenie jest raczej nieczytelne... Tylko że szosa włodawska raczej nie biegnie przez teren na którym mogło być grodzisko. Jak już, w grę wchodziłby teren dzisiejszej wsi. Tutejsza "Dziewicza Góra", obok szosy NIE była grodziskiem, zachował się na niej tylko poniemiecki okop.
Dodatkowo dawałoby to jakieś wyjaśnienie, dlaczego Niemcy wysadzili tę ruinę, bo stała już tylko głównie jedna ściana i raczej trudno byłoby z ich strony zakładać, że Sowieci mogliby ją jakoś wykorzystać. To nadawałoby temu zdałoby się irracjonalnemu posunięciu jakieś racjonalne uzasadnienie. To był/jest mieszkaniec Bieławina?
@@adboroutdoor..7662Raczej był, to już ca 40 lat, a już wtedy był wiekowy... Ta ściana była dosyć wysoka, podobno znajdowało się tam gniazdo kruka... Znam to z opowieści mojej Cioci, że wspinaczka była trudna! 😂 A mówimy o pustkowiu otoczonym bagnami. W czasie wojny Niemcy przejęli polskie plany regulacji Uherki. Założyli kilka obozów dla Żydów, a także posłużyli się jeńcami ze Stalagu i uregulowali rzeczkę. No, ale musiało upłynąć kilka lat, zanim te bagna podeschły. Generalnie Niemcy nie stawiali oporu w Chełmie, z wyjątkiem małej strzelaniny właśnie na Dziewiczej Górze.
1944 - treść: Nad włodawską szosą góruje „Dziewicza Góra”. Niemcy kazali ludziom
okopać górę z trzech stron. Nie było to łatwe do wykonania; margiel, skała kredowa. Mieli zamiar z góry tej ostrzeliwać niżej położone tereny@@jurabielyj czy mógłbyś mi dać jakiś namiar na siebie? ciekawi mnie historia tych sztab
Prawdopodobnie król Daniel był w Grecji i zafascynował się ich architekturą i to samo odtwarzał tutaj w Chełmie...stąd te podobieństwa.
Puławy😊
Pozdrawiają Rutusiarze z pod Granicy Dorohusk a Chełm to ciekawa historia
Mieszkałem w Chełmie pół życia i dalej się interesuję miastem to może coś dopiszę do filmu....wzgórze samo w sobie to grodzisko przypisywane Lędzianom z IX-X w., w XI w. w toku walk na pograniczu polsko-ruskim zniszczone i opuszczone. Jego resztki, konstrukcji skrzyniowej, wyszły podczas badań archeologicznych w latach 60. Co do późniejszych losów wzgórza, w XIV w. zostało uzupełnione kolejną kamienną wieżą, której ruiny dotrwały do XVIII w. Kopiec na szczycie powstał nie w 1918 tylko w 1928, na X-lecie odzyskania niepodległości, kryje resztki małej cerkwi postawionej tam po 1875 r. po likwidacji Unii Brzeskiej. Po 1945 r. kopiec częściowo splantowano, po 1990 r. przywrócono jego pierwotną wysokość i ustawiono krzyż. Jako taki kopiec pewnie dałoby radę rozkopać i po wszystkim usypać ponownie.
Chełmska potęga!
No, a profesor Wiktor Zin?!🤨 Badał Górkę w latach 60-tych!
Przecież jest wspominany
@@Thrawn41Pośpieszyłem się...😉
Czeladź, wita wszystkich
😁kapuściarz ze Szwecji bez dworca kolejowego 😁
A czymś naprawdę śmiesznym zaświecisz?
Czeladź wita, a co z gospodarzami?
O wieży w Stołpiu pracę Pana Profesora czytałem. Nie zrozumiałem tego zdziwienia z ulokowania jej w depresji. Też na początku swoich przygód z historią byłem pewien, że wszystkie umocnienia budowano na pagórkach, ale teraz rozumiem, że to dotyczy nieco późniejszego okresu i terenów Europy Zachodniej. Na północy współczesnej Ukrainy i na Białorusi sporo jest umocnień nizinnych. Dużo bijących źródeł - to problem dla szturmujących. Latem woda jest zimna i stanie w niej pod ścianami grozi przechłodzeniem. W zimie odwrotnie - mróz nigdy nie skuwa rwa grubym lodem, wój w pancerzu zapadnie się pod wodę, nie sposób postawić drabin.
Na obecnych terenach Polski też wznoszono umocnienia nizinne. Często to właśnie kwestia ukształtowania terenu, bagna czy woda niejako zastępowały wzgórza. Tutaj chyba chodzi jednak o coś innego, właśnie - jak mowa w materiale - o ów sakralny, a nie obronny charakter miejsca. Taki mały gródek można było szybko spalić, nawet bez zdobywania, i nie potrzebowano by do tego wielu ludzi.
@@adboroutdoor..7662 chyba za dużo w Total Wara graliście, bo spalenie drewnianych konstrukcji nie jest łatwym zadaniem :) Nie wystarczy "zapalonymi strzałami ostrzelać", uwierz mi i poczytaj np. o oblężeniu Pskowa :) Pod jedną z wież najemnicy rozpalali ogniska, żeby spróbować wzniecić ogień, cały czas znajdując się pod ostrzałem :) A ów "sakralny twór" zgodnie z carskimi źródłami posiadał jeszcze parę fundamentów wież usuniętych podczas budowania drogi biegnącej obok wieży w Stołpiach. Stołpiach, liczba mnoga, nie Stołpiu. Czyli było tych wież kilka jak wynika z nazwy ;)
@@adboroutdoor..7662 za dużo w Total Wara grałeś :) Nie można ostrzelać drewnianych ścian "zapalającymi strzałami" i je podpalić :D Możesz uwierzyć na słowo lub poczytać o wyprawach Batorego, kiedy ogniska rozpalano pod drewnianymi umocnieniami znajdując się w tym czasie pod stałym ostrzałem i rzadko to dawało wymierny efekt. Duże kawałki drewna opalają się, ale nie palą w środku. Żywot drewnianych umocnień dokończyły armaty, a nie ogień :) W dodatku źródła carskie pisały o jeszcze dwóch fundamentach wież usuniętych podczas budowania drogi obok wieży w Stołpiach, nie Stołpiu, czyli liczba mnoga - było ich więcej. Ale o tym się dowiemy zapewne po następnej ekspedycji i "nowym" odkryciu...
9:34 Serio? Można było zrzucić kilkadziesiąt, może kilkaset ton ziemi nie wiadomo skąd przywiezionej w miejsce o takim znaczeniu historycznym? I to po przemianach ustrojowych.
W mojej okolicy jest kilkanaście ( może kurchanow) gdzie z kim kogo można zainteresować tematem, obiekty znajdują się w lesie nie opodal rzeczki woj małopolskie. Szkoda by było jakby ktoś zniszczył
Jeżeli najpierw na górze były wyrobiska, potem zasypywane i wyrównywane bez stabilizacji gruntu nasypowego to katastrofy budowlane dziwić nie powinny.
Tylko proszę, przesuńmy ten szyld makdonalda najlepiej do Borku obok "Dwóch niepijących" gdzie jego miejsce.
Bardzo ciekawe. Prof. Buko jak zwykle świetnie opowiada, ale sama treść też frapująca. Jakoś mi postać tego króla umknęła. Przy okazji: gdyby książka jeszcze się nie ukazała, to może uda się poprawić tytuł na okładce, bo na filmie był "Chełm przedKoLacyjny", a nie "przedLoKacyjny"😊 Tak to bywa, jak grafik sam robi okładkę.
Podziękowania dla Kontekstu i Autora za materiał.
Oczywiście na książce będzie poprawnie. To tylko robocza grafika na potrzeby prezentacji :)
Jestem w Chełmie W rejonie Chełma działali Arianie a M. Rej założył Rejowiec
Zamieniam się w słuch pozdrawiam z Poręby wielkiej koło Oświęcimia i pytanie czy Pan Profesor wydał już książkę o Chełmie
Parę już wydanych, choć kolejna w tym roku :)
10:05:05 "Raczej się nie podnosi wątpliwości większych" - rozumiem to tak, że jakieś wątpliwości jednak są?
W nauce zawsze powinny być jakieś wątpliwości i nic nie powinno byc pewne :)
@@ArcheologiaZywa Słuszna zasada.
Rzeczka przy wieży w Stołpiu to Garka, ona wpada ostatecznie do Uherki, ale o blisko 9 km, i to w linii prostej, dalej.
Słuszna uwaga. To przejęzyczenie. Wynika z faktu, że w kontekście Chełma wymieniane sa Uherka i Garka.
@@andrzejb2489 Tak myślałem, że to skutek omyłki, choć brałem też pod uwagę, że mogło chodzić o fakt, iż wody ze źródeł i z Garki zasilają ostatecznie Uherkę. Rożnie to można zrozumieć, stąd ta uwaga. Czy ktoś badał jakość tej wody? Dziś niestety jest w niej pewnie ślad po ruchu samochodowym na trasie obok, ale może poza jej czystością i smakiem było też coś jeszcze, w jej składzie. W sumie Stołpie i Bieławin łączą niejako ze sobą także obie te rzeczki. Ogółem bardzo dobry materiał. Widziałem książkę o Eufrozynie (Eufrozyna Halicka), ale jeszcze jej nie czytałem. Ciekawi mnie czy wnosi także coś nowego na temat Stołpia i Chełma.
'Ciesze sie' na ten odcinek to malo powiedziane (:
👌👌👌👌👌👌👌👌🤌
Panie Radosławie . Pan zwróci uwagę Panu Buko ,że w tytule książki jest błąd językowy !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!. Chyba wstrzyma wydanie książki
Zdajemy sobie sprawę, to tylko wersja na potrzeby prezentacji :) Właściwa będzie bez błędu.
@@ArcheologiaZywaNo to super POzdrawiam i czekam na wydanie
Czy dobrze widzę, że na okładce jest "Chełm przedkolacyjny"???
Właściwa okładka oczywiście będzie poprawna :) Chochlik wkradł się wyłącznie w grafikę robioną na potrzeby tej prezentacji
Bo po kolacji budowniczowie Chełma już nie pracowali.
Lubartów wita
1:01:37 Chełm przedKolacyjny czy przedlokacyjny
Oczywiście przedlokacyjny. Dziękujemy za czujność. Błąd wkradł się jedynie w prezentacji, okładka książki właściwej będzie prawidłowa :)
Szukaj to znajdziesz 😂w a Grecji szukaj! A czemu nie w babilonie😂toż tam też mamy wieże😂
👍👍👍👍