Robotnik czy pracownik zarabiał znacznie więcej niż 1000 zł. Kiedyś w rozmów z starszymi pracownikami-robotnikami raczej te kwoty oscylowały w w granicach 2,5 - 4 tys. złotych. W tych czasach gdy istniał tzw. akord zarobki nawet były wyższe dla tych co chcieli zarobić w niektórych zakładach i nawet dochodziły do 6 i więcej tysięcy i były przypadki ,że potrafiły przewyższyć pensję dyrektora. Z oczywistych względów za takim skokiem zarobków podczas pracy akordowej szło zwiększanie normatyw produkcji co wiązało się ze spadkiem zarobków. W tamtych czasach często robotnik zarabiał więcej od kierownika czy inżyniera . Przemysł potrzebował wówczas pracowników.
Witam z tego Co pamiętam w 78 roku zarabiam 2100 zł jako młody mechanik w POM i w tym samym czasie kupiłem sorry mama kupiła mi czerwoną MZ ts 250 za 24000 tyś w Grudziądzu na ul Świerczewskiego na przeciwko CKU pozdrawiam Krzysztof
Coś z tymi zarobkami to jak dobrze pamiętam to było trochę inaczej. W tym czasie zarabiałem jako robotnik w zakładach odzierzowych ok. 5 tyś. To był dobry zarobek, bo znajomy który pracował przy asfalcie na drogach zarabiał ok. 3 tyś. Z kolei inny znajomy na kopalni dostawał ok. 10 tyś. Tak więc zarobki w połowie lat 70 tych to było ok. 4 tyś zł. To było w mieście z kopalniami i przemysłem W małych miejscowościach być może zarobki były mniejsze ale nie sądzę zeby to było ok.1 tyś zł.
M21W2 jest tutaj, jeśli 175. Poza tym tych o ptasich nazwach to 175 nosiły nazwy Kobuz i Dudek. M21W2S1 Dudek to polski Easy Rider. Kanapa dzielona i z tylnej części robiło się oparcie i miał też wysoką kierownicę :-)
Ja pracowałem w WSK dwa lata w roku 66/78 jako spawacz na podzespołach kąkretnie pod zbiornikiem są dwie belki i silnik i od układu kierownicy były dwie belki i na tym się tżymał silnik A to jusz jest nowy typ.a cena tego w tych latach była 7500zł ja zarabiałem 1500/2000.
No dzięki za informacje i film.Pamiętam te czasy, nigdy nie interesowałem się motocyklami , a tym bardziej samochodami, Dla nas chłopaków to była piła i Górnik Zabrze.Każdy z nas chciał być Włodzimierzem Lubańskim. Pamiętam te motocykle WFM, WSK, Panonie , AVO , Iże, JUNAKI, JAWY , MZ które kosztowały 24 tys. Był taki motocykl SHL- on kosztował 14 , 700 w roku 1965, ale mnie to nie interesowało. Dzisiaj już jestem dziadkiem, nie mam motocykla, nie mam samochodu, ale jakoś sobie radzę. z tymi dojazdami
Trochę dodam jakby z innej strony mojej przygody z motorami : WSK, GAZELA i MZ. Cena w 1967 WSK to 7000 zł, GAZELA 17700 zł i MZ 24000. Zarabiałem w latach 1967r do 1973r około 2200zł miesięcznie. Dzięki za piękne i dla mnie wspomnienia. Motocykle można było kupić w ORsie na raty bez żadnych problemów.
Nie jestem pewien czy GAZELA byla produkowana juz w 1967 roku ale na poczatku lat 70-tych to cena Gazelli bytla ok. 13000 zl, dosc dobrze pamietam bo wtedy wlasnie kupilem nowy model WSK 125.
Tak ale pan troszkę przekłamuje z zarobkami ,w 1976 na stażu dostałem 2200 ,po 3miesiacach zarabiałem ok 3500 czyli ten przelicznik w miesiącach jest chyba pod kątem ,jak to było tragicznie za komuny?
Niestety pan się myli i to grubo. W 1977r średnia pensja była powyżej 2000 zł.Można to bez problemu sprawdzić w rocznikach statystycznych. Wystarczy wpisać w wyszukiwarkę odpowiednią frazę i wujek google znajdzie. Ja zarabiałem wtedy ok.2200 i było to chyba mniej niż średnia krajowa. A za swojego WSK LELEK z rurą wydechową na wysokości kanapy motocykla zapłaciłem 10500 zł i sprzedałem go parę lat temu.
@@boguslawfornalczyk8144 pracowałeś chyba w ministerstwie za 3500 tyś zarobki w przemysle Hutniczym były od 1200 do 1800 chyba że pracował w akordzie to mog zarobic do2500 tyś max. jeszcze mam odcinki wypłat.Dla potwierdzenia.
Trochę Cię pamięć zawodzi jeśli chodzi o zarobki w tamtych latach. W 1976 roku jako młody pracownik fizyczny w zakładach bawełnianych w Łomży zarabiałem 2500 zł i nie była to nawet średnia krajowa. Dwa lata później na tym samym stanowisku zarabiałem ok. 7000 zł..W roku 1979 kupiłem MZ 250 nową za 24000 zł. Myślę ,że WSK ę można było kupić za dwie wypłaty
w tym samym roku na poczcie zarabiało się 800zl i nikt nie chciał tam pracować jeżeli zarabiałeś 2,5 to rzeczywiści na MZ było Cię stać ,10 miesięcy i masz na MZ
Ja kupiłem wsk w sklepie motoryzacyjnym w Jeleniej Górze w 1970 roku i przed pójściem do wojska w 72r sprzedałem za pół ceny tj. Za 4 tys później po powrocie do cywila było mi jej żal.
Ta wersja była najpopularniejsza i raczej łatwo dostępna .Marzeniem było MZ ,ostatecznie Jawa lub CZ ,potem 175,a na końcu toto. Ośrodki szkoleniowe pzmot miały do nauki tylko 125 .Tak było do 1980 potem kiedy był czas octu zabrakło i tego . Były czasy ,były ...
To co jest paradoksem to to ze dzisiaj ceny motorow tej klasy to cena 20.000-30.000 z ta roznica ze Motory produkowane za PRL-u mialy duzo wyzsza jakosc, niezawodnosc, prostote obslugi i byly o niebo trwalsze!!!
Coś się Panu pomieszało z wysokością zarobków. Takie wypłaty były w latach 60-tych. Ja w 1968 w pierwszej pracy miałem 950, po powrocie z wojska w 71 roku 2100. W 1976 roku odchodziłem z pracy w tej firmie i średni zarobek miałem 4400 do ręki po odliczeniu podatku dochodowego, Zusu i bykowego.
Dokladnie tak jak mowisz w 1972 - 73 ja zarabialem ok. 2500 i wlasnie bylem w stanie kupic WSK 125 na raty i bez trudu splacajac. Przedtem tez mialem WSK 125 ale ona miala kola tzw. "19-tnaski". Taki motor byl mi potrzebny bo do pracy dojezdzalem codziennie ok. 15 km a nie zadne zabawy bo juz bylem po slubie i trzeba bylo myslec powaznie o utrzymaniu rodziny.
@@staszekboroski526 Dziekuje, pamietam dokladnie 60km/godz i spalala 3.5 litra/100km, taki malutki gaznik z regulowaniem powietrza. Nie pamietam ile km zrobilem ale faktycznie byla nie do zdarcia.
W 1978 roku miałem 3.100 zł przeciętnej na karcie pracy. Ludzie już zarabiali i po cztery tysiące złotych i więcej. Tysiąc złotych to w latach sześćdziesiątych. Trochę ten pan zaniżył te zarobki.
w 1976 jako pracownik Dzialu kontroli Jakosci KBW Fabud Siemianowice Slaskie -Michalkowice Zarabialem 4122 zlote to jakim cudem gdzis w polsce byly zarobki 800 do 1000 zl Straszna rozbieznosc
Sprawdziłem i na oficjalnej stronie ZUS w 1977 średnie zarobki wynosiły 4596zł a minimalna pensja według Monitora Polskiego 1400zl także dziadek gada głupoty.
@@rolecki mam już jedną do remontu za 250 zł zapłon nie ustawiony opony na kapciach i trochę do malowania jeszcze jest dwie jedna rama z silnikiem bez kół zbiornik paliwa od jawy a 3 za 600 sprawna tylko bez papierów znalazłem wioskę tu dużo piją jedno już wyrwałem 😉
@@Kawa84-PL To masz szczęście u mnie w promieniu 50 km już nic nie ma takiego co by wyrwał za kilkaset złotych. 20 lat temu było tego sporo tylko ludzie powyciągali i zajeździli.
Jeździłem taką WSK 125 z 1977r. Była 2 lata starsza ode mnie. Miałem o niej złe wspomnienia. Często się coś psuło i relatywnie dużo paliła. Te WSK-i było produkowane do 85r. Nawet w porównaniu z produktami z NRD (MZ) i Czechosłowacji (Jawa), były te WSK-i przestarzałe, nie mówiąc już o konstrukcjach zachodnich, czy japońskich.
Tak wyciągając +/- wysokość zarobków z komentarzy można przyjąć że na taką WSK-Ę starczalo 2-3 pensje. Wydaje mi się że jak za taki nowy sprzęt to przyzwoicie.
W 79 roku, grajac w dyskotekach Tip Top za posrednictwem ZPR (zjednoczone przedsiebiorstwa rozrywkowe) zarabialem okolo 24 tysiace zlotych miesiecznie....Wiec cos mi sie tu nie zgadza z tym tysiacem zlotych na miesiac....
Z tymi zarobkami to było trochę inaczej chyba .Jak opowiada moja mama rocznik 52, to 800 zł zarabiała zaraz po skończeniu szkoły w ''Wełniance '' a ojciec zarabiał 1200 w hucie jako tokarz tj około roku siedemdziesiątego . Pozdrawiam
Zgadza się, na rachunku jest 9500. Zastanawiałem się kto pierwszy to zauważy :) Aga powiedziała z pamięci tą cenę 9600. Dopiero podczas montowania filmu, jak dodawałem fotkę faktury to okazało się, że jest 'stówka' różnicy. Myślę, że ta pomyłka jest w marginesie błędu statystycznego i nie stanowi większego problemu :) Pozdrawiamy!
@@EnduroKosianka Je też tak ,,statystycznie'' i bez cienia złośliwości, a przy okazji to miło przypomnieć sobie klimat lat, kiedy dziewuchny śmiały się do mnie, a nie ze mnie ;-)
TE WSK WCZEŚNIEJ PRODUKOWANE CO MIAŁY PODWOJNĄ RAME DUŻO LEPIEJ SIE TRZYMAŁY DROGI NA ZAKRETACH NIŻ TE Z RAMĄ RUROWĄ BO MIAŁY NIŻSZY ŚRODEK CIEŻKOŚCI. POJEDYNCZĄ. PODWOJNĄ RAM
pieprzysz gościu mój ojciec był kolejarzem i zarabiał wtedy ok 3 000 tak więc 3 pensje dziś przy podobnym dochodzie trzeba da za chińską 125 12000 a więc 4 pensje
Mam na spszedasz lup na wymianę piękny komar dwu biegowy Koła piaskowane nowe opony Nowy wał korbowy Zrobiona na 60cm malowana proszkowo Soł papiery niestety pękła rama Jest pospawana to tszeba po prawić po jestem słabym spawaczem
wyjatkowo naturalny i uroczy kanal z Zenkiem w roli glownej !!
Robotnik czy pracownik zarabiał znacznie więcej niż 1000 zł. Kiedyś w rozmów z starszymi pracownikami-robotnikami raczej te kwoty oscylowały w w granicach 2,5 - 4 tys. złotych. W tych czasach gdy istniał tzw. akord zarobki nawet były wyższe dla tych co chcieli zarobić w niektórych zakładach i nawet dochodziły do 6 i więcej tysięcy i były przypadki ,że potrafiły przewyższyć pensję dyrektora. Z oczywistych względów za takim skokiem zarobków podczas pracy akordowej szło zwiększanie normatyw produkcji co wiązało się ze spadkiem zarobków. W tamtych czasach często robotnik zarabiał więcej od kierownika czy inżyniera . Przemysł potrzebował wówczas pracowników.
Witam z tego Co pamiętam w 78 roku zarabiam 2100 zł jako młody mechanik w POM i w tym samym czasie kupiłem sorry mama kupiła mi czerwoną MZ ts 250 za 24000 tyś w Grudziądzu na ul Świerczewskiego na przeciwko CKU pozdrawiam Krzysztof
Coś z tymi zarobkami to jak dobrze pamiętam to było trochę inaczej. W tym czasie zarabiałem jako robotnik w zakładach odzierzowych ok. 5 tyś. To był dobry zarobek, bo znajomy który pracował przy asfalcie na drogach zarabiał ok. 3 tyś. Z kolei inny znajomy na kopalni dostawał ok. 10 tyś. Tak więc zarobki w połowie lat 70 tych to było ok. 4 tyś zł. To było w mieście z kopalniami i przemysłem W małych miejscowościach być może zarobki były mniejsze ale nie sądzę zeby to było ok.1 tyś zł.
Też tak uważam.
Fajna ta Agnieszka 😜😜
Fajna loszka🤣😋
Taka zdrowa
Pobawił by się z nią 😜
@@XD-pe7ik w piaskownicy
LASKA
M21W2 jest tutaj, jeśli 175.
Poza tym tych o ptasich nazwach to 175 nosiły nazwy Kobuz i Dudek.
M21W2S1 Dudek to polski Easy Rider.
Kanapa dzielona i z tylnej części robiło się oparcie i miał też wysoką kierownicę :-)
Lelek 125 ccm.
Mialem taki sam motor w latach 70 tych zostaly tylko piekne wspomnienia
Chcemy więcej :D
Chcemy więcej Agnieszki!!!
Ja pracowałem w WSK dwa lata w roku 66/78 jako spawacz na podzespołach kąkretnie pod zbiornikiem są dwie belki i silnik i od układu kierownicy były dwie belki i na tym się tżymał silnik A to jusz jest nowy typ.a cena tego w tych latach była 7500zł ja zarabiałem 1500/2000.
I to jest prawda potwierdzam.
No dzięki za informacje i film.Pamiętam te czasy, nigdy nie interesowałem się motocyklami , a tym bardziej samochodami,
Dla nas chłopaków to była piła i Górnik Zabrze.Każdy z nas chciał być Włodzimierzem Lubańskim.
Pamiętam te motocykle WFM, WSK, Panonie , AVO , Iże, JUNAKI, JAWY , MZ które kosztowały 24 tys.
Był taki motocykl SHL- on kosztował 14 , 700 w roku 1965, ale mnie to nie interesowało.
Dzisiaj już jestem dziadkiem, nie mam motocykla, nie mam samochodu, ale jakoś sobie radzę. z tymi dojazdami
Trochę dodam jakby z innej strony mojej przygody z motorami : WSK, GAZELA i MZ. Cena w 1967 WSK to 7000 zł, GAZELA 17700 zł i MZ 24000. Zarabiałem w latach 1967r do 1973r około 2200zł miesięcznie. Dzięki za piękne i dla mnie wspomnienia. Motocykle można było kupić w ORsie na raty bez żadnych problemów.
Nie jestem pewien czy GAZELA byla produkowana juz w 1967 roku ale na poczatku lat 70-tych
to cena Gazelli bytla ok. 13000 zl, dosc dobrze pamietam bo wtedy wlasnie kupilem nowy
model WSK 125.
Tak ale pan troszkę przekłamuje z zarobkami ,w 1976 na stażu dostałem 2200 ,po 3miesiacach zarabiałem ok 3500 czyli ten przelicznik w miesiącach jest chyba pod kątem ,jak to było tragicznie za komuny?
Niestety pan się myli i to grubo. W 1977r średnia pensja była powyżej 2000 zł.Można to bez problemu sprawdzić w rocznikach statystycznych. Wystarczy wpisać w wyszukiwarkę odpowiednią frazę i wujek google znajdzie. Ja zarabiałem wtedy ok.2200 i było to chyba mniej niż średnia krajowa. A za swojego WSK LELEK z rurą wydechową na wysokości kanapy motocykla zapłaciłem 10500 zł i sprzedałem go parę lat temu.
@@boguslawfornalczyk8144 pracowałeś chyba w ministerstwie za 3500 tyś
zarobki w przemysle Hutniczym były od 1200 do 1800 chyba że pracował w akordzie to mog zarobic do2500 tyś max. jeszcze mam odcinki wypłat.Dla potwierdzenia.
@@andrzejjaniczek7964 sprawdź daty na swoich odcinkach
Ciekawy film
Trochę Cię pamięć zawodzi jeśli chodzi o zarobki w tamtych latach. W 1976 roku jako młody pracownik fizyczny w zakładach bawełnianych w Łomży zarabiałem 2500 zł i nie była to nawet średnia krajowa. Dwa lata później na tym samym stanowisku zarabiałem ok. 7000 zł..W roku 1979 kupiłem MZ 250 nową za 24000 zł. Myślę ,że WSK ę można było kupić za dwie wypłaty
w tym samym roku na poczcie zarabiało się 800zl i nikt nie chciał tam pracować jeżeli zarabiałeś 2,5 to rzeczywiści na MZ było Cię stać ,10 miesięcy i masz na MZ
@@starociePRL a co jeść ? Trawę?
@@Uberprzemysl i tam zaraz trawę można szczaw z nasypu :)
WSK w 81 roku kosztowała w marcu /// kupiłem Nowa za 8 tyś.200 zł.dokumenty mam do dzisiaj a WSK już niema.
Tak z ciekawości ile wtedy (76-78) na rynku używanych kosztowały WFM albo stara SHL M04 M05?
Ja kupiłem wsk w sklepie motoryzacyjnym w Jeleniej Górze w 1970 roku i przed pójściem do wojska w 72r sprzedałem za pół ceny tj. Za 4 tys później po powrocie do cywila było mi jej żal.
Fajnie się ciebie Zenek słucha. Też miałem WSK-ę i Junaka od Jurka
Pozdrawiam
Adam
Świetne i dobre są te informacje i ten film....Dawnych czasów czar ! Pozdrawiam,,,,
Ta wersja była najpopularniejsza i raczej łatwo dostępna .Marzeniem było MZ ,ostatecznie Jawa lub CZ ,potem 175,a na końcu toto.
Ośrodki szkoleniowe pzmot miały do nauki tylko 125 .Tak było do 1980 potem kiedy był czas octu zabrakło i tego .
Były czasy ,były ...
Do drugiej minuty był bardziej barwny odcinek 😍
To co jest paradoksem to to ze dzisiaj ceny motorow tej klasy to cena 20.000-30.000 z ta roznica ze Motory produkowane za PRL-u mialy duzo wyzsza jakosc, niezawodnosc, prostote obslugi i byly o niebo trwalsze!!!
Coś się Panu pomieszało z wysokością zarobków. Takie wypłaty były w latach 60-tych. Ja w 1968 w pierwszej pracy miałem 950, po powrocie z wojska w 71 roku 2100. W 1976 roku odchodziłem z pracy w tej firmie i średni zarobek miałem 4400 do ręki po odliczeniu podatku dochodowego, Zusu i bykowego.
Dokladnie tak jak mowisz w 1972 - 73 ja zarabialem ok. 2500 i wlasnie bylem w stanie
kupic WSK 125 na raty i bez trudu splacajac. Przedtem tez mialem WSK 125 ale ona miala
kola tzw. "19-tnaski".
Taki motor byl mi potrzebny bo do pracy dojezdzalem codziennie ok. 15 km a nie zadne
zabawy bo juz bylem po slubie i trzeba bylo myslec powaznie o utrzymaniu rodziny.
@@willie9560 gratuluję, wsk 125 była nie do zarąbania choć może nie na,ezala do nakpiękniekszych
@@staszekboroski526 Dziekuje, pamietam dokladnie 60km/godz i spalala 3.5 litra/100km, taki malutki gaznik z regulowaniem powietrza.
Nie pamietam ile km zrobilem ale faktycznie byla nie do zdarcia.
Takie WSK-i to w GS-ie się kupowało
Pamiętam jak stały w sklepie GS-u w Świeciu n. Wisłą .
Bardzo fajny kanał 👍lubię takie gatki słychać
Pozdro
Do IREK: "gatki" to na du.e zakładasz żeby ci brylanty nie zmarzły... piszemy GADKI bo gadać.
Sztos 👌
Też chcę taką WSK😀
WSK kosztowała koło 7 tysiecy w latach 1960 . WFM było za około 6 tysięcy . Komar około 4 tysięcy , zwykły rower około 700 zł .
Za 800to była najtańsza "Ukraina". Polski "Popularny" około 1200 zł. "Komar" 4500 zł, ale rower "wyścigówka" "Huragan" też 4500 zł.
jak zwykle opowieść pierwsza klasa pozdr.
Kiedyś WSK za flaszkę oddawali
Co to były za czasy 😄
Fajny film pozdrawiam
A teraz jak mają po 50 kucy to mówią mało i że w trasę się nie nadaję a kiedyś to się ogarem 200 robilo trasy po 300km i było zajebiście
to były czasy ciężkie ale jest co wspominać a teraz next level
Pozdrawiam Agnieszkę. Dziękuje panu za wiedzę jak w PRL kupowano pojazdy jakie było tło ekonomii co w ofercie było, za ile.
W 1978 roku miałem 3.100 zł przeciętnej na karcie pracy. Ludzie już zarabiali i po cztery tysiące złotych i więcej. Tysiąc złotych to w latach sześćdziesiątych. Trochę ten pan zaniżył te zarobki.
w 1976 jako pracownik Dzialu kontroli Jakosci KBW Fabud Siemianowice Slaskie -Michalkowice Zarabialem 4122 zlote to jakim cudem gdzis w polsce byly zarobki 800 do 1000 zl Straszna rozbieznosc
Sprawdziłem i na oficjalnej stronie ZUS w 1977 średnie zarobki wynosiły 4596zł a minimalna pensja według Monitora Polskiego 1400zl także dziadek gada głupoty.
Fajny kanał. Obu więcej takich opowieści...
Super sprzęt, jeździłem też kiedyś taką.
Z tymi pensjami to trochę przesadziłeś moja pierwsza praca w 1976r to 2100zł plus nadgodziny czasami wychodziło prawie 3tys
pracując w poważnej fabryce tak żeczywiście się zarabiało ,ale pikarze pocvzciarze i inna budżetówka miała do 1500 zeta
Sławek ma rację. 70rok pierwsza wypłata 1380,druga 1830 +niedzielę to 2600.WSK kosztowała ok 7000zl dość długo.
WFM-ka kosztowała 6500 w 1961
1978 kierowca 3800 zł na dolary w przeliczeniu około jak pamiętam jakieś 8 dolarów,
@@andys847. Niemozliwe. Kierowcy mało zarabiali, ale dorabiali na handlu paliwem i to dużo!!!!!!. MOŻE KTOŚ ZAPRZECZY❓❓😎
Super sie gościa słucha
Zarobki były w tym czasie 2-krotnie większe niż pan opowiada, pamięć tzw. wybiórcza.
Ja mam pięknego kobuza do zamiany na 125 najlepiej na kosa albo gila. Kopać i jechac. Mocna i ten dźwięk silnika....
Agnieszka Polaka wajna 😍👻 dzień dobry jestem nowy 30 lat w Polsce jestem Basko Belgo Landais 😁 🙄 mam okolicę Kraków wfm ka.
5:48 już wiesz dlaczego nawet nr. opon musiały być zapisane
Rok 1978 Wsk 175 Kobuz kosztował z dwoma kaskami 17500zł natomiast zarabiało się 3200zł.
W latach 1962 WSK kosztowała 7000 zł MZ tropik ciut później t24000 zł wypłaty były w granicach 1000 zł czekolada duża 19 zł 🙂
Kiedyś to wystarczyło aby jeździć po Polsce a dzisiaj 1l to za mało
Racja
Coś się Panu pozajaczkowało . W latach drugiej połowie lat siedemdziesiątych Polak nie zarabiał około 1000 zł a około 5 000 . To trochę różnica.
Fajna maszyna, WSKa też fajna. Pozdrawiam
Jeżeli dla Ciebie Agnieszka to maszyna to jesteś ostatnim burakiem!
@@gregulin2368 masz rację, głupio zabrzmiało, szacunek dla Agnieszki. Pozdrawiam
I praca była dla wszystkich. Powiec jaka i za ile!!
Za psi chuj
Za te pieniądze co dawali to na taką WSK musiałeś rok zapierdalać żeby kupić chyba heheh
Jak ktoś chciał pracować i nie chlał, to dało się wyżyć.
Zaczynam jeździć po wioskach i skupywać WSK-i remontować i zarabiać hajs 🤔😃
Ciężko Ci będzie znaleźć w normalnych pieniądzach, ludzie wiedzą ile teraz WSK kosztują. Kiedys kupowało się za grosze.
@@rolecki mam już jedną do remontu za 250 zł zapłon nie ustawiony opony na kapciach i trochę do malowania jeszcze jest dwie jedna rama z silnikiem bez kół zbiornik paliwa od jawy a 3 za 600 sprawna tylko bez papierów znalazłem wioskę tu dużo piją jedno już wyrwałem 😉
@@Kawa84-PL To masz szczęście u mnie w promieniu 50 km już nic nie ma takiego co by wyrwał za kilkaset złotych. 20 lat temu było tego sporo tylko ludzie powyciągali i zajeździli.
Powodzenia!
Trudno uwierzyć! Ale takie były zarobki. A motocykl był rarytasem.
moja hondka 158 tys zl. taniocha teraz kazdy moze sobie kupic
Cała w złocie?
W wiekszosci przypadkow to nie byl "rarytas" to byla koniecznosc
miec motocykl aby dojezdzac do pracy i utrzymac rodzine.
Takie zarobki były jeszcze w latach 2000-2007 xD
@@romangringo Naprawde masz Honda, to dlaczego ty ciagle taki tepy jak cep?
byla jaka praca to bylo minimum 2500 zl
Wsk ładna,ale P..Agnieszka jeszcze piękniejsza:):*
Filmik kozak wsk miodzio pzdr
Jeździłem taką WSK 125 z 1977r. Była 2 lata starsza ode mnie. Miałem o niej złe wspomnienia. Często się coś psuło i relatywnie dużo paliła. Te WSK-i było produkowane do 85r. Nawet w porównaniu z produktami z NRD (MZ) i Czechosłowacji (Jawa), były te WSK-i przestarzałe, nie mówiąc już o konstrukcjach zachodnich, czy japońskich.
Mam pytanie za ile kupiliście tą wsk jak można wiedzieć 😁
Mowią że od dziadka jakiegos sąsiada to napewno duzo nie dali
Ja dwu ramòwke kupiłem od sąsiada za 300 na chodzie 13lat stala
z tymi zarobkami to nie tak ...w połowie lat siedemdziesiątych robotnik zarabiał ok 3500 zł
w roku 1976-1978 zarabiałem ok 8000 tys pracowalem w HCP
Tak wyciągając +/- wysokość zarobków z komentarzy można przyjąć że na taką WSK-Ę starczalo 2-3 pensje. Wydaje mi się że jak za taki nowy sprzęt to przyzwoicie.
WSK -to pikus!!!,ALE DZIEWCZYNA TO SLICZNA I ZGRABNA!!!
Ta Agnieszka to.. Naprawdę fajna🤔.. A skąd jest Agnieszka? 🤗
Agnieszka już tam nie mieszka.
Ty *tomasz mus* nie szukaj kłopotów
Kobuzy jeszcze pod koniec 80 sprzedawali w polmozbycie chyba razem z golfami II, i pasatami
W 1976 roku na poczcie zarabiało się 2500 zł, więc nie kłam człowieku. Żona pracowała
Tak.
Oglądałem do czasu kiedy Agnieszka uciekła :/
Ha, ha.. Zrobię to samo😉ale ogladam😎
Były jeszcze takie motocykle, jak Junak :-)
Junakow już nie było bo były produkowane do 65r A jeśli ktoś chciał nowy i tani to tylko wska
Nie wieże ze z takiej zabawy wracało się po trzeźwemu
Wieże są w czołgach. Nie w motocyklach. Czy mi ktoś uwierzy?
pierwszą WSK kupiłem w 1968 roku za 8000 zł.
W 79 roku, grajac w dyskotekach Tip Top za posrednictwem ZPR (zjednoczone przedsiebiorstwa rozrywkowe) zarabialem okolo 24 tysiace zlotych miesiecznie....Wiec cos mi sie tu nie zgadza z tym tysiacem zlotych na miesiac....
WFM Z ROKU OKOLO 1964-TO OKOLO 7 000 ZETA !!!
No kto to jedzie do Klopoty na zabawe I nie oczekuje klopotu ????? Pozdrawiam Zbyszek , Canada
Byłem tam
76 są najfajniejsze ;)
Miałem taką WSK trochę mulowata ale byłem wolny jak ptak wszędzie dojechalem
Motorek ok. Ale za malo agnieszki pokazaliscie
Ale cię podsumowała ta Staśka
Z tym zarobkiem to przesadziłeś, ja zarabiałem ponad 3tys.
MZ 250 kupiłem w 1970 roku kosztowała 24000 zł.
Teraz tylko odrestaurować i będzie cudny werhiku tamtych prawdziwych koni
Z tymi zarobkami to było trochę inaczej chyba .Jak opowiada moja mama rocznik 52, to 800 zł zarabiała zaraz po skończeniu szkoły w ''Wełniance '' a ojciec zarabiał 1200 w hucie jako tokarz tj około roku siedemdziesiątego . Pozdrawiam
Dziwne, bo na rachunku jest jak byk 9500 :-/
9590 widziałem zdaje sie
Zgadza się, na rachunku jest 9500. Zastanawiałem się kto pierwszy to zauważy :)
Aga powiedziała z pamięci tą cenę 9600. Dopiero podczas montowania filmu, jak dodawałem fotkę faktury to okazało się, że jest 'stówka' różnicy.
Myślę, że ta pomyłka jest w marginesie błędu statystycznego i nie stanowi większego problemu :)
Pozdrawiamy!
@@EnduroKosianka
Je też tak ,,statystycznie'' i bez cienia złośliwości, a przy okazji to miło przypomnieć sobie klimat lat, kiedy dziewuchny śmiały się do mnie, a nie ze mnie ;-)
Tak, tak towarzyszu niebieskie ptaki i czerwone pajaki...
TE WSK WCZEŚNIEJ PRODUKOWANE CO MIAŁY PODWOJNĄ RAME DUŻO LEPIEJ SIE TRZYMAŁY DROGI NA ZAKRETACH NIŻ TE Z RAMĄ RUROWĄ BO MIAŁY NIŻSZY ŚRODEK CIEŻKOŚCI. POJEDYNCZĄ. PODWOJNĄ RAM
Stanin sklep GS cena 920 rok 1975 miałem 15 lat 🍀🇵🇱🐺
Leon! #🤠 Chyba zgubiłeś 0(zero)❓😎👇
w 1975r zarabiałem 6 tys. zł. jako monter konstrukcji żelbetowych robotnik więc nie pierdol że to było 1 tys.
Staruszek pewnie sprzedał tylko dlatego, że taka ładna klientka :))
pieprzysz gościu mój ojciec był kolejarzem i zarabiał wtedy ok 3 000 tak więc 3 pensje dziś przy podobnym dochodzie trzeba da za chińską 125 12000 a więc 4 pensje
Motocylk😁
No, to cyk!
Niewątpliwie największą gwiazdą odcinka jest... Agnieszka.
A tu jesteście stulejaże a ja po internetach was szukam a wy z Agnieszką
Krowo z Zub sobje przebieg wmuzgu
"Motocylk" na fakturze :D
Wiejski Sprzęt Kaskaderski
Były jeszcze KOMARY za 5100 i fajne kaski DDRowskie
Mam na spszedasz lup na wymianę piękny komar dwu biegowy
Koła piaskowane nowe opony
Nowy wał korbowy
Zrobiona na 60cm malowana proszkowo
Soł papiery niestety pękła rama
Jest pospawana to tszeba po prawić po jestem słabym spawaczem
I słabo piszesz po polsku.
Następnym razem poproś kogoś żeby pisał za ciebie po polsku.
WSK " Wiejski Sprzet Kaskaderski "
Wygoda Satysfakcja Komfort
Co tam sprzęt! Ale Agnieszka Ach!!
A WSK marzyła żeby mieć Marzenę.
Bo ty jeździć nie umiesz xD
Wsk to wiejski sprzęt kaskaderski
Co ty za bzdury stary opowiadasz., 10 miesięcy pracy,chyba bumelant tyle pracował. Ja jako młody zarabiał 2000 tys
Dokładnie nawet przy zbiorze owoców w max miesiąc dało się zarobić na nowy motocykl z salonu.
2000 tysięcy miesięcznie? To daje nam 2000000 zł. Aż się boję spytać ile zarabiasz teraz
@@janmalinowski3085 nich ci matka twoja nauczy dodawania
xDD
Ja za taką dałem w GSIE 8,5 tys
O zarobkach ten gość opowiada wierutne bzdury a w białych spodniach to chodzili tylko piekarze w pracy!
wtedy zariabialo sie 5000 zl nie tysiac co za bzdury
To chyba byłeś dyrektorem , srednio robol zarabiał od 1700- 2600 brygadzista miał 3500 .
to byli -bikiniarze to sa ludzie tacy co chromola dyscyplinę pracy
Bikiniarze to lata 50 te.
Dobra szprycha xD