Estefania Gutierrez Lazaro. Śledztwo z dreszczykiem
ฝัง
- เผยแพร่เมื่อ 16 ต.ค. 2024
- Dziękuję, że tu jesteś :)
Zapraszam także na mój kanał kryminalny:
/ @szepthankipodcast
SZEPT(H)ANKI ZNAJDZIESZ TU:
KONTAKT:
e-mail: szepthanka@gmail.com
/ szepthanki
open.spotify.c....
www.instagram/szepthanki_podcast
Aż strach się bać.
A tak całkiem serio - od czarnej magii najlepiej się trzymać z daleka i nie próbować przekraczać granicy między światem żywych, a światem duchów.
Dziękuję Haneczko za świetną opowieść 🌹❤️, no i 👍👍👍
Mialam podobny przypadek,tylko nie tak tragiczny w skutkach.I jezeli ktos mowi,ze to wyobraznia to jest w bledzie.
Oczywiście że są takie konsekwencje zabawy ze złymi duchami. Wiele osób to potwierdza.
Dobrze, że słucham tej hisorii o godzinie 14-stej, a nie o pólnocy 🤣🤣🤣
Haniu , uważam, że czy nam się to podoba czy też nie,to lepiej od zabawy w "wywoływanie duchów"czy też innych tego typu rzeczy ,bez wiedzy i doświadczenia najlepiej stronic jak najdalej.A jednocześnie trzeba umieć być bardzo obiektywnym i sceptycznym .Dla mnie podstawą jest umiejętność zadania pytania Kto?,Gdzie?Jak ?i Dlaczego?... Dziękuję Hanno za dreszczyk emocji
Witam serdecznie i spokojnej niedzieli wszystkim życzę❤
Ja Haneczko stawiam na pananorlmalne zjawiska!
❤❤❤❤❤❤❤
Witaj Haneczko! Bardzo smutna historia i ciekawa. Jak słyszałam nigdy nie należy się bawić w wywoływanie duchów. Lepiej tego nie robić. Jednak coś w tym jest. Dziękuję Haniu za ten temat. 😊Pozdrawiam wszystkich słuchaczy, a szczególnie Ciebie. Ślę uściski ❤Milej niedzieli!!!
Uwielbiam Panią, czekam zawsze w niedzielę na kolejny odcinek...
Ogromnie tajemnicza sprawa...
Witam serdecznie Pani Haniu :)
Jest to dla mnie szczególna chwila, dlatego, że właśnie to jest ostatni z filmów na Pani kanałach, który mi został do obejrzenia i wysłuchania!:)
Bardzo się cieszę, że mogłem uczestniczyć w Pani pracy, słuchać Pani głosu i wymieniać się uprzejmościami z Panią zarówno na tym kanale jak i na Pani kanale kryminalnym :>:)
Jest to dla mnie ważne, ponieważ Pani jest dla mnie bardzo, bardzo dobra i miła, a co za tym idzie bardzo lubię przebywać w zasięgu Pani głosu :>:) Dziękuję najmilej! :>:)
Zabieram się za słuchanie i oglądanie Pani Haniu! :)
Dotrzymałem obietnicy danej Pani w zeszłym roku :>
W końcu coś mi się udało :>
Dziękuję pięknie, kłaniam się nisko, rączki całuję i pozdrawiam najsłodziej! :)
PS: Mam nadzieję, że już niedługo usłyszymy się w najnowszym Pani podcaście( to znaczy ja usłyszę Panią :>:) )
Ale mam nadzieję, że będziemy się spotykać na bieżąco jeszcze długo! 🥰
@@SzepthankiTrueMysteries Oczywiście Pani Haniu :> Czasami może nie wysłucham / nie obejrzę od razu podcastu, ale zrobię to na pewno jak najszybciej :>
Bardzo Pani dziękuję za Pani pracę :>
Lubię spędzać czas na Pani kanałach i to się raczej nie zmieni :>
Dziękuję, kłaniam się i pozdrawiam Pani Haniu! 🤗 (Mam nadzieję, że Pani mąż nie denerwuje się za tę emotikonkę, jeśli tak, to proszę go przeprosić ode mnie :> )
Haneczko miło cie słyszeć 😍
Dziękuję bardzo Pani Haniu
Dziękuję. Pozdrawiam cieplutko.❤❤😊😊
Nadrabiam zaległości. Haneczko. Jesteś niesamowita ❤🎉
Dziękuję Hanno za niesamowity przekaz w historii niezwyklej!
Serdecznie pozdrawiam i milutkiej niedzieli życzę tobie oraz wszystkim 🙋♀
Pozdrawiam serdecznie Haniu 😊
Dziękuję
Jak zawsze super! 😃
Dobry wieczór Pani Haniu historia ciekawa z różnymi watkami😊👍
My ludzie jako istoty fizyczne mamy bardzo niską świadomość innych wymiarów.Dokad tego lepiej nie zrozumiemy i nie nauczymy się z tym radzić najlepiej trzymać się jak najdalej od tego 😮
Dziękuję za ciekawostkę w postaci wyjaśnienia nazwy oui-ja czyli dwa razy tak. Nie słyszałam o tym wcześniej. A co do innych strasznych filmów z tą tabliczką w roli głównej to polecam film "Diabelska plansza Ouija" i jej prequel "Ouija Narodziny zła". Bardzo ciekawe obie części, prequel bardziej straszny
Dziękuję Ci bardzo, bardzo serdecznie za nagranie tego odcinka ❤ jesteś niezastąpiona.
Witam ,słyszałam już o tej sprawie prędzej nawet parokrotnie ale za każdym razem dowiaduje się czegoś więcej i więcej a ze lubię te klimaty to tak zwyczajnie poproszę o więcej 😊 a w paranormalne zjawiska wierzę, pozdrawiam serdecznie czekam na kolejny odcinek ❤
👍👍
Witaj Haniu 🌺 ❤️ ❤️ ❤️ ❤️ ❤️
Sprawe znam, niemniej U CIEBIE ZAWSZE WYSŁUCHAM HISTORII❤️❤️❤️
DZIĘKUJĘ 🎧💗
Bardzo dobry podcast Haniu, zresztą jak zawsze. Myślę, że nie powinno przekraczać granicy pomiędzy dwoma Światami:Żywych i Umarłych. Słyszałam wiele o tabliczce Quija, że jest niebezpieczna i otwiera Wrota do Świata Duchów, które mogą pozostać otwarte i mogą przez nie przejść demony. Pozdrawiam serdecznie Wszystkich i Ciebie Haniu ❤
Nigdy, przenigdy w takim sensie nie przyjdzie duch zmarłego. Ale żywy demon/demony. To nie jest otwieranie się na świat zmarłych, ale na świat demonów.
Witaj Haneczko 😘💖
Witam
Tragiczna historia zło istnieje czasem sie ujawnia fizycznie ,egzorcyzmy to jest bardzo powazna sprawa i nie kazden ksiadz poradzi sobie z takim wyzwaniem ,a nauka w takich sytacjach na ogół mówi może ,chalucynacja, zatrucie ,choroba, może czasem warto przemysleć co się dzieje wokół nas ludzie są dobrzy i źli wiekszosc kieruje sie wlasna wolą
💜💚🖤💙
❤
👍
😮
😊😘❤
Dzien dobry. Mieszkam w Madrycie, całkiem blisko Vallecas.
Rzeczywiście ta sprawa jest tam do tej pory znana?
@@SzepthankiTrueMysteries trudno powiedziec. Jedni znają, inni pierwszy raz slyszą. Ja pierwszy raz uslyszałam. Bardziej znana jest mi historia rzezi miedzy rodzinami romskimi w tamtych okolicach
A ja się wreszcie zebrałam i wysłałam Hanko swoje historie. Pozdrawiam ;)
Cudownie, Kochana, dziękuję pięknie
👍💐
Jak zawsze pięknie i cudownym głosem przedstawiona historia ❤ Sama przyjemność - dziękuję 😊 Jeszcze nigdy się nie wypowiadałam u Ciebie Haniu na kanale, ale ten odcinek mnie zmobilizował. Przy opisie zachowań głównej bohaterki i tego co się z nią działo, od razu przyszła mi myśl, że to mogą być objawy padaczki. Nie jestem lekarzem, ale w kwestii epilepsji mogę się wypowiedzieć - mam z nią stałą styczność. Padaczka jest specyficzną chorobą i nie kończy się na drgawkach, utracie przytomności i niepamięci. Osoba z tą chorobą jest bardziej wrażliwa - przemęczenie, brak snu, sliny stres mogą wywołać atak. I tu mowa nie tylko o najczęściej kojarzonych objawach. Może nastąpić chwilowe "odcięcie" od rzeczywistości - czego chory nie jest świadomy. Wszystko zależy od typu choroby. Znam przypadek, gdzie kobieta podczas ataku wyrywała drzwi razem z futryną, niszczyła meble - miała nadludzką siłę. Po ataku mózg się częściowo "resetował" i np. w środku nocy zaczynała gotować obiad, czy szła doić krowy. Była w innym świecie. Typowe utraty przytomności z drgawkami też miała. Przebieg choroby jest różny, przy braku leczenia może dojść do uszkodzenia mózgu (niedotlenienie, upadek, wyładowania wewnątrz komórek) a przy samodzoelnym odstawieniu leków choroba może być spotęgowana. Stąd takie spektakularne zachowania. Mózg steruje całym organizmem, a jak jest chory (epilepsja) to może różne figle płatać. Nie neguję możliwego udziału złego ducha - takie też są, ale dużo przemawia za chorobą i wyobraźnią ludzi dookoła. Po wielu latach raczej nie ma szans, żeby dotrzeć do samej prawdy.
Wiem, że komentarz jest długi a to nie kanał medyczny, ale ciągle pokutuje jeden schemat objawów i samej choroby, a to też krzywdzące dla chorych. Proszę nie miej mi tego za złe.
Pozdrawiam cieplutko 😊😘
Dziękuję Ci bardzo za ten ciekawy i ważny komentarz ❣️
Bez względu na to czy się wierzy, czy nie, lepiej się trzymać z dala od takich "zabaw".
Zakładając, że naprawdę te duchy albo inne byty przychodzą podczas seansu, to niekoniecznie mogą przyjść z dobrymi zamiarami i niekoniecznie dobre byty.
Zakładając, że to wszystko fikcja i pic, to szkoda na to czasu, a poza tym można się samemu wkręcić i wywołać jakaś psychozę albo uaktywnienić ukrytą chorobę psychiczną.
Tak czy siak nie warto. Nie bez przyczyny pewne rzeczy są dla nas zakryte i niech takie pozostaną.
Duch przyjdzie zawsze wtedy, gdy go się przywołuje. Ale nigdy duch zmartłego. Będzie to demon, podszywający się pod tamtego.
Haniu jak masz jeszcze linki na tego typu filmy to poproszę ale na faktach❤
"Zwykłe koszmary"? - No nie, czegoś takiego nie ma, żaden koszmar nie jest zwykły.
W życiu widziałam raz, jak koleżanki w bursie robiły seans spirytystyczny a potem ja 3 razy wykonałam go z koleżankami. Ostatni raz z siostrą w obecności mojego pieska. Planszę wykonałam na poczekaniu na kawałku papieru i użyłam talerzyka. Był pogodny, bezwietrzny wieczór. Gdy zaczęłyśmy zawiało przez lufcik i poruszyła się zasłonka. Mój pies zawarczał, ale powiedziałam mu, żeby się nie stresował, bo to zaproszony gość, więc się uspokoił. Zaczęłyśmy gadać z duchem, najwyraźniej z nas pokpiwał, bo czasem podawał sensowne odpowiedzi a czasem coś mieszał. Byłam wtedy w fazie poszukiwania prawdy o Bogu i znów zapytałam o Niego - robiłam to w każdym seansie i za każdym razem reakcja była taka sama - talerzyk "zamierał". Wyraźnie czułam, że duch ma zakaz wypowiadania się o Bogu. Następne pytania znów go ożywiały. W końcu nam się znudziło i postanowiłyśmy ducha odprawić, kazałam mu odejść a to konkretna procedura, talerzyk musiał znaleźć się na określonym miejscu, ale zatrzymał się w drodze i duch udawał, że go nie ma. Na szczęście ktoś mnie przestrzegł, że talerzyk musi znaleźć się dokładnie w punkcie wyjścia i nie zaprzestawałam wypraszania ducha. Moja siostra uważała to za zabawę i chciała zakończyć na tym, ale jej powiedziałam, że jeśli go nie zmusimy, żeby talerzyk dotarł do punktu wyjścia, duch pozostanie i zmagałyśmy się z nim dalej. W końcu użyłam autorytetu Pana Jezusa i kazałam mu odejść. Z oporem, ale odszedł.
Dopiero po tym zdarzeniu zdałam sobie sprawę, że ja nie mam władzy nad bytami niewidzialnymi, to nie jest dżin z butelki, on nie jest na moje rozkazy, ale to niezależny byt, który nie lubi służyć.
Potem próbowałyśmy ruszać talerzykiem palcami, żeby sprawdzić, jak to odczujemy - talerzyk okazał się naprawdę ciężki a podczas seansu palce zaledwie nadążały za ruchem talerza. Żadna z nas nie oszukiwała.
Byłam przerażona, że mogłam siostrze zostawić "lokatora" z powodu tej zabawy. Obiecałam sobie, że nigdy więcej nie będę się tak bawić i słowa dotrzymałam.
Trudno mi uwierzyć, że zakonnica tak się zachowała, powinna wiedzieć, że seans się nie zakończył i że takie skutki to może wywołać. Zdecydowanie należało wdrożyć dochodzenie, poprosić o jakąś fachową pomoc egzorcystę. Każda z osób, która brała udział w tym zdarzeniu była zagrożona. Nastolatka, która umarła była najbardziej narażona, bo interesowała się okultyzmem. Może jej matka była chwiejna, ale i ojciec nie wykazał należytej ostrożności. Nie kazał dziewczynie wyrzucić książek o okultyzmie, być może wahadełek, czy innych atrybutów i udawał, że to sąsiad się zakrada - co za ignorancja u katolików! Przecież to katolicy, dziecko posłali do katolickiej szkoły i nie wiedzieli, że demony to realne byty!
Tragiczne jest to, że dziś niewielu wierzących w Boga uznaje istnienie diabła.
W większości zgadzam się z Twoją wypowiedzią. Ale bardzo dobrze że zakonnica to nagle przerwała. Wypędzić takie demony można tylko i wyłącznie powołując się na Autirytet Jezusa Chrystusa, Boga. Nie przez ustaeienie taletzyka w konkretnym miejscu. Jestem w szoku, jeśli się okaże że po tym seansie nie miałyście z siostrą żadnych konsekwencji. W przypadku nękań, opętań, pierwszą rzeczą o jaką pyra ksiądz to czy było wywoływanie duchów, okultyzm, horoskopy?
@@pixi2209 u siebie nie zaobserwowałam żadnych skutków, siostra o niczym mi nie mówiła, jest dobrym i wrażliwym człowiekiem, ale trzyma się z dala od Kościoła i flirtuje z jogą, poza tym nie jest wylewna, ale gdyby coś się wydarzyło to może by mi powiedziała. Demony uaktywniają się, kiedy człowiek wraca do Boga a nie kiedy trzyma się od Niego daleko.
Nie sądzę, żebyś miała rację z tym przerwaniem seansu, to wymaga wiedzy, czystości i mocy. Nie wiemy, czy siostra załatwiła to z należytą roztropnośią, czy po prostu nie nakrzyczała i nie rozgoniła towarzystwa - niestety wszystko na to wskazuje i co więcej, nie wiem, co ja bym zrobiła na jej miejscu. Najprawdopodobniej zamknęłabym je w jakiejś sali i wezwała kapłana. Wiemy, ile się musi napracować egzorcysta, żeby demona pogonić.
Obawiam się, że ona zlekceważyła tę zabawę dziewcząt.
@@izabojar2981 Być może pokłosiem Waszej zabawy z demonami, jedt właśnie to, że siostra trzyma się z dala od Kościoła, od Boga. Joga może być też konsekwencją. Dokończenie seansu, to kończenie seansu omultystycznego. Czyli dalej paktowaniem z diabłem i wierzeniem. w czary, że zaproszone demony odejdą, gdy talerzyk się odpowiednio przekręci. To dalej magiczne myślenie. Magiczne, czyli nie mające nic wspólnego z Bogiem. Jedynym, którego mocą te demony odejdą. A moc i łaska Boża, nie zależy od ustawienia talerzyka, ani od "proceduralnego" zakończenia spirytyzmu, zgodnie z OKULTYSTYCZNYMI zasadami. Jezus nigdy nie sluchał vo mówią demony. Mówił "Idź precz! Zamilcz!" Nie postępował według zasad okultyzmu. Gdy apostolowie spotkali kobietę ktora wróżyła, wypedzili z niej złego ducha, a ona stracila moc. Zrobili to MODLITWĄ do Boga. Nie swoimi mocami, ani jakim obrzedem z talerzykiem czy tabliczką. Moim zdaniem bardzo dobrze że zakonnica ucięła ten seans. Ze złem. się nie pertraktuje. "Ale wy duchy idejdziecie, gdy ustawię talerzyk tak i tak." Mam nadzieję że modlitwa uwolniła/uwolni Was od konsekwencji seansu. Choć bycie joga i bycie z dala od Kościoła, to może być wybór siostry, właśnie po tych demonicznych obrzędach. Wiem że demony uaktywniają się także gdy człowiek chce wrócić do Boga. W miedzyczasie niszczą człowieka po cichu, nie zależy im na ujawnieniu swojej obecności. Mocna jest też modlitwa do Michała Archanioła, egzorcyzm Leona XIII. No i nasz Święty Anioł Stróż, pomocnik. 🙏🏻
@@izabojar2981 Słuchałaś może świadectwa aktorki, Patrycji Hurlak na YT? Ona akurat nie mówi chyba o wywolywaniu duchów, ale o magii, tarocie i rzucaniu uroków. Jak tak zło atakowało innych, ale niszczyło też ją.
@@pixi2209 tak, słuchałam, jeszcze mocniejsze na mnie wrażenie wywarło świadectwo Leszka Dokowicza
th-cam.com/video/EdIylmuLx0U/w-d-xo.html
Oglądałam Veronicę i bardzo sie bojałam 😱
W jēz.polskim niw ma słowa "bojałam", co to w ogöle oznacza?
@@yesyes300 w języku polskim nie ma takiego skrótu "jēz", co to w ogóle oznacza?
Film według mnie jest taki sobie. Ale jeśli ktoś ma ochotę obejrzeć i poświecić czas to czemu nie :)
Szkoda ze ludzie nie doceniają czarnej mocy i demonów.
Witaj kochana Haneczko , dziekuje za wspaniale opracowane opowiadanie.
Ale nie wiem w jaki sposob moge ci napisac swoje przezycia nocne?
Mysle ze sprobuje w twojej odpowiedzi do mnie ? ? ? ,
Pozdrawiam serdecznie.
❤❤❤❤❤❤❤
Tereniu, pisz na szepthanka@gmail.com 🩷 Pozdrawiam
@@SzepthankiTrueMysteries ok sprobuje.Pozdrawiam.
Oczywiście można to wyjaśnić w sposób racjonalny.
W łazience znajdował się grzyb a toksyny wywoływały halucynacje. Choroby psychiczne są dziedziczne a moc autosugestii potężna.
Nie mniej dosiadczalem zjawisk paranormalnych, dlatego historia może być prawdziwa.😮
Te próby logicznego wytłumaczenia takich sytuacji zwłaszcza w tym wypadku brzmią infantylnie i po prostu żałośnie…
Ciężko mi stwierdzić ile jest prawdy w tej historii, ale zdecydowanie wierze, że wywoływanie duchów to kiepski pomysł.
Wiadomo, że większość ludzi doszukuje się logicznego wytłumaczenia, ale nie zawsze da się to zrobić.
🎯
Droga Haniu dziękuję pięknie za ten odcinek. Słuchając go, przyszła mi na myśl inna całkiem głośna historia , która wydarzyła się w Niemczech. Mianowicie chodzi o EGZORCYZMY ANNELIESE MICHEL, czy słyszałaś o niej? Może odcinek? Pozdrawiam Cię bardzo serdecznie, Renata.
Przez cały czas pracy nad tym odcinkiem o niej myślałam 🩷
Super !!! To może odcinek ? Z pewności będzie interesujący. Pozdrawim serdecznie i miłego dnia życzę.
A gadaj,gadaj 😊
Nadludzkie siły
Są od Obcego
Który w niej mieszka .
Pomaga Calogero Grifasi .
Hejo
Jeśli ktoś twierdzi, że wierzy w Boga, w Jezusa Chrystusa, nie może nie wierzyć równocześnie w Zło, szatana, demony i piekło.
Jestem ciekaw ile w tym prawdy tym bardziej, że wpisując jej nazwisko w google tez mozna trafic na pewien artykuł o tym ktory w niektorych momentach sie nie zgadza z tym co opowiadasz 🤔 ciezko wierzyc w coś co ma kilka wersji
Film jak na Netflix jest całkiem znośny. ;)
Historia wydarzyła się w Hiszpanii, to by wszystko wyjaśniało.Ten kraj od jest zainfekowany wiarą w opętania, duchy- a związane jest to z religią.Wszędzie są tacy ludzie,a kto bardzo chce to zawsze i wszędzie zobaczy duchy.W Polsce są ludzie ,którzy widzą na drzewie ,na szybie w oknie - twarze świętych.Cuda na kiju 😁 .Naprawdę to cudaki tworzą cuda.Ludzie nie wiedzą co ich czeka po śmierci i nadinterpretują każde zwykłe wydarzenie.Taka bajka rodem ze średniowiecza.
Dziękuję i serdecznie pozdrawiam.😊
Ciekawe co czeka Ciebie i ateistów po śmierci? Może WIELKIE ZDZIWIENIE? 😮😮😮
"Najlepiej udokumentowana sprawa paranormalna", która w praktyce ... w ogóle nie jest udokumentowana /potwierdzona/. Same plotki, pogłoski, anegdotki. Zaburzona emocjonalnie matka w depresji po stracie neurologicznie chorej córki domaga się atencji. Nic tu nie ma paranormalnego.
Wlasciwie nic nie zostalo potwierdzone, nie sadze, ze "swiat duchow" przywiazuje jakakolwiek wage do znaku krzyza ( notabene starozytnego narzedzia tortur)
Notabene
@@mirotekoprowsky2126oczywiście, nie zwróciłam uwagi na odstęp, mój błąd 😊
@@TheAldona9Myślisz, że to dlatego znak krzyża jest tak znienawidzony? Jako narzędzie tortur? Nie. Jest znienawidzony jako znak, na którym był torturowany Jezus Chrystus. Zbawiciel, zwycięzca śmierci, piekła i szatana. Dlatego tak jest atakowany, inspiracją są właśnie demoniczne podszepty.
Lekarze nie powiedzą
Współpracują z Obcymi
Razem z księdzem .
Co dalej z Tajemniczymi zniknieciami w jaskiniach
Myślę, że w swoim czasie temat wróci ❤️
❤
👍