วีดีโอ

Historia z Babcią mnie bardzo zasmuciła, z powodów osobistych. Wiem, jak jest, kiedy osoba chodząca, samodzielna, z chwili na chwilę jest niesamodzielna i trzeba podjąć decyzję o pomocy, bo zwyczajnie, ludzie nie są w stanie sami się zająć (również pod kątem medycznym). Pozdrawiam serdecznie Autorkę i życzę spokoju i zdrowia dla Babci.

👍

Dość głośna sprawa, nakręcono nawet program o tym incydencie

Potrzebna konsultacja z panem Jackowskim .

Ja tez mialam podobna sytuacje Möj partner ogladal film w pokoju a ja niby weszlam do domu poszlam do pokoju syna i go ochrzanialam ze jest juz pozno i dlaczego on jeszcze nie spi. A mnie wogole w domu nie bylo bo spiewalam na weselu. Po jakiejs godzinie on tego zdsrzenia dzwoni do mnie wkurzony gdzie ja do cholery jestem dlaczego wyszlam z domu. Ja w szoku möwie jak wyszlam przeciez ja jestem 60 km od domu spiewam jeszcze na weselu . A on möwi nie bo bylam w domu przyszlam odwiesilam klucze gdzie zawsze ochrzanilam syna ze jeszcze nie spi i nagle cisza wyszedl z zalozenia ze wyszlam Oboje tego nie rozumiemy do dzis tym bardziej ze on nie spal a ogladal tv

Pierwsze moje skojarzenie związane z tą indiańską historią związane jest ze starym filmem " Ballada o Narayamie". Być może ta jaskinia pełniła podobną makabryczną funkcję, ale opowiadano o niej historię, które ukrywały prawdę. Być może uśmiercano w niej rytualnie lub z całkiem pragmatycznych powodów członków plemienia, którzy stanowili " balast" dla społeczności z powodu chorób, nieprzystosowania, kalectwa, wieku czy też komuś się zwyczajnie narazili. Do groty musiało być co najmniej jedno dodatkowe wejście, którym wchodziły " tajemnicze siły" dokonujące mordów. Co do dziwnych dźwięków, możliwe, że w jaskini tej dochodziło do rezonansu dźwięków, w określonym miejscu podobnie jak choćby w fińskiej jaskini Pirunkirkko.

Żadnych sił nieczystych, tylko żywi ludzie, może rozeźlona siostra?

Ciekawe... My z żoną kiedyś byliśmy razem w sklepie gdzieś w mojej okolicy... Do dzisiaj nie wiemy gdzie jest ten sklep ani ja ani ona, kiedyś jeździliśmy i szukaliśmy tego sklepu ale nigdy go nie znaleźliśmy dodam że było to z 6-7 lat , rozmawialiśmy z panią o ładnych pudełkach które były nad kasą, takich na prezent eko... I że kiedyś jak ktoś będzie miał urodziny itp to musimy wpaść bo nie wiedzieliśmy że na miejscu ktoś ma takie pudełka. Sklep nie istnieje a my zastanawiamy się czy to nam się nie wydawało, dodam że mieszkam w małej górskiej miejscowości i niema tutaj tysiąca sklepów. Do dzisiaj często do tego wracamy i to jest jakiś kosmos.

Ta opowieść o Krzysiu mówiącym o śmierci pod kołami samochodu brzmi, jak ta z programu p. Bernatowicza. U p. Bernatowicza dziecko naprawdę zmarło. 🫣

Dziękuję za opowieści💚 dzieci z Fatimy pierwotnie opisywały postać którą widziały w co najmniej dziwnym jak na tamte czasy stroju, a piękna pani jak mówiły miała spódnicę do kolan, co było nie do przyjęcia w tamtychczasach. Zachowały się opisy i ryciny wykonane wg opisów dzieci. Może postać z powieści Dominiki ma coś wspólnego??? Tak jak mówisz Haniu, historia bez kościelnej czy u…logicznej otoczki🧐🙂

Bardzo dziękuję za podkast

👍

A dlaczego nikt nie powie wprost że to było zwiedzenie szatańskie. To demony podszywają się pod rzekomych kosmitów aby ukryć swe prawdziwe oblicze i intencje. Ewangelia mówi że przy końcu czasów będzie działanie szatana wśród fałszywych znaków i cudów. A kościół rzymski jest na to podatny gdyż jest daleko od prawd zawartych w Piśmie Świętym i BÓG nie ma z nimi nic wspólnego.

Dziekuję ❤

Zawsze z niezwykłą przyjemnością słucham tych niezwykłych opowieści. Niosą ze sobą nadzieję. Wszystkiego dobrego Haniu.❤

Było miło, ale się skończyło 😢

Łóżko z Ikei może mieć wpływ.

Może pani zajęłaby się objawieniami nie uznanymi przez Kościół. Dlaczego pani nie interesuje się objawieniami, które kościół odrzuca?

Witaj Haniu, słuchanie wszystkich tych niesamowitych historii czytanych Twoim głosem to ogromna przyjemność. Pozdrawiam cieplutko 😊

Czy znana jest Tobie postać Sławika Kraszennikowa?

Witaj Haniu❤

Super, może i ja napiszę moje odczucia

Działają manifestacje...a jakże 😉 masę rzeczy zmanifestowałam w swoim życiu 😊

Problem z odbiorem jak wrócę odsłucham

Dziękuję 😊

Buziaki dla Hani 😘

Bardzo dziękuję ❤

Pani mowila to, co Łucja byla w stanie wymyślić...

Witaj Haneczko! Pięknie się słuchało tych opowieści w Twojej interpretacji. Pozdrawiam serdecznie wszystkich słuchaczy.❤❤❤❤😊😊😊

Nic tu się nie klei. Pani autorka używa argumentów w stylu "jaki byłby sens gdyby..." Odgrzewane kotlety i zbiorowa halucynacja, która trwa od ponad wieku.

Dziękuję i pozdrawiam😘

Witaj Haniu! Druga i trzecia opowieść - bardzo wzruszające. Dziękuję i pozdrawiam!

Witaj , kochana Haneczko, jak to.milo uslyszec twoj kojacy glos.❤❤❤ Pozdrawiam cie serdecznie ❤❤

❤❤❤

Witam serdecznie Pani Haniu! :)) Najnowszy film na Pani głównym kanale również obejrzałem, ale skomentowałem go w troszeczkę inny sposób, więc mógł się zagubić wśród gąszczy pozytywnych komentarzy słuchaczy urokliwie w Panią zapatrzonych, to znaczy takich jak ja :) Dziękuję pięknie, kłaniam się i pozdrawiam najmilej! :))

Witaj Haneczko 😘💖

Ja tam wierzę, że możemy coś przyciągnąć, jeśli często o czymś myślimy.

Dziękuję bardzo za ciekawe opowiadania i pozdrawiam Hanię oraz słuchaczy 😊❤

Wyborna audycja Haniu słoneczko 😁😉🙂🤤

Ostatnia opowieść; widocznie dziecko miało mieć bardzo miłe wspomnienia z dziadkiem a nie traumatyczne wkładanie trumny do dołu i zasypywanie jej ziemią. Dusza zmarłej osoby się o to postarała. Ja też byłam na pogrzebie mojego dziadka który zmarł w moje 6 urodziny ale byłam bardzo smutna bo wiedziałam że straciłam bardzo bliską mi osobę. Pozdrawiam 😇💚💙

Druga historia to telepatia, ktoś o czymś marzy a druga osoba odbiera energię i spełnia życzenie. Myśli i słowa mają wielką moc. Pozdrawiam 😇💚💙

UFO nie ma. To co jest przedstawiane ludziom jest robione przez innych ludzi. ..to ludzie ludziom to robią Jeżeli chodzi o pierwszą opowieść to ta osoba po prostu chodziła we śnie, oni później nic nie pamiętają i mogą obudzić się w zupełnie innym miejscu. Pozdrawiam 😇💚💙

O jestem wcześnie ;-) Pozdrawiam!

Dziękuję Haniu ,za chwilę refleksji nad przestrzenią wokół nas.

❤❤

Jasnowidzenie to przekazy od bytów niewidzialnych. Jeśli operujesz na przekazach od informatora, to nie masz nad tym władzy - informator podaje tyle, ile chce, on wie, jakie informacje będą przydatne i nie ma sensu racjonalizować tych danych - liczy się skutek, bo ludzie nie działają jak roboty. inna sprawa, czy to dobre, czy złe. Ja się nad tym nigdy nie zastanawiałam, bo nie byłam w takiej potrzebie, ale jeśli coś jest od Boga, to się za t nie płaci a jeśli jasnowidze czynią usługi za pieniądze a często tak się zdarza, to nie jest to czyste. Osobiście lubię jasnowidza z Człuchowa, ale nie przywiązuję do jego przekazów większej wagi. Wiele rzeczy przewidział, innym razem się mylił. Są rzeczy na niebie i ziemi, o których nie śniło się filozofom. Kościół stoi na stanowisku, że nie należy korzystać z usług jasnowidzów - być może z powodu ich usług jakieś inne dobro nigdy się nie wydarzy. Jest wiele zaginięć, w których i oni są bezradni a więc niektórzy mają nigdy nie dowiedzieć się prawdy o swoich bliskich a inni i tak dowiedzieliby się dzięki policji - nie możemy poznać rzeczywistości alternatywnych.

Nooo ja nie wiem, w kwestii UFO 🙄 Przyszłam tu po drugą część podcastu ale ogólnie nie jestem zwolenniczką małych zielonych ludzików. Nie bardzo widzę powód, dla którego w tamtym czasie i miejscu zaawansowani technologicznie przybysze z odległej galaktyki mieliby akurat upatrzyć sobie na rozmówców dzieci i jeszcze przekazywać im treści religijne 🤔 Sama tematyka objawień rzeczywiście fascynująca - to, co nieznane, zawsze będzie fascynujące, a tutaj jeszcze nie bardzo mamy się do czego odnieść. Zdjęcia nie przedstawiają w zasadzie nic konkretnego, nie ma nagrań, mamy wyłącznie wielokrotnie modyfikowane zeznania świadków tych wydarzeń. Biorąc dodatkowo pod uwagę problem z "podmieniona" siostrą Łucja mamy tutaj niezły galimatias i nie wiadomo w co wierzyć. Jeśli chodzi o cud Słońca, skłaniam się do tego, że to było jakieś wyjatkowe zjawisko atmosferyczne połączone ze zludzeniem optycznym - ale to już fajnie, gdyby się wypowiedział ktoś mądrzejszy, ja jestem na to za głupia. Rewelacyjny podcast, doskonała rozmowa z gościem.

Więcej takich historii prosimy

💚🖤💙💜

ale z tym że objawiło się ufo to nie trzyma się kupy. Po co cywilizacją tysiące razy lepiej rozwinięta od nas przylatuję przebywając drogę może milionów lub miliardów lat świetlnych żeby sobie jaja rozbić z naszej cywilizacji, Ujawnia się prostym dzieciom które niczego nie umieją opisać czy wyjaśnić, a ci co tam się znajdują widzą tylko zjawiska świetlne, przecież to nielogiczne. To raczej mogła być jakaś forma iluzji coś jak robił Copperfield