Bardzo ciekawa rozmowa, jeszcze lepsza od poprzedniej i poprawiony aspekt patrzenia w kamerę, za to plus. Tematyka bardzo interesująca i mam nadzieję, że ta seria będzie kontynuowana. Dziękuję za film!
Ja osobiście mam nastawienie takie, że średnio mnie obchodzi co on obiecuje, ale liczy się to, że w dużej mierze dzięki niemu powróciliśmy do postępów w eksploracji kosmosu. Póki wsadza w to pieniądze to nie mam nic do narzekania
@@xapientiae A co się zmieniło? Chińczycy, Indie sobie bez Elona radzą. Ja wiem, że Musk stara się grać zbawcę ludzkości, ale to tylko marketing i bez Einsteina świat by poszedł do przodu, to tylko kwestia czasu.
@@bishbish9111 no dobra ale wolisz żeby to Chiny były pionierami lotów kosmicznych, czy wolisz jednak żeby świat zachodni też był jakkolwiek konkurencyjny?
Nie wiem kiedy, ale w końcu będzie milion ludzi na Marsie. Mam nadzieję, że tego dożyję. Trzymam kciuki za Elona i SpaceX, którzy pchają rozwój technologiczny i kosmiczny do przodu, dają nadzieję na przyszłość.
Szybko liczącą, gdyby za 10 lat zaczęli regularne, codzienne starty na Marsa, to musiliby dziennie wysyłać ponad 250 osób przez kolejne 10 lat. Wtedy wyrobią się ;)
Teleportacja albo program rozrodczy "co rok prorok", czyli wysylamy 15 letnie dziewczyny i do 50tki sie mnoza prawie naturalnie, potem in vitro, wskazane ciaze mnogie typu piecioraczki ;)
Może najpierw księżyc i powrót człowieka na księżyc po ponad 50 latach. Na Ziemi nie potrafimy swobodnie zarządzać miastami, które mają po 200tyś ludzi, a My chcemy budować osady na Marsie oddalonego o 225mln km. Ludzie się tam pozabijają o miejsce przy oknie, a co dopiero o jakieś poważniejsze cele. Wystarczy, ze jakiś system padnie i nie będzie wody. Tam odbędą się dantejskie sceny. Zróbmy najpierw porządek na Ziemi, a później zacznijmy kolonizować planety. Ewentualnie wydobywajmy tam surowce, które pomogą ziemi się rozwijać, nie musi być tam człowiek. Odpowiednio rozwinięta AI, roboty i potężne rakiety wielokrotnego użytku tego nam potrzeba. Ludzie do takich rzeczy są za słabi i to widać na ziemi, wychodząc codziennie do pracy.
To tylko koje zdanie, wydaje mi się, że Ziemia jest już planetą przegraną. Jasne, sprawdzajmy tu nowe technologie, które są mniej degradujące środowisko, pozyskiwanie energii itd. Testujmy zarządzanie przestrzenią, uczmy się jak zbudować miasta tak, by nie generowały takich problemów jakie mamy na ziemi. Przewidujmy problemy, jakie mogą wystąpić choćby na Marsie i szukajmy rozwiązań. Ale to wszystko będzie do wykorzystania na nowej planecie, Ziemia w moim odczuciu jest już na tyle wyeksploatowana, że nie nadamy jej takiego kształtu, w jakim docelowo ludzkość mogła by spokojnie żyć.
Czy na Marsa nie miały najpierw lecieć roboty, które wybudują bazę i przygotują systemy podtrzymania życia dla ludzi? Czy w tym celu Tesla pracuje silnie nad generacją robotów Optimus? NASA w rzeczywistości post-zimnowojennej potrzebuje legitymizacji finansowania w przeciwieństwie do prywatnego SpaceX. Być może Chiny paradoksalnie "uratują" NASA tworząc nowy wyścig kosmiczny. Inaczej Kongres USA może zmniejszyć nakłady.
Tesla pracuje nad nowym robotycznym pracownikiem za 20k$. Nie ma przeszkód by tak go wykorzystać ale głównie chodzi o to, że robot funkcjonalny jak człowiek kosztujący 20k$ pozwoli ludziom nie pracować i skupić się masowo na wyższych celach niż pracowanie dzień w dzień, tylko po to, żeby przeżyć.
@@Kruszec333 A tym wyższym celem ma być co? Polowanie na roboty na części żeby jakoś zarobić na życie? Musk dużo obiecuje, jak E. Holmes, ale realizacja to inna sprawa. Jego słynne (już w przyszłym roku) dowodzi że ten człowiek nie jest słowny.
@@Dobaspl"już w przyszłym roku" określa jego determinację, a on nie tworzy rękodzieła żeby dotrzymać każdego terminu tylko zatrudnia tysiące ludzi, więc obsuwa nie jest niczym niezwykłym. Jakby mówił "już za 5 lat" to pracownicy słysząc to wrzuciłby na luz, w tak jak słyszą oficjalną deklarację, że ma być za rok to robią wszystko by to było za rok. To tak po pierwsze. Co z tym celem? No może wypadałoby go znaleźć, ponieważ jest wiele dziedzin np filozofia, moralność, sztuka, nauka. Jest naprawdę wiele rzeczy bardziej ludzkich do robienia niż przygotowywanie raportów w excelu, sortowanie warzyw, analizy wykresów czy przekładanie paczek z taśmy na pakę. To Nie Jest Cel Życia Człowieka!
0:01 to są standardowe metody automotywacji osób ambitnych - wyznaczyć konkretny cel co, gdzie, kiedy i najlepiej ogłosić go publicznie. Motywuje to do działania, co nie zawsze oznacza, że się uda, bo nie wszystko da się przewidzieć, ale u osób ambitnych, mających wyższe cele życiowe zawsze ta i inne podobne techniki dają kopa do działania i przybliżają do realizacji postanowień, co wspomaga dalszy rozwój 😀
od 2025r do 2050r jest 12 okien czasowych Marsa (najbliższa odległość Ziemi do Marsa, pojawia się co ok. 2 lata) oznacza to, że każda rakieta by musiała przewieźć ponad 80 tyś ludzi zaczynając już za rok (nie wspominając o paliwie do tych rakiet, systemu podtrzymywania życia itp). To mrzonki z technicznego punktu widzenia.
Tzn pomijając realność to SpaceX planuje wysyłać nie rakietę a floty rakiet przy każdym oknie. Starship jest projektowany pod masową produkcje, produkcja która już trwa bo więcej Starshipów zostało zbudowanych i rozberanych niż było testowanych
@@paxon57 Tylko dlatego, że póki co je skutecznie rozbijają, a jeszcze nie udało się im orbitować. NASA nie straciła ani jednej rakiety Saturn V. To są takie same mrzonki, jak cała reszta. Redaktorzy nie dotknęli tu wielu tematów (wyszłyby godziny rozmowy), ale da się dokładnie policzyć jak mała jest przestrzeń Starshipa biorąc pod uwagę konieczność zabrania jedzenia, wody i całej aparatury podtrzymującej życie choćby na sam lot. Wychodzi na to, że taką rakietą mogłoby lecieć kilkanaście osób. Nikt nie wie jak wykarmić tych ludzi na Marsie, bo tam nie ma gleby. Atmosfera Marsa bardziej przypomina próżnię, niż to co znamy z Ziemi. A jest jeszcze promieniowanie, przed którym trzeba się chronić zarówno w trakcie lotu, jak i na Marsie... Polecam serię Common Sense Skeptic o tym - bazuje na danych NASA, bo dobrze zbadali ile trzeba jedzenia, sprzętu i przestrzeni po to, żeby utrzymać człowieka przy życiu w kosmosie.
Wizjonerstwo jwst potrzebne, a nie tylko tabelki w excelu. Dzięki ludziom z wizjom swiat sie zmienia. On pewnie nie dożyje tylu ludzi na Marsie, ale ktores pokolenie bedzie go wspominać jako inicjatora zaludnienia Marsa
NIe bedzie czego wspominac, bo to mrzonka, a on nie jest zadnym wizjonerem, tylko wezwglednym biznesmenem, podobnie jak Bezos, Gates, Zuckerberg i cala reszta
Fajnie, że ma wizje, cel, to jest super. Istotnie przekracza granicę, pokazuje, że możemy więcej. Nie zapominajmy również jeden z celów to SpaceX stock price :)
Lot na księżyc! Extra sprawa z przeszłości - z przed 50 lat Podróże do przeszłości ale na poważnie, czemu nikt po tamtym czasie nie wylądował na Księżycu? Start z Księżyca przy 7 krotnie mniejszym przyciąganiem to jednak zysk energetyczny, odległość od planet startując z Księżyca a z Ziemi na korzyść naszego satelity. Czemu odpuściliśmy Księżyc, a może to lądowanie jest wielką mistyfikacją ? Fajnie było by posłuchać mądrych ludzi z konkretami.
Amerykanie polecieli na księżyc w ramach walki ideologicznej. Wygrali, druga strona nie wysłała odpowiedzi o podobnej wadze więcej uwolnili przemysł na inne, bardziej zyskowne rzeczy
dlaczego mielibysmy wyladowac teraz na ksiezycu? i rozszerzajac pytanie po co nam na gwalt( w teorii w praktyce wiadomo, ze terminy muska sa nierealne jak jego inne klamstwa) po co nam mars?
Na Ziemi, w o wiele łatwiejszych warunkach, nie potrafimy zbudować odizolowanej stabilnej osady (biodome), a za Marsa się zabieramy. PS. W temacie konfliktów, nie trzeba ich wcale przenosić na Marsa ani na Księżyc. Wystarczy zniszczyć wieże startowe na Ziemi... Bez ziemskiej kroplówki Marsjanie i Księża długo nie pociągną.
No sorry ale ciezko jest ogarnąć milionowe miasto na Ziemi w ciągu 20 lat, no chyba ze w Chinach. Sterraformujmy najpierw Saharę, Arizonę albo Australię, dopiero bierzmy się za coś 200 mln km od nas
@@MrZiomuch lepiej uwalić się na kanapie i powiedzieć, że się nie da. Osoby ambitne, mające wyższe cele życiowe patrzą długoterminowo i nawet jeśli coś się nie uda, bo nie wszystko da się przewidzieć, to przynajmniej daje to kopa do działania i przybliża do realizacji postanowień, co wspomaga dalszy rozwój. Ktoś kiedyś postanowił zejść z drzewa i wyjść z Afryki, a następnie zbudował cywilizację w Europie i Azji. Potem ktoś postanowił wsiąść na statek i odkrył nowy ląd, gdzie założono jedno z największych obecnie państw. Jeszcze kilka lat temu można było tylko pomarzyć o lataniu czy nawet samochodach, a teraz ludzie latają na księżyc. jak więc widać wszystko się da, tylko trzeba się wziąć do roboty i od czegoś zacząć.
@@MrZiomuch Wiesz, chyba lepsza jest metoda "małych" kroków, taka terraformacja zachodniej Australii była by rodzajem MVP. Jeśli myślisz że bez takich testowych samowystarczalnych baz na Ziemi da się zrobić podobne na Marsie, trudniejsze i kosztowniejsze o rzędy wielkości to naprawdę bujasz niezdrowo w chmurach. Doceniam Muska, bardzo często bronię go po różnych czatach ale tutaj to grubo go poniosło. Chciałbym żeby za te 20 lat powstała chociaż jedna baza badawcza złożona z kilku osób. Milionowe miasto to sen szaleńca, niestety.
1:00 przede wszystkim przed inwestorami. Taka jest rola CEO, dlatego nie powinno się ich słuchać i tego co mówią publicznie. Wtedy przede wszystkim mówią tak aby inwestorzy skusili się dać im więcej kasy na rozwój i inwestycje. Przykładem nie jest tylko Elon Musk, ale chociażby CEO Nvidii który ostatnio stwierdził że już nie ma sensu studiować Informatyki bo przyszłość leży w jak on to nazwał "fabrykach inteligencji" gdzie tam będzie działo się wszystko pro po rozwoju techniki. Oczywiście miał on na myśli wielkie BigTechy którym będzie wszystko zlecane a AI zrobi swoje. I mówiąc to wszystko jak najbardziej mówił o Nvidii. Po prostu, gadają głupoty po to by VC (venture capitals) w nich wrzucały kasę. Przekonywanie że to twoja firma jest pionierem wszystkiego jest kuszące, szczególnei gdy mimo wszystko w pratykce faktycznie w czymś prowadzicie. W taki sposób można uwierzyć takim CEO jak magicznym wróżkom które mówiąc jedno zrobią to co powiedziały. Nie. Realia wyglądają zupełnie inaczej, bo CEO to nie inżynierzy którzy to wszystko tworzą i rozwijają. To oni są realistami. A takie "gagadki" tylko populistami.
@@vipcypr8368 nawet CEO OpenAi który jest tak ostatnio zachwalany, publicznie gada tylko pod kase. Gdy zapytano go o przyszłość programistów to mówił sensownie że polepszy to efektywność itp. Ale jak zakończył swoją wypowiedź? ”Because, we have a new tool” przez we have miał na myśli ich jako OpenAi które ma nowe narzędzie dla tego rynku. No i ma rację, ale trzeba zauważyć że wiedział że musi wspomnieć w tym wszystkim o swojej spółce - bo wypowiadał się publicznie. Każdy CEO tak robi, niektórzy kłamią by zarobić, a inni kłamią ale mniej.
@@fahomenhera2820 CEO w takich, i w sumie nie tylko takich przedsięwzięciach to sprzedawcy marzeń. Wystarczy do nas dołączyć, zapłacić i jest szansa na sukces. Szansa jest iluzoryczna a kasa realna
Nikt, sami wezmą odpowiedzialność tak jak to powinno wyglądać w życiu. Niestety 80% populacji to młoty, które od 20rż się uwsteczniają i sami się unicestwią, sami roztyją, dostaną raka od fajek albo skoczą z klifu na łeb albo umrą od garsci tabletek na jelita więc trzeba im mówić co mają robić a czego nie robić i brać za nich odpowiedzialność. Przy okazji to podstawowy argument przeciw depopulacji, nwo, strasznej ekipie na górze, która podtyka chemię do jedzenia, żeby was struć, nieee, nie trzeba pomagać, tylko dać wolność i sami się usuniemy 😁
Nie wszystko Elonowi udało się dowieźć. Hyperloop, the Boring company i SolarCity wydawały się dużo łatwiejszymi projektami od zasiedlenia Marsa, a jednak straciły trochę tempo.
Ciekawi mnie czy nie da się zrobić takiego przeciągniętego hamowania aerodynamicznego. Wchodzimy na bardzo niską orbitę i robimy zdjęcia jak z samolotu. Z czasem atmosfera nas spowalnia tak, że zamiast orbitować zaczynamy szybować i nadal badamy z powietrza. Ingenuity pokazał że da się latać na Marsie. Dopiero w ostatniej fazie lądujemy już przy dość niskiej prędkości. Oczywiście dotyczy to wyłącznie misji robotycznych gdzie przy półrocznym locie na marsa dodatkowe kilka tygodni nie zmieni wiele. Przy misjach załogowych chcemy wszystko możliwe szybko załatwić.
Wydaje mi się że fizycznie jest to możliwe ale od strony technicznej raczej niewykonalne i byłaby spora szansa na to że taka sonda się zwyczajnie rozbije.
Będą miały coraz większe. Narazie mają minimalny bo nie mamy innej możliwości. To oczywiste że sukcesywnie kierowanie bazą na marsie będzie znacznie prostsze gdy będzie taka możliwość kierować nią bezpośrednio z Marsa. To samo z misjami badawczymi itd. Między ziemią a Marsem istnieją około 3 minuty dla światła, co stanowi znaczącą przeszkodę w prędkości badań, zlecania zadań itd.
@@dociekania to już jest fantazja o czym mówisz. Aktualnie ani AI ani Roboty nie mają takich samych możliwości jak ludzie. Gdyby założyć że kiedy AI osiągnie taki poziom no to mówimy o ASI czyli o takim modelu który nie dość że jest samoswiadomy to na dodatek podejmuje decyzje autonomicznie i działa według swoich własnych zasad. To tak jakby pozwolić na dostęp ogolno światowy do broni nuklearnej i tylko obserwować co się stanie. Nie bez powodu nad technologiami wysokiego ryzyka trzyma się dłonie na wodzy. To o czym mówisz to Sci-Fi i tyle. Na dodatek które zakłada że ludzie to idioci 😅
@@dociekania nie wspomnę o tym że coraz głośniejszy jest temat AI jako Augmentent Intelligence. Możliwe że w przyszłości np jak ktoś będzie chciał i miał predyspozycje do zostania badaczem to zgodzi się na rozszerzenie możliwości mózgu poprzez wszczepienie implantów. To nie jest fikcja, pierwszy pacjent NeuraLinku ma się świetnie.
Najpierw musi postać baza międzyplanetarna na Księżycu. Kiedy będą roboty, które mogą składać , budować Bazy, statki kosmiczne z części dostarczonych z Ziemi, nie ruszy kolonizacja. Aby na Marsie umieścić milion ludzi trzeba im dostarczyć odpowiednią ilość tlenu. Roboty go nie potrzebują.
Sądzę, że nastąpi to dużo wcześniej z uwagi na pozyskanie naturalnych surowców w kosmosie jest ich co niemiara. Pierwsze roboty autonomiczne wyposażone w inteligentne czujniki neutronów z łatwością pozyskają np. Hel- 3, złoto, diamenty, itp. Samo zamieszkanie w domach kosmicznych w warunkach zbliżonych do atmosfery wewnątrz 1 500 hPa, skład powietrza wewnątrz kapsuł to 37% tlenu, 1%-2,5% dwutlenku węgla oraz 0,5% wodoru, czyli aż do 10 000 razy więcej, niż na ziemi, to dla człowieka stan najbardziej sprzyjający zdrowiu i regeneracji organizmu człowieka.
Na podstawie naszej dzisiejszej wiedzy o kosmosie, technice i fizyce sie nie da. 20 lat to tak odległy czas jeśli chodzi o postęp w nauce i ogólnie tej dziedzinie, że wcale się nie zdziwię jak Elon dopnie swego.
A mi się wydaje, że on wierzy w te swoje prognozy tylko błędnie zakłada, że wszyscy będą pracować tak samo dużo i tak samo ciężko jak on. Inną możliwością jest celowe przyjęcie celów niemal niemożliwych do realizacji w celu motywacji i osiągnięcia części tego planu, która i tak jest będzie ogromnym sukcesem i wyprzedzi wszystkie inne instytucje/firmy o lata w rozwoju :)
Panie Rożek, Mam pytanie trochę z innej beczki a mianowicie co Pan sądzi o mojej teorii dotyczącej ziemi. Chodzi mi o to że patrząc na ziemię jako planetę z dużej perspektywy, to ludzie zachowują się jakby byli jakimś wirusem , zarazom która chce zniszczyć swojego żywiciela niczym choroba niszcząca organizm człowieka. Mam na myśli to że ludzie mają w sobie zakodowany mechanizm samozniszczenia czy samounicestwienia nie tylko siebie ale też pod kontem globalnym. Poproostu rozwijając się społecznie i wymyślając nowe technologie dążą do zniszczenia nie tylko siebie ale też "ziemię". Niczym choroba niszcząca komórki. Generalnie to wychodzi na to że są złe wirusy (źli ludzie, Rosja) i antybiotyki (dobrzy ludzie, USA) i patrząc globalnie koło się zapetla. Co Pan sądzi na temat tego komentarza?
Fajnie się marzy o Podboju kosmosu ale pokładać w ten cel swój majątek i narażać swoją reputacje. Szanuje gościa i wszystkich ludzi którzy pracują na ten sukces.
Elon Musk nie wątpiwlie jest genialny . To że tworzy różne rzeczy to jest jego dar . Chyba jego pieniądze przestały go ciekawić . Ma swoje myśli i perspektywy . Musk gotowy jest dbać o swoje marzenia . Tu jak wszędzie jest ryzyko ale kto jest na tyle odważny . Wiadomo są niepowodzenia . Mars to nowe wyzwanie . Chińczyki pokazali że są w stanie zawstydzić NASA że kosmos jest jest wyłącznie własnością Amerykanów . Takim trzeba tłumaczyć i zapraszać do współpracy naukowej po mimo że politycy krzywo na to patrzą . Dlatego tu trzeba takich ludzi którzy mają chęci do współpracy własne wizje i perspektywy . W końcu to co robimy dl nas automatycznie powoduje ryzko nie ważne jakie. Pozdrawiam
Na chwilę obecną pokazano roboty zarządzane w pełni przez AI więc tak długo jak jest zasilanie i materiały realne jest przygotowanie przyczółka na długo przed tym jak dolecą tam ludzie. Ciekawszą opcją było by zasianie życia GMO które mogło by źyć w atmosferze i terraformować atmosferę Wenus.
Kto pokazał te roboty? Czy one tu są z nami w tym pomieszczeniu? xD Nawet niezwykłe filmy od Boston Dynamic pokazują w pełni zaprogramowane rzeczy i to najlepsze ujęcia, bo większość prób się nie udaje.
@@2EOGIY xD Póki co nie ma żadnych dowodów na to, że poruszają się samodzielnie. Mogą być po prostu sterowane w czasie rzeczywistym, jak drony. To są bajki dla inwestorów, tak jak autonomiczna jazda w Tesli, obiecywana od 10 lat, że będzie za rok.
Powinniśmy się przyłączyć i wspomóc tym czym możemy. Proponowałbym rozpoczęcie badań w Polsce nad odmianą ziemniaka który może rosnąć w regolicie przy 10% ziemskiej atmosfery i 20% światła słonecznego.
To jest dość optymistyczne założenie, bo atmosfera na Marsie to mniej niż 1% naszej - to właściwie jest próżnia. Za to światła słonecznego na równiku można się spodziewać bodajże aż 40% - jeśli akurat nie będzie miesięcznej burzy pyłowej.
@@bartomiej8210 można szklarnie wybudować i atmosferę zwiększyć tam do 10% zamiejskiej. W Polsce też jest specjalna atmosfera w szklarniach z dodatkiem siarki i dwutlenku węgla której nie ma w zwykłym powietrzu atmosferycznym w takich ilościach.
1.Elon Musk zapowiada od 2014 roku że za rok będzie w pełni funkcjonalna opcja samosterowania tesli. Co rok mówi że "Ej serio za rok już na 100% będzie". 2.Przez lata zapowiadał że Hyperloop to już tylko ostatnie poprawki i zaczną budować, potem zamknęli projekt. 3.W 2016 bodajże powiedział że do 2022 wyśle człowieka na Marsa. Nie wiem jak wy, ale ja wciąż czekam z niecierpliwością. 4.Kilkukrotnie twierdził że nie będzie sprzedawał akcji tesli, po czym to robił. 5.Chyba już w dziesiątkach można liczyć sytuacje w których pompował jakieś shit coiny i mówił że nigdy w życiu ich nie sprzeda, po czym właśnie to robił. 6.Elektryczny tir mial być rewolucją która będzie bardziej opłacalna niż zwykły już w rok po jego prezentacji. To było chyba w 2019, więc gdzie on jest ja się pytam? 7.Tesla już od kilku lat powinna mieć panele słoneczne które nie tylko będą w stanie bez problemu naładować auto, ale też będą dawały tyle energii, że sprzedając ją w rok tesla się sama spłaci XDD 8.Robo taxi też strasznie ciężko mi znaleźć na ulicach w obecnych czasach. To zaskakujące że według słów Elona już od ponad pół dekady miały śmigać sobie po ulicach. No i gdzie to wszystko jest ja się pytam? Można wymieniać i wymieniać. Elon to kłamca który powie wszystko co trzeba aby inwestorzy zaczęli przelewać kasę. Tylko po co na serio analizować jego słowa? Dlaczego o tym nie mówi, tylko dostajemy takie filmiki jak ten, gdzie tylko delikatnie się napomyka że jak Elon coś powie to trzeba czekać zaledwie 2 razy dłużej w większości przypadków?
@@vipcypr8368 jakby by było tak jak mówisz, że z Muska jest taki chroniczny kłamca to ci inwestorzy to są więcej niż naiwni, są kompletnymi frajerami, że po raz n-ty dają się zrobić w konia :) Te rzeczy co wymieniasz to albo są i są używane albo okazały się bublami i zostały porzucone, ale to nie są i nie były wynalazki na miarę internetu, które by wywróciły świat o 180 stopni i by było o nich trąbione. Przeszacowuje on siły nad zamiary w momencie zapowiadania i potem wychodzi obsuwa ileś letnia albo w ogóle szlag trafia projekty, ale i tak lepiej, że ktoś taki jak Elon jest niż nie.
@optymalista Szczerze mówiąc to za bardzo jaram się tym co obecnie robię w życiu aby zaczynać własny kanał na YT. Mimo to dzięki za słowa zachęty. Jeśli chodzi natomiast o źródła, to szukać każdego z nich pojedyńczo zajęłoby sporo czasu. Jednak jest taki kanał na anglojęzycznym YT o nazwie "Thunderf00t", naukowiec zajmujący się energią atomową, który opublikował filmik "Why you should NEVER believe Elon Musk" w którym zawarł bardzo dużo z rzeczy o których tu napisałem. Ogólnie cały ten kanał jest poświęcony debunkowaniu fałszywych futurystycznych rzeczy robionych po to by zgarniać kasę od inwestorów na realizowanie rzeczy które i tak nie mają opcji bytu. W związku z tym spora część filmów jest właśnie o Masku.
Dla wszystkich sceptykow jak gość pana Tomasza. Zapominacie o tym, że Elon na pewno chciałby zobaczyć ludzi na Marsie za swojego życia. Nie jest nieśmiertelny i zrobi wszystko, żeby tam dotrzeć za swojego życia.
19:30 Nie rozumiem jak korporacja może snuć utopijne wizje o raju w kosmosie jak od zarania dziejów toczymy ze sobą konflikty i ten azyl nie będzie niczym nowym a co więcej wrazie problemów i tak nie damy rady się dostosować do tamtejszych warunków
W tym tempie to najwcześniej za 40 lat będzie można na Marsa wysłać maksymalnie kilkaset osób i zapewnić im tam warunki do życia . Milion osób to jest kilkadziesiąt tysięcy lotów , tyle to nawet za 100 lat nie przetransportują :0
W Polsce zawsze mieliśmy małe marzenia i często nie wierzyliśmy w swoje możliwości i tutaj przekazujemy te wizje na grunt amerykański. Uważam, że Elon Musk osiągnie ten plan. SpaceX nie musi robić wszystkiego samo. Jest setki organizacji naukowych, które pracują nad elementami potrzebnymi do budowy takich miast na Księżycu czy na Marsie. To, że się o tych projektach nie mówi głośno to nie znaczy, że ich nie ma. Trzeba poznać dokładnie sektor kosmiczny w USA oraz grupy organizacji naukowych i uczelnianych w USA czy Japonii. SpaceX da za chwilę dobry transport kosmiczny i będzie integratorem potrzebnych technologii. Jesteśmy bliżej tych działań niż nam się wydaje.
Dawno temu kiedy CPU 233 Mhz był szczytem techniki, polski naukowiec mądrzył się że przekroczenie granicy 1GHz jest niemozliwe poniewarz chłodzenie wielkości domu będzie potrzebne. Tutaj ciąg dalszy polskiego madralkowania.
Ty nie wiesz że to nie naukowcy są ludźmi "jutra" oraz pionierami pomysłów, tylko pisarze S-F. Słuchanie naukowców i często wypowiadane zdania od wyrazu "NIGDY", "NIEMOŻLIWE" "NIE", "NIE JESTEŚMY W STANIE" jest tylko wyrazem niskiego ilorazu inteligencji a głównie braku wyobraźni. Jak chcę zobaczyć co będzie za 100 albo 1000 lat to sobie LEMA czytam albo Asimova lub Dicka. A jak chcę słuchać że czegoś nie można to właśnie odpalam jakiegoś jajogłowego debila który jest takim naukowcem jak z mojej babci, Elton John, słucham takich naukowców tylko po to aby się z nich pośmiać.
Przepraszam, dlaczego zakłada się że pionierzy którzy lecą na Marsa muszą przeżyć? Wg mnie powinno się wysyłać misje bez tego założenia. Masa ludzi na Ziemi jest gotowa oddać życie za lot na Marsa i możliwość podjęcia próby kolonizacji tej planety. Wysłać ludzi ze sprzętem i wiedzą, niech walczą o przetrwanie i rozwój.
- Na Marsie nia ma warunków życia, atmosfery z tlenem, wody, itd. dla człowieka. - Mars pozostanie mrzonką dla wielu fantastów i nierozsądnych marzycieli. - Podróż w jedną stronę z Ziemi na Marsa trwałaby zwykle od 6 do 9 miesięcy, w zależności od ścieżki, jaką pokonuje statek kosmiczny. - Ludziom zwykle już po 24godzinach podruży luksusowym samolotem jest już niedobrze. - Nic z tego nie będzie. Z Panem Bogiem.
Jak Elon jest taki pewny siebie to niech zbuduje najpierw milionowe miasto na Antarktydzie, gdzie warunki dla życia są o tysiące razy lepsze niż na Marsie.
Nie jestem jego fanem aczkolwiek uważam że źle zakładacie, przyklad neuralink. Uwierzyłbyś przed powstaniem tego projektu że ktoś będzie w stanie myślami się posługiwać telefonem albo grać w gry? Fakt 20 lat to za mało ale myślę ze 30-40 lat i możemy sie zdziwić.
Ruski rok wcale nie znaczy tego co Pan mowi.Ruski rok znaczy,ze Boze aNarodzenie czy Wiellanoc w Rosji jest tydzien pozniej niż u nas.Nowy rok tez byl tydzień pozniej,bo odowiazywal u nich kalendarz julianski a nie gragorianski jsk w Europie
Ten argument elona z kolonią na marsa nie jest taki zły. Taki ICBM, lub rakieta z ładunkiem atomowym dotrze na księżyc w 3dni jeżeli to napęd chemiczny. Na marsa, to inna bajka z 9-3 miesięcy, masz o wiele więcej czasu się przygotować jak masz na tej powierzchni bazę niż z księżycem, to masz więcej czasu się przygotować.
Niby abstrakcja, ale nie zapominajmy że postep technologiczny idzie w wykladniczym tempie i calkiem mozliwe że jesteśmy blisko jakiegos wielkiego skoku
Dlaczego USA i Japonia się ściągają na księżyc i robią to w takim trudzie skoro już tam wylądowali? Czwmu teraz nie idzie im dużo łatwiej skoro już raz te drogę przeszli?
@@olasek7972 skrót myślowy. W filmie jest mowa o wyścigu tych dwóch krajów. USA już kiedyś wylądowało na księżycu z dużo gorszą technologią, co więc teraz idzie nie tak?
Hot-staging był już w radzieckich rakietach N1. Elon "przeszczepił" technologię na swoje potrzeby. Jaki by nie był Musk to jedyna osoba, której się chce i to robi/próbuje (niepotrzebne skreślić) i dla tego idą tam młodzi.
"Nauka to lubię " ma straszne opóźnienie jeśli chodzi o umieszczanie odcinków na Spotify. Jeśli uda się przyspieszyć jakoś ten proces, będzie super. Dzękuję.
przypomnijcie sobie jak kolonizowano Australię, Syberię.... kolonizacja Marsa nie będzie inna, z tym tylko, że z niego nie będzie powrotu ani drogi ucieczki.
Pan z włosami bardzo chciałby, żeby Musk go w tym zakresie zaskoczył, ale niestety te wizje zestarzeją się gorzej niż zapowiedzi z 2016 r. Zgodnie z nimi, przypomnę, w 2022 r. na Marsie miały wylądować 2 towarowe statki BFR od SpaceX, a w tym roku właśnie powinniśmy oglądać lądowanie czterech załogowych statków Elona na Czerwonej Planecie...
a mam takie pytanie czy ktoś uważa ze na marsie będziemy mieszkać żyć niewiem jak ziemie kiedyś trafi szlak. -Nie ma tam atmosfery - brak wody -jakichkolwiek warunków do życia -inna grawitacja jak będziemy nie tam rozmnażać ? -nie wspominając juz promieniowaniu kosmicznym -wiatr słoneczny - brak pola magnetycznego -Brak ziemi tlenek żelaza jest wszędzie plus dwutlenek węgla - Temperatura od -140 do -20 średnio -60, Ciśnień 600 paskali Ktoś patrzy na podane wyżej argumenty ? , Problemy rzeczywiste związane z zamieszkaniem na jakiejkolwiek planecie sa niewyobrażalne i trudno je sobie wyobrazic, ale fajnie niech lata a może czas poszukać innej planety :) Według mnie to jest melodia bardzo odleglej przyszłości lepiej sie chyba skupić na ratowaniu naszej planety, bo to jest w naszym zasięgu kolonizacja marsa daleko przekracza poziom problemów które potrafimy rozwiazac tutaj na ziemi. Grono naukowe mówi ze to jest nie realne ale może mask widzi to w innym świetle xD Czy to ma sens i to ma być perspektywa dla ludzkości ? ps to jak by chcieć mieszkać na Saharze ale bo na czubku everstu...wiedzec jakie sa tam warunki tyle ze to na ziemi jest mało osiągalne a co dopiero wyżej wymienione argumenty Zapewne strefa Marzen i fantazji pana Elona Muska nie zna granic niestety warunki panujące na owej planecie szybko sprowadza go na ziemie pace
Sahara, Everest czy Antarktyda to jest pikuś, bo masz naszą grawitację i atmosferę (na Evereście mniejsze ciśnienie, ale wystarczy po prostu je sprężać - tak jak robią to samoloty) oraz brak promieniowania. Kolonizacja Antarktydy to jest pestka przy absurdzie kolonizacji Marsa, więc nie rozumiem, czemu nikt nie buduje milionowych miast na Antarktydzie.
@@piotrd.4850 Człowiek jest prawdopodobnie etapem przejściowym ewolucji rozumu. Taka małpa co stworzy pierwsze AI , do którego należeć będzie kosmos. A robot nie musi mieć atmosfery. idealnej temperatury , wody itd. Prawdopodobnie musi mieć lepszą ochronę przed promieniowaniem kosmicznym niż człowiek bo nanometrowe scieżki sie rozwalą od jakiegoś neutronu.
Ach Panowie Panowie już wam tłumacze o co chodziło w tej wypowiedzi ;) on zbuduje to za 20 lat ale kto powiedział że licząc czasu ziemskiego ;) w kosmosie czas leci wolniej ;) podejrzewam że sam Elon się wystrzeli w kosmos by dłużej żyć i mieć więcej czasu by to "dowieźć" ;) cieszę się że pomogłem ;)
04:28 Nie zgodzę się. Nie bez powodu wszelkie ideologie polityczne wysługują się głównie mlodymi ludźmi. Mocno Pan przeszacowuje odporność mlodych na ściemę .
budowa cylindrycznych stacji z sila odsrodkowa, jest jednym z sensowniejszych rozwiazan. Generalnie nalezy zbudowac obiekt, ktory bedzie wstanie utrzymac zycie poza ziemia. To jest jedyny sensowny pomysl na utrzymanie ludzkosci.
Ktoś tu myśli nad wysyłaniem ludzi na marsa a technologia przestarzałych silników odrzutowych jak była w latach 60-tych tak jest nadal i z czym do ludzi. Gdzie te napędy antygrawitacyjne?
Wedlug google "Starship could carry 100 people into orbit at once". Gdyby od dzisiaj wysylal codziennie jedna rakiete na marsa przez 20 lat to wyslalaby 730,000 osob na Marsa :D
Jak tak inteligentny człowiek może wymyślać takie bzdury? tam za 40 lat nie będzie nawet tysiąca. Za 20 lat to on tam może mieć max kilkadziesiąt osób, i to w optymistycznym założeniu jeśli wszystko gładko i bezproblemowo pójdzie.
@@krystianbednarczyk9478 Tak jak sprawy stoją - o ile nie polecą tam Chińczycy w schemacie Mars Design Reference mission z napędem jądrowym (a musieliby mieć właściwie plan misji już teraz), to innych kandydatów nie ma. NASA będzie leczyć kaca po Artemis. Indie - długo nic. Europa - Zielony ład.
Coś mi mówi, że skoro wszyscy patrzą na księżyc to Elon poorostu stara się spojrzeć jeszcze wyżej i sprawdzić nasze możliwości przerobowe ( czy ta granica rzeczywiście tam jestczy jednak tak sobie mówimy ).
@@lishay2450 jakie rzeczy? przeciez musk nie potrafi nawet dowiezc transportu na ksiezyc co dopiero na mars. jak na razie to musk robi takie rzeczy jak kupno tesli a potem klamanie, ze jest jej zalozycielem :).
Prawdziwy cel Musk'a. PR dla jego ego i mnożenie gotówki. Kreowanie się na wizjonera jest fajne, szczególnie jak robisz to wyzyskując pracowników i płacąc im grosze, przy okazji zatruwając środowisko, płacąc łapówki i omijając regulacje. Kolejny amoralny bilioner, tylko lepiej się promuje i dlatego ma masę wyznawców.
Po części się zgadzam, ale z drugiej strony wymień mi osoby, dla których trafniejsze byłby użycie określenia wizjoner - nie wątpię, że takie są i chętnie bym je poznał. Musk dowoził niesamowite projekty do tej pory i nie można mu tego odmówić.
@@akarul9Musk nie jest wizjonerem. Nie jest trudno powiedzieć, że ludzie wylądują na Marsie, gdy kiedyś wylądowali na Księżycu. Pomijam fakt, że za pomocą jego rakiety ludzie jeszcze nie wylądowali nawet na Księżycu, a on już buduje kolonię na Marsie. Tak, kiedyś ludzkość będzie miała tam kolonię. Może za 200 lat, a nie 20.
Musk, Bezos, Gates i Zuckerberg to wielcy wizjonerzy. Za 100 lat będziemy czytać o nich jako o wielkich ludziach którzy dokonali wielkiego skok cywilizacyjnego dla Ziemi. Podobnie jak filozof Klaus Schwab.
Elon nie jest inwentorem ale jest świetnym inwestorem i bardzo ciekawy jestem jak ten lot na marsa ma mu się zwrócić. Jeśli ktoś wie to proszę komentować
Ludzkie ciało nie jest przystosowane do funkcjonowania w 3-3.5 razy słabszym polu grawitacyjnym. Ilość potencjalnych problemów z tym związanych jest niezliczona. Więc dla mnie kolonizacja marsa jest bajką dla dzieci. Albo będzie szalenie trudna i pochłonie wiele ofiar albo okaże się niemożliwa. Jak dla mnie bez ingerencji w ludzkie ciało i stworzenia gatunku ludzi dostosowanych do życia w tak odmiennych warunkach nie jest to możliwe.
Żeby wysłać myszy na Marsa trzeba jeszcze dla nich stworzyć odpowiednie motocykle.
Ale myszy mają już na marsie motocykle którymi przylatują na ziemię :D
Motomyszy
Kurde dobre :P
xD I taki komentarz lubie xD
Chyba żaby 🐸 moto żaby
Fajnie że patrzy Pan tym razem na rozmówcę
takie filmy lubię, w 0:20 dostaliśmy odpowiedź
Ile by czasu „antenowego” można by zaoszczędzić, może nawet by nie trzeba blokować reklam :P
Bill Gates też w latach 80. został wyśmiany, jak stwierdził, że za 30 lat od tamtego czasu każdy będzie miał w domu komputer. Może Musk dopnie celu.
Bardzo ciekawa rozmowa, jeszcze lepsza od poprzedniej i poprawiony aspekt patrzenia w kamerę, za to plus. Tematyka bardzo interesująca i mam nadzieję, że ta seria będzie kontynuowana. Dziękuję za film!
Ja osobiście mam nastawienie takie, że średnio mnie obchodzi co on obiecuje, ale liczy się to, że w dużej mierze dzięki niemu powróciliśmy do postępów w eksploracji kosmosu. Póki wsadza w to pieniądze to nie mam nic do narzekania
Różne programy badawcze istnieją i bez Elona Muska.
@@bishbish9111 ale bez niego prawdopodobnie byłyby tak jak przez wcześniejsze 30 lat
@@xapientiae A co się zmieniło? Chińczycy, Indie sobie bez Elona radzą.
Ja wiem, że Musk stara się grać zbawcę ludzkości, ale to tylko marketing i bez Einsteina świat by poszedł do przodu, to tylko kwestia czasu.
@@bishbish9111 no dobra ale wolisz żeby to Chiny były pionierami lotów kosmicznych, czy wolisz jednak żeby świat zachodni też był jakkolwiek konkurencyjny?
Jakich postepow? Musk glownie klamie.
Nie wiem kiedy, ale w końcu będzie milion ludzi na Marsie. Mam nadzieję, że tego dożyję. Trzymam kciuki za Elona i SpaceX, którzy pchają rozwój technologiczny i kosmiczny do przodu, dają nadzieję na przyszłość.
Szybko liczącą, gdyby za 10 lat zaczęli regularne, codzienne starty na Marsa, to musiliby dziennie wysyłać ponad 250 osób przez kolejne 10 lat. Wtedy wyrobią się ;)
Przez 10lat tez sie mogą już tam rozmnażać
Teleportacja albo program rozrodczy "co rok prorok", czyli wysylamy 15 letnie dziewczyny i do 50tki sie mnoza prawie naturalnie, potem in vitro, wskazane ciaze mnogie typu piecioraczki ;)
No raczej nie mogą, myślę że rozmażanie się przy tak niskiej grawitacji byłoby zabronione@@r4f4-nabicie99
@@marekk1337 Do 50tki? Brednie. Góra do 35.
Już nie mogę się doczekać aby posadzić pomidory i ogórki na Marsie...
Hyroponika jak najbardziej realna. Ale przy maturalnym oświetleniu na Marsie to tylko jadalne porosty można uprawiać.
Wiesz co ja oglądałem film, że kolonizacja Marsa nie jest łatwym zadaniem.
Może najpierw księżyc i powrót człowieka na księżyc po ponad 50 latach. Na Ziemi nie potrafimy swobodnie zarządzać miastami, które mają po 200tyś ludzi, a My chcemy budować osady na Marsie oddalonego o 225mln km. Ludzie się tam pozabijają o miejsce przy oknie, a co dopiero o jakieś poważniejsze cele. Wystarczy, ze jakiś system padnie i nie będzie wody. Tam odbędą się dantejskie sceny. Zróbmy najpierw porządek na Ziemi, a później zacznijmy kolonizować planety. Ewentualnie wydobywajmy tam surowce, które pomogą ziemi się rozwijać, nie musi być tam człowiek. Odpowiednio rozwinięta AI, roboty i potężne rakiety wielokrotnego użytku tego nam potrzeba. Ludzie do takich rzeczy są za słabi i to widać na ziemi, wychodząc codziennie do pracy.
Narazie Musk i SpaceX spektakularnie rozp...lili i tak kontrowersyjnie prowadzony Artemis. HLSa nie ma i raczej nie będzie.
To tylko koje zdanie, wydaje mi się, że Ziemia jest już planetą przegraną. Jasne, sprawdzajmy tu nowe technologie, które są mniej degradujące środowisko, pozyskiwanie energii itd. Testujmy zarządzanie przestrzenią, uczmy się jak zbudować miasta tak, by nie generowały takich problemów jakie mamy na ziemi. Przewidujmy problemy, jakie mogą wystąpić choćby na Marsie i szukajmy rozwiązań. Ale to wszystko będzie do wykorzystania na nowej planecie, Ziemia w moim odczuciu jest już na tyle wyeksploatowana, że nie nadamy jej takiego kształtu, w jakim docelowo ludzkość mogła by spokojnie żyć.
Czy na Marsa nie miały najpierw lecieć roboty, które wybudują bazę i przygotują systemy podtrzymania życia dla ludzi? Czy w tym celu Tesla pracuje silnie nad generacją robotów Optimus? NASA w rzeczywistości post-zimnowojennej potrzebuje legitymizacji finansowania w przeciwieństwie do prywatnego SpaceX. Być może Chiny paradoksalnie "uratują" NASA tworząc nowy wyścig kosmiczny. Inaczej Kongres USA może zmniejszyć nakłady.
Tesla pracuje nad nowym robotycznym pracownikiem za 20k$. Nie ma przeszkód by tak go wykorzystać ale głównie chodzi o to, że robot funkcjonalny jak człowiek kosztujący 20k$ pozwoli ludziom nie pracować i skupić się masowo na wyższych celach niż pracowanie dzień w dzień, tylko po to, żeby przeżyć.
@@Kruszec333 A tym wyższym celem ma być co? Polowanie na roboty na części żeby jakoś zarobić na życie? Musk dużo obiecuje, jak E. Holmes, ale realizacja to inna sprawa. Jego słynne (już w przyszłym roku) dowodzi że ten człowiek nie jest słowny.
@@Dobaspl"już w przyszłym roku" określa jego determinację, a on nie tworzy rękodzieła żeby dotrzymać każdego terminu tylko zatrudnia tysiące ludzi, więc obsuwa nie jest niczym niezwykłym. Jakby mówił "już za 5 lat" to pracownicy słysząc to wrzuciłby na luz, w tak jak słyszą oficjalną deklarację, że ma być za rok to robią wszystko by to było za rok. To tak po pierwsze.
Co z tym celem? No może wypadałoby go znaleźć, ponieważ jest wiele dziedzin np filozofia, moralność, sztuka, nauka. Jest naprawdę wiele rzeczy bardziej ludzkich do robienia niż przygotowywanie raportów w excelu, sortowanie warzyw, analizy wykresów czy przekładanie paczek z taśmy na pakę. To Nie Jest Cel Życia Człowieka!
O i jest rozwiązanie unijnej relokacji emigrantów ;)
Ruskich
W samo sedno. Miliard ludzi na Mars, to jest to na poczatek, potem ksiezyce gigantow itd
@@panhuragan4388 Żydów, Ukraińców i Niemców
@@marekk1337tia od razu Proxima Centauri
Samo pytanie które zadałeś i zastanowianie się nad tym „realnie” juz jest niesamowite.
0:01 to są standardowe metody automotywacji osób ambitnych - wyznaczyć konkretny cel co, gdzie, kiedy i najlepiej ogłosić go publicznie. Motywuje to do działania, co nie zawsze oznacza, że się uda, bo nie wszystko da się przewidzieć, ale u osób ambitnych, mających wyższe cele życiowe zawsze ta i inne podobne techniki dają kopa do działania i przybliżają do realizacji postanowień, co wspomaga dalszy rozwój 😀
No, Elizabeth Holmes też była taka ambitna. Teraz siedzi w więzieniu.
@@Dobaspl nie znam tej historii, ale z tego co wyczytałem na szybko to jak się oszukuje innych to trzeba się liczyć z takimi konsekwencjami
od 2025r do 2050r jest 12 okien czasowych Marsa (najbliższa odległość Ziemi do Marsa, pojawia się co ok. 2 lata) oznacza to, że każda rakieta by musiała przewieźć ponad 80 tyś ludzi zaczynając już za rok (nie wspominając o paliwie do tych rakiet, systemu podtrzymywania życia itp). To mrzonki z technicznego punktu widzenia.
Chyba że zawieźli byśmy tam kobiety w stanie wielodzietnej ciąży xD
Tzn pomijając realność to SpaceX planuje wysyłać nie rakietę a floty rakiet przy każdym oknie. Starship jest projektowany pod masową produkcje, produkcja która już trwa bo więcej Starshipów zostało zbudowanych i rozberanych niż było testowanych
zgadzam nie tam nic nie będzie
Oznacza to kolejną bzdurę.
@@paxon57 Tylko dlatego, że póki co je skutecznie rozbijają, a jeszcze nie udało się im orbitować. NASA nie straciła ani jednej rakiety Saturn V.
To są takie same mrzonki, jak cała reszta. Redaktorzy nie dotknęli tu wielu tematów (wyszłyby godziny rozmowy), ale da się dokładnie policzyć jak mała jest przestrzeń Starshipa biorąc pod uwagę konieczność zabrania jedzenia, wody i całej aparatury podtrzymującej życie choćby na sam lot. Wychodzi na to, że taką rakietą mogłoby lecieć kilkanaście osób. Nikt nie wie jak wykarmić tych ludzi na Marsie, bo tam nie ma gleby. Atmosfera Marsa bardziej przypomina próżnię, niż to co znamy z Ziemi. A jest jeszcze promieniowanie, przed którym trzeba się chronić zarówno w trakcie lotu, jak i na Marsie...
Polecam serię Common Sense Skeptic o tym - bazuje na danych NASA, bo dobrze zbadali ile trzeba jedzenia, sprzętu i przestrzeni po to, żeby utrzymać człowieka przy życiu w kosmosie.
Wizjonerstwo jwst potrzebne, a nie tylko tabelki w excelu. Dzięki ludziom z wizjom swiat sie zmienia. On pewnie nie dożyje tylu ludzi na Marsie, ale ktores pokolenie bedzie go wspominać jako inicjatora zaludnienia Marsa
NIe bedzie czego wspominac, bo to mrzonka, a on nie jest zadnym wizjonerem, tylko wezwglednym biznesmenem, podobnie jak Bezos, Gates, Zuckerberg i cala reszta
Idź załóż swoją foliową czapeczkę xd@@Thomas-sb8xh
Poproszę więcej takich odcinków.
Fajnie, że ma wizje, cel, to jest super. Istotnie przekracza granicę, pokazuje, że możemy więcej. Nie zapominajmy również jeden z celów to SpaceX stock price :)
Lot na księżyc!
Extra sprawa z przeszłości - z przed 50 lat
Podróże do przeszłości ale na poważnie, czemu nikt po tamtym czasie nie wylądował na Księżycu?
Start z Księżyca przy 7 krotnie mniejszym przyciąganiem to jednak zysk energetyczny, odległość od planet startując z Księżyca a z Ziemi na korzyść naszego satelity.
Czemu odpuściliśmy Księżyc, a może to lądowanie jest wielką mistyfikacją ?
Fajnie było by posłuchać mądrych ludzi z konkretami.
Amerykanie polecieli na księżyc w ramach walki ideologicznej. Wygrali, druga strona nie wysłała odpowiedzi o podobnej wadze więcej uwolnili przemysł na inne, bardziej zyskowne rzeczy
dlaczego mielibysmy wyladowac teraz na ksiezycu? i rozszerzajac pytanie po co nam na gwalt( w teorii w praktyce wiadomo, ze terminy muska sa nierealne jak jego inne klamstwa) po co nam mars?
Bo jedyny cel wart załogowego lotu na Księżyc - zatknięcie flagi - zrealizowano.
🤦♂️🤣
Jak twierdzi nasa „Stracilismy tę technologie…” tak jak oryginalny film z lądowania 😢 ciekawe to jest
Pozdrawiam Panów serdecznie. 🇵🇱👍
Na Ziemi, w o wiele łatwiejszych warunkach, nie potrafimy zbudować odizolowanej stabilnej osady (biodome), a za Marsa się zabieramy.
PS. W temacie konfliktów, nie trzeba ich wcale przenosić na Marsa ani na Księżyc. Wystarczy zniszczyć wieże startowe na Ziemi... Bez ziemskiej kroplówki Marsjanie i Księża długo nie pociągną.
Wieże będą zaraz tak szybko budować jak raptory
@@Piotr-kw9fk Niech najpierw wyślą te raptory na orbitę i bezpiecznie je stamtąd sprowadzą, bo póki co są to bardzo kosztowne fajerwerki.
@@sprytnychomik udało się ostatnio wrócić może nie do końca cały bo się flapy stopiły ale wylądował
@@sprytnychomik rapotory są budowane od kilku lat ... a raptory V4 to już jest cud techniki . i też są już montowane .
No sorry ale ciezko jest ogarnąć milionowe miasto na Ziemi w ciągu 20 lat, no chyba ze w Chinach.
Sterraformujmy najpierw Saharę, Arizonę albo Australię, dopiero bierzmy się za coś 200 mln km od nas
chyba chodzi o milion martwych kolonizatorów jako kompost do pierwszego stadium biotopu planety
cóż za idealny przykład krótkowzrocznośći
@@MrZiomuch lepiej uwalić się na kanapie i powiedzieć, że się nie da. Osoby ambitne, mające wyższe cele życiowe patrzą długoterminowo i nawet jeśli coś się nie uda, bo nie wszystko da się przewidzieć, to przynajmniej daje to kopa do działania i przybliża do realizacji postanowień, co wspomaga dalszy rozwój. Ktoś kiedyś postanowił zejść z drzewa i wyjść z Afryki, a następnie zbudował cywilizację w Europie i Azji. Potem ktoś postanowił wsiąść na statek i odkrył nowy ląd, gdzie założono jedno z największych obecnie państw. Jeszcze kilka lat temu można było tylko pomarzyć o lataniu czy nawet samochodach, a teraz ludzie latają na księżyc. jak więc widać wszystko się da, tylko trzeba się wziąć do roboty i od czegoś zacząć.
@@MrZiomuch Wiesz, chyba lepsza jest metoda "małych" kroków, taka terraformacja zachodniej Australii była by rodzajem MVP. Jeśli myślisz że bez takich testowych samowystarczalnych baz na Ziemi da się zrobić podobne na Marsie, trudniejsze i kosztowniejsze o rzędy wielkości to naprawdę bujasz niezdrowo w chmurach. Doceniam Muska, bardzo często bronię go po różnych czatach ale tutaj to grubo go poniosło. Chciałbym żeby za te 20 lat powstała chociaż jedna baza badawcza złożona z kilku osób. Milionowe miasto to sen szaleńca, niestety.
@@tennickniejestdostepny A jakież to wyższe cele , w Afryce codziennie umiera z głodu kilka tysięcy małych dzieci ?
Super się Panów słucha, czekam na więcej filmów 😁
1:00 przede wszystkim przed inwestorami. Taka jest rola CEO, dlatego nie powinno się ich słuchać i tego co mówią publicznie. Wtedy przede wszystkim mówią tak aby inwestorzy skusili się dać im więcej kasy na rozwój i inwestycje. Przykładem nie jest tylko Elon Musk, ale chociażby CEO Nvidii który ostatnio stwierdził że już nie ma sensu studiować Informatyki bo przyszłość leży w jak on to nazwał "fabrykach inteligencji" gdzie tam będzie działo się wszystko pro po rozwoju techniki. Oczywiście miał on na myśli wielkie BigTechy którym będzie wszystko zlecane a AI zrobi swoje. I mówiąc to wszystko jak najbardziej mówił o Nvidii. Po prostu, gadają głupoty po to by VC (venture capitals) w nich wrzucały kasę. Przekonywanie że to twoja firma jest pionierem wszystkiego jest kuszące, szczególnei gdy mimo wszystko w pratykce faktycznie w czymś prowadzicie. W taki sposób można uwierzyć takim CEO jak magicznym wróżkom które mówiąc jedno zrobią to co powiedziały. Nie. Realia wyglądają zupełnie inaczej, bo CEO to nie inżynierzy którzy to wszystko tworzą i rozwijają. To oni są realistami. A takie "gagadki" tylko populistami.
To smutne że tak mało osób w komentarzach podziela twoje zdanie
@@vipcypr8368 nawet CEO OpenAi który jest tak ostatnio zachwalany, publicznie gada tylko pod kase. Gdy zapytano go o przyszłość programistów to mówił sensownie że polepszy to efektywność itp. Ale jak zakończył swoją wypowiedź? ”Because, we have a new tool” przez we have miał na myśli ich jako OpenAi które ma nowe narzędzie dla tego rynku. No i ma rację, ale trzeba zauważyć że wiedział że musi wspomnieć w tym wszystkim o swojej spółce - bo wypowiadał się publicznie. Każdy CEO tak robi, niektórzy kłamią by zarobić, a inni kłamią ale mniej.
@@fahomenhera2820 CEO w takich, i w sumie nie tylko takich przedsięwzięciach to sprzedawcy marzeń. Wystarczy do nas dołączyć, zapłacić i jest szansa na sukces. Szansa jest iluzoryczna a kasa realna
Błagam, nie porównuj inżyniera i biznesmena z prawdziwego zdarzenia (Jensena Huanga) z szarlatenem Muskiem.
Tam błędy nie zostaną wybaczone,kto weźmie odpowiedzialność za śmierć ludzi ?
w imię postępu jestem w stanie się pogodzić z ofiarami.
Nikt, sami wezmą odpowiedzialność tak jak to powinno wyglądać w życiu. Niestety 80% populacji to młoty, które od 20rż się uwsteczniają i sami się unicestwią, sami roztyją, dostaną raka od fajek albo skoczą z klifu na łeb albo umrą od garsci tabletek na jelita więc trzeba im mówić co mają robić a czego nie robić i brać za nich odpowiedzialność. Przy okazji to podstawowy argument przeciw depopulacji, nwo, strasznej ekipie na górze, która podtyka chemię do jedzenia, żeby was struć, nieee, nie trzeba pomagać, tylko dać wolność i sami się usuniemy 😁
Napisałem ci odpowiedż ale ktoś się poczuł urażony i usunął 😁 sami wezmą odpowiedzialność bo znajdzie się wielu chętnych.
Nie wszystko Elonowi udało się dowieźć. Hyperloop, the Boring company i SolarCity wydawały się dużo łatwiejszymi projektami od zasiedlenia Marsa, a jednak straciły trochę tempo.
Czytaj: zes......ły się spektakulranie i skończyły w przypadku SolarCity pozwem zbiorowym?
Ciekawi mnie czy nie da się zrobić takiego przeciągniętego hamowania aerodynamicznego. Wchodzimy na bardzo niską orbitę i robimy zdjęcia jak z samolotu. Z czasem atmosfera nas spowalnia tak, że zamiast orbitować zaczynamy szybować i nadal badamy z powietrza. Ingenuity pokazał że da się latać na Marsie. Dopiero w ostatniej fazie lądujemy już przy dość niskiej prędkości.
Oczywiście dotyczy to wyłącznie misji robotycznych gdzie przy półrocznym locie na marsa dodatkowe kilka tygodni nie zmieni wiele. Przy misjach załogowych chcemy wszystko możliwe szybko załatwić.
Wydaje mi się że fizycznie jest to możliwe ale od strony technicznej raczej niewykonalne i byłaby spora szansa na to że taka sonda się zwyczajnie rozbije.
tyle że co innego dron a co innego rakieta 250 ton
Bardzo przyjemny odc
"Pozdrawiam geologów planetarnych, bardzo spłycam" 😅 złoto
dla zasiegu
Ci, którzy są wystarczająco szaleni, że myślą, że mogą zmieniać świat, zmieniają go naprawdę.
czyli musk tego nie robi?
@@wiziek te słowa powiedział Steven Jobs a jak wiadomo to on dowiózł więc Musk też da radę
@@leszekorszulik4764 a co steven jobs dowiozl? co on wynalazl? czy tylko darl sie na inzynierow, ze maja cos zrobic jak musk? kiepskie komentarze
@@wiziek iPhone’a którego teraz pewnie trzymasz w ręce i nie chodzi że on go technicznie stworzył bo od tego masz inżynierów chodzi o sam pomysł
Ciekawy odcinek, ciekawe czasy nadchodzą.
Załogowe misje w kosmos mają dla nauki minimalne znacznie, każdy dalszy lot to już domena robotów i tak jest od 50 lat (w zasadzie od początku).
Będą miały coraz większe. Narazie mają minimalny bo nie mamy innej możliwości. To oczywiste że sukcesywnie kierowanie bazą na marsie będzie znacznie prostsze gdy będzie taka możliwość kierować nią bezpośrednio z Marsa. To samo z misjami badawczymi itd. Między ziemią a Marsem istnieją około 3 minuty dla światła, co stanowi znaczącą przeszkodę w prędkości badań, zlecania zadań itd.
@@fahomenhera2820Miały coraz mniejsze i będą mieć jeszcze mniejsze, robotyzacja całkowicie eliminuje człowieka w badaniu kosmosu.
@@dociekania to już jest fantazja o czym mówisz. Aktualnie ani AI ani Roboty nie mają takich samych możliwości jak ludzie. Gdyby założyć że kiedy AI osiągnie taki poziom no to mówimy o ASI czyli o takim modelu który nie dość że jest samoswiadomy to na dodatek podejmuje decyzje autonomicznie i działa według swoich własnych zasad. To tak jakby pozwolić na dostęp ogolno światowy do broni nuklearnej i tylko obserwować co się stanie. Nie bez powodu nad technologiami wysokiego ryzyka trzyma się dłonie na wodzy. To o czym mówisz to Sci-Fi i tyle. Na dodatek które zakłada że ludzie to idioci 😅
@@dociekania nie wspomnę o tym że coraz głośniejszy jest temat AI jako Augmentent Intelligence. Możliwe że w przyszłości np jak ktoś będzie chciał i miał predyspozycje do zostania badaczem to zgodzi się na rozszerzenie możliwości mózgu poprzez wszczepienie implantów. To nie jest fikcja, pierwszy pacjent NeuraLinku ma się świetnie.
@@dociekania więc zakładanie że człowiek za kilka dekad w naszym społeczeństwie będzie odgrywał drugorzędną rolę jest ”doomerskie” i ślepe.
Ale dobry wywiad, fajnie sie to ogladalo :p
Najpierw musi postać baza międzyplanetarna na Księżycu. Kiedy będą roboty, które mogą składać , budować Bazy, statki kosmiczne z części dostarczonych z Ziemi, nie ruszy kolonizacja. Aby na Marsie umieścić milion ludzi trzeba im dostarczyć odpowiednią ilość tlenu. Roboty go nie potrzebują.
Sądzę, że nastąpi to dużo wcześniej z uwagi na pozyskanie naturalnych surowców w kosmosie jest ich co niemiara. Pierwsze roboty autonomiczne wyposażone w inteligentne czujniki neutronów z łatwością pozyskają np. Hel- 3, złoto, diamenty, itp. Samo zamieszkanie w domach kosmicznych w warunkach zbliżonych do atmosfery wewnątrz 1 500 hPa, skład powietrza wewnątrz kapsuł to 37% tlenu, 1%-2,5% dwutlenku węgla oraz 0,5% wodoru, czyli aż do 10 000 razy więcej, niż na ziemi, to dla człowieka stan najbardziej sprzyjający zdrowiu i regeneracji organizmu człowieka.
Na podstawie naszej dzisiejszej wiedzy o kosmosie, technice i fizyce sie nie da. 20 lat to tak odległy czas jeśli chodzi o postęp w nauce i ogólnie tej dziedzinie, że wcale się nie zdziwię jak Elon dopnie swego.
Uwielbiam was oglądać
24 lata temu pisali, że w 2020 już będą na marsie także ten xd
Kto i gdzie tak pisał? Jakieś źródło?
@@NeoNikosis Ja wtedy łebek byłem i nie pamiętam kto to pisał, wiem tylko że w jakimś czasopiśmie/gazecie
W latach 60 ludzie myśleli że w następnej dekadzie ludzie będą na Marsie
@@Szpareq nieprawda, tak tylko raz palną viceprezydent USA, po misji Apollo 11.
@@Szpareq Ludzie mogli sobie opowiadać, tutaj mamy szefa spaceX
Czas pokaże
Co jest najlepsze za 20 lat nie ale jak przemnozymy i chłopu zdrowie pozwoli to tego dowiedzie.
Dobry temat do rozmów :)
A mi się wydaje, że on wierzy w te swoje prognozy tylko błędnie zakłada, że wszyscy będą pracować tak samo dużo i tak samo ciężko jak on.
Inną możliwością jest celowe przyjęcie celów niemal niemożliwych do realizacji w celu motywacji i osiągnięcia części tego planu, która i tak jest będzie ogromnym sukcesem i wyprzedzi wszystkie inne instytucje/firmy o lata w rozwoju :)
czyli w ogole? przeciez musk nie pracuje duzo, ciezko ani moadrze, najwyzej duzo klamie.
20 lat w nauce to tak ogromny czas na postęp ze jednak bardziej zaufam milionerowi wizjonerowi niz panu z Polski ktory mowi ze sie nie da😂
Jeśli uda się dokonać jakiegoś przełomu naukowego to tak
Popieram. Musk dużo może zrobić bo działa bardzo szybko ze swoimi rakietami.
Chciałbym żeby się udało, może jeszcze bym dożył :) Ale milion? Już by musieli startować.
Ale po co, żeby zrobić z nich niewolników chciwej korporacji?
Panie Rożek,
Mam pytanie trochę z innej beczki a mianowicie co Pan sądzi o mojej teorii dotyczącej ziemi.
Chodzi mi o to że patrząc na ziemię jako planetę z dużej perspektywy, to ludzie zachowują się jakby byli jakimś wirusem , zarazom która chce zniszczyć swojego żywiciela niczym choroba niszcząca organizm człowieka. Mam na myśli to że ludzie mają w sobie zakodowany mechanizm samozniszczenia czy samounicestwienia nie tylko siebie ale też pod kontem globalnym. Poproostu rozwijając się społecznie i wymyślając nowe technologie dążą do zniszczenia nie tylko siebie ale też "ziemię". Niczym choroba niszcząca komórki.
Generalnie to wychodzi na to że są złe wirusy (źli ludzie, Rosja) i antybiotyki (dobrzy ludzie, USA) i patrząc globalnie koło się zapetla. Co Pan sądzi na temat tego komentarza?
kwas wszedł za mocno
Nieźle cię odkleiło ziomek
gdzieś coś dzwoni, ale tak pusto że szkoda gadać
😂
Napisałeś się
Fajnie się marzy o Podboju kosmosu ale pokładać w ten cel swój majątek i narażać swoją reputacje. Szanuje gościa i wszystkich ludzi którzy pracują na ten sukces.
Elon Musk nie wątpiwlie jest genialny . To że tworzy różne rzeczy to jest jego dar . Chyba jego pieniądze przestały go ciekawić . Ma swoje myśli i perspektywy .
Musk gotowy jest dbać o swoje marzenia .
Tu jak wszędzie jest ryzyko ale kto jest na tyle odważny . Wiadomo są niepowodzenia .
Mars to nowe wyzwanie . Chińczyki pokazali że są w stanie zawstydzić NASA że kosmos jest jest wyłącznie własnością Amerykanów .
Takim trzeba tłumaczyć i zapraszać do współpracy naukowej po mimo że politycy krzywo na to patrzą . Dlatego tu trzeba takich ludzi którzy mają chęci do współpracy własne wizje i perspektywy . W końcu to co robimy dl nas automatycznie powoduje ryzko nie ważne jakie.
Pozdrawiam
Na chwilę obecną pokazano roboty zarządzane w pełni przez AI więc tak długo jak jest zasilanie i materiały realne jest przygotowanie przyczółka na długo przed tym jak dolecą tam ludzie. Ciekawszą opcją było by zasianie życia GMO które mogło by źyć w atmosferze i terraformować atmosferę Wenus.
Kto pokazał te roboty? Czy one tu są z nami w tym pomieszczeniu? xD
Nawet niezwykłe filmy od Boston Dynamic pokazują w pełni zaprogramowane rzeczy i to najlepsze ujęcia, bo większość prób się nie udaje.
@@bartomiej8210 Tesla pokazała optimusy.
@@2EOGIY xD
Póki co nie ma żadnych dowodów na to, że poruszają się samodzielnie. Mogą być po prostu sterowane w czasie rzeczywistym, jak drony.
To są bajki dla inwestorów, tak jak autonomiczna jazda w Tesli, obiecywana od 10 lat, że będzie za rok.
@@2EOGIY Udowodniono że roboty tesli są sterowane przez człowieka.
@@Dobaspl źródło poproszę
Bardzo dobry pomysł z odcinkiem w formie rozmowy. Czekam na więcej.
Powinniśmy się przyłączyć i wspomóc tym czym możemy. Proponowałbym rozpoczęcie badań w Polsce nad odmianą ziemniaka który może rosnąć w regolicie przy 10% ziemskiej atmosfery i 20% światła słonecznego.
To jest dość optymistyczne założenie, bo atmosfera na Marsie to mniej niż 1% naszej - to właściwie jest próżnia. Za to światła słonecznego na równiku można się spodziewać bodajże aż 40% - jeśli akurat nie będzie miesięcznej burzy pyłowej.
@@bartomiej8210 można szklarnie wybudować i atmosferę zwiększyć tam do 10% zamiejskiej. W Polsce też jest specjalna atmosfera w szklarniach z dodatkiem siarki i dwutlenku węgla której nie ma w zwykłym powietrzu atmosferycznym w takich ilościach.
@@bartomiej8210 przy 2% atmosfery woda już nie paruje, możliwe że mogą już rośliny rosnąć.
21:18 to w serialu "the 100" jest taki motyw. Ludzie sobie orbitują i czekają aż Ziemia z powrotem będzie zdatna do życia
1.Elon Musk zapowiada od 2014 roku że za rok będzie w pełni funkcjonalna opcja samosterowania tesli. Co rok mówi że "Ej serio za rok już na 100% będzie".
2.Przez lata zapowiadał że Hyperloop to już tylko ostatnie poprawki i zaczną budować, potem zamknęli projekt.
3.W 2016 bodajże powiedział że do 2022 wyśle człowieka na Marsa. Nie wiem jak wy, ale ja wciąż czekam z niecierpliwością.
4.Kilkukrotnie twierdził że nie będzie sprzedawał akcji tesli, po czym to robił.
5.Chyba już w dziesiątkach można liczyć sytuacje w których pompował jakieś shit coiny i mówił że nigdy w życiu ich nie sprzeda, po czym właśnie to robił.
6.Elektryczny tir mial być rewolucją która będzie bardziej opłacalna niż zwykły już w rok po jego prezentacji. To było chyba w 2019, więc gdzie on jest ja się pytam?
7.Tesla już od kilku lat powinna mieć panele słoneczne które nie tylko będą w stanie bez problemu naładować auto, ale też będą dawały tyle energii, że sprzedając ją w rok tesla się sama spłaci XDD
8.Robo taxi też strasznie ciężko mi znaleźć na ulicach w obecnych czasach. To zaskakujące że według słów Elona już od ponad pół dekady miały śmigać sobie po ulicach.
No i gdzie to wszystko jest ja się pytam?
Można wymieniać i wymieniać. Elon to kłamca który powie wszystko co trzeba aby inwestorzy zaczęli przelewać kasę. Tylko po co na serio analizować jego słowa? Dlaczego o tym nie mówi, tylko dostajemy takie filmiki jak ten, gdzie tylko delikatnie się napomyka że jak Elon coś powie to trzeba czekać zaledwie 2 razy dłużej w większości przypadków?
A ty co zrobiłeś w tym czasie...?, "stękać" i krytykować to każdy potrafi...
@@Jasiek71 Nie kłamałem dzień w dzień aby wyłudzać kasę od naiwnych inwestorów? Czy to dobry początek?
@@vipcypr8368 jakby by było tak jak mówisz, że z Muska jest taki chroniczny kłamca to ci inwestorzy to są więcej niż naiwni, są kompletnymi frajerami, że po raz n-ty dają się zrobić w konia :)
Te rzeczy co wymieniasz to albo są i są używane albo okazały się bublami i zostały porzucone, ale to nie są i nie były wynalazki na miarę internetu, które by wywróciły świat o 180 stopni i by było o nich trąbione.
Przeszacowuje on siły nad zamiary w momencie zapowiadania i potem wychodzi obsuwa ileś letnia albo w ogóle szlag trafia projekty, ale i tak lepiej, że ktoś taki jak Elon jest niż nie.
@@Jasiek71konstruktywna krytyka to zaleta, nie ma się czego wstydzić.
@optymalista Szczerze mówiąc to za bardzo jaram się tym co obecnie robię w życiu aby zaczynać własny kanał na YT. Mimo to dzięki za słowa zachęty.
Jeśli chodzi natomiast o źródła, to szukać każdego z nich pojedyńczo zajęłoby sporo czasu. Jednak jest taki kanał na anglojęzycznym YT o nazwie "Thunderf00t", naukowiec zajmujący się energią atomową, który opublikował filmik "Why you should NEVER believe Elon Musk" w którym zawarł bardzo dużo z rzeczy o których tu napisałem. Ogólnie cały ten kanał jest poświęcony debunkowaniu fałszywych futurystycznych rzeczy robionych po to by zgarniać kasę od inwestorów na realizowanie rzeczy które i tak nie mają opcji bytu. W związku z tym spora część filmów jest właśnie o Masku.
Dla wszystkich sceptykow jak gość pana Tomasza. Zapominacie o tym, że Elon na pewno chciałby zobaczyć ludzi na Marsie za swojego życia. Nie jest nieśmiertelny i zrobi wszystko, żeby tam dotrzeć za swojego życia.
tak jak obecnie robil wszystko zeby zezlomowac tesle? spacex swoimi klamstwami? wspierac rosje podczas wojny na ukrainie?
19:30 Nie rozumiem jak korporacja może snuć utopijne wizje o raju w kosmosie jak od zarania dziejów toczymy ze sobą konflikty i ten azyl nie będzie niczym nowym a co więcej wrazie problemów i tak nie damy rady się dostosować do tamtejszych warunków
Jak w te 20 lat wysla w koncu kogos na Ksiezyc to bedzie cud.
W tym tempie to najwcześniej za 40 lat będzie można na Marsa wysłać maksymalnie kilkaset osób i zapewnić im tam warunki do życia . Milion osób to jest kilkadziesiąt tysięcy lotów , tyle to nawet za 100 lat nie przetransportują :0
Chyba łatwiej byłoby zbudować miasto 1km pod wodą 😊
Zrób odcinek o Uranie, skąd bedziemy go pozyskiwac, ile jest go w Polsce i czy jest opcja wydobywac go w polsce chociazby z hałd po produkcji miedzi
Świetny odcinek, ale pozostawia chetke na więcej zwłaszcza o człowieku w kosmosie.
W Polsce zawsze mieliśmy małe marzenia i często nie wierzyliśmy w swoje możliwości i tutaj przekazujemy te wizje na grunt amerykański. Uważam, że Elon Musk osiągnie ten plan. SpaceX nie musi robić wszystkiego samo. Jest setki organizacji naukowych, które pracują nad elementami potrzebnymi do budowy takich miast na Księżycu czy na Marsie. To, że się o tych projektach nie mówi głośno to nie znaczy, że ich nie ma. Trzeba poznać dokładnie sektor kosmiczny w USA oraz grupy organizacji naukowych i uczelnianych w USA czy Japonii.
SpaceX da za chwilę dobry transport kosmiczny i będzie integratorem potrzebnych technologii. Jesteśmy bliżej tych działań niż nam się wydaje.
Musk obiecywał Hyperloop tylko po to, żeby utopic projekt szybkiej kolei w Kaliforni.
Na razie palą mu się elektryki, których już nikt nie kupuje, a metalowe puszki spadają z nieba jak kaczki. O czym tu mowa?
Folia Ci się zawinęła za uchem kolego
@@getalife4010 😄Nie chcę się licytować, w sytuacji gdy twoja ostatnia szara komórka zdechła z głodu. Po prostu nie wypada.
@@getalife4010gdzie ty w tej wypowiedzi widzisz folie? Folią są te mrzonki
@@pawelipnicki891 co spada niby z nieba jak kolega napisał, wam coś na glowę spadło?
Dawno temu kiedy CPU 233 Mhz był szczytem techniki, polski naukowiec mądrzył się że przekroczenie granicy 1GHz jest niemozliwe poniewarz chłodzenie wielkości domu będzie potrzebne. Tutaj ciąg dalszy polskiego madralkowania.
Ty nie wiesz że to nie naukowcy są ludźmi "jutra" oraz pionierami pomysłów, tylko pisarze S-F. Słuchanie naukowców i często wypowiadane zdania od wyrazu "NIGDY", "NIEMOŻLIWE" "NIE", "NIE JESTEŚMY W STANIE" jest tylko wyrazem niskiego ilorazu inteligencji a głównie braku wyobraźni.
Jak chcę zobaczyć co będzie za 100 albo 1000 lat to sobie LEMA czytam albo Asimova lub Dicka. A jak chcę słuchać że czegoś nie można to właśnie odpalam jakiegoś jajogłowego debila który jest takim naukowcem jak z mojej babci, Elton John, słucham takich naukowców tylko po to aby się z nich pośmiać.
Zakładam że tam będzie milion robotów , dronow, satelit sumując 😅
to ma sens... kopie ludzi jako AI-roboty.Atmosfera , woda , niepotrzebna, temperatura może być niska.
Satelitów..
Przepraszam, dlaczego zakłada się że pionierzy którzy lecą na Marsa muszą przeżyć? Wg mnie powinno się wysyłać misje bez tego założenia. Masa ludzi na Ziemi jest gotowa oddać życie za lot na Marsa i możliwość podjęcia próby kolonizacji tej planety. Wysłać ludzi ze sprzętem i wiedzą, niech walczą o przetrwanie i rozwój.
- Na Marsie nia ma warunków życia, atmosfery z tlenem, wody, itd. dla człowieka.
- Mars pozostanie mrzonką dla wielu fantastów i nierozsądnych marzycieli.
- Podróż w jedną stronę z Ziemi na Marsa trwałaby zwykle od 6 do 9 miesięcy, w zależności od ścieżki, jaką pokonuje statek kosmiczny.
- Ludziom zwykle już po 24godzinach podruży luksusowym samolotem jest już niedobrze.
- Nic z tego nie będzie.
Z Panem Bogiem.
Jak Elon jest taki pewny siebie to niech zbuduje najpierw milionowe miasto na Antarktydzie, gdzie warunki dla życia są o tysiące razy lepsze niż na Marsie.
Albo na Saharze
w punkt!!!
Bez sensu
8 miesiecy lotu na marsa w puszce
2 lata pobytu na marsie
Jesli sie wczesniej nie zjedza nazwajem to bedzie cud😂😂🤣🤣
Ps.Kocham nasza ZIEMIE
Nie jestem jego fanem aczkolwiek uważam że źle zakładacie, przyklad neuralink.
Uwierzyłbyś przed powstaniem tego projektu że ktoś będzie w stanie myślami się posługiwać telefonem albo grać w gry?
Fakt 20 lat to za mało ale myślę ze 30-40 lat i możemy sie zdziwić.
Nurkowanie do rowu mariańskiego teraz też jest prawie mało osiągalne
Ruski rok wcale nie znaczy tego co Pan mowi.Ruski rok znaczy,ze Boze aNarodzenie czy Wiellanoc w Rosji jest tydzien pozniej niż u nas.Nowy rok tez byl tydzień pozniej,bo odowiazywal u nich kalendarz julianski a nie gragorianski jsk w Europie
Proponuję żeby ten milion ludzi, to byli politycy.
Ten argument elona z kolonią na marsa nie jest taki zły. Taki ICBM, lub rakieta z ładunkiem atomowym dotrze na księżyc w 3dni jeżeli to napęd chemiczny. Na marsa, to inna bajka z 9-3 miesięcy, masz o wiele więcej czasu się przygotować jak masz na tej powierzchni bazę niż z księżycem, to masz więcej czasu się przygotować.
OKĘCIE - po przeniesieniu lotniska na CPK stanie się Tretsky Dzielnicą ?
Niby abstrakcja, ale nie zapominajmy że postep technologiczny idzie w wykladniczym tempie i calkiem mozliwe że jesteśmy blisko jakiegos wielkiego skoku
Dlaczego USA i Japonia się ściągają na księżyc i robią to w takim trudzie skoro już tam wylądowali? Czwmu teraz nie idzie im dużo łatwiej skoro już raz te drogę przeszli?
Japonia? Przecież wiele się tam „ściga”. Tak, jak robi to mała firma z małym budżetem to jest „trudno”.
@@olasek7972 skrót myślowy. W filmie jest mowa o wyścigu tych dwóch krajów. USA już kiedyś wylądowało na księżycu z dużo gorszą technologią, co więc teraz idzie nie tak?
Hot-staging był już w radzieckich rakietach N1. Elon "przeszczepił" technologię na swoje potrzeby.
Jaki by nie był Musk to jedyna osoba, której się chce i to robi/próbuje (niepotrzebne skreślić) i dla tego idą tam młodzi.
"Nauka to lubię " ma straszne opóźnienie jeśli chodzi o umieszczanie odcinków na Spotify. Jeśli uda się przyspieszyć jakoś ten proces, będzie super. Dzękuję.
Ja uważam że za 20lat tak będzie. Ja w to wierzę!
przypomnijcie sobie jak kolonizowano Australię, Syberię.... kolonizacja Marsa nie będzie inna, z tym tylko, że z niego nie będzie powrotu ani drogi ucieczki.
Gdyby jednak się udało to chciałbym by pan z włosami zjadł swoje okulary na wizji. 🎉
Pan z włosami bardzo chciałby, żeby Musk go w tym zakresie zaskoczył, ale niestety te wizje zestarzeją się gorzej niż zapowiedzi z 2016 r.
Zgodnie z nimi, przypomnę, w 2022 r. na Marsie miały wylądować 2 towarowe statki BFR od SpaceX, a w tym roku właśnie powinniśmy oglądać lądowanie czterech załogowych statków Elona na Czerwonej Planecie...
@@krzysztof-kurdyla Czyli gotowy na konsumowanie?
a mam takie pytanie czy ktoś uważa ze na marsie będziemy mieszkać żyć niewiem jak ziemie kiedyś trafi szlak.
-Nie ma tam atmosfery
- brak wody
-jakichkolwiek warunków do życia
-inna grawitacja
jak będziemy nie tam rozmnażać ?
-nie wspominając juz promieniowaniu kosmicznym
-wiatr słoneczny
- brak pola magnetycznego
-Brak ziemi tlenek żelaza jest wszędzie plus dwutlenek węgla
- Temperatura od -140 do -20 średnio -60, Ciśnień 600 paskali
Ktoś patrzy na podane wyżej argumenty ? , Problemy rzeczywiste związane z zamieszkaniem na jakiejkolwiek planecie sa niewyobrażalne i trudno je sobie wyobrazic, ale fajnie niech lata a może czas poszukać innej planety :)
Według mnie to jest melodia bardzo odleglej przyszłości lepiej sie chyba skupić na ratowaniu naszej planety, bo to jest w naszym zasięgu kolonizacja marsa daleko przekracza poziom problemów które potrafimy rozwiazac tutaj na ziemi.
Grono naukowe mówi ze to jest nie realne ale może mask widzi to w innym świetle xD Czy to ma sens i to ma być perspektywa dla ludzkości ? ps to jak by chcieć mieszkać na Saharze ale bo na czubku everstu...wiedzec jakie sa tam warunki tyle ze to na ziemi jest mało osiągalne a co dopiero wyżej wymienione argumenty
Zapewne strefa Marzen i fantazji pana Elona Muska nie zna granic niestety warunki panujące na owej planecie szybko sprowadza go na ziemie pace
Sahara, Everest czy Antarktyda to jest pikuś, bo masz naszą grawitację i atmosferę (na Evereście mniejsze ciśnienie, ale wystarczy po prostu je sprężać - tak jak robią to samoloty) oraz brak promieniowania. Kolonizacja Antarktydy to jest pestka przy absurdzie kolonizacji Marsa, więc nie rozumiem, czemu nikt nie buduje milionowych miast na Antarktydzie.
bo po co? starczy Norylsk. Będzie ropa , gaz potrzebny i droższy to sie pewnie coś wybuduje na Antarktydzie. Na razie są łatwiejsze miejsca.
Wszystko jest do ogarnięcia - z wyjątkiem braku grawitacji.
@@piotrd.4850 Człowiek jest prawdopodobnie etapem przejściowym ewolucji rozumu. Taka małpa co stworzy pierwsze AI , do którego należeć będzie kosmos. A robot nie musi mieć atmosfery. idealnej temperatury , wody itd. Prawdopodobnie musi mieć lepszą ochronę przed promieniowaniem kosmicznym niż człowiek bo nanometrowe scieżki sie rozwalą od jakiegoś neutronu.
Chodzi mu o to że kto pierwszy skolonizuje będzie mógł stworzyć pierwszy broń do reagowania na następne mocarstwa. Może je po prostu zestrzelić 😊
Ach Panowie Panowie już wam tłumacze o co chodziło w tej wypowiedzi ;) on zbuduje to za 20 lat ale kto powiedział że licząc czasu ziemskiego ;) w kosmosie czas leci wolniej ;) podejrzewam że sam Elon się wystrzeli w kosmos by dłużej żyć i mieć więcej czasu by to "dowieźć" ;) cieszę się że pomogłem ;)
Nie rozumiem czemu macie problem z tym że misja jest w jedną stronę - jeśłi ktoś się na to decyduje to jest to jego sprawa.
Kto z kim prowadzi ten wywiad
Może ambitne, ale jeżeli Si pójdzie w dobrą stronę i w tym tempie, to mamy bardzo silnego sojusznika....
04:28 Nie zgodzę się. Nie bez powodu wszelkie ideologie polityczne wysługują się głównie mlodymi ludźmi. Mocno Pan przeszacowuje odporność mlodych na ściemę .
budowa cylindrycznych stacji z sila odsrodkowa, jest jednym z sensowniejszych rozwiazan. Generalnie nalezy zbudowac obiekt, ktory bedzie wstanie utrzymac zycie poza ziemia. To jest jedyny sensowny pomysl na utrzymanie ludzkosci.
Ktoś tu myśli nad wysyłaniem ludzi na marsa a technologia przestarzałych silników odrzutowych jak była w latach 60-tych tak jest nadal i z czym do ludzi. Gdzie te napędy antygrawitacyjne?
Jak Łajkę wysłaliśmy, too uuu, biedny pies, a jak ludzi chcemy, to macie nadzieję, że to się uda. Patrzcie szerzej.
Wedlug google "Starship could carry 100 people into orbit at once". Gdyby od dzisiaj wysylal codziennie jedna rakiete na marsa przez 20 lat to wyslalaby 730,000 osob na Marsa :D
Jak tak inteligentny człowiek może wymyślać takie bzdury? tam za 40 lat nie będzie nawet tysiąca. Za 20 lat to on tam może mieć max kilkadziesiąt osób, i to w optymistycznym założeniu jeśli wszystko gładko i bezproblemowo pójdzie.
Możesz spokojnie założyć, że w ciągu 40 lat nie będzie naewt jednej udanej misji załogowej.
@@piotrd.4850 Trochę pesymistyczne założenie, ale też bardzo prawdopodobne.
@@krystianbednarczyk9478 Tak jak sprawy stoją - o ile nie polecą tam Chińczycy w schemacie Mars Design Reference mission z napędem jądrowym (a musieliby mieć właściwie plan misji już teraz), to innych kandydatów nie ma. NASA będzie leczyć kaca po Artemis. Indie - długo nic. Europa - Zielony ład.
Coś mi mówi, że skoro wszyscy patrzą na księżyc to Elon poorostu stara się spojrzeć jeszcze wyżej i sprawdzić nasze możliwości przerobowe ( czy ta granica rzeczywiście tam jestczy jednak tak sobie mówimy ).
przestan sciemniac
@@wiziek ma Pan ciekawszą interpretacje dlaczego Elon robi rzeczy, które sam twierdzi że się nie da zrobić?
@@lishay2450 jakie rzeczy? przeciez musk nie potrafi nawet dowiezc transportu na ksiezyc co dopiero na mars. jak na razie to musk robi takie rzeczy jak kupno tesli a potem klamanie, ze jest jej zalozycielem :).
nie bedzie nawet jednego czlowieka... tesli nie bedzie....i muska juz nie bedzie....😅
spoko szanuję Elosia i trzymam za niego kciuki ale może niech odstawi to co on tam bierze ostatnio
Ale możliwe jest że te miasto na Marsie powstanie szybciej niz elektrownia atomowa w Polsce
co bedzie nastepne, smoki i magia?
Prawdziwy cel Musk'a. PR dla jego ego i mnożenie gotówki. Kreowanie się na wizjonera jest fajne, szczególnie jak robisz to wyzyskując pracowników i płacąc im grosze, przy okazji zatruwając środowisko, płacąc łapówki i omijając regulacje. Kolejny amoralny bilioner, tylko lepiej się promuje i dlatego ma masę wyznawców.
Po części się zgadzam, ale z drugiej strony wymień mi osoby, dla których trafniejsze byłby użycie określenia wizjoner - nie wątpię, że takie są i chętnie bym je poznał. Musk dowoził niesamowite projekty do tej pory i nie można mu tego odmówić.
@@akarul9Musk nie jest wizjonerem. Nie jest trudno powiedzieć, że ludzie wylądują na Marsie, gdy kiedyś wylądowali na Księżycu. Pomijam fakt, że za pomocą jego rakiety ludzie jeszcze nie wylądowali nawet na Księżycu, a on już buduje kolonię na Marsie. Tak, kiedyś ludzkość będzie miała tam kolonię. Może za 200 lat, a nie 20.
@@venOM-ll6cu poproszę o nazwiska legitnych wizjonerów zatem
Mnożenie gotówki xd. A co? Na nowe auto mu brakuje?
Musk, Bezos, Gates i Zuckerberg to wielcy wizjonerzy. Za 100 lat będziemy czytać o nich jako o wielkich ludziach którzy dokonali wielkiego skok cywilizacyjnego dla Ziemi. Podobnie jak filozof Klaus Schwab.
Tia... cudu tam doznają.
Elon nie jest inwentorem ale jest świetnym inwestorem i bardzo ciekawy jestem jak ten lot na marsa ma mu się zwrócić. Jeśli ktoś wie to proszę komentować
Elon tak mówi, bo przestał ogarniać rzeczywistość - dziękuję, tyle w temacie.
Ludzkie ciało nie jest przystosowane do funkcjonowania w 3-3.5 razy słabszym polu grawitacyjnym. Ilość potencjalnych problemów z tym związanych jest niezliczona. Więc dla mnie kolonizacja marsa jest bajką dla dzieci. Albo będzie szalenie trudna i pochłonie wiele ofiar albo okaże się niemożliwa. Jak dla mnie bez ingerencji w ludzkie ciało i stworzenia gatunku ludzi dostosowanych do życia w tak odmiennych warunkach nie jest to możliwe.