Proszę mi wytłumaczyć bo nie rozumiem . Skoro wymiennik entalpiczny odzyskuje wilgoć , a dotychczas wilgotność powietrza była na wysokim to w jaki sposób teraz gdy mamy odzysk wilgoci wilgotność w budynku spadła i nie mamy wykropleń na oknach itp ?
jednym z zadań wentylacji jest usuwanie nadmiaru wody/wilgoci bytowej z pomieszczeń/domu. jest tu mowa o prawidłowo "osuszonym" budynku z wilgoci "budowlanej" w budownictwie mokrym - zaprawa, tynki, posadzki. w budownictwie drewnianym "suchym" nie ma tego tematu. i teraz wchodzi temat wilgoci - jej prawidłowy poziom dla ludzi czyli 40-60% wilgotności względnej przy temperaturze powietrza 20C. w okresie zimowym mamy suche powietrze na zewnątrz tu warto sprawdzić definicje wilgotności bezwzględnej która informuje o ilości wody w kilogramie powietrza. więc z każdym kilogramem/metrem usuwanego powietrza z budynku usuwamy wodę i możemy doprowadzić do przesuszenia (poniżej 40%) powietrza w domu. i w takim przypadku mamy klika możliwości - zmniejszyć ilość wywiewanego powietrza ale to może doprowadzić do wzrostu stężenia CO2 co nie jest korzystne dla ludzi, stosować nawilżacze powietrza - co kosztuje, lub stosować wymiennik entalpijny ERV który odzyskuje tą wilgoć aby zapewnić ten prawidłowy poziom 40% dla zimy. po więcej zapraszam do Darmowego Kursu Wentylacji - th-cam.com/video/gOaI2XEV5bs/w-d-xo.htmlsi=C3zXrglZES7ElG6u
Tu pan Marcin mówi o robieniu łagodnych łuków a niektórzy robią za wszelką cenę tak aby wszystkie kanały miały równą długość i wychodzą esy floresy i kombinacje jak tu zgubić metry rury. Co lepsze?
10:20 "wydawało mi się, że mam naprawdę dobrą jakość powietrza"... Nie wydawało ci się - masz NAPRAWDĘ DOBRĄ jakość powietrza. To, co pokazałeś, to filtr zabrudzony zwykłym kurzem i pyłkami. Można powiedzieć, że sama przyroda, bo taki jest urok życia na tej planecie. Zabrudzony tym mocniej, im mniej mamy opadów atmosferycznych. A jest susza. Tak na wsi, jak i w mieście. Matolenie ludzi smogiem, grubo po okresie grzewczym, świadczy o jakimś intelektualnym zagubieniu. Natomiast "wysypianie się", to kwestia ilości tlenu w pomieszczeniach. Tu wentylacja wspomagana MOŻE pomóc. Może też pomóc, tym bardziej latem, zwykłe uchylenie okna... za ZERO złotych 🙂 Z ilością tlenu we wpompowanym powietrzu wymiennik jednak nie ma nic wspólnego.
Rekuperacja najlepsza sprawa:)
Proszę mi wytłumaczyć bo nie rozumiem . Skoro wymiennik entalpiczny odzyskuje wilgoć , a dotychczas wilgotność powietrza była na wysokim to w jaki sposób teraz gdy mamy odzysk wilgoci wilgotność w budynku spadła i nie mamy wykropleń na oknach itp ?
jednym z zadań wentylacji jest usuwanie nadmiaru wody/wilgoci bytowej z pomieszczeń/domu. jest tu mowa o prawidłowo "osuszonym" budynku z wilgoci "budowlanej" w budownictwie mokrym - zaprawa, tynki, posadzki. w budownictwie drewnianym "suchym" nie ma tego tematu. i teraz wchodzi temat wilgoci - jej prawidłowy poziom dla ludzi czyli 40-60% wilgotności względnej przy temperaturze powietrza 20C. w okresie zimowym mamy suche powietrze na zewnątrz tu warto sprawdzić definicje wilgotności bezwzględnej która informuje o ilości wody w kilogramie powietrza. więc z każdym kilogramem/metrem usuwanego powietrza z budynku usuwamy wodę i możemy doprowadzić do przesuszenia (poniżej 40%) powietrza w domu. i w takim przypadku mamy klika możliwości - zmniejszyć ilość wywiewanego powietrza ale to może doprowadzić do wzrostu stężenia CO2 co nie jest korzystne dla ludzi, stosować nawilżacze powietrza - co kosztuje, lub stosować wymiennik entalpijny ERV który odzyskuje tą wilgoć aby zapewnić ten prawidłowy poziom 40% dla zimy. po więcej zapraszam do Darmowego Kursu Wentylacji - th-cam.com/video/gOaI2XEV5bs/w-d-xo.htmlsi=C3zXrglZES7ElG6u
Po prostu nie ma odzysku 100 % wilgoci - mniej jak połowę odzyskuje i to jest wystarczająco 😊
Tu pan Marcin mówi o robieniu łagodnych łuków a niektórzy robią za wszelką cenę tak aby wszystkie kanały miały równą długość i wychodzą esy floresy i kombinacje jak tu zgubić metry rury. Co lepsze?
co to za model robota?
Nie strasz mam zamiar zrobić rekuperacje w domu zamieszkałym to dwa lata walki mnie czeka
Jak sie zabierzesz ekipą do roboty to bedzie w 2 tygodnie zrobione i śladu nie bedzie, ja robilem w wolnym czasie i po zleceniach.
👍
Żaden kurz przy podłogówce się nie unosi bo cyrkulacja powietrza jest znikoma.
10:20 "wydawało mi się, że mam naprawdę dobrą jakość powietrza"... Nie wydawało ci się - masz NAPRAWDĘ DOBRĄ jakość powietrza. To, co pokazałeś, to filtr zabrudzony zwykłym kurzem i pyłkami. Można powiedzieć, że sama przyroda, bo taki jest urok życia na tej planecie. Zabrudzony tym mocniej, im mniej mamy opadów atmosferycznych. A jest susza. Tak na wsi, jak i w mieście. Matolenie ludzi smogiem, grubo po okresie grzewczym, świadczy o jakimś intelektualnym zagubieniu. Natomiast "wysypianie się", to kwestia ilości tlenu w pomieszczeniach. Tu wentylacja wspomagana MOŻE pomóc. Może też pomóc, tym bardziej latem, zwykłe uchylenie okna... za ZERO złotych 🙂 Z ilością tlenu we wpompowanym powietrzu wymiennik jednak nie ma nic wspólnego.