Troche w tym prawdy jest - pracuje w samorzadowej spolce, finansowo tak sobie, ale...mam fajny zespół, choc raz lepiej raz mniej to jednak jest chec pracy, pomocy, zastepstwa. Szacunek, rozumienienie innych to podstawa. Polecenia w formie "prosze zrob to" tez pomaga. Co jakis czas slysze od kolezenstwa ze atmosfera jest ok. Czegoz wiecej jako uznanie? Dodam ze nie ogladajac sie na funkcje sam bezposrednio pracuje, lubie sam dotknac pracy by wiedziec co mozna zrobic, w jakim czasie itd. WIEC MOZNA. To proste - albo jest sie czlowiekiem albo nie, niezaleznie od czasu, funkcji, profesji. Zycze Wszystkim by SPOTKALI W ZYCIU SAMYCH SIEBIE - ja chcialbym spotkac na swej drodze kogos takiego jak ja i niech bedzie moim szefem, szczerze.
Teoretycznie ma Pani rację. Ale jesli ktos przechodzi skomplikowany, wieloetapowy, proces rekrutacji i dostaje pracę, to rezygnowanie z niej dlatego ze przełożony kieruje się innym wartościami nie będzie mądrym krokiem. Tak sie nie zachowuje dorosly czlowiek.
Ahahahahahaaaaa 😂😂😂 czlowiek musi być elastyczny i musi się dostosować do warunków pracy jak i musi się dostosować do pracy i ofert pracy w miejscu w jakim przebywa/żyje... A jeżeli nie umie sie dostosować to albo jest na zasiłku MOPS, albo przeprowadza się tam gdzie można pracować z swoimi umiejetnosciami...
Bzdura! Dostosowac się do nraku szacunku? Przyszła taka jedna do firmy i zaczęła wyżywać się na co ładniejszych, młodych dziewczynach, bo ja facet zostawił. Rozwaliła zespół i stosowała mobbing. Na szczęście szefostwo było mądre i wywaliło ją na zbity pysk, choć żyłowała wyniki.
Serio to o mnie😂 znasz mnie? Wiesz kim jestem w życiu i co robię? Czy piszesz o sobie? Jak łatwo przypinać łatki! A ja dookoła słyszę, że jestem ostoją spokoju i cierpliwości🙈
Nie ma ludzi niezastąpionych, szefowie to wiedzą, pracownicy nie,tak że te rady dobrze wyglądają na papierze, w życiu mało się sprawdzają, w pracy ważne zaangażowanie a nie lubienie szefa, jeśli tego nie ma to do widzenia.
Pracownik i jego wartości??? Pracownik to wartości może sobie zostawić na inne okazje a nie w pracy. W pracy jest on tylko źródłem kosztów dla biednej firmy i to powinno być jego jedyną wartością by kosztów firmy nie nadwyrężać. Swoją drogą to filmik z rozmowy tej laski z psychoterapeutką?
Z kim? Chyba nie oglądałeś dokładnie😂 polecam raz jeszcze. Są firmy które traktują ludzi jak wartość może jeszcze na nie nie trafiłeś. Są też beznadziejne 😩 firmy i słabi liderzy. Edukacja……a jak nie chcą to degradacja na niższe stanowisko. Czasy się zmieniły ludzi należy szanować.
Ale ty mądra. Może w świecie idealnym kiedyś tak będzie.
Troche w tym prawdy jest - pracuje w samorzadowej spolce, finansowo tak sobie, ale...mam fajny zespół, choc raz lepiej raz mniej to jednak jest chec pracy, pomocy, zastepstwa. Szacunek, rozumienienie innych to podstawa. Polecenia w formie "prosze zrob to" tez pomaga. Co jakis czas slysze od kolezenstwa ze atmosfera jest ok. Czegoz wiecej jako uznanie? Dodam ze nie ogladajac sie na funkcje sam bezposrednio pracuje, lubie sam dotknac pracy by wiedziec co mozna zrobic, w jakim czasie itd. WIEC MOZNA. To proste - albo jest sie czlowiekiem albo nie, niezaleznie od czasu, funkcji, profesji. Zycze Wszystkim by SPOTKALI W ZYCIU SAMYCH SIEBIE - ja chcialbym spotkac na swej drodze kogos takiego jak ja i niech bedzie moim szefem, szczerze.
Dziękuję za ten wartościowy komentarz 😄
Zadowolony pracownik pracuje dobrze i to wzbogaca tez firmę
Dokładnie :)
Teoretycznie ma Pani rację. Ale jesli ktos przechodzi skomplikowany, wieloetapowy, proces rekrutacji i dostaje pracę, to rezygnowanie z niej dlatego ze przełożony kieruje się innym wartościami nie będzie mądrym krokiem. Tak sie nie zachowuje dorosly czlowiek.
Szef powinien na rekrutacji mówić o wartościach i pytać kandydata. Bo potem może być ciężko jak te osoby są na dwóch różnych poziomach skali wartości.
Ahahahahahaaaaa 😂😂😂 czlowiek musi być elastyczny i musi się dostosować do warunków pracy jak i musi się dostosować do pracy i ofert pracy w miejscu w jakim przebywa/żyje... A jeżeli nie umie sie dostosować to albo jest na zasiłku MOPS, albo przeprowadza się tam gdzie można pracować z swoimi umiejetnosciami...
Bzdura! Dostosowac się do nraku szacunku? Przyszła taka jedna do firmy i zaczęła wyżywać się na co ładniejszych, młodych dziewczynach, bo ja facet zostawił. Rozwaliła zespół i stosowała mobbing. Na szczęście szefostwo było mądre i wywaliło ją na zbity pysk, choć żyłowała wyniki.
Sorry, ale pani ma aure niepokoju, sfrustrowania i wewntrznego niepokoju....liderka nie jest w stanie tutaj nic zmienic...
Serio to o mnie😂 znasz mnie? Wiesz kim jestem w życiu i co robię? Czy piszesz o sobie? Jak łatwo przypinać łatki! A ja dookoła słyszę, że jestem ostoją spokoju i cierpliwości🙈
Nie ma ludzi niezastąpionych, szefowie to wiedzą, pracownicy nie,tak że te rady dobrze wyglądają na papierze, w życiu mało się sprawdzają, w pracy ważne zaangażowanie a nie lubienie szefa, jeśli tego nie ma to do widzenia.
Wiele osób w firmach „jedzie” na wrażeniu i lubieniu i nie robi tego co do niech należy. W tym samym czasie inni nadrabiają robotę.
Nie realne
Co nie realne?
@@MagdalenaWojtkowiak Nie realne w naszych polskich warunkach. U nas króluje zarzadzanie pańszczyźniane.
Ale o co chodzi, liderka nie była lesbijka
Jaśniej poproszę.
Zenada
Pracownik i jego wartości??? Pracownik to wartości może sobie zostawić na inne okazje a nie w pracy. W pracy jest on tylko źródłem kosztów dla biednej firmy i to powinno być jego jedyną wartością by kosztów firmy nie nadwyrężać. Swoją drogą to filmik z rozmowy tej laski z psychoterapeutką?
Z kim? Chyba nie oglądałeś dokładnie😂 polecam raz jeszcze. Są firmy które traktują ludzi jak wartość może jeszcze na nie nie trafiłeś. Są też beznadziejne 😩 firmy i słabi liderzy. Edukacja……a jak nie chcą to degradacja na niższe stanowisko. Czasy się zmieniły ludzi należy szanować.