Dojeżdżasz do końca strefy ruchu i jest skrzyżowanie. I nie wiadomo, które z tych pozostałych dróg dochodzących do skrzyżowanią są "wewnętrzne", a które nie. Nie pojmuję dlaczego w Polsce ktoś wymyślił, że analizowanie w takiej chwili 5 różnych przepisów i wyliczanie z nuich wypadkowej, to jest najlepsza i najbezpieczniejsza metoda organizacji ruchu. Skrzyżowania powinny być obsługiwane w możliwie najbardziej prosty, standardowy i intuicyjny sposób.
Jeden wielki absurd, wszystkie te posrane znaki mozna zastapic jednym- ustap pierwszenstwa postawionym we wlasciwych miejscach. Ale po co, niech kierowcy glowkuja zamiast po prostu normalnie jechać!
Tak z innej beczki, ale czy jest szansa na to, aby jedź bezpiecznie wprowadzić do głównej ramówki telewizji publicznej( TVP, TVP2)? Bez obrazy, lecz ograniczanie się do regionalnych stacji jest po prostu strzałem w stopę znacznie ograniczającym zasięg odbiorców. Ja osobiście zarówno na dekorerach od nc+ oraz Polsatu nawet nie wiem, gdzie takowe programy mam (o ile są). Trochę wstyd się przyznać, ale na kanał yt też trafiłem z czystego przypadku :) Moim zdaniem Jedź bezpiecznie jest na tyle społecznie potrzebne (delikatnie ująwszy), że zasługuje na porządną promocję. Może Pan Prezes Kurski zamiast chwalić się co drugie wydanie Wiadomości ile to osób ogląda Koronę Królów, wpisując się w tzw. "misję publiczną TVP" zrobi coś użytecznego i dla bezpieczeństwa nas wszystkich wypromuje ten program na większą skalę. JUST DO IT.
Przez tyle lat nie trafił na główne anteny to już chyba nie trafi. Przykre to ale chyba nawet w prime time byłby mało atrakcyjny dla przeciętnego Kowalskiego, a dziś liczą się słupki i ewentualnie kasa z reklam.
5:24 Skąd ja mam wiedzieć że nie muszę ustępować pojazdom jadącym z prawej strony. Nie mam rentgena w oczach i nie muszę widzieć tabliczek , które są na innych ulicach . Mnie obowiązują znaki które są na ulicy po której się poruszam . Ogólnie totalny burdel !
Dojeżdżając do skrzyżowania po pierwsze musisz się zorientować jaka jest na nim sytuacja. Tabliczki Droga Wewnętrzna dają nam do zrozumienia że "główna" droga prowadzi w prawo, a zastosowanie tam wyniesionego skrzyżowania ma na celu uspokojenie ruchu więc możliwość większego skupienia się na sytuacji. Ale uznajemy że jest śnieg i zalepił napis "Droga Wewnętrzna". Wcześniej masz znak że jedziesz, drogą z pierwszeństwem, ale ponownie zwalniasz na tamtym skrzyżowaniu, sprawdzasz w prawo i nie widzisz charakterystycznego znaku "ustąp pierwszeństwa", więc dla bezpieczeństwa przepuszczasz. Do tego akurat do tamtego wjazdu jest brama (zawsze otwarta) więc można z góry przyjąć że to jakaś podrzędna uliczka. Fakt, to oznakowanie nie jest najlepsze i jadąc przez tamto skrzyżowanie (gdyż codziennie je pokonuje) nigdy nie mam pewności jak się zachowają kierowcy jadący od Stella-Sawickiego, ale w większości sytuacji, znają problem i przepuszczają tych z prawej strony.
Ano właśnie. Dlaczego te samochody są zaparkowane wzdłuż krawężnika, skoro obok jest parking? No, chyba, że to jest parking dla mieszkańców z wykupionymi miejscami. Taki ból na wszystkich nowych osiedlach. To jest problem nie tylko Krakowa. Gdzie by nie pojechać, to na wszystkich nowych osiedlach jest ten sam problem. Miejsc parkingowych mało, więc wszyscy parkują na każdym wolnym skrawku terenu, trawnika nie wyłączając. Ciasne ulice, przez co ciężko jest manewrować większym samochodem, nie mówiąc już o dostawczaku. No i budowanie bloków tak blisko siebie, że dokładnie widać, co i z kim robi sąsiad i jakie strony w internecie przegląda. Z tego względu kupiłem mieszkanie na starym osiedlu, które może nie zostało szczegółowo rozplanowane, a może nawet jego wygląd i układ jest dziełem przypadku (jak to bywało za PRLu), ale jakoś przyjemniej się tu jeździ i parkuje. Że już nie wspomnę o dużej odległości od następnego bloku, dzięki czemu nie martwię się, czy mnie sąsiad widzi...
Największy problem stwarzają deweloperzy potem jest problem z drogami pożarowymi. Otóż z założenia deweloper wiedząc że buduje np 50 mieszkań sprzedaje 30 miejsc parkingowych. Czyli z góry wie że stworzy problem a przepisy tego nie regulują, WIem i rozumiem że nie można stawiać auta gdzie popadnie ale też nie można zmuszać ludzi by jechali ileś km dalej zaparkować auto.
Mieszkam na tym osiedlu. Mam widok na pierwsze skrzyżowanie i codziennie przejeżdżam przez drugie. Największym problemem jest deficyt miejsc parkingowych (teraz jeszcze dodatkowo spowodowany budową parkingu na dalszej części ulicy Orlińskiego, który może trochę rozwiąże problem). Jeśli chodzi o skrzyżowanie Orlińskiego 1. Dla ułatwienia sobie życia kochani sąsiedzi. Jeśli jedziecie czymś większym niż Rower, czy skuter, to czy nie lepiej pojechać od razu na Stella-Sawickiego i okrążyć? Nawet jeśli ktoś chce się docelowo dostać na os. Dywizjonów 303 to niejednokrotnie będzie szybciej objechać niż doczekać się swojej szansy na objechanie całości. Nawet dobrym rozwiązaniem było by zrobić tam drogi jedno kierunkowej, a z drugiej strony zrobić miejsca parkingowe, przynajmniej do właściwej części os Dywizjonów, by tam jadąc od Poczty można było jechać już w obu kierunkach(i pociągnąć kontrapas 20 metrów od tej nieszczęsnej ścieżki rowerowej, albo ogólnie zrobić kontraruch) ale to moje gdybanie. Podobną radę mam dla tych którzy już mieszkają/przejeżdżają przez właściwą część os. Avia.W tej "bramie" gdzie pan redaktor wjeżdża, też często samochody się blokują. Czy nie lepiej było by zrezygnować z tego wyjazdu i przejechać koło Apteki/Żabki? Ogólnie mnie też zastanawia mnie brak konsekwencji organizatora który tam zrobił drogę jedno kierunkową, a tam choć by też pasowała już o tym "zapomniał", czy też na tych uliczkach przy blokach, które są oznakowane jako Strefa zamieszkania, nie wiem dlaczego nie zdecydował się na zrobienie tam drogi jednokierunkowej ( choć obecna sytuacja jest dla mnie wygodniejsza :) )
Lemingi kupują takie mieszkania, dopóki nie przestaną niewiele się zmieni. Do tego paranoją jest umieszczanie lokali usługowych i sklepów na parterze budynków mieszkalnych. Wiadomo, że ludzie, aby z nich korzystać, będą przyjeżdżać samochodami. Generalnie jest dramat naszego kraju, który jest właśnie w ten sposób kształtowany na najbliższe stulecie. Podobna sytuacja jest na osiedlach domków szeregowych bez garaży z jednym miejscem postojowym przed drzwiami i do tego wyjście z domu od razu na jezdnie, tzn pieszojezdnię, bo wydzielonej drogi dla pieszych nie ma. To jest prawie jak slumsy. Jedyną poprawą tej sytuacji było ostatnia zmiana przepisów o zwiększeniu minimalnej szerokości miejsca parkingowego.
A ja mam pytanie: Gdzie nasi stróżowie prawa? Czyżby polowali na "Babcie" handlującą pietruszką? Po krzakach się chowają zamiast się przespacerować i mandacikami posypać za niewłaściwe parkowanie.
Swirak9001 dokladnie. Rozumiem, ze na osiedlach nie ma miejsca. Nigdzie nie ma. Ale parkowanie przy podwójnej ciągłej to zwykłe dziadostwo, ktore może nauczyć mandat i laweta.
W Strefie Ruchu policjanci i straż miejska może karać i odholować samochody tylko na zlecenie zarządcy drogi. Chyba, że jest stan wyższej konieczności jak przejazd straży pożarnej.
Gdyby straż pożarna raz, drugi, trzeci przy problemach z wjazdem na takie uliczki staranowała kilka aut podejrzewam że problem złego parkowania na drodze sam by się rozwiązał.
Strefa ruchu, strefa zamieszkania, droga wewnętrzna itd. itp. kto ogarnia? Chyba tylko Ci co egzaminują z tego, bo nawet Ci co to wymyślili nie wiedzą jak to się ma do rzeczywistości.
2.20 "Jak roztrzygnąć o pierwszeństwach?" Oczywiste, że włącza się do ruchu. Dlaczego? Dlatego, że odległość od znaku "koniec strefy ruchu" do osi jezdni poprzecznej wynosi poniżej 20 metrów czyli ten odcinek to nie jest droga twarda w myśl kodeksu drogowego. Gdyby znak "koniec strefy ruchu" ustawiony byłby w odległości powyżej 20 metrów wtedy strefa kończyłaby się wraz ze znakiem a pojazd ustępowałby pierwszeństwa na skrzyżowaniu a nie włączałby się do ruchu
emel PL Poruszyłeś kwestie chyba najbardziej debilnego przepisu w naszym prawie, jak masz przykładowo 10 metrów i zakręt to skąd mam wiedzieć czy ża tym zakrętem jest jeszcze 11 metrów drogi czy np tylko 3 metry i brama? :-) Ja mam wrażenie że urzędnicy piszący prąwo to sami debile. Identycznie jest z tymi strefami, też kilka rozwiązań i po co? Ponadto na takich osiedlach nie powinno być żadnych znaków ustąp a jedynie reguła prawej dłoni i na każdym połączeniu dróg każdy nauczył by się zwalniać i nie byłoby sensu się rozpedzać. U Szwajcarów i u Niemcow działa to doskonale na osiedlach.
Byłem na osiedlu przy Orlińskiego i na os. Avia. Uważam, że to bardzo fajne osiedle, numer jeden, pomijając drogie inwestycje typu Wiślane tarasy. Zainteresowałem się tematem tego osiedla, bo nie rozumiem hejtu w sieci. Osiedle skondensowane, dla ogółu nie ma utrzymywania linii energetycznych/ciepłowniczych/wod-kan(gdyby 10tys mieszkało na większym obszarze np domów jednorodzinnych, to za utrzymanie wszystkich instalacji płacimy wszyscy). Ilość sklepów jest duża, są restauracje, 10min piechotą do przystanku tramwajowego, z miejscami parkingowymi nie ma problemu(sam sprawdziłem i np na pasie startowym o godz 20 w piątek wybierałem sobie miejsce). Co ciekawe zadzwoniłem do dewelopera i na początku tego roku mają mnóstwo miejsc do sprzedania w garażach podziemnych(w budynku w środku osiedla było 23miejsca po 38tys... zmieniam teraz mieszkanie i za garaż podziemny płacę 45tys na północy Krakowa). Wszystko na osiedlu ładnie wygląda, cały były pas startowy od Orlińskiego 3 do Avii 2 jest zagospodarowany(place zabaw itd). Przy Orlinskiego 10 jest duży nowy park w czyżynych z boiskiem. Niedaleko osiedla park skalskiego. Kompletnie nie ogarniam skąd tej hejt na to osiedle, bo patrzę po Krakowie jak buduje się bez składu i ładu, jedyne usługi to żabka, bloki w komunikacyjnych dziurach, a super place zabaw to jedna huśtawka i piaskownica(np bloki przy Wadowickiej,obok scanmedu).
dzięki niemu przegadałem 3 policjantów xD chcieli mi mandat dac ale powiedziałem przepisy ruchu oraz pokazałem filmik na YT pana Marka D. ! przeprosili mnie ale 47 minut straciłem ... na rondzie Grunwaldzkim
Nadal nic się nie zmieniło z tym oznaczeniem strefy ruchu na osiedlu. Dalej wyjeżdżając ze strefy i ustępując pierwszeństwa nadjeżdżającemu, stoimy jak wzwody na skrzyżowaniu, bo drugi kierowca nie rozumie czemu nie jadę.
2:00 Znak Ustąp pierwszeństwa nie ma tu znaczenia. Znak Ustąp Pierwszeństwa wraz z końcem Strefy Zamieszkania nigdy nie informuje o zniesieniu konieczności ustąpienia wszystkim uczestnikom ruchu. Jest to zawsze wyjazd ze Strefy Zamieszkania z pełnymi tego konsekwencjami. Cytat: Włączam się do ruchu czy ustępuję pierwszeństwa? Co gorsza, nawet eksperci wypowiadający się w mediach prezentują w tej kwestii odmienne stanowiska. Jedni uważają, że skoro przed miejscem przecięcia dróg umieszczono znak "Ustąp pierwszeństwa", to tym samym należy przyjąć, że jest to normalne skrzyżowanie i wówczas ustępujemy pierwszeństwa, ale już nie włączamy się do ruchu. Jest to pogląd błędny. Znak A-7 "Ustąp pierwszeństwa" (albo znak B-20 "Stop") wcale nie oznacza, że wlot drogi wewnętrznej tworzy normalne skrzyżowanie. Rozporządzenie w sprawie szczegółowych warunków technicznych dla znaków i sygnałów drogowych oraz urządzeń bezpieczeństwa ruchu drogowego i warunków ich umieszczania na drogach stanowi w załączniku nr 1 w pkt. 2.2.8: "Znak A-7 "ustąp pierwszeństwa" umieszcza się na drodze podporządkowanej przed skrzyżowaniem z droga z pierwszeństwem. Znak A-7 może być umieszczany także w innych miejscach przecinania się kierunków ruchu, gdzie obowiązek ustąpienia pierwszeństwa wynika z przepisów ustawy - Prawo o ruchu drogowym (wyjazd z obiektów)." Pomijając brak redakcyjnej precyzji tego przepisu (powinno być wyjazd z obiektów, dróg wewnętrznych lub stref zamieszkania) należy przyjąć, że znak "Ustąp pierwszeństwa" może być umieszczany także na wylotach dróg wewnętrznych lub stref zamieszkania. Potwierdza to zapis w Rozporządzeniu Ministra Infrastruktury oraz Spraw Wewnętrznych i Administracji w sprawie znaków i sygnałów drogowych (§ 5 pkt. 6): "Przepis (...) stosuje się odpowiednio do znaku A-7 umieszczonego przed torowiskiem pojazdów szynowych lub w innych miejscach przecinania się kierunków ruchu." Wynika stąd jasno, że znak "Ustąp pierwszeństwa" nie jest umieszczany tylko na skrzyżowaniach, ale także w innych miejscach przecięcia się kierunków ruchu. Obecność takiego znaku wcale nie oznacza, że nie włączamy się do ruchu. W praktyce taki znak drogowcy umieszczają dlatego, aby zwrócić uwagę kierowcom, że wjeżdżają na drogę z pierwszeństwem. Zakładają bowiem (poniekąd słusznie), że znaczna część zmotoryzowanych nie ma zielonego pojęcia, z czym wiąże się wyjazd z drogi wewnętrznej i że jest to włączanie się do ruchu. Tak samo bywa na drogach wyjazdowych ze stacji benzynowych, wielkich parkingów, osiedli. Tam też często umieszcza się przed miejscem przecięcia lub połączenia dróg znak "Ustąp pierwszeństwa": Taki znak wcale nie zmienia faktu, że wyjeżdżając na drogę ze stacji benzynowej czy z parkingu włączamy się do ruchu. Znak "Ustąp pierwszeństwa" w takiej sytuacji to tylko przypomnienie: uważaj, wjeżdżasz na drogę z pierwszeństwem!". Może być i tak, że znak "Koniec drogi wewnętrznej" jest umieszczony wcześniej, a przed samym miejscem przecięcia dróg znajduje się znak "Ustąp pierwszeństwa": Wówczas, rozpatrując taki przypadek formalnie, należy przyjąć, że jeśli odległość od znaku "koniec drogi wewnętrznej" do miejsca przecięcia dróg wynosi więcej niż 20 metrów, jest to odcinek drogi twardej i wówczas mamy do czynienia z normalnym skrzyżowaniem. W takiej sytuacji już nie włączamy się do ruchu. Jeśli jednak ten odcinek jest mniejszy lub równy 20 m, to mamy wówczas odcinek drogi gruntowej (według definicji) i z tej racji włączamy się do ruchu. Tylko, czy można wymagać od kierowcy, by oceniał tę odległość na oko albo ją mierzył?
Niestety te braki w organizacji ruchu wynikają z tego, że organizację ruchu może w Polsce projektować każdy - nie trzeba mieć uprawnień projektowych drogowych nawet nie trzeba mieć wykształcenia w kierunku projektowania dróg. Bardzo możliwe, że tą organizację ruchu zaprojektował architekt. Teren osiedla jest teren prywatnym, a więc taki projekt organizacji ruchu nie trzeba z nikim uzgadniać albo zatwierdzać - tak jak to się robi na drogach publicznych gdzie organizację ruchu należy uzgodnić i zatwierdzić u zarządcy drogi.
Liczy sie spdzedaz mieszkan. Drogi i ich oznakowanie to ostatecznosc w budzecie takowyvh inwestycji. Niejasne, trudne, pozaslaniane. Takie sa skrzyzowania na tym łosiedlu
Dla mnie tam jest czytelnie. Oznaczenie koniec strefy ruchu dotyczy drogi z na której jest ustawione więc niezależnie od linii warunkowego zatrzymania złożonej z trójkątów i tak włączamy się do ruchu, znak A7 jest zbędny.
Najważniejsze dla mnie w tym odcinku jest wytłumaczenie jak parkować. Ja robię właśnie tak jak Pan to opisał. Prawa strona do prawej strony blisko a lewa do lewej żeby się nie zastawiać. Pasażer zawsze może wsiąść później, a nawet jeśli jest utrudniony wyjazd z parkingu prosto na ruchliwą ulicę to lepiej, bo przypilnuje i da znać czy coś jedzie czy możemy wyjeżdżać bezpiecznie.
Ja do tego samego doszedłem po roku poruszania się po mieście i obserwując jak niektórzy parkują. Byłoby właśnie idealnie, gdyby każdy tak parkował [na przemian jeden przodem, drugi tyłem] - ileż miejsca by było WOLNYCH. Niestety zbyt mało kierowców TRENUJE parkowanie przez co potem parkuje jak mu wygodnie / umie... czyli na środku zajmując dwa miejsca.
Warto byłoby jeszcze wspomnieć, że wewnątrz osiedla samochody są zaparkowane niemalże na samym skrzyżowaniu czy wręcz na przejściach dla pieszych, co mnie aż razi na tym filmie. Taka egoistyczna postawa tym bardziej pogarsza sytuację - oprócz beznadziejnego oznakowania jest jeszcze ograniczona widoczność.
@00:40. Panie Dworak. Skoro wyjazd ze strefy ruchu znajduje się mniej niż 20 metrów od skrzyżowania, to w takiej sytuacji mamy mniej niż 20 metrów drogi utwardzonej. A według przepisów taka droga nie może być uznana za drogę publiczna. Czyli na skrzyżowaniu włączamy się do ruchu. Inna sprawa, że wreszcie mogli by zmienić ten przepis o włączaniu się do ruchu z dróg niepublicznych, gdyż często jest to bardzo trudne do rozpoznania. Powinien wystarczyć znak ustąp pierwszeństwa.
@@DanyWay Znajdź definicję drogi utwardzonej w PoRD przeszukując jakieś archiwum prawnicze typu lexlege. Dopiero po tym jak znajdziesz datę stosownej poprawki zmieniające ten tekst pisz taki komentarz. W innym wypadku to jest spekulacja i żaden sąd takiego argumentu nie przyjmie.
Tam jest Strefa Ruchu = obowiązują przepisy Prawo o ruchu drogowym i co tam robią te pojazdy zaparkowane tak, że nie można zgodnie z przepisami jeździć? Zawołać straż miejską i po problemie. Każdemu blokadę na koło i mandat. Po co się wściekać, jak im tam tak parkować nie wolno.
Projektując tak duże osiedle deweloper powinien zacząć od wybudowania parkingu wielopoziomowego w centrum takiego osiedla. Już to widzę jak pogotowie lub straż swoimi wozami usiłuje przecisnąć się pomiędzy samochodami na tym osiedlu.
Prawa strona ma pierwszeństwo, artykuł 1 litera h Konwencji Wiedeńskiej nie wyłącza dróg wewnętrznych oraz stref ruchu z definicji skrzyżowania, więc pojazdy z prawej strony mają pierwszeństwo. Nic skomplikowanego, tylko Polacy muszą jak zwykle komplikować sprawę.
1. Konwencja wiedeńska to zestaw ogólnych zasad drogowych, każdy kraj może sam sobie ustalać szczegółowe zasady. 2. Co to za bzdury opowiadasz że tylko Polacy muszą kombinować sprawę, chociażby w tak wychwalanych Niemczech także występuje strefa zamieszkania i także przy wyjeździe należy ustąpić pierwszeństwa wszystkim uczestnikom ruchu. Tak trudno tą zasadę rozszerzyć do drogi wewnętrznej i strefy ruchu?
Szanowny Panie Marku. Wjeżdżając w strefę ruchu mamy podwójną linię ciągłą i po jednym pasie ruchu w obu kierunkach. Zatem już od samego początku ta sytuacja nakazuje zakaz zatrzymywania się a już tym bardziej postoju. Tu rozwiązaniem jest tylko laweta i sio z drogi z zawalidrogami.
Mam pewne wątpliwości co do wypowiedzi prowadzącego zaczynającej się od 2.10. "(...)strefa ruchu się skończyła a potem mamy normalne skrzyżowanie (...)" Skrzyżowanie to przecięcie dróg twardych a droga twarda musi mieć minimum 20 m długości. Czy do tej długości zalicza się również część będąca w strefie ruchu?
rolfdfh Mam takie samo zdanie jak ty. Też bym traktował to miejsce nie jak skrzyżowanie tylko przecięcie się drogi głównej z wewnętrzną. Tylko ten znak droga pierwszeństwa wprowadza zamęt.
Podajesz złą definicję skrzyżowania. Art 2. pkt 10) 10) skrzyżowanie - przecięcie się w jednym poziomie dróg mających jezdnię, ich połączenie lub rozwidlenie, łącznie z powierzchniami utworzonymi przez takie przecięcia, połączenia lub rozwidlenia; określenie to nie dotyczy przecięcia, połączenia lub rozwidlenia drogi twardej z drogą gruntową, z drogą stanowiącą dojazd do obiektu znajdującego się przy drodze lub z drogą wewnętrzną; Ale z tego przepisu jasno wynika że połączenie drogi wewnętrznej z drogą twardą nie jest skrzyżowaniem
a ja myślę tak - jak się kupuje mieszkanie i ma się perspektywę korzystania z samochodu, to trzeba skorzystać z tych dwóch kulek koło nosa pod brwiami i spojrzeć, jak sprawa się ma na to osiedle wystarczy spojrzeć, żeby przewidzieć, że będzie burdel, więc pewnie będzie burdel - tak już je zorganizowano :)
W przypadku takich fatalnych zachowań kierowców Pan redaktor powinien na wizji wziąć telefon i dzwonić na straż miejską albo do zarządcy terenu. W tym filmiku głównie to widać - parkowanie gdzie popadnie - także na skrzyżowaniu.
Panie, z parkingu to oni mają za daleko, przecież musi być najbliżej klatki, skoro się już pod nią nie da =D Widziać, że osiedle dla wygodnickich to tacy też tam będą zamieszkiwali.
Tak, montowalem tam meble 2 lata temu. Z Nowej Soli przyjechaliśmy na 3 dni. Mam dobre wspomnia z wyjazdu, ale zabudowa i organizacja ruchu to masakra😂
I co cię tak śmieszy, bo nie rozumiem? Po to jest ten znak drogi wewnętrznej żeby kierowca nadjeżdżający z innej drogi widział, ze ma pierwszeństwo jak tam jest droga wewnętrzna.
dobrze przecież oznaczone. Zgadzam się z Agnieszką, zakaz wjazdu może być, ale zakazu wyjazdu nie ma, więc inni kierowcy wiedzą z jakiej drogi ktoś wyjeżdza.
Parkingi na osiedlach, ciasno bo liczba miejsc musi się zgadzać z projektem a miejsca szkoda, deweloper woli postawić jeden blok wiecej. Ciekawe jak mam wyjąć dziecko w fotelika po prawej stronie, może dachem. No i wiecznie poobijany samochód. Cieszę się że opuszczam już niedługo dużo miasto, żyć się nie da, a do pracy można pojechać te kilka km więcej.
nie da się po prostu ronda zrobić ?? Tylko znaków nastawiać: strefa zamieszkania, droga wewnętrzna itd. czy w tym kraju zawsze musi być tak utrudnione życie, prowadzenie auta powinno być przyjemnością z prostymi zasadami a u nas na jednej drodze 10 znaków .... na tym skrzyżowaniu można rondo postawić jak pisałem i było by po problemie, poza tym błąd w projektowaniu osiedla, milion mieszkań drogi o szerokości 5 metrów ..a z tym systemem parkowania to już abstrakcja, powinno być wszystko tak projektowane aby było wygodnie a nie na mm.
I ja się pytam - kto powinien odpowiadać za tego typu buble + DLACZEGO NIE PONOSZĄ konsekwencji WŁASNEJ GŁUPOTY (tym bardziej gdy pracują nad BEZPIECZEŃSTWEM ruchu drogowego).
urzędnicy mają w dupie wszystko podpisują papiery odebrania i tyle nie oglądają co jak gdzie ... np znaki wysepki na planach w urzędzie miasta są inne niż na ulicach ... CHORE ... znak którego nie ma na planie nie istnienie ale mandat dostaniesz
Panie Marku kochany! Zwołać tych "geniuszy" od organizacji ruchu, pokazać im palec - to znaczy palcem - gdzie mają nanieść poprawki. Dwa. "Wstyd" to może i dobre słowo na określenie wjazdu na zakazie, ale żeby "hańba"? Ps. Świetny program. Taka mała uwaga tylko: rękawiczki Pani prowadzącej rozpraszały moją uwagę.
Jak to jest z pasami ruchu? Czy można sobie na nich na legalu parkować? Zawsze jak widzę takie przypadki to zachodzę w głowę, czy jest to dozwolone. Osobiście w życiu bym nie wpadł na taki pomysł, ale skoro nie ma mandatu, ani odholowania samochodu to dlaczego mielibyśmy tego nie robić? Jakieś przyzwolenie jak w przypadku ulicy Teligii w Krakowie?: www.google.pl/maps/@50.0159825,20.0116511,3a,75y,285.88h,81.64t/data=!3m6!1e1!3m4!1stUaCtw5EKZJGLOzqvFOgEg!2e0!7i13312!8i6656
Można parkować ponieważ: pojazdy nie utrudniają ruchu, nie stwarzają zagrożenia bezpieczeństwa, nie zmuszają innych pojazdów do najeżdżania na linię ciągłą, są widoczne dla innych uczestników ruchu. W grę wchodzą jeszcze inne obowiązki dla kierujących tj. 15 m przed i za tablicy przystanku, zatoka autobusowa,, 10 m od skrzyżowania czy przejścia dla pieszych, warunki zatrzymania na chodniku itd. Jeżeli chodzi o link to IMO dostawczy jest w marginesie błędu a reszta pojazdów zaparkowana jest poprawnie.
Wolałbym mieszkać pod mostem niż na tym patologicznym osiedlu. Kiedyś tam był fajny pas startowy, który można było wykorzystać dla krakowian to nie - lepiej zabetonować milionem mieszkań. I tak większość ma baner na balkonie - DO SPRZEDANIA XD
06mateusz12 serio? To najprostsze skrzyżowanie jakie może być, jeżeli twierdzisz że wersja z strefami ruchu i drogami wewnętrznymi (których nawet po tym filmie nie ogarniam w pełni) jest prostsza, to pochodzimy z innych planet : O
Poza linią ciągłą, jak są auta, czyli przeszkoda po stronie jadącego (po prawej), to jadący, czyli Pan prezenter powinien ustąpić pierwszeństwa autom jadącym z naprzeciwka.
Można. Nie Twoja wina, że inni nie znają przpeisów. Nawet jakby jej nie było to i tak 11 m od przejścia dla pieszych nie można parkować. A zgodnie chyba z art.4 PORD (choć moge sie mylić co do cyfry) każdy ma prawo spodziewać się, że inni będą przepisów przestrzegać. Zatem gość może przekroczyć, ale wtedy inny kierowca mandat dostanie, bo nie ma wyjścia po prostu. Tak sie zwykle dzieje. U mnie w podobnej sytuacji na moim osiedlu policja cofa posłusznie jak ma przeszkode po swojej stronie. Czasem im to zajmuje z 10 sekund zastanowienia, czy wlaczac kogucik, czy cofać, ale zawsze cofają i ustępują :) hehe. Z resztą najwazniejszy jest zdrowy rozsądek. Już się zdarzali idioci co rózne bijatyki robili... ale co zrobic. kazdy prawko moze miec jak sie postara. Mózg niestety nie :)
Masz rację, tylko zauważ, że droga poprowadzona jest po lekkim łuku i granatowe auto dostawcze, stojące na jej początku, skuteczne zasłania widok samochodów nadjeżdżających z przeciwka. Czyli praktycznie zawsze będziemy zmieniać pas na lewy "w ciemno", licząc na to że akurat nikt z naprzeciwka nie nadjeżdża.
Po pierwsze w definicji znaku P-4 nie ma słowa o zakazie pakowania/zatrzymywania się. To oznacza, że albo powinien stać tam znak B-36 zakaz parkowania lub wchodzi przepis o zakazie parkowania w odległości mniejszej niż 10 m od skrzyżowania, przy czym sam pan Dworak ma problem ze zdefiniowaniem owego skrzyżowania. Przypominam, że polączenie drogi z drogą wewnętrzną nie jest skrzyżowaniem. Po kiego grzyba tam jest ta linia ciągła? Po drugie na takich osiedlach najlepiej sprawdza się "strefa skrzyżowań równorzędnych".
Jest zakaz zatrzymywania się wzdłuż linii ciągłej. Oprócz tego może chodzić o to żeby nie było wyścigów w tym miejscu. Podstawa prawna zakazu zatrzymywania: Art. 46. 1. Zatrzymanie i postój pojazdu są dozwolone tylko w miejscu i w warunkach, w których jest on z dostatecznej odległości widoczny dla innych kierujących i nie powoduje zagrożenia bezpieczeństwa ruchu drogowego lub jego utrudnienia. Art. 49. 1. Zabrania się zatrzymania pojazdu: 4) na jezdni wzdłuż linii ciągłej oraz w pobliżu jej pu nktów krańcowych, jeżeli zmusiłoby to innych kierujących pojazdami wielośladowymi do najeżdżania na tę linię;
niech ktoś wreszcie zrobi porządek z tym syfem na osiedlach, to wygląda jak jedna wielka samowola, jakieś kompletnie nielogiczne rozwiązania, nastawiane bloków, a parkingi na kilka aut...
Ja też nie rozumiem skąd te CHAMSKIE ZAGRYWKI ze strony developerów, gdzie tak naprawdę parkingi są dla... MIESZKAŃCÓW. A goście niech spadają na drzewo i korzystają z komunikacji miejskiej jeśli chcą odwiedzić mieszkańca -.-
u mnie zbytnio nie ma zamkniętych osiedli z parkingami, (może są w mieście z 3 albo 2) ale zdecydowanie brakuje parkingów, całe szczęście, że mamy własny garaż blisko bloku, ale co się dzieje na osiedlu dalej to masakra, zero miejsc parkingowych, tylko jakiś taki szerszy chodnik między blokami gdzie parkują wszystkie auta, mieszkańcy drugiego bloku samochody zostawiają przy Biedronce, było to widać jak był sklep zamknięty, a pół parkingu zawalone samochodami... jak zrobią tam płatny parking to chyba samochody będą musieli gdzieś za miastem trzymać W Warszawie to właśnie masakra z tymi zamkniętymi osiedlami, jechaliśmy przez 4 godziny żeby siostrze przeprowadzkę zorganizować na inne osiedle i na miejscu trzeba było dawać w łapę cieciowi żeby nas pod blok wpuścił, żeby można było poznosić meble i rzeczy, najbliższe miejsce pewnie by się znalazło z dwie ulice dalej... co najlepsze odwalony nowy piętrowy parking dla mieszkańców, garaże, szeroki podjazd pod klatkę schodową, a blok tak paskudny jak ta wąsata morda tego ciecia przy szlabanie siostra mówiła, że on tam nie wpuszcza nikogo, żadnego kuriera, gościa z pizzerii, wszyscy muszą samochody zostawiać przy ulicy, dobre kilkadziesiąt metrów od bramy dopiero można parkować, ale miejsce tam trafić bardzo ciężko
www.google.pl/maps/@50.0964935,19.9702861,3a,75y,152.65h,95.12t/data=!3m6!1e1!3m4!1sFqLw0MoHmiWhsBbGnDmuaQ!2e0!7i13312!8i6656 czy jak widze taki znak ,jest to wjazd w osiedle Pradnik Czerwony to obowiazuja mnie skrzyzowania rownorzedne?tzn mam przepuszczac wszystkich z prawej? www.google.pl/maps/@50.0951519,19.9686169,3a,75y,77.27h,67.37t/data=!3m6!1e1!3m4!1slXfq5-NoSG5Ylco0eQLeeg!2e0!7i13312!8i6656 tutaj ten z prawej ma pierwszenstwo?
Panie Marku,jeśli chodzi o parkowanie raz tyłem raz przodem to pragne poinformować,ze na większości osiedli obowiązuje zakaz parkowanie tyłem do bydynku(spaliny itp) Pozdro
Jak ludzie mają parkować prawidłowo, skoro władze miasta pozwalają deweloperom budować bloki bez wielopoziomowych parkingów podziemnych? Założenie powinno być takie, że na jedno mieszkanie dla 4-osobowej rodziny powinny być zapewnione 3 miejsca parkingowe, a jest 1....lub wcale
Takie są dzisiejsze realia, że małżeństwo ma dwa samochody, a gdy dziecko idzie do szkoły po za miasto to kupowany jest kolejny. Ewentualnie pierwsza praca dzieci = auto. W dużych miastach może mniej ludzi wyjeżdża na uczelnie po za miasto ale skoro dziś już tak to wygląda, to co będzie za 20lat gdy dzieci właścicieli nowych mieszkań będą dorosłe i nie wyprowadzą się na 18te urodziny, co jest standardem, i wcale tego nie demonizuję. Będzie czarna dupa na tych osiedlach. Chyba że car sharing rozwinie się do tego stopnia, że dupa będzie biała :-)
Co za głupoty... Masz pojęcie o jakiej skali jest mowa? Parafrazując klasyka, bogate państwo to nie takie w którym każdy ma samochód, a takie w którym milionerzy jeżdżą transportem publicznym. Niektórzy jeszcze tego nie zrozumieli... Grunt aby wygodnie wozić wszędzie swą szanowna śmierdząca dupe
Ja nie jestem za tym aby wozić dupę autem i patrzeć jak piesi wyprzedzają mnie idąc chodnikiem, zwłaszcza, że jestem pasjonatem mtb i jeżdżę nim wszędzie. Ale takie są realia. Remontuje się kamienice w ciasnych starych osiedlach, wprowadza się masa młodych ludzi, którzy na weekend jadą na obiad do mcdonald's skosztować gówna w aucie pod lampą uliczną na parkingu, a większość tych młodych ludzi już nie potrafi sobie życia bez auta wyobrazić, chociażby po to, aby jechać na siłownię czy zumbę i to samo będzie się tyczyć ich dzieci. W Polsce buduje się masę bloków i w związku z tym powinny być wprowadzone odpowiednie przepisy nakazujące zapewnienie PODZIEMNYCH parkingów min 2 na mieszkanie, obowiązkowo, nie potrzebujesz? Wynajmujesz. Co z tego, że zapewnią ci 1 miejsce parkingowe, jeśli już na początku jest to kosztem zieleni, której z uwagi na oszczędne przestrzennie budownictwo mieszkaniowe, powinno być wokół bloków duuużo. Po czasie dochodzi do stanu, że jak wyjrzysz przez okno to trawnika nie widać tylko auta i korony drzew.
młody kierowca 3:36 dla prowadzącego programu w wypowiedzi: "oj kierowcy, kierowcy... sami sobie utrudniacie" nie chodziło o osoby, które zjechały (zrobiły mu miejsce), ale o to, że kierowcy samochodów(nieprawidłowo) zaparkowanych przy prawej krawędzi jezdni pracując w tym moejscu utrudniają ruch.
PRECZ z KOMUCHEM MAJCHROWSKIM i jego MAFIOM ! wynoście się oddajcie nam Kraków a nie tylko betonujecie i stawiacie bloki bez parkingów ! lub biurowce ! Majchrowski WON !
Za dużo mamy tych złomów na drodze poza tym. Te podniesione przejścia na kostce to wybitnie poroniony pomysł, to zrobili tylko po to żeby najeżdzające samochody waliły światłami innych po oczach jak przejeżdżają
Jakie złomy, Niemiec płakał jak sprzedawał :) Moim zdaniem to powinni doświetlić przejście i chodnik dla oczekujących a nie wznosić wysepki bo i tak nic nie widać czy znajduje się jakiś pieszy przy wymijaniu się pojazdów na wysepce. + jest taki że walnie się pieszego przy małej prędkości.
Dojeżdżasz do końca strefy ruchu i jest skrzyżowanie. I nie wiadomo, które z tych pozostałych dróg dochodzących do skrzyżowanią są "wewnętrzne", a które nie. Nie pojmuję dlaczego w Polsce ktoś wymyślił, że analizowanie w takiej chwili 5 różnych przepisów i wyliczanie z nuich wypadkowej, to jest najlepsza i najbezpieczniejsza metoda organizacji ruchu. Skrzyżowania powinny być obsługiwane w możliwie najbardziej prosty, standardowy i intuicyjny sposób.
Jak nie wiadomo po co debilizm na drodze to wiadomo że chodzi o bat i kasę
Jeden wielki absurd, wszystkie te posrane znaki mozna zastapic jednym- ustap pierwszenstwa postawionym we wlasciwych miejscach. Ale po co, niech kierowcy glowkuja zamiast po prostu normalnie jechać!
Tak z innej beczki, ale czy jest szansa na to, aby jedź bezpiecznie wprowadzić do głównej ramówki telewizji publicznej( TVP, TVP2)? Bez obrazy, lecz ograniczanie się do regionalnych stacji jest po prostu strzałem w stopę znacznie ograniczającym zasięg odbiorców. Ja osobiście zarówno na dekorerach od nc+ oraz Polsatu nawet nie wiem, gdzie takowe programy mam (o ile są). Trochę wstyd się przyznać, ale na kanał yt też trafiłem z czystego przypadku :) Moim zdaniem Jedź bezpiecznie jest na tyle społecznie potrzebne (delikatnie ująwszy), że zasługuje na porządną promocję. Może Pan Prezes Kurski zamiast chwalić się co drugie wydanie Wiadomości ile to osób ogląda Koronę Królów, wpisując się w tzw. "misję publiczną TVP" zrobi coś użytecznego i dla bezpieczeństwa nas wszystkich wypromuje ten program na większą skalę. JUST DO IT.
Przez tyle lat nie trafił na główne anteny to już chyba nie trafi. Przykre to ale chyba nawet w prime time byłby mało atrakcyjny dla przeciętnego Kowalskiego, a dziś liczą się słupki i ewentualnie kasa z reklam.
Kilka razy trafiłem przypadkiem na ten program na antenie tvp Info, ale to był czysty przypadek bo nie był nawet ujęty w ramówce
Ogladam tylko na TH-cam. Nie mam innej mozliwosci. Tylko promocja wsrod znajomych i w sieci.
5:24 Skąd ja mam wiedzieć że nie muszę ustępować pojazdom jadącym z prawej strony. Nie mam rentgena w oczach i nie muszę widzieć tabliczek , które są na innych ulicach . Mnie obowiązują znaki które są na ulicy po której się poruszam . Ogólnie totalny burdel !
Dojeżdżając do skrzyżowania po pierwsze musisz się zorientować jaka jest na nim sytuacja. Tabliczki Droga Wewnętrzna dają nam do zrozumienia że "główna" droga prowadzi w prawo, a zastosowanie tam wyniesionego skrzyżowania ma na celu uspokojenie ruchu więc możliwość większego skupienia się na sytuacji. Ale uznajemy że jest śnieg i zalepił napis "Droga Wewnętrzna". Wcześniej masz znak że jedziesz, drogą z pierwszeństwem, ale ponownie zwalniasz na tamtym skrzyżowaniu, sprawdzasz w prawo i nie widzisz charakterystycznego znaku "ustąp pierwszeństwa", więc dla bezpieczeństwa przepuszczasz. Do tego akurat do tamtego wjazdu jest brama (zawsze otwarta) więc można z góry przyjąć że to jakaś podrzędna uliczka. Fakt, to oznakowanie nie jest najlepsze i jadąc przez tamto skrzyżowanie (gdyż codziennie je pokonuje) nigdy nie mam pewności jak się zachowają kierowcy jadący od Stella-Sawickiego, ale w większości sytuacji, znają problem i przepuszczają tych z prawej strony.
Ano właśnie. Dlaczego te samochody są zaparkowane wzdłuż krawężnika, skoro obok jest parking? No, chyba, że to jest parking dla mieszkańców z wykupionymi miejscami. Taki ból na wszystkich nowych osiedlach. To jest problem nie tylko Krakowa. Gdzie by nie pojechać, to na wszystkich nowych osiedlach jest ten sam problem. Miejsc parkingowych mało, więc wszyscy parkują na każdym wolnym skrawku terenu, trawnika nie wyłączając. Ciasne ulice, przez co ciężko jest manewrować większym samochodem, nie mówiąc już o dostawczaku. No i budowanie bloków tak blisko siebie, że dokładnie widać, co i z kim robi sąsiad i jakie strony w internecie przegląda. Z tego względu kupiłem mieszkanie na starym osiedlu, które może nie zostało szczegółowo rozplanowane, a może nawet jego wygląd i układ jest dziełem przypadku (jak to bywało za PRLu), ale jakoś przyjemniej się tu jeździ i parkuje. Że już nie wspomnę o dużej odległości od następnego bloku, dzięki czemu nie martwię się, czy mnie sąsiad widzi...
Brak znajomości, albo olewanie przepisów?
straż miejska ---> holownik = nauczą się
Największy problem stwarzają deweloperzy potem jest problem z drogami pożarowymi. Otóż z założenia deweloper wiedząc że buduje np 50 mieszkań sprzedaje 30 miejsc parkingowych. Czyli z góry wie że stworzy problem a przepisy tego nie regulują, WIem i rozumiem że nie można stawiać auta gdzie popadnie ale też nie można zmuszać ludzi by jechali ileś km dalej zaparkować auto.
Mieszkam na tym osiedlu. Mam widok na pierwsze skrzyżowanie i codziennie przejeżdżam przez drugie.
Największym problemem jest deficyt miejsc parkingowych (teraz jeszcze dodatkowo spowodowany budową parkingu na dalszej części ulicy Orlińskiego, który może trochę rozwiąże problem).
Jeśli chodzi o skrzyżowanie Orlińskiego 1. Dla ułatwienia sobie życia kochani sąsiedzi. Jeśli jedziecie czymś większym niż Rower, czy skuter, to czy nie lepiej pojechać od razu na Stella-Sawickiego i okrążyć? Nawet jeśli ktoś chce się docelowo dostać na os. Dywizjonów 303 to niejednokrotnie będzie szybciej objechać niż doczekać się swojej szansy na objechanie całości. Nawet dobrym rozwiązaniem było by zrobić tam drogi jedno kierunkowej, a z drugiej strony zrobić miejsca parkingowe, przynajmniej do właściwej części os Dywizjonów, by tam jadąc od Poczty można było jechać już w obu kierunkach(i pociągnąć kontrapas 20 metrów od tej nieszczęsnej ścieżki rowerowej, albo ogólnie zrobić kontraruch) ale to moje gdybanie.
Podobną radę mam dla tych którzy już mieszkają/przejeżdżają przez właściwą część os. Avia.W tej "bramie" gdzie pan redaktor wjeżdża, też często samochody się blokują. Czy nie lepiej było by zrezygnować z tego wyjazdu i przejechać koło Apteki/Żabki? Ogólnie mnie też zastanawia mnie brak konsekwencji organizatora który tam zrobił drogę jedno kierunkową, a tam choć by też pasowała już o tym "zapomniał", czy też na tych uliczkach przy blokach, które są oznakowane jako Strefa zamieszkania, nie wiem dlaczego nie zdecydował się na zrobienie tam drogi jednokierunkowej ( choć obecna sytuacja jest dla mnie wygodniejsza :) )
Przesadzili tam z tymi znakami Strefa ruchu i Droga wewnętrzna.. Będzie dużo kolizji...
Lemingi kupują takie mieszkania, dopóki nie przestaną niewiele się zmieni. Do tego paranoją jest umieszczanie lokali usługowych i sklepów na parterze budynków mieszkalnych. Wiadomo, że ludzie, aby z nich korzystać, będą przyjeżdżać samochodami. Generalnie jest dramat naszego kraju, który jest właśnie w ten sposób kształtowany na najbliższe stulecie. Podobna sytuacja jest na osiedlach domków szeregowych bez garaży z jednym miejscem postojowym przed drzwiami i do tego wyjście z domu od razu na jezdnie, tzn pieszojezdnię, bo wydzielonej drogi dla pieszych nie ma. To jest prawie jak slumsy. Jedyną poprawą tej sytuacji było ostatnia zmiana przepisów o zwiększeniu minimalnej szerokości miejsca parkingowego.
A ja mam pytanie: Gdzie nasi stróżowie prawa? Czyżby polowali na "Babcie" handlującą pietruszką?
Po krzakach się chowają zamiast się przespacerować i mandacikami posypać za niewłaściwe parkowanie.
Swirak9001 dokladnie. Rozumiem, ze na osiedlach nie ma miejsca. Nigdzie nie ma. Ale parkowanie przy podwójnej ciągłej to zwykłe dziadostwo, ktore może nauczyć mandat i laweta.
W Strefie Ruchu policjanci i straż miejska może karać i odholować samochody tylko na zlecenie zarządcy drogi. Chyba, że jest stan wyższej konieczności jak przejazd straży pożarnej.
Strach pomysleć co będzie jak np karetka lub wóz strażacki będą musiały wjechać w takie osiedle.. Kiedy napewno.
Gdyby straż pożarna raz, drugi, trzeci przy problemach z wjazdem na takie uliczki staranowała kilka aut podejrzewam że problem złego parkowania na drodze sam by się rozwiązał.
Strefa ruchu, strefa zamieszkania, droga wewnętrzna itd. itp. kto ogarnia? Chyba tylko Ci co egzaminują z tego, bo nawet Ci co to wymyślili nie wiedzą jak to się ma do rzeczywistości.
2.20 "Jak roztrzygnąć o pierwszeństwach?" Oczywiste, że włącza się do ruchu. Dlaczego? Dlatego, że odległość od znaku "koniec strefy ruchu" do osi jezdni poprzecznej wynosi poniżej 20 metrów czyli ten odcinek to nie jest droga twarda w myśl kodeksu drogowego. Gdyby znak "koniec strefy ruchu" ustawiony byłby w odległości powyżej 20 metrów wtedy strefa kończyłaby się wraz ze znakiem a pojazd ustępowałby pierwszeństwa na skrzyżowaniu a nie włączałby się do ruchu
emel PL Poruszyłeś kwestie chyba najbardziej debilnego przepisu w naszym prawie, jak masz przykładowo 10 metrów i zakręt to skąd mam wiedzieć czy ża tym zakrętem jest jeszcze 11 metrów drogi czy np tylko 3 metry i brama? :-) Ja mam wrażenie że urzędnicy piszący prąwo to sami debile. Identycznie jest z tymi strefami, też kilka rozwiązań i po co? Ponadto na takich osiedlach nie powinno być żadnych znaków ustąp a jedynie reguła prawej dłoni i na każdym połączeniu dróg każdy nauczył by się zwalniać i nie byłoby sensu się rozpedzać. U Szwajcarów i u Niemcow działa to doskonale na osiedlach.
Avia to jeden wielki bubel.
Byłem na osiedlu przy Orlińskiego i na os. Avia. Uważam, że to bardzo fajne osiedle, numer jeden, pomijając drogie inwestycje typu Wiślane tarasy. Zainteresowałem się tematem tego osiedla, bo nie rozumiem hejtu w sieci. Osiedle skondensowane, dla ogółu nie ma utrzymywania linii energetycznych/ciepłowniczych/wod-kan(gdyby 10tys mieszkało na większym obszarze np domów jednorodzinnych, to za utrzymanie wszystkich instalacji płacimy wszyscy). Ilość sklepów jest duża, są restauracje, 10min piechotą do przystanku tramwajowego, z miejscami parkingowymi nie ma problemu(sam sprawdziłem i np na pasie startowym o godz 20 w piątek wybierałem sobie miejsce). Co ciekawe zadzwoniłem do dewelopera i na początku tego roku mają mnóstwo miejsc do sprzedania w garażach podziemnych(w budynku w środku osiedla było 23miejsca po 38tys... zmieniam teraz mieszkanie i za garaż podziemny płacę 45tys na północy Krakowa). Wszystko na osiedlu ładnie wygląda, cały były pas startowy od Orlińskiego 3 do Avii 2 jest zagospodarowany(place zabaw itd). Przy Orlinskiego 10 jest duży nowy park w czyżynych z boiskiem. Niedaleko osiedla park skalskiego.
Kompletnie nie ogarniam skąd tej hejt na to osiedle, bo patrzę po Krakowie jak buduje się bez składu i ładu, jedyne usługi to żabka, bloki w komunikacyjnych dziurach, a super place zabaw to jedna huśtawka i piaskownica(np bloki przy Wadowickiej,obok scanmedu).
marek dworak to jest gość
dzięki niemu przegadałem 3 policjantów xD chcieli mi mandat dac ale powiedziałem przepisy ruchu oraz pokazałem filmik na YT pana Marka D. ! przeprosili mnie ale 47 minut straciłem ... na rondzie Grunwaldzkim
Robert Takeya a za co chcieli Ci dać mandat?
6:08 bialy bus sie laduje do kolekcji, trzeba było podejść do delikwenta i zypatac czy na pewno to dobre miejsce.
Nadal nic się nie zmieniło z tym oznaczeniem strefy ruchu na osiedlu. Dalej wyjeżdżając ze strefy i ustępując pierwszeństwa nadjeżdżającemu, stoimy jak wzwody na skrzyżowaniu, bo drugi kierowca nie rozumie czemu nie jadę.
2:00 Znak Ustąp pierwszeństwa nie ma tu znaczenia.
Znak Ustąp Pierwszeństwa wraz z końcem Strefy Zamieszkania nigdy nie informuje o zniesieniu konieczności ustąpienia wszystkim uczestnikom ruchu. Jest to zawsze wyjazd ze Strefy Zamieszkania z pełnymi tego konsekwencjami.
Cytat:
Włączam się do ruchu czy ustępuję pierwszeństwa? Co gorsza, nawet eksperci wypowiadający się w mediach prezentują w tej kwestii odmienne stanowiska. Jedni uważają, że skoro przed miejscem przecięcia dróg umieszczono znak "Ustąp pierwszeństwa", to tym samym należy przyjąć, że jest to normalne skrzyżowanie i wówczas ustępujemy pierwszeństwa, ale już nie włączamy się do ruchu.
Jest to pogląd błędny. Znak A-7 "Ustąp pierwszeństwa" (albo znak B-20 "Stop") wcale nie oznacza, że wlot drogi wewnętrznej tworzy normalne skrzyżowanie. Rozporządzenie w sprawie szczegółowych warunków technicznych dla znaków i sygnałów drogowych oraz urządzeń bezpieczeństwa ruchu drogowego i warunków ich umieszczania na drogach stanowi w załączniku nr 1 w pkt. 2.2.8:
"Znak A-7 "ustąp pierwszeństwa" umieszcza się na drodze podporządkowanej przed skrzyżowaniem z droga z pierwszeństwem. Znak A-7 może być umieszczany także w innych miejscach przecinania się kierunków ruchu, gdzie obowiązek ustąpienia pierwszeństwa wynika z przepisów ustawy - Prawo o ruchu drogowym (wyjazd z obiektów)."
Pomijając brak redakcyjnej precyzji tego przepisu (powinno być wyjazd z obiektów, dróg wewnętrznych lub stref zamieszkania) należy przyjąć, że znak "Ustąp pierwszeństwa" może być umieszczany także na wylotach dróg wewnętrznych lub stref zamieszkania.
Potwierdza to zapis w Rozporządzeniu Ministra Infrastruktury oraz Spraw Wewnętrznych i Administracji w sprawie znaków i sygnałów drogowych (§ 5 pkt. 6): "Przepis (...) stosuje się odpowiednio do znaku A-7 umieszczonego przed torowiskiem pojazdów szynowych lub w innych miejscach przecinania się kierunków ruchu." Wynika stąd jasno, że znak "Ustąp pierwszeństwa" nie jest umieszczany tylko na skrzyżowaniach, ale także w innych miejscach przecięcia się kierunków ruchu. Obecność takiego znaku wcale nie oznacza, że nie włączamy się do ruchu.
W praktyce taki znak drogowcy umieszczają dlatego, aby zwrócić uwagę kierowcom, że wjeżdżają na drogę z pierwszeństwem. Zakładają bowiem (poniekąd słusznie), że znaczna część zmotoryzowanych nie ma zielonego pojęcia, z czym wiąże się wyjazd z drogi wewnętrznej i że jest to włączanie się do ruchu.
Tak samo bywa na drogach wyjazdowych ze stacji benzynowych, wielkich parkingów, osiedli. Tam też często umieszcza się przed miejscem przecięcia lub połączenia dróg znak "Ustąp pierwszeństwa":
Taki znak wcale nie zmienia faktu, że wyjeżdżając na drogę ze stacji benzynowej czy z parkingu włączamy się do ruchu. Znak "Ustąp pierwszeństwa" w takiej sytuacji to tylko przypomnienie: uważaj, wjeżdżasz na drogę z pierwszeństwem!".
Może być i tak, że znak "Koniec drogi wewnętrznej" jest umieszczony wcześniej, a przed samym miejscem przecięcia dróg znajduje się znak "Ustąp pierwszeństwa":
Wówczas, rozpatrując taki przypadek formalnie, należy przyjąć, że jeśli odległość od znaku "koniec drogi wewnętrznej" do miejsca przecięcia dróg wynosi więcej niż 20 metrów, jest to odcinek drogi twardej i wówczas mamy do czynienia z normalnym skrzyżowaniem. W takiej sytuacji już nie włączamy się do ruchu. Jeśli jednak ten odcinek jest mniejszy lub równy 20 m, to mamy wówczas odcinek drogi gruntowej (według definicji) i z tej racji włączamy się do ruchu. Tylko, czy można wymagać od kierowcy, by oceniał tę odległość na oko albo ją mierzył?
Niestety te braki w organizacji ruchu wynikają z tego, że organizację ruchu może w Polsce projektować każdy - nie trzeba mieć uprawnień projektowych drogowych nawet nie trzeba mieć wykształcenia w kierunku projektowania dróg. Bardzo możliwe, że tą organizację ruchu zaprojektował architekt. Teren osiedla jest teren prywatnym, a więc taki projekt organizacji ruchu nie trzeba z nikim uzgadniać albo zatwierdzać - tak jak to się robi na drogach publicznych gdzie organizację ruchu należy uzgodnić i zatwierdzić u zarządcy drogi.
Przecież to jest skandal.
Liczy sie spdzedaz mieszkan. Drogi i ich oznakowanie to ostatecznosc w budzecie takowyvh inwestycji. Niejasne, trudne, pozaslaniane. Takie sa skrzyzowania na tym łosiedlu
Dla mnie tam jest czytelnie. Oznaczenie koniec strefy ruchu dotyczy drogi z na której jest ustawione więc niezależnie od linii warunkowego zatrzymania złożonej z trójkątów i tak włączamy się do ruchu, znak A7 jest zbędny.
Najważniejsze dla mnie w tym odcinku jest wytłumaczenie jak parkować. Ja robię właśnie tak jak Pan to opisał. Prawa strona do prawej strony blisko a lewa do lewej żeby się nie zastawiać. Pasażer zawsze może wsiąść później, a nawet jeśli jest utrudniony wyjazd z parkingu prosto na ruchliwą ulicę to lepiej, bo przypilnuje i da znać czy coś jedzie czy możemy wyjeżdżać bezpiecznie.
Ja do tego samego doszedłem po roku poruszania się po mieście i obserwując jak niektórzy parkują. Byłoby właśnie idealnie, gdyby każdy tak parkował [na przemian jeden przodem, drugi tyłem] - ileż miejsca by było WOLNYCH. Niestety zbyt mało kierowców TRENUJE parkowanie przez co potem parkuje jak mu wygodnie / umie... czyli na środku zajmując dwa miejsca.
Ciekawe jak sie bedzie mieszkalo na tym osiedlu jak to sie tak zaczyna
Warto byłoby jeszcze wspomnieć, że wewnątrz osiedla samochody są zaparkowane niemalże na samym skrzyżowaniu czy wręcz na przejściach dla pieszych, co mnie aż razi na tym filmie. Taka egoistyczna postawa tym bardziej pogarsza sytuację - oprócz beznadziejnego oznakowania jest jeszcze ograniczona widoczność.
@00:40. Panie Dworak. Skoro wyjazd ze strefy ruchu znajduje się mniej niż 20 metrów od skrzyżowania, to w takiej sytuacji mamy mniej niż 20 metrów drogi utwardzonej. A według przepisów taka droga nie może być uznana za drogę publiczna. Czyli na skrzyżowaniu włączamy się do ruchu.
Inna sprawa, że wreszcie mogli by zmienić ten przepis o włączaniu się do ruchu z dróg niepublicznych, gdyż często jest to bardzo trudne do rozpoznania. Powinien wystarczyć znak ustąp pierwszeństwa.
To o czym piszesz zostało chyba wprowadzone stosunkowo niedawno, a materiał jest z 2018.
@@DanyWay Znajdź definicję drogi utwardzonej w PoRD przeszukując jakieś archiwum prawnicze typu lexlege. Dopiero po tym jak znajdziesz datę stosownej poprawki zmieniające ten tekst pisz taki komentarz. W innym wypadku to jest spekulacja i żaden sąd takiego argumentu nie przyjmie.
Tam jest Strefa Ruchu = obowiązują przepisy Prawo o ruchu drogowym i co tam robią te pojazdy zaparkowane tak, że nie można zgodnie z przepisami jeździć? Zawołać straż miejską i po problemie. Każdemu blokadę na koło i mandat. Po co się wściekać, jak im tam tak parkować nie wolno.
Projektując tak duże osiedle deweloper powinien zacząć od wybudowania parkingu wielopoziomowego w centrum takiego osiedla. Już to widzę jak pogotowie lub straż swoimi wozami usiłuje przecisnąć się pomiędzy samochodami na tym osiedlu.
W centrum osiedla? Chcesz by kierowcy poumierali z wycieńczenia po przejściu trzystu metrów?
Prawa strona ma pierwszeństwo, artykuł 1 litera h Konwencji Wiedeńskiej nie wyłącza dróg wewnętrznych oraz stref ruchu z definicji skrzyżowania, więc pojazdy z prawej strony mają pierwszeństwo. Nic skomplikowanego, tylko Polacy muszą jak zwykle komplikować sprawę.
1. Konwencja wiedeńska to zestaw ogólnych zasad drogowych, każdy kraj może sam sobie ustalać szczegółowe zasady.
2. Co to za bzdury opowiadasz że tylko Polacy muszą kombinować sprawę, chociażby w tak wychwalanych Niemczech także występuje strefa zamieszkania i także przy wyjeździe należy ustąpić pierwszeństwa wszystkim uczestnikom ruchu. Tak trudno tą zasadę rozszerzyć do drogi wewnętrznej i strefy ruchu?
Szanowny Panie Marku. Wjeżdżając w strefę ruchu mamy podwójną linię ciągłą i po jednym pasie ruchu w obu kierunkach. Zatem już od samego początku ta sytuacja nakazuje zakaz zatrzymywania się a już tym bardziej postoju. Tu rozwiązaniem jest tylko laweta i sio z drogi z zawalidrogami.
Ten w BMW nie wie, on tylko czytał SMSa :D :D :D
Mam pewne wątpliwości co do wypowiedzi prowadzącego zaczynającej się od 2.10. "(...)strefa ruchu się skończyła a potem mamy normalne skrzyżowanie (...)"
Skrzyżowanie to przecięcie dróg twardych a droga twarda musi mieć minimum 20 m długości. Czy do tej długości zalicza się również część będąca w strefie ruchu?
rolfdfh Mam takie samo zdanie jak ty. Też bym traktował to miejsce nie jak skrzyżowanie tylko przecięcie się drogi głównej z wewnętrzną. Tylko ten znak droga pierwszeństwa wprowadza zamęt.
Podajesz złą definicję skrzyżowania. Art 2. pkt 10)
10) skrzyżowanie - przecięcie się w jednym poziomie dróg mających jezdnię, ich połączenie lub rozwidlenie, łącznie z powierzchniami utworzonymi przez takie przecięcia, połączenia lub rozwidlenia; określenie to nie dotyczy przecięcia, połączenia lub rozwidlenia drogi twardej z drogą gruntową, z drogą stanowiącą dojazd do obiektu znajdującego się przy drodze lub z drogą wewnętrzną;
Ale z tego przepisu jasno wynika że połączenie drogi wewnętrznej z drogą twardą nie jest skrzyżowaniem
Patrzac sie na to, jak to wyglada na filmie obecnie, to obawiam sie, ze gdy osiedle sie zapelni wowczas ruch kompletnie stanie...
a ja myślę tak - jak się kupuje mieszkanie i ma się perspektywę korzystania z samochodu, to trzeba skorzystać z tych dwóch kulek koło nosa pod brwiami i spojrzeć, jak sprawa się ma
na to osiedle wystarczy spojrzeć, żeby przewidzieć, że będzie burdel, więc pewnie będzie burdel - tak już je zorganizowano :)
Patrzac sie w jakich lokalizacjach ludzie kupuja mieszkania chyba we wszystkich miastach raczej to sie sprzeda.
W przypadku takich fatalnych zachowań kierowców Pan redaktor powinien na wizji wziąć telefon i dzwonić na straż miejską albo do zarządcy terenu. W tym filmiku głównie to widać - parkowanie gdzie popadnie - także na skrzyżowaniu.
Może mi ktoś wytłumaczyć czemu te samochody parkują na ulicy jak obok jest jakiś parking ? XD
Panie, z parkingu to oni mają za daleko, przecież musi być najbliżej klatki, skoro się już pod nią nie da =D Widziać, że osiedle dla wygodnickich to tacy też tam będą zamieszkiwali.
Przeważnie jest tak że do mieszkania możesz wykupić miejsce parkingowe, a choćby w moim domostwie są trzy samochody.
Jurigag Miejsca są ponumerowane to może sugerować że są wykupione.
Wiecie ile miejsce parkingowe kosztuje pod blokiem na tym osiedlu?? 25-28tys zł a miejsce na parkingu podziemnym 45tys!!
I co w związku z tym Pablo?
Avia tj. to krakowskie getto?
Tak, montowalem tam meble 2 lata temu. Z Nowej Soli przyjechaliśmy na 3 dni. Mam dobre wspomnia z wyjazdu, ale zabudowa i organizacja ruchu to masakra😂
Znak zakazu wjazdu i droga wewnętrzna dobre he he 9:50
I co cię tak śmieszy, bo nie rozumiem? Po to jest ten znak drogi wewnętrznej żeby kierowca nadjeżdżający z innej drogi widział, ze ma pierwszeństwo jak tam jest droga wewnętrzna.
dobrze przecież oznaczone. Zgadzam się z Agnieszką, zakaz wjazdu może być, ale zakazu wyjazdu nie ma, więc inni kierowcy wiedzą z jakiej drogi ktoś wyjeżdza.
W zasadzie to każdy odcinek mógłby się kończyć tym "Wstyd! Hańba!" =D
Parkingi na osiedlach, ciasno bo liczba miejsc musi się zgadzać z projektem a miejsca szkoda, deweloper woli postawić jeden blok wiecej. Ciekawe jak mam wyjąć dziecko w fotelika po prawej stronie, może dachem. No i wiecznie poobijany samochód. Cieszę się że opuszczam już niedługo dużo miasto, żyć się nie da, a do pracy można pojechać te kilka km więcej.
Na nowszych osiedlach masz parkingi podziemne.
nie da się po prostu ronda zrobić ?? Tylko znaków nastawiać: strefa zamieszkania, droga wewnętrzna itd. czy w tym kraju zawsze musi być tak utrudnione życie, prowadzenie auta powinno być przyjemnością z prostymi zasadami a u nas na jednej drodze 10 znaków .... na tym skrzyżowaniu można rondo postawić jak pisałem i było by po problemie, poza tym błąd w projektowaniu osiedla, milion mieszkań drogi o szerokości 5 metrów ..a z tym systemem parkowania to już abstrakcja, powinno być wszystko tak projektowane aby było wygodnie a nie na mm.
ronda zajmują dużo miejsca
I ja się pytam - kto powinien odpowiadać za tego typu buble + DLACZEGO NIE PONOSZĄ konsekwencji WŁASNEJ GŁUPOTY (tym bardziej gdy pracują nad BEZPIECZEŃSTWEM ruchu drogowego).
urzędnicy mają w dupie wszystko podpisują papiery odebrania i tyle nie oglądają co jak gdzie ... np znaki wysepki na planach w urzędzie miasta są inne niż na ulicach ... CHORE ... znak którego nie ma na planie nie istnienie ale mandat dostaniesz
Panie Marku kochany! Zwołać tych "geniuszy" od organizacji ruchu, pokazać im palec - to znaczy palcem - gdzie mają nanieść poprawki. Dwa. "Wstyd" to może i dobre słowo na określenie wjazdu na zakazie, ale żeby "hańba"? Ps. Świetny program. Taka mała uwaga tylko: rękawiczki Pani prowadzącej rozpraszały moją uwagę.
piotr lak ładne czerwone😀😀
Jak to jest z pasami ruchu? Czy można sobie na nich na legalu parkować? Zawsze jak widzę takie przypadki to zachodzę w głowę, czy jest to dozwolone. Osobiście w życiu bym nie wpadł na taki pomysł, ale skoro nie ma mandatu, ani odholowania samochodu to dlaczego mielibyśmy tego nie robić? Jakieś przyzwolenie jak w przypadku ulicy Teligii w Krakowie?:
www.google.pl/maps/@50.0159825,20.0116511,3a,75y,285.88h,81.64t/data=!3m6!1e1!3m4!1stUaCtw5EKZJGLOzqvFOgEg!2e0!7i13312!8i6656
Można parkować ponieważ: pojazdy nie utrudniają ruchu, nie stwarzają zagrożenia bezpieczeństwa, nie zmuszają innych pojazdów do najeżdżania na linię ciągłą,
są widoczne dla innych uczestników ruchu. W grę wchodzą jeszcze inne obowiązki dla kierujących tj. 15 m przed i za tablicy przystanku, zatoka autobusowa,, 10 m od skrzyżowania czy przejścia dla pieszych, warunki zatrzymania na chodniku itd. Jeżeli chodzi o link to IMO dostawczy jest w marginesie błędu a reszta pojazdów zaparkowana jest poprawnie.
A czy Pan przypadkiem na początku odcinka nie wymusił pierwszeństwa???
Nie lepiej jakies łamane pierwszensta zrobic?
Wolałbym mieszkać pod mostem niż na tym patologicznym osiedlu. Kiedyś tam był fajny pas startowy, który można było wykorzystać dla krakowian to nie - lepiej zabetonować milionem mieszkań. I tak większość ma baner na balkonie - DO SPRZEDANIA XD
O co chodzi z tym skrzyżowaniem? Dlaczego nie zrobić by równorzędnych lub też postawić znaki?
równorzędne najgorsze są bo nie wiedzą jak jechać
06mateusz12 serio? To najprostsze skrzyżowanie jakie może być, jeżeli twierdzisz że wersja z strefami ruchu i drogami wewnętrznymi (których nawet po tym filmie nie ogarniam w pełni) jest prostsza, to pochodzimy z innych planet : O
ja z planety Ziemia a ty
Ja bym tam ronda naleśnikowe wpi*rdolił.
du_gi niezły pomysł ale trochę ciasno tam na rondo
Poza linią ciągłą, jak są auta, czyli przeszkoda po stronie jadącego (po prawej), to jadący, czyli Pan prezenter powinien ustąpić pierwszeństwa autom jadącym z naprzeciwka.
No powinien ustąpić, ale z drugiej strony, w ogóle tam by nie mógł przejechać bo jest linia ciągła, czyli nie można jej przekroczyć.
Można. Nie Twoja wina, że inni nie znają przpeisów. Nawet jakby jej nie było to i tak 11 m od przejścia dla pieszych nie można parkować. A zgodnie chyba z art.4 PORD (choć moge sie mylić co do cyfry) każdy ma prawo spodziewać się, że inni będą przepisów przestrzegać. Zatem gość może przekroczyć, ale wtedy inny kierowca mandat dostanie, bo nie ma wyjścia po prostu. Tak sie zwykle dzieje. U mnie w podobnej sytuacji na moim osiedlu policja cofa posłusznie jak ma przeszkode po swojej stronie. Czasem im to zajmuje z 10 sekund zastanowienia, czy wlaczac kogucik, czy cofać, ale zawsze cofają i ustępują :) hehe. Z resztą najwazniejszy jest zdrowy rozsądek. Już się zdarzali idioci co rózne bijatyki robili... ale co zrobic. kazdy prawko moze miec jak sie postara. Mózg niestety nie :)
Masz rację, tylko zauważ, że droga poprowadzona jest po lekkim łuku i granatowe auto dostawcze, stojące na jej początku, skuteczne zasłania widok samochodów nadjeżdżających z przeciwka. Czyli praktycznie zawsze będziemy zmieniać pas na lewy "w ciemno", licząc na to że akurat nikt z naprzeciwka nie nadjeżdża.
Owszem. Ty też masz rację. Jednak można cofać, jak nie ma nic z tyłu :D
Nawet trzeba, chyba że ktoś się zlituje i zrobi nam miejsce wjeżdżając kołami na chodnik
Czołówka klasyka . robiona chyba na spectrum video . Bardzo dobry program . choc bywaly lepsze odcinki
Po pierwsze w definicji znaku P-4 nie ma słowa o zakazie pakowania/zatrzymywania się. To oznacza, że albo powinien stać tam znak B-36 zakaz parkowania lub wchodzi przepis o zakazie parkowania w odległości mniejszej niż 10 m od skrzyżowania, przy czym sam pan Dworak ma problem ze zdefiniowaniem owego skrzyżowania. Przypominam, że polączenie drogi z drogą wewnętrzną nie jest skrzyżowaniem. Po kiego grzyba tam jest ta linia ciągła?
Po drugie na takich osiedlach najlepiej sprawdza się "strefa skrzyżowań równorzędnych".
Jest zakaz zatrzymywania się wzdłuż linii ciągłej. Oprócz tego może chodzić o to żeby nie było wyścigów w tym miejscu.
Podstawa prawna zakazu zatrzymywania:
Art.
46.
1. Zatrzymanie i postój pojazdu są dozwolone tylko w miejscu i w warunkach, w których jest on z dostatecznej odległości widoczny dla innych kierujących i nie powoduje zagrożenia bezpieczeństwa ruchu drogowego lub jego utrudnienia.
Art.
49.
1. Zabrania się zatrzymania pojazdu:
4) na jezdni wzdłuż linii ciągłej oraz w pobliżu jej pu nktów krańcowych, jeżeli zmusiłoby to innych kierujących pojazdami wielośladowymi do najeżdżania na tę linię;
Piotr Dziękuję za wyjaśnienie.
Podziękujcie Majchrowskiemu i jego urzędnikom za to getto, jak Pani zauważyła będzie się działo gdy zapełnią się wszystkie mieszkania.
Nie ma jak to wójek dobre rady
Prawie jak Indie
Avia to dramat komunikacyjny, a to dopiero początek.
Można wszystko zrobić po gospodarsku. Przecież nad wszystkim co zostało zrobione ktoś kiedyś pomyślał.
Ale po co? Skoro można to też zrobić jak cipa.
niech ktoś wreszcie zrobi porządek z tym syfem na osiedlach, to wygląda jak jedna wielka samowola, jakieś kompletnie nielogiczne rozwiązania, nastawiane bloków, a parkingi na kilka aut...
Ja też nie rozumiem skąd te CHAMSKIE ZAGRYWKI ze strony developerów, gdzie tak naprawdę parkingi są dla... MIESZKAŃCÓW. A goście niech spadają na drzewo i korzystają z komunikacji miejskiej jeśli chcą odwiedzić mieszkańca -.-
u mnie zbytnio nie ma zamkniętych osiedli z parkingami, (może są w mieście z 3 albo 2) ale zdecydowanie brakuje parkingów, całe szczęście, że mamy własny garaż blisko bloku, ale co się dzieje na osiedlu dalej to masakra, zero miejsc parkingowych, tylko jakiś taki szerszy chodnik między blokami gdzie parkują wszystkie auta, mieszkańcy drugiego bloku samochody zostawiają przy Biedronce, było to widać jak był sklep zamknięty, a pół parkingu zawalone samochodami... jak zrobią tam płatny parking to chyba samochody będą musieli gdzieś za miastem trzymać
W Warszawie to właśnie masakra z tymi zamkniętymi osiedlami, jechaliśmy przez 4 godziny żeby siostrze przeprowadzkę zorganizować na inne osiedle i na miejscu trzeba było dawać w łapę cieciowi żeby nas pod blok wpuścił, żeby można było poznosić meble i rzeczy, najbliższe miejsce pewnie by się znalazło z dwie ulice dalej...
co najlepsze odwalony nowy piętrowy parking dla mieszkańców, garaże, szeroki podjazd pod klatkę schodową, a blok tak paskudny jak ta wąsata morda tego ciecia przy szlabanie
siostra mówiła, że on tam nie wpuszcza nikogo, żadnego kuriera, gościa z pizzerii, wszyscy muszą samochody zostawiać przy ulicy, dobre kilkadziesiąt metrów od bramy dopiero można parkować, ale miejsce tam trafić bardzo ciężko
www.google.pl/maps/@50.0964935,19.9702861,3a,75y,152.65h,95.12t/data=!3m6!1e1!3m4!1sFqLw0MoHmiWhsBbGnDmuaQ!2e0!7i13312!8i6656 czy jak widze taki znak ,jest to wjazd w osiedle Pradnik Czerwony to obowiazuja mnie skrzyzowania
rownorzedne?tzn mam przepuszczac wszystkich z prawej? www.google.pl/maps/@50.0951519,19.9686169,3a,75y,77.27h,67.37t/data=!3m6!1e1!3m4!1slXfq5-NoSG5Ylco0eQLeeg!2e0!7i13312!8i6656 tutaj ten z prawej ma pierwszenstwo?
Tak! Pierwszeństwo z prawej strony. Teraz bodajże są już znaki informujące o skrzyżowaniu równorzędnym.
Dzieki za potwierdzenie:))
Droga to droga - przepisy wszedzie powinny byc te same. "Strefy ruchu" i inne wymyslil jakis niedorozwiniety intelektualnie
Taki podział ma zastosowanie, tylko jest mało wyraźny.
Panie Marku,jeśli chodzi o parkowanie raz tyłem raz przodem to pragne poinformować,ze na większości osiedli obowiązuje zakaz parkowanie tyłem do bydynku(spaliny itp)
Pozdro
Bzdura. Podstawa prawna?
co na to policja ( 1,58 )
Jak ludzie mają parkować prawidłowo, skoro władze miasta pozwalają deweloperom budować bloki bez wielopoziomowych parkingów podziemnych? Założenie powinno być takie, że na jedno mieszkanie dla 4-osobowej rodziny powinny być zapewnione 3 miejsca parkingowe, a jest 1....lub wcale
3 miejsca parkingowe na jedno mieszkanie?! Chyba żartujesz...
Takie są dzisiejsze realia, że małżeństwo ma dwa samochody, a gdy dziecko idzie do szkoły po za miasto to kupowany jest kolejny. Ewentualnie pierwsza praca dzieci = auto. W dużych miastach może mniej ludzi wyjeżdża na uczelnie po za miasto ale skoro dziś już tak to wygląda, to co będzie za 20lat gdy dzieci właścicieli nowych mieszkań będą dorosłe i nie wyprowadzą się na 18te urodziny, co jest standardem, i wcale tego nie demonizuję. Będzie czarna dupa na tych osiedlach. Chyba że car sharing rozwinie się do tego stopnia, że dupa będzie biała :-)
Ziemianki beda tansze.
Co za głupoty... Masz pojęcie o jakiej skali jest mowa? Parafrazując klasyka, bogate państwo to nie takie w którym każdy ma samochód, a takie w którym milionerzy jeżdżą transportem publicznym.
Niektórzy jeszcze tego nie zrozumieli... Grunt aby wygodnie wozić wszędzie swą szanowna śmierdząca dupe
Ja nie jestem za tym aby wozić dupę autem i patrzeć jak piesi wyprzedzają mnie idąc chodnikiem, zwłaszcza, że jestem pasjonatem mtb i jeżdżę nim wszędzie. Ale takie są realia. Remontuje się kamienice w ciasnych starych osiedlach, wprowadza się masa młodych ludzi, którzy na weekend jadą na obiad do mcdonald's skosztować gówna w aucie pod lampą uliczną na parkingu, a większość tych młodych ludzi już nie potrafi sobie życia bez auta wyobrazić, chociażby po to, aby jechać na siłownię czy zumbę i to samo będzie się tyczyć ich dzieci. W Polsce buduje się masę bloków i w związku z tym powinny być wprowadzone odpowiednie przepisy nakazujące zapewnienie PODZIEMNYCH parkingów min 2 na mieszkanie, obowiązkowo, nie potrzebujesz? Wynajmujesz. Co z tego, że zapewnią ci 1 miejsce parkingowe, jeśli już na początku jest to kosztem zieleni, której z uwagi na oszczędne przestrzennie budownictwo mieszkaniowe, powinno być wokół bloków duuużo. Po czasie dochodzi do stanu, że jak wyjrzysz przez okno to trawnika nie widać tylko auta i korony drzew.
1:54 Ustawienie nie przy osi!
3:36 Tu przydałoby się podziękowanie
3:42 Ścinanie
młody kierowca
3:36 dla prowadzącego programu w wypowiedzi: "oj kierowcy, kierowcy... sami sobie utrudniacie" nie chodziło o osoby, które zjechały (zrobiły mu miejsce), ale o to, że kierowcy samochodów(nieprawidłowo) zaparkowanych przy prawej krawędzi jezdni pracując w tym moejscu utrudniają ruch.
Wiadomo, ale to prowadzący nie jedzie swoim pasem, więc nawet jeśli sam nie mam, gdzie zjechać dziękuję tym którym utrudniłem.
Nie zesraj sie
@@mlody_kierowca Co ma na celu ukazanie tych wycinków? Próba umniejszenia autorytetu w kwestii ruchu drogowego Panu prowadzącemu, bo nie rozumiem?
@@adamciesielski996 Nie! Przecież pierwsza i ostatnia jego nie dotyczy!
Kary godne takie ustawienie pojazdów na drodze dwukierunkowej . Oczywiście to skutkuje mandatem 200 zł. i dwa punkty karne .
A ja mam pytanie z innej beczki. Co oznacza słowo "tutej", którego używa pan Marek?
I po co łapiesz za słówka jak wiesz o co chodzi, chyba że inteligencją nie grzeszysz, a to sorry.
sjp.pwn.pl/poradnia/haslo/tutej;2343.html
Dej se na wszczymanie, co?
PRECZ z KOMUCHEM MAJCHROWSKIM i jego MAFIOM ! wynoście się oddajcie nam Kraków a nie tylko betonujecie i stawiacie bloki bez parkingów ! lub biurowce ! Majchrowski WON !
Kraków rządzi się swoimi prawami ;D Maczeta w dłoń i do boju!!! ;D
no tym to akurat nie błysnąłeś :/
Czy Pan Marek może mówić, a nie spiewac,nie da sie tego sluchac,a materiał ciekawy.Pozdrawiam.
Za dużo mamy tych złomów na drodze poza tym.
Te podniesione przejścia na kostce to wybitnie poroniony pomysł, to zrobili tylko po to żeby najeżdzające samochody waliły światłami innych po oczach jak przejeżdżają
Jakie złomy, Niemiec płakał jak sprzedawał :)
Moim zdaniem to powinni doświetlić przejście i chodnik dla oczekujących a nie wznosić wysepki bo i tak nic nie widać czy znajduje się jakiś pieszy przy wymijaniu się pojazdów na wysepce. + jest taki że walnie się pieszego przy małej prędkości.
Złom nie złom przepisy te same, podniesione przejścia dla pieszych to genialne rozwiązanie które zmuszają do zwolnienia.
Ale w tym subaru kierunki pukaja, masakra