Pani Elwiro, już po wysłuchaniu Pani wykładów w obu odcinkach o ustawieniach manualnych, zawierających wręcz pięknie wymalowany opis zależności trójkąta ekspozycji - z małą łezką w oku sięgnąłem na półkę po książkę pt. Fotografia, Tadeusza Cypriana (wyd.1966), z której korzystałem jeszcze jako 16-letni początkujący fotoamator. I chyba mało kto z dzisiejszych fotoamatorów wie, jak bardzo trudnym problemem dla poprawnej ekspozycji były w tamtym czasie ustawienia manualne, bo w popularnych aparatach tamtej epoki głównie tylko takie były. Prawdziwe światłomierze były wtedy dla mnie pieśnią przyszłości, bo były trudno dostępne i bardzo drogie. Dlatego stosowaną przeze mnie namiastką trójkąta ekspozycji w latach sześćdziesiątych ub. wieku była tabela naświetlań z kołowymi obracanymi tarczami. I o dziwo, one funkcjonowały nawet skutecznie, mimo swej wielkiej prostoty. Ale właśnie w tych obracanych tabelkach zawarta była cała filozofia trójkąta ekspozycji. Pozdrawiam serdecznie.
Dzień dobry Pani Elwiro, dziękuję za kolejny film, każdy oglądam z wielką przyjemnością :) Niedawno kupiłem starszy sprzęt micro 4/3 Olympus OM-D E-M5, poprzez adapter połączyłem go ze starym Heliosem M4-2 (klasyk gatunku) i zdjęcia są FENOMENALNE, zbliżone do fotografii analogowej. Mam porównanie, bo używam też Sony A7 III oraz Canona 6D. Czy może Pani polecić jakiś obiektyw/obiektywy na początek przygody z systemem 4/3? W przypadku mojego uniwersalnego w Canonie jest nim naleśnik 40 mm :) Narobiła mi Pani apetytu na ten system po prezentacji Lumixa G9 :) Oczywiście jak najbardziej w grę wchodzą też manualne staruszki Pozdrawiam serdecznie i z wielką niecierpliwością zawsze czekam na kolejne wirtualne spotkanie, robi Pani fenomenalną robotę dla nas amatorów fotografii. Pozdrawiam ciepło
Wybor obiektywu, a wlaściwie jaka ogniskowa, zależy od tego co lubimy fotografować. Moimi ukochanymi obiektywami sa Olympus 60 mm 2.8 macro i 30mm 3.5 macro i 17 mm. Wszystkie stałogniskowe.
Witam,czy światłomierz aparatu bierze pod uwagę oprócz czułości matrycy czasu i przesłony również ogniskowa obiektywu.W niektórych aparatach po włączeniu pojawia się komunikat podaj ogniskową w większości nie ma komunikatu.Jak to się ma przy korzystaniu z zoom kiedy ogniskowa co chwilę się zmienia pozdrawiam oglądam wszystkie filmy..
W nowoczesnych aparatach pomiar światła jest zawsze przez obiektyw więc jego parametry i nakręcone filtry nie mają znaczenia. Przy wyborze odpowiedniego programu tematycznego (np. Sport) albo ustawienia P (w niektórych aparatach A) elektronika aparatu bierze pod uwagę ogniskową (ale tylko dedykowanego obiektywu, nie manualnego) i wybiera odpowiednio krótki czas. Przy M albo Tv trzeba pamiętać o ogniskowej, ale światłomierz zmierzy zawsze prawidłowo.
I uzupełnię Pani Elwiro swój poprzedni komentarz, bo chciałbym osobno podkreślić znaczenie kilka razy powtarzanej przez Panią zachęty do ćwiczeń różnych ustawień. I ważne, jak w praktyce należałoby rozumieć słowo „ćwiczyć”. A ja to słowo rozumiem tak, że zwłaszcza w początkowym procesie uczenia się fotoamator powinien każdy kadr przejrzeć krytycznie - pod kątem poprawności tonalnej/barwnej oraz ostrości obrazu, choć zapewne także i poprawności kompozycji - i to natychmiast po naciśnięciu spustu, czyli w miejscu, gdzie zdjęcie można ewentualnie jeszcze powtórzyć.
Mam do pani (albo widzów kanału Świat fotografii) pytanie techniczne. Na jakiej zasadzie działa ustawianie ISO w aparatach analogowych? Jeśli włożę do powiedzmy Zenita film z ISO 200 i tę wartość ustawię na pokrętle ISO. To co dalej aparat robi (mechanicznie) z tą informacją? No bo pozostałe dwa wierzchołki trójkąta są oczywiste - migawka krócej lub dłużej wpuszcza światło np. 1/125 sekundy, a przesłona ogranicza ilość wpadającego światła do ustawionej wartości np. f 1/8.
W analogowych ISO lub ASA są sztywne i zależne od włożonego filmu. Czyli czułość się nie zmienia, możemy tylko zmieniać przysłonę i czas. Tak, aparat o ile ma oczywiście światłomierz, pokazuje właściwą ekspozycję opierając się na czułości filmu, przysłonie i czasie. Te dwa ostatnie dobieramy manualnie, a wskazówka lub diody pokazują nam, czy ekspozycja będzie właściwa. Nowsze aparaty dobiorą wszystko automatycznie poza ISO, które w tym przypadku definiuje włożony film. Zawsze tak jest w analogowych, chociaż są modele w których kompensacja ekspozycji odbywa się regulacją ISO. Wiadomo, ISO filmu się nie zmieni, ale podanie wyższego lub niższego w aparacie wpłynie na niedoświetlenie lub prześwietlenie kadru. Możemy to zrobić sami w Zenicie ustawiając niewłaściwe ISO, ale są także aparaty, które fabrycznie przy ustawieniu ISO mają możliwość korekty. Dosyć to karkołomne, ale da się. Można stosować w starych analogach, które miały pomiar światła wyłącznie centralnie ważony. W stosunkowo nowych konstrukcjach, gdzie pomiar światła jest podobny jak w aparatach cyfrowych, czyli centralny, centralnie ważony lub matrycowy działa często tak dobrze, że korekta ekspozycji jest zbyteczna.
@@marekhordynski6273 Czyli upraszczając, jak ustawiamy na pokrętle czułości filmu w aparacie np. ISO 100 to to ustawienie jest "przekazywane" do (wbudowanego) światłomierza. A czas zawsze będzie taki jaki jest podany i wybrany w danym momencie np. 1/125, i tak samo z ustawieniami przesłony? Jeśli tak, to w końcu zrozumiałem jak to działa. Dzięki.
@@pieterbro173 Zgadza się. Oczywiście czas i przysłona muszą być tak dobrane, żeby światłomierz pokazywał prawidłową ekspozycję dla wybranego filmu (jego czułości).
No niekoniecznie, bo jest wiele obiektywów o przysłonie mniejszej niż 1, na przykład TTArtisan 50/0,95. Da się zrobić obiektyw o prawie dowolnej jasności tylko kto go kupi. Oryginalny Carl Zeiss Planar 50/0.7 można wypożyczyć za ok. 3000 EUR/dziennie.
Głupi ten twój komentarz, Leszku ponieważ wyraźnie w nagraniu mówię ze to zależy od obiektywu. Do twojej wiadomości są obiektywy które mają przesłonę od wartości f 0.9
@@fotoakurat ten obiektyw nigdy nie był dostępny w handlu, nikt nim nie fotografował, prawdopodobnie został utworzony jako jeden niefunkcjonalny egzemplarz na targi, jako promocja firmy. Nie jest mi znane ani jedno zdjęcie nim wykonane.
Pani Elwiro, już po wysłuchaniu Pani wykładów w obu odcinkach o ustawieniach manualnych, zawierających wręcz pięknie wymalowany opis zależności trójkąta ekspozycji - z małą łezką w oku sięgnąłem na półkę po książkę pt. Fotografia, Tadeusza Cypriana (wyd.1966), z której korzystałem jeszcze jako 16-letni początkujący fotoamator. I chyba mało kto z dzisiejszych fotoamatorów wie, jak bardzo trudnym problemem dla poprawnej ekspozycji były w tamtym czasie ustawienia manualne, bo w popularnych aparatach tamtej epoki głównie tylko takie były. Prawdziwe światłomierze były wtedy dla mnie pieśnią przyszłości, bo były trudno dostępne i bardzo drogie. Dlatego stosowaną przeze mnie namiastką trójkąta ekspozycji w latach sześćdziesiątych ub. wieku była tabela naświetlań z kołowymi obracanymi tarczami. I o dziwo, one funkcjonowały nawet skutecznie, mimo swej wielkiej prostoty. Ale właśnie w tych obracanych tabelkach zawarta była cała filozofia trójkąta ekspozycji. Pozdrawiam serdecznie.
Bardzo dobry materiał dla początkujących... 👍
Ogladam Pani filmy z wielką przyjemnością,jest Pani dla mnie jak taka miła ciocia,ktora spokojnie z radością mi wszystko wytlumaczy❤
Nareszcie rzeczowe wyjaśnienie i wszystko stało się jasne! Dziękuję
Pani bardzo!
Dzień dobry Pani Elwiro, dziękuję za kolejny film, każdy oglądam z wielką przyjemnością :) Niedawno kupiłem starszy sprzęt micro 4/3 Olympus OM-D E-M5, poprzez adapter połączyłem go ze starym Heliosem M4-2 (klasyk gatunku) i zdjęcia są FENOMENALNE, zbliżone do fotografii analogowej. Mam porównanie, bo używam też Sony A7 III oraz Canona 6D.
Czy może Pani polecić jakiś obiektyw/obiektywy na początek przygody z systemem 4/3?
W przypadku mojego uniwersalnego w Canonie jest nim naleśnik 40 mm :)
Narobiła mi Pani apetytu na ten system po prezentacji Lumixa G9 :) Oczywiście jak najbardziej w grę wchodzą też manualne staruszki
Pozdrawiam serdecznie i z wielką niecierpliwością zawsze czekam na kolejne wirtualne spotkanie, robi Pani fenomenalną robotę dla nas amatorów fotografii. Pozdrawiam ciepło
Wybor obiektywu, a wlaściwie jaka ogniskowa, zależy od tego co lubimy fotografować. Moimi ukochanymi obiektywami sa Olympus 60 mm 2.8 macro i 30mm 3.5 macro i 17 mm. Wszystkie stałogniskowe.
@@elwirastadnik 🧡
@@elwirastadnik manualne czy autofocus? 😊
AF (autofocus) @@sebastiano1398
Dziękuję :)@@elwirastadnik
Witam,czy światłomierz aparatu bierze pod uwagę oprócz czułości matrycy czasu i przesłony również ogniskowa obiektywu.W niektórych aparatach po włączeniu pojawia się komunikat podaj ogniskową w większości nie ma komunikatu.Jak to się ma przy korzystaniu z zoom kiedy ogniskowa co chwilę się zmienia pozdrawiam oglądam wszystkie filmy..
W nowoczesnych aparatach pomiar światła jest zawsze przez obiektyw więc jego parametry i nakręcone filtry nie mają znaczenia. Przy wyborze odpowiedniego programu tematycznego (np. Sport) albo ustawienia P (w niektórych aparatach A) elektronika aparatu bierze pod uwagę ogniskową (ale tylko dedykowanego obiektywu, nie manualnego) i wybiera odpowiednio krótki czas. Przy M albo Tv trzeba pamiętać o ogniskowej, ale światłomierz zmierzy zawsze prawidłowo.
wystarczy zapamiętać: 1 i 1,2.
I uzupełnię Pani Elwiro swój poprzedni komentarz, bo chciałbym osobno podkreślić znaczenie kilka razy powtarzanej przez Panią zachęty do ćwiczeń różnych ustawień. I ważne, jak w praktyce należałoby rozumieć słowo „ćwiczyć”. A ja to słowo rozumiem tak, że zwłaszcza w początkowym procesie uczenia się fotoamator powinien każdy kadr przejrzeć krytycznie - pod kątem poprawności tonalnej/barwnej oraz ostrości obrazu, choć zapewne także i poprawności kompozycji - i to natychmiast po naciśnięciu spustu, czyli w miejscu, gdzie zdjęcie można ewentualnie jeszcze powtórzyć.
Mam do pani (albo widzów kanału Świat fotografii) pytanie techniczne. Na jakiej zasadzie działa ustawianie ISO w aparatach analogowych? Jeśli włożę do powiedzmy Zenita film z ISO 200 i tę wartość ustawię na pokrętle ISO. To co dalej aparat robi (mechanicznie) z tą informacją? No bo pozostałe dwa wierzchołki trójkąta są oczywiste - migawka krócej lub dłużej wpuszcza światło np. 1/125 sekundy, a przesłona ogranicza ilość wpadającego światła do ustawionej wartości np. f 1/8.
W tym tygodniu zrobię nagranie o działaniu ISO w oparciu o analogową fotografię. Powinno pojawić się na YT w czwartek/piątek.
@@elwirastadnik Super. Dziękuję i czekam z niecierpliwością.
W analogowych ISO lub ASA są sztywne i zależne od włożonego filmu. Czyli czułość się nie zmienia, możemy tylko zmieniać przysłonę i czas. Tak, aparat o ile ma oczywiście światłomierz, pokazuje właściwą ekspozycję opierając się na czułości filmu, przysłonie i czasie. Te dwa ostatnie dobieramy manualnie, a wskazówka lub diody pokazują nam, czy ekspozycja będzie właściwa. Nowsze aparaty dobiorą wszystko automatycznie poza ISO, które w tym przypadku definiuje włożony film. Zawsze tak jest w analogowych, chociaż są modele w których kompensacja ekspozycji odbywa się regulacją ISO. Wiadomo, ISO filmu się nie zmieni, ale podanie wyższego lub niższego w aparacie wpłynie na niedoświetlenie lub prześwietlenie kadru. Możemy to zrobić sami w Zenicie ustawiając niewłaściwe ISO, ale są także aparaty, które fabrycznie przy ustawieniu ISO mają możliwość korekty. Dosyć to karkołomne, ale da się. Można stosować w starych analogach, które miały pomiar światła wyłącznie centralnie ważony. W stosunkowo nowych konstrukcjach, gdzie pomiar światła jest podobny jak w aparatach cyfrowych, czyli centralny, centralnie ważony lub matrycowy działa często tak dobrze, że korekta ekspozycji jest zbyteczna.
@@marekhordynski6273 Czyli upraszczając, jak ustawiamy na pokrętle czułości filmu w aparacie np. ISO 100 to to ustawienie jest "przekazywane" do (wbudowanego) światłomierza. A czas zawsze będzie taki jaki jest podany i wybrany w danym momencie np. 1/125, i tak samo z ustawieniami przesłony? Jeśli tak, to w końcu zrozumiałem jak to działa. Dzięki.
@@pieterbro173 Zgadza się. Oczywiście czas i przysłona muszą być tak dobrane, żeby światłomierz pokazywał prawidłową ekspozycję dla wybranego filmu (jego czułości).
W pani rysunku ,wyliczeniu jest błąd. Wartość f-przesłona rozpoczyna się od wartości 1 , a nie 1,8. Proszę nie wprowadzać ludzi w błąd.
No niekoniecznie, bo jest wiele obiektywów o przysłonie mniejszej niż 1, na przykład TTArtisan 50/0,95. Da się zrobić obiektyw o prawie dowolnej jasności tylko kto go kupi. Oryginalny Carl Zeiss Planar 50/0.7 można wypożyczyć za ok. 3000 EUR/dziennie.
Głupi ten twój komentarz, Leszku ponieważ wyraźnie w nagraniu mówię ze to zależy od obiektywu. Do twojej wiadomości są obiektywy które mają przesłonę od wartości f 0.9
Co jeden to mądrzejszy
Carl Zeiss Super-Q-Gigantar 40mm
@@fotoakurat ten obiektyw nigdy nie był dostępny w handlu, nikt nim nie fotografował, prawdopodobnie został utworzony jako jeden niefunkcjonalny egzemplarz na targi, jako promocja firmy. Nie jest mi znane ani jedno zdjęcie nim wykonane.
@@DiablyDrawy nie mogę dać linka do galerii 😥